ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
Walerian Sanetra
Kilka refleksji dotyczących skuteczności
europejskiego prawa pracy
PS
E
Problem skuteczności prawa wspólnotowego bardzo mocno eksponowany jest w orzecznictwie Europej-
skiego Trybunału Sprawiedliwości (dalej jako ETS lub Trybunał), i to w różnych jej aspektach. O skuteczność
stanowionych przez siebie regulacji prawnych stara się też dbać prawodawca unijny. Dla ETS nie ma roz-
strzygającego znaczenia, jaki poziom gwarancji skuteczności prawa w danym państwie zapewnia istnie-
jący w nim system prawa. Prowadzi to nieraz do tego, że ustalony w wyniku orzecznictwa ETS standard
skuteczności prawa wspólnotowego stanowiącego część porządku wewnętrznego danego państwa jest
wyższy niż ten, który dotyczy pozostałej części tego porządku. W związku z tym istnieje standard sku-
teczności wspólnotowy i standard krajowy, co nie ma dobrego wpływu na jednolitość i koherencję syste-
mów prawnych poszczególnych państw. Prawodawca wspólnotowy i Trybunał koncentrują swoją uwagę
i działalność na prawnych instrumentach zapewnienia skuteczności prawa, zwłaszcza takich, które doty-
czą stosowania sankcji i działalności sądów. W praktyce jednak rzeczywista skuteczność norm prawa pracy,
w tym zwłaszcza tych, które przyznają pracownikom określone uprawnienia, tylko w niewielkim stopniu
zależy od stosowania sankcji i działalności sądów. Decydujące znaczenie mają tu czynniki pozaprawne,
w tym głównie ekonomiczne.
Na poparcie tej ostatniej tezy i daleko nie szukając moż-
na tu dla ilustracji odwołać się do wniosków wypływających
z analizy orzeczenia ETS w sprawie Traghetti.
1
Szczególnym
instrumentem zapewnienia skuteczności obowiązującemu pra-
wu jest system sankcji karnych i cywilnych, a wśród tych ostat-
nich sankcje polegające na możliwości dochodzenia naprawie-
nia szkody spowodowanej orzeczeniem sądowym niezgodnym
z normami prawa. We wspomnianym orzeczeniu ocenie pod-
dane zostały określone uregulowania prawa włoskiego, które
ograniczają możliwość dochodzenia odszkodowania za szkody
powodowane przez naruszające prawo orzeczenia sądowe i tym
samym ograniczają zakres zastosowania sankcji, a w konse-
kwencji także instrumentów mających na celu zapewnienie
skuteczności prawa włoskiego (instrumentem takim są sank-
1. Wspólnotowy i krajowy standard
skuteczności prawa
Problem skuteczności prawa europejskiego pojawia się
w różnych kontekstach. Na wstępie można – jak sądzę – za-
ryzykować następujące stwierdzenia ogólne. Po pierwsze, ter-
minologia i stereotypy dotyczące skuteczności prawa wspól-
notowego kształtują się głównie i niejako pod przemożnym
wpływem wypowiedzi formułowanych w orzecznictwie ETS.
Po drugie, w wypowiedziach tego Trybunału i rozważaniach
doktrynalnych stanowiących do nich komentarz czy też bar-
dziej rozwiniętą ich analizę uwidacznia się sądowe spojrzenie
na skuteczność norm prawnych, zasadniczo redukujące poja-
wiające się problemy do tego, czy w razie naruszenia prawa
wspólnotowego istnieje możliwość odwołania się do sądu oraz
możliwość zastosowania adekwatnych sankcji przewidzianych
przez prawo. Po trzecie, analiza orzecznictwa ETS nasuwa spo-
strzeżenie, że w ocenie Trybunału zapewnienie respektowania
prawa wspólnotowego przez kraje członkowskie jest szczególnie
ważnym i istotnym zadaniem oraz że w obszarze prawa wspól-
notowego może dochodzić i dochodzi do szczególnie częstego
jego obchodzenia i naruszania, a wobec tego instrumenty two-
rzone w wewnętrznych porządkach prawnych poszczególnych
państw członkowskich powinny mieć również szczególny cha-
rakter, co nieraz prowadzi do oceny, iż standardowe gwarancje
stworzone w wewnętrznym porządku prawnym (przewidziane
na wypadek złamania wewnętrznej normy prawnej) uznaje się
za niewystarczające.
1 Analizę rozstrzygnięcia w tej sprawie zawierają m.in. następujące opra-
cowania: W. Sanetra, W kwestii odpowiedzialności za wyrządzenie szkody przez
wydanie orzeczenia niezgodnego z prawem wspólnotowym, „Europejski Przegląd
Sądowy” 2006/3, s. 7–13; W. Sanetra, Za jakie naruszenia prawa wspólnotowego
przez sąd najwyższego szczebla należy się odszkodowanie. Uwagi na marginesie wyro-
ku ETS w sprawie Traghetti, „Europejski Przegląd Sądowy” 2006/9, s. 4–11;
W. Sadowski, Granice odpowiedzialności odszkodowawczej państw członkowskich
za orzeczenia sądów – glosa do wyroku ETS z 13.06.2006 r. w sprawie C-173/03
Traghetti del Mediterraneo, „Europejski Przegląd Sądowy” 2006/11, s. 41–51;
J. Łacny, Kwalifikowane naruszenia prawa wspólnotowego przez Wspólnotę Europej-
ską i państwa członkowskie jako przesłanka pozaumownej odpowiedzialności odszko-
dowawczej w: Prawo w XXI wieku. Księga pamiątkowa Instytutu Nauk Prawnych
Polskiej Akademii Nauk, pod red. W. Czaplińskiego, Warszawa 2006, s. 485.
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
cje odszkodowawcze). Ograniczenia te nie mają mieć jednak
częściowo zastosowania, jeżeli naruszenie, którego dopuszcza
się sąd nie dotyczy włoskiego prawa wewnętrznego, lecz prawa
wspólnotowego, które jest lub powinno być przy rozstrzyganiu
danej sprawy zastosowane. Europejski Trybunał Sprawiedliwo-
ści stwierdził bowiem, że:
1) prawo wspólnotowe stoi na przeszkodzie ustawodaw-
stwu krajowemu, które wyklucza w sposób generalny odpo-
wiedzialność państwa członkowskiego za szkody wyrządzone
jednostkom w związku z naruszeniem prawa wspólnotowego
przez sąd najwyższej instancji, z tego względu, że naruszenie
to wynika z interpretacji przepisów prawa lub oceny okolicz-
ności faktycznych i dowodów przeprowadzonych przez ten
sąd oraz że
2) prawo wspólnotowe stoi również na przeszkodzie ustawo-
dawstwu krajowemu, które ogranicza tę odpowiedzialność wy-
łącznie do przypadków winy umyślnej lub poważnego uchybie-
nia sędziego, jeżeli ograniczenie to prowadzi do wykluczenia
odpowiedzialności zainteresowanego państwa członkowskiego
w innych przypadkach oczywistego naruszenia obowiązują-
cego prawa w rozumieniu pkt 53–56 wyroku z 30.09.2003 r.
w sprawie Koebler.
Przy niezmienionej redakcji włoskiej ustawy nr 117
z 13.04.1988 r. o naprawieniu szkód wyrządzonych w ramach
wykonywania funkcji sędziowskich i odpowiedzialności cywil-
nej sędziów (określone przepisy tej ustawy były przedmiotem
oceny w sprawie Traghetti) oznacza to ustanowienie dwóch
różnych standardów, a mianowicie – jednego dotyczącego na-
ruszenia przez sąd przepisów prawa włoskiego i drugiego do-
tyczącego naruszenia przepisów prawa wspólnotowego. Ina-
czej mówiąc, w świetle rozstrzygnięcia ETS – ujmując rzecz
w znacznym uproszczeniu – z ostrzejszą reakcją mają się spo-
tykać te naruszenia prawa, których dopuszczają się sądy wyda-
jąc orzeczenia dotyczące prawa wspólnotowego niż te, w któ-
rych naruszenia dotyczą prawa wewnętrznego. Mówiąc jeszcze
inaczej, oznacza to, że prawodawca wspólnotowy bardziej dba
o zapewnienie skuteczności stanowionych przez siebie uregu-
lowań prawnych niż ustawodawca włoski ustanawiający gwa-
rancje mające na celu zapewnienie realizacji tworzonych przez
niego norm sankcjonowanych.
Inaczej sprawa ta przedstawia się na gruncie polskiego sy-
stemu prawnego, gdy rozważaną kwestię ograniczyć jedynie
do wniosków płynących z porównawczej analizy stanowiska
przyjmowanego przez Trybunał oraz naszych uregulowań
prawnych kształtujących podstawę odpowiedzialności odszko-
dowawczej Skarbu Państwa za szkody spowodowane przez
wydanie prawomocnego orzeczenia. Niejako wyjściową prze-
słankę tej odpowiedzialności stanowi bowiem jej „niezgodność
z prawem” (art. 4171 § 2 k.c. – nie ma tu zawężenia podstawy
odpowiedzialności państwa za wadliwe orzeczenia sądowe, tak
jak czyni to prawo włoskie), która stwierdzana jest „we właś-
ciwym postępowaniu” (w sprawach cywilnych jest to postę-
powanie wszczynane przez wniesienie skargi o stwierdzenie
niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia – art. 424
1
– 424
12
k.p.c., przy czym orzeczenie wydane w wyniku skargi
kasacyjnej traktuje się jak orzeczenie wydane w postępowa-
niu wywołanym wniesieniem skargi o stwierdzenie niezgod-
ności z prawem prawomocnego orzeczenia – art. 424
1
§ 3 zd.
drugie k.p.c.), podczas gdy z orzecznictwa ETS wynika, że
przesłankę uzasadniającą w jego ocenie odpowiedzialność za
naruszenie prawa wspólnotowego ma stanowić jedynie takie
jego naruszenie, które jest „poważne” („oczywiste”). Należy tu
jednak mieć na uwadze, że w piśmiennictwie przyjęto szcze-
gólnie rygorystyczne, by nie powiedzieć swoiste, rozumienie
ustawowej formuły „naruszenie prawa” (użytej w art. 417
1
§ 2
k.c. i występującej – w konsekwencji tego – także w przepisach
o skardze o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomoc-
nego orzeczenia).
2
Ten sposób pojmowania wspomnianej for-
muły przyjęty też został w orzecznictwie Sądu Najwyższego,
3
co sprawia, że właściwie w rozważanym tu kontekście nie ma
większej różnicy w pojmowaniu wprowadzonego do naszego
prawa ustawowego zwrotu „niezgodność z prawem”, a formu-
łowanym w orzecznictwie ETS wymaganiem, by naruszenie
prawa wspólnotowego – jako przesłanka odszkodowawczej od-
powiedzialności państwa za naruszenie prawa wspólnotowego
przez organy powołane do stanowienia (organy prawodawcze),
jak i stosowania prawa (sądy najwyższego szczebla) – miało
charakter „poważny” („oczywisty”).
2. Dobre i złe strony dualizmu standardu
skuteczności prawa
Niezależnie jednak, co zostało powiedziano wyżej, w pew-
nych wypadkach wykładnia przyjmowana przez Trybunał
prowadzi do tego, że dochodzi do ukształtowania się swoistego
dualizmu w zakresie i sposobach formułowania gwarancji sku-
teczności obowiązujących w danym państwie norm prawnych,
a mianowicie bywa, iż gwarancje te sięgają dalej w przypadku
norm prawnych stanowionych przez Wspólnotę Europejską (sta-
nowiących bezpośrednio lub pośrednio element wewnętrznego
systemu prawnego poszczególnych państw członkowskich) niż
w odniesieniu do regulacji prawnych danego państwa niepo-
zostających w związku z prawem wspólnotowym. W ogólności
poziom gwarancji dla realizacji (stosowania i przestrzegania)
norm prawa wspólnotowego, które jednocześnie staje się częś-
cią wewnętrznego porządku prawnego poszczególnych państw
członkowskich z tej właśnie racji, że zostają one włączone do
tego wewnętrznego porządku, nie może być niższy niż ten,
który przewidziany jest w nich dla unormowań prawnych nie-
mających konotacji europejskiej. Z orzecznictwa ETS wynika
jednak, że poziom ten może być wyższy, co oznacza ukształ-
towanie się dualizmu standardów ochrony i gwarancji, a tym
samym zróżnicowanego podejścia do kwestii skuteczności
w danym państwie regulacji prawa wspólnotowego oraz prawa
wewnętrznego nie tworzonego pod wpływem prawa wspólnoto-
wego. Musi to mieć i ma z natury rzeczy negatywny wpływ na
zwartość i koherencję systemu prawa obowiązującego w danym
państwie. Prowadzi to przy tym do zaburzenia aksjologicznych
podstaw tego systemu i jego wewnętrznej logiki. Oznacza to
pośrednio także, że prawo obowiązujące w danym państwie
dzieli się na prawo lepsze, którym jest obowiązujące w nim
bezpośrednio pierwotne i wtórne prawo wspólnotowe – na stra-
ży właściwego implementowania, stosowania i przestrzegania
(realizacji) którego mają stać niejako dodatkowe gwarancje,
wyrażające się zwłaszcza w ukształtowaniu szczególnych sank-
cji i ułatwień w prowadzeniu spraw w sądach – oraz na prawo
gorsze, czyli prawo pozostałe.
2 Por. J. Gudowski, Węzłowe problemy skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia, „Przegląd Sądowy” 2006/1, 10.
3 Por. W. Sanetra, O pojęciu jednolitości orzecznictwa sądowego i sposobach jej zapew-
niania, „Przegląd Sądowy” 2007/6, s. 5.
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
4 Por. np. W. Sanetra, Standardy ochrony praw społecznych określone w Zrewidowanej
Europejskiej Karcie Społecznej a polskie prawo pracy i zabezpieczenia społecznego
w: Dorobek Rady Europy w zakresie kształtowania i ochrony praw społecznych.
W kierunku powszechnej ratyfikacji Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej,
pod red. A. Świątkowskiego, Kraków 2005, s. 145.
5 Por. W. Sanetra, Warunki skuteczności prawa pracy, „Państwo i Prawo” 1986/9,
s. 29; W. Sanetra, Kierunki i metodologia badań skuteczności kodeksu pracy i innych
aktów ustawodawstwa pracy. Kodeks pracy 1975–1985. Materiały XIII Zimowej
Szkoły Prawa Pracy, Wrocław 1986, s. 126.
6 Por. np. W. Sanetra, Prawo pracy a polityka w: Prawo pracy u progu XXI wieku.
Stare problemy i wyzwania współczesności. Materiały z XIII Ogólnopolskiego
Zjazdu Katedr i Zakładów Prawa Pracy, Białystok 2001, s. 7; W. Sanetra,
Bezrobocie jako zagadnienie prawa pracy w: Prawo pracy a bezrobocie, pod red.
L. Florka, Warszawa 2003, s. 143.
7 Por. np. W. Sanetra, Europeizacja prawa a źródła polskiego prawa pracy, „Praca
i Zabezpieczenie Społeczne” 2006/6, s. 14–15.
8 Por. A. Wróbel (praca zbior.), Stosowanie prawa Unii Europejskiej przez sądy,
pod red. A. Wróbla, Kraków 2005, s. 82.
9 Por. D. Miąsik (praca zbior.), Stosowanie prawa Unii..., s. 311. Autor ten
w związku z zasadą efektywności prawa wspólnotowego analizuje takie
kwestie, jak: 1. zasada efektywności a interpretacja przepisów prawa, zasada
efektywności a pojęcie sprawy wspólnotowej, zasada efektywności jako za-
sada dostępu do ochrony sądowej, zasada efektywności jako zasada dostępu
do efektywnego środka ochrony prawnej.
10 N. Półtorak, Odpowiedzialność odszkodowawcza państwa w prawie Wspólnot Euro-
pejskich, Kraków 2002, s. 49.
11 D. Miąsik, Stosowanie prawa Unii..., s. 316.
prawa wspólnotowego, to jednak w praktyce znacznie wykracza
on poza to co sensownie można określić mianem interpreta-
cji prawa i po prostu prawo wspólnotowe w znacznym stopniu
tworzy sam.
7
Tworząc je, myśli o zapewnieniu mu możliwie
najpełniejszej skuteczności, co zresztą z kolei służy mu za uza-
sadnienie dla jego przekraczającej ramy wykładni działalności
prawotwórczej.
Skuteczność prawa jest różnie pojmowana, różne też ma
uwarunkowania i może dotyczyć różnych zagadnień. W rozwa-
żaniach dotyczących prawa wspólnotowego, zwracając uwagę
na istniejący zamęt terminologiczny, postuluje się wyraźne roz-
różnianie kwestii dotyczących bezpośredniego obowiązywania
prawa wspólnotowego, bezpośredniego jego stosowania i bezpo-
średniego jego skutku (tzw. doktryny bezpośredniego skutku).
8
Obok tego w nawiązaniu do wypowiedzi ETS mówi się o za-
sadzie efektywności prawa wspólnotowego.
9
Pisze się też o za-
sadzie efektywności (prawa wspólnotowego) sensu largo i sensu
stricto. W tym pierwszym znaczeniu efektywność to osiąganie
celów prawa wspólnotowego z zapewnieniem elementu właś-
ciwego wykonywania obowiązków wynikających z przepisów
systemu prawa Wspólnoty przez wszystkie podmioty do tego
zobowiązane.
10
Zasada efektywności sensu stricto ma natomiast
sprowadzać się do tego, że przepisy prawa krajowego (zarówno
materialnego, jak i procesowego) tak są konstruowane, iż prawa
podmiotowe wynikające z przepisów wspólnotowych są sku-
tecznie chronione przed wszelkiego rodzaju naruszeniami.
11
Kwestia skuteczności prawa (prawa pracy) może być ujmo-
wana jako komponent polityki prawa (polityki prawa pracy).
Zadaniem polityki prawa nie jest bowiem jedynie kreślenie ce-
lów, które mają być realizowane niejako poprzez czy z użyciem
prawa, ale także dbanie o to, by cele te były realizowane, a co
najmniej możliwe do zrealizowania. Innymi słowy, polityka pra-
wa pracy polega także i na tym, że w jej ramach myśli się także
o zapewnieniu jego skuteczności. Politykę prawa rozumianą
jako używanie prawa do osiągania założonych celów dzieli się
na trzy działy, a mianowicie na politykę tworzenia prawa (norm
generalnych i abstrakcyjnych), politykę stosowania prawa
Przyjmując, że w danym państwie w danym okresie istnie-
je określony standard skuteczności prawa, w tym prawa pra-
cy, który jest historycznie zdeterminowany i ewoluuje, trudno
nie zadać pytania, dlaczego skuteczność prawa wspólnotowego
w tym państwie ma być większa niż ta, która stanowi w nim
pewną normę czy przeciętność. Dla polskiego prawa pracy zna-
mienna jest w szczególności swoista jego fasadowość i słabość
egzekucji, co wyraża się zwłaszcza w tym, że w praktyce pra-
cownicy otrzymują znacznie mniej niż zapowiadają i obiecują
im ustanowione normy prawne, jeżeli ograniczyć się tylko do
ich lektury.
4
Inaczej mówiąc, skuteczność polskiego prawa pra-
cy jest ograniczona, przy czym dzieje się tak z różnych powo-
dów, które ponadto miały inne źródła i inny charakter w okresie
tzw. realnego socjalizmu,
5
a inne w czasach budowania gospo-
darki rynkowej i obecnie.
6
Powstaje więc pytanie, czy wspól-
notowe prawo pracy bezpośrednio stosowane w naszym kraju
lub w naszym kraju implementowane ma być z tego punktu
widzenia traktowane w jakiś szczególny, uprzywilejowany spo-
sób. Uprzywilejowanie tego prawa prowadzi bowiem do rozbi-
cia jednolitości systemu naszego prawa pracy, na całość którego
składają się także normy prawa wspólnotowego. Za cenę tego
rozbicia uzyskuje się jednak to, że standard skuteczności pra-
wa wspólnotowego w całej Wspólnocie (Unii Europejskiej)
i w poszczególnych jej państwach członkowskich jest w miarę
jednolity. Jest to wartość, której nie należy lekceważyć, ale też
jednocześnie nie można tracić z pola widzenia tego, że dzieje
się to – mówiąc metaforycznie i ograniczając się do sfery prawa
pracy (choć problem dotyczy całego prawa) – kosztem tego, iż
w aspekcie gwarancji skuteczności unormowań prawnych ist-
nieje skuteczność dwóch prędkości, a mianowicie skuteczność
tej części wewnętrznego porządku prawnego, która stanowi
wspólnotowe prawo pracy i która jest wyższa (przynajmniej
według tego, czego oczekuje ETS) oraz tej jego części, która
nie ma konotacji europejskiej i której skuteczność jest niższa.
Z punktu widzenia polskiego legislatora należałoby jednak
przyjąć założenie, że celem jego wysiłków powinno być pod-
niesienie (podnoszenie) skuteczności naszego prawa pracy, kul-
tury jego tworzenia, stosowania i przestrzegania, niezależnie od
tego, czy w rachubę wchodzi jego wspólnotowa, czy rodzima
część.
3. Pojmowanie i uwarunkowania
skuteczności prawa
Szczególnym przejawem ukształtowania się niejako dwóch
standardów w zakresie wymagań dotyczących poziomu efek-
tywności prawa (w skrócie można w tym kontekście mówić
o standardach efektywności, skuteczności prawa wspólnoto-
we i prawa krajowego) jest istnienie, sposób ukształtowania
kompetencji i funkcjonowanie Europejskiego Trybunału Spra-
wiedliwości. Trybunał ma bowiem monopol na dokonywanie
wykładni prawa wspólnotowego i w ten sposób zapewnia jego
jednolite pojmowanie i stosowanie w poszczególnych pań-
stwach członkowskich. Jednolitość zaś pojmowania i stosowa-
nia prawa to niejako z samej istoty tych zjawisk także większa
jego skuteczność. Dodatkowo w samym orzecznictwie ETS
ujawnia się w sposób wyraźny jego troska o to, by prawo wspól-
notowe było w maksymalnym stopniu skuteczne, co jest tym
bardziej możliwe, bo choć w art. 234 Traktatu ustanawiającego
Wspólnotę Europejską (dalej jako TWE lub Traktat) Trybunał
wyposaża się jedynie w kompetencję dokonywania „wykładni”
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
12 Por. J. Wróblewski, Teoria racjonalnego tworzenia prawa, Warszawa 1985, s. 50–51.
13 M. Zirk-Sadowski, Dwie wersje polityki prawa w: Ratio est anima legis. Księga
jubileuszowa ku czci profesora Janusza Trzcińskiego, Warszawa 2007, s. 128.
14 Por. L. Mitrus, Wpływ regulacji wspólnotowych na polskie prawo pracy, Kraków
2006, s. 68.
15 Przykładowo, w myśl preambuły do dyrektywy Rady z 27.11.2000 r. ustala-
jącej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia
i pracy (2000/78/WE, Dz. Urz. WE z 2000 r., C 177 E, s. 42) państwa po-
winny wspierać dialog między przedstawicielami pracodawców i pracow-
ników dotyczący walki z dyskryminacją (pkt 33) oraz mogą im powierzyć,
na ich wspólny wniosek, wprowadzenie w życie tej dyrektywy, w zakresie
tego co wynika z układów zbiorowych pracy, pod warunkiem że zostaną
podjęte wszystkie niezbędne czynności umożliwiające im w każdej chwili
osiągnięcie rezultatów określonych w dyrektywie (pkt 36). Wyraźną regułę
prawną dotyczącą dialogu między partnerami społecznymi i powinności
zachęcania ich przez państwa do zawierania układów zbiorowych pracy
ustanawiających zasady niedyskryminacji formułuje art. 13 dyrektywy ra-
mowej dotyczącej równego traktowania w zatrudnieniu i pracy.
(istnienie której jest uzasadnione i konieczne, zwłaszcza tam,
gdzie organ stosujący prawo ma pewnie luz decyzyjny) i po-
litykę realizacji prawa łączoną z korzystaniem z przyznanych
uprawnień i kompetencji w celu uzyskania pewnych efektów
społecznych.
12
Uważa się przy tym, że politykę realizacji prawa
można zredukować, czy też umieścić w szerzej rozumianej po-
lityce stosowania prawa.
13
Odpowiednio do tego można mówić
o skuteczności reguł prawnych w obszarze jego tworzenia oraz
w obszarze jego stosowania, w tym stosowania prawa przez
sądy. Z orzecznictwa ETS wynika, że jego uwaga skupiona
jest głównie właśnie na problemach dotyczących skuteczności
prawa wspólnotowego w sferze jego implementacji do porząd-
ków wewnętrznych państw członkowskich, a więc w obszarze
tworzenia prawa wewnętrznego pod wpływem prawa wspólno-
towego, oraz w sferze stosowania prawa wspólnotowego przez
sądy krajowe.
. Skuteczność norm wspólnotowych
ustanawiających kompetencje normodawcze
W obszarze tworzenia prawa kwestia jego skuteczności, uj-
mowana jako zagadnienie skuteczności prawa regulującego wy-
dawanie aktów normatywnych, dotyczy zwłaszcza – jak sądzę
– dwóch zagadnień, a mianowicie wymuszania na określonych
organach (podmiotach), by w sposób przewidziany przez prawo
korzystały z przysługujących im kompetencji normodawczych
(np. by rozporządzenie wykonawcze zostało wydane zgodnie
z ustaloną delegacją ustawową przez odpowiedni organ, w od-
powiednim trybie i w odpowiednim czasie) oraz wyboru formy
i rodzaju aktu normatywnego dla unormowania danej materii
tam, gdzie prawo taką możliwość stwarza. W myśl art. 249 TWE
dyrektywa wiąże każde państwo członkowskie, do którego jest
skierowana w odniesieniu do rezultatu, jaki ma być osiągnię-
ty, ale pozostawia władzom krajowym swobodę wyboru form
i metod. Wybór rodzaju i formy aktu prawnego implementu-
jącego dyrektywę pozostawiony jest państwu członkowskiemu
(władzom krajowym). Gdy chodzi o wspólnotowe prawo pracy,
to można powiedzieć, że prawodawca wspólnotowy preferuje
jego powstawanie w wyniku tzw. dialogu społecznego (dialogu
partnerów społecznych), przy czym jest to motywowane róż-
nymi względami. Dialog ten jest zinstytucjonalizowany w ra-
mach Wspólnoty Europejskiej i prowadzony jest przez związ-
ki zawodowe oraz organizacje pracodawców afiliowane przy
Wspólnocie. Jego efektem jest tzw. autonomiczne wspólnotowe
prawo pracy
14
(art. 138–139 TWE). Ponadto, zgodnie z art. 137
ust. 3 Traktatu państwo członkowskie może powierzyć partne-
rom społecznym, na ich wspólne żądanie, wykonanie dyrektyw
przyjętych w zakresie prawa pracy. Oprócz tego nierzadko się
zdarza, że poszczególne dyrektywy wspólnotowe niejako sta-
rają się w związku z ich implementacją wymusić prowadzenie
w poszczególnych państwach (nakładając na nie obowiązek
„zachęcania”) dialogu społecznego i wprowadzanie ich do po-
rządku prawnego w drodze układów zbiorowych pracy.
15
Ozna-
cza to, że dyrektywy mogą być wprowadzone do porządków
wewnętrznych poszczególnych państwach w drodze zawiera-
nia układów zbiorowych pracy, a nawet więcej: ze strony Unii
Europejskiej istnieje oczekiwanie i zachęta (swoiste wymusza-
nie), by implementacja ich następowała właśnie w ten sposób.
Z interesującego nas tu punktu widzenia ważne jest stwierdze-
nie, że prawo pracy tworzone w wyniku negocjacji partnerów
społecznych zdaje się być prawem skuteczniejszym niż prawo
ustawowe. Nie jest ono bowiem jednostronnie narzucane przez
państwo i do pewnego stopnia jest następstwem zgody stron
stosunków pracy na poddanie się jego regułom, z tym że zgoda
ta wyrażana jest pośrednio, bo – na ogół – przez związki zawo-
dowe i organizacje pracodawców działające w imieniu poszcze-
gólnych pracowników i pracodawców. Przyjmując dobrowolnie
określone postanowienia układowe i wynikające z nich obo-
wiązki jesteśmy w większym stopniu skłonni do ich przestrze-
gania niż w przypadku jednostronnie narzuconych rozwiązań
ustawowych, a w każdym razie istnieje takie prawdopodobień-
stwo czy szansa pozostające w związku z dość powszechną in-
ternalizacją także w środowiskach pracowniczych zasady pacta
sunt servanda. Korzyści płynące dla skuteczności regulacji prawa
pracy z układowej metody jego tworzenia, gdy chodzi o imple-
mentowanie prawa wspólnotowego, nie są w naszych warunkach
osiągane. Prawie wszystkie dyrektywy wspólnotowe z zakresu
prawa pracy zostały u nas bowiem implementowane poprzez
dokonanie określonych zmian w kodeksie pracy lub wydanie
osobnych ustaw. Stanowi to następstwo słabości naszej prakty-
ki układowej, a w szczególności stosunkowo niewielkiej liczby,
stosunkowo małego znaczenia i braku tradycji negocjowania
i zawierania układów ponadzakładowych, w tym zwłaszcza ta-
kich, które obejmowałyby większość lub co najmniej poważną
cześć ogółu zatrudnionych u nas pracowników.
. Stosowanie odpowiedzialności przez sądy
jako instrument zapewnienia skuteczności
wspólnotowemu prawu pracy
Mówiąc o skuteczności prawa pracy w sferze jego stosowa-
nia możemy mieć na myśli m.in. to, w jaki sposób realizowana
jest przez określone organy (podmioty) kompetencja do formu-
łowania przez nie norm indywidualnych i konkretnych (zwłasz-
cza w wyniku wydania orzeczenia sądowego czy decyzji admi-
nistracyjnej) oraz to, czy rozstrzygnięcia tego typu są następnie
egzekwowane, i to w jakim stopniu i w jaki sposób. Przedsta-
wione powyżej uwagi wskazują na to, że w analizie skutecz-
ności prawa (wspólnotowego prawa pracy) przydatne jest od-
różnienie problematyki skuteczności norm kompetencyjnych
(ustanawiających kompetencję normodawczą i kompetencję
w zakresie stosowania prawa) oraz pozostałych norm prawnych.
Skuteczność ta ma bowiem różne uwarunkowania w zależno-
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
ści od tego, czy dotyczy norm ustanawiających kompetencję,
czy też innych norm prawnych. Na osobną analizę – jak sądzę
– zasługuje problematyka skuteczności prawa (wspólnotowego
prawa pracy) także z uwagi na to, czy chodzi o prawo ustrojowe
(dotyczące ustroju określonych organów i podmiotów), prawo
materialne, prawo procesowe czy też prawo regulujące kwestię
dotyczącą egzekucji zwłaszcza orzeczeń sądowych i decyzji
administracyjnych. Problematyka skuteczności prawa wyma-
ga także uwzględnienia podziału norm prawnych na normy
sankcjonowane i sankcjonujące, zwłaszcza że powszechne jest
przekonanie, iż skuteczność norm sankcjonowanych gwaranto-
wana jest przez istnienie norm sankcjonujących, a więc przez
stosowanie instrumentów odpowiedzialności prawnej (środ-
ków przymusu prawnego). Osobny przy tym problem stanowi
skuteczność norm sankcjonujących i stosowanie instrumentów
prawnych (sankcji, odpowiedzialności) w tych przypadkach,
w których adresaci norm sankcjonujących nie wykonują swoich
obowiązków. Przekonanie, że odpowiedzialność jest zasadni-
czym instrumentem zapewnienia skuteczności prawu wspól-
notowemu znajduje mocny wyraz w orzecznictwie ETS. To-
warzyszy temu przeświadczenie, że jest to odpowiedzialność
stosowana przez sądy, odpowiedzialność odszkodowawcza i od-
powiedzialność karna. Dużą wagę przy tym przywiązuje Try-
bunał do tego, by strony, w tym pracownicy, miały możliwość
dochodzenia roszczeń wywodzonych z prawa wspólnotowego
na drodze sądowej. Przy odpowiednio szerokim pojmowaniu
sankcji i odpowiedzialności orzekanie przez sąd o wszelkich
roszczeniach (w tym o roszczeniach stron stosunku pracy) może
być również uważane za stosowanie przezeń sankcji (odpowie-
dzialności). Wprawdzie np. w razie zasądzenia przez sąd na
rzecz pracownika wynagrodzenia, sąd zasadniczo potwierdza
jedynie to, że na podstawie umowy o pracę (i przepisów płaco-
wych) pracownikowi należy się określone wynagrodzenie, ale
jest to jednak coś więcej niż tylko stwierdzenie, iż pracodawca
ma istniejący wcześniej określony obowiązek wobec pracow-
nika, gdyż obowiązek ten jest kontestowany przez pracodawcę
(stąd spór między stronami), a ponadto, rozstrzygając sprawę
sąd korzysta z różnego rodzaju luzów (interpretacyjnego, decy-
zyjnego), co sprawia, że przegranie sprawy w sądzie odbierane
jest przez stronę jako określona dolegliwość czy sankcja, mimo
iż nie jest to sytuacja typowa, w której mówi się o odpowie-
dzialności (sankcji) za naruszenie normy sankcjonowanej, tak
jak jest to w przypadku odpowiedzialności odszkodowawczej
czy odpowiedzialności karnej stosowanych przez sąd.
16
Wspólnotowe prawo pracy adresowane jest nie tylko – a na-
wet więcej – nie tyle do sądów, co do innych organów czy pod-
miotów. Na co dzień skuteczność prawa pracy, w tym wspól-
notowego prawa pracy, tylko w niewielkim stopniu zależy od
działalności sądów i stosowanej przez nie odpowiedzialności.
W szczególności tylko w niewielkim odsetku zdarzających się
naruszeń praw pracowniczych, pracownicy decydują się na
wszczynanie spraw sądowych przeciwko swoim pracodaw-
com, a ponadto, z reguły ma to miejsce dopiero wtedy, gdy
przestają być przez nich zatrudniani. Prowadzi to do ogólnego
wniosku, że skuteczność prawa pracy, w tym także skuteczność
wspólnotowego prawa pracy, tylko w niewielkim zakresie zale-
ży od orzeczniczej działalności sądów i stosowanej przez nie
odpowiedzialności. Mówiąc inaczej, mimo sprawnego działa-
nia sądów i rozbudowanego systemu sankcji obliczonych na
zapewnienie skuteczności wspólnotowego prawa pracy, czego
oczekuje ETS, w praktyce może być tak, że prawo wspólnoto-
we, a w szczególności uprawnienia pracownicze w nim przewi-
dziane nie są na co dzień respektowane. Bieżące przestrzeganie
przepisów prawa pracy, w tym wspólnotowego prawa pracy,
zależy bowiem od bardzo różnych czynników i okoliczności,
wśród których orzecznictwo sądowe i stosowane przez sądy
sankcje mają stosunkowo ograniczone znaczenie. Dlatego też
można powiedzieć, że sankcje te są przez Trybunał przece-
niane, a jego podejście do kwestii skuteczności wspólnotowe-
go prawa pracy grzeszy jednostronnością. Należy tu mieć na
uwadze, że wspólnotowe prawo pracy, którego normy prawne
mają być bezpośrednio stosowane, jest adresowane w pierwszej
kolejności do innych podmiotów i organów niż sądy, w szcze-
gólności zaś jest ono skierowane do pracodawców i pracowni-
ków, którym – na ogół – przyznaje ono określone uprawnienia.
Stąd rola sądów i stosowanej przez nie odpowiedzialności jest
w tym zakresie wtórna. Sądy mogą funkcjonować prawidłowo
i w sposób rygorystyczny stosować środki przewidziane dla
ochrony praw pracowników, ale to wcale nie musi oznaczać, że
w praktyce pozasądowej uprawnienia te są przez pracodawców
respektowane i że nie dochodzi na masową skalę do ich naru-
szania. Myśląc więc o zwiększeniu skuteczności prawa pracy
nie można ograniczać przyjmowanej w tym zakresie perspek-
tywy jedynie to tego, co łączy się z działalnością sądów i od-
powiedzialnością przez nie stosowaną. Prawo pracy stosowane
jest bowiem nie tylko przez sądy. Istotną rolę w jego stosowaniu
ogrywają m.in. organy inspekcji pracy, a to oznacza, że w du-
żej mierze od ich sprawności zależy skuteczność prawa pracy,
także prawa wspólnotowego. Określone kompetencje kontrolne
w tej dziedzinie mają także związki zawodowe (odpowiednio
również organizacje pracodawców), co sprawia, że również
od nich w dużym stopniu zależy skuteczność obowiązującego
prawa pracy. Związki zawodowe jako organizacje powołane do
reprezentowania i obrony praw i interesów (zawodowych i so-
cjalnych) ludzi pracy (art. 1 ustawy z 23.05.1991 r. o związkach
zawodowych
17
) mogą wszczynać akcję związkową, w tym akcję
strajkową, w obronie naruszanych uprawnień pracowniczych,
których źródłem jest prawo wspólnotowe stosowane bezpo-
średnio lub pośrednio. Mając na uwadze, że obok sądowego
stosowania prawa pracy istnieje także zjawisko pozasądowego
jego stosowania (np. przez inspekcję pracy), należy również pa-
miętać o fenomenie, który określany jest mianem zakładowego
stosowania prawa pracy. Łączy się on głównie z tzw. władzą pra-
codawcy, która dzieli się na władzę dyrektywną, dystrybutywną
i dyscyplinarną.
18
Możliwości wymuszania respektowania norm
prawa pracy, w tym norm wspólnotowego prawa pracy, a tym
samym realnego wpływania na jego skuteczność ma nie tylko
pracodawca, ale także pracownik (dysponujący np. możliwoś-
cią rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z powodu
ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków ciążących na
pracodawcy). Ponadto, z reguły obowiązki pracodawcy są reali-
16 Na temat pojmowania odpowiedzialności w prawie pracy por. ostatnio
W. Sanetra, Kilka uwag o pojęciu odpowiedzialności w prawie pracy, „Praca i Za-
bezpieczenie Społeczne” 2007/11, s. 2. Por. też W. Sanetra, Odpowiedzial-
ność według prawa pracy. Pojęcie, zakres, dyferencjacja, Wrocław 1991; W. Sanetra,
Wina w odpowiedzialności pracowniczej, Wrocław–Warszawa 1975.
17 Tekst jedn.: DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm.
18 Por. W. Sanetra, Konstytucyjne problemy stosowania prawa pracy w: Konstytucyjne
problemy prawa pracy i zabezpieczenia społecznego, pod red. H. Szurgacza, Wroc-
ław 2005, s. 27. Zob. też J. Jończyk, J. Wróblewski, Stosowanie prawa w zakła-
dzie pracy, Wrocław 1977.
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
zowane przez pracowników kierowniczych, a tym samym to od
nich często w praktyce zależy, czy i jak respektowane są upraw-
nienia innych pracowników jako stron stosunku pracy.
. Pozaprawne czynniki decydujące o skuteczności
wspólnotowego prawa pracy
W samym systemie prawa istnieją instrumenty prawne (nor-
my prawne, sankcje, organy powołane do tworzenia, stosowania
i egzekwowania prawa), których celem jest zapewnienie odpo-
wiedniej skuteczności stanowionemu prawu (w związku z tym
można mówić o wewnętrznej skuteczności prawa pracy czy
prawnej skuteczności prawa). Skuteczność ta zależy wszak-
że również od wielu różnorodnych czynników i okoliczności
pozaprawnych (zewnętrzna skuteczność prawa pracy, poza-
prawna skuteczność prawa pracy). Należą do nich np. kultura
prawna społeczeństwa i jego skłonność do podporządkowania
się stanowionemu prawu, nauczanie i wychowywanie społe-
czeństwa w duchu poszanowania prawa, czytelność, spójność
i jednoznaczność reguł prawa oraz ich znajomość w społe-
czeństwie, w tym znajomość norm wspólnotowego prawa pra-
cy wraz z orzecznictwem ETS, które ich dotyczy, wola pracy
znamienna dla danego społeczeństwa. Dla realnego poziomu
skuteczności prawa pracy, w tym także odpowiednich regulacji
prawa wspólnotowego, szczególnie istotne znaczenie ma sytua-
cja, jaka kształtuje się na rynku pracy, a zwłaszcza skala i rodzaj
bezrobocia istniejącego w danym kraju, jak i takie ekonomiczne
zjawiska, jak skala i tempo restrukturyzacji podmiotów gospo-
darczych oraz liczba i rodzaj bankructw czy upadłości. Maso-
we bezrobocie sprzyja łamaniu praw pracowniczych przez pra-
codawców, naruszaniu przez nich przepisów dotyczących ich
przyjmowania i zwalniania z pracy oraz nierespektowaniu regu-
lacji dotyczących czasu pracy. Trudności gospodarcze i groźba
bankructwa są często powodem naruszania przez pracodawców
przepisów dotyczących wynagrodzeń pracowniczych, a także
oszczędzania na bezpieczeństwie i higienie pracy w zakładach
pracy. W stosunkach pracy, a zwłaszcza w zakresie realizacji
uprawnień pracowników oraz przestrzegania przez nich swo-
ich obowiązków, wiele zależy od mechanizmów gospodar-
czych, które nimi rządzą, a zatem od tego, czy są to mechani-
zmy rynkowe czy inne, oraz od tego, w jakiej sytuacji znajdują
się gospodarki poszczególnych państw (państw członkowskich
WE), co z kolei w niezwykle dużym stopniu zależy od postę-
pów integracji europejskiej oraz od tego, jak i w jakim tempie
przebiegają procesy globalizacji gospodarki. Ogólnie można
stwierdzić, że takie zjawiska, jak zmniejszanie się stopy bez-
robocia, ograniczanie się skali zjawiska restrukturyzacji gospo-
darki (w tym jej prywatyzacji) oraz mniejsza liczba bankructw
pozytywnie wpływają na przestrzeganie przez pracodawców
praw pracowniczych i tym samym na skuteczność prawa pracy
(wspólnotowego prawa pracy) w tym zakresie. Procesy odwrot-
ne nieuchronnie prowadzą zaś do ograniczenia tej skuteczno-
ści i niewiele tu są w stanie zmienić zarówno wysiłki czynione
przez prawodawcę wspólnotowego, jak i przez ETS głoszący
zasadę efektywności prawa wspólnotowego. Świadomość tego
faktu jest niezbędna, by nie żyć w świecie iluzji i wierzyć,
że oto skoro Trybunał deklaruje zasadę efektywności prawa
wspólnotowego, to oznacza, iż wspólnotowe prawo pracy rze-
czywiście i na co dzień jest w pełni respektowane w poszcze-
gólnych państwach członkowskich i że właściwie nie ma tu już
nic więcej do zrobienia. Nie oznacza to oczywiście, że należy
19 Por. W. Sanetra, Warunki skuteczności..., s. 29.
20 Mając na uwadze ustalenia ogólnej teorii prawa, w prawie pracy odróżniono
skuteczność faktyczną i skuteczność prawną norm prawa pracy (ta ostatnia
sprowadza się do tego, że określonym stanom przypisuje się normatywnie
następstwa prawne, np. skuteczność prawna wypowiedzenia umowy o pracę
polega na jej rozwiązaniu). W ramach skuteczności faktycznej norm prawa
pracy wyróżnia się ich skuteczność psychologiczną (wywoływanie dodat-
nio kwalifikowanych – z punktu widzenia prawa – stanów psychologicznych
adresatów norm prawnych), skuteczność behawioralną (spełnianie normy
prawnej w określonej sytuacji), skuteczność finistyczną (zrealizowanie sta-
nów rzeczy zamierzonych przez ustawodawcę i uznanych za cel regulacji
prawnej) oraz skuteczność społeczno-wychowawczą (wytwarzanie przez
prawo pracy w procesie historycznym stereotypów postępowania, które
samoistnie oddziałują na zachowanie się adresatów). Odróżnia się ponad-
to kwestię skuteczności poszczególnych norm prawa pracy od kwestii jego
skuteczności jako określonej całości oraz – w odniesieniu do skuteczności
psychologicznej i behawioralnej – zagadnienie skuteczności jednostkowej
i skuteczności statystycznej. W. Sanetra: Kierunki i metodologia badania sku-
teczności kodeksu pracy..., s 127.
21 Por. L. Mitrus, Wpływ regulacji wspólnotowych..., s. 353.
popadać w przesadę w drugą stronę i niedoceniać wysiłków
organów Wspólnoty, w tym ETS, dla zapewnienia możliwie jak
największej skuteczności prawa wspólnotowego (wspólnotowe-
go prawa pracy).
Z punktu widzenia procesu legislacyjnego oraz polityki
tworzenia prawa (wspólnotowego prawa pracy) i polityki jego
stosowania za najistotniejszą może być uznana tzw. finistycz-
na skuteczność norm prawa pracy, tj. osiąganie za pomocą tego
prawa stanów prawnych zamierzonych przez prawodawcę
i uznanych za cel regulacji prawnej.
19
W innym ujęciu skutecz-
ność prawa to zapewnienie zgodności zachowań adresatów nor-
my prawnej z tym co ona przewiduje.
20
Cele prawa mogą być
w sposób zasadniczy osiągane także w warunkach częściowego
(ograniczonego) naruszania norm prawnych przez ich adresa-
tów. Wszystko zależy od tego, jak się je zdefiniuje. Analizując
sposób redagowania aktów prawa wspólnotowego, w szczegól-
ności zaś dyrektyw wspólnotowych, można by odnieść wraże-
nie, że przyjmuje się w nich tzw. skuteczność finistyczną prawa
pracy. Z reguły artykułowane części tych aktów prawnych po-
przedzane są bowiem obszernymi preambułami, wyjaśniający-
mi powody ich ustanowienia i cele, które za ich pośrednictwem
powinny zostać osiągnięte. W praktyce jednak oczekuje się, że
państwa członkowskie ustanowią określone regulacje prawne
zgodne z tym, co wynika z poszczególnych postanowień dy-
rektywy i zasadniczo z tego się je „rozlicza”, a więc „egzekwuje
się” skuteczność inną niż finistyczną. Dodatkowym potwier-
dzeniem takiego podejścia do tej kwestii – zwłaszcza przez
ETS – jest tzw. doktryna bezpośredniego wertykalnego skut-
ku postanowień dyrektyw, w tym głównie dyrektyw z obszaru
prawa pracy.
21
Przy takim podejściu nie jest zasadniczo ważne,
czy ogólne cele dyrektywy są w masowej praktyce osiągane, ale
liczy się przede wszystkim to i tylko to, czy konkretne jej po-
stanowienia, w konkretnym, indywidualnym stanie faktycznym
zostają zastosowane przez sąd.
. Pytania prawne (zagadnienia prejudycjalne)
jako instrument wzmacniający skuteczność
prawa wspólnotowego
Myśl, że istnieje potrzeba zapewnienia w szczególny sposób
skuteczności prawa wspólnotowego, znajduje wyraz nie tylko
w orzecznictwie ETS, ale także bezpośrednio w określonych
uregulowaniach pierwotnego i wtórnego prawa wspólnotowego.
10
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
prawa wspólnotowego (przy uwzględnieniu tzw. doktryny acte
eclaire i doktryny acte clair), których wyjaśnienie jest niezbędne
dla rozstrzygnięcia danej sprawy. Przyjęcie, że przepis ten nie
ma zastosowania do SN oznaczałoby, iż w sprawach kasacyj-
nych może on, ale nie musi, występować z pytaniami preju-
dycjalnymi (nie ulega bowiem wątpliwości, że jest on sądem
w rozumieniu art. 234 TWE), natomiast obowiązek taki ciążył-
by na sądach drugiej instancji, co trudno zaakceptować z wielu
powodów. Ponadto, trzeba zauważyć, że jeżeli w danej sprawie
istnieją podstawy do zastosowania prawa wspólnotowego i pra-
wo to budzi wątpliwości interpretacyjne, to co najmniej istnieją
podstawy, by twierdzić, że w sprawie tej występuje poważne
zagadnienie prawne (art. 398
9
pkt 1 k.p.c.), a więc brakuje też
uzasadnienia dla wydania postanowienia odmawiającego przy-
jęcie kasacji do rozpoznania. Należy oprócz tego uwzględnić,
że do pewnego stopnia paralelną do skargi kasacyjnej jest
skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego
orzeczenia, która jest również rozpoznawana przez Sąd Naj-
wyższy, przy czym w jej przypadku przedsąd polega na moż-
liwości odmowy jej przyjęcia z uwagi na jej oczywistą bezza-
sadność (art. 424
9
k.p.c.). Czym innym jest oczywiście przy
tym kwestia możliwej błędnej oceny przez SN co do istnienia
wątpliwości interpretacyjnych dotyczących prawa wspólnoto-
wego, które w danej sprawie powinno zostać zastosowane, to
może bowiem przytrafić się nie tylko SN, ale także i pozosta-
łym sądom. Okoliczność ta nie może więc mieć znaczenia dla
sposobu pojmowania powinności (możliwości) przedstawiania
zagadnień prejudycjalnych w trybie art. 234 TWE. Niezależnie
od tego nie można nie dostrzegać, że możliwość skutecznego
wniesienia skargi kasacyjnej, podobnie jak i skargi o stwierdze-
nie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, podda-
na jest również innym ograniczeniom niż te, które wynikają
ze sposobu uregulowania przedsądu. Przede wszystkim cho-
dzi zaś o to, że przepisy wskazują, iż skargę kasacyjną można
opierać tylko na określonych podstawach, tj. na zarzucie naru-
szenia prawa materialnego (przez błędną jego wykładnię lub
niewłaściwe zastosowanie) lub przepisów postępowania (jeżeli
uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy).
Oparcie skargi kasacyjnej na tych podstawach rozumiane jest
przy tym jako wymaganie wskazania w niej konkretnych prze-
pisów prawa, których naruszenie się zarzuca. Dla rozważanej
tu kwestii istnienia ogólnego obowiązku zwracania się przez
SN (a nie sądów drugiej instancji) z pytaniami prawnymi do
ETS bez znaczenia jest to, że w praktyce dość często z uwagi
na wadliwe sformułowanie podstaw kasacyjnych skargi kasa-
cyjne nie są uwzględniane. Wadliwość działań pełnomocników
procesowych nie może mieć bowiem znaczenia dla wykładni
art. 234 TWE. Dość często mankamenty wnoszonych skarg
kasacyjnych łączą się z tym, że pełnomocnicy stron w ogóle
22 Na temat instrumentów prawnych służących zapewnieniu jednolitości
orzecznictwa sądowego oraz złożoności uwarunkowań istniejących w tym
zakresie oraz trudności w realizacji tej idei por. W. Sanetra, O roli Sądu Naj-
wyższego w zapewnieniu zgodności z prawem oraz jednolitości orzecznictwa sądowego,
„Przegląd Sądowy” 2006/6, s. 9; W. Sanetra, O pojęciu jednolitości orzecznictwa
sądowego..., s. 5.
23 Kwestie dotyczące pytań prawnych kierowanych do ETS ostatnio całoś-
ciowo zostały przedstawione w pracy M. Domańskiej, M. Wąsek-Wiaderek,
E. Wojtaszek-Mik, A. Zielonego, Pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawie-
dliwości Wspólnot Europejskich, pod red. M. Wąsek-Wiadereki E. Wojtaszek-
-Mik, Warszawa 2007.
24 Por. A. Zielony, Pytania prejudycjalne..., s. 128.
Gdy chodzi o wspólnotowe prawo pierwotne, to znalazła ona
wyraz zwłaszcza we wspomnianym wyżej art. 234 TWE. Prze-
widziano w nim bowiem możliwość zwracania się z pytaniami
prawnymi (przedstawianiem tzw. zagadnień wstępnych) przez
sądy krajowe do Trybunału. Jeżeli przed tym sądem zostanie
podniesione pytanie dotyczące wykładni prawa wspólnotowego,
to sąd ten może, gdy uzna, że do wydania wyroku niezbędne jest
orzeczenie wstępne ETS dla orzeczenia w tej kwestii, zwrócić
się do Trybunału z wnioskiem o wydanie rozstrzygnięcia. Jeżeli
natomiast (akapit 3) pytanie tego rodzaju zostanie podniesione
w postępowaniu toczącym się przed sądem krajowym, którego
orzeczenie na mocy prawa krajowego nie podlega zaskarżeniu,
to sąd ten jest zobowiązany zwrócić się do ETS z wnioskiem
o wydanie orzeczenia wstępnego (o udzielenie odpowiedzi na
pytanie prawne). Takie rozwiązanie ustrojowe wzmacnia mo-
nopol ETS w zakresie wykładni prawa wspólnotowego, a jed-
nocześnie gwarantuje, iż wykładnia ta będzie jednolita i sta-
bilna. Jednocześnie wydaje się, że jednolitość wykładni prawa
wspólnotowego (w tym wykładni wspólnotowego prawa pracy)
stanowi elementarny warunek jego skuteczności. O prawie, któ-
re w związku z różnicami dotyczącymi wykładni tych samych
norm prawnych dopuszcza do tego, że w tych samych stanach
faktycznych, przy zastosowaniu tych samych norm prawnych
dochodzi – z uwagi na przyjmowaną różną ich interpretację
– do wydawania różnych rozstrzygnięć, trudno powiedzieć, iż
jest skuteczne. W przyjętym w regulacji art. 234 TWE rozwią-
zaniu zakłada się przy tym, że szczególną rolę w zapewnieniu
jednolitości wykładni prawa wspólnotowego – oczywiście poza
ETS – mają odgrywać sądy najwyższe poszczególnych państw
członkowskich. Stąd bierze się ich obowiązek – a nie tylko moż-
liwość – zwracania się z pytaniami prawnymi do ETS. Sądy te
bowiem – niejako z założenia – są powołane do zapewnienia
jednolitego rozumienia prawa w orzecznictwie sądów niższych
instancji (w tym celu są one wyposażone w ustawodawstwach
wewnętrznych w odpowiednie instrumenty prawne
22
) i tym sa-
mym stosując właściwą procedurę wewnątrzkrajową stają jed-
nocześnie na straży jednolitości wykładni i stosowania prawa
wspólnotowego (wspólnotowego prawa pracy).
Zakres obowiązku zwracania się przez Sąd Najwyższy (Na-
czelny Sąd Administracyjny, a także – co może budzić wątpli-
wości – przez Trybunał Konstytucyjny) z pytaniami prawnymi
wyznaczony jest przez art. 234 TWE. Uściślenie tego zakresu
następuje przy tym zwłaszcza w drodze orzecznictwa ETS.
23
Zakres tego obowiązku w sposób pośredni wyznaczają jednak
również wewnętrzne (wewnątrzpaństwowe) przepisy procedu-
ralne (w przypadku spraw z zakresu prawa pracy – przepisy
naszej procedury cywilnej).
. Sposób ukształtowania instytucji skargi
kasacyjnej i skargi o stwierdzenie
niezgodności prawomocnego orzeczenia
a kwestia skuteczności prawa wspólnotowego
W tym też kontekście pojawia się problem szczególnego
ukształtowania w naszych przepisach instytucji skargi kasacyj-
nej. W związku z wprowadzeniem tzw. przedsądu, od którego
zależy, czy dana skarga kasacyjna zostanie przyjęta do rozpo-
znania, formułowana jest wątpliwość, czy SN jest sądem, do
którego ma zastosowanie art. 234 akapit 3 TWE,
24
a więc, czy
ma on obowiązek zwracania się z pytaniem prejudycjalnym do
Trybunału w sytuacji, gdy istnieją wątpliwości co do wykładni
11
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
25 Por. W. Sanetra, Za jakie naruszenia prawa wspólnotowego..., s. 8–9.
26 OSNP 2008/1–2, poz. 8.
27 O pewnych odstępstwach od zasady autonomii proceduralnej państw
członkowskich i wymaganiu od sądu w pewnych wyjątkowych przypad-
kach uwzględnienia z urzędu zarzutów opartych na prawie wspólnotowym
pisze K. Kowalik-Bańczyk, Uwzględnienie przez sąd z urzędu zarzutów opartych
na prawie wspólnotowym, „Europejski Przegląd Sądowy” 2007/12, s. 10, do-
chodząc do wniosku, że wysnucie na podstawie istniejącego orzecznictwa
ETS bardziej ogólnych konkluzji jest niezwykle trudne (s. 20).
nie dostrzegają, że w danej sprawie w rachubę wchodzi zasto-
sowanie prawa wspólnotowego albo też nie potrafią prawidłowo
sformułować zarzutów kasacyjnych z uwzględnieniem koniecz-
ności wskazania konkretnych przepisów prawa wspólnotowego,
które w danej sprawie zostały naruszone.
Inną kwestią jest natomiast, że w myśl art. 398
3
§ 3 k.p.c.
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalania faktów lub oceny dowodów (dotyczy to także skargi
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzecze-
nia, gdyż w myśl art. 424
4
zd. drugie k.p.c. również w przy-
padku tej skargi zarzuty nie mogą dotyczyć ustalania faktów
lub oceny dowodów). Wyłączenie takiej możliwości budzi
bowiem wątpliwości w tych przypadkach, w których przy ich
rozstrzyganiu w rachubę wchodzi zastosowanie prawa wspól-
notowego. Orzeczenie SN wydane z zastosowaniem art. 398
3
§ 3 k.p.c. (art. 424
4
zd. drugie k.p.c.) należy uznać za prawidło-
we (zgodne z prawem), co wyklucza możliwość zasądzenia od
Skarbu Państwa odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem
orzeczenia sądowego, zgodnie zaś z orzeczeniem ETS w spra-
wie Traghetti prawo wspólnotowe stoi na przeszkodzie usta-
wodawstwu krajowemu, które ogranicza w sposób generalny
odpowiedzialność za szkodę, z tego względu, że naruszenie to
wynika z oceny okoliczności faktycznych i dowodów przepro-
wadzonych przez sąd. Skoro Sąd Najwyższy nie może badać
faktów i oceny dowodów i co więcej nie mogą one być przed
nim kwestionowane, to wobec tego jego orzeczenie nie może
być uważane za nieprawidłowe tylko z tego powodu, że zostało
w istocie oparte na źle ustalonych faktach lub błędnej ocenie
dowodów. Pozostaje to – jak sądzę w kolizji – z wnioskami wy-
pływającymi z rozstrzygnięcia zawartego w sprawie Traghet-
ti.
25
W sensie praktycznym naruszenie polegające na ustaleniu
niewłaściwej podstawy faktycznej i błędnej ocenie dowodów
w aspekcie odszkodowawczej odpowiedzialności Skarbu Pań-
stwa nie może być bowiem kwalifikowane jako oznaczające
wydanie orzeczenia „niezgodnego z prawem”, bo nie może ono
stanowić zarzutu skargi kasacyjnej czy też skargi o stwierdze-
nie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, a tylko
korzystne dla strony skarżącej się rozstrzygnięcie sprawy przez
SN otwiera jej drogę do ewentualnego uzyskania odszkodowa-
nia od Skarbu Państwa. Wprawdzie przepisy naszego prawa
– inaczej niż przepisy włoskie – nie ustanawiają wyraźnej re-
guły, że państwo nie odpowiada za szkodę wyrządzoną wskutek
orzeczenia sądowego, którego wada polega jedynie na tym, iż
przyjęta w nim ocena okoliczności faktycznych lub dowodów
była nieuprawniona, to jednak praktyczny efekt wykluczenia
możliwości formułowania zarzutów (skargi kasacyjnej i skargi
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orze-
czenia) dotyczących ustalania faktów lub oceny dowodów jest
w istocie taki sam. W sensie praktycznym, mimo że w prze-
pisach kodeksu cywilnego i kodeksu postępowania cywilnego,
w kontekście odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wy-
rządzone wskutek wydawania orzeczeń sądowych operuje się
zwrotem „niezgodność z prawem” – co skłania nieraz do wy-
rażania poglądu, że zakres odpowiedzialności jest w nich ujęty
szczerzej i korzystniej dla osób poszkodowanych, niż wynika to
ze standardu przyjętego przez ETS w kontekście naruszeń pra-
wa wspólnotowego („oczywiste” naruszenie prawa) – to jednak
jej zakres nie jest szerszy (nasze orzecznictwo sądowe w isto-
cie stawia znak równości między „niezgodnością z prawem”
a „oczywistym” naruszeniem prawa) niż ustalony przez ETS,
a co więcej – w związku z wyłączeniem możliwość zwalczania
przed SN uchybień dotyczących ustaleń faktycznych i oceny
dowodów – jej ramy są odpowiednio węższe.
W kontekście rozważań dotyczących znaczenia unormo-
wań wewnętrznych dla konieczności zwracania się z pytaniami
prawnymi do ETS i uwzględniania prawa wspólnotowego warto
wskazać na stanowisko SN wyrażone w wyroku z 18.12.2006 r.,
II PK 17/06,
26
w którym przyjęto, że SN nie rozważa naruszenia
przepisów prawa UE, jeżeli strona nie wskazała ich jako podsta-
wy skargi kasacyjnej, chyba że występuje potrzeba zwrócenia
się z zagadnieniem wstępnym do ETS (art. 234 TWE). Nale-
ży również uwzględniać przepisy prawa UE, gdy jest oczywi-
ste, że regulują ten sam przedmiot, co prawo krajowe, którego
naruszenie zostało wskazane jako podstawa skargi kasacyjnej
i występuje możliwość bezpośredniego zastosowania prawa
wspólnotowego lub konieczność dokonania wykładni przepi-
sów prawa krajowego zgodnie z przepisami wspólnotowymi.
Formułując te tezy SN jednocześnie stwierdził, że „nie oznacza
to bynajmniej wyjścia poza granice podstaw skargi kasacyjnej,
gdyż praktycznie zawsze wykładnia i zastosowanie przepisu,
którego naruszenie zostało wskazane jako podstawa skargi,
wymaga dokonania jego wykładni (zastosowania) z uwzględ-
nieniem innych przepisów (w danym przypadku prawa euro-
pejskiego)”. Stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone we wska-
zanym wyroku zasługuje na szerszą i pogłębioną analizę, na
którą nie ma tu miejsca. Warto wszakże zaznaczyć, że o ile nie
budzi wątpliwości teza, że przy dokonywaniu wykładni przepi-
sów prawa krajowego stanowiących podstawę skargi kasacyjnej
na względzie należy mieć także odpowiednie regulacje wspól-
notowe, o tyle powstają wątpliwości, czy podstawę rozstrzyg-
nięcia mogą stanowić przepisy wspólnotowe, które nie zostały
wskazane w skardze kasacyjnej, nawet jeżeli regulują one ten
sam przedmiot co prawo krajowe i nawet jeżeli w ogóle istnieje
możliwość ich bezpośredniego zastosowania do rozstrzygania
spraw sądowych w naszym kraju. W każdym zaś razie stanowi-
sko takie wydaje się stanowić wyłom (swoisty ukłon w stronę
prawa wspólnotowego) w dotychczasowej praktyce orzeczni-
czej Sądu Najwyższego, w której rygorystycznie przyjmuje się,
że przepis prawa, który nie został wskazany w skardze kasacyj-
nej jako jej podstawa, nie może być brany pod uwagę, w tym
sensie, że nie może stanowić podstawy uchylenia zaskarżonego
wyroku czy też jego zmiany. Natomiast gdy chodzi o ETS, to
zasadniczo stoi on na gruncie poszanowania autonomii proce-
duralnej krajowych organów stosujących prawo, w tym prawo
wspólnotowe. W związku z tym m.in. przyjmuje on, że zasa-
da skuteczności nie nakłada na sąd obowiązku podniesienia
z urzędu zarzutu opartego na prawie wspólnotowym, nieza-
leżnie od jego znaczenia dla wspólnotowego porządku praw-
nego, jeżeli strony miały rzeczywistą możliwość podniesienia
przed sądem krajowym zarzutu mającego podstawę w prawie
wspólnotowym.
27
Wątpliwości rodzą się również na tle tezy, że
12
ARTYKUŁY
Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008
Summary
Some comments concerning
the efficiency of the European Labour Law
The question of efficiency of the European Community Law is strongly
emphasized in the judgements of the European Court of Justice (here-
inafter referred as ECJ or the Court), and it appears in various aspects
of efficiency itself. Also the European Community legislator cares abo-
ut the efficiency of the legal acts it sets out. The degree of guarantee of
legal efficiency which is ensured in given state by the local legal order is
not of a final character for the ECJ. Consequently, the efficiency stan-
dard of the European Community Law determined on the basis of the
ECJ judgements being part of the internal legal order of a given state
is sometimes higher than the standard of the remaining part of such
a legal order. As a result, we have a European Community effeciency
standard and a national standard, which doesn’t have a positive im-
pact on the uniformity and consistency of legal systems of individual
states. The European Community legislator and the Court focus their
attention and actions on legal instruments aimed at ensuring legal
efficiency, particularly in relation to the application of sanctions and
operation of courts. In practice, however, the actual efficiency of labo-
ur law norms, including in particular the norms which grant certain
rights to employees, depends in small degree only on the application of
sanctions and operation of courts. In this case, extra-legal factors are
decisive, of which economic factors should be mentioned above all.
zasada, iż SN nie rozważa naruszenia przepisów prawa UE, je-
żeli strona nie wskazała ich jako podstawy skargi kasacyjnej,
nie obejmuje sytuacji, w której „występuje potrzeba zwrócenia
się z zagadnieniem wstępnym do ETS”. Zagadnienie wstępne
musi bowiem pozostawać w związku z przedmiotem sprawy
i jednocześnie mieć znaczenie dla jej rozstrzygnięcia. Jeżeli zaś
z uwagi na sposób sformułowania zarzutów skargi kasacyjnej
z góry wiadomo, że odpowiedź na pytanie skierowane do ETS
i tak nie będzie miała wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, bo ma
dotyczyć przepisów prawa wspólnotowego, które nie znalaz-
ły się w podstawie skargi kasacyjnej, to powstaje pytanie, czy
można w takiej sytuacji kierować do Trybunału pytanie prawne
(zagadnienie prejudycjalne), skoro w rozstrzyganej sprawie ma
ono w gruncie rzeczy charakter abstrakcyjny czy hipotetyczny,
a więc czy w takiej sytuacji w ogóle można mówić, iż może się
pojawić „potrzeba zwrócenia się z zagadnieniem wstępnym do
ETS”.
. Kilka refleksji końcowych
Zagadnienie zapewnienia skuteczności (efektywności) pra-
wu wspólnotowemu jest stale obecne w orzecznictwie ETS,
stanowiąc przedmiot jego szczególnej troski. Podobnie jest,
gdy chodzi o prawodawcę wspólnotowego, który redagując
akty prawa wtórnego, zwłaszcza dyrektywy, zabiega o to, by
w codziennej praktyce państw członkowskich zapewniona była
ich realizacja. Jednak zarówno wizja, jak i wybór instrumentów,
które prawodawca ten, wspomagany przez ETS, stara się stwo-
rzyć dla zapewnienia skuteczności prawu wspólnotowemu, są
z różnych powodów ograniczone. W uproszczeniu można po-
wiedzieć, że dominuje wiara w sankcję i działalność sądów.
Wiara ta jest przy tym tak silna, że prowadzi do kształtowania
się dwóch standardów skuteczności prawa – wspólnotowego
i krajowego. Z pola widzenia znikają, a w każdym razie na dalszy
plan przesuwane są czynniki pozaprawne, które z reguły mają
decydujące znaczenie dla stopnia praworządności i sprawiedli-
wości w stosunkach pracy, w tym zwłaszcza dla przestrzegania
w codziennym życiu zakładowym praw pracowników.
Warto wreszcie na koniec tych rozważań zwrócić uwagę na
to, że w dążeniu do zapewnienia skuteczności prawa wspólno-
towego, prawodawca unijny wespół z ETS w sposób niezwykle
instrumentalny traktuje instytucję odpowiedzialności odszko-
dowawczej, co prowadzi – jak sądzę – do pewnego wynaturze-
nia jej funkcji i istoty prawnej oraz nadmiernego zbliżenia jej
roli i funkcji do odpowiedzialności karnej. Głównym celem
odpowiedzialności odszkodowawczej w jej tradycyjnym i po-
wszechnym ujęciu jest naprawienie szkody przez tego, który
ją wyrządził, i to przy przyjęciu założeniu, że sprawca działał
w sposób zawiniony, a nie zapewnienie za wszelką cenę skutecz-
28 Dz. Urz. WE z 2002 r., L 269, s. 15 (tekst ujednolicony).
29 Dz. Urz. WE z 2000 r., L 190, s. 22
ności prawa, niezależnie od tego, czy jest to prawo wspólnoto-
we czy inne. Ustawodawca wspólnotowy od sankcji odszkodo-
wawczych oczekuje zaś, że będą one skuteczne, proporcjonalne
i odstraszające, dolegliwe (por. np. art. 8d dyrektywy 76/207/
EWG z 9.02.1976 r. w sprawie wprowadzenia w życie zasady
równego traktowania kobiet i mężczyzn w zakresie dostępu do
zatrudnienia, kształcenia i awansu zawodowego oraz warun-
ków pracy,
28
art. 15 dyrektywy 2000/43/WE z 29.06.2000 r.
wprowadzającej w życie zasadę równego traktowania osób bez
względu na pochodzenie rasowe lub etniczne,
29
art. 17 dyrek-
tywy 2000/79/WE ustanawiającej ramowe warunki równego
traktowania), tak jak gdyby były to sankcje karne.
prof. dr hab. Walerian Sanetra
Autor jest Prezesem Sądu Najwyższego
oraz kierownikiem Katedry Prawa Pracy Wydziału Prawa
Uniwersytetu w Białymstoku.
Szczegółowe informacje o prenumeracie oraz zakupie pojedynczych egzemplarzy można uzyskać
pod numerem infolinii 0 00 120 1; fax (0 22) 3 2 0, e-mail: handel@wolterskluwer.pl
Zamówienia na prenumeratę „Europejskiego Przeglądu Sądowego” przyjmują również:
RUCH SA OKDP w Warszawie, tel. (0 22) 32 31, 32 1, 32 1, infolinia 0 00 120 02;
GLM SERVICE,
tel. (0-22) 1 ; GARMOND PRESS SA, tel. (0 22) 1 20 12; KOLPORTER SA, tel. (0 22) , (0 22) 31 .