background image

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

Walerian Sanetra
Kilka refleksji dotyczących skuteczności  

europejskiego prawa pracy

PS

E

Problem skuteczności prawa wspólnotowego bardzo mocno eksponowany jest w orzecznictwie Europej-

skiego Trybunału Sprawiedliwości (dalej jako ETS lub Trybunał), i to w różnych jej aspektach. O skuteczność 

stanowionych przez siebie regulacji prawnych stara się też dbać prawodawca unijny. Dla ETS nie ma roz-

strzygającego znaczenia, jaki poziom gwarancji skuteczności prawa w danym państwie zapewnia istnie-

jący w nim system prawa. Prowadzi to nieraz do tego, że ustalony w wyniku orzecznictwa ETS standard 

skuteczności prawa wspólnotowego stanowiącego część porządku wewnętrznego danego państwa jest 

wyższy niż ten, który dotyczy pozostałej części tego porządku. W związku z tym istnieje standard sku-

teczności wspólnotowy i standard krajowy, co nie ma dobrego wpływu na jednolitość i koherencję syste-

mów prawnych poszczególnych państw. Prawodawca wspólnotowy i Trybunał koncentrują swoją uwagę 

i działalność na prawnych instrumentach zapewnienia skuteczności prawa, zwłaszcza takich, które doty-

czą stosowania sankcji i działalności sądów. W praktyce jednak rzeczywista skuteczność norm prawa pracy, 

w tym zwłaszcza tych, które przyznają pracownikom określone uprawnienia, tylko w niewielkim stopniu 

zależy od stosowania sankcji i działalności sądów. Decydujące znaczenie mają tu czynniki pozaprawne, 

w tym głównie ekonomiczne.

Na  poparcie  tej  ostatniej  tezy  i  daleko  nie  szukając  moż-

na tu dla ilustracji odwołać się do wniosków wypływających 

z analizy  orzeczenia  ETS  w  sprawie  Traghetti.

1

  Szczególnym 

instrumentem zapewnienia skuteczności obowiązującemu pra-

wu jest system sankcji karnych i cywilnych, a wśród tych ostat-

nich sankcje polegające na możliwości dochodzenia naprawie-

nia szkody spowodowanej orzeczeniem sądowym niezgodnym 

z normami prawa. We wspomnianym orzeczeniu ocenie pod-

dane  zostały  określone  uregulowania  prawa  włoskiego,  które 

ograniczają możliwość dochodzenia odszkodowania za szkody 

powodowane przez naruszające prawo orzeczenia sądowe i tym 

samym  ograniczają  zakres  zastosowania  sankcji,  a  w  konse-

kwencji  także  instrumentów  mających  na  celu  zapewnienie 

skuteczności  prawa  włoskiego  (instrumentem  takim  są  sank-

1. Wspólnotowy i krajowy standard  

skuteczności prawa

Problem  skuteczności  prawa  europejskiego  pojawia  się 

w różnych  kontekstach.  Na  wstępie  można  –  jak  sądzę  –  za-

ryzykować następujące stwierdzenia ogólne. Po pierwsze, ter-

minologia  i  stereotypy  dotyczące  skuteczności  prawa  wspól-

notowego  kształtują  się  głównie  i  niejako  pod  przemożnym 

wpływem wypowiedzi formułowanych w orzecznictwie ETS. 

Po  drugie,  w wypowiedziach  tego  Trybunału  i  rozważaniach 

doktrynalnych  stanowiących  do  nich  komentarz  czy  też  bar-

dziej rozwiniętą ich analizę uwidacznia się sądowe spojrzenie 

na skuteczność norm prawnych, zasadniczo redukujące poja-

wiające  się  problemy  do  tego,  czy  w  razie  naruszenia  prawa 

wspólnotowego istnieje możliwość odwołania się do sądu oraz 

możliwość zastosowania adekwatnych sankcji przewidzianych 

przez prawo. Po trzecie, analiza orzecznictwa ETS nasuwa spo-

strzeżenie, że w ocenie Trybunału zapewnienie respektowania 

prawa wspólnotowego przez kraje członkowskie jest szczególnie 

ważnym i istotnym zadaniem oraz że w obszarze prawa wspól-

notowego może dochodzić i dochodzi do szczególnie częstego 

jego obchodzenia i naruszania, a wobec tego instrumenty two-

rzone w wewnętrznych porządkach prawnych poszczególnych 

państw członkowskich powinny mieć również szczególny cha-

rakter, co nieraz prowadzi do oceny, iż standardowe gwarancje 

stworzone w wewnętrznym porządku prawnym (przewidziane 

na wypadek złamania wewnętrznej normy prawnej) uznaje się 

za niewystarczające. 

1  Analizę  rozstrzygnięcia  w  tej  sprawie  zawierają  m.in.  następujące  opra-

cowania:  W.  Sanetra,  W  kwestii  odpowiedzialności  za  wyrządzenie  szkody  przez 

wydanie orzeczenia niezgodnego z prawem wspólnotowym, „Europejski Przegląd 

Sądowy” 2006/3, s. 7–13; W. Sanetra, Za jakie naruszenia prawa wspólnotowego 

przez sąd najwyższego szczebla należy się odszkodowanie. Uwagi na marginesie wyro-

ku ETS w sprawie Traghetti, „Europejski Przegląd Sądowy” 2006/9, s. 4–11; 

W. Sadowski, Granice odpowiedzialności odszkodowawczej państw członkowskich 

za orzeczenia sądów – glosa do wyroku ETS z 13.06.2006 r. w sprawie C-173/03 

Traghetti del Mediterraneo, „Europejski Przegląd Sądowy” 2006/11, s. 41–51; 

J. Łacny, Kwalifikowane naruszenia prawa wspólnotowego przez Wspólnotę Europej-

ską i państwa członkowskie jako przesłanka pozaumownej odpowiedzialności odszko-

dowawczej w: Prawo w XXI wieku. Księga pamiątkowa Instytutu Nauk Prawnych 

Polskiej Akademii Nauk, pod red. W. Czaplińskiego, Warszawa 2006, s. 485.

background image

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

cje  odszkodowawcze).  Ograniczenia  te  nie  mają  mieć  jednak 

częściowo zastosowania, jeżeli naruszenie, którego dopuszcza 

się sąd nie dotyczy włoskiego prawa wewnętrznego, lecz prawa 

wspólnotowego, które jest lub powinno być przy rozstrzyganiu 

danej sprawy zastosowane. Europejski Trybunał Sprawiedliwo-

ści stwierdził bowiem, że: 

1)  prawo  wspólnotowe  stoi  na  przeszkodzie  ustawodaw-

stwu krajowemu, które wyklucza w sposób generalny odpo-

wiedzialność państwa członkowskiego za szkody wyrządzone 

jednostkom w związku z naruszeniem prawa wspólnotowego 

przez sąd najwyższej instancji, z tego względu, że naruszenie 

to wynika z interpretacji przepisów prawa lub oceny okolicz-

ności  faktycznych  i  dowodów  przeprowadzonych  przez  ten 

sąd oraz że 

2) prawo wspólnotowe stoi również na przeszkodzie ustawo-

dawstwu krajowemu, które ogranicza tę odpowiedzialność wy-

łącznie do przypadków winy umyślnej lub poważnego uchybie-

nia sędziego, jeżeli ograniczenie to prowadzi do wykluczenia 

odpowiedzialności  zainteresowanego  państwa  członkowskiego 

w  innych  przypadkach  oczywistego  naruszenia  obowiązują-

cego prawa w rozumieniu pkt 53–56 wyroku z 30.09.2003 r. 

w sprawie Koebler.

Przy  niezmienionej  redakcji  włoskiej  ustawy  nr  117 

z 13.04.1988 r. o naprawieniu szkód wyrządzonych w ramach 

wykonywania funkcji sędziowskich i odpowiedzialności cywil-

nej sędziów (określone przepisy tej ustawy były przedmiotem 

oceny  w  sprawie  Traghetti)  oznacza  to  ustanowienie  dwóch 

różnych standardów, a mianowicie – jednego dotyczącego na-

ruszenia przez sąd przepisów prawa włoskiego i drugiego do-

tyczącego  naruszenia  przepisów  prawa  wspólnotowego.  Ina-

czej mówiąc, w świetle rozstrzygnięcia ETS – ujmując rzecz 

w znacznym uproszczeniu – z ostrzejszą reakcją mają się spo-

tykać te naruszenia prawa, których dopuszczają się sądy wyda-

jąc orzeczenia dotyczące prawa wspólnotowego niż te, w któ-

rych naruszenia dotyczą prawa wewnętrznego. Mówiąc jeszcze 

inaczej, oznacza to, że prawodawca wspólnotowy bardziej dba 

o zapewnienie skuteczności stanowionych przez siebie uregu-

lowań prawnych niż ustawodawca włoski ustanawiający gwa-

rancje mające na celu zapewnienie realizacji tworzonych przez 

niego norm sankcjonowanych.

Inaczej sprawa ta przedstawia się na gruncie polskiego sy-

stemu  prawnego,  gdy  rozważaną  kwestię  ograniczyć  jedynie 

do  wniosków  płynących  z  porównawczej  analizy  stanowiska 

przyjmowanego  przez  Trybunał  oraz  naszych  uregulowań 

prawnych kształtujących podstawę odpowiedzialności odszko-

dowawczej  Skarbu  Państwa  za  szkody  spowodowane  przez 

wydanie prawomocnego orzeczenia. Niejako wyjściową prze-

słankę tej odpowiedzialności stanowi bowiem jej „niezgodność 

z prawem” (art. 4171 § 2 k.c. – nie ma tu zawężenia podstawy 

odpowiedzialności państwa za wadliwe orzeczenia sądowe, tak 

jak czyni to prawo włoskie), która stwierdzana jest „we właś-

ciwym  postępowaniu”  (w  sprawach  cywilnych  jest  to  postę-

powanie  wszczynane  przez  wniesienie  skargi  o  stwierdzenie 

niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia – art. 424

1

 

– 424

12

 k.p.c., przy czym orzeczenie wydane w wyniku skargi 

kasacyjnej  traktuje  się  jak  orzeczenie  wydane  w  postępowa-

niu  wywołanym  wniesieniem  skargi  o  stwierdzenie  niezgod-

ności z prawem prawomocnego orzeczenia – art. 424

1

 § 3 zd. 

drugie  k.p.c.),  podczas  gdy  z  orzecznictwa  ETS  wynika,  że 

przesłankę  uzasadniającą  w  jego  ocenie  odpowiedzialność  za 

naruszenie  prawa  wspólnotowego  ma  stanowić  jedynie  takie 

jego naruszenie, które jest „poważne” („oczywiste”). Należy tu 

jednak mieć na uwadze, że w piśmiennictwie przyjęto szcze-

gólnie  rygorystyczne,  by  nie  powiedzieć  swoiste,  rozumienie 

ustawowej formuły „naruszenie prawa” (użytej w art. 417

1

 § 2 

k.c. i występującej – w konsekwencji tego – także w przepisach 

o skardze  o stwierdzenie  niezgodności  z  prawem  prawomoc-

nego orzeczenia).

2

 Ten sposób pojmowania wspomnianej for-

muły przyjęty też został w orzecznictwie Sądu Najwyższego,

3

 

co sprawia, że właściwie w rozważanym tu kontekście nie ma 

większej  różnicy  w  pojmowaniu  wprowadzonego  do  naszego 

prawa ustawowego zwrotu „niezgodność z prawem”, a formu-

łowanym  w orzecznictwie  ETS  wymaganiem,  by  naruszenie 

prawa wspólnotowego – jako przesłanka odszkodowawczej od-

powiedzialności państwa za naruszenie prawa wspólnotowego 

przez organy powołane do stanowienia (organy prawodawcze), 

jak  i  stosowania  prawa  (sądy  najwyższego  szczebla)  –  miało 

charakter „poważny” („oczywisty”). 

2. Dobre i złe strony dualizmu standardu  

skuteczności prawa

Niezależnie jednak, co zostało powiedziano wyżej, w pew-

nych  wypadkach  wykładnia  przyjmowana  przez  Trybunał 

prowadzi do tego, że dochodzi do ukształtowania się swoistego 

dualizmu w zakresie i sposobach formułowania gwarancji sku-

teczności obowiązujących w danym państwie norm prawnych, 

a mianowicie bywa, iż gwarancje te sięgają dalej w przypadku 

norm prawnych stanowionych przez Wspólnotę Europejską (sta-

nowiących bezpośrednio lub pośrednio element wewnętrznego 

systemu prawnego poszczególnych państw członkowskich) niż 

w  odniesieniu  do  regulacji  prawnych  danego  państwa  niepo-

zostających w związku z prawem wspólnotowym. W ogólności 

poziom  gwarancji  dla  realizacji  (stosowania  i  przestrzegania) 

norm prawa wspólnotowego, które jednocześnie staje się częś-

cią wewnętrznego porządku prawnego poszczególnych państw 

członkowskich z tej właśnie racji, że zostają one włączone do 

tego  wewnętrznego  porządku,  nie  może  być  niższy  niż  ten, 

który przewidziany jest w nich dla unormowań prawnych nie- 

mających konotacji europejskiej. Z orzecznictwa ETS wynika 

jednak, że poziom ten może być wyższy, co oznacza ukształ-

towanie  się  dualizmu  standardów  ochrony  i  gwarancji,  a tym 

samym  zróżnicowanego  podejścia  do  kwestii  skuteczności 

w danym państwie regulacji prawa wspólnotowego oraz prawa 

wewnętrznego nie tworzonego pod wpływem prawa wspólnoto-

wego. Musi to mieć i ma z natury rzeczy negatywny wpływ na 

zwartość i koherencję systemu prawa obowiązującego w danym 

państwie. Prowadzi to przy tym do zaburzenia aksjologicznych 

podstaw  tego  systemu  i  jego  wewnętrznej  logiki.  Oznacza  to 

pośrednio  także,  że  prawo  obowiązujące  w  danym  państwie 

dzieli  się  na  prawo  lepsze,  którym  jest  obowiązujące  w  nim 

bezpośrednio pierwotne i wtórne prawo wspólnotowe – na stra-

ży  właściwego  implementowania,  stosowania  i  przestrzegania 

(realizacji)  którego  mają  stać  niejako  dodatkowe  gwarancje,  

wyrażające się zwłaszcza w ukształtowaniu szczególnych sank-

cji i ułatwień w prowadzeniu spraw w sądach – oraz na prawo 

gorsze, czyli prawo pozostałe. 

2  Por. J. Gudowski, Węzłowe problemy skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem 

prawomocnego orzeczenia, „Przegląd Sądowy” 2006/1, 10.

3  Por. W. Sanetra, O pojęciu jednolitości orzecznictwa sądowego i sposobach jej zapew-

niania, „Przegląd Sądowy” 2007/6, s. 5.

background image

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

  4  Por. np. W. Sanetra, Standardy ochrony praw społecznych określone w Zrewidowanej 

Europejskiej  Karcie  Społecznej  a  polskie  prawo  pracy  i  zabezpieczenia  społecznego  

w:  Dorobek  Rady  Europy  w  zakresie  kształtowania  i ochrony  praw  społecznych. 

W kierunku  powszechnej  ratyfikacji  Zrewidowanej  Europejskiej  Karty  Społecznej

pod red. A. Świątkowskiego, Kraków 2005, s. 145.

  5  Por. W. Sanetra, Warunki skuteczności prawa pracy, „Państwo i Prawo” 1986/9, 

s. 29; W. Sanetra, Kierunki i metodologia badań skuteczności kodeksu pracy i innych 

aktów ustawodawstwa pracy. Kodeks pracy 1975–1985. Materiały XIII Zimowej 

Szkoły Prawa Pracy, Wrocław 1986, s. 126.

  6  Por. np. W. Sanetra, Prawo pracy a polityka w: Prawo pracy u progu XXI wieku. 

Stare problemy i wyzwania współczesności. Materiały z XIII Ogólnopolskiego 

Zjazdu Katedr i Zakładów Prawa Pracy, Białystok 2001, s. 7; W. Sanetra, 

Bezrobocie  jako  zagadnienie  prawa  pracy  w:  Prawo  pracy  a bezrobocie,  pod  red. 

L. Florka, Warszawa 2003, s. 143.

  7  Por. np. W. Sanetra, Europeizacja prawa a źródła polskiego prawa pracy, „Praca 

i Zabezpieczenie Społeczne” 2006/6, s. 14–15.

  8  Por.  A.  Wróbel  (praca  zbior.),  Stosowanie prawa Unii Europejskiej przez sądy,  

pod red. A. Wróbla, Kraków 2005, s. 82.

  9  Por.  D.  Miąsik  (praca  zbior.),  Stosowanie  prawa  Unii...,  s.  311.  Autor  ten 

w związku  z  zasadą  efektywności  prawa  wspólnotowego  analizuje  takie 

kwestie, jak: 1. zasada efektywności a interpretacja przepisów prawa, zasada 

efektywności a pojęcie sprawy wspólnotowej, zasada efektywności jako za-

sada dostępu do ochrony sądowej, zasada efektywności jako zasada dostępu 

do efektywnego środka ochrony prawnej.

10  N. Półtorak, Odpowiedzialność odszkodowawcza państwa w prawie Wspólnot Euro-

pejskich, Kraków 2002, s. 49.

11  D. Miąsik, Stosowanie prawa Unii..., s. 316.

prawa wspólnotowego, to jednak w praktyce znacznie wykracza 

on  poza  to  co  sensownie  można  określić  mianem  interpreta-

cji prawa i po prostu prawo wspólnotowe w znacznym stopniu 

tworzy  sam.

7

  Tworząc  je,  myśli  o  zapewnieniu  mu  możliwie 

najpełniejszej skuteczności, co zresztą z kolei służy mu za uza-

sadnienie dla jego przekraczającej ramy wykładni działalności 

prawotwórczej.

Skuteczność  prawa  jest  różnie  pojmowana,  różne  też  ma 

uwarunkowania i może dotyczyć różnych zagadnień. W rozwa-

żaniach dotyczących prawa wspólnotowego, zwracając uwagę 

na istniejący zamęt terminologiczny, postuluje się wyraźne roz-

różnianie kwestii dotyczących bezpośredniego obowiązywania 

prawa wspólnotowego, bezpośredniego jego stosowania i bezpo-

średniego jego skutku (tzw. doktryny bezpośredniego skutku).

Obok tego w nawiązaniu do wypowiedzi ETS mówi się o za-

sadzie efektywności prawa wspólnotowego.

9

 Pisze się też o za-

sadzie efektywności (prawa wspólnotowego) sensu largo i sensu 

stricto. W tym pierwszym znaczeniu efektywność to osiąganie 

celów prawa wspólnotowego z zapewnieniem elementu właś-

ciwego wykonywania obowiązków wynikających z przepisów 

systemu prawa Wspólnoty przez wszystkie podmioty do tego 

zobowiązane.

10

 Zasada efektywności sensu stricto ma natomiast 

sprowadzać się do tego, że przepisy prawa krajowego (zarówno 

materialnego, jak i procesowego) tak są konstruowane, iż prawa 

podmiotowe wynikające z przepisów wspólnotowych są sku-

tecznie chronione przed wszelkiego rodzaju naruszeniami.

11

Kwestia skuteczności prawa (prawa pracy) może być ujmo-

wana  jako  komponent  polityki  prawa  (polityki  prawa  pracy). 

Zadaniem polityki prawa nie jest bowiem jedynie kreślenie ce-

lów, które mają być realizowane niejako poprzez czy z użyciem 

prawa, ale także dbanie o to, by cele te były realizowane, a co 

najmniej możliwe do zrealizowania. Innymi słowy, polityka pra-

wa pracy polega także i na tym, że w jej ramach myśli się także 

o  zapewnieniu  jego  skuteczności.  Politykę  prawa  rozumianą 

jako używanie prawa do osiągania założonych celów dzieli się 

na trzy działy, a mianowicie na politykę tworzenia prawa (norm 

generalnych  i  abstrakcyjnych),  politykę  stosowania  prawa 

Przyjmując, że w danym państwie w danym okresie istnie-

je  określony  standard  skuteczności  prawa,  w  tym  prawa  pra-

cy, który jest historycznie zdeterminowany i ewoluuje, trudno 

nie zadać pytania, dlaczego skuteczność prawa wspólnotowego 

w tym państwie ma być większa niż ta, która stanowi w nim 

pewną normę czy przeciętność. Dla polskiego prawa pracy zna-

mienna jest w szczególności swoista jego fasadowość i słabość 

egzekucji, co wyraża się zwłaszcza w tym, że w praktyce pra-

cownicy otrzymują znacznie mniej niż zapowiadają i obiecują 

im ustanowione normy prawne, jeżeli ograniczyć się tylko do 

ich lektury.

4

 Inaczej mówiąc, skuteczność polskiego prawa pra-

cy jest ograniczona, przy czym dzieje się tak z różnych powo-

dów, które ponadto miały inne źródła i inny charakter w okresie 

tzw. realnego socjalizmu,

5

 a inne w czasach budowania gospo-

darki rynkowej i obecnie.

6

 Powstaje więc pytanie, czy wspól-

notowe prawo pracy bezpośrednio stosowane w naszym kraju 

lub  w naszym  kraju  implementowane  ma  być  z  tego  punktu 

widzenia traktowane w jakiś szczególny, uprzywilejowany spo-

sób. Uprzywilejowanie tego prawa prowadzi bowiem do rozbi-

cia jednolitości systemu naszego prawa pracy, na całość którego 

składają się także normy prawa wspólnotowego. Za cenę tego 

rozbicia uzyskuje się jednak to, że standard skuteczności pra-

wa  wspólnotowego  w  całej  Wspólnocie  (Unii  Europejskiej) 

i w poszczególnych jej państwach członkowskich jest w miarę 

jednolity. Jest to wartość, której nie należy lekceważyć, ale też 

jednocześnie nie można tracić z pola widzenia tego, że dzieje 

się to – mówiąc metaforycznie i ograniczając się do sfery prawa 

pracy (choć problem dotyczy całego prawa) – kosztem tego, iż 

w aspekcie gwarancji skuteczności unormowań prawnych ist-

nieje skuteczność dwóch prędkości, a mianowicie skuteczność 

tej  części  wewnętrznego  porządku  prawnego,  która  stanowi 

wspólnotowe  prawo  pracy  i  która  jest  wyższa  (przynajmniej 

według  tego,  czego  oczekuje  ETS)  oraz  tej  jego  części, która 

nie ma konotacji europejskiej i której skuteczność jest niższa. 

Z punktu  widzenia  polskiego  legislatora  należałoby  jednak 

przyjąć założenie, że celem jego wysiłków powinno być pod-

niesienie (podnoszenie) skuteczności naszego prawa pracy, kul-

tury jego tworzenia, stosowania i przestrzegania, niezależnie od 

tego, czy w rachubę wchodzi jego wspólnotowa, czy rodzima 

część.

3. Pojmowanie i uwarunkowania  

skuteczności prawa

Szczególnym przejawem ukształtowania się niejako dwóch 

standardów w zakresie wymagań dotyczących poziomu efek-

tywności  prawa  (w  skrócie  można  w  tym  kontekście  mówić 

o standardach  efektywności,  skuteczności  prawa  wspólnoto-

we  i  prawa  krajowego)  jest  istnienie,  sposób  ukształtowania 

kompetencji i funkcjonowanie Europejskiego Trybunału Spra-

wiedliwości. Trybunał ma  bowiem  monopol na dokonywanie 

wykładni prawa wspólnotowego i w ten sposób zapewnia jego 

jednolite  pojmowanie  i  stosowanie  w  poszczególnych  pań-

stwach członkowskich. Jednolitość zaś pojmowania i stosowa-

nia prawa to niejako z samej istoty tych zjawisk także większa 

jego  skuteczność.  Dodatkowo  w  samym  orzecznictwie  ETS 

ujawnia się w sposób wyraźny jego troska o to, by prawo wspól-

notowe było w maksymalnym stopniu skuteczne, co jest tym 

bardziej możliwe, bo choć w art. 234 Traktatu ustanawiającego 

Wspólnotę Europejską (dalej jako TWE lub Traktat) Trybunał 

wyposaża się jedynie w kompetencję dokonywania „wykładni” 

background image

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

12  Por. J. Wróblewski, Teoria racjonalnego tworzenia prawa, Warszawa 1985, s. 50–51.

13  M. Zirk-Sadowski, Dwie wersje polityki prawa w: Ratio est anima legis. Księga 

jubileuszowa ku czci profesora Janusza Trzcińskiego, Warszawa 2007, s. 128.

14  Por. L. Mitrus, Wpływ regulacji wspólnotowych na polskie prawo pracy, Kraków 

2006, s. 68.

15  Przykładowo, w myśl preambuły do dyrektywy Rady z 27.11.2000 r. ustala-

jącej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia 

i pracy (2000/78/WE, Dz. Urz. WE z 2000 r., C 177 E, s. 42) państwa po-

winny wspierać dialog między przedstawicielami pracodawców i pracow-

ników dotyczący walki z dyskryminacją (pkt 33) oraz mogą im powierzyć, 

na ich wspólny wniosek, wprowadzenie w życie tej dyrektywy, w zakresie 

tego co wynika z układów zbiorowych pracy, pod warunkiem że zostaną 

podjęte wszystkie niezbędne czynności umożliwiające im w każdej chwili 

osiągnięcie rezultatów określonych w dyrektywie (pkt 36). Wyraźną regułę 

prawną  dotyczącą  dialogu  między  partnerami  społecznymi  i  powinności 

zachęcania  ich  przez  państwa  do  zawierania  układów  zbiorowych  pracy 

ustanawiających zasady niedyskryminacji formułuje art. 13 dyrektywy ra-

mowej dotyczącej równego traktowania w zatrudnieniu i pracy.

(istnienie której jest uzasadnione i konieczne, zwłaszcza tam, 

gdzie organ stosujący prawo ma pewnie luz decyzyjny) i po-

litykę realizacji prawa łączoną z korzystaniem z przyznanych 

uprawnień i kompetencji w celu uzyskania pewnych efektów 

społecznych.

12

 Uważa się przy tym, że politykę realizacji prawa 

można zredukować, czy też umieścić w szerzej rozumianej po-

lityce stosowania prawa.

13

 Odpowiednio do tego można mówić 

o skuteczności reguł prawnych w obszarze jego tworzenia oraz 

w  obszarze  jego  stosowania,  w  tym  stosowania  prawa  przez 

sądy.  Z  orzecznictwa  ETS  wynika,  że  jego  uwaga  skupiona 

jest głównie właśnie na problemach dotyczących skuteczności 

prawa wspólnotowego w sferze jego implementacji do porząd-

ków wewnętrznych państw członkowskich, a więc w obszarze 

tworzenia prawa wewnętrznego pod wpływem prawa wspólno-

towego, oraz w sferze stosowania prawa wspólnotowego przez 

sądy krajowe. 

. Skuteczność norm wspólnotowych  

ustanawiających kompetencje normodawcze

W obszarze tworzenia prawa kwestia jego skuteczności, uj-

mowana jako zagadnienie skuteczności prawa regulującego wy-

dawanie aktów normatywnych, dotyczy zwłaszcza – jak sądzę 

– dwóch zagadnień, a mianowicie wymuszania na określonych 

organach (podmiotach), by w sposób przewidziany przez prawo 

korzystały z przysługujących im kompetencji normodawczych 

(np.  by  rozporządzenie  wykonawcze  zostało  wydane  zgodnie 

z ustaloną delegacją ustawową przez odpowiedni organ, w od-

powiednim trybie i w odpowiednim czasie) oraz wyboru formy 

i rodzaju aktu normatywnego dla unormowania danej materii 

tam, gdzie prawo taką możliwość stwarza. W myśl art. 249 TWE 

dyrektywa wiąże każde państwo członkowskie, do którego jest 

skierowana w odniesieniu do rezultatu, jaki ma być osiągnię-

ty, ale pozostawia władzom krajowym swobodę wyboru form 

i metod. Wybór rodzaju i formy aktu prawnego implementu-

jącego dyrektywę pozostawiony jest państwu członkowskiemu 

(władzom krajowym). Gdy chodzi o wspólnotowe prawo pracy, 

to można powiedzieć, że prawodawca wspólnotowy preferuje 

jego powstawanie w wyniku tzw. dialogu społecznego (dialogu 

partnerów społecznych), przy czym jest to motywowane róż-

nymi względami. Dialog ten jest zinstytucjonalizowany w ra-

mach Wspólnoty Europejskiej i prowadzony jest przez związ-

ki  zawodowe  oraz  organizacje  pracodawców  afiliowane  przy 

Wspólnocie. Jego efektem jest tzw. autonomiczne wspólnotowe 

prawo pracy

14 

(art. 138–139 TWE). Ponadto, zgodnie z art. 137 

ust. 3 Traktatu państwo członkowskie może powierzyć partne-

rom społecznym, na ich wspólne żądanie, wykonanie dyrektyw 

przyjętych w zakresie prawa pracy. Oprócz tego nierzadko się 

zdarza, że poszczególne dyrektywy wspólnotowe niejako sta-

rają się w związku z ich implementacją wymusić prowadzenie 

w poszczególnych  państwach  (nakładając  na  nie  obowiązek 

„zachęcania”) dialogu społecznego i wprowadzanie ich do po-

rządku prawnego w drodze układów zbiorowych pracy.

15

 Ozna-

cza  to,  że  dyrektywy  mogą  być  wprowadzone  do  porządków 

wewnętrznych  poszczególnych  państwach  w  drodze  zawiera-

nia układów zbiorowych pracy, a nawet więcej: ze strony Unii 

Europejskiej istnieje oczekiwanie i zachęta (swoiste wymusza-

nie), by implementacja ich następowała właśnie w ten sposób. 

Z interesującego nas tu punktu widzenia ważne jest stwierdze-

nie, że prawo pracy tworzone w wyniku negocjacji partnerów 

społecznych zdaje się być prawem skuteczniejszym niż prawo 

ustawowe. Nie jest ono bowiem jednostronnie narzucane przez 

państwo  i  do  pewnego  stopnia  jest  następstwem  zgody  stron 

stosunków pracy na poddanie się jego regułom, z tym że zgoda 

ta wyrażana jest pośrednio, bo – na ogół – przez związki zawo-

dowe i organizacje pracodawców działające w imieniu poszcze-

gólnych pracowników i pracodawców. Przyjmując dobrowolnie 

określone  postanowienia  układowe  i  wynikające  z  nich  obo-

wiązki jesteśmy w większym stopniu skłonni do ich przestrze-

gania niż w przypadku jednostronnie narzuconych rozwiązań 

ustawowych, a w każdym razie istnieje takie prawdopodobień-

stwo czy szansa pozostające w związku z dość powszechną in-

ternalizacją także w środowiskach pracowniczych zasady pacta 

sunt servanda. Korzyści płynące dla skuteczności regulacji prawa 

pracy z układowej metody jego tworzenia, gdy chodzi o imple-

mentowanie prawa wspólnotowego, nie są w naszych warunkach 

osiągane. Prawie wszystkie dyrektywy wspólnotowe z zakresu 

prawa  pracy  zostały  u nas  bowiem  implementowane  poprzez 

dokonanie określonych zmian w kodeksie pracy lub wydanie 

osobnych ustaw. Stanowi to następstwo słabości naszej prakty-

ki układowej, a w szczególności stosunkowo niewielkiej liczby, 

stosunkowo  małego  znaczenia  i  braku  tradycji  negocjowania 

i zawierania układów ponadzakładowych, w tym zwłaszcza ta-

kich, które obejmowałyby większość lub co najmniej poważną 

cześć ogółu zatrudnionych u nas pracowników.

. Stosowanie odpowiedzialności przez sądy  

jako instrument zapewnienia skuteczności  

wspólnotowemu prawu pracy

Mówiąc o skuteczności prawa pracy w sferze jego stosowa-

nia możemy mieć na myśli m.in. to, w jaki sposób realizowana 

jest przez określone organy (podmioty) kompetencja do formu-

łowania przez nie norm indywidualnych i konkretnych (zwłasz-

cza w wyniku wydania orzeczenia sądowego czy decyzji admi-

nistracyjnej) oraz to, czy rozstrzygnięcia tego typu są następnie 

egzekwowane, i to w jakim stopniu i w jaki sposób. Przedsta-

wione powyżej uwagi wskazują na to, że w analizie skutecz-

ności prawa (wspólnotowego prawa pracy) przydatne jest od-

różnienie  problematyki  skuteczności  norm  kompetencyjnych 

(ustanawiających  kompetencję  normodawczą  i  kompetencję 

w zakresie stosowania prawa) oraz pozostałych norm prawnych. 

Skuteczność ta ma bowiem różne uwarunkowania w zależno-

background image

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

ści od tego, czy dotyczy norm ustanawiających kompetencję, 

czy też innych norm prawnych. Na osobną analizę – jak sądzę 

– zasługuje problematyka skuteczności prawa (wspólnotowego 

prawa pracy) także z uwagi na to, czy chodzi o prawo ustrojowe 

(dotyczące ustroju określonych organów i podmiotów), prawo 

materialne, prawo procesowe czy też prawo regulujące kwestię 

dotyczącą  egzekucji  zwłaszcza  orzeczeń  sądowych  i  decyzji 

administracyjnych.  Problematyka  skuteczności  prawa  wyma-

ga  także  uwzględnienia  podziału  norm  prawnych  na  normy 

sankcjonowane i sankcjonujące, zwłaszcza że powszechne jest 

przekonanie, iż skuteczność norm sankcjonowanych gwaranto-

wana jest przez istnienie norm sankcjonujących, a więc przez 

stosowanie  instrumentów  odpowiedzialności  prawnej  (środ-

ków przymusu prawnego). Osobny przy tym problem stanowi 

skuteczność norm sankcjonujących i stosowanie instrumentów 

prawnych  (sankcji,  odpowiedzialności)  w tych  przypadkach, 

w których adresaci norm sankcjonujących nie wykonują swoich 

obowiązków.  Przekonanie,  że  odpowiedzialność  jest  zasadni-

czym  instrumentem  zapewnienia  skuteczności  prawu  wspól-

notowemu  znajduje  mocny  wyraz  w orzecznictwie  ETS.  To-

warzyszy  temu  przeświadczenie,  że  jest  to  odpowiedzialność 

stosowana przez sądy, odpowiedzialność odszkodowawcza i od-

powiedzialność karna. Dużą wagę przy tym przywiązuje Try-

bunał do tego, by strony, w tym pracownicy, miały możliwość 

dochodzenia roszczeń wywodzonych z prawa wspólnotowego 

na  drodze  sądowej.  Przy  odpowiednio  szerokim  pojmowaniu 

sankcji  i  odpowiedzialności  orzekanie  przez  sąd  o  wszelkich 

roszczeniach (w tym o roszczeniach stron stosunku pracy) może 

być również uważane za stosowanie przezeń sankcji (odpowie-

dzialności).  Wprawdzie  np.  w  razie  zasądzenia  przez  sąd  na 

rzecz  pracownika  wynagrodzenia,  sąd  zasadniczo  potwierdza 

jedynie to, że na podstawie umowy o pracę (i przepisów płaco-

wych) pracownikowi należy się określone wynagrodzenie, ale 

jest to jednak coś więcej niż tylko stwierdzenie, iż pracodawca 

ma  istniejący  wcześniej  określony  obowiązek  wobec  pracow-

nika, gdyż obowiązek ten jest kontestowany przez pracodawcę 

(stąd spór między stronami), a ponadto, rozstrzygając sprawę 

sąd korzysta z różnego rodzaju luzów (interpretacyjnego, decy-

zyjnego), co sprawia, że przegranie sprawy w sądzie odbierane 

jest przez stronę jako określona dolegliwość czy sankcja, mimo 

iż nie jest to sytuacja typowa, w której mówi się o odpowie-

dzialności (sankcji) za naruszenie normy sankcjonowanej, tak 

jak jest to w przypadku odpowiedzialności odszkodowawczej 

czy odpowiedzialności karnej stosowanych przez sąd.

16

Wspólnotowe prawo pracy adresowane jest nie tylko – a na-

wet więcej – nie tyle do sądów, co do innych organów czy pod-

miotów. Na co dzień skuteczność prawa pracy, w tym wspól-

notowego prawa pracy, tylko w niewielkim stopniu zależy od 

działalności sądów i stosowanej przez nie odpowiedzialności. 

W szczególności tylko w niewielkim odsetku zdarzających się 

naruszeń  praw  pracowniczych,  pracownicy  decydują  się  na 

wszczynanie  spraw  sądowych  przeciwko  swoim  pracodaw-

com,  a  ponadto,  z  reguły  ma  to  miejsce  dopiero  wtedy,  gdy 

przestają być przez nich zatrudniani. Prowadzi to do ogólnego 

wniosku, że skuteczność prawa pracy, w tym także skuteczność 

wspólnotowego prawa pracy, tylko w niewielkim zakresie zale-

ży od orzeczniczej działalności sądów i stosowanej przez nie 

odpowiedzialności. Mówiąc inaczej, mimo sprawnego działa-

nia  sądów  i  rozbudowanego  systemu  sankcji  obliczonych  na 

zapewnienie skuteczności wspólnotowego prawa pracy, czego 

oczekuje ETS, w praktyce może być tak, że prawo wspólnoto-

we, a w szczególności uprawnienia pracownicze w nim przewi-

dziane nie są na co dzień respektowane. Bieżące przestrzeganie 

przepisów  prawa  pracy,  w  tym  wspólnotowego  prawa  pracy, 

zależy  bowiem  od  bardzo  różnych  czynników  i  okoliczności, 

wśród  których  orzecznictwo  sądowe  i  stosowane  przez  sądy 

sankcje  mają  stosunkowo  ograniczone  znaczenie.  Dlatego  też 

można  powiedzieć,  że  sankcje  te  są  przez  Trybunał  przece-

niane, a jego podejście do kwestii skuteczności wspólnotowe-

go prawa pracy grzeszy jednostronnością. Należy tu mieć na 

uwadze, że wspólnotowe prawo pracy, którego normy prawne 

mają być bezpośrednio stosowane, jest adresowane w pierwszej 

kolejności do innych podmiotów i organów niż sądy, w szcze-

gólności zaś jest ono skierowane do pracodawców i pracowni-

ków, którym – na ogół – przyznaje ono określone uprawnienia. 

Stąd rola sądów i stosowanej przez nie odpowiedzialności jest 

w tym zakresie wtórna. Sądy mogą funkcjonować prawidłowo 

i  w  sposób  rygorystyczny  stosować  środki  przewidziane  dla 

ochrony praw pracowników, ale to wcale nie musi oznaczać, że 

w praktyce pozasądowej uprawnienia te są przez pracodawców 

respektowane i że nie dochodzi na masową skalę do ich naru-

szania. Myśląc więc o zwiększeniu skuteczności prawa pracy 

nie można ograniczać przyjmowanej w tym zakresie perspek-

tywy jedynie to tego, co łączy się z działalnością sądów i od-

powiedzialnością przez nie stosowaną. Prawo pracy stosowane 

jest bowiem nie tylko przez sądy. Istotną rolę w jego stosowaniu 

ogrywają m.in. organy inspekcji pracy, a to oznacza, że w du-

żej mierze od ich sprawności zależy skuteczność prawa pracy, 

także prawa wspólnotowego. Określone kompetencje kontrolne 

w tej dziedzinie mają także związki zawodowe (odpowiednio 

również  organizacje  pracodawców),  co  sprawia,  że  również 

od nich w dużym stopniu zależy skuteczność obowiązującego 

prawa pracy. Związki zawodowe jako organizacje powołane do 

reprezentowania i obrony praw i interesów (zawodowych i so-

cjalnych) ludzi pracy (art. 1 ustawy z 23.05.1991 r. o związkach 

zawodowych

17

) mogą wszczynać akcję związkową, w tym akcję 

strajkową, w obronie naruszanych uprawnień pracowniczych, 

których  źródłem  jest  prawo  wspólnotowe  stosowane  bezpo-

średnio  lub  pośrednio.  Mając  na  uwadze,  że  obok  sądowego 

stosowania prawa pracy istnieje także zjawisko pozasądowego 

jego stosowania (np. przez inspekcję pracy), należy również pa-

miętać o fenomenie, który określany jest mianem zakładowego 

stosowania prawa pracy. Łączy się on głównie z tzw. władzą pra-

codawcy, która dzieli się na władzę dyrektywną, dystrybutywną 

i dyscyplinarną.

18

 Możliwości wymuszania respektowania norm 

prawa pracy, w tym norm wspólnotowego prawa pracy, a tym 

samym realnego wpływania na jego skuteczność ma nie tylko 

pracodawca, ale także pracownik (dysponujący np. możliwoś-

cią rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z powodu 

ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków ciążących na 

pracodawcy). Ponadto, z reguły obowiązki pracodawcy są reali-

16  Na  temat  pojmowania  odpowiedzialności  w  prawie  pracy  por.  ostatnio 

W. Sanetra, Kilka uwag o pojęciu odpowiedzialności w prawie pracy, „Praca i Za-

bezpieczenie  Społeczne”  2007/11,  s.  2.  Por.  też  W.  Sanetra,  Odpowiedzial-

ność według prawa pracy. Pojęcie, zakres, dyferencjacja, Wrocław 1991; W. Sanetra, 

Wina w odpowiedzialności pracowniczej, Wrocław–Warszawa 1975.

17  Tekst jedn.: DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm.

18  Por. W. Sanetra, Konstytucyjne problemy stosowania prawa pracy w: Konstytucyjne 

problemy prawa pracy i zabezpieczenia społecznego, pod red. H. Szurgacza, Wroc-

ław 2005, s. 27. Zob. też J. Jończyk, J. Wróblewski, Stosowanie prawa w zakła-

dzie pracy, Wrocław 1977.

background image

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

zowane przez pracowników kierowniczych, a tym samym to od 

nich często w praktyce zależy, czy i jak respektowane są upraw-

nienia innych pracowników jako stron stosunku pracy.

. Pozaprawne czynniki decydujące o skuteczności 

wspólnotowego prawa pracy

W samym systemie prawa istnieją instrumenty prawne (nor-

my prawne, sankcje, organy powołane do tworzenia, stosowania 

i egzekwowania prawa), których celem jest zapewnienie odpo-

wiedniej skuteczności stanowionemu prawu (w związku z tym 

można  mówić  o  wewnętrznej  skuteczności  prawa  pracy  czy 

prawnej  skuteczności  prawa).  Skuteczność  ta  zależy  wszak-

że również od wielu różnorodnych czynników i okoliczności  

pozaprawnych  (zewnętrzna  skuteczność  prawa  pracy,  poza-

prawna skuteczność prawa pracy). Należą do nich np. kultura 

prawna społeczeństwa i jego skłonność do podporządkowania 

się  stanowionemu  prawu,  nauczanie  i  wychowywanie  społe-

czeństwa  w duchu  poszanowania  prawa,  czytelność,  spójność 

i  jednoznaczność  reguł  prawa  oraz  ich  znajomość  w społe-

czeństwie, w tym znajomość norm wspólnotowego prawa pra-

cy wraz z orzecznictwem ETS, które ich dotyczy, wola pracy 

znamienna  dla  danego  społeczeństwa.  Dla  realnego  poziomu 

skuteczności prawa pracy, w tym także odpowiednich regulacji 

prawa wspólnotowego, szczególnie istotne znaczenie ma sytua-

cja, jaka kształtuje się na rynku pracy, a zwłaszcza skala i rodzaj 

bezrobocia istniejącego w danym kraju, jak i takie ekonomiczne 

zjawiska, jak skala i tempo restrukturyzacji podmiotów gospo-

darczych oraz liczba i rodzaj bankructw czy upadłości. Maso-

we bezrobocie sprzyja łamaniu praw pracowniczych przez pra-

codawców, naruszaniu przez nich przepisów dotyczących ich 

przyjmowania i zwalniania z pracy oraz nierespektowaniu regu-

lacji dotyczących czasu pracy. Trudności gospodarcze i groźba 

bankructwa są często powodem naruszania przez pracodawców 

przepisów dotyczących wynagrodzeń pracowniczych, a także 

oszczędzania na bezpieczeństwie i higienie pracy w zakładach 

pracy.  W  stosunkach  pracy,  a zwłaszcza  w zakresie  realizacji 

uprawnień pracowników oraz przestrzegania przez nich swo-

ich  obowiązków,  wiele  zależy  od  mechanizmów  gospodar-

czych, które nimi rządzą, a zatem od tego, czy są to mechani-

zmy rynkowe czy inne, oraz od tego, w jakiej sytuacji znajdują 

się gospodarki poszczególnych państw (państw członkowskich 

WE), co z kolei w niezwykle dużym stopniu zależy od postę-

pów integracji europejskiej oraz od tego, jak i w jakim tempie 

przebiegają  procesy  globalizacji  gospodarki.  Ogólnie  można 

stwierdzić, że takie zjawiska, jak zmniejszanie się stopy bez-

robocia, ograniczanie się skali zjawiska restrukturyzacji gospo-

darki (w tym jej prywatyzacji) oraz mniejsza liczba bankructw 

pozytywnie  wpływają  na  przestrzeganie  przez  pracodawców 

praw pracowniczych i tym samym na skuteczność prawa pracy 

(wspólnotowego prawa pracy) w tym zakresie. Procesy odwrot-

ne nieuchronnie prowadzą zaś do ograniczenia tej skuteczno-

ści i niewiele tu są w stanie zmienić zarówno wysiłki czynione 

przez  prawodawcę  wspólnotowego,  jak  i  przez  ETS  głoszący 

zasadę efektywności prawa wspólnotowego. Świadomość tego 

faktu  jest  niezbędna,  by  nie  żyć  w  świecie  iluzji  i wierzyć, 

że  oto  skoro  Trybunał  deklaruje  zasadę  efektywności  prawa 

wspólnotowego, to oznacza, iż wspólnotowe prawo pracy rze-

czywiście i na co dzień jest w pełni respektowane w poszcze-

gólnych państwach członkowskich i że właściwie nie ma tu już 

nic więcej do zrobienia. Nie oznacza to oczywiście, że należy 

19  Por. W. Sanetra, Warunki skuteczności..., s. 29.

20  Mając na uwadze ustalenia ogólnej teorii prawa, w prawie pracy odróżniono 

skuteczność faktyczną i skuteczność prawną norm prawa pracy (ta ostatnia 

sprowadza się do tego, że określonym stanom przypisuje się normatywnie 

następstwa prawne, np. skuteczność prawna wypowiedzenia umowy o pracę 

polega na jej rozwiązaniu). W ramach skuteczności faktycznej norm prawa 

pracy wyróżnia się ich skuteczność psychologiczną (wywoływanie dodat-

nio kwalifikowanych – z punktu widzenia prawa – stanów psychologicznych 

adresatów norm prawnych), skuteczność behawioralną (spełnianie normy 

prawnej w określonej sytuacji), skuteczność finistyczną (zrealizowanie sta-

nów rzeczy zamierzonych przez ustawodawcę i uznanych za cel regulacji 

prawnej)  oraz  skuteczność  społeczno-wychowawczą  (wytwarzanie  przez 

prawo  pracy  w  procesie  historycznym  stereotypów  postępowania,  które 

samoistnie oddziałują na zachowanie się adresatów). Odróżnia się ponad-

to kwestię skuteczności poszczególnych norm prawa pracy od kwestii jego 

skuteczności jako określonej całości oraz – w odniesieniu do skuteczności 

psychologicznej i behawioralnej – zagadnienie skuteczności jednostkowej 

i skuteczności statystycznej. W. Sanetra: Kierunki i metodologia badania sku-

teczności kodeksu pracy..., s 127.

21  Por. L. Mitrus, Wpływ regulacji wspólnotowych..., s. 353.

popadać  w  przesadę  w  drugą  stronę  i  niedoceniać  wysiłków 

organów Wspólnoty, w tym ETS, dla zapewnienia możliwie jak 

największej skuteczności prawa wspólnotowego (wspólnotowe-

go prawa pracy).

Z  punktu  widzenia  procesu  legislacyjnego  oraz  polityki 

tworzenia prawa (wspólnotowego prawa pracy) i polityki jego 

stosowania za najistotniejszą może być uznana tzw. finistycz-

na skuteczność norm prawa pracy, tj. osiąganie za pomocą tego 

prawa  stanów  prawnych  zamierzonych  przez  prawodawcę 

i uznanych za cel regulacji prawnej.

19

 W innym ujęciu skutecz-

ność prawa to zapewnienie zgodności zachowań adresatów nor-

my prawnej z tym co ona przewiduje.

20

 Cele prawa mogą być 

w sposób zasadniczy osiągane także w warunkach częściowego 

(ograniczonego) naruszania norm prawnych przez ich adresa-

tów. Wszystko zależy od tego, jak się je zdefiniuje. Analizując 

sposób redagowania aktów prawa wspólnotowego, w szczegól-

ności zaś dyrektyw wspólnotowych, można by odnieść wraże-

nie, że przyjmuje się w nich tzw. skuteczność finistyczną prawa 

pracy. Z reguły artykułowane części tych aktów prawnych po-

przedzane są bowiem obszernymi preambułami, wyjaśniający-

mi powody ich ustanowienia i cele, które za ich pośrednictwem 

powinny zostać osiągnięte. W praktyce jednak oczekuje się, że 

państwa  członkowskie  ustanowią  określone  regulacje  prawne 

zgodne  z  tym,  co  wynika  z  poszczególnych  postanowień  dy-

rektywy i zasadniczo z tego się je „rozlicza”, a więc „egzekwuje 

się”  skuteczność  inną  niż  finistyczną.  Dodatkowym  potwier-

dzeniem  takiego  podejścia  do  tej  kwestii  –  zwłaszcza  przez 

ETS  –  jest  tzw.  doktryna  bezpośredniego  wertykalnego  skut-

ku postanowień dyrektyw, w tym głównie dyrektyw z obszaru 

prawa pracy.

21

 Przy takim podejściu nie jest zasadniczo ważne, 

czy ogólne cele dyrektywy są w masowej praktyce osiągane, ale 

liczy się przede wszystkim to i tylko to, czy konkretne jej po-

stanowienia, w konkretnym, indywidualnym stanie faktycznym 

zostają zastosowane przez sąd.

. Pytania prawne (zagadnienia prejudycjalne) 

jako instrument wzmacniający skuteczność  

prawa wspólnotowego

Myśl, że istnieje potrzeba zapewnienia w szczególny sposób 

skuteczności prawa wspólnotowego, znajduje wyraz nie tylko 

w orzecznictwie ETS, ale także bezpośrednio w określonych 

uregulowaniach pierwotnego i wtórnego prawa wspólnotowego. 

background image

10

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

prawa wspólnotowego (przy uwzględnieniu tzw. doktryny acte 

eclaire i doktryny acte clair), których wyjaśnienie jest niezbędne 

dla rozstrzygnięcia danej sprawy. Przyjęcie, że przepis ten nie 

ma zastosowania do SN oznaczałoby, iż w sprawach kasacyj-

nych  może  on,  ale  nie  musi,  występować  z  pytaniami  preju-

dycjalnymi  (nie  ulega  bowiem  wątpliwości,  że  jest  on  sądem 

w rozumieniu art. 234 TWE), natomiast obowiązek taki ciążył-

by na sądach drugiej instancji, co trudno zaakceptować z wielu 

powodów. Ponadto, trzeba zauważyć, że jeżeli w danej sprawie 

istnieją podstawy do zastosowania prawa wspólnotowego i pra-

wo to budzi wątpliwości interpretacyjne, to co najmniej istnieją 

podstawy,  by  twierdzić,  że  w  sprawie  tej  występuje  poważne 

zagadnienie prawne (art. 398

9

 pkt 1 k.p.c.), a więc brakuje też 

uzasadnienia dla wydania postanowienia odmawiającego przy-

jęcie kasacji do rozpoznania. Należy oprócz tego uwzględnić, 

że  do  pewnego  stopnia  paralelną  do  skargi  kasacyjnej  jest 

skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego 

orzeczenia,  która  jest  również  rozpoznawana  przez  Sąd  Naj-

wyższy, przy czym w jej przypadku przedsąd polega na moż-

liwości odmowy jej przyjęcia z uwagi na jej oczywistą bezza-

sadność  (art.  424

9

  k.p.c.).  Czym  innym  jest  oczywiście  przy 

tym kwestia możliwej błędnej oceny przez SN co do istnienia 

wątpliwości interpretacyjnych dotyczących prawa wspólnoto-

wego,  które  w  danej  sprawie  powinno  zostać  zastosowane,  to 

może bowiem przytrafić się nie tylko SN, ale także i pozosta-

łym sądom. Okoliczność ta nie może więc mieć znaczenia dla 

sposobu pojmowania powinności (możliwości) przedstawiania 

zagadnień prejudycjalnych w trybie art. 234 TWE. Niezależnie 

od tego nie można nie dostrzegać, że możliwość skutecznego 

wniesienia skargi kasacyjnej, podobnie jak i skargi o stwierdze-

nie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, podda-

na  jest  również  innym  ograniczeniom  niż  te,  które  wynikają 

ze  sposobu  uregulowania  przedsądu.  Przede  wszystkim  cho-

dzi zaś o to, że przepisy wskazują, iż skargę kasacyjną można 

opierać tylko na określonych podstawach, tj. na zarzucie naru-

szenia  prawa  materialnego  (przez  błędną  jego  wykładnię  lub 

niewłaściwe zastosowanie) lub przepisów postępowania (jeżeli 

uchybienie  to  mogło  mieć  istotny  wpływ  na  wynik  sprawy). 

Oparcie skargi kasacyjnej na tych podstawach rozumiane jest 

przy tym jako wymaganie wskazania w niej konkretnych prze-

pisów prawa, których naruszenie się zarzuca. Dla rozważanej 

tu  kwestii  istnienia  ogólnego  obowiązku  zwracania  się  przez 

SN (a nie sądów drugiej instancji) z pytaniami prawnymi do 

ETS bez znaczenia jest to, że w praktyce dość często z uwagi 

na  wadliwe  sformułowanie  podstaw  kasacyjnych  skargi  kasa-

cyjne nie są uwzględniane. Wadliwość działań pełnomocników 

procesowych nie może mieć bowiem znaczenia dla wykładni 

art. 234  TWE.  Dość  często  mankamenty  wnoszonych  skarg 

kasacyjnych  łączą  się  z  tym,  że  pełnomocnicy  stron  w  ogóle 

22  Na  temat  instrumentów  prawnych  służących  zapewnieniu  jednolitości 

orzecznictwa sądowego oraz złożoności uwarunkowań istniejących w tym 

zakresie oraz trudności w realizacji tej idei por. W. Sanetra, O roli Sądu Naj-

wyższego w zapewnieniu zgodności z prawem oraz jednolitości orzecznictwa sądowego

„Przegląd Sądowy” 2006/6, s. 9; W. Sanetra, O pojęciu jednolitości orzecznictwa 

sądowego..., s. 5.

23  Kwestie  dotyczące  pytań  prawnych  kierowanych  do  ETS  ostatnio  całoś- 

ciowo zostały przedstawione w pracy M. Domańskiej, M. Wąsek-Wiaderek, 

E. Wojtaszek-Mik, A. Zielonego, Pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawie-

dliwości Wspólnot Europejskich, pod red. M. Wąsek-Wiadereki E. Wojtaszek- 

-Mik, Warszawa 2007.

24  Por. A. Zielony, Pytania prejudycjalne..., s. 128.

Gdy chodzi o wspólnotowe prawo pierwotne, to znalazła ona 

wyraz zwłaszcza we wspomnianym wyżej art. 234 TWE. Prze-

widziano w nim bowiem możliwość zwracania się z pytaniami 

prawnymi (przedstawianiem tzw. zagadnień wstępnych) przez 

sądy krajowe do Trybunału. Jeżeli przed tym sądem zostanie 

podniesione pytanie dotyczące wykładni prawa wspólnotowego, 

to sąd ten może, gdy uzna, że do wydania wyroku niezbędne jest 

orzeczenie wstępne ETS dla orzeczenia w tej kwestii, zwrócić 

się do Trybunału z wnioskiem o wydanie rozstrzygnięcia. Jeżeli 

natomiast (akapit 3) pytanie tego rodzaju zostanie podniesione 

w postępowaniu toczącym się przed sądem krajowym, którego 

orzeczenie na mocy prawa krajowego nie podlega zaskarżeniu, 

to sąd ten jest zobowiązany zwrócić się do ETS z wnioskiem 

o wydanie orzeczenia wstępnego (o udzielenie odpowiedzi na 

pytanie prawne). Takie rozwiązanie ustrojowe wzmacnia mo-

nopol ETS w zakresie wykładni prawa wspólnotowego, a jed-

nocześnie  gwarantuje,  iż  wykładnia  ta  będzie  jednolita  i  sta-

bilna. Jednocześnie wydaje się, że jednolitość wykładni prawa 

wspólnotowego (w tym wykładni wspólnotowego prawa pracy) 

stanowi elementarny warunek jego skuteczności. O prawie, któ-

re w związku z różnicami dotyczącymi wykładni tych samych 

norm prawnych dopuszcza do tego, że w tych samych stanach 

faktycznych, przy zastosowaniu tych samych norm prawnych 

dochodzi  –  z  uwagi  na  przyjmowaną  różną  ich  interpretację 

– do wydawania różnych rozstrzygnięć, trudno powiedzieć, iż 

jest skuteczne. W przyjętym w regulacji art. 234 TWE rozwią-

zaniu zakłada się przy tym, że szczególną rolę w zapewnieniu 

jednolitości wykładni prawa wspólnotowego – oczywiście poza 

ETS – mają odgrywać sądy najwyższe poszczególnych państw 

członkowskich. Stąd bierze się ich obowiązek – a nie tylko moż-

liwość – zwracania się z pytaniami prawnymi do ETS. Sądy te 

bowiem – niejako z założenia – są powołane do zapewnienia 

jednolitego rozumienia prawa w orzecznictwie sądów niższych 

instancji (w tym celu są one wyposażone w ustawodawstwach 

wewnętrznych w odpowiednie instrumenty prawne

22

) i tym sa-

mym stosując właściwą procedurę wewnątrzkrajową stają jed-

nocześnie na straży jednolitości wykładni i stosowania prawa 

wspólnotowego (wspólnotowego prawa pracy).

Zakres obowiązku zwracania się przez Sąd Najwyższy (Na-

czelny Sąd Administracyjny, a także – co może budzić wątpli-

wości – przez Trybunał Konstytucyjny) z pytaniami prawnymi 

wyznaczony jest przez art. 234 TWE. Uściślenie tego zakresu 

następuje przy tym zwłaszcza w drodze orzecznictwa ETS.

23

 

Zakres tego obowiązku w sposób pośredni wyznaczają jednak 

również wewnętrzne (wewnątrzpaństwowe) przepisy procedu-

ralne  (w  przypadku  spraw  z  zakresu  prawa  pracy  –  przepisy 

naszej procedury cywilnej).

. Sposób ukształtowania instytucji skargi  

kasacyjnej i skargi o stwierdzenie  

niezgodności prawomocnego orzeczenia  

a kwestia skuteczności prawa wspólnotowego

W  tym  też  kontekście  pojawia  się  problem  szczególnego 

ukształtowania w naszych przepisach instytucji skargi kasacyj-

nej. W związku z wprowadzeniem tzw. przedsądu, od którego 

zależy, czy dana skarga kasacyjna zostanie przyjęta do rozpo-

znania,  formułowana  jest  wątpliwość,  czy  SN  jest  sądem,  do 

którego ma zastosowanie art. 234 akapit 3 TWE,

24

 a więc, czy 

ma on obowiązek zwracania się z pytaniem prejudycjalnym do 

Trybunału w sytuacji, gdy istnieją wątpliwości co do wykładni 

background image

11

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

25  Por. W. Sanetra, Za jakie naruszenia prawa wspólnotowego..., s. 8–9.

26  OSNP 2008/1–2, poz. 8.

27  O  pewnych  odstępstwach  od  zasady  autonomii  proceduralnej  państw 

członkowskich  i  wymaganiu  od  sądu  w  pewnych  wyjątkowych  przypad-

kach uwzględnienia z urzędu zarzutów opartych na prawie wspólnotowym 

pisze K. Kowalik-Bańczyk, Uwzględnienie przez sąd z urzędu zarzutów opartych 

na prawie wspólnotowym, „Europejski Przegląd Sądowy” 2007/12, s. 10, do-

chodząc do wniosku, że wysnucie na podstawie istniejącego orzecznictwa 

ETS bardziej ogólnych konkluzji jest niezwykle trudne (s. 20).

nie dostrzegają, że w danej sprawie w rachubę wchodzi zasto-

sowanie prawa wspólnotowego albo też nie potrafią prawidłowo 

sformułować zarzutów kasacyjnych z uwzględnieniem koniecz-

ności wskazania konkretnych przepisów prawa wspólnotowego, 

które w danej sprawie zostały naruszone. 

Inną kwestią jest natomiast, że w myśl art. 398

3

 § 3 k.p.c. 

podstawą  skargi  kasacyjnej  nie  mogą  być  zarzuty  dotyczące 

ustalania faktów lub oceny dowodów (dotyczy to także skargi 

o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzecze-

nia,  gdyż  w  myśl  art.  424

4

  zd.  drugie  k.p.c.  również  w  przy-

padku tej skargi zarzuty nie mogą dotyczyć ustalania faktów 

lub  oceny  dowodów).  Wyłączenie  takiej  możliwości  budzi 

bowiem wątpliwości w tych przypadkach, w których przy ich 

rozstrzyganiu w rachubę wchodzi zastosowanie prawa wspól-

notowego. Orzeczenie  SN  wydane  z zastosowaniem  art.  398

3

 

§ 3 k.p.c. (art. 424

4

 zd. drugie k.p.c.) należy uznać za prawidło-

we (zgodne z prawem), co wyklucza możliwość zasądzenia od 

Skarbu Państwa odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem 

orzeczenia sądowego, zgodnie zaś z orzeczeniem ETS w spra-

wie  Traghetti  prawo  wspólnotowe  stoi  na  przeszkodzie  usta-

wodawstwu  krajowemu,  które  ogranicza  w  sposób  generalny 

odpowiedzialność za szkodę, z tego względu, że naruszenie to 

wynika z oceny okoliczności faktycznych i dowodów przepro-

wadzonych przez sąd. Skoro Sąd Najwyższy nie może badać 

faktów i oceny dowodów i co więcej nie mogą one być przed 

nim kwestionowane, to wobec tego jego orzeczenie nie może 

być uważane za nieprawidłowe tylko z tego powodu, że zostało 

w istocie oparte na źle ustalonych faktach lub błędnej ocenie 

dowodów. Pozostaje to – jak sądzę w kolizji – z wnioskami wy-

pływającymi  z  rozstrzygnięcia  zawartego  w  sprawie  Traghet-

ti.

25

 W sensie praktycznym naruszenie polegające na ustaleniu 

niewłaściwej  podstawy  faktycznej  i  błędnej  ocenie  dowodów 

w aspekcie odszkodowawczej odpowiedzialności Skarbu Pań-

stwa  nie  może  być  bowiem  kwalifikowane  jako  oznaczające 

wydanie orzeczenia „niezgodnego z prawem”, bo nie może ono 

stanowić zarzutu skargi kasacyjnej czy też skargi o stwierdze-

nie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, a tylko 

korzystne dla strony skarżącej się rozstrzygnięcie sprawy przez 

SN otwiera jej drogę do ewentualnego uzyskania odszkodowa-

nia  od  Skarbu  Państwa.  Wprawdzie  przepisy  naszego  prawa 

– inaczej niż przepisy włoskie – nie ustanawiają wyraźnej re-

guły, że państwo nie odpowiada za szkodę wyrządzoną wskutek 

orzeczenia sądowego, którego wada polega jedynie na tym, iż 

przyjęta w nim ocena okoliczności faktycznych lub dowodów 

była  nieuprawniona,  to  jednak  praktyczny  efekt  wykluczenia 

możliwości formułowania zarzutów (skargi kasacyjnej i skargi 

o  stwierdzenie  niezgodności  z  prawem  prawomocnego  orze-

czenia) dotyczących ustalania faktów lub oceny dowodów jest 

w istocie taki sam. W sensie praktycznym, mimo że w prze-

pisach kodeksu cywilnego i kodeksu postępowania cywilnego, 

w kontekście odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wy-

rządzone wskutek wydawania orzeczeń sądowych operuje się 

zwrotem „niezgodność z prawem” – co skłania nieraz do wy-

rażania poglądu, że zakres odpowiedzialności jest w nich ujęty 

szczerzej i korzystniej dla osób poszkodowanych, niż wynika to 

ze standardu przyjętego przez ETS w kontekście naruszeń pra-

wa wspólnotowego („oczywiste” naruszenie prawa) – to jednak 

jej zakres nie jest szerszy (nasze orzecznictwo sądowe w isto-

cie  stawia  znak  równości  między  „niezgodnością  z  prawem” 

a „oczywistym” naruszeniem prawa) niż ustalony przez ETS, 

a co więcej – w związku z wyłączeniem możliwość zwalczania 

przed SN uchybień dotyczących ustaleń faktycznych i oceny 

dowodów – jej ramy są odpowiednio węższe.

W  kontekście  rozważań  dotyczących  znaczenia  unormo-

wań wewnętrznych dla konieczności zwracania się z pytaniami 

prawnymi do ETS i uwzględniania prawa wspólnotowego warto 

wskazać na stanowisko SN wyrażone w wyroku z 18.12.2006 r., 

II PK 17/06,

26

 w którym przyjęto, że SN nie rozważa naruszenia 

przepisów prawa UE, jeżeli strona nie wskazała ich jako podsta-

wy skargi kasacyjnej, chyba że występuje potrzeba zwrócenia 

się z zagadnieniem wstępnym do ETS (art. 234 TWE). Nale-

ży również uwzględniać przepisy prawa UE, gdy jest oczywi-

ste, że regulują ten sam przedmiot, co prawo krajowe, którego 

naruszenie zostało wskazane jako podstawa skargi kasacyjnej 

i  występuje  możliwość  bezpośredniego  zastosowania  prawa 

wspólnotowego  lub  konieczność  dokonania  wykładni  przepi-

sów  prawa  krajowego  zgodnie  z  przepisami  wspólnotowymi. 

Formułując te tezy SN jednocześnie stwierdził, że „nie oznacza 

to bynajmniej wyjścia poza granice podstaw skargi kasacyjnej, 

gdyż  praktycznie  zawsze  wykładnia  i  zastosowanie  przepisu, 

którego  naruszenie  zostało  wskazane  jako  podstawa  skargi, 

wymaga  dokonania  jego  wykładni  (zastosowania)  z uwzględ-

nieniem innych przepisów (w danym przypadku prawa euro-

pejskiego)”. Stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone we wska-

zanym  wyroku  zasługuje  na  szerszą  i  pogłębioną  analizę,  na 

którą nie ma tu miejsca. Warto wszakże zaznaczyć, że o ile nie 

budzi wątpliwości teza, że przy dokonywaniu wykładni przepi-

sów prawa krajowego stanowiących podstawę skargi kasacyjnej 

na względzie należy mieć także odpowiednie regulacje wspól-

notowe, o tyle powstają wątpliwości, czy podstawę rozstrzyg-

nięcia mogą stanowić przepisy wspólnotowe, które nie zostały 

wskazane w skardze kasacyjnej, nawet jeżeli regulują one ten 

sam przedmiot co prawo krajowe i nawet jeżeli w ogóle istnieje 

możliwość ich bezpośredniego zastosowania do rozstrzygania 

spraw sądowych w naszym kraju. W każdym zaś razie stanowi-

sko takie wydaje się stanowić wyłom (swoisty ukłon w stronę 

prawa  wspólnotowego)  w  dotychczasowej  praktyce  orzeczni-

czej Sądu Najwyższego, w której rygorystycznie przyjmuje się, 

że przepis prawa, który nie został wskazany w skardze kasacyj-

nej jako jej podstawa, nie może być brany pod uwagę, w tym 

sensie, że nie może stanowić podstawy uchylenia zaskarżonego 

wyroku czy też jego zmiany. Natomiast gdy chodzi o ETS, to 

zasadniczo stoi on na gruncie poszanowania autonomii proce-

duralnej krajowych organów stosujących prawo, w tym prawo 

wspólnotowe. W związku z tym m.in. przyjmuje on, że zasa-

da  skuteczności  nie  nakłada  na  sąd  obowiązku  podniesienia 

z  urzędu  zarzutu  opartego  na  prawie  wspólnotowym,  nieza-

leżnie  od  jego  znaczenia  dla  wspólnotowego  porządku  praw-

nego, jeżeli strony miały rzeczywistą możliwość podniesienia 

przed sądem krajowym zarzutu mającego podstawę w prawie 

wspólnotowym.

27

 Wątpliwości rodzą się również na tle tezy, że 

background image

12

ARTYKUŁY

Europejski Przegląd Sądowy marzec 2008

Summary

Some comments concerning  

the efficiency of the European Labour Law

The question of efficiency of the European Community Law is strongly 

emphasized in the judgements of the European Court of Justice (here-

inafter referred as ECJ or the Court), and it appears in various aspects 

of efficiency itself. Also the European Community legislator cares abo-

ut the efficiency of the legal acts it sets out. The degree of guarantee of 

legal efficiency which is ensured in given state by the local legal order is 

not of a final character for the ECJ. Consequently, the efficiency stan-

dard of the European Community Law determined on the basis of the 

ECJ judgements being part of the internal legal order of a given state 

is sometimes higher than the standard of the remaining part of such 

a legal order. As a result, we have a European Community effeciency 

standard and a national standard, which doesn’t have a positive im-

pact on the uniformity and consistency of legal systems of individual 

states. The European Community legislator and the Court focus their 

attention  and  actions  on  legal  instruments  aimed  at  ensuring  legal 

efficiency, particularly in relation to the application of sanctions and 

operation of courts. In practice, however, the actual efficiency of labo-

ur law norms, including in particular the norms which grant certain 

rights to employees, depends in small degree only on the application of 

sanctions and operation of courts. In this case, extra-legal factors are 

decisive, of which economic factors should be mentioned above all.

zasada, iż SN nie rozważa naruszenia przepisów prawa UE, je-

żeli strona nie wskazała  ich jako podstawy skargi kasacyjnej, 

nie obejmuje sytuacji, w której „występuje potrzeba zwrócenia 

się z zagadnieniem wstępnym do ETS”. Zagadnienie wstępne 

musi  bowiem  pozostawać  w  związku  z  przedmiotem  sprawy 

i jednocześnie mieć znaczenie dla jej rozstrzygnięcia. Jeżeli zaś 

z uwagi na sposób sformułowania zarzutów skargi kasacyjnej 

z góry wiadomo, że odpowiedź na pytanie skierowane do ETS 

i tak nie będzie miała wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, bo ma 

dotyczyć  przepisów  prawa  wspólnotowego,  które  nie  znalaz- 

ły się w podstawie skargi kasacyjnej, to powstaje pytanie, czy 

można w takiej sytuacji kierować do Trybunału pytanie prawne 

(zagadnienie prejudycjalne), skoro w rozstrzyganej sprawie ma 

ono w gruncie rzeczy charakter abstrakcyjny czy hipotetyczny, 

a więc czy w takiej sytuacji w ogóle można mówić, iż może się 

pojawić „potrzeba zwrócenia się z zagadnieniem wstępnym do 

ETS”.

. Kilka refleksji końcowych

Zagadnienie zapewnienia skuteczności (efektywności) pra-

wu  wspólnotowemu  jest  stale  obecne  w  orzecznictwie  ETS, 

stanowiąc  przedmiot  jego  szczególnej  troski.  Podobnie  jest, 

gdy  chodzi  o  prawodawcę  wspólnotowego,  który  redagując 

akty  prawa  wtórnego,  zwłaszcza  dyrektywy,  zabiega  o  to,  by 

w codziennej praktyce państw członkowskich zapewniona była 

ich realizacja. Jednak zarówno wizja, jak i wybór instrumentów, 

które prawodawca ten, wspomagany przez ETS, stara się stwo-

rzyć dla zapewnienia skuteczności prawu wspólnotowemu, są 

z różnych powodów ograniczone. W uproszczeniu można po-

wiedzieć,  że  dominuje  wiara  w  sankcję  i  działalność  sądów. 

Wiara ta jest przy tym tak silna, że prowadzi do kształtowania 

się  dwóch  standardów  skuteczności  prawa  –  wspólnotowego 

i krajowego. Z pola widzenia znikają, a w każdym razie na dalszy 

plan przesuwane są czynniki pozaprawne, które z reguły mają 

decydujące znaczenie dla stopnia praworządności i sprawiedli-

wości w stosunkach pracy, w tym zwłaszcza dla przestrzegania 

w codziennym życiu zakładowym praw pracowników. 

Warto wreszcie na koniec tych rozważań zwrócić uwagę na 

to, że w dążeniu do zapewnienia skuteczności prawa wspólno-

towego, prawodawca unijny wespół z ETS w sposób niezwykle 

instrumentalny traktuje instytucję odpowiedzialności odszko-

dowawczej, co prowadzi – jak sądzę – do pewnego wynaturze-

nia jej funkcji i istoty prawnej oraz nadmiernego zbliżenia jej 

roli  i  funkcji  do  odpowiedzialności  karnej.  Głównym  celem 

odpowiedzialności odszkodowawczej w jej tradycyjnym i po-

wszechnym  ujęciu  jest  naprawienie  szkody  przez  tego,  który 

ją wyrządził, i to przy przyjęciu założeniu, że sprawca działał 

w sposób zawiniony, a nie zapewnienie za wszelką cenę skutecz-

28  Dz. Urz. WE z 2002 r., L 269, s. 15 (tekst ujednolicony).

29  Dz. Urz. WE z 2000 r., L 190, s. 22

ności prawa, niezależnie od tego, czy jest to prawo wspólnoto-

we czy inne. Ustawodawca wspólnotowy od sankcji odszkodo-

wawczych oczekuje zaś, że będą one skuteczne, proporcjonalne 

i odstraszające, dolegliwe (por. np. art. 8d dyrektywy 76/207/

EWG z 9.02.1976 r. w sprawie wprowadzenia w życie zasady 

równego traktowania kobiet i mężczyzn w zakresie dostępu do 

zatrudnienia,  kształcenia  i  awansu  zawodowego  oraz  warun-

ków  pracy,

28

  art.  15  dyrektywy 2000/43/WE  z  29.06.2000  r. 

wprowadzającej w życie zasadę równego traktowania osób bez 

względu na pochodzenie rasowe lub etniczne,

29

 art. 17 dyrek-

tywy  2000/79/WE  ustanawiającej  ramowe  warunki  równego 

traktowania), tak jak gdyby były to sankcje karne. 

prof. dr hab. Walerian Sanetra

Autor jest Prezesem Sądu Najwyższego  

oraz kierownikiem Katedry Prawa Pracy Wydziału Prawa 

Uniwersytetu w Białymstoku.

Szczegółowe informacje o prenumeracie oraz zakupie pojedynczych egzemplarzy można uzyskać  

pod numerem infolinii 0 00 120 1; fax (0 22) 3 2 0, e-mail: handel@wolterskluwer.pl

Zamówienia na prenumeratę „Europejskiego Przeglądu Sądowego” przyjmują również:  

RUCH SA OKDP w Warszawie, tel. (0 22) 32  31, 32  1, 32  1, infolinia 0 00 120 02;

GLM SERVICE,  

tel. (0-22) 1  ; GARMOND PRESS SA, tel. (0 22) 1 20 12; KOLPORTER SA, tel. (0 22)   , (0 22) 31  .