Namiestnicy Boga czy Diabła

background image

Namiestnicy Boga czy Diabła ?


Ś

W. PIOTR

W początkach chrześcijaństwa nie było właściwie żadnych papieży. Tytuł ten
ustanowiono znacznie później. Zwierzchników Kościoła chrześcijańskiego nazywano
początkowo biskupami. Kościół katolicki twierdzi, jakoby św. Piotr był pierwszym
papieżem (biskupem). Biskupstwo św. Piotra w Rzymie opiera się jednak na
podstawach nie uzasadnionych. Według twierdzeń Kościoła, Piotr był pierwszym
biskupem w Antiochii, skąd przeniósł się do Rzymu, gdzie sprawował urząd biskupi
przez 25 lat, aż do chwili męczeńskiej śmierci podczas prześladowań Neronowskich w
roku 65. Supremacja i władza Piotra przeszła na jego następców. Powyższe
twierdzenie Kościoła katolickiego nie jest uzasadnione. Nowocześni badacze
stwierdzają, ze św. Piotr Rzymu nawet nie widział. Od śmierci Chrystusa do
prześladowań Nerona upłynęło pełnych 31 lat. Weźmy tymczasem Pismo Święte do
ręki, a przekonamy się z pierwszego i drugiego rozdziału Listów Apostola Pawła do
Galatow, ze jeszcze 20 lat po śmierci Chrystusa Piotr (Kefas) mieszkał w Jerozolimie,
dokąd udał się w pewnych sprawach Paweł. Apostoł Paweł wspomina później o
Piotrze przebywającym w Antiochii, gdzie Paweł zgromił go w obliczu całego zboru,
zarzucając mu, ze będąc Żydem, żyje po pogańsku, a nie po żydowsku, a tymczasem
pogan przymusza żyć po żydowsku. (List do Galatow,2.11-14). Jakiś czas spędził
Piotr w Koryncie, ponieważ miał tam swoich uczniów, o których wspomina apostoł
Paweł w pierwszym liście do Koryntian (1.12). W późniejszych latach znajdujemy go
w Babilonie. Orygenes, jeden z najdawniejszych pisarzy, twierdzi, ze działalność
misjonarska Piotra miała miejsce głownie miedzy Żydami, rozproszonymi na obszarach
Pontu, Galacji, Bitynii, Kapadocji i Azji, co w zupełności odpowiada dowodzenie
Pawła, ze podczas gdy on był powołany do wygłaszania nauk chrystusowych
poganom, Piotr był apostołem, czyli misjonarzem wśród Żydów.
Zastanówmy się w jaki sposób Piotr mógłby spędzić 25 lat w Rzymie, skoro przez 20
lat po śmierci Chrystusa, jak dowodzą Listy apostola Pawła do Galatow, mieszkał w
Jerozolimie. Do czasów jego śmierci, jaka nastąpić miała rzekomo za czasów
prześladowania Nerona, pozostaje jeszcze 12 lat, w które trzeba wliczyć prace Piotra
w Antiochii, Koryncie i innych miejscowościach. A wiec nawet z treści Pisma
Ś

więtego wynika, ze Piotr nie mógł przebywać w Rzymie, skoro spełniał prace

misjonarska w miejscowościach znacznie odległych od Rzymu i oddzielonych od niego
morzem.
Apostoł Paweł napisał List do Rzymian około roku 57. W liście tym nie ma
najmniejszej wzmianki, ze Piotr lub jakiś inny biskup był podówczas w Rzymie. W
ostatnim rozdziale listu Paweł zasyła serdeczne pozdrowienia swym rzymskim
przyjaciołom, a o Piotrze nie wspomina ani słowem. Dwa czy trzy lata później, a wiec
około roku 60, Paweł przybył do Rzymu, gdzie został powitany przez braci, lecz
Piotra wśród nich nie było. Paweł mieszkał przez dwa lata w Rzymie, w "domu
własnym kosztem wynajętym", skąd napisał wiele listów do rożnych Kościołów, a w
ż

adnym z nich nie było najmniejszej wzmianki o Piotrze.

Doszło do tego, ze apostoł Paweł został oskarżony przed sadem w Rzymie. W liście
swym do Tymoteusza pisze on tak: "W obronie mojej żaden przy mnie nie stal, a ze
mnie wszyscy opuścili, niechaj im nie będzie poczytano". Gdyby Piotr naprawdę w
Rzymie przebywał - jak twierdzi Kościół katolicki - byłoby to bardzo niepochlebnym
ś

wiadectwem dla niego, ze w chwili krytycznej opuścił apostola Pawła. Ten zarzut

byłby z pewnością Paweł podniósł, pisząc do swego przyjaciela Tymoteusza. Z

background image

licznych listów Pawła, wysyłanych nawet z Rzymu do rożnych przyjaciół, wynika
jasno, ze Piotr przez cale swoje życie zajęty był praca misjonarska i biskupem ani w
Rzymie, ani gdzie indziej nigdy nie był. Jeżeli stwierdzone zostało, ze Piotr nigdy nie
był biskupem w Rzymie, w takim razie odpada tez legenda, jakoby w czasach Nerona
zginął śmiercią przez ukrzyżowanie do góry nogami. Kto był pierwszym biskupem w
Rzymie i kiedy biskupstwo takie powstało, tego ani Pismo Święte, ani tez żaden
historyk nie podaje.
Jakie okoliczności przyczyniły się do tego, ze Rzym został stolica papieży? Otóż w
pierwszych wiekach chrześcijaństwa Rzym był stolica najpotężniejszego wówczas
państwa rzymskiego. Z tego właśnie powodu biskup zasiadający w Rzymie miał
większe od innych biskupów wpływy i znaczenie. Dzięki sprytowi kilku tamtejszych
biskupów i dzięki rożnym innym sprzyjającym okolicznościom biskupi rzymscy doszli
do takiej władzy, ze uznawano ich za głowy Kościoła i reprezentantów Boga. Na
zabobonach, na ciemnocie i na kłamliwych twierdzeniach została zbudowana potęga
papieska.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (2)

WIKTOR I

Informacje historyczne o pierwszych biskupach rzymskich, czyli o początkach
papiestwa, są bardzo skromne. Na informacjach podanych w Encyklopedii Kościelnej
nie można polegać, ponieważ są one, z jasnych powodów, bardzo stronnicze. Zresztą,
nawet Encyklopedia przyznaje, ze za prawdziwość informacji o kilkunastu stuleciach
istnienia Kościoła ręczyć nie może. Z tego powodu zamieszczamy życiorysy tylko tych
papieży, o których historia może cos powiedzieć i o których ogol wiedzieć powinien.
Historycy wymieniają biskupa rzymskiego Wiktora I, który, według twierdzeń
Kościoła, miał panować w latach 189-198. Wiktor był dumny, ze jego siedziba jest
sławna na cały świat stolica Rzymian i dlatego tez wywyższał się ponad innych
biskupów. Miedzy nim a zborami azjatyckimi doszło do sporu głownie z tego powodu,
ze gminy azjatyckie obchodziły święto wielkanocne na dzień przypadający według
Starego Testamentu, natomiast biskup Wiktor domagał się obchodzenia tego święta w
niedziele. Wskutek sporu wykluczył on zbory azjatyckie z grona Kościoła (dr Gustav
Krueger: "O papiestwie").

KALIKST I

Następca Wiktora, papież Kalikst I (217-222), miał za sobą bardzo podejrzana
przeszłość. Uprawiał on lichwiarskie interesy finansowe. Papież ten uzurpował sobie
prawo wydawania orzeczeń jako następca apostola Piotra, przeciw czemu wystąpił
inny biskup, Hipolit, uważając się za takiego samego władcę, jak Kalikst. Tertulian,
biskup kartagiński, z pogarda wyrażał się o pretensjach rzymskiego biskupa Kaliksta
do pełnienia jakiejś kierowniczej władzy kościelnej. Doszło do tego, ze zostało
wybranych dwóch papieży, Kalikst i Hipolit, którzy prowadzili miedzy sobą spór na
temat odpuszczania grzechów. Hipolit uważał papieża Kaliksta za heretyka i
jakkolwiek Encyklopedia Kościelna zalicza Hipolita do antypapieży, stal on przez
Kościół uznany świętym. Krok taki ze strony Kościoła rzymskiego jest niedorzeczny, a
jednak prawdziwy.

PONCJAN

background image

Po śmierci Kaliksta nie udało się antypapieżowi Hipolitowi zająć miejsca po zmarłym
przeciwniku. Wybrany został Urban I (222-230), a gdy ten zmarł, na jego na jego
miejsce został wybrany Poncjan (230-235). Hipolit w dalszym ciągu urzędował jako
drugi papież, a ponieważ kłótnie o stolec papieski przybierały na sile, porządek i
spokój w Kościele katolickim zaprowadził cesarz rzymski, który był poganinem.
Wypędził on z Rzymu wojujących ze sobą papieży i osądził ich na wyspie Sardynii,
gdzie w krótkim czasie obaj zakończyli życie.

KORNELIUSZ

Minęło zaledwie 15 lat od wypędzenia z Rzymu dwóch walczących ze sobą papieży i
znów dwóch biskupów rzymskich miało pretensje do rządzenia Kościołem katolickim.
Korneliusz (251-253) i Nowacjan (251-261) wystąpili przeciw sobie w bezwzględny
sposób. Nowacjan zaciekle zwalczał swego kolegę, zarzucając mu podstęp, chytrość,
kłamstwa i krzywoprzysięstwo. Głosił publicznie, ze Korneliusz nie może zasiadać na
tronie papieskim, ponieważ jest człowiekiem bez charakteru, zwyczajnym oszustem i
chytra bestia. Tak przedstawiali się rzekomi reprezentanci Boga już w początkach
chrześcijaństwa. Nadmienić wypada, ze wszystkich ówczesnych papieży aż do
początku szóstego stulecia zaliczył Kościół w poczet świętych. A wiec w ich gronie
mamy sporo takich, którzy za życia byli oszustami, heretykami, uwodzicielami kobiet i
zbójami.

STEFAN I

Również Stefan I (254-257) miał pretensje do zajęcia pierwszego miejsca pośród
biskupów katolickich twierdząc, ze on zajmuje miejsce św. Piotra. Jego nominacji
sprzeciwił się stanowczo biskup Cyprian z Kartago z Afryki, za co Stefan nazwał go
łgarzem, apostołem kłamstwa i chytrym hipokryta. Nie mogąc sobie dać rady z
biskupami afrykańskimi, Stefan I wykluczył ich wszystkich z Kościoła. W ten sposób
rzymscy magnaci kościelni pozbyli się niewygodnych opozycjonistów krytykujących
zbrodnicza działalność biskupów rzymskich.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (3)

MARCELIN

Podczas ostatniego prześladowania chrześcijan przez cesarza Dioklecjana wystąpiło z
Kościoła bardzo wielu chrześcijan. Doszło nawet do tego, ze sam papież Marcelin
(296-304) czcił bogów pogańskich, aby się przypodobać Dioklecjanowi. Historycy
piszą, ze odstąpienie papieża od wiary chrystusowej odczuwano w Rzymie z
przykrością przez bardzo długie lata. Papież ten został potępiony za zdradę wiary na
soborze w Sinuessa, gdzie w obecności 300 biskupów przyznał się do grzechu i
wyraził żal za swój postępek.

MARCELI I

Papież Marceli I (308-309) występował przeciw odstępcom od wiary z taka
surowością, ze z powodu jego zarządzeń przyszło do krwawych walk miedzy
chrześcijanami. Cesarz rzymski Maksencjusz, choć był poganinem, nie pozwolił na
srogie prześladowanie ludu przez papieża i przepędził tego mściwego dygnitarza
kościelnego z kraju. Tak samo postąpił z następca Marcelego, papieżem Euzebiuszem

background image

i z Herakliuszem, antypapieżem, o którym Encyklopedia Kościelna nic nie wspomina.

MELCHIADES

Począwszy od panowania papieża Melchiadesa (311-314), Kościół zaczął zmieniać się
w organizacje polityczna, która prześladowała nawet swoich własnych wyznawców.
Ta nagła zmiana Kościoła prześladowanego w prześladowcę nastąpiła w następujący
sposób: Cesarz rzymski Konstancjusz Chlorus żył w początkach swej młodości z
kochanką-chrześcijanką, z która miał nieślubnego syna Konstantyna. Nałożnica ta,
której było na imię Helena, została przez Kościół zapisana w poczet patronek świętych
jako święta Helena. Konstancjusz Chlorus umarł w czasie prowadzenia wojny z
drugim cesarzem niemieckim Maksencjuszem. Sześć tysięcy żołnierzy niemieckich i
brytyjskich wybrało cezarem rzymskim Konstantyna, nieślubnego syna Konstancjusza,
wbrew woli senatu i narodu rzymskiego. Konstantyn, wybrany cesarzem przez
wrogów własnego narodu, osiadł na tronie rzymskim splamiony licznymi
morderstwami. Kazał zamordować nie tylko męża i syna swej siostry, ale nawet swoje
własne dzieci. Żona jego, cesarzowa Fausta, została na jego polecenie uduszona w
kąpieli. Po dokonanych zbrodniach zwrócił się Konstantyn do kapłanów rzymskich z
zapytaniem, jaka ofiarę ma złożyć bogom, aby uzyskać wybaczenie popełnionych
zbrodni. Kapłani pogańscy nie, przyjęli żadnych ofiar, a najwyższy kapłan otwarcie
powiedział cesarzowi, ze bogowie nigdy nie wybacza mordercom i dzieciobójcom.
Wówczas jeden z księży katolickich obiecał cesarzowi rozgrzeszenie wszystkich
grzechów, jeżeli przejdzie na wiarę chrześcijańska. Cesarz Konstantyn, nie mający
wśród swoich przodków żadnej osoby z "boskim" pochodzeniem wykorzystał
chrześcijańska religie i chrześcian do dodania sobie wpływu i splendoru zgodności
swojego życia z boskimi prawami. Uznał chrześcijaństwo za religie zrównana z innymi
religiami państwowymi. Mianował nowa kurie "chrześcijańska"(312 r.). Składała się
ona wprawdzie przeważnie z jego zwolenników i bałwochwalców, ale zobowiązała się
tez popierać i osłaniać chrześcijan. Kurie te cesarz osądził na Lateranie i dal jej
prezesa, czyli papieża Melchiadesa bałwochwalcę. W 313 roku Konstantyn wydal
sławny edykt, nadający chrześcijanom wolność wyznania i swobodę szerzenia nauki
chrystusowej. Cesarz przypuszczał, ze zgodnie z jego zaleceniami, kuria zabierze się
do głoszenia nauki Chrystusa z dodatkami zwyczajów pogańskich. I tak się tez stało.
Wywołało to niezgodę, rozłamy, demoralizacje i kłótnie, prowadzące niekiedy do
bratobójstwa wśród chrześcijan. W końcówce rządów tego papieża Konstantyn,
Afrykanina Melchiadesa skazał na "znikniecie", a na jego miejsce mianował swego
kuzyna, sadzonego za bałwochwalstwo kapłana, Sylwestra-Rufinusa.

SYLWESTER I

Cesarz Konstantyn zawiódł się srodze na swoim kuzynie, wcześniej najczynniejszym
przeciwniku chrześcijaństwa, Rufmusie, który nawet przyjął chrzest i pod imieniem
Sylwestra stanął na czele kurii Rzymu jako jej prezes i papież (314-335). Jakkolwiek
Sylwester i jego współtowarzysze kurialni starali się ukryć swa skłonność do zbrodni i
bałwochwalstwa, nie powiodło im się to w zupełności. Do obrzędów chrześcijańskich
w wieku czwartym wprowadzono wiele zabobonów pogańskich. Według świadectwa
ś

w. Ambrożego i św. Augustyna, ówcześni chrześcijanie zachowywali wszystkie formy

i obrządki pogańskie, które z czasem sami poganie zaczęli porzucać. Tak, na przykład,
chrześcijanie przysięgali się na bogów pogańskich, świecili dzień Jowisza, brali udział
w igrzyskach, śpiewali hymny bałwochwalcze w dni świąteczne chrześcijańskie,
zwyczajem pogan tańczyli przed bazylikami, zachowywali się nieprzyzwoicie w

background image

kościołach, tak ze często wynikały bójki, a hałas, krzyki i wybuchy śmiechu
przeszkadzały w nabożeństwach. Po pewnym czasie cesarz Konstantyn opuścił Rzym i
zbudował nowa stolice w Konstantynopolu. Władze w Rzymie spełniali członkowie
kurii z papieżem na czele. Mając zapewniona bezkarność, urzędnicy ci okazali się o
wiele większymi barbarzyńcami od pogan. Żonę byłego cesarza Maksencjusza wrzucili
do rzeki, wymordowali jej krewnych, kazali pozabijać sędziów w Palestynie i w
Egipcie, a wdowę po Dioklecjanie i jej córkę kazali wrzucić do morza. W tym czasie
powstawały w Kościele spory na tle relacji Jezusa z Bogiem. Czy Jezusa można było
stawiać na równi z Bogiem? Czy obaj byli z tej samej substancji? Jakie było miejsce
Ducha Świętego w tym układzie?
Cesarz Konstantyn, aby zapobiec dalszym sporom, zwołał sobór do Nicei w roku 325.
Na sobór zaproszono tylko w większości zwolenników cesarza i jego polityki.
Zadaniem tego soboru było uznanie Chrystusa za syna Bożego i ogłoszenie Jezusa
"synem Boga, zrodzonym z istoty Ojca, współistotnym z nim, spłodzonym a nie
zrodzonym, wiekuistym jak Ojciec, a zatem niezmiennym z natury". Mimo to bardzo
wielu członków soboru sprzeciwiało się tej uchwale twierdząc, ze Chrystus był
reformatorem religii żydowskiej, był nawet prorokiem, lecz nie wolno stawiać go na
równi z Bogiem. Ariusz, kapłan z Aleksandrii, najenergiczniej występował przeciw
uznaniu Chrystusa jako Boga i dlatego przez większość soboru został potępiony.
Zwolennicy Ariusza, arianie, którzy nie mogli pogodzić się z myślą, aby zwyczajnego
człowieka, jakim był Chrystus, stawiano na równi z Bogiem, byli prześladowani przez
papieża. Mimo to arianizm miał dalej przewagę w cesarstwie rzymskim, a kilku
chrześcijańskich cesarzy rzymskich w czwartym wieku sprzyjało arianizmowi. Za
Teodozjusza zwołano sobór do Konstantynopola (w roku 381 ), który uzupełnił dzieło
soboru nicejskiego, czyniąc z Ducha Świętego trzecia osobę Trójcy, równą Ojcu i
Synowi. Tak wiec został stworzony trzeci bóg w Kościele chrześcijańskim. Od tego
czasu Kościoły chrześcijańskie większą oddają cześć Jezusowi, aniżeli samemu Bogu
(Ojcu), a katolicy wżywają najchętniej trojce jezuicka: Jezusa, Marie i Józefa (J.M.J.),
zaś Boga wiekuistego wżywają nie dla czci, lecz tylko z przyzwyczajenia. Czwarte
stulecie odznacza się strasznymi prześladowaniami, jakich dopuszczał się Kościół
chrześcijański na rzymskich poganach. To podobno za życia tego papieża - jak później
opowiadano - Konstantyn został ochrzczony przez papieża Sylwestra i wskutek tego
wyleczył się z wysypki skórnej, za to tuz przed śmiercią - oddal papieżowi
Sylwestrowi prawo panowania nad całym Kościołem w Italii, w Rzymie i na
Zachodzie. W ten sposób biskup rzymski miał niby zostać podniesiony do rangi głowy
Kościoła, czyli papieża. !!!!!
W rzeczywistości tego rodzaju darowizna nigdy nie zaistniała. Biskupi rzymscy
spreparowali tą pogłoskę w tym celu, aby inni biskupi uważali ich za głowę Kościoła.
W całym średniowieczu wierzono w powyższe oszustwo, a papieże chętnie
powoływali się na takowe. Papiestwo nie posiadało żadnego dokumentu na tą
"darowiźnie" Konstantyna, przeto papież Stefan II (753) przed wyjazdem do ziemi
Franków polecił swej kancelarii dokument taki sfałszować, a raczej napisać. W czasie
wojen prowadzonych w średniowieczu sfałszowany ten dokument miał wielkie
znaczenie.
Fałszerstwo, jakie przyznają nawet uczeni ultramontanscy (zagorzali zwolennicy
papiestwa), zostało stwierdzone dopiero w roku 1433 przez Mikolaja von Kues,
potwierdził je dowodami w roku 1440 uczony Laurentius Valla. Zaznaczyć jeszcze
wypada, ze sobór do Nicei zwołał cesarz Konstantyn. Rozprawy na tym soborze
toczyły się pod przewodnictwem i kierownictwem cesarza poganina, a uchwały soboru
ogłoszono jako prawo państwowe. A wiec Chrystus został uznany Bogiem na soborze
zwołanym i kierowanym przez poganina i na jego wniosek. Cesarz rzymski dążył

background image

bowiem do przeistoczenia chrześcijaństwa w organizacje polityczna będącą podpora
tronu. Od tego czasu Kościół rzymski zamienił się rzeczywiście w instytucje czysto
państwową, w Kościół cesarsko-papieski. Stal się narzędziem w rękach ludzi
ambitnych i rożnych zboczeńców, którzy nadużywali go dla dogodzenia swej ambicji i
którzy później zamienili Kościół w służebnice carów, królów i książąt.


Namiestnicy Boga czy Diabla ? (4)

LIBERIUSZ

Biskup, a właściwie papież Liberiusz, panował w Kościele od roku 352 do 366, lecz
został przez cesarza Konstantyna skazany na wygnanie z powodu sporu na tle
religijnym. Cesarz mianował na jego miejsce Feliksa II. Feliks przyjął wybór, choć
złożył wobec kleru przyrzeczenie pod przysięgą, ze tego nie zrobi. Wśród kleru
powstało wiec wielkie oburzenie, ze dopuścił się krzywoprzysięstwa i splamił swój
charakter. Później, gdy Liberiusz zgodził się na piśmie na wygnanie przez
Konstantyna, cesarz wypędził Feliksa i osądził znów Liberiusza na stolicy papieskiej.
Ciekawa jest rzeczą, ze jakkolwiek Encyklopedia Kościelna wymienia Feliksa II jako
antypapieża, mimo to Kościół katolicki mianował go swoim patronem świętym,
głosząc legendę, jakoby Feliks zginął dlatego, ze nie chciał wydać rzymianom Pisma
Ś

więtego, choć wówczas władza rzymska znajdowała się już w rękach chrześcijan.

DAMAZY I

Po śmierci Liberiusza walkę o stolice papieska toczyło dwóch biskupów, a mianowicie
Damazy i Ursinus. Walki zwolenników jednego i drugiego biskupa przeniosły się na
ulice i tam lala się krew. Dużo ludzi zostało zabitych, kościoły zamieniły się w
mordownie. Jeden i drugi biskup zachęcał swoich popleczników do napadania na
przeciwników modlących się w kościołach, w których mordowano się nawzajem.
Spittler w swym dziele "Papiestwo" tak pisze: "Nie wiadomo, któremu z tych dwóch
haniebnych pretendentów należałoby się pierwszeństwo. Zdaje się, ze zwyciężył ten
gorszy (Damazy)."

BONIFACY I

Papież Bonifacy I (418-422) był synem jednego z księży. Na stolicy papieskiej osądził
go cesarz Honoriusz i zaznaczył, ze każdy biskup rzymski powinien być uważany za
głowę Kościoła chrześcijańskiego, na co nie wszyscy biskupi się zgodzili.

LEON I

Dopiero Leonowi I (440-461) udało się przekonać innych biskupów, ze biskup
rzymski powinien być uważany za głowę Kościoła na tej zmyślonej i fałszywej
podstawie, jakoby biskupi rzymscy byli następcami Piotra, któremu Jezus przyznał
najwyższą rangę wśród apostołów. Stanowczo, lecz nadaremnie, sprzeciwiali się temu
ś

więty Hilary i biskupi afrykańscy, którzy twierdzili, ze apostoł Piotr nigdy w Rzymie

nie był. Większość biskupów zgodziła się na to, aby każdy biskup rzymski uważany był
za głowę Kościoła. Jest to początek papiestwa. Mniej więcej w tych czasach biskup
Konstantynopola otrzymał od cesarza tytuł patriarchy ekumenicznego, to znaczy
patriarchy cesarstwa (ale nie całego świata, jak głoszono w Rzymie). W ten sposób

background image

Bizancjum stało się "nowym Rzymem". Było naturalne, ze zaraz zaczęło głosić swe
zwierzchnictwo w stosunku do innych Kościołów wschodnich, a w szczególności do
aleksandryjskiego. Była to wielka schizma cesarstwa wschodniego, jaka udała się
przed reformacja.

FELIKS III

Papież Feliks III (a właściwie II) prowadził zacięty spór z Akacjuszem, patriarcha
Konstantynopola, na temat kłótni ariańskiej, czyli wcielenia Jezusa. Spór miedzy
Konstantynopolem i Rzymem trwał już od kilkudziesięciu lat, lecz za czasów Feliksa
doszedł do takich rozmiarów, ze w roku 519 nastąpił pierwszy podział Kościoła. Oto
szczegoły: Na soborze efeskim prowadzono następujący spór: czy Maria była matka
Boga? Nestoriusz, patriarcha Konstantynopola, sprzeciwił się temu twierdzeniu,
wywodząc, ze Maria jest tylko matka Chrystusa, a nie żadna matka Boga, bo ona
porodziła Chrystusa, który był człowiekiem, a nie Bogiem. Zaciekły fanatyk Cyryl
doprowadził na soborze efeskim do złożenia Nestoriusza z urzędu. Stronnicy tego
ostatniego założyli w Persji Kościół nestorianski, który trwa dotąd jeszcze. Cyryl, z
którego Kościół zrobił świętego, odznaczał się okrucieństwem i nienawiścią do ludzi
wiedzy i nauki. Rozsrożył się przeciw uczonej Hypatii, córce matematyka Teona, i
doprowadził do tego, ze została ukamienowana i rozszarpana przez sfanatyzowany
motłoch na ulicach Aleksandrii. Zwycięski chrystianizm wypowiadał wojnę nauce.
Druga sporna kwestia: Czy istnieją w Jezusie dwie natury (boska i ludzka) czy tez
tylko boska. Druga opinie, zwana monofizycka, utrzymywana przez mnichów
egipskich, przytoczono znów przed soborem efeskim w roku 449. Tym razem cesarz
Teodozjusz II posłał tam swoje wojska i przeciwnicy monofizytyzmu zostali
potraktowani niesłychanie gwałtownie. Patriarcha Konstantynopola został tak ciężko
pobity, ze umarł od ran. Sobór ten został w historii nazwany "zbójectwem efeskim",
ponieważ biciem zmuszono biskupów do uznania Chrystusa tylko za Boga.
Monofizytyzm nie utrzymał się jednak długo, bo już w roku 451 inny sobór
wypowiedział się przeciw niemu, uznając zarazem, ze człowieczeństwo Jezusa nie było
pochłonięte przez jego bóstwo. W następnym stuleciu walka o monofizytyzm
wznowiła się za rządów Justyniana, który miał zainteresowania teologiczne. Justynian,
będąc monofizyta tak samo jak jego małżonka Teodora, zniewolił do uległości papieża
Wigiliusza (538-555), wzywając go do Konstantynopola i każąc sobie przyznać racje
przez cały szereg soborów. Po jego śmierci sytuacja monofizytów znów uległa
pogorszeniu.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (5)

SYMMACH

Papież Symmach (498-514) został papieżem dzięki temu, ze Teodoryk, król
wschodnich Gotów, pomógł mu w odniesieniu zwycięstwa nad antypapieżem
Laurencjuszem. Przyznał on biskupom palium, to znaczy długi wełniany płaszcz bez
kołnierza, jako odznaczenie biskupie. Pieniądze pobierane od biskupów za przyznanie
palium stanowiły później główny dochód papieży.

JAN I

Papież Jan I (523-526) był człowiekiem obłudnym, za co tez odpokutował. Król
Teodoryk wysłał go do Konstantynopola w celu uproszenia cesarza Justyniana, żeby

background image

nie prześladował arian. Teodoryk sam był bowiem arianinem, to znaczy nie uznawał
bóstwa Chrystusa. Papież postąpił natomiast zupełnie przeciwnie i zachęcał cesarza
Justyniana do większego prześladowania arian, za co po powrocie został uwięziony i
zmarł w wiezieniu.

FELIKS IV (względnie III)

Feliks IV (526-530) został mianowany papieżem przez króla Teodoryka, który
zapewnił jednak rzymskiemu narodowi i klerowi prawo na przyszłość wybierania sobie
papieża z tym zastrzeżeniem, ze książętom będzie przysługiwać prawo zatwierdzania
papieży.

BONIFACY II

Papież Bonifacy (530-532) miał przeciw sobie antypapieża Dioskurusa, który jednak w
krótkim czasie zmarł. Bonifacy rzucił przekleństwo na zmarłego, jednak późniejszy
papież Agapit I (535-536) zniósł to przekleństwo i głoszącą je bulle kazał publicznie
spalić w kościele. A wiec który z tych papieży był nieomylny?

SYLWERIUSZ

Sylweriusz (536-537), syn papieża Hormizdasa, został papieżem przy pomocy króla
gockiego. Cesarzowa Teodora, żona cesarza Justyniana, kobieta pobożna, ale
niemoralna, mianowała antypapieżem Wigiliusza. Belisar, marszalek polny Justyniana,
skazal Sylweriusza na wygnanie i wysłał go na wyspę Palmaria, gdzie ten zginął w
nędzy.

WIGILIUSZ

Od papieża Wigiliusza (537-555), mianowanego przez cesarzowa Teodore, zażądał
Justynian potępienia trzech zasad kościelnych, a przede wszystkim uchwalonej na
soborze zasady, ze Chrystus jest nie tylko Bogiem, ale tez człowiekiem. Wigiliusz
odważył się najpierw tylko na sekretne potępienie zasad Kościoła, lecz później, pod
wpływem cesarzowej, uczynił to w publicznym liście wystosowanym do patriarchy
Konstantynopola. Cały Zachód oburzył się na papieża, a biskupi afrykańscy
ekskomunikowali go za to. A wiec nawet papież został za swoja obłudę przez
biskupów wyklęty z Kościoła. Widząc, ze duchowieństwo burzy się przeciw niemu,
Wigiliusz odwołał swoje postępowanie, lecz potajemnie złożył cesarzowi przysięgę, ze
w dalszym ciągu będzie popierać potępienie odnośnych zasad Kościoła. Tymczasem
nie pojechał osobiście na synod zwołany w roku 553 do Konstantynopola, lecz wysłał
list, w którym wystąpił w obronie potępionych uprzednio zasad Kościoła. Krętactwo
papieża oburzyło cesarza Justyniana. Przedłożył on synodowi tajne zobowiązanie
Wigiliusza dalszego potępiania sprzecznych poglądów i na jego wniosek większość
członków synodu wykreśliła imię papieża z ksiąg kościelnych. Starokatolicki
proboszcz Riecks w "Historii kościoła chrześcijańskiego", wydanej w Laho w roku
1882, stwierdza, ze na podstawie powyższych zdarzeń o nieomylności papieskiej
mówić można tylko z ironia.

GRZEGORZ I

Papież Grzegorz, zwany Wielkim (590-604), był wielkim przyjacielem mnichów i

background image

klasztorów, widząc w nich doskonale narzędzia papiestwa. Uwolnił on zakonników od
dozoru biskupiego, uznał ostatnia wieczerze za powtórzenie ofiary Chrystusa na
krzyżu (!), zaprowadził nauczanie o czyśćcu, wymyślił również odprawianie mszy za
dusze i mszy żałobnych za zmarłych i kilka innych nowości, które przynosiły
duchowieństwu ogromne dochody. Zalecał również modlenie się do obrazów jako
doskonały środek pomocniczy dla podtrzymania fanatyzmu religijnego wśród
ciemnego motłochu. Nazwał siebie servus servorum dei, to znaczy: sługa sług bożych.
Przez wstrętne pochlebstwo pozyskał sobie względy Phokasa, który zamordował
szlachetnego Maurycjusza, jego żonę, pięciu synów i trzy córki, by ogłosić się
cesarzem Konstantynopola. Podczas kiedy patriarcha Konstantynopola potępił
mordercę za popełnione zbrodnie, papież Grzegorz wysłał temu potworowi serdeczne
gratulacje rozpoczynające się następującymi słowami: "Chwała Bogu na wysokości,
który czasy zmienia i zmiany wprowadza na tronach." W ten sposób pozyskał sobie
Grzegorz laski Phokasa i nie musiał się obawiać swego przeciwnika. Za czasów
papieża Grzegorza wprowadzono dla księży czarne sutanny i tonsure, która ma być
symbolem pokory duchowieństwa.

SABINIAN

Papież Sabinian (604-606) znany jest w historii jako niesłychany skąpiec, który
szczególnie dal się ludności we znaki podczas głodu panującego w Rzymie. Z tego tez
powodu zwłok jego nie przenoszono przez miasto z obawy przed zemsta oburzonych
mieszkańców.

HONORIUSZ I

Papież Honoriusz I (625-638) znany jest jako papież-heretyk. Z powodu jego
poglądów odnośnie do natury Chrystusa uznano go na soborze w Konstantynopolu za
kacerza i rzucono nań klątwę Kościoła. Klątwę te powtórzył papież Leon II i inni
późniejsi papieże.

TEODOR I

Papież Teodor I (642-649), syn biskupa Teodorusa, na synodzie odbytym w Rzymie
rzucił klątwę na patriarchę Konstantynopola z powodu jego odmiennego poglądu
odnośnie do natury Chrystusa.

MARCIN I

Papież Marcin I (649-655) rzucił klątwę na wszystkich, którzy wierzyli tylko w jedna
naturę Chrystusa i dlatego został pojmany na rozkaz cesarza Konstantego i odwieziony
do Konstantynopola. Tam miał być stracony, lecz patriarcha Paweł, którego Marcin i
jego poprzednik przeklął, leżąc na łożu śmiertelnym, uprosił cesarza o darowanie
papieżowi życia. Marcin I umarł na wygnaniu.

JAN XII

Alberyk, który kultywował tradycje swojej matki Marozji i stracił z tronu Agapita,
uczynił papieżem swego 16-letniego syna, który nawet nie był księdzem. Młodzik ten
panował od 955 do 964 r. jako Jan XII. Był on pierwszym z papieży, który imię
chrzestne (Oktawian) zmienił na pontyfikalne (Jan). Historyk kościelny kardynał

background image

Baroniusz nazywa Jana XII największym łajdakiem ze wszystkich papieży. Papież ten
lubił polowanie i konie, których miał wiele. Karmił je migdałami i figami moczonymi w
winie. W kościele urządzał wesołe śpiewy, tańce i hulanki. Zaspokajał wszelkie swe
lubieżne zachcianki nawet na ulicy, nie bacząc na nic. Każdą kobietę, która mu się
podobała, czy to młodą dziewczynę, czy mężatkę, czy wdowę gwałcił na miejscu i
biada tej osobie, która by mu się sprzeciwiła. Często gwałcił kobiety nawet na grobach
ś

więtych apostołów. W ten sposób pisze o nim Luitprand, biskup kremonski, który

oskarża go. ze zgwałcił nawet własną matkę. Kobiety. które ceniły swoja cześć. nie
chciały wówczas urządzać pielgrzymek do Rzymu, by nie paść ofiara rozpasanego
zwyrodnialca. Cesarz niemiecki Otton I zwołał synod, na którym kazał usunąć z
urzędu tego rozpustnika. Na synodzie oskarżono papieża Jana XII, ze pil wino na
zdrowie diabla, ze zaklinał się na Wenere i Jowisza (pogańskich bogów rzymskich), ze
pieniądze kościelne rozdawał prostytutkom, ze sprzedawał biskupstwa, ze utrzymywał
kazirodcze stosunki z własną matka, ze jednego księdza wyświęcił w swojej stajni i ze
jednego z biskupów kazał wykastrować. Cesarz Otton osądził na stolicy papieskiej
Niemca Leona VIII. Leona uważano jednak w Rzymie za intruza i gdy tylko cesarz
niemiecki opuścił Rzym, Jan XII uknuł spisek przeciw nowemu papieżowi, uwięził go,
kazał rozebrać z szat pontyfikalnych i wyklął go z Kościoła. Złożył przysięgę na
wierność cesarzowi Ottonowi, a tymczasem w rok później złożył taka sama przysięgę
jego przeciwnikowi margrabiemu Adalbertowi. Na stronnikach cesarza Ottona i Leona
VIII dopuszczał się barbarzyńskich gwałtów. Kardynałowi Janowi kazał obciąć rękę,
kanclerzowi Azzanowi uciąć język, nos i dwa palce, a biskupa Spiwy skazal na chłostę.
Na dworze Jana XII roiło się od kobiet. Pałac jego był jednym wielkim domem
publicznym. Zginął zabity przez pewnego rzymianina, który zastał papieża na gorącym
uczynku, gwałcącego jego żonę.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (5a)

WITALIAN

Papież Witalian (657-672) ekskomunikował (wykluczył z Kościoła) arcybiskupa
Ravenny, a ten znów ekskomunikował papieża. Od roku 638 do 701 rządy papieży
trwały bardzo krotko. Po śmierci Honoriusza (638) rządził kuria Seweryn, ale po
dwóch latach został zabity przez swego brata Jana, który zajął jego miejsce. W roku
642 na miejsce Jana nastąpił Teodor, po Teodorze, w roku 649, nastąpił Marcin, po
nim w roku 655 Eugeniusz, po Eugeniuszu, w roku 676, Donus, w roku 678 Agaton,
w roku 682 Leon, w 684 Benedykt, w 685 Jan, w 686 Konon, w 687 Sergiusz i w 701
Jan VI. Zdumiewający jest dla nieuprzedzonego czytelnika ten długi szereg papieży
następujących po sobie w tak krótkich odstępach czasu. Ale fakt ten objaśnia się tym,
ze kuria rzymska zawsze miała w ręku nie krzyż i Ewangelie, lecz sztylet i truciznę, za
pomocą których głosiła wyroki boskie w celu gromadzenia bogactw potrzebnych do
wystawnego życia. W owych czasach do skromnych dawniej gmin chrześcijańskich
zaczęły się wkradać takie zbytki, ze przepych dworów biskupich budził podziw nawet
wśród ludzi oswojonych z dworem cesarskim. Szczególnie wychwalano piękne orszaki
i wspaniale uczty w pałacach biskupich. Weszło tez w zwyczaj, ze duchowni, którym
nie wolno było wstępować w związki małżeńskie, żyli z "kobietami ubocznie
wprowadzonymi" - jak je nazywano. Uchodziły one za siostry lub kuzynki kapłanów.
Dzieci pochodzące z takich związków nie wywoływały żadnego nadzwyczajnego
zgorszenia. Takie niemoralne stosunki wśród duchowieństwa panują jeszcze dotąd.
Wielu księży utrzymuje nałożnice w plebaniach, a ludek potulny wcale się tym nie
gorszy, bo to rzekomo maja być gospodynie. Prześladowanie oświaty przez kurie

background image

rzymska doprowadziło do tego, ze żaden z ówczesnych znaczniejszych pisarzy nie był
rzymianinem, wszyscy pochodzili z prowincji. Podstawa literatury było Pismo Święte
Starego i Nowego Testamentu, zaś obrazowanie poetyckie zapożyczano po większej
części od proroków. W dziełach historycznych ujawnił się niepojęty dla nas brak
sumienności i prawdy. Euzebiusz wyznaje prostodusznie, ze "w historii swojej będzie
opuszczał to, co mogłoby zmierzać do poniżenia Kościoła, a wychwalać będzie to
wszystko, co może przyczynić się do jego sławy". Dlatego pisarze klerykalni
najczęściej powołują się na Euzebiusza, zwłaszcza w kwestii biskupstwa św. Piotra w
Rzymie, a nie na listy św. Pawła, z których wynika, ze Piotr nigdy nawet w Rzymie nie
był. Widocznym jest zbyt jasno, ze pisarze klerykalni na każdym kroku oszukują
czytelników. Historycy polscy, jezuici, hołdowali tej samej zasadzie, ale nie
przyznawali się do tego otwarcie. W ich ślady, z bardzo małymi wyjątkami,
wstępowali inni pisarze i tak urobili społeczeństwo polskie, ze kto by poważył się
obrazić zamiłowanie do tych lichych baśni, ściągnąłby na siebie gniew ogółu i zostałby
napiętnowany mianem niedowiarka i bezbożnika, a za panowania inkwizycji poniósłby
ś

mierć na stosie. Od czasów Jana VI kroniki papieskie są tak zafałszowane przez

kurie, która starała się zatuszować historie Kościoła, ze najbardziej uczeni i
najsumienniejsi historycy nie są w stanie dokładnie określić porządku następstwa
papieży do drugiej polowy IX wieku.

JAN VII

Papież Jan VII (705-707) miał być według niektórych historyków papieżyca, lecz inni
miarodajni uczeni dowodzą, ze papieżyca rządziła pod imieniem Benedykta III w
latach 855-858. Encyklopedia Kościelna nie ma o tym papieżu nic szczególnego do
powiedzenia z wyjątkiem tego, ze miał on być inteligentnym, doskonałym mówcą.

GRZEGORZ II

Podczas panowania papieża Grzegorza II (715-731) wybuchł w Kościele słynny spór z
powodu obrazów. Duchowieństwo robiło na obrazkach świętych znakomity interes,
wmawiając w wiernych, jakoby obrazy święte były błogosławieństwem dla domu.
Przeciw tym oszukańczym metodom i wyzyskiwaniu ciemnego ludu przez kler
wystąpił cesarz Leon z Konstantynopola - człowiek uświadomiony, przeciwnik
kościelnych metod oszukańczych i ikonoklasta, to znaczy przeciwnik oddawania czci
ś

więtym obrazom. Papież Grzegorz II nakłonił mnichów, żeby podjudzali poddanych

przeciw cesarzowi, który jakoby był kacerzem. Uwolnił on wiernych od posłuszeństwa
cesarzowi i razem z mnichami przekonywał ich, aby nie płacili podatku państwowego.
Rzucił on również klątwę na patriarchę Konstantynopola. Polecił Bonifacemu, żeby
nawracał Niemców, jednak pod warunkiem, ze będzie szerzył wśród Niemców naukę o
równości Jezusa z Bogiem, ze będzie uczył tylko według życzeń papieża i ze w
wypadkach wątpliwych zwróci się do papieża po rade. W owych czasach w
Niemczech było już dosyć księży, lecz nauczali oni wiernych według poglądów arian, a
wiec głosili, ze Jezus był człowiekiem i bogiem i nie uznawali wyższości papieża. W
roku 723 Bonifacy znów został wezwany do Rzymu w celu złożenia ponownej
uroczystej przysięgi na wierność papieżowi. Były to pierwsze kroki poczynione w
celu narzucenia Niemcom jarzma papieskiego. Ówczesny król anglosaski założył w
Rzymie kolegium kościelne i żeby je utrzymać, narzucił w roku 725 swym poddanym
denar św. Piotra (świętopietrze). Odtąd papieże uważali Anglie za lenniczkę stolicy
papieskiej, pobierając od niej opłaty, jakie później narzucone zostały również innym
krajom północnym. W ten sposób powstał zwyczaj ściągania od wiernych

background image

ś

więtopietrza. Francja i Hiszpania oparły się narzuceniu tego nowego podatku.

Składki na świętopietrze, ustanowione ponownie w roku 1860, maja tylko nazwę
wspólną z dawna instytucja. Leonowi XIII przyniosły one ponad dwa miliony dolarów
rocznie, zaś Piusowi IX jeszcze więcej.

GRZEGORZ III

Papież Grzegorz III (731-741) mianował Bonifacego arcybiskupem i prymasem
Kościoła w Niemczech z wdzięczności za doskonałą robotę, wykonywana w
Niemczech dla dobra papiestwa. Bonifacy był nadzwyczajnym spryciarzem i wiedział,
jakim sposobem będzie można narzucić Niemcom jarzmo Rzymu. Na synodzie
kościelnym w roku 742. Nakłonił on nawet biskupów francuskich (Franków) do
uznania władzy papieża jako głowy Kościoła. Arcybiskup Bonifacy zamierzał
przemocą zaprowadzić w Niemczech celibat wśród księży, jednak zamiar ten nie udał
mu się. Papież Grzegorz III wyklinał Greków jako obrazoburców i wprowadził w
Niemczech kurializm, pomagając Germanom w walce ze Słowianami.

ZACHARIASZ

Jak tylko papież Zachariasz (741-752) osiadł w rzymskiej stolicy, zgłosił się do niego
Bonifacy, arcybiskup niemiecki, z oskarżeniem przeciw biskupowi Wigiliuszowi z
Saleburga. Biskupowi Wigiliuszowi uczynił Bonifacy ten ciężki zarzut, jakoby był on
zwolennikiem teorii, iż Ziemia nasza jest okrągła. Papież Zachariasz, będąc
stanowczym przeciwnikiem takiej nowoczesnej "przewrotnej" nauki, zagroził
biskupowi klątwą, gdyby nie odstąpił od wierzenia, ze Ziemia nasza okrągła być może.
Papież Zachariasz wsławił się fabrykowaniem rożnych dokumentów, znanych pod
nazwa dekretaliow pseudo-Izydora, a zawierających rzekome kanony Jana Chrzciciela,
rzekome słowa Chrystusa wyrzeczone do św. Piotra, jak również rzekome listy
apostołów do monarchów i rzekome dekrety 31 papieży. W ten sposób za pomocą
sfałszowanych dokumentów kuria chciała zmusić rządy do posłuszeństwa. Zaznaczyć
wypada, ze papież Stefan II w roku 752 ogłosił wszystkie sfałszowane dokumenty za
prawdziwe. Wobec tego okazuje się, ze wszystkie pisma i dokumenty, na których
Kościół rzymski się opiera, są sfałszowane i oszukańcze. Za czasów Zachariasza miało
miejsce następujące zdarzenie historyczne: Syn Karola, Pepin Mały, chciał koniecznie
zostać królem Franków na miejsce niezdolnego brata Hildericha. Potrzebował on do
tego pomocy papieża, który zatwierdziłby te zmianę. Papież Zachariasz dal się
godziwym wynagrodzeniem nakłonić do spisku i rabunek tronu został przez niego
zatwierdzony. Hildericha usunięto z tronu i osadzono potajemnie jako więźnia w
klasztorze. A wiec mamy nowa spółkę papieża z rabusiem tronu. Papieża tego
mianował Kościół patronem świętym. Nowy to dowód, z jakich "dobrodziejów"
patroni święci się wywodzą.

STEFAN III (względnie II)

Papież Stefan III (752-757) wyjechał do Pepina, namaścił go uroczyście na króla i
nakazał Frankom (Francuzom), pod ciężką kara bożą, by nigdy nie wybierali
panującego z innej dynastii. Na zlecenie papieża Pepin został nazwany królem "z bożej
laski". Frazes ten używany był odtąd bardzo często przez rożnych królów i cesarzy.
Połączenie się papieża z rodzina Pepinow, do której należał również Karol Wielki,
stanowiło podstawę rozwoju światowej władzy papiestwa, a dla Niemiec było wielkim
nieszczęściem. Przy pomocy Pepina został papież księciem świeckim, Pepin darował

background image

mu bowiem Lombardie, która prawnie należała do cesarza wschodniorzymskiego, i w
ten sposób utworzył państwo kościelne, które trwało aż do roku 1870. Papież Stefan
przyjął podarunek, nie zwracając uwagi na to, ze do kraju tego roszczą sobie słuszną
pretensje cesarze wschodniorzymscy. Doszło nawet do tego, ze Germanie walczyli z
Germanami w obronie papieża, podobnie jak w czasach obecnych Polacy toczą walki
miedzy sobą i działają na niekorzyść własnego narodu, aby popierać zachłanną politykę
Watykanu. Chcąc nakłonić Pepina do wyprawy wojennej przeciw Włochom, papież
wręczył mu list, pochodzący rzekomo od świętego Piotra. W liście tym święty Piotr
zapewnia Pepinowi zwycięstwo, natomiast grozi mu zamknięciem bramy niebieskiej,
gdyby nie udzielił papieżowi pomocy. List ten był oczywiście bezczelnym, choć
niezręcznym oszustwem. Konstantyn Kopronin, syn cesarza Leona z Konstantynopola,
był ikonoklasta, czyli obrazoburca, tak samo, jak jego ojciec. Uzyskał on potępienie
składania czci obrazom świętym na soborze w roku 754.

STEFAN IV (względnie III)

Longobardowie chcieli mieć koniecznie na stolicy papieskiej jednego ze swoich ludzi i
dlatego wybrali Konstantyna II, który był antypapieżem Pawła I. Kiedy jednak na
stolicy papieskiej osiadł Stefan IV (768-772), kazał on swojemu przeciwnikowi
Konstantynowi II wyłupić oczy. Okaleczony Konstanty zjawił się na synodzie w
Lateranie (769), zaznaczając, ze nie uczynił nic złego, jeżeli przyjął nominacje na
papieża, dokonana przez uprawniony do tego cały naród. Skoro jednak większość
członków synodu jest innego zdania, wtenczas na klęczkach prosi cale zgromadzenie o
wybaczenie. Biskupi jednak nie uwzględnili prośby swego ślepego kolegi, lecz zaczęli
go okładać laskami, pluli mu w twarz i wyrzucili go z kościoła. Biskup Teodorus,
który stanął w obronie sponiewieranego Konstantyna, również padł ofiara
barbarzyńskich biskupów. Wtrącono go do wiezienia, gdzie mu także wyłupiono oczy,
odcięto język i pozostawiono w celi bez żywności, aż zmarł z głodu. Barbarzyństwo,
nadużycia i zbrodnie, jakich dopuszczali się dygnitarze kościelni w Europie, zbrzydło
biskupom w Palestynie i w Afryce i kiedy w siódmym wieku powstał prorok Mahomet,
biskupi, niezadowoleni z nadużyć w chrześcijaństwie, zaczęli przechodzić w wieku
ósmym na wiarę mahometańską. Papieże rzymscy cieszyli się z odejścia
opozycjonistów, którzy często stawiali pod pręgierz publiczny łajdactwa rzymskich
dygnitarzy kościelnych.

ADRIAN I

Papież Adrian I (772-795) wezwał króla Karola, syna Pepina, na pomoc przeciw
Desideriuszowi, królowi Longobardow. Karol uczynił zadość prośbie papieża, pokonał
przeciwnika i powiększył znacznie darowiznę Pepina. Nurt pogański w Kościele
chrześcijańskim, wspomagany przez zbyt wiele interesów materialnych, doprowadził
do tego, ze na soborze w roku 786 znów zezwolono na czczenie obrazów. Na soborze
tym zapadła uchwala, ze należy obrazy całować, palić przed nimi świece i kadzidła i
padać na twarz. Zwolennicy kultu obrazów mieli przewagę w Europie aż do czasów
reformacji. Oddawanie czci obrazom przywrócono na soborze tylko dzięki cesarzowej
Irenie, regentce Konstantynopola. Mnisi robili na obrazach ogromny interes i dlatego
pozyskali dla tej sprawy cesarzowa, gdy tylko została regentka. W VIII wieku
barbarzyństwa do tego stopnia zakorzeniły się wśród kleru, ze opaci w klasztorach za
byle jakie przekroczenie wyłupywali mnichom oczy lub tez dopuszczali się na nich
innych zbrodni. Z tego tez powodu na soborze frankfurckim, odbytym w roku 794,
zapadła następująca uchwala: "Nie pozwalamy, aby opaci mnichom oczy wyłupywali

background image

lub członki płciowe im odcinali."

LEON III

Leon III (795-816) miał niemile przygody, gdy został papieżem. Przeciwnicy posadzili
go na ośle tyłem do zwierzęcej głowy i w takiej pozycji prowadzili przez ulice Rzymu.
Leon udał się ze skarga do króla Karola, który przemocą osądził go na tronie
papieskim. Z wdzięczności papież ukoronował Karola w święto Bożego Narodzenia
(800) cesarzem. Od tego czasu królowie niemieccy zawsze koronowali się w Rzymie
na cesarzy. Cesarz Karol zaprowadził w swoim kraju pobieranie dziesięciny, jako
podatku kościelnego. Uwolnił od podatku wszelkie posiadłości kościelne. Jeden z
wybitnych pisarzy kościelnych, profesor Hauck, w ten sposób przedstawia papieża
Leona III: "Papież Leon był prawdopodobnie obciążony krzywoprzysięstwem i miał na
swoim sumieniu różne ciężkie zbrodnie". A jednak papież ten został ogłoszony
ś

więtym.

PASCHALIS I

Papież Paschalis I (817-824) ukoronował na cesarza Lotara, syna Ludwika Pobożnego
i wnuka Karola Wielkiego. Później cesarz Lotar wytoczył mu śledztwo z powodu
brutalnego morderstwa, jakiego dopuścił się na dwóch swoich przeciwnikach
politycznych. W patriarchalnym pałacu laterańskim papież ten wyłupił oczy
Teodorusowi, wysokiemu dygnitarzowi Kościoła rzymskiego, po czym ściął mu
głowę. To samo uczynił Leonowi, zięciowi Teodorusa. Po śmierci tego papieża lud
rzymski nie chciał dopuścić do pogrzebania zwłok tego brutala, lecz zamierzał włóczyć
je po ulicach Rzymu tak długo, aż się na drobne kawałki rozlecą. Morderca ten został
zapisany w poczet świętych.

EUGENIUSZ II

Papież Eugeniusz II (824-827) przyznał cesarzowi prawo głównego dozoru nad
wyborem papieża. Duchowieństwo i lud zgodzili się na to, ze każdy papież przed
wyświęceniem powinien złożyć cesarzowi przysięgę wierności. W roku 825 synod w
Paryżu uchwalił ustawę przeciw oddawaniu czci świętym obrazom. Uchwale te
potwierdził papież. Papież Eugeniusz uprawiał niezwykły interes: zabierał spróchniałe
kości ludzkie z rożnych grobów i sprzedawał je kościołom chrześcijańskim w
Niemczech, w Anglii i we Francji jako relikwie.

GRZEGORZ IV

Za czasów papieża Grzegorza IV (827-844) synowie cesarza Ludwika Pobożnego
zbuntowali się przeciw swemu ojcu. Papież stanął po stronie buntujących się synów.

LEON IV

Papież Leon IV (847-855) pozostawił po sobie szczególną pamiątkę. Był on do tego
stopnia bezczelnym, że zapewnił biskupom bezkarność za popełnione przez nich
zbrodnie. System bezkarności zbrodni popełnianych przez duchowieństwo utrzymał się
do pewnego stopnia aż do czasów teraźniejszych. Przestępstwa i zbrodnie podlegają
obecnie pod kompetencje sądów świeckich. Aby zbrodniarzy i przestępców należących
do duchowieństwa od zasłużonej kary uwolnić, Watykan zawiera z poszczególnymi

background image

państwami konkordaty, mocą których bierze pod swoja opiekę księży-zbrodniarzy i w
ten sposób uwalnia ich od odpowiedzialności przed władzami świeckimi, czyli od kary
kryminalnej.

BENEDYKT III

O papieżu Benedykcie III (855-858) wiemy ze źródeł klerykalnych tyle, ze został
wypędzony z Lateranu przez antypapieża Anastazjusza. Anastazjusz zniszczył
wszystkie wystawione przez papieża obrazy w kościele św. Piotra, zerwał z piersi
Benedykta oznakę jego papieskiej godności i kazał go sromotnie wychłostać. Przez
urzędników cesarskich został jednak usunięty z urzędu. W owych czasach król
Ethelwulf zaprowadził w Anglii zwyczaj ściągania świętopietrza. W IX wieku
dokonano niesłychanych fałszerstw dokumentów kościelnych, tak zwanych
dekretaliow izydorskich, które miały pochodzić rzekomo z czasów Izydora, biskupa
Sewilli, żyjącego w siódmym wieku. Dokumenty te, oprócz najrozmaitszych
fałszerstw, zawierały około 100 zmyślonych oszukańczych listów, pochodzących
rzekomo od pierwszych rzymskich biskupów. W listach tych papież przedstawiony jest
jako jedyna, nieomylna głowa Kościoła i państwa, mająca bezwzględną władze nad
wszystkimi mocarstwami na świecie. Fałszerstwu temu przypisywano w
ś

redniowieczu wielkie znaczenie. Papieże, dążąc do władzy światowej, powoływali się

na te sfałszowane dokumenty, które stanowiły potężną bron w ich rękach, szczególnie
wobec całego chrześcijańskiego duchowieństwa. Według historyków świeckich
papieżem Benedyktem III była właściwie kobieta, Joanna, która uchodziła za
mężczyznę, a umarła w bólach porodowych. Historyk polski Marcin również
przyznaje, ze na stolicy papieskiej zasiadała kobieta imieniem Joanna, lecz według jego
wywodów rządziła ona stolica apostolska w latach 705-707 pod imieniem Jana VII.
Marcin Polak, a także wielu innych wybitnych historyków, pisze, ze papież Jan VI,
który panował od roku 701 do 705, nie tylko uprawiał symonie, jak jego poprzednicy,
ale nadto wsławił się tym, ze sprawował rządy wspólnie ze swoja nałożnica zwana
"Joanna pierwsza", która po jego śmierci rządziła papiestwem jako Jan VII. Marcin
Polak, żyjący w wieku XIII, należał do najznakomitszych uczonych swojego czasu.
Urodzony w Opawie na Śląsku, wstąpił do dominikanów. Powołany do Rzymu,
spędził w tym mieście większą cześć swego życia. Był penitencjarzem papieży: Jana
XXI i Mikolaja III. Po zgodnie Filipa herbu Gozdawa Mikołaj III mianował go
arcybiskupem gnieźnieńskim. Zmarł w Bolonii w drodze do Polski, w roku 1279. Był
najlepszym dziejopisarzem swego wieku, a jego prace cieszyły się sławą w Europie. Z
polecenia papieża Klemensa IV napisał kronikę papieży i cesarzy rzymskich. Dzieło to
ukazało się w druku po raz pierwszy w Bazylei w roku 1559. Kronikarz ten tak pisze o
Joannie: "Papieżyca ta, wedle podania, pochodziła z narodu angielskiego. Urodzona w
Moguncji, zakochała się w pewnym mnichu, przywdziała szaty męskie i podróżowała z
nim po Anglii, Francji i Włoszech. Pobierała nauki w Atenach, skąd po śmierci swego
ulubieńca udała się do Rzymu. Tu założyła szkole i wkrótce doszła do takiej sławy, ze
z woli kardynałów i ludu była wyniesiona na stolice apostolska. Po 3 i półletnim
panowaniu, wskutek niespodziewanego porodu podczas uroczystej procesji, zmarła z
bólów i ze wstydu. Z tejże przyczyny oraz dla okazania, z jaka nienawiścią odnoszono
się do tego zdarzenia haniebnego, które tak zbezcześciło Kościół, wydany został
dekret, aby na przyszłość papieże nie przechodzili przez ulice, na której nastąpił ten
skandal. Skutkiem tego dekretu, gdy w dni krzyżowe papieże idą w procesji z bazyliki
ś

w. Piotra do kościoła św. Jana Lateranskiego, lub gdy stamtąd wracają, z klerem i

ludem, unikają przechodzenia przez to nieszczęsne miejsce, położone w środku drogi,
lecz zboczywszy w kilka mniejszych ulic i pozostawiwszy za sobą to miejsce

background image

nienawistne, idą znów droga właściwą." Tyle wielce uczony dominikanin Marcin
Polak. Ten sam fakt przytacza w swojej kronice Marcin Szkot z XII wieku i inni
kronikarze. Jednak wskutek usiłowań duchowieństwa rzymskiego, aby zatuszować ten
skandal, kroniki papieskie z tego czasu tak są pogmatwane, ze późniejsi pisarze w
ż

aden sposób nie mogą ustalić, pod jakim imieniem i w którym roku owa Joanna

zasiadała na stolicy papieskiej. Jedni utrzymują, ze nosiła imię Jana VII, drudzy, ze
Jana VIII, inni - Benedykta III lub Leona V. To tylko jest pewne, ze kobieta imieniem
Joanna była rzeczywiście papieżem i ze rzeczywiście umarła na ulicy w bólach
porodowych. Historycy Lavicomterie i Platina dowodzą, jakoby Joanna objęła stolice
papieska pod imieniem Benedykta III w roku 854. Historyk Lavicomterie tak opisuje
ten fakt: "Wydarzenie, które przez długi czas uchodziło za bajkę, jest prawdziwe i
wiele świadectw stwierdza jego autentyczność. W roku 854, po śmierci Leona, ujrzano
kobietę zasiadającą na tronie papieskim, odprawiającą msze, mianującą biskupów,
dającą swe nogi do ucałowania książętom i ludowi." Historyk papieski Platina pisze:
,"loanna Anglicus, rodem z Moguncji, zdobyła pontyfikat. Ukrywszy płeć swoja,
uciekła z kochankiem, człowiekiem uczonym, do Aten, gdzie tak się wyćwiczyła w
sztukach i naukach, iż przybywszy do Rzymu, znalazła niewielu ludzi równych sobie
pod tym względem. Prędko tez nabrała tyle rozgłosu i powagi wśród rzymian, ze po
ś

mierci Leona powołano ja jednogłośnie na godność pontyfikalna. Lecz wkrótce

potem zaszła w ciążę wskutek stosunku, jaki miała z kardynałem-kapelanem. Przez
czas jakiś ukrywała swój stan brzemienny, lecz gdy pewnego dnia udała się do
Lateranu, w drodze miedzy teatrem zwanym Koloseum, posagiem Nerona a placem
ś

w. Klemensa chwyciły ja bóle porodowe. Zmarła na miejscu, pełniąc urząd papieża lat

2, miesiąc 1 i dni 4. Została pochowana bez żadnych honorów." Platina poświęcił swa
prace papieżowi Sykstusowi IV. Najpoważniejsze świadectwo tego faktu daje "Liber
Pontificalis", czyli kronika napisana przez bibliotekarza Anastazego, zmarłego w roku
886, naocznego świadka tego porodu. Niezależnie od świadectw pisemnych istnienie
papieżycy Joanny potwierdzają posagi wzniesione na jej pamiątkę w Rzymie, Bolonii i
Sienie. Dietrich, jeden z sekretarzy papieskich żyjący w wieku XV, twierdzi, ze widział
pomnik Joanny w Rzymie. Tak samo Burnet, biskup, teolog i historyk anglikański,
utrzymuje, iż widział posag papieżycy Joanny na jednym z placów miejskich w Bolonii.
W Sienie posag Joanny stal do czasów Klemensa VIII - papieża, który zmarł w roku
1604. Klemens VIII kazał usunąć z posagu piersi i wyryć na nim napis: "papież
Zachariasz". Ponieważ fałszerstwo wywołało ostra krytykę, a na posagu zaczęto
naklejać ubliżające papieżom paszkwile, papież Aleksander VII w roku 1655 kazał ten
posag uprzątnąć z placu (pisze o tym historyk kardynał Baroniusz). Aby nie dopuścić
do drugiego takiego skandalu, kardynałowie wprowadzili ceremonie badania płci
obranego papieża. Chcieli przekonać się naocznie, czy papież na pewno jest
mężczyzną. Służyło do tego odpowiednio skonstruowane krzesło, dziś już zniszczone,
ale oglądane jeszcze przez wielu w wieku XVII. Ostatnim papieżem, który musiał
zasiąść na tym krześle, był Leon X. Kiedy przymus ten zastosowano do Aleksandra,
który miał czterech synów, córkę i opinie uwodziciela, rzymianie śmiali się twierdząc,
iż tu chyba absolutnie niepotrzebne jest badanie płci! Reformacja spowodowała
usuniecie z kaplicy watykańskiej tego kompromitującego krzesła. Później kler zaczął
niezgrabnie tłumaczyć jego przeznaczenie i objaśniać, ze owe krzesło było zazwyczaj...
wygódką papieska, co oczywiście nie wytrzymywało krytyki, bowiem krzesło stało
zawsze w kaplicy św. Sylwestra, wiec trudno przypuszczać, aby w tak świętym
miejscu ktokolwiek mógł załatwiać swoje naturalne potrzeby.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (5b)

background image

MIKOLAJ I

Papież Mikołaj I (858-867), zwany "wielkim" i "świętym", wykorzystywał fałszowane
dokumenty, choć o fałszerstwie był dokładnie poinformowany. Kłamał on publicznie,
jakoby dokumenty leżały w archiwach Kościoła i jemu zostały wręczone. Fałszerstwo
wykryto w XVI stuleciu i dziś Kościół temu nie zaprzecza. Na podstawie tych
fałszywych dekretów papież Mikołaj zmusił biskupów francuskich do uznania
najwyższej władzy papieskiej. Miedzy papieżem i patriarcha w Konstantynopolu oraz
tamtejszym cesarzem przyszło do poważnego starcia. Legaci papiescy, wysłani w roku
863 do Konstantynopola, rzucili klątwę przed ołtarzem w kościele św. Zofii tak na
patriarchę, jak na cesarza, oddając obydwóch wyklętych oraz ich zwolenników diabłu i
jego sługom. W ten sposób doszło do zupełnego rozdziału Kościoła na wschodni i
zachodni. Mikołaj I był pierwszym papieżem, który rzucił klątwę na cesarza.
(Cesarzem Konstantynopola był wówczas Lotar).

HADRIAN II

Papież Hadrian II (867-872) był żonaty i miał jedna córkę. Mimo to zakazał on
duchowieństwu zawierania małżeństw. Na synodzie w Worms w roku 868
przeprowadził uchwale, ze nikomu, kto jako dziecko został oddany do klasztoru, nie
wolno go opuszczać.

JAN VIII

Papież Jan VIII (872-882) odznaczał się nadzwyczaj zbrodniczym usposobieniem.
Wyłączył on kler spod sadownictwa świeckiego i orzekł, ze kler ma prawo
odwoływania się do papieża. Kiedy biskup z Neapolu własnemu bratu, księciu
Neapolu, kazał wyłupić oczy za przychylność okazywana Saracenom, papież Jan VIII
pochwalił te zbrodnie i wyraził się w sposób chrześcijańsko-biblijny: "Wyłupić trzeba
oczy wywołujące zgorszenie." Na biskupa Atamasjusza, który był na przyjaznej stopie
z Saracenami, rzucił klątwę, która zamierzał cofnąć tylko pod warunkiem, ze ten każe
udusić wybitnych Saracenow w obecności legatów papieskich. Jeden z krewnych zabił
tego papieża młotkiem dnia 15 grudnia 882 r. Za panowania Jana VIII powstało w
Rzymie sprzysiężenie, którego celem było wydać Rzym Saracenom. Głowa
sprzysiężenia był biskup Posto Formosus, którego pozbawiono biskupstwa i
wykluczono z Kościoła, a który mimo to został papieżem.

HADRIAN III

Papież Hadrian III (884-885) panował zaledwie jeden rok, lecz pozostawił po sobie
niezbyt pochlebne wspomnienie. Grzegorzowi z Aventinu kazał wyłupić oczy, a Marie,
ż

onę pewnego wyższego urzędnika, nakazał oprowadzać naga po ulicach i okładać

rózgami.

FORMOSUS

Dziwić się trzeba, z jakiej racji został papieżem Formosus (891-896). Gdy był
biskupem, papież Jan VIII wykluczył go z Kościoła z powodu spisku. Burzliwe
prowadził on życie, skoro nawet w katolickiej Encyklopedii Kościelnej, nad która
pracowali profesorowie i teologowie, znajdują się o nim następujące uwagi: "Dnia 30
czerwca 876 odbył się w Rzymie synod, na którym wniesiono niesłychane oskarżenia

background image

przeciw biskupowi Formosusowi: plądrował on klasztory i w porozumieniu z
kobietami lekkich obyczajów i z bezbożnymi mężczyznami zawarł spisek, w celu
doprowadzenia do upadku stolicy rzymskiej. Z powodu tego został na zawsze bez
widoków restytucji z Kościoła wykluczony. Później zniesiono jednak klątwę za
przyrzeczeniem złożonym pod przysięgą, ze w Rzymie nigdy więcej, nawet dla
nabożności, się nie zjawi i ze nigdy więcej obowiązków kapłańskich spełniać nie
będzie. "Następny papież Marinus zwolnił jednak Formosusa z przysięgi, sprowadził
go na powrót do Rzymu i w roku 883 znów mianował biskupem. I ten człowiek 8 lat
później został papieżem. Osiągnął on swe stanowisko za pomocą gwałtu i morderstwa.
Formosus miał przeciw sobie kontrkandydata Sergiusza. Gdy obaj zjawili się w
kościele św. Jana, gdzie miała nastąpić koronacja, miedzy zwolennikami jednego i
drugiego kandydata wywiązała się krwawa walka, w której kilkudziesięciu ludzi
zostało zabitych. Zwyciężyli zwolennicy Formosusa i zaraz koronowano go jako
"namiestnika Chrystusa".

BONIFACY VI

Papież Bonifacy VI (896), który był również poprzednio pozbawiony kapłaństwa za
niemoralne życie, sprawował swój urząd zaledwie 15 dni. Został wypędzony przez
stronnictwo swego następcy, antypapieża Stefana VII. A. Chodynski, który z aprobata
wrocławskiego biskupa wydal książkę pt. "Papieże", twierdzi, ze począwszy od
Bonifacego VI, zaczyna się nader smutna dla Kościoła epoka, w której intrygi i gwałty
rożnych partii osadzały na stolicy papieskiej rozmaitych pretendentów wichrzących
papiestwo. Historyk i kardynał Baroniusz (z XVI wieku) nazywa papieża Bonifacego
VI łotrem i szelma.

STEFAN VII (względnie VI)

Po wypędzeniu Bonifacego na stolicy papieskiej zasiadł papież Stefan VI (896-897).
Katolicka Encyklopedia Kościelna podaje, ze "zwołał on synod kleru rzymskiego, aby
przeprowadzić straszny sad nad swoim poprzednikiem papieżem Formosusem.
Cuchnące zwłoki papieża wydobyto z grobu i posadzono na krześle przed synodem.
Jednego z diakonów mianowano jego obrońcą. Zapadł na niego wyrok, ze z chciwości
biskupstwo swoje w Porto zamienił na biskupstwo w Rzymie. Na rozkaz papieża
odcięto trupowi trzy palce u prawej ręki, zdarto z niego szaty pontyfikalne,
wywleczono zwłoki za nogi z kościoła i wrzucono je do Tybru. Wszystkie przez niego
udzielone wyświęcenia uznano za nieważne." Tak barbarzyńskie postępowanie ze
zwłokami zmarłego papieża wywołało wśród rzymian ogromne oburzenie. Kilka
miesięcy później tłum naparł na papieża Stefana VI i wciągnął tego potwora do
wiezienia, gdzie go po pewnym czasie uduszono. Kiedy podczas powodzi
rozkładające się zwłoki papieża Formosusa dostały się na brzeg, papież Teodor II
kazał ubrać je znów w szaty pontyfikalne i uroczyście pochować w grobie.
Unieważnione świecenia udzielone przez skazanego po śmierci Formosusa, ponownie
uznano za ważne. Papieża Stefana VI nazwał świat hiena wśród papieży. Wobec
powyższych zdarzeń można sobie wyobrazić, jak śmiesznie przedstawia się dogmat o
nieomylności papieskiej. Po śmierci Stefana niecałe cztery miesiące panował papież
Romanus, a następnie Teodor II, który po 20 dniach został otruty przez swoich
przeciwników.

JAN IX

background image

Papież Jan IX (898-900) miał cokolwiek więcej szczęścia od swoich poprzedników i
utrzymał się na stolicy przez dwa lata. Zwołał on do Rzymu sobór (898), na którym
wybór Bonifacego VI został uznany za nieważny.

LEON V

Papież Leon V (903) pełnił swój urząd zaledwie 40 dni. Jego następca Krzysztof (903-
904) zmusił go do rezygnacji. Leon wtrącony został do wiezienia i tam otruty.
Krzysztofowi nie lepiej się powiodło - następny papież Sergiusz III kazał swego
poprzednika umieścić w wiezieniu i zamorzyć głodem.

SERGIUSZ III

W krótkim czasie po zdobyciu stolicy papież Sergiusz III (904-911) został zastąpiony
przez swojego przeciwnika i zesłany na wygnanie. Mając protekcje wpływowych
ladacznic, Sergiusz powrócił po kilku dniach na swój urząd. Był on kochankiem
dwóch sławnych rozpustnic: Teodory i jej córki Marozji, którym zawdzięczał swa
wysoka godność "ojca świętego". Z rozpustnica Marozja miał syna, który został
później papieżem Janem XI. Teodora z dwiema córkami Marozja i Teodora mieszkała
na Zamku św. Anioła w Rzymie i cala ta trojka, a szczególnie Marozja, rządziła nie
tylko Kościołem, ale i całym państwem kościelnym. Pierwsza polowa dziesiątego
wieku nazywana jest w historii Kościoła rządami rozpustnic. Teodora i jej córki
osadzały swoich kochanków na stolicy papieskiej i znów usuwały ich, gdy pojawił się
nowy, młodszy lub przystojniejszy kochanek. Znawca historii Kościoła kardynał
Baroniusz w ten sposób opisuje owe czasy: "W tym stuleciu zasiadali na stolicy Piotra
nie papieże, lecz rzeczywiste potwory, których lubieżne, bezwstydne prostytutki
papieżami czyniły. Rozporządzały one według woli biskupstwami, osadzając urzędy
biskupie swymi ogierami i depcząc nogami dekrety, kanony kościelne i stare zwyczaje.
Chrystus leżał w łódce Piotra w ciężkim śnie i nie było nikogo, kto by go obudził."
Historia Kościoła rzymskiego dostarcza nam dostatecznego dowodu, ze ani księża nie
są sługami, ani papieże nie są głowami Kościoła przez Boga wybranymi. Marny byłby
to Pan Bóg, który by na księży i na papieży wybierał najgorszych ludzi na świecie.
Historyk kościelny kardynał Cezary Baroniusz przyznaje, ze nie było zbrodni
haniebnej, która nie splamiłby się Sergiusz III. Był on niewolnikiem wszelkich
namiętności i niebezpiecznym człowiekiem.

LANDON

Po śmierci Sergiusza nałożnica Marozja wraz z siostra swa Teodora zrobiły papieżem
Anastazego III (911-913), który był kochankiem obydwóch rozpustnic. Po nim
nastąpił Landon (913-914), który również zawdzięczał swój dwuletni pontyfikat owym
wpływowym ladacznicom. Wsławił się tym, ze kochanków Marozji wyświęcał na
arcybiskupów. Jednym z tych wyświęconych dostojników był następny papież, Jan X.

JAN X

Jan X (914-928) został osadzony na stolicy papieskiej przez swoja kochankę Teodore.
Papież ten nie chciał stale ulegać wpływom i grymasom ladacznic i pokłócił się z nimi,
wskutek czego na rozkaz Marozji wtrącono go do wiezienia i tam uduszono
poduszkami.

background image

LEON VI

Papież Leon VI (928) panował tylko siedem miesięcy. Nie spełnił on oczekiwań swojej
kochanki Marozji, która go otruła.

STEFAN VIII (względnie VII)

Następny papież Stefan VIII (929-931 ) był również kochankiem Marozji, która za
niego rządziła Kościołem i rozdawała godności swoim faworytom. Po trzech latach
panowania papież utrącił względy kochanki, która usunęła go z urzędu, osadzając na
nim swego nieślubnego syna Jana XI.

JAN XI

Po usunięciu Stefana stolice papieska zajął Jan XI, syn rozpustnicy Marozji spłodzony
ze stosunku z papieżem Sergiuszem III. Zginął on w wiezieniu z ręki swego
przyrodniego brata Alberyka (również syna Marozji). który zemścił się za śmierć
zadana jego ojcu przez Marozje, która wówczas wyszła za księcia Toskanii. Papież Jan
XI, już siedząc w wiezieniu, wyświęcił za wysokim wynagrodzeniem Teofilakta, 16-
letniego syna cesarza wschodniego. na patriarchę konstantynopolitanskiego.

STEFAN IX (względnie VIII)

Po Janie XI objął stolice Leon VI, o którym historia nic szczególnego nie mówi.
Następca jego, Stefan IX (939-942), również panował bardzo krotko. W owych
czasach duchowieństwem rządził Alberyk, rozpustny syn Marozji, który zastąpił
Stefana IX. Takiemu samemu losowi uległ Agapit II (947-955). Za pontyfikatu
Agapita zmarła kochanka i matka szeregu "namiestników Chrystusowych", Marozja.

Namiestnik Diabla - Jan XII
To dla Weneda !!!!! Tym razem historia tego papieża opisana przez Jean Mathieu-
Rosay "Prawdziwe Dzieje Papieży" Można zrobić porównania z tekstem z
"Namiestnicy Boga czy Diabla ????? (5)" I ocenić jednocześnie który autor się bardziej
napracował :-)

JAN XII

Nowy papież liczył sobie 17 lat, gdy 16 grudnia 955 roku przyjął sakrę biskupia. Nie
miał żadnego przygotowania teologicznego. Tuz przed śmiercią Agapita, dla
zachowania pozorów, nadano mu kolejne świecenia, umożliwiając przeskoczenie
kilku szczebli kariery duchownej. Podobnie jak niegdyś Merkuriusz, który stal się
Janem II, Oktawian przybrał nowe imię - Jana XII. lepiej byłoby, gdyby zamiast
imienia odmienił swe życie!
Niestety, był od tego jak najdalszy i z zapałem wykorzystywał dla nasycenia swych
żą

dz możliwości, jakie dawała nieograniczona władza. Lateran, który niejedno widział

w minionej epoce pornokracji, przeobraził się w najzwyklejszy dom schadzek, gdzie
najurodziwsi młodzieńcy Rzymu obcowali z najbardziej wyuzdanymi prostytutkami.
Janowi XII nie brak było fantazji. Wzorem Kaliguli mianował senatorem ulubionego
konia. Pewnego dnia upił się i nadal chłopcu stajennemu godność diakona.
Czarującego dziesięciolatka nagrodził za przymilność, wyświęcając go na biskupa. Za
usługi prostytutek płacił kielichami i cyboriami. Nie mając pojęcia o łacinie, bez żenady

background image

używał potocznego dialektu, klął się na Wenus i Jupitera, pil za ladacznice z piekła
rodem. Nie cofnął się przed niczym. Postanowił zorganizować rodzaj krucjaty, by
odebrać panom Kapui i Benewentu zagarnięte przez nich ziemie Państwa Kościelnego.
Nie powiodło mu się. Wówczas zwrócił oczy na północ i uznał, ze warto byłoby
zdobyć egzarchat Rawenny. Jednak atak na Berengariusza z Ivrei i jego syna
Adalberta możliwy był tylko przy wsparciu króla Niemiec. Jan XII bez wahania stanął
na czele stronnictwa proniemieckiego, narażając się na konflikt z rzymska
arystokracją. To Jan XII wezwał Ottona, który czując w sobie ducha Karola
Wielkiego, ruszył na Italie, pokonał Berengariusza i triumfalnie wkroczył do Rzymu. 2
lutego 962 roku król Niemiec oraz jego małżonka Adelajda otrzymali z rak papieża
korony cesarskie. Odtąd już zawsze korona ta zależeć miała do niemieckiego księcia.
Zachowanie króla podczas uroczystości świadczy o kompletnym braku zaufania do
papieża. Otton zażądał, by w chwili udzielania mu sakry jego miecznik ochraniał go
stojąc ze wzniesiona bronią, obawiał się bowiem, ze Jan XII, zamiast włożyć koronę
na głowę, to roztrzaska mu czaszkę! Wkrótce przekonamy się, ze leki Ottona nie były
bezpodstawne. W dziesięć dni później, 13 lutego 962 roku, cesarz przekazał papieżowi
sławny "Privilegium Ottonianum". Dokument potwierdzał wszelkie donacje
poczynione na rzecz Kościoła od czasów Pepina Małego, ale jednocześnie przypominał
o zobowiązaniach ujętych w Konstytucji Lotara z roku 824. W jednym z pierwszych
punktów wymieniała ona konieczność uzyskania zgody cesarza na przyjęcie święceń
papieskich, a takie obowiązek złożenia przez elekta przysięgi wierności cesarzowi.
Jan XII przyrzekł wszystko, czego zadano. A gdy tylko para cesarska opuściła Rzym,
począł słać do Greków, Węgrów, a choćby i Saracenow propozycje zawiązania
przymierza przeciw Ottonowi! Jego listy zostały przechwycone przez ludzi cesarza.
Jednak w większym stopniu niż owo wiarołomstwo na decyzje Ottona o ponownej
wyprawie do Rzymu w listopadzie roku 963 wpłynęły niepokojące pogłoski o
nieobyczajności papieża.
Jan XII nie czekał na powrót cesarza. Zbiegł rabując kościelne skarby. Wówczas Otton
rozkazał Rzymianom przysiąc, ze nigdy już bez jego zgody nie dokonają elekcji
papieża, a 4 grudnia 963 roku złożył Jana XII z urzędu i jeszcze tego samego dnia
doprowadził do wyniesienia na Stolice Apostolska LEONA VIII. Był to człowiek
ś

wiecki, któremu wbrew wszelkim zasadom jeszcze w dniu elekcji udzielono

niezbędnych święceń. W styczniu grupa przeciwników usiłowała wzniecić bunt
przeciw niemu, ale cesarz zdecydowanie stłumił rewoltę. Przeświadczony, ze zostawia
wreszcie Wieczne Miasto uspokojone, Otton wyruszył w drogę powrotna do Niemiec.
Jan XII tylko czekał na te chwile, by znów wkroczyć na scenę. Na początku lutego
zawitał do Rzymu. Leon VIII zdołał ujść z życiem, jednak tym, którzy wpadli w ręce
Jana, wyłupiono oczy, poobcinano uszy i nosy. Na wieść o tych prześladowaniach
Otton raz jeszcze zawrócił konia i ruszył do Rzymu, by ukarać winnego. Miał przed
sobą długą drogę, kiedy - a było to w maju - pewien bogaty rzymski kupiec, który
nieco wcześniej powrócił z podroży, zastał w małżeńskim łożu intruza. Na widok męża
niewierna żona krzyknęła i wyskoczyła z łoza. Kochanek usiłował ukryć się pod kołdrą
Zdradzony małżonek chwycił ciężki łańcuch i zaczął nim okładać obcego mężczyznę.
Kiedy jego uszu dobiegło charczenie, wywlókł nagie, zmaltretowane ciało z łóżka i
wyrzucił je przez okno. Tak, 14 maja 964 roku, dokonał żywota Jego Świątobliwość
Jan XII, przy którym nawet Aleksander VI wydaje się zasługiwać na szacunek.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (6)

LEON VIII

background image

Po śmierci Jana XII wrócił na tron Leon VIII (963-965), choć oficjalnie wybrany
został papieżem Benedykt V. Leon odebrał Benedyktowi wszystkie godności i zesłał
go na wygnanie. Cesarzom rzymskim nadal prawo zatwierdzania papieży. Zginął w
sposób zagadkowy. W tym samym czasie zginął i Benedykt V, oddany przez cesarza
Ottona I pod straż biskupowi hamburskiemu Adaldagowi.

JAN XIII

Po śmierci Leona VIII zdobył stolice papieska Jan XIII (965-972), syn niejakiego
biskupa Jana i Teodory, młodszej siostry Marozji Toskanskiej. Papież ten dążył do
ukrócenia władzy szlachty rzymskiej i wskutek tego stracił swoje stanowisko.
Intrygami został pozbawiony władzy i wrzucony do wiezienia. Po nim rządził krotko
Benedykt VI. Zemścił się na nim Krescencjusz, drugi syn Teodory, jakiego miała znów
z kardynałem Franko. Benedykt VI został uduszony w wiezieniu.

BONIFACY VII

Kardynał Franko, udusiwszy swego poprzednika, został papieżem jako Bonifacy VII
(974). W Encyklopedii Kościelnej wymieniony jest jako nielegalny antypapież.
Obawiając się zamachu na swe życie ze strony hrabiego Tusculum, Bonifacy VII
umknął do Konstantynopola, zabrawszy skarby bazyliki watykańskiej, które spieniężył
i roztrwonił. Przeczekawszy blisko 10-letnie rządy papieża Benedykta VII (owego
hrabiego Tusculum), wrócił po 10 latach do Rzymu i kazał swoim zwolennikom
zamordować panującego wówczas papieża Jana XIV. Lecz 4 miesiące później jego
także zamordowano. Nagie zwłoki, spętane łańcuchami, znaleziono pod pomnikiem
Marka Aureliusza. Nie urządzono mu pogrzebu: rzymianie włóczyli zwłoki po ulicach,
a w końcu wrzucili je do Tybru. (Relacje o tym dr Engert zatytułował: "Pułk kurewski
na stolicy św. Piotra"). Kardynał Baroniusz nazywa Bonifacego VII "osławionym
morderca dwóch papieży".

JAN XV

Papież Jan XV (985-986) wsławił się pierwsza kanonizacja i wielka biegłością w
sztuce wojennej. Kanonizował on Ulrycha, biskupa augsburskiego. Odtąd rozpoczyna
się w Kościele "fabrykacja" patronów świętych na skale jeszcze większą niż
dotychczas.

GRZEGORZ V

Papież Grzegorz V (996-999) zdobył pontyfikat przy pomocy cesarza niemieckiego
Ottona III, którego następnie ukoronował w Rzymie. Papieża tego, pochodzącego z
Niemiec, chciał utrącić jego przeciwnik, Jan XVI, lecz ciężko za to odpokutował.
Cesarz niemiecki stracił go z tronu, a papież Grzegorz V kazał mu wyłupić oczy,
odciąć uszy, nos i język i tak okaleczonego i oszpeconego antypapieża wrzucono do
wiezienia. Po wydaniu wyroku wsadzono nagiego Jana XVI na osła, twarzą do ogona,
i w ten sposób obwożono kalekę po ulicach miasta na urągowisko publiczne. Żołnierze
otrzymali rozkaz siekać go tak długo, aż padł martwy. Papież Grzegorz rzucił klątwę
na cala Francje, ponieważ król Roben nie chciał rozwieść się ze swoja żona, z która był
blisko spokrewniony. Z powodu tego pokrewieństwa papież uznał małżeństwo za
kazirodcze i pozbawił urzędu arcybiskupa w Tours, który udzielił królowi ślubu.
Wszyscy prałaci, którzy brali udział w uroczystości ślubnej, zostali również pozbawieni

background image

stanowisk. Sprawowanie obrzędów kościelnych kazał papież zawiesić w całej Francji.
Lud francuski, sfanatyzowany przez księży, zaczął rozpaczać. Królowa Berta,
przewidując rozruchy, na klęczkach prosiła króla, aby zlitował się nad ciemnym
narodem i opuścił ja. Roben zgodził się na to. Jak widzimy, klątwa była w owych
czasach potężną bronią papieży dzięki temu, ze lud był niesłychanie ciemny i nie
wiedział, ze klątwa jest niczym więcej, jak straszydłem na głupich ludzi. Papieża tego
wypędził z Rzymu, a potem go otruł, Kresceniusz, protektor Jana XVII.

SYLWESTER II

Papież Sylwester II (999-1003) był pierwszym papieżem narodowości francuskiej. Był
on człowiekiem wykształconym, o którym historia wspomina, ze zaprowadził na
Zachodzie cyfry arabskie i zegary wahadłowe. W owych czasach każdy człowiek
bardziej światły lub utalentowany bywał posądzany o konszachty z piekłem. Taki sam
zarzut stawiano papieżowi Sylwestrowi, który zginął tajemniczo, a zabobonny lud
powiadał, ze go diabli porwali. Sylwester II był człowiekiem upartym. Polski król
Chrobry wysłał biskupa krakowskiego Lambena z prośbą o koronę, na co papież
Sylwester nie zgodził się, bo Chrobry nie chciał uznać się wasalem papieskim.
Chrobrego ukoronował cesarz Otton III, przez co Polska stała się wasalem cesarstwa
niemieckiego. Inaczej miała się rzecz z królem węgierskim, Stefanem, zwanym
ś

więtym. Tego Sylwester II ukoronował, ponieważ Stefan złożył hołd papieżowi.

BENEDYKT VIII

W roku 1012 opanował stolice papieska Benedykt VIII (1012-1024), choć wcale nie
był księdzem. Naród rzymski nie chciał uznać takiego papieża i nic dziwnego, ze
powstały nowe intrygi przeciw papieżowi. Rzymianie wybrali sobie innego papieża,
Grzegorza, lecz ten nie mógł sprawować swego urzędu, ponieważ Benedyktowi
przybył na pomoc brat jego Romanus, konsul i senator Rzymu. Później Benedykt VIII
został jednak zmuszony do opuszczenia Rzymu.

JAN XIX

Dzięki temu, ze Benedykt VIII wypędzony został z Rzymu przez zwolenników
antypapieża Grzegorza, stolice papieska objął gwałtem senator Rzymu Romanus, brat
wypędzonego Benedykta. Przybrał imię Jana XIX ( 1024-1032). Przyjął on wszystkie
kościelne świecenia w jednym dniu. Mimo to król Knud Wielki z Danii urządził do
niego pielgrzymkę i wszedł w porozumienie w sprawie opłacania świętopietrza. Papież
Jan XIX zasłużył sobie na miano Judasza z powodu swojej chciwości na pieniądze - i
okrutnika, znęcającego się w sposób wyszukany nad swoimi przeciwnikami i wrogami,
których ostatecznie żadnemu papieżowi nie brakowało.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (7)

BENEDYKT IX

W latach 1032-1045 walczyło z sobą o władze trzech papieży: Benedykt IX, Sylwester
III i Grzegorz VI. Dzięki intrygom i przekupstwu ze strony hrabiego Tuscanella
odniósł zwycięstwo 18-letni rozpustny chłopak, który przybrał imię Benedykta IX
(1032-1045). Autor historii papiestwa Louis De Cormenin twierdzi, ze chłopak ten
liczył zaledwie 12 lat, gdy zamożni krewni zakupili mu stolice papieska. Ten smarkacz,

background image

będąc papieżem, prowadził nader gorszące i rozwiązłe życie. Ciekawe szczegóły o tym
"namiestniku Chrystusa" podaje niemiecka katolicka Encyklopedia Kościelna. Ks. J.
M. Hausle, były nadworny kapelan w Wiedniu, pisze o nim, co następuje: "Jakkolwiek
zdobył on stolice papieska przez symonie (świętokupstwo), gdyż ojciec jego za
pomocą wysokich sum pieniężnych wprowadził go na ten urząd (a wiec nie ustanowił
go ani Pan Bóg, ani Duch Święty) i jakkolwiek urząd swój przez grzeszne i rozwiązłe
ż

ycie splamił, mimo to zatrzymano go na stanowisku głowy Kościoła aż do jego

rezygnacji." Rzymianie przepędzili tego rozpustnika w roku 1038, jednak cesarz
Konrad II znów osądził go na urzędzie. Ks. Hausle pisze o nim w dalszym ciągu tak:
"Z powodu prowadzenia w dalszym ciągu życia rozwiązłego, Benedykt zmuszony był
po raz drugi ( 1044) uciekać przed rzymianami, podjudzanymi przez konsula
Ptolomeusza, którzy wysunęli na antypapieża biskupa Jana z Sabiny (Sylwestra III).
Po upływie 49 dni Benedykt wypędził jednak swego przeciwnika przy pomocy swych
wpływowych krewnych. Ponieważ jako człowiek prywatny mógł żyć swobodniej i
ponieważ obawiał się zemsty ludu rzymskiego, przeto zrezygnował ze swej godności
na korzyść arcykapłana Gratianusa, człowieka pobożnego i pod względem moralności
nienagannego. Zrezygnował on właściwie wtenczas, gdy mu ks. Gratianus pewna sumę
pieniężną zaofiarował i dochody, jakie stolica z Anglii pobierała, pozostawił.
Gratianus, znany jako papież Grzegorz VI, zmuszony był użyć takich środków, aby
Kościół od dalszego, może jeszcze większego wstydu ochronić. Benedykt pożałował
wkrótce tej rezygnacji i wystąpił ponownie z pretensja do stolicy. W ten sposób trzech
papieży walczyło ze sobą o władze, co przynosiło szkodę i wstyd Kościołowi." Cóż na
to powiedzą wierni katolicy? Czy dalej będą wierzyli, jakoby papieży ustanawiał Pan
Bóg? Na synodzie w Sturi cesarz Henryk III stracił wszystkich trzech papieży i
odnowił prawo Karola Wielkiego i Ottona I, na podstawie którego tylko wybór
zatwierdzony przez cesarza może być ważny. Mimo tej uchwały udało się
Benedyktowi IX za pomocą przekupstwa zdobyć władze papieska po raz trzeci
(1047), lecz w roku następnym wrócił do swego zamku Tusculum i tam umarł w roku
1055. W latach 1046-1047 był papieżem Klemens II, popierany przez cesarza
niemieckiego Henryka III. Papieża tego otruł antypapież Benedykt IX (1048). Papieża
Wiktora II (1055-1057) otruł diakon, wsypawszy mu truciznę do kielicha mszalnego.
Dzięki przekupstwu (symonii) został papieżem Benedykt X, którego jednak utrącił
jego przeciwnik papież Mikołaj II. Papież ten zdecydował, ze w przyszłości tylko
kardynałowie maja mieć prawo wybierania papieża.

ALEKSANDER II

Papież Aleksander II (1061-1073) został, za zezwoleniem cesarza, wybrany przez
kardynałów. Cesarzowa Agnieszka, która rządziła w Niemczech podczas małoletności
syna Henryka IV, wysunęła Honoriusza na antypapieża. Obydwaj papieże wyzywali się
nawzajem od morderców. Aleksander II był pierwszym papieżem wybranym przez
kolegium kardynałów.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (8)

GRZEGORZ VII

W roku 1073 objął tron papieski słynny papież Grzegorz VII (1073-1083), który
posiadał w Europie olbrzymie wpływy. Jak powszechnie wiadomo, upokorzył on
cesarza Henryka IV przez rzucenie klątwy. Cesarz niemiecki musiał przejść pieszo w
zimie przez Alpy, a w zamku w Kanossie, w szacie pokutnika, boso, z odkryta głowa

background image

stal przed obliczem papieża przez trzy dni, zanim ten pod upokarzającymi warunkami
zdjął z niego klątwę. Tymczasem książęta niemieccy, zwolnieni przez papieża od
przysięgi wierności złożonej cesarzowi, wybrali sobie Rudolfa ze Szwabów na króla.
Henryk, wróciwszy do kraju, rozpoczął wojnę z Rudolfem. Widząc, ze Henryk ponosi
klęski, papież Grzegorz VII stanął po stronie Rudolfa i rzucił na nowo klątwę na
Henryka. Wkrótce Rudolf został ciężko ranny i zmarł w roku 1080. Henryk
zaprowadził w kraju porządek, a gdy przekonał się, ze jest już dość silny, urządził
wyprawę na Rzym. Zdobył to papieskie miasto i dal się koronować przez Klemensa
III, którego mianował papieżem. Grzegorz zmuszony był do ucieczki i umarł w roku
1085 w Salerno. Poglądy Grzegorza wyszczególnione są w jego urzędowych listach,
zwanych "Dictatus Papae" (wspomina o nich również Wolter). Listy "Dictatus
Gregorii Papae" przewidują, ze papież powinien posiadać nieograniczona władze w
Kościele. Papieżowi wolno detronizować nawet cesarzy i wolno mu również zwalniać
poddanych cesarza od przysięgi wierności. Kościół rzymski nigdy się nie mylił i nigdy
mylić się nie będzie. W listach tych porównywane jest królestwo z księżycem, a
papiestwo ze słońcem. Głosiły one także, iż od diabla pochodzi władza królewska
takiego władcy, który nie poddaje się władzy papieskiej. Grzegorz VII wydal
rozporządzenie, mocą którego księżom nie wolno się żenić, to znaczy zaprowadził
urzędowo celibat dla kleru. Mnisi, których było wówczas w każdym kraju bardzo
wielu, podjudzali sfanatyzowane rzesze przeciw żonatym księżom. Tłumy porywały
księżom żony i dzieci, uprowadzały je i pozostawiały bez opieki na pastwę losu.
Grzegorz nie okazał nad tymi nieszczęśliwymi kobietami i dziećmi żadnego
miłosierdzia. Celibat pozostawił po sobie fatalne skutki. Z końcem średniowiecza ze
wszystkich stron nadchodziły skargi na zepsucie moralne duchowieństwa. Lekarze
uskarżali się, ze duchowieństwo szerzy wszędzie zarazę lubieżności, przeciw której
walczyć niepodobna. Zamiast moralnego życia małżeńskiego duchowieństwo
zaprowadziło niemoralne życie seksualne. Dotąd jeszcze panuje w Kościele katolickim
niesłychana niemoralność, bo księża zamiast żon utrzymują na plebaniach nałożnice i
kochanki pod postacią służących, kucharek czy gospodyń, a w klasztorach uprawiany
jest homoseksualizm. Jako dowód niech posłuży wielki proces, jaki władze w
Niemczech wytoczyły w połowie 1936 roku 276 franciszkanom, utrzymującym
stosunki seksualne miedzy sobą lub z chłopcami oddanymi zakonnikom na
wychowanie. Profesor Jan Ptasnik w swym dziele pt. "Kultura wieków średnich"
przedstawia ciekawe obrazki stosunków panujących wśród duchowieństwa polskiego.
Opisując sprawę celibatu księży, zaprowadzonego przez papieża Grzegorza VII na
synodzie w roku 1074, głośny polski profesor dowodzi, ze zarządzenia papieża
początkowo nie powodowały w Polsce żadnego skutku. Pisze on tak: "Zarządzeń
papieża nie słuchali ani biskupi polscy, ani niższy kler, ponieważ duchowieństwo w
Polsce bez kobiet obejść się nie chciało. I tak np. biskup włocławski Ogier, żyjący z
końcem XII wieku, żonaty był z niejaka Burna, właścicielka wsi Wyciaze pod
Krakowem, która ona zapisała potem kapitule krakowskiej. Syn tego biskupa,
Ogierowicz, odgrywał znaczna role w Wielkopolsce. W roku 1197 przybył do Polski
legat (poseł) papieski, kardynał Piotr z Kapui, by wykonać nakazy papieskie.
Kardynała tego, urzędującego poprzednio w Czechach, mówiąc po prostu - "naprali"
tamtejsi księża-ojcowie rodzin. Ale ze i w Polsce nic nie wskórał, świadczy choćby
fakt podany przez kroniki, ze w roku 1269 umarł kantor kapituły krakowskiej Trojan,
a loże boleści tego przeszło 100 lat liczącego prałata otaczało wiele dzieci i wnuków.
Do roku 1197 małżeństwo księży w Polsce uważane było za ważne. Księża urządzali
się tak, ze probostwa zostawiali w spadku swoim synom, po tym roku jednak syn
księdza mógł się wyświęcić tylko za pozwoleniem papieskim. Dyspensa udzielona
pewnemu klerykowi przez papieża Honoriusza III brzmiała tak: "Ponieważ, jak

background image

donosisz naszemu apostolstwu, przed przybyciem pierwszego legata do Polski ojciec
twój jako kleryk poślubił dziewice i według zwyczajów krajowych, które jeszcze nie
były zakazane, dal się wyświęcić na księdza i jako diakon ciebie z niej spłodził,
pozwalamy na skutek twej prośby, byś mógł dostąpić święceń"." Celibat, czyli
bezżeństwo księży, wydal w Polsce fatalne rezultaty. "Stare akta podają, ze księżom
nie wolno było żyć razem ze swym potomstwem, bo to jest skandalem, i ze synowie
księży maja być na sługi, a córki na służące odpowiednim katedrom przydzielone.
Przez cały wiek XIII, XIV i XV posiadają księża kobiety w swych domach, a gdy
synody zakazywały je trzymać w domach, trzymali je poza domem. Wiec znowu
zapadła uchwala, ze i tam ich mieć nie wolno. Biorą tedy do domu na gospodynie swe
krewne, ale i tego zakazano, bo, jak się przekonano, "za sprawa diabla księża i z
krewnymi grzech popełniali". Biskupi pozwalali trzymać tylko takie kobiety, które nie
wzbudzały podejrzenia. Żadna zaś nie była podejrzana, jeżeli się proboszcz
archidiakonowi dobrze opłacił. Łapówkę warto było dać, bo według ówczesnego
prawa księże konkubiny mogły być w niewole sprzedane i batogami chłostane, ksiądz
zaś na utratę probostwa się narażał. Jednak za pieniądze na wszystko można było
dostać dyspensy, toteż z początkiem XIV wieku księża w diecezji krakowskiej całkiem
jawnie trzymali nałożnice - "jakby prawnie poślubione małżonki"." Ale jakże się tu
dziwić duchowieństwu prześladowanemu papieskim bezżeństwem, kiedy i biskupi nie
byli lepsi. Profesor Ptasnik pisze w tej sprawie, co następuje: "Biskup krakowski
Paweł z Przemankowa znany był z rozwiązłości swego życia. Cały harem na
biskupstwie utrzymywał, a nawet z klasztoru w Skale porwał zakonnice i włączył ja do
swego haremu. Jeden z jego następców na stolicy biskupiej Jan Muskata upamiętnił się
w historii jako rabuś, łupieżca i cudzołożnik, dla którego nawet okradać kościoły było
niczem. Przedstawiano go sobie jako wilka w szatach biskupich. O biskupie
włocławskim Janie z Kepy zapisały kroniki, ze w "folgowaniu pożądliwościom ciała się
lubował". Kronikarz Janko z Czarnkowa napisał o biskupie poznańskim Mikołaju z
Kornika, ze był to pijak i rozpustnik, któremu wreszcie z powodu grzechów przeciw
naturze język gnić począł. Do kompanii tej zaliczyć należy także biskupa
krakowskiego Zawisze, który z dworem biskupim na rozpustne "hops" się udawał, aż
raz, kiedy na wsi do jakiejś dziewuchy po drabinie na kopę siana się skradał, zrzucony
stamtąd przez jej ojca czy kochanka, takich potłuczeń doznał, ze na drugi świat się
przeniósł. Jego służba, zgorszona życiem swego pana. przez długi czas po jego śmierci
w pałacu biskupim odgłosy zabaw diabelskich i nawoływania "pojedziemy na hops -
miała słyszeć." Wobec takich przykładów ze strony biskupów, na nic się zdały
rozporządzenia papieży i synodów. Ale cóż dziwić się biskupom i księżom, skoro
ż

ycie papieży płynęło tymi samymi drogami. Zło trwało dalej. Olbrzymie majątki, jakie

księża gromadzili, początkowo dziedziczyły ich dzieci i żony, gdy im jednak kazano
ż

yć w celibacie, majątki te zapisywali swym nałożnicom. Jak wielkie były te

majętności, dowodzi statut synodalny z roku 1415, w którym zapisano, ze pleban w
diecezji włocławskiej swym konkubinom i gospodyniom tak wielkie majątki
zostawiają, ze "nawet dla bardzo znakomitych szlachcianek i księżniczek wydawały się
dostatecznym posagiem". Te zapisy były powodem, ze biskupi w Polsce zakazywali
czynić zapisy z majątku nabytego w służbie kościelnej na rzecz kogokolwiek. Było to
jednak nie do przeprowadzenia, gdyż oni sami wzbogacali swe rodziny kosztem
majątku kościelnego. Nie mając innego wyjścia, papież pozwolił księżom na
utrzymywanie nałożnic i pobierał od nich za to podatek. Podatek ten musieli płacić
wszyscy księża, bez względu na to, czy który miał kilka nałożnic, czy tez nie miał
ż

adnej. Papież ten, który dawniej nazywał się Hildebrand, został zaliczony przez

Kościół do patronów świętych. Za rządów papieża Grzegorza VII zginął biskup
krakowski Stanisław ze Szczepanowa, któremu król Bolesław Śmiały kazał za zdradę

background image

stanu członki obciąć. Było to w roku 1079. Marcin Gallus, mnich rzymski i wybitny
kronikarz, przyznaje, ze biskup Stanisław działał na szkodę Polski! Opisując zatarg
biskupa z królem Bolesławem, użył on następujących słów: "Jako zaś król Bolesław
był z Polski wyrzucony, długo byłoby o tem mówić. Tyle jednak ujdzie powiedzieć, ze
nie godziło się pomazańcowi karać pomazańca cieleśnie za jaki bądź grzech. To
bowiem zaszkodziło mu wielce, ze gdy biskupa za zdradę skazal na obcięcie członków,
wiec do grzechu dodał grzech. My jednak ani biskupa-zdrajcę uniewinniamy, ani
brzydka zemstę króla pochwalamy..." Gallus wiedział wiec, ze chodziło o zdradę,
jakiej się Szczepanowski na królu i narodzie dopuścił, robiąc własną politykę. A
ponieważ papieże Polskę zawsze sobie lekceważą, wiec tez biskup Stanisław zaliczony
został w poczet patronów świętych. Ten święty jest świętym politycznym, powstałym
na tle zmagań Polski o własny byt, o niezależność od obcych państw. Piastowie
walczyli o utrwalenie granic państwa i zapewnienie rozwoju narodowi, a tacy
Szczepanowscy przeciwstawiali się im. Ponieważ wtedy wyżej od królów stal kler,
przeto biskup zdrajca, jak go nazywa Gallus, został mianowany świętym, a patriota
Bolesław musiał pójść na wygnanie. Do niedawna był to patron, którego dzień
obchodzono w Polsce przymusowym próżnowaniem. Teraz już nie ma tego zwyczaju.
Nimb świętego przyblakł co nieco, a jego polityczna świętość nie należy w Polsce
dzisiejszej do gatunku zaszczytnych. Nawet mnich rzymski, Gallus, nazwał biskupa
Szczepanowskiego zdrajca, który złamał przysięgę wierności. Ale cóż robić? Rzym
każe go czcić i ulegli Rzymowi Polacy czcza biskupa-zdrajcę i sami się ośmieszają.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (9)

URBAN II

Papież Urban II (1088-1099) odnowił klątwę rzucona na cesarza Henryka i walczył z
antypapieżem Klemensem III i z całym episkopatem niemieckim, który popierał
Klemensa. Za jego rządów urządzono pierwsza wyprawę krzyżową do Palestyny i 15
lipca 1099 odebrano muzułmanom Jerozolimę. Podczas wyprawy tej zginęło przeszło
siedem milionów ludzi. W wyprawach krzyżowych nie brał udziału żaden papież, lecz
każdy z nich swoim wiernym kazał w interesie papiestwa krew niepotrzebnie
przelewać. Historia nie jest w stanie wskazać nam choćby tylko jednego papieża, który
by odznaczał się miłością bliźniego i tak zwanym poczuciem chrześcijańskim. Papież
Urban II wystąpił otwarcie jako obrońca morderców i wygłosił barbarzyńską zasadę,
która przyjęta została do prawa kanonicznego i do dnia dzisiejszego ma prawne
znaczenie w Kościele katolickim: "Nie uważamy za morderców - pisał Urban II - tych,
którzy z gorliwości o dobro Kościoła katolickiego zabijają przeciwnika." A wiec
według zasad Kościoła rzymskiego wolno zamordować każdego, kto klerowi
katolickiemu interes psuje.

PASCHALIS II

Papież Paschalis II (1099-1118) miał przeciw sobie trzech antypapieży: Teodoryka,
Alberta i Sylwestra IV. Uwięził on wszystkich trzech, zaś zwłoki zmarłego antypapieża
Klemensa III kazał wykopać z grobu i wrzucić do Tybru. Cesarzowi niemieckiemu
Henrykowi V przyrzekł pod przysięgą, ze nie będzie na niego kar kościelnych
nakładać, a jednak w roku 1112 zatwierdził jego wyklęcie z Kościoła. Źle jednak
wyszedł na tej klątwie, ponieważ zmuszony został do ucieczki przed wojskiem cesarza
Henryka V.

background image

GELACJUSZ II

Papież Gelacjusz II ( 1118-1119) również rzucił klątwę na cesarza niemieckiego
Henryka V i tak samo źle na tym wyszedł. Zmuszony był ustąpić tronu antypapieżowi
Grzegorzowi VIII, popieranemu przez Henryka. Uciekł do Francji i tam umarł w
klasztorze Cluny.

KALIKST II

Następca Gelacjusza Kalikst II ( 1119-1124) rzucił klątwę na cesarza niemieckiego,
gdy tylko dostał się do władzy. Drugiego papieża Grzegorza VIII kazał ująć, ubrać go
w krwawiącą skore kozła i oprowadzić po ulicach Rzymu na wielbłądzie, którego
Grzegorz trzymać musiał za ogon. Grzegorza osadzono w klasztorze, gdzie go
pozbawiono życia. W roku 1120 papież jeszcze raz wyklął cesarza i zwolnił jego
poddanych od przysięgi wierności, lecz dwa lata później zmuszony był do zawarcia z
nim konkordatu w Wormacji.

HONORIUSZ II

Następca Kaliksta papież Honoriusz II ( 1124-1130) staczał walki z klerem
domagającym się, słusznie, zniesienia celibatu narzuconego przez Grzegorza VII.
Roger, hrabia Sycylii, pomagając klerowi, najechał nawet na południowe Włochy z
zamiarem zajęcia państwa kościelnego.

INNOCENTY II

Papież Innocenty II ( 1130-1143) miał przeciw sobie dwóch antypapieży: Anakleta II i
Wiktora IV. Wypędzony został z Rzymu przez Anakleta, pochodzącego z bogatej
ż

ydowskiej rodziny, którego stronnicy złupili szereg kościołów rzymskich. Antypapież

Anaklet był przeciwnikiem bezżenności duchowieństwa i w Kościele toczyła się
wówczas walka miedzy zwolennikami i przeciwnikami celibatu. Innocenty, nie będąc
pewnym życia we Włoszech, uszedł do Francji, skąd rzucił klątwę na swego
przeciwnika i na żonatych księży. Za kilka lat pokazał się na widowni antypapież
Wiktor IV, który za namowa św. Bernarda zrzekł się pretensji do stolicy apostolskiej.
Papież Innocenty dal się Polsce we znaki. Uzależnił on wszystkie biskupstwa polskie
od pruskiego biskupstwa magdeburskiego.

CELESTYN II

Papież Celestyn II ( 1143-1144) wywołał zgorszenie udzieleniem opieki swemu
nauczycielowi Arnoldowi z Brescii, filozofowi, uczniowi Piotra Abelarda, dwukrotnie
potępionego za nominalizm. Abelard uważał sakramenty jedynie za symbole, nie
posiadające żadnej skutecznej wartości i zaprzeczał mocy odpustom papieskim. Arnold
żą

dał powrotu do prostoty pierwszych chrześcijan, odmawiał papieżom władzy

ś

wieckiej i dążył do wskrzeszenia dawnej republiki rzymskiej.

LUCJUSZ II

Celestyn musiał po 6 miesiącach ustąpić miejsca papieżowi Lucjuszowi II ( 1144-
1145), przeciwko któremu wystąpił wspomniany już Roger hrabia Sycylii i lud
rzymski, który pod wpływem Arnolda z Brescii proklamował rzeczpospolita. Nowy

background image

rząd odjął papieżowi wszelka władze świecka, zabrał majątki i przeznaczył głowie
Kościoła tylko dziesięciny i dobrowolne ofiary. Lucjusz, chcąc dojść do dawnej
władzy, zaatakował republikanów, którzy zajęli stolice i w czasie ataku został
ugodzony kamieniem w głowę i zabity.

EUGENIUSZ III

Następca Lucjusza, Eugeniusz III ( 1145-1153 j, przez cały czas swego urzędowania
mieszkał w Viterbo, ponieważ republikanie nie chcieli go wpuścić do Rzymu; on sam
zresztą obawiał się stronników filozofa Arnolda.

ADRIAN IV

Papież Adrian IV (1154-1159j był synem księdza, a zarazem jedynym papieżem
angielskiego pochodzenia. Doszedł do silnej władzy przy pomocy cesarza
niemieckiego Fryderyka I Rudowłosego (zwanego po włosku Barbarossa) i stal się
niezwykle zuchwały. Na prośbę papieża Fryderyk zajął Rzym, zniósł republikę i ujął
Arnolda, którego wydal w ręce Adriana. Mściwy papież kazał tego człowieka
uczonego, który występował przeciw zbytkowi kleru, udusić na słupie i spalić. Popiół
został wrzucony do Tybru. Za pomoc w odzyskaniu władzy nad Rzymem Adrian
ukoronował Barbarosse na cesarza. Gdy tylko poczuł, ze posiada silna władze, wszczął
z cesarzem spór o wyższość władzy duchowej nad władza świecką. Doszło do tego, ze
Barbarossa postanowił rozprawić się z papieżem, jednak przed przybyciem wojsk
cesarskich do Rzymu Adrian IV umarł.

ALEKSANDER III

Cesarz niemiecki Barbarossa wysunął aż trzech antypapieży przeciwko następcy
Adriana, Aleksandrowi III (1159-1181). Byli to: Wiktor IV, Paschalis III i Kalikst III.
Barbarossa wyklęty przez Aleksandra zdobył Rzym, zbroczywszy krwią kościół św.
Piotra, i zmusił papieża Aleksandra do ucieczki do Francji. Wskutek malarii, jaka
wybuchła w armii, Barbarossa stracił dużo wojska, co spowodowało jego porażkę
zadana przez Longobardow pod Leniano. Porażkę te wykorzystał Aleksander III.
Chcąc, aby syn jego Otton, wzięty przez rzymian w niewole, wypuszczony został na
wolność, Barbarossa błagał papieża o względy i o uwolnienie go od klątwy. Dumny
papież Aleksander postawił cesarzowi warunek, ze musi osobiście prosić o
przebaczenie w obecności zgromadzonego ludu z laska zakrystiana w ręku, i ze musi
paść przed nim na ziemie. Gdy przed brama kościelna cesarz Barbarossa upadł na
ziemie, papież kopnął go noga, stanął mu na szyi i zawołał: "Zdeptać trzeba gadzinę i
zgnieść lwa i smoka!" Król duński Krzysztof I doczekał się również klątwy papieża, a
król portugalski został zmuszony do składania papieżowi rocznych danin. Za czasów
Aleksandra III świeccy i kościelni dygnitarze inkwizycji mordowali ludzi mających inne
poglądy głownie w tym celu, aby się podzielić majątkiem straconych osób. W roku
1167 arcybiskup Lyonu i biskupi z Nevers i Laonu skazali na stos wielu katarów. W
roku 1172 biskup z Arras skazal na śmierć przez spalenie pewnego duchownego jako
kacerza, dowiódłszy mu wprzód "herezji" za pomocą tortur rozpalonym żelazem. W
Reims skazano w roku 1180 na spalenie dwie kobiety. Nie bez znaczenia dla tego
faktu było postanowienie soboru, który odbył się na krotko przedtem (1157) w Reims
i zatwierdził okrutne kary na kacerzy, jak np. przypiekanie rozpalonym żelazem.
Historycy podają, ze w 1183 roku wielu ze szlachty, mieszczan, duchownych,
chłopców, dziewic, niewiast i wdów skazal arcybiskup (w Reims) i hrabia (Flandrii) na

background image

ś

mierć przez spalenie; majętności ich przypadły w udziale częścią biskupowi, a częścią

hrabiemu. Biskup Hugues z Auxerre w roku 1166 przyznaje się, ze "prześladował
srodze kacerzy i ze za jego staraniem zrabowano wiele dóbr i wielu ludzi spalono".

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (10)

LUCJUSZ III

Papież Lucjusz III ( 1181-1185) zwołał sobór, na którym postanowiono przystąpić
energicznie do wyrugowania kacerzy, a przede wszystkim waldensów. Na soborze był
obecny również cesarz niemiecki Fryderyk. Rozpoczęły się prześladowania tych,
którzy nie chcieli należeć do Kościoła rzymskiego, dopuszczającego się niesłychanych
nadużyć i zbrodni.

CELESTYN III

Do największych skąpców i chciwców zaliczają historycy papieża Celestyna III (
1191-1198). Papież ten za pieniądz ukoronował na cesarza Henryka IV, niesłychanego
potwora, który pod względem świętokradztwa poszedł w ślady papieża Stefana VII.
Kazał on wydostać z grobu zwłoki hrabiego Tancreda i odbyć nad nimi sad, mocą
którego trupowi odcięto głowę od tulowia. Cesarz ten kazał tez wyłupić oczy
Williamowi, synowi hrabiego Tancreda, uczyniwszy go naprzód eunuchem.

INNOCENTY III

Papież Innocenty III (1198-1216) uważany jest za jednego z najpotężniejszych
papieży. Urządzając bezustanne krucjat; przeciwko rzekomym niewiernym, powiększył
on dochody kościelne za pomocą konfiskat, a właściwie rabunku posiadłości osób
zamordowanych. Innocenty III uważany jest z założyciela inkwizycji, jakkolwiek
metody inkwizycyjne stosowano w Kościele rzymskim już od dawna. Na czoło armii
papieskiej wysunął papież pewnego brutalnego mnicha, którego znamy dziś jako św.
Dominika. Temu mordercy polecił prześladować ogniem i mieczem nieszczęśliwych
waldensów. Armia krzyżowców urządziła najazd na miasto Beziers, zamieszkane
wyłącznie przez waldensów (chrześcijan trzymających się ściśle przepisów Pisma
Ś

więtego). Na czele papieskich morderców kroczył św. Dominik, trzymając w jednej

ręce Chrystusa, a w drugiej pochodnie, wzywając najeźdźców do bezwzględnego
mordowania mieszkańców. Około 20 000 ludzi zginęło w tym mieście, które zostało
doszczętnie zniszczone i spalone. Święty Dominik, którego historycy zaliczają do
największych łotrów wśród krwiożerczych chrześcijan, nie zważał na płeć ani na wiek
swych ofiar. Mordowano wszystkich: i starców, i kobiety, i nawet niemowlęta. Około
7000 ludzi z dziećmi pobiegło do kościołów, aby tam szukać schronienia. Papiescy
mordercy podpalili jednak wszystkie kościoły, wskutek czego pobożni waldensowie
spłonęli żywcem. To samo uczyniono z miastami i miasteczkami Tuluza, Carcasonne,
Alby, Castenandary, Narbonne, Arles, Marsylia, Aix i Awinionem. W ogóle cala
południowa cześć Francji zniszczona została przez łotrów dokonujących zbrodni pod
znakiem Chrystusa! Aby udowodnić, ze posiada władze nad południowa Italia, papież
Innocenty przedłożył sfałszowany testament cesarza niemieckiego Henryka IV, który
miał rzekomo władze nad ta częścią kraju przenieść na papieża. Podobnie jak
Grzegorz VII, Innocenty porównywał papieża ze słońcem, a monarchów z księżycami,
twierdząc, ze "papież jest zastępcą prawdziwego Boga na ziemi". Królowie niemieccy
Filip i Otton przyrzekli mu posłuszeństwo. Król portugalski i król Hiszpanii upokorzyli

background image

się przed papieżem, a król Aragonii uczynił swoje państwo zależnym od niego.
Duńczycy, Polacy i Węgrzy oświadczyli, ze będą papieżowi posłuszni, a książę
bułgarski otrzymał od papieża koronę. Upokorzył się przed papieżem nawet król
francuski Filip August i Jan, król angielski. Kwitnął wówczas zabobon, a lud
znajdował się w stanie niesłychanej ciemnoty. Armie najrozmaitszych mnichów i księża
prowadzili taka działalność, aby miedzy lud nie dostał się nawet promyk oświaty.
Papież Innocenty wprowadził do Kościoła naukę o transsubstancjacji, tj. o
przeistoczeniu chleba i wina w ciało i krew Chrystusa, jako dogmat, wskutek czego
doszło do uwielbienia hostii i kielicha. co w czasach późniejszych stanowiło główną
przyczynę wojen z husytami. Oprócz tego Innocenty wprowadził spowiedź ustna,
która przyczyniła się do powiększenia niemoralności w Kościele. Księża, nie mając
ż

on, nadużywali spowiedzi do wybryków na tle seksualnym. Dotąd jeszcze

wykorzystują ustna spowiedź, aby dowiedzieć się od bigotów rożnych plotek i aby z
kobietami, a głownie z dziewczętami, prowadzić niemoralne rozmowy. Innocenty
starał się o tworzenie rożnych zakonów, wierząc, ze zakonnicy i zakonnice stanowią
potężną armie pomocnicza, oddana papieżowi i pracującą na jego korzyść. W owym
czasie posiadał Kościół około 2 miliony zakonników i zakonnic. Te olbrzymia armie
utrzymywał i dotąd utrzymuje ciemny lud. nie wiadomo po co i na co. Najgorsza plaga
dla europejskich narodów byli mnisi wędrowni. Były to włóczęgi w sutannach,
szerzący po wsiach i miastach ciemnotę, zabobon i fanatyzm religijny. Historyk Weber
w swym dziele ."Papiestwo" nazywa mnichów zaraza szerzona w krajach przez
papieży. Papież Innocenty z przyjemnością opowiadał o brutalnych morderstwach,
popełnianych przez jego krzyżowców. Gdy w niektórych miastach żołnierze papiescy
nie wiedzieli, kto do przeciwników wiary papieskiej należy, a kto nie, przywódcy
Inkwizycji wołali: .,Zabić wszystkich. Pan Bóg już tam rozpozna swoich miedzy
zabitymi." W ten sposób zaczęło się mordowanie prawdziwych chrześcijan, którzy żyli
i postępowali według Pisma Świętego i nie chcieli uznawać władzy papieskiej, jaka
dotąd jeszcze w Kościele rzymskokatolickim obowiązuje. Papież Innocenty zrobił
pierwszy krok na drodze do wydostania Włoch spod rządów i wpływu monarchów
niemieckich. Legaci Innocentego III szczególniejszą gorliwość w "tępieniu herezji"
wykazali w południowej Francji, skłaniając władze świeckie do stosowania surowych
przepisów przeciwko "kacerzom". W roku 1209 konsulowie z Montpellier musieli
przysiąc uroczyście legatowi papieskiemu, ze tępić będą wszystkich tych, których
biskup lub inny duchowny wskaże im jako kacerzy; nadto, ze będą konfiskować ich
dobra, a zrabowanym majątkiem dzielić się będą z przedstawicielami Kościoła. Sobór
zgromadzony w Awinionie pod przewodnictwem legata papieskiego taka sama
przysięgą związał wszystkie władze zwierzchnie miast Prowansji. Dzięki takim
postanowieniom i zarządzeniom szał prześladowczy wzrósł do tego stopnia, ze nawet
katolickie glosy niejednokrotnie ośmielały się twierdzić, iż "gdyby żyli jeszcze
apostołowie Piotr i Paweł, zostaliby z pewnością spaleni na stosie".

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (11)

HONORIUSZ III

Papież Honoriusz III (1216-1227) popierał mnichów wędrownych, czyli żebrzących,
na soborze w Tuluzie zaostrzył prawo skierowane przeciw pobożnym waldensom i
albigensom, zakazał osobom świeckim czytania Biblii, a klerowi książek o tematyce
przyrodniczej owych czasach powstał zakon franciszkański, stworzony przez
Franciszka z Asyżu (1182-1226) nie bez pewnego oporu ze strony papieża, który,
ulęgając wpływom dominikanów, nie chciał, aby powstał zakon konkurencyjny. Zakon

background image

ten zawdzięczał zrazu swój urok cnotom założyciela. Zakazał on bowiem swoim
uczniom nie tylko posiadania własności osobistej, lecz także własności zbiorowej.
Franciszkanie trzymali się przez pewien czas tych zasad i głownie dlatego ze szerzyli
ubóstwo i potępiali gromadzenie majątków przez duchowieństwo, zwalczali ich
dominikanie, a później nawet inkwizycja zabrała się za tych zakonników. Inkwizytorzy
spalili na stosie bardzo wielu franciszkanów z tego powodu, ze zakonnicy ci zarzucali
dygnitarzom Kościoła chciwość i pogoń za zlotem. Później zakon franciszkański
przemienił zupełnie według wzoru papieskiego i dziś zakony te, wbrew zasadom
swego założyciela, posiadają majątki i wyciągają ludzi pieniądze z jeszcze większą
chciwością, aniżeli inni zakonnicy.

GRZEGORZ IX

Papież Grzegorz IX ( 1227-1241 ) wydal w roku 1233 bulle o kulcie diabla, "Vox in
Roma". W bulli tej mieści się najgłupsza i najśmieszniejsza wiara w istnienie diabla.
Papież zaleca zabijanie każdego, kto z diabłem wchodzi w jakieś konszachty. Trzeba
wiedzieć, ze fanatycy religijni posądzają o styczność z diabłem wszystkich ludzi,
którzy głoszą jakakolwiek nowa naukę lub rozszerzają wiedze. Papież urządził
wyprawę zbójecką na chłopów, tak zwanych Stednigerow, w północnych Niemczech,
którzy upierali się, ze przy komunii powinno być podawane wino i dlatego biskupowi
bremenskiemu nie chcieli płacić daniny. W zacieklej bitwie, stoczonej w roku 1234,
zostało zabitych 6000 chłopów. Odnośny odłam chłopów został przez Kościół rzymski
zupełnie wyniszczony i wymordowany. W podstępny sposób Grzegorz IX toczył
walkę przeciw cesarzowi Fryderykowi II von Hohenstaufen. Wyklął go z Kościoła i
uwolnił jego poddanych od przysięgi wierności, podjudzając ich przeciw cesarzowi.
Nakazywał nawet swym wiernym w Niemczech, żeby przystępowali do buntowników.
Fryderyk II, który za panowania papieża Innocentego sporządził srogie prawa przeciw
herezji, był w rzeczywistości wolnomyślicielem. "Mamy dowody - pisał papież
Grzegorz IX w roku 1239 - iż cesarz Fryderyk powiedział publicznie, ze świat został
wprowadzony w błąd przez tych pomysłowych ludzi, którzy mieli na motłoch wpływ
wywierać: Mojżesza, Jezusa Chrystusa i Mahometa. Z tych trzech proroków stawia
Chrystusa najniżej, bo mówi, ze Chrystus był człowiekiem pochodzącym z najniższego
motłochu i ze głosił kazania do ludzi stojących na bardzo niskim poziomie
kulturalnym." Na synodzie w Tuluzie przekazał on kierownictwo inkwizycji biskupom.
a później dominikanom. Dominikanie odgrywali role papieskich psów policyjnych i
dlatego głoszono, ze nazwa zakonu pochodzi od słów łacińskich: Domini canes", co
znaczy w języku polskim "psy Pana", a właściwie "Boże psy". Później do tropienia i
mordowania szczerych i prawdziwych chrześcijan, których papiescy chrześcijanie
nazywali heretykami i kacerzami, przyłączyły się również Francis canes. Papieże
rzymscy, mając wówczas olbrzymie wpływy, zmuszali monarchów do zaprowadzania
praw, mocą których każdy heretyk podlegał karze śmierci. Królowie, z obawy przed
klątwa i ewentualna grożącą im wojna, czynili papieżom ustępstwa na każdym kroku.
Doszło do tego, ze inkwizytorzy bardzo często wskazywali władzom świeckim osoby
podejrzane o herezje, a sędziowie świeccy byli zobowiązani wydawać wyroki i takowe
wykonywać. W roku 1232 dominikanin Rajmund de Falguarino rozkazał spalić w
Tuluzie 19 albigensów, miedzy nimi kilka kobiet. Znaczna liczbę albigensów posłał na
stos w roku 1234 w Tuluzie Piotr Cellani, inkwizytor z zakonu dominikanów.
Wykopywanie i palenie zwłok kacerzy było na porządku dziennym. W Narbonie
ś

mierć i przerażenie szerzył inkwizytor Franciszek Ferier. Dnia 19 lutego 1237 roku

spalono w Tuluzie wielu albigensów na jednym stosie z wykopanymi zwłokami
"kacerzy". Papież Grzegorz IX wydal rozkaz, aby "na wieczna pamiątkę" zburzyć w

background image

Tuluzie wszystkie domy albigensów.

INNOCENTY IV

Papież Innocenty IV (1243-1254) był najzagorzalszym i największym wrogiem cesarza
niemieckiego Fryderyka II. Rzucił na niego klątwę, zwolnił jego poddanych od
przysięgi wierności, wywołał w Niemczech powstanie i nakazał wiernym popierać
królów walczących z cesarzem, a mianowicie króla Henryka Raspe i Wilhelma z
Holandii. Państwo niemieckie bardzo wiele ucierpiało podczas tych wojen domowych.
Innocenty IV posunął swoja podłość do tego stopnia, ze przekupił nawet kanclerza
cesarskiego Piotra von Vineis, który był dotąd najwierniejszym przyjacielem cesarza,
by za pieniądze papieskie zdradził swego monarchę. Cesarz Fryderyk, przygnębiony
zdrada przyjaciela i niszczeniem kraju przez papieża, umarł w roku 1250. Papież
bardzo się z tego ucieszył. Natychmiast opuścił swoje dotychczasowe miejsce
schronienia, Lyon, i wrócił do Rzymu. Kardynał Hugo wyraził się, ze miasto Lyon po
odjeździe papieża bardzo dużo strąciło. Podczas pobytu dworu papieskiego
znajdowały się w mieście cztery domy publiczne z prostytutkami, które dawały
kupcom zarabiać, a kiedy dwór papieski przeprowadził się do Rzymu, pozostał w
Lyonie tylko jeden dom publiczny (dr Georg Kramer: "Die Suenden der Paepste"). Z
powyższych uwag wynika, ze ówcześni dygnitarze kościelni uważali domy publiczne
za instytucje dobre i pożyteczne. W roku 1252 papież Innocenty przekazał wyłączne
kierownictwo inkwizycji dominikanom, zachęcając ich do jak najbardziej
barbarzyńskiego postępowania przeciw kacerzom, a właściwie innym chrześcijanom,
którzy czuli obrzydzenie do zbrodni papieskich. Dnia 14 marca 1244 r. zajęli
dominikanie miasto Montsegur, gdzie żywcem spalono 200 kacerzy. A potem w ciągu
całego pól wieku nie ustawała niszcząca wojna papieży z albigensami, podczas której
ustawicznie płonęły stosy. Z nienawiści do dynastii niemieckiej Hohenstaufen papież
zachęcił Francuzów do zajęcia Neapolu, wskutek czego wybuchła wojna, która we
Włoszech trwała przez 300 lat. Papieżowi Innocentemu przypisać trzeba jedna rzecz
nader humanitarna. Wystąpił on bowiem w obronie żydów prześladowanych w
Niemczech przez duchowieństwo i arystokracje katolicka. W tym barbarzyńskim
wieku arystokracja i księża prześladowali żydów, zabierali im majątki i w ten sposób
się wzbogacali. Papież Innocenty wystąpił przeciw tym nadużyciom, zwracając
duchowieństwu uwagę, ze uprawiania takich łajdactw dłużej tolerować nie może.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (12)

URBAN IV

Papież Urban IV (1261-1264) podpisał umowę z francuskim królem św. Ludwikiem i
księciem Karolem z Anjou, mocą której zabrano młodemu królowi Konradowi jego
posiadłości, na czym papież najwięcej skorzystał. Papież ten ustanowił uroczystość
Ciała Pańskiego (Boże Ciało), która obchodzono początkowo w Wielki Czwartek i
dopiero w czasach późniejszych ustanowiono specjalne święto w drugi czwartek po
Zielonych Świątkach. Rzymianie oburzeni byli na papieży z powodu uprawianych
przez nich łajdactw do tego stopnia, ze nie chcieli widzieć na oczy żadnego z nich.
Dlatego papież Urban obawiał się przybyć do Rzymu; urzędował on cały czas poza
miastem i musiał zmieniać miejsca swego pobytu z obawy, aby go nie zamordowano.

KLEMENS IV

background image

Papież Klemens IV (1265-1268), który był ojcem kilkorga dzieci, kontynuował
politykę swego poprzednika. Rzucił on klątwę na młodego króla Konrada z
Hohenstaufen, występując w obronie swych posiadłości w Neapolu. Konrad, wzięty
przez księcia Karola z Anjou do niewoli, został na życzenie papieża, wraz ze swym
przyjacielem Fryderykiem z Badenii, publicznie stracony. Papież Klemens także
urzędował poza Rzymem, ponieważ, tak samo jak jego poprzednik, nie miał odwagi
wrócić do miasta.

JAN XXI

Papież Jan XXI (1276-1277) był z zawodu lekarzem. Jego panowanie trwało krotko:
zginął w wypadku w Viterbo, gdzie spadł na niego sufit, wskutek czego papież doznał
rozbicia czaszki.

MIKOLAJ III

Papież Mikołaj III (1277-1280) był człowiekiem lubiącym przepych. Wykorzystał on
swoje stanowisko w ten sposób, ze osadzał krewnych na najlepiej płatnych posadach.

MARCIN IV

Papież Marcin IV (1281-I285), z pochodzenia Francuz, znany był jako niesłychany
tyran. Jego barbarzyńskie postępowanie doprowadziło do zawarcia spisku, którego
dusza był szlachcic sycylijski Jan z Procida. Wyjechawszy do Hiszpanii, pozyskał tam
do pomocy Piotra z Aragonu, który zobowiązał się pomagać papieżowi w dokonaniu
krwawej rzezi Francuzów na Sycylii. Trzeciego dnia świat wielkanocnych roku 1282
dzwonienie na nieszpory dało sygnał do rozpoczęcia strasznej rzezi we wszystkich
miastach Sycylii. Mordowano Francuzów na ulicach, w kościołach i nawet w domach
prywatnych. Około 10 000 Francuzów padło ofiara zemsty krwawego papieża. Papież
Marcin IV zniósł nawet kościelne "prawo schronienia" (ius asyli), aby inkwizytorzy
mogli zarówno w kościołach, jak przy ołtarzach chwytać kacerzy i karać ich śmiercią.
Przeznaczono także olbrzymie sumy na nagrody za wskazywanie inkwizytorom lub
dostawianie im kacerzy. Ileż niewinnych ofiar musiało zginąć wskutek użycia takiego
ś

rodka...! Wina za to spada na papieży. Zaciekłość prześladowcza papieży zwracała się

głownie przeciwko waldensom, którzy czystością swego życia protestowali przeciwko
zepsuciu rzymskiego kleru.

CELESTYN V

Papież Celestyn (1294) był założycielem zakonu celestynów. Zakonnicy ci lubili
mieszkać w górach i na pagórkach, aby być bliżej nieba (coelum). Papieża Celestyna
nakłonił do ustąpienia ze stolicy kardynał Kajetan. opowiadając mu, jakoby z nieba
odezwał się trzykrotnie glos: "Celestynie, ustąp, jeżeli chcesz życie swoje uratować!"
Kardynał Kajetan, wykorzystawszy w ten sposób naiwność Celestyna, objął po nim
stolice papieska. Celestyna, który był ograniczony umysłowo, mianował Kościół
patronem świętym. Podczas jego panowania powstała bajka, jakoby aniołowie
przenieśli domek Maryi z Nazaretu do Loreto i w ten sposób miejscowość ta stała się
słynnym miejscem pątniczym. Lud ciemny uwierzył w te bajkę i dotąd jeszcze w nią
wierzy, urządzając pielgrzymki do Loreto.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (13)

background image


BONIFACY VIII

Kardynał Kajetan został papieżem Bonifacym VIII (1294-1303). Widząc, ze ludność
uwielbia jego poprzednika, głupkowatego Celestyna, jak świętego, kazał go zamknąć
do wiezienia. Poza Grzegorzem VII i Innocentym III, Bonifacy VIII należał do
najpotężniejszych papieży. Podczas koronacji obsługiwali go dwaj królowie, a
mianowicie król Neapolu i król węgierski. Prowadzili oni podczas procesji do pałacu
Lateranskiego białego konia (siwka), na którym siedział papież i przez cały czas
uroczystości odgrywali role sług papieskich. Podczas swego urzędowania Bonifacy
rozdał dwa cesarstwa i jeszcze więcej królestw. Rzucił klątwę na osiem głów
koronowanych. Wdał się w spór z francuskim królem Filipem Pięknym i wydal bulle
"Clericis Laicos", w której groził klątwa wszystkim panującym książętom, gdyby bez
papieskiego pozwolenia nakładali podatki na duchownych. Dwóch kardynałów,
którzy podczas rezygnacji Celestyna twierdzili, ze papież nie może rezygnować,
Bonifacy usunął z urzędu, zabrał im ich majątki i wyklął obydwóch aż do czwartego
pokolenia. Przeciw francuskiemu królowi Filipowi wydal bulle "Ausculta filii". Król
Filip splunął jednak na bulle i kazał ja publicznie spalić. Papież Bonifacy jest również
autorem słynnej, dotąd jeszcze stosowanej bulli "Unam sanctam". W bulli tej mówi o
dwóch mieczach. Miecz duchowy dzierżą w swoich rękach księża, zaś miecz świecki
królowie, jednak pod zwierzchnictwem kleru. Wszystko, co jest duchowe, stoi wyżej
od świeckiego. Bulla kończy się następującym zwrotem: "Oświadczamy i ogłaszamy
otwarcie: Poddanie się papieżowi każdego ludzkiego stworzenia jest głównym
warunkiem zbawienia wiecznego." Rok jubileuszowy tez jest wynalazkiem papieża
Bonifacego VIII. Po raz pierwszy obchodzono rok jubileuszowy w roku 1300.
Wszyscy wierni, którzy w tym roku urządzili pielgrzymkę do Rzymu, uzyskali od
papieża odpuszczenie wszystkich grzechów. (Doskonale zarządzenie dla wszelkiego
rodzaju rabusiów, złodziei i morderców). W roku tym zjeżdżały do Rzymu niezliczone
masy ludu, pozostawiając tam olbrzymie sumy pieniędzy. Papież zagroził klątwa
każdemu, kto by dopuszczał się krajania lub rozbierania zwłok. Był to ciężki cios
zadany wiedzy lekarskiej, gdyż medycy nie mogli przeprowadzać doświadczeń. Cesarz
Filip Piękny zwołał parlament, przed którym kanclerz Nogaret wystąpił z oskarżeniem
przeciw Bonifacemu, domagając się zwołania soboru w celu zdetronizowania papieża,
któremu zarzucano, ze jest kacerzem, nie wierzy w nieśmiertelność duszy oraz w
obecność Chrystusa podczas przyjmowania hostii. Papież ten głosił, ze uprawianie
prostytucji, cudzołóstwa, kazirodztwa i nierządu przeciw naturze nie jest grzechem.
Zarzucano mu właśnie kazirodztwo, uprawianie nierządu, bluźnierstwo i kupczenie
urzędami. Nogaret i Sciara Colonna mieli wręczyć papieżowi nakaz, aby zjawił się
przed generalna rada kościelna w Lyons, która miała go sądzić. Przybyli oni do jego
pałacu w Anagni na czele 300 konnych rycerzy. Straż papieska stawiła opór, lecz
posłowie przemocą weszli do pałacu i wręczyli papieżowi oskarżenie. Bonifacy zaczął
urągać posłom i w ich obecności przeklął króla francuskiego aż do czwartego
pokolenia. Sciara Colonna, słysząc klątwę, uderzył papieża w twarz swa żelazną
rękawicą, raniąc go poważnie. Papież ten umarł rzekomo wskutek obłędu. Według
historyka szwajcarskiego Sismondi, Bonifacy kazał oddalić się swym sługom, zamknął
się w pokoju i tam znaleziono już tylko skrwawione jego zwłoki. Pogryziona przez
niego laska leżała obok. Papież Bonifacy VIII był w rzeczywistości niedowiarkiem i
bluźnierca. Kpił sobie po prostu z wiary świętej i za plecami śmiał się z tych, którzy
wierzą w dogmaty kościelne. Głosił otwarcie, ze zwierzęta maja taka sama dusze jak
ludzie. Jeden z kardynałów wystąpił z oskarżeniem, jakoby papież Bonifacy miał użyć
następujących wyrażeń: "Grzechy cielesne nie są w ogóle żadnymi grzechami. Niech

background image

mi tylko na tym świecie jak najlepiej się powodzi, to dla mnie najważniejsze, zaś o
ś

wiat pozagrobowy dbam tyle, co o łyżkę fasoli. Śmiesznym jest, aby człowiek miał

Wierzyc w Boga potrójnego. Maryja była taka sama dziewica, jaka była moja matka.
Sakramenty są zwykłymi komediami. Stosunki płciowe z kobietami lub z chłopcami
uważać można za taki sam grzech jak ściskanie czyjejś ręki." Takie poglądy wygłaszał
reprezentant Kościoła katolickiego. Papież ten utrzymywał stosunki seksualne z
chłopcami. Jego paziów nazywano powszechnie papieskimi prostytutkami. Jakkolwiek
Bonifacy prowadził niemoralne życie, mimo to był przez wielu ludzi lubiany z tego
powodu, ze nie był obłudny jak inni papieże, lecz w towarzystwie swoich przyjaciół
mówił prawdę, ze cala wiara święta to tylko zawracanie ludziom głowy.

BENEDYKT XI

Papież Benedykt XI ( 1303-1304) został otruty zatrutymi figami, jakimi poczęstowała
go pewna przełożona klasztoru, która nie mogła przeboleć, ze papież oprócz niej
utrzymuje stosunki seksualne również z innymi kobietami.

KLEMENS V

Król francuski Filip nakłonił papieża Klemensa V (1305-1314) do przeniesienia stolicy
papieskiej do Awinionu. Papież zgodził się na to, otrzymawszy od króla dobre
wynagrodzenie. Ośmiu papieży miało swoja stolice w Awinionie, na czym Francja
wyszła bardzo źle, ponieważ papieże wprowadzili do Francji niesłychaną niemoralność.
Sławny poeta Petrarca, który osobiście poznał stosunki panujące na dworze
papieskim, przedstawia je jako najgorszego rodzaju rozpustę i w ten sposób opisuje:
"Wszystko, co czytać można o Babilonie, jest niczym w porównaniu z Awinionem.
Chrześcijaństwo i Chrystusa nabyć można od papieży tylko za pieniądze. W Awinionie
uprawiane są wszelkie zbrodnie i łajdactwa. Takie rzeczy, jak wiara i pobożność nie są
znane na dworze papieskim. Tylko ludzie najpodlejsi maja szczęście i powodzenie u
papieży." Papież Klemens postarał się o nowe dochody na opędzenie olbrzymich
wydatków stolicy papieskiej, która prowadziła rozrzutna gospodarkę. Zaprowadził
bowiem tak zwane annaty, to znaczy, ze każdy nowy biskup wszystkie dochody z
całego pierwszego roku swego urzędowania był zobowiązany oddać papieżowi.
Klemens - jak w ogóle wszyscy papieże - lubił kobiety, a dwór papieski podobny był
bardziej do domu publicznego niż do rezydencji kościelnego dygnitarza. Miał on
dłuższy romans z piękną hrabina z Perigord. Później uprawiał rozpustę z córką
hrabiego Foiy. Ogłosił nowy najazd krzyżowców na Turków i sprzedawał na ten cel
odpusty. Każdemu, kto brał udział w wyprawie krzyżowej, przysługiwało prawo
wydostania czterech dusz z czyśćca. Lud zabobonny wierzył w takie bzdury i poszedł
przelewać krew w interesie Kościoła katolickiego, który szerzył największe zgorszenie
na świecie. Papież Klemens V wspólnie z francuskim królem Filipem Pięknym
rozwiązał zamożną organizacje templariuszy, posądzając ja o zmyślone przestępstwa, i
skazal wszystkich dygnitarzy tego zakonu na śmierć. Olbrzymim majątkiem, zabranym
zamordowanym, podzielił się z królem, który pomagał mu w tej ohydnej zbrodni. Na
rozkaz króla poprowadzono wielkiego mistrza templariuszy w towarzystwie
dygnitarzy tego zakonu na stos i spalono go żywcem w obecności kardynałów i księży,
którzy wielka mieli uciechę, mogąc przyglądać się takiemu barbarzyństwu. Pomimo
tak ohydnej grabieży nie pozostał po tym papieżu żaden majątek. W czasie gdy
Klemens leżał na łożu śmierci, magnaci kościelni i służba rozkradli wszystkie skarby,
jakie tylko papież posiadał. A kiedy skonał, podpalono jego komnaty dla ukrycia
kradzieży.

background image

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (14)

JAN XXII

W Awinionie urzędowali również papieże: Jan XXII, Benedykt XII, Klemens VI,
Innocenty VI, Urban V i Grzegorz XI. Jan XXII (1316-1334), syn szewca, pomnożył
majątek papieski za pomocą graftu i rożnych nieuczciwych manipulacji finansowych.
Pozostawił on podobno 25 milionów złotych guldenów. Rzucił klątwę na niemieckiego
cesarza Ludwika za to, ze ten kazał wybrać antypapieża Mikolaja V. Jan wziął
Mikolaja do niewoli i zmusił do zrzeczenia się godności papieskiej. Następnie wydal
edykt, mocą którego Włochy zostały odłączone od państwa niemieckiego. Papież Jan
XXII nie wstydził się zaprowadzić opłaty za najpodlejsze występki. Kto miał
pieniądze, ten popełnić mógł każdą zbrodnie i nic mu się nie stało. Księża lubili tego
papieża, ponieważ opłaty za popełniane czyny wpływały do ich kieszeni jakby z rogu
obfitości. Ustalone były opłaty za cudzołóstwo, za bigamie, za kazirodztwo itp.
przestępstwa. Jeżeli wyszło na jaw, ze ktoś używa seksualnie swej siostry, córki lub
matki, ten płacił przepisana kwotę i był rozgrzeszony. Ustanowiono taksy za otrucie i
za każde morderstwo, choćby chodziło nawet o zamordowanie rodziców lub innych
członków własnej rodziny. Za oplata można było dopuszczać się nierządu z
zakonnicami, a nawet ze zwierzętami. Niektórzy zboczeńcy urządzali się w ten sposób,
ze spowiednikowi już z góry płacili taksę za zbrodnie, która mieli zamiar popełnić. Pod
spisem opłat, wysłanym wszystkim spowiednikom, umieścił papież następujący
dodatek: ,.Z powyższych łask przez stolice apostolska ustanowionych nie mogą
korzystać ubodzy, bo nie maja pieniędzy na opłatę, i dlatego tez ubogim nie wolno
dopuszczać się czynów powyżej wyszczególnionych". Za czasów Jana XXII zakonnicy
stosowali metody inkwizycyjne nawet przeciw swoim własnym braciom. Oto co nam
podaje historia: "Dnia 7 maja 1318 r. na rozkaz inkwizytora Marsylii, franciszkanina
Michała, spalono czterech franciszkanów "braci żebrzących", ponieważ twierdzili, ze
reguła św. Franciszka stoi na równi z Ewangelia Chrystusa. Stracenie ich było
wstępem do długiego i krwawego prześladowania. W Narbonie, Lunel, Ledewe,
Beziers, Capestrang, Pezenas, Carcassone, Tuluzie spalono wielka liczbę "kacerzy" z
polecenia inkwizytorów z zakonu dominikańskiego. Zachętą do tych prześladowań był
rozkaz papieża Jana XXII, skierowany przeciwko "franciszkanom żebrzącym."
Według Waddinga, inkwizytorowie z zakonu franciszkańskiego skazali na spalenie w
roku 1323 stu czterdziestu franciszkanów, jako kacerzy, za to, ze ośmielili się w życiu
zakonnym przestrzegać ściśle zasad Ewangelii i reguły świętego swego patriarchy.

BENEDYKT XII

Po śmierci Jana, który zmarł w 90 roku życia, zasiadł na stolicy Benedykt XII ( 1334-
1342). Podczas jego panowania utraciła kuria papieska wpływy na rząd niemiecki.
Książęta niemieccy (Kurfuersten) uchwalili na zjeździe w Rense, ze władza cesarska
pochodzi od Boga, a nie od papieża, a zatem cesarz w sprawach świeckich nikogo nie
uznaje nad sobą.

KLEMENS VI

Papież Klemens VI należał pod względem obyczajów do najgorszych papieży. Jego
kochanica, hrabina Tuenne, wywierała wpływ na rozdział urzędów. Papież, w
towarzystwie młodych, rozpustnych kardynałów, rycerzy i kobiet, hulał całymi nocami.

background image

Dzięki swoim wpływom zdetronizował cesarza niemieckiego Ludwika. a na tronie
osądził Karola IV. Klątwa rzucona na cesarza Ludwika zawierała najstraszniejsze
przekleństwa, a mianowicie: "Niech wszechmoc boża wrzuci cię w przepaść, niech
przeklęty będzie każdy krok twój, niech Bóg ześle na ciebie ślepotę i obłąkanie i niech
piorun w ciebie uderzy. Niechaj wszystkie żywioły wystąpią przeciw tobie, niech dom
twój ulegnie zniszczeniu, a dzieci twoje niech zgina w oczach twoich." Oto miłość
chrześcijańska rzekomego następcy Chrystusa, tego nauczyciela, który głosił w
Palestynie naukę, ze kochać powinniśmy nieprzyjaciół swoich. Dziwna jest rzeczą, ze
dotąd żyją jeszcze na świecie tak zacofani i naiwni ludzie, którzy wierzą, jakoby
papieże byli następcami Boga i jakoby Kościół rzymski miał z Bogiem cos wspólnego!
Chcąc napełnić swoje kieszenie zlotem, papież Klemens ogłosił jubileusz w roku
1350. Napływ wiernych był tak ogromny, ze wielu ludzi w kościołach udusiło się od
ś

cisku. Wśród pielgrzymów wybuchła zaraza, od której około 10 000 osób zmarło.

Były to czasy długoletniej schizmy. Jeden papież urzędował w Awinionie, drugi w
Rzymie, a trzeci gdzie się dało. Ówcześni historycy twierdza, ze przez pobyt papieży
w Awinionie Francja weszła na drogę niesłychanej demoralizacji. Stolica papieska
nauczyła Francuzów trucia ludzi, uprawiania nierządu i demoralizacji na szeroka skale.
Klasztory były niczym więcej jak domami publicznymi. Księża i zakonnicy używali
zakonnic tak samo, jak się używa prostytutek w domu publicznym. Sprowadzali nawet
na hulanki do klasztoru swoich świeckich znajomych. Kto zapłacił pewna kwotę, mógł
sobie wybrać do nierządu te zakonnice, jaka mu się podobała. Klemens VI odkupił od
bogatej Joanny z Neapolu prowincje Awinion i zobowiązał się zapłacić za ten kraj 300
000 guldenów w zlocie. Tymczasem nie dal jej ani centa, a w zamian uznał ja niewinna
zamordowania męża, którego kazała zabić, aby swobodniej prowadzić niemoralne
ż

ycie z kardynałami.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (15)

URBAN VI

Podczas gdy w ,Awinionie zasiadł na tronie papieskim Klemens VII ( 1378-1394), w
Rzymie wystąpił jako antypapież Urban VI ( 1378-1389j. Encyklopedia Kościelna
uznawała dotąd za prawdziwych papieży w Awinionie, lecz w tym wypadku władza
kościelna zdanie zmieniła i uznała Urbana VI za legalnego papieża. Z jakiej przyczyny
nastąpiła taka zmiana, tego nie wiadomo. Czyżby dlatego, ze papież Urban był jednym
z największych morderców na świecie? Obydwaj papieże uważali się za "nieomylnych
namiestników Chrystusowych" i jeden drugiego przeklinał, ile się dało. Papież rzymski
Urban, ten, który Kościołowi bardziej się spodobał, kazał pięciu kardynałów, których
o cos podejrzewał, torturować i zamordować, a pocięte zwłoki powkładano do
worków i wrzucono do morza. Szósty kardynał wydostał się z rak oprawców i rzucił
do ucieczki. Złapano go. Papież kazał kardynała tego udusić i dal katowi zlecenie,
ż

eby zadawał kardynałowi takie katusze, aby krzyk jego słyszeć można było jak

najdalej. Urban VI, czytając brewiarz, spacerował po swoim ogrodzie i uśmiechał się z
zadowolenia, gdy słyszał przeraźliwy krzyk katowanego kardynała. Nieco później
został on w tajemniczy sposób otruty. Powód katowania i zamordowania sześciu
kardynałów podają historycy: Papież Urban VI, wiedząc o tym, ze Joanna z Neapolu
posiada olbrzymie majątki, postanowił zagrabić je dla siebie. Unieważnił rozgrzeszenie
udzielone jej przez papieża Klemensa VI za zamordowanie męża i domagał się od niej
okupu. Joanna wysłała papieżowi Urbanowi zadane 40000 złotych dukatów. Ten
schował pieniądze do kieszeni, lecz rozgrzeszenia jej nie udzielił. Wysłał posłańca z
zawiadomieniem, żeby mu oddala polowe swego majątku, a wtenczas udzieli jej

background image

rozgrzeszenia. Joanna, widząc, ze ma do czynienia z oszustem zasiadającym na stolicy
papieskiej, który chciałby zagrabić cały jej majątek, odmówiła temu zadaniu.
Oburzony papież kazał Joanne udusić. Nakłonił księcia Karola de Duras,
adoptowanego syna Joanny, do popełnienia tej strasznej zbrodni na swej przybranej
matce. Joanna została uduszona na stopniach ołtarza w kościele. Książę Karol de
Duras, chciwy bogactw swej matki, chętnie dopuścił się tej haniebnej zbrodni, lecz nie
zgodził się na podział majątku z papieżem. Ten, rozgniewany z powodu doznanego
zawodu, szukał zemsty. Sześciu kardynałów, których posądzał o popieranie księcia
Karola, kazał katować i zamordować. Wyłupiono im oczy, powyrywano paznokcie u
rąk i nóg, wykręcano im ręce, wyłamywano zęby, a ciało przypiekano rozpalonym
ż

elazem. Nic dziwnego, ze później, gdy w niektórych krajach zaczęło się budzić

uświadomienie, wszystkie narody światłe przeszły na protestantyzm, a przy Kościele
rzymskim pozostały te, wśród których panowała ciemnota. Ludzie światlejsi wstydzili
się należeć do Kościoła rzymskiego, na czele którego stały najgorsze na świecie łotry,
wzbogacające się przez kradzież, rabunek, ogłupianie ludzi i najgorszego rodzaju
zbrodnie.

BONIFACY IX

Ż

aden papież nie był uważany za tak chciwego człowieka, jak Bonifacy IX. Człowiek

ten liczył 30 lat i potrafił zaledwie trochę pisać i czytać, gdy go wybrano papieżem.
Umiał jednak doskonale Kościół wykorzystywać, aby na biznesie religijnym zrobić
zloty interes. Urządził się w ten sposób, ze polecił księżom i mnichom sprzedawać
papieskie odpusty za dobra prowizja. Ludzie ciemni, wierzący w skutek takiego
odpustu. oddawali nieraz ostatni grosz, aby tylko kupić sobie zbawienie wieczne od
papieża. Duchowieństwo ciągnęło z tego oszukańczego interesu olbrzymie dochody, a
do kieszeni papieża złoto płynęło szerokim korytem. Z powodu tego, ze Bonifacy
uprawiał bezwzględne zdzierstwo i za przyznawanie urzędów kościelnych pobierał
wygórowane łapówki, narobił sobie wśród dygnitarzy kościelnych dużo nieprzyjaciół,
tym bardziej, ze wzbogacał wszystkich swoich niesłychanie chciwych krewnych. A
teraz zastanówmy się, czy ciemnota wśród ludu nie panuje dziś taka sama jak dawniej?
Dziś lud ciemny tak samo wierzy w odpusty i tak samo choćby ostatni grosz zanosi
księdzu. Oto dowód, do czego głupota ludzka doprowadzić może.

ALEKSANDER V

Gdy w roku 1394 umarł w Awinionie papież Klemens VII, wybrano na jego miejsce
Benedykta XIII. Jednak sobór w Pizie zdetronizował go i to samo uczynił z
Bonifacym, a na miejsce obydwóch zdetronizowanych papieży wybrał Aleksandra V.
Ponieważ papieże zdetronizowani nie ustąpili ze swoich stolic, wiec panowało
równocześnie aż trzech papieży. A każdy uchodził za "nieomylnego" i każdy miał
pretensje, aby go nazywano "namiestnikiem Chrystusowym". Papież Aleksander
rozpoczął prace nad połączeniem rozbitego Kościoła. Wybrano na papieża,
wyjątkowo, człowieka trochę moralniejszego, dzięki temu, ze na soborze w Pizie mieli
większość biskupi pochodzący z Palestyny, z Afryki i ze Wschodu. Przewodniczącym
soboru był patriarcha z Aleksandrii, a jego asystentami patriarchowie z Antiochii i z
Jerozolimy. Według angielskiej Encyklopedii Kościelnej nie dojechał on nawet do
Rzymu, bo zgładzili go przeciwnicy, a wiec właściwie nie powinien być zaliczany w
poczet papieży.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (16)

background image


JAN XXIII

Papież Aleksander rządził bardzo krotko. Rzymscy biskupi nienawidzili człowieka
porządnego i dlatego tez kardynał Baltazar Cossa sprzątnął go ze świata za pomocą
trucizny. Kardynał Cossa zajął miejsce swej ofiary i został papieżem, zapisanym jako
Jan XXIII. Bonifacy IX umarł w roku 1404, a jego następca był Grzegorz XII, 1406-
1415. W tym samym czasie na tronie papieskim w Awinionie zasiadał Benedykt XIII,
który sprawował swój urząd do roku 1423. Oprócz niego ogłosił się w Awinionie
papieżem, jak powyżej wspomniano, truciciel Cossa, który swego czasu był
korsarzem, czyli zwykłym rabusiem morskim. W owym czasie panowała w Kościele
katolickim większa anarchia niż kiedykolwiek przedtem. Papieże wyklinali się
nawzajem i jeden przeciw drugiemu spiskował, aby zgładzić przeciwnika ze świata.
Biskupi i kardynałowie na soborze w Konstancji oskarżyli papieża Jana o popełnienie
kilku morderstw, o kazirodztwo i o utrzymywanie stosunków seksualnych ze
zwierzętami. Uwiódł on około 300 pobożnych dziewcząt i nawet ze swoimi trzema
siostrami utrzymywał stosunki płciowe. Przełożonymi klasztorów zostawały
zakonnice, które papieżowi pod względem seksualnym najlepiej dogadzały. Na sobór
do Konstancji, który trwał cztery lata, od 1414 do 1418 roku, zjechało mnóstwo
księży, a jeszcze więcej prostytutek. Historycy twierdza, ze oprócz licznych kochanek,
z jakimi księża i biskupi poprzyjeżdżali, przebywało w Konstancji podczas soboru 700
prostytutek, a wszystkie miały niemałe powodzenie. Najwstrętniejszą rzeczą, jakiej
dopuścił się sobór w Konstancji, było spalenie na stosie czeskiego reformatora Jana
Husa, który wskazywał narodowi czeskiemu, jakich łajdactw dopuszcza się Kościół
katolicki. Zorganizował on silny Kościół reformacyjny, wprowadzając lud na drogę
religijnego życia. Husa wydal król Zygmunt, ulęgając biskupom i kardynałom, którzy
wmawiali w niego, ze słowa danego kacerzowi dotrzymywać nie potrzeba.

MARCIN V

Sobór w Konstancji złożył z urzędu nie tylko Jana XXIII, ale tak samo jego dwóch
przeciwników i wybrał papieżem Marcina V, który mógł wejść do Rzymu dopiero za
trzy lata przy pomocy wojsk neapolitańskich. Papież Marcin zorganizował wyprawę
krzyżową przeciw narodowi czeskiemu, który wyrzekł się króla-zdrajcy. Wysłano
ambasadorów do Pragi z projektem zawarcia pokoju, lecz naród czeski, który dzięki
Husowi wydostał się spod jarzma ciemnoty, oświadczył posłańcom, ze lud wolny nie
potrzebuje żadnego króla, a z Kościołem katolickim, na czele którego stoją najgorsze
indywidua, nie chce mieć nic wspólnego. Legaci papiescy poprowadzili wojsko
przeciw narodowi czeskiemu, lecz armia czeska odniosła zwycięstwo i w kilku
walkach pobiła najeźdźców, przy pomocy których zamierzano wciągnąć Czechów
znów pod tyrańskie i niemoralne rządy Kościoła katolickiego.

EUGENIUSZ IV

Następca Marcina był Eugeniusz IV, który pełnił swoja funkcje od 1431 do 1447 r.
Jakkolwiek Eugeniusz uważany był za pobożnego człowieka, został złożony z urzędu
przez sobór w Bazylei. Sobór wybrał na jego miejsce Feliksa V, który w Encyklopedii
Kościelnej wpisany jest jako antypapież (144o-1449). Wobec tego, ze Eugeniusz
utrzymał się na urzędzie, panowały znowu równocześnie dwie "nieomylne" głowy
chrześcijaństwa. Papież Eugeniusz, rozgniewany na decyzje soboru, nazwał wszystkich
zebranych na soborze ojców Kościoła błaznami, dzikimi bestiami i diabłami pod ludzka

background image

postacią. Przeciwnik jego, antypapież Feliks, usłyszał od papieża Eugeniusza takie
wyzwiska, jak: piekielny pies, zloty cielec, kacerz, antychryst, itp. Nakłonił on króla
polskiego i króla węgierskiego do zerwania paktu pokojowego z Turcja i uwolnił
obydwóch od przysięgi danej sułtanowi. W ten sposób doprowadził do wojny Polski z
Turcja, a skutek był ten, ze Polska poniosła wielka klęskę pod Warną. Haniebne i
obłudne postępowanie papieża, wskutek którego Polska przegrała te bitwę, opisane
jest w historii następujaco: Po śmierci króla polskiego Jagiełły ( 1434) objął rządy
najstarszy jego syn Władysław, któremu Węgrzy ofiarowali w 1439 r. swoja koronę. O
ile związek z kacerskimi Czechami budził w stronnictwie papieskim wstręt, o tyle unia
z Węgrami był papieżowi bardzo na rękę, jako rozszerzenie frontu przeciw
muzułmanom. Węgrzy szukali w Polsce sprzymierzeńca przeciwko swemu nowemu
wrogowi, który wkroczył niedawno do Europy i zajął cześć Bałkanów, należących do
korony węgierskiej, a mianowicie: przeciwko Turkom. Władysław III przyjął koronę
węgierską i przy pomocy wojsk polskich wypędził Turków z granic węgierskich. Z
pobitym sułtanem Amuratem zawarł w roku 1443 tzw. pokój wieczysty, potwierdzony
przysięgą obustronna. Polska i Węgry mogły poświęcić teraz szereg lat wewnętrznej
konsolidacji i wzrostowi gospodarczemu. Ale papież Eugeniusz IV, chcąc
wykorzystać klęskę zadana Turkom przez połączone armie polska i węgierska, rozesłał
do panujących w Europie listy z wezwaniem do nowej krucjaty przeciwko "psom
niewiernym". W tym celu zwolnił Władysława z przysięgi na Przenajświętszy
Sakrament, danej Amuratowi, i wezwał go do uderzenia na Turków. Władysław wahał
się, ponieważ wezwanie papieskie gwałciło jego poczucie rycerskiego honoru. Ale od
czegoż był spryciarz Oleśnicki? Słaby król, bezwolne narzędzie hierarchii rzymskiej,
zapuścił się na czele polskich i węgierskich hufców aż za Dunaj, gdzie ani Polska, ani
Węgry żadnego interesu nie miały, a miał go jedynie Rzym. Skutek był ten, ze poległ
pod Warna, przy czym wojska jego poniosły sromotna klęskę. Zapuścił się aż do
dzisiejszej Bułgarii nad Morze Czarne, wierząc słowu papieskiemu, ze przyjdą mu na
pomoc posiłki najemnych wojsk z Dalmacji, Neapolu i z Flandrii. Lecz żadne posiłki na
pomoc nie przyszły. Wraz z Władysławem III poległ również i legat papieski Julian
Cesarini, który wojska polskie i węgierskie bezustannie błogosławieństwami
papieskimi zasypywał i wciąż do niepotrzebnej wojny z Turkami je zachęcał. Otóż
klęska ta. jak i wiele innych zadanych przez Turcje, z która Polska nie miała właściwie
powodu utrzymywania złych stosunków sąsiedzkich, była spowodowana stała
antypolska polityka Watykanu. Eugeniusz był do tego stopnia okrutny, ze kazał blisko
200 swoich przeciwników w Rzymie zamordować. Papież ten, tak samo jak jego
poprzednicy, był zwolennikiem palenia ludzi żywcem. W Uri i Zurychu spalono w r.
1438 znaczna liczbę "kacerzy", a sam inkwizytor Jan z Frankfurtu mówi w swoim
sprawozdaniu o spaleniu "kacerza" Jana Fuygera w Wurzburgu co następuje: "Z
wielka uroczystością, na miejscu publicznym, wobec tłumów ludu, po wspaniałym
kazaniu, oddano go (Jana Fuygera) świeckiemu sadowi, aby został spalony."

MIKOLAJ V

Po śmierci Eugeniusza zasiadł na stolicy papieskiej Mikołaj V, syn lekarza, człowiek
wykształcony. Był on papieżem od roku 1447 do 1455. Za jego panowania zadali
Turcy potężny cios chrześcijaństwu, zajmując Konstantynopol. Była to dla Rzymu
zasłużona kara. Papieże tak długo zaczepiali Turków i namawiali królów europejskich
do urządzania najazdów na Turcje, aż nareszcie miarka cierpliwości przebrała się i
Turcy zdobyli Konstantynopol z kawałkiem ziem europejskich. W roku 1450 ogłosił
papież rok jubileuszowy, w którym przyjechały do Rzymu liczne rzesze pielgrzymów,
spośród których wielu zostało w kościołach w ścisku uduszonych. Papież zadowolony

background image

był z tego przedsięwzięcia, ponieważ złota było w Watykanie znowu pod dostatkiem.
Dużo złota i pieniędzy znieśli pielgrzymi papieżowi. Tłumy w Rzymie były tak wielkie,
ze most nad Tybrem załamał się i około 100 ludzi znalazło śmierć na dnie rzeki.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (17)

KALIKST III

Po śmierci papieża Mikolaja V stary, 77-letni hiszpański kardynał Alphonso Borgia
starał się zająć miejsce na stolicy papieskiej twierdząc, jakoby według proroctwa św.
Wincentego jemu ten urząd się należał. Ponieważ Borgia był zboczeńcem moralnym,
nie miał zbytniego poparcia, ale kiedy żaden z kandydatów nie mógł uzyskać
większości głosów, postanowiono wybrać papieżem kardynała Borgie w nadziei, ze
staruszek wkrótce umrze i zrobi miejsce innemu. Borgia jako papież przybrał sobie
imię Kaliksta III (1455-1458). Pierwszym jego dziełem było mianowanie Piotra i
Rodrigo Borgii kardynałami, jakkolwiek Piotr liczył dopiero 21, a Rodrigo 25 lat. Obaj
młodzi kardynałowie byli nieślubnymi synami papieża i jego siostry, z która
utrzymywał kazirodcze stosunki. Będąc na stanowisku kardynałów, synowie papieża
wymagali jeszcze większych godności, jakie z łatwością osiągnęli. Piotr został
dodatkowo papieskim skarbnikiem, zaś Rodrigo (późniejszy papież Aleksander VI)
wicekanclerzem. Jak głupim i zabobonnym był ten papież, dowodzi fakt. Ze w roku
1456 wydal on specjalna bulle. w której rzucił klątwę na kometę, by ja w ten sposób
unieszkodliwić i uchylić grożące niebezpieczeństwo. W owych czasach panował
powszechny przesad, ze ukazanie się komety jest zapowiedzią jakiegoś wielkiego
nieszczęścia. W roku 1456 prowadzono wciąż jeszcze wojnę przeciw Turkom. W tym
roku ukazała się kometa, znana dziś jako kometa Haleya. Dygnitarze obawiali się, ze
kometa przyniesie klęskę dla Rzymu ze strony Turków i żeby ja unieszkodliwić, papież
rzucił na nią klątwę. Dowody na to można znaleźć w życiorysach papieży, wydanych
w roku 1479 w Wenecji w języku łacińskim przez Platine, archiwistę watykańskiego.

PIUS II

Pius II ( 1458-1464) był człowiekiem niepoślednich zdolności. Nazywał się Sylvius
Piccolomini. Służył on u kardynała Capranico w Bazylei, później był kamerdynerem u
kardynała Mikolaja Albergoti. aż wreszcie został sekretarzem soboru bazylejskiego,
gdzie z cala zajadłością występował przeciw papieżowi. Miał on jednego nieprawego
syna, jak tego dowodzi własny jego list pisany do ojca. Będąc w służbie u biskupów,
odgrywał właściwie role kochanka rożnych dygnitarzy kościelnych i potrafił ich do
tego stopnia zadowalać. ze stal się wielkim ich ulubieńcem. Kardynał Albergoti był
szalenie w swoim kamerdynerze rozkochany i postarał się dla niego o wyższe
wyksztalcenie. Cesarz niemiecki Fryderyk III sprowadził go na swój dwór, kazał
wyświęcić na kapłana, a później, dzięki swoim wpływom, osądził na stolicy papieskiej.
Zostawszy papieżem. wydal on bulle, w której odwołał swoje poprzednie dzieła o
niemoralnej treści, twierdząc. ze były to błędy młodości. Za czasów Piusa II
duchowieństwo szerzyło zabobony, a przeciwnikom Kościoła rzymskiego zarzucano
najrozmaitsze bzdurstwa, aby ich zamordować. Kobiecie spalonej na stosie w Douai,
Denisecie Greniere, zarzucano stosunki z diabłami. W aktach procesowych przeciw
waldensom z roku 1460 (w Arras) znajdują się zeznania. ze "diabeł, wziąwszy na
siebie postać człowieka. byka, wilka i zająca, obcował nierządnie z oskarżonymi
kobietami. Kanonik katedralny w Dortrechcie i doktor teologii Jan Tinktoris w jednym
ze swoich kazań oskarża waldensów, ze "zabijają dzieci, przygotowują z nich i

background image

sprzedają sobie maść, która daje moc latania z diabłami w powietrzu".

PAWEL II

Papież Paweł II ( 1464-1471 ). następca Piusa II, był człowiekiem skąpym i chciwym
na pieniądze. wobec tego, ze na uroczystościach jubileuszowych papieże robili
znakomity interes, Paweł II wydal rozporządzenie, żeby rok jubileuszowy przypadał co
25 lat. Był on człowiekiem czczym i zarozumiałym. Szminkował sobie twarz kilka razy
dziennie, jego ornat błyszczał od złota, a tiara wysadzana była brylantami i
drogocennymi kamieniami. Prostytutki w Rzymie zmuszone były do opłacania taks,
jakie papież ściągał od nich na swoje potrzeby. Nosił on przydomek "Matka Litości",
ponieważ w razie potrzeby potrafił obłudnie i żałośnie płakać. udając człowieka
litościwego. Głosił on zawsze zasadę: "Religia powinna pochłonąć wiedze, ponieważ
wiedza jest wrogiem religii." Tej zasady trzyma się Kościół katolicki dotąd jeszcze i
dlatego pracuje wszelkimi siłami nad szerzeniem ciemnoty wśród ludu, a wiec nad
wytępieniem wiedzy i nauki. Papież Paweł II był właścicielem kopalń ałunu i
wyzyskiwał odbiorców w sposób niemożliwy. W 1470 r. zawarł on z królem
Ferdynandem z Neapolu, jako właścicielem konkurujących kopalń ałunu, umowę
kartelowa. Papież był bardziej szczery niż dzisiejsi kartelowcy, którzy podwyższanie
cen i różne machinacje na szkodę konsumenta uzasadniają koniecznością podtrzymania
eksportu, zatrudnianiem robotników itp. W umowie kartelowej, zawartej na przeciąg
25 lat, papież i król Ferdynand stwierdzają szczerze i otwarcie, iż "celem wzajemnej
umowy jest utrzymanie wysokiej ceny ałunu, która spadla z powodu wzajemnej
konkurencji i nadmiernej podaży".

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (18)

SYKSTUS IV

Papież Sykstus IV (1471-1484) podwyższył opłaty nakładane na domy publiczne, z
których dochód wynosił 20 000 dukatów rocznie. W celu powiększania dochodów
wydal on rozporządzenie, mocą którego tak zwany podatek kurewski opłacać miały
nie tylko prostytutki, ale tak samo księża. Każdy ksiądz był zobowiązany zapłacić
jednego dukata rocznie i na podstawie otrzymanego certyfikatu miał prawo
sprowadzać na plebanie prostytutki albo tez mógł utrzymywać na plebanii tyle kobiet,
ile mu się podobało. Podatek opłacać musiał każdy ksiądz, bez względu na to, czy miał
stosunki z kobietami, czy nie, ponieważ papież żadnemu księdzu nie ufał. Na nierząd
zapatrywał się pobłażliwie i sam uprawiał nierząd przeciw naturze. Kardynał z Saint
Lucia zwrócił się do papieża z prośbą, aby mu pozwolił przez trzy gorące miesiące
letnie utrzymywać stosunki seksualne z chłopcami zamiast z kobietami, na co papież
dal mu następująca odpowiedz: "Ależ i owszem!". Doktor Engert nazywa Sykstusa IV
najpodlejszym człowiekiem wśród papieży. A teraz słuchajcie, czytelnicy: Papież ten
ogłosił dogmat Niepokalanego Poczęcia*. Zdaje się, ze nie jest to zbyt wielki zaszczyt
dla "Panienki Niepokalanej". Sykstus IV był synem rybaka i nazywał się Francesco
d'Albescola. Będąc chłopakiem bardzo ładnym, został wpływowym kochankiem
zboczeńca lorda de'la Rovere, który dopomógł swojemu ulubieńcowi wybić się na
wysokie stanowisko. Papież Sykstus IV, ten rzekomy wielbiciel dziewiczej czystości
Maryi, będąc kardynałem, zgwałcił wszystkie swoje siostry, jedna po drugiej. Miał on
kilkoro dzieci ze swoja najstarsza siostra i był do tego stopnia rozwiązły, ze nawet na
swoich własnych małych dzieciach dopuszczał się aktów lubieżności. Dr Engert
twierdził, ze inkwizycja święta została zaprowadzona w Hiszpanii przez owego

background image

papieża Sykstusa. Dotąd jeszcze na budynku inkwizycyjnym w Sewilli czytać można
napis, który brzmi: "W roku Pańskim 1481, za pontyfikatu Sykstusa IV, za panowania
Ferdynanda i Izabelli, wzięła tutaj swój początek św. inkwizycja. Do roku 1524
wyrzekło się tutaj swych błędów więcej niż 20 000 kacerzy; prawie tysiąc
zatwardziałych kacerzy oddano na pastwę ognia za zezwoleniem i aprobata papieży:
Innocentego VIII, Aleksandra VI, Piusa III, Juliusza II, Leona X, Adriana VI i
Klemensa VII. Napis ten umieścił na rozkaz i koszt cesarza licencjat de la Cueva, a
ułożył Diego z Cortegano, w r. 1524." W roku 1483 Sykstus IV ustanowił urząd
wielkiego inkwizytora Hiszpanii i powierzył go przeorowi dominikanów z St. Cruz w
Segowii, Tomaszowi Torquemadzie. Inkwizytor wielki, z woli papieża, dzierżył ster
całej inkwizycji; mógł przelewać swoja misje apostolska na innych, a nade wszystko
załatwiać, jako zastępca papieża, apelacje, wnoszone do "Stolicy Apostolskiej".
Wielki inkwizytor Torquemada stal się słynny z powodu morderstw, rabunków i
barbarzyństw, jakich dopuszczał się na setkach tysięcy niewinnych ludzi. Stanowi on
największą czarną plamę w historii inkwizycji papieskiej. Papież Sykstus IV pozwolił,
by 5-letnie dziecko, nieprawy syn Ferdynanda, króla Aragonii, było biskupem w
Saragossie. Nie ma rzeczy, choćby najpodlejszej i najgorszej, której papieże za dobrym
wynagrodzeniem nie zrobili.
* Dogmat o Niepokalanym Poczęciu mówi, ze Maryja "na mocy uprzedzającej
odkupiającej laski Jezusa Chrystusa, od początku swego istnienia była zachowana od
grzechu pierworodnego" Nie mylić należy tego z dziewiczym narodzeniem Jezusa z
Maryi.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (19)

INNOCENTY VIII

Papieża Innocentego VIII (1484-1492) nazywano powszechnie "ojcem ojczyzny",
ponieważ miał aż 16 nieślubnych dzieci. Odznaczał się nieobyczajnościa i ułaskawiał
wszystkich bandytów, jeżeli mu za ułaskawienie zapłacili. W roku 1488 wydal słynną
bulle przeciw czarownicom. Bulla ta, przepełniona najgłupszymi i najwstrętniejszymi
zabobonami, jest dostatecznym dowodem szerzenia przez Kościół katolicki ciemnoty
wśród ludu. Na podstawie tej bulli niezliczona liczba niewinnych kobiet i dziewcząt
dostała się w ręce podłych, brutalnych kątów albo tez została spalona na stosie.
Prywatne życie tego papieża to szereg skandali. Wychowany na dworze króla
sycylijskiego Alfonsa, gdzie panowała wielka niemoralność, przyzwyczaił się do
utrzymywania stosunków seksualnych z mężczyznami. Będąc młodzieńcem, zadowalał
lubieżne namiętności kardynała Filipa Calendrina. Przez długi czas trzymał w niewoli
księcia Zizima, syna egipskiego sułtana, ponieważ książę nie chciał pocałować papieża
w nogę, oświadczając, ze "aniby się nie dotknął tej brudnej małpy".

ALEKSANDER VI

Wszyscy historycy zgadzają się z tym, ze papież Aleksander VI był najgorsza kreatura
i największym zbrodniarzem, jacy kiedykolwiek na świecie istnieli. Nazywał się
Rodrigo Borgia. Przekupił on większość kardynałów i dzięki temu zdobył stolice
papieska. Aleksander VI był dobrze zbudowanym, przystojnym i eleganckim
mężczyzną. Jak tylko na która kobietę spojrzał, pozyskiwał ja w tej chwili dla siebie. Z
łatwością udało mu się uwieść pewna piękną wdowę hiszpańską, która miała dwie
małoletnie córki. Aleksander VI, będąc wówczas kardynałem, nie zadowolił się matka,
lecz również córki zmusił do uległości. Ponieważ obie zostały jego kochankami, jedna,

background image

z która uprawiał lubieżne orgie, umieścił w klasztorze, a druga, ładniejszą, swoja
ukochana Rose Vanozza zatrzymał u siebie, wyłącznie dla własnego użytku. Miał z nią
pięcioro dzieci: Giovanniego (ur.1474), Cesare ( 1476), Lukrecje ( 1480) i Geoffreda
( 1482). Jedno dziecko umarło. Oprócz tego miał dwoje nieślubnych dzieci z pewna
ładną hrabianka (Izabella Pier Luigi). Dowodem na skandaliczny sposób zdobycia
przez Borgie stolicy papieskiej może być następujący fakt: Pewien mnich z Wenecji,
który został kardynałem, sprzedał swój glos kardynałowi Borgii za 5 000 dukatów pod
warunkiem, ze będzie mógł jedna noc spędzić z jego córką Lukrecja, która wówczas
liczyla 11 lat. Borgia oczywiście zgodził się na to i odstąpił swoja małą córeczkę
mnichowi dla rozpusty. Lukrecja wyrosła na nadzwyczaj piękną i przystojną damę.
Miała czterech mężów, których kazała zamordować w celu przywłaszczenia sobie ich
majątku. Lukrecja była równocześnie kochanka swego ojca, papieża Aleksandra VI,
który swoja ładną córeczkę zgwałcił już wtenczas, kiedy była małym dziewczęciem.
Uprawiał z nią lubieżne orgie przez cale noce, tak samo, jak z innymi kochankami.
Papież Aleksander prześladował wszystkie bogate rodziny w tym celu, aby ich majątki
mogły dostać jego dzieci. Jeden z jego synów, Cesare Borgia, kazał zamordować
swego starszego brata i wrzucić do Tybru, a jednak zdobył wysoka godność w
Kościele katolickim. Papież, ojciec jego, nie tylko zbrodniarza wcale nie ukarał, lecz
mianował bratobójcę kardynałem i arcybiskupem w Walencji, w Hiszpanii. Papież
Aleksander VI uważał się za osobistość stojącą wysoko ponad królami i takie głosił
zasady: "Papież stoi tak wysoko nad królem, jak człowiek nad bydlęciem. Każda
religia jest dobra, a najlepsza jest religia najgłupsza" (Weber). Co do ostatniego zdania
- nie można mu odmówić słuszności. Dziś, w dwudziestym wieku, stosunki mało się
zmieniły, bo większość ludzi trzyma się rzeczywiście religii najgłupszej. Burchard,
papieski mistrz ceremonii, opisuje, ze na pewna ucztę urządzoną u papieża
sprowadzono 50 ładnych młodych prostytutek, które nago tańczyły koło stołów gości.
Później rozsypano kasztany na sali, w której stały zapalone świeczki. Nagie tancerki
musiały te kasztany zbierać i uważać, żeby się od świeczek nie poparzyć. Rozwiązłość
w pałacu papieskim dochodziła do tego stopnia, ze papież kazał przed swoimi oknami
puszczać ogiery na klacze i w towarzystwie kochanek i kardynałów chętnie przyglądał
się temu widowisku. Słynny mnich dominikański Savonarola, oburzony na
niemoralność szerzona przez Kościół katolicki, wystąpił publicznie przeciw zepsuciu i
łajdactwom dygnitarzy kościelnych. Źle jednak na tym wyszedł, ponieważ księża,
przychylni niemoralnym rządom papieskim, podjudzili ciemny lud przeciw mnichowi,
którego wspólnie z dwoma innymi zakonnikami ujęto, katowano i w końcu spalono na
stosie. Papież Aleksander przygotował wino z trucizna w zamiarze otrucia kardynała
Hadriana, aby mógł zagrabić jego majątek. Tymczasem przez pomyłkę wypił to wino i
sam zginął od trucizny przygotowanej dla Hadriana Nadmienić wypada, ze papież
Aleksander VI wpadł na doskonały pomysł wzbogacenia się na głupocie ludzkiej.
Pomysł ten dotyczył mianowicie tzw. świętych wrót w bazylice św. Piotra. Na
rozpoczęcie każdego roku jubileuszowego papież uderza trzykrotnie złotym młotkiem
w te wrota, po czym następuje ich otwarcie i odmurowanie grobu św. apostola. Po
zakończeniu roku wrota zostają ponownie zamurowane i zamknięte (tak jak złotodajna
relikwia są strzeżone). Aleksander VI ogłosił, ze kto przejdzie przez te wrota i złoży
odpowiednia kwotę pieniędzy, zależną od jego majątku, ten będzie oczyszczony z
wszystkich win i dostąpi zupełnego odpustu. Pomysł okazał się w praktyce prawdziwie
"złotym". Ludzi naiwnych, których pod względem religijnym naciągać można, jest
zawsze najwięcej na świecie Angielska Encyklopedia Kościelna, wydana w New
Yorku przez Universal Knowledge Foundation, stara się pominąć grzechy tego
papieża, lecz przyznaje, ze niektórzy historycy przedstawiają Aleksandra VI w złym
ś

wietle. Usprawiedliwia go jednak krotko i węzłowato, twierdząc, ze chociażby papież

background image

dopuścił się najgorszych rzeczy, to jednak złych jego uczynków nie można łączyć z
jego "świętym urzędem". To znaczy, ze chociażby papież był największym draniem,
nie powinno się o tym mówić ze względu na jego urząd. Czy to nie drwina z wierności
katolików?

PIUS III

Po słynnym na cały świat Aleksandrze VI objął zwierzchnictwo nad Kościołem papież
Pius III ( 1503), o którym historia nic szczególnego nie podaje. Był on papieżem tylko
26 dni. Powód jego tak rychłego zgonu jest nieznany. Encyklopedia katolicka podaje,
ze był to człowiek czystego charakteru. Bardzo być może, i dlatego tez
usprawiedliwiona jest pogłoska, ze podobno kardynałowie, zdemoralizowani za
czasów Aleksandra, zgładzili go ze świata.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (20)

JULIUSZ II

Następca Piusa był Juliusz II (1503-1513), który również kupił sobie godność
papieska. Miał on trzy nieślubne córki: Felicje, Klaryse i Julie ze stosunku z jakąś
signora Lukrecja. Był bardziej wojownikiem aniżeli księdzem i ciągle prowadził wojny
- to przeciw Francuzom, to znów przeciw Turkom. Kochał nade wszystko wino i
kobiety. Jego mistrz ceremonii Grassis twierdził, ze Juliusz zniósł ceremonie całowania
gołych stop papieskich w Wielki Piątek, ponieważ nogi miał pokryte wrzodami od
syfilisu. Za czasów tego papieża inkwizytorowie w Polsce wymordowali członków
sekty fosariuszow, czyli adamitow. Albert z Płocka, mistrz teologii i inkwizytor
krakowski, dowiedziawszy się o wejściu sekty fosariuszow z Czech do Polski,
zgromadzonych na modlitwę otoczył żołnierzami (polskimi, oczywiście), wszystkich
kazał schwytać i oddać w ręce sprawiedliwości. Niewiasty, z obnażonymi plecami
przez miasto prowadzone, rózgami chłostane, zostały żywcem spalone. Działo się to
około r. 1505, w którym to czasie inkwizytor Albert nie tylko wyrugował fosariuszow
z Polski, ale tez zgładził ze świata wielu innowierców. Kiedy do Lwowa przybyło
trzech adamitow, tamtejszy czujny inkwizytor Jędrzej kazał ich natychmiast zakuć w
kajdany i wtrącić do wiezienia. A ponieważ ani pokutować, ani tez odwołać swego
kacerstwa nie chcieli, zatem, jako zatwardziałych grzeszników, spalono ich publicznie.
Fosariusze, albo fosarianie, stanowili wskrzeszona sektę adamitow z XII wieku.
Adamici - na wzór Adama - stawali do modlitwy "przed Panem" nago i tak odbywali
swe nabożeństwa. Rzecz jasna, ze pomówiono ich momentalnie o orgie seksualne. Aby
uniknąć złych języków, sekta podzieliła się na adamitow i adamitki. Niewiele to
pomogło: wytępiono ich. Zjawili się oni w XIII wieku w Paryżu, a stamtąd przeniknęli
do Czech, gdzie ich Zizka, wódz husytów, wytępił w r. 1421. Część schroniła się w
Polsce i tu zaczęła się zbierać swoim zwyczajem w jaskiniach i w dolach ziemnych,
czyli fosach (stad nazwa fosariusze).

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (21)

LEON X

O papieżu Leonie X ( 1513-1521 ) nawet kościelni kronikarze piszą, ze kardynałowie
unikali jego obecności, ponieważ ciało jego śmierdziało od ropiejących wrzodów.
Spitler w swej historii papiestwa pisze, co następuje: "Wówczas na dworze papieskim

background image

była w zwyczaju pederastia (stosunek seksualny mężczyzn z mężczyznami) i sodomia
(stosunek ze zwierzętami). Nierząd ten uprawiano z zupełną swoboda. Leon liczył 13
lat, gdy został kardynałem. Nominacje uzyskał od papieża Innocentego VIII, który w
ten sposób okazał swoja wdzięczność chłopakowi używanemu do pederastii." Marcin
Luter, mnich z zakonu augustynow (twórca wiary luterańskiej), wystąpił wówczas
przeciw papieżowi i w ogóle przeciw rozpuście, szerzonej i uprawianej przez Kościół
katolicki, i jako doskonały reformator pozyskał lud i monarchów na rzecz nowych
doktryn. Ten niezwykły geniusz zdołał wyrwać blisko pól Europy spod jarzma i tyrani
papieskiej. Leon X dopuszczał się również morderstw. Kardynała Petrucciego,
którego posądzał o spisek, kazał udusić, a kilku przyjaciół uduszonego kardynała
katować i spalić. Głośny był wówczas bezwstydny handel odpustami. Na każdy grzech
była ustanowiona zaplata i bez opłacenia taksy nikomu nie odpuszczano grzechów.
Papież, biskupi i księża ciągnęli z tego haniebnego interesu ogromne zyski, wzbogacali
się, a lud przez Kościół wyzyskiwany popadał w nędze. Każda zbrodnie można było
okupić. Za okradanie Kościoła była ustanowiona taksa 12 dukatów, za sodomie. czyli
dopuszczanie się nierządu z bydlęciem, 12 dukatów, za zabójstwo 7 dukatów, za czary
1 dukat, za zamordowanie rodziców 4 dukaty itd. Luter nazwał papieża antychrystem,
łotrem, świnią Epikura, zboczeńcem przez diabla porodzonym itp. Właśnie w chwili
opracowania niniejszego dziełka podają pisma wiadomość o przygotowaniach
Kościoła rzymskiego podniesienia do godności patronów świętych całego szeregu
kandydatów. Miedzy innymi papież zamierza kanonizować również Leona X. Biorąc
pod uwagę wszystko to, co historycy podają o Leonie X, trudno naprawdę zrozumieć,
jak może Watykan zastanawiać się nad tak niepoczytalnym krokiem, aby takiego
zbrodniarza i zboczeńca podnosić do godności patrona świętego. Z tego tez powodu
uważam za wskazane podać trochę więcej szczegółów z jego biografii. Papież ten,
urodzony 11 grudnia 1475, otrzymał imię Jana. Już w kolebce był kreowany przez
swego ojca, Lorenza de Medici, na kardynała. W siódmym roku życia dano mu
tonsure. Jako ośmioletni chłopiec otrzymał z laski króla francuskiego Ludwika XI
opactwo w Font Donce, a papież Sykstus IV przeznaczył dla niego dochody z
bogatego klasztoru w Passignano. Papież Innocenty VIII w 1483 r. obdarzył go
arcybiskupstwem w Aix, mieście Prowansji. Uważając zaś, ze dochody z tych synekur
niedostatecznie uratują pusta kasę Medicich we Florencji, oddal chłopcu dochody z
opactwa w Walumbrozie i w Monte Cassino. Równocześnie mały Jan został
kanonikiem trzech kapituł, rektorem sześciu klasztorów, przeorem w Monte Varchi,
proboszczem w Prato i opatem szesnastu klasztorów we Francji i we Włoszech. W
końcu otrzymał arcybiskupstwo w Amalfii. Zatem przysłowie polskie: "kto ma księdza
w rodzie, tego bieda nie dobodzie", znalazło całkowite zastosowanie w życiu
Medicich. Ojciec Jana, Lorenzo, nie miał powodu do żalu, ze małego bębna
przeznaczył jeszcze w kolebce na kardynała. Dnia 9 marca 1489 r. Innocenty VIII robi
trzynastoletniego Jana Medici kardynałem. W 1492 r. Jan, jako siedemnastoletni
chłopiec, z woli Innocentego VIII, staje się czynnym członkiem "świętego kolegium"
kardynałów i bierze udział w naradach nad losami Kościoła. Ojciec jego był
podówczas ciężko chory, wiec listownie napominał syna, żeby prowadził życie
cnotliwe, tym potrzebniejsze w Rzymie, "w tym zbiorowisku wszystkiego złego".
Upomnienie nie miało decydującego wpływu na młodzieńca-kardynała, którego
wychowawca był Bernardo Dovizi, późniejszy kardynał Bibbiena, dowcipny i zdolny,
któremu - jak mówi Chledowski - "tylko psoty i rozpusta chodziły po głowie". Na
wystawne życie, które by dorównywało innym kardynałom, brakło Medyceuszowi
pieniędzy: miał rocznego dochodu tylko... 6 000 dukatów. Po śmierci Juliusza II,
papieża, który "klął jak poganin" i "nawet kija używał jako skutecznego argumentu na
swe otoczenie" (Chledowski, "Rzym, Ludzie Odrodzenia", str. 300), Jan de Medici

background image

został wybrany na papieża wbrew wszystkim przypuszczeniom. Młodzi kardynałowie,
a przede wszystkim Alfons Petrucci ze Sieny, lubili go bowiem z powodu łatwego
obejścia, grzeczności, dobrych obiadów i świetnych uczt, które im urządzał. Uczty,
zabawy, przedstawienia teatralne zapełniały cale życie Leona X. "Z koncertami łączyły
się - jak pisze Chledowski - przedstawienia sceniczne, ale tylko zabawnych komedii i
humoresek, rodzaju baletów. Wszystkie te farsy i burleski były bardzo nieprzyzwoite,
bo wówczas duchowieństwo lubiło występy nieprzyzwoite. Bez dwuznacznych albo
sprośnych dowcipów nie było komiczności." Na rozkaz Leona X w ostatnia niedziele
karnawału 1519 r. grano pornograficzna komedie Ariosta "Suppositi" ("Podrzutki").
Papież dal na wystawienie komedii swemu siostrzeńcowi, kardynałowi Cybo, tysiąc
dukatów ($70 000). Szczegóły przedstawienia opisał poseł ferraryjski Paolucci.
Komedie grano w mieszkaniu kardynała Cybo, w Zamku świętego Anioła. Pomijam
przepych, z jakim urządzono sale i scenę. Zaznaczam tylko. ze przed rozpoczęciem
przedstawienia papież stanął przed drzwiami sali i błogosławił wchodzących, mówiąc
do każdego: "Dignus es intrare" (godzien jesteś wnijść). Gdy wszyscy weszli, Leon X
podążył za nimi i zajął przygotowane dlań miejsce honorowe. Wtedy ukazał się na
scenie herold i objaśnił zgromadzonym treść komedii. Wstęp był tak tłusto zabawny, ze
papież zaczął się śmiać głośno, ku zgorszeniu nawet wcale "nie anielskich" Francuzów.
Komedia Ariosta, mimo treści wysoce nieprzyzwoitej, ogromnie podobała się Leonowi
X, tak, ze kazał prosić autora o napisanie drugiej podobnej. Ariosto przysłał,
papieżowi w 1520 roku komedie "Negromanta". Ponieważ jednak wyśmiewał w niej
sprzedawanie odpustów, które - jak się wyraził - "droższe są, niż karczochy w maju" -
wiec papież nie pozwolił grac takiej komedii. Prócz muzyki, błazeństw i niemoralnych
komedii Leon X namiętnie lubił polowania. A ponieważ nie brał w nich czynnego
udziału, gdyż był otyły i chromał na jedna nogę, wiec urządzano mu rodzaj trybuny.
Tam napędzano zwierzynę, a papież, dziś kandydujący na świętego, z lubością patrzył,
jak mordowano jelenie, sarny i dziki. Leon X nie był podobny pod tym względem do
ś

w. Franciszka, wielkiego miłośnika przyrody. Dla charakterystyki tego przyszłego

"świętego" dodać należy, ze Leon X lubił inna, podobna do pierwszej zabawę.
Trzymano dla niego stado gołębi i puszczano na nie tresowane sokoły i jastrzębie.
Papież uśmiechał się, patrząc, jak drapieżniki rozszarpywały niewinne i łagodne ptaki.
Chledowski pisze, ze w tłusty czwartek 1519 r. przedstawiono w obecności Leona X
komedie "Arboro de matti", napisana przez jakiegoś zakonnika. Komedia nie podobała
się papieżowi. Kazał wiec przynieść kołdrę i na niej - jak piłkę - podrzucać
nieszczęśliwego autora. Ten, zirytowany niebezpieczna zabawa, ugryzł - ku uciesze
Leona X - aż trzech podrzucających go posługaczy. Papież za karę kazał wsadzić go
na kark jakiegoś tragarza, który podskakiwał z nim na scenie, przy czym służba
papieska tłukła go pięściami. Takie ulicznikowskie traktowanie mnicha podobało się
papieżowi, który zanosił się od śmiechu, patrząc na niemiła zabawę. A na pocieszenie
dal obitemu zakonnikowi aż 2 dukaty. Historyk kościelny Theodor, opisując handel
ś

więtościami uprawiany przez papieży, w ten sposób się wyraża: "Podobni do zbójców

kramarze odpustów papieskich łupili chrześcijaństwo i nie ma żadnej zbrodni, na którą
nie można otrzymać odpustu, i to bez żadnej skruchy lub pokuty. Gdzie nie było
gotówki, brało się konie, krowy, świnie, owce, klejnoty lub nawet szaty w zamian za
odpusty." Papież ten, jak wielu innych, został otruty. Umarł tak nagle, ze nawet nie
miał czasu przyjąć ostatnich sakramentów. Najsłynniejszy ówczesny poeta rzymski
Pasguino pisze o nim, ze gdyby Leon żył jeszcze dłużej, byłby sprzedał Rzym i
wreszcie samego siebie, bo Chrystusa miał na sprzedaż przez cały czas. W ciągu ośmiu
lat swego panowania wydal on 14 milionów dukatów. Sama koronacja kosztowała go
100 000 dukatów.

background image

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (22)

HADRIAN VI

Papież Hadrian VI ( 1522-1523) zawarł przymierze z cesarzem Karolem V i użył go
do tępienia przeciwników Kościoła rzymskiego. Cesarz ten mianował Franciszka van
der Hulst, człowieka świeckiego, swoim szczególnym pełnomocnikiem "do
wynajdywania zarażonych kacerstwem". Ten "wielki inkwizytor", jak go nazywano,
posiadał ogromna władzę; od jego wyroku nie istniało odwołanie się do wyższych
instancji. Papież Hadrian VI bulla, wydana 1 czerwca 1523 roku, potwierdził
stanowisko van der Hulsta i udzielił mu, chociaż ten nie był duchownym, wszystkich
przywilejów inkwizytora papieskiego. Van der Hulst zabrał się szybko do działania.
Już 1 lipca 1523 r. kazał stracić pierwszych luteran w Brukseli, a cesarz Karol V pisał
o nim 22 sierpnia do papieża: "Van der Hulst stara się oczyścić Belgie i Holandie z
błędów kacerskich, skazując na śmierć tych, którym udowodniono bezbożność."

KLEMENS VII

Papież Klemens VII (1523-1534j doprowadził swoimi zaczepkami do tego, ze cesarz
niemiecki Karol V wysłał swoja armie żołdaków do Rzymu. Papież uciekł, natomiast
niewinni mieszkańcy przez dwa miesiące byli ofiarami ataków i grabieży. Żołdacy
niemieccy rabowali, co się dało, gwałcili dziewczęta i kobiety, palili domy i bili rzymian
rzemieniami, aby wydostać od nich zadany okup. Katolicka armia niemiecka popełniła
więcej okrucieństwa w tych dwóch miesiącach aniżeli armie pogańskie przez 300 lat.

PAWEL III

Papież Paweł III (1534-1549) został mianowany kardynałem przez Aleksandra VI
dzięki temu, ze odstąpił mu do rozpusty swoja siostrę, piękną Julie Farnese. Papież
Paweł miał cały szereg zbrodni na swoim sumieniu. Otruł własną matkę, aby zabrać jej
majątek, zabił jedna ze swych sióstr z zazdrości, ze oprócz niego miała jeszcze innych
kochanków, a wreszcie otruł hrabiego Bosa Sforze, męża jego córki Konstancji.
Rozpoczął prześladowanie luteran, a jego siostrzeńcy byli wykonawcami
barbarzyńskich rozkazów. Oprawcy papiescy przechwalali się, ze doprowadzili do
takiego przelewu krwi, iż w jej strumieniach konie mogły pływać. Podczas rzezi
dokonywanej na luteranach papież uprawiał potworna seksualna rozpustę ze swoja
córka Konstancja. Profesor Gurlitt w ten sposób pisze o nim: "Gdyby tylko jedna
część zarzucanych mu zbrodni była prawdziwa, to już wtenczas można by go zaliczyć
do najgorszych papieży, jacy stali na czele Kościoła katolickiego". Kronikarz Spittler
twierdzi, ze papież Paweł pamiętał tylko o swych krewnych i nieślubnych dzieciach.
Dwóch swoich wnuków mianował kardynałami, choć jeden liczył 16, a drugi zaledwie
14 lat. Od prostytutek, które zawsze miały do niego otwarty dostęp, pobierał
wygórowane opłaty. Ten bezwstydny papież zatwierdził zakon jezuitów, założony
przez Ignacego Loyole. Zakon ten został rozwiązany 200 lat później przez
rozsądniejszego i bardziej uczciwego papieża Klemensa XIV. Papież Paweł ogłosił
powszechna inkwizycje w celu zwalczania protestantyzmu. W Polsce inkwizycja
grasowała już od długiego czasu. W r. 1539 znany rozpustnik i pijanica. biskup
krakowski Gamrat (od jego nazwiska pochodzi dawna polska nazwa prostytutki -
gamratka), kreatura i kochanek Bony, żony Zygmunta Starego, spalił na stosie ariankę
Katarzynę z Zalasowskich, żonę mieszczanina krakowskiego Melchiora Wajgla
(świadek Łukasz Gornicki). Tenże Gamrat, zostawszy prymasem na życzenie swej

background image

kochanki Bony, zwołał sobór, na którym uchwalono zniesienie inkwizytorów
cudzoziemców i przelanie ich władzy na biskupów. Mimo to papieże mianowali w
dalszym ciągu własnych inkwizytorów na Polskę.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (23)

JULIUSZ III

Jedynie dzięki przekupstwu został Juliusz III (1550-1555) wybrany papieżem. Był
jednym z najbardziej lekkomyślnych i rozpustnych papieży. Kazał bić pamiątkową
monetę z radości, ze angielska królowa Maria rozpoczęła w sposób fanatyczny
prześladować protestantów. Kronikarz Spittler w ten sposób wyraża się o papieżu
Juliuszu: "Kardynałowie nie mogli wybrać na papieża człowieka podlejszego. Taka
opinie wydaje o nim mnich z zakonu augustynow, Onuphrius Pavinius, w swoim opisie
ż

ycia papieży. Choć miał już 65 lat, mimo to oddawał się lubieżnym namiętnościom.

Uprawiał szczególnie pederastie. Trzymał on ładnego młodego chłopca dla
opiekowania się małpą i z chłopcem tym utrzymywał seksualne stosunki. Czasem przez
cały dzień bawiła się wspólnie ta kochająca trójka: papież, chłopak i małpa. Gdy
dozorca małpy liczył 16 lat, został mianowany kardynałem. Było to wynagrodzenie za
doznawane z chłopcem miłosne przyjemności." W owych czasach kwitła w Rzymie
prostytucja w całej pełni. Według spisu znajdowało się wówczas w stolicy papieży
przeszło 40 000 prostytutek. Księża i biskupi byli najlepszymi klientami ladacznic. Za
czasów papieża Juliusza sejm polski zakazał biskupom stawiania szlachty przed sady
inkwizycyjne. A wiec na mordowanie chłopów i mieszczan przez zbrodniarzy
papieskich pozwalał sejm polski ze spokojnym sumieniem, natomiast nie zezwolił
dobierać się do skóry szlachty.

PAWEL IV

Papież Paweł IV (1555-1559) był niesłychanym barbarzyńcą. Zaprowadził on
inkwizycje nawet w Rzymie. Podczas jego krótkiego panowania setki tysięcy ludzi
było w straszny sposób torturowanych i zamordowanych. Podniecił on wściekłość
króla francuskiego przeciw luteranom i kazał ich mordować w sposób najbardziej
okrutny. Prawie do całej Europy wprowadził, przy pomocy mnichów i jezuitów,
zniszczenie i spustoszenie. Wniósł protest przeciw pokojowi religijnemu zawartemu w
Augsburgu i domagał się mordowania wszystkich niekatolików. Gdy leżał na łożu
ś

mierci, rzymianie powstali przeciw barbarzyńskiej inkwizycji, przez tego papieża

zaprowadzonej. Przemocą weszli do ciemnic inkwizycyjnych i podpalili je. Rozbili
pomnik wystawiony na cześć papieża, odłamali mu głowę i prawa rękę i przez trzy dni
włóczyli ten pomnik po ulicach miasta, aż nareszcie wrzucili go do Tybru. Powstanie
trwało przez 12 dni. Ludność zniszczyła klasztor Dominikanów, albowiem
dominikanie byli najgorszymi "psami papieskimi", które brutalnie dręczyły i mordowały
niewinnych ludzi. Od roku 1545 do 1563, a wiec przez 18 lat, prowadził obrady sobór
w Triencie. Sobór znalazł się całkowicie pod wpływem jezuitów. Na czas obrad
zjechało do Trientu około 300 prostytutek - oprócz najrozmaitszych kochanek, jakie
sprowadzili ojcowie Kościoła rzymskiego.

PIUS IV

Papież Pius IV ( 1559-1565) był synem poborcy akcyzowego. Poborca wykształcił
swego syna w fachu pobierania opłat tak doskonale, ze synalek, będąc papieżem,

background image

nałożył na poddanych Państwa Kościelnego 400 000 skudow podatku (co równa się
$50 000 000), a na wymordowanie hugenotów we Francji zaciągnął milion skudow
pożyczki ($125 000 000). Obawiając się upadku Kościoła katolickiego, papież
podniecił fanatyzm króla Karola IX i króla hiszpańskiego Filipa i doprowadził do tego,
ze monarchowie ci zebrali się w Bayonne w celu omówienia sposobu wyrugowania
kalwinistów (hugenotów).

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (24)

PIUS V

Papież Pius V ( 1566-1572), należący do zakonu dominikanów, był poprzednio
wielkim inkwizytorem świętej inkwizycji, a później jej generalnym komisarzem. Stojąc
na czele inkwizycji, skazał na spalenie na stosie kilka tysięcy innowierców, których
Kościół nazywa zazwyczaj heretykami. Oprócz tego kilku tysiącom ludzi kazał
powyrywać członki, wydłubać oczy lub tez zamorzyć głodem w lochach więziennych.
Jak tylko został papieżem, wypędził z kraju angielska królowa Elżbietę z tej
przyczyny, ze była ewangeliczka, i z własnych funduszów ten "ubogi inkwizytor"
złożył na ręce kardynała Komo 80 000 koron jako wynagrodzenie dla tej osoby, która
by zamordowała królowa Elżbietę i nawet posłał w tym celu do Anglii specjalnych
spowiedników. Groził detronizacja niemieckiemu cesarzowi Maksymilianowi II, jeżeli
ten będzie pozwalał protestantom na wykonywanie ich służby religijnej i nie będzie
popierał inkwizycji. Księdzu Carnesechi we Florencji kazał ściąć głowę, a ciało spalić
za to, ze kapłan ten przyznał luteranom pod wieloma względami racje. Wydal rozkaz
lekarzom, żeby przestali się opiekować takimi chorymi, którzy do 3 dni nie zażądają
spowiedzi. Główne swe wysiłki skupił na prześladowaniu i mordowaniu wszystkich
innowierców. Do Katarzyny de Medici, królowej francuskiej, wysłał list, w który m
znajdował się następujący ustęp: "Niech pani nie odważy się uwierzyć, ze może być dla
Boga cos przyjemniejszego niż prześladowanie i wymordowanie wszystkich
przeciwników Kościoła katolickiego." Śmiało można powiedzieć, ze papież ten był
właściwie głównym winowajca strasznej, krwawej rzezi w noc św. Bartłomieja, jaka
nastąpiła w 3 miesiące po jego śmierci. Kościół katolicki zaliczył tego barbarzynce i
mordercę w poczet swoich patronów świętych. A wiec mamy znów dowód, z jakiej
kategorii ludzi robiono świętych. Z życia tego papieża należałoby przytoczyć fakt, ze
gdy już na starość oślepł i nie mógł na własne oczy oglądać palących się na stosach
heretyków, czyli "dzieci przez diabla spłodzonych", wówczas kazał prowadzić się jak
najbliżej do stosu, aby moc usłyszeć jęki i rozpaczliwe krzyki ofiar swego
barbarzyństwa. Z poddanych zdzierał Pius V podatki w bezwzględny sposób.
Encyklopedia Kościelna przyznaje, ze zawiązano z tego powodu spisek na jego życie,
który jednak nie udał się, ponieważ władze papieskie za wcześnie wykryły
zamachowca. Wkrótce potem papież Pius zachorował na febrę i wyzionął swego
"pobożnego" ducha. Za czasów tego papieża ustanowiono uroczystość Matki Boskiej
Różańcowej. Do tej decyzji przyczyniła się następująca okoliczność: Papież Pius V
zamierzał za każda cenę pobić Turków, zagrażających jego panowaniu. Pozyskał on
dwie ówczesne potęgi morskie: Wenecje i Hiszpanie do wyprawy przeciw Turkom.
Podczas wyprawy cały świat chrześcijański na rozkaz papieża odmawiał różaniec, a
bractwa różańcowe w Rzymie odbywały procesje. Flota zorganizowana przez papieża
zwyciężyła. Kler triumfował i głosił, jakoby odmawianie różańca do zwycięstwa się
przyczyniło i ustanowił dzień 7 października jako uroczystość Matki Boskiej
Zwycięskiej. Następca Piusa, Grzegorz XIII, zmienił nazwę na "Matki Boskiej
Różańcowej". Ażeby Matkę Boska otoczyć większą sławą, jako potęgę decydującą w

background image

wojnie, ogłosili papieże, ze tak samo zwycięstwo Karola VI nad Turkami w roku 1761
odniesione zostało dzięki różańcowi. Zdawałoby się, ze w wieku XX nikt już nie
wierzy we wpływ różańca na wynik walk, a jednak kler polski wspólnie z pobożnym
generałem Józefem Hallerem stara się dotąd jeszcze o podtrzymanie wiary, jakoby tak
samo zwycięstwo wojska polskiego pod Warszawa nastąpiło dzięki interwencji Matki
Boskiej. Nauka małe robi na świecie postępy, skoro w XX wieku mamy takich samych
naiwnych i ciemnych bigotów, jacy żyli w wieku XVI.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (25)

GRZEGORZ XIII

Podczas pontyfikatu Grzegorza XIII ( 1572-1585) dopuścił się Kościół katolicki
najbrutalniejszej zbrodni, jaka zna historia. Urządzono bowiem masowa rzeź
protestantów we Francji, znana jako noc św. Bartłomieja. Późnym wieczorem o
oznaczonej godzinie, na sygnał dany z królewskiego pałacu, odezwały się dzwony w
St. Germain. Było to w nocy z 23 na 24 sierpnia 1572 r. Żołdacy, otoczywszy
dzielnice, zamieszkane przez protestantów, zabijali w łóżkach nie tylko mężczyzn, ale
tak samo niewiasty i dzieci. Gwałcili kobiety i nawet młodziutkie dziewczęta, a później
rozcinali im narządy płciowe i wyrywali serca z piersi. Żołdacy pobożnego króla
katolickiego, w porozumieniu z papieżem, dopuszczali się owej nocy brutalnych
morderstw na protestantach wszędzie tam, gdzie większa ich liczba się znajdowała.
Jakim barbarzyńcą był ówczesny król francuski Karol IX, może zobrazować fakt, ze
kiedy niektórzy protestanci, uciekając przed katolickimi mordercami, wskakiwali do
rzeki, aby przepłynąć ja i uratować życie, on stal w oknie swego pałacu i strzelał z
rusznicy do szukających ratunku. Król, ucieszony, ze straszna krwawa rzezią sprawił
przyjemność papieżowi, wysłał mu zaraz zawiadomienie, ze w noc św. Bartłomieja
przeszło 70 000 protestantów zostało zamordowanych. Papież, zacierając ręce z
radości, ofiarował 200 dukatów temu kardynałowi, który mu odnośną nowinę
przywiózł. W pałacu papieskim wielka zapanowała radość. Na zlecenie papieża
strzelano z armat, urządzano procesje, odprawiano nabożeństwa dziękczynne i
puszczano w powietrze rakiety i różne fajerwerki. Na pamiątkę tej strasznej nocy św.
Bartłomieja wybił papież monetę, na której z jednej strony był napis: "Gregorius XIII.
P. M." (co znaczy Pontifex Marimus, czyli najwyższy kapłan), zaś z drugiej:
"Ugonotorum Strages" (co znaczy: Klęska hugenotów). W ten sposób spełniał papież
przykazanie Chrystusowe: "Kochajcie swoich nieprzyjaciół!" Rzeź w noc św.
Bartłomieja urządzona została właściwie na zlecenie sfanatyzowanej i w kardynałach
zakochanej królowej wdowy Katarzyny Medici. Z tego "krwawego wesela
paryskiego", jak nazywano noc św. Bartłomieja, miał wielka radość jej syn, 21-letni
król Karol IX, który był idiota i pod względem stanu umysłu znajdował się na
poziomie 8-letniego dziecka.

SYKSTUS V

Chłopak, który pasał świnie, syn ubogiego ogrodnika, doprowadził dzięki swej
hipokryzji do tego, ze został wielkim inkwizytorem, później kardynałem, a wreszcie
papieżem, znanym jako Sykstus V (1585-1590). Był już w podeszłych latach i chodził
o kuli. Gdy odbywało się konklawe kardynałów, widząc podczas głosowania, ze
większość go popiera, nie czekał na rezultat wyborów, lecz rzucił kule na środek sali i
swoim potężnym głosem zaintonował pieśń: "Te Deum!" Ryczał tak głośno, ze
sklepienie kaplicy się trzęsło. Będąc najpodlejszego rodzaju hipokryta, sprzymierzył się

background image

sekretnie z królowa Elżbietą, a równocześnie rzucił klątwę na jej królestwo. Później
rzucił klątwę na króla z Navarry i na księcia Conde w celu wskrzeszenia we Francji
najgorszego rodzaju fanatyzmu. Nakłonił tez austriackiego cesarza Rudolfa II do
prześladowania niekatolików.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (26)

KLEMENS VIII

Papież Klemens VIII (1592-1605) przez długi czas trzymał w wiezieniu słynnego
filozofa Giordano Bruno, gdzie go katowano i dręczono. W roku 1600, dnia 16
lutego, kazał go papież spalić żywcem na publicznym miejscu Campo del Fioro w
Rzymie. Giordano Bruno był dawniej mnichem, a jedynym jego "przestępstwem" była
ta okoliczność, ze, jako człowiek uczony, miał zdrowe poglądy na świat. Był on
pierwszym w historii człowiekiem, który umarł za prawdę, nie spodziewając się za to
ż

adnego wynagrodzenia. Znajdując się już na stosie, z rękami przywiązanymi do słupa,

Bruno odezwał się do kardynałów, ogłaszających wyrok: "Wy, sędziowie, którzy
wyrok na mnie wydajecie w tym celu, aby stłumić każda iskierkę wiedzy, jesteście
morderstwem przez Kościół dokonywanym z pewnością bardziej przerażeni ode
mnie." Kardynałowie podziwiali odwagę tego uczonego, a papież podczas aktu
morderstwa siedział w kościele św. Piotra i... modlił się. Papież Klemens chciał zmusić
Henryka IV do zjawienia się przed nim osobiście i boso, aby go mógł ukarać i pokazać
mu, ze koronę swoja zawdzięcza papieżowi. Cesarz jednak nie przybył, lecz wysłał do
Rzymu swoich ambasadorów, z którymi przeprowadzono upokarzającą ceremonie w
bazylice św. Piotra, w obecności zgromadzonego ludu. Encyklopedia Kościelna
podaje, ze Klemens VIII zaprowadził odprawianie po kościołach 40-godzinnego
nabożeństwa. Przeprowadził on również znaczne zmiany w brewiarzu i mszale.

PAWEL V

Podczas panowania papieża Pawła V ( 1605-1621 ) wybuchła w Niemczech wojna 30-
letnia, która wywołali jezuici.

GRZEGORZ XV

Papież Grzegorz XV (1621-1623) przez cały czas krótkiego zasiadania na stolicy
papieskiej podjudzał Bawarie, Austrie i Francje do prześladowania protestantów. Z
protestanckimi Czechami rozpoczął wojnę. Jego rządy były krwawe. Arcybiskup de
Dominis, z powodu swych liberalnych poglądów, został zamordowany przez
inkwizycje w Rzymie, pomimo, ze uroczyście odwołał swoje poglądy i przeprosił
papieża. Zwłoki arcybiskupa włóczono po ulicach Rzymu, a po spaleniu wrzucono
popioły do Tybru. Kilka lat przedtem zmarł w Rzymie kardynał jezuita Bellarmin,
który utrzymywał stosunki z 1624 kobietami i dziewczynami, a oprócz tego uprawiał
nierząd nawet z kozami. Kardynałowi temu urządzono pogrzeb z wielkim przepychem.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (27)

URBAN VIII

Papież Urban VIII ( 1623-1644) należał do tych papieży, którzy nie pracowali dla
dobra Kościoła, tylko dla dobra swych krewnych. Wykorzystując majątek Kościoła do

background image

celów osobistych, rozdał on krewnym około 20 milionów skudow ze skarbca
papieskiego. Za jego czasów inkwizytorzy wtrącili do wiezienia 70-letniego słynnego
astronoma Galileusza i tam katowano go tak długo, aż odwołał popierana przez niego
teorie Kopernika, ze nie Słońce wokół Ziemi, lecz Ziemia obraca się wokół Słońca. I
znów nowy dowód, jak Kościół katolicki prześladował ludzi uczonych i niszczył każdy
zaczątek wiedzy.

INNOCENTY X

Jakkolwiek papież Innocenty X (1644-1655) zasiadał formalnie na stolicy papieskiej,
to jednak nie on rządził Kościołem, lecz rządy papieskie sprawowała właściwie Donna
Olympia, wdowa po jego bracie, z która utrzymywał stosunki miłosne. Pragnęła ona
władzy i pieniędzy i ile razy papież udzielał komukolwiek audiencji, ukrywała się za
zasłoną, aby słyszeć cala rozmowę. Na jej zadanie wprowadził papież monopol na
zboże, wskutek czego doprowadził rolnictwo rzymskie do upadku. Doszło do tego, ze
gdy papież podnosił rękę w celu udzielenia błogosławieństwa, zgłodniały lud wołał:
"Nie potrzebujemy błogosławieństwa, Ojcze Święty, ale chleba nam potrzeba,
chleba!" Papież Innocenty wniósł protest przeciw westfalskiemu paktowi
pokojowemu, mocą którego w roku 1648 zakończona została straszna 30-letnia wojna
religijna w Niemczech. Papież pragnął, aby Niemcy w jego interesie w dalszym ciągu
bili się i przelewali krew, żeby moc korzystać z zawieruchy na ziemiach niemieckich.
Zaprowadził on odprawianie mszy za dusze w czyśćcu cierpiące. Wynalazek ten
przyniósł papieżowi i wszystkim księżom olbrzymie dochody. Lud ciemny, wierzący w
czyściec, uwierzył, ze przez odprawianie mszy można pomagać duszom zmarłym i
znosił pieniądze księżom, zakupując od nich msze żałobne. Kler katolicki ucieszył się z
tego nowego papieskiego wynalazku zarabiania na odprawianiu mszy żałobnych, a
napychając sobie kieszenie zlotem, śmiał się z głupoty ludzkiej. Kler jest bardzo
zadowolony, ponieważ dotąd jeszcze niektórzy parafianie wierzą, jakoby dusze w
czyśćcu siedziały i w swej głupocie znoszą księżom pieniądze na msze i modlitwy.
Olympia nagrabiła dla siebie ogromny majątek. Niektórzy pisarze twierdza, ze tylko w
ostatnich 10 dniach życia papieża "zarobiła" pól miliona skudow.

ALEKSANDER VII

Papież Aleksander VII ( 1655-1667) zawdzięcza swój wybór właśnie Olympii, która
na dygnitarzy kościelnych wywierała olbrzymie wpływy. Dopomagała do wyboru
temu, którego najbardziej kochała. Spodziewała się, ze nowym kochankiem będzie
mogła kierować tak samo, jak kierowała szwagrem. Tymczasem papież Aleksander,
zdobywszy tron papieski, nie dal się wodzić za nos i wcale nie dbał o jej miłość, mając
dostateczny wybór młodych dziewcząt. Wskutek nieporozumień doszło do tego, ze
Olympia została skazana na wygnanie, gdzie wkrótce zmarła.

KLEMENS IX

Wyjątkowo zdobył stolice papieska człowiek szlachetnego charakteru i wysokiej
wiedzy. Był to papież Klemens IX (1667-1669), który popierał sztukę i dążył do tego,
aby papież był godnym reprezentantem chrześcijaństwa. Zmniejszył on podatki i
skasował wszystkie te religijne zakony, które wyzyskiwały lud i które pod
płaszczykiem pobożności oddawały się lenistwu i rozpuście. Działając na przekor
papieżowi, jezuici darowali Turkom wyspę Candia. Tego rodzaju zdrada i haniebny
krok ze strony jezuitów doprowadziły do tego, ze papież rzucił na nich klątwę.

background image

Zdemoralizowany kler nie był zadowolony z uczciwych zarządzeń szlachetnego
papieża, wskutek czego, po dwóch latach urzędowania, zginął on w tajemniczy
sposób.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (28)

KLEMENS XI

Rządy Klemensa XI ( 1700-1721 ) odznaczają się bezustannymi walkami religijnymi.
Będąc pod wpływem jezuitów, zaprotestował on przeciw proklamowaniu Prus
królestwem i domagał się od cesarza niemieckiego, aby na to nie zezwolił.
Dowiedziawszy się, ze jezuici wysłani do Chin uwielbiają tak samo Konfucjusza jak
Chrystusa, posłał kardynała Journona w celu wykorzenienia tego bałwochwalstwa.
Jezuici podjudzili tymczasem Chińczyków przeciw kardynałowi i delegat papieski
zginął tam śmiercią skrytobójczą. Ten obłudny. szkodliwy zakon, mając poparcie
papieża, wywierał swój wpływ na królów i wprowadzał terror wśród narodów. Papież
Klemens ogłosił słynną bulle "Urigenitus", która wywołała powszechne zamieszanie i
dalsze religijne walki aż do końca jego życia.

INNOCENTY XIII

Papież Innocenty XIII ( 1721-1724) uważał jezuitów za szkodników chrześcijaństwa i
dlatego zakazał przyjmowania do ich zakonu dalszych członków. Po wydaniu takiego
orzeczenia przepowiadano mu rychłą śmierć i rzeczywiście panowanie jego nie trwało
nawet 3 lata.

BENEDYKT XIII

Za czasów papieża Benedykta XIII (1724-1736) została wydana przez wybitnego
uczonego Giannonesa słynna historia Neapolu. Na opracowania tego znakomitego
dzieła historycznego potrzebował autor 20 lat. Papież, który z wyjątkiem książek
kościelnych nie pozwalał na wydawanie żadnych innych, choćby nawet historycznych,
kazał to dzieło spalić. Giannones uciekł, lecz go złapano. Pomimo odwołań i
przeprosin, trzymano go w wiezieniu w Turynie, gdzie tez zginął.

KLEMENS XII

Za panowania papieża Klemensa XII ( 1730-1740) arcybiskup Firmian wypędził około
30 000 mieszkańców z Saleburga z tego powodu, ze ludzi tych uważano za
przychylnych reformacji. Papież ucieszył się z tego wygnania tak bardzo, ze
arcybiskupowi nadal tytuł "Excelsus" (co oznacza wzniosły). W roku 1738 wydal on
pierwsza bulle przeciw masonom.

BENEDYKT XIV

Umiarkowane postępowanie papieża Benedykta XIV (1740-1758) naprawiło wszystko
zło, jakie pozostawili po sobie jego dawniejsi poprzednicy. Łagodził on waśnie
religijne i doprowadził do zakończenia kłopotów, jakie szkodziły rozwojowi Francji.
Papież ten, jeden z luminarzy Kościoła katolickiego, hołdował tolerancji religijnej, co
wywierało zbawienny wpływ na wszystkie kraje chrześcijańskie. Nauka Chrystusa nie
była pod jego panowaniem narzucana ludom za pomocą prześladowania i fanatyzmu.

background image

Benedykt okazywał na każdym kroku wyrozumiałość dla spraw, za które inni papieże
dopuszczali się prześladowań. Pracował nad umoralnieniem kleru i znosił zakony
mnichów, powszechnie znienawidzone. Skarbca papieskiego używał do budowy
szpitali, zakładania publicznych szkol i popierania sztuki. Papież Benedykt XIV
rozwiązał również zakon jezuitów, których uważał za największych obłudników na
ś

wiecie, lecz bulle przeciw jezuitom podpisał dopiero wtenczas, gdy podczas choroby

lekarz zapewnił go, ze już nie wyzdrowieje. Papież wiedział, ze jezuici są
niebezpiecznymi spiskowcami i ze dni jego będą policzone, gdy przeciw nim wystąpi.
Z tego tez powodu zwlekał ze sprawa wyrugowania jezuitów, bo chciał najpierw
przeprowadzić inne ważne reformy.

KLEMENS XIII

Papież Klemens XIII (1758-1769) nie poszedł w ślady swego poprzednika, lecz
przeciwnie - stal się protektorem jezuitów, których wypędzano z Portugalii, z
Hiszpanii, z Francji i z wielu prowincji włoskich. Od przepędzanych zewsząd jezuitów
roiło się na ulicach Rzymu. Wypędzano ich również z Filipin, z Peru, z Meksyku, z
Paragwaju i z Brazylii, natomiast Polska ulegała wciąż jeszcze ich wpływom. Był to
okres, gdy narody zaczęły się uświadamiać i łamać kajdany ciemnoty i zabobonu, w
jakich trzymał je Kościół katolicki. Papież Klemens, który wskutek protegowania
jezuitów zaszkodził przede wszystkim sobie i Kościołowi, widział upadek kolosalnej
potęgi Rzymu i umarł zmartwiony, ze upadku tego nie potrafi powstrzymać. Na
prośbę biskupów polskich pozwolił na wprowadzenie w Polsce uroczystości Serca
Jezusowego. Uroczystość te wprowadzono później również w innych krajach, aż
nareszcie papież Pius IX ogłosił piątek po oktawie Bożego Ciała jako święto Serca
Jezusowego w obrębie całego Kościoła.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (29)

KLEMENS XIV

Papież Klemens XIV ( 1769-1774) był jednym z najlepszych papieży. Pracował nad
wydostaniem Kościoła z tej zgnilizny, do jakiej papieże, biskupi i księża Kościół
katolicki doprowadzili. Niektóre narody nie mogły dłużej znosić niemoralnych i
zbrodniczych rządów papieskich i dlatego dążyły do zerwania z Rzymem. Np.
katolicka Portugalia nie zerwała wprawdzie z Kościołem, lecz zerwała ze stolica
papieska, zaprowadzając urząd niezależnego patriarchy. Ustanowienie patriarchy dla
Portugalii nastąpiło właśnie w tym czasie, gdy Klemens obejmował stolice papieska.
Najlepsza dla Kościoła rzeczą, jaka papież Klemens mógł uczynić, było wydanie bulli:
"Dominus ac redemptor noster" (co znaczy: pan i zbawiciel nasz), podpisanej 21 lipca
1773 r. Ogłosił on na mocy tej bulli, ze znosi zakon jezuitów raz na zawsze. Wiedział z
góry, ze szajka jezuicka nie daruje mu tego kroku i ze każdej chwili przygotowany być
musi na skrytobójczą śmierć. Dlatego tez podczas podpisywania bulli papież
powiedział te słowa: "Jestem pewny, ze podpisuje na siebie wyrok." I miał racje. Od tej
chwili bezustannie spiskowano na jego życie. Już na Wielkanoc 1774 roku trucizna,
podana w potrawie przez spiskowców jezuickich, paliła wnętrzności odważnego
papieża. Wszelkie środki zapobiegawcze zawiodły. Klemens umarł w strasznych
męczarniach, otruty przez jezuitów. Działanie trucizny było tak gwałtowne, ze nawet
zabalsamowanie ciała nic nie pomogło. Włosy wypadły, skora na twarzy i szyi
złuszczyła się i popękała, wskutek czego twarz trzeba było zakryć maska, gdy zwłoki
wystawiono na katafalku.

background image

PIUS VI

Pod rządami papieża Piusa VI ( 1775-1799) państwo kościelne znacznie zubożało.
Zaczęła się wzmagać loteria i przekupstwo w urzędach. Pius VI był jednym z tych
papieży, którzy uznali rozbiór Polski. Zachwycał się humanitaryzmem carycy
Katarzyny, która Polsce zadała śmiertelny cios. Za jego rządów w roku 1798 zamienili
Francuzi państwo papieskie w republikę. Papieża jako więźnia zabrano do Walencji,
gdzie umarł w roku następnym. Kościół katolicki starał się w owych czasach o
opanowanie wszystkich krajów przez zakładanie klasztorów i szkol parafialnych,
wiedząc o tym, ze kto ma wpływ na szkoły, ten wychowuje naród. Zrozumiał to
niebezpieczeństwo cesarz austriacki Józef II i dlatego nie dopuścił do dalszego
budowania klasztorów w państwie austriackim, ograniczając jednocześnie prawa, a
właściwie przywileje duchowieństwa rzymskiego.

PIUS VII

Papież Pius VII (1800-1823) został uznany dopiero po uznaniu ślubów cywilnych we
Francji i wtenczas Francja pozwoliła na odebranie państwa kościelnego z powrotem.
W roku 1804 ukoronował on Napoleona I cesarzem, lecz później, w skutek jakiegoś
nieporozumienia, papieża uwięziono w Savona, skąd wrócił w roku 1814 po upadku
Napoleona. Znana jest w historii bulla "Sollicitudo omnium", na podstawie której
papież przywrócił znowu zakon jezuitów i wzywał rzymian do wywołania rewolucji i
do mordowania Francuzów. Bulla ta nie odniosła pożądanego rezultatu. Lud rzymski,
wyswobodzony spod jarzma kościelnego, miał już dość gospodarki kościelnej i
zadowolony był, ze wydostał się ze szponów zbrodniarzy, którzy uważali się za
namiestników Chrystusowych. Nie zwrócił wiec uwagi na tego rodzaju apel do
fanatyków, a nawet zadowolony był, gdy którykolwiek monarcha zalał papieżowi sadła
za skore. Papież Pius VII nie pozwolił na propagowanie Biblii miedzy ludem i potępił
stowarzyszenia biblijne, które zajmowały się rozpowszechnianiem Pisma Świętego,
zakazując sprzedaży tych książek. Kościół katolicki dotąd jeszcze sprzeciwia się
poszerzaniu znajomości Biblii, ponieważ nie życzy sobie, aby prosty lud wiedział, ze
inaczej nauczał Chrystus, a inaczej postępuje duchowieństwo. Wydalił on z państwa
kościelnego masonów, natomiast zakonom pomagał w rozwoju. Papież Pius VII
wymierzył Polakom policzek moralny, składając hołd i głosząc głębokie przywiązanie
do cara Pawła, który, jako zaborca prześladował Polaków, najwierniejszych synów
Kościoła katolickiego.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (30)

LEON XII

Papież Leon XII ( 1823-1829) był takim samym hipokryta, jak jego poprzednik.
Obejmując stolice, wydal on bulle, w której rzucił klątwę na masonów i na tych
chrześcijan, którzy rozpowszechniali Pismo Święte. Oddal w ręce jezuitów rzymskie
kolegium, ogłosił rok jubileuszowy i zakazał modlić się za kacerzy, choć kacerze byli
ludźmi stokroć szlachetniejszymi od papieża. Historycy, pisząc o Leonie XII,
wspominają, ze ogłosił jako błogosławionego pewnego hiszpańskiego franciszkanina
Julianusa, któremu brakowało piątej klepki. Mnich ten chciał bowiem przywracać do
ż

ycia ptaki, które już w połowie były na rożnie upieczone.

background image

PIUS VIII

Duchowieństwo z zasady odnosi się nieprzychylnie do wiedzy, lecz największym
wrogiem nauki był papież Pius VIII (1829-1830), który otwarcie wzywał
duchowieństwo, żeby stawiało przeszkody w rozwoju oświaty, bo Kościół może
wzbogacać się tylko wtenczas, jeżeli swoich wiernych potrafi utrzymać w ciemnocie.
Rzucił on klątwę na naukę filozofii i na stowarzyszenia biblijne i wydal bulle o treści
ś

redniowiecznej inkwizycji. Nawet ówczesny austriacki minister Metternich wyraził

się, ze państwo kościelne ze wszystkich państw europejskich najgorzej jest
prowadzone. Słynny poeta niemiecki Goethe mówił o państwie papieskim w ten
sposób: "Państwo kościelne istnieje jedynie dzięki temu, ze świat nie ma ochoty
połknąć czegoś tak wstrętnego."

GRZEGORZ XVI

Papież Grzegorz XVI (1831-1846), tak samo, jak jego poprzednik, był zaciętym
wrogiem wiedzy i nauki. W roku 1837 rzucił klątwę na mieszkańców z Zillertal, którzy
przeszli na protestantyzm, ponieważ oburzeni byli gospodarka i polityka Kościoła
katolickiego. W roku 1832 wydal papież dwa orędzia, w których nazwał wolność
sumienia największym błazeństwem i potępiał wolność prasy jako rzecz przeklętą i
obrzydliwa. Rzucał klątwy na odstępców od wiary katolickiej, nazywając ich
najgorszymi wyrzutkami wśród ludzkich narodów. Nie zastanawiał się papież
Grzegorz nad tym, ze trudno wymagać od człowieka przyzwoitego i szlachetnego, aby
należał do Kościoła uważanego za najgorsza instytucje na świecie. W pierwszej
encyklice wydanej dnia 9 czerwca 1832 r., a skierowanej do duchowieństwa polskiego,
papież Grzegorz XVI nazwał powstańców polskich oszustami i warchołami i takie dal
polecenie księżom w Polsce: "Słyszeliśmy, ze nieszczęścia okropne, jakie nawiedziły
wasze królestwo, nie maja właściwie innego źródła niż machinacje kilku krętaczy i
oszustów, którzy pod płaszczykiem religii podnieśli głowę przeciwko uświęconej
prawem potędze władców. Uważajcie, aby ci ludzie przewrotni nie zajmowali się
propaganda doktryn błędnych i dogmatów fałszywych oraz nie nadużywali
łatwowierności ubogich duchem do obalania ustroju społecznego. Należy wiec
przeciwko tym warchołom i wywrotowcom wysuwać zasadę, ze "kto powstaje
przeciwko władzy, ten powstaje przeciwko rozporządzeniom bożym". A gdy tak
czynić będziecie, możecie być pewni, ze najpotężniejszy imperator (rosyjski) okaże się
w stosunku do was pełnym laski i wysłucha życzliwie potrzeb religii katolickiej, która
wyznaje królestwo." Za czasów tego papieża, a mianowicie w roku 1844, biskup
Arnoldi z Trier uszył ze starych łachmanów suknie i kazał ja wystawiać po kościołach
jako szatę Pana Jezusa. Ciemny lud całował te brudne łachmany i znosił księżom w
ofierze pieniądze, wierząc w tak bezczelne oszustwo przez Kościół uprawiane. Nawet
jeden z katolickich księży, Johannes Ronge, wysłał list do biskupa z wyrzutami, ze
tego rodzaju oszukiwanie ludzi jest obrażaniem Jezusa i z tego właśnie powodu
przyszło do założenia kilku niezależnych gmin niemieckokatolickich.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (31)

PIUS IX

Papież Pius IX ( 1846-1876) okrył się wiekopomna chwałą, ponieważ w roku 1870
ogłosił oficjalnie nieomylność papieży Toteż następcy jego postanowili go
kanonizować. Ponieważ kanonizacja tego papieża wyglądała na drwiny, przeto dla

background image

rozweselenia wiernych rozeszła się pogłoska, ze znane są naprawdę dwa cuda,
koniecznie do kanonizacji potrzebne. Jeden cud to ten, ze gdy Pius IX, będąc jeszcze
kardynałem, szedł pewnego razu w procesji, małe dziecko, siedzące na ręku matki,
wskazało rączką na niego i zawołało: "papa, papa!" I rzeczywiście kardynał ten został
"papa" (co ma znaczyć papieżem). Drugi cud przedstawia się w ten sposób: Biały
gołąb usiadł na karecie przejeżdżającego ulica kardynała Mastai. A ponieważ gołąb
uważany jest za symbol Ducha Świętego- wiec cud był gotowy. Podobno gołąb ten
zostawił na karecie nieprzyzwoite ślady, co było niewątpliwym dowodem
błogosławieństwa z góry. W początkach swych rządów papież ten był powszechnie
lubiany, lecz już w roku 1848, podczas rewolucji, zmuszony był ratować życie
ucieczka. W roku 1850 wrócił jednak do Rzymu, będąc całkowicie zależnym od
jezuitów. W roku 1854 ogłosił on dogmat "Niepokalanego Poczęcia", według którego
Anna, matka Maryi, zaszła w ciążę w sposób niepokalany. W dogmat ten - rzecz jasna
- żaden rozsądny katolik nie wierzy. W czasie gdy wszystkie wiezienia w jego
państwie były przepełnione i wszędzie lała się krew, ogłosił on dogmat "Najświętszego
Serca". W roku 1864 Pius IX wydal encyklikę, w której przeklinał wszelkie postępowe
nauki i urządzenia. Wolnomyślne prawa odnośnie do szkolnictwa i do małżeństwa,
jakie wprowadzono w Austrii w roku 1876, uznał papież za godne potępienia i za
obrzydliwe, oświadczając, ze wobec Kościoła są nieważne. Pod rządami Piusa IX
kardynał Antonelli, syn wieśniaka, nagromadził majątek, wynoszący $ 20 000 000 i
publicznie obracał się w kołach duchowieństwa ze swoja kochanka, hrabianka
Lambertini, która po śmierci kardynała zgłosiła się po ten majątek, udowodniwszy, ze
była nieślubną córka swego kochanka. A wiec nie tylko w średniowieczu, lecz nawet w
ostatnich czasach najwyżsi dygnitarze kościelni dopuszczali się kazirodztwa. Obecnie
o wiele trudniej o dowody, ponieważ władze watykańskie tego rodzaju poufne sprawy
utrzymują w tajemnicy, a jednak niedawno temu wyszło na jaw, ze kardynał
Vannutelli, wybitny dygnitarz, który wśród katolików w Stanach Zjednoczonych
cieszył się wielka popularnością i który o mało nie został następcą papieża Leona XIII,
utrzymywał w Rzymie kochanice i miał z nią kilkoro dzieci. Od czasu rządów Piusa IX
Watykan znajduje się aż dotąd jeszcze pod wpływami jezuitów. Generał jezuitów ma
swoja siedzibę w Watykanie i kieruje polityka watykańską. Z tego tez powodu nosi on
miano "czarnego papieża". Za czasów Piusa IX Włosi przelewali krew w daremnych
wysiłkach, aby wydostać się spod jarzma klerykalnego despotyzmu. Papież wezwał na
pomoc Francje i klerykalna Austrie, wskutek czego król włoski był bezsilny i tańczyć
musiał na nutę papieża. Kiedy jednak wojna francusko-niemiecka wypadła na korzyść
Niemiec i kiedy Napoleon III zmuszony był wycofać armie z Rzymu, wówczas
wkroczył doń król włoski Wiktor Emanuel ze swym wojskiem i zrobił nareszcie koniec
z państwem kościelnym. Rozgniewany papież rzucił klątwę na króla włoskiego. Jej
treść brzmiała następująco: "Mocą Najwyższego Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego,
mocą Świętych kanonów, Niepokalanej Dziewicy Maryi, Matki i piastunki Zbawiciela,
mocą potęg niebieskich, Aniołów, Archaniołów. Tronów, Cherubinów i Serafinów,
mocą wszystkich świętych patriarchów i proroków, apostołów i ewangelistów, mocą
ś

więtych Mlodziankow, śpiewających przed barankiem pieśń nieustanna, mocą

ś

więtych męczenników i wyznawców, świętych panien i wszystkich wybranych

bożych, ekskomunikujemy, przeklinamy i wyłączamy go (króla Włoch) ze świętego
Kościoła Boga najwyższego, ażeby był męczony strasznymi mękami wraz z Datanem i
Abironem, i z tymi, którzy mówią do Pana Boga: "Odstąp od nas, nie chcemy żadnej z
dróg Twoich!" A tak jak ogień jest tłumiony przez wodę, tak niech światło jego
zgaśnie na wieki. Niech Ojciec, Syn i Duch Święty przeklnie go. Niech będzie
potępiony, gdziekolwiek się znajdzie: w domu lub na polu, na wzgórzu lub w dolinie,
w wodzie lub w powietrzu. Niech Maria Panna, święty Michał, św. Jan, święci Piotr i

background image

Paweł przeklną go. Niech będzie przeklęty jako żyjący i jako umierający, jako jedzący i
jako pijacy, jako łaknący i jako pragnący, jako śpiący i jako drzemiący, jako czuwający
i jako odpoczywający, jako stojący i jako siedzący, jako chodzący i jako leżący, i jako
broczący we krwi. Niech będzie przeklęty w mózgu swoim. Niech będzie przeklęty we
wszystkich swoich zdolnościach. Niech będzie przeklęty we włosach swoich. Niech
będzie przeklęty w koronie na głowie swojej. Niech będzie przeklęty w skroniach
swoich, w czole swoim, w uszach swoich, w brwiach swoich, w szczekach swoich, w
siekaczach i zębach trzonowych swoich, w ustach i w gardle swoim, w barkach i na
piąstkach swoich, w ramionach, w rękach i w palcach swoich. Niech będzie potępiony
w ustach, w swojej piersi, w swoim sercu i we wszystkich wnętrznościach swoich.
Niech będzie potępiony w udach, biodrach, w kolanach swoich. Niech będzie
potępiony w goleniach, w stopach i w palcach swoich. Niech będzie przeklęty we
wszystkich połączeniach ciała swego, od wierzchu głowy aż do spodu stop. Niech nie
pozostanie szelest po nim. Niech Syn żyjącego Boga, ze wszystka chwałą majestatu
swego, przeklnie go. Niech niebiosa, ze wszystka mocą, jaka się w nich porusza,
powstaną przeciw niemu, przeklną go i potępią go. Tak niech się stanie. Amen." Tak
wygląda w praktyce moralność tych, którzy powinni głosić zasady chrystusowe: miłuj
bliźniego swego, jak siebie samego lub tez: kto cię uderzy w jeden policzek, nadstaw
mu jeszcze drugi. Oczywiście, pobożne życzenia papieża pod adresem króla
włoskiego nie spełniły się. Widocznie stary Bóg Ojciec i Syn boży, i Duch Święty, i
Matka Boża i wszyscy święci, i cherubiny maja papieży już po same uszy i zapewne
wszyscy z radości w niebie śpiewali, gdy król włoski sprawił papieżowi porządne lanie.
Zresztą, co tu gadać? Klątwy papieży nikomu jeszcze nie zaszkodziły, a
błogosławieństwa nikomu nie pomogły. Krwiożercze państwo papieskie upadło i
prawdopodobnie do tak silnej potęgi już więcej nie dojdzie. Premier włoski Mussolini
wskrzesił wprawdzie w roku 1929 państwo papieskie, lecz w tak małych rozmiarach,
ze skromniutkie to państewko nie może już zagrażać pod względem militarnym
państwu włoskiemu ani żadnemu innemu. Gdy w roku 1863 wybuchło pod zaborem
rosyjskim powstanie styczniowe Polaków w celu wydostania się spod jarzma
carskiego, papież Pius IX rzucał klątwy na powstańców, na najlepszych synów Polski,
a w liście wystosowanym do cara Aleksandra II oświadczył, ze Kościół katolicki użyje
swych wpływów, aby zadać cios polskim patriotom, buntującym się przeciw władzy
carskiej. W liście do cara ręczył on słowem honoru namiestnika chrystusowego, ze
poskromienie buntowników się uda i ze Polska znów będzie wiernopoddańcza, z
chwila, gdy kler rzymski odzyska swój dawny wpływ na wychowanie i kierownictwo
narodem. W roku 1872 przepędzono z Niemiec jezuitów, wskutek czego w Prusach
zaczął się tak zwany "Kulturkampf" (walka kulturalna). Wówczas założono tam
katolicka partie Centrum, która Hitler w roku 1933 wraz z innymi partiami rozwiązał.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (32)

LEON XIII

Po śmierci Piusa IX wybrany został papieżem Leon XIII. Głównym jego
przeciwnikiem przy wyborach był kardynał Vannutelli który utrzymywał w Rzymie
kochankę i miał z nią kilkoro dzieci. Leon XIII, nie mając państwa kościelnego, nie
mógł wyrządzać na świecie tyle złego, ile wyrządzili jego poprzednicy. Pozbawiony
władzy świeckiej, nie miał tych wpływów, jakimi rozporządzali dawniejsi papieże.
Występował przeciw reformacji, przeciw protestantom i masonom, lecz został
upokorzony, ponieważ za jego panowania nastąpiło odsłonięcie pomnika na cześć
Giordano Bruno, który w roku 1600 przez Kościół katolicki został na stosie spalony.

background image

Odsłonięcie pomnika nastąpiło dnia 9 czerwca 1889 na środku Campo del Fioro w
Rzymie, na tym samym miejscu, na którym 16 lutego 1600 z rozkazu barbarzyńskiego
papieża Klemensa VIII Bruno został spalony. Papieże w tych czasach nie posiadali już
mocy kierowania monarchami, natomiast łączyli się z mocarzami i z mocnymi głównie
w celu utrzymania maluczkich w pokorze, posłuszeństwie i ciemnocie. Ile razy
cesarzowi niemieckiemu, Wilhelmowi II, chodziło o utrzymanie w posłuszeństwie
ujarzmionych Polaków, udawał się do papieża o tajna pomoc. W tym celu jeździł
Wilhelm do Watykanu aż dwa razy, a skutek był ten, ze Kościół katolicki uprawiał w
Niemczech politykę antypolska. Papież był do takich usług, za dobrym
wynagrodzeniem, każdej chwili gotowy. Tak samo zwracał się do papieża rząd
angielski, gdy mu chodziło o rozbrojenie powstańców katolickich w Irlandii. Dziś
papieże idą na rękę każdemu krwawemu dyktatorowi, o ile otrzymają stosowna
zapłatę za usługi. Leon XIII w roku 1894 uczynił ostatnie wysiłki w celu połączenia
Kościoła wschodniego z Rzymem. Wystosował on bardzo pojednawczy list do
patriarchy Konstantynopola. Ten odpowiedział rok później (1895) odmownie,
zwracając papieżowi uwagę, ze Kościół katolicki zaprowadził tyle rożnych
niedorzecznych innowacji, na które chrześcijanie wschodniego obrządku zgodzić się
nie mogą. Patriarcha przypomniał papieżowi wprowadzenie w Kościele katolickim
Ducha Świętego, pochodzącego od syna, przypomniał mu czyściec, wprowadzenie
niepokalanego poczęcia, z którego każdy rozsądny człowiek się śmieje, nieomylność
papieska i inne wymyślone innowacje ośmieszające wiarę katolicka. Zamiary papieża
Leona XIII powiększenia Kościoła spełzły zatem na niczym.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (33)

PIUS X

Papież Pius X ( 1903-1914) prowadził zaciętą walkę przeciw nowoczesnej wiedzy, a
przede wszystkim przeciw zmodernizowaniu Kościoła katolickiego. W roku 1905
Francja wypowiedziała papieżowi konkordat i doprowadziła do rozdziału państwa od
Kościoła. Dnia 13 listopada 1907 kazał papież ogłosić po kościołach, ze każdy dobry
katolik jest zobowiązany wierzyć w cuda w Lourdes, zaś w roku 1909 ogłosił Joanne
d'Arc (Dziewice Orleańska) błogosławioną, mimo ze Kościół katolicki spalił ja na
stosie jako rzekoma czarownice. W roku 1910 wydal postanowienie, mocą którego do
komunii przystępować mogą dzieci już wtenczas, gdy maja 7 lat. Dnia 3 lipca 1907
wydana została encyklika "Lamentabili sane exitu", skierowana przeciw nowoczesnym
naukom. Encyklika ta wymienia aż 65 rzekomo potępienia godnych nauk nowoczesnej
filozofii i wiedzy (przede wszystkim nauki Kanta). Dnia 8 września tego samego roku
wydal papież encyklikę "Pascendi domini gregis" (co znaczy: do pasącej się trzody
Pana, czyli krotko i węzłowato: do baranów). W encyklice tej przedstawia modernizm
jako połączenie wszelkiego rodzaju kacerstwa, które koniecznie do ateizmu
doprowadzić musi i podaje środki do wyrugowania nowoczesnych nauk z seminariów i
uniwersytetów. W orędziu "Motu proprio" z dnia 18 listopada 1908 rzucił on klątwę
na każdego członka Kościoła, który by nie postępował według wskazówek w jego
encyklikach określonych i nakazał biskupom, aby nie dopuszczali na stanowiska
nauczycieli idących z prądem nowoczesnych nauk, aby nie wyświęcali na kapłanów
takich kleryków, którzy podejrzani są o sprzyjanie nowoczesnemu prądowi, aby
wszelkie pisma i książki pisane w duchu postępowym wyrzucali z księgarń i książek
takich nie pozwalali czytać kształcącej się młodzieży. Wskutek tego bardzo wielu
najlepszych profesorów utraciło posady, miedzy innymi zwolniono również profesora
Minocchi we Florencji, ponieważ nie chciał biskupowi przyznać, jakoby legenda o

background image

Adamie i Ewie w raju była prawda historyczna, twierdząc, ze bajka, choć nawet
biblijna, pozostanie zawsze tylko bajka. W roku 1907 kler w Niemczech rozpoczął
zaciętą walkę przeciw nowoczesnej nauce. Znani profesorowie Engert, Ehrhardt,
Schnitzer i inni utracili swoje stanowiska. Prof. Loisv we Francji został nawet wyklęty,
tak samo prof. Tyrnell, którego rok przedtem wykluczono z zakonu jezuitów. Wielkie
wrażenie wywołała Encyklika Boromeusza, jaka papież ogłosił 26 maja 1910 r. W
encyklice tej nazwał reformatorów rebeliantami, wrogami Krzyża Chrystusowego,
ludźmi pod względem moralnym nieokiełznanymi. Obrzucił ich w ogóle takimi
epitetami, jakie by można, o wiele słuszniej, zastosować do każdego papieża. "Motu
proprio", ogłoszone 9 października 1911 r., groziło klątwą każdemu, kto by księdza
do sadu zaskarżył czy w ogóle do sadowej odpowiedzialności pociągał. Papież Pius X
stal na stanowisku, ze ksiądz nie powinien być w sadzie karany nawet wtenczas, gdyby
najgorsza zbrodnie popełnił. Wiezienia, zdaniem papieża, powinny istnieć tylko dla
ludzi świeckich, ale nie duchownych. Powyższe stanowisko zajmuje Kościół
watykański dotąd jeszcze i dlatego w konkordatach, zawieranych z państwami
umieszcza władza kościelna zastrzeżenie, ze władzom świeckim nie wolno wpakować
do kryminału księdza watykańskiego, choćby najgorszego zbrodniarza. Oczywiście,
państwa bardziej postępowe na umieszczenie takiej klauzuli w konkordacie nie
zgadzają się. Papież Pius X dostarczył niezbitego dowodu, ze był zaciekłym wrogiem
wiedzy i nauki i wielkim zwolennikiem średniowiecznych zabobonów i wiary w cuda.
Pisma klerykalne bardzo często dowodzą, jakoby papież Pius X czynił starania, aby nie
doszło do wojny światowej. Tymczasem istnieje bardzo ważny historyczny dokument,
ogłoszony w swoim czasie w pismach zagranicznych, z którego wynika, ze Pius X
zachęcał Austrie do wojny i spowodował tym samym upadek tego katolickiego
państwa. Potwierdzającym to dokumentem jest telegram, wysłany dnia 21 lipca 1914
roku przez Rittera, bawarskiego ambasadora, do swego rządu, po rozmowie z
papieżem: "Papież (Pius X) pochwala energiczna akcje Austrii przeciwko Serbii i na
wypadek wojny nie ma wielkiej wiary w armie rosyjska i francuska. Kardynał-sekretarz
stanu ma nadzieje, ze tym razem Austria nie ustąpi; pyta się, kiedy Austria mogłaby
prowadzić wojnę, gdyby teraz nie była zdecydowana odeprzeć z bronią w ręku wrogiej
agitacji, która doprowadziła do zamordowania następcy tronu i zagraża samemu
istnieniu Austrii. Z jego wynurzeń przebijał strach kurii rzymskiej przed
panslawizmem." Telegram powyższy to dokument historyczny, ogłoszony przez
wszystkie pisma zagraniczne. Wynika z niego zupełnie jasno, ze papież Pius X chciał
wojny i był jednym z głównych sprawców jej wywołania.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (34)

BENEDYKT XV

Dnia 3 września 1914 r., a wiec kilka tygodni po wybuchu wielkiej wojny światowej,
objął stolice papieska Benedykt XV (1914-1922). Zarządził on w całym Kościele
odprawianie modłów na rzecz pokoju, lecz modlitwy jego żadnego nie odniosły
rezultatu. Papież Benedykt czynił wszelkie możliwe starania, aby doprowadzić do
zawarcia pokoju. Nie czynił tego bezinteresownie: Niemcy zamierzały wynagrodzić go
utworzeniem nowego państwa kościelnego, o czym wspominały katolickie pisma
niemieckie. Aby przypochlebić się papieżowi, rząd niemiecki zezwolił podczas wojny
na wpuszczenie do swego kraju jezuitów. Tymczasem Niemcy poniosły klęskę i prasa
katolicka ani słówkiem nie wspominała o poprzednich projektach. W Czechosłowacji
wystąpiło z Kościoła rzymskiego bardzo wielu księży, którzy założyli niezależny
Kościół katolicki. Księża ci zerwali z niemoralnym zwyczajem utrzymywania kochanek

background image

i nałożnic na plebaniach i wstępowali w związki małżeńskie. Zdawało się wówczas, ze
Kościół rzymski zniesie nareszcie ten średniowieczny celibat, który wśród
duchowieństwa demoralizacje dotąd jeszcze podtrzymuje, lecz papież ogłosił 16
grudnia 1920, ze nie usunie tego zbawiennego (!) prawa, dzięki któremu Kościół
rzymski doszedł do swej obecnej świętości. (Zbawienny był dla duchowieństwa celibat,
skoro prawie wszyscy papieże mieli nieślubne dzieci albo tez uprawiali nierząd z
prostytutkami i z chłopcami). Zapomniał papież o tym, ze Kościół sprzeniewierzył się
zasadom swego rzekomego założyciela, albowiem św. Piotr, którego Kościół katolicki
uważa za swego założyciela, względnie pierwszego papieża, był człowiekiem żonatym.
W początkach roku 1920 papież Benedykt rzucił klątwę na słynnego uczonego
profesora teologii i proboszcza rzymskiego uniwersytetu Bonfantego, ponieważ
uczony ten ksiądz dowodził, ze Chrystus ze zwykłego pasterza wyrobił się na
ludowego kaznodzieje, jednak za Boga w żaden sposób uważać go nie można.
Zakazano natychmiast wydawania jego naukowych pism religijnych. Papież Benedykt
umarł na astmę, a raczej zadusił się z braku oddechu, w wieku 67 lat.

Namiestnicy Boga czy Diabla ? (35)

PIUS XI

Kardynał Achille Ratti, który w roku 1918 wysłany został do Polski jako nuncjusz,
objął stolice papieska w roku 1922. Założył on w Rzymie trzy kolegia: rosyjskie,
etiopskie i czechosłowackie. Rok 1925 ogłosił jako rok święty, a to samo uczynił w
roku 1933 pod pretekstem, jakoby to była 1900 rocznica śmierci Chrystusa. Dnia 11
lutego 1929 zawarł z rządem Italii ugodę laterańską, na podstawie której utworzone
zostało miasto Watykan jako osobne państewko kościelne, do pewnego stopnia
niezależne. Działalność tego, żyjącego jeszcze, papieża nie przyniesie Kościołowi zbyt
wielkiego zaszczytu, jeżeli weźmiemy pod uwagę, ze Kościół pomagał Włochom w
ujarzmianiu spokojnego, chrześcijańskiego narodu etiopskiego, ze błogosławił
ekspedycje wyjeżdżającą do Afryki w celu mordowania Bogu ducha winnych
Etiopczyków i ze wszyscy dygnitarze kościelni ofiarowywali Mussoliniemu złoto na
prowadzenie tej haniebnej wojny. Charakterystyczna jest rzeczą, ze w chwili, gdy Liga
Narodów, jako organizacja humanitarna, zastosowała sankcje, czyli środki represyjne
przeciwko tej wojnie, Watykan właśnie wystąpił z akcja mającą na celu osłabienie
wyników tych działań Ligi Narodów, powziętych przeciwko rzezi wojennej. Dwaj
arcybiskupi, a mianowicie z Messyny i Brindisi, ogłosili nawet listy pasterskie
przeciwko stosowaniu sankcji, a wiec również przeciwko państwom katolickim, które
uczciwie wystąpiły w obronie pokoju oraz przeciwko napastnikowi, dla którego
zawarte traktaty są tylko świstkiem papieru. Ci rzekomi słudzy Boga, głoszący z
obłudą naukę Chrystusa, który kazał miłować nawet wrogów, prześcigali się w
podniecaniu szowinizmu, nazywając sankcje niesprawiedliwością, przejawem zimnego
egoizmu itp., wylewając krokodyle łzy nad krzywda wyrządzaną Włochom, którzy,
uzbrojeni od stop do głów, poszli mordować ludzi i zagarniać ich mienie. Czy można
sobie wyobrazić większą hipokryzje, uprawiana przez Kościół katolicki? Watykan
przejmował się wojna domowa w Hiszpanii, ponieważ straciło tam życie sporo księży i
klerykałów, ale ten sam Watykan nie przejmował się wcale, gdy włoscy napastnicy
mordowali i gazem wytruwali bezbronnych Etiopczyków i rzucali bomby na szpitale,
na kobiety i na dzieci. Zaprzedanie się kleru watykańskiego faszyzmowi i zwalczanie
Ligi Narodów potępiającej inwazje Włochów na Etiopie świadczy tylko o upadku
moralnym Kościoła watykańsko-katolickiego, który zresztą w historii niejednokrotnie
wysługiwał się rządom rożnych państw, rozgrzeszając najbardziej łajdackie metody

background image

rządzenia (Hiszpania) i wojny, zwłaszcza jeżeli widział w tym własny interes. Np.
podczas wojny światowej papież Benedykt XV bezustannie błogosławił Austriakom i
Niemcom, spodziewając się, ze po zwycięstwie utworzą mu duże państwo papieskie.
Błogosławieństwa papieskie nie tylko Niemcom nie pomogły, lecz odniosły skutek
zupełnie przeciwny. Nie zapomnieliśmy jeszcze, jak sromotna klęskę ponieśli Niemcy i
Austriacy, błogosławieni przez papieży podczas wojny światowej.

Autor zakończył i wydal swoja prace w latach trzydziestych XX w.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Namiestnicy Boga czy Diabła
anonim Namiestnicy Boga czy Diabła
!!! Namiestnicy Boga czy Diabla Chyba nie doznasz Szoku Ten tekst MUSISZ znac to jest mapa po pap
Namiestnicy Boga czy Diabła
Namiestnicy Boga czy Diabła
Powstała na polecenie Boga czy stworzyli ją kosmici, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ●txt RZECZY DZIWNE
Wierzyc w Boga czy zawierzyc Bogu ks Boguslaw Jaworowski MSF michaeljournal org
Namiestnicy diabła czy kościoła
Namiestnicy diabła czy kościoła
Czy jeste zy na Boga
CZY PANA BOGA MOŻNA ZAPISAĆ DO KSIĘGI
EWOLUCJA CZY ŚWIAT STWORZONY PRZEZ BOGA
16 luty Czy i jak możliwe jest poznanie Boga(cw 3)id 16775 ppt
24 Ja jestem czy Ja już byłem, Drogi prowadzace do Boga, Zestaw o SJ (www dodane pl), Zestaw o ŚJ, 0
Czy chrześcijanie, żydzi i muzułmanie wierzą w tego samego Boga
Czy i jak możliwe jest poznanie Boga(cw 3)

więcej podobnych podstron