R
ENATA
G
ŁOWACKA
-D
UTKIEWICZ
Je˛zyk i kultura u Lema
Byc´ moz˙e [...] z˙e juz˙ dzisiaj nie zajmujemy sie˛ sztuka˛. Po prostu
dlatego, z˙e przegapilis´my moment, kiedy przekształciła sie˛ ona
w zupełnie cos´ innego, czego nie potrafimy nazwac´.
Jerzy Ludwin´ski
1
Stanisław Lem to najciekawszy dzis´ teoretyk i praktyk polskiej prozy futurologicznej.
Mimo deklarowanego odcinania sie˛ od nurtu okres´lanego jako fikcja naukowa (science
fiction
2
) w swojej pracy pisarskiej podejmuje próby prognozowania przyszłos´ci za pomoca˛
wizji techniczno-naukowych, ukazuja˛c znikomos´c´ ludzkich da˛z˙en´ i działan´ wobec ogromu
Kosmosu
3
.
Proza Lema to wielki eksperyment mys´lowy, be˛da˛cy kaz˙dorazowo wykładem współ-
czesnej wiedzy przyrodniczej i technologicznej w formie oryginalnego pomysłu literac-
kiego.
Rozwój nauki i technologii doprowadził do sytuacji, w której problemy pojawiaja˛ce sie˛
przed ludzkos´cia˛ przekroczyły próg socjologii i wkroczyły w sfere˛ biologii. Nauka otwo-
rzyła przed człowiekiem moz˙liwos´ci działan´ autoewolucyjnych. Tym samym przekształ-
cona została egzystencjalna sytuacja człowieka. Do zmiennej normy technoewolucyjnej
doszła jeszcze jedna niewiadoma - zmienna norma gatunkowo-biologiczna.
Zmianom zachodza˛cym w s´wiecie technologii nie towarzyszy stabilizacja w sferze
wartos´ci. Takz˙e kultura nie spełnia bowiem pokładanych w niej nadziei - jej wzorce
ulegaja˛ coraz wie˛kszemu rozchwianiu.
Według Lema „w przemianach kultury panuje duz˙a nieprzewidywalnos´c´ i swoista
nieodwracalnos´c´. [...] Współczes´nie mamy kulture˛ przypominaja˛ca˛ okropny z˙oła˛dek,
który pochłona˛ł szcza˛tki wczes´niej istnieja˛cych kultur i tworzy z nich papke˛. Widac´ to
w masowej kulturze, gdy ludziom nie wystarcza ich własna religia, lecz poszukuja˛ sobie
jakiegos´ guru”
4
. Ten deklaratywny scjentysta nie odz˙egnuje sie˛, jak widac´, od idealizmu.
Dopuszcza mys´l, z˙e „istnieje pewien najwyz˙szy poziom złoz˙onos´ci i komplikacji ludzkich
systemów mys´lowych, które nie sa˛ wprost empirycznego pochodzenia, lecz stanowia˛ albo
«pomysły» filozofów, albo [...] Objawienie”
5
.
Lem nie wierzy w prawa rozwojowe. Powtarza za Popperem, z˙e nie ma sposobu
wiarygodnego programowania rozwoju. (Ze wzgle˛du na odmiennos´c´ kultur i sfer intele-
ktualnych zakłada tez˙ niemoz˙nos´c´ porozumienia sie˛ z innymi cywilizacjami przy s´miałym
załoz˙eniu, z˙e takowe istnieja˛).
W sytuacji uginania sie˛ kulturowych pewników jej wytwory „podje˛ły próbe˛ zyskania
[...] samowystarczalnos´ci, która jednak nigdy nie moz˙e sie˛ stac´ całkowita”
6
. Lem jest
katastrofista˛. Kultura, sztuka, a zwłaszcza literatura nie podejmuja˛ kluczowych problemów
poznawczych naszego wieku - zostaja˛ zdławione przez technologie˛. Wyjs´ciem poza nie
przystaja˛ca˛ do zmian konwencje˛ miała byc´ powies´c´ eksperymentalna - s´wiadomos´c´ włas-
nych ograniczen´ miała umoz˙liwic´ uzyskanie artystycznej odre˛bnos´ci. Lem podwaz˙a traf-
nos´c´ i skutecznos´c´ tej próby. „Czytelnos´c´ nowoz˙ytnej prozy eksperymentalnej [...] jest
zwykle zaciemniona je˛zykowymi operacjami autorów, nigdy włas´ciwie nie schodza˛cymi
do poziomu słownictwa. Odkształceniom od potocznos´ci i od konwencji ulegaja˛ wyz˙sze
zespoły frazeologiczne [...] nie kryje w sobie taka transformacja je˛zyka z˙adnych [...]
problemów natury ontologicznej”
7
.
Zmiany w mys´leniu wymagaja˛ koniecznos´ci tworzenia swoistych kultur - „innych
s´wiatów”. To zadanie przyje˛ła na siebie proza fantastycznonaukowa, której istota˛ jest
budowanie s´wiata przedstawionego z elementów nie odpowiadaja˛cych przyje˛tym w danej
kulturze kryteriom rzeczywistos´ci
8
. S
´ wiat przedstawiony, be˛da˛cy wytworem wyobraz´ni
(popartej w mniejszym lub w wie˛kszym stopniu wiedza˛), jest w prozie science-fiction
transpozycja˛ s´wiata znanego. Je˛zyk fantastyczny odwołuje sie˛ bezpos´rednio do je˛zyka
rzeczywistego.
Lem wyste˛puje przeciwko angielskiej filozofii lingwistycznej ograniczaja˛cej sie˛ do
badania rzeczywistos´ci poprzez je˛zyk. Podwaz˙a pogla˛d, jakoby przez badanie je˛zyka
moz˙na było interpretowac´ sensy. Nie zgadza sie˛ takz˙e z teza˛ Sapira i Whorfa, z˙e dany je˛zyk
implikuje okres´lony obraz s´wiata, a uz˙ytkownicy róz˙nych je˛zyków róz˙nia˛ sie˛ miedzy soba˛
schematami mys´lowymi. W sprawie badan´ nad je˛zykiem Lem powołuje sie˛ na prace˛
radzieckiego statystyka i matematyka Wasyla Nalimowa
9
, według której postrzegana
pozaje˛zykowo sytuacja tworzy pierwsza˛ warstwe˛ ”przekazowego kanału”. Nalimow umie-
szcza je˛zyk naturalny na jednoosiowym schemacie, szereguja˛cym je˛zyki w zalez˙nos´ci od
stopnia autonomii kontekstowej (od je˛zyków „twardych” - np. je˛zyka kodu genetycznego,
do je˛zyków „mie˛kkich” - np. je˛zyka naturalnego) i stwierdza, z˙e nie ma etnicznych
je˛zyków bezkontekstowych i bezkonsytuacyjnych. Lem jest zdania, z˙e wraz z przyrostem
wiedzy zmieniaja˛ sie˛ istnieja˛ce artykulacje je˛zykowe. Konteksty historyczne i kulturowe
powołuja˛ nowe sensy istnieja˛cych kształtów leksykograficznych.
Transformacja je˛zyka u Lema pocia˛ga za soba˛ problemy natury ontologicznej. Fikcyjna
rzeczywistos´c´ powołuje fikcyjny je˛zyk. „Dlaczego nie miałbym wprowadzic´ je˛zyka fikcyj-
nej nauki lub wykładów takiej filozofii, o jakiej marzył kiedys´ Borges, lub nie istnieja˛cego
słownika, encyklopedii, zmys´lonej kosmogonii czy całego wreszcie «ogrodu nauk»? ”
1
Je˛zyk musi byc´ usytuowany w kulturze, w której obszarze sie˛ porusza. Tworzenie
jakiejkolwiek wizji pocia˛ga za soba˛ koniecznos´c´ stworzenia jezyka odpowiadaja˛cego tej
wizji. Fikcyjny je˛zyk fikcyjnej rzeczywistos´ci ogranicza sie˛ cze˛sto (w tradycyjnej prozie
fantastycznonaukowej) do pomysłów leksykalnych.
Najelementarniejszym sposobem powoływania konwencji w literaturze jest stworzenie
oryginalnego słownika. Lem jasno formułuje zakres nowatorstwa leksykalnego w twór-
czos´ci science-fiction: „Poniewaz˙ SF włas´ciwie mikroskopijna˛ wykazała inwencje˛ w sfe-
rze wynajdywania pozaziemskich instytucji kulturowych, słownik jej antropologii kosmi-
cznej jest w tym zakresie ubogi. Bogaty jest za to słownik dotycza˛cy «oprzyrza˛dowan´»,
maszyn, s´rodków lokomocji, broni itp. Bardziej oryginalne próby je˛zyka fantastyki sa˛
stosunkowo s´wiez˙ej daty. Mam na mys´li gwary i slangi stosowane nieraz z taka˛ konse-
kwencja˛, z˙e utwór cały jest w nich napisany”
11
.
Zakres tematyczny neologizmów wprowadzanych przez proze˛ fantastycznonaukowa˛
146
obejmuje przede wszystkim szeroko rozumiana˛ technike˛ (mys´lenie futurologiczne jedno-
znacznie wia˛z˙e rozwój cywilizacji z rozwojem technologii). Słowotwórstwo SF budowane
jest zwykle na bazie je˛zyka angielskiego, z niego bowiem pochodzi wie˛kszos´c´ terminów
technicznych uz˙ywanych na całym s´wiecie (w pewnym okresie dominacja Anglosasów
w wys´cigu technologicznym była niezaprzeczalna). Da˛z˙eniem do uniwersalnos´ci tłuma-
czy sie˛ wprowadzenie do tej literatury poje˛c´ skrótowych, nie sugeruja˛cych bezpos´rednich
skojarzen´ co do czasu i miejsca - akcja toczy sie˛ zwykle „gdzies´” i „kiedys´”.
S
´ wiat kreowany w literaturze SF musi podlegac´ ramom „zrozumiałos´ci” - „odbiorca
nie scali opisu nadmiernie złoz˙onego, szczególnie gdy jest to opis sytuacji, której wszystkie
składowe sa˛ dlan´ obce. Rozpoznawac´ bowiem tak wygla˛dy obiektów, jak stany doznanio-
we moz˙na tylko w oparciu o sume˛ posiadanych dos´wiadczen´”
12
.
Zasadnos´c´ neologizmów w kreowanych przez siebie modelach kulturowych Lem tłu-
maczy w naste˛puja˛cy sposób: „Jest dla mnie rzecza˛ niewa˛tpliwa˛, z˙e zmiany s´rodowiska
cywilizacyjnego i materialnego poziomu powoduja˛ dogłe˛bne zmiany w je˛zyku. Jes´li wie˛c
ktos´ pragnie opisywac´ [...] zajs´cie poza kre˛giem ziemskiej cywilizacji, to chca˛c podkres´lic´
obcos´c´ czy innos´c´ tego s´rodowiska musi stosowac´ neologizmy”
13
. Lem nie ukrywa z´ródła
inspiracji swoich pomysłów słowotwórczych: „Bardzo[...] imponował mi zawsze swoja˛
s´wietnos´cia˛ i wynalazczos´cia˛ leksykograficzna˛ Witkacy”
14
.
Oprócz słownika powoływanie fantastycznej rzeczywistos´ci umoz˙liwiac´ maja˛ pomysły
stylistyczne - „roboty wyraz˙aja˛ sie˛ czasem nieco dre˛two, co ma imitowac´ ich superlogiczny
tok mys´lenia”
14
.
Przyje˛cie konwencji SF jest kaz˙dorazowo korzystaniem ze swoistego paradygmatu.
Udział w tym paradygmacie to tworzenie (co juz˙ zostało powiedziane) fantastycznej
kultury, powołuja˛cej fantastyczny je˛zyk. Tylko taki je˛zyk uwiarygodnia wnoszone tezy.
Jest to punkt wyjs´cia dla Lema w polemice z gatunkiem SF.
Pisarz zarzuca twórcom fantastyki naukowej, z˙e „wspólnymi siłami [...] stworzyli
układy «rzeczowego» odniesienia, sfałszowali cały kosmos, jego podstawowe prawa
fizyczne, stratowali generalne wiadomos´ci biologii ewolucyjnej i dzie˛ki tym pracom
powstała skarbnica bzdur, z których korzystac´ moz˙e obecnie kaz˙dy typowy science-fictio-
ner”
15
. Lem nie podpisuje sie˛ pod literatura˛ „ fikcyjna˛” - nie jest ona kulturotwórcza.
Dlatego tez˙ nie utoz˙samia sie˛ z gatunkiem prozy SF, która według niego nie spełnia zadania
podejmowania i rozstrzygania podstawowych problemów współczesnej cywilizacji.
Aby temu celowi sprostac´, Lem widzi koniecznos´c´ powołania nowego gatunku - no-
wego je˛zyka, który byłby próba˛ oddania nowej sytuacji (przypomnijmy: sytuacji otwiera-
ja˛cej przed człowiekiem moz˙liwos´ci działan´ autoewolucyjnych). W „dobie ekstraktów,
wypisów, konspektów”
16
Lem proponuje literature˛ przemawiaja˛ca˛ do rozumu. Gatun-
kiem, który ten cel miałby realizowac´, jest apokryf
17
. Literatura˛ staje sie˛ sam pomysł na
literature˛. Lem pisze wste˛py i recenzje nie napisanych ksia˛z˙ek (”istnieja˛cych” tylko
w wyobraz´ni pisarza). Polemizuje nie z faktem artystycznym, ale z jego... mys´lowym
zapocza˛tkowaniem. „Przekonałem sie˛, z˙e produkuja˛c streszczenia i wste˛py moge˛ w tym
samym czasie zrobic´ znacznie wie˛cej rzeczy, na których mi zalez˙y jako na eksperymentach
modelowych, niz˙ gdybym pos´wie˛cił kaz˙dej z tych rzeczy pełny wysiłek”
18
(osobnej
refleksji wymagałaby postawa i filozofia współczesnego pisarza - s´wiadomego i mys´la˛ce-
go reprezentanta nowoczesnej cywilizacji). Refleksja autotematyczna dochodzi wie˛c
u Lema do zenitu, „prezentuje juz˙ tylko relacje z potencjalnych, moz˙liwych, lecz nie
istnieja˛cych przedsie˛wzie˛c´ artystycznych”
19
. Powołuja˛c nowy gatunek Lem powraca do
problemu koniecznos´ci aktualizacji kultury - przywrócenia jej roli bazy.
Istnieja˛ca kultura przestała byc´ ostoja˛ dla człowieka, nie spełnia bowiem zadan´ cywi-
147
lizacyjnych, nie poda˛z˙a za odkryciami nauki. Zdominowana jest pseudotwórczos´cia˛,
kiczem, wytworami kultury masowej. Nad taka˛ kultura˛ „unosi sie˛ duch dewaloryzacji,
rozpadu i poste˛puja˛cego samounicestwienia”
20
. Kultura dnia dzisiejszego, kultura z na-
dzieja˛ na przyszłos´c´, to kultura oparta na rozumie.
Literatura musi zrezygnowac´ z fikcji. Je˛zyk musi ulec us´cis´leniu, formalizacji, ujed-
noznacznieniu. Przez formalizacje˛ wypowiedzi je˛zykowej naste˛puje wyeliminowanie
dowolnos´ci interpretacyjnej. „Nasze instrumentarium teoretyczne z˙yczylibys´my sobie
przedstawic´ przy uz˙yciu moz˙liwie najmniejszej liczby oderwanych poje˛c´, nie wdaja˛c sie˛
w takie teoretyzowanie, które by nas niepoz˙a˛danym sposobem oddaliło od czekaja˛cych
zadan´”
21
. Dopiero literatura operuja˛ca takim je˛zykiem moz˙e przysta˛pic´ do wielkiej dys-
kusji decydentów rzeczywistos´ci - specjalistów róz˙nych gałe˛zi poznania - nad ustalaniem
współczesnego obrazu s´wiata.
Przypisy
1
J. L u d w i n´ s k i, Sztuka w epoce postartystycznej, referat wygłoszony na sympozjum Złotego Grona
w Łagowie w 1970 r., [za:] M. G i z˙ y c k i, Po-sztuka, neoawangarda i postmodernizm, „Literatura na S
´ wiecie”
11-12, 1986.
2
Science fiction - beletrystyka fantastycznonaukowa, w której fantastyka dotyczy opisywania przewidywa-
nych niezwykłych osia˛gnie˛c´ nauki i techniki i ich wpływu na z˙ycie społeczen´stwa i jednostki (Słownik wyrazów
obcych, Warszawa 1980).
3
Słownik polskich autorów fantastyki: Lem Stanisław „Fantastyka” 9, 1986.
4
S. B e r e s´, Rozmowy z Lemem, Kraków 1987, s. 270.
5
Ibid., s. 267.
6
S. L e m, Fantastyka i futurologia, t. II, Kraków 1970, s. 420-421.
7
Ibid., s. 35.
8
Słownik terminów literackich, pod red. J. Sławin´skiego, Wrocław 1976.
9
W. W. N a l i m o w, Wierojatnostnaja modiel jazyka, Moskwa 1974, [za:] S. B e r e s´, op. cit.
10
S. B e r e s´, op. cit., s. 88.
11
S. L e m, Fantastyka i futurologia, t. I, s. 31.
12
Ibid., s. 42, 43.
13
S. B e r e s´, op. cit., s. 62.
14
Ibid.
15
S. L e m, Filozofia przypadku, Kraków 1975.
16
M. S z p a k o w s k a, Coraz dalej od literatury, „Literatura” 30, 1974.
17
S. B e r e s´, Powies´c´ w tabletkach, „Fantastyka” 11, 1986.
18
S. B e r e s´, Rozmowy z Lemem.
19
S. B e r e s´, Powies´c´ w tabletkach.
20
Ibid.
21
S. L e m, Fantastyka i futurologia, t. I, s. 27.
Bibliografia
B e r e s´ S., Powies´c´ w tabletkach, „Fantastyka” 11, 1986.
- Rozmowy z Lemem, Kraków 1987.
G i z˙ y c k i M., Po-sztuka, neoawangarda i postmodernizm, „Literatura na S
´ wiecie” 11-12, 1986.
H o l l a n e k A., Geniusz na miare˛ epoki, „Fantastyka” 3, 1985.
148
J a r z e˛ b s k i J., Stanisława Lema podróz˙ do kresu fabuły, „Fantastyka” 9, 1987.
K ł o s k o w s k a A., Kultura masowa, Warszawa 1983.
- Lem Stanisław (hasło) w: Słownik polskich autorów fantastyki, „Fantastyka” 9, 1986.
L e m S., Fantastyka i futurologia, Kraków 1970.
- Filozofia przypadku. Literatura w s´wietle empirii, Kraków 1975.
- Jestem jak Robinson Cruzoe, „Fantastyka” 9, 1986.
- Summa technologiae, Lublin 1984.
S z p a k o w s k a M., Coraz dalej od literatury, „Literatura” 30, 1974.
149
150