Telepatia jest eksperymentalnie potwierdzona

background image

Telepatia jest eksperymentalnie potwierdzona

Uważa się, że transmisja lub „odczyt” myśli na odległość – to wyjątkowa umiejętność, którą
posiadają tylko nieliczni. Jednak wiele doświadczeń i eksperymentów z ludźmi, zwierzętami i
roślinami pozwoliło udowodnić, że telepatia nie jest takim trudnym i rzadkim zjawiskiem.

Psy-telepaci

background image

Na początku ubiegłego wieku słynny naukowiec W. M. Biechtieriew i nie mniej znany trener
Lew Durow przeprowadzili niezwykłe eksperymenty z wyszkolonymi psami. W
eksperymentach chodziło o to aby dowiedzieć się czy psy wykonają czynności wymyślone
przez człowieka. Chodziło o to czy zwierzęta mają

telepatię

.

W laboratorium psychologii zwierząt we współpracy z inżynierem Każynskim (pionierem w
rozwoju umysłowej sugestii w ZSRR), Durow spędził ponad półtora roku robiąc 1278
telepatycznych doświadczeń z psami. Spośród nich ponad połowa zakończyła się sukcesem.
Wynik agregacji pozwolił ekspertom wyciągnąć następujący wniosek: wykonywanie przez
psy komend nie było sprawą przypadku, a wynikiem ich myślowej interakcji z
eksperymentatorem.

Przy czym Durow nie zawsze zajmował się „wzbudzaniem”, mogła to być inna osoba, ale
technika transmisji była taka sama. W celu czystości eksperymentu w wielu przypadkach psy
nie miały kontaktu wzrokowego z induktorami, i nie tylko nie widziały, ale nie słyszały
tresera. Należy zauważyć, że eksperymenty przeprowadzono na zwierzętach, które przeszły
specjalne szkolenie i miały pewne różnice w psychice.

Powszechnie znane jest doświadczenie z psem o imieniu Pikki, któremu Durow kazał aby
podbiegła do fortepianu i stuknęła łapą po jego prawej części. Pies wykonał zadanie.
Następnie Pikki nakazano aby wskoczyła na krzesło i poruszyła łapą portret – do wykonania
tego zadania Durow potrzebował kilka sekund patrząc na zwierzaka.

Aby upewnić się o czystości eksperymentu, Bechterew osobiście przeprowadził podobny
eksperyment, ale wcześniej nie powiedział nikomu co chce przekazać psu. Po jednej
„nieprawidłowo sformułowanej” próbie sugestii, Pikki wykonała to czego chciał Bechterew:
skoczyła na okrągłe krzesło.

Jeden z eksperymentów przeprowadzono w następujący sposób: Durow i inni pracownicy
znajdowali się w sali laboratorium, natomiast pies Mars siedział w trzecim pokoju, w którym

background image

drzwi były szczelnie zamknięte. Bechterew przekazał treserowi kartkę, na której napisano
tylko jemu znaną liczbę – 14. Tyle raz powinien zaszczekać Mars. Durow zanotował z tyłu
kartki, skrzyżował ręce z przodu i skierował spojrzenie przed siebie.

Pięć minut później przyszedł profesor Leontowicz, który obserwował Marsa. Według niego
pies początkowo leżał na podłodze, a następnie podniósł uszy i szczeknął siedem razy, po
czym ponownie się położył. Profesor myślał, że doświadczenie się skończyło i chciał
wyprowadzić Marsa, jednak pies szczeknął jeszcze 7 razy. Durow sięgnął po kartkę i pokazał
ją Leontowiczowi. Na jednej ze stron była cyfra 14, na innej, tej gdzie pisał Durow – 7 +7.
Treser wyjaśnił, że przekazanie zwierzęciu cyfry większej niż siedem jest dla niego dość
skomplikowane, dlatego podzielił zadanie na dwie części.

Wyjaśniając podatność psów na sugestię zauważył, że pies postrzega mentalny porządek nie
jako polecenie, ale jako własne pragnienie. To samo dotyczy ludzi. Na przykład, jak Każynski
zaproponował Durowowi eksperyment na sugestie i z nim. Durow zgodził się i nie patrząc na
temat, napisał coś na kartce.

Według słów Każynskiego, niczego on nie czuł, tylko nieświadomie musnął palcem za
prawym uchem. Durow natychmiast podał mu kartkę, na którym napisano: „podrapać się za
prawym uchem”. Treser powiedział, że po prostu nagle wyobraził sobie uczucie swędzenia za
prawym uchem, a Każynski przyjął to jako własną ideę.

Pole morfogeniczne jako próba wyjaśnienia telepatii

Dowody na

telepatię

u zwierząt można również zaobserwować w warunkach naturalnych. Na

przykład przed II wojną światową ptaki z rodziny Cyanistes w angielskim mieście
Southampton zaczęły wydobywać mleko z butelek pozostawionych pod drzwiami. Nauczyły
się jak robić dziury w pokrywkach, i stopniowo ta wiedza przeniknęła do sąsiednich miast.

background image

Dostarczanie mleka pod drzwi zostało wznowione dopiero wraz z końcem wojny, wtedy też
ptaki z Holandii nauczyły się otwierać butelki. Uwzględniając, że długość życia Cyanistes to
trzy lata, nie można było „podejrzeć” metody z Anglii przez ich holenderskich
odpowiedników, skąd ptaki nauczyły się tej metody?

Rupert Sheldrake wyjaśnia takie zjawiska jako wpływ pola morfogenicznego. To pole jest
intelektualną przestrzenią dla całego żywego świata, w tym kryształów. W tej przestrzeni
przechowywane są informacje o całym Wszechświecie, a jeśli grupa podmiotów dowiaduje
się o czymś to wkrótce znane to będzie wszystkim, ponieważ pole morfogeniczne jest
wszędzie.

Zdolność zwierząt do telekinezy

Często ludzie słyszą wyrażenie „technika mnie nie lubi” lub „jak tylko dostanę się do kasy –
maszyna się psuje
„. I nie jest to bez znaczenia. Eksperymenty ze zwierzętami wykazały, że
żywe istoty mogą w jakiś sposób dostroić się do przyrządów fizycznych. Na przykład M,
Edems przeprowadził eksperyment z szopami, dla których zainstalowano karmniki, których
działanie polegało na wbudowanym generatorze liczb losowych.

Eksperyment przeprowadzono w warunkach zbliżonych do naturalnych, zwierzęta nie miały
kontaktu z aparatem i znajdowały się za półprzezroczystym ekranem. Jak się okazało, pod
wpływem zwierząt korytka „odmierzały” szopom więcej paszy niż powinny. Według Edemsa
odegrał tutaj rolę czynnik psi, który jest bardziej rozwinięty u zwierząt dzikich niż u
domowych.

Interesujące wyniki opublikował w swoim artykule „Kurczęta nie kłamią” francuski
parapsycholog René Peosh. Przeprowadził eksperymenty z udziałem robota mechanicznego,
również z wbudowanym generatorem liczb losowych. Wbudowany w program robota
pozwolił mu wykonywać chaotyczne ruchy na terenie, na którym stał inkubator z kurzymi
jajami.

Kiedy pisklęta wykluły się, pierwszą rozpoznaną rzeczą, którą zobaczyły był robot „matka” i
zaczęły za nim biec. Trzy dni później kurczęta przeniesiono w inne miejsce a robot znów
jeździł w strefie „wylęgu”. Potem pisklęta wróciły do starego miejsca, ale znajdowały się w
przezroczystym pudełku.

background image

Zauważono, że robot zaczął pojawiać się częściej w pudełku z kurczakami, niż na pozostałych
częściach terenu. Następnie robota przeprogramowano tak, aby znajdował się dalej od miejsca
eksperymentu, ale w tym przypadku ponownie większą część czasu spędzał on przy
kurczakach. Co więcej, w eksperymentach z grupą kontrolną piskląt, które wykluły się bez
robota takiego efektu nie zaobserwowano.

Podobny eksperyment przeprowadzono z królikami, ale ponieważ zwierzęta te są bardzo
lękliwe, „zainspirowały” robota do przemieszczenia się w pewnej odległości od nich. W
drugiej części eksperymentu królik, który już widział robota, nie był dwa dni karmiony.
Następnie podano jedzenie przy robocie i zwierzak zjadł. Potem robot spędził większość
czasu w pudełku z królikiem.

Wyniki tych i podobnych eksperymentów pozwalają nam stwierdzić, że wszystkie żywe
istoty są w stanie kontrolować nawet przedmioty nieożywione. Jedyna różnica polega na tym,
że ludzie mogą świadomie zarządzać takimi procesami.

Niemowlęta-telepaci

Wiele eksperymentów przeprowadzonych z niemowlętami pozwoliło badaczom na nietypowe
stwierdzenie: wszystkie dzieci poniżej 1,5 roku są telepatami. Aby to sprawdzić, pomogły
zwykłe kamery wideo, które notowały reakcję niemowląt a dokładniej, kierunek ruchu ich
oczu. Początkowo eksperyment miał na celu dowiedzenie się tego jak dzieci rozumują, kiedy
jeszcze nie mówią?

Na przykład, osoba wchodzi do pokoju z dzieckiem i wkłada coś do górnej szuflady szafki
nocnej. Po chwili wchodzi ktoś inny i zaczyna szukać tego samego w złym miejscu – poniżej.

background image

Celem eksperymentu było sprawdzenie czy dziecko rozumie, że rzeczy została położona
gdzie indziej?

Jednak po tym gdy badacze przejrzeli nagrania zrobione poza godzinami pracy, zmienił się
kierunek eksperymentu. Rzecz w tym, że wieczorem do pokoju niemowlęcia weszła niania,
usiadła z dzieckiem i spojrzała na zegarek: czy nadszedł czas, by wyciągnąć wycieraczkę z
szafy?

W tym samym czasie dziecko spojrzało na szafę i po chwili niania podeszła tam za swoim
roboczym inwentarzem. Następnie wyszła i już odchodząc od drzwi przypomniała sobie, że
zapomniała o słoiku z proszkiem do czyszczenia na parapecie. W tej samej chwili dziecko
spojrzało na ten słoik i po kilku chwilach starsza pani poszła po zapomniany proszek.

Ślimaki i rośliny: czego o nich nie wiemy?

Jak pokazują eksperymenty, nie tylko ludzie i zwierzęta ze złożonym układem nerwowym
mają telepatię. Eksperymenty przeprowadzono również na bezkręgowcach, w szczególności
na ślimakach. Na przykład Hugo Zeimann w 1878 roku przeprowadził następujący
eksperyment: ślimaki ustawiono jeden po drugim, tak aby każdy dotykał następnego.

Ogon pierwszego ślimaka był podrażniony wstrząsem elektrycznym. Zauważono, że ostatni
ślimak w łańcuchu również dociągnął do ogona, tak jakby chciał otrzymać dawkę prądu. Ale
ciekawe jest to, że kiedy ślimaki zostały odłączone i umieszczone w różnych
pomieszczeniach, to trzeba było zaaplikować bolesny wstrząs jednemu z nich, tak jak
pozostałym.

Później francuscy naukowcy Beno i Allix przeprowadzili bardziej poważne eksperymenty na
ślimakach. Mieli dwie grupy ślimaków z równą liczbą osobników w każdej z nich.
Eksperyment rozpoczął się w Paryżu, w trakcie eksperymentu ślimaki w każdej grupie
„oznakowano literami” upewniając się aby jeden ślimak zetknął się z innym.

background image

Następnie pary ślimaków zostały rozłączone, a jedną grupę wysłano do Nowego Jorku.
Autorzy pracy twierdzili, że gdy ślimaki we Francji były drażnione wstrząsem elektrycznym,
osobniki, z którymi były w parach, zachowywały się tak jakby odczuwały ból. Ponieważ
ślimaki oznaczono literami alfabetu, autorzy twierdzą, że w ten sposób mogli przekazywać
sobie poszczególne słowa i całe zdania.

W 1933 roku w gazecie „Grünes blatt” Niemiec wan Rossem napisał o następującym
eksperymencie ze ślimakami. Umieścił ślimaki samce na szachownicy na białych polach w
jednym pokoju, w drugim w ten sam sposób ułożył samice. Według autora pracy, jeśli samice
zostały postawione na ciemne pola, samce na szachownicy również przechodziły na podobne
pozycje. Autor twierdził, że ślimaki zachowywały się dokładnie tak samo przy przeniesieniu
ich na większe odległości – do 800 km. Z jakiegoś powodu zainteresowanie telepatią
bezkręgowców na tym eksperymencie się zakończyło.

Nie pozbawione umiejętności telepatycznych są również rośliny. W latach 60 ubiegłego
wieku Amerykanin Cleve Baxter przeprowadził serię eksperymentów na roślinach, używając
rejestratora z „wykrywacza kłamstw”. Wystarczyło tylko, że naukowiec pomyślał o
uszkodzeniu rośliny, to samopis zaczął rysować ostre linie.

Jeśli rośliny bardzo zostały nastraszone, to mogły wpadać w szok. Na przykład, jakiś fizjolog
poprosił Baxtera o pokazanie mu swoich eksperymentów. Jednak żadna z pięciu instalacji z
czujnikami nie reagowała ani na gościa, ani na zagrożenie. Baxter zapytał gościa, jak
obchodzi się z roślinami? Na co on odpowiedział, że był zaangażowany w obliczanie suchej
masy roślin, i w tym celu je spalał. Rośliny „przeskanowały” przybysza i ze strachu po prostu
emocjonalnie „zamarły”.

Tak więc, najwyraźniej natura nagrodziła zdolnością telepatii wszystkie żywe istoty i rośliny,
ale mechanizm tego zjawiska praktycznie nie jest przez nas do końca zbadany.

źródło

źródło2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Telepatia jest eksperymentalnie potwierdzona
07 2006 dla fizyka sędzią jest eksperyment
potwierdzenie ze jest sie malym przedsiebiorca nie podlegajacym pod Mwst (Vat)
Co to jest zdrowie psychiczne Eksperyment Rosenhana(1)
Barok 11, Czy tekst „Świętoszka” potwierdza tezę Moliera: „Zadaniem komedii jest p
2015 11 30 Pies w domu jest dobry dla twojego dziecka! I potwierdzają to badania [3 PUNKTY]
Astronomowie potwierdzają zasada kosmologiczna jest prawdziwa
Piractwo jest dla nas korzystne potwierdza szef Microsoftu
Klimatolog potwierdza geoinżynieryjne eksperymenty (Czerwiec 2018)
Ekspert ds szczepionek z Merck dr Maurice Hilleman potwierdza obecność w nich SV40
Ekspertyza jest, choć badań brak Nasz Dziennik, 2011 01 31
wykład 1 Czym jest prawo
Czy rekrutacja pracowników za pomocą Internetu jest
bogiem moim jest
chrystus jest zyciem mym ENG
w1 czym jest psychologia
milosc jest jak bezmiar wod www prezentacje org
Diagnoza i ekspertyza psychologiczna Stemplewska Żakowicz wykład 3 Diagnoza zaburzeń poznaw

więcej podobnych podstron