Dusza Kaszuba
Nad brzegiem morza tuman wilgotny
wszystko doko a okrywa ,
ł
ł
A na swej ódce Kaszub samotny
ł
swoj kochank tak wzywa :
ą
ę
ł
- P y , wdzi czny g osie, po morskiej fali,
ł ń
ę
ł
Us ysz, ach, us ysz mnie, luba,
ł
ł
i na wezwanie przyb d z oddali
ą ź
Tu, do swojego Kaszuba.
- Przyb d , ach, przyb d , bo nie mam czasu,
ą ź
ą ź
Ciebie, kochanko ma, wzywam,
bowiem ja jestem twój mi y Kaszub,
ł
Co na tej ódce tu p ywam!
ł
ł
Tak m ody Kaszub wo a ze zami,
ł
ł ł
ł
eby przyby a tam wkrótce,
Ż
ł
a jednocze nie rusza wios ami,
ś
ł
ł
p ywaj c po morzu w ódce.
ł
ą
ł
P ywa i oczy swe wypatrywa ,
ł
ł
ł
Czy biegnie do jego luba,
ń
Ale niestety nikt nie przybywa
ł
Do nieszcz snego Kaszuba.
ę
Morze szumia o, g os lecia w pustk ,
ł
ł
ł
ę
Wiatr szarpa agiel z opotem,
ł ż
ł
Zap aka Kaszub, wytar nos w chustk
ł
ł
ł
ę
I powios owa z powrotem.
ł
ł
Wpisa (-a): Ma gorzata "Zuzanka" Krzy aniak
ł
ł
ż