Edwin Bendyk
18 wrze nia 2012
S d Najwy szy przywoøany do porz dku
Naczelny gani Najwy szego
Naczelny S d Administracyjny skarciø we wtorek 11 wrze nia I prezesa S du Najwy szego.
To niezwykøe wydarzenie. NSA, prawomocnym wyrokiem, przyznaø racj fundacji ePa stwo, która nie mogøa uzyska od S du Najwy szego odpowiedzi na
kilka køopotliwych pyta : dlaczego np. SN w swych orzeczeniach odsyøa do komercyjnego programu LEX, a nie do publicznych i bezpøatnych repozytoriów
informacji prawnych? Fundacja poprosiøa tak e S d Najwy szy, by udost pniø tre umów, jakie zawarø z kilkoma przedsi biorstwami komercyjnymi na
wydawanie takich publikacji seryjnych, jak Studia i Analizy S du Najwy szego czy Orzecznictwo S du Najwy szego.
W odpowiedzi I prezes S du Najwy szego za ka dym razem odmawiaø „wszcz cia post powania w sprawie udost pnienia powy szych informacji”,
uznaj c, e nie powinien dzieli si z obywatelami informacjami o tym, jak dysponuje zarówno swoimi (publicznymi z definicji) rodkami, jak i efektami
pracy. S d Administracyjny uznaø inaczej, co cieszy i martwi zarazem.
Kierowana przez Daniela Macyszyna Fundacja ePa stwo to niewielka organizacja o du ych ambicjach. Próbuje uøatwia obywatelom dost p do informacji
publicznej, uznaj c go za najwa niejszy mechanizm demokratycznej kontroli wøadzy. W tym celu prowadzi np. serwis Sejmometr.pl monitoruj cy prac
parlamentu. Na podobnej zasadzie chciaøa tak e udost pnia orzecznictwo S du Najwy szego, uznaj c, e wyroki wydawane w imieniu Rzeczpospolitej na
pewno nie s informacj prywatn . Tak jak nie s ni stanowiska, dokumenty, ekspertyzy zamawiane i przygotowywane przez organy administracji
publicznej.
Niestety, administracja z nazwy publiczna ci gle robi wszystko, by swoich zasobów informacyjnych strzec jak niepodlegøo ci (cho nie uzasadnia tego
adna wy sza racja). To jeszcze da si wytøumaczy . Psychologicznie. Trudniej wytøumaczy sytuacj , gdy nagle jako po rednik mi dzy publiczny
z definicji zasób a opini publiczn wkracza komercyjne przedsi biorstwo.
Wyrok Naczelnego S du Administracyjnego cieszy, bo dowodzi, e Polska jest pa stwem prawa, gdzie søuszne roszczenia obywatelskie, nawet je li
wyra ane s przez niewielk , cho zdeterminowan organizacj , znajduj prawn ochron . Martwi, e do porz dku trzeba byøo przywoøa organ S du
Najwy szego – przecie to on ma gwarantowa , e zasada praworz dno ci nie stanie si pust liter . W sumie bilans jest jednak pozytywny –
postanowienie Naczelnego S du Administracyjnego ogranicza samowol wøadzy publicznej i przesuwa równowag w stron obywateli.
Wykonanie Javatech | Prawa autorskie © S.P. Polityka
Strona 1 z 2
S d Najwy szy przywoøany do porz dku | Naczelny gani Najwy szego - Polityka.pl
2012-09-20
http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1530471,1,sad-najwyzszy-przywolany-do-porzadk...
Strona 2 z 2
S d Najwy szy przywoøany do porz dku | Naczelny gani Najwy szego - Polityka.pl
2012-09-20
http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1530471,1,sad-najwyzszy-przywolany-do-porzadk...