DOUSTNA ANTYKONCEPCJA I RAK
Niedługo mija 50 lat od momentu wprowadzenia na rynek tabletki antykoncepcyjnej. W tej
chwili mówi się, że tego typu antykoncepcję na całym świecie stosuje ok. 100 milinów kobiet.
Przez ten czas narosło wiele nieporozumień i sprzeczności, które chciałbym nieco wyjaśnić i
rozwiać wątpliwości, szczególnie wpływ tej metody na powstanie chorób nowotworowych.
Antykoncepcja hormonalna jest jedną z metod zapobiegania ciąży, nie najczęstszą ale
bardzo skuteczną. Operuje się tzw. wskaźnikiem Pearla. Jest to liczba mówiąca o ilości ciąż na 100
kobiet stosujących daną metodę antykoncepcyjną w przeciągu roku. Wśród preparatów
antykoncepcji hormonalnej najpopularniejszą jest dwuskładnikowa tabletka antykoncepcyjna
( DTA) – zawiera ona dwa hormony: estrogen i progestagen o jednakowym składzie we wszystkich
tabletkach w opakowaniu. Współczynnik Pearla przy DTA wynosi ok. 0,2 ( w najnowszych
tabletkach podaje się wsp. Pearla nawet 0,07 ). Czyli metoda jak najbardziej polecana jako bardzo
skuteczna.
Czy jednak w parze ze skutecznością idzie również bezpieczeństwo ? A w szczególności
największe zagrożenie – rak ? Wiele firm farmaceutycznych i organizacji niezależnych
przeprowadzało tego typu badania na dużych grupach. Były to badania zakrojone na szeroką skalę i
prowadzone długoterminowo. W niektórych kwestiach uzyskano jednoznaczne wyniki w innych
nie.
Rak szyjki macicy - poglądy są różne i niekiedy sprzeczne. Jednakże większość badań na dużych
grupach osób wykazuje tendencję wzrostową zapadalności na raka szyjki, przy jednoczesnym
stosowaniu DTA. Ryzyko jednak jest mniejsze niż np. u kobiet palących. Przyczyna zwiększonej
zachorowalności jest niejasna. Uważa się, że antykoncepcja doustna zwiększa poczucie
bezpieczeństwa i zmienia to zachowania seksualne kobiet i ich partnerów. Skutkiem może być
pierwotna infekcja wirusem brodawczaka ludzkiego ( HPV – human papilloma virus), który może
stanowić czynnik sprawczy raka szyjki. Ponieważ przy stosowaniu DTA z samej rzeczy zwykle nie
stosuje się prezerwatyw, to ryzyko chorób przenoszonych drogą płciową, a do nich należy HPV,
jest znamiennie większe.
Rak sutka – jest to najczęstszy rak u kobiet. W tej chorobie jest wiele czynników mających wpływ
– wiek, ilość ciąż, karmienie piersią, status społeczny, wczesna pierwsza miesiączka, obciążenie
genetyczne itd. Wiemy że ryzyko samoistne u młodej kobiety jest niskie i wynosi 1 : 5000 przed 35
rokiem życia, a u kobiety 72 letniej wynosi 1: 12 ! Wiemy jedno, że ryzyko zachorowania na raka
piersi występuje u kobiet aktualnie stosujących DTA i tych, które niedawno zaprzestały
przyjmowania. Później to ryzyko zmniejsza się znamiennie. Jednakże przeprowadzone w 2002 r.
przez Centers for Disease Control w Wielkiej Brytanii badania nie wykazały zwiększonego ryzyka
związanego ze stosowaniem DTA. Przy tych danych konkluzja jest taka, że stosowanie
dwuskładnikowych tabletek antykoncepcyjnych może się wiązać z małym lub żadnym ryzykiem
raka sutka. Natomiast rak sutka rozpoznany u kobiet stosujących lub tych, które stosowały DTA
jest klinicznie mniej zaawansowany. W ostatnich latach prowadzone prace nad mutacją genu
BRCA1 przez prof. Jana Lubińskiego, wybitnego onkologa, założyciela i kierownika Ośrodka
Nowotworów Dziedzicznych w Szczecinie, wykazują pewną zależność. Otóż u kobiet w wieku do
25 roku życia, które są nosicielkami mutacji genu BRCA1, które stosują DTA, bardzo znamiennie
zwiększa się ryzyko raka piersi. Takiej zależności nie ma u kobiet starszych.
Rak okrężnicy ( poprzeczny odcinek jelita grubego) – stosowanie DTA zmniejsza ryzyko
zachowania na tą chorobę. Wykazano zmniejszenie ryzyka o 60% u kobiet, które kiedykolwiek
stosowały tą metodę antykoncepcji.
Rak jajnika – ryzyko zmniejsza się a najbardziej, jeżeli stosowano DTA powyżej 5 lat, bo aż o 2/3.
A efekt ochronny utrzymuje się nawet do 15 lat od zaprzestania stosowania DTA. Ponieważ
tabletka antykoncepcyjna hamuje owulację, to tym samym przy długotrwałym jej stosowaniu nie
ma tworzenia się w jajnikach pęcherzyków dominujących z których co cykl uwalnia się komórka
jajowa. Tym samym ryzyko nowotworzenia jest mniejsze. Jest to bardzo pocieszająca informacja,
ponieważ my lekarze ginekolodzy doskonale wiemy jak podstępną i bardzo późno dającą
dolegliwości jest ta choroba, z olbrzymim odsetkiem śmiertelności.
Rak endometrium ( błony śluzowej jamy macicy) – ryzyko zachorowania na ten nowotwór
zmniejsza się dwukrotnie w przypadku stosowania DTA. Niektóre badania wykazują nawet odległe
rezultaty zmniejszenia zapadalności też nawet do 15 lat od zaprzestania antykoncepcji hormonalnej.
Działanie polega na tym, że DTA zmniejsza grubość endometrium powodując, że miesiączki z
reguły są mniej obfite i krótsze.
Jak widać powyżej z przytoczonych danych jasnej odpowiedzi nie ma. Jednakże należy
pamiętać, że lekarz ginekolog, do którego zgłasza się pacjentka po poradę antykoncepcyjną, musi
indywidualnie dobrać metodę zapobiegającą ciąży.
lek. med. Jarosław J. Maj ginekolog-położnik
www.medic.hg.pl