Gąsior Krzysztof Wiedza i mity o używaniu narkotyków

background image

AKADEMIA PEDAGOGIKI SPECJALNEJ

im. MARII GRZEGORZEWSKIEJ

W WARSZAWIE.




Krzysztof GĘSIOR







PRACA MAGISTERSKA

WIEDZA I MITY

O UŻYWANIU NARKOTYKÓW





Promotor

dr Ireneusz Siudem




WARSZAWA 2004


SPIS TREŚCI


WSTĘP
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5

ROZDZIAŁ I

background image

2

O HISTORII NARKOTYKÓW . . . . . . . . . . . . . . . . . . .7

1.1.

Pojęcia związane z narkotykami . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 7

1.2.

Rys historyczny kanabinoli . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . .10

1.3.

Rys historyczny opiatów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . .13

1.4.

Rys historyczny psychostymulantów . . . . . . . . . . . . .

. . . . 16

1.5.

Rys historyczny halucynogenów . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . 20


ROZDZIAŁ II

PODZIAŁ NARKTYKÓW - NARKOTYKI I ICH

KATEGORIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21

2.1. Narkotyki naturalne i syntetyczne . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 21

2.2. Konopie indyjskie i ich produkty . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 26

2.3. Kokaina i jej produkty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 28

2.4. Barbiturany i inne środki uspokajająco –

nasenne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 30

2.5. Małe trankwilizatory . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 31

background image

3

2.6. Amfetaminy i pochodne środki pobudzające . . . . . . .

. . . . . 32

2.7. LSD i inne halucynogeny. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 33

2.8. Analogi narkotyków kontrolowanych . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 36

2.9. Rozpuszczalniki organiczne i środki inhalacyjne . . .

. . . . . 37





ROZDZIAŁ III

SKUTKI ZAŻYWANIA NARKOTYKÓW

I MITY O NARKOTYKACH W ŚWIETLE LITERATURY .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38

3.1. Skutki zażywania narkotyków, uzależnienie

psychiczne

i fizyczne oraz konsekwencje zdrowotne . . . . . . . . . .

. . . . . . 38

3.2. Narkotyczna mitologia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . 49

ROZDZIAŁ IV

CHARAKTERYSTYKA BADAŃ WŁASNYCH . . . . 54

4.1. Uzasadnienie tematu pracy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . 54

background image

4

4.2. Cele badawcze i problemy badawcze . . . . . . . . . . . . . .

. . . . 55

4.3. Charakterystyka metody badań . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . 57

4.4 Charakterystyka terenu badań i osób badanych . . . . .

. . . . 60

ROZDZIAŁ V

ANALIZA WYNIKÓW BADAŃ DOTYCZĄCYCH

WPŁYWU MITÓW NA UŻYWANIE NARKOTYKÓW

PRZEZ UCZNIÓW ZESPOŁU SZKÓŁ NR 5 W LUBLINIE

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 66

5.1. Mity traktujące o „nieszkodliwości” ich używania . . .

. . . . 66

5.2. Mity traktujące o ich „użyteczności” . . . . . . . . . . . . . .

. . . . 68

5.3. Mity destruktujące osobowość i zdrowie . . . . . . . . . . .

. . . . 69

5.4. Mity traktujące o antyspołeczności jednostki . . . . . . .

. . . . 70

ROZDZIAŁ VI

WNIOSKI /PODSUMOWANIE/. . . . . . . . . . . . . . . . . 72

BIBLIOGRAFIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70

background image

5

ANEKS . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75





















WSTĘP

Używanie narkotyków stało się w naszym kraju poważnym

problemem zarówno społecznym jak i wychowawczym. Dotyczy

to zwłaszcza ludzi młodych, niedojrzałych emocjonalnie oraz

mających trudności w przystosowaniu się. Ale nie tylko młodych.

Człowiek od wieków szukał i szuka panaceum na lepsze i

szczęśliwsze życie.

Z jednej strony był to kamień filozoficzny czy eliksir młodości, z

drugiej np. gorzałka

background image

6

w karczmach, dziś często jest to piwo w pabach.

Ś

wiat, życie ciągle przyspiesza. Coraz więcej rzeczy, spraw

ż

ycia codziennego staje się mniej jasnymi i oczywistymi. Coraz

częściej wbrew cywilizacyjnym ulepszeniom, czy wynalazkom,

stajemy wobec zadań narzucających pośpiech, rywalizację, a

zarazem niosących ze sobą lęk, poczucie braku stabilności i

bezpieczeństwa. Coraz więcej w naszym życiu stresu a zarazem

coraz mniej umiejętności radzenia sobie z nim – toteż rośnie

zapotrzebowanie u niektórych z nas, na cudowny środek, który

zniesie, choć na chwilę poczucie psychicznego dyskomfortu a

podniesie jakość życia.

Powyższy stan rzeczy jest okazją zrobienia „dobrego

interesu” dla koncernów farmaceutycznych, jak i dla producentów

i dystrybutorów narkotyków.

W pracy tej podjąłem próbę przedstawienia wiedzy zdobytej

przez naukę na przestrzeni minionego wieku. Wiedzy o

pochodzeniu narkotyków, ich rodzajach, skutkach, jakie niesie ich

używanie, a także przyczynach, które są „reklamowane”

przekazywanymi sobie wzajemnie „mitami”.

W rozdziale pierwszym podjąłem próbę przedstawienia

krótkiej historii narkotyków. Na wstępie rozdziału prezentuję opis

podstawowych pojęć i definicji używanych w dziedzinie

narkomanii z przedstawieniem najbardziej znaczących takich jak;

narkotyk i uzależnienie. Następnie na podstawie dostępnej

literatury opisuję historie poszczególnych rodzajów narkotyków,

background image

7

strony świata skąd pochodzą, kraje, w których są uprawiane, a

następnie kierunki (drogi) ich transportu do dystrybutorów i dalej

do dilerów. Nie bez znaczenia w historiach opisałem naukowców,

którzy w dziedzinie prac badawczych o narkotykach mieli

największe osiągnięcia.

Rozdział

drugi

traktuje

o

rodzajach

narkotyków.

Przedstawiłem w nim podział narkotyków uwzględniając

poszczególne ich kategorie, których jest dziewięć: narkotyki

naturalne i syntetyczne, produkty z konopi indyjskich, kokaina i

inne produkty z koki, barbiturany oraz inne środki uspokajająco –

nasenne, małe trankwilizatory, amfetaminy

i pochodne środki pobudzające, LSD i inne środki halucynogenne,

analogi

narkotyków

kontrolowanych

(designer

drugs),

rozpuszczalniki organiczne oraz środki inhalacyjne.

W trzecim rozdziale zawarłem dostępną w literaturze wiedzą

na temat poszczególnych narkotyków, opisując jak działają, jakie

konsekwencje ponosi zażywający środków narkotycznych. Opisy

te prezentują działanie na psychikę ludzką a także na organizm

człowieka. W tym też rozdziale opisuje najczęściej używane w

ś

rodowiskach narkomanów bądź dilerów narkotyków mity, które

stanowią zafałszowana wiedzę o narkotykach, mającą za zadanie

zareklamowanie narkotyku, zmianę stosunku do narkotyków, a

niekiedy i zachętę do brania.

Czwarty rozdział przedstawia przyjęte przez mnie cele

badawcze, problemy

background image

8

i hipotezy, którymi zajmuję się w badaniach empirycznych.

Badania te mają za zadanie dowiedzenie czy mity krążące w

ś

rodowiskach narkomanów są lub mogą być przyczyną, którą

kieruje się osoba by sięgnąć po narkotyki po raz pierwszy.

Kolejny piąty rozdział prezentuje wyniki, jakie zostały

uzyskane w wyniku przeprowadzonych badań empirycznych.

Badania przeprowadzone zostały w Zespole Szkół nr 5 w

Lublinie, wśród młodzieży reprezentującej różne grupy wiekowe.

Dodać należy, że w skład tej szkoły wchodzą jej filie znajdujące

się w różnych częściach miasta na ulicach: Narutowicza,

Spokojnej i Elsnera.

Rozdział szósty jest podsumowaniem pracy, prezentacją

wniosków,

jakie

wyłoniły

się

w

wyniku

obliczeń

z

przeprowadzonych badań.

background image

9

ROZDZIAŁ I

O HISTORII NARKOTYKÓW

1.1. Pojęcia związane z narkotykami

Człowiek od wieków szukał i szuka panaceum na lepsze i

szczęśliwsze życie.

Z jednej strony był to kamień filozoficzny czy eliksir młodości z

drugiej strony np. gorzałka w karczmach. Jednak z czasem świat

zaczął przyspieszać. Coraz więcej wbrew cywilizacyjnym

ulepszeniom, zaczęliśmy stawać wobec zadań narzucających

pośpiech, rywalizację, co z kolei zaczęło wywoływać poczucie

leku, braku stabilności oraz bezpieczeństwa.

Coraz więcej jest w naszym życiu stresu i coraz mniej

umiejętności

radzenia

sobie

z

nim

to

też

rośnie

zapotrzebowanie, u niektórych z nas, na coś, co nazwalibyśmy

cudownym środkiem, który zniósłby, choć na jakiś czas czy

choćby moment, poczucie psychicznego dyskomfortu i podniósłby

jakość życia. Idea ta jest cudowna pożywką dla koncernów

farmaceutycznych, jak i dla producentów i dystrybutorów

narkotyków.

Warto przypomnieć, jak kilkanaście lat temu, efektywnie

przeprowadzona reklama leku przeciwdepresyjnego – Prozacu,

spowodowała, najpierw na zachodzie, a następnie w Polsce, falę

„histerii” na jego temat. Stał się on dla wielu baśniową „tabletka

szczęścia”, antidotum na wszelkie problemy, czymś, co da

background image

10

„ukojenie duszy”. A Prozac, to po prostu, świetlnie

zareklamowany,

jeden

z

wielu

dobrych

leków

przeciwdepresyjnych nowej generacji, który efektywnie pomoże

tylko osobie chorej na depresję.

1

Dlaczego podaję ten przykład? Dlatego, żeby uzmysłowić

nam wszystkim zarówno siłę reklamy, jak i naszą tendencję do

szukania ukojenia, w miarę szybko i większego wysiłku.

W przypadku narkotyków istnieje reklama – nieoficjalna, ale

bardzo skuteczna. Reklama kierowana do grup, gdzie narkotyk

może skutecznie zaistnieć. Przekazywana jest w rozmowach

poprzez kolegów, znajomych – wielokrotnie powielających to, co

ktoś chce żeby powtarzali. Reklama przekazywana przez samych

biorących, którzy nie są jeszcze w stanie dostrzec szkód, które

ponieśli. Utrwalona w podziale na „twarde” i „miękkie”. Dostępną

w formie gadżetów – wisiorków, pierścionków, znaczków,

breloczków, naklejek, napisów na bluzach, – co oswaja z

widokiem, czyni bliższym, daje przyzwolenie i akceptację.

I tak jak każda reklama mówi wyłącznie o korzyściach, tak i

reklama narkotyków nie mówi nic o kosztach. Zachęca do

„odlotu”, „złapania luzu”, „zapomnienia o problemach”, czy

„większej efektywności” – jednym słowem kusi.

Jak podaje m. Pasek „Kusza, tworzą łatwo wpadające w

ucho slogany (np. marihuana pomoże ci się lepiej bawić.”

2

1

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Co to znaczy narkotyk, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa

2000, s.5.

2

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko!, Wyd. TORET, Warszawa 1997, s. 12.

background image

11

Co i ile się traci – ucieka. Albo się nie wie, albo się nie chce

wiedzieć. Dlaczego? Dlatego, że to, co złe, spotyka innych – nie

mnie. Niejednokrotnie poczucie własnej wyjątkowości zwalnia

nas od krytycznego bilansu zysków i strat. A do takiego bilansu

każda z naszych decyzji powinna się zaczynać. Dojrzałość i

dorosłość to ponoszenie konsekwencji własnych decyzji i

zachowań, to umiejętność ich przewidywania.

Warto się wiec przyjrzeć, czym naprawdę jest narkotyk,

zanim podejmie się decyzję o spróbowaniu go. I to decyzję, czy

warto, a nie, co warto. Bo często decyzja, co spróbować

przypomina, choć tego się tak nie widzi, decyzję, „pod co lepiej

wpaść – pod TIRA czy pod malucha”.

Czym wiec jest narkotyk?

Najczęściej możemy usłyszeć – „substancja odurzająca”. Dużo i

mało zarazem. Czasem ktoś doda „substancja uzależniająca”, – ale

co to do końca znaczy?

Narkotyk jest substancja psychoaktywną, zmieniającą w

mniejszym

lub

większym

stopniu

ś

wiadomość,

czyli

zniekształcającą odbiór świata i siebie, zmieniającą emocje,

zaburzającą procesy hamowania – tzn. zezwalającą na bezkarne

łamanie własnego „tabu”, powodującą przekraczanie granic,

których przekroczenie „na trzeźwo” jest niedopuszczalne.

3

Jest substancją, która dzięki temu, że daje pozorny luz,

pozorne poczucie szczęścia i ułudę łatwości – zniewala, zabiera

3

Por. B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996.

background image

12

kontrolę

nad

własnym

ż

yciem,

stając

się

stopniowo

wyznacznikiem

nie

ś

wietnego,

ale

jedynie

normalnego

samopoczucia, – czyli uzależnia.

Człowiek pod wpływem narkotyku działa inaczej i czuje

inaczej, bez żadnego wysiłku ze swojej strony. I to jest jedna z

głównych pułapek – cos niechcianego znika, coś pożądanego

pojawia się, ale tylko wtedy, gdy wezmę.

4

Narkotyk nie uczy mnie nowych umiejętności społecznych,

nie rozwiązuje moich problemów, daje ułudę i fikcje, jakże

bolesną w zetknięciu się z prawdziwa rzeczywistością. Toteż

chętnie w tę ułudę i fikcję wracam, wierząc, że to moje prawdziwe

„ja”. W końcu w wielu sytuacjach nie umieją istnieć bez

narkotyku, a nierozwiązane problemy narastają.

Tak naprawdę człowiek, który twierdzi, że dzięki

narkotykom „łapie luzik”, „świetnie się bawi”, „lepiej mu się „jest

z ludźmi””, „świetnie spędza czas”, przyznaje się do tego, ze jest

emocjonalnym

kaleka

nie

umie

bez

jakiegokolwiek

zewnętrznego wsparcia chemią organiczną czy też nieorganiczną,

czerpać radości z bycia ludźmi i bycia w świecie – albo tego nigdy

nie umiał, albo „idąc na skróty” już się tego oduczył.

Działanie narkotyków można rozpatrywać w wielu

kategoriach – można patrzeć na następstwa psychiczne, fizyczne i

społeczne, można też spojrzeć na efekty krótko

i długoterminowe.

5

4

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko!, Wyd. TORET, Warszawa 1997, s. 7

5

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Co to znaczy narkotyk, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa

background image

13

Co to znaczy uzależnienie?

Słowa „uzależnienie” używamy dość często, ale do końca

nie zastanawiamy się na tym, co ono naprawdę znaczy.

Najczęściej po pewnym zastanowieniu, osoba pytana

o definicję odpowie, „gdy nie umiemy bez czegoś żyć”, „ gdy coś

jest nam niezbędne do życia”.

Uzależnienie ma swój początek w „nadużywaniu”

6

.

Natomiast nadużywanie narkotyków może, ale nie musi

prowadzić do uzależnienia.

7

Ale gdy tak popatrzymy na ten problem – uznamy, że

zaspokajanie podstawowych codziennych potrzeb to też

uzależnienie – do życia niezbędne są nam przecież powietrze,

woda, jedzenie, sen. Nasze życie jest zdeterminowane dostępem

do nich. Bez nich po prostu umrzemy i możemy w sensie

potocznym powiedzieć, że nasze życie, nasze biologiczne

istnienie, czy przetrwanie jest od nich uzależnione.

Ten potoczny sens uzależnienia determinuje często sposób

spojrzenia na to zjawisko w przypadku całej złożonej

problematyki uzależnień związanej z biologicznym przetrwaniem,

jakością naszego codziennego życia. Jest pożywką dla argumentu

„nie jestem przecież uzależniony, skoro mogę być bez czegoś

tydzień czy dwa, a nawet udało mi się raz przez pół roku”. Z

drugiej strony jest bazą dla bagatelizowania ze strony osób

2000, s.5-8.

6

Por. Cz. Cekiera, Psychoprofilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja osób uzależnionych,

TOWARZYSTWO NAUKOWE KUL, Lublin 1999. s 16.

7

A. P. Goldstein, K. W. Reagles, L. L. Amman, Umiejętności chroniące (odmawiania),Katolicka

Fundacja Pomocy Osobom Uzależnionym i Dzieciom KAREN, Warszawa 2001, s 14.

background image

14

drugich złożonej gamy zjawisk związanych z mechanizmami

uzależnienia, np. „przecież bez tego nie umrzesz”, „przecież nic ci

nie będzie”.

Warto, więc przyjrzeć się i zastanowić nad tym, co naprawdę

oznacza słowo „uzależnienie” w sensie psychologicznym oraz w

sensie medycznym.

Szczególnie, z zjawiska psychiczne, czyjeś zachowanie i

emocje oceniamy najczęściej poprzez pryzmat własnych przeżyć,

własnych doświadczeń i przemyśleń – toteż często trudno nam

zrozumieć to, co dzieje się z drugim człowiekiem, zwłaszcza, gdy

jego sposób przeżywania i działania jest obcy naszej interpretacji

zjawisk. Bardzo często nie uświadamiamy sobie tego, patrzymy

na cudze życie psychiczne na zasadzie „skoro ja tego nie wiem,

nie rozumiem – to tak nie jest, to nie może być prawdą” lub „tak,

to prawda, sam tego doświadczyłem”. Warto pamiętać, będąc z

ludźmi, że nie wszystko jest nam dostępne i nie wszystko jesteśmy

w stanie zrozumieć, nie wszystko „przeżyjemy na sobie”.

Najcenniejsza jest umiejętność szerszego zrozumienia zjawisk, a

nie bazowanie wyłącznie na własnych doświadczeniach. Jest to

istotne

wtedy,

gdy

zachęceni

czyimiś

opowieściami,

bezkrytycznie sięgamy po narkotyk i wtedy, gdy osobie

uzależnionej chcemy efektywnie pomóc. Bardzo istotna jest tutaj

perspektywa spojrzenia. Przy decyzji dotyczącej naszego życia

warto patrzeć pod kątem „czy to jest dla mnie dobre czy złe?”,

przy chęci pomocy innym „co dla niego w danym momencie

background image

15

będzie lepsze” – dla Niego z Jego perspektywy, a zatem

uzależnieniu jako chorobie zaburzającej jakość naszego

codziennego funkcjonowania we wszystkich jego aspektach –

psychicznym, fizycznym i społecznym.

8

Wielu ludzi uzależnionych sądzi, że świat nie traktuje ich

właściwie. Czują się ofiarami i złoszczą się na wszystkich, nie

wyłączając Boga. Często czują się obrażeni, pomniejszeni i

poniżeni.

9

1.2.

Rys historyczny kanabinoli

W XVI wieku p.n.e. w Asyrii, w tzw. papirusie Ebersa

opisano działanie środka

przeciwbólowego – były nim konopie. To właśnie w Azji zostały

odkryte ich właściwości narkotyczne.

Konopie znane były w Chinach już pięć tysięcy lat temu. Ich

odurzające działanie wymienione było w świętym zbiorze pism

perskich. O różnych sposobach zażywania haszyszu można tez

przeczytać w arabskich baśniach z tysiąca i jednej nocy pisanych

około X wieku n.e. Grecy nazywali konopie – kabanos, być może

od skutków, jakie wywoływały Kanabis (gr. kanabos – hałas,

krzyk, łomot).

10

8

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Co to znaczy uzależnienie, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, s.5-6.

9

A. J. Twerski, Uzależnione myślenie, JACEK SANTORSKI & CO, INSTYTUT PSYCHOLOGII

ZDROWIA Warszawa 2001, s 103.

10

Z. Cekiera, Toksykomania, narkomania, lekomania, alkoholizm i nikotynizm. PWN,

Warszawa 1985. s. 18.

background image

16

W IV wieku p.n.e. uprawiali je Chińczycy. W II wieku p.n.e.

o własnościach konopi pisano w indyjskich pismach. Były

również uprawiane i stosowane w starożytnej Grecji.

Od wielu wieków znana była ta roślina w Arabii,

Południowej i środkowej Ameryce.

Konopi używano dla uspokojenia, odprężenia, wreszcie dla

złagodzenia bólów.

W Wielkiej Brytanii konopie uprawiali Rzymianie – były one

używane do wyrobu sznurów i ubrań z uwagi na włóknistą łodygę.

Z powodu tej cechy w początkach XVII wieku uprawiali ja

osadnicy w Ameryce Północnej – tam też z jej nasion tłoczono

olej, a nasion używano do karmienia ptactwa domowego.

Do Europy – do Portugalii i Hiszpanii przed tysiącem lat,

przywieźli konopie Mamonie – znano już wtedy dobrze

właściwości psychoaktywne konopi. Stosowano je w trakcie

ważnych uroczystości. Na co dzień konopie używała ludność na

Karaibach, dokąd dotarły z Bengalu.

Przez wieki konopie rozprzestrzeniły się na całym świecie.

Występują pod ponad 350 nazwami.

Opisał je, tworzący systematykę roślin Limeusz w 1753 roku

nadając im nazwę Cannabis sativa.

W XVIII wieku na Zachodzie konopie indyjskie były

rozpowszechnione jako lek ziołowy działający przeciwbólowo i

do XIX wieku rozszerzono zakres ich działań leczniczych.

background image

17

Kanabis znany w różnych cywilizacjach i systemach

politycznych wykorzystywany był do różnych celów, poczynając

od obrzędów religijnych czy zastosowań w celach medycznych a

nawet do walki z wrogami. W Afryce podawano go górnikom w

celu usunięcia zmęczenia.

11

Były stosowane jako lek łagodzący mdłości, działający

przeciwdrgawkowo, nasennie. Używano ich w stanach zapalnych

układu oddechowego i afektywnych zaburzeniach psychicznych.

W Ameryce leczono marihuaną dnę, reumatyzm, tężec i

gorączkę drżenną (delirium tremens).

Medycyna interesowała się konopiami indyjskimi (Cannabis

sativa var. indica)

12

i ich zastosowaniem głównie jako środkiem

leczniczym.

Pod koniec XIX wieku używano marihuanę, zwłaszcza w

koloniach brytyjskich, do celów relaksujących. Została nawet

powołana Komisja Konopi Indyjskich, która miała za zadanie

określić czy palenie konopi indyjskich powoduje „szkody

psychiczne i moralne”.

W 1928 roku marihuana została prawnie zakazana w

Wielkiej Brytanii – jednak w aptekach była aż do 1973 roku.

W Ameryce Północnej na początku XX wieku marihuana

była

używana

wśród

najbiedniejszych.

Początkowo

w

ś

rodowiskach robotniczych, później wśród czarnoskórych

muzyków jazzowych.

11

Cz. Cekiera, Ryzyko uzależnień. Towarzystwo naukowe KUL, Lublin 1984.

12

Encyklopedia biologiczna. OPRES Kraków 1998.

background image

18

W tym samym czasie zaczęły pojawiać się w prasie artykuły

opisujące przerażające wydarzenia po paleniu marihuany, które

spowodowały, że w 1930 roku handel marihuaną został

zdelegalizowany i powstał Urząd ds. Narkotyków przy

Ministerstwie Skarbu.

W 1937 roku został wprowadzony zakaz używania

marihuany na terenie całego kraju, ale był on notorycznie

ignorowany.

Ignorowano również wyniki badań naukowych. W latach

sześćdziesiątych ubiegłego wieku nastąpił wzrost popularności

marihuany. Stała się ona symbolem ruchu hippisowskiego, zaczęła

być używana przez studentów i wielu młodych ludzi.

W Anglii w 1970 roku z marihuaną miało kontakt ponad 4

miliony osób, w tym 1/3 studentów wyższych uczelni. Zaś w

Ameryce marihuanę nieregularnie paliło ponad 10 milionów, a

przynajmniej 1 raz zapaliło ponad 25 milionów osób.

Pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku

popularność marihuany

w Ameryce, Anglii i Europie Zachodniej osiągnęła szczyt.

13

Badania naukowe nad działaniem marihuany są prowadzone

z różnym natężeniem od lat trzydziestych XX wieku w wielu

pracowniach i do dnia dzisiejszego przynoszą coraz to nowe

odkrycia.

13

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Kanabinole, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, ss. 6 – 7.

background image

19

Konopie indyjskie są rośliną jednoroczną, odporną na mróz,

bardzo łatwo przystosowującą się do warunków, w których jest

uprawiana.

Od podłoża, temperatury, wysokości n.p.m. oraz klimatu, w

którym się rozwija uzależniona jest ilość psychoaktywnego

czynnika, który powoduje uzależnienie. Jego zawartość waha się

od 0,1% do 30%. Jest to tetrahydrokanabinol (THC). On to działa

najsilniej wywołując euforię.

Ż

ywica konopi indyjskich zawiera ponad 60 substancji

psychoaktywnych.

14

1.3.

Rys historyczny opiatów

Na wszystkich kontynentach opium było znane od tysiącleci.

Przynosiło ulgę,

uspokajało, usuwało ból.

Medyczne zastosowanie opium było opisane ok. 300 roku

p.n.e., ale już wcześniej pisali o nim Egipcjanie, Grecy,

Rzymianie i Persowie.

Grecki przyrodnik Teofrast (370 - 287) opisał, jak stosować

sok z maku na różne choroby i dolegliwości: zalecał go również

jako skuteczny lek przeciw chorobom kobiecym.

15

Dużo wiedziano o opium także w Arabii. W VII wieku n.e.

kupcy arabscy przywozili opium do Indii, a docierali też z nim do

Chin.

14

Tamże s.5-7.

15

Cz. Cekiera, Toksykomania … PWN. Warszawa 1985. s.15.

background image

20

Do

Europy

opium

przywiezione

zostało

przez

powracających z wypraw krzyżowców.

Na przełomie XV – XVI wieku Paracelsus stworzył

mieszaninę tzw. laudanum, która zawierała opium i była bardzo

dobrym środkiem przeciwbólowym.

Od dawna zdawano sobie sprawę, że od opium i jego

pochodnych można się uzależnić. Wiedziano o tym w Wielkiej

Brytanii, wiedziano w Chinach. Brytyjczycy w końcu XVIII

wieku, gdy skolonizowali Indie, zaczęli handlować opium

indyjskim na całym dalekim Wschodzie.

W Chinach, gdzie opium było początkowo stosowane jako

ś

rodek medyczny, rozprzestrzeniło się tak bardzo, że cesarz w

1799 roku wydał zakaz palenia opium i próbował ograniczyć

import, ale niewiele to pomogło i przez wiele jaszcze lat sytuacja

nie była opanowana.

W latach 1839 – 1842 powstał konflikt zbrojny. Cesarz Chin

chciał zniszczyć olbrzymie ilości opium – przeciwstawiła się temu

Wielka Brytania. Konflikt ten nazwano później pierwszą wojna

opiumową. Mimo przegranej, cesarz nadal usiłował doprowadzić

do zniszczenia importowanego opium.

W tym czasie liczba uzależnionych w Chinach wynosiła 15 – 20

milionów osób.

W latach 1856 – 1860 toczyły się na Dalekim Wschodzie

kolejne wojny opiumowe.

16

16

S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 14.

background image

21

W Europie w XVIII – XIX wieku medycyna zalecała opium

nie tylko jako środek przeciwbólowy, ale również jako środek

łagodzący stany lękowe.

Wielu światłych ludzi brało wtedy opium. Pisarze, politycy

chwalili jego działanie, uważali, że zwiększa ich możliwości

twórcze.

17

Opium było stosowane również w leczeniu uspokajającym

dzieci – powodując zresztą znaczne zwiększenie ich śmiertelności.

I co dzisiaj, z perspektywy czasu wydaje się dziwne – picie

czy też przyjmowanie opium doustnie było uważane za leczenie,

ale palenie opium było uważane za nałóg.

W 1868 roku w Wielkiej Brytanii wprowadzono ustawę,

która pozwalała na sprzedaż opium jedynie w aptekach, a w 1908

roku znacznie te ustawę zaostrzono.

W czasie I wojny światowej zwiększyła się liczba osób

używających opiaty – łatwiej było w okopach znosić trudy wojny

po zażyciu narkotyków. Po wojnie narkotyki zaczęły być coraz

częściej przyjmowane w nocnych klubach, co spowodowało

stworzenie w Wielkiej Brytanii kolejnych ustaw restrykcyjnych

wobec

narkotyków.

Pierwsza

ustawa

mówiąca

o

niebezpieczeństwie narkotyków była wydana w Wielkiej Brytanii

w 1916 roku i zawierała zakaz ich używania przez żołnierzy w

służbie czynnej. Cztery lata później wprowadzono do tej ustawy

dodatkowe sankcje.

17

Tamże ss. 16 – 18.

background image

22

W 1926 roku Królewskie Zrzeszenie Lekarzy uznało po raz

pierwszy, że uzależnienie jest chorobą wymagającą leczenia i że

uzależnionego należy leczyć, a nie karać. Pod kontrolą lekarską

narkomani

otrzymywali

narkotyki,

by

mogli

normalnie

funkcjonować – tak było w Wielkiej Brytanii w do lat

sześćdziesiątych ubiegłego wieku.

Do Ameryki Północnej opium przywieźli Europejczycy i

tutaj bardzo szybko się „przyjęło”. Pierwszy amerykański lek z

opium powstał w 1796 roku, w roku 1818 wpisano go do

Farmakopei, w 1846 roku został uznany za „jeden z najbardziej

wartościowych specyfików”.

18

W tym czasie w Ameryce więcej kobiet uzależniło się od

opium. Zwyczajowo kobiety wtedy nie piły alkoholu.

19

Używanie pochodnych opium w XIX wieku rozwinęło się i

rozprzestrzeniło dzięki otrzymaniu syntetycznych aktywnych

składników opium.

W 1805 roku Niemiec Sertuerner, otrzymał z suszonego

opium substancję, którą nazwał (od greckiego boga snu

Morfeusza) – morfiną.

Morfina działała 10 razy silniej, a stanowiła 10 % objętości

opium.

W 1832 roku otrzymano kolejną substancję – kodeinę, rok

później – tebainę,

18

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Opiaty, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, s.7.

19

Tamże s. 7.

background image

23

a następnie papawerynę. Były to substancje stosowane w

medycynie. Firma farmaceutyczna Bayer rozpoczęła w 1898 roku

sprzedaż substancji – leku, który wtedy uważano za najlepszy w

leczeniu uzależnienia od morfiny. Lek ten nazywał się heroina.

Nazwa ta pochodziła od niemieckiego słowa heroisch (mocny,

potężny). Tak mocny, że mógł leczyć uzależnienie od morfiny.

20

Po pierwszej wojnie światowej w Ameryce zostało

utworzonych wiele szpitali leczących uzależnionych od opium,

jednak w 1922 roku rozpoczęła się akcja przeciw tym oddziałom i

właściwie już 3 lata później wycofano się z tego leczenia.

Zabroniono również stosowania w medycynie heroiny i

została wstrzymana jej legalna produkcja. Dało to możliwość

rozwinięcia się „czarnego rynku” – zaczęto produkować morfinę i

heroinę nielegalnie, opium było łatwo dostępne i stosunkowo

tanie. Nielegalny handel rozwinął się bardzo szybko i przynosił

olbrzymie dochody.

W latach II wojny światowej popyt na opiaty nieco zmalał.

W latach pięćdziesiątych zaczął rosnąć i mimo ustaw

wprowadzających kary, do kary śmierci włącznie (w 1956 r.), za

handel narkotykami – nadal się rozwijał.

W latach sześćdziesiątych, wraz z rozwojem ruchu

hippisowskiego, wzrosło używanie narkotyków. Narkotyki można

było bardzo łatwo kupić. Zwłaszcza w dużych miastach kupowano

20

Tamże s. 7.

background image

24

i używano nie tylko heroinę, ale również amfetaminę i jej

pochodne.

Był to największy wzrost konsumpcji heroiny.

W Ameryce używano wtedy różnego rodzaju chemicznych

wariantów heroiny, które działały silniej, a na dodatek

standardowe testy nie wykrywały heroiny w organizmie.

Wśród używających tych substancji w tamtym okresie wiele

osób zmarło

z przedawkowania. Były to czasy, kiedy na rynku było kilkanaście

bardzo

toksycznych

odmian

podstawowego

narkotyku.

Międzynarodowy „czarny rynek” rozwijał się szybko

i przynosił i nadal przynosi olbrzymie zyski. Surowiec do

produkcji pochodzi z krajów tzw. opiumowego półksiężyca –

Afganistanu, Birmy, Bangladeszu, Iranu Indii, Laosu, Nepalu,

Pakistanu, Turcji, Tajlandii i innych krajów południowo –

Wschodniej Azji, a także z Meksyku.

Należy pamiętać, że pochodne opium są stosowane w

medycynie i są lekami bezpiecznymi pod stałą kontrolą lekarską.

Uprawa

i

eksport

opium

jest

pod

stałym

nadzorem

Międzynarodowego Organu Kontroli Narkotyków ONZ, ale

podziemny rynek produkcji i dystrybucji rozwija się poza kontrolą

i przynosi olbrzymie zyski mafiom narkotykowym.

W Polsce, od wielu lat, w sposób domowy, produkuje się

„kompot” ze słomy makowej, który jest substancja zawierającą

morfinę i heroinę.

background image

25

Z uwagi na swoje położenie w Centrum Europy, Polska od

lat była i jest krajem tranzytowym dla narkotyków, zwłaszcza po

1989 roku. W czasie przewozu „zostaje na trasie trochę towaru”.

Zaczął tworzyć się rynek zbytu i rozwijać dystrybucja. W

pierwszych miesiącach 2000 roku Międzynarodowa Organizacja

Celna uznała Polskę już za kraj konsumpcyjny.

21

1.4.

Rys historyczny psychostymulantów

Na świecie jest mało prac naukowych na temat amfetaminy.

Jej synteza została

przeprowadzona w 1887 roku i praktycznie do lat dwudziestych

ubiegłego stulecia nie była stosowana.

Od 1930 roku siarczan amfetaminy był stosowany jako lek.

Wykorzystywano, powodowany przez niego brak łaknienia w

leczeniu otyłości. Leczono nim również astmę, czasem depresję,

głównie jednak był stosowany w leczeniu narkolepsji (nagłym

niekontrolowanym zasypianiu).

22

Szybko zauważono jednak, że przy stosowaniu tego leku

występuje bezsenność, niemniej jednak próbowano nim leczyć

migreny, impotencję czy też chorobę morską.

W czasie II wojny światowej amfetamina była podawana

ż

ołnierzom, praktycznie wszystkich armii. Stosowali ja Anglicy i

Niemcy. Znosiła potrzebę snu, łaknienie, usuwała zmęczenie.

Ż

ołnierze mieli poczucie, że są niezwyciężeni. Mieli poczucie

21

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Opiaty, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa 2000, s.5-9.

22

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Psychostymulanty, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, s. 5.

background image

26

dużej siły i mocy, wiarę w zwycięstwo. Czuli się pewni

możliwości, mogli zwiększyć wysiłek.

Ż

ołnierzom amerykańskim, którzy walczyli na Malajach w

bardzo trudnych warunkach klimatycznych – po amfetaminie

wydawało się, że lepiej znoszą trudy walki, są efektywniejsi,

bardziej skuteczni.

Okazało się jednak, że wielu z nich trafiło prosto z linii

frontu do szpitali psychiatrycznych.

Wtedy sądzono, że występujące u nich zaburzenia

psychiczne są bardziej wynikiem przebywania w tropiku i

warunków walki niż działania amfetaminy.

23

Również na Dalekim Wschodzie, w Japonii, stosowano

amfetaminę. Podawano ją młodym „kamikadze”, którzy byli

„zdolni do wszystkiego” – wykonywali zadania przekraczające

ludzkie możliwości i ginęli „ku chwale cesarza”. Po wojnie

„zapasy wojskowe amfetaminy” stały się ogólnie dostępne –

wywołując u wielu używających amfetaminę – zaburzenia

psychiczne.

Japończycy do dnia dzisiejszego prowadzą badania nad

psychozami amfetaminowymi – są to najbardziej zaawansowane

badania na świecie.

W USA i w Wielkiej Brytanii tabletki amfetaminy stały się

bardzo popularne.

23

Tamże s. 6.

background image

27

W latach pięćdziesiątych wprowadzono ograniczenia w

możliwości nabycia, ale i tak np. w Wielkiej Brytanii wypisano w

1964 roku 4 miliony recept na amfetaminę – stanowiło to 2 %

wszystkich wypisanych w tym czasie recept.

Często

łączono

stosowanie

amfetaminy

z

lekami

uspokajającymi z grupy barbituranów.

Gdy zaostrzono przepisy prawne, które dawały ograniczenia

legalnego zdobywania amfetaminy – rozwinął się bardzo szybko

czarny rynek i używano amfetaminy coraz więcej. Modnym stało

się w Wielkiej Brytanii stosowanie metylamfetaminy w

połączeniu z barbituranami w zastrzykach (podobno Hitler, w

końcowej fazie wojny, był „leczony” taką mieszanką).

Natomiast w USA, ograniczenia w dostępności amfetaminy

w latach siedemdziesiątych, doprowadziły do bardzo wyraźnego

spadku jej używania – niestety dziwnym trafem ten okres zbiegł

się z dużym wzrostem używania kokainy i chyba to było

przyczyną zmniejszonego zainteresowania amfetaminą.

Obecnie w USA, po spadku zainteresowania kokainą,

zapotrzebowanie na amfetaminę rośnie.

W

Wielkiej

Brytanii

amfetamina

ustępuje

jedynie

marihuanie – oczywiście mówimy tu o czarnym rynku.

W Polsce amfetaminę produkuje się nielegalnie. Jest wysoko

ceniona. Czystość polskiej amfetaminy waha się od 90% do 99%.

background image

28

Chętnie zaopatruje się w nią cała Europa i nie tylko. Nielegalna

polska produkcja stanowi ok. 10% produkcji światowej.

24

Od 1950 roku amfetamina w Polsce jest wycofana z

legalnego handlu, ale na czarnym rynku jest łatwo dostępna i

stosunkowo tania – z uwagi na rodzimą produkcję.

Ecstazy – MDMA – jest pod względem chemicznym analogiem

MDA, została pozyskana w 1914 roku z gałki muszkatołowej.

25

Pobudza ona i zmienia odbiór zmysłami i daje bardzo silne

doznania zmysłowe i emocjonalne. Daje poczucie dobrego

samopoczucia, ułatwia kontakty z otoczeniem. Po ecstazy lepiej

można się było bawić.

W latach siedemdziesiątych, w USA, zainteresowanie

ecstazy było bardzo duże. Tabletki ecstazy przyjmowała młodzież,

która, na przedmieściach, w starych, przeznaczonych do rozbiórki

domach, słuchała muzyki „techno” i muzyka ta „brzmiała jak

powinna”.

Zainteresowanie ta substancją rosło szybko i zaczęło

stanowić tak duże zagrożenie, że w USA, w 1985 roku,

zdelegalizowano ecstazy i wszystkie inne substancje o podobnej

strukturze chemicznej lub podobnym działaniu.

Mimo delegalizacji oraz wyników badań świadczących o

tym, że MDMA obniża sprawność immunologiczną organizmu, a

wiec zwiększa podatność na infekcje. Na ecstazy nadal utrzymuje

się duże zapotrzebowanie.

24

Tamże s. 7

25

Por. R. Maxwell, Dzieci Alkohol Narkotyki. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Gdańsk 1999. s. 71.

background image

29

Jest używana w Wielkiej Brytanii. Uważa się, że 85%

MDMA dociera tam przez Holandię. W 1994 roku było

najbardziej rozpowszechnione wśród 15 – 17 latków.

W klubach młodzieżowych używało ecstazy 11% członków tych

klubów.

W Polsce ecstazy przyjmowane jest przez młodzież na tzw.

„imprezach”.

Kokaina jest znana i używana od ponad 3000 lat p.n.e. W

Ameryce Południowej liście krzewu kokainowego (Erythoxylan)

ż

uli tubylcy, aby przetrwać. Przezwyciężyć głód, zmęczenie i

zimno. Bo kokaina znosi zmęczenie, potrzebę snu, łaknienie –

daje pobudzenie i euforię.

26

Krzew kokainowy ma wysokość 1 – 1,5 m. Potrzebuje stałej

temperatury 20 – 25 ºC i wysokości 500 – 1500 m n.p.m. Wtedy

zbiory odbywają się kilka razy do roku, a z jego liści po

przetworzeniu otrzymuje się biały, krystaliczny proszek zwany

„charlie”, „śnieg” lub „coca”. A 1 kg chlorowodorku kokainy

otrzymuje się z 200 – 400 kg liści koki.

Indianie, którzy od wieków żuli liście koki mieszali ją z

popiołem. Wydzielała się wtedy większa ilość śliny, co dawało

lepsze wchłanianie.

Po raz pierwszy wyekstrahowano kokainę z liści coca w

1895 roku. Zastosowano ją w Europie jako środek znieczulający

przy operacjach na gałce ocznej.

26

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 98.

background image

30

Stosowano ją w europie jako środek przeciwbólowy. Wtedy

jeszcze nie znano tragicznych skutków, jakie niesie jej używanie.

W końcu XIX wieku, kiedy poznano dokładnie działanie

kokainy – ograniczono jej dostępność.

W chwili obecnej kokaina jest produkowana na wyżynach

Boliwii, Ekwadoru, Kolumbii i Peru. Duże ilości pakowane są w

worki foliowe, zaś detaliczne dawki kokainy pakuje się w papier,

folię aluminiową lub plastykową.

Nielegalna produkcja kokainy jest prowadzona na skalę

przemysłową i przynosi olbrzymie zyski.

W Polsce kilka lat temu kokainę używało niewiele osób,

zwykle tych, którzy zaczęli przyjmować ją za granicą.

Spożywanie kokainy systematycznie rośnie, chociaż krąg

ludzi ją biorących jest ograniczony ze względu na wysoką cenę.

Niejednokrotnie zdarza się, że młodzi ludzie „dorzucają” do

tańszych narkotyków kilka „śnieżek” koki, aby wzmocnić efekty

działania.

Narkotyk o nazwie crak jest to słabiej oczyszczona kokaina.

Są to kamyczki lub żwirek, który po podgrzaniu na folii pęka

wydzielając substancję psychoaktywną. Zawiera on 70 – 90%

kokainy.

27

1.5.

Rys historyczny halucynogenów

27

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Psychostymulanty, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, s.5-9.

background image

31

Substancje halucynogenne były znane i używane tysiące lat

p.n.e.

28

Już

Aztekowie I Majowie stosowali grzyby halucynogenne w czasie

obrzędów religijnych. W Ameryce Południowej i w Arabii

stosowano nasiona różnych krzewów, które miały własności

halucynogenne. Również ziarna jednego z gatunków agawy, starte

na proszek, były używane do obrzędów.

W XVII wieku zauważono, że ludzie, którzy spożywali

zboże ze sporyszem zachowywali się odmiennie. Całe grupy ludzi

wykazywały zaburzenia świadomości – wiele takich zaburzeń

kończyło się na stosie dla czarownic. W 1777 roku ksiądz Terssier

odkrył, że to właśnie sporysz – grzyb pasożytujący w zbożu – jest

za te zaburzenia odpowiedzialny. W 1938 roku Niemiec, dr

Hoffman,

przeprowadził

syntezę

dwumetyloamidu

kwasu

lizergowego z wyciągu sporyszu i nazwał otrzymaną substancję

„Lyserg Saure Diethylamid”, czyli LSD 25, ponieważ tych

substancji było 25. Jednak właściwości halucynogenne LSD

odkrył dopiero przypadkowo w 1943 roku.

29

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego

wieku używanie LSD było bardzo modne. Produkowano je w

Holandii, Belgii, Szwajcarii i w USA.

Inny środek halucynogenny – PCP (Tencyklidyna) została

wycofana z rynku w 1961 roku, ale bywa używana w formie

28

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 99.

29

Por. R. Maxwell, Dzieci Alkohol Narkotyki. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Gdańsk 1999. s. 71.

background image

32

papierosów lub do wąchania. Nadal jest stosowana w

anestezjologii, pod ścisłym nadzorem.

Na czarnym rynku występuje jednak jako biały proszek lub

tabletki.

W Polsce również występują rośliny halucynogenne, takie

jak grzyby halucynogenne czy rośliny z rodziny psiankowatych.

Także owoce tych roślin, jak wilcza jagoda (pokrzyk mandragora,

popularny „szalej” (chwast bieleń dziędzierzawa), czy też lulek

czarny, które są łatwo dostępne, maja właściwości halucynogenne.

Podsumowując,

mamy

dwa

rodzaje

substancji

halucynogennych:

-

roślinne – grzyby, kaktusy, chwasty, krzewy,

-

syntetyczne – LSD, lizergyd.

W tych naturalnych substancjach, halucynogennie działają:

meskalina,

Psylocybina, belladonna, a w syntetycznych – pochodne kwasu

lizergidowego oraz PCP, (fencyklina), choć ta ostatnia działa nie

tylko halucynogennie.

30

ROZDZIAŁ II
PODZIAŁ NARKTYKÓW - NARKOTYKI I ICH
KATEGORIE

2.1. Narkotyki naturalne i syntetyczne

Termin „narkotyk” ma zastosowanie zarówno prawne jak i

farmakologiczne. Z prawnego punktu widzenia narkotykiem jest

30

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Halucynogeny, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, ss.5-6.

background image

33

każdy środek (lek) charakteryzujący się dużymi możliwościami

nadużywania i znaczną tendencją do uzależniania.

31

Substancje, które można formalnie nazwać narkotykami,

dzielą się na następujące grupy:

narkotyki naturalne:

- opium, pochodzące bezpośrednio z Papaver sominiferum;

- morfina, kodeina i tebaina, uzyskiwane z opium;

narkotyki półsyntetyczne:

- heroina (Dimorfina),

- hydromorfon (Dimorfon),

- oksykodon (Dihydron),

- etorfina;

narkotyki syntetyczne o dużej sile:

- metadon (Dolaphine),

- meperedyna, petydyna (Demerol);

narkotyki syntetyczne o małej sile:

- propoksyfen (Dervon),

- pentazocyna (Talwin).

W wymienionych grupach mogłoby się znaleźć jeszcze

wiele innych substancji, jednakże przedstawione środki zostały

wybrane spośród tych, które są najczęściej nadużywane.

32

31

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 7.

32

Tamże s. 7.

background image

34

Narkotyki naturalne

Opium

Opium jest naturalnym produktem uzyskiwanym przez

nacinanie niedojrzałych makówek. Jednolita konwencja o

ś

rodkach odurzających wraz z Protokołem uzupełniającym określa

opium jako stężony sok z maku lekarskiego (Papaver).

Duża część światowych dostaw tego narkotyku pochodzi z

tzw. złotego trójkąta, rozległego terytorium Azji Południowo –

Wschodniej, obejmującego część Birmy, Tajlandii i Laosu. Ten

region geograficzny stał się pod koniec lat sześćdziesiątych i na

początku

lat

siedemdziesiątych

największym

ś

wiatowym

producentem opium, dostawcą około 700 ton rocznie tego

narkotyku. Przez pewien czas dostawy ze „złotego trójkąta”

dominowały w zachodnioeuropejskich ośrodkach rafinacji

heroiny.

Drugim punktem ogniskującym handel opium i heroinę jest

tzw. złoty półksiężyc, łuk lądu rozciągający się poprzez Azję

Południowo – Wschodnią, na części terytorium Pakistanu, Iranu i

Afganistanu. Pod koniec lat siedemdziesiątych „złoty półksiężyc”

stał się przodującym w świecie producentem opium i dostawcą

surowego materiału do wyrobu heroiny, który był tańszy i

zazwyczaj znacznie silniejszy. Nielegalne uprawy maku

lekarskiego znajdują się również w wielu innych państwach, w

background image

35

tym m. in. w: Gwatemali, Indii, Meksyku, Polsce, byłym Związku

Radzieckim, a ostatnio także w Libanie.

33

Uprawa maku lekarskiego

Uprawa maku lekarskiego wymaga znajomości jedynie

najbardziej podstawowych technik rolniczych. Roczny cykl

produkcyjny w Polsce zaczyna się wiosną. Rolnicy rozsiewają

nasiona maku na powierzchni świeżo wzruszonej ziemi. Trzy

miesiące później roślina jest już dojrzała; na szczycie zielonkawej

łodygi pojawia się kwiat o jasnej barwie. Płatki stopniowo

opadają, odsłaniając główkę nasienną wielkości i kształtu małego

jaja.

W ściankach zielonych kapsuł znajduje się mleczny biały

sok, który się uzyskuje, wykonując serię płytkich równoległych

nacięć na powierzchni główki. Gdy sok wycieka z nacięć i

krzepnie na powierzchni główki, zmienia swój kolor na

brazowoczarny – jest to surowe opium. Rolnicy zbierają je,

zeskrobując z główki za pomocą płaskiego tępego noża. Surowe

opium jest dostarczane do rafinerii, gdzie natychmiast zostaje

przerobione na morfinę.

34

Ta postać opium jest preferowana przez handlarzy, ponieważ

łatwiej i bezpieczniej jest przemycać małej objętości cegiełki

33

Tamże s. 8.

34

Tamże s. 8.

background image

36

morfiny niż duże paczki lepkiego opium o silnym (ostrym),

charakterystycznym zapachu.

35

Przetworzenie morfiny na heroinę jest czynnością złożoną.

Wymaga pięciostopniowego procesu rafinowania w celu

związania kwasu octowego z molekułami morfiny, w wyniku,

czego uzyskuje się substancję, którą można zamienić na heroinę

(dwuacetylomorfinę). Dziesięć kilogramów rafinowanej morfiny

może dać równoważną ilość heroiny, której czystość waha się od

80 do 90 %.

Opium – jako środek wywołujący uczucie zadowolenia –

było pierwotnie spożywane lub pite w postaci ekstraktu; przez

przynajmniej ostatnie dwa stulecia było również palone.

Morfina

Morfina jest narkotykotycznym środkiem przeciwbólowym i

głównym alkaloidem opium. Przez ponad sto lat była używana za

najlepszy dostępny środek uśmierzający ból. Do celów

leczniczych morfina jest używana w postaci soli; jest to siarczan

morfiny – bezzapachowy krystaliczny proszek podawany w

tabletkach lub – jako roztwór –w zastrzykach. Uwzględniając

proporcje wagowe, zastrzyki z morfiny są 10 razy silniejsze niż

opium.

36

Kodeina

35

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. ss. 86 - 87.

36

Por. T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN, Warszawa 1993. s. 60.

background image

37

Kodeina, podobnie jak morfina jest narkotycznym środkiem

przeciwbólowym

i występuje zarówno w maku, jak i opium. Większość kodeiny

uzyskuje się z morfiny.

Jest ona dostępna w postaci białego krystalicznego proszku,

pigułek i zastrzyków.

37

Narkotyki półsyntetyczne

Narkotyki

półsyntetyczne:

heroina,

hydromorfon,

oksykodon, etorfina, są pochodnymi morfiny lub tebainy.

38

Heroina

Heroina (dwuacetylomorfina) występuje w nielegalnym

obrocie w różnych postaciach i kolorach. Może być białym,

beżowym, brązowym lub czarnym proszkiem bądź granulatem.

Heroina jest wysoce uzależniającą substancją, która

oddziałuje na centralny system nerwowy. Natychmiastowymi

skutkami działania heroiny są: ogólna redukcja aktywności

oddechowej i układu krążenia; osłabienie odruchu wykrztuśnego;

lekkie osłabienie wzroku i zmniejszenie aktywności jelitowej.

Konsekwencje przyjmowania heroiny w postaci zastrzyków

dożylnych to: zapalenie płuc i inne infekcje, nie wyłączając AIDS,

a także niedożywienie, utrata ciężaru ciała, przedawkowanie oraz

zastój układu oddechowego, który powoduje śmierć.

39

37

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 9.

38

Tamże s. 9.

39

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

background image

38

Hydromorfon

Hydromorfon, znany pod nazwą Dilaudid, jest

półsyntetycznym narkotycznym środkiem przeciwbólowym,

sprzedawanym w postaci tabletek i zastrzyków. Dilaudid działa

krócej niż morfina, jednakże jego siła oddziaływania jest od 2 do

8 razy większa niż morfiny. Jest substancją silnie uzależniającą,

stosowana jako substytut heroiny.

Oksykodon

Oksykodon (Perkodan) jest podobny do kodeiny, lecz

silniejszy i znacznie bardziej uzależniający. Jest zażywany

doustnie.

Tabletki

rozpuszcza

się

w

wodzie,

odsącza

nierozpuszczalne składniki i uzyskawszy w ten sposób aktywny

narkotyk przyjmuje się w postaci zastrzyku.

Etorfina

Etorfina jest jednym z wielu związków wykrytych w wyniku

manipulacji molekułami morfiny. Jest kilkanaście razy silniejsza

niż morfina. Chlorowodorek etorfiny używa się czasem w

weterynarii do unieruchamiania zwierząt.

40

Narkotyki syntetyczne o dużej sile działania

Warszawa 1996. s. 10.

40

Tamże s. 10

background image

39

Narkotyki syntetyczne – w przeciwieństwie do opium i jego

pochodnych – są produkowane w laboratoriach. Pojawiły się one

w wyniku bezustannych poszukiwań

o przeciwbólowym działaniu morfiny, lecz nie powodujących

niebezpiecznych konsekwencji w postaci tolerancji i uzależnienia.

Narkotykami o dużej sile działania, szczególnie nadużywanymi,

są metadon i meperydyna.

41

Metadon

Metadon różni się od morfiny i heroiny pod względem

chemicznym, lecz podobne są następstwa jego działania. W

ostatnich dziesięcioleciach metadon – z uwagi na swoje unikatowe

właściwości narkotyczne – był powszechnie stosowany w

programach leczenia osób uzależnionych od heroiny (w procesie

odtruwania).

42

Metadon, jak wszystkie narkotyki, jest uzależniający

krzyżowo z heroiną. To substytut narkotyku, który chroni przed

symptomami abstynencyjnymi. Jednakże, co jest jeszcze

ważniejsze, może być stosowany doustnie, a więc istnieje

możliwość zrezygnowania z zastrzyków dożylnych. Jest środkiem

o przedłużonym – w stosunku do heroiny – działaniu. Jedna jego

dawka przyjęta doustnie działa przez 24 godziny. Te cechy

metadonu

uczyniły

go

przydatnym

w

postępowaniu

z

długotrwałym uzależnieniem narkotykowym. Metadon, to jeden z

najczęściej nadużywanych przez narkomanów środków, czego

41

Tamże s. 10.

42

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 91.

background image

40

rezultatem jest powstanie małego rynku ulicznego, na którym

handluje się tym narkotykiem.

Petydyna i meperydyna (Demerol)

Nazwa handlową petydyny i meperydyny jest Demerol. Pod

względem chemicznym są odmienne od morfiny, lecz

przypominają ją swoją skutecznością w uśmierzaniu bólu.

Znajdują się one w grupie najczęściej stosowanych środków

przeciwbólowych, przynoszących ulgę w bólach – od

umiarkowanych do bardzo silnych. Podaje się je zarówno

doustnie, jak i w zastrzykach. Rzadko się zdarza, by Demerol był

ś

rodkiem uzależniającym; znacznie częściej jest stosowany –

głównie w środowisku profesjonalistów, a więc pracowników

służby zdrowia mających do niego dostęp – jako środek

relaksacyjny.

43

Narkotyki syntetyczne o małej sile działania

Syntetyczne opiaty o małej sile działania, które bywają

nadużywane, to, propoksyfen i pentazocyna.

Propoksyfen

Jego nazwami handlowymi są Darvon i Dolene. Środek ten

wywołuje mniejsze uzależnienie niż inne narkotyki. Jest także

mniej skuteczny jako środek przeciwbólowy.

Pentazocyna

43

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 11.

background image

41

Jej nazwy handlowe to m.in.: Fortral, Pentalgin, Talwin. Jest

ona silnym środkiem przeciwbólowym, którego skuteczność jest

porównywalna ze skutecznością kodeiny.

44

2.2. Konopie indyjskie i ich produkty

Konopie indyjskie (Cannabis sativa var. indica) są rośliną

jednoroczną , kwitnącą

w większości ciepłych, umiarkowanych tropikalnych stref

klimatycznych. Osiągają one wysokość od 90 do 300 cm. Ich

liście są długie, wąskie i ząbkowane, ułożone jak ramiona

wiatraka. Są błyszczące i lepkie, a ich górna powierzchnia jest

pokryta krótkimi włoskami.

Owocujące i kwitnące stożki wzrostu oraz liście konopi

indyjskich zawierają dużo składników psychoaktywnych (takich,

jak tetrahydrocannabinole). Części zawierające narkotyk zrywa się

w miarę wzrostu rośliny ( i sprzedaje na nielegalnym rynku).

45

Z konopi pochodzą następujące produkty psychoaktywne:

46

Cannabis (marihuana)

Składa się z pokruszonych i wysuszonych gałązek, liści i

kwiatów rośliny. Wygląd materiału zielarskiego na nielegalnym

rynku zależy od kraju i regionu, z którego pochodzi.

44

Tamże s. 11.

45

Tamże ss. 12 – 13.

46

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 84.

background image

42

Ż

ywica (silniejsza postać cannabis)

Jej ekstrakt uzyskuje się, gotując w rozpuszczalniku

ż

ywiczne łodygi rośliny lub zdrapując żywicę z rośliny za pomocą

różnych

metod.

Ekstrakt

ż

ywiczny

jest

zazwyczaj

kondensowany.

47


Olej haszyszowy

Olej haszyszowy otrzymuje się przez destylację zmielonych

lub posiekanych liści konopi. Używane są do tego długotrwałego

procesu rozpuszczalniki. Otrzymuje się produkt w postaci czarno

– zielonkawej, lepkiej cieczy, która nie rozpuszcza się w wodzie.

Sprzedawany jest w małych fiolkach.

Olej haszyszowy może być przyjmowany doustnie, może

być palony, gdy posmaruje się nim powierzchnie papierosa.

48


Ganga

To młode liście i czubki kwiatowe roślin żeńskich, a także

ich żywica, sprasowane na lepką masę lub rozwałkowane, a

następnie uformowane w płaskie lub kuliste ciasteczka. Ganga ma

kolor ciemnozielony lub zielonobrązowy. Charakteryzuje się

przyjemnym zapachem lub smakiem.


Charas

Jest spreparowaną żywicą zebraną z czubków rośliny

ż

eńskiej. Jest ona tłuczona

47

Tamże s. 13 – 14.

48

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Kanabinole, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, s.10.

background image

43

i rozcierana aż do uzyskania białoszarego proszku, z którego

wyrabia się ciasteczka lub cienkie, prawie przezroczyste plasterki

albo też pozostawia się ją w postaci ciemnobrązowych grudek.

49

Bhang

Składa się ze starszych lub dojrzalszych liści rośliny. Często

pali się je w postaci ziół. Występuje też w formie syropu, który

sporządza się gotując liście z dodatkiem masła. Bhang jest słabszy

od gangi, która, z kolei, jest znacznie słabsza od Charas.

W Azji Zachodniej haszyszem są nazwane zarówno liście,

jak i żywica lub połączenie liści z żywicą.

50

W północnej i zachodniej Afryce żywica i czubki roślin,

najczęściej przerabiane na gruby proszek, są zwane kifem (w

Maroku) lub takrouri (w Algierii i Tunezji).

W centralnej i południowej Afryce liście i czubki roślin zwą

się daggą.

51



2.3. Kokaina i jej produkty


Większość produktów otrzymywanych z koki takich jak;

liście, pasta, kokaina, wolna zasada, Krak, są silnymi środkami

49

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. ss. 12 - 14.

50

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 14.

51

Tamże s. 14.

background image

44

pobudzającymi, oddziałującymi na centralny system nerwowy,

oraz silnie uzależniającymi.

52

Liście koki

Koka (Erythroxsylon coca) jest uprawiana w Peru i Boliwii,

lecz można ja spotkać również w innych regionach ameryki

Południowej. Krzak koki osiąga wysokość około 1,5 metra. Jej

liście są gładkie, owalne i rosną w grupach, po siedem na każdej

łodydze.

Liście koki to łagodny środek pobudzający, tłumiący głód.

Jest on używany legalnie w Boliwii i Peru, gdyż pozwala na

wydłużoną czasowo pracę w rolnictwie i górnictwie.

W rejonie Andów żuje się owinięte liśćmi koki wapno; jest to

praktyka znana w tej części świata od ponad tysiąca lat. Liście

koki zawierają kokainę stanowiącą przeciętnie od 0,5 do 1 % ich

wagi. Jest ona ich podstawowym alkaloidem. Z liści koki może

być wytwarzany ekstrakt chemiczny.

53

Pasta z koki

Jest ona produktem pośrednim w procesie przerobu liści

koki na kokainę.

52

Por. T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN,

Warszawa 1993. ss. 47 – 48.

53

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 15.

background image

45

W Ameryce południowej pasta z koki jest powszechnie

zażywanym narkotykiem. Nazywana jest tam: basuco, susuco,

pasta basica de cocina lub po prostu pasta.

54

Kokaina

Jest podstawowym alkaloidem znajdującym się w liściach

koki. Można ją uzyskać w wyniku ekstrakcji chemicznej. Jest ona

białym puszystym proszkiem, krystalicznym, który ze względu na

wygląd bywa nazywany śniegiem.

Kokainę fałszuje się często innymi białymi proszkami,

takimi jak kwas borny lub wodorowęglan sodowy. Kokainę w

postaci proszku można wciągać w nozdrza, a z jej roztworu –

wykonać zastrzyki dożylne.

55

Kokaina – wolna zasada

W procesie „uwalniania zasady” dodaje się do

kokainy (występującej zazwyczaj w postaci chlorowodorku),

nabywanej na rynku ulicznym, zasadę w celu usunięcia kwasu

solnego. Wolna od kwasu kokainę lub kokainę – zasadę (stad

nazwa „wolna zasada”) rozpuszcza się np. w eterze, z którego

krystalizuje oczyszczona kokaina. Następnie kryształy się kruszy i

zażywa przez specjalną skalaną rurkę. Palenie kokainy – wolnej

zasady wywołuje „haj” o większej intensywności niż regularne

przyjmowanie kokainy.

54

Tamże s. 15.

55

Tamże s. 15.

background image

46

Krak

Wytwarza się go z chlorowodororku kokainy, dodając doń

wodorowęglan sodowy lub sodę (stosowaną do pieczenia) oraz

wodę i podgrzewa się w celu usunięcia jonu chlorkowego. W

rezultacie uzyskuje się zasadę kokainową w skrystalizowanej

postaci, wielkości (przeciętnej) kryształu górskiego.

Krak nie jest oczyszczoną kokainą.

56

Podczas produkcji

powstaje w nim – jako sól – soda do pieczenia, co obniża czystość

chlorowodorku kokainy. Nazwa pochodzi stad, iż resztki

wodorowęglanu sodowego często w czasie palenia substancji

wywołują dźwięk podobny do trzasku, pęknięcia (ang. crack).

Krak jest bardzo popularną formą kokainy i to z wielu

powodów. Można go palić zamiast wąchać. Podczas palenia jest

znacznie szybciej wchłaniany i podobno w oka mgnieniu

przechodzi z krwi do mózgu. Wywołuje, zatem prawie

natychmiast poczucie „haju”.

57

2.4. Barbiturany i inne środki uspokajająco – nasenne

Barbiturany

Barbiturany są grupą narkotyków wywodzących się z kwasu

barbiturowego, syntetycznej kondensacji kwasu malonowego i

mocznika. Stosuje się je w terapii jako środki uspokajające,

nasenne,

znieczulające

i

przeciwkonwulsyjne.

one

56

Por. E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Psychostymulanty, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000, s.9.

57

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 16.

background image

47

klasyfikowane według czasu ich klinicznego oddziaływania, a

zatem są środkami o długim, średnim i krótkim i bardo krótkim

okresie działania.

W wyniku syntezy uzyskano ponad 2500 barbituranów.

Ponad 50 spośród nich sprzedaje się obecnie na całym świecie do

celów leczniczych. Dwanaście z nich to środki podlegające

międzynarodowej

kontroli

na

podstawie

Konwencji

o

substancjach psychotropowych.

O barbituranach pisze w swojej książce dr Stevan P.

Petrović.

58

Ś

rodki będące pochodnymi barbituranów mają głównie

postać kapsułek lub tabletek, jednak niektóre z nich są

sprzedawane też jako eliksiry lub roztwory i sterylne proszki do

zastrzyków. Pentobarbital sodu jest natomiast w niektórych

państwach osiągalny w postaci czopków doodbytniczych, a

barbital sodu – w postaci proszku jako odczynnik buforowy.

Barbiturany często pojawiają się w formie mieszanek; są łączone z

innymi barbituranami (amobarbitalem i sekobarbitalem), lekami

(kofeina,

aspiryną

efedryną,

teofiliną,

kodeiną)

lub

farmaceutycznymi środkami rozcieńczonymi.

59

Metakwalon

Nielegalne dostawy metakwalonu i meklokwalonu pochodzą

z przerzutów z legalnego rynku farmaceutycznego oraz z

produkcji w nielegalnych laboratoriach. Metakwalon został po raz

58

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 92 – 95.

59

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. ss. 16 – 17.

background image

48

pierwszy

wyprodukowany

w

1951

r.,

a

zastosowany

farmaceutycznie – w 1965 r.

w postaci nieuzależniających i niebarbituranowych pastylek

nasennych. W 1960 r. dokonano syntezy meklokwalonu. W

niektórych państwach europejskich jest on legalnie dostępnym

ś

rodkiem nasennym.

Metakwalon

był

początkowo

użytecznym

legalnym

farmaceutykiem, jednakże jego nadużywanie stało się tak

powszechne, że w niektórych państwach wprowadzono zakaz jego

stosowania.

60

W Ameryce Północnej legalna produkcję metakwalonu

zakończono w 1983 r. Od tego momentu na legalnym rynku leków

można nabyć jedynie produkt będący mieszaniną zawierającą

Metakwalon i difenhydraminę.

W ostatnich latach duże ilości czystego metakwalonu oraz

różnych preparatów (Mandrax) przepływały z kanałów legalnych

do nielegalnych, powodując w wielu państwach zwiększenie

stopnia

nadużywania

tych

substancji.

Dzięki

bardziej

rygorystycznej kontroli międzynarodowej oraz wysiłkom organów

porządku prawnego handel ten zaczął zanikać, chociaż pozostały

jeszcze ukryte laboratoria wytwarzające owe preparaty.

Nielegalnie

produkowany

Metakwalon

ma

postać

brązowego, szarego lub czarnego proszku, którego czystość

ocenia się na 30 – 70 %.

61

60

Tamże s. 17.

61

Tamże s. 17.

background image

49

2.5. Małe trankwilizatory

Małe trankwilizatory są grupą środków depresyjnych, które

w praktyce medycznej zastosowano po raz pierwszy w latach

pięćdziesiątych XX wieku. Obniżają one skutecznie napięcie i

zmniejszają niepokój. Natomiast duże trankwilizatory są środkami

antypsychotycznymi, stosowanymi w leczeniu poważnych

zaburzeń umysłowych. Do tej kategorii leków należą:

- diazepam (Valium, T-Quil);

- meprobamat (Mitown, Meprospan, Equanil, Equagesic);

- chlordiazepoksyd (Menrium, Libritabs, Librium, Librax);

- chlorowodorek hydroksyzyny (Atarax, Marax).

Małe trankwilizatory są powszechnie stosowane w praktyce

medycznej. Przepisuje się je rutynowo pacjentom odczuwającym

niepokój (lęki), napięcie i podniecenie behawioralne, cierpiącym

na bezsenność i mającym drgawki oraz objawiającym symptomy

abstynencyjne będące następstwem uzależnienia narkotykowego.

Dawki terapeutyczne wywołują uczucie relaksacji i powodują

zanik zahamowań.

Trzydzieści trzy środki, wywodzące się, z benzodwuazepiny,

znajdujące się na liście środków podlegających kontroli

międzynarodowej, pojawiają się w nielegalnym obrocie w postaci

tabletek i kapsułek.

62

62

Tamże ss. 18 – 19.

background image

50

W niektórych państwach Lorazepam jest osiągalny we

fiolkach, zestawach do zastrzyków i w tabletkach.

Klonazepan sprzedaje się zarówno w tabletkach, jak i jako

suchy proszek do rozpuszczania w odpowiednim płynie do

iniekcji. Temazepam (Oxazepam) jest dostępny w Wielkiej

Brytanii w kapsułkach z miękkiej żelatyny, a także występuje jako

roztwór glikolu polietylenowego do wykonywania zastrzyków.

Chlordiazepoksyd jest sprzedawany jako wolna zasada i jako

chlorowodorek w kapsułkach, tabletkach, a niekiedy jako suchy

preparat w ampułkach. Chlorowodorki medazepanu i flurozepanu

są środkami farmaceutycznymi produkowanymi legalnie. Sól

dwupotasowa klorazetu jest formą najpowszechniejszą, chociaż

można również spotkać jego sól jednopotasową. W postaci kwasu

jest nietrwały i ulega dekarboksylacji do formy nordazepamu.

63

2.6. Amfetaminy i pochodne środki pobudzające

Amfetaminy i pochodzące od nich związki są stosowane w

klinicznym leczeniu depresji, w odchudzaniu i w wypadku

chronicznego wyczerpania. Można je wówczas przyjmować

doustnie, jednak bardziej skuteczne jest stosowanie dożylne. Stałe

dożylne przyjmowanie tych środków prowadzi do typowych

reakcji psychotycznych wywołuje złudzenia paranoidalne.

64

Produkty amfetaminowe pochodzące z legalnej produkcji

zawierają narkotyk

63

Tamże s. 19.

64

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 96 – 98.

background image

51

w postaci różnych soli. Sprzedaje się je jako tabletki, kapsułki,

syropy i eliksiry.

Duża

gama,

amfetaminopodobnych

produktów

farmaceutycznych, znajdujących się na nielegalnym rynku, może

pochodzić ze źródeł legalnych. Wszystkie wykazują podobne

oddziaływanie farmakologiczne (pobudzające), a ich zażywanie

nieuchronnie prowadzi do uzależnienia. Produktami, z którymi

najczęściej spotykali się funkcjonariusze porządku prawnego w

latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, były: fenmetrazyna,

fendimetrazyna, fenetylina i pemolina. Amfetaminy są często

pierwszymi lekami nadużywanymi przez ludzi młodych

sięgających po narkotyk w celu wzmożenia czujności,

przezwyciężenia senności i nabrania pewności siebie. Pod ich

wpływem człowiek staje się rozmowny, popada w stan uniesienia,

jest wrażliwy, podniecony i niespokojny.

65

Mogą one powodować drżenie rąk, powiększenie źrenic i

zwiększenie

potliwości,

a

także

wywoływać

wrażenia

prześladowcze. Ich używanie wysusza nos i usta.

Metamfetamina jako chlorowodorek jest dostępna w

tabletkach i w postaci sterylnego roztworu do iniekcji.

Siarczan amfetaminy, pochodzący z nielegalnego źródła,

może mieć – w zależności od rodzaju i wielkości zanieczyszczeń

oraz substancji używanych do fałszowania produktu – różne

barwy. Proszek może być biały (podobny do pochodzącego z

65

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 19.

background image

52

produkcji legalnej), różowy, żółty lub brązowy. Często wydziela

ona

charakterystyczny,

nieprzyjemny

odór

spowodowany

obecnością resztek rozpuszczalnika.

Chlorowodorek amfetaminy, pochodzący z nielegalnego

ź

ródła, występuje zazwyczaj w postaci ciastowatego lub

gumowego proszku. Może być – w zależności od obecności

pewnych zanieczyszczeń – biały, brązowy lub fioletowy

66

.

2.7. LSD i inne halucynogeny

Halucynogeny są środkami oddziałującymi na centralny

system nerwowy, wywołujący zmiany nastroju i postrzegania,

mogące się zaczynać od złudzeń czuciowych, a kończyć na

halucynacjach. Mają one zdolność zapoczątkowania reakcji

psychotycznych – utraty kontaktu z rzeczywistością, halucynacji i

schizofrenii.

67

Zasadniczo mamy dwa rodzaje substancji halucynogennych:

- syntetyczne – LSD, lizergyt,

- roślinne – grzyby, kaktusy, chwasty i krzewy.

W tych naturalnych substancjach, halucynogennie działają:

meskalina, Psylocybina, belladonna, a w syntetycznych –

pochodne kwasu lizergidowego oraz PCP (fencyklina).

68

LSD

66

Tamże s. 20

67

Por. S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry. Warszawa 1988. s. 99 – 101.

68

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Halucynogeny, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa

2000, s. 6.

background image

53

LSD (dwuetyloamid kwasu lizergowego) jest narkotykiem

półsyntetycznym o właściwościach halucynogennych, prototypem

ś

rodków psychodeliczno – halucynogennych.

LSD jest jedną z najmocniejszych znanych substancji

halucynogennych. Jego właściwości zostały odkryte w latach

trzydziestych ubiegłego wieku; przez długi okres był on

stosowany eksperymentalnie – bez pewnego przekonania – w

leczeniu zaburzeń mających źródło psychologiczne. Właściwie od

około 1970 roku, zgodnie z prawem, nie stosuje się już LSD. Od

tego czasu jego produkty pojawiają się na nielegalnym rynku i

pochodzą z nielegalnych laboratoriów.

LSD ma zwykle postać płynu bezbarwnego, bezsmakowego

i bezzapachowego. Jednakże może to być niezupełnie czysto biały

proszek lub małe białe pigułki albo tabletki o różnych kształtach

bądź kapsułki.

69

Niewielkie ilości roztworu LSD spożywano też

wraz z tzw. Materiałem wchłaniającym, np. kostka cukru.

Narkotyk ten umieszczany jest na kawałkach bibuły, znaczkach

pocztowych i nalepkach lub inny papier łatwo wchłaniający

wilgoć. Stosowane były też farmakologicznie obojętne proszki,

którymi wypełniano puste kapsułki żelatynowe.

Obecnie dominującymi rodzajami dawek LSD, spotykanymi

w nielegalnym obrocie, są papierowe i żelatynowe porcje oraz

małe tabletki.

70

69

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 22.

70

Por. E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Halucynogeny, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa. 2000, s. 7.

background image

54

Psylocybina i grzyby Psilocybe

Psylocybina jest aktywnym składnikiem grzyba Psilocybe.

Ma postać białej krystalicznej substancji. Jej moc można określić

jako pośrednią między siłą meskaliny a LSD. Jest najgwałtowniej

działającym halucynogenem; reakcja następuje po około 15

minutach od chwili spożycia. Największe natężenie doznań

występuje po 90 minutach. Skutkuje od 5 do 6 godzin. Nie

odnotowano tolerancji ani fizycznego uzależnienia od tej

substancji.

Psilocybe semilanceata, czyli tzw. Czapka wolności, jest

najbardziej

rozpowszechnionym

grzybem

zawierającym

Psylocybina. Rośnie rzadko lub gęsto rozsiany w bogatej glebie,

trawie, na polach w pobliżu farm i na dobrze nawożonych

pastwiskach i łąkach, m.in. w północnej i środkowej Europie,

Ameryce Północnej i w Australii.

71

Meskalina

Meskalina, pochodna fenyloetyloaminy, jest podstawowym

alkaloidem psychotropowym występującym w kaktusie peyote.

Stanowi ona do 30 % wszystkich alkaloidów obecnych w tej

roślinie. Jej zawartość w kaktusie waha się od 0,5 do 1,5 %.

71

Por. E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Halucynogeny, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa. 2000, s. 8.

background image

55

Meskalina jest typową substancją halucynogenną, dwu,-

trzykrotnie słabszą niż LSD. Zażywa się ja doustnie, pali bądź

wstrzykuje. Nie odnotowano tolerancji lub uzależnienia

fizycznego. Większość zajętych próbek substancji okazała się

fencyklidyną.

Meskalinę można bardzo łatwo uzyskać w procesie syntezy.

W nielegalnym obrocie w stanach Zjednoczonych i Europie

pojawia się głównie jako siarczan lub chlorowodorek.

Gałka meskalinowa, przypominająca wyglądem dysk, jest

wysuszoną brązową szczytowa częścią kaktusa Lophophora

williamsii. Gałki owe są najczęściej spotykaną postacią meskaliny

na nielegalnym rynku narkotykowym.

72

MDA (tenamfetamina)

MDA jest syntetycznym lub półsyntetycznym narkotykiem.

Wywołuje skutki podobne do tych, jakie wywiera meskalina

łącznie z amfetaminą. MDA ma właściwości toksyczne, a nawet

może spowodować śmierć. Nie odnotowano, iż następstwem

stosowania tego środka jest tolerancja lub uzależnienie fizyczne.

DMT (dwumetylotryptamina)

Występuje w nasionach pewnych roślin uprawianych w

Ameryce Południowej przez Indian amerykańskich. Powszechnie

jest uzyskiwane w sposób syntetyczny. Może mieć postać

krystalicznego proszku lub roztworu, a może być też mieszane z

72

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 22.

background image

56

tytoniem lub pietruszką. Skutki zażywania DMT sa podobne do

tych, jakie wywołuje LSD.

73

PCP (fencyklidyna)

Fencyklidyna jest środkiem pobudzającym centralny system

nerwowy. Ma właściwości znieczulające, przeciwbólowe i

halucynogenne. W czystej postaci jest ona białym krystalicznym

proszkiem. Sprzedaje się ja w formie proszku, płynu, tabletek lub

kapsułek. Bardzo często na nielegalnym rynku pojawia się

wysuszony materiał roślinny (np. konopie indyjskie) nasączony

roztworem PCP. Paląc ten preparat, odczuwa się skutki takie,

jakie wywołują PCP i konopie łącznie.

74

Jak podaje Ruth Maxwell „PCP, środki uśmierzające i

uspokajające mogą nasilić działanie alkoholu i heroiny, aż do

wystąpienia nieodwracalnej śpiączki lub śmierci.”

75

2.8. Analogi narkotyków kontrolowanych

(designer drugs)

Grupa półsyntetycznych narkotyków lub analogi narkotyków

kontrolowanych, pochodzące z nielegalnej produkcji, są określane

mianem designer drugs. Są to nowe, „zaprojektowane” substancje

powstałe w wyniku dokonania nieznacznych zmian w strukturze

73

Tamże s. 22.

74

Tamże s. 23.

75

R. Maxwell, Dzieci Alkohol Narkotyki. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Gdańsk 1999. s. 71.

background image

57

chemicznej znanych substancji (np. meperydyny, fentanulu,

amfetaminy).

Analogi są zazwyczaj silniejsze niż ich oryginalne

odpowiedniki, często skażone i szczególnie uzależniające. Jedna z

odmian uszkadza komórki mózgowe, druga – wywołuje

symptomy choroby Parkinsona i przyspiesza proces starzenia się,

trzecia – powoduje paraliż, czwarta – jest 6000 razy silniejsza niż

heroina i skutkuje natychmiastową śmiercią.

Narkotyki te pojawiają się w obrocie nielegalnym pod

różnymi nazwami nadanymi przez ulicę. Jednak ich grupa ma

związek z fantanylem, krótko działającym, bardzo silnym

syntetycznym opioidem stosowanym w terapii od narkozy i jako

ś

rodek przeciwbólowy. Analogi fentanulu, pochodzące z

nielegalnych laboratoriów, pojawiły się we wczesnych latach

osiemdziesiątych pod różnymi nazwami i są najpowszechniej

stosowane jako syntetyczna heroina.

Inna grupa analogów narkotyków wytwarzanych nielegalnie

pochodzi od amfetaminy. Stały się one popularne w wielu

państwach, głównie Ameryki Północnej

i Południowej oraz Europy. Do grupy tej należą MDA

(tenamfetamina)

i

przede

wszystkim

MDMA

(metylenodwuoksymetamfetamina). Ten drugi środek ma bardzo

dużo nazw, w tym m.in. Ekstaza (ang. Ekstazy) i XTC. Sa to

narkotyki typowo halucynogenne.

background image

58

2.9. Rozpuszczalniki organiczne i środki inhalacyjne

Rozpuszczalniki organiczne i środki inhalacyjne obejmują

serię bardzo lotnych związków działających na centralny system

nerwowy jako środki depresyjne. Związki te w temperaturze

pokojowej występują w stanie gazowym, natomiast związki w

stanie płynnym wystawione na działanie powietrz gwałtownie się

utleniają.

Do

najczęściej

używanych

rozpuszczalników

organicznych należą: rozcieńczalniki do farb, odbarwiacze, kleje,

benzyna, nafta i inne produkty petrochemiczne, płyny do

zapalniczek i czyszczenia oraz przeróżne ciecze w aerozolu. Do

ich aktywnych składników należą: toluen, aceton, benzen,

czterochlorek węgla, chloroform, eter etylowy, różne alkohole i

oktany.

Osoby zażywające wymienione środki mogą wdychać ich

opary bezpośrednio

z fabrycznych pojemników, z nasączonej tkaniny lub torebki

polietylenowej. Substancje owe są dostępne w legalnym obrocie

handlowym i, gdyż nie podlegają kontroli przewidzianej przez

przepisy o środkach odurzających.

76






76

B. Hołyst, NARKOMANIA Problemy prawa i kryminologii. Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej,

Warszawa 1996.

background image

59





















ROZDZIAŁ III
SKUTKI ZAŻYWANIA NARKOTYKÓW I MITY
O NARKOTYKACH W ŚWIETLE LITERATURY


3.1. Skutki zażywania narkotyków, uzależnienie

psychiczne

i fizyczne oraz konsekwencje zdrowotne

Zażywanie środków odurzających to ogromne zagrożenie

dla przyszłości nastolatka, osoby dorosłej, rodziny, środowiska,

społeczeństwa, a w dalszej konsekwencji i całego państwa. Skutki

spowodowane przez ich zażywanie widoczne są nie tylko w

objawach chorobowych osób uzależnionych. Zauważa się je także

w sferze życia domowego (rodzinnego), szkolnego, społecznego

background image

60

jak i we wzroście przestępczości. Zażywanie środków

narkotycznych przez młodzież powoduje upośledzenie sprawności

psychofizycznej, zmianę postaw, hierarchii wartości z tendencja

do agresji, autoagresji, czystego zaniedbywania obowiązków i

upadku moralnego. Poprzez systematyczne wprowadzanie

narkotyków do organizmu niszczy się naturalną barierę

odpornościową organizmu. Im silniejsze, tym większa i silniejsza

potrzeba zażywania narkotyków.

Zażywanie narkotyków przez młodzież prowadzi do

nieprawidłowego rozwoju organizmu. W przypadku stosowania

narkotyków skutki zdrowotne uwidaczniają się szybko i prowadza

do

poważnych

zaburzeń

oraz

chorób

somatycznych

i

psychicznych.

77

W krótkim tez czasie powodują uzależnienie i

degradację młodego człowieka.

Według S. P. Petrovića proces przyzwyczajania się do

narkotyku i odmiennego sposobu życia przebiega stopniowo w

ciągu tygodni, miesięcy, a nawet lat i dlatego trudno jest

wyznaczyć dokładne granice stania się narkomanem.

Bez względu jednak na początek, narkoman zmienia swoje

ż

ycie od dnia powstania uzależnienia. Wtedy życie sprowadza się

do zdobywania narkotyków.

78

Rodzina, przyjaciele, szkoła i praca,

jedzenie i zdrowie, wszystko to staje się drugorzędne. Wszyscy

narkomani bez względu na to, co robią, gdzie żyją, jaki jest ich

77

A. Bielawiec, M Krążel, op. cit., s. 148.

78

S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry, Warszawa 1988. s. 50.

background image

61

stopień inteligencji, żyją tak samo. Jedyna myślą, wokół której

wszystko się dzieje jest to, gdzie i jak dostać narkotyk.

Istotą każdego uzależnienia jest uzależnienie psychiczne.

Jest to ogromna potrzeba psychiczna a niekiedy przymus zażycia

ś

rodka w celu uzyskania poprawy samopoczucia, usunięcia

dyskomfortu psychicznego bądź przeżycia nowych wrażeń.

79

M.

Pasek podkreśla, że siła uzależnienia psychicznego rośnie wraz z

częstotliwością brania narkotyków. Człowiek uzależniony nie

potrafi normalnie funkcjonować bez narkotyku, bierze go przy

każdej okazji. Narkoman „żyje, aby brać i bierze, aby żyć”.

80

Uzależnienie psychiczne jest wtedy, gdy ktoś nie wyobraża sobie

zabawy, kontaktów towarzyskich, dobrego samopoczucia bez

pomocy sztucznych środków. Przymus używania narkotyków,

według E. Łuczak, jest tak silny, że bez przyjęcia środka jednostka

nie jest w stanie podjąć normalnego działania i doznaje bardzo

przykrych

przeżyć

psychicznych,

a

nawet

zaburzeń

somatycznych.

81

Natomiast uzależnienie fizyczne powoduje przyzwyczajenia

komórkowe, tzn., gdy zabraknie narkotyku organizm zaczyna

zachowywać się jakby zabrakło mu jednego ze składników

odżywczych.

82

Stan ten nosi nazwę głodu narkotycznego lub

79

M. Staniaszek, Narkomania a HIV. w „Człowiek a AIDS”, Wydawnictwo Lubelskie Nowe,

Lublin 1994, s. 101.

80

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko. TORET, Warszawa 1997, ss. 38 – 39.

81

E. Łuczak, Narkomania jako problem społeczny. ART., Olsztyn 1995.s. 11.

82

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko. TORET, Warszawa 1997, s. 39.

background image

62

zespołu abstynencyjnego.

83

Pojawiają się nudności, bóle głowy,

mięśni, gorączka i biegunka.

Zażywanie środków odurzających prowadzi do uzależnienia

oraz powoduje wiele innych ściśle ze sobą powiązanych

konsekwencji. Przede wszystkim konsekwencje zdrowotne i

ogólnospołeczne.

Następstwa zdrowotne są bardzo zróżnicowane i zależą od

indywidualnych cech osoby odurzającej się, od rodzaju narkotyku

i sposobu stosowania. Według L. Zgirskiego, siła narkotyku tkwi

w zawartych w nim truciznach i ich ujemnych oddziaływaniach

biochemicznych na korę mózgową, a w następstwie na

ś

wiadomość. Narkotyk atakuje przede wszystkim tkankę nerwową

a zwłaszcza korowe ośrodki centralnego układu nerwowego.

84

P. Robson zauważa, że mała dawka barbituranów wywołuje

uczucie spokoju, porównywalne z nastrojem po wypiciu kilku

butelek piwa. Początkowo barbiturany działają skutecznie jako

ś

rodek nasenny jednak często stają się przyczyną efektów

niepożądanych, które mogą się pojawić zwłaszcza następnego

dnia. Łagodne objawy zatrucia barbituranami, widoczne przy

stosowaniu małych dawek, to niezręczność ruchów, oczopląs,

niewyraźna mowa oraz rozchwianie emocjonalne. Alkohol i inne

depresanty wzmacniają te objawy. Pozostałe objawy uboczne to

wysypka, porost włosów w nietypowych miejscach oraz

puchnięcie dziąseł. Większe dawki mogą prowadzić do depresji

83

E. Łuczak, Narkomania jako problem społeczny. ART., Olsztyn 1995.s. 12.

84

L. Zgirski, Toksykomania w praktyce lekarskiej. PZWL, Warszawa 1988, s. 85.

background image

63

układu oddechowego, zapalenia płuc, niewydolności serca i

krążenia oraz uszkodzenia nerek. Każdy z tych przypadków może

mieć skutek śmiertelny. Zdarza się, że powyższe objawy, po

okresie utajenia, który może trwać kilka dni, przyjmuje formę

delirium lub śpiączki. Osoby, które używały barbituranów przez

wiele lat, charakteryzuje chroniczne zmęczenie, którego objawy,

związane z tzw. Łagodną toksycznością ulegają stałym wahaniom.

Popadają oni na przemian w euforię lub depresję, a niewielka

krytyka lub prowokacja powoduje wybuchowe reakcje.

W przypadku oskarżenia Może pojawić się niebezpieczna

agresja.

85

Używanie barbituranów prowadzi do powstania zależności

psychicznej i bardzo silnej zależności fizycznej. Powodują wzrost

tolerancji organizmu. Objawy odstawiania są szczególnie silne –

charakteryzują się: niepokojem, lękiem, drżeniem mięśni. W

zależności od rodzaju stosowanych barbituranów (krótko lub

długodziałających) objawy odstawienia mogą pojawić się od 1 do

10 dni po zakończeniu ich używania. Przy bardzo silnym

uzależnieniu w okresie odstawienia może pojawić się delirium

wraz z majaczeniem. Nagłe odstawienie może grozić nawet

ś

miercią. Mechanizm powstawania tak silnej zależności jest

prosty:, kiedy środek działa – aktywność neuronów pozostaje

stłumiona; kiedy zostanie odstawiony – neurony stają się

pobudliwe. Wieloletnie przyjmowanie tych środków prowadzi do

85

P. Robson, Narkotyki. Wydawnictwo Medycyna Praktyczna, Kraków 1997. ss. 125 – 127.

background image

64

zaburzeń neurologicznych, hormonalnych, układu krążenia i

oddechowego

oraz

psychicznych,

łącznie

z

zespołem

otępiennym.

86

J. L. Paner podkreśla, ze zażywanie barbituranów ma

następujące skutki:

- bezpośrednie – przytłumiają stany lękowe, dają poczucie

zadowolenia, senność,

uspokajają,

- psychiczne – trudności koncentracji, bezwolność, utrata

zainteresowań,

ograniczenie sprawności myślenia,

- fizyczne – zaburzenia snu, osłabienie, zaburzenie pracy

wątroby,

- społeczne – zmniejszona aktywność w pracy i kontaktach

społecznych.

87

Długotrwałe nadużywanie barbituranów powoduje często

zatrucia, uszkodzenia narządów miąższowych oraz groźne objawy

zespołu odstawienia. W przewlekłej intoksykacji obserwuje się

obniżenie sprawności intelektualnej, nie trzymanie afektu,

tendencje samobójcze.

88

Zażywanie

kokainy

powoduje

silne

wyniszczenie

organizmu.

Może

dojść

do

psychozy

pokokainowej

postępowanie może stać się z czasem irracjonalne i dziwaczne;

86

www.eskulap.pl.narkotyki

87

J. L. Paner, Dramaty ludzkiego życia. O zjawiskach patologii społecznej, Książka i Wiedza,

Warszawa 1987, s. 70.

88

D. Rybczyńska, Młodzież a problem narkomanii. Dynamika postaw wobec zjawiska narkomanii

zielonogórskich szkół i uczelni, WSP, Zielona Góra 1994, s. 15.

background image

65

poczucie prześladowania i inwigilowania będzie wykazywać

bardzo wiele cech charakterystycznych dla psychozy. Zaburzenia i

zmiany w osobowości, w tym zanik uczuć wyższych,

przygnębienie

z

możliwością

prób

samobójczych.

Przedawkowanie – objawy ostrego zatrucia występują w ciągu

kilkudziesięciu minut od przyjęcia zbyt dużej dawki kokainy.

Charakteryzują się one silnym lekiem połączonym z urojeniami i

zaburzeniami świadomości oraz wybitnie nasilonym pobudzeniem

ruchowym (od miotania się do konwulsji). Towarzyszy temu

wysokie ciśnienie krwi i płytki, przyspieszony oddech.

89

E Łuczak zauważa, że zażywanie opiatów powoduje

rozszerzenie naczyń wieńcowych i mózgowych, następuje

zwężenie

ź

renic,

zmniejszenie

czynności

wydzielniczych

gruczołów oraz hamowanie perylstatyki jelit, zmniejszenie

łaknienia a w związku z tym znaczne chudniecie i spadek sił

fizycznych. Skóra staje się sucha, szorstka, pojawiają się wypryski

ropne, na żyłach pojawiają się zrosty, występuje zapalenie żył.

90

Długotrwałe zażywanie opiatów prowadzi do uszkodzenia

narządów wewnętrznych, między innymi: nerek, wątroby, nerwów

wzrokowych, niewydolności układu oddechowego i centralnego

układu nerwowego.

91

Wyżej wymienionym objawom towarzyszą

następstwa psychiczne związane z całkowitą degradacją

osobowości: zanik uczuć wyższych, brak zainteresowań,

89

www.eskulap.pl.narkotyki

90

E. Łuczak, Narkomania jako problem społeczny. ART. Olsztyn 1995. s. 13.

91

M. Moneta – Malewska, Narkotyki w szkole i w domu – zagrożenia. Instytut Wydawniczy PAX,

Warszawa 2000. s. 53.

background image

66

odpowiedzialności, osłabienie woli i ambicji, egoizm, kłamliwość,

zaburzenia snu, drażliwość.

92

Przejawem degradacji osobowości

jest również przerwanie nauki lub porzucenie pracy, nie liczenie

się z normami moralnymi i społecznymi.

Cz. Cekiera zauważa, że zastrzyki z morfiny są środkami 10

– cio krotnie silniejszym narkotykiem od pierwotnego produktu,

jakim jest opium. Narkomani często morfinę, kompot, mleczko

makowe oraz inne środki opiumowe wstrzykują w warunkach

niehigienicznych, niekiedy bezpośrednio przez ubranie, co w

konsekwencji

wywołuje

podskórne

ropienie,

gronkowce,

zapalenie płuc, zimnice, tężec, grzybicę stóp oraz choroby

weneryczne.

93

Jak zauważa T. L. Chruściel niebezpieczeństwo iniekcji

dożylnej związane jest przede wszystkim z niestosowaniem zasad

antyseptyki, co w konsekwencji powoduje zakażenie różnymi

chorobami, wśród nich najgroźniejszą jest AIDS.

94

Zjawisko tworzenia się uzależnienia jest typowe dla

narkomanów

przyjmujących

ś

rodki

opiumowe.

Organizm

przyzwyczaja się do nich i wymaga zwiększania dawek, aby

uzyskać dawny efekt poczucia euforii. Dawki mogą dochodzić do

50 cm³ 2 % morfiny.

95

92

E. Łuczak, Narkomania jako problem społeczny. ART. Olsztyn 1995. s. 13.

93

Cz. Cekiera, Profilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja osób uzależnionych. Towarzystwo

Naukowe KUL, Lublin 1993. s. 23.

94

T.L. Chruściel, Problemy zapobiegawczego nauczania narkomanii, w: problemy zagrożenia młodzieży

uzależnieniem, MEN, Warszawa 1989. s. 86.

95

Cz. Cekiera, Profilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja osób uzależnionych.

Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1993. s. 23.

background image

67

Według B. Hołysta natychmiastowymi skutkami działania

heroiny są: ogólna redukcja aktywności oddechowej i układu

krążenia, lekkie osłabienie wzroku i zmniejszenie aktywności

jelitowej. Konsekwencje przyjmowania heroiny w postaci

zastrzyków dożylnych, to; zapalenie płuc i inne infekcje nie

wyłączając AIDS, a także niedożywienie, utrata ciężaru ciała,

zastój układu oddechowego, który powoduje śmierć.

96

Uzależnienie fizyczne po zażywaniu „kompotu” występuje

bardzo szybko i pojawia się niezależnie od rodzaju alkaloidu

opiatowego i sposobu jego używania. Następstwem są przykre

objawy abstynencyjne po odstawieniu narkotyku – szereg

dolegliwości, z których najbardziej charakterystyczne to: „gęsia

skórka”, łzawienie oczu, wysięk z nosa, kichanie, rozszerzenie

ź

renic, nudności, wymioty, obniżenie ciśnienia krwi, bóle

brzucha, biegunka, dolegliwości bólowe (bóle stawowo –

mięśniowe) zwłaszcza kończyn dolnych i kręgosłupa, zaburzenia

snu i utrata łaknienia, zmiany nastroju – od przygnębienia i apatii

do drażliwości i napadów złości, głód psychiczny narkotyku –

poszukiwanie i dążenie do zdobycia opiatów.

Przedawkowanie opiatów prowadzi do:

> depresji oddechowej

> sinicy (najpierw sinienie ust i opuszków palców)

> krańcowej senności

96

B. Hołyst, Narkomania a przestępczość. PTHP, Warszawa 1993, s. 25.

background image

68

>

wiotczenia

mięśni

szkieletowych

nienaturalne

rozluźnienie

> zmian skóry (zimna, wilgotna i lepka)

> zwolnionej akcji serca i niskiego ciśnienia krwi

> śpiączki i zgonu – powodem śmierci jest ostra

niewydolność oddechowa.

W

przypadku

przedawkowania

najważniejsze

jest

podtrzymanie oddechu (sztuczne oddychanie) oraz wezwanie

karetki pogotowia. Ryzyko transmisji chorób zakaźnych

(szczególnie HIV / AIDS i wirusowego zapalenia wątroby) w

związku z iniekcyjną drogą przyjmowania. Intensywność

uzależnienia, szczególnie w przypadku heroiny, bardziej niż w

przypadku jakiegokolwiek innego narkotyku prowadzi do

całkowitego

podporządkowania

ż

ycia

nałogowi

i

jego

podtrzymania. Skutki takiego stanu odczuwane są wyraźnie w

każdej dziedzinie życia osoby uzależnionej. Opiaty obniżając

napięcie emocjonalne sprawiają, że osoby przyjmujące je nie

odczuwają dyskomfortu swojej pogarszającej się sytuacji.

97

T. Dimoff i S. Carper zauważają, iż stali użytkownicy opium

i pochodnych cierpią z powodu ciężkich i długotrwałych objawów

abstynencyjnych (ziewanie, pobudzenie, drżenie, depresja, utrata

łaknienia, rozszerzone źrenice, zimne dreszcze, obfite pocenie się,

katar, mdłości, wymioty, skurcze brzucha, mięśni, bóle stawowo

mięśniowe) w razie braku narkotyku.

98

97

www.eskulap.pl.narkotyki

98

T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN, Warszawa 1993. s. 60.

background image

69

M. Moneta – Malewska twierdzi, że osoby pod wpływem

marihuany czy haszyszu są beztroskie, rozbawione, niezwykle

rozmowne, bawią się słowami.

99

T. Dimoff i S. Carper dodają, że czasami może wystąpić

zamkniecie się w sobie

i milczenie, uczucie odprężenia, senność, przyspieszone bicie

serca, suchość w ustach

i gardle.

100

Według E. Łuczak duże dawki marihuany powodują

poważne zmiany w sferze emocjonalnej: zaburzenie pamięci,

zmniejszenie uwagi, błędna i krytyczna ocena własnego stanu.

Mogą także wystąpić halucynacje i stany lekowe, manie

prześladowcze, czy psychozy.

101

P. Robson twierdzi, że osoby, które palą dużo marihuany

mogą od czasu do czasu czuć się „paranoidalnie” tzn. wydaje im

się, że są obserwowane, albo, że wszyscy są przeciwko nim.

102

U

nałogowych

palaczy

marihuany

może

wystąpić

przewlekłe zapalenie oskrzeli, krtani, astma, zapalenie gardła.

103

Stan związany z regularnym i długotrwałym przyjmowaniem

konopi charakteryzujący się zmniejszoną energią, zmniejszoną

dążnością do osiągnięć, apatią, skróconym czasem skupienia

uwagi, nieadekwatną oceną sytuacji, a przede wszystkim z

99

M. Moneta – Malewska, Narkotyki w szkole i w domu – zagrożenia. Instytut Wydawniczy PAX,

Warszawa 2000. s. 62.

100

T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN, Warszawa 1993. s. 60.

101

E. Łuczak, Narkomania jako problem społeczny. ART. Olsztyn 1995. s. 16.

102

P. Robson, Narkotyki. Medycyna Praktyczna, Kraków 1997.s. 58.

103

T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN, Warszawa 1993. s. 53.

background image

70

upośledzoną zdolnością do komunikowania się z innymi, to zespół

motywacyjny. U niektórych osób może dojść po dłuższym czasie

systematycznego

używania

THC

do

indukcji

schorzeń

psychiatrycznych. Podczas palenia preparatów konopi jego

aktywne składniki docierają łatwo i szybko przez drogi

oddechowe do krwiobiegu, a następnie z krwią do mózgu. Dym

działa szkodliwie na cały układ oddechowy.

W wyniku nadużywania konopi może dojść do osłabienia

zdolności przyswajania nowych informacji. Osłabienie pamięci

związane z przyjmowaniem narkotyku, z całą pewnością odbija

się negatywnie na wynikach w nauce. Śmiertelne przedawkowanie

THC jest praktycznie niemożliwe.

104

Według

Cz.

Cekiery

wspólną

cechą

wszystkich

halucynogenów jest zdolność wywołania zmian w organizmie i

psychice człowieka, który zażywa te środki.

105

Organiczne zaburzenia związane są z zachwianiem homeostazy,

zmianami fizjologicznymi i organicznymi.

Do somatycznych objawów należą: zawroty głowy, uczucie

gorąca i zimna, nudności, drżenie mięśniowe, suchość w ustach,

obniżenie łaknienia, niewydolność krążenia, porażenie dróg

oddechowych (zgon).

Psychiczne objawy, to: zaburzenie psychomotoryki, zmiana

poczucia kształtów i barw, zafałszowanie percepcji wzrokowej.

106

104

www.eskulap.pl.narkotyki

105

Cz. Cekiera, Profilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja uzależnionych.

Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1993. ss. 47 - 48.

106

Tamże, s. 48.

background image

71

Może wystąpić również zaostrzenie wrażeń słuchowych, wizje

wzrokowe, rzeczywistość się odkształca, zmieniają się wymiary,

występuje efekt latania, pojawiają się „filmy” na jawie.

107

Po

dłuższym czasie zażywania narkotyku można spodziewać się tzw.

„złych podróży”, czyli koszmarnych objawów, nieprzyjemnych

odczuć, zaburzeń somatycznych.

108

Mimo, że w opisywanych w rozdziale II grzybach substancje

w nich zawarte nie niosą niebezpieczeństwa powstania

uzależnienia fizycznego i niemożliwy jest rozwój tolerancji –

istnieje jednak, podobnie jak w przypadku innych halucynogenów,

pewne

niebezpieczeństwo

uzależnienia

psychicznego.

„Eksperymentów” z grzybami nie powinny na pewno

podejmować osoby o niestabilnej psychice i skłonne do reakcji

psychotycznych. W takich przypadkach szok spowodowany

uwolnieniem

ukrytych

psychoz

może

doprowadzić

do

długotrwałego urazu psychicznego. Używanie tych środków jest

ryzykownym balansowaniem na krawędzi zdrowia psychicznego

stanowczo

odradzanym

zwłaszcza

osobom

niedojrzałym

psychicznie i emocjonalnie, osobom o skłonnościach do depresji

bądź paranoi.

Osobnym problemem jest regularne odurzanie się grzybami,

łączone czasami z przyjmowaniem innych narkotyków. Tego typu

zachowania muszą zakończyć się tragicznie; w najlepszym

przypadku – załamaniem psychicznym. Zagrożeniem w

107

M. Moneta – Malewska, Narkotyki w szkole i w domu – zagrożenia. Instytut Wydawniczy PAX,

Warszawa 2000. s. 60.

108

Tamże, s. 60.

background image

72

przypadku muchomora czerwonego jest także możliwość pomyłki

prowadzącej do zjedzenia innego muchomora, co może

spowodować śmierć. Z uwagi na dużą toksyczność istnieje

szczególne zagrożenie dla takich organów jak nerki i wątroba.

109

Według T. Dimoff i S. Carpera działanie LSD na układ

nerwowy może spowodować utratę kontroli nad czynnościami

mięśni tak, że się nieruchomieje z powodu ich zesztywnienia lub

zwiotczenia.

110

Działanie wywołane używaniem LSD pod względem

psychicznym są bardzo różnorodne. Do najczęściej pojawiających

się można zaliczyć: zmianę poczucia kształtów i barw, niewyraźne

widzenia całości i ostrzejsze widzenie kontrastów, wyostrzenie

słuchu, poczucie obcości własnego ciała, omamy, złudzenia i

urojenia wzrokowe, zmiany nastroju i euforie, subiektywne

poczucie wolniejszego upływu czasu, gonitwę myśli i

zmniejszenie zdolności krytycznego sądu. Czasem pojawia się

uczucie lekkości, bądź przeciwnie – ociężałości. Przedmioty

widziane po otwarciu oczu zwykle zdają się błyszczeć, a nawet

najprostsze

z

nich

nabierają

niezwykłego

znaczenia

symbolicznego.

Negatywne efekty działania LSD to między innymi:

problemy z zachowaniem równowagi i mówieniem, zła ocena

odległości oraz własnych umiejętności, niespójność wypowiedzi,

zimne dłonie i stopy, wymioty, uczucie nacisku na klatkę

109

www.eskulap.pl.narkotyki

110

T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN, Warszawa 1993. s. 54.

background image

73

piersiową

(„ciasny

sweterek”),

uczucie

osamotnienia

i

oszołomienia, depersonalizacja, bezsenność, panika, lęk, płacz,

ś

miech, „złe podróże” (bad trip) – stany charakteryzujące się m.in.

poczuciem utraty zmysłów, halucynacjami o bardzo przerażającej

treści, nieprzyjemnymi doznaniami dotyczącymi własnego ciała.

Uzależnienie psychiczne występuje raczej rzadko – tylko

wyjątkowo prowadzi do nieodpartej chęci ponownego przyjęcia.

W przypadku używania LSD, u niektórych osób może mieć to

wpływ na wyzwalanie się stanów psychotycznych (indukcja

schorzeń psychiatrycznych) a także na występowanie tendencji

samobójczych. Flashback – możliwość ponownego, chwilowego

wystąpienia wrażeń i halucynacji doznanych podczas odurzenia

mająca miejsce w pewnym odstępie czasowym od momentu

odrzucenia (nawet po kilku tygodniach czy miesiącach).

Przedawkowanie ze śmiertelnym skutkiem nie jest możliwe – nie

występuje zagrożenie życia bezpośrednio ze strony samej

substancji chemicznej.

111

Brak możliwości fizycznego uzależnienia – niezależnie od

częstotliwości przyjmowania, organizm nie włącza LSD do

metabolizmu. Nie zaobserwowano, oprócz uczucia ospałości i

czasem przygnębienia, żadnych objawów abstynencji po

odstawieniu LSD.

112

Meskalina

natomiast

powoduje:

wymioty,

które

wywoływane sa po kolejnych dawkach tego środka, wegetatywne

111

www.eskulap.pl.narkotyki

112

www.eskulap.pl.narkotyki

background image

74

zaburzenia, zawroty głowy, osłabienie pulsu, bezwład, silne

omamy wzrokowe i słuchowe. W rzadkich przypadkach po

przedawkowaniu dochodzi do zgonu spowodowanego porażeniem

systemu oddechowego i niewydolnością krążenia.

113

Na

skutek

przedawkowania

MDMA

(ekstazy)

lub

szczególnej nadwrażliwości na jego działanie może się pojawić

tzw. „złośliwy zespół neuroleptyczny” (spadek ciśnienia krwi,

gwałtowny wzrost temperatury ciała, drgawki i śpiączka)

prowadzący

do

ś

mierci.

Szczególnie

niebezpieczne

jest

przyjmowanie MDMA przez osoby cierpiące na choroby układu

krążenia. Środek ten powoduje migotanie komór serca nawet u

osób zdrowych. Na skutek spowodowanego przez MDMA

szczękościsku i zgrzytania zębami może dojść do kruszenia

zębów. Podobnie jak w przypadku stosowania innych środków z

grupy amfetamin może dochodzić do ciężkich stanów

depresyjnych, urojeń i psychoz, które środek ten może ujawnić i

wzmocnić, lub będą one bezpośrednim następstwem jego

stosowania. Podniecenie seksualne połączone jednocześnie z

odrzuceniem zahamowań w sferze seksualnej może prowadzić do

negatywnych konsekwencji. Nie wiele wiadomo o efektach

długotrwałego używania ekstazy, ale istnieją przesłanki, co do

tego, że może powodować zmiany degeneracyjne niektórych

neuronów w mózgu. Wiele osób zażywa ekstazy na imprezach

rave. Środek ten powoduje wzrost temperatury ciała, co w

113

Cz. Cekiera, Profilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja uzależnionych. Towarzystwo

Naukowe KUL, Lublin 1993. s. 46.

background image

75

połączeniu z nadmiernym wysiłkiem (np. tańcem) może

prowadzić do odwodnienia organizmu

114

.

Amfetamina działa przeciwstawnie do działania preparatów

z grupy opiatów.

E. Łuczak uważa, że zażywanie nadmiernych dawek tego środka

szybko powoduje uzależnienie psychiczne, któremu towarzyszy

silne pobudzenie psychiczne do napadów szału włącznie mogące

przechodzić w stany depresji i drgawki oraz śpiączki

115

.

Długotrwałe zażywanie amfetaminy prowadzi do zamierania

naczyń krwionośnych, uszkodzenia nerek, trzustki, płuc i

nadciśnienia tętniczego. Używanie preparatów amfetaminowych u

nałogowców z czasem rozwija paranoidalna strukturę osobowości,

a nawet psychozy.

116

Psychiczne objawy abstynencji sprowadzają

się do apatii, ospałości, braku motywacji do działania, obniżenia

reakcji emocjonalnych i sprawności intelektualnej.

117

Pozorne „pozytywne” efekty działania tych środków to

między innymi: zwiększenie

118

wydolności psychomotorycznej,

polepszona koncentracja i możliwość maksymalnego skupienia

uwagi (np. w czasie nauki) przypływ energii i gotowość do

działania, poczucie pewności i intensywne (subiektywne)

poczucie mocy, euforia, odsuniecie poczucia lęku.

114

www.eskulap.pl.narkotyki

115

E. Łuczak, Narkomania jako problem społeczny. ART. Olsztyn 1995. s. 15.

116

Tamże, s. 15.

117

M. Moneta – Malewska, Narkotyki w szkole i w domu – zagrożenia. Instytut Wydawniczy PAX,

Warszawa 2000. s. 59.

118

www.eskulap.pl.narkotyki

background image

76

Większość

ze

stosowanych

ś

rodków

wziewnych

(rozpuszczalników,

klejów

itp.)

powoduje

zaburzenia

ś

wiadomości, które charakteryzują się: euforia z tendencja do

fantazjowania,

omamami

i

halucynacjami,

zamglonym

widzeniem, dzwonieniem w uszach i nadwrażliwością na światło.

Występują również bóle głowy, niezborność ruchowa i

spowolnienie oraz niewyraźna mowa.

Odurzeniu towarzyszy przyspieszenie akcji serca i

nieregularny oddech. Mimo, że doznania szczytowe trwają

zaledwie od kilku do kilkunastu minut – niektóre z wyżej

opisanych objawów mogą utrzymywać się nawet do godziny od

inhalacji, a po ich ustąpieniu następuje zwykle senność,

przygnębienie i znieruchomienie, w skrajnych wypadkach nawet

stupor.

119

Oprócz wysokiego ryzyka uzależnienia psychicznego lotne

ś

rodki odurzające mogą powodować w niektórych przypadkach

uzależnienie fizyczne, którego wyrazem są objawy zespołu

abstynencyjnego. Pobudzenie, drażliwość, zaburzenia snu i utrata

łaknienia – to objawy zespołu abstynencyjnego, pojawiającego się

u niektórych uzależnionych. Objawy te szczególnie dotyczą

długotrwałego nadużywania toluenu.

Przewlekłe stosowanie wziewnych substancji odurzających,

w zależności od rodzaju związku chemicznego, intensywności

wąchania, częstości i czasu inhalacji doprowadzić może do wielu

119

Tamże

background image

77

schorzeń. Długotrwałe odurzanie się środkami inhalacyjnymi

prowadzi do poważnych uszkodzeń wątroby i nerek. Niektóre z

tych środków uszkadzając szpik kostny zaburzają wytwarzanie

komórek krwi, co prowadzi do anemii, nierzadko nieodwracalnej.

Szczególnie narażonym narządem, przy długotrwałym używaniu

substancji lotnych, jest mózg. Często w takich przypadkach

dochodzi do tzw. Zespołu organicznego, charakteryzującego się

zaburzeniami pamięci i intelektu. Nierzadko osoby stale

używające tych środków mają zaburzenia koordynacji ruchowej,

których widocznym efektem jest charakterystyczny chód.

Stosowanie wielu lotnych substancji odurzających bez wątpienia

Może prowadzić do zgonu. Butan – gaz do zapalniczek –

powodując silne opuchnięcie gardła niesie niebezpieczeństwo

uduszenia. Tak dochodzi do ponad połowy zgonów wywołanych

używaniem lotnych substancji odurzających. Zaburzenia rytmu

pracy serca aż do całkowitego zatrzymania, to ryzyko stosowania

aerozoli i nie tylko, gdyż dużo lotnych substancji odurzających

powoduje niemiarowość i zmniejsza wydolność pracy serca. Do

ś

mierci może również dojść w skutek urazów będących

następstwem niebezpiecznych zachowań. Znane są przypadki

spalenia (w związku z równoczesnym paleniem papierosów), bądź

uduszenia, (gdy dochodzi do utraty przytomności podczas

wdychania z torebki nałożonej na twarz) czy wreszcie wypadków

background image

78

w ruchu ulicznym (w wyniku niedających się przewidzieć zmian

w zachowaniu).

120

Utrzymująca się trudna sytuacja w dziedzinie lecznictwa

uzależnień pogłębia się w skutek zwiększenia się ilości ludzi

chorych, którzy często świadomie popadają w uzależnienie.

A.

Markiewicz

zauważa,

ze

terminem

„społeczne

konsekwencje narkomanii” określa się te jej negatywne

reperkusje, które z jednej strony dotyczą bezpośredniej jednostki,

a jednocześnie zakłócają życie społeczne, powodując straty

ekonomiczne, jak i zaprzepaszczenie wartości niedających się

przeliczyć na pieniądze.

121

Następstwa kryminogenne bardzo ściśle związane są z

ogromną potrzebą zdobycia narkotyku. W fazie głodu

narkotycznego lub w momencie leku przed nim narkoman jest w

stanie zrobić wszystko, aby zdobyć ten środek, a więc również

popełnić przestępstwo.

122

Następstwa ogólnospołeczne związane z zażywaniem

ś

rodków odurzających polegają na tym, że następuje obniżenie

wartości moralnych jednostki, zanik ambicji, zasad i norm

etycznych.

3.2. Narkotyczna mitologia

120

www.eskulap.pl.narkotyki

121

A. Markiewicz, Materiały pomocnicze do tematu narkomania. Towarzystwo Zapobiegania

Narkomanii,
Warszawa 1992, s. 19.

122

E. Łuczak, Narkomania jako problem społeczny. ART. Olsztyn 1995. s. 17.

background image

79

Mit –fałszywe przekonanie, uznawane bez dowodu; wymysł,

bajka, legenda

123

.

W kulturze współczesnej (literatura, kultura masowa, ideologia)

działania mechanizmów

i postaw myślowych analogicznych do tych, które zaobserwowano

w przypadku społeczeństw archaicznych, współcześni badacze są

skłonni do „dowartościowania” mitu i „myślenia mitycznego”

jako jednej z możliwych form świadomości ludzkiej.

124

Czesław Cekiera pisze, że młodzież próbuje ich często,

dlatego, że są one otoczone wieloma mitami. Na temat działania

krążą dwuznaczne a czasami fascynujące informacje. Młody

człowiek interesuje się takimi informacjami, wzbudzają w nim

zaciekawienie związane z nadzieją nadzwyczajnych przeżyć.

Bierze narkotyk by się przekonać o faktycznym jego działaniu,

zaspokoić ciekawość i doznać czegoś nowego.

125

Mit: Marihuana to nieszkodliwy narkotyk.

Prawdą jest: Marihuana bardzo często jest pierwszym

narkotykiem w „karierze” narkomana. Po dłuższym okresie

palenia upośledza zdolność koncentracji, pogarsza pamięć,

powoduje uszkodzenia komórek rozrodczych. Mit o tym, że

marihuana jest „nieszkodliwa” lub „lekka” powstał w latach 60-

tych ubiegłego wieku, wtedy to stężenie aktywnego składnika

123

Słownik wyrazów obcych, PWN Warszawa 1977.

124

Nowa encyklopedia powszechna PWN Warszawa 1996.

125

Z. Cekiera, Ryzyko uzależnień. Towarzystwo naukowe KUL, Lublin 1994, s. 222.

background image

80

THC w marihuanie wynosiło 2 %. Dzisiaj, dzięki zmianie

technologii upraw konopi indyjskich stężenie THC sięga 10 %.

126

Taka ilość aktywnej substancji jest już w stanie wywołać duże

spustoszenie w komórkach mózgu.

Mit: Amfetamina to niegroźny proszek pomagający w

nauce.

Prawdą jest: Amfetamina to środek podstępny. Po jej zażyciu,

człowiek wydaje się sobie inteligentniejszy, bardziej atrakcyjny.

Jeżeli jednak będąc pod wpływem amfetaminy, spisze na kartce

wszystkie swoje mądrości i później je przeczyta, okaże się, że jest

autorem banałów. Poza tym efekty działania tego środka mijają po

paru godzinach. W miejsce pobudzenia pojawia się zły nastrój i

zmęczenie. Jeśli ktoś znów zechce poczuć się pewniej, sięgnie po

następną porcję. Bardzo szybko wzrasta tolerancja organizmu na

ten narkotyk i mała dawka przestaje wystarczać. Jak podaje M.

Pasek „Gdyby jednak istotnie narkotyk ten pomagał w nauce, to

powinien być sprzedawany w każdym szkolnym sklepiku”.

127

Mit: Można przez dłuższy czas brać narkotyki, bez żadnych

konsekwencji.

Prawdą jest: Zmiany, jakie zachodzą w mózgu pod wpływem

narkotyków, mogą być przez jakiś czas niezauważalne lub po

126

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko. TORET, Warszawa 1997, s. 19.

127

Tamże s. 12.

background image

81

prostu lekceważone: kłopoty z pamięcią, skupieniem się,

rozdrażnienie można „tłumaczyć” zmęczeniem lub nauką.

Niektóre z narkotyków (ekstaza, kleje, amfetamina) mogą

jednak wywołać chorobę już po jednorazowym zażyciu.

128

Mit: Nastolatki są za młode na uzależnienie.

Prawdą jest: Zarówno organizmy młode jak i osób dojrzałych

wiekowo, uzależniają się w równym stopniu. Żadna z grup

wiekowych nie ma wpływu na czas, w jakim się uzależnia.

Zależność, jaka tu występuje to tylko to ile razy zażyto narkotyku.

Wziąć również należy pod uwagę to, że każdy organizm inaczej

reaguje na narkotyki, różne są też powody, dla których ludzie po

nie sięgają. Przyjmuje się, że najszybciej uzależnia się ten, kto

przy pomocy środków odurzających próbuje radzić sobie z

jakimiś problemami i przez pewien czas wydaje mu się, że

narkotyki mu w tym pomagają.

Mit: Jeżeli ktoś jest uzależniony, to musi brać narkotyki

codziennie.

Prawdą jest: Osoby uzależnione od amfetaminy, marihuany lub

haszyszu mogą przerwać branie tych środków na pewien czas.

Odstawienie narkotyku na parę dni nie oznacza jednak braku

uzależnienia tylko po prostu chwilową przerwę w „braniu”.

128

M. Pasek, Narkotyki i co dalej … .TORET Warszawa 1998.

background image

82

Mit: Wystarczy tylko przestać brać, aby nie być

uzależnionym.

Prawdą jest: Uzależnienie to nie tylko kwestia brania narkotyków,

lecz przede wszystkim pewnych zachowań, stylu życia i

zafałszowanych uczuć. Dlatego też każdy uzależniony powinien

przez jakiś czas uczęszczać na zajęcia terapeutyczne lub

przebywać w ośrodku, gdzie będzie uczył się radzenia sobie z

problemami i własnymi uczuciami. Narkomani dość często

pokrzepiają się takimi stwierdzeniami: „Mogę przestać, kiedy

tylko zechcę”.

129

Mit: Uzależniają się tylko słabi ludzie.

Prawdą jest: Człowiek uzależnia się nie dlatego, że jest słaby lub

silny, lecz w pierwszej kolejności dlatego, że bierze narkotyki, że

podoba mu się ich działanie. Nie można też powiedzieć, że ludzie

o silnej woli mogą brać środki odurzające i nic się im nie stanie.

Każdy, kto zaczyna brać narkotyki, powinien się liczyć z

uzależnieniem.

130

Mit: Biorę tylko dla przyjemności, nie uzależnię się.

129

T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN, Warszawa 1993. s. 86.

130

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko. TORET, Warszawa 1997, s. 19.

background image

83

Prawdą jest: Żaden z narkomanów nie zaczął brać, bo chciał się

celowo i z premedytacją pognębić i uzależnić. Uzależnienie

pojawia się jak wirus, nie pyta czy ktoś chce chorować, czy nie.

Zresztą jak długo można być „okazjonalnym” konsumentem

narkotyków? Dużą naiwnością jest myślenie, że można poprzestać

na trzech papierosach tygodniowo lub też braniu amfetaminy dwa

razy w tygodniu. W mózgu osoby biorącej narkotyki po pewnym

czasie następuję pewien „przeskok” ( wzrasta tolerancja, organizm

zaczyna się uodparniać), po którym nie da się już wrócić do

poprzedniego stanu.

131

Mit: Każdy narkoman choruje na HIV.

Prawdą jest: Wirus HIV przenosi się zasadniczo dwoma drogami:

płciową

oraz

poprzez

zakażone

strzykawki.

Osłabienie

ś

wiadomości, a wręcz w niektórych przypadkach całkowity brak

ś

wiadomości

spowodowany

zażyciem

narkotyków,

bywa

najczęstszym powodem zakażenia. Narkotyki kosztują, swoją

cenę mają również przybory do ich zażywania np. strzykawki,

które

w

wielu

przypadkach

będąc

jednorazowymi

wykorzystywane wielokrotnie. Chory na HIV narkoman często

ukrywa swoja chorobę bądź nie jest jeszcze tego świadomy.

Strzykawki bywają używane przez różne osoby, stąd ryzyko jest

duże. Powyższe nie dowodzi natomiast, że jest to zachowanie

131

Tamże s. 19

background image

84

obligatoryjne, stąd nie każdy narkoman jest nosicielem czy

choruje na HIV.

132

Mit: Każdy, kto używa narkotyków umiera.

Prawdą jest: Nie każdy uzależniony umiera z powodu zażywania

narkotyków. Niemniej jednak, narkotyki zwłaszcza te uznawane

za twarde, w dalszej konsekwencji mogą być przyczyną skutków

ś

miertelnych. Jednym z powodów może być choroba AIDS, o

której to chorobie piszę wyżej. Jak podają w swojej książce T.

Dimoff i S. Carper narkomani używają zwrotu „Przecież żyję,

narkotyki mnie nie zabiją”

133

.

Mit: Branie narkotyków jest sprawa osobistą osób

odurzających się.

Prawdą jest: Żyjemy w społeczeństwach, w których wbrew naszej

woli jesteśmy poddawani wpływowi innych. Taki wpływ w

naszym najbliższym kręgu mają nasi rodzice, rodzeństwo,

następnie grupy rówieśnicze. Ponadto ingerencje w sprawy

prywatne narkomanów czy potencjalnych narkomanów posiada

ustawodawstwo państwowe, gdzie zakazani ustawowymi reguluje

się dostępność do środków narkotycznych.

134

Dla otaczającego nas świata, najbliższych nie jest obojętne

zachowanie się jednostki. Jej zmierzanie ku patologii wywołuje

132

Por., Cz. Cekiera, Psychoprofilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja osób uzależnionych,

TOWARZYSTWO NAUKOWE KUL, Lublin 1999. s. 60.

133

T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, MEN, Warszawa 1993. s. 86.

134

Dziennik Ustaw z 1997 roku nr 75, poz. 468, z późniejszymi zmianami

background image

85

reakcje, ukierunkowane na pomoc osobom uzależnionym a w

gorszych przypadkach tych, co są nosicielami groźnych często

nieuleczalnych chorób. Jednostka taka może być zagrożeniem dla

ś

rodowisk.

Jak podaje Jacek Stelmach jednym ze sposobów zdobywania

ś

rodków jest prostytucja.

135

Mit: Inni (społeczeństwo) mają wpływ na narkomanów.

Prawdą

jest:

Korespondując

z

powyższą

wypowiedzią

społeczeństwo, powinno, ma i musi mieć wpływ na osoby

uzależniające się. Są one zagrożeniem dla społeczeństw. Takim

wpływem jest profilaktyka, – w której zawierają się takie

postępowania jak: edukacja, reglamentacja (np. leków, alkoholi,

upraw roślin – mak lekarski), czy stosowanie ograniczeń poprzez

stanowione prawo. Tę ostatnia kwestię reguluje Ustawa z dnia 24

kwietnia 1997 roku o przeciwdziałaniu narkomanii. Powyższy akt

prawny reguluje i nakreśla m. in. „Działalność wychowawczą i

zapobiegawczą”.

136

135

J. Stelmach. Narkotyki. Co? Gdzie? Kiedy?, Wydawca G. Białasz i J. Siedlaczek s. c. Sosnowiec. s.13.

136

Tamże.

background image

86

ROZDZIAŁ IV
CHARAKTERYSTYKA BADAŃ WŁASNYCH

4.1. Uzasadnienie tematu pracy

Znana z licznych publikacji naukowych doktor Irena

Pospiszyl w skrypcie dla studentów pt. Wybrane zagadnienia

patologii społecznej podaje, że „nałogowe narkotyzowanie się”

137

należy do jednych z najczęstszych zachowań naruszających normy

społeczne, rodzinne, międzyludzkie, wywołując tym samym

szereg problemów i konfliktów.

Na przestrzeni pięcioletniego okresu studiów o specjalności

resocjalizacja,

zapoznałem

się

z

szeregiem

problemów,

wynikających z faktu zażywania narkotyków. Zarówno w trakcie

toku studiów jak i pisania niniejszej pracy napotkałem duże ilości

literatury fachowej o narkotykach, opisie ich działania jak też i

przeciwdziałania.

Wiele

opracowań

znanych

autorytetów

naukowych, opisuje skutki zażywania środków narkotycznych,

wielu z nich opisuje profilaktykę. Literatura sięga głęboko w

przyczyny ich stosowania, niemniej ilość osób narkotyzujących

się systematycznie rośnie.

137

I. Pospiszyl, Wybrane zagadnienia patologii społecznej. Akademia Pedagogiki Specjalnej

Warszawa 2000.

background image

87

Powodem, dla którego wybrałem temat „wiedzy i mitów o

używaniu narkotyków”, nie jest praca zawodowa, a powstałe

zainteresowanie w tym temacie. Mnogość artykułów prasowych,

liczne sprzeczne ze sobą komentarze na temat legalności i

dostępności określonej gamy narkotyków tzw. „miękkich”,

skłoniła mnie do konieczności wyrobienia sobie opinii, by móc

wiedzieć, po której stronie stanąć. Zadałem sobie też pytanie, –

jeżeli alkohol i papierosy, kawa to, dlaczego nie można handlować

legalnie narkotykami? Dzięki dostępnej mi literaturze mogłem

poznać przyczyny i motywy skłaniające młodzież do zażywania

ś

rodków narkotycznych.

W niewielu opracowaniach natknąłem się na jedną z

przyczyn traktującej jako powód inicjacji narkotycznej brak

ugruntowanej wiedzy na temat narkotyków. Mity, bo o nich chcę

mówić są w jakimś procencie odpowiedzialne za ten narkotyczny

pierwszy raz. Uznałem, że należy pogłębić swoją wiedzę nie tylko

na podstawie literatury a także w bezpośrednich kontaktach z

potencjalnymi kandydatami na narkomanów, a to w wyniku

prowadzonych badań. Badania te pozwoliłyby mi na wyciągniecie

wniosków, wskazujących, w jakim stopniu wiedza jest obecna w

ś

rodowisku szkolnym, opierając się głównie na znajomości

narkotycznych mitów.

Mając na względzie użyteczność niniejszej pracy w procesie

wychowawczym a być może i resocjalizacji osób uzależnionych,

background image

88

starałem się zawrzeć w niej wiedzę niezbędną w szeroko

rozumianej profilaktyce.

4.2. Cele badawcze i problemy badawcze

Każde badania mają czemuś służyć, do czegoś prowadzić,

mieć jakiś cel. Podstawowym celem badań naukowych jest

wykrycie związków, zależności interakcji zachodzących między

badanymi zmiennymi.

138

W literaturze wyróżnia się cele praktyczno – poznawcze

oraz praktyczno wdrożeniowe. Cele praktyczno poznawcze wiążą

się z poznaniem określonej kategorii zjawisk oraz wykryciem ich

związków, zależności oraz prawidłowości. Cele praktyczno –

wdrożeniowe odnoszą się do możliwości wykorzystania wyników

badań w działalności wychowawczej, społecznej, kulturalnej.

139

Celem niniejszej pracy jest próba odpowiedzi na pytanie:

Jaki jest wpływ mitów o narkotykach, krążących w

środowisku szkolnym na decyzje o sięgnięciu po narkotyki po

raz pierwszy?

Z problemu głównego wynikają problemy szczegółowe,

podzielone na grupy problemowe.

I. Mity traktujące o nieszkodliwości ich używania, w

wyniku, których wynikają problemy takie jak:

1. Czy marihuana i amfetamina to niegroźne narkotyki?

138

Z. Skórny, Prace magisterskie z psychologii i pedagogiki. WSiP, Warszawa 1984, s. 48.

139

Tamże, s. 65.

background image

89

2. Czy zażywanie narkotyków nie niesie ze sobą

negatywnych konsekwencji?

II. Mity traktujące o ich użyteczności, w wyniku, których

wynikają problemy takie jak:

1. Czy amfetamina pomaga w nauce?

2. Czy można zażywać narkotyki dla przyjemności bez

negatywnych następstw?

III. Mity destruktujące osobowość i zdrowie:

1.

Czy czas brania narkotyków lub zaprzestanie brania ma

wpływ na destrukcje?

2.

Czy skutkiem brania jest zawsze choroba lub śmierć?

IV. Mity traktujące o antyspołeczności jednostki:

1.

Czy branie narkotyków jest sprawą osobistą osób

odurzających się?

2.

Czy inni (społeczeństwo mają wpływ na narkomanów?

Przeprowadzenie badań wymaga oprócz sformułowania

problemów również wysunięcia hipotez roboczych.

Uczniowie posiadający wiedzę o narkotykach, opartą na

zasłyszanych mitach, kierują się nią w podejmowaniu decyzji

o sięgnięciu po narkotyki po raz pierwszy.

Z hipotezy głównej wyodrębniono hipotezy robocze:

I. 1. Marihuana i amfetamina różniące się działaniem

miedzy sobą jak i innymi

background image

90

narkotykami,

ś

rodkami

niebezpiecznymi

i

szkodliwymi.

Konopie indyjskie zawierają prawie 2000 różnych związków

chemicznych w tym substancje smoliste i THC.

140

Zażywanie amfetamin szybko prowadzi do uzależnienia

psychicznego, może nawet szybciej niż wszystkie dotychczas

znane narkotyki.

141

2. Każda osoba opierająca się na micie „nieszkodliwości

narkotyków”,

jest narażona na późniejsze problemy zdrowotne.

Jak podaje w swojej książce dr Stevan p. Petrović „jeżeli

narkotyk psychostymulujacy przez dłuższy okres usuwał

zmęczenie i potrzebę snu, to po jego odstawieniu te dwa objawy

występują we wzmożonej postaci.”

142

II. 1. Amfetamina i związany z nią mit o jej pomocowości w

nauce niesie ze

sobą groźbę uzależnienia.

Jak pisze dalej Petrović „Poza tym pojawia się głęboka

depresja fizyczna i psychiczna, która jest najczęściej

powodem ponownego sięgania po narkotyk.”

143

2. Żaden ze środków narkotycznych, zażytych dla

przyjemności nie kończy

140

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko. TORET, Warszawa 1997, s. 14.

141

S. P. Petrović, Narkotyki i człowiek. Iskry, Warszawa 1988. s. 96.

142

Tamże s. 97.

143

Tamże s. 97.

background image

91

się bez negatywnych następstw.

Jak podaje Marzena Pasek „Dużą naiwnością jest myślenie,

ż

e można poprzestać na trzech papierosach tygodniowo lub też

braniu amfetaminy dwa razy w tygodniu”.

144

III. 1. Czas brania narkotyków lub zaprzestanie ich brania

po pewnym czasie ma

wpływ na destrukcję osobowości i zdrowia.

W mózgu osoby biorącej narkotyki po pewnym czasie

następuję pewien „przeskok” (wzrasta tolerancja, organizm

zaczyna się uodparniać), po którym nie da już się wrócić do

poprzedniego stanu.

145

2. Śmierć bądź choroba nie zawsze są skutkiem

zażywania narkotyków.

Oczywiście zależne jest to od wielu czynników takich jak;

czasu brania, rodzaju narkotyku, higieny, środowiska mającego

wpływ na narkomana np. rodziców, których jasno sformułowane

oczekiwania, odpowiednia postawa i wczesna reakcja mogą

zapobiec życiowym tragediom. Jak pisze Ruth Maxwell

„Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, aby pomóc dzieciom

bronić się przed narkotykami, jest zakaz ich używania”

146

144

M. Pasek, Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko. TORET, Warszawa 1997, s. 19 - 20.

145

Tamże s. 20.

146

R. Maxwell, Dzieci Alkohol Narkotyki. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Gdańsk 1999. s. 195.

background image

92

IV. 1. Branie narkotyków nie jest wyłącznie sprawą

indywidualną osoby

odurzającej się.

2. Społeczeństwo może i ma możliwości ingerencji w

narkomanię.

Negatywne skutki, jakie niosą ze sobą narkotyki opisałem w

wcześniejszych rozdziałach. Skutki te dotyczą bezpośrednio osoby

je biorącej a w następstwie przechodzą one na rodzinę,

społeczeństwo czy wreszcie państwo.

Efektem powyższego w naszym kraju jak i w innych

państwach świata, problem narkomanii regulują przepisy, ustawy.

Państwa tworzą wewnętrzne i międzynarodowe organizacje,

instytucje, programy przeciwdziałania powstawania narkomani,

terapii itp.

Przedstawione

powyżej

hipotezy

robocze

zostaną

zweryfikowane z wykorzystaniem odpowiednich metod, technik

oraz narzędzi badawczych.

4.3. Charakterystyka metody badań

Metody badań znajdują zastosowanie przy rozwiązywaniu

różnych problemów naukowych. Słowo „metoda” pochodzi od

greckiego słowa „methodos” – droga, sposób badania. W. Okoń

background image

93

określa metodę jako sposób postępowania prowadzący do wyniku.

Na dany sposób postępowania, składają się czynności myślowe i

praktyczne odpowiednio dobrane i realizowane w ustalonej

kolejności.

147

Natomiast T. Pilch uważa, że metoda jest to „zespół

teoretycznie

uzasadnionych

zabiegów

koncepcyjnych

i

instrumentalnych

obejmujących

najogólniej

całość

postępowania

148

badacza

zmierzającego

do

rozwiązania

określonego problemu naukowego”. Z kolei W. Zaczyński mówi,

ż

e „metoda badania naukowego jest celowym, planowym,

dokładnym i wyczerpującym poznaniem danego wycinka

obiektywnej

rzeczywistości,

stosowanym

ś

wiadomie,

intencjonalnie

z

przestrzeganiem

właściwych

wskazań

metodologicznych”.

149

Rozpatrując pojęcie metody badań naukowych, wielu

autorów określa ją jako stosowany w danej nauce sposób

dochodzenia

do

prawdy,

który

umożliwi

formułowanie

uzasadnionych i sprawdzonych twierdzeń, w kategorii zjawisk,

stanowiących podstawę rozwiązania problemów naukowych.

Ogólnie można stwierdzić, że metoda badawcza służy do

bliższego poznania pewnej kategorii faktów lub zjawisk. Według

M. Łobockiego „metodom podporządkowane są i pełnią wobec

nich służebną rolę techniki badawcze”.

150

Techniki badań są

czynnościami określonymi przez dobór odpowiedniej metody. Z.

147

W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny. Wydawnictwo ŻAK, Warszawa 1996, s. 168.

148

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych. Wydawnictwo ŻAK, Warszawa 1998, s. 42.

149

W. Zaczyński, Praca badawcza nauczyciela. WsiP, Warszawa 1995, s. 19.

150

M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych. PWN, Warszawa 1984, s. 125.

background image

94

Skórny definiuje techniki badawcze jako „zespół konkretnych

czynności wykorzystywanych przy posługiwaniu się metodą”

151

W badaniach własnych zastosowałem ankietę.

J. Pięter uważa, że „ankieta jest zbiorem pytań stawianych

pisemnie, celem uzyskania odpowiedzi mających służyć do

rozwiązania jakiegoś problemu naukowego lub praktycznego”.

152

Ponieważ czynnikiem istotnym jest układanie pytań, metodę zwie

się z francuska ankietą (enquele – badanie pytaniem). Słowo to

pochodzi z łacińskiego questio – pytanie; stawianie pod znakiem

zapytania, zapytywanie. W gruncie rzeczy taki sam sens ma słowo

„kwestionariusz”.

153

T. Pilch uważa, ze „ankieta jest techniką gromadzenia

informacji, polegającą na wypełnianiu najczęściej samodzielnie

przez badanego specjalnych kwestionariuszy na ogół

o wysokim stopniu standaryzacji w obecności lub częściej bez

obecności ankietera”.

154

Pytania

ankiety

zawsze

konkretne,

ś

cisłe,

jednoproblemowe. Ankieta składa się zazwyczaj z kilku lub

kilkunastu ponumerowanych pytań zawartych w drukowanym

formularzu. Obok każdego pytania jest miejsce na wpisanie

odpowiedzi, dostarczających informacji na temat związany z

celem badan ankietowych. Ankieta jest metodą zbierania

informacji przez stawianie pytań za pośrednictwem drukowanego

151

Z. Skórny, Prace magisterskie z psychologii i pedagogiki. WSiP, Warszawa 1984, s. 48.

152

J. Pięter, Ogólna metodologia pracy magisterskiej. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, PAN,

Wrocław – Warszawa – Kraków 1967, s. 146.

153

Tamże, s. 147.

154

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych. Wydawnictwo ŻAK, Warszawa 1998, ss. 86 - 87.

background image

95

formularza.

155

Badania ankietowe rozpoczynamy od bliższego

określenia ich celu. W związku z tym należy zastanowić się, co

zamierzamy zbadać za pomocą ankiety i jakich informacji

9materiałów ma ona dostarczyć). Ankieta składa się z trzech

części: instrukcji, wstępnych pytań informacyjnych i pytań

właściwych. Instrukcja przeznaczona dla osób badanych zawiera

zazwyczaj określenie celu i znaczenia badań, prośbę o poważne

ustosunkowanie się wobec nich oraz udzielenie szczerych i

wyczerpujących odpowiedzi. W instrukcji również zawarte jest

zapewnienie o zachowaniu zupełnej dyskrecji.

Wstępne pytania informacyjne dotyczą danych personalnych

osoby wypełniającej ankietę, jej płeć wiek, miejsce zamieszkania,

wykształcenie.

Pytania właściwe dotyczą zasadniczego przedmiotu badań

ankietowych. Wśród różnego rodzaju pytań ankietowych

najważniejszą wartość informacyjną posiadają pytania dotyczące

konkretnych faktów, wydarzeń, czynności lub procesów

psychicznych. W ankiecie należy unikać pytań zbyt ogólnych, na

które ankietowany nie jest w stanie trafnie odpowiedzieć lub

udziela odpowiedzi ogólnych.

156

Pytania w ankiecie mogą być otwarte lub zamknięte i

zaopatrzone w zestaw wszelkich możliwych odpowiedzi, czyli w

tak zwaną kafeterię. Pytania otwarte, to pytania bez zestawu

możliwych odpowiedzi, ankietowany nie ma możliwości wyboru

155

M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych. PWN, Warszawa 1984, s. 272.

156

Tamże, s. 272.

background image

96

odpowiedzi, musi udzielić jej samodzielnie. Pytania zamknięte w

ankiecie, posiadają kafeterię. Kafeterie bywają zamknięte i

półotwarte oraz koniunktywne i dysjunktywne. Kafeterią

zamkniętą nazywamy ograniczony zestaw możliwych odpowiedzi,

poza które odpowiadający wyjść nie może, lecz tylko wybiera

wśród możliwych, jakie daje sformułowany zestaw. Kafeterią

półotwartą nazywamy taki zestaw możliwych do wyboru

odpowiedzi, które zawierają jeden punkt oznaczony najczęściej

słowem „inne”, pozwalający na zaprezentowanie swojej

odpowiedzi, jeśli nie mieści się w żadnym z zaprezentowanych

sformułowań. Kafeteria koniunktywna dopuszcza możliwość

wyboru kilku odpowiedzi spośród wymienionych. Kafeteria

dysjunktywna dopuszcza wybór tylko jednej możliwości spośród

wymienionych.

157

4.4 Charakterystyka terenu badań i osób badanych

Poniżej przedstawiam monografię obecnego Zespołu Szkół

Gastronomicznych

nr 5 w Lublinie, będącą terenem przeprowadzenia badań

związanych z niniejszą pracą.

W roku szkolnym 1919/20 powstaje przy ul. Lipowej 3, 2

letnia Państwowa Szkoła Żeńska.

157

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych. Wydawnictwo ŻAK, Warszawa 1998, s. 87.

background image

97

W 1922 roku następuje zmiana nazwy i siedziby: Państwowa

Szkoła Przemysłowo – Handlowa Żeńska, ul. Żmigród 3 (działy:

introligatorski, handlowy, bieliźniarski, krawiecki,

i nauka gospodarstwa domowego, w ilości 4 godzin tygodniowo,

traktowana praktycznie

i uwzględniająca nie tylko gotowanie, ale i utrzymanie domu w

należytym porządku).

W kwietniu 1928 roku opracowany zostaje projekt budowy

Państwowej Żeńskiej Szkoły Przemysłowo – Handlowej przy ul.

Spokojnej 10, wg projektu inż. arch. Ignacego Kędzierskiego.

1928 – 1931 lata bodowy. 1931 – 1939 nauka w nowym budynku.

02 września 1939 roku następują pierwsze bombardowania

miasta przez samoloty niemieckie. Budynek zajęty na początku

wojny przez wojska polskie, po kapitulacji

i zdobyciu Lublina zajmują go siły niemieckie, które pozostały w

nim do22 lipca 1944 roku.

Od połowy września 1944, udostępniono kilka sal na naukę

szkolną, jednak ze względu na formowanie się frontu, w styczniu

1945 budynek ponownie należało oddać, tym razem na potrzeby

armii radzieckiej.

We wrześniu 1945 roku następuje powrót młodzieży do

zniszczonego wojną budynku, w którym umiejscowiono filie

politechniki Warszawskiej. Z początkiem roku szkolnego

następuje otwarcie pierwszej klasy Państwowego Żeńskiego

Gimnazjum Gospodarstwa Domowego w Lublinie.

background image

98

Nowa szkoła otrzymała do dyspozycji parter obecnego

budynku. Jej dyrektorem została Wanda Wojciechowska. Funkcję

tę pełniła do roku 1952. Wyższe piętra zajmowały jeszcze trzy

inne szkoły.

W roku szkolnym1948/49 powstaje nowa klasa cztero

letniego Państwowego Liceum Przemysłu Gastronomicznego, o

specjalności: technologia żywienia zbiorowego. Liczba uczniów w

szkole 51.

Rok szk. 1949/50 w trzech oddziałach uczyło się 95

uczniów. Szkoła mieściła się już na II piętrze budynku.

Dysponowała 4 salami lekcyjnymi, biblioteką liczącą 373 tomy,

jednym aparatem radiowym i trzema głośnikami. Zajęcia z

młodzieżą prowadziło 14 nauczycieli, sześciu z nich miało

ukończone studia wyższe. Szkoła podlegała bezpośrednio

Dyrekcji Okręgu Szkolenia Zawodowego w Lublinie.

W roku szk. 1950/51 utworzona zostaje pierwsza klasa

Zasadniczej szkoły Zawodowej o specjalności „kucharz”.

W roku szk. 1951/52 w sześciu klasach czteroletniego

liceum i dwóch klasach Zasadniczej Szkoły Zawodowej uczy się

195

uczniów.

Do

przeprowadzenia

zajęć

praktycznych

wykorzystano kuchnię szkolną i metodyczną. Biblioteka liczy 909

woluminów.

Na

terenie

szkoły

funkcjonują

organizacje

młodzieżowe, m. in. PCK, LŻP, Koło budowy Warszawy.

background image

99

19 – 26 maja 1952 przeprowadzono pierwszy egzamin

dojrzałości w szkole. Funkcję dyrektora szkoły obejmuje

Stanisława Łomańska.

Od 21 lutego 1953 roku następuje zmiana nazwy szkoły na:

Technikum Gastronomiczne o specjalności „technik żywienia

zbiorowego”.

Nazwa

ZSZ

brzmi:

Zasadnicza

Szkoła

Gastronomiczna MHW. Szkoła podlegała Ministerstwu Handlu

Wewnętrznego.

W roku szk. 1953/54 nawiązanie współpracy z dyrekcją

LZG, która w trosce o poprawę poziomu nauczania zakupiła

sprzęt do pracowni szkolnych.

W roku szk. 1954/55 dyrektorem szkoły zostaje Eugeniusz

Bal, magister chemii. Mury szkoły opuszcza 34 techników

ż

ywienia zbiorowego oraz 25 kucharzy absolwentów ZSG.

W roku szk. 1957/58 powstaje pierwsza klasa Zasadniczej

Szkoły Gastronomicznej o specjalności „gospodarstwo domowe” i

„kelner”, w czterech klasach zasadniczych kształci się 116

uczniów.

W kolejnym roku szkolnym 1958/59 dyrektorem szkoły

zostaje Kazimierz Krajka. Szkoła Zasadnicza liczy 7 oddziałów

9207 uczniów, w tym 112 chłopców), Technikum obejmuje cztery

klasy (135 uczniów). Poprawia się baza lokalowa o sale 3,17 i 18

oraz pomieszczenie na biuro warsztatowe.

background image

100

Rok szkolny 1959/60 – nowy kierunek kształcenia w ZSG:

„piekarz”. Szkoła podlega Kuratorium Okręgu Szkolnego w

Lublinie.

W roku szkolnym 1961/62 powstaje pierwsza klasa o

specjalności „instruktora gospodarstwa domowego”. W sumie

szkoła liczy już 20 oddziałów (672 uczniów).

Od 1 września 1961 prowadzone były zajęcia z technologii

sporządzania posiłków dla studentów WSR.

W 1962 roku zorganizowano punkt konsultacyjny, który w

1967 roku przekształcił się w Wydział Zaoczny Technikum

gospodarczego (pod kierownictwem mgra Eugeniusza Korniaka),

w roku szkolnym 1968/69 liczył on już 10 semestrów. Opiekę nad

szkołą przejął WSS „Społem”.

1962/63 utworzono trzy letnie Technikum Gastronomiczne

dla Pracujących

o specjalności „żywienie zbiorowe”.

Od roku szkolnego 1964/65 powstaje nowy kierunek

szkolenia: dietetyka żywienia zbiorowego.

W roku 1966/67 następuje reforma szkolnictwa w tym i

gastronomicznego; skrócenie cyklu nauczania do czterech lat w

TG.

Nowy rok szkolny 1967/68 przynosi zmianę nazwy:

Zasadnicza

Szkoła

Gospodarcza

na:

Zasadnicza

Szkoła

Gastronomiczna. Szkoła liczy 23 oddziały (15 – TG i ZSG, 8 –

Wydział Zaoczny; 850 uczniów i słuchaczy).

background image

101

Od 1969 roku dyrektorem szkoły zostaje Janina Podgórska.

Z dniem 1 września 1973, zgodnie z Zarządzeniem Kuratora

Okręgu Szkolnego

w Lublinie, od dnia 4 lipca 1973 utworzony zostaje zbiorowy

zakład szkolny pod nazwą Zespół Szkół Zawodowych nr 7 w

Lublinie.

Również w ty czasie uruchomione zostaje kształcenie w

Technikum Gastronomicznym na podbudowie programowej

szkoły zasadniczej, jak też następuje otwarcie Liceum

Zawodowego nr 5 w Lublinie, pod wspólnym kierownictwem,

Zasadniczej Szkoły Gastronomicznej, TG i Wydziału Zaocznego

TG w Lublinie ul. 22 lipca 10. Specjalność „kelner bufetowy”.

Otwarcie Policealnego Studium Gastronomicznego nr 1. Pierwsza

proponowana

specjalność;

„instruktorka

gospodarstwa

domowego”. Następuje też otwarcie Wydziału Zaocznego

Zasadniczej Szkoły Gastronomicznej dla Pracujących na

podbudowie programowej szkoły podstawowej. Kształcenie w

zawodach: „kucharz żywienia zbiorowego” i „kelner”.

Jedyna tego typu szkoła w województwie umożliwiająca

zdobycie świadectwa szkoły zawodowej bez odrywania się od

pracy i możliwością kontynuowania nauki w technikum. Wielu

kobietom dawała wyjątkowa szansę ukończenia szkoły i zdobycia

zawodu. Kształci z powiatów; puławskiego, kraśnickiego,

zamojskiego i radzyńskiego. Szkoła funkcjonowała do roku 1977.

background image

102

Od 1 września 1976 roku zmiana dotychczasowej nazwy

szkoły na Zespół Szkół gastronomicznych w Lublinie. W 40

oddziałach (szkoła dzienna i wydział zaoczny) uczy się 1300

osób. Zajęcia praktyczne prowadzone są w trzech warsztatach.

Biblioteka szkolna liczy prawie 10 tysięcy woluminów. Młodzież

aktywnie uczestniczy w zajęciach pozalekcyjnych m. in. ZHP,

PCK, SKKT, TPPR i SKS.

Z 1 września 1979 roku otwarte zostaje Zaoczne Policealne

Studium Gastronomiczne. Od 1991 roku dyrektorem szkoły

zostaje mgr Marian Klimczak.

Z dniem 1 maja 1995 roku następuje utworzenie publicznej

placówki oświatowo wychowawczej o nazwie „Ośrodek

Doskonalenia Kursowego w Okunince” nad jeziorem Białym,

wchodzącego w skład Zespołu Szkół Gastronomicznych w

Lublinie.

Od 31 sierpnia 1996 roku następuje likwidacja Średniego

Studium Zaocznego Zawodowego.

Od początku roku szkolnego 1997 założono publiczną szkołę

zawodową o nazwie Technikum Hotelarskie, kształcącej w

zawodzie: technik hotelarstwa.

Od tego tez roku rozpoczyna działalność Medyczne Studium

zawodowe nr 3, kształcące w zawodzie dietetyka (policealna

szkoła publiczna).

Od roku szkolnego 1998/99 otwarto pierwsza klasę Liceum

Technicznego o profilu usługowo – gospodarczym.

background image

103

Od 1982 roku istnieje w szkole – prowadzony przez mgr

Elżbietę Pasiak – zespół teatralny ( najpierw „Dialog”, od 1986

roku „Chochla”, laureat licznych nagród, od środowiskowych po

ogólnopolskie, np. PAKA ’91, Lidzbarskie Biesiady Satyry i

Humoru ’91 – ’94, Biesiada małych Form Teatralnych Horyniec

Zdrój ’93 – ’94, Ogólnopolskie Forum Teatrów Młodzieżowych

Poznań ’98.

Obecnie w skład Zespołu Szkół Gastronomicznych w

Lublinie wchodzą następujące jednostki organizacyjne;

1. Zasadnicza Szkoła Gastronomiczna,

2. Liceum Zawodowe nr 5,

3. Technikum Gastronomiczne na podbudowie programowej

szkoły podstawowej,

4. Technikum Gastronomiczne na podbudowie programowej

zasadniczej szkoły zawodowej.

5. Technikum Gastronomiczne dla Dorosłych Zaoczne na

podbudowie programowej

zasadniczej szkoły zawodowej.

6. Policealna Szkoła Zawodowa dla Dorosłych Zaoczna na

podbudowie programowej

liceum ogólnego.

7. Policealna Szkoła Zawodowa nr 1,

8. Medyczne Studium Zawodowe nr 3,

9. Technikum Hotelarskie,

10. Liceum Techniczne,

background image

104

11. VII Liceum Profilowane

12. XXIV Liceum Ogólnokształcące,

13.Ośrodek Doskonalenia Zawodowego w Okunince.

W wyżej wymienionych szkołach w 32 oddziałach uczy się

ponad 1000 osób.

background image

105

ROZDZIAŁ V
ANALIZA WYNIKÓW BADAŃ DOTYCZĄCYCH
WPŁYWU MITÓW NA UŻYWANIE NARKOTYKÓW
PRZEZ UCZNIÓW ZESPOŁU SZKÓŁ NR 5 W LUBLINIE

W

przeprowadzonych

badaniach

empirycznych

prowadzonych w Zespole Szkół

nr 5 w Lublinie, udział wzięło na zasadach dobrowolności i

anonimowości badań 171 uczniów. Z przyjętych założeń w

powyższym badaniom zamierzałem poddać uczniów wszystkich

oddziałów od klasy I do IV. Z wyników otrzymanych w

ankietach wynika, że w badaniach brały udział osoby w wieku od

17 do 22 roku życia, a zatem są to klasy od II do IV.

Z ogólnej liczby 171 respondentów w podziale na płeć

udział wzięło 96 kobiet i 75 mężczyzn. Ponadto uzyskano wyniki,

co do reprezentatywności miejsca zamieszkania, i tak w Lublinie

zamieszkuje grupa 102 respondentów, w innym mieście 15

respondentów, natomiast 54 osoby są przedstawicielami

ś

rodowiska wiejskiego.

Z grupy mitów krążących w środowisku szkolnym, grupach

rówieśniczych i innych, dokonałem podziału, biorąc pod uwagę

uzyskanie odpowiedzi, z których wynikałaby postawa respondenta

w stosunku do zagadnień tematycznych ściśle związanych z

mitami o narkotykach.

background image

106

Działanie narkotyków można rozpatrywać w wielu

kategoriach – można patrzeć na następstwa psychiczne, fizyczne i

społeczne, można też spojrzeć na efekty krótko

i długoterminowe.

158

Niżej

przedstawiony

wykres

prezentuje

wielkości

procentowe udzielonych poprawnych odpowiedzi na poszczególne

grupy mitów.

0

10

20

30

40

50

60

70

80

90

1

Nieszkodliwo

ść

"U

ż

yteczno

ść

"

"Destruktujace"

"Antyspołeczno

ść

"

Powyższy wykres pokazuje procentowe ilości odpowiedzi

poprawnych, wynoszące odpowiednio;

- 79,1 %,

- 75,4 %,

- 58,6 %,

- 44,4 %.

158

E. Korpetta, E. Szmerdt-Sisicka Co to znaczy narkotyk, Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa

2000, s.5-8.

background image

107

Ogólnie należy przyjąć, że na ogólna liczbę badanych 171

uczniów,

64,4

%

respondentów

udzieliła

wypowiedzi

prawidłowych.

5.1. Mity traktujące o „nieszkodliwości” ich używania.

Do grupy tej zaliczyłem mity znajdujące się w ankiecie

(Aneks - załącznik nr 1), opatrzone numerami kolejnymi o

następującym brzmieniu:

1. Marihuana to nieszkodliwy narkotyk.

2. Amfetamina to niegroźny proszek pomagający nauce.

3. Można przez dłuższy czas brać narkotyki, bez żadnych

konsekwencji.

Zastosowana kafeteria dawała respondentom możliwość

udzielenia trzech różnych odpowiedzi; - prawda,

- fałsz,

- nie wiem.

Odpowiedziami niepoprawnymi są „prawda” i „nie wiem”,

odpowiedzią poprawną jest zakreślenie odpowiedzi „fałsz”.

Wyniki badań jakie uzyskałem w wyżej wymienionych

kwestiach przedstawiam w tabeli.

Nr mitów

prawda

fałsz

nie wiem

Razem

Mit nr 1

32

119

20

171

background image

108

Mit nr 2

17

138

16

171

Mit nr 3

12

149

10

171

RAZEM

61

406

46

513

Biorąc za ogólna liczbę 513 ogólnych odpowiedzi w grupie

trzech mitów dotyczących „nieszkodliwości” i używania

narkotyków poprawnie udzielono 406 odpowiedzi, co stanowi

79,1 % ogółu badanych.

Uzasadnienie poprawności odpowiedzi ujęte zostało we

wcześniejszym

rozdziale

3.1,

gdzie

szeroko

omówiłem

szkodliwość zażywania narkotyków.

Jak wynika z otrzymanych wyników, ta grupa mitów jest

znana uczniom i respondenci właściwie interpretowali postawiony

problem.

Powyższe stanowi dowód, że posiadana wiedza na temat

szkodliwości narkotyków jest odpowiednio duża i stanowi blisko

80 % badanych % badanych.

Zakładać

należy,

ż

e

uczniowie

zarówno

otrzymali

odpowiednia ilość wiedzy na temat narkotyków, jak i ich

szkodliwości.

Należałoby przyjąć założenie, że w badanych oddziałach

Zespołu Szkół nr 5, biorąc uzyskane odpowiedzi, istnieje

background image

109

niewielka grupa uczniów, którzy mogą być podatni na sięgniecie

po narkotyki po raz pierwszy.

5.2. Mity traktujące o ich „użyteczności”.

Użyteczność narkotyków, bądź jak się współcześnie określa

ich „pomocowość” w codziennym życiu człowieka, może wydać

się uzasadniona. Jednakże prowadzone w obecnej dobie badania w

wielu krajach świata, dowodzą o niechybnej ich zgubności dla

człowieka. Konsekwencją, jak wiemy jest zawsze uzależnienie,

ono z kolei prowadzi jednostkę ku nieuchronnej przepaści

ż

yciowej. Skutki tego nader często ponoszą w drugiej kolejności

osoby najbliższe, dzieci, żona, mąż najbliższa rodzina. Narkoman

szukający zaspokojenia głodu narkotycznego - jak podaje w

swoich opracowaniach profesor Brunon Hołyst – posuwa się do

czynów, których nie popełniłby mając pełną świadomość ich

szkodliwości.

159

Narkotyki w konsekwencji staja się czynnikiem

kryminogennym.

Na poszczególne mity ujęte w ankiecie respondenci udzielili

odpowiedzi, których wyniki uwidacznia poniższa tabela.

Nr mitów

prawda

fałsz

nie wiem

Razem

159

B. Hołyst, Narkomania. Problemy prawa i kryminologii, Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej.

Warszawa 1996. s. 33.

background image

110

Mit nr 6

12

134

25

171

Mit nr 7

27

132

12

171

Mit nr 8

25

121

25

171

RAZEM

64

387

62

513

W micie szóstym ukryty jest fałsz, mówiący o tym, że

„wystarczy przestać brać by nie być uzależnionym”, wykazuje jak

często młody człowiek często popadając w pułapkę uzależnienia,

próbuje dodać sobie fałszywej otuchy.

Kolejny mit siódmy jakby podkreślał fałszywość poprzedniego,

mówiąc „ja jestem silny wezmę kilka razy, to się nie uzależnię,

uzależniają się tylko słabeusze”. Jak też często można spotkać

mówiących, że „raz czy dwa dla przyjemności nie zaszkodzi”.

Czasem biorą dla poprawienia humoru bądź dla lepszej zabawy.

Biorąc za ogólna liczbę 513 ogólnych odpowiedzi w grupie

trzech mitów dotyczących „użyteczności” narkotyków poprawnie

udzielono 387 odpowiedzi, co stanowi 75,4 % ogółu badanych.

Powyższe stanowi dowód, że posiadana wiedza na temat

fałszywej użyteczności narkotyków jest odpowiednio duża i

stanowi 75,4 % badanych.

5.3. Mity destruktujące osobowość i zdrowie.

background image

111

Wyniszczanie organizmu osób biorących narkotyki opisałem

nader szczegółowo w rozdziale trzecim. Młodość czy wiek

dojrzały dla substancji narkotycznych nie ma znaczenia.

Jednakowo uzależniają się zarówno ludzie bardzo młodzi jak i w

wieku starszym. Można poddać dyskusji, który z okresów

ż

yciowych człowieka jest bardziej odporny, w którym okresie

ż

ycia człowiek jest jeszcze w stanie się podnieść z upadku? Na te

czy podobne pytania nauka nie odpowiada jednoznacznie.

Podobnie jest z kolejnymi następstwami i zagrożeniami, jakie

mogą spotkać na drodze osoby uzależnione. Jedna z przypadłości

jest ryzyko zarażenia się różnego rodzaju chorobami z

zaznaczeniem, że najgroźniejsze sa te nieuleczalne takie jak HIV.

Każdy narkoman ponosi takie ryzyko jednakże nie każdy musi

być zarażony.

Poniższa tabela przedstawia wiedzę w tym zakresie.

Poprawna odpowiedzią jest „fałsz”, „prawda” i „nie wiem”

sa uznane jako odpowiedzi nieprawidłowe.

Nr mitów

prawda

fałsz

nie wiem

Razem

Mit nr 4

14

145

12

171

Mit nr 5

100

32

39

171

Mit nr 9

8

106

57

171

Mit nr 10

17

118

36

171

background image

112

RAZEM

139

401

144

684

W powyższej tematyce dotyczącej mitów traktujących ich

destrukcyjności na osobowość i zdrowie człowieka, na ogólna

liczbę 684 odpowiedzi w grupie czterech trzech mitów, poprawnie

udzielono 401 odpowiedzi, co stanowi 58,6 % ogółu badanych.

Zaznaczyć tu należy, że mit z numerem 5 o treści, „jeśli ktoś

jest uzależniony, to musi brać narkotyki codziennie”. Większość

respondentów „uzależnienie” potraktowała jako nieodwracalny

stan, nie dając tym samym żadnej możliwości wyjścia z nałogu.

5.4. Mity traktujące o antyspołeczności jednostki.

Prawo kieruje się zasadą, że „nieznajomość prawa nie

tłumaczy”. Kolejne mity opatrzone numerami 11 i 12 traktują o

odnoszeniu się wzajemnie narkomanów do społeczeństwa i

społeczeństwa do narkomanów. Żyjąc w wspólnym środowisku

tworzymy jego kulturę, wypracowujemy i utrwalamy wartości,

pozwalające teraz i w przyszłości utrzymać zdrowe

społeczeństwo. Dla uniknięcia zgubnych skutków oddziaływania

narkotyków na organizm człowieka i skutków destrukcji

osobowości poszczególnych jednostek funkcjonujących w

społeczeństwie, tworzone są obwarowania prawne. Jednym z

takich obwarowań jest Ustawa z dnia 24 kwietnia 1997 roku o

background image

113

przeciwdziałaniu narkomanii. Szerzej o zagadnieniach w niej

zawartych piszę w podsumowaniu.

Nr mitów

prawda

fałsz

nie wiem

Razem

Mit nr 11

68

75

28

171

Mit nr 12

84

62

25

171

RAZEM

152

137

53

342

Tabela powyższa ujmuje mity traktujące tematykę

znajomości prawa, ale przede wszystkim należy traktować tę

wiedzę jako pozyskaną w wyniku procesu kształcenia a w

szczególności wychowywania młodego pokolenia. Uwidaczniają

się tu nie tylko braki pedagogiczne, jak też i braki wychowania

rodzicielskiego. Należałoby stwierdzić, że to, co robi drugi

człowiek dla innych to nie ma znaczenia. Dzisiejszy świat, jego

kierunki rozwoju, globalizacja, spychają jednostkę na margines

zainteresowania się innym człowiekiem często tym żyjącym obok

nas.

Biorąc za ogólna liczbę 342 odpowiedzi w grupie dwóch

mitów dotyczących wpływu innego człowieka na narkomanów

poprawnie udzielono 152 odpowiedzi , co stanowi 44,4 % ogółu

badanych.

background image

114

background image

115

ROZDZIAŁ VI

WNIOSKI /PODSUMOWANIE/

Zadaniem niniejszej pracy jest ukazanie wpływu mitów o

narkotykach, krążących w środowisku szkolnym na decyzje o

sięgnięciu młodego człowieka po narkotyki po raz pierwszy. Z

problemu

głównego

wyłoniłem

problemy

szczegółowe,

podzielone na grupy problemowe.

W grupy te, przyporządkowałem mity o określonych treściach,

odpowiadających danemu problemowi.

Wyłoniono cztery zasadnicze problemy tj.

1. Mity traktujące o nieszkodliwości ich używania.

2. Mity traktujące o ich „użyteczności”.

3. Mity traktujące o destruktywności osobowości i zdrowia.

4. Mity traktujące o antyspołeczności jednostki.

Na powyższe zagadnienia respondenci, których liczba

wyniosła 171, udzielili odpowiedzi zakreślając jedną z trzech

możliwości.

I. Do grupy mitów traktujących o nieszkodliwości ich

używania przydzieliłem mity o następujących teściach:

Nr 1 - Marihuana to niegroźny narkotyk.

Nr 2 - Amfetamina to niegroźny proszek pomagający nauce.

background image

116

Nr 3 - Można przez dłuższy czas brać narkotyki, bez

ż

adnych konsekwencji.

Na poszczególne mity otrzymałem następujące ilości

poprawnych odpowiedzi;

Nr 1 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 119,

co stanowi 69,6 %. Z otrzymanych danych statystycznych

wynika następujący wniosek: znaczna część ok. 30 %

respondentów uważa marihuanę za nieszkodliwy narkotyk.

Oceniam, że jest to znaczna część tej grupy badanych, którzy

mogą być potencjalnymi narkomanami. Jak podaje Jacek

Stelmach „Kartoteka placówki, w której pracuję informuje, że

ponad 70 % jej pacjentów rozpoczęła swą chorobę od przygody z

marihuaną”.

160

Nr 2- na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 138, co

stanowi 80,7 %. Jest to jeden z najlepszych wyników otrzymanych

w

grupie

12

mitów.

Jednak

i

tu

zauważyć

należy

niebezpieczeństwo. Statystycznie, co piąty respondent uważa

jednak Amfetaminę za niegroźny proszek pomagający nauce.

Nr 3 - na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 149,

co stanowi 87,1 %.

Zdecydowanie jest to najlepszy wynik. Wniosek, który należy

wysunąć daje podstawę do sądzenia, że uczniowie doskonale

znają zagrożenie, jakie stanowi amfetamina.

160

J. Stelmach. Narkotyki. Co? Gdzie? Kiedy?, Wydawca G. Białasz i J. Siedlaczek s. c. Sosnowiec s. 17.

background image

117

Podsumowując grupę mitów traktujących o nieszkodliwości

ich używania należy zauważyć, że ilość udzielonych odpowiedzi

poprawnych stanowi 79,1 %. Stwierdzam tym samym, że

postawiona hipoteza, kierowania się zasłyszanymi mitami ma

niewielki wpływ na decyzje o sięgnięciu po narkotyki po raz

pierwszy.

II. W drugiej grupie umieściłem mity traktujące o ich

użyteczności, o następujących treściach:

Nr 6 – Wystarczy tylko przestać brać, aby nie być

uzależnionym.

Nr 7 – Uzależniają się tylko słabi ludzie.

Nr 8 – Biorę tylko dla przyjemności nie uzależnię się.

Na poszczególne mity otrzymałem następujące ilości

poprawnych odpowiedzi;

Nr 6 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 134, co

stanowi 78,4 %.

Odsetek niepoprawnych odpowiedzi podobnie jak w poprzednich

mitach wskazuje na dwudziesto procentowy przedział zagrożenia.

Nr 7 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 132, co

stanowi 77,2 %.

Tu należy zaznaczyć, że grupę blisko 23 % stanowią ludzie,

twierdzący, że mogą uzależniać się jedynie ludzie o słabych

charakterach.

background image

118

Nr 8 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 121, co

stanowi 70,8 %.

Nawet branie dla przyjemności niesie ze sobą konsekwencje o

czym piszę we wcześniejszych rozdziałach.

Łącznie w tej grupie mitów traktujących o ich użyteczności,

poprawnych odpowiedzi udzielili respondenci stanowiący 75,4 %

ogółu badanych. Zagrożenie, jakie niosą wynikające z danych

statystycznych wskazuje, że co czwarty z uczniów jest gotów

uwierzyć w ich prawdziwość. Tym samym wynika, że co czwarty

respondent może w określonych sytuacjach sięgnąć po narkotyk.

III. Trzecia grupa mitów traktuje o wpływie na osobowość i

zdrowie. Zawarte w ich treści informacje mogą tym samym

doprowadzić do destrukcji osobowości i zdrowia narkomana.

Nr 4 – Nastolatki są za młode na uzależnienie.

Nr 5 – Jeśli ktoś jest uzależniony, to musi brać narkotyki

codziennie.

Nr 9 – Każdy narkoman choruje na HIV.

Nr 10 – każdy, kto używa narkotyków umiera.

Na poszczególne mity otrzymałem następujące ilości

poprawnych odpowiedzi;

Nr 4 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 145, co

stanowi 84,8 %.

Jest to jeden z kolejnych mitów, na który poprawnie udzieliło

odpowiedzi blisko 85 5 respondentów. Stwierdzić należy, że

background image

119

młodzi ludzie, uczniowie, mają świadomość, że wiek nie stanowi

bariery dla narkotyków i ich zgubnego oddziaływania.

Nr 5 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 32, co

stanowi 18,7 %.

Mit ten wywołał u respondentów, jednoznaczne określenie

uzależnionego. Niska ilość poprawnych odpowiedzi utwierdziła

mnie w przekonaniu, że dla uzależnionego nie ma drogi odwrotu,

zmiany swojego stylu życia, życia bez narkotyków.

Nr 9 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 106, co

stanowi 62 %.

Zachorowalność narkomanów na HIV zależne jest od wielu

czynników, które stanowią grupę wysokiego ryzyka takie jak,

higiena, rodzaj zażywanego narkotyku, kontakty seksualne itp. Jak

podaje Czesław Cekiera w roku 1988 w Amsterdamie na siedem

tysięcy narkomanów wstrzykujących sobie różne substancje 30 %

było zarażonych wirusem HIV.

161

Jednoznacznie należy, zatem

dać odpowiedź, że nie każdy narkoman choruje na HIV.

Nr 10 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 118, co

stanowi 69 %.

Nie każdy narkoman musi umrzeć. Umieralność jak piszę w e

wcześniejszych wnioskach jest wynikiem wielu okoliczności i

przyczyn. Jednoznacznie za cytowanym wyżej Cz. Cekierą należy

161

Cz. Cekiera, Psychoprofilaktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja osób uzależnionych,

TOWARZYSTWO NAUKOWE KUL, Lublin 1999. s. 242.

background image

120

zaznaczyć, że dla chorych na HIV stopień ten wzrasta w miarę

upływu czasu.

162

Łącznie w tej grupie mitów traktujących o ich

destrukcyjności na osobowość i zdrowie, poprawnych odpowiedzi

było 58 %. Wynik ten jednoznacznie wskazuje na wpływ

fałszywych informacji na respondentów.

IV. Czwarta z kolei, ostatnia grupa mitów traktuje w

zakresie wiedzy społecznej w zakresie ustawodawstwa, ingerencji

państwa w życie obywateli, jak też wpływu środowiska i

społeczeństwa na narkomanów.

Nr 11 – Branie narkotyków jest sprawą osobistą osób

odurzających się.

Nr 12 – Inni (społeczeństwo) mają wpływ na narkomanów.

Nr 11 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 68, co

stanowi 39,8 %.

Nr 12 – na 171 respondentów, poprawnych odpowiedzi 84, co

stanowi 49,1 %.

Odsetek poprawnych odpowiedzi jest w tej grupie mitów jest

najniższy z dotychczas prezentowanych. Wskazuje on, że blisko

55 % respondentów uważa sprawy narkotykowe za domenę

osobistą, gdzie wydawałoby się nikt i nic nie może zmienić

istniejącego stanu rzeczy.

162

Tamże

background image

121

Podsumowując powyższe wyniki przeprowadzonych badań

empirycznych należy przyjąć, że na ogólna liczbę badanych 171

uczniów,

64,4

%

respondentów

udzieliła

wypowiedzi

prawidłowych.

Zaznaczyć należy, że najmniej poprawnych odpowiedzi

(44,4 %) udzielono w tematyce problemowej dotyczącej zarówno

znajomości obwiązującego prawa, gdzie zawarte są normy prawne

dotyczące oddziaływania na narkomanów poprzez państwo i jego

instytucje.

Drugim równoległym czynnikiem oddziaływującym na

narkomanów są normy społeczne, potępiające uzależnianie się od

narkotyków.

Należy stwierdzić, że w tej dziedzinie zdecydowany wpływ

mają a raczej powinni mieć rodzice i wychowawcy.

Wynika stąd wniosek, że należy zdecydowanie prowadzić

działalność wychowawczą i informacyjną w placówkach

szkolnych

w

zakresie

obowiązujących

aktów

prawnych

dotyczących przeciwdziałania narkomanii.

Znaczny odsetek udzielonych odpowiedzi negatywnych

wskazuje na prawidłowość postawionych hipotez.

Podsumowując należy zaznaczyć, że niniejsza praca nie

wyczerpuje całego tematu dotyczącego mitów o narkotykach.

W poszczególnych rozdziałach starałem się przedstawić

rozważaniach zarówno wiedzę naukową o narkotykach jak i

„wiedzę” ukrytą w mitach wykorzystywaną przez narkomanów i

background image

122

dilerów

narkotykowych

w

celach

pozyskania

nowych

potencjalnych nabywców.

BIBLIOGRAFIA

1.

Bajdak H., Profilaktyka narkomanii, czyli jak zapobiegać.

W: Narkomania – wybrane zagadnienia. Pod red. Z.B.

Gasia, Towarzystwo Zapobiegania Narkomani, Lublin

1987.

2.

Bielawiec A., Krężel M., Narkomania i alkoholizowanie

się młodzieży. Uniwersytet Szczeciński, Szczecin 1992.

3.

Cekiera Cz., Alkoholizm i narkomania. Katolicki

Uniwersytet Lubelski, Lublin 1993.

4.

Cekiera Cz., Psychoprofilaktyka uzależnień oraz terapia i

resocjalizacja uzależnionych. Towarzystwo naukowe

KUL, Lublin 1993.

5.

Cekiera Cz., Psychoprofilaktyka uzależnień oraz terapia i

resocjalizacja osób uzależnionych. Towarzystwo naukowe

KUL, Lublin 1999.

6.

Cekiera Cz., Ryzyko uzależnień. Towarzystwo naukowe

KUL, Lublin 1994.

7.

Cekiera Cz., Toksykomania, narkomania, lekomania,

alkoholizm, nikotynizm. PWN, Warszawa 1985.

background image

123

8.

Chruściel T. L., Problemy zapobiegawczego nauczania

narkomanii. w: Problemy zagrożenia młodzieży

uzależnieniem. MEN, Warszawa 1989.

9.

Czapiewska E., Czapiewski W., Profilaktyka

demoralizacji i patologii społecznej nieletnich w

ś

rodowisku lokalnym. Centrum Szkolenia Policji,

Legionowo 1999.

10.

Dziennik Ustaw z 1997 roku nr 75, poz. 468, z

późniejszymi zmianami. O przeciwdziałaniu narkomani.

11.

Dimoff T., Carper S., Jak rozpoznać czy dziecko sięga po

narkotyki.

ELMA BOOKS, Warszawa 1993.

12.

Dutkiewicz W., Podstawy metodologii badań do pracy

magisterskiej i licencjackiej z pedagogiki.

STACHURSKI, Kielce 2001..

13.

Dziemidowicz Z., Zapobieganie narkomanii i zwalczanie

przestępczości z nią zwiazanej. Policyjny Biuletyn

Szkoleniowy nr 1 – 2, Szczytno 1995.

14.

Fatyga B., Rogala – Obłękowska J., Style życia młodzieży

a narkotyki. Wyniki badań empirycznych. INSTYTUT

SPRAW PUBLICZNYCH, Warszawa 2002.

15.

Gaś Z. B., Narkomania – wybrane zagadnienia.

Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii, Lublin 1987.

16.

Gaś Z. B., Szkolny program profilaktyki. w: O godności

osoby ludzkiej. SPES VITAE, Radom 2002.

background image

124

17.

Gaś Z. B., Tworzenie środowiska szkolnego sprzyjającego

profilaktyce. w: Psychopatologia i psychoprofilaktyka.

Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2000.

18.

Goldstein A. P., Reagles K. W., Amman L. L.,

Umiejętności chroniące (odmawiania),Katolicka

Fundacja Pomocy Osobom Uzależnionym i Dzieciom

KAREN, Warszawa 2001.

19.

Górski S., Uwaga rodzice – narkomania! IWZZ,

Warszawa 1985.

20.

Haak H., Przymusowe leczenie narkomanów.

Towarzystwo Naukowe Organizacji i Kierownictwa

„Dom Organizatora, Toruń 2000.

21.

Hołyst B., Narkomania a przestępczość. PTAP, Warszawa

1993.

22.

Hołyst B., Na granicy życia i śmierci. PTAP, Warszawa

1996.

23.

Hołyst B., NARKOMANIA Problemy prawa i

kryminologii. Polskie Towarzystwo Higieny

Psychicznej, Warszawa 1996.

24.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 1 Co to znaczy

narkotyk? Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000.

25.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 2 Co to znaczy

uzależnienie? Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000.

background image

125

26.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 3 Leczenie uzależnień.

Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa 2000.

27.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 4 Gdzie szukać

pomocy? Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000.

28.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 5 Kanabinole. Oficyna

Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa 2000.

29.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 6 Psychostymulanty.

Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa 2000.

30.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 7 Halucynogeny.

Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa 2000.

31.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 8 Opiaty. Oficyna

Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa 2000.

32.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 9 Mieszanki – skuny,

kwasy, wziewne. Oficyna Wydawnicza SPEKTRUM,

Warszawa 2000.

33.

Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E., 10 Jak pomóc? Oficyna

Wydawnicza SPEKTRUM, Warszawa 2000.

34.

Łobocki M., Metody badań pedagogicznych. PWN,

Warszawa 1984.

35.

Łuczak E., Narkomania jako problem społeczny. ART,

Olsztyn 1995

36.

Łukaszewicz M., Od Buddy do LSD. Magazyn MONAR,

Warszawa 1985.

background image

126

37.

Malinowska M., Kim są polscy narkomani. Magazyn

MONAR, Warszawa 1985.

38.

Markiewicz A., Materiały pomocnicze do tematu

narkomania. Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii,

Warszawa 1992.

39.

Maxwell R., Dzieci, alkohol, narkotyki. Gdańskie

Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1999.

40.

Mellibruda J., Psycho-bio-społeczny model uzależnienia

od alkoholu. Alkoholizm i narkomania. PTAP, Warszawa

1996.

41.

Moneta Malewska M., Narkotyki w szkole i w domu –

zagrożenia. Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 2000.

42.

Okoń W., Nowy słownik pedagogiczny. Wydawnictwo

„Żak”, Warszawa 1996.

43.

Paner J. L., Dramaty ludzkiego życia. O zjawiskach

patologii społecznej, Książka i Wiedza, Warszawa 1987.

44.

Pasek M., Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko!,

TORET, Warszawa 1997.

45.

Pasek M., Narkotyki! I co dalej..., TORET, Warszawa

1998.

46.

Petrović S. P., Narkotyki i człowiek. Iskry, Warszawa

1988.

47.

Pilch T., Zasady badań pedagogicznych. Wydawnictwo

Ż

AK, Warszawa 1998.

background image

127

48.

Pospiszyl I., Wybrane zagadnienia patologii społecznej.

Akademia Pedagogiki Specjalnej, Warszawa 2000.

49.

Pięter J., Ogólna metodologia pracy magisterskiej. Zakład

Narodowy im. Ossolińskich, PAN, Wrocław – Warszawa

– Kraków 1967.

50.

Poleszak W., Programy rówieśnicze w psychoprofilaktyce,

w: O godności osoby ludzkiej. Stowarzyszenie SPES

VITATE, Radom 2002.

51.

Popik P., Dlaczego narkotyki. Prószyński i S-ka,

Warszawa 2000.

52.

Robson P, Narkotyki. Wydawnictwo Medycyna

Praktyczna, Kraków 1997.

53.

Rogala J., Narkotyki. Krajowa Agencja Wydawnicza,

Warszawa 1983.

54.

Rybczyńska D., Młodzież a problem narkomanii.

Dynamika postaw wobec zjawiska narkomanii

zielonogórskich szkół i uczelni. WSP, Zielona Góra 1994.

55.

Skorny Z., Prace magisterskie z psychologii i pedagogiki.

WSiP, Warszawa 1984.

56.

Staniaszek M., Narkomania a HIV, w: Człowiek a AIDS.

Wydawnictwo Lubelskie Nowe, Lublin, 1994.

57.

Stanowski A., Narkomania, narkotyki, narkomani. USL,

Katowice 1998.

58.

Stelmach J., Narkotyki, Co? Gdzie? Kiedy?. WDR

PROGRES, Sosnowiec.

background image

128

59.

Wojnarowska B., Staniaszek M., Półtorak M.,

Wojciechowska A., Uczeń a narkotyki, jak zapobiec i

pomóc. Instytut Matki i Dziecka, Zakład Medycyny

Szkolnej, Warszawa 1991.

60.

www.eskulap.pl.narkotyki

61.

Zaczyński W., Praca badawcza nauczyciela. WSiP,

Warszawa 1995.

62.

Zgirski L., Toksykomania w praktyce lekarskiej. PZWL,

Warszawa 1988.

63.

Twerski A. J., Uzależnione myślenie. JACEK

SANTORSKI & CO, INSTYTUT PSYCHOLOGII

ZDROWIA, Warszawa 2001.

ANEKS

Wyniki bada

ń

przeprowadzonych w

ś

ród uczniów Zespołu Szkół

nr 5 w Lublinie.
W badaniach udział wzi

ę

ło 171uczniów klas od I do IV, ró

ż

nych

typów szkół, takich jak Zasadnicza Szkoła

background image

129

Zawodowa, Technikum i Liceum.

M

ęż

czyzn

75

Kobiet 96

wiek - lat

16

17 18

19

20 21

22

M

0 18 28

21 5

3

0 75

K

0 17 30

21 13

11

4 96

Zamieszkuje na
stałe

miasto
Lublin

inne
miasto

wie

ś

171

102

15

54

171

Uzyskano ilo

ś

ci odpowiedzi w podanych ni

ż

ej "pytaniach".

1. Marihuana to nieszkodliwy narkotyk.

prawda

fałsz

nie wiem

32

119

20

171

2. Amfetamina to niegro

ź

ny proszek pomagaj

ą

cy w nauce.

prawda

fałsz

nie wiem

17

138

16

171

3. Mo

ż

na przez dłu

ż

szy czas bra

ć

narkotyki, bez

ż

adnych

konsekwencji.

prawda

fałsz

nie wiem

12

149

10

171

4. Nastolatki s

ą

za młode na uzale

ż

nienie.

prawda

fałsz

nie wiem

14

145

12

171

5. Je

ś

li ktos jest uzale

ż

niony, to musi bra

ć

narkotyki codziennie.

prawda

fałsz

nie wiem

100

32

39

171

6. Wystarczy tylko przestac bra

ć

, aby nie by

ć

uzale

ż

nionym.

prawda

fałsz

nie wiem

background image

130

12

134

25

171

7. Uzale

ż

niaj

ą

si

ę

tylko słabi ludzie.

prawda

fałsz

nie wiem

27

132

12

171

8. Bior

ę

tylko dla przyjemno

ś

ci nie uzale

ż

ni

ę

si

ę

.

prawda

fałsz

nie wiem

25

121

25

171

9. Ka

ż

dy narkoman choruje na HIV.

prawda

fałsz

nie wiem

8

106

57

171

10. Ka

ż

dy, kto u

ż

ywa narkotyków umiera.

prawda

fałsz

nie wiem

17

118

36

171

11. Branie narkotyków jest spraw

ą

osobist

ą

osób

odurzaj

ą

cych si

ę

.

prawda

fałsz

nie wiem

68

75

28

171

12. Inni (społecze

ń

stwo) maj

ą

wpływ na narkomanów.

prawda

fałsz

nie wiem

84

62

25

171


background image

131

Słowniczek slangu narkotycznego

absta abstynencja, objawy głodu narkotycznego

acid LSD (ang. acid – kwas)

afgan haszysz afgański

amfa amfetamina

bajzel miejsce spotkań i handlu środkami narkotycznymi

barbiturany pochodne alkilowe, cykloalkilowe i arylowe

kwasu barbiturowego

(malonylomocznika); stosowane powszechnie w

medycynie, głównie jako

środki nasenne (weronal, luminal, ewipan).

brać zażywać środki narkotyczne

background image

132

buchnąć odurzać się środkami wziewnymi

budzio butapren

buzować – nabuzowany odurzać się - odurzony

być napalonym na branie mieć ochotę na zażycie środka

narkotyczne

cachanie odurzanie się, „klejenie się”

cent mililitr

ciąg – być w ciągu systematyczne, codzienne zażywanie

ś

rodka narkotycznego

– odurzać się nałogowo codziennie

cyknąć wstrzyknąć środek narkotyczny, np. „kompot”

czaj, czajówa bardzo mocna herbata

czysty bez środka odurzającego

ćpacz, ćpun narkoman, osoba odurzająca się domowymi

opiatami

diler handlarz narkotyków (ang. dealer)

dmuchać odurzać się środkami wziewnymi

dormy tabletki Reladormu

dorota, dorotka Dolantyna, Dolargan

drag środek narkotyczny (ang. drug)

działka porcja środka narkotycznego

dżoint papieros z marihuaną (ang. joint)

efka Efedryna

erki tabletki Relanium

gandzia marihuana

background image

133

gary - stać na garach garnki, przybory do wytwarzania

domowych

opiatów – wytwarzać domowe opiaty

głód, głody – być na głodzie objawy abstynencyjne – cierpieć,

mieć objawy

abstynencyjne

gras marihuana (ang. grass – trawa)

grzać odurzać się, zażywać środki narkotyczne

grzejnik narkoman

grzybki grzyby halucynogenne

haj – być na haju stan odurzenia – być odurzonym, być pod

działaniem środka

narkotycznego (ang. high – wysoki;

odurzenie)

hasz haszysz

hera, polska hera środek narkotyczny (domowy opiat,

„kompot”)

hif – mieć hifa wirus HIV – być zakażonym wirusem HIV

hip hippis

huana marihuana

huknąć zażyć dożylnie środek narkotyczny

jarać odurzać się marihuaną

joint papieros z marihuaną

kanał – dać w kanał żyła – zażywać dożylnie środek

narkotyczny

background image

134

kleić się odurzać się środkami wziewnymi

kleje środki wziewne (kleje, rozpuszczalniki)

kłujka igła (do zastrzyków)

koda kodeina

koka kokaina

kolka igła (do zastrzyków)

kompot środek narkotyczny (domowy opiat)

kop silne odurzenie (po dożylnym zażyciu środka

narkotycznego), „pierwsze uderzenie”

kwas LSD

majka morfina

makiwara wywar ze słomy makowej barwy brunatnej

(domowy opiat)

maroko haszysz marokański

marycha, maryśka marihuana

mleczko sok wypływający z zielonej makówki po nacięciu

naćpany odurzony, pod wpływem działania środka

narkotycznego

nagrzany odurzony

nakręcać się namawiać się, zachęcać do zażycia środka

napalony odurzony marihuaną

nawalony odurzony

oblatany kompetentny znający się np. na środkach

odjazd stan odurzenia

odlot stan odurzenia

background image

135

palić palić marihuanę

pestki tabletki Pemolina, tabletki

piguły pigułki, tabletki

pikawa – pikawa staje serce – serce przestaje bić

podróż stan odurzenia po niektórych środkach, np. LSD

pompka strzykawka

prochy tabletki proszki

produkcja – robić produkcję wytwarzanie domowych

opiatów – wytwarzać

domowe opiaty

przekręcić się umrzeć, np. z powodu przedawkowania

przedmuchać odurzyć się środkami wziewnymi

przyhajcować odurzyć się

przyładować odurzyć się

przymulić się zażyć dużą dawkę środków psychotropowych

przymulony pod działaniem leków psychotropowych

przypalić odurzyć się, zażyć domowe opiaty

psychotropy leki psychotropowe

rąbnąć sobie zażyć środek narkotyczny

rolki tabletki Relanium

rozpuchol rozpuszczalnik, środek wziewny

skołować uzyskać, zdobyć, załatwić, np. pieniądze

skręt papieros z marihuaną

skręt – być na skręcie głód, objawy abstynencyjne –

odczuwać objawy abstynencyjne

background image

136

skun marihuana z Holandii

słoma makowiny, słoma makowa

smoła wywar z dużej ilości herbaty i papierosów, niekiedy

także z lekami

snifować odurzać się środkami wziewnymi (ang. sniff

wąchać)

solwent rozpuszczalnik (ang. solvent)

spid środek pobudzający (ang. speed – szybkość,

przyspieszenie, pobudzenie)

sprzęt strzykawka + igły

strzał dożylne wstrzykniecie środka narkotycznego

szkło ampułka, ampułki

szpila igła (do zastrzyków)

świr osoba chora psychicznie (także: symulant)

świrować udawać zaburzenia psychiczne

towar środek narkotyczny, porcja środka

trawa, trawka marihuana

trawiarz nałogowy palacz marihuany

trip stan odurzenia po niektórych środkach, np. LSD (ang.

trip – podróż)

wąchać odurzać się środkami wziewnymi

władować się uzależnić się, być w ciągu narkotycznym

włam włamanie, np. do apteki, szpitala

wtarak środek narkotyczny o słabszym działaniu

(przetworzony)

background image

137

zaćpany odurzony

zaprawić się odurzyć się, zażyć środek narkotyczny

ziele, święte ziele marihuana

ziomki krople Inoziemcowe

ziółka – szalone ziółka zioła – wywar z ziół Astmosanu

złoty strzał - śmiertelne (często samobójcze) wstrzykniecie

ś

rodka narkotycznego

zupa - wywar ze słomy makowej, makiwara

żąchać - odurzać się środkami wziewnymi

żywica - żywica jonowymienna używana do produkcji

domowych opiatów

163

163

T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki. ELMA BOOKS,

Warszawa 1993. ss. 193 – 196.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gasior Krzysztof Wiedza i mity o uzywaniu narkotykow
Intensywność używania narkotyków przez młodzież szkolną, pedagogika
Gąsiorowski Krzysztof MAŁA CZĄSTKA INNYCH LUDZI
Konsekwencje używania narkotyków
MEDYCYNA I PSYCHOLOGIA KOSMICZNA Kawecki Krzysztof WIEDZA POWSZECHNA
Gąsiorowski Krzysztof Biedne dwunozne mgły
Narkotyki w Polsce Mity i rzeczywistość
Krzysztof Janiewicz Najkrótsza na świecie instrukcja używania Prawa Przyciągania
Narkotyki konsekwencje uzywania
Narkotykowe mity polskiego dealera
Krzysztof Sas Nowosielski Motywy podejmowania ćwiczeń na siłowni oraz wiedza na temat metod wspomaga
Krzysztof Bobrowski Poczucie koherencji oraz inne zasoby odpornosciowe a uzywanie substancji psychoa
Krzysztof Gąsiorowski wybór poezji
Krzysztof Gąsiorowski Biedne dwunożne mgły 2
Narkotyki w Polsce mity i rzeczywistość Ewa Korpetta
Narkotyki w Polsce Mity i rzeczywistość Ewa Korpetta Ewa Szmerd Sisicka

więcej podobnych podstron