kraj: Iran
rok: 1997
reż: Majid Majidi
- Zdjęcia do filmu kręcono w Tehranie (Iran).
- Żaden z głównych bohaterow nie jest zawodowym aktorem
Film opowiada o perypetiach dwojga rodzeństwa. Ali i Zahra pochodzą z biednej rodziny. Pewnego
dnia chłopak gubi buty swojej siostry. Dzieci wiedzą, że ich rodziców nie stać na nową parę, więc
nie przyznają się do zguby. Postanawiają oboje chodzić w tym samych butach. Zahra chodzi do
szkoły na pierwszą zmianę, potem buty ubiera jej brat. Tymczasem Zahra dostrzega swoje buty na
nogach koleżanki. Postanawia razem z bratem odebrać swoją własność. Jednak gdy widzi, że dziewczyna ma niewidomego ojca, rezygnuje. Pozostaje problem: jak zdobyć upragnione buty?
Pierwszy w historii irańskiego kina obraz nominowany do Oscara. Ujmujący mądrością, wizualnym
pięknem i wspaniałą grą młodych aktorów film-przypowieść.
Ali (Amir Farrokh Hashemian) i jego młodsza siostra Zahra (Bahare Seddiqi) mieszkają wraz z
ubogimi rodzicami w biednej część Teheranu. Pewnego dnia 8-letni Ali gubi - nie do końca ze
swojej winy - odebrane właśnie od szewca buciki swojej siostry. Dzieci zdają sobie sprawę, że
rodziców nie będzie stać na kolejną parę butów, więc postanawiają o niczym im nie mówić. Plan
jest chytry: oboje będą chodzić do szkoły w adidasach Aliego - Zahra na pierwszą zmianę, a jej brat
na drugą. Ponieważ nie mają zbyt wiele czasu na zmianę obuwia, codziennie Zahra prosto z zajęć
gna pędem w umówione miejsce, gdzie już czeka na nią Ali, który odbiera buty od siostry i pędzi do
szkoły. Jakiś czas później Ali dowiaduje się, że organizowany jest bieg dla chłopców na pięć kilometrów, a trzecią nagrodą jest właśnie para nowiutkich adidasów. Chłopiec postanawia wystartować.
Skromny, zrealizowany zaledwie za 180 tysięcy dolarów film irańskiego reżysera okazał się wydarzeniem na festiwalu w Montrealu, gdzie miał premierę. Zdobył tam aż cztery nagrody, w tym
nagrodę jury ekumenicznego i jurorów FIPRESCI, a później - jako pierwszy film w historii kina
irańskiego - otrzymał nominację do Oscara. "Dzieci niebios" zachwyciły zarówno widzów dorosłych, jak i młodszych. Urzekały ciepłym humorem, optymistyczną aurą, nienachalnymi metaforami i znakomitą grą dziecięcych aktorów: Amira Farrokha Hashemiana i Bahare Seddiqi.
MAJID MAJIDI znany jest zresztą z tego, że w niezwykły sposób prowadzi aktorów-amatorów
(zwłaszcza dzieci) - wydobywa z nich naturalność i prawdę, którą obdarzają swoje postaci. Nie bez
powodu zresztą Majidi uznawany jest za mistrza w pokazywaniu świata z perspektywy dzieci. "Nie znam innego świata poza światem dzieci, pozornie małym i prostym, a zarazem ogromnym i wspaniałym" - podkreśla w wywiadach. Dzieci niebios opowiadają o kolejnym silnym chłopcu, o zwycięstwie szczerego serca przepełnionego silną wolą nad ubóstwem.
Sam twórca, który za "Dzieci niebios" odebrał także nagrodę publiczności na Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym, od dziecka marzył o filmie, ale najpierw chciał być aktorem. W latach 80. wystąpił m.in. w kilku obrazach Mohsena Makhmalbafa, twórcy nagrodzonego w Cannes filmu "Kandahar", zaczął też realizować własne filmy krótkometrażowe.
Jego debiutancki obraz "Baduk" (1992), w którym bez upiększeń pokazywał brutalną, irańską rzeczywistość, nie spodobał się cenzurze - mimo ograniczeń w dystrybucji filmu w kraju i za
granicą, "Baduk" został pokazany na festiwalu w Cannes i uznany za zapowiedź wyjątkowego
talentu. Mimo trudności w kraju Majidi nie zrezygnował więc z reżyserii. Dzięki temu powstały
m.in. "Dzieci niebios" , "Kolory raju" (1999) czy nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej
"Deszcz" (2001). Za pozorną prostotą tych filmów i niebywałą zdolnością przenikania świata dzieci stoi zresztą nie tylko talent, ale i pracowitość: scenariusz do "Dzieci niebios" Majidi pisał przez pięć miesięcy, pracując codziennie przez około 9 godzin.
Kraj: Iran
rok: 2009
reż: Asghar Farhadi
– kino z Iranu, nowoczesne nie tylko w sensie formy, która nasuwa gatunkowe skojarzenia z
thrillerem, ale także dlatego, że pokazuje mniej znane na Zachodzie, młode i mieszczańskie
oblicze tego kraju.
– „Nowoczesność" obyczajowa okazuje się tylko grą pozorów. Opresja pojawia się tu w minispołeczności, w ciasnym kręgu znajomych, którzy poddani są ograniczeniom irańskiej
kultury.
– Srebrny Niedźwiedź na festiwalu w Berlini
– film który mówi do europejczyka głównie poprzez formę
– ekipa filmowa spędziła w miejscu kręcenia filmu prawie 3 miesiące (w tym 60 dni zdjęciowych) – dużo czasu – na próby
– realizm, uniewersalne miejsce (rodzinne, swojskie) – gubi się przez to kontekst irański – nie
trzeba od początku deklarować jakiegoś stanowiska
– wszyscy bohaterowie udają, że są zachodnio- wolni, ale pod skórą czują presję, bagaż kulturowy
– singielka – słabszy element
– symbolika żywiołów – niebezpieczne morze, latawiec na wietrze (ona chce być wolna – jak
latawiec, ale nie ma do tego prawa)
– rola kłamstwa, ale nie wpisanego w irańskość, ale wpisanego w ogóle w człowieczeństwo
– temat emancypacjikobiet w Iranie
– w środku filmu cięcie, zmiana tempa
kraj: Iran
rok: 2011
reż: Asghar Farhadi
– okrzyknięte przez światową krytykę arcydziełem współczesnego kina i nagrodzone na festiwalu w Berlinie Złotym Niedźwiedziem za najlepszy film, a także nagrodami
aktorskimi.
– dzieło skończone, pełne, bezbłędne, takie które zachwyca precyzją kompozycji.
– łączy elementy thrillera i dramatu psychologicznego, trzymając w napięciu do
nieoczekiwanego finału
– opowieść o dwóch rodzinach, których losy w dramatyczny sposób splatają się ze sobą na
skutek przypadkowego zbiegu okoliczności
– Iran Farhadiego nie znajduje się za siedmioma górami. To kraj, w którym zachodni widz
odnajdzie się bez większych problemów, przede wszystkim dlatego, że bardzo „zachodni”
są sami bohaterowie (uniwersalizm fabuły i postaci)
– Nieobojętni na modę i technologię, prowadzą intensywne życie i, jak wszędzie na świecie,
dzielą się na bogatszych i biedniejszych. Wydaje się, że ci pierwsi mogą pozwolić sobie na
więcej nie tylko w sensie materialnym, ale także obyczajowym. Wystarczy jednak jeden
fałszywy krok, by cała ta fasada runęła.
– Chociaż u podstaw konfliktów leżą kwestie obyczajowe i religijne, to prawdziwym paliwem
wzajemnych relacji jest kłamstwo.
– dla wielu młodych Irańczyków jedyną szansą na prawdziwe, spełnione życie jest emigracja.
Idea wyjazdu to mit, w którym od dziecka dorasta nowe pokolenie. Bo przekonanie, że w
każdym innym miejscu na ziemi byłoby nam lepiej, jest przecież iluzją.
– Skąd tytuł: Chciałem pokazać sytuację, w której drobny impuls wystarczy, żeby ludzie zaczęli się od siebie odseparowywać, budować między sobą ścianę. Dotyczy to małżonków,
ale też męża i jego ojca, męża i jego córki, jednej i drugiej rodziny, tej i innej klasy społecznej. Potrzebujemy życia w grupie, łakniemy bliskości, a jednocześnie bardzo łatwo
gubimy poczucie wspólnoty, ludzkiej empatii, umiejętność słuchania kogoś innego niż ja
sam.
– Nawet jeśli moje postaci popełniają błędy, kłamią albo zachowują się w sposób nieuczciwy,
próbuję je zrozumieć. Pokazać, jaki wpływ miało na to środowisko i otoczenie. Nie chcę
powiedzieć, że jesteśmy bezwolni i wszystkie złe zachowania są winą społeczeństwa. Ale
często zmuszani jesteśmy - nawet podświadomie - do robienia rzeczy, na które nie mamy
ochoty.
– Być może zmiany roli kobiet są najlepszą metaforą większych zmian w Iranie - ten kraj się
unowocześnia, mentalnie dojrzewa i otwiera na rzeczy, które jeszcze kilkanaście lat temu
byłyby nie do pomyślenia. W przypadku kobiet, które żyją pod ogromną presją, ten proces
jest najbardziej wyrazisty. Z drugiej strony im bardziej zmieniają się kobiety, tym mocniej
wpływa to na mężczyzn - oni również uczą się funkcjonować w nowym świecie, w którym
nie mają monopolu na prawdę, nie mogą występować z pozycji władzy i nie są w stanie
wszystkiego kontrolować.
– Symbol przeszłości, z którą straciliśmy kontakt. I Nader, i Simin są z ojcem uczuciowo
związani, ale nie potrafią nawiązać z nim dialogu, wejść w jego świat. To bardzo typowe dla
Iranu - żyjemy tu i teraz, próbujemy za wszelką cenę dogonić zachodnie kraje, ale za cenę
zerwania kontaktu z własną przeszłością. A bez niej nasza tożsamość jest zawsze niepełna.
– Farhadi potrafi połączyć przykuwające uwagę, bogate portrety jednostek z wnikliwą analizą
irańskiego społeczeństwa. Fascynująco przemawia jednocześnie do intelektu i emocji.
kraj: Iran, Francja, Włochy
rok: 2010
reż: Abbas Kiarostami
– Irański reżyser filmowy, scenarzysta, fotograf i producent filmowy. Popularność
przyniosła mu trylogia filmów: „Koker”, „Smaku Wiśni” oraz „Uniesie nas wiatr”.
– Abbas Kiarostami urodził się w Teheranie w Iranie 22 lipca 1940 roku.
– Zaczął się interesować sztuką już w bardzo młodym wieku. Kiedy miał osiemnaście lat
opuścił dom, aby móc studiować malarstwo.
– W latach 1960-68 tworzył czołówki filmów, np. słynnego filmu Gheyshar Masauda
Kimiai'ego. Kiedy pracował w policji jako urzędnik, rozpoczął studia na Akademii Sztuk
Pięknych.
– Jego ulubionym tematem aż do 1991 roku były dzieci.
– Kiarostami często pracuje z aktorami-amatorami, na ogół w plenerze. Jego dzieła są
poetyckie, można w nich także odnaleźć humor jak z Czechowa.
– Razem z przyjacielem założył wydział filmowy w Instytucie Rozwoju Intelektualnego
Dzieci i Młodzieży.
– Był członkiem jury festiwalu filmowego w Cannes.
Toskania. Właścicielka lokalnego sklepiku z antykami (Juliette Binoche) przybywa na wykład brytyjskiego pisarza (William Shimell) promującego swoją najnowszą książkę. Po spotkaniu kobieta zaprasza go na wycieczkę do małego toskańskiego miasteczka, gdzie właścicielka kawiarni
omyłkowo bierze ich za małżeństwo. Para wykorzystuje to zdarzenie, by rozpocząć subtelną grę.
Choć prawie się nie znają, rozmawiają o miłości i związkach jakby byli wieloletnim małżeństwem.
Czy jest to tylko subtelny flirt, czy też wyrafinowana gra skrywająca prawdziwą naturę ich znajomości? A może im samym coraz trudniej odróżnić prawdę od fałszu?
– Ukazującego pustą mównicę i mikrofon, podczas gdy w tle rozbrzmiewa
przedwykładowy gwar widowni.
– Realizm jest pozorny; w istocie wszystko, co zobaczymy, jest długim aktem udawania.
– W całej swej twórczości skupiony jest na fenomenie rozmowy i możliwości jej
reprezentacji w kinie.
– Bohaterowie są pierwszymi bodaj tak swobodnie wielojęzycznymi kochankami w
historii kina.
– Czy więź małżeńską da się odratować? Poprzez zbudowanie swego filmu na kształt
subtelnego gabinetu krystalicznie czystych luster, Kiarostami przeformułowuje to
pytanie: a czy ta więź kiedykolwiek realnie istniała…?
– Autentyzm w relacjach międzyludzkich
– rozmowy na temat oryginału/kopii – metafora relacji
kraj: Izrael (kooprodukcja z wieloma krajami)
rok: 2008
reż: Ari Folman
– Nowa Fala izraelska
– autor opisuje wydarzenia w których sam uczestniczył, chce zrekonstruować wydarzenia
wojenne
– film jest dziennikarskim śledztwem
– animacja – fantazmagoryczny sposób
– zapis wypowiedzi jest autentyczny (w większości) – dźwięk dokumentalny
– reżyser izraelski (ur. 1962)
– na początku lat 80. służył w izraelskiej armii. Brał udział w wojnie na terenie Libanu,
należał do oddziałów otaczających obóz uchodźców w czasie masakry w Sabra i Shatila
– animowany film oparty na faktach, opowiadający o staraniach reżysera mających na celu
odzyskanie jego wspomnień z wojny w Libanie, w której brał udział jako żołnierz armii
izraelskiej
– Relacje dawnych żołnierzy zestawione razem dają impuls do sięgnięcia po te
wspomnienia, które ukryły się najgłębiej. To właśnie tragedia mieszkańców Sabry i
Szatili - ludobójstwo w najczystszej postaci. I to ludobójstwo dokonane pod nadzorem
żołnierzy wywodzących się z narodu doświadczonego przez Holocaust. Oto naród, który
doświadczył zbrodni przeciwko ludzkości, a który wtedy, w 1982 roku, taką samą
zbrodnię usankcjonował.
– Film jest historią o odnajdywaniu utraconej pamięci - zatartych wspomnień wielu
jednostek. To podróż w głąb samego siebie - proces głęboko osobisty, intymny a
zarazem wstydliwy (jeden z rozmówców zastrzega się, że opowie o swoim udziale w
wojnie, jeśli Folman nie włączy kamery). Realizacja zwyczajnego filmu spowodowałaby
zatarcie tego waloru osobistego, a cała historia zostałaby zobiektywizowana, wpisując
się w pamięć zbiorową całego narodu. Sęk w tym, że wśród ludzi odpowiedzialnych za
masakrę w obozach Sabra i Szatila był minister obrony Ariel Szaron, który w wyniku
protestów musiał podać się do dymisji, zaś w latach 2001-2005 dwukrotnie był
premierem Izraela. O pamięci zbiorowej narodu izraelskiego w kwestii tej masakry nie
może być mowy. Pozostaje więc pamięć jednostek, pamięć jak najbardziej subiektywna.
– tytuł pochodzi od sceny w filmie, gdzie jeden z żołnierzy (Frenkel) w trakcie walki w
Bejrucie przebiega przez ulicę w specyficzny sposób, unikając kul, który głównemu
bohaterowi kojarzy się z tańcem na tle portretów zamordowanego prezydenta-elekta
Libanu i przywódcy libańskich chrześcijan – Baszira Dżemejala
– Produkcja filmu trwała 4 lata. Łączy on w sobie różne style graficzne – od obrazów
realistycznych, przez surrealistyczne wizje, aż po typową animację komiksową.
– Relacja każdego z uczestników zdarzeń przedstawiona jest w innej tonacji barwnej,
czasem w innej technice, fakty mieszają się z psychodelicznymi majakami i ich
interpretacją, formułowaną przez dziewiętnastolatka, oraz przemyśleniami zrodzonymi
25 lat później.
– Jakkolwiek „Walc z Baszirem" jest filmem dla dorosłych, dotyka tych obszarów
percepcji, jakimi posługiwaliśmy się będąc dziećmi. Przeżywanie dzieła Folmana
odbywa się więc na podobnym poziomie i tak jak tamte filmy z dzieciństwa rozpala
emocje i zapada głęboko w pamięć.
– Animacja została wykonana specjalnym stylem stworzonym przez Yoni Goodman.
Technika ta jest często mylona z animacją rotoskopową (ze względu na oparcie się na
rysunkach stworzonych na podstawie filmu fabularnego), a naprawdę polega na
połączeniu techniki cutout (wycinankowej) we Flashu i zwykłej animacji. Każdy obraz był dzielony na części, poruszające się w stosunku do siebie, co dawało wrażenie ruchu.
Film został najpierw nagrany technikami fabularnymi, a następnie przekształcony w
scenorys, na podstawie którego powstało około 2300 ilustracji, które zostały następnie
zmontowane przy użyciu różnych technik – animacji Flash, animacji 3D i standardowej
animacji. *rotoskop – maszyna umożliwiająca zamianę filmu aktorskiego na film
animowany poprzez ręczne, klatka po klatce, odrysowanie występujących na nim form –
rotoskop wyświetlał klatki filmu na papier, gdzie były kopiowane przez rysownika.
– ścieżka dźwiękowa łączy kompozycje XVIII- i XIX-wieczne z muzyką z lat
osiemdziesiątych XX wieku. Wśród utworów klasycznych pojawiają się fragmenty
Walca cis-moll F. Chopina (scena tytułowego walca żołnierza w ogniu kul) oraz Largo z
Koncertu fortepianowego f-moll J. S. Bacha. Współczesną muzykę reprezentują m.in.
przeboje zespołu OMD oraz Public Image Ltd.
– Autor ściezki dźwiekowej – Max Richter
– nagrody: nominacja do Oscara w kategorii Najlepszy film nieangielskojęzyczny, Złoty
Glob w kategorii Najlepszy film obcojęzyczny, Nagroda Annie (nagroda filmowa
przyznawana projektom animowanym) Najlepszy Film Animowany, Najlepszy Reżyser,
Najlepsza Muzyka i Najlepszy Scenariusz, Nominacja do Złotej Palmy w Cannes
Po zamachu na ambasadora Izraela w Londynie, dokonanego przez palestyńskie komando Abu
Nidala, wojska izraelskie najpierw ostrzelały pozycje Organizacji Wyzwolenia Palestyny w Libanie,
a następnie 6 czerwca 1982 roku wkroczyły na terytorium tego kraju, rozbijając muzułmańskie siły
libańskie oraz sprzymierzone z nimi wojska syryjskie. Współdziałając z chrześcijańską Falangą
dowodzoną przez Baszira Dżemajela, armia izraelska otoczyła a następnie zdobyła opanowany
przez OWP Bejrut. Pierwsza faza wojny zakończyła się porozumieniem, na mocy którego
bojownicy OWP opuścili Liban. W wyniku wyborów w sierpniu 1982 roku prezydentem Libanu
został Dżemajel, który dążył do porozumienia z Izraelem. Proces normalizacji został jednak
przerwany 14 września, kiedy w wyniku zamachu przeprowadzonego przez wywiad syryjski zginął
Baszir Dżemajel. Dzień później armia izraelska okrążyła obozy uchodźców Sabra i Szatila, do
których wkroczył oddział 150 falangistów. W ciągu półtorej doby dokonał masakry, w wyniku
której - w zależności od źródeł - zginęło od kilkuset do kilku tysięcy ludzi - mężczyzn, ale także
kobiet i dzieci.
kraj: Izrael, Francja
rok: 2007
reż: Shira Geffen, Etgar Keret
Podczas własnego wesela Keren łamie nogę i nowożeńcy muszą zrezygnować z miesiąca miodowego na Karaibach, zadowalając się namiastką wakacji w drogim lecz fatalnie ulokowanym
hotelu przy autostradzie w okolicach Tel Awiwu. Tajemnicza, ruda dziewczynka wychodzi z morza
prosto w objęcia Batyi. Pogrążona w letargu i depresji od czasu rozstania z narzeczonym Batya, w
towarzystwie dziewczynki czuje się zupełnie odmieniona, więc mimo licznych trudności postanawia się nią zaopiekować. Joy – szukająca w Tel Awiwie pracy emigrantka z Filipin, zostaje
opiekunką opryskliwej starszej pani. Przypadkiem udaje jej się pojednać staruszkę ze skłóconą od
lat córką. Meduzy, film składający się z kilku przeplatających się luźno wątków, jest zbiorowym
portretem mieszkańców Tel Awiwu, dryfujących po powierzchni życia w poszukiwaniu miłości,
pamięci lub zapomnienia.
– język potoczny, slang
– krótkie opowiadania
– autorzy wspólnie zrealizowali film bo nie byli zadowoleni z ekranizacji ich prozy
– przeplatające się historie mieszkańców Tel Avivu
– tło – nierealne morze – przestrzeń symboliczna – obraz kolektywnej nieświadomości, zalewanie treści emocjonalnych, miejsce pocieszenia dla Izraelitów, symbol wolności,
przestrzeń gdzie można być sobą, motyw łączący postacie w filmie, miejsce gdzie bohaterowie stają twarzą w twarz z samym sobą, pozbawieni ubrań żołnierze izraelscy i
palestyńscy są tacy sami
– motyw statku w butelce – Tel Aviv porównany do miniaturki statku uwięzionego w butelce
– szerokie plany, bez charakterystycznych miejsc – uniwersalny wymiar
– meduzy – każda z postaci niby idzie w określonym kierunku, a naprawdę dryfują jak meduzy – bezwładnie, żyją w złudzeniu że mają kontrolę nad swoim losem, niektórym
udaje się odnaleźć samoświadomość
– najtrudniej jest się porozumieć z tymi którzy są najbliżej
– film o sytuacjach prywatnych – ucieka od polityki i losów narodów
– motyw emigracji (np. by troszczyć się o starsze osoby)
– dziewczynka z wody – twórcy nie chcieli dopowiedzieć czy jest tylko fantazmatem czy jest
realna; pierwotna idea powstania filmu – reżyserka pamięta sytuację z dzieciństwa w której
była na plaży z rodzicami, którzy się kłócili, a koło ratunkowe dawało jej poczucie bezpieczeństwa
– w każdym epizodzie postać mediatora (np. dziewczynka z wody)
kraj: Izrael
rok: 2009
reż: Haim Tabakman
– właściwe rozumienie żydowskości – narodowy charakter czy religijny?
– debiutancki dramat Haima Tabakmana z wielką delikatnością podejmuje problem zakazanej
miłości w ortodoksyjnym środowisku jerozolimskich Żydów (chodzi o wyklętą i
napiętnowaną przez rabinów miłość homoseksualną. Ulegają jej przykładny ojciec
wielodzietnej rodziny, pobożny właściciel sklepu sprzedającego koszerne mięso i znacznie
od niego młodszy student o zainteresowaniach artystycznych (uczy się rysunku)
– film ma charakter poetyckiej przypowieści, rozgrywającej się w dwóch planach. Oprócz
czysto realistycznej historii spotkania dwóch odmiennie myślących i zachowujących się
mężczyzn, którzy szukają spełnienia w utrzymywanym w tajemnicy namiętnym związku,
ważny – a kto wie, czy nie ważniejszy – jest tu wymiar religijny. Tabakman podważa przy
okazji sens wspólnoty – ślepej, nietolerancyjnej, wymagającej od swoich wyznawców
nieszczerości w okazywaniu emocji.
– Izrael powinien być wierny prawu żydowskiemu (613 micw)
– zapis o żydowskości i demokratyczności – czy spełnia warunki państwa liberalnego?
– Przymus religijny można dostrzec na etapie życia społecznego (np. nie można zawierać
ślubów państwowych)
– koszerne pokarmy – ograniczenie hodowli świń
– w oryginale tytuł „Oczy otwarte” - na to co się dzieje wewnątrz społeczności
– świat w filmie zamknięty do ortodoksyjnego (nie ma ludzi świeckich)
– dzielnica Mea Szarim w Jerozolimie
– ultraortodoksja (hasydzi w opozycji do ortodokcji (mniej ortodoksyjnej)
– 2 mężczyzn którzy otwierają oczy na siebie nawzajem, pożerają się spojrzeniem, a jednocześnie jest pewnego rodzaju respekt między nimi
– są różne interpretacje homoseksualności wśród żydów, ultraortodoksi są wrogo nastawieni
– oczyotwarte na Boga – grzech ukierunkowuje ich myslenie na Boga
– film ten jest podobny do izraelskiego filmu „Bańka mydlana”, który z kolei pokazuje Telaviv jako zaprzeczenie tego, co w ”Oczy szeroko otwarte” zostało pokazane
– koszty tej miłości – żona
– scenariusz do tego filmu napisała kobieta
kraj: Izrael, Francja, Niemcy
rok: 2008
reż: Eran Riklis
Salma [Hiam Abbass] jest palestyńską wdową i żyje tuż przy zielonej granicy z Izraelem. Pewnego
dnia do domu naprzeciwko jej zagajnika drzew cytrynowych wprowadza się ważna osobistość -
sam izraelski Minister Obrony [Doron Tavory]. W krótkim czasie izraelskie siły bezpieczeństwa
oświadczają, że drzewa Salmy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa ministra i żądają ich wycięcia. Razem z Ziad Daud [Ali Suliman], młodym palestyńskim prawnikiem, wdowa szuka
sprawiedliwości w sądach, również w izraelskim Sądzie Najwyższym. Jej determinację zauważa
żona ministra - Mira Navon [Rona Lipaz-Michael], kobieta nieszczęśliwa w małżeństwie. Pomimo
dzielących je różnic dwie kobiety znajdują nić porozumienia. Problemy Bliskiego Wschodu nie
dają jednak o sobie zapomnieć...
– oparty na faktach
– sąsiedztwo, a z drugiej strony dystans, nieporozumienie
– właścicielka sadu postrzegana jako instruz
– Minister i jego ochroniarze obawiają się, że w sadzie mogą ukrywać się terroryści
– pozornie różnie je wszystko, ale łączy samotność
– kobieta doświadcza ostracyzmu społecznego (np. plotki, że spotyka się z prawnikiem,
który bywa w jej domu)
– paralela życia obu kobiet; kobiety nigdy nie rozmawiają, ale wymieniają po sąsiedzku
porozumiewawcze spojrzenia
– kobiety są bliskie rzeczywistości, realnej sfery, natomiast minister ma „ważniejsze”
sprawy na głowie
– żona ministra solidaryzuje się z właściecielką sadu
– problem muru, granica oddzielająca społeczność izraelską i palestyńską – na zachodnim
brzegu – mur zamyka całe wioski wewnątrz, czasem oddziela rolników od ich pól uprawnych, mieszkańców od ich drogi do pracy – paraliżuje życie (jak checkpointy)
– bieg muru jest poniękąd dyktowany umiejscowieniem nielegalnych izraelskich osiedli,
które dodatkowo niszczą jednolitość zachodniego brzegu, uniemożliwiając w dalszym
ciągu szansę na utworzenie państwa palestyńskiego
– wdowa próbuje odwołać się do systemu sprawiedliwości
– historia ta rozgrywa się na dawnej „zielonej linii”, czy granicy między terenami izraelskimi (1967r.) i obszarami izraelskimi, które zostały zajęte w trakcie wojny 6-dniowej – stąd w filmie zderzenie logiki bezpieczeństwa (izraelskiego) i prawa
palestyńczyków do obchodzenia w niektórych kwestiach prawa obowiązującego
– uwięzienie obydwu kobiet w rolach społecznych, w których się znalazły (społeczeństwo
palestyńskie jest dużo bardziej tradycyjne, jednak izraelici uważający się za bardziej
nowoczesnych pozostają paatriarchalni – żona ministra też jest niejako uwięziona)
– żona ministra jest (w przeciwieństwie do palestynki) odpodmiotowiona i dopiero koniec
filmu przynosi zmianę
– robotnicy zatrudnieni u ministra (np. do przeprowadzki) są żydami, którzy przyjechali z
Rosji – potensjalna współpraca, nawet na takim szczeblu została zerwana – minister nie
zatrudnia palestyńczyków
– mur symboliczny – separujących się od siebie społeczności i brak chęci ponownego
nawiązania bliższej relacji
kraj: Turcja
rok: 2006
reż: Nuri Bilge Ceylan
– człowiek pokazany w calej rozpiętości emocjonalnej, moralnej
– rodzina często gra w jego filmach (w tym on i jego żona)
– sam zajmuje się wszystkimi elementami produkcji ?
– Ten film to wyznanie
– bardzo osobisty
– dojrzały film reżysera
– dedykowany ich dziecku
– mówi o zaniechaniu szansy na zbudowanie własnej rodziny
– studium rozpadu związku
– wakacyjna wyprawa ujawnia obcość między bohaterami
– etapy związku odzwierciedlone w budowlach pojawiających się w kolejnych scenach filmu
– architektura pełni tu bardzo ważną rolę – w 1 części Morze Egejskie – zabudowania z
okresu hellenistycznego – zabytki greckie na terenie dzisiejszej Turcji – bohater robi tam
zdjęcia do swojej pracy- nastrój ruin dominuje nad bohaterami
– na końcu Ottomańska Twierdza z XVIII w.
– malarze romantyczni pokazywali stan duszy postaci poprzez zabudowania – ruiny
– film o mężczyźnie przedstawionym w złym świetle
– człowiek z zaletami i wadami – prawdziwy
– nie chce uporać się z kryzysem w swoim stałym związku
– pory roku nie są odzwierciedleniem stanu uczuć bohaterów – rozpad związku z piękny
słoneczny dzień, a pojednanie zimą
– film oscyluje wokół 2 snów
– mężczyzna rozdaje w związku karty – jest starszy, lepiej wykształcony
– jego partnerka dąży do stałego związku, a on się tego boi
– ona jest zbyt od niego zależna
– pokazuje mu, że go kocha, a on boi się zaangażować
– dla niej związek jest otwarciem się na drugiego człowieka, a dla niego próbą siły
– kiedy ona się przed nim otwiera, on traci pożądanie – dlatego niezależna kochanka jest w
pewnym momencie dla niego atrakcyjniejsza
– kiedy partnerka staje się niezależna, znowu jest dla niego atrakcyjna
– podobieństwo gł bohaterki do aktorki grającej u Antonioniego – Monica Vitti
– bohater chce z jednej strony dominować, a drugiej strony dalej jest grzecznym synkiem
– reżyser bywa porównywany z Antonionim i Bergmanem – analiza psychologiczna, mało
bohaterów
– umieszczenie bohaterów w pejzażach różnych pór roku – nieco magiczny wymiar
– tytuł wskazuje na nietrwałość – przemijające pory roku i uczucia
– sonata powracająca w filmie jako komentarz do sytuacji (Domico Scarlatti)
– mimo europeizacji, relacje damsko męskie podszyte są dużą dozą dominacji mężczyzn
– praca nad filmem ma dla autora dużą dozę improwizacji
– psychodrama
– scena z kochanką – cała improwizowana
– twarz – sposób pokazania, filmowanie – podobne do Trylogii Samotności Antonioniego
– sposób pokazywania postaci, kadrowanie – postacie same w kadrze – osobność, odrębność
– fragmentaryzacja rzeczywistości
– niespieszne ruchy kamery
– pokazuje dysharmonię między obrazem a dźwiękiem
– wszystkie dźwięki dodaje w postprodukcji
– uważa, że człowiek słyszy selektywnie
– autor bardzo uważnie dobiera dźwięki
– cienka granica między rzeczywistością a fikcją – gra sam siebie, ale nie są to filmy autobiograficzne
kraj: Turcja
rok: 2010
reż: Semih Kaplanoglu
– "Bal" jest ostatnią częścią trylogii – ale pierwszym ogniwem („Mleko”-zbiór różnych scen, które łączy atmosfera i bohater; „Jajko”)
– trylogia od dorosłości do dzieciństwa
– jeden bohater, różne stylistyki
– kino kontemplacyjne - „powolne”, skupione na detalu, rytualnym aspekcie codzienności
– smakowanie życia
– czas na patrzenie i słuchanie (na prowincji)
– mistrz subtelnych rozwiązań, niekonwencjonalnych ujęć
– inspirował się w swojej twórczości m.in. Zwierciadłem Tarkowskiego (umieszcza cytaty, ale
jednak idzie własną ścieżką)
– korzenie kultury tureckiej wyparte przez współczesność
– jest spojrzeniem na dzieciństwo bohatera, przypowieścią o poznawaniu świata i jego podstawowych praw. Wreszcie traktatem o wrastaniu w strefę strachu, którego pojmowanie
staje się największym wyzwaniem.
– Pozawerbalne porozumienie ojca z synem
– Przemiany, rozwój... - podróż bohatera, ucieczka, wyobcowanie
– wątek niemoty – rezygnacja z komunikacji, niewyrażalność – doświadczenie mistyczne poprzez poezję, która zastępuje powszechny język – sfera autobiograficzna
– daleki od dokumentalizmu, dosłowności
– swój styl nazywa uduchowionym realizmem
– natura!
– Folklor turecki
– region Morza Czarnego – deszczowy
– świat w którym rzeczywistośc jest namacalna, niezakłucona przez szum informacyjny –
tęsknota za światem tradycyjnym (bez m.in. tv i doświadczeń zapośredniczonych)
– mecytacja za światem utraconym – zabieg sentymentalny – ekologiczny aspekt – apel o
zachowanie naturalnego świata
– diagnoza próżni kulturowej w której utknęła Turcja – kraj modernizujący się – próba zwrócenia oczu na przeszłość, tradycję
– reżyser jest b. religijny (Islam) -ważne są dla niego odwołania do religii w filmach
– Mahomet cierpiał na padaczkę – jak ojciec głównego bohatera
kraj: Niemcy (Turcja)
rok: 2009
reż: Fatih Akin
– autor należy do pokolenia tureckich emigrantów (urodził się w Hamburgu)
– Turcja jako kraina wiecznych powrotów
– poszukiwanie swojego miejsca w życiu i tożsamości w nowoczesnej Europie
– spadkobierca powojennego kina niemieckiego – Herzoga ( Niebo nad Berlinem 1987),
Wendersa ( Nosferatu wampir 1979), Fassbinder ( Strach zżera duszę 1974)
– filmy na przemian lekkie i ciężkie
– imigranci, drobni kryminaliści
– W filmach „Głową w mur” i „Na krawędzi nieba” Fatih Akin pokazywał raczej niewiele
optymizmu, szedł po ciemnej stronie drogi, ciągnął się za nimi cień wykorzenienia i
samotności, złowrogi cień, wieczny towarzysz tych, którzy są skazani, nie wiedzieć
czemu i nie wiadomo przez kogo, na rozdarcie, niekończącą się ucieczkę przed siebie,
ucieczkę od dawnych snów, rodzinnego domu i rodzimej kultury.
– Jego najnowszy film opowiada o grupie przyjaciół, która prowadzi małą knajpę na
przedmieściach Hamburga, tytułową „Soul Kitchen”. Początkowo nie wygląda to na
„miejsce z duszą”, raczej na zwykłą ruderę.
– Wszystko się zmienia, gdy właściciel lokalu, Zinos Kazantsakis, zatrudnia nowego szefa
kuchni, niejakiego Shyana Weissa (w tej roli Birol Űnel, aktor, który zagrał główną rolę
w „Głową w mur”)
– Podczas gdy atmosfera się poprawia i widoki na przyszłość zdają się coraz lepsze, w tle,
czyli z daleka od kuchni, dzieją się codzienne historie. Zinos tęskni za swoją
dziewczyną, która wyjechała do Chin – jego dziewczyna tęskni za nim, ale tylko trochę.
Jego brat, Illias, właśnie wyszedł z więzienia i nie dość, że sam zatrudnił się w barze
Zinosa, to jeszcze zakochał się w jego jedynej kelnerce – ich miłość będzie musiała
jednak wiele pokonać, choćby dlatego, że Illias na razie jest tylko na tymczasowym
zwolnieniu dziennym i noce ciągle spędza w celi. Jakby tego było mało, tandetny
gangster chce przejąć lokal, a inspektorzy z Sanepidu – zamknąć.
– „Soul Kitchen” to film bezczelny, w żywe oczy śmiejący się tym, którzy wiedzą
najlepiej, czego nie wypada zarówno w życiu, jak i przy kręceniu filmu. Nie ma w nim
jednak żadnego wyrachowania, to rzecz czysta i bezpretensjonalna, pełen energii pean
na cześć różnego rodzaju alternatyw: alternatywnej muzyki, medycyny, a przede
wszystkim alternatywnych form życia.
– Akin pokazuje, że we współczesnym świecie, w którym ponoć już nie ma białych plam
na mapie, w którym wszystko jest zaplanowane, rozlokowane i wpisane w biznes-plan,
ciągle istnieje szansa, by żyć własnym życiem. Czy to możliwe, to czy to tylko kolejna
utopia? Ale jeśli nawet to kłamstwo, autor „Głową w mur” opowiada je tak zmyślnie, że
wydaje się jak najbardziej prawdziwe. A zresztą, najpiękniejsze utopie były przecież nie
po to, by w nie w stu procentach wierzyć, one po prostu miały uczyć umiejętności
marzenia.
– manifest antyglobalistyczny
– biedni wygrywają z bogatymi
– Niemcy przedstawione w groteskowy sposób
NAKRAWĘDZI NIEBA