Bezpośrednią przyczyną wybuchu wojny był zamach na następcę tronu Austro-Węgier,
arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Zamachu dokonał Gawriłło Princip, który zastrzelił
arcyksięcia 28 czerwca 1914 roku w Sarajewie. Sarajewo, stolica Bośni, znajdowało się
pod panowaniem Austro-Węgier. Morderstwo było ściśle związane z agitacją
prowadzoną w Serbii, dotyczącą zjednoczenia południowych Słowian pod jej
zwierzchnictwem. Niemniej jednak, nie zostało wykonane na zlecenie rządu Serbii;
Nicola Paić, premier Serbii, próbował ostrzec C.-K. Rząd o możliwości zamachu, ale
uczynił to w sposób mało bezpośredni i Austriacy nie zrozumieli go. Wiedeń próbował
wykorzystać zamach jako pretekst do całkowitego zniesienia Serbii, gdyż większość
narodów słowiańskich znajdowało się wtedy na terenie monarchii Habsburgów. Liczono,
że Rosja nie wystąpi w obronie Serbii, gdyż Niemcy będą ją trzymać w szachu. 23 lipca
Austro-Węgry postawiły Serbii ultimatum , dając na odpowiedź zaledwie 48 godzin.
Nigdy wcześniej żadne państwo nie postawiło drugiemu tak twardych warunków. Serbia,
jak liczono w Wiedniu, albo spełni ultimatum i jej znaczenie zostanie zmarginalizowane,
albo zostanie zniszczona przez wojsko. Przebywający wówczas w podróży z wizyty w
Rosji Poincaré i Viviani nie wiedzieli nic o ultimatum, a więc nie mogli wystarczająco
szybko zareagować (Niemcy i Austriacy celowo zaczekali na ten fakt, aby sojusznicy -
Francja i Rosja - nie mogli się na bieżąco konsultować). Serbia większość z warunków
spełniła (zob. dokument), ale dla Wiednia było to za mało i wypowiedział Serbii wojnę
(zob. dokument) - Niemcy dały sojusznikowi w tym względzie wolną rękę. List Wilhelma II
do Franciszka Józefa znany jest w historii jako "Blanc Cheque".
W tym momencie rozpoczęła się dziwna gra Rosjan. Rosja ogłosiła 28 lipca częściową
mobilizację (w rzeczywistości, oprócz obrony Słowian - a ściślej, objęcia ich swoim
protektoratem i tym samym pośrednim dostępem do Morza Śródziemnego, dążyła
również do konfliktu z Turcją). Była to postawa prowokacyjna i uważa się, że Mikołaj II
nie miał zamiaru prowadzić wojny z Austro-Węgrami, ani tym bardziej z Niemcami.
Jednak tym drugim zabrakło chyba zimnej krwi Bismarcka i uznały to za przygotowania
do ataku na Austrię. Konflikt zaczął przybierać niebezpieczne rozmiary. Niemcy z całych
sił dążyły do uczynienia go lokalnym. W wypadku wojny Austro-Węgier z Rosją, Niemcy
musiałyby spełnić swoje obowiązki wynikające z sojuszu i rozpocząć wojnę z Rosją.
Tymczasem Wielka Brytania zaproponowała konferencję międzynarodową. Jednak
problemy Anglii w Irlandii (powstanie zwolenników niepodległości wyspy) stwarzały
nadzieję Państw Trójprzymierza na trzymanie się jej na uboczu. Tymczasem częściowa
mobilizacja w Rosji przerodziła się - nie bardzo wiadomo, dlaczego - w powszechną
wieczorem 30 lipca. W rezultacie, Niemcy chyba także się przestraszyły (albo był to bluf )
i rozpoczęły również powszechną mobilizację. 31 lipca wieczorem Niemcy spytały
Francję, co zrobi w przypadku ich wojny z Rosją. Była to forma prowokacji Rządu
1
Niemiec (ultimatum domagające się neutralności Republiki w przypadku wojny
niemiecko-rosyjskiej, jednak Viviani odpowiada oględnie, że "Francja rozważy swój
udział w wojnie". Brak jasnej odpowiedzi Francji był chyba dla Niemiec ostatecznym
dowodem, że działania rosyjskie są skierowane przeciw Austro-Węgrom. W efekcie,
Niemcy wypowiedziały Rosji wojnę. Był 1 sierpnia.
We Francji tego samego dnia została ogłoszona powszechna mobilizacja. W tym
momencie Niemcy znalazły się w niebezpiecznej sytuacji: wojny na dwa fronty, czyli to,
czego tak bardzo chciał uniknąć Bismarck. Postanowiono więc sięgnąć po plan
Schlieffena. Postanowiono pokonać najpierw Francję, a potem Rosję. W tym celu 2
sierpnia Niemcy zajęły Luksemburg, 3 sierpnia wypowiedziały wojnę Francji. Niemcy
planowały atak na Francję przez terytorium Belgii - próbowano zapewnić sobie zgodę na
przemarsz od Rządu tego kraju. Belgia nie zgodziła się i Niemcy postanowili przejść siłą.
Był to duży błąd. Wkroczenie wojsk niemieckich do Belgii 4 sierpnia spowodowało, że do
wojny włączyła się Wielka Brytania - nie czuła się w obowiązku obrony Serbii, ani nie
popierała prowokacyjnej postawy Rosji i Francji. Globalny konflikt w Europie stał się
faktem...
2