Jaka lustracja - fragmenty ustnego
uzasadnienia wyroku TK ws. ustawy
lustracyjnej
dokument - uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, skróty od redakcji
2007-05-12, ostatnia aktualizacja
2007-05-14 12:50:47.0
Jerzy Stępień prezes Trybunału Konstytucyjnego: Lustracja nie może być wykorzystywana do
wymierzenia kary ani jako zemsta
Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego maj
ą
moc powszechnie obowi
ą
zuj
ą
c
ą
i s
ą
ostateczne. Orzeczenie TK wchodzi
w
ż
ycie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Uruchomiona została ju
ż
procedura przekazywania tre
ś
ci sentencji
tego wyroku do redakcji Dziennika Ustaw.
Ż
yjemy w czasach przekazu elektronicznego, sentencja ma tak
ż
e posta
ć
elektroniczn
ą
, nic nie stoi na przeszkodzie,
ż
eby odpowiedni organ Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wszcz
ą
ł
czynno
ś
ci zmierzaj
ą
ce do niezwłocznego, podkre
ś
lam - niezwłocznego ogłoszenia w Dzienniku Ustaw wyroku
Trybunału Konstytucyjnego. Niezwłocznego, to znaczy bez zb
ę
dnej zwłoki. Naruszenie tej normy konstytucyjnej musi
rodzi
ć
okre
ś
lone w konstytucji skutki.
Konstytucja weszła w
ż
ycie 17 pa
ź
dziernika 1997 r., od tamtego momentu mamy niezmieniony porz
ą
dek
konstytucyjny. Ale w tym niezmienionym porz
ą
dku konstytucyjnym wielokrotnie uchwalane były b
ą
d
ź
to całe ustawy
lustracyjne, b
ą
d
ź
te
ż
zmiany do tych ustaw w formie nowelizacji, wszystko to działo si
ę
w przestrzeni konstytucyjnej
wyznaczonej przez konstytucj
ę
z 2 kwietnia 1997 r.
Procedura lustracji rozumiana jako prawem okre
ś
lony mechanizm badania zwi
ą
zków i zale
ż
no
ś
ci osób zajmuj
ą
cych
lub ubiegaj
ą
cych si
ę
o najwy
ż
sze stanowiska pa
ń
stwowe albo zajmuj
ą
cych inne stanowiska publiczne, z którymi wi
ąż
e
si
ę
szczególnie wysoki stopie
ń
odpowiedzialno
ś
ci i zaufania społecznego, co do zasady nie mo
ż
e budzi
ć
w
ą
tpliwo
ś
ci,
zarówno z punktu widzenia zgodno
ś
ci z konstytucj
ą
, zwłaszcza wyra
ż
on
ą
w art. 2 koncepcj
ą
demokratycznego
pa
ń
stwa prawnego, jak i z punktu widzenia standardów mi
ę
dzynarodowych.
Ś
rodki demonta
ż
u dziedzictwa po byłych totalitarnych ustrojach komunistycznych daj
ą
si
ę
pogodzi
ć
z ide
ą
demokratycznego pa
ń
stwa prawa, ale tylko wtedy, gdy pozostaj
ą
c w zgodzie z wymaganiami pa
ń
stwa opartego na
rz
ą
dach prawa b
ę
d
ą
skierowane przeciwko niebezpiecze
ń
stwom gro
żą
cym podstawowym prawom człowieka oraz
procesowi demokratyzacji.
Likwiduj
ą
c spu
ś
cizn
ę
po totalitarnych systemach komunistycznych, demokratyczne pa
ń
stwo oparte na rz
ą
dach prawa
musi stosowa
ć
ś
rodki formalno-prawne takiego pa
ń
stwa. Nie mo
ż
e stosowa
ć
ż
adnych innych
ś
rodków, poniewa
ż
wówczas nie byłoby lepsze od totalitarnego re
ż
imu, który ma zosta
ć
całkowicie zlikwidowany.
Demokratyczne pa
ń
stwo oparte na rz
ą
dach prawa dysponuje wystarczaj
ą
cymi
ś
rodkami, aby zagwarantowa
ć
,
ż
e
sprawiedliwo
ś
ci stanie si
ę
zado
ść
, a winni zostan
ą
ukarani. Nie mo
ż
e ono jednak i nie powinno zaspokaja
ć
żą
dzy
zemsty, zamiast słu
ż
y
ć
sprawiedliwo
ś
ci. Musi respektowa
ć
prawa człowieka i podstawowe swobody, jak prawo do
nale
ż
ytego procesu, prawo do wysłuchania czy prawo do obrony, oraz stosowa
ć
je tak
ż
e wobec tych osób, które same
ich nie stosowały, gdy były u władzy.
Pa
ń
stwo oparte na rz
ą
dach prawa mo
ż
e równie
ż
broni
ć
si
ę
przed odrodzeniem si
ę
zagro
ż
e
ń
totalitarno-
komunistycznych, poniewa
ż
dysponuje odpowiednimi
ś
rodkami, które nie s
ą
sprzeczne z prawami człowieka i rz
ą
dami
prawa, a opieraj
ą
si
ę
na wykorzystaniu zarówno wymiaru sprawiedliwo
ś
ci w sprawach karnych i
ś
rodków
administracyjnych. Oznacza to,
ż
e nie jest dopuszczalne uchwalanie i stosowanie przepisów karnych działaj
ą
cych z
moc
ą
wsteczn
ą
.
Z drugiej strony dozwolone jest stawianie przed s
ą
dem i karanie wszystkich osób za wszelkie czyny lub zaniedbania,
które w czasie, gdy zostały popełnione, nie stanowiły przest
ę
pstwa zgodnie z prawem krajowym, ale były uznawane za
przest
ę
pstwo zgodnie z ogólnymi zasadami prawa przyj
ę
tymi przez cywilizowane narody.
Ponadto, je
ż
eli działania danej osoby wyra
ź
nie naruszały prawa człowieka, twierdzenie,
ż
e wykonywała ona rozkazy,
nie wyklucza ani bezprawnego charakteru czynu, ani indywidualnej winy. W konsekwencji ustawa lustracyjna mo
ż
e
by
ć
stosowana wył
ą
cznie indywidualnie, a nie zbiorowo. Teorie
ś
lepych bagnetów ju
ż
dawno odło
ż
yli
ś
my do lamusa
historii.
W przypadku post
ę
powania wobec osób, które nie popełniły
ż
adnych przest
ę
pstw podlegaj
ą
cych
ś
ciganiu na drodze
s
ą
dowej, ale piastowały wysokie stanowiska w totalitarnych re
ż
imach komunistycznych i wspierały je, wówczas celem
regulacji prawnej jest odsuni
ę
cie od sprawowania władzy osób, co do których nie ma pewno
ś
ci,
ż
e b
ę
d
ą
sprawowały j
ą
zgodnie z zasadami demokracji, poniewa
ż
nie wykazały si
ę
one zaanga
ż
owaniem na ich rzecz ani wiar
ą
w nie w
przeszło
ś
ci, a obecnie nie s
ą
zainteresowane ani nie maj
ą
motywacji, aby je sobie przyswoi
ć
.
Takie
ś
rodki mog
ą
by
ć
zgodne z zasadami funkcjonowania demokratycznego pa
ń
stwa prawa, je
ż
eli spełnionych jest
tych kilka kryteriów. Win
ę
maj
ą
c
ą
charakter indywidualny, a nie zbiorowy, nale
ż
y udowodni
ć
w ka
ż
dym indywidualnym
przypadku, co wskazuje wyra
ź
nie na konieczno
ść
indywidualnego, a nie kolektywnego stosowania ustaw
Strona 1 z 3
Jaka lustracja - fragmenty ustnego uzasadnienia wyroku TK ws. ustawy lustracyjnej
2010-06-09
http://wyborcza.pl/2029020,79328,4126167.html?sms_code=
lustracyjnych.
Oznacza to tak
ż
e,
ż
e nale
ż
y zagwarantowa
ć
prawo do obrony. Domniemanie niewinno
ś
ci do czasu udowodnienia winy
oraz prawo odwołania si
ę
do s
ą
du. Celem lustracji jest ochrona nowo narodzonej demokracji.
Lustracja powinna koncentrowa
ć
si
ę
na zagro
ż
eniach dla podstawowych praw człowieka i procesu demokratyzacji. Nie
jest natomiast celem lustracji karanie osób, które s
ą
uznawane za winne, poniewa
ż
to jest zadanie oskar
ż
ycieli
posługuj
ą
cych si
ę
prawem karnym.
Celem zastosowania
ś
rodków lustracyjnych nie mo
ż
e by
ć
- powtórzmy to jeszcze raz - nigdy zemsta i nie mo
ż
na
zezwala
ć
na nadu
ż
ywanie prowadzonego na ich podstawie procesu lustracji dla celów politycznych lub społecznych.
***
Ustawa lustracyjna zgodna z zasadami pa
ń
stwa prawa musi spełnia
ć
co najmniej nast
ę
puj
ą
ce warunki.
Po pierwsze, lustracja mo
ż
e słu
ż
y
ć
jedynie wyeliminowaniu lub znacznemu zmniejszeniu zagro
ż
enia dla demokracji,
jakie stwarza osoba poddawana lustracji, wykorzystuj
ą
c okre
ś
lone stanowiska w celu anga
ż
owania si
ę
w działania
naruszaj
ą
ce prawa człowieka lub blokowania procesu demokratyzacji.
Lustracja nie mo
ż
e by
ć
wykorzystywana do wymierzenia kary ani jako forma zapłaty za winy czy zemsta, kar
ę
mo
ż
na
wymierza
ć
jedynie za popełnione w przeszło
ś
ci czyny przest
ę
pcze na podstawie obowi
ą
zuj
ą
cego kodeksu karnego
oraz zgodnie z procedurami i gwarancjami
ś
cigania karnego.
Lustracja powinna ogranicza
ć
si
ę
do stanowisk, których piastowanie przez osob
ę
lustrowan
ą
stwarzałaby istotne
zagro
ż
enie dla praw człowieka lub demokracji. Chodzi tu o urz
ę
dy pa
ń
stwowe obsadzane w drodze nominacji, które
wi
ążą
si
ę
ze znacznym zakresem odpowiedzialno
ś
ci za tworzenie lub wdra
ż
anie praktyk dotycz
ą
cych bezpiecze
ń
stwa
wewn
ę
trznego. Czy takie urz
ę
dy pa
ń
stwowe, w których [jest] mo
ż
liwo
ść
wydania rozkazu popełnienia czynów
gwałc
ą
cych prawa człowieka, jak np. organy
ś
cigania, słu
ż
ba bezpiecze
ń
stwa, słu
ż
by wywiadowcze, s
ą
downictwo,
prokuratura.
Lustracji nie mo
ż
na stosowa
ć
do stanowisk w organizacjach prywatnych ani półprywatnych, poniewa
ż
w takich
organizacjach istnieje ograniczona struktura stanowisk, które stwarzaj
ą
zagro
ż
enie dla praw człowieka i procesu
demokratyzacji.
Zakaz piastowania urz
ę
du na podstawie lustracji powinien obowi
ą
zywa
ć
przez racjonalnie okre
ś
lony czas. Nie
powinno si
ę
nie docenia
ć
mo
ż
liwo
ś
ci pozytywnych zmian w postawie człowieka,
ś
rodki lustracyjne powinny przesta
ć
obowi
ą
zywa
ć
z chwil
ą
ugruntowania si
ę
systemu demokratycznego pa
ń
stwa. Ma to znaczenie zarówno z punktu
widzenia stosunków wewn
ę
trznych w pa
ń
stwie, jak i postrzegania pa
ń
stwa jako pa
ń
stwa demokratycznego przez
społeczno
ść
mi
ę
dzynarodow
ą
.
Piastowania urz
ę
du mo
ż
na zakaza
ć
osobom, które wydawały rozkaz popełnienia, popełniały lub w znacznym stopniu
wspomagały popełnianie czynów powa
ż
nie naruszaj
ą
cych prawa człowieka. Je
ż
eli dana organizacja dopuszczała si
ę
[takich] narusze
ń
, nale
ż
y uzna
ć
,
ż
e jej członek, pracownik lub współpracownik brał w nich udział, je
ż
eli był w tej
organizacji wysokim funkcjonariuszem, chyba
ż
e mo
ż
e wykaza
ć
, i
ż
nie uczestniczył w planowaniu takiej polityki,
praktyk lub czynów, kierowaniu nimi ani wprowadzaniu ich w
ż
ycie.
Nikogo nie mo
ż
na poddawa
ć
lustracji wył
ą
cznie za powi
ą
zania z jak
ą
kolwiek organizacj
ą
lub działalno
ść
na rzecz
jakiejkolwiek organizacji, która była legalna w momencie istnienia takich powi
ą
za
ń
lub prowadzenia takich działa
ń
z
wyj
ą
tkiem sytuacji przedstawionej wy
ż
ej. Ani te
ż
za prywatne opinie albo przekonania.
Lustracj
ę
mo
ż
na przeprowadza
ć
jedynie w odniesieniu do czynów, zatrudnienia lub przynale
ż
no
ś
ci organizacyjnej
datuj
ą
cej si
ę
od 1 stycznia 1980 r. do czasu upadku dyktatury komunistycznej, poniewa
ż
jest mało prawdopodobne, by
ktokolwiek, kto nie dopu
ś
cił si
ę
naruszenia praw człowieka w ci
ą
gu ostatnich ponad 25 lat, miał to uczyni
ć
obecnie.
Ten termin nie dotyczy oczywi
ś
cie narusze
ń
prawa człowieka
ś
ciganych na podstawie prawa karnego.
Lustracja
ś
wiadomych współpracowników jest dopuszczalna w odniesieniu do osób, które spełniaj
ą
przesłanki
współpracy ustalone regulacjami ustawowymi oraz orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego.
Poddanie okre
ś
lonej osoby procesowi lustracji musi by
ć
zwi
ą
zane z zapewnieniem tej osobie pełnej ochrony
przewidzianej w ramach wła
ś
ciwego przewodu.
***
Wskazane wy
ż
ej zasady rzutuj
ą
na szczegółowe zasady rozwi
ą
za
ń
legislacyjnych w tym zakresie.
Przede wszystkim istniej
ą
materie, w których konstytucja wyznacza ustawodawcy znacznie cia
ś
niejsze ramy jego
politycznej swobody regulowania ustawowego, a niemal ka
ż
da regulacja ustawowa wymaga starannej oceny z punktu
widzenia dopuszczalno
ś
ci i ustanowienia i zawartych w niej tre
ś
ci.
Odnosi si
ę
to w pierwszym rz
ę
dzie do normowania klasycznych, osobistych i politycznych praw człowieka i obywatela,
Strona 2 z 3
Jaka lustracja - fragmenty ustnego uzasadnienia wyroku TK ws. ustawy lustracyjnej
2010-06-09
http://wyborcza.pl/2029020,79328,4126167.html?sms_code=
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
www.wyborcza.pl
© Agora SA
bo zało
ż
eniem konstytucyjnym jest tu pozostawienie jednostce maksymalnej swobody, a wszelkie regulacje
ograniczaj
ą
ce te prawa i wolno
ś
ci musz
ą
odpowiada
ć
wymaganiom ustanowionym zwłaszcza w art. 31 konstytucji:
"Wolno
ść
człowieka podlega ochronie prawnej, ka
ż
dy jest obowi
ą
zany szanowa
ć
wolno
ść
i prawa innych. Nikogo nie
wolno zmusza
ć
do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Ograniczenia w zakresie korzystania z
konstytucyjnych wolno
ś
ci i praw mog
ą
by
ć
ustanowione tylko w ustawie, i tylko wtedy, kiedy s
ą
konieczne w
demokratycznym pa
ń
stwie dla jego bezpiecze
ń
stwa lub porz
ą
dku publicznego, b
ą
d
ź
dla ochrony
ś
rodowiska, zdrowej
moralno
ś
ci publicznej, albo wolno
ś
ci i praw innych osób. Ograniczenia te nie mog
ą
narusza
ć
istoty wolno
ś
ci i praw".
To jest wła
ś
nie wyra
ż
ana w naszym porz
ą
dku konstytucyjnym zasada proporcjonalno
ś
ci.
W przypadku lustracji przedmiotem badania zgodno
ś
ci z konstytucj
ą
jest kwestia, czy wybór konstytucyjnych warto
ś
ci
nie ma arbitralnego charakteru, a zwłaszcza, czy nale
ż
ycie uwzgl
ę
dnia ochron
ę
konstytucyjnych wolno
ś
ci praw
jednostki oraz czy okre
ś
lona w ustawie procedura odpowiada wymaganiom demokratycznego pa
ń
stwa prawnego.
Celem ustawy lustracyjnej nie jest, wbrew rozpowszechnionemu pogl
ą
dowi, ocena i nast
ę
pnie stwierdzenie
prawdomówno
ś
ci osób składaj
ą
cych o
ś
wiadczenia lustracyjne. Zasadniczym celem ustawy jest ujawnienie pracy lub
słu
ż
by w organach bezpiecze
ń
stwa pa
ń
stwa lub współpracy z nimi w latach '44-90 b
ą
d
ź
ustalenie braku takiej pracy,
słu
ż
by lub współpracy. Celem takiej regulacji jest zapewnienie jawno
ś
ci
ż
ycia publicznego, eliminacja szanta
ż
u faktami
z przeszło
ś
ci, które mog
ą
by
ć
uznane za kompromituj
ą
ce, i poddanie tych faktów społecznemu os
ą
dowi. Natomiast
przedmiotem post
ę
powania lustracyjnego jest prawdziwo
ść
o
ś
wiadczenia lustracyjnego.
Jednym ze
ś
rodków prowadz
ą
cych po
ś
rednio do celu jest sankcja w postaci zakazu pełnienia pewnych funkcji i
stanowisk na okre
ś
lony czas w przypadku zło
ż
enia nieprawdziwego o
ś
wiadczenia lustracyjnego. Chodzi wi
ę
c o to, aby
osoby b
ę
d
ą
ce w przeszło
ś
ci funkcjonariuszami, pracownikami i współpracownikami organów bezpiecze
ń
stwa pa
ń
stwa
ujawniały w imi
ę
transparentno
ś
ci
ż
ycia publicznego fakt słu
ż
by, pracy lub współpracy, a tak
ż
e o usuni
ę
cie
niebezpiecze
ń
stwa zwi
ą
zanego na przykład z szanta
ż
em.
Dlatego te
ż
istotne jest ustalenie przede wszystkim faktu słu
ż
by, pracy czy współpracy, a nie samego kłamstwa danej
osoby. Sama współpraca nie zamyka
ż
adnemu obywatelowi drogi do pełnienia funkcji publicznych, za
ś
w
post
ę
powaniu lustracyjnym kontrolowana jest wył
ą
cznie prawdomówno
ść
osób, które pełni
ą
lub pełni
ć
takie funkcje
zamierzaj
ą
. Negatywne konsekwencje dla zainteresowanych poci
ą
ga zatem nie współpraca, lecz zło
ż
enie
niezgodnego z prawd
ą
o
ś
wiadczenia.
Charakter post
ę
powania lustracyjnego zbli
ż
onego do post
ę
powania karnego wynika z zapewnienia osobie lustrowanej
wszelkich gwarancji procesowych, na przykład stosowania zasady in dubio pro reo , to znaczy niedaj
ą
cych si
ę
usun
ąć
w
ą
tpliwo
ś
ci nie mo
ż
na interpretowa
ć
na niekorzy
ść
osoby poddawanej procesowi oraz prawa do obrony. Szczególne
znaczenie ma zasada domniemania niewinno
ś
ci, na u
ż
ytek post
ę
powania lustracyjnego rozumiana jako domniemanie
prawdziwo
ś
ci o
ś
wiadcze
ń
we wszystkich etapach tego post
ę
powania.
Konstytucyjnie niedopuszczalne jest wznowienie na niekorzy
ść
osoby lustrowanej post
ę
powania lustracyjnego, mimo
ż
e zostało ono zako
ń
czone prawomocnym orzeczeniem wydanym zgodnie z obowi
ą
zuj
ą
c
ą
procedur
ą
. Naruszeniem
konstytucji jest mo
ż
liwo
ść
wznowienia post
ę
powania zako
ń
czonego prawomocnym orzeczeniem, niezale
ż
nie od
ewentualnych narusze
ń
procedur obowi
ą
zuj
ą
cych w post
ę
powaniu lustracyjnym, bowiem wprowadza on stan
permanentnej niepewno
ś
ci osoby lustrowanej, a tym samym w sposób niekonstytucyjny ogranicza jej wolno
ść
.
Dlatego uzna
ć
nale
ż
y za minimalny warunek dopuszczalno
ś
ci wznowienia post
ę
powania lustracyjnego na niekorzy
ść
osoby lustrowanej okre
ś
lenie terminu, w jakim post
ę
powanie takie mo
ż
e nast
ą
pi
ć
. Ograniczenia wolno
ś
ci jednostki
wynikaj
ą
cego z zakwestionowanego przepisu nie mo
ż
na uzna
ć
za obiektywnie usprawiedliwione, skoro osoba
zainteresowana ju
ż
raz poddała si
ę
lustracji zgodnie z obowi
ą
zuj
ą
cym prawem, a s
ą
d lustracyjny po przeprowadzeniu
post
ę
powania dowodowego zgodnie z obowi
ą
zuj
ą
c
ą
procedur
ą
orzekł prawomocnie o zgodno
ś
ci z prawem
o
ś
wiadczenia.
Trybunał Konstytucyjny podkre
ś
la,
ż
e
ż
aden interes pa
ń
stwa nie mo
ż
e sankcjonowa
ć
i usprawiedliwia
ć
zachowania w
urz
ę
dowych dokumentach i zbiorach danych informacji nieprawdziwych, niepełnych czy zebranych w sposób
sprzeczny z ustaw
ą
.
Ze wzgl
ę
du na podwójny charakter gromadzonych dokumentów i danych, b
ę
d
ą
cych nie tylko informacjami o osobie,
lecz tak
ż
e dokumentami o charakterze historycznym, zawieraj
ą
cym wiedz
ę
o rodzajach i metodach działania organów
bezpiecze
ń
stwa totalitarnego pa
ń
stwa nie mo
ż
e wchodzi
ć
w gr
ę
ich usuni
ę
cie - i takie stanowisko znajduje
uzasadnienie w art. 31 ust. 3 konstytucji. To jest odpowied
ź
na argument,
ż
e dokumenty nale
ż
y zabetonowa
ć
albo nie
nale
ż
y ich betonowa
ć
, bo i tak wyciekaj
ą
. To s
ą
dokumenty historyczne. Ale nie mog
ą
słu
ż
y
ć
innym celom ni
ż
te, które
maj
ą
nas chroni
ć
przed nadu
ż
yciami demokracji, nadu
ż
yciami przeciwko demokracji w przyszło
ś
ci.
dokument - uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, skróty od redakcji
Strona 3 z 3
Jaka lustracja - fragmenty ustnego uzasadnienia wyroku TK ws. ustawy lustracyjnej
2010-06-09
http://wyborcza.pl/2029020,79328,4126167.html?sms_code=