BUDOWA, FUNKCJE I RODZAJE POŁAWIACZY PYŁKU
Odkąd ludzie zorientowali się czym może być dla nich pyłek, zaczęli najpierw próby z
własnoręcznym jego zbiorem. Okazało się to jednak zbyt żmudne, łatwiej było zmusić do tej
pracy pszczoły. Jakieś ponad 20 lat temu po raz pierwszy zmuszono pszczoły do zbierania
pyłku nie tylko dla siebie, (dokonali tego pszczelarze niemieccy i amerykańscy). Stworzyli
oni specjalne urządzenie nazwane poławiaczem pyłków, które zmuszało pszczoły do
oddawania go tuż przed wejściem do ula. Później takie poławiacze w rozmaitych wariantach
zaczęto zastawiać w wielu innych krajach.
Zasada tego urządzenia polega na tym, że zbieraczka przeciska się do wnętrza ula po
mostku przez odpowiednio dopasowaną płytkę (jakby przez ciasne drzwiczki) i przy okazji
gubi obnóżki a zarazem strąca z siebie pyłek do podstawionego pojemniczka. Przy tym
poławiacz nie kradnie pszczole wszystkiego. Część pyłku dostaje się także magazynierką.
Pszczoły mimo wszystko zdają sobie sprawę z takiej sytuacji, że coś nie jest w porządku, bo
gdy się je zmusza do nadmiernego zbioru pyłku, stają się bardziej agresywne niż normalnie.
Każdy poławiacz składa się z trzech zasadniczych elementów: części roboczej – urządzenia
do strącania obnóży (wkładki poławiające), siatki oddzielającej i zabezpieczającej surowiec
pyłkowy przed dostępem pszczół oraz komory zbiorczej (skrzynki, korytka, szuflady), do
której składają strącone obnóża.
Typy poławiaczy
Rozróżnia się dwa typy poławiaczy: zewnętrzne i wewnętrzne. Zewnętrzne stosuje się z
reguły w ulach jednolitych dadanowskich i warszawskich, gdy dennice nie są odejmowane.
Są one zbudowane jako przystawki do wylotów ula w przystawce umieszcza się ruchomą
płytkę poławiacza. Pszczoła przechodząc przez jego otwór, gubi odnóże, które przez siatkę o
oczkach 2,5 – 3,00 mm spada do zbiorniczka umieszczonego pod spotem poławiacza.
Poławiacze wewnętrzne nadają się tylko do uli składanych, mogą być umieszczone pod
gniazdem, nad dennicą lub też nad gniazdem, pod daszkiem ula. Sporządza się je w ten
sposób, że w płycie spilśnionej lub w sklejce o wymiarach wewnętrznych ula, wycina się w
środku otwór 30x30cm i w nim umieszcza płytkę poławiacza. Następnie wstawia się pod
dolny korpus tak by wylotem wypadał poniżej założonej płyty. Na dno ula pod gniazdo,
wsuwa się koszyczek (zbiorniczek) zajmujący całą powierzchnię dennicy. Jest on łatwo
wyjmowany albo przed wylot albo z tyłu ula jako szufladka, która może również służyć jako
podkarmiaczka.
Poławiacze zewnętrzne należy zakładać kilka dni wcześniej aby pszczoły przyzwyczaiły się
wchodzić do ula przez przystawkę. Można je stosować w tych ulach, które mają tylko wylotki
dolne przy otwartych równocześnie wylotkach górnych zakładanie poławiaczy jest
bezskuteczne. Płytki należy zakładać równocześnie w całej pasiece, gdyż zbieraczki pyłu
odlatują wtedy do uli, niezastawionych poławiaczami. Stosować je zaleca się tylko w ciągu
kilku godzin dziennie między godziną 8 a 17. Poławiacze wewnętrzne mogą być zakładane
na kilka dni. Stwierdzono, że rozsądne użycie poławiacza pobudza pszczoły do zmożonej
pracy przy zbiorze pyłku . Jak podaje L. Bornus założenie poławiaczy na 40 dni obniża zbiór
miodów w tym czasie przeciętnie o 24 % i nie ma wpływu na czerwienie matki. Przez ten
okres pszczoły jednej rodziny mogą przynieść 2 do 3 kg obnóża, którego wartość
wielokrotnie przekracza wysokość poniesionych strat w zbiorze miodu.
Poławiacz odbiera tylko część ładunków przynoszonych przez pszczoły do ula (20 do 30 %),
tak że rodziny nie ponoszą strat grupowych. Odnosi się to jednak tylko do obfitych pożytków
pyłkowych. Przy średnich pożytkach odbieranie pyłku przez 40 dni odbija się na rozwoju i
zdrowotności rodzin. Przy stosowaniu poławiacza jak podaje R.Goodman z Australii
zwiększa się jednak skłonność do rójki, a J. Kalinowski zauważył przy tym zwiększoną
złośliwość pszczół. Obnóża z poławiaczy zewnętrznych należy zbierać codziennie,
pozostawione na noc lub okres niepogody chłonie wilgoć, lasuje się i pleśnieje. Może ono nie
być zbierane dłużej tylko przy stosowaniu poławiaczy wewnętrznych, bowiem warunki
wewnętrzne ula powodują nawet do pewnego stopnia przesuszanie obnóża. Nie powinno
jednak zostawać w nim dłużej niż przez 4, 5 dni. Świeży pyłek zawiera około 25 % wody, aby
więc obniżyć wilgotność do 2 % trzeba go suszyć. W tym celu rozsypuje się cienką warstwą
na tacach i ustawia w ciemnym z przewiewnym miejscu.
Rozróżnienie na poławiacze wylotowe, dennicowe i powałkowe.
Poławiacz dennicowy. Dennicę wysoką ula można wykorzystać do poławiania obnóży po
usunięciu z niej wkładki dennicowej i ocieplacza oraz po umieszczeniu w niej ramy z
płytkami poławiającymi oraz szufladki na obnóże. Obudowę płytki poławiającej stanowi rama
wykonana z listew grubości 9 mm, mająca identyczne wymiary jak wkładka dennicowa. Do
ramy od dołu przymocowana jest płytka winidurowa o grubości 1-3 mm z okrągłymi
otworami o średnicy 4,8-5,2 mm, strącająca obnóża. W celu ułatwienia pszczołom
przechodzenia przez płytkę między otworami znajdują się listewki drewniane o wymiarach
3x5mm. Szufladka na obnóża jest wykonana z listewek drewnianych i twardej płyty
pilśniowej o grubości 3 mm lub sklejki wodoodpornej o grubości 2mm. Szufladka powinna
mieć uchwyt ułatwiający wyciąganie jej z dennicy i być nieco krótsza niż komora; aby nie
zaciekała do niej woda.
Poławiacz górny powałowy. Został zbudowany i wypróbowany w AR-T Olsztyn na
podstawie modelu Fresneya. W doświadczeniach olsztyńskich stwierdzono, że ma on średnio
2,5 raza większą wydajność niż poławiacze dennicowe. Górny poławiacz można stosować w
ulach dadanta, wielokorpusowych oraz wielkopolskich. Konstrukcja jego umożliwia
wyjmowanie pyłku z szuflady 1-2 razy w tygodniu. Pyłek jest bo wiem częściowo
podsuszany dzięki ciepłu wytwarzanemu przez rodzinę pszczelą znajdującą się pod
poławiaczem. Poza tym uzyskiwane w nim obnóża są mniej zanieczyszczone niż z
poławiacza dennicowego.
Poławiacz wylotowy. Można go stosować w każdym typie ula. Kształtem przypomina
powiększony mostek wylotowy z szufladką i daszkiem, przy czym wylot jest ogrodzony
płytką poławiającą. Pod nią znajduje się siatka, przez którą obnóża spadają do szufladki i
która nie pozwala wejść tam pszczołom. Dno szufladki jest wykonane przeważnie z gęstej
siatki lub płótna, dzięki czemu możliwe jest lekkie podsuszanie obnóży. W poławiaczu z
reguły jest dodatkowy zamykany otwór lub otwarta rurka, przez którą trutnie wydostają się na
zewnątrz, lecz nie mogą wrócić. Wadą poławiaczy wylotowych jest to, że trzeba z nich co 1-2
dni wybierać obnóża, a podczas deszczów istnieje duże ryzyko zawilgocenia pyłku.
Poławiacze pyłku w Polsce
W Polsce rozpowszechniły się poławiacze typu Boettchera. Dostęp do wylotu zagradza się
płytką bakelitową, celuloidową lub plastikową, zaopatrzoną w kilka rzędów otworów o
charakterystycznym kształcie. Pszczoła zmuszona jest przeciągać nogi przez szczelinowe
wycięcia w dolnej części otworków, co powoduje strącenie części ładunku pyłkowego. W
celu ułatwienia zbieraczkom przejścia przez taką zaporę pierwotne poławiacze zostały nieco
zmodyfikowane przez umocowanie płytki z wycięciami w cienkiej deseczce z otworami
okrągłymi, nieco większymi od wyciętych w płytce bakelitowej, tak że nogi pszczoły
znajdują lepsze oparcie (poławiacze typu „Bryko”). Obudowa poławiacza może mieć różną
konstrukcje; zwykle jest to ramka przymocowana do okolicy wylotu, w którą wsuwa się
płytkę z otworkami. Pod szczeliną, przez którą spada strącone obnóże, znajduje się
wyjmowane korytko lub szufladka.
Poławiacz zatrzymuje tylko część ładunków pyłkowych przenoszonych do ula (około 15-
20%), tak że rodzina pszczela nie ponosi strat. Stwierdzono przy tym, że użycie poławiacza
pobudza pszczoły do wzmożonego zbierania pyłku. Od jednej rodziny można odebrać około
100 g obnóży dziennie.
Poławiacze pyłku muszą być używane z umiarem, aby nadmiernie eksploatowanie robotnic
nie odbiło się ujemnie na stanie rodzin i na zbiorze miodu. W czasie trwania obfitego pożytku
pyłkowego poławiacze można zakładać codziennie, ale tylko na parę godzin rannych. Nie
można też zagradzać wylotu ula w porze lotów trutni, a także w czasie trwania obfitego
pożytku nektarowego, gdyż przeszkadza to zbieraczkom w pracy.
Funkcje zebranego pyłku
Odebrany pszczołom pyłek może być od razu użyty do podkarmiania innych rodzin.
Najczęściej jednak chodzi o to, aby pyłek przechowywać i podać pszczołom w okresie
późniejszym (w końcu lata lub wczesną wiosną następnego sezonu), gdy w pasiece odczuwa
się głód pyłkowy.
Podkarmianie pyłkiem może mieć duży wpływ na produktywność rodzin, ale tylko wtedy,
gdy pszczelarz rozporządza większą jego ilością i gdy w gnieździe znajduje się pierzga.
Pyłek kwiatowy może być też środkiem odżywczy dla ludzi. Zawiera on dużo
mikroelementów (potas, magnez, wapń, żelazo itp.). Odznacza się on również
właściwościami leczniczymi; może działać skutecznie w chorobie nadciśnieniowej.
Źródła:
Terminarz pszczelarski
Hodowla pszczół
Ludzie i pszczoły
Pasieka wędrowna
http://www.uwm.edu.pl/pszczoly/biul18_1.pdf