Archiwum Gazety Wyborczej; SZTURM W MEDYNIE












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 65, wydanie waw (Warszawa) z
dnia
2001/03/17-2001/03/18,
dział ŚWIAT, str. 6
WR, RICZ; WR
Arabia Saudyjska. Pasażerowie rosyjskiego samolotu
uwolnieni
SZTURM W MEDYNIE
Saudyjskie oddziały specjalne uwolniły wczoraj zakładników z
rosyjskiego samolotu Tu-154, porwanego po stracie w Stambule. Zginęły trzy
osoby. Rosjanie twierdzą, że porywaczami byli ludzie czeczeńskiego komendanta
Szamila Basajewa
Akcja komandosów trwała kilka minut. - Zdecydowaliśmy się na nią, kiedy widać
było, że negocjacje nie odniosą skutku, a porywacze zagrozili wysadzeniem
samolotu w powietrze - mówią Saudyjczycy. Dodają, że akcję przeprowadzono za
wiedzą i zgodą Rosji.
Przed 10 rano 100 saudyjskich antyterrorystów po drabinach wspięło się na
kadłub samolotu. Wybili szyby i wyważyli drzwi, przez które na skrzydło samolotu
wybiegli przerażeni zakładnicy. Telewizja pokazała, jak komandosi chwilę później
skuwają kajdankami kilku mężczyzn ubranych w dżinsy i T-shirty. Porywaczy było
czterech. W czasie odbijania samolotu zginął jeden z nich, rosyjska stewardesa i
turecki pasażer.
Porwany samolot linii Wnukowskije Awijalinie ze 174 osobami na pokładzie
zamiast do Moskwy poleciał do Medyny - drugiego po Mekce świętego miasta islamu.
- Może porywacze celowo się tam skierowali, licząc, że oddziały specjalne z
zagranicy nie zostaną tam wpuszczone - przypuszczał komentator katarskiej
telewizji Al-Dżazira. Porywacze mieli zażądać przerwania interwencji i wyjścia
rosyjskich wojsk z Czeczenii.
18 godzin negocjacji nic nie dało, choć saudyjskie władze oferowały
porywaczom wolność w zamian za wypuszczenie zakładników. W czwartek wieczorem
uwolnili oni jedynie kobiety, dzieci i ludzi starszych - ok. 40 osób. - Byliśmy
przerażeni. Traktowali nas dobrze, ale kilkakrotnie grozili, że wysadzą samolot
w powietrze - opowiadała reporterom jedna z uwolnionych w nocy Rosjanek.
Prezydent Władimir Putin powołał specjalny sztab antykryzysowy, a także
zaoferował wysłanie jednostki antyterrorystycznej, która miałaby uwolnić
zakładników. Saudyjczycy odmówili.
Nie ma pełnej jasności, kim byli porywacze. Według tureckiego ministra
transportu podawali się za bojowników czeczeńskich. Atfayva Fariza,
przedstawicielka Czeczenii w Jordanii,
poinformowała, że dowodzi jej mąż Asłambek Arsajew, b. czeczeński generał i szef
MSW w rządzie Asłana Maschadowa. - Przez tę akcję chce zwrócić uwagę świata na
Czeczenię - mówiła. Porywacze chcieli m.in.
wpuszczenia na pokład dziennikarzy, by pokazać im film dokumentujący rosyjskie
zbrodnie w Czeczenii.
Rosyjska gazeta internetowa "Lenta.ru" powołując się na tureckich urzędników,
podała, że porywaczami byli brat Asłambeka Arsajewa, Supian, jego syn, niejaki
Mahomerzajew, oraz Mohammed Tokczan. Według Rosjan są oni związani ze słynnym
czeczeńskim komendantem polowym Szamilem Basajewem, który w latach 90. po serii
ataków terrorystycznych w Rosji wymusił rozpoczęcie rokowań pokojowych podczas
pierwszej wojny czeczeńskiej. W sierpniu 1999 r. dokonał najazdu na Dagestan, co
dało Rosji pretekst do nowego najazdu na Czeczenię.
Rosja zażądała wydania Czeczenów. Prezydent
Putin uważa, że wydarzenia w Medynie pokazują, z kim "rosyjska armia walczy,
prowadząc akcję kontrterrorystyczną w Czeczenii".
WR, RICZ
Najgłośniejsze akcje uwalniania zakładników z porwanych samolotów
Wrzesień 1970. Palestyńczycy porywają trzy samoloty - TWA, Swissair i BOAC -
i lecą do Jordanii, gdzie wysadzają je w powietrze. Wszyscy pasażerowie zostają
wcześniej uwolnieni w zamian za wypuszczenie na wolność więźniów politycznych.
Wrzesień 1974. Uprowadzenie samolotu linii Air Vietnam. Porywacz detonuje dwa
granaty. Ginie 70 osób.
Lipiec 1976. Airbus Air France z 256 osobami na pokładzie uprowadzony do
Ugandy. Na lotnisku w Entebbe komandosi izraelscy odbijają zakładników i
zabijają czterech porywaczy. Ginie też czterech pasażerów.
Listopad 1985. Palestyńscy porywacze uprowadzają samolot egipski. Podczas
chaotycznego szturmu komandosów ginie 59 osób.
Wrzesień 1986. Palestyńczycy porywają boeinga 747 z 400 osobami na pokładzie.
W czasie próby odbicia samolotu PanAm przez komandosów na lotnisku w stolicy
Pakistanu Karaczi giną 22 osoby.
WR

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]