ZAGRO ENIA RODOWISKA LENEGO




Zagrożenia środowiska leśnego




 





III. ZAGROŻENIA ŚRODOWISKA LEŚNEGO 
1. Rodzaje zagrożeń 
Zagrożenie środowiska leśnego w Polsce należy do najwyższych w Europie.
Wynika to ze stałego, równoczesnego oddziaływania wielu czynników
powodujących niekorzystne zjawiska i zmiany w stanie zdrowotnym lasów.
Negatywnie oddziałujące czynniki, określane często jako stresowe, można
sklasyfikować z uwzględnieniem:  - pochodzenia, jako: abiotyczne,
biotyczne i antropogeniczne;  - charakteru oddziaływania, jako:
fizjologiczne, mechaniczne i chemiczne;  - długotrwałości
oddziaływania, jako: chroniczne i okresowe;  - roli jaką
odgrywają w procesie chorobowym, jako: predyspozycyjne, inicjujące i
współuczestniczące. 
W syntetycznej ocenie stanu zagrożenia lasów najbardziej wyrazisty
obraz przedstawia analiza uwzględniająca pochodzenie zjawisk stresowych
(zestawienie). 
Czynniki stresowe oddziałujące na środowisko leśne   





ABIOTYCZNE

BIOTYCZNE

ANTROPOGENICZNE

1. Czynniki
atmosferyczne 
* anomalie pogodowe 
- ciepłe
zimy 
- niskie temperatury  
- późne
przymrozki 
- upalne lata 
- obfity śnieg i
szadź  
- huragany  
*
termiczno-wilgotnościowe 
- niedobór wilgoci  
- powodzie*
wiatr 
- dominujący
kierunek 
- huragany  
2. Właściwości
gleby 
* wilgotnościowe 
- niski poziom wód gruntowych 
*
żyznościowe 
- gleby piaszczyste  
- grunty porolne 
3. Warunki fizjograficzne 
* warunki górskie
1. Struktura
drzewostanów 
* skład
gatunkowy 
- dominacja gatunków  
iglastych 
* niezgodność z
siedliskiem 
- drzewostany iglaste na 
siedliskach lasowych 
2. Szkodniki owadzie 
* pierwotne 
* wtórne 
3. Grzybowe choroby  
infekcyjne* liści i
pędów 
* pni  
* korzeni  
4. Nadmierne
występowanie  
roślinożernych
ssaków*
zwierzyny  
* gryzoni 
1. Zanieczyszczenia
powietrza 
* energetyka 
* gospodarka komunalna 
* transport 
2. Zanieczyszczenie wód i gleb  
*
przemysł 
* gospodarka komunalna 
* rolnictwo 
3. Przekształcenia
powierzchni  
ziemi *
górnictwo 
4. Pożary
lasu 
5. Szkodnictwo
leśne 
*kłusownictwo i kradzieże 
*nadmierna rekreacja 
*masowe grzybobranie 
6. Niewłaściwa
gospodarka  
leśna*schematyczne
postępowanie 
* nadmierne użytkowanie 
* zaniechanie
pielęgnacji 
Oddziaływanie czynników stresowych na środowisko leśne ma złożony
charakter, często cechuje je synergizm, ponadto reakcja na nie, w stosunku
do okresu wystąpienia bodźca, jest niekiedy przesunięta w czasie. Stwarza
to wielką trudność w interpretacji obserwowanych zjawisk, dotyczących
zwłaszcza bezpośrednich relacji przyczynowo-skutkowych. Z dotychczasowych
badań i obserwacji wynika jednoznacznie, że równoczesne działanie wielu
czynników stresowych powoduje zwykle stałą wysoką predyspozycję chorobową
lasów i ciągłość procesów destrukcyjnych w środowisku leśnym. Okresowe
nasilenie występowania choćby jednego czynnika (gradacja owadów, susza,
pożary) prowadzić może do załamania odporności biologicznej ekosystemów
leśnych oraz lokalnych lub regionalnych zagrożeń katastrofalnych.
Przejawem tego są występujące co pewien czas pandemiczne
(wielkopowierzchniowe) gradacje szkodników owadzich i epifitozy grzybowych
chorób infekcyjnych, liczne i rozległe pożary czy w skrajnych przypadkach
zastępowanie zbiorowisk leśnych roślinnością synantropijną. Występowanie
czynników stresowych może, w zależności od ich rodzaju i nasilenia,
przynieść następujące skutki:  - uszkodzenia lub ustąpienie
(wyginięcie) poszczególnych organizmów;  - zakłócenie naturalnego
składu i struktury ekosystemu leśnego oraz ubożenie różnorodności
biologicznej na wszystkich poziomach organizacji: genetycznym, gatunkowym,
ekosystemowym i krajobrazowym;  - uszkodzenie całego ekosystemu
leśnego, trwałe ograniczenie produkcyjności siedlisk i przyrostu drzew, a
zatem zmniejszenie zasobów leśnych i funkcji ochronnych lasu;  -
całkowite zamieranie drzewostanów i synantropizację całego zbiorowiska
roślinnego. 
Skutek oddziaływania czynników stresowych na środowisko leśne jest
pochodną właściwości tych czynników oraz odporności ekosystemów
leśnych.  Niska odporność biologiczna ekosystemów leśnych w
Polsce w dużym stopniu związana jest ze zmianami szaty roślinnej kraju w
porównaniu do zbiorowisk pierwotnych. Zmiany te polegały na zmniejszeniu
udziału drzewostanów liściastych i mieszanych na rzecz utworzonych
sztucznie monokultur sosnowych na niżu oraz świerkowych w górach.
Naturalne zespoły leśne, powstałe w drodze sukcesji pierwotnej i
dostosowane do lokalnych warunków środowiskowych (klimatu, siedliska),
cechujące się wysokimi zdolnościami samoregulującymi, zastąpione zostały
zbiorowiskami o uproszczonej strukturze gatunkowej, wiekowej i
wysokościowej. Na stan ten nałożyły się skutki negatywnych zmian w całym
środowisku przyrodniczym oraz konsekwencje rozwoju cywilizacyjnego.
Przyczyniło się to do zmniejszenia odporności lasów na działanie czynników
stresowych i znalazło wyraz w dynamicznym wzroście w okresie ostatnich 50
lat wielkości szkód powodowanych przez wszystkie rodzaje stresorów. 

2. Zagrożenia abiotyczne  
Zagrożenia abiotyczne są przede wszystkim konsekwencją położenia
geograficznego Polski na obszarze ścierania się wpływów klimatu morskiego
i kontynentalnego oraz związanego z tym częstego występowania anomalii
pogodowych. Anomalie pogodowe a także obniżenie poziomu wód gruntowych w
następstwie niedoboru opadów zmniejszają w znaczący sposób biologiczną
odporność drzewostanów na działanie biotycznych czynników szkodotwórczych.
Anomalie pogodowe wyrażają się częstym występowaniem ekstremalnych
temperatur, opadów i wiatrów. Huraganowe wiatry, obfite opady, śnieg i
szadź (w latach 1981, 1982, 1984 i 1987), silne mrozy (do -35 C zimą
1984/85 i 1986/87) oraz susza wyrządzają w lasach poważne szkody
gospodarcze.  Na niekorzystny stan lasów w Polsce w sposób trwały
wpływają czynniki kształtujące bilans wodny siedlisk leśnych. Należy do
nich - w wymiarze wieloletnim - deficyt opadów atmosferycznych,
powtarzające się okresy posuchy w sezonie wegetacyjnym oraz obniżanie się
poziomu wód gruntowych. Efektem tego jest występowanie na znacznych
obszarach Polski niedoborów wilgoci dostępnej dla roślin, przejawiające
się m.in. procesami stepowienia. Niedoborem wilgoci charakteryzuje się
(rys. 21) rozległy obszar rozciągający się od Niziny Szczecińskiej,
Pojezierza Wielkopolskiego, Niziny Wielkopolskiej i Niziny Śląskiej na
zachodzie poprzez Nizinę Mazowiecką aż po Kotlinę Sandomierską i Polesie
Lubelskie na wschodzie kraju. Wyraża się to relatywnie niskim poziomem
średniej wieloletniej współczynnika hydrotermicznego dla sezonu
wegetacyjnego, określającego relacje między wielkością opadów
atmosferycznych a temperaturą powietrza. Współczynnik ten nie przekraczał
na wymienionych terenach wartości 1,5, na niektórych zaś obszarach (Nizina
Wielkopolska) - nawet 1,2, co wskazuje na występowanie trwałego deficytu
zaopatrzenia roślin w wodę. Na przykład wartości współczynnika
hydrotermicznego były w sezonie wegetacyjnym 1992 r. niższe od średniej
wieloletniej na niemal całym terytorium Polski, w 1993 - na około 70%, a w
1994 i 1995 - na ponad 65% powierzchni kraju. W roku 1996 nastąpiła
relatywna poprawa warunków wilgotnościowych.   







Rys. 21. Rozkład
przestrzenny średniej wieloletniej (1966-90) wartości wskaźnika
hydrotermicznego Sieljaninowa dla sezonu wegetacyjnego (wg
ZFL IBL)  
Warunki pogodowe w
1997 r. cechowało występowanie bezpośrednio po sobie okresów suchych i
deszczowych oraz gorących i bardzo chłodnych. Średnia dla całego kraju (z
56 stacji meteorologicznych) suma opadów w okresie wegetacyjnym wynosiła
628 mm i o niemal 50 % przekraczała wartość średniej wieloletniej (dla lat
1966-90). Nie notowane od dawna opady były bezpośrednią przyczyną powodzi,
która dotknęła południową i zachodnią część kraju (rys.22). Skutki powodzi w ekosystemach leśnych wyrażały
się w postaci: 

- okresowego
zakłócenia stosunków wodnych i procesów
fizjologicznych; 
- częściowego lub
całkowitego zniszczenia upraw, odnowień naturalnych, podszytów i
podrostów;- zniszczenia w wyniku
wywałów drzew i grup drzew w starszych
drzewostanach; 
- zamierania
pojedynczych drzew, grup drzew lub całych wydzieleń
drzewostanów.Katastrofalna powódź objęła w Lasach Państwowych
około 140 tys. ha. Pod wodą znalazły się m.in. drzewostany położone na
terenie RDLP w Katowicach - 64 tys. ha, we Wrocławiu - 58 tys., w Zielonej
Górze - 8 tys., Poznaniu - 7 tys., Szczecinie - 2 tys., Krakowie - 1,6
tys. i Krośnie - 1,1 tys. Powierzchnia drzewostanów ze stwierdzonymi do
końca 1997 r. wyraźnymi symptomami
uszkodzeń wynosiła według oceny Lasów Państwowych około 28 tys. ha, z tego
powierzchnia wymagająca przebudowy - 16 tys.  
Należy również
uwzględnić możliwości dalszego stopniowego zamierania drzewostanów, które
może wiązać się z nasileniem występowania szkodników wtórnych i grzybowych
chorób infekcyjnych. Zjawiska te mogą pogłębiać powstałe szkody i stworzyć
zagrożenia dla pozostałych, dotychczas zdrowych drzewostanów. Zniszczeniom
na terenach dotkniętych powodzią uległy również szkółki leśne
o łącznej
powierzchni 90 ha. Ogromne znaczenie
ma również zniszczenie infrastruktury technicznej w lasach (drogi, mosty
itp.), co oprócz spowodowania wysokich strat materialnych ogranicza lub
wręcz uniemożliwia wykonywanie zabiegów hodowlanych i
ochronnych.   







Rys. 22. Obszary
objęte powodzią w 1997 r. (wg ZBiSIP
IBL)   W 1997 r. średnie temperatury, zarówno dla okresu
wegetacyjnego, jak i całego roku (odpowiednio 12,9oC i 7,8) były zbliżone do rejestrowanych w latach
poprzednich i nie odbiegały od normy. Przy znacznie przekraczających normę
opadach oznaczało to wysokie wartości współczynnika hydrotermicznego dla
sezonu wegetacyjnego - przewyższające we wszystkich RDLP wartości średniej
wieloletniej. W RDLP w Łodzi, Katowicach, Krakowie, we Wrocławiu i w Zielonej Górze
współczynnik ten był wyższy od normy o ponad 30 %. Dlatego należy
stwierdzić, że po wielu latach suchych rok 1997 był drugim z kolei, w
którym na przeważającej części Polski (poza obszarem wystąpienia
powodzi) odnotowano relatywną poprawę
warunków termiczno-wilgotnościowych. 
Zdecydowana przewaga
wiatrów o kierunku zachodnim stanowi kolejny czynnik predyspozycyjny.
Przyczynia się on do zwiększonego napływu zanieczyszczeń powietrza
atmosferycznego z wysoko uprzemysłowionych krajów Europy Zachodniej i
Środkowej. Warunki pogodowe w rejonach górskich w połączeniu ze wzmożonym
działaniem innych czynników stresowych powodują, że przede wszystkim na
tych terenach występują zjawiska klęskowe i trwałe uszkodzenia
ekosystemów
leśnych.   







Rys. 23. Udział
gruntów porolnych w powierzchni leśnej nadleśnictw (wg Sieroty,
Małeckiej i Lecha,
1993)  
Lasy polskie w przeważającej części położone są na glebach
piaszczystych o zaawansowanych procesach bielicowych. Cechują się wysoką
przepuszczalnością wód opadowych, niskimi zdolnościami buforowymi, niską
żyznością i małą pojemnością kompleksu sorpcyjnego. Szczególnie
niekorzystnymi warunkami do wzrostu drzewostanów cechują się grunty
porolne (łącznie prawie 1,5 mln ha). Charakteryzują się one brakiem
odpowiedniej struktury fizykochemicznej i właściwych dla gleb leśnych
układów mikrobiologicznych. Występowanie lasów na gruntach porolnych jest
na terenie kraju nierównomierne (rys.23). Największa ich koncentracja jest
na terenie RDLP w Olsztynie (207 tys. ha), Białymstoku (108 tys.),
Poznaniu (107 tys.), Toruniu (102 tys.) oraz Łodzi, Szczecinie, Szczecinku
i Lublinie (po ok. 70 tys.). Największy udział gruntów porolnych w ogólnej
powierzchni lasów występuje w nadleśnictwach położonych na obszarze
Pojezierza Pomorskiego, w środkowej części Pojezierza Wielkopolskiego,
zachodniej części Pojezierza Mazurskiego, na Polesiu Lubelskim i w
Beskidzie Niskim (powyżej 25%). Mniejszym udziałem tych gruntów (5-25%)
cechują się natomiast lasy w nadleśnictwach położonych w południowej
części Pojezierza Wielkopolskiego, zachodniej części Niziny Mazowieckiej
oraz Doliny Wisły od Włocławka w kierunku ujścia rzeki. Natomiast na
pozostałej części kraju udział gruntów porolnych przeważnie nie przekracza
5% ogólnej powierzchni leśnej nadleśnictw. 
3. Zagrożenia biotyczne 
Polska należy do krajów, w których niekorzystne zjawiska w lasach
związane z masowymi pojawami szkodników owadzich oraz grzybowych chorób
infekcyjnych występują w dużej różnorodności i nasileniu. W efekcie
oddziaływania czynników stresowych, w ostatnich dziesięcioleciach
występują w środowisku leśnym niekorzystne zjawiska, takie jak: 
- uaktywnienie nowych i mało poznanych gatunków owadów i grzybów, nie
wyrządzających dotychczas szkód;  - skrócenie okresów
międzygradacyjnych przez najgroźniejsze, od dawna występujące szkodniki
owadzie;  - powstanie nowych i poszerzenie starych ognisk
gradacyjnych szkodliwych owadów, a tym samym zwiększenie areału masowego
ich występowania;  - pogorszenie stanu zdrowotnego drzew gatunków
liściastych, uważanych dotychczas za bardziej odporne na zanieczyszczenia
przemysłowe. 
W kolejnych dekadach okresu 1961-90 zwiększała się liczba gatunków
owadów zagrażających drzewostanom oraz powierzchnia drzewostanów objętych
zwalczaniem szkodników. I tak jeżeli w latach 1961-70 zaobserwowano masowy
pojaw 38 gatunków (zwalczaniem objęto 20), a zabiegi ratownicze wykonano
na łącznej powierzchni około 600 tys. ha, to w latach 1981-90 masowo w
formie gradacji wystąpiło już 56 gatunków (zwalczaniem chemicznym objęto
46), zabiegi ratownicze zaś wykonano na łącznej powierzchni ponad 7 mln
ha. Z lasu wywieziono wówczas około 70 mln m3 drewna iglastego i
liściastego zasiedlonego przez owady. Podobnie lata dziewięćdziesiąte
cechowały się pandemicznymi gradacjami foliofagów (m.in. brudnicy mniszki
w latach 1993-94) oraz szkodników wtórnych drzewostanów iglastych (w
latach 1993-94). Największą dynamikę zagrożenia lasów Polski przejawiają
szkodniki liściożerne starych drzewostanów iglastych, a przede wszystkim
brudnica mniszka, boreczniki, barczatka sosnówka, poproch cetyniak,
strzygonia choinówka i osnuja gwiaździsta. Dostrzegana jest przy tym
cykliczność gradacji owadów. Gradacje owadzich szkodników pierwotnych
wystąpiły w latach 1979-84 i 1992-94, a szkodników wtórnych - w latach
1981-85 i 1993-94. Owady występujące dotychczas marginalnie nabrały
gospodarczego znaczenia, np. powierzchnia zwalczania szkodników upraw i
młodników w latach 1975-94 zwiększyła się pięciokrotnie, osiągając ponad
50 tys. ha.  W kilku ostatnich latach największe zagrożenia
związane były z: 
- kolejnym wystąpieniem w latach 1993-94 gradacji brudnicy mniszki
łącznie na 1,7 mln ha, co wymagało przeprowadzenia zabiegów ratowniczych
na powierzchni 912 tys. ha;  - masowym pojawem w latach 1991-95
boreczników, zwalczanych na powierzchni 620 tys. ha;  - wzmożonym
występowaniem barczatki sosnówki w latach dziewięćdziesiątych i jej
zwalczaniem na powierzchni około 130 tys. ha;  - uaktywnieniem
się osnui gwiaździstej, zwalczanej na obszarze kilku tysięcy hektarów
rocznie (w 1994 r. - 9 tys. ha);  - stałą aktywnością zwójki
zieloneczki i innych foliofagów gatunków liściastych, które zwalczano
corocznie na powierzchni 2,3 - 5,3 tys. ha;   - wzrostem
aktywności chrabąszczy, zwalczanych w latach 1994-96 na łącznej
powierzchni prawie 20 tys. ha;  - tendencją wzrostową
kompleksowych chorób drzewostanów dębowych, bukowych i brzozowych. 
Najniższe do tej pory zagrożenia cechowały początek lat
dziewięćdziesiątych. W roku 1990 zabiegi zwalczania prowadzono w
drzewostanach sosnowych na powierzchni około 2 tys. ha. Zwalczano wówczas
strzygonię choinówkę, osnuję gwiaździstą i boreczniki.  Rozkład
przestrzenny stref zagrożenia lasów przez szkodniki owadzie wskazuje (rys.
24), że drzewostany najbardziej zagrożone znajdują się w północnej części
Polski - w zachodniej części Pojezierza Mazurskiego, północno-zachodniej

na Pojezierzu Pomorskim i Pojezierzu Wielkopolskim oraz w trzech rejonach
w południowej części kraju - Sudetach, Śląsku Opolskim i Beskidzie
Wysokim. Wysokie zagrożenie lasów Polski południowej determinowane jest
niemal wyłącznie przez szkodniki wtórne, gdy tymczasem na pozostałych
obszarach przeważa zagrożenie przez szkodniki pierwotne (głównie brudnicę
mniszkę). Wyróżnić również można zaznaczającą się strefę zagrożenia
niskiego, rozciągającą się półkoliście od Niziny Śląskiej na zachodzie
Polski poprzez obszar wyżyn Krakowsko-Częstochowskiej, Małopolskiej (z
wyłączeniem terenu Gór Świętokrzyskich) i Lubelskiej aż po wschodnią część
Niziny Mazowieckiej i Pojezierza Mazurskiego na północnym wschodzie
Polski.   







Rys. 24. Strefy
zagrożenia lasów Polski przez szkodniki owadzie łącznie - pierwotne
i wtórne  (wg Kolka, Lecha i
Sieroty, 1996)  Rok
1997 w porównaniu z poprzednimi latami charakteryzował się niską
aktywnością szkodników liściożernych. W roku tym zwalczano w Polsce 22
istotne dla gospodarki leśnej gatunki szkodników leśnych na łącznej
powierzchni 125,5 tys. ha (tab. 11). Najpoważniejsze znaczenie miało
zagrożenie ze strony poprocha, który był zwalczany na powierzchni ponad 52
tys. ha. Spośród innych foliofagów na znacznej powierzchni wystąpiły
boreczniki
zwalczanie prowadzono na prawie 8 tys. ha, osnuja gwiaździsta

na około 6 tys. i barczatka
na 5 tys. Utrzymało się duże zagrożenie
przez zwójki dębowe i miernikowce, które były zwalczane na powierzchni
około 10 tys. ha (rys. 25). Zmniejszyła się natomiast powierzchnia
zagrożona przez szkodniki korzeni oraz powierzchnia zagrożonych upraw i
młodników.  Stan zdrowotny drzewostanów liściastych nie uległ
zasadniczym zmianom w porównaniu do stanu poprzedniego.   







Rys. 25. Powierzchnia
ograniczania liczebności szkodników liściożernych w 1997 r.
(wg ZOL IBL) 
Podobnie jak w 1996 r., najbardziej zagrożone były drzewostany
położone w północnych, północno-zachodnich i wschodnich rejonach kraju.
Zdecydowanie mniejsze zagrożenie dało się zauważyć w centrum i na południu
kraju. Największe obszary zwalczania szkodników leśnych dotyczyły RDLP w
Szczecinku
27 630 ha, Pile
26 749 i Szczecinie 15 035. Na mniejszą
skalę prowadzono zabiegi ratownicze, podobnie jak w roku ubiegłym, w RDLP
w Krośnie
1077 ha i w Krakowie 720 ha (rys. 26 i 27).   







Rys. 26.
Ograniczanie liczebności szkodników liściożernych w 1997 r. w
poszczególnych regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych (wg ZOL
IBL)


 


Rys. 27. Ograniczanie
liczebności ważniejszych gatunków szkodników liściożernych w 1997 r.
w poszczególnych regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych (wg ZOL
IBL)  W roku
1997, podobnie jak w 1995 i 1996, w mniejszym nasileniu wystąpiły
szkodniki wtórne. Mimo to w konsekwencji zasiedlenia drzew przez szkodniki
wtórne zachodziła konieczność usunięcia drzew iglastych o łącznej masie
1251 tys. m3. Miąższość drewna zasiedlonego przez szkodniki wtórne i
pozostającego w lesie po 30 września 1997 r. wynosiła łącznie 279 tys. m3,
tj. o 28% mniej niż w 1996 r. W drzewostanach sosnowych ilość drewna
zmalała o 27%, w świerkowych - o 34, a w jodłowych o - 9 (rys. 28). 
Najwięcej drewna zasiedlonego pozyskano w RDLP we Wrocławiu - 187,5
tys. m3, w Katowicach
178,9 tys., Poznaniu
117,6 tys. i Łodzi
101,5
tys. Istotna jest utrzymująca się tendencja spadkowa ilości posuszu
pozostawionego w lesie na następny rok. Najwięcej takiego drewna pozostało
w RDLP w Szczecinie - 33 290 m3 , Szczecinku
26 999, Łodzi 24 290 i we
Wrocławiu
24 249.  Głównymi sprawcami posuszu w drzewostanach
sosnowych są jak zwykle - cetyńce i przypłaszczek, w świerkowych - kornik
drukarz, kornik drukarczyk, czterooczak i rytownik, a w jodłowych -
jodłowiec krzywozębny i smolik jodłowiec.   







Rys. 28. Miąższość
drewna iglastego zasiedlonego przez szkodniki wtórne, pozyskanego w
okresie 1. 04 - 30. 09 oraz pozostającego po 30. 09, w latach
1988-97 (wg ZOL
IBL)  Pozyskanie
drewna zasiedlonego przez szkodniki wtórne w drzewostanach liściastych w
okresie od 1.04. do 30.09.1997 r. wyniosło 106 214 m3, tj. o 19% więcej
niż w 1996 r. (rys.29). Do usunięcia po 30.09.1997 r. pozostało 53 897 m3,
tj. o 25% mniej niż przed rokiem. Najwięcej drewna zasiedlonego pozyskano
w RDLP w Szczecinie
21 383 m3, Poznaniu
19 533 i Łodzi
9137. Drewna
zasiedlonego pozostało w lesie najwięcej w RDLP we Wrocławiu
8737 m3,
Szczecinie
8586 i Łodzi - 6500.   







Rys. 29. Miąższość
drewna liściastego zasiedlonego przez szkodniki wtórne, pozyskanego
w okresie 1. 04
30. 09 oraz pozostającego po 30. 09, w latach
1988-97 (wg ZOL
IBL) 
Najczęściej wymienianymi szkodnikami wtórnymi spotykanymi w
drzewostanach liściastych były ogłodki, drwalniki oraz larwy chrząszczy z
rodzin bogatkowatych i drwionkowatych. Zmniejszenie rozmiaru szkód
powodowanych przez owady wynika przede wszystkim z okresowego spadku
nasilenia ich występowania, ale również jest konsekwencją ciągłego
doskonalenia systemu monitorowania i prognozowania ich pojawu, wzmagania
działań ochronnych oraz przygotowania Lasów Państwowych do szybkiego
stosowaniu zabiegów ratowniczych w sytuacji podwyższonego zagrożenia.
Dzięki zastosowaniu nowej strategii zwalczania foliofagów, bardziej
selektywnych środków ochrony roślin i najnowocześniejszej aparatury do
oprysków montowanej na samolotach, uzyskano bardzo wysoką skuteczność
prowadzonych zabiegów. W efekcie obszar zagrożonych drzewostanów np. w
1995 r. zmniejszył się prawie o 75% i wyniósł około 223 tys. ha. 
Zagrożenie drzewostanów liściastych, wyrażone wartościami
bezwzględnymi, ma nieznaczny udział w zagrożeniu lasów ogółem przez
szkodniki owadzie. Wynika to z dominującej pozycji drzewostanów iglastych
w strukturze powierzchniowej lasów oraz ich większej podatności na
oddziaływanie stresorów.  Podobnie jak w przypadku szkodników
owadzich, ostatnie dziesięciolecia cechowało stałe narastanie zagrożenia
lasów przez grzybowe choroby infekcyjne. W końcu lat pięćdziesiątych
szkody spowodowane przez ten czynnik stresowy rejestrowano na około 100
tys. ha, a w latach 1992-95 - już na ponad 500 tys. rocznie. 
 









Rys. 30.
Klasyfikacja nadleśnictw pod względem przeciętnego w latach 1986-94
zagrożenia lasów przez choroby infekcyjne, łącznie: aparatu
asymilacyjnego, strzał i korzeni   (wg Kolka, Lecha i Sieroty,
1996) 
Rozkład przestrzenny zagrożenia lasów Polski przez choroby infekcyjne
(rys.30) nie tworzy wyraźnych stref. Nadleśnictwa, w których areał
występowania szkód przekracza 25% ogólnej powierzchni (Ciechanów, Leśny
Dwór, Runowo, Gniezno, Gostynin, Mrągowo, Złoczew), są rozproszone i
oddzielone obszarami o niższym poziomie zagrożeń. Wyjątkiem są jedynie
lasy górskie, zwłaszcza karpackie i Pogórza Sudeckiego, gdzie rozległe
obszary leśne cechuje wysoki poziom szkód powodowanych głównie przez
choroby korzeni.  W roku 1997 nastąpiła stabilizacja zagrożenia
drzewostanów ze strony patogenicznych grzybów i chorób infekcyjnych
(rys.31) na poziomie charakterystycznym dla okresów pomiędzy występowaniem
epifitoz. Jeśli bowiem w 1996 r. choroby infekcyjne wystąpiły na łącznej
powierzchni 1181 tys. ha (z czego zamieranie igieł i pędów sosny na ok.
600 tys.), to w 1997 r. powierzchnia występowania patogenów wynosiła 563
tys. ha, czyli niemal tyle samo, co w 1995 r. (568 tys. ha). W prawie
wszystkich RDLP udział powierzchni zagrożonych chorobami zmniejszył się w
porównaniu do 1996 r. o kilkadziesiąt procent. Na sytuację tę decydujący
wpływ miało znaczne ograniczenie zjawiska zamierania igieł i pędów sosny,
które w 1997 r. stwierdzono jedynie na około 38 tys. ha. Natomiast
powierzchnia występowania pozostałych chorób infekcyjnych była podobna jak
w roku poprzednim.   







Rys.31. Powierzchnia
występowania zagrożenia lasów przez choroby infekcyjne w układzie
regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych (wg Sieroty i in.,
1998)  
Jedynie w RDLP w Radomiu i Warszawie w 1997 r. stwierdzono wzrost
zagrożenia lasów w porównaniu do roku poprzedniego (rys.32). Wynikał on ze
wzrostu powierzchni opanowanej przez osutkę i skrętaka sosny, dwukrotnie
większego areału drzewostanów z hubą korzeni, opieńkową zgnilizną korzeni
oraz chorobami kłód i strzał.   








Rys. 32.
Występowanie chorób infekcyjnych w 1997 r. w procentach powierzchni
zagrożenia w 1996 r. (bez powierzchni zamierania igieł i pędów
sosny) (wg Sieroty i in.,
1998) 
Poważne szkody w ekosystemach leśnych powodują zwierzęta łowne.
Jedyna, pełna inwentaryzacja szkód przeprowadzona w 1990 r. przez BULiGL
na losowo wybranych powierzchniach próbnych wykazała występowanie
istotnych strat gospodarczych na 30% powierzchni leśnej. Szkody
zarejestrowano na około 1,3 mln ha, w tym uszkodzenia:  - do 20%
liczby drzew - na 742 tys. ha,  - 21-50% liczby drzew - na 380
tys. ha,  - 51-80% liczby drzew - na 146 tys. ha,  -
powyżej 80% liczby drzew - na 25 tys. ha. 
Porównanie dochodów z łowiectwa oraz wydatków na gospodarkę łowiecką i
szacunkowych strat w gospodarce leśnej z powodu nadmiernych stanów
zwierzyny płowej w Lasach Państwowych w 1997 r. wykazuje bilans
ujemny. 
4. Zagrożenia antropogeniczne 
Mimo spadku emisji zanieczyszczeń powietrza w ostatnich latach,
pozostają one istotnym czynnikiem antropogenicznych zagrożeń lasów.
Szczególnie SO2 i NO2, emitowane przede wszystkim przez przemysł
energetyczny i transport, jak również przez gospodarkę komunalną, wpływają
negatywnie na wszystkie komponenty ekosystemów leśnych i są czynnikami
inicjującymi procesy chorobowe lasów, prowadzące w skrajnych przypadkach
do ich całkowitego zamierania.   







Rys. 33. Zmiany emisji SO2 i
NOx w Polsce w latach 1987-95 (wg ZBiSIP
IBL)  Od końca lat
osiemdziesiątych notuje się stałe zmniejszanie się poziomu zanieczyszczeń
powietrza w Polsce, co związane jest bezpośrednio z malejącą emisją
SO2 i NO2 (rys. 33). Emisja SO2 malała
kolejno z 4200 tys. t/rok w 1987 r. do 3210 tys. w 1990 i 2337 tys. w 1995
r. Emisja NOx malała z 1530 tys. t/rok w 1987 do 1280 tys. w
1990 i 1120 tys. w 1995 r. Tendencja spadkowa emisji NO2
została zatrzymana w 1992 r. ale należy się spodziewać jej odwrócenia w
konsekwencji rozwoju indywidualnej motoryzacji.  Rozkład
powierzchniowy i zmienność w czasie, zarówno koncentracji gazowych
zanieczyszczeń powietrza, jak i depozytu substancji mineralnych
docierających do ekosystemu leśnego wraz z opadami atmosferycznymi, są
rejestrowane w ramach monitoringu lasu zmodyfikowaną metodą pasywną w 148
punktach pomiarowych. Zbierane w cyklu miesięcznym wyniki pozwalają na
wskazanie regionów znajdujących się pod silnym wpływem zanieczyszczeń
powietrza oraz śledzenie trendów zmian.  Na podstawie wyników
monitoringu lasu za region o wyższym poziomie zanieczyszczeń powietrza
można uznać Krainę Śląską, gdzie średnia roczna koncentracja SO2 wynosiła
15,50 ug/m3, a NO2 - 55,15. W pozostałych częściach kraju wartości
koncentracji SO2 (rys. 34) i NO2 (rys. 35) są
zbliżone.   







Rys. 34. Średnie
miesięczne wartości stężeń SO2 w 1997 r. w krainach przyrodniczo-leśnych
Polski północnej (Bałtycka i Mazursko
Podlaska), środkowej
(Wielkopolsko-Pomorska i Mazowiecko-Podlaska) oraz południowej
(Śląska, Małopolska, Sudecka i Karpacka) (wg ZBiSIP
IBL) 







Rys. 35. Średnie
miesięczne wartości stężeń NO2 w
1997 roku w krainach przyrodniczo-leśnych Polski północnej (Bałtycka
i Mazursko-Podlaska), środkowej (Wielkopolsko-Pomorska i
Mazowiecko-Podlaska) oraz południowej (Śląska, Małopolska, Sudecka i
Karpacka) (wg ZBiSIP IBL)


 


Rys. 36. Średnie
miesięczne wartości pH w 1997 r. w krainach przyrodniczo-leśnych
Polski północnej (Bałtycka i Mazursko-Podlaska), środkowej
(Wielkopolsko-Pomorska i Mazowiecko-Podlaska) oraz południowej
(Śląska, Małopolska, Sudecka i Karpacka) (wg ZBiSIP
IBL) 
Przestrzenne zróżnicowanie oddziaływań antropogenicznych ilustruje
kwasowość opadów atmosferycznych. W roku 1997 średnie miesięczne wartości
pH wahały się od 4,5 do 6,0, czyli w przedziale świadczącym o zakwaszeniu.
Dotyczy to szczególnie południowej części Polski, tj. krain
przyrodniczoleśnych: Śląskiej, Karpackiej, Sudeckiej i Małopolskiej (rys.
36). Wskaźnikiem oddziaływań antropogenicznych na lasy jest też depozyt
substancji mineralnych docierających wraz z opadami atmosferycznymi.
Poziom depozytu trzech grup jonów: zakwaszających (NO3,
SO4, Cl), alkalicznych (Ca, Mg, K, Na) oraz azotowych
(NO3, NH4) świadczy zarówno o poziomie zakwaszania
wynikającego z wzajemnych relacji kwaśnego i alkalicznego depozytu, jak
również o stopniu eutrofizacji ekosystemów leśnych, co związane jest
głównie z depozytem związków azotowych. Efekt oddziaływania całkowitego
depozytu w poszczególnych ekosystemach leśnych jest jednak uwarunkowany
przede wszystkim właściwościami gleb i procesami glebowymi.  Na
podstawie wyników monitoringu lasu stwierdzono, że w krainach
przyrodniczo-leśnych: Karpackiej, Małopolskiej i Śląskiej rocznie dociera
do ekosystemów leśnych od 70 do 90 kg/ha zakwaszających jonów
NO3, SO4 i Cl (rys. 37). Wartości pośrednie
odnotowano w krainach: Bałtyckiej, Sudeckiej, Mazursko-Podlaskiej i
Wielkopolsko-Pomorskiej, a najniższe - w krainie Mazowiecko-Podlaskiej.
Wartości depozytu jonów alkalicznych, tj. Ca, Mg, K i Na są znacznie
mniejsze. Najwyższy depozyt jonów alkalicznych, w wysokości ponad 50
kg/ha/rok, odnotowano w krainach: Śląskiej, Małopolskiej, Karpackiej i
Bałtyckiej, a znacznie mniejszy - w krainach: Sudeckiej,
Mazursko-Podlaskiej, Wielkopolsko-Pomorskiej i Mazowiecko-Podlaskiej.
Depozyt związków azotowych wyrażony sumą jonów NH4 i
NO3 jest nieznaczne wyższy w krainach: Karpackiej, Śląskiej i
Małopolskiej w porównaniu z pozostałymi krainami
przyrodniczo-leśnymi.   







Rys. 37. Sumy
depozytu oraz roczny opad atmosferyczny w krainach
przyrodniczo-leśnych w 1997 r. wg rosnącej sumy jonów zakwaszających
(wg ZBiSIP IBL)
5. Stan uszkodzenia lasów 
Stan zdrowotny lasów jest funkcją oddziaływań czynników biotycznych,
abiotycznych i antropogenicznych na złożony układ ekosystemu leśnego,
charakteryzujący się wieloma mechanizmami homeostazy, utrzymującymi jego
stabilność. Za syntetyczny miernik stanu zdrowotnego uznaje się poziom
redukcji powierzchni asymilacyjnej drzew (defoliacja) w stosunku do drzew
zdrowych, w danych warunkach siedliskowych i klimatycznych. Stan
uszkodzenia lasów w Polsce oceniany jest corocznie od 1989 r. w ramach
monitoringu lasu, który funkcjonuje w systemie Krajowego Monitoringu
Środowiska i jest współfinansowany przez PGL Lasy Państwowe, Państwową
Inspekcję Ochrony Środowiska oraz Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów
Naturalnych i Leśnictwa (Służba Resortowa).  Na podstawie ubytku
aparatu asymilacyjnego około 30 000 drzew znajdujących się na około 1500
Stałych Powierzchniach Obserwacyjnych, zlokalizowanych w drzewostanach
sosnowych, świerkowych, jodłowych, dębowych, bukowych, i brzozowych,
dokonuje się oceny poziomu ich uszkodzenia.   







Rys. 38. Syntetyczny
wskaźnik defoliacji drzewostanów w Polsce w latach 1989
97 (wg
ZBiSIP IBL)  W
roku 1997 stwierdzono dalszą poprawę kondycji drzewostanów. Średni
wskaźnik defoliacji dla całego kraju obniżył się z 2,91 do 2,79, osiągając
poziom najniższy od 1990 r. (rys. 38).   






Rys. 39. Udział drzew
monitorowanych gatunków w klasach defoliacji  
w latach 1993
97 (wg ZBiSIP IBL) 
Udział drzew o defoliacji powyżej 25%, wyrażający obniżoną kondycję
drzewostanów, istotnie zmniejszył się w 1997 r. w porównaniu do lat
1993-96 (rys. 39) i w 1997 r. wynosił 36,3% dla wszystkich gatunków
iglastych i 35,4
dla liściastych. Poprawa kondycji dotyczyła większości
drzewostanów, przy czym wśród gatunków iglastych najwyraźniej zaznaczyła
się ona w drzewostanach świerkowych, a tylko nieznacznie w drzewostanach
sosnowych. Jeśli chodzi o gatunki liściaste, to drzewostany brzozowe
wykazały istotną poprawę, natomiast stan drzewostanów dębowych nieznacznie
się polepszył. Drzewostany bukowe wykazały nieznaczne pogorszenie kondycji
w 1997 r. (tab. 12).   






Rys. 40. Poziom
uszkodzenia lasów w 1997 r. według defoliacji, z wyróżnieniem
5-proc. przedziałów defoliacji (wg ZBiSIP
IBL)  Rozkład
geograficzny uszkodzeń drzewostanów w 1997 r. (rys. 40) w dużym stopniu
odpowiada tradycyjnemu schematowi, lokalizującemu najbardziej uszkodzone
drzewostany w RDLP: w Katowicach, we Wrocławiu, w Radomiu, Krośnie,
Krakowie. Drzewostany najmniej uszkodzone znajdują się w
północno-zachodniej , północno-wschodniej i wschodniej części kraju, w
RDLP: w Szczecinie, Białymstoku, Zielonej Górze i Warszawie (rys.
41).   






Rys. 41. Zmiany
udziału drzew monitorowanych gatunków w 2-3 klasach defoliacji, w
latach 1989
97 w kraju i regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych
p. największym zagrożeniu (wg ZBiSIP
IBL) 







Rys. 42. Udział drzew
monitorowanych gatunków w klasach defoliacji, w latach 1992-96 w
krajach Europy Środkowej (wg UN/ECE
1997) 
Porównując poziom uszkodzenia drzewostanów z innymi krajami Europy na
podstawie raportu opracowanego przez Unię Europejską i EKG ONZ pt.
"Uszkodzenia lasów w Europie w 1996 roku" należy stwierdzić, że stopień
uszkodzenia lasów w Polsce, mimo wyraźnej poprawy, nadal jest jednym z
wyższych na naszym kontynencie (rys. 43). Jest to wyraźnie widoczne na tle
stanu uszkodzenia drzewostanów w krajach o zbliżonych warunkach
geograficzno
przyrodniczych (rys. 42).   







Rys. 43. Defoliacja drzewostanów w krajach Europy
w 1996 r.; kraje uszeregowano wg
wzrastającego udziału drzew w klasach defoliacji 2-4 (wg UN/ECE
1997) 


 


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Plan wynikowy Zagro enia w Ťrodowisku pracy
zagro enia podczas prac transportowych
RAPORT ? ZAGRO ENIA RO
Zagro enia wynikaj¦ůce z u ytkowania maszyn, reagowanie na te zagro enia
1402 Zyj Moj Swiecie M Rodowicz
zagro enie wybuchem
RODOWICZ
song77 Rodowicz Niech żyje bal text tab
Prospektywna analiza zagro e äwyst¦Öpuj¦ůcych w procesach pracy
192 Rozporz dzenie Ministra Polityki Spo?znej w sprawie rodzinnego wywiadu rodowiskowego
song98 Rodowicz Łatwopalni text tab
PRZEWLEKŁA NIEWYDOLNOS´C´ KRA˛Z˙ ENIA cz 3
K2 Międzynarodowy wymiar zagrożenia rodowiska naturalnego cz
Integracja rodowiska programowania?tionScript
Bamboleo Rodowicz
Maryla Rodowicz biografia
PRZEWLEKŁA NIEWYDOLNOS´C´ KRA˛Z˙ ENIA cz 2
Ocena zagro e ä w podstawowych procesach pracy, z uwzgl¦Ödnieniem prac ÔÇô remontowo budowlanych

więcej podobnych podstron