{1}{4}movie info: DX50 640x352 25.0fps 379.0 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/
{115}{238}/Powszechnie wiadomo, że każdy z nas|/chciałby uciec gdzieś daleko.
{279}{413}/Ja uciekam w świat mojej ukochanej powieści|/- "Duma i uprzedzenie".
{463}{517}/Przeczytałam ją już tyle razy,
{521}{579}/że słowa wyryły się w mej pamięci,
{583}{638}/- są oknem do innego świata.
{663}{716}/Przenoszą mnie do niego.
{758}{850}/Znam go praktycznie... od podszewki.
{856}{994}/Widzę wyraźnie całe otoczenie,|/mogę go... dotknąć.
{1088}{1138}/Widzę pana Darcy.
{1169}{1221}/Wow, Amanda!
{1271}{1328}/Gdzie to ja byłam?
{2145}{2216}/Nie powinnam narzekać na swój los.
{2220}{2307}Chcę z tego konta... odłączyć.|Jej nazwisko ma zniknąć.
{2311}{2369}/Każdy ma jakieś problemy.
{2373}{2435}/- Więc robię... to co inni.|- Wywalili cię z roboty?
{2439}{2473}Przylać ci?
{2477}{2511}/Stawiam życiu czoło,
{2561}{2616}/i pocieszam się Jane Austen.
{2646}{2753}/Wiem, że wydaję się... żałosna.
{2757}{2825}/Właściwie, to mam chłopaka.
{2829}{2913}/Tylko czasami... wolę zostać w domu|/z Elizabeth Bennet.
{2948}{2983}/DZWONI MICHAEL
{3043}{3132}- Piranha! Myślałam, że wyszłaś.|- No tak. Michael dziś przychodzi, co?
{3136}{3166}Nie.
{3170}{3229}- A dlaczego nie przychodzi?|- Spotkanie z kumplami.
{3233}{3313}- Na pewno wpadnie potem.|- Nie. Powiedziałam mu, żeby nie przychodził.
{3317}{3435}Moje plany na wieczór uwzględniają|tylko mnie. Więc ty także zmykaj.
{3478}{3558}- Jak wyglądam?|- Jakbyś jadła szminkę.
{3562}{3613}Lepiej być nie może.
{3795}{3847}/"Mylisz się, panie Darcy...
{3858}{3942}/przypuszczając, że forma twych oświadczyn|/zrobiła na mnie podobne wrażenie."
{3947}{3985}/"Oszczędziła mi tylko zakłopotania,...
{3991}{4049}/jakie mogłabym odczuwać|/odmawiając ci mej ręki...
{4058}{4138}/gdybyś o nią prosił|/jak prawdziwy dżentelmen."
{4188}{4280}/Przestałem już liczyć podania.
{4284}{4355}/W pełni przejęli kontrolę|/nad środkiem boiska.
{4359}{4409}Chcę po prostu poczytać.
{4580}{4620}Co robisz?
{4703}{4753}Oświadczasz mi się?
{4800}{4822}Noo.
{4834}{4860}Jesteś pijany.
{4870}{4917}Wyjdź za mnie maleńka.
{4934}{4977}Uczyń ze mnie porządną kobietę.
{4998}{5101}Nawet nie masz pojęcia,|jakie to pozbawione romantyzmu.
{5392}{5430}Piranha?
{5863}{5930}To nie do uwierzenia.
{5934}{6022}Jednak proszę, panno Spencer,|zechciej wysłuchać mych wyjaśnień.
{6026}{6112}Gdyż będzie to czysta prawda;|jakkolwiek trudna do pojęcia.
{6116}{6211}Istnieją pewne drzwi, panno Spencer.|Na strychu, w domu mego ojca.
{6215}{6313}W kącie, gdzie zapuszcza się|tylko służba i ja sama.
{6319}{6422}Jeśliby te drzwi otworzyć, wychodziłyby|na dwór, 3 piętra nad ziemią,
{6429}{6467}gdyż nie ma za nimi|żadnego pomieszczenia.
{6473}{6534}Drzwi tam, nie mają żadnego sensu.
{6538}{6651}Nikt nie mógł ich otworzyć,|choć próbowano. Aż do dziś.
{6655}{6732}Pani, panno Spencer,|otwarła je dla mnie.
{6736}{6777}Pani jest kluczem.
{6808}{6858}Dlaczego myślisz,|że nazywam się Spencer?
{6869}{6922}Wyszyto to na pani bieliźnie.
{6934}{6974}Nazywam się Price, Amanda Price.
{6983}{7063}Witam panią, panno Price.|Jestem Elizabeth...
{7067}{7149}- Bennet.|- Tak wiem, Bennet.
{7161}{7214}- Mands?|- Jedną chwilę!
{7238}{7275}Kochanie?
{7580}{7638}/Elizabeth Bennet w mojej łazience.
{7657}{7705}/Najwyraźniej mam przywidzenia.
{7722}{7770}/Dlaczego? Za dużo Austen?
{7780}{7829}/Moja matka powiedziałaby,|/że za mało mężczyzn.
{7833}{7914}Nie bierze narkotyków,|nie bije cię.
{7923}{7954}To miejsce wygląda koszmarnie.
{7958}{8021}Zmiana wystroju wnętrza.|To robią kobiety w moim wieku
{8025}{8066}kiedy są po rozwodzie.
{8070}{8152}To jak seks, tylko można zrobić sobie przerwę|na herbatę i ciasteczka.
{8156}{8211}- Daj zapalić.|- Nie.
{8244}{8297}Mówisz mi, za kogo mam wyjść za mąż.
{8306}{8399}Ja ci tylko przypominam, Amanda,|kim naprawdę jesteś.
{8406}{8516}Nie trać życia na udawanie,|że jesteś kimś innym, bo będziesz żałować.
{8522}{8613}- Nie ufam mu mamo.|- Miał skok na bok z kelnerką...
{8617}{8671}- Zniknął na dwie doby.|- Cóż, jest facetem.
{8675}{8733}Ma wysokie libido.
{8753}{8882}Przerabiałam to dziesiątki razy z Piranhą|i ona też nie pojmuje.
{8891}{8940}Nie chodzi o to,|że uczepiłam się Darcy'ego.
{8944}{9055}Nie siedzę z pilotem w dłoni, zatrzymując|na postaci Colina Firth w obcisłych spodniach.
{9064}{9110}Pociągają mnie...
{9114}{9162}historie o miłości.
{9166}{9221}Fascynuje mnie Elizabeth.
{9225}{9291}Kocham... ich ogładę,
{9295}{9358}sposób wyrażania się...
{9383}{9443}i uprzejmość.
{9447}{9555}Stały się częścią mnie|i tego, czego chcę od życia.
{9583}{9673}Ja mamo mam swoją godność.
{9716}{9770}Tak, masz godność kotku.
{9797}{9889}Mam nadzieję, że poda ci ona płaszcz,|kiedy będziesz po 70-tce.
{10025}{10101}/"Ja, która tak ceniłam swój rozsądek...
{10105}{10207}/która często potępiałam|/szlachetną bezstronność mej siostry..."
{10211}{10243}/"... i jesteśmy zaręczeni."
{10247}{10284}/"Nie mam co do tego cienia wątpliwości."
{10288}{10361}/"Ustaliliśmy już, że będziemy|/najszczęśliwszą w świecie parą."
{10780}{10839}Jakież to zdumiewające.
{10855}{10892}Gdybym miała takie coś,
{10897}{10963}całe dnie spędzałabym|sprawdzając, jak działa.
{10975}{11082}Panno Bennet. Myślę,|że przeżywam właśnie załamanie nerwowe.
{11086}{11124}Proszę zrozumieć,
{11128}{11181}ja jestem żywym człowiekiem,
{11188}{11266}a ty papierową postacią.
{11300}{11418}- Stworzyła cię Jane Austen.|- Nie należy chyba do moich znajomych.
{11422}{11485}Jesteś postacią z powieści.
{11489}{11596}Tej tutaj, napisanej 200 lat temu.
{11600}{11704}Z przykrością wdaję się w spory,|ale tutaj muszę się nie zgodzić.
{11708}{11761}Posiadam cielesną powłokę,
{11770}{11813}tak jak ty.
{11817}{11888}Powiedz mi coś,|czego nie mogę wiedzieć. Proszę.
{11892}{12005}Coś, co nie należy do mojego|zasobu wiadomości. Szybko.
{12011}{12073}- Wynajęto Netherfield Park.|- Nie, to już wiem.
{12077}{12177}Otrzymałam te wieści dopiero dziś rano.|Nie mówiłam nikomu, poza lady Ambrozją.
{12181}{12236}Wiem też o Darcy'm. Wszystko.
{12264}{12344}Ale ty nie wiesz.|Jeszcze go nie spotkałaś.
{12353}{12401}Coś innego. Proszę.
{12405}{12501}Część Rosji-Ameryki,|najdalej wysunięta w Morze Arktyczne...
{12505}{12554}to Przylądek Barrow.
{12558}{12607}Nigdy nie słyszałam o Rosji-Ameryce.
{12611}{12690}Leży na północnych obrzeżach|zachodniej części Ameryki.
{12694}{12784}- To Alaska.|- Nigdy nie słyszałam o Alasce.
{12838}{12899}Proszę pokazać mi drzwi, panno Bennet.
{12941}{13053}To nie drzwi. To znaczy, mogłyby być,|ale to część muru.
{13059}{13137}Za nim znajdują się rury,|cała hydraulika.
{13141}{13198}Ale to właśnie tędy przybyłam.
{13866}{13904}Nie rozumiem.
{13916}{13957}Ani ja, panno Price.
{13966}{14032}Ale to z pewnością jest mój dom.
{14613}{14684}Przeprasza, czy pani siada do wieczerzy|ze wszystkimi?
{14688}{14757}Pan Bennet lubi wiedzieć,|ilu osób oczekiwać przy stole.
{14784}{14874}Proszę przekazać panu Bennetowi,|że zejdę na dół... niezwłocznie.
{14878}{14950}Ja właśnie... go szukałam.
{14969}{15004}Tak pani.
{15078}{15160}A od kogo właściwie|mam przekazać tę wiadomość, pani?
{15194}{15242}Od przyjaciółki panny Elizabeth.
{15469}{15564}To jest naprawdę dziwne|i chcę już wrócić do domu.
{15700}{15756}Elizabeth. Elizabeth!
{15975}{16037}/Mamo, gdybym miała odwiedzić Netherfield,
{16041}{16100}/to wystąpię w jedwabiu.
{16125}{16234}/Lydia, twój ojciec grzecznie odmówił|/złożenia wizyty panu Bingley'owi,
{16238}{16331}/więc pomysł twej samowolnej wycieczki|/zasługuje na potępienie.
{16556}{16627}Niech mnie dunder świśnie!|To znaczy, wielkie nieba.
{16631}{16660}Proszę o wybaczenie.
{16669}{16780}Ale rejwach w tym... domu obłąkanych|przerasta siły człowieka miłującego książki.
{16847}{16888}Pani jest...
{16916}{16966}... przyjaciółką Elizabeth.
{16975}{17024}Tak. Amanda Price.
{17078}{17137}Jakim wytchnieniem jest|towarzystwo kobiety
{17141}{17201}nie zakochanej w swym głosie.
{17213}{17338}Pozwól mi się przedstawić, przekraczając|otchłań tych schodów dla służby.
{17363}{17402}Jestem ojcem Elizabeth.|Claude Bennet.
{17411}{17449}Claude? Pan żartuje.
{17453}{17567}To nie pierwszy okrzyk zdziwienia,|lecz to właśnie imię wybrali moi rodzice.
{17853}{17941}Nie jest pani stąd,|prawda panno Price?
{17950}{18022}Wynajmuję w Hammersmith.|To część Londynu.
{18034}{18102}Przejeżdżałem przez piękne okolice|noszące to miano,
{18111}{18181}- ale leżały one mile od Londynu.|- Teraz pewnie tak.
{18188}{18252}A jak poznała pani Lizzy?
{18297}{18341}Och, znam Elizabeth od lat.
{18350}{18399}Do wczoraj nic o pani nie słyszałem.
{18403}{18506}Możliwe jednak, że był to temat|licznych konwersacji, o których zapomniałem.
{18516}{18609}Podeszły wiek, panno Price.|Nie widzę w nim żadnych zalet.
{18666}{18709}Moja żona.
{18728}{18835}Lizzy wspomniała ci o naszym|ekscytującym, nowym sąsiedzie?
{18847}{18931}- Panie Bingley?|- Miły człowiek. Niezbyt bystry.
{18938}{19027}Odwiedziłem go dzisiejszym popołudniem.|Żona jeszcze nie wie.
{19031}{19092}Lubi niespodzianki.
{19096}{19151}To sam początek, prawda?
{19162}{19263}Rozmowa z panią jest pełna|zaskakujących zwrotów, panno Price.
{19278}{19357}Czyli Lizzy pojechała do Hammersmith|żeby odwiedzić panią,
{19362}{19422}a pani przyjechała do Longbourn|żeby zobaczyć ją.
{19428}{19547}Proszę wybaczyć mi tę uwagę,|lecz dostrzegam pewną niespójność tych planów.
{19597}{19718}- Moja droga, dobrze się pani czuje?|- Jestem trochę... nieswoja.
{19738}{19806}- Czy mogę udać się na górę?|- Ależ oczywiście.
{19816}{19888}Możemy dokończyć naszą rozmowę|jutro rano.
{19906}{19971}Rozgość się w pokoju Lizzy.|Łóżko jest dość wygodne.
{19975}{20047}- Dobrych snów.|- Dziękuję.
{20225}{20277}/Dla mnie to czysta perwersja.
{20281}{20336}/- Pan Bingham jest tu od tygodnia...|/- Bingley mamo.
{20340}{20411}/... a wasz ojciec, nawet nie...
{20415}{20468}/- Powiedziałam Bingley.|/- Powiedziałaś Bingham.
{20472}{20543}/Jeśli będziesz się ze mną sprzeczać,|/udasz się do swego pokoju.
{20547}{20627}/Tutaj i tak nie mam szans|/poznania kogoś odpowiedniego.
{20631}{20721}/Lydia, siadaj w tej chwili!|/Panie Bennet!
{20725}{20775}/Jestem tu, jestem.
{21000}{21043}Elizabeth.
{21122}{21160}Panno Price.
{21191}{21259}- Nie chciałam pani przestraszyć.|- Nie, nie, to tylko...
{21263}{21346}Papa wysłał nas, byśmy wskazały drogę|do pokoju Lizzy, ale najwyraźniej...
{21350}{21396}Właśnie! Dziękuję.
{21400}{21459}Ty jesteś... Kitty, prawda?
{21463}{21577}A ty... Mary. Tyle o was czytałam,|że czuję, jakbym was znała.
{21581}{21640}- Czytałam?|- Słyszałam.
{21644}{21721}Rozmawiając z Elizabeth, która jest...
{21725}{21775}moją przyjaciółką.
{21803}{21885}Coś pani przynieść, panno Price?|Zraziki na przekąskę?
{21900}{21950}Za zrazy może podziękuję.
{21972}{22022}Ja chyba pójdę...
{22050}{22090}...prosto do łóżka.
{22094}{22133}W porządku.
{23179}{23244}/Panie Bennet!
{23326}{23377}/Pożycz mi chusteczkę Lizzy.
{23519}{23602}- Panna Price z Hammersmith.|- Tak.
{23606}{23705}Czułam jakieś inne kształty.|Często wkradam się do łóżka Lizzy.
{23708}{23777}Głaszcze mnie po plecach,|kiedy czas wstawać.
{23781}{23827}Swoją drogą, jestem Lydia.
{23831}{23883}Wiem.
{23887}{23984}Co stosujesz na swoje włosy?|Mają taki gryzący zapach.
{24000}{24080}Ok, mam tego dość.
{24084}{24155}O co w tym wszystkim chodzi?|Lecimy na żywo w telewizji czy co?
{24159}{24249}Jak Jim Carrey w "Truman Show",|tylko historycznie? Gdzie są kamery?
{24253}{24312}No dalej!|Czego oczekujecie?
{24316}{24394}Trochę dziewczęcych zapasów|pod kołderką?
{24406}{24493}Co mam zrobić, żeby się stąd wydostać?|Pocałować się z nią?
{24497}{24550}Pokazać wam cipkę?
{24591}{24650}Coś ty z sobą zrobiła?
{24684}{24730}Mówi się na to|brazylijskie bikini Lydia.
{24734}{24803}Typowy styl... przycinania|włosów łonowych.
{24919}{24974}/Krój jej spodni jest taki niezwykły.
{24983}{25066}/Spodnie to jeszcze nic.|/Godzinę temu...
{25137}{25219}- Dzień dobry.|- Dzień dobry, panno Price.
{25244}{25334}- Spała pani dobrze?|- Tak, dziękuję.
{25381}{25424}Proszę usiąść obok mnie.
{25428}{25518}Jestem Jane. Spotkała już pani chyba|moje siostry.
{25537}{25602}Mamy kakao, zieloną herbatę|i marmoladę.
{25606}{25671}a Hill robi do niej wspaniałe tosty.
{25758}{25818}Niestety nic więcej nie możemy|zaproponować.
{25822}{25891}To wszystko brzmi... niebiańsko.
{25909}{26028}Panno Price, czy takie tuniki|nosi się w mieście w tym sezonie?
{26047}{26130}-Jest bardzo interesująca.|- Kitty narzucasz się.
{26134}{26185}Jestem spragniona wieści o modzie.
{26191}{26278}To... strój do polowania na wydry.
{26315}{26405}Mój Boże! W Hammersmith|polujecie na wydry?
{26409}{26432}O tak.
{26438}{26519}Ten pas służy więc do przypinania noży?
{26540}{26649}Oczywiście. Moje normalne suknie|... są w drodze.
{26653}{26742}W tym domu nie zrobiłoby różnicy|gdybyśmy przywdziały habit.
{26771}{26857}Tata ma tylko odwiedzić pana Bingley'a.|To nic ponad jego siły.
{26866}{26937}Ale żeby dać nauczkę nam trzpiotkom,|nie zrobi tego.
{26941}{26981}Przekonasz się, że...
{27063}{27093}/Panie Bennet!
{27109}{27174}Moja matka, panno Price|nie czuje się dziś zbyt dobrze.
{27178}{27218}Przykro mi to słyszeć.
{27222}{27287}- Ma zszarpane nerwy.|- No tak.
{27291}{27368}- Poznała pani naszą matkę?|- Jeszcze...
{27372}{27418}nie miałam tej przyjemności.
{27484}{27561}- A kto to?|- Pięknie się prezentuje na koniu.
{27572}{27616}Mogę wam powiedzieć, kto to.
{27670}{27708}Panie Bingley.
{27759}{27830}Tą wizytą daje pan wyraz|niezwykłej galanterii.
{27839}{27909}Zwykła kurtuazja, madame,|jako sąsiada... i tak dalej.
{28082}{28180}Bingley. Witam pana|w naszym domu wariatów.
{28184}{28275}Już skończone? Połknął pan Rousseau|w oka mgnieniu.
{28279}{28318}Był dość łatwostrawny.
{28322}{28380}- Panowie się znają?|- Znamy się od wielu godzin.
{28384}{28449}Pożyczamy sobie książki.|Jak stare dobre małżeństwo.
{28453}{28480}/To pani Bennet!
{28484}{28555}- Nie wspominał pan, panie Bennet.|- Nie było okazji.
{28559}{28648}/Pan Bingley,|/i tak... patrzy na Jane.
{28653}{28702}W tym domu trzeba krzyczeć,|by cię usłyszano.
{28721}{28780}Pora oddzielić ziarno od plew.
{28784}{28853}Moje córki - Jane, Mary, Kitty, Lydia.
{28857}{28921}Elizabeth, najcenniejszego ziarna,|nie ma wśród nas.
{28933}{29002}Zamiast niej mamy pannę Amandę Price.
{29141}{29202}Jestem zachwycony.
{29216}{29243}Zachwycony.
{29247}{29324}- Panna Price pochodzi z Hammersmith.|- Naprawdę?
{29328}{29405}- Hrabstwo słynne z polowań na lisy.|- Jak i wydry.
{29426}{29451}Zapewne.
{29453}{29509}Elizabeth bawi właśnie przejazdem
{29515}{29590}w wydry-bogatym Hammersmith.
{29597}{29631}Panna Price to wyjaśni.
{29809}{29855}Lizzy gości u mnie.
{29859}{29903}Ona...
{29907}{29962}próbowała...
{29966}{30005}napisać książkę.
{30009}{30043}Powieść.
{30047}{30124}Próbowała pisać tutaj,
{30128}{30212}ale w domu ciągle coś ją rozpraszało.
{30216}{30343}Zaś u mnie... to wydawało się rozsądne,|żeby została tam dzień czy dwa.
{30347}{30376}Aby przelać coś na papier.
{30382}{30445}Zwierzyła mi się, że nie będzie jej|kilka tygodni.
{30459}{30504}Naprawdę?
{30559}{30605}No więc my...
{30609}{30666}zamieniłyśmy się miejscami.
{30691}{30791}Ona jest tam a ja... tutaj.
{30795}{30918}Ale panie Bennet, czemu|w takim momencie...
{30922}{31024}Lizzy prosi o wybaczenie,|że nie zdradziła wcześniej szczegółów.
{31031}{31075}Myślę, że chciała...
{31112}{31159}zrobić wam niespodziankę.
{31172}{31266}Myślę, że to wyborny pomysł - pisanie.|W pełni popieram.
{31270}{31300}Panie Bingley.
{31322}{31412}Byłby pan skłonny|wziąć udział w tańcach...
{31416}{31455}na lokalnym zgromadzeniu|jutro wieczorem?
{31459}{31512}Więcej niż skłonny, pani Bennet.
{31516}{31580}Zapraszam też grono znajomych z Londynu.|Szykuje się prawdziwy bal.
{31584}{31662}/On mówi o Darcy'm.
{31666}{31757}Bal zyska na świetności,|jeśli zaszczycicie go swą obecnością.
{31809}{31849}Wszyscy państwo.
{31882}{31973}Pięknie powiedziane, ale proszę|wyłączyć mnie z grona zaproszonych.
{31984}{32064}Duże spotkania towarzyskie|przyprawiają mnie o dreszcze.
{32085}{32122}Małe zgromadzenia również.
{32166}{32247}/Przestań się na mnie gapić Bingley.|/Spójrz na Jane.
{32251}{32333}To wielka szkoda, że kufry panny Price|jeszcze nie dotarły.
{32347}{32407}Musimy postarać się|skompletować jej garderobę,
{32416}{32487}która nie jest tak skandalicznie|prowokująca.
{32553}{32616}/To takie podniecające.
{32699}{32740}Lizzy uszyła ją dla siebie.
{32747}{32772}Prześliczna.
{32832}{32887}O czym myślisz, panno Bennet?
{32891}{32962}Jak pięknie będziesz wyglądać w oczach|pana Bingley'a jutro wieczorem.
{32976}{33055}Co tam Bingley,|dajcie mi Darcy'ego.
{33059}{33094}Jego chcę spotkać.
{33116}{33202}Skąd wiesz, że będzie wśród|przyjaciół pana Bingley'a?
{33216}{33295}Snuję głośno przypuszczenia.|Nieznośny nawyk.
{33332}{33430}Muszę powiedzieć, że pan Bingley|wydaje się miłym człowiekiem.
{33434}{33482}Dobrym kandydatem do ożenku.
{33516}{33577}Chciałabym wyczyścić zęby.|Jest to możliwe?
{33586}{33626}Oczywiście.
{33678}{33743}Potrzebne rzeczy masz przed sobą.
{33747}{33862}Proszę, przyniosłam gałązki brzozy,|sproszkowaną sól i świeży blok kredy.
{33866}{33934}No tak. Dziękuję.
{33959}{34001}Wspaniale.
{34331}{34373}Wybieramy się do kościoła?
{34384}{34433}Wyróżnia się on architektonicznie?
{34455}{34530}Raczej nie. Wątpię jednak,|czy to powinno ważyć na naszej decyzji.
{34534}{34634}Co mam zrobić ze swym bratem, Darcy?|Nachodzą go wątpliwości.
{34676}{34736}Dżentelmen wie,|że Bóg obdarzył go zaufaniem.
{34747}{34820}I jego powinnością jest|dziękować za te względy.
{34834}{34919}Dziś jednak miej wzgląd na twą siostrę|i posiedź tu ze mną.
{34956}{34988}Wolałbyś stać w kościele,
{34994}{35061}by wszystkie miejscowe panny|traciły dla ciebie głowę.
{35082}{35174}Nie możemy się doczekać spotkania|z fascynującymi pannami Bennet i Price
{35178}{35209}na jutrzejszym balu.
{35235}{35312}Ale dziś musisz zagrać w karty|ze swą siostrzyczką.
{35403}{35454}Biedny Charles.
{35575}{35618}Ma pani Psałterz, panno Price?
{35622}{35703}Ee... taki pojemnik na sałatę|do kanapek?
{35713}{35753}Raczej zbiór psalmów.
{35791}{35816}Nie przy sobie.
{35872}{35916}Jak miło.
{36053}{36108}Słuchajcie, powiedzcie mi.
{36122}{36220}Czy kiedykolwiek był tu|ktoś taki jak ja?
{36231}{36268}Jak pani, panno Price?
{36272}{36350}Trochę dziwny, mówiący śmiesznie,|bez pojęcia o najprostszych rzeczach.
{36391}{36426}Raczej nie.
{36672}{36740}Przez chwilę zdawało mi się,|że nosisz szkła kontaktowe.
{36759}{36830}Jak uzyskujesz te... loczki?
{36834}{36880}Nakręcam włosy na gorące żelazka.
{36884}{36937}Twoje też mogę wymodelować,|jeśli mi pozwolisz.
{36941}{37058}O nie. Może tracę kontakt z rzeczywistością,|ale wciąż panuję nad moimi włosami.
{37122}{37191}Przepraszam.|Tylko sprawdzałam.
{37209}{37261}Co to są kanapki?
{37309}{37428}- Pan Collins jest pastorem.|- To kuzyn ojca. Siedzimy mu w kieszeni.
{37432}{37486}Longbourn jest zapisane na niego.
{37497}{37574}Gdyby tata umarł, pan Collins|może wyrzucić nas na bruk.
{37578}{37672}Dlatego musimy wyjść za mąż,|by być gotowe na najgorsze.
{37676}{37768}Myślałam, że Lizzy|powiedziała ci o panu Collinsie.
{37772}{37841}O niczym innym nie mówi|do starej, grubej Ambrozji.
{37850}{37919}Oczywiście, nigdy go nie poznałyśmy.
{37928}{37980}Może jest niezwykle przystojny.
{37984}{38025}Nie robiłabym sobie nadziei.
{38034}{38101}Żywi pani nadzieję,|że ktoś się jej oświadczy?
{38128}{38197}- Ktoś właśnie to zrobił.|- Nie!
{38201}{38276}- I co pani odpowiedziała?|- Odrzuciłam go.
{38303}{38360}Nie wierzyłam, że mnie kocha.
{38534}{38599}- Kitty, podaj mi klęcznik.|- Dlaczego?
{38603}{38687}Proszę wybaczyć to nagabywanie,|skoro nie byłyśmy sobie przedstawione...
{38691}{38780}- Ty jesteś Charlotte Lucas.|- Teraz mnie zaintrygowałaś.
{38784}{38874}Kitty powiedziała mi, "To panna Price,|przyjaciółka Lizzy",
{38878}{38937}a mnie ogarnęła zazdrość,
{38941}{39037}gdyż Lizzy nie mówiła mi o tobie,|a ty od razu wiedziałaś, kim jestem.
{39041}{39099}I czemu Lizzy trzymała w tajemnicy|tę książkę?
{39103}{39143}Nie wiedziałam, że zaczęła pisać.
{39147}{39243}Mi też się nie zwierzała.|Na początku.
{39247}{39299}Ktoś inny zdradził mi ten sekret.
{39303}{39349}Coraz gorzej.
{39353}{39408}Lizzy zawiniła wobec nas obu.
{39420}{39468}Kto ci powiedział o książce?
{39472}{39545}Mmm... lady Ambrozja.
{39591}{39728}Jakie to... typowe dla naszej ekscentrycznej|przyjaciółki - wybrać taką powiernicę,
{39747}{39836}ale jeszcze dziwniejsze, że Ambrozja|o tym z tobą rozmawiała.
{39852}{39934}Lady Ambrozja to przecież tylko|tłusta świnka.
{39972}{40048}Co to za gierki, panno Lucas?
{40059}{40126}Jaką grę pani prowadzi, panno Price?
{40315}{40362}Jakie to irytujące,
{40366}{40440}że Elizabeth wybrała właśnie taki czas|na zagraniczne wycieczki.
{40447}{40487}To Hammersmith, panie Bennet...
{40491}{40558}czy to stosowne miejsce?
{40570}{40610}Nie wiedziałem, że leży za granicą,
{40616}{40692}ale chylę czoło przed pani|wybitną znajomością geografii.
{40766}{40853}Dotarliśmy panno Price|do nader obiecujących widoków.
{40926}{40957}Netherfield Park.
{40963}{41081}W zależności od zainteresowań|można podziwiać delikatne wykusze okienne,
{41090}{41143}albo napawać się fortuną najemcy.
{41150}{41250}Usłyszałam w kościele, od panny Lucas,|że najznakomitszy gość pana Bingley'a
{41259}{41349}to sam pan Fitzwilliam Darcy z Pemberley.
{41353}{41391}Wysłuchałem tego oświadczenia
{41395}{41475}z szacunkiem należnym wszystkim|twym wystąpieniom, moja droga.
{41488}{41541}A teraz oświeć mnie, o co chodzi.
{41560}{41593}Darcy!
{41597}{41682}Pemberley! 10.000 rocznego dochodu!
{41691}{41763}Moja radość nie zna granic.
{41772}{41880}Jane, wygląda na to, że teraz musisz|poślubić pana Darcy, a nie Bingley'a.
{41894}{41955}Nie mam w planach małżeństwa|z żadnym z tych panów.
{41959}{42018}Ale twoja matka ma,|więc pomyśl o pieśni weselnej.
{42022}{42115}Jakie jest pani zdanie, panno Price?|Czy Jane powinna wyjść za pana Darcy?
{42122}{42174}Kitty, to już lekka przesada!
{42178}{42255}Ależ panna Price to nasza wyrocznia Delficka.|Przewiduje przyszłość.
{42266}{42380}Nie mam pojęcia. Może to Elizabeth|czeka małżeństwo.
{42384}{42447}Elizabeth tu nie ma.
{42685}{42749}Elizabeth. Elizabeth!
{42768}{42809}Nie jestem... tobą.
{42813}{42863}Powinnaś tu być.
{42944}{42994}Odbędzie się bal.
{42999}{43056}Na balu spotykasz pana Darcy.
{43063}{43146}Musisz spotkać pana Darcy.|Rozumiesz?
{43150}{43231}Musisz go spotkać, Elizabeth.|Tak jest zapisane.
{43338}{43436}Nie mogę się doczekać tego|pana Fitzwilliama Darcy.
{43475}{43516}Okropnie bogaci mężczyźni|są okropni.
{43525}{43625}To nowoczesna, a nawet błyskotliwa idea,|ale ty Mary masz się mnie słuchać.
{43701}{43761}Błyszczyk, na szczęście.
{43777}{43825}Ostatni krzyk mody w Hammersmith.
{43894}{43983}Panno Bennet, musi się pani postarać|o taniec z panem Bingley.
{43990}{44019}To ważne.
{44025}{44141}Panno Price to jest... niepokojące.|Proszę o wyjaśnienia.
{44150}{44216}Nie mogę. Nie wiem, co by się stało,|gdybym to zrobiła.
{44225}{44310}Mówię tylko, że szykuje się|wspaniały bal.
{44319}{44366}Więc baw się dobrze,
{44375}{44409}z Bingley'em.
{44423}{44458}Do roboty.
{44513}{44541}Dziewczęta!
{44563}{44607}Jest i regiment.
{44831}{44927}Panie, wyglądacie przepięknie.
{44931}{44981}Cieszę się, że dotarłyście.
{45169}{45219}Proszę mi wybaczyć panie Bingley.
{45338}{45391}Myślę, że byłoby lepiej dla wszystkich,
{45398}{45443}gdyby panna Price|pozostała w Hammersmith
{45448}{45530}zamiast szokować nas tutaj|swymi manierami.
{45533}{45584}Pozwolę sobie zaprotestować|pani Bennet.
{45588}{45650}Pani gość... wnosi tu powiew świeżości.
{45744}{45821}- Dziękuję. Co to jest, wino?|- Poncz.
{45825}{45875}O, gdzie idziesz?
{45931}{45981}Jestem trochę spragniona.
{46231}{46304}Panno Price, przedstawiam pani|pannę Bingley.
{46409}{46437}Jak się pani miewa?
{46440}{46513}Nie krztuszę się,|więc jeden punkt dla mnie.
{46555}{46593}Jesteś siostrą Charlesa.
{46603}{46636}Zarzut nie do odparcia
{46640}{46721}choć rzadko widzi się we mnie|tylko siostrą mego brata.
{46733}{46805}To nie zarzut Caroline.|Twój brat jest dżentelmenem.
{46850}{46890}- Panna...|- Lucas.
{46894}{46956}Lucas, powiedziała,|że przybywa pani z miasta.
{46965}{47003}Hammersmith.
{47075}{47125}Panno Price, ma pani straszne rumieńce.
{47138}{47186}Może jeszcze szklaneczkę ponczu?
{47302}{47360}Krążymy razem|jak we śnie panno Price.
{47369}{47413}Bardziej niż się panu wydaje.
{47419}{47479}Skoro doszło do tego|szczęśliwego zderzenia,
{47488}{47546}czy zechce mi pani towarzyszyć|w kolejnym wypadzie?
{47575}{47712}Chce pan zatańczyć?|Obawiam się, że to... niemożliwe.
{47725}{47802}- Nie potrafi pani tańczyć kadryla?|- Nie potrafię.
{47813}{47875}Z przyjemnością podejmę się|pani edukacji.
{47886}{47990}To niewdzięczne zadanie|przypadło już komu innemu.
{48001}{48028}Innemu?
{48043}{48140}Chyba czeka mnie pojedynek.|Kto ma być pani nauczycielem tańca.
{48144}{48213}- Wyjaw jego imię.|/- Nie mów tego.
{48218}{48246}Pan Darcy.
{48250}{48313}- Darcy?|/- Powiedziałaś to.
{48323}{48380}Nie pomyliła się pani, panno Price?
{48419}{48440}Darcy!
{48538}{48594}Darcy!
{48663}{48756}Twa cześć jest zagrożona|poprzez koszmarną potwarz.
{48765}{48866}Panna Price odmówiła mi tańca,|twierdząc, że ty poprosiłeś ją pierwszy.
{49063}{49158}- Zgadza się.|- Naprawdę? Co to za nowe szaleństwo?
{49164}{49220}Ty nigdy nie skalałeś się tańcem.
{49247}{49274}Wcześniej nie miałem zaszczytu
{49278}{49323}znać panny Price.
{49349}{49413}To jest zdarzenie bez precedensu,|panno Price.
{49459}{49568}Darcy uznaje wszelkie nagłe ruchy|za domenę pospólstwa.
{49582}{49672}Polowanie, tenis,|zrywanie się z krzesła.
{49688}{49754}W moim tańcu z panną Price|nie będzie nic gwałtownego.
{49760}{49840}Nie znam... tego tańca.
{49847}{49905}Ani ja. Nasz taniec|będzie katastrofą.
{49909}{50015}Jednak wykonany z takim namaszczeniem,|że inni będą chcieli nas naśladować.
{50825}{50871}Nie wiem, co powiedzieć.
{50875}{50948}Na szczęście, nasz zobowiązania|kończą się na tańcu.
{50988}{51038}Spójrzcie na pannę Price.
{51213}{51238}Czemu się pan zgodził?
{51244}{51309}By oszczędzić memu przyjacielowi|upokorzenia z pani strony.
{51313}{51359}Nie chciałam go upokorzyć.
{51363}{51451}Nie widzę czemu innemu|mogła służyć pani odmowa.
{51616}{51684}/Jestem pijana i muszę zapalić.
{51688}{51741}/Mam jedną fajkę.
{51965}{52028}/Wszystko robię źle. Wszystko.
{52053}{52115}/Proszę Boże, chcę do domu.
{52153}{52210}Nawet bucha pani ogniem.
{52575}{52611}- Panno Price ja...|- Panie Bingley...
{52615}{52661}Cóż mogę powiedzieć?
{52665}{52774}Pan i ja pochodzimy...|z kompletnie różnych światów.
{52778}{52866}Tak różnych, że trudno nawet|to sobie wyobrazić.
{52870}{52907}Panno Price...
{52938}{52983}W moim świecie, panie Bingley,
{52994}{53086}cały czas spędzałam marząc|o pięknie pańskiego świata...
{53115}{53203}... o dostojnych,|pełnych elegancji ceremoniach,
{53227}{53275}o niespiesznych zalotach,
{53287}{53388}o amorach, jak wy to mówicie,|pod czujnym okiem przyzwoitki.
{53422}{53477}O szczęściu na przekór|przeciwnościom losu,
{53484}{53511}wreszcie...
{53531}{53556}o małżeństwie.
{53578}{53630}Oto cała ja,
{53634}{53696}Rozmawiam z panem|przez dwie minuty,
{53700}{53748}i już cię całuję, a ty... ty...
{53802}{53849}Tak więc trochę...
{53853}{53916}zawiodłam się na sobie,|panie Bingley.
{53920}{54034}Czuję się jak ci uczeni,|którzy odkryli prymitywne plemię,
{54038}{54088}i zarazili je zwykłą grypą;
{54119}{54154}zmietli je z powierzchni Ziemi.
{54173}{54201}Panno Price...
{54278}{54316}Bez wątpienia panno Bingley,
{54320}{54396}dla pani i jej brata,|obecni tu dżentelmeni,
{54400}{54459}zdają się prowincjonalni|i pozbawieni ogłady.
{54463}{54557}Gust i maniery tutejszych dżentelmenów|są nienaganne.
{54582}{54665}To panny z tego hrabstwa|zadziwiają prostactwem.
{54691}{54721}Jako matka tylu córek...
{54725}{54801}musi pani być zmęczona|tym ciągłym służeniem za przykład.
{54813}{54890}To prawda, panno Bingley.
{55275}{55334}Panno Price, proszę na słówko.
{55338}{55421}Zasady chrześcijańskiej gościnności,|panno Price
{55425}{55471}nie pozwalają mi wymówić pani domu.
{55475}{55550}Jednak dam pani ostrzeżenie.
{55554}{55651}Nie mam pojęcia, jak osoba pani pokroju|wkradła się w łaski Lizzy.
{55660}{55705}Masz pani na nią zły wpływ.
{55725}{55828}Ale jeśli chodzi o moje pozostałe córki,|proszę zapamiętać:
{55853}{55921}- Niech się pani nie miesza.|- Ależ przysięgam...
{55930}{55997}Nie musi pani nic mówić.|Tylko słuchać.
{56013}{56106}Niech się pani nie miesza w ich starania|zawarcia korzystnego mariażu.
{56110}{56189}Bo jeśli przez panią im się nie uda|i stracimy nasz dom,
{56197}{56282}coś się pani może przytrafić,|gdy najmniej będzie się tego spodziewać,
{56289}{56341}coś bardzo nieprzyjemnego.
{56365}{56459}No kobieto, masz jaja.|O przepraszam, nie może pani wiedzieć...
{56463}{56561}Rozumiem sens pani wypowiedzi.
{56565}{56613}A pani mnie rozumie?
{56940}{57015}/Zimno leci do środka powozu!
{57271}{57317}/Elizabeth!
{57321}{57341}Wszystko...
{57346}{57421}sypie się... w drobny mak.
{57431}{57492}Bingley nawet nie dostrzega Jane|w swoim...
{57496}{57542}Elizabeth!
{57552}{57596}Otwórz drzwi!
{57923}{57967}/Drogi ojcze,
{57971}{58007}/"Nie kłopocz się proszę,
{58011}{58061}/o twoją najbardziej niesforną córkę.
{58065}{58124}/W Hammersmith wygodnie się urządziłam
{58128}{58201}/i zamierzam zostać tutaj sama|/przez jakiś czas."
{58205}{58305}"Sama" jest podkreślone.
{58309}{58401}/"Jeśli pozwolisz mi na zuchwałość|/udzielenia rady własnemu ojcu,
{58405}{58533}/zwróć baczną uwagę na pannę Price,
{58537}{58617}/Zna ona wszystkie sekrety naszej rodziny
{58621}{58735}/i wierzę, że jest naszym|/oddanym i potężnym sprzymierzeńcem.
{58746}{58862}/Zaufaj jej.|/Twoja ukochana córka, Elizabeth."
{58940}{59024}Kiedy Lizzy miała 10 lat,|nauczyłem ją puszczać latawce.
{59068}{59121}Wkrótce była w tym mistrzynią.
{59146}{59201}Stała pomiędzy mymi|rozwartymi ramionami
{59221}{59279}tuż przede mną
{59283}{59333}i chwytała za sznurek.
{59396}{59458}Dla mnie wciąż biegnie z latawcem.
{59545}{59596}Jeśli zaś chodzi o me zaufanie,
{59671}{59705}ma je pani.
{59899}{59964}Rzadko się to zdarza, panno Price,|ale Kitty miała rację.
{59982}{60020}Ma pani zdolności prorocze.
{60041}{60120}Przepowiedziała pani, że pan Darcy|zjawi się na balu i przybył.
{60157}{60210}Spełnił pani oczekiwania?
{60229}{60281}Tak. I nie.
{60285}{60338}No, nie jest on Colinem Firth.
{60352}{60404}Ale nawet Colin Firth|to nie Colin Firth.
{60421}{60485}Zmienili kształt jego głowy|odpowiednią charakteryzacją.
{60496}{60597}Ale nie, pan Darcy był|wyjątkowo niemiły,
{60613}{60663}choć tego można było się spodziewać.
{60685}{60765}Fizycznie, jest niczego sobie,
{60769}{60833}ale nie budzi u mnie ochoty|a małe bara-bara.
{60844}{60920}Ten jego... arystokratyczny flegmatyzm.
{60941}{61035}Wiem, że nie może nic na to poradzić,|ale to takie zniechęcające. Dla mnie.
{61041}{61115}Nie budzi ochoty... na bara-bara.
{61119}{61207}Wyrażenie używane w Hammersmith,|którego Lydia nie powinna nigdy usłyszeć.
{61307}{61424}Bez Lizzy, równowaga w tym domu|jest zachwiana.
{61454}{61516}Nie można udawać, że jest inaczej.
{61541}{61619}Jednak twoja obecność wśród nas|przynosi pewne...
{61644}{61688}pocieszenie.
{61709}{61757}Co najmniej memu ojcu.
{61769}{61810}Oraz mnie.
{61822}{61879}Jak dobrze, że z nami jesteś.
{61888}{61910}Dziękuję.
{61932}{62038}Cieszę się... że mogę służyć pomocą|podczas mego pobytu.
{62064}{62121}Nie ma mowy o służeniu, panno Price.
{62139}{62172}To przyjaźń.
{62201}{62227}Tak.
{62357}{62387}To przyjaźń.
{62479}{62568}/Nie wiem, jak naprostować|/tę powieść,
{62572}{62677}/i nie wiem, jak szyć tę poduszkę kościelną|/bez kłucia się w palce.
{62789}{62850}Jak dobrze się składa,|że pani przyszła, panno Lucas.
{62859}{62915}Też się z tego cieszę, pani Bennet.
{62919}{62963}Widzę, że praca wre.
{62973}{63063}Miss Price nie miała chyba do czynienia|z szyciem dla Kościoła.
{63069}{63154}Zapewne będzie ci wdzięczna,|jeśli przejmiesz od niej ten klęcznik.
{63183}{63252}Trzeba będzie spruć ten szew|i zacząć od nowa, panno Price.
{63316}{63434}- Elizabeth się odezwała?|- Napisała do ojca, do mnie ani słowa.
{63448}{63540}Najwyraźniej zamierza zostać|w Hammersmith na zawsze.
{63544}{63628}A jak długo pani planuje tu zostać,|panno Price?
{63642}{63721}Nie zamierzam nadużywać|gościnności tego domostwa...
{63732}{63793}przez zbyt długi...
{63807}{63838}czas.
{63869}{63932}Mam nadzieję, że zostaniesz na zawsze.
{63969}{64025}Dziś już dosyć napracowałam się|na chwałę Kościoła.
{64035}{64063}Czas na podwieczorek.
{64187}{64245}Panie Bennet...
{64249}{64324}Ten wyciągnięty palec|ma demonstrować zranienie?
{64354}{64449}Chciałabym się dowiedzieć,|jak długo panna Price u nas zostanie.
{64507}{64594}Jej wkład finansowy w utrzymanie|tego domu jest żaden.
{64607}{64714}Jest nieporządna i obcesowa,|i zupełnie pozbawiona ogłady.
{64754}{64840}Wprowadza konsternację wśród służby|swoimi nieprzyzwoitymi uwagami!
{64934}{64958}Elizabeth.
{64964}{65053}W powieści, twoja matka wysłała Jane|do Netherfield, w deszczu.
{65060}{65103}Ta się przeziębiła|i musiała zostać na noc.
{65107}{65155}W ten sposób Bingley się w niej|zakochał.
{65164}{65200}Ale to się nie dzieje.
{65207}{65259}Nic nie dzieje się tak,|jak powinno.
{65284}{65345}Dobrze, zrobię co będę mogła.
{65395}{65430}Dla Jane.
{65439}{65548}Pan Bingley przekazał ci|zaproszenie dla mnie?
{65560}{65665}Niektórzy mężczyźni nie mają odwagi|wyznać swej miłości i używają pośrednika.
{65669}{65710}To wcale nie takie rzadkie.
{65722}{65756}Musisz tam jechać.
{65766}{65848}Jeśli teraz wyruszę do Netherfield,|na pewno złapie mnie deszcz.
{65854}{65888}Spójrz na te chmury.
{65901}{65980}To będzie gwałtowny deszcz|i przemokniesz do suchej nitki.
{65995}{66035}Tak ma być.
{66041}{66084}Zaufaj mi.
{66169}{66237}/- Gdzie się wybiera moja siostra?|/- Netherfield.
{66241}{66328}Ale zapowiada się ulewa.|Ona przemoknie i złapie grypę.
{66357}{66440}To okropne. Każde przeziębienie|przenosi się u niej na płuca.
{66444}{66498}Ostatnim razem,|gdy zapadła na zdrowiu...
{66512}{66558}Niemądra dziewczyna!|Ona nic nie wie.
{66570}{66654}- Czego nie wie?|- Jak bliska była śmierci! Mamo!
{66679}{66707}Mamo!
{66766}{66832}Panno Bennet! Panno Bennet!
{66882}{66919}Jane!
{66949}{67003}Jane wybrała się do Netherfield Park|w taką pogodę
{67007}{67059}za namową panny Price!
{67094}{67201}Jest pan tak nierozgarnięty, panie Bennet,|że nie widzi, co tu się dzieje?
{67232}{67307}Ona stara się usunąć Jane ze sceny.
{67311}{67400}Te dramatyczne porównania|są niezwykle ekscytujące,
{67407}{67507}a teraz czy mogę użyć tego pokoju|zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem?
{67529}{67604}Do drzemki w spokoju.
{67754}{67815}Mamy dziś bardzo nieprzyjemną pogodę.
{67841}{67873}Naprawdę?
{67887}{67942}Nie zwracam uwagi na takie rzeczy.
{68432}{68451}W NASTĘPNYM ODCINKU:|- Jesteśmy uratowane!
{68456}{68506}- Komu zawdzięczamy tę przyjemność...|- Kapitan Wickham...
{68510}{68553}Pozwólcie mi przedstawić...|pana Collinsa.
{68557}{68621}Jest tu dopiero jeden dzień|i już się oświadczył.
{68629}{68695}/Jeśli będę o nim śniła tej nocy,|/będę naprawdę wściekła.
{68706}{68754}- Czy ona nie jest cudowna?|- Nie pytaj mnie o zdanie,
{68758}{68791}To co powiem, może cię zranić.
{68804}{68859}- Gdyż moje...|- Dobre zdanie traci się bezpowrotnie.
{68864}{68919}Wydaje mi się, że panna Price|właśnie uderzyła pana Collinsa.
{68972}{69087}Tłumaczenie i dokładna synchronizacja:|kasjopeja
{69112}{69237}Odwiedź www.NAPiSY.info
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Lost In Austen S01E03 WS PDTV XviDAndromeda S04E16 Lost In A Space That Isn t ThereMilczące wesele Nunta muta 2008 PLLost In Translation (2003) DVDscr DVL ShareReactorEurythmics ?tter To Have Lost In Love (Than Never To Have Loved At All)Prawo 2008 [PL]1944 Fritz Lang The Woman In The Window [Kobieta w oknie] [napisy pl]Bee Gees Lost In Your LoveHP System Management Homepage Installation Guide (September 2008)Blind Guardian Lost in the Twilight HallAutoCAD 2008 PL Pierwsze krokiBoski chillout Pineapple Express (2008 pl)Garmin Mobile XT S60 3rd V 5 00 10 PLGhost in the Shell 2 0 (2008) [720p,BluRay,x264,DTS ES] THORAnotatek pl dr in Jaros aw Chmiel, Nauka o materia ?h, Przemiany podczas odpuszczaniawięcej podobnych podstron