Prawo własności przemysłowej System Prawa Prywatnego tom 14A, 2012 prof. dr hab. Ryszard Skubisz Art. 63. [Treść]
1. Przez uzyskanie patentu nabywa się prawo wyłącznego korzystania z wynalazku w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Zakres przedmiotowy patentu określają zastrzeżenia patentowe, zawarte w opisie patentowym. Opis wynalazku i rysunki mogą służyć do wykładni zastrzeżeń patentowych.
3. Czas trwania patentu wynosi 20 lat od daty dokonania zgłoszenia wynalazku w Urzędzie Patentowym.
Spis treści
Rozdział X. Patent
§ 56. Wprowadzenie
§ 58. Zakres patentu
I. Uwaga wstępna
II. Czasowy zakres patentu
III. Terytorialny zakres patentu
IV. Przedmiotowy zakres patentu
1. Uwagi wstępne
2. Konstrukcja i interpretacja zastrzeżeń patentowych
§ 61. Charakter uprawnień wynikających z patentu
Autorzy: A. Szajkowski /H. Żakowska-Henzler
§ 56. Wprowadzenie
Patentem, zgodnie z terminologią tradycyjnie ustaloną i obowiązującą we współczesnych porządkach prawnych, określa się podmiotowe prawo, którego treścią jest terytorialnie i czasowo ograniczona wyłączność gospodarczej eksploatacji wynalazku, czyli szczególnego rodzaju przedmiotu niematerialnego. Prawo to powstaje na mocy decyzji, mającej charakter konstytutywny, wydanej przez wyspecjalizowany organ administracji rządowej – urząd patentowy.
Zakładane cele i konstrukcja nowoczesnego systemu ochrony patentowej, którego początki przypadają na przełom XVIII i XIX w., pozostawały bez istotnych zmian do połowy XX w. W szczególności, przez dziesięciolecia powszechna była zgoda co do tego, że patent, podobnie jak inne prawa wyłączne na dobrach niematerialnych, to wyjątkowa – dyktowana dobrem ogólnym – postać prawnej ochrony takich dóbr, które co do zasady są i powinny pozostawać powszechnie dostępne1. Zakres przysługującej uprawnionemu z patentu wyłączności jest więc zdeterminowany funkcjonalnie i celowościowo2. Dlatego, chociaż istnieje podobieństwo patentu i prawa własności, jako cywilnych praw majątkowych o bezwzględnym charakterze3, to odmienność przedmiotu każdego z tych praw oraz aksjologicznego uzasadnienia ochrony prawnej tych przedmiotów, w myśl powszechnego dziś poglądu, uzasadnia zróżnicowanie reguł ustalania ich treści, granic i ograniczeń zarówno na płaszczyźnie normatywnej, jak i w procesie stosowania prawa, a więc i interpretacji przepisów4.
Obecnie coraz częściej formułowane są postulaty oderwania praw własności intelektualnej, a w tym i patentu, od celowościowej oraz funkcjonalnej determinanty i w ten sposób zbliżenia ich do prawa własności5. Realizacja takich postulatów miałaby polegać na wyeliminowaniu tego rodzaju ograniczeń dostępności ochrony patentowej i jej zakresu, które nie mają swoich odpowiedników w prawie własności dóbr materialnych6. Stanowisko to spotyka się jednak z krytyką ze strony zwolenników utrzymania ściśle instrumentalnego charakteru patentu, jako prawa służącego stymulacji postępu technicznego, ekonomicznego i socjalnego, a tym samym i lepszemu zaspokajaniu potrzeb ludzkich7. Jakkolwiek ta rozbieżność stanowisk dotyczy w istocie celu patentu i jego uzasadnienia, czyli zagadnień omawianych w innym rozdziale (rozdział I, § 6), to zasygnalizowanie jej w tym miejscu uzasadnione jest tym, iż znajduje ona odzwierciedlenie w poglądach formułowanych zarówno de lege lata, jak i de lege ferenda w kwestii granic (ściślej: ustawowych ram) i ograniczeń patentu, w tym w sposobie interpretacji obowiązujących przepisów.
Reguły ochrony patentowej od początku istnienia były jednolite dla rozwiązań ze wszystkich dziedzin, do których prawo patentowe miało zastosowanie. Współcześnie ta jednolitość reguł, choć expressis verbis rzadko kwestionowana, podlega jednak erozji. Obserwuje się różnicowanie kryteriów decydujących o dopuszczalności udzielenia patentu, a także reguł wyznaczania zakresu ochrony patentowej w zależności od dziedziny techniki, do jakiej zaliczany jest wynalazek. Uzasadniane jest ono zróżnicowaniem zarówno specyfiki procesu postępu technicznego w różnych dziedzinach, jak też i specyfiki osiągnięć istotnych dla działalności gospodarczej w różnych dziedzinach8. Różnicowanie to znajduje wyraz zarówno w przepisach prawa patentowego9, jak i w sposobie ich interpretacji10. Szczególnie wyraźnie ta odmienność od reguł ogólnych i specyfika ujawnia się w kontekście wynalazków z nowych obszarów aktywności ludzkiej, w tym biotechnologicznych i farmaceutycznych, a także dotyczących technik informatycznych11.
Na terytorium UE ochrona patentowa zasadniczo12 regulowana jest prawem krajowym państw członkowskich13.
Ingerencje prawodawcy unijnego w tę materię mają charakter jedynie fragmentaryczny – prawo unijne reguluje
tylko wybrane, stosunkowo wąskie zagadnienia (np. instytucję dodatkowej ochrony patentowej – SPC14 –
produktów leczniczych15 oraz środków ochrony roślin16). Tylko w odniesieniu do patentów na produkty farmaceutyczne obowiązuje unormowanie unijne dotyczące zakresu wyłączności przysługującej uprawnionemu.
Ustanowiona została dopuszczalność podejmowania przez osoby trzecie badań i prób niezbędnych dla uzyskania zezwolenia na wprowadzenie na rynek stanowiącego przedmiot patentu produktu farmaceutycznego, w tym prowadzenie prób preklinicznych i klinicznych17, a także dopuszczalność udzielania licencji przymusowej dla zaspokojenia potrzeb państw rozwijających się – a więc dla produkcji przeznaczonej na eksport18.
Na tle tych fragmentarycznych jedynie unormowań unijnych w obszarze prawa patentowego, na szczególną uwagę zasługuje uchwalona w 1998 r. przez Radę Europejską i Parlament Europejski dyrektywa 98/44 w sprawie prawnej ochrony wynalazków biotechnologicznych. Obejmuje ona bowiem swoim zakresem liczne i istotne aspekty ochrony rozwiązań wskazanych w jej tytule (przedmiot ochrony, a także zakres i ograniczenia patentu).
Jednak, co należy podkreślić, zgodnie z zawartą w tej dyrektywie deklaracją (pkt 8 preambuły), nie tworzy ona odrębnego systemu ochrony patentowej w dziedzinie biotechnologii. Jego podstawę stanowi krajowe prawo patentowe każdego z państw UE. Dyrektywa jedynie dostosowuje prawo patentowe do specyfiki rozwiązań biotechnologicznych.
Z punktu widzenia harmonizacji systemu ochrony patentowej na terytorium UE na uwagę zasługuje dyrektywa 2004/48 w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej. Dotyczy ona realizacji wszelkich praw własności intelektualnej, a określenie to obejmuje także prawa własności przemysłowej. Przewidziane w niej procedury i środki naprawcze stosuje się do wszelkich naruszeń praw własności intelektualnej określonych w prawie wspólnotowym lub krajowym (art. 2 ust. 1).
Polskie prawo patentowe zawarte w ustawie z 30.6.2000 r. – Prawo własności przemysłowej, zasadniczo jest zgodne z unormowaniami unijnymi19, a także z zobowiązaniami Polski wynikającymi z międzynarodowych umów dotyczących tej materii, tj. przede wszystkim z postanowieniami konwencji paryskiej oraz z porozumieniem TRIPS.
Patent (a przed jego udzieleniem – prawo do patentu) są jedynymi podmiotowymi prawami bezwzględnymi, których przedmiotem może być wynalazek per se20. To bezsporne współcześnie stwierdzenie, w przeszłości bywało przedmiotem kontrowersji. Jeszcze na gruncie PrWyn S. Grzybowski sformułował koncepcję „prawa wynalazcy”, zgodnie z którą wynalazek od chwili dokonania, a więc jeszcze przed uzyskaniem ochrony patentowej, jest dobrem prawnym – przedmiotem bezwzględnego prawa podmiotowego21. Koncepcję tę autor podtrzymał po wejściu w życie WynU, a rozwinął ją A. Kopff22. Dzisiaj ma ona znaczenie tylko historyczne, jako –
w myśl dominującego w doktrynie poglądu – nietrafna i nieznajdująca podstawy normatywnej23. (czytaj dalej...) Autorzy: A. Szajkowski /H. Żakowska-Henzler
I. Uwaga wstępna
Wyłączność korzystania z opatentowanego wynalazku nie ma charakteru absolutnego. Jej zakres wyznaczają ustawowo określone granice tego prawa: czasowe, terytorialne i przedmiotowe94. (czytaj dalej...) Autorzy: A. Szajkowski /H. Żakowska-Henzler
II. Czasowy zakres patentu
We współczesnym prawie powszechny jest 20-letni okres ochrony patentowej95. Już w uchwalonej w 1973 r.
KPE taki termin został przyjęty jako minimalny okres dla patentów udzielanych na podstawie tej konwencji (art.
63). Taki sam okres ustalono w porozumieniu TRIPS (art. 33). Wobec tego, że nie tylko wszystkie państwa UE, w tym także Polska, ale również Unia Europejska, są stronami tego porozumienia, to chociaż czas trwania patentu nie jest przedmiotem regulacji wspólnotowych96, wszystkie państwa członkowskie UE zobowiązane są do zapewnienia co najmniej 20-letniego okresu trwania tego prawa.
Do polskiego prawa 20-letni okres ochrony patentowej wprowadzono w 1992 r., nowelizując WynU97. Wcześniej przewidywała ona, podobnie jak PrWyn, ochronę patentową trwającą 15 lat, a ponadto – wprowadzoną w 1972 r.
krótszą ochronę – 5-letnią w przypadku tzw. patentów tymczasowych (art. 16 ust. 2 WynU w brzmieniu z 1972 r.) 98. Wydłużenie w 1992 r. czasu trwania patentu, któremu towarzyszyła likwidacja patentu tymczasowego, było realizacją ciążącego na Polsce na mocy Układu Europejskiego obowiązku dostosowywania polskiego prawa własności przemysłowej do standardów europejskich99.
Zgodnie z art. 63 ust. 3 PrWłPrzem, patent trwa 20 lat od daty zgłoszenia wynalazku w UP, niezależnie od tego, czy ubiegający się o patent korzystał z pierwszeństwa zwykłego, konwencyjnego, czy też z pierwszeństwa z wystawienia. Wyjątkiem jest możliwość przedłużenia czasu trwania ochrony patentowej w przypadku patentów na produkty lecznicze i środki ochrony roślin. Na takie wynalazki udzielane mogą być tzw. dodatkowe prawa ochronne (SPC)100, skutkujące wydłużeniem ochrony patentowej o okres nie dłuższy niż 5 lat. Jest to instytucja prawa unijnego ustanowiona odpowiednio: rozporządzeniem Nr 1768/92 – w odniesieniu do produktów leczniczych oraz rozporządzeniem Nr 1610/96 w odniesieniu do środków ochrony roślin. Wobec tego, że w rozporządzeniach tych określono przedmiot prawa wyłącznego, jego treść i granice, w PrWłPrzem uregulowane zostały jedynie kwestie proceduralne związane z jego uzyskiwaniem.
Warto odnotować wątpliwości i kontrowersje dotyczące obowiązującego w Polsce czasu ochrony patentowej wywołane przystąpieniem do porozumienia TRIPS101. W stosunku do Polski weszło ono w życie 1.1.2000 r. Od tego dnia, zgodnie z art. 87 ust. 1 Konstytucji RP stało się ono częścią krajowego systemu prawa. W tej dacie obowiązywały w Polsce patenty o różnym czasie ochrony: 15-letnie udzielone przed wejściem w życie ZmWynU z 1992 r. (tj. do 16.4.1993 r.) oraz 20-letnie udzielone na podstawie WynU, już znowelizowanej. Ustawa nowelizująca z 1992 r. jednoznacznie stanowiła, iż ustalony w niej dłuższy czas ochrony ma zastosowanie jedynie w odniesieniu do wynalazków, na które udzielono patentów po jej wejściu w życie102, a zatem bez zmian pozostawał 15-letni okres ochrony wynikającej z patentów udzielonych wcześniej. Powstało więc przede wszystkim pytanie, czy ustalony w TRIPS minimalny – 20-letni – czas trwania patentu (art. 33) ma zastosowanie także do tych patentów, a więc, czy powinny one ulec przedłużeniu i czy są to normy samowykonalne103.
Zasada nieretroakcji, przewidziane w ZmWynU z 1992 r. reguły ustalania czasu ochrony patentowej, a także w art. 315 PrWłPrzem, zgodnie z którym do praw istniejących w dniu jej wejścia w życie stosuje się przepisy dotychczasowe, mogły przemawiać za zasadnością poglądu, iż wejście w życie porozumienia TRIPS nie powoduje przedłużenia „starych” patentów. Jednak przeciwko takiemu stanowisku przemawia art. 70 ust. 2
TRIPS, który stanowi, że „porozumienie stwarza zobowiązania w stosunku do wszystkich przedmiotów istniejących w dniu wprowadzenia niniejszego porozumienia przez członka, którego dotyczą i na terytorium którego są chronione w tej dacie”. Postanowienie to zawęża zastosowanie ogólnej reguły sformułowanej w art. 70
ust. 1 TRIPS, w myśl której porozumienie nie stwarza zobowiązań w stosunku do działań, które miały miejsce przed datą wprowadzenia porozumienia przez członka, którego ono dotyczy.
Spory wokół wpływu TRIPS na czas trwania patentów będących w mocy w dniu wejścia w życie tego porozumienia ujawniły się w różnych krajach. Rozstrzygnięto je w ramach Światowej Organizacji Handlu, jednoznacznie stanowiąc, iż wszystkie takie patenty powinny ulec przedłużeniu do lat 20104. W doktrynie zwrócono uwagę na to, że niezależnie od oceny trafności takiej interpretacji, strony porozumienia TRIPS, a więc także Polska, są związane stanowiskiem WTO105. Zgodnie z tym stanowiskiem wypowiedział się też Naczelny Sąd Administracyjny, uznając, że przepis art. 33 TRIPS ma zastosowanie do tych patentów udzielonych przed 16.4.1993 r., które pozostawały w mocy w dniu wejścia w życie TRIPS, tj. 1.1.2000 r.106 Dla uzasadnienia pierwszeństwa przepisów TRIPS przed przepisami polskiej ustawy powołano się na art. 91 w zw. z art. 241
Konstytucji RP107 oraz na samowykonalny charakter przepisów porozumienia108.
Znacznie więcej kontrowersji budził natomiast sposób, w jakim powinno nastąpić wydłużenie czasu trwania
„starych” patentów. Naczelny Sąd Administracyjny w przywołanym wyroku stwierdził, iż wymaga ono odrębnej decyzji UP RP, wydanej na podstawie art. 155 KPA, o zmianie czasu trwania patentu. Stanowisko to zostało ocenione krytycznie przez R. Skubisza, zdaniem którego, nawet jeśli dopuszczalna byłaby zmiana decyzji UP o udzieleniu patentu w części dotyczącej czasu jego trwania, to taka zmieniająca decyzja jest zbędna, gdyż przedłużenie ochrony następuje ex lege109. Nie jest też potrzebna decyzja o wpisie do rejestru zmiany czasu trwania patentu. (czytaj dalej...)
Autorzy: A. Szajkowski /H. Żakowska-Henzler
III. Terytorialny zakres patentu
Patent udzielony przez Urząd Patentowy RP (art. 63 ust. 1 PrWłPrzem) jest skuteczny jedynie na terytorium państwa polskiego. Unormowanie takie jest odzwierciedleniem sformułowanej w art. 4bis ust. 1 konwencji paryskiej zasady terytorialności, zgodnie z którą skuteczność praw własności przemysłowej obejmuje jedynie terytorium państwa, którego organy udzieliły tego prawa, a prawa udzielone na ten sam przedmiot w różnych państwach są od siebie niezależne. Terytorium państwa, a więc terytorium skuteczności patentu udzielonego przez UP, obejmuje przestrzeń lądową, morską i powietrzną110.
Z zasadą terytorialności w pełni zgodna jest instytucja patentu europejskiego. Udzielany jest on bowiem z upoważnienia państw-stron KPE, a patenty europejskie, udzielane na podstawie decyzji EUP, są od siebie niezależne i wywołują w każdym ze wskazanych w decyzji krajów taki skutek, jak patent krajowy111.
Pewną modyfikację zasady terytorialności – lecz nie odejście od niej – przewiduje się w rezultacie stworzenia instytucji patentu wspólnotowego (community patent), czyli ustanowienia jednolitego prawa podmiotowego skutecznego na całym terytorium UE112.
W terytorialności ochrony praw na dobrach niematerialnych znajduje odzwierciedlenie jedna z istotnych różnic między patentem jako prawem własności przemysłowej a prawem własności rzeczy, które charakteryzuje się uniwersalizmem – podąża za podmiotem niezależnie od tego, gdzie ten podmiot się znajduje.
Warto odnotować, że współcześnie coraz częściej terytorialny charakter patentu traktowany jest jako słabość systemu ochrony patentowej, skutkująca nieuzasadnionym utrudnieniem sytuacji dysponentów wynalazku w sytuacji globalizującej się gospodarki, której przejawem i rezultatem jest powszechność nie tylko transgranicznych stosunków gospodarczych, ale także i transgranicznych inwestycji113. (czytaj dalej...) Autorzy: A. Szajkowski /H. Żakowska-Henzler
1. Uwagi wstępne
Przedmiotem patentu jest wynalazek. Jego identyfikacja odgrywa kluczową rolę zarówno w toku postępowania o udzielenie patentu i przy ocenie prawidłowości wydanej decyzji, jak też przy wyznaczaniu zakresu wyłączności przysługującej uprawnionemu. W pierwszym przypadku chodzi o stwierdzenie, czy przedmiot patentu spełnia przesłanki zdolności patentowej, w drugim jest ona punktem wyjścia dla ustalenia zakresu ochrony, a tym samym
i do rozstrzygnięć w sprawach o naruszenie patentu.
Zakres przedmiotowy patentu, czyli wynalazek stanowiący przedmiot tego prawa, określony jest w dokumencie patentowym w tzw. zastrzeżeniach patentowych (art. 63 ust. 2 PrWłPrzem). Ich interpretacji służyć mogą opisy wynalazku i rysunki zawarte w opisie patentowym. Zgodnie z art. 33 ust. 3 PrWłPrzem, zastrzeżenia patentowe powinny, przez podanie cech technicznych, określać zastrzegany wynalazek oraz zakres żądanej ochrony patentowej. W takim ustaleniu normatywnym treści zastrzeżeń znajduje odzwierciedlenie przypisywana im podwójna rola – podstawy identyfikacji przedmiotu patentu, czyli wynalazku, a także granic przedmiotowych ochrony wynikającej z patentu114. (czytaj dalej...)
Autorzy: A. Szajkowski /H. Żakowska-Henzler
2. Konstrukcja i interpretacja zastrzeżeń patentowych
W piśmiennictwie podnosi się jednak, że ustalona na gruncie polskiego prawa konstrukcja zastrzeżeń patentowych pozostawia wątpliwości co do tego, jaka ich część powinna być uwzględniana przy ustalaniu zakresu przedmiotowego patentu. Zastrzeżenia patentowe składają się z dwóch części: tzw. nieznamiennej i znamiennej.
Tylko ta druga zawiera cechy wynalazku wyróżniające go spośród innych rozwiązań technicznych, czyli jego cechy znamienne. Natomiast część nieznamienna obejmuje zespół cech technicznych, które są już znane w stanie techniki, ale ich podanie jest niezbędne do określenia przedmiotu wynalazku115. Właśnie przynależność cech nieznamiennych do stanu techniki stała się podstawą twierdzenia, iż nie mają one znaczenia dla ustalenia przedmiotu patentu. Prezentowany jest jednak także pogląd przeciwny, zgodnie z którym podział zastrzeżeń na część znamienną i nieznamienną nie przesądza o odmiennej roli tych części przy ustalaniu przedmiotowego zakresu patentu116. Również Sąd Najwyższy w 2004 r. wyraził taki pogląd w wyroku z 28.1.2004 r.117
W PrWłPrzem nie ustalono obowiązującego sposobu interpretacji zastrzeżeń patentowych. Ograniczono się do stwierdzenia, że zastrzeżenia patentowe powinny być w całości poparte opisem wynalazku (art. 33 ust. 3
PrWłPrzem), który wraz z rysunkami zawarty jest również w opisie patentowym. Opis wynalazku oraz rysunki mogą służyć do wykładni zastrzeżeń patentowych118. Zasada, iż wynalazek stanowiący przedmiot patentu określają zastrzeżenia patentowe, a ich interpretacji może służyć opis wynalazku i rysunki, jest w polskim prawie ugruntowana, choć dopiero w PrWłPrzem uzyskała rangę ustawową119. Wciąż natomiast nie udało się osiągnąć w doktrynie i orzecznictwie zgodności stanowisk co do sposobu interpretacji zastrzeżeń patentowych – czy powinna to być interpretacja literalna, czy też rozszerzająca120, a więc, czy przedmiotem patentu jest wynalazek literalnie odpowiadający jego przedstawieniu w zastrzeżeniach, czy też odpowiadający idei twórczej zawartej w wynalazku. Za pierwszym wariantem przemawia postulat pewności prawa – dla osób trzecich wyraźne są granice wynalazku stanowiącego przedmiot patentu. Drugi natomiast lepiej służy zapewnieniu uprawnionemu z patentu ochrony odpowiedniej do jego wkładu w stan techniki121.
Reasumując, w świetle art. 63 ust. 2 PrWłPrzem bezsporne jest, iż przedmiotem ochrony patentowej jest tylko rozwiązanie techniczne w zakresie objętym zastrzeżeniami patentowymi, z tym że do interpretacji zastrzeżeń mogą służyć rysunki oraz opis wynalazku. W identyfikacji przedmiotu ochrony , a także jej zakresu zasadniczą rolę odgrywają więc reguły interpretacji zastrzeżeń, czyli ustalania ich znaczenia. W tej kwestii w literaturze zarysowały się różnice poglądów. Zdaniem niektórych autorów, wykładnia zastrzeżeń patentowych powinna być prowadzona według zasad mających zastosowanie w przypadku tekstów prawnych122. Prezentowany jest także pogląd odmienny, w myśl którego zastrzeżenia patentowe to sui generisoświadczenia woli złożone przez uprawnionego z patentu, a zatem powinny być interpretowane, jak oświadczenia woli, z uwzględnieniem jednak ich specyfiki123.Wynika ona ze szczególnej funkcji patentów jako praw bezwzględnych. Konsekwencją tej specyfiki jest to, że do zastrzeżeń patentowych nie mają zastosowania ustalone w KC reguły interpretacji, a jedynie te zawarte w art. 63 ust. 2 PrWłPrzem.
Warto zauważyć, że przypisanie takiego charakteru zastrzeżeniom patentowym pozwala wyeliminować wszelkie podstawy dla formułowanych w literaturze krytycznych ocen i wątpliwości wynikających z literalnego brzmienia art.
63 ust. 2 PrWłPrzem. Podnosi się bowiem, że z przepisu tego nie wynika obowiązek interpretacji zastrzeżeń patentowych przez pryzmat opisu wynalazku i rysunków, a więc nie jest expressis verbis wykluczona dopuszczalność ustalania przedmiotu ochrony patentowej jedynie na podstawie literalnego brzmienia zastrzeżeń patentowych. Tak wyznaczony przedmiot ochrony patentowej, jako zbyt wąski w stosunku do wkładu twórcy w stan techniki, nie zapewnia dostatecznego poziomu ochrony uzasadnionych interesów uprawnionego124. Krytyka takiego unormowania uzasadniana jest także jego niezgodnością z KPE. Zgodnie bowiem z art. 69 KPE, opis i rysunki służą interpretacji zastrzeżeń patentowych, a nie jak w polskiej ustawie – „mogą służyć”. Przyjęcie, że zastrzeżenia patentowe są oświadczeniami woli sui generis, sprawia, że obowiązek ich interpretacji w każdym przypadku – nawet gdy wydają się jednoznaczne – jest bezsporny. W myśl bowiem dominującego w doktrynie i orzecznictwie poglądu, każde oświadczenie woli wymaga interpretacji – w przeciwnym razie nie mogłoby być zrozumiane125. (czytaj dalej...)
Autorzy: A. Szajkowski /H. Żakowska-Henzler
§ 61. Charakter uprawnień wynikających z patentu
Przez uzyskanie patentu uprawniony (czyli uprawniony z patentu, adresat decyzji Urzędu Patentowego o udzieleniu patentu) nabywa – zgodnie z art. 63 PrWłPrzem – prawo wyłącznego korzystania zwynalazku (w określony sposób i na określonym terytorium). Znaczenie zwrotu „wyłączne korzystanie”, a co za tym idzie,
również charakter uprawnień wynikających z patentu, jest w polskim piśmiennictwie przedmiotem kontrowersji.
Poza sporem pozostaje istnienie po stronie podmiotu patentu uprawnienia o charakterze negatywnym, czyli tzw.
iuris negativi – prawa zakazywania osobom trzecim korzystania z wynalazku (określanego także jako ius prohibendi)265. Nie ma natomiast w doktrynie równie jednoznacznego stanowiska co do tego, czy w tym negatywnym uprawnieniu wyczerpuje się treść patentu266, czy też zgodnie z brzmieniem art. 63 PrWłPrzem (gdzie jest mowa o prawie korzystania, ściślej – wyłącznego korzystania) obejmuje ona także uprawnienie pozytywne, czyli ius positivum – prawo do korzystania z wynalazku będącego przedmiotem patentu267.
Na gruncie prawa patentowego obowiązującego przed wejściem w życie PrWłPrzem, a więc na tle syntetycznej definicji patentu, jakkolwiek oba te poglądy prezentowano w literaturze, to dominujące było stanowisko, iż podmiotowi patentu przysługują dwa równorzędne uprawnienia: ius negativum i ius positivum268. Uprawnienie do korzystania (ius positivum) pojmowano jako pozytywnie określoną sferę możności bezpośredniego korzystania z wynalazku i rozporządzania nim269. Uprawnieniem tym obejmowano zarówno stosowanie wynalazku, a więc wykorzystywanie go w produkcji określonych dóbr czy ich sprzedaży, jak też czerpanie korzyści z udzielanych licencji i z rozporządzania patentem270. Tak określone uprawnienie postrzegano jako zapewniające podmiotowi patentu możność czerpania korzyści z opatentowanego wynalazku, czyli realizacji funkcji stanowiącej trzon czy też fundament wszystkich teorii uzasadniających istnienie systemu ochrony patentowej.
Oprócz argumentów natury celowościowej i funkcjonalnej, dla uzasadnienia poglądu o dwojakim charakterze uprawnień wynikających z patentu przywoływano literalne brzmienie ustawowej definicji patentu, jako expressis verbis obejmującej zarówno prawo do korzystania z wynalazku (ius positivum), jak i prawo zabronienia określonych zachowań osobom trzecim (iusnegativum)271. Mowa jest w niej bowiem zarówno o korzystaniu, jak i o wyłączności. Ponadto powoływano się na powszechne w prawie patentowym normatywne ustalenie zespołu uprawnień dotyczących korzystania z wynalazku272. W szczególności, w istnieniu tego pozytywnego uprawnienia upatrywano podstawę i uzasadnienie ustalonych w prawie patentowym reguł partycypacji w korzyściach uzyskanych przez pozostałych współuprawnionych ze stosowania wspólnego wynalazku (art. 45 ust. 2 WynU), a także ciążącego na osobie naruszającej patent obowiązku wydania uzyskanych bezprawnie korzyści (art. 57 ust.
1 WynU)273.
Zwolennicy poglądu o jedynie negatywnym charakterze uprawnień wynikających z patentu nie kwestionowali tego, iż podmiotowi tego prawa przysługują różnego rodzaju uprawnienia dotyczące korzystania z wynalazku, a także z produktów uzyskanych w wyniku jego zastosowania274. Podnosili jednak, iż to nie patent stanowi ich źródło – z patentu bowiem wynika tylko uprawnienie do wyłączenia innych od korzystania z wynalazku, czyli wyłączność korzystania275. To uprawnienie, stwarzające podmiotowi patentu monopol prawny (prawnie chronioną wyłączność) w zakresie korzystania z wynalazku, wskazywano jako istotę patentu. Natomiast prawna możliwość lub też uprawnienie do korzystania z wynalazku, czyli uprawnienie pozytywne, mają inne źródło i podstawy276.
Jako uzasadnienie tylko negatywnego charakteru uprawnień wynikających z patentu przywoływana była także instytucja patentu zależnego277. Uprawniony z patentu zależnego nie może bowiem bez zgody uprawnionego z patentu wcześniejszego, względem którego jego patent jest zależny, korzystać z przedmiotu swego patentu.
Sytuacja ta przemawia za zasadnością tezy, iż status uprawnionego z patentu nie implikuje sam przez się istnienia pozytywnego uprawnienia do korzystania z wynalazku. Odnotować jednak należy, że trafność tego argumentu bywała kwestionowana przez wskazanie możliwości postrzegania sytuacji uprawnionego z patentu zależnego jako wynikającej z zawieszenia przysługującego mu ius positivum278 lub jako jeden z rodzajów ograniczenia patentu279.
Spornej kwestii charakteru uprawnień wynikających z patentu nie udało się w nauce prawa definitywnie wyjaśnić i uzgodnić na gruncie ustaw poprzedzających Prawo własności przemysłowej, a więc na gruncie syntetycznej definicji patentu. Zaznaczyć przy tym należy, że spór koncentrował się wokół charakteru uprawnień związanych z realizacją wynalazku (jego materializacją). Nie kwestionowano bowiem istnienia po stronie podmiotu patentu uprawnień o charakterze pozytywnym, np. do udzielania licencji na korzystanie z wynalazku, czy też prawnej możności rozporządzania patentem.
Dokonana w 2000 r. zmiana sposobu określania treści patentu, polegająca na uzupełnieniu definicji syntetycznej (zob. art. 63 PrWłPrzem) katalogiem zachowań, których uprawniony z patentu może zakazać osobom trzecim (art.
66 PrWłPrzem), wprowadziła nowy istotny element do tej dyskusji. Już w rozważaniach prowadzonych na gruncie WynU zwracano uwagę na znaczenie sposobu definiowania patentu dla ustaleń dotyczących charakteru uprawnień wynikających z tego prawa. Obowiązującą wówczas syntetyczną definicję patentu wskazywano jako normatywną podstawę tezy o pozytywnym charakterze wynikających z patentu uprawnień280. Przeciwstawiano ją definicji analitycznej, czyli zakazowej, jako definicji, która może stanowić normatywną podstawę dla tezy o wyłącznie negatywnym charakterze patentu.
Zdaniem niektórych autorów, uzupełnienie w PrWłPrzem syntetycznej definicji patentu o zakazową charakterystykę tego prawa, w postaci katalogu działań zabronionych osobom trzecim, przesądziło o zasadności wywodzenia z patentu jedynie uprawnień o charakterze negatywnym281. Taki pogląd wydaje się obecnie przeważać w wypowiedziach przedstawicieli doktryny282, jakkolwiek z reguły nie zawierają one wyraźnych stwierdzeń w tej kwestii i brak w nich odniesienia do wyraźnej niespójności w sformułowaniach przepisów art. 63 i 66 PrWłPrzem. Natomiast autorzy jednoznacznie opowiadający się za poglądem o istnieniu uprawnień (pozytywnych) podkreślają, iż dotyczą one wyłącznie możności rozporządzania prawem na rzecz osób trzecich oraz uczestniczenia w korzyściach uzyskanych przez współuprawnionego283. Uzasadniając takie stanowisko, M.
du Vall powołuje się na argumenty podnoszone we wcześniejszej dyskusji przez zwolenników wyłącznie negatywnego charakteru uprawnień wynikających z patentu, zwracając uwagę, iż prawna możność innych form korzystania z wynalazku, w tym zwłaszcza jego stosowania284, jest niezależna od istnienia patentu. Udzielenie patentu nie kreuje bowiem w tym zakresie nowej sytuacji prawnej po stronie podmiotu tego prawa285. Taki pogląd o dwojakim charakterze uprawnień wynikających z patentu różni się więc od prezentowanego we wcześniejszej dyskusji poglądu o istnieniu w ramach patentu uprawnień pozytywnych286. Do tej kategorii (tj. uprawnień pozytywnych) zaliczane są także uprawnienia związane z wykorzystaniem zmaterializowanej postaci wynalazku.
Za zasadnością poglądu o wyłącznie negatywnym charakterze wynikających z patentu uprawnień do korzystania z wynalazku, które ma postać czynności faktycznych i wiąże się z realizacją wynalazku lub też eksploatacją wytworu powstałego w wyniku takiej realizacji, ma przemawiać jednak nie tylko art. 66 ust. 1 PrWłPrzem. Także art. 63 ust. 1 PrWłPrzem może być rozumiany jako ustanawiający jedynie prawo do wyłączności (ius negativum).
W takim przypadku można by przyjmować, że wskazanie w ustawie, że wyłączność dotyczy „korzystania z wynalazku”, jest po prostu niezbędne dla określenia jej przedmiotu. Uprawniony z patentu nie może natomiast, powołując się na to prawo, skutecznie wystąpić przeciwko osobie, której zachowanie – inne niż korzystanie z wynalazku – zakłóca stosowanie wynalazku. Po stronie osób trzecich nie istnieje przecież żaden, mający źródło w patencie obowiązek, który byłby z takim pozytywnym uprawnieniem skorelowany. Wyraźna jest tu różnica między patentem a prawem własności. Z tego prawa wynikają bowiem roszczenia przeciwko osobom zakłócającym korzystanie z przedmiotu własności także w sposób, który nie polega na korzystaniu z tego przedmiotu przez nieuprawnionego287. Natomiast powołując się na swój patent, uprawniony może żądać jedynie ochrony wyłączności korzystania z wynalazku, a nie samego korzystania288.
Należy jednak zauważyć, iż omawiana zmiana dominujących w piśmiennictwie poglądów dotyczy przede wszystkim charakteru uprawnień związanych ze stosowaniem wynalazku, wokół nich bowiem koncentrowały się kontrowersje. Zmiana ta, podobnie jak istniejące wcześniej rozbieżności, nie pociąga za sobą różnic w prawnej kwalifikacji zachowań uprawnionego z patentu czy też osób trzecich w odniesieniu do opatentowanego wynalazku 289. Bezsporny jest natomiast – i nie budził wątpliwości także na gruncie ustaw poprzedzających PrWłPrzem –
pozytywny charakter uprawnienia do korzystania z wynalazku przez czynności cywilnoprawne, tj. udzielanie licencji lub przenoszenie patentu na inną osobę (art. 66 ust. 2 oraz art. 67 PrWłPrzem).
Jakkolwiek omawiany spór trudno uznać za jednoznacznie rozstrzygnięty, przedstawione wyżej stwierdzenia uzasadniają wniosek, iż obecnie w kwestii charakteru uprawnień wynikających z patentu szeroko akceptowany, zarówno na gruncie prawa polskiego, jak i innych systemów prawnych, jest pogląd odmienny od tego, który dominował na gruncie wcześniejszych ustaw patentowych. Znajduje to wyraz zarówno w publikacjach290, jak i decyzjach organów patentowych291, a także w aktach prawnych292. Kwestię tę trudno jednak uznać za definitywnie przesądzoną. Niewątpliwie potrzebne są dalsze badania nad tym szczególnym rodzajem prawa podmiotowego, jakim jest patent na wynalazek. W zależności od ich wyniku konieczna będzie korekta przepisów art. 63 i 66 PrWłPrzem, niwelująca ich dotychczasową niespójność i pozwalająca na jednoznaczne ustalenie charakteru prawnego patentu w polskim systemie prawnym.
Warto dodać, że w ostatnich latach zagadnienie rodzaju uprawnień wynikających z patentu jest znów podnoszone w dyskusjach na temat ochrony patentowej, tym razem jednak nie jako samodzielny przedmiot kontrowersji, a jako argument w sporach dotyczących innych kwestii. Wyłącznie negatywny charakter uprawnień wynikających z patentu przywoływany jest bowiem dla uzasadnienia postulatu uniezależnienia zdolności patentowej wynalazków od etycznej kwalifikacji korzystania z nich. Chodzi o rezygnację z obowiązującego w wielu porządkach prawnych zakazu udzielania patentów na wynalazki, z których korzystanie byłoby sprzeczne z moralnością lub porządkiem publicznym293. Przeciwnicy takiego zakazu, dla wykazania jego bezzasadności, powołują się m.in. na to, że patent nie rodzi żadnych uprawnień pozytywnych do korzystania z wynalazku.
Dopuszczalność bądź niedopuszczalność korzystania z niego (uprawnienie pozytywne) ma odrębne źródło i jest regulowana poza prawem patentowym. A zatem, także poza prawem patentowym powinny być dokonywane wszelkie oceny sposobu korzystania z wynalazku pod względem ich zgodności z obowiązującym w danym społeczeństwie systemem wartości. Jak jednak wyżej wspomniano, kwestia ta wymaga dalszych badań, w szczególności co do prawnej konstrukcji patentu. (czytaj dalej...)
1 O powszechności takiego stanowiska zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie polskim i zagranicznym – zob.
np. S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 123; W. Cornish, D. Llewelyn, Intellectual Property, s. 14, 15; M.
Lemley, Property, Intellectual Property, s. 1031 i n.
2 Takiemu monopolowemu modelowi odpowiada przywołana wyżej zasada wyjątkowości praw na dobrach niematerialnych – zob. E. Traple, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 125, a na temat powszechnej zgodności funkcji systemu ochrony patentowej jako nagrody za wkład w stan techniki i celu, jakim jest postęp techniczny, ekonomiczny i społeczny – F.-K. Beier, The Significance of the Patent System, s. 563 i n.
3 A nawet, podobnie jak inne prawa na dobrach materialnych niebędących rzeczami oraz na dobrach
niematerialnych, zaliczany bywał do kategorii „praw do własności podobnych” – F. Zoll, Część ogólna, 1899, cyt.
za: S. Grzybowskim, Nowe polskie prawo wynalazcze, s. 212. Na temat podobieństw tych praw zob. A.
Stelmachowski, w: System PrPryw, t. 3, 2007, s. 186–187.
4 Na te różnice między patentem a prawami rzeczowymi, w tym zwłaszcza własnością, zwracał uwagę m.in. A.
Kopff, Konstrukcje cywilistyczne w prawie wynalazczym, s. 275, a także S. Grzybowski, Nowe polskie prawo wynalazcze, s. 218–219. Uwagi zachowują aktualność także na gruncie PrWłPrzem. W nowszej literaturze m.in.
E. Traple, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 123.
5 Takie stanowisko w radykalnej postaci szczególnie wyraźnie artykułowane jest na gruncie prawa USA, np. R.
A. Epstein, The Property Rights Movement; H. E. Smith, Intellectual Property as Property, s. 1742–1822; F. Scott Kieff, On Coordinating Transactions in Information, s. 101–109; R. P. Merges, G. H. Reynolds, The Proper Scope of the Copyright, s. 45–68. Dla uniknięcia nieporozumień należy podkreślić, że prowadzona w USA dyskusja de lege lata i de lege ferenda na temat relacji między prawem własności intelektualnej a prawem własności jest wielopłaszczyznowa i nieuprawnionym uproszczeniem byłoby automatyczne przypisywanie zwolennikom zbliżania praw na dobrach niematerialnych do prawa własności poglądu o potrzebie wyeliminowania wszelkich celowościowo uzasadnionych ograniczeń praw na dobrach niematerialnych.
6 Na tendencje takie także w Europie zwracają uwagę m.in. W. Cornish, D. Llewelyn, Intellectual Property, s. 38.
Nie wszystkie jednak propozycje wzmocnienia patentu, w tym i pozycji uprawnionego, uzasadniane są dążeniem do przekształcenia patentu w prawo własności. Niektórzy autorzy uzasadniają je właśnie instrumentalnym charakterem patentu – celowościowym i funkcjonalnym uzasadnieniem tego prawa. Na tej podstawie formułowane są postulaty wprowadzenia do prawa takich zmian, które wyeliminują istniejącą dyskryminację praw na dobrach niematerialnych w stosunku do własności po to, by umożliwić realizację celu, dla jakiego istnieje system ochrony tych praw.
7 Zdaniem niektórych autorów upodobnienie patentu do prawa własności już nastąpiło, z tym że logiczną konsekwencją takiej zmiany powinno być też poddanie tego prawa ograniczeniom, jakie dotyczą prawa własności
– np. M. A. Carrier, Cabining Intellectual Property, s. 1–145.
8 Zwraca na to uwagę np. P. Menell, The Property Rights Movements, s. 713–754.
9 Np. dyrektywa 98/44 w sprawie patentowej ochrony wynalazków biotechnologicznych. Zagadnienie różnicowania prawa patentowego poruszają m.in. D. L. Burk, M. A. Lemley, Is Patent Law Technology Specific?, s. 1155 i n.
10 Np. w raporcie Nuffield Council on Bioethics – The ethics of patenting DNA (2002) stwierdzono szczególną
„przychylność” interpretacji prawa patentowego w Europie (zwłaszcza w praktyce EUP) w odniesieniu do rozwiązań biotechnologicznych, czego rezultatem jest m.in. udzielanie wielu patentów, które nie powinny były być udzielone. Na tle prawa USA zjawisko różnicowania interpretacji przepisów prawa patentowego w zależności od dziedziny, do jakiej należy wynalazek, omawiają m.in. D. L. Burk, M. A. Lemley, Is Patent Law Technology Specific?, s. 1155 i n.
11 Formułowane są też postulaty normatywnego wyraźnego zróżnicowania reguł ochrony patentowej rozwiązań z różnych dziedzin. Zob. np. D. L. Burk, M. A. Lemley, Policy Levers in Patent Law, s. 1575 i n.
12 Wyjątkiem jest ochrona wynalazków biotechnologicznych, o czym w rozdz. V, Nb 60–100.
13 Tak wyraźnie wyr. TS z 11.9.2007 r. w sprawie C-431/05, Merck Genericos v. Merck & Co, Zb.Orz. 2007, s. I-7001. Więcej na temat relacji między prawem krajowym a unijnym, a także na temat inicjatyw stworzenia jednolitego patentu unijnego w rozdz. III, Nb 75–100.
14 Zob. rozdz. XXI.
15 Rozporządzenie Nr 1768/92 w sprawie ustanowienia dodatkowego świadectwa ochronnego dla produktów leczniczych.
16 Rozporządzenie Nr 1610/96 dotyczące stworzenia dodatkowego świadectwa ochronnego dla produktów ochrony roślin.
17 Art. 10 ust. 6 dyrektywy 2001/83, zmienionej dyrektywą 2004/27. Szerzej na temat historii i znaczenia tego unormowania znanego jako przywilej lub wyjątek Bolara zob. niżej Nb 83–86.
18 Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 816/2006 z 17.5.2006 r. w sprawie udzielania licencji przymusowych na patenty dotyczące wytwarzania produktów farmaceutycznych przeznaczonych na wywóz do krajów, w których występują problemy związane ze zdrowiem publicznym (Dz.Urz. UE L 2006. 157.1).
19 Szczegółowa analiza zawarta jest w częściach poświęconych poszczególnym zagadnieniom i instytucjom.
20 Jakkolwiek także korzystanie z wynalazku niechronionego patentem jest objęte ochroną prawną, to dysponentowi takiego wynalazku nie przysługuje skuteczne względem osób trzecich prawo podmiotowe, z którego wynikałby obowiązek powstrzymania się przez te osoby od eksploatacji wynalazku. Zwracają uwagę na to Szewc, Jyż, Prawo własności przemysłowej, 2003, s. 148–149, a o ochronie wynalazku przed uzyskaniem patentu szerzej zob. M. du Vall, E. Nowińska, Ochrona wynalazku, s. 157–172.
21 S. Grzybowski, A. Kopff, Umowy licencyjne, s. 24–25; S. Grzybowski, Podmioty i prawa podmiotowe, s. 59.
Zaznaczyć należy, że prawo wynalazcy, w myśl tej koncepcji, odnosi się nie tylko do wynalazków, ale do wszystkich pomysłów wynalazczych, które podlegają jedynie przepisom prawa cywilnego. Poparcie dla koncepcji prawa wynalazcy wyrazili m.in. M. Staszków, Zarys prawa wynalazczego, s. 123 i n.; A. Kunicki, Charakter prawny decyzji administracyjnej, s. 82; A. Kopff, Pracownicze projekty wynalazcze, s. 162–163.
22 A. Kopff, Przedmiot własności intelektualnej, s. 29–43.
23 Analizę i krytykę tej koncepcji przedstawił S. Sołtysiński, Recenzja książki A. Kopffa, Konstrukcje cywilistyczne, PiP 1980, Nr 2, kwestionując zasadność stanowiącego podstawę koncepcji prawa wynalazcy, odróżniania „tego” wynalazku jako przedmiotu prawa do patentu i „takiego” wynalazku jako przedmiotu patentu.
Zdaniem S. Sołtysińskiego, przedmiotem każdego z tych praw jest „taki” wynalazek. Pogląd ten podzielił także m.in. A. Szajkowski, Wynalazki wspólne, s. 50.
94 Nie chodzi tu o zakres wynikający z przedmiotu prawa pojmowanego jako dozwolone zachowanie uprawnionego, ale z przedmiotu prawa jako obiektu, którego dotyczy stanowiące przedmiot prawa zachowanie –
w przypadku patentu wyłączność korzystania.
95 Warto zwrócić uwagę, iż w świetle analiz ekonomicznych 20-letni czas trwania patentu mieści się w granicach optymalnej z punktu widzenia społecznego dobrobytu długości trwania prawa wyłącznego do wynalazku J. F.
Duffy, A Minimum Optimal Patent Term, tekst dostępny na stronie http://ssrn.com. Szczególne – odrębne reguły obowiązują w przypadku ustalania czasu trwania patentu dodatkowego – zob. dalej Nb 100–107.
96 Przedmiotem takiej regulacji jest SPC, o którym mowa w rozdz. XXI.
97 ZmWynU z 1992 r.
98 Różnica między patentem zwykłym a patentem tymczasowym polegała na tym, że ten pierwszy udzielany był
po przeprowadzeniu przez UP pełnego badania, co w szczególności oznaczało, iż nowość i nieoczywistość wynalazku stanowiącego przedmiot zgłoszenia badano w skali światowej, natomiast dla uzyskania patentu tymczasowego wystarczające było tzw. badanie ograniczone, czyli ustalenie tych przesłanek w skali krajowej.
99 Obowiązek ten powinien być zrealizowany do 1.1.1997 r. (art. 122 w zw. z art. 66 Układu Europejskiego). Na temat przebiegu tego procesu szerzej A. Szajkowski, Harmonizacja polskiego prawa patentowego, s. 153–190.
100 Zagadnienie to szerzej zostało omówione w rozdz. XXI.
101 Na temat rozbieżności opinii w tej kwestii zob. A. Nowicka, Rzeczpospolita Polska w systemie umów międzynarodowych, s. 16–17.
102 Art. 3 ust. 1 ZmWynU z 1992 r.
103 du Vall, Prawo patentowe, s. 63–65.
104 Rozstrzygając zagadnienie prawne powstałe na tle sporu między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą, której zarzucono naruszenie obowiązku wynikającego z art. 33 TRIPS, stwierdzono, że ustalony w tym postanowieniu czas ochrony ma zastosowanie do wszystkich patentów będących w mocy w dniu wejścia w życie porozumienia w stosunku do danego kraju – rozstrzygnięcie z 12.10.2000 r., DS170, Canada – Patent Term, dostępne na stronie www.wto.org.
105 M. du Vall, w: Nowińska, Promińska, du Vall, Prawo własności przemysłowej, 2005, s. 64.
106 Wyr. NSA (7) z 8.2.2006 r., II GSK 54/05, ONSAiWSA 2006, Nr 4, poz. 96.
107 Pierwszy z przepisów stanowi, że umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy nie da się pogodzić z umową. Porozumienie TRIPS
zostało ratyfikowane przez Polskę 31.7.1995 r. i z tego względu ma do niego zastosowanie art. 241 Konstytucji RP. Według tego przepisu umowy międzynarodowe ratyfikowane dotychczas przez Rzeczpospolitą Polską na podstawie obowiązujących w czasie ich ratyfikacji przepisów konstytucyjnych i ogłoszone w Dzienniku Ustaw uznaje się za umowy ratyfikowane za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie i stosuje się do nich przepisy art. 91
Konstytucji RP, jeżeli z treści umowy międzynarodowej wynika, że dotyczą one kategorii spraw wymienionych w art. 89 ust. 1 Konstytucji RP. Postanowienia porozumienia TRIPS niewątpliwie spełniają ten warunek, ponieważ dotyczą praw własności (intelektualnej), a więc praw obywatelskich określonych w Konstytucji (art. 89 ust. 1 pkt 2), dotyczą też spraw uregulowanych w ustawie lub w których Konstytucja wymaga ustawy (art. 89 ust. 1 pkt 5).
108 W wyr. NSA (7) z 8.2.2006 r., II GSK 54/05, ONSAiWSA 2006, Nr 4, poz. 96, stwierdzono pierwszeństwo art.
33 TRIPS przed art. 16 ust. 2 WynU, natomiast R. Skubisz w glosie do tego wyroku, ZNSA 2006, Nr 6, zwrócił
uwagę, iż pierwszeństwo przed przepisem polskiej ustawy przysługuje także art. 70 ust. 2 TRIPS.
109 R. Skubisz, glosa do wyr. NSA (7) z 8.2.2006 r., II GSK 54/05, ZNSA 2006, Nr 6.
110 Warto odnotować, że zgodnie z art. 3 ust. 1 projektu rozporządzenia dotyczącego patentu unijnego (zob.
przyp. 31), podstawę dla wyznaczenia zakresu terytorialnego skuteczności tego prawa stanowi nie tylko terytorium państw UE (territory in which that Member State exercises sovereign rights), ale w przypadku obszarów morskich (podmorskich) także terytorium poddane ich jurysdykcji. Ponadto, w projekcie tym przewiduje się wyraźne stwierdzenie skuteczności patentu unijnego także w przestrzeni kosmicznej, włączając w to ciała niebieskie lub statki kosmiczne („celestial bodies or spacecraft, which are under the jurisdiction and control of one or more Member States in accordance with international law”).
112 Projekt rozporządzenia w sprawie patentu unijnego z 23.3.2009 r., dokument 7928/09.
113 Np. J. Straus, N.-S. Klunker, Harmonisierung des internationalen Patentrechts, s. 91–104.
114 Na temat podwójnej roli zastrzeżeń patentowych jako podstawy identyfikacji wynalazku oraz zakresu ochrony szerzej K. Szczepanowska-Kozłowska, Przedmiotowy zakres ochrony patentowej, s. 164–167.
115 Art. 8 ust. 1 pkt 1 i 2 ZgłWynR.
116 Taki pogląd prezentuje m.in. K. Szczepanowska-Kozłowska, Przedmiotowy zakres ochrony patentowej, s.
164; a także du Vall, Prawo patentowe, s. 233–234, przytaczając także literaturę. Zaznaczyć warto, że wyodrębnianie w ramach zastrzeżeń patentowych dwóch ich rodzajów nie jest w prawie patentowym powszechne.
117 IV CK 411/02, niepubl. Jakkolwiek pogląd taki wyrażony był na tle sprawy dotyczącej wzorów użytkowych, to w pełni uzasadnione jest uznanie tego stanowiska za odnoszące się także do patentów. Znajduje on także wyraz w decyzjach EUP, na co zwraca uwagę du Vall, Prawo patentowe, s. 233–234.
118 Szerzej na temat zakresu ochrony patentowej – w rozdz. XVIII.
119 W WynU stanowiono jedynie, że zakres przedmiotowy patentu określają zastrzeżenia patentowe (art. 16 ust.
3). Jednak już wówczas dominował pogląd, zgodnie z którym opis wynalazku i rysunki powinny być uwzględniane przy interpretacji zastrzeżeń patentowych, czyli przy identyfikacji rozwiązania technicznego stanowiącego przedmiot praw wyłącznych. Zob. m.in. S. Sołtysiński, w: Sołtysiński, Szajkowski, Szymanek, Komentarz, s. 98 i przywołana tam literatura. Jeszcze w latach 70. XX w. istniało duże zróżnicowanie poglądów w kwestii znaczenia opisu i rysunków przy identyfikacji przedmiotu wyłączności. Np. w USA, Japonii, we Włoszech, w Wielkiej Brytanii z ochrony patentowej korzystały tylko te cechy, które wyszczególniono w zastrzeżeniach patentowych, a np. w prawie belgijskim cechy te ustalano, biorąc pod uwagę łącznie nie tylko zastrzeżenia, ale także i opis wynalazku –
powołano za: A. Kopffem, w: Grzybowski, Zagadnienia prawa wynalazczego, 1969, s. 120 i n.
120 Szerzej na ten temat zob. du Vall, Prawo patentowe, s. 233 i n. oraz przywołana tam literatura, a także K.
Szczepanowska-Kozłowska, Przedmiotowy zakres ochrony patentowej, s. 149–172.
121 E. Traple, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 113.
122 W ten sposób A. Szewc, Naruszenie własności przemysłowej, s. 34.
123 du Vall, Prawo patentowe, s. 250–251; tenże, Zakres prawa z patentu, s. 17–32.
124 K. Szczepanowska-Kozłowska, Przedmiotowy zakres ochrony patentowej, s. 153–156.
125 Z. Radwański, w: System PrPryw, t. 2, 2002, s. 41.
265 A. Szajkowski, w: System PrWłInt, t. 3, s. 218.
266 W ten sposób np. S. Grzybowski, Podmioty i prawa podmiotowe, s. 68; S. Grzybowski, A. Kopff, Umowy licencyjne, s. 24; także M. Staszków, Zarys prawa wynalazczego, s. 233; jednoznacznie takie stanowisko wyraził
SN (na gruncie OchrWynR) w orzeczeniu z 4.9.1961 r., 1 CR 845/60, OSP 1963, Nr 6, poz. 138 – stwierdzając, że patent stwarza wyłączność korzystania z wynalazku.
267 Tak np. S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 72 i n.; A. Szajkowski, w: Sołtysiński, Szajkowski, Szymanek, Komentarz, s. 91–94; tenże, w: System PrWłInt, t. 3, s. 212; B. Czachórska-Jones, Naruszenie patentu, s. 171.
268 W ten sposób np. S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 72 i n.; A. Szajkowski, w: Sołtysiński, Szajkowski, Szymanek, Komentarz, s. 91–94; tenże, w: System PrWłInt, t. 3, s. 212; B. Czachórska-Jones, Naruszenie patentu, s. 171.
269 S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 69.
270 S. Sołtysiński, w: Sołtysiński, Szajkowski, Szymanek, Komentarz, s. 92; tenże, Charakter praw wynalazcy, s.
271 A. Szajkowski, w: System PrWłInt, t. 3, s. 218.
272 S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 72 i podzielający ten pogląd A. Szajkowski, Wynalazki wspólne, s. 165; tenże, w: System PrWłInt, t. 3, s. 218–219. Pogląd był prezentowany na gruncie przepisów WynU (art. 45
ust. 2), w PrWłPrzem odpowiedni przepis ma takie samo brzmienie.
273 Zwraca na to uwagę S. Sołtysiński, w: Sołtysiński, Szajkowski, Szymanek, Komentarz, s. 92, na gruncie WynU, przywołując jej art. 45 ust. 2 i art. 57 ust. 1; w PrWłPrzem unormowaniu temu odpowiadają przepisy art. 72
ust. 2 oraz art. 287 ust. 1. Zob. szerzej w rozdz. XI.
274 S. Grzybowski, Podmioty i prawa podmiotowe, s. 68; A. Kopff, Konstrukcje cywilistyczne w prawie wynalazczym, s. 221 i przywołane tam pozycje obcej literatury; podobnie M. Staszków, Zarys prawa wynalazczego, s. 233 – negatywny charakter uprawnień wynikających z patentu autor ten wskazuje także jako argument potwierdzający konstytutywny charakter decyzji o udzieleniu patentu. Taki pogląd znajdował też odzwierciedlenie w niektórych projektach ustaw patentowych dyskutowanych w końcu lat 60., na co zwracał
uwagę S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 72, przywołując przykład dyskusji prowadzonych w państwach skandynawskich, w Niemczech, Szwajcarii, Austrii.
275 W ten sposób S. Grzybowski, A. Kopff, Umowy licencyjne, s. 24. Pogląd ten A. Kopff potwierdził w późniejszych publikacjach, łagodząc jednak nieco jego kategoryczność przez stwierdzenie, że z patentu wynika przede wszystkim uprawnienie o charakterze negatywnym – zob. Konstrukcje cywilistyczne w prawie wynalazczym, s. 221.
276 A. Kopff, Konstrukcje cywilistyczne w prawie wynalazczym, s. 221 i przywołane tam pozycje obcej literatury; M. Staszków, Zarys prawa wynalazczego, s. 233.
277 Zwraca na to uwagę np. A. Szajkowski, Wynalazki wspólne, s. 165. Szerzej na temat patentu zależnego zob.
wyżej Nb 93–99.
278 S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 72 i n.
279 A. Szajkowski, w: System PrWłInt, t. 3, s. 223.
280 S. Sołtysiński, Charakter praw wynalazcy, s. 72, przywołując prowadzone w Niemczech, państwach skandynawskich, Szwajcarii i Austrii dyskusje na temat możliwości negatywnego określenia uprawnień w drodze wyliczenia działań, których nie może spełniać osoba trzecia, zaznaczył, że przeważył jednak odmienny pogląd.
281 K. Szczepanowska-Kozłowska, Wyczerpanie praw własności przemysłowej, s. 56–57.
282 A. Nowicka, w: Promińska, Prawo własności przemysłowej, 2005, s. 84; Szewc, Jyż, Prawo własności przemysłowej, 2003, s. 150–151.
283 du Vall, Prawo patentowe, s. 228. Takie wyszczególnienie uprawnień pozytywnych obejmuje także uprawnienie do udzielania licencji, o ile umowa ta zaliczana jest do czynności rozporządzających. Jeśli natomiast przypisuje się jej odmienny charakter, wówczas katalog uprawnień pozytywnych powinien być uzupełniony o uprawnienie do zawierania takich umów. Na temat charakteru prawnego umów licencyjnych zob. rozdz. XIV.
284 Przez prawną możność korzystania z wynalazku za R. Markiewiczem, Ochrona prac naukowych, s. 145, rozumiem sytuację, w której określone zachowanie nie jest ograniczone ani wcześniejszymi zobowiązaniami, ani też potencjalnym zarzutem dokonania czynu niedozwolonego.
285 du Vall, Prawo patentowe, s. 228.
286 Podobne ujęcie charakterystyki uprawnień wynikających z patentu występuje też w doktrynie obcej, np. na gruncie prawa niemieckiego, w którym patent i jego skutki określono według takiego samego modelu, jaki przyjęto w PrWłPrzem, tj. syntetycznego określenia treści patentu (§ 9 zd. 1 PatG) oraz wyszczególnienia zachowań zabronionych osobom trzecim (§ 9 zd. 2 PatG) – zob. F.-K. Beier, Ausschließlichkeit, s. 185–195; W. Cornish, D.
Llewelyn, Intellectual Property, s. 6.
287 Np. o roszczenia negatoryjne lub roszczenia odszkodowawcze z tytułu zakłócenia korzystania z przedmiotu własności.
288 Zwraca na to uwagę m.in. A. Szajkowski, Wynalazki wspólne, s. 165.
289 Zdaniem niektórych, spór ten ma czysto akademicki charakter – jest sporem jedynie o słowa – poglądy takie przywołuje R. Busse, Patentgesetz, s. 264, przyp. 6.
290 W ten sposób np. przywołani wyżej autorzy polscy: K. Szczepanowska-Kozłowska, Wyczerpanie praw własności przemysłowej, s. 56–57; M. du Vall, Prawo patentowe, s. 228, a także autorzy zagraniczni W. Cornish, D. Llewelyn, Intellectual Property, s. 6; R. P. Merges, P. S. Menell, M. A. Lemley, Intellectual Property in the New Technological Age, s. 133–134; C. M. Correa, Trade-Related Aspects of Intellectual Property Rights, s. 295.
291 Np. dec. KO EUP z 3.10.1990 r. w sprawie T 19/90, Onco-Mouse, Dz.Urz. EUP z 1990 r., s. 476.
292 Np. pkt 14 preambuły dyrektywy 98/44 w sprawie prawnej ochrony wynalazków biotechnologicznych: „patent na wynalazek nie jest upoważnieniem dla posiadacza patentu do wdrożenia wynalazku, a jedynie uprawnia do zakazania osobom trzecim korzystania z niego w celach przemysłowych i handlowych (...)”.
293 Zakaz taki przewiduje polska ustawa (zgodnie z art. 29 ust. 1 pkt 1 PrWłPrzem, patentów nie udziela się na wynalazki, których wykorzystywanie byłoby sprzeczne z porządkiem publicznym lub dobrymi obyczajami), KPE
(zgodnie z art. 53a, nie udziela się patentów europejskich na wynalazki, których komercyjna eksploatacja byłaby sprzeczna z porządkiem publicznym lub dobrymi obyczajami); TRIPS dopuszcza wyłączenia patentowalności dyktowane względami porządku publicznego lub moralności (art. 27 ust. 2). W odniesieniu do wynalazków biotechnologicznych przewiduje go dyrektywa 98/44.