Średniowiecze przejęło z późnej starożytności materiał pisarski, którym był pergamin. Nazwa
pochodzi od miejscowości Pergamon w Azji Mniejszej, hellenistycznego ośrodka sztuki w IV-II
w. pne., znanego z produkcji tego artykułu. Pergamin wyrabiano ze skór zwierząt hodowlanych:
koźlich, owczych, cielęcych, baranich, ale nigdy oślich. Na północy Europy popularny był gruby
pergamin cielęcy, bielony i zapisywany z obu stron. Stąd powiedzenie o spisywaniu na wołowej
skórze. W krajach śródziemnomorskich wykorzystywano raczej pergamin owczy i koźli, cieńszy i
zapisywany na wzór papirusu tylko po jednej stronie. Najdroższy i najdelikatniejszy pergamin
zwany wellinem wykonywano ze skóry jagniąt… jeszcze nienarodzonych. Skórę moczono przez
pewien czas w wodzie wapiennej, oczyszczano z włosia, a następnie suszono rozpiętą na
drewnianych ramach, nacierano mieloną kredą i wygładzano pumeksem. Pergamin odznaczał się
wielką trwałością i elastycznością, dawał się krajać, zginać i zszywać. Oprócz tego miał on
jeszcze jedną zaletę, nadawał się do pisania po obu stronach karty. Aż do XV w. pergamin
uchodził za najlepszy materiał piśmienniczy, służąc do wyrobu ksiąg luksusowych. Należał on
jednak do artykułów bardzo kosztownych. Czasem stary tekst z pergaminu, uznany za
bezwartościowy zdrapywano, pergamin ponownie czyszczono i bielono oraz zapisywano. Były to
tzw. palimpsesty.
Obok pergaminu materiałem pisarskim, późniejszego raczej średniowiecza był papier. Arabowie,
którzy w VIII w. wydusili tajemnicę produkcji papieru od chińskich jeńców pojmanych w
Samarkandzie w Azji Środkowej, znacznie uprościli i udoskonalili technikę produkcji papieru. W
miejsce używanej przez Chińczyków, a nie znanej poza Chinami kory drzewa morwowego
zastosowali szmaty. Europa jeszcze przez długie wieki nie znała tajemnicy wyrobu papieru.
Sądzono błędnie, że wyrabia się go z jakiejś delikatnej tkaniny, np. jedwabnej czy bawełnianej
(średniowieczna łac. Nazwa papieru bombycina pochodzi od gr. bombyx – jedwab). Dopiero w
XIII w. produkcję papieru zaczęto nieśmiało wprowadzać w Europie, najpierw we Włoszech. Do
wyrobu papieru Arabowie i pierwsi europejscy papiernicy używali szmat lnianych lub konopnych.
Szmaty, przesortowane i wypłukane, rozdrabniano ręcznie lub w młynach papierniczych. Wymytą
masę, poddaną działaniu wapna, czerpano ręcznie (papier czerpany) z kadzi na specjalne sita
druciane, z których ściekała woda. Na powierzchni tworzyła się cienka warstwa włókienek -
arkusz papieru. Zsuwano go na kawałek filcu i przykrywano drugim kawałkiem. Stos papieru
przekładanego filcem prasowano w przystosowanych do tego urządzeniach. Następnie arkusze
papieru suszono na słońcu i w zależności od potrzeb poddawano czynnościom wykańczającym -
klejeniu i gładzeniu kamieniem do polerowania.
We wczesnym średniowieczu (do XI w.) z pergaminem rywalizował jeszcze przez jakiś czas
najpopularniejszy materiał pisarski starożytności - pochodzący z Egiptu, z delty Nilu papirus.
Dopiero zaniedbanie upraw tej rośliny po podboju Egiptu przez Arabów zniszczyło tę
konkurencję. Próby uprawy papirusu na Sycylii się nie powiodły i materiał ten zaniknął. Jedynym
spadkiem po nim jest dzisiejsza nazwa papieru, z którym nie miał wszak nic wspólnego. Dziś
papirus bywa produkowany w znikomych ilościach na potrzeby turystów odwiedzających Egipt.
Zwojów papirusu nie używano jednak w już od VI w. do spisywania dzieł literackich, tak jak w
starożytnym Rzymie, a tylko do dokumentów w kancelariach władców państw
śródziemnomorskich i papieży.
Konkurencją dla pergaminu i papieru nie były za to nigdy, bardzo popularne w całej Europie od
głębokiej starożytności niemal po czasy nowożytne tabliczki drewniane wypełniane woskiem.
Materiał ten był bowiem nietrwały. Ryto rylcem w wosku napisy drugorzędnej wartości, np. różne
rachunki, teksty słuchanych na uniwersytetach wykładów itp. Po wykorzystaniu wosk
wyrównywano i zapisywano ponownie. Dlatego nie spisywano na tym materiale cennych i
ważnych ksiąg, czyli kodeksów.
Do pisania na pergaminie używano we wczesnym średniowieczu zaostrzonej trzcinki, a potem
piór ptasich. Powodzeniem cieszyły się pióra gęsie i łabędzie, zacięte ukośnie i rozszczepione na
końcu. Takimi piórami pisano zarówno na pergaminie, jak i na papierze. Maczano je w inkauście
1
(gr. enkauston - przepalone), czyli atramencie (łac. ater – czarny) wyrabianym z sadzy, wody
deszczowej, kwasu siarkowego, oraz octu, wina lub piwa i galasówki czyli wywaru z kory
dębowej.
KOPIOWANIE KSIĄG
Podobnie jak materiał pisarski, z późnej starożytności przejęto również formę książki - kodeks
pergaminowy. Za wzór służyły zachowane egzemplarze ksiąg antycznych. Wyraz kodeks (łac.
codex - pień, kloc drzewa) był związany z tabliczkami drewnianymi pokrytymi woskiem, które
stosowano jako materiał pisarski w starożytnym Rzymie i później. Do pisania dłuższych tekstów
tabliczki łączono ze sobą, przeciągając rzemień lub metalowe pierścienie przez dziurki zrobione
na ich brzegach. Tabliczka - notatnik, złożona z kilku płytek, swoim wyglądem przypominała
dzisiejszą książkę. Po wynalezieniu pergaminu okazało się bardzo niewygodne sklejanie
poszczególnych arkuszy i rolowanie ich w zwój, jak to czyniono z papirusem. Wobec tego
zaczęto przełamywać karty pergaminu na połowę wkładając jedną w drugą, następnie
poszczególne składki, złożone z 4, 6 czy 8 arkuszy, łączono jak zeszyt nicią w miejscu złamania,
a potem zszywano je tworząc książkę. Zwano ją nadal kodeksem, chociaż ta postać książki nie
miała już nic wspólnego z deską drewnianą, oprócz pomysłu łączenia tabliczek w jedną całość.
Formę kodeksu rozpowszechnił Kościół, bowiem ciężki, monumentalny kodeks przydawał
wielkości księgom liturgicznym.
Jak sporządzano taką księgę? Najpierw przycinano pergamin przy pomocy noszonego przy
pasie nożyka i lineału, nazywało się to kwadrowaniem. Następnie wygładzano powierzchnię i
liniowano kartki, zaznaczając po brzegach interlinie przez nakłucie cyrklem małych dziurek.
Liniowano początkowo metalowym rylcem, a od XIII w. ołowianym rysikiem (stąd dzisiejsza
nazwa ołówek) lub, najczęściej czerwonym, atramentem. Pisarz (skryba) zasiadał przy skośnym
pulpicie, przykrytym suknem dla ochrony pergaminu, gdzie umieszczone były dwa kałamarze z
czarnym oraz czerwonym atramentemi uzbrojony w gęsie pióro zabierał się do kopiowania tekstu.
Obok trzymał wzór tekstu do kopiowania, śledząc jego wiersze przy pomocy zakładki. Ze
względu na oszczędność materiału (pergamin był drogi) kaligraf posługiwał się brachygrafią czyli
uproszczeniami i skrótami w pisowni. Były to: ligatury (zrosty liter), abrewiatury (skróty przez
obcięcie końcówki lub ściągnięcie wyrazu) lub specjalne znaki wywodzące się ze stenografii
starożytnej tzw. noty tyrońskie czy noty prawnicze.
Pismo manuskryptów zmieniało się w ciągu wieków średnich. We wczesnym średniowieczu,
począwszy od reform Karola Wielkiego w IX w., w całej Europie rozpowszechniła się tzw.
minuskuła karolińska lub romańska, którą spisywano zarówno księgi, jak i dokumenty. Od XII w.,
podobnie jak w starożytności, używano dwóch rodzajów pisma – kaligraficznego albo
kodeksowego i potocznego. Była jeszcze trzecia odmiana – pismo dokumentowe, pełne
rozmaitych zbędnych laseczek i pętelek w celu utrudnienia ewentualnego fałszerstwa ważnych
przywilejów. W XIII-XIV w. pismem kaligraficznym kodeksów była tekstura gotycka, a niektóre
kodeksy spisywano innymi pismami, np. tzw. zaokrągloną rotundą czy uproszczoną, niedbałą
bastardą. Tekstura gotycka miała charakter monumentalny, odznaczała się starannym
wykończeniem. Stosowanym zwłaszcza w tekstach biblijnych, liturgicznych i ważniejszych
kodeksach, odmianą tekstury była fraktura - pismo mszałów i psałterzy. To pismo weszło potem
do druku w tych krajach, gdzie utrzymało się pismo gotyckie (np. w Niemczech). Do potocznego,
szybkiego pisania służyła kursywa gotycka w różnych odmianach.
Czerwonego atramentu używano do wypisywania tytułów rozdziałów i do malowania pionowych
kresek na początkowych literach. Nazywano to rubrykowaniem (łac. rubrum – czerwień).
Czynności tej dokonywał sam pisarz lub też specjalny rubrykator.
Kompozycja strony rękopisu odpowiadała ustalonym normom, mianowicie - Biblie, dzieła
liturgiczne i prawnicze miały układ dwuszpaltowy, natomiast dzieła o treści świeckiej, literackiej,
zwłaszcza wydania klasyków rzymskich - jednoszpaltowy. Tekst wymagający objaśnień
umieszczano w małych odcinkach na środku stronicy i otaczano go komentarzem. Stosowano też
uwagi na marginesach – glosy marginalne. Nie numerowano stron rękopisów, ale niekiedy
2
stosowano foliowanie, czyli numerację kart. Przednią stronę karty określano wyrazem recto, a
tylnią – verso. Najczęściej jednak do ustalenia właściwej kolejności tekstu służyły tzw. kustosze –
znaki symboliczne, litery, cyfry i fragmenty tekstu umieszczane u dołu każdej składki. Dawna
książka nie miała karty tytułowej ani wyróżnionego tytułu, lecz zaczynała się od pierwszego
zdania tekstu lub słowa incipit (łac. zaczyna się), po którym następowało sformułowanie treści, a
kończyła się explicit (łac. rozwija się). Ten ostatni termin przejęto od zwojów papirusowych. Po
obu formułach podawano autora i tytuł dzieła. Na końcu, w kodeksach późnośredniowiecznych
dodawano nieraz imię kopisty, datę przepisania, przeznaczenie rękopisu, a nawet jakieś osobiste
przesłanie do czytelnika, czasami wzniosłe, a nieraz żartobliwe lub ironiczne.
ILUMINATROSTWO
Po przepisaniu dzieła kopista oddawał je do wykończenia iluminatorowi, a ten w pozostawionych
miejscach umieszczał malowane ozdoby. Zdobienie ksiąg rozwinęło się z potrzeby
uplastycznienia tekstu oraz przerwania nużącej monotonii szeregu kart zapisanych jednakowymi
czarnymi znakami. Wprowadzenie kolorowych elementów graficznych czyniło lekturę łatwiejszą
i przyjemniejszą, a także wywoływało odpowiednią podniosłą atmosferę. W średniowieczu
ozdabianie książek różniło się trochę w zależności od okresu, stylu czy regionu. Przy bogatych
dworach możnowładców i klasztorach rozwijały się szkoły iluminatorskie - francuska,
niderlandzka, czeska i włoska, powtarzające charakterystyczny typ ornamentyki. Od XIII w.
malarstwo książkowe stało się domeną artystów profesjonalnych, a iluminowanie książek-
źródłem wielkich zarobków. Zdobiono rękopisy za pomocą efektów malarskich - barwnych i
złotych inicjałów, czyli powiększonych i udekorowanych pierwszych liter na stronie, małego
formatu malowideł zwanych miniaturami (łac. minia – czerwień) oraz ornamentów otaczających
tekst, różnych bordiur i floratur. Wszystkie te malowane ozdoby zwano iluminacjami (łac.
iluminare - oświetlać). Z czasem miniatura i iluminacja w potocznym języku stały się
synonimami. Obecnie obu tych określeń używa się na oznaczenie malarstwa książkowego.
Używanie barw nie było przypadkowe, miały one swoją symbolikę. Malowano czystymi kolorami
i raczej unikano ich łączenia. Najczęściej artysta zaczynał od ornamentyki marginalnej i innych
elementów dekoracyjnych, a dopiero na końcu malował miniatury z przedstawieniami
figuralnymi i scenkami. Miniaturę tworzył w następujący sposób: najpierw robił rysunek
piórkiem, później nakładał złoto i srebro, a na końcu pozostałe kolory. W późniejszym okresie,
zamiast płaskiego nakładania płatków metalu na kartę, zaczęto stosować podkład gipsowy.
Dawało to wspaniały efekt mieniącego się złota. Iluminacje wykonywano zazwyczaj kryjącymi
farbami wodnymi, gwaszem. Szczególną wagę przywiązywano do ozdabiania ksiąg liturgicznych
i modlitewników.
OPRAWY
Oprawa to po łacinie copertum, stąd nasza koperta. Zeszyte karty książki spajano z mocną
okładką. Stanowiły ją deski (stąd zwrot „przeczytać od deski do deski” ), połączone skórą,
tworzącą mocny grzbiet. Deski oklejone były skórą lub pergaminem, safianem, czasem
aksamitem, jedwabiem. Nie wahano się na okładki używać blach złotych lub srebrnych.
Prześcigano się w zdobieniu oprawy wytłaczanymi deseniami, często kolorowanymi, okuciami,
drogimi kamieniami. Okładki zdobiono też starożytnymi gemmami, czyli sygnetami, kamieniami
szlachetnymi i płaskorzeźbami z drogiej i egzotycznej w Europie kości słoniowej.
PRODUKCJA
Na skutek zaniku w V-VI w. sztuki pisania i zawodu świeckich pisarzy w krajach dawnego
Cesarstwa Rzymskiego, produkcja manuskryptów była wyłącznie domeną skryptoriów
klasztornych. Klasztory, zwłaszcza benedyktynów (od VI w.) i cystersów (od XII w.) wymagały
od mnichów systematycznej pracy nad przepisywaniem i zdobieniem ksiąg, organizowały
odpowiednie pracownie pisarskie czyli skryptoria. a także prowadziły miedzy sobą wymianę
rękopisów do kopiowania. W takim skryptoriurn, gdzie nie dochodził zgiełk świata, a życie ujęte
było w surowe ramy reguł zakonnych, siedzieli mnisi tworząc dzieła ku chwale Bożej. W epoce
romańskiej pisano wyłącznie na skośnie pochylonym pulpicie, opierając dłoń na 2
wyprostowanych palcach. Kopiowano, przede wszystkim księgi religijne i pisma autorów
3
średniowiecznych, ale prawie wszystkie znane nam teksty pisarzy antycznych (np. Sztuka
kochania Owidiusza) dotrwały do naszych czasów tylko dzięki rękopisom pochodzącym ze
skryptoriów wczesnośredniowiecznych. W skryptorium mnichów obowiązywała absolutna cisza.
BIBLIOTEKI
Część z nich, te najcenniejsze, a należały do nich bogato zdobione księgi liturgiczne, psałterze,
mszały i Biblie przechowywano w skarbcach kościelnych lub klasztornych. Pozostałe dzieła były
zamykane w specjalnych szafach - armariach, wkładano je grzbietem do ściany, dlatego tytuł
wypisywano czasami na przednim cięciu. Do czytania układano rękopisy na pulpitach z pochyłym
blatem. W niektórych bibliotekach przytwierdzano je do pulpitów łańcuchami. Jednak nie zawsze
łańcuchy chroniły przed kradzieżą, nieraz cenne książki wycinano, a na łańcuchach pozostawały
same deski oprawy. Oprócz bibliotek klasztornych i katedralnych istniały zasobne biblioteki przy
uniwersytetach. Prywatne zbiory ksiąg rękopiśmiennych posiadali cesarze, królowie i panujący,
biskupi i profesorowie uniwersyteccy. Poza bibliotekami do noszenia ksiąg używano skórzanych
worków czyli sakw.
MORFOLOGIA
Przez długi czas podobnie jak w zwojach umieszczano w kodeksach tytuł dzieła na końcu
tekstu jako tzw. kolofon, który mógł zawierać również subskrypcje, a więc imię skryby i inne
dane wydawnicze. Kolejności stron czy kart najczęściej nie oznaczano, zaopatrywano tylko
poszczególne składki u dołu kolumn pisma w litery lub liczby, tzw. kustosze, wskazujące ich
kolejność. Od XI w. weszły w użycie reklamanty (przenośniki), tj. początkowe wyrazy
następnej składki, umieszczone pod ostatnim wyrazem składki poprzedniej. W książkach
drukowanych reklamanty nazwano kustoszami, a kustosze - sygnaturami.
biblioteki klasztorne. W nich znalazły schronienie, a często zapomnienie, resztki
ksiegozbiorów starożytnych, także tutaj działały główne ośrodki wytwórcze książek.
Oczywiście takie biblioteki są przystosowane do celów jakim miały służyć. Gromadzi i
przepisuje się tu dzieła prawie wyłącznie religijne, do propagandy wiary i umocnienia władzy
duchowej. Powiekszały swe zbiory takie książnice głównie przez kopiowanie i wymianę
pożądanych rękopisów, rzadziej darami, czy kupnem. Zazwyczaj nie były to spore
księgozbiory, ale zdarzały się wręcz legendarne. Trzeba wziąć tutaj pod uwagę, że korzystały
z nich osoby niemal tylko duchowne, stąd nie istniała potrzeba zbyt rozbudowanej bazy
książkowej w jednym ośrodku. Gdy dodać do tego zazwyczaj możliwość korzystania z niej
tylko w obrębie danego klasztoru, tłumaczy to skromność takich zbiorów. Książki w nich
były pod specjalna pieczą, chronione, nawet często przykuwane łańcuchem do pulpitu (tzw.
libri catenati; catena to łańcuch), a wykazywano je w inwentarzach skarbów klasztornych.
Mimo to do naszych czasów, zachowały się zaledwie szczątki takich księgozbiorów, które
przetrzebieniu uległy przez odrodzeniowych bibliofilów i amatorów sztuki w postaci
zdobionych książek.
ARABOWIE
Najważniejszym zabytkiem piśmiennictwa arabskiego jest święta księga Al-Koran, która
zawiera nauki Mahometa. W związku z powstawaniem wielu jej redakcji w roku 653 ustalono
poprawny tekst a pozostałe spalono. Z czasem, gdy Koran stracił możliwość rozstrzygania
wszystkich problemów powstała druga księga zawierająca materiał z życia Proroka i
pokazująca jak on sam pokonywał przeciwności. Tak powstała Sunna, jako dopełniające
źródło dogmatów. Interpretacje i komentarze Koranu doprowadziły do rozwoju studiów
językoznawczych stanowiąc podstawę gramatycznej szkoły klasycznego języka arabskiego.
Rozpoczęto również utrwalanie na piśmie tradycyjnej twórczości poetyckiej np. zbiorów
poezji beduińskiej oraz liryki opisowej ( Baśnie tysiąca i jednej nocy).
4
Zewnętrzna forma arabskiej książki to wyraz osiągnięć sztuki i rzemiosła artystycznego wschodu. Pisana już na
papierze pismem arabskim nie pozbawiona elementów dekoracyjnych, zachwycała wspaniałą szatą opraw.
Na wschodzie blok książki zszywano bez więzów, poszczególne składki łączyła nić przechodząca z jednej
składki do drugiej. Do usztywniania opraw nie używano desek, tylko tektury lub sklejek z arkuszy papieru. Blok
książki przytwierdzano do okładzin w ten sposób, że oklejano grzbiet bloku tkaniną lub skórą i wklejano blok
książki w wewnętrzną stronę okładzin za pomocą mocnego kleju. Kapitałka wysoka, widoczna ponad oprawą,
połączona była z nawierzchnim materiałem. Do pokrywania oprawy służyły barwione skóry lub jedwab. Dolna
okładzina zachodziła w kształcie klapy do połowy górnej. Takie oprawy to oprawy kopertowe.
Wschodnie ornamentyki opraw wzorowane na kobiercach perskich posiadały wyodrębnioną na brzegach
zwierciadła oprawy ramę, na środku której umieszczano ornament w kształcie owalnego medalionu lub koła
harmonizujący w kolorze i rysunku z narożnikami, umieszczonymi wewnątrz ramy. Kompozycja dopuszczała
różne
warianty.
Religia islamska zabraniając wszelkiej personifikacji spowodowała, że w krajach arabskich nie rozwinęło się
malarstwo figuralne (jedynie wpływy perskiej sztuki wprowadziły stylizowany motyw zwierzęcia, ptaka i
postaci ludzkiej). Płaska, abstrakcyjna ornamentyka rysunkowa stała się wizytówką zdobniczą książki
wschodniej. Stylizowane wzory roślinne, gałązki, kwiaty, owoce zatraciły wszelki związek z rzeczywistością
przechodząc w fantazyjną grę linii, miękko się wijących i splatających w tak zwane arabeski.
W Hiszpanii pod wpływem sztuki mauretańskiej wytworzył się motyw podwójnej linii układającej się w
geometryczne wzory i plecionki tzw. maureski.
W technice opraw wschodnich czasami stosowano tłoczenia dwustronne, wykonywane na matrycach ze skóry
wielbłądziej. Na nich to wycinano wzór zdobienia przykładano skórę oprawy i przyciskano tłokiem
posiadającym identyczny rysunek tylko wypukły. Otrzymywano więc wyrazisty i głęboki zarys ornamentu.
Wklęsłe linie wypełniano złotem bądź kolorowymi farbami. Jest to charakterystyczny sposób zdobienia
wyróżniający maureski.
BIZANCJUM
Sytuację w państwie bizantyjskim targanym rewoltami ludu przeplatanymi z wojnami
charakteryzowało powstawanie i rozwój monasterów. Klasztory te przeciwnie do tych z
Europy zachodniej, miały charakter wybitnie pustelniczy, ascetyczny i kontemplacyjny. W IV
wieku Bazyli Wielki utworzył regułę zakonną znanych na wschodzie bazylianów.
Powodując z biegiem czasu wzrost znaczenia w życiu mnichów nauki i prac umysłowych. W
klasztorach na półwyspie Synaj oraz w górach Athos powstało według współczesnych
obliczeń około 13 tysięcy rękopisów. Poczesne miejsce w tej akcji zajmował klasztor
Studion w Konstantynopolu. Teodor (759-826), tamtejszy opat, pisarz i poeta, twórca
popularnych pieśni religijnych i świeckich stworzył ze swego klasztoru ośrodek pracy
pisarskiej i umysłowej. Główną jego zasługą jest założenie tam scriptorium oraz zebranie i
spisanie przepisów objaśniających szczegółowo jak owo miejsce pracy pisarskiej urządzić
(przewidywano kary za np. błędy w przepisywaniu czy niestaranne pismo. Zob. traktat O
Kaligrafie). Szkoła pisarska, stworzona w klasztorze Studion obowiązywała także w innych
klasztorach bazyliańskich.
Obszar Bizancjum charaktryzował się występowaniem wszystkich form książki starożytnej.
Znany był grecki zwój papirusu, II wiek przyniósł pergamin początkowo w formie zwoju,
później w formie kodeksu natomiast IX wiek to owoc kontaktów z Arabami - papier. Sztuka
bizantyjska, wyrażająca pewne idee symboliczno-chrześcijańskie, miała charakter
monumentalny. Wnętrza kościołów i pałaców zdobiono mozaiką i polichromią w żywych,
intensywnych barwach, z dużym udziałem złota i emalii. Obok tej formy sztuki istniała ikona
jako obraz o charakterze kultowym, odtwarzjącym sceny biblijne i historyczne. Pięknie
rozwijało się również miniaturowe malarstwo książkowe i ilustracja. Charakteryzowała się
ona brakiem głębi perspektywicznej. Figury umieszczano na płaskim tle w kolorze
niebieskim, purpurowym lub złotym frontalnie i symetrycznie, grupa postaci głównych
5
przerastała wielokrotnie postaci na dalszym planie. Przykładem zachowanych doskonale
ksiąg bizantyjskich jest Psałterz Chludowa z IX wieku z Moskwy, Kodeks Dioskuridesa w
Wiedniu, Ewangeliarz z Rossano, Genesis Wiedeńska, obydwa z VI wieku oraz Codex
Sinopensis (Ewangeliarz Synopski) przechowywany w Paryżu.
Oprawy:
Złotnicze oprawy książkowe wywodzą się z Bizancjum, nazywane inaczej ołtarzowymi. Zdobione były nie
przez introligatorów, lecz przez złotników dlatego, że były to księgi wystawiane na ołtarze z których korzystano
publicznie podczas mszy. Święty Hieronim i Jan Chryzostom w IV wieku w swoich pismach potępiali
nadmierny luksus ksiąg zdobionych złotem i drogimi kamieniami.
Wyróżnia się kilka rodzajów opraw złotniczych:
Pierwszy typ posiadał jako centralny elemeny płaskorzeźbę z kości słoniowej, przedstawiającą
scenę biblijną. Do opraw ksiąg liturgicznych używano nieraz rzeźb pochodzących z dawnych
dyptychów konsularnych, pozostające wolne przestrzenie deski pokrywano blachą pozłacaną lub
srebrną, zdobioną grawerunkiem i kamieniami.
Drugi rodzaj stanowiły oprawy bez rzeźby, wykonane w całości z
blachy
grawerowanej
i
inkrustowanej
szlachetnymi
kamieniami. Stosowano nieraz kombinację blachy srebrnej i złotej
lub wycinanej blachy na kolorowej skórze albo jedwabiu.
Trzecia grupa to oprawy emaliowane, gdzie całą powierzchnie
pokrywano emalią, zależnie od techniki wykonania i efektu
dekoracyjnego zwaną celkową lub żłobkową.
Obrozbusrtwo:
VII wiek w państwie bizantyjskim to okres, w którym rozwija się trwający ponad sto lat ruch
skierowany przeciw czcicielom i czci składanej obrazom czyli tzw. obrazoburstwo lub z
grecka ikonoklazm. Powstał on w pewnym odłamie chrześcijaństwa pozostającego pod
wpływem islamu, zabraniającego odtwarznia plastycznego postaci ludzkiej jako
przeciwwaga dla rozprzestrzeniającego się w Bizancjum nadmiernego kultu obrazów
świętych. Cesarz Leon III wydał w roku 726 dekret przeciwko kultowi obrazów, chcąc
zredukować rolę mnichów i Kościoła w swoim państwie. Rozpoczął się okres niszczenia
klasztorów, obrazów, fresków i mozaik pozostających w kościołach. Ten czas zawieruchy
nie ominął także książki, na stronach których znajdowały się bogato zdobione ilustracje.
Mnisi uciekający do Italii zdołali wywieść niektóre zabytki starobiantyjskiego
piśmiennictwa, reszta została zniszczona.
Renesans bizantyjski IX-X w.
IX i X wiek w Bizacjum to okres powszechnej sekularyzacji życia i renesansu umysłowego.
Bujnie rozwijała się sztuka świecka, służąca przepychowi dworu. Ponownie otwarty
uniwersytet w Konstantynopolu odchodzi od nauk teologicznych zajmując się sprawami
państwa, prawem i naukami przyrodniczymi. Patriarcha Konstantynopola w latach 858-886
Focjusz, uczony humanista i działacz społeczny nieuznający supremacji rzymskiej władzy
kościelnej, doprowadził do zatargu z papieżem, zakończeniem którego było oderwanie się
kościoła wschodniego od Rzymu - tzw. schizma kościelna. Konstantyn, Arethas i Focjusz
zasłużyli się w historii Bizancjum zwróceniem uwagi uczonym na ginącą klasyczną literaturę
grecką i zainicjowali akcje przepisywania dawnych dzieł lub notowania ich treści, która
6
ocaliła ją od zagłady. Takie działanie niosło ze sobą ujemne skutki, którymi było odciąganie
czytelników od studiowania oryginalnych dzieł.
Biblioteki
Biblioteka Królewska w Konstantynopolu, uznana za najstarszą bibliotekę bizantyjską, założona została
przez cesarza Konstantyna w IV wieku. Liczyła ona około 120 tys. woluminów, zarządzana przez specjalnie
wyszkolony personel, wśród którego było siedmioro przepisywaczy: czterech do dzieł greckich, a trzech do
łacińskich. W 475 roku zbiory zostały zniszczone na skutek pożaru, wkrótce została odrestaurowana. Przez
następne osiemset lat książnicy tej nie omijały różne zawieruchy, najazd krzyżowców oraz zdobycie w 1453
roku Konstantynopola przez Turków, kiedy to jej zbiory uległy rozproszeniu.
Drugą
biblioteką
o
dużym
znaczeniu
dla
kultury
Bizancjum
była
Biblioteka
Patriarchatu
Konstantynopolskiego. Jej założyciel patriarcha Tomasz I ulokował ją w pałacu. Posiadała ona źródła i
materiały, z których korzystały odbywające się tam synody biskupów z całego świata. W skład zbiorów
bibliotecznych wchodziły ortodoksyjne dzieła teologiczne i heretyckie w języku łacińskim oraz bogata
literatura klasyczna. Jej osobliwością był pełny zbiór aktów synodów odbywających się w Konstantynopolu.
Po skończeniu studiów przez czas jakiś funkcje jej kierownika pełnił Cyryl, późniejszy misjonarz słowiański. W
roku 780 zbiory strawił pożar, a ponownie odbudowana przetrwała do XVI wieku. Oprócz wymienionych
bibliotek każdy klasztor posiadał swój własny zbiór ksiąg. Najsłynniejsze zbiory posiadał klasztor Studion
oraz klasztory na górze Athos, gdzie do dzisiaj znajduje się 11 tys. rękopisów. Pomniejsze zbiory ksiąg
pozostawały w posiadaniu bogatych urzędników i uczonych.
7