SOCJALIZACYJNA ROLA RODZINY

WPROWADZENIE

Na wstępie mojej pracy pragnąłbym wyjaśnić znaczenie pojęć, wydawałoby się

prostych, a przecieŜ jak Ŝe złoŜonych: socjalizacja i rodzina. Jeśli chodzi o pierwsze z nich to

powołując się na wyjaśnienia słownikowe oznacza ono: „uspołecznienie, przysposobienie do

Ŝycia w społeczeństwie”[1].

JednakŜe takie rozumienie pojęcia socjalizacji jest źródłem wielu nieporozumień.

Powołując się na Romana Millera: socjalizacja-wychowanie-psychoterapia, naleŜałoby

skorzystać z jego definicji: Uspołecznienie jest celem wychowania, najściślej powiązanym z

ustrojem i jego ideologią, realizowanym przez odpowiednio dobrane treści ideologiczne,

wykształcenia ogólnego i czynne uczestnictwo w Ŝyciu społecznym. Natomiast socjalizacja,

dokonuje się w róŜnych środowiskach i grupach społecznych, których ideologia, tradycje i

wzory zachowania mogą odbiegać od tych, które propagują państwowe instytucje

wychowawcze, ze szkolnictwem na czele. Wyniki socjalizacji akceptowane w pewnych

grupach społecznych mogą się okazać nieporządne dla innych grup. DąŜenia młodych, którzy

wysuwają jako najbardziej poŜądany cel Ŝycia szczęście w rodzinie i dobrobyt, świadczą o

niepowodzeniu wychowania, które nie zdołało ich naleŜycie uspołecznić, bowiem łodzi

oddziałają Ŝycie prywatne od społecznego, nie chcą się włączać w sposób zaangaŜowany w

rozwój swojego narodu i państwa.

Innego wyjaśnienia czym jest proces socjalizacji dostarczają nam Peter Berger i

Thomas Luckmann w swojej ksiąŜce: Społeczne tworzenie rzeczywistości. Twierdzą oni, iŜ:

jednostka nie rodzi się członkiem społeczeństwa. Rodzi się ona jedynie z predyspozycjami do

uspołecznienia i dopiero wtedy staje się członkiem społeczeństwa. Według nich człowiek staje

się pełnoprawnym członkiem społeczeństwa dopiero po złoŜonym procesie wszechstronnego i

zwartego wprowadzenia jednostki w obiektywny świat społeczeństwa lub inny jego sektor.

Dokonują oni podziału na socjalizację pierwotną i wtórną. Socjalizacja pierwotna jest

pierwszą socjalizacją, która jednostka przechodzi w dzieciństwie i z której pomocą staje się

członkiem społeczeństwa. Socjalizacja wtórną jest kaŜdy następny proces, który wprowadza

jednostkę, mającą juŜ za sobą socjalizację pierwotną, w nowy sektor obiektywnego świata

jego społeczeństwa. WaŜniejsza dla jednostki jest socjalizacja pierwotna, zasadnicza

struktura jakiejkolwiek socjalizacji wtórnej musi przypominać strukturę tej pierwszej. [...]

Socjalizacja pierwotna wiąŜe się nie tylko z uczeniem czysto poznawczym. Dokonuje się ona w

atmosferze o wysokim ładunku emocjonalnym. W gruncie rzeczy wiele przemawia za tym,

Ŝeby z takiego emocjonalnego związku znaczącymi innymi, proces uczenia byłby trudny, jeŜeli

nie całkiem nie moŜliwy. [...] Socjalizacja wtórna jest inernalizacją subświatów

instytucjonalnych czy teŜ wyrastających z instytucji. Dlatego jej zakres i charakter są

zdeterminowane złoŜonością podziału pracy i towarzyszącym mu podziałem wiedzy. [...]

Socjalizacja wtórna polega na nabyciu wiedzy związanej z rolami, które pośrednio lub

bezpośrednio wywodzą się z podziału pracy.

Inny pogląd na pojecie socjalizacji wysuwa D. Parsons w ksiąŜce: Struktura społeczna

i osobowość, określając ją jako: rezultat stopniowej interrealizacji stosunków między rolami w

rodzinie, których zróŜnicowanie ciągle wzrasta. Określa ja jako rozwój zobowiązań i

uzdolnień osobniczych, które są istotnymi przesłankami pełnienia ról społecznych w

przyszłości. ZróŜnicowanie ról jest rozumiane jako przygotowanie w dzieciństwie do

wypełniania obowiązków społecznych, opartych na normach moralnych przekazywanych

przez rodziców. [...] i dalej podkreśla, Ŝe pojęcie socjalizacji jest pojęciem szerszym od

pojęcia wychowania, gdyŜ obejmuje nie zamierzone oddziaływanie urządzeń i instytucji, a

takŜe czynników materialnego aparatu kultury.

Wytłumaczenie, czym jest rodzina jest zadaniem o wiele bardziej skomplikowanym.

Oczywiście kaŜdemu z nas przychodzi na myśl banalna formuła: „podstawowa

komórka społeczna”. Ale czy ta formuła po głębokiej analizie nie okazuje się arcymądrą?

Właśnie udowodnienie tezy: rola rodziny , jako podstawowej komórki społecznej w procesie

socjalizacji dziecka, będzie tematem mojej pracy.

Wróćmy do znaczenia słowa rodzina. Według [1] jest to: „grupa społeczna złoŜona z

małŜonków i ich dzieci, takŜe osoby związane bliskim pokrewieństwem, powinowactwem” .

Stanisław Kowalski w Socjologii wychowania w zarysie „Powszechnie przez rodzinę rozumie

się parę małŜeńska i jej dzieci. Adekwatne zdefiniowanie tej swoistej grupy społecznej nie

jest, wbrew pozorom, sprawa łatwą. ToteŜ podejmowano wiele rozmaitych prób jej

zdefiniowania. Trudności pochodzą stąd, Ŝe adekwatna definicja powinna objąć wszystkie,

bardzo rozmaite, formy Ŝycia rodzinnego, charakterystyczne dla społeczeństw róŜnych kultur,

róŜnych okresów historycznych i róŜnych ustrojów, a wiec rodziny zarówno społeczeństwa

pierwotnego, określone normami społecznymi niesformalizowanymi, jak i społeczeństw

historycznych, w których instytucja rodziny uregulowana jest normami formalno prawnymi

(kodeksami rodzinnymi), ukształtowanymi na podłoŜu tamtych norm tradycyjnych. Definicja

powinna przy tym objąć wszystkie typy rodzin – zróŜnicowane i róŜnicujące się w wyniku

wymiany pierwotnych partnerów w małŜeństwie na nowych, niejednokrotnie posiadających

juŜ dzieci – jak i małŜeństwa z dziećmi adoptowanymi. Wśród licznych definicji

proponowanych w literaturze socjologicznej, dość ogólną, mieszczącą w sobie ogół

wymienionych odmian (typów), zdaje się być definicja, według której rodzina to grupa oparta

w zasadzie na współŜyciu płciowym, dostatecznie ścisła i trwała, aby stwarzając warunki do

prokreacji i wychowania, a wiec grupa złoŜona z osób, które łączy stosunek małŜeński i

rodzicielski – z tym Ŝe chodzi tu o stosunek rodzicielski w szerokim, społeczno-prawnym

rozumieniu tego terminu. Dwa podstawowe stosunki decydują o powstaniu i istnieniu

rodziny: małŜeństwo i pokrewieństwo”. Tyle literatura. Moim zdaniem jest tworem zarówno

biologicznym jak i instytucją społeczną. Rodzina bowiem wykazuje jedność Ŝyciową i

funkcjonalną, której nie da się rozdzielić. W jej skład wchodzą jednostki róŜniące się od

siebie pod względem fizycznym oraz psychicznym, które wzajemnie się uzupełniają. Rodzina

Stanowi ogniwo w łańcuchu: „jednostka (rodzina) społeczeństwo, to jacy jesteśmy, jakie

normy wyznajemy, jakim tradycjom jesteśmy wierni, a takŜe (w zasadzie przede wszystkim)

jak radzimy sobie w kontaktach międzyludzkich i jak funkcjonujemy w większych grupach

jest zaleŜne od rodziny, w której się wychowaliśmy i którą my tworzymy”. Nikt bowiem nie

przeŜywa swego Ŝycia sam. Ci, którzy będą usiłowali tak czynić z punktu widzenia

psychologii, nie będą normalnymi osobnikami. „Rodzina ma swoje charakterystyczne cechy,

które róŜnią ją od róŜnych grup społecznych; ma swój intymny, wewnętrzny świat, nie

powtarzalny i róŜniący jedna rodzinę od drugiej. Jednocześnie jest grupa otwartą, nawiązująca

kontakty z innymi grupami, wchłaniającą treści „wielkiego świata” i dostosowującą się do

zmian. Jest stara jak świat ale zawsze inna. Rodzina jest „kolebką” rozwoju osobowości

kaŜdego członka zwłaszcza dziecka. W niej zdobywa ono mowę, język, kształtuje uczucia i

postawy wobec członków rodziny i otaczającego świata. Rodzina jest waŜna dla dziecka, bo

wprowadza je w świat kultury i przygotowuje do udziału w Ŝyciu dorosłych”1.

Rola rodziny wiąŜe się nierozerwalnie z jej etapami. KaŜda rodzina ma własną

historię, która obejmuje okresy: zarodkowej, narodzin i rozwoju, zdolności do zwiększania

adaptacji, do zmian i ulepszeń, skłonności do kryzysów. Przezywa ona zarówno okresy

nasilenia, jak i osłabienia więzi interpersonalnej i ideowej. Przejawiają się w niej siły

biopsychiczne – stanowiące impuls do jej załoŜenia – jak równieŜ siły zmuszające młodą

1 Józef Rembowski Rodzina w świetle psychologii Warszawa 1986, str.30.

jednostkę do odłączenia się, oddalenia, chociaŜby w celu późniejszego załoŜenia własnej

rodziny o układach ról przez siebie akceptowanych [3].

Tak więc rodzina ulega przemianom wraz z przemianami zachodzącymi u jej

członków. Rodzina ma do spełnienia kilka funkcji. Do tej pory w literaturze przedmiotu jako

nadrzędną opisywano funkcję prokreacyjną rozumiana jako „danie Ŝycia”. Obserwacje jednak

wskazują na to, iŜ spory procent społeczeństwa poprzestał na tej funkcji, nie zastanawiając się

nad moŜliwością zapewnienia realizacji funkcji ekspresji osobowości, zaspokajania potrzeby

wzajemności i bezpieczeństwa, jednym słowem jako funkcji wychowawczo – społecznej.

Takie rozumienie rodziny bez aspektu psychologiczno – pedagogicznego doprowadzało do

tego, Ŝe jednostki wyrastające w takich domach były aspołeczne, ułomne (nie znały pojęć

wyŜszych), popadały w konflikt z prawem, często zagubione – popełniały samobójstwo.

Obecnie widoczna jest rezerwa z jaka młodzi ludzie podchodzą do instytucji rodziny. Nim ją

załoŜą większość z nich zastanawia się czy spełnia warunki nie tylko materialne ale i

emocjonalne, by stać się pomostem między sobą, a społeczeństwem. Przyczyną owych

rozwaŜań jest z jednej strony sytuacja gospodarcza (materialna) potencjalnych rodziców, ale

równieŜ fakt, Ŝe społecznie są bardziej świadomi ról do spełnienia. Zaryzykowałbym

stwierdzenie, iŜ ze wzrostem gospodarczym i moŜliwością zdobycia lepszego wykształcenia,

zwiększ się świadomość, ale zmniejsza się chęć do załoŜenia rodziny przez jednostkę. Tak

więc zmniejsza się ilość rodzin wielodzietnych, a wzrasta niŜ demograficzny.

Czy jedna pomiędzy rodziną wielodzietną, a ubóstwem materialnym i emocjonalnym moŜna

postawić znak równości?

Czy rodzina np. trzyosobowa jest gwarancją na sukces pedagogiczny?

Oczywiście, Ŝe nie. JednakŜe badania dowodzą, Ŝe znaczną część rodzin wielodzietnych nęka

ten problem. Co więc powoduje jakie jest dziecko, gdy wkracza do społeczności? Czy

decyduje o tym model rodziny, zasady jej funkcjonowania, normy przez nią wyznaczane czy

teŜ wyznaczone przez nią priorytety?

KaŜdy wymieniony przeze mnie powyŜej elementów jest nierozerwalnie związany z pojęciem

rodziny. KaŜdy z osobna i wszystkie razem tworzą jej portret.

KaŜda jednostka jest wytworem całego społeczeństwa w którego skład wchodzi

powyŜej opisana rodzina. Jej osobowość podlega wpływom i zmianom przede wszystkim

najbliŜszych ale równieŜ od najmłodszych lat (Ŝłobek, przedszkole) grupy rówieśniczej oraz

wychowawców. W procesie socjalizacji dziecka ogromne znaczenie ma by o osoby mające

duŜy wpływ na kształtowanie się osobowości dziecka ma system wartości jaki przekazuje mu

osoba sprawująca nad nim opiekę a takŜe to by właściwie ukierunkowywała ona wszystkie

osoby wchodzące w skład całej grupy rówieśniczej. NajwaŜniejszym zadaniem

wychowawczym będzie więc przekazywanie i kultywowanie tradycji, nauka umiejętnego

przestrzegania norm społecznych a takŜe wpojenie dziecku jego własnej i cudzej wartości,

kreatywnego myślenia, wolności opartej o poszanowanie odmienności innych ludzi. W

nowoczesnym społeczeństwie jednostka podlega trzem najwaŜniejszym układom socjalizacji:

rodzina, szkoła i grupa rówieśnicza, ale nie wolno nam zapominać Ŝe wraz z rozwojem

techniki pojawił się czwarty element (nierzadko najwaŜniejszy, chodź nie zawsze

najwłaściwszy), telewizja, prasa, radio instytucje upowszechniające kulturę, a ostatnio

internet. Oprócz rodziny i szkoły wpływ na osobowość dziecka mają rówieśnicy. Ta grupa

pojawia się w Ŝyciu dziecka juŜ we wczesnym dzieciństwie (koledzy i koleŜanki z podwórka).

Najistotniejsza jednak rolę zaczyna ona odgrywać gdy dziecko idzie do szkoły (koleŜanki i

koledzy ze szkoły). W tym momencie rozpoczyna się etap rywalizacji, wymiany doświadczeń

oraz poszukiwania nowych wartości i doznań.

Socjalizacja rozumiana jako uspołecznienie, wprowadzenie jednostki do Ŝycia w

większej grupie ludzi, musi więc polegać na nierozerwalnym współdziałaniu trzech

pierwszych czynników w kontroli nad czwartym. To rodzice powinni kształtować w młodym

człowieku wartości estetyczne i moralne i w początkowej fazie jego rozwoju poddawać

wnikliwej analizie to co dziecko czyta ogląda a takŜe powinni dostarczać mu moŜliwość

korzystania z instytucji kulturalnych takich jak: kino, teatr, opera. Rodzice a w późniejszej

fazie szkoła powinni dostarczać w oparci o dostępne środki masowego przekazu wzorców a

takŜe doznań estetycznych swoim wychowankom. To od nich bowiem zaleŜy w jakim stopniu

dorosły juŜ człowiek będzie funkcjonował w grupie społecznej i jaka hierarchią wartości

będzie się kierował. Jak widać więc proces socjalizacji jest procesem złoŜonym i

długotrwałym

a

takŜe

wymagającym

od

rodziców

i

wychowawców

wielkiej

odpowiedzialności.

2. Modele rodziny

Od momentu narodzin człowiek naśladuje zachowania osób z nim przebywających.

Małe dziecko stara się powielać zachowania osób z nim przebywających początkowo

powtarza pewne miny gest a w okresie rozwoju mowy próbuje odtwarzać wpierw dźwięki a

następnie wyrazy. Bardzo waŜne jest by osoby opiekujące się dzieckiem stwarzały mu

sprzyjające warunki do rozwoju psychofizycznego i rozwoju mowy. Tak wiec powinny one

poświęcać mu jak najwięcej czasu, mówić do niego, udostępniać mu zabawki edukacyjne

odpowiednie dla jego wieku. Starsze dziecko czuje potrzebę identyfikacji z członkami

rodziny. Dla tego bardzo istotną rzeczą jest by członkowie tej rodziny mieli pomiędzy sobą

pozytywne relacje. Według M. Porota postawa Ŝyciowa dziecka kształtuje się według wzoru

rodziców. Mając dobry przykład i miłość rodziców dziecko nauczy się niewątpliwie

akceptowania pozytywnych i trafnego oceniania negatywnych stron Ŝycia. Nauczy się

doświadczać uczucia głębokiej satysfakcji, jaka towarzyszy człowiekowi rozwiązującemu

trudne zadania i będzie potrafiło odczuwać radość płynącą z umiejętności czerpania

własnych potrzeb z potrzebami otoczenia. Zrozumie teŜ, Ŝe człowiek moŜe istnieć tylko we

wspólnocie z innymi jednostkami i zda sobie sprawę z ograniczonej moŜliwości działania w

oderwaniu od innych. 2

Istnieje wiele rzeczy których dziecko moŜe się nauczyć wyłącznie w rodzinie. Będzie to

przede wszystkim umiejętność okazywania uczuć, wyraŜania własnych poglądów, szacunku

dla innych (starszych, odmiennych), przekazywania emocji, umiejętności wyraŜania

poglądów, a takŜe poszanowania tradycji kultywowanych przez jej członów. Tak więc w

obrębie rodziny dziecko uczy się podstawowych praw: miłości, tolerancji, uczciwości i

tradycji. Bardzo waŜne jest by rodzina była spójna wewnętrznie, poniewaŜ zarówno dla

dziecka jak i rodziców jest ona podstawowym modelem społeczeństwa.

KaŜdy z partnerów w chodzi w związek małŜeński z własnym modelem rodziny i

stosunków w niej panujących. KaŜde z nich ma inne wyobraŜenie o własnym modelu rodziny

(chodź zdawało by się Ŝe kaŜde z nich w wyniku wspólnych rozmów poszło na kompromis w

celu uzgodnienia zasad panujących w rodzinie). Pojawienie się dziecka jest zaczątkiem

rozwoju nowych systemów związków w obrębie rodziny: ojciec - dziecko, matka - dziecko

oraz rodzice - dziecko. System związków wewnątrz rodzinnych wpływa na jakość i ilość

ekspresji emocjonalnych, a co za tym idzie na rozwój osobowości wszystkich jej członków a

w szczególności dziecka. KaŜda rodzina to małe państwo o ustalonych stosunkach

wzajemnego współŜycia. Jej członkowie dzielą między siebie zadania, role. Chciałbym

przedstawić kilka charakterystycznych modeli rodzin.

Pierwszy z nich to styl Ŝycia według zasady „dzieci na pierwszym miejscu”.

Najczęściej występuje on w rodzinach wielodzietnych. Jego charakterystyczną cechą jest

ogólny chaos i brak porządku w organizacji i zachowaniu się jej członków. Wbrew

pozornemu prymatowi dzieci schodzą na dalszy plan. Opiekuje się nimi przede wszystkim

2 M. POROT L’ enfant et les relations familiales. Paris Press Universitaires de France 1971r. s.126.

matka poniewaŜ ojciec pracuje zawodowo w celu zapewnienia bytu. Układ taki przyczynia się

do dominacji męŜa i podporządkowania jej sobie przez niego. Doprowadza to do uległości

Ŝony. Dzieci z takiego typu rodziny powielają ten stereotyp - synowie stają się domowymi

dyktatorami, a córki „Ŝonami przy męŜach”. Taki model nie słuŜy rozwojowi poczucia

własnej wartości, nie uczy dziecka indywidualizmu.

Kolejnym jest zwany mianem „dwoje ludzi przeciw światu”. stanowi on formę

związku ludzi o niskiej samoocenie a takŜe takich którzy przejawiają skłonności do

wzajemnych podejrzeń i braku zaufania. Jednocześnie jak na ironię, dochodzą oni do wniosku

Ŝe nie mogą Ŝyć bez siebie co z kolei doprowadza do tego Ŝe postrzegają innych ludzi i

otaczającą ich rzeczywistość jako wrogą. Dzieci w tym związku postrzegane są przez nich

jako czynnik destrukcyjny niemalŜe zagraŜający ich związkowi. Osobowość takiego dziecka

jest z gruntu wypaczona i ono samo postrzega siebie jako „trzecie koło u wozu” - przyczynę

wszelkich sporów i kłótni. Przez całe swoje późniejsze Ŝycie „przeprasza Ŝe Ŝyje” widząc w

sobie jedynie wady - jest „upośledzone” emocjonalnie. Rodzina, w której występuje styl

„bierz udział w podziale ale sam z siebie nie dawaj nic” to najczęściej rodzina patologiczna

gdzie utrzymaniem rodziny zajmuje się matka, a mąŜ nie pracuje, często jest alkoholikiem. W

rodzinie takiej panuje wzajemna wrogość i niechęć; mają do siebie wiecznie pretensje, a

dzieci z takiego związku są zaniedbanie, nielubiane, odtrącone.

Kolejnym przedstawionym modelem rodziny który chciałbym przedstawić jest

związek rządzący się zasadą „kaŜdy dla siebie”. Występuje on w związkach w których oboje

małŜonkowie dąŜą do zaspokojenia swoich dóbr materialnych. Łączy ich ze sobą chęć

zdobycia co raz to nowych rzeczy, a nie głębsze uczucia. Najczęściej nie mają oni czasu na to

by mieć dziecko a takŜe dla tego Ŝe według nich z jego przyjściem na świat wiązało by się

zbyt wiele wyrzeczeń. W tym układzie nie mówi się, albo przemilcza więzi emocjonalne.

Ostatni systemem współŜycia charakteryzuje powiedzenie „do póki śmierć nas nie

rozdzieli”. Partnerzy w tym związku traktują obowiązki rodzinne jak zło konieczne. Oboje nie

próbują się buntować przyjmując postawę zachowawczą kierując się zasadami: ładnie

wyglądaj i bądź miły, nie mów co myślisz i czujesz i nie wspominaj. Postawa taka

prezentowana jest przez członków rodziny na zewnątrz. Nie trzeba dowodzić Ŝe w takich

rodzinach (ze względu na brak akceptacji, moŜliwości wyraŜenia swoich uczuć) zdarzają się

wśród dzieci samobójstwa a takŜe stany depresyjne.

KaŜda rodzina moŜe realizować róŜne elementy z opisanych powyŜej stylów a moŜe

takŜe stworzyć własny. Nie naleŜy wiec tego podziału traktować jako jednoznaczny.

Józef Rebowski w przytaczanej juŜ Rodzina w świetle psychologii porównuje badanie

prawideł Ŝycia rodzinnego do ogarniania wzrokiem łańcucha górskiego: Stojąc u stóp góry

moŜna zobaczyć odległe szczyty i znikające doliny. W miarę zbliŜania się do nich staje się

widoczne, Ŝe jedne szczyty są bliskie, a drugie dalsze. Podchodząc jeszcze bliŜej

spostrzegamy, iŜ góry składają się ze zdumiewającej mozaiki skał i roślin wielu rozmiarów,

kształtów, struktur i składów. Skupienie się na jednej górze lub dolinie odsuwa całość.

Podobnie jest z systemami związków rodzinnych. ZbliŜenie się do jakiejś rodziny pokazuje

bogactwo treści, rozległość i złoŜoność układów wewnątrz rodzinnych, spraw duŜych i

małych, a jednocześnie pojawia się zachwyt dla prostoty zjawiska.

Gdy dziecko jest małe nie ma ono wpływu na zmianę relacji między rodzicami. W

miarę dorastania próbuje ono je zrozumieć. Następnym etapem (bez względu na to czy

rodzina funkcjonowała prawidłowo czy nie) jest okres buntu przeciwko zasadom panującym

w rodzinie. Pojawia się u dzieci chęć odrzucenia autorytetu skłonność do komenderowania,

awantur, kłótliwości oraz dramatycznego i teatralnego zachowania się. Ten ostatni objaw

występuje najczęściej u chłopców. jeśli się pojawia, moŜemy od razu przypuszczać iŜ chłopiec

ma matkę, która roztacza nad nim nadmierną opiekę. Podobnie synowie agresywnych ojców i

nadmiernie troskliwych o dzieci matek, objawiają z reguły skłonności do okrucieństwa w

stosunku do rówieśników. Pojawia się to szczególnie wtedy, gdy w Ŝyciu domowym ma

miejsce rywalizacja rodzeństwa.3

Wpływ postaw rodziców na dzieci jest niezaprzeczalny. Dokonuje się on głównie

dlatego, Ŝe rodzice są osobami stale przebywającymi ze swymi dziećmi, a nie wyłącznie

dzięki działaniu ich postaw na postawy dzieci. Rodzic moŜe się takŜe odznaczać postawą

niechęci do dziecka lub postawą odrzucenia. Wyraźniejszymi wskaźnikami tego są: ostre

karanie, zaniedbywanie, dokuczanie słowem, obojętność, irytacja, pogróŜki wydalenia z

domu, niekonsekwencja w postępowaniu z dzieckiem, skąpienie pieniędzy na konieczne

wydatki na dziecko itp. Skutki takiego traktowania dziecka są dla niego bardzo niekorzystne.

Odrzucone dziecko czuje się Ŝyciowo niepewne.

W normalnie ukształtowanych wewnętrznie rodzinach stosunki uczuciowe i społeczne

koncentruje się na dziecku, na problemie jego rozwoju, w którym uwzględnione są jego

potrzeby, jak i kaprysy. Zaznacza się to szczególnie w rodzinach małych, gdzie ojcowie i

matki prześcigają się w spełnianiu Ŝyczeń dziecka. W tej rywalizacji nie dają mu często nic z

siebie i nie wiąŜą go ze sobą psychicznie, nie dają mu teŜ okazji do zetknięcia się z wieloma -

zarówno przyjemnymi, jak i nieprzyjemnymi - sytuacjami Ŝycia. Tymczasem dla dziecka,

szczególnie starszego, waŜne jest to, co dzieje się w jego otoczeniu, waŜne są wyniki pracy

zawodowej rodziców, ich osiągnięcia i sukcesy, poraŜki i załamania. Postawa Ŝyciowa

dziecka kształtuje się według wzoru rodziców.[6]

3 Wpływ grupy rówieśniczej na kształtowanie się osobowości dziecka

Drugim obok rodziny bardzo waŜnym czynnikiem obok rodziny mającym wpływ na

kształtowanie się osobowości dziecka jest grupa rówieśnicza. Grupy rówieśnicze róŜnią się

swym charakterem, budową, skupiają dzieci w róŜnym wieku. Szczególne znaczenie (nie tylko

ze względu na nasze zainteresowania tym okresem Ŝycia dziecka, ale i ze względu na wpływ,

jaki wywierają one na późniejsze jego Ŝycie w grupach rówieśniczych i poza nimi) mają

grupy, które skupiają dzieci juŜ w pierwszych latach Ŝycia.4 Od momentu wejścia do grupy

rówieśniczej podlega ono róŜnym wpływom w zaleŜności od tego na jakim podłoŜu powstała

dana grupa rówieśnicza. Niektóre grupy dziecko wybiera samo i są to grupy odpowiadające

mu pod względem potrzeb i zainteresowań (sportowych, towarzyskich), a do innych zostaje

przypisane odgórnie nie mając na to wpływu (do nich naleŜą grupa przedszkolna, klasa).

Grupy rówieśnicze moŜna więc podzielić na formalne i nieformalne. NiezaleŜnie jednak od

tego czy powstają one spontanicznie czy teŜ pod wpływem motywacji racjonalnej,

niezaprzeczalnym jest ze maja one niebagatelny wpływ na proces uspołecznienia młodego

człowieka. W procesie socjalizacji dokonuje się w obrębie określonych grup społecznych, w

tym i rówieśniczych, przekazywanie i przyjmowanie ustalonych sposobów zachowania, norm i

modeli oraz pewnego zasobu wiedzy, odnoszącej się do otaczającej rzeczywistości.5 Dziecko

naleŜące do grupy rówieśniczej stara się dorównać lepszym od siebie, uczy się współdziałania

z innymi, próbuje rozwiązywać zaistniały w obrębie grupy problemy. Przebywając z innymi

dziećmi ono samo widzi siebie bardziej obiektywnie, poznaje swoje wady ale równieŜ nabiera

wiary we własne siły. Bardzo istotne jest by w miarę moŜliwości rodziców jak najwcześniej

miało kontakt ze swoimi rówieśnikami. PoniewaŜ: W grupie rówieśniczej dziecko jest

zarówno podmiotem, jak i przedmiotem jej działania. Przyjmując obowiązujące w niej

niesformalizowane zasady zachowań, uczy się Ŝycia społecznego w skali grupy, przewodniczy

3 TamŜe, str.153.

4 Jan Woskowski Socjologia wychowania Warszawa 1983 str.91.

5 Roman Miller Socjalizacja – wychowanie – psychoterapia Warszawa 1981 str 64.

lub podporządkowuje się innym, uczy się zasad postępowania w grupie, pełnienia w niej ról

społecznych, ocen zachowań własnych i swych rówieśników z punktu widzenia przyjętych

przez tę grupę warunków społecznego jej współŜycia, nabywa doświadczeń. W grupie

rówieśniczej dziecko rozbudza zainteresowania i zaspakaja potrzeby, które nie mogą być

zaspokojone w jego kontaktach z osobami dorosłymi. Nabywa wiec pewne cechy i

umiejętności społecznego współŜycia, których powstaniu i rozwojowi nie sprzyjają zazwyczaj

warunki i atmosfera Ŝycia rodzinnego, albowiem dziecko występuje tu w roli

uprzywilejowanej.6 Dzieci wychowujące się w domu pod opieką babci opiekunki lub matki

maja o wiele mniej moŜliwości współuczestniczenia w grupach rówieśniczych. W wielu

wypadkach gdy trafiają juŜ do szkoły jest im bardzo trudno odnaleźć się w nowej sytuacji,

czują się odtrącone, nie potrafią zrozumieć dla czego nie znajdują się w centrum uwagi. Źle

znoszą krytykę odbierając ją jako czynnik destrukcyjny a nie konstruktywny. DłuŜej trwa teŜ

proces akceptacji ich przez grupę.

W miarę dorastania dziecko coraz częściej decyduje z którym z rówieśników chce

przebywać częściej. Pojawia się wówczas niebezpieczeństwo, Ŝe młody człowiek moŜe trafić

do grupy która będzie miała zgubny wpływ na rozwój jego osobowości. Dzieje się tak

najczęściej wtedy gdy rodzice tracą kontakt ze swoim dzieckiem, a ono czuje się odtrącone,

albo przyłącza się do takiej grupy z czystej ciekawości. Widać wiec Ŝe podstawowym

czynnikiem który kreuje wnętrze dziecka jest rodzina.

Nastolatek wciąŜ poszukuje ale jego eksperymenty (chodź naturalne dla jego wieku)

kończą się fatalnie. Chęć zaimponowania innym, strach przed odrzuceniem przez grupę, a

takŜe brak wyobraźni to najczęstsze przyczyny sięgania przez młodych ludzi po: papierosy,

narkotyki, alkohol, a takŜe działanie niezgodne z prawem. Istotą role w przeciwdziałaniu tego

typu zachowaniom ma stworzony przez rodziców system zakazów i nakazów. Rodzic nigdy

nie będzie miał stuprocentowej pewności, Ŝe jego dziecko nie sprzeciwi się systemowi

wartości jaki obowiązuje w jego rodzinie. NajwaŜniejszym dla młodego człowieka jest

akceptacja jego osoby przez rodziców, grupę rówieśniczą oraz wychowawców, poniewaŜ

wtedy ryzyko złamania zakazu znacznie się zmniejsza. Kiedy jednak dziecko nie czuje

zaufania wobec siebie łamie kaŜdy z nakazów z czystej przekory, a czasem po to by zwrócić

na siebie uwagę rodziców, którzy zajęci pracą zawodową zrzucają całą odpowiedzialność za

wychowanie dziecka na szkołę i środki masowego przekazu. Młody człowiek poszukuje

akceptacji samego siebie i chętnie przyłącza się do ludzi którzy wykazują chociaŜ odrobinę

zainteresowania jego osobą. Jest to najczęściej przyczyna dla której dziecko ucieka z domu,

trafia do sekt, lub grup przestępczych. Pierwszym sygnałem który powinien zaniepokoić

rodziców lub wychowawców, jest pogorszenie się wyników w nauce, zamknięcie się w sobie,

częste wychodzenie w domy, przebywanie w towarzystwie koleŜanek i kolegów nie znanych

rodzicom i wychowawcom. Jeśli rodzicom lub wychowawcom nie uda się w porę rozpoznać

tych symptomów najczęściej zdarza się, Ŝe dziecko w wyniku przebywania w takim

środowisku staje się społecznie nie przystosowane.

Opisałem powyŜej zgubny wpływ grupy rówieśniczej na kształtowanie się osobowości

dziecka, ale istnieją przecieŜ takie, w których dziecko się rozwija, nabywa nowych

umiejętności które wpływają na to iŜ w przyszłości młody człowiek będzie stanowił

wartościową cząstkę danej społeczności. Do takich grup zaliczyć moŜemy zespoły sportowe,

muzyczne, koła zainteresowań. Po raz kolejny ogromna rolę w ukierunkowaniu i rozpoznaniu

potencjału drzemiącego w dziecku maja rodzice i wychowawcy. Im wcześniej zauwaŜą oni

predyspozycje dziecka i umiejętnie to wykorzystają zaleŜy jego dalszy rozwój. Osoby z

którymi dziecko przebywa w grupie rówieśniczej mają znaczący wpływ na to jak będzie

funkcjonowało w społeczeństwie w przyszłości. Nie ulega bowiem wątpliwości Ŝe grupa

6 TamŜe str. 92

rówieśnicza ma potęŜny wpływ na kształtowanie się osobowości społecznej jednostki i jest on

w pewnym zakresie niezastąpiony. Wszędzie indziej młodociany osobnik zajmuje stanowisko

podporządkowane i wyrabia w sobie tylko te strony osobowości społecznej, które na tym

stanowisku mogą się czynnie objawiać. W grupie rówieśników występuje on w roli

równouprawnionego członka, z którym inni liczą się nie tylko jako z przedmiotem swego

działania, lecz równieŜ jako z podmiotem społecznym.7 Bez względnie jednak od rodziców

zaleŜy czy ich dziecko dokonywać będzie właściwych wyborów, dotyczących środowiska

poza rodzinnego. Od wiary i zaufania w moŜliwości dziecka zaleŜy powodzenie procesu jego

socjalizacji.

7 TamŜe str.93