Samobójstwo a prawo.
Kwestia popełnianych samobójstw od zawsze wydawała mi się interesującym
wątkiem. W literaturze, czasopismach, Internecie oraz innych źródłach informacji możemy
znaleźć sporo wiadomości na temat samobójstw. Jednak większość z tych informacji odnosi się
do socjologicznego, psychologicznego i medycznego aspektu sprawy. Niewiele jest informacji
dotyczących tego, jak prawo reguluje poruszony przeze mnie problem. Dlatego postanowiłam go
zgłębić.
Problemem prawnym jest bowiem pytanie, czy człowiek może dowolnie dysponować
swoim życiem, czyli czy ma prawo odebrać je sobie wtedy, gdy uzna, że stało się ono dla niego
zbyt trudne?
Na wstępie należałoby zastanowić się czym jest samobójstwo. Istnieje wiele definicji
tego pojęcia. Najprostsza z nich określana samobójstwo jako odebranie sobie życia1 lub po prostu
świadome pozbawienie się życia2.
Słowo samobójstwo w polskim słowniku jest odpowiednikiem łacińskiego słowa
suicidium (suus - własny, cidere - zabić), oznacza świadomy akt samozniszczenia spowodowany
wielowarstwowym kryzysem osobowości i zmierzający do zakończenia ekstremalnie
dyskomfortowej sytuacji życiowej3.
Roman Tokarczyk samobójstwo postrzega jako niezwykły akt wyroku na samego siebie i
potwierdza pragnienie własnej śmierci - odebrania sobie życia4.
Brunon Hołyst jest zdania, że samobójstwo to rodzaj śmierci dobrowolnej, a traktowane jako
pewien rodzaj wyboru, może być rozważane w kategoriach procesu decyzyjnego, zaś decyzja
kojarzy się ze świadomością działania.5
1Encyklopedia popularna PWN, Warszawa 1982, s. 687.
2 Medyczny słownik encyklopedyczny, pod red. M. Barczyńskiego i J. Bogusza, Kraków 1993, s. 373.
3 B. Gawda, Samobójstwo - rodzaj śmierci dobrowolnej, (W:) Problemy współczesnej tanatologii, pod. red. J. Kolbuszewskiego,
Wrocław 1997, s. 116.
4 R. Tokarczyk, Prawo narodzin, życia i śmierci, Kraków 2000, s. 371.
5 B. Hołyst, Na granicy życia i śmierci, Warszawa 1999, s. 67.
Teraz kiedy mamy już ogólny pogląd na to czym jest samobójstwo należy wspomnieć
o terminie „zachowanie suicydalne”, który wprowadził do literatury wcześniej już wspomniany
B. Hołyst. Przez zachowanie suicydalne rozumie on ciąg reakcji, jakie wyzwolone zostają w
człowieku z chwilą, gdy w jego świadomości samobójstwo pojawia się jako antycypowany,
pożądany stan rzeczy, a więc jako cel. Wyróżnia on samobójstwo wyobrażone (uświadomienie
sobie możliwości rozwiązania problemów życiowych w drodze samobójstwa), samobójstwo
upragnione (myśli o samobójstwie nabierają charakteru celu, a więc czegoś pożądanego),
samobójstwo dokonane (kończący się śmiercią zamach na własne życie)6.
Dociekając głębszego sensu samobójstw opisuje się liczne ich przypadki, odmienne w
swym charakterze. Pragnienie zachowania szacunku dla samego siebie - niekiedy egoistyczne -
popchnęło do samobójstwa wielu wybitnych myślicieli i artystów. Jeszcze szerszy zasięg miały
samobójstwa popełnione w altruistycznej trosce o dobro innych. Wzniosłe motywy kierowały
samobójcami w osobach Sokratesa, Kolbego i Korczaka. Samobójstwo pozwalało szybciej
umknąć powolnej śmieci osobom bezpośrednio i w sposób nieunikniony nią zagrożonym.
Samobójstwa stają się niekiedy aktami protestu politycznego. Samobójstwa popełniane przez
osoby pozostające w stanie izolacji zwane są anomicznymi7.
Niektóre gałęzie wiedzy - głównie psychiatria, psychologia i socjologia wypracowały
własne oceny skłonności samobójczych przydatne prawu.
Podstawowe pytanie psychiatrii w tym kontekście brzmi: kiedy samobójstwo należy uznać za
objaw zaburzeń psychicznych? W poszukiwaniu odpowiedzi różne szkoły psychiatryczne za
główną psychiczną przyczynę zamachów samobójczych podają depresję, za inne zaś ich
przyczyny m.in. arteriosklerozę, psychozy, psychoneurozy, schizofrenię i alkoholizm.
Psychologię niepokoi zwłaszcza duża liczba samobójstw popełnianych przez ludzi młodych.
Główne źródła wszelkich samobójstw upatruje psychologia w zaburzeniach osobowości,
wywoływanych psychopatią, neurotycznością i alkoholizmem.
Socjologiczne interpretacje samobójstwa dociekają przede wszystkim społecznych jego
uwarunkowań. Klasyfikując te uwarunkowania, Durkheim rozróżnił samobójstwa egoistyczne,
świadczące o zbyt słabej więzi jednostki ze społeczeństwem, samobójstwa altruistyczne,
6 B. Hołyst, Kryminologia, Warszawa 2000, s. 619
7 R. Tokarczyk, Prawo narodzin, op. cit., s. 371-372.
wskazujące na zbyt mocną więź tego rodzaju, samobójstwa anomiczne, powodowane
zakłóceniami ładu społecznego.
Badania socjologiczne wykazują, że wielkość współczynników samobójstwa w określonych
grupach zawodowych jest zmienna w różnych krajach. Współczynniki te wzrastają wraz ze
wzrostem zarówno dobrobytu, jak i bezrobocia, obniżaniem się ciśnienia atmosferycznego,
pojawianiem się kłopotów zarówno miłosnych, jak i finansowych. Spadają natomiast, co
zaskakujące, podczas wojen. Najczęściej samobójstwa popełniane są we własnych mieszkaniach.
W Polsce notuje się więcej samobójstw na wsi niż w mieście, osób żonatych niż stanu wolnego,
bezrobotnych niż pracujących8.
Do grup podwyższonego ryzyka samobójczego zalicza się ludzi: chorych psychicznie, z
wcześniejszą samobójczością (zapowiadających samobójstwo lub po próbach samobójczych),
chorych i osamotnionych, w sytuacjach traumatycznych i kryzysach związanych ze zmianami
życiowymi oraz nastolatków i młodzież z problemami. Ludzie ci przejawiają różne symptomy
zachowań suicydalnych, a mianowicie: myśli samobójcze, przekazy samobójcze, groźby
samobójcze, ryzyko samobójcze9.
W dziejach myśli filozoficznej ukształtowały się dwa nurty ocen wpływających na
oceny prawne samobójstwa - jego przeciwników i zwolenników.
Przeciwnicy powołują się na obiektywny ład moralny, oparty na rozumnej naturze człowieka,
zakazują samobójstwa. Do najważniejszych zwolenników samobójstwa należeli niektórzy
filozofowie epikureizmu i stoicyzmu. Nawiązywali do nich myśliciele romantyzmu i
egzystencjalizmu. na gruncie utylitaryzmu Benthama i Milla samobójstwo stało się negatywnym
wynikiem bilansowania przyjemności i przykrości. Główny sens przekonań zwolenników
samobójstwa wyraża się więc w dążeniu do wolności woli, określanej niekiedy mianem
samodeterminacji10.
Znane są bardzo skrajne oceny moralne samobójstwa - od potępienia do apoteozy. Samobójstwo
bywa oceniane jako tchórzostwo, pogarda dla społeczeństwa, na drugim krańcu jako swoisty
rodzaj bohaterstwa. Oceny te zależą od złożonego układu czynników. istotną rolę odgrywa tu
8 R. Tokarczyk, Prawo narodzin, op. cit., s. 374-375.
9 B. Hołyst, Suicydologia, Warszawa 2002, s. 43-44.
10 R. Tokarczyk, Prawo narodzin, op. cit., s.172.
motyw, sposób, okoliczności, a także cechy biologiczne, psychiczne i społeczne jednostki, która
targnęła się na własne życie11.
Polska należy do krajów o średnich współczynnikach samobójstw, przy czym w ostatnich latach
odnotowuje się, podobnie jak w innych krajach, systematyczny ich wzrost.12
W Polsce śmiercią samobójczą umierają pięciokrotnie częściej mężczyźni niż kobiety, a
jesteśmy krajem o najniższych współczynnikach samobójstw wśród kobiet. Najwięcej
samobójstw popełniły osoby o wykształceniu podstawowym i zasadniczym.13
Najczęściej samobójstwo popełniane jest przez powieszenie, otrucie gazem, zażycie trucizny lub
środków nasennych.14
Antyczne prawo greckie przewidywało karalność doczesną usiłowania popełnienia
samobójstwa i karalność pośmiertną, manifestowaną wobec zwłok samobójcy. Antyczne prawo
rzymskie zakazywało samobójstwa niewolnikom i skazanym na karę śmierci, dopuszczało je zaś
dla ludzi wolnych, zniedołężniałych, cierpiących, schorowanych.
Średniowieczne prawo angielskie traktowało samobójcę jako przestępcę wobec
samego siebie, nakazując przekłuwanie jego zwłok.
Austriacki Kodeks Terezjana (1768) zobowiązywał do spalenia trupa samobójcy na stosie,
łamania kołem albo powieszenia. Także austriacki Kodeks Józefina (1787) przewidywał
osadzenie osób usiłujących popełnić samobójstwo w więzieniu dla okazania żalu i obietnicy
poprawy zachowania. Polski Kodeks Andrzeja Zamojskiego (1778) nakazywał powieszenie na
szubienicy ciała samobójcy albo przynajmniej jego imienia.
Pochodzące z XVII i XVIII wieku prawodawstwa francuskie, pruskie, austriacki,
szwedzkie nakazywały konfiskatę majątku samobójcy i unieważnienie jego testamentu.
Prawodawstwo duńskie z tego samego okresu skazywało niedoszłego samobójcę na "wieczne
ciężkie roboty". W XIX stuleciu odchodzono już od karalności usiłowania samobójstwa i zwłok
samobójcy, ale w Anglii uczyniono to dopiero w 1961 roku .15
11 M. Machinek, Śmierć w dyspozycji człowieka, Teologia moralna wobec problemów etycznych u kresu życia ludzkiego, Olsztyn 2001,
s. 99.
12 A. Szymanowska, Samobójstwo, (W:) Elementarne pojęcia pedagogiki społecznej i pracy socjalnej, pod red. D. Lalak i T. Plicha,
Warszawa 1999, s. 250.
13 B. Hołyst, Na granicy, op. cit., s. 85-87.
14 A. Szymanowska, Samobójstwo, op. cit., s.250.
15 R. Tokarczyk, Prawo narodzin, op. cit., s. 373
Aktualnie tylko nieliczne państwa nie umieszczają w kodeksach karnych żadnych
postanowień dotyczących samobójstwa. Są to: Belgia, Francja, Finlandia, Luksemburg i Niemcy.
Natomiast prawo karne większości państw przewiduje karalność czynów polegających na
namowie lub pomocy do samobójstwa. W wielu systemach prawnych uzależnia się karalność
współdziałającego w samobójstwie od tego, czy zakończyło się ono śmiercią (Holandia, Turcja,
Jugosławia) lub od podjęcia tej próby (Argentyna, Bułgaria, Grecja, Chile, Polska, Rumunia,
Szwajcaria).16
Oczywiście dla nas jako Polaków najważniejsza jest jak w polskim prawie
uregulowana została kwestia samobójstwa.
Kodeksy karne z 1932 i 1969 roku nie zabraniały samobójstwa pod groźbą kary oraz
nie czyni tego kodeks karny z 1997 roku. Jednak polskie prawo przewiduje karalność nakłaniania
innej osoby do samobójstwa, a także wyróżnia typy przestępstw, których następstwem jest
targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie.
Kodeks karny z dnia 6 czerwca 1997 roku przewiduje trzy przestępstwa związane z
samobójstwem. Są to : doprowadzenie do samobójstwa [art. 151 kodeksu karnego], znęcanie się
nad osobą, jeżeli następstwem jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie [art. 207 § 3
kodeksu karnego] oraz znęcanie się żołnierza nad podwładnym, jeżeli następstwem jest
targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie [art. 352 § 3 kodeksu karnego]. Art. 151 kodeksu
karnego stanowi, że kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do
targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Przepis ten przypomina formy zjawiskowe popełnienia przestępstwa, tj. podżeganie i
pomocnictwo [art. 18 § 2 i 3 kodeksu karnego].17
Przestępstwo doprowadzenia do samobójstwa może być popełnione jedynie z winy umyślnej.
Namowy można dopuścić się tylko z zamiarem bezpośrednim, zaś udzielić pomocy można tak z
zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym.18
16 B. Hołyst, Suicydologia, op. cit., s. 109-111.
17 R. Góral, Kodeks karny. Praktyczny komentarz, Warszawa 1998, s. 216.
18 R. Góral, Kodeks karny, op. cit., s. 217.
W kodeksie karnym z 1997 roku wspomniane jest także przestępstwo znęcania się, które może
doprowadzić do następstwa w postaci targnięcia się pokrzywdzonego na własne życie [art. 207 §
3 kodeksu karnego] .19
Sprawcą przestępstwa znęcania się typu podstawowego jest ten, kto znęca się fizycznie
lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym
stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na stan
psychiczny lub fizyczny, za co podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 [art.
207 § 1 kodeksu karnego]. Pod pojęciem znęcania się kryje się zadawanie osobie pokrzywdzonej
cierpień fizycznych lub psychicznych. Znęcanie obejmuje działania intensywne, o znacznej
częstotliwości, ukierunkowane na udręczenie osoby pokrzywdzonej.20
Przepis wymienia cztery kategorie osób, które mogą być przedmiotem znęcania. Są to osoby
najbliższe, osoby pozostające w stosunku zależności, który zachodzi w momencie, kiedy
pokrzywdzony nie jest zdolny z własnej woli przeciwstawić się znęcaniu i znosi je z obawy przed
pogorszeniem swoich warunków życiowych, małoletni tzn. osoby, które nie ukończyły lat 18,
osoby, które ze względu na podeszły wiek, ciężką chorobę, niepełnosprawność lub właściwości
psychiczne nie mogą decydować o swoim losie i zmieniać swojego położenia.21
W art. 207 § 2 kodeksu karnego ujęto typ kwalifikowany przestępstwa znęcania się
połączonego ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa, a jego sprawca podlega karze
pozbawienia wolności od roku do lat 10. Przez pojęcie szczególnego okrucieństwa rozumie się
działania: drastyczne, bezlitosne i nieludzkie, sprawiające pokrzywdzonemu szczególnie
dotkliwy ból fizyczny lub wyjątkowo silne cierpienia moralne.22
Jeżeli w następstwie wyżej opisanych czynów pokrzywdzony targnie się na swoje życie to
sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12 [art. 207 § 3 kodeksu karnego]
Jednak przypisanie sprawcy tego przestępstwa wymaga ustalenia związku przyczynowego
między znęcaniem się i skutkiem w postaci podjęcia próby samobójczej.23
19 Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do art. 117-277 kodeksu karnego, pod. red. A. Zolla, Kraków 1999, s. 610-611.
20 J. Wojciechowski, Kodeks karny. Komentarz. Orzecznictwo. Warszawa 1998, s. 365.
21 R. Góral, Kodeks karny, op. cit., s. 280.
22 R. Góral, Kodeks karny, op. cit., s. 280
23 L. Gardocki, Prawo karne, Warszawa 1998, s. 253.
Również wojskowa cześć kodeksu karnego z 1997 roku zawiera przepisy odnoszące
się do samobójstwa. Mam tu na myśli artykuł 352 i 353 kodeksu karnego. Sprawcą przestępstwa
z art. 352 § 1 kodeksu karnego jest żołnierz, który znęca się fizycznie lub psychicznie nad
podwładnym, za co podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przykładem
znęcania się może być wydawanie poleceń, których wykonanie wiąże się z poniżaniem godności
ludzkiej.24 Jest to przestępstwo indywidualne.25
Okolicznością kwalifikującą przestępstwo znęcania się nad podwładnym jest
stosowanie przez sprawcę szczególnego okrucieństwa, a grozi za to kara pozbawienia wolności
od roku do lat 10 [art. 353 § 2 kodeksu karnego] Nie istnieje jednolita definicja szczególnego
okrucieństwa. Zatem każdy przypadek, w którym zachodzi podejrzenie, że znęcanie się przybrało
formę drastyczną należy poddać szczegółowej analizie przez pryzmat towarzyszących zdarzeniu
okoliczności.26
W chwili gdy wiemy już jak w obliczu prawa wygląda sprawa samobójstwa i odpowiedzialności
za działania związane z samobójstwem pojawia się pytanie jak prawo reguluje kwestie ratowania
życia samobójców. Wątek ten można rozpatrywać na dwa sposoby.
Jeżeli samobójca był w takim stanie psychicznym, który pozwalał mu na podjęcie przemyślanej
decyzji woli w przedmiocie sprzeciwu co do podejmowania wobec niego czynności mających
uratować życie, wolę tę należy uszanować, zaś lekarz, który mimo to czynności takie podjął,
narażałby się na odpowiedzialność karną za przestępstwo wykonania zabiegu leczniczego bez
zgody pacjenta [art. 192 kodeksu karnego].27
Druga możliwość opiera się na tym, że samobójca jest nieprzytomny lub przytomny, lecz w
stanie zaburzeń psychicznych, lekarz ma prawo do działania.
Jeżeli zaś zachodzi sytuacja, w której lekarz mimo obowiązku nie udziela pomocy osobie, która
targnęła się na własne życie, a nie jest osobą szczególnie zobowiązana do ochrony życia
pacjenta, to naraża się na odpowiedzialność za przestępstwo nieudzielenia pomocy [art. 162
kodeksu karnego], a w przypadku, gdy jest on osoba szczególnie zobowiązaną do ochrony życia,
24R. Góral, Kodeks karny, op. cit., s. 445.
25 Kodeks karny, op. cit., s. 785.
26 O. Górniok, S. Hoc, S. M Przyjemski, Kodeks karny. Komentarz, Gdañsk 1999, s. 516.
27 M. Filar, Lekarskie prawo karne, Kraków 2000, s. 257-258.
zaniechanie udzielenia pomocy może rodzić odpowiedzialność za skutek w postaci śmierci
pacjenta lub uszczerbku na zdrowiu (art. 2 kodeksu karnego].28
Wyżej poruszona problem polegający na tym, że samobójca nie wyraża zgody na ratowanie jego
życia została też w pewien sposób poruszona w Konstytucji z 1997 roku.
Prawo do prywatności, często też nazywane prawem do bycia pozostawionym w
spokoju, znalazło swój ogólny wyraz w art. 47 Konstytucji, według, którego wartością
uniwersalna jest prawna ochrona "życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz
decydowania o swoim życiu osobistym.".29
Istotne wydaje się to czy ratowanie osoby, która usiłowała popełnić samobójstwo jest
naruszeniem prawa do bycia pozostawionym w spokoju? Wydaje się, że należy ratować osobę,
która jest nieprzytomna lub nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem a pozostawić w
spokoju osobę, która jest w pełni władz umysłowych i nie wyraża zgody na jej ratowanie.
Trudno wyjaśnić, dlaczego niektórzy ludzie decydują się popełnić samobójstwo,
podczas gdy inni w podobnej czy nawet gorszej sytuacji tego nie robią. Większości samobójstw
można jednak zapobiec.
Zapobieganie samobójstwom to problem o światowym znaczeniu. Zajmowali się nim uczeni z
wielu krajów Europy oraz USA. Rosnąca liczba samobójstw wymusza podejmowanie kroków,
które je powstrzymają. W Polsce najbardziej znaną osobą zajmującą się samobójstwami jest
Brunon Hołyst. Uważa on, że zapobiegać zamachom samobójczym należy poprzez:
Edukację społeczną, która stworzy postawy akceptujące życie, ułatwi rozwiązywanie problemów
życiowych oraz adaptację do różnych nowych okoliczności życiowych.
Działania skierowane do populacji zagrożonej potencjalnie samobójstwem (np. osoby z
chorobami terminalnymi, osoby uzależnione, przeżywające żałobę itp.) budujące postawy
antysuicydalne.
28 M. Nesterowicz, Prawo medyczne, Toruń 1998, s. 64.
29 Jacek Przybojewski, Prawo konstytucyjne. Zaganienia podstawowe, Bydgoszcz 2003, s. 37
Wpływ instytucjonalny i pozainstytucjonalny na osoby znajdujące się w sytuacji presuicydalnej
(zintegrowane działania ośrodka interwencji kryzysowej, ośrodka pomocy społecznej, telefonu
zaufania, służby zdrowia i innych).
Pomoc w sytuacji kryzysowej poprzez restytuowanie możliwości i motywacji do zachowania
życia.
Oddziaływania postsuicydalne (psychologiczne, socjologiczne i medyczne) powinny
uwzględniać fakt, że po odratowaniu życia osoby te nadal mają poważne kłopoty z radzeniem
sobie z problemami życiowymi, funkcjonowaniem w społeczeństwie oraz to, że nadal są w nich
bardzo silnie działające motywy suicydalne.
Należy pamiętać również o tym, że samotnie nie można prowadzić w profesjonalny sposób
interwencji kryzysowej z osobami o tendencjach samobójczych. Powinien nad tym pracować
interdyscyplinarny zespół, w którym zarówno lekarz jak i psycholog, pracownik socjalny,
prawnik ma do spełnienia swoje niezmiernie ważne zadanie. Najważniejsze jednak to mieć czas i
uwagę dla innych. Może się bowiem okazać, że jest to coś najlepszego, co można dać drugiemu
człowiekowi.30
Osobiście uważam, że działania profilaktyczne w tej sprawie nie są szczególnie
skuteczne bo problem samobójstw trzeba niszczyć u jego podstaw. Należy prowadzić do
ograniczenia czynników, które wypływają na to, że ludzie podejmują próby samobójcze. Państwo
a także różnego rodzaju organizacje powinny intensywniej działać na rzecz na przykład
zmniejszenia bezrobocia, poprawy sytuacji niepełnosprawnych oraz zapobiegania innym
zjawiskom patologicznym, które prowadzą do tragedii. Możliwe, że to zaowocowałoby
zmniejszeniem liczby popełnianych samobójstw.
Jeżeli zaś chodzi o kwestię samobójstwa w prawie polskim to uważam zastosowane regulacje
prawne za trafne i w miarę możliwości uwzględniające różne aspekty tej dość wrażliwej materii.
30 www.terapia.rubikon.net.pl/html/samobojstwo_int_kryzys.htm 22-12-07