WYTRWA~Y
W
Y
T
R
W
A
~
Y
Perseverant
P
e
r
s
e
v
e
r
a
n
t
64-0305
6
4
-
0
3
0
5
William Marrion Branham
W
i
l
l
i
a
m
M
a
r
r
i
o
n
B
r
a
n
h
a
m
Poselstwo, wyg oszone przez brata Williama Marriona Branhama w czwartek wieczorem,
dnia 5. marca 1964 w kaplicy Przystań Dla Duszy, Dallas, TX, USA. Podjxto wszelkie
wysi ki, by dok adnie przenie"!ł mówione Poselstwo z nagraż na ta"!mach
magnetofonowych do postaci drukowanej. Podczas t umaczenia i korekty korzystano z
najnowszej wydrukowanej wersji oraz z nagraż na CD w oryginalnym jxzyku angielskim.
Niniejszym zosta o opublikowane w pe nym brzmieniu.
Wydrukowanie tej ksi Rki umoRliwi y dobrowolne ofiary wierz cych, którzy umi owali
Jego S awne Przyj"!cie i to Poselstwo. Przet umaczono i opublikowano w latach 2002 - 2003.
Wszelkie zamówienia naleRy kierował na adres:
MÓWIONE S~OWO
GUTY 74, 739 55 Smilovice, CZ
Tel./Fax: + 420 558 324425
Mobil: + 420 776 158954
E-mail: krzok@volny.cz
http://www.volny.cz/poselstwo
MÓWIONE S~OWO
2
Wytrwa y
1
Zosta o to og oszone w niezwyk y sposób, wixc moRecie był
pewni, gdzie to jest. Pragniemy czytał z ew. Mateusza, z 15. rozdzia u,
pocz wszy od 21. wersetu.
I wyszed szy stamt d, uda six Jezus w okolice Tyru i
Sydonu.
I oto niewiasta kananejska, wyszed szy z tamtych stron,
wo a a, mówi c: Zmi uj six nade mn , Panie, Synu Dawida!
Córka moja jest okrutnie drxczona przez demona.
On za"! nie odpowiedzia jej ani s owa. I przyst piwszy
uczniowie jego, prosili go, mówi c: Odpraw j , gdyR wo a za
nami.
A On, odpowiadaj c, rzek : Jestem pos any tylko do owiec
zaginionych z domu Izraela.
Lecz ona przysz a, z oRy a mu pok on i rzek a: Panie, pomóR
mi!
A On, odpowiadaj c, rzek : Niedobrze jest brał chleb dzieci
i rzucał szczenixtom.
Ona za"! rzek a: Tak, Panie, ale i szczenixta jedz okruchy,
które spadaj ze sto u panów ich.
Wtedy Jezus, odpowiadaj c, rzek do niej: Niewiasto,
wielka jest wiara twoja; niechaj ci six stanie, jak chcesz. I
uleczona zosta a jej córka od tej godziny .
2
Pochylmy teraz nasze g owy do modlitwy. Chcia bym wiedzieł
dzi"! wieczorem, kiedy mamy pochylone nasze g owy i nasze serca, czy
by by tutaj kto"!, kto chcia by był wspomniany w modlitwie. Czy
oznajmi by"! to przez podniesienie twoich r k ku Bogu? Powiedz: Ja
Ciebie potrzebujx, Panie, modlx six, Reby"! mi Ty dopomóg . Niech ci
Pan b ogos awi.
3
Nasz Niebiażski Ojcze, kiedy przybliRamy six teraz do Twego
Majestatu w Imieniu Pana Jezusa, poniewaR On powiedzia nam:
Je"!li poprosicie Ojca o cokolwiek w Moim Imieniu, bxdzie wam to
dane . My przychodzimy z ca wiar , któr mamy, wierz c, Re Ty
odpowiesz nam wed ug naszych potrzeb dzisiaj wieczorem, bo jest ich
wiele. Ty widzisz te rxce Twoich dzieci w ca ym budynku, kiedy oni
podnosz swoje rxce. I Ty jedynie wiesz, co jest wewn trz w sercu.
Modlx six, Reby"! Ty odpowiedzia im, Ojcze, dzisiaj wieczorem. I
niechby kaRde pragnienie, które oni maj , by o im udzielone dzisiaj.
4
Modlimy six o tych, którzy nie s zbawieni i nie poznali Cix jeszcze
jako swego Zbawiciela. Modlimy six, Reby oni przyjxli Ciebie dzisiaj
WYTRWA~Y
3
wieczorem i znale: li to wszystko zaspakajaj ce : ród o, które musz
mieł w tej godzinie "!mierci.
5
MoRe wielu jest tutaj takich, którzy Cix juR przyjxli, a nie zostali
jeszcze nape nieni Twoim Duchem. Modlimy six, aby"! Ty wla do nich
dzisiaj wieczorem obfito"!ł Ducha awixtego, by mogli był Twoimi
s ugami w tych kożcz cych six chwilach historii "!wiata.
6
Uzdrów wszystkich chorych i cierpi cych, Panie. Ty najlepiej
znasz ich potrzeby.
7
I modlimy six, aby Twoja Obecno"!ł przysz a pomixdzy nas dzisiaj
wieczorem w taki sposób, aby"!my rozpoznali Ciebie jako naszego
zmartwychwsta ego Pana. A gdy zakożczy six to naboReżstwo i
pójdziemy do naszych domów, oby"!my mogli mówił mixdzy sob , jak
ci, którzy wyszli z Emaus owego dnia: CzyR nasze serca nie pa a y w
nas, gdy On rozmawia z nami w drodze? Bowiem oni potrafilii
rozpoznał Ciebie na podstawie pewnego znaku, który uczyni e"! przed
Twoim ukrzyRowaniem. A kiedy wsta e"! z martwych, by e"! tym
samym Jezusem, czyni cym te same sprawy. Oby"!my mogli
"!wiadczył ci gle to samo dzisiaj wieczorem. Modlimy six o to w
Imieniu Jezusa. Amen. MoRecie usi "!ł.
8
Ubieg ego wieczora wykorzysta em ca y mój czas na temat:
Chcemy zobaczył Jezusa , kiedy przedstawi em donios o"!ł tych
naboReżstw i jak je przyjmował. Jak zwykle brat Borders bxdzie
odt d przemawia do obcych kaRdego wieczora. Ja g osi em przez
ca y czas aR do dziewi tej trzydzie"!ci i nie chcx trzymał ludzi tak
d ugo czekaj cych. Tylko kilka s ów, aby"!my six zapoznali; a zatem
S owo Pana oznacza^ JeReli On przemówi jeden raz, ma to wixksze
znaczenie niR ktokolwiek móg by powiedzieł przez ca e swoje Rycie _
tylko jedno S owo od Niego.
9
Pragn bym dzisiaj wieczorem zaczerpn ł tekst z przeczytanego
miejsca Pisma awixtego, które Bóg przed oRy nam tutaj jako
kontekst. Niechby On poda to nam. Pragnx zaczerpn ł jedno s owo:
Wytrwa y .
10
S owo to, zgodnie z Websterem i niektórymi notatkami, które
mam tutaj zanotowane, oznacza był nieugixtym , był wytrwa ym, a
mianowicie by osi gn ł cel. Był nieugixtym, uporczywym _ to
znaczy był wytrwa ym.
11
MxRowie wszystkich wieków, którzy mieli wiarx w to, co
próbowali osi gn ł, byli wytrwali. aden cz owiek nie moRe był
wytrwa ym, dopóki najpierw nie wie, co próbuje osi gn ł. I cz owiek
musi najpierw wiedzieł, co próbuje osi gn ł, a potem musi mieł
wiarx, Re otrzyma to, co próbuje osi gn ł. I to czyni cz owieka
wytrwa ym _ co"!, dzixki czemu wiesz, Re to jest realne.
12
Wiara jest ugruntowana w ten sposób. Wiara nie jest
MÓWIONE S~OWO
4
ugruntowana na mitach i na czym"! podobnym _ na przyk ad kto"!
powie: Id: i uczyż to albo uczyż tamto _ na s owach jakiego"!
cz owieka. Lecz wiara zajmuje swoje Wieczne miejsce odpocznienia
na S owie Pażskim, na S owie BoRym, którym jest Biblia.
13
OtóR, wierzymy, Re Biblia jest BoRym niezawodnym S owem.
Wierzymy, Re Ona jest kompletnym objawieniem Jezusa Chrystusa,
który objawi Samego Siebie w Starym Testamencie przez proroków.
Bóg da poznał Samego Siebie przez Swego Syna, Jezusa Chrystusa,
i w Nim mieszka a pe nia Bóstwa, ciele"!nie. On zosta ukrzyRowany
za nasze grzechy; umar , zosta pogrzebany, wsta z martwych
trzeciego dnia, wst pi do Niebios i jest z powrotem tutaj znowu w
Imieniu^ w postaci Ducha awixtego _ Bóg przebywaj cy^
Kiedy"! by Bogiem nad nami, w Chrystusie by Bogiem z nami, a teraz
Bóg jest w nas. Jest to Bóg toruj cy Swoj drogx z powrotem do
cz owieka, by Go uwielbia _ by by uwielbianym przez cz owieka _
BoR agencjx. Bóg nie czyni niczego bez cz owieka, bxd cego Jego
agentem, Jego pomocnikiem.
14
A zatem, ludzie, którzy mieli wiarx w Boga, byli bardzo
wytrwa ymi w tym, co próbowali osi gn ł. Zastanówmy six nad
róRnymi lud: mi na drogach ich Rycia.
15
Na przyk ad, George Washington tutaj w Valley Forge. On modli
six ca noc klxcz c w "!niegu sixgaj cym mu do bioder i by aR do swej
talii przemoczony, a rzeka by a pe na lodu. Lecz on otrzyma wizjx od
Boga i mia wiarx, Re Bóg da mu zwycixstwo. A ta rzeka mia a^ nie
mog a mieł zbyt duRo lodu, mimo wszystko. Ponad dwie trzecie jego
wojska nie mia o nawet butów na swoich nogach. Swoje stopy mieli
owinixte szmatami i stali tak na tym mrozie. Pomimo tego odczuwa
w swoim sercu, Re Bóg da mu zwycixstwo. On przebi six w
modlitwie. Nastxpnego dnia trzy kule z muszkietu przeszy y jego
p aszcz, jak wiemy, lecz nawet go nie musnx y. Rzeka nie mog a go
zatrzymał ani kule muszkietowe nie mog y go zatrzymał. On by
nieugixty, poniewaR przebi six w modlitwie. I on mia wiarx w to, co
czyni _ wiarx w Tego, który go prowadzi ; by to Bóg.
16
Nic nie zatrzyma cz owieka, kiedy jest wytrwa y, kiedy wie, co
czyni i ma wiarx w to, co próbuje osi gn ł.
17
Jednym z najstarszych wydarzeż w Biblii _ jednym z nich by
Noe. Noe nie by jakim"! innym cz owiekiem w owym czasie. On by
zwyk ym cz owiekiem, prawdopodobnie rolnikiem.
18
awiat by tak niegodziwy jak dzisiaj _ pe ny osi gnixł
naukowych i wielkich ludzi. Oni wywodz six ze synów Kaina.
Synowie Seta byli pokornymi pasterzami, rolnikami. Lecz synowie
Kaina byli m drymi lud: mi _ budowniczy, wynalazcy, naukowcy,
naprawdx rozgarnixci i rzeczywi"!cie religijni. I oni mieli swoj
WYTRWA~Y
5
w asn formx poboRno"!ci, lecz podobnie, jak dzieje six to dzisiaj,
zapierali six mocy BoRej.
19
A Noe bxd c sprawiedliwym mxRem przed Bogiem _ pewnego
dnia Bóg spotka go na polach i rozmawia z nim, i powiedzia mu,
aby zbudowa arkx, poniewaR On mia zamiar zniszczył "!wiat wod .
20
OtóR, to by o absolutnie w sprzeczno"!ci do wszystkich naukowych
pomiarów w owym czasie. Widzicie, nigdy nie pada deszcz. Nie by o
wilgoci w powietrzu. Bóg nawadnia ziemix systemem
nawadniaj cym _ wod ze : róde poprzez ziemix. I tam nie by o
wody, by sta o six co"! takiego _ Radnej wody na niebosk onie.
21
A rozwój nauki w tamtym czasie by prawdopodobnie na wyRszym
poziomie. Oni osi gnxli wtedy wixcej niR dzisiaj _ niR potrafi
wyja"!nił dzisiaj. Oni budowali piramidy w Egipcie, sfinksy. Dzisiaj
nie potrafiliby juR tego zbudował. Te kamienne bloki tak wysoko w
powietrzu _ my nie mamy niczego, czym mogliby"!my ich podnie"!ł
tak wysoko, ani Radnej si y, by je podnie"!ł. Lecz oni to jako"! potrafili
osi gn ł w dniach Enocha i Noego _ przed potopem. I
prawdopodobnie wypuszczali rakiety na ksixRyc i był moRe mieli
astronautów, i tak dalej. My nie wiemy.
22
Lecz Jezus powiedzia : Jak by o w dniach Noego _ taka wielka
bystra cywilizacja, jak ona by a wtedy tak bxdzie w czasie
przyj"!cia Syna Cz owieczego .
23
I oni prawdopodobnie podczas swoich naukowych badaż odkryli
co"!, z czego zrobili farby, które wytrzyma y aR do dzisiaj, pewnego
rodzaju barwniki, które nie wyblak y.
24
I oni potrafili zabalsamował cia o i zrobił mumix, która
wygl da a niemal jak naturalna; jeszcze dzisiaj _ po czterech
tysi cach lat one wygl daj ci gle jak naturalne. My nie
potrafiliby"!my tego uczynił i gdyby"!my musieli. Nie mamy niczego,
czym mogliby"!my to uczynił. My stracili"!my tx umiejxtno"!ł _ wiele
wielkich umiejxtno"!ci, które oni mieli.
25
Niew tpliwie mieli przyrz dy, które udowadnia y, Re w powietrzu
nie ma wody. A ten cz owiek przychodzi i niezgodnie z nauk
twierdzi, Re Z nieba bxdzie pada a woda .
26
OtóR, naukowcy mogli wzi ł jaki"! przyrz d i wypu"!cił go w
powietrze i powiedzieł: Popatrz tu, Noe, czytaj na tym instrumencie.
On pokazuje na tym barometrze tutaj, czy tam w górze jest jaka"!
woda, czy nie, i nie ma tam Radnej wody. Ty teraz mówisz, Re ona jest
tam w górze, a jednak naukowe badania wskazuj na to, Re jej tam nie
ma .
27
To nie zatrzyma o Noego. On by wytrwa y. On wiedzia , Re Bóg
powiedzia : Bxdzie pada deszcz i Bóg potrafi umie"!cił tam deszcz,
MÓWIONE S~OWO
6
jeReli On tak powiedzia . On tego dokona , czy tam w górze by jaki"!
deszcz, czy nie by . Wixc on by wytrwa y potem, gdy dowiedzia six
S owo Pażskie.
28
A kiedy cz owiek zna S owo i wolx BoR , staje six wytrwa ym,
staje six nieugixtym. Bez wzglxdu na to, co mówi nauka _ otóR, oni
nie mog uczynił tego, oni nie mog uczynił tamtego _ wy to wiecie,
tak czy owak. Wy uchwycili"!cie six Czego"!, a to Co"! uchwyci o six
was. Wy toczycie six razem. Wy _ co"! w tym jest, czego nie potraficie
wyja"!nił. Bez wzglxdu na to, jak z punktu widzenia nauki jest to
nieprawd , jednak jest w tym Co"!, co wam mówi, Re to jest Bóg i nic
tego nie powstrzyma.
29
Stwierdzamy wixc, Re Noe budowa arkx niezachwianie dalej, bez
wzglxdu na to, ile naukowcy udowadniali, Re tak nie jest _ Re tam nie
ma deszczu . On wierzy w to mimo wszystko, poniewaR on us ysza
S owo od Pana.
30
I oto, na czym jest wiara mocno ugruntowana _ na TAK MÓWI
PAN.
31
MojResz, kolejny wielki, bystry cz owiek, który zosta wychowany
_ urodzi six na ten "!wiat, aby Bóg móg co"! osi gn ł. I on próbowa
tego dopi ł przy pomocy swego naukowego postxpowania. Byli"!my
nauczani i historia mówi nam, Re on by wielkim wojskowym
przywódc , ale jego jedynym sposobem uczynienia czego"! by o _
zabijanie. On by tak m dry, Re móg nauczał m dro"!ci bystrych
Egipcjan. W ca ej swojej m dro"!ci i wszystkim, co on wiedzia on
mimo wszystko zawiód _ sromotnie nie dopisa i nie osi gn tego,
co Bóg zamierzy dla niego _ aby to wykona . I rozpatruj c jego
niedopisanie _ kiedy on zabi Egipcjanina i zagrzeba go w piasku, a
potem us ysza napomnienie swego brata, wzglxdnie pytanie: Czy
zabijesz nas, jak zabi e"! tego Egipcjanina? Na skutek tego MojResz
uciek na pustynix _ prorok uciekinier.
32
Po czterdziestu latach na pustyni, w których Bóg wyj z niego
wszelkie wykszta cenie tego "!wiata i da mu zmys BoRy; zdj z niego
wszystkie promocje doktora i wszystko inne wyj z niego, aby On
móg dzia ał w jego sercu.
33
Kiedy On mia ten materia niemal gotowy, pewnego dnia, kiedy
MojResz pas owce w g xbi pustyni, szed star znan sobie "!cieRk i
znalaz p on cy krzak.
34
MojResz, bxd c naukowcem, wcale nie podszed do niego jako
naukowiec. JeReli zwrócicie uwagx _ gdyby on by naukowcem, to by
powiedzia : Ja teraz wezmx kilka listków z tego drzewa, zabiorx je
tam do laboratorium i stwierdzx, czym zosta y opryskane, poniewaR
pal six, a nie sp on . Gdyby on tak post pi , to nie by by jeszcze
gotowy.
WYTRWA~Y
7
35
Lecz co on uczyni ? On podszed do Niego i zdj swoje obuwie,
uklxkn na swoje kolana i zacz rozmawiał z Tym, bo wiedzia , Re
To jest nadprzyrodzone. Z krzaka wysz o S owo Pana, mówi ce:
Us ysza em wzdychania mojego ludu i wspomnia em na Moje S owo.
Ja posy am ciebie, aby"! ich wyzwoli .
36
OtóR, czasami, kiedy cz owiek jest na drodze obowi zku, Bóg
powo uje Swego mxRa, Reby czyni rzeczy, które s absolutnie
"!mieszne dla naturalnego umys u. On sk ania go do czynienia czego"!,
co staje six zupe nym po"!miewiskiem. Na przyk ad, co gdyby MojResz
zawiód _ jako m ody mxRczyzna w wieku czterdziestu lat _ dowódca
wojska _ i by juR jedn nog na tronie, a wszystkie wojska egipskie
by y pod jego dowództwem? On jednak nie dopisa w tym; a oto, po
spotkaniu six z tym Anio em w krzaku, wyrusza do Egiptu
nastxpnego poranka i nie ma niczego w swoim rxku prócz starej
krzywej laski z pustyni _ z jego Ron siedz c na mule, a Gerson
siedzia na jej biodrze. Prawdopodobnie bia a broda zwisa a mu aR do
talii. On mia osiemdziesi t lat. Jego ysa g owa l"!ni a six w s ożcu, a
w swoim rxku trzyma laskx, swoje oczy mia skierowane do nieba, a
u"!miech by na jego ustach.
Kto"! był moRe zapyta : MojReszu, dok d idziesz?
On odrzek : Idx na po udnie do Egiptu, by go zaj ł .
37
JeReli on nie móg dokonał tego przy pomocy wojsk, to jak dokona
tego przy pomocy krzywej laski? O, cz owieku, ty postrada e"! swój
umys . Szwankuje ci w g owie .
38
By a to jednoosobowa inwazja. Lecz ca a rzecz w tym, Re on
dokona tego, poniewaR to by o S owo Pażskie. I MojResz by
zdecydowany, bez wzglxdu na to, jakie by y szanse jego powodzenia.
Bóg by z nim i On jest warty wixcej niR wszystkie szanse powodzenia.
39
Gdyby mxRczy: ni i kobiety mogli tylko zastanowił six nad tym
dzi"! wieczorem, Re S owo Pażskie jest Prawd ! Nie ma niczego
innego. Ca a Wieczno"!ł jest oparta na S owie. Jezus powiedzia : Ani
jedno S owo nie zawiedzie. Niebo i ziemia przemin , lecz Ono nie
przeminie .
40
MojResz poszed do Egiptu. I on by naprawdx nieugixty, kiedy
rzuci swoj laskx na ziemix, a ona zamieni a six w wxRa.
41
Wtedy znalaz podrabiaczy. Oni six ci gle w ócz wzd uR BoRej
drogi _ ci, którzy próbuj co"! podrobił. I ci podrabiacze podeszli, by
zrobił z tego pokaz i rzucili na ziemix swoje w asne laski.
42
MojResz wiedzia , Kto do niego mówi . On wiedzia , Komu
uwierzy , i on by przekonany, Re On potrafi dotrzymał tego, co Mu
poleci czynił w tej godzinie, wixc MojResz pozosta spokojny. Potem
w R MojResza poRar wxRe tych magików.
MÓWIONE S~OWO
8
43
I jeste"!my nauczani, Re to samo powtórzy six znowu, był moRe nie
w ten sam sposób, lecz to powtórzy six znowu w ostatecznych dniach.
Bo jako Jannes i Jambres sprzeciwiali six MojReszowi, tak oni bxd
six sprzeciwiał Prawdzie .
44
MojResz by wytrwa y, poniewaR on mia czego"! dokonał, a sta o
za tym TAK MÓWI PAN _ Ja bxdx z tob .
45
Dawid sta przed Saulem pewnego dnia. I on us ysza , Re Goliat
wychodzi z drugiej strony na wzgórze _ wielgachny olbrzym, który
mia czternastocalowe palce. I on mia duR w ócznix wielko"!ci wa u
tkackiego w swoim rxku _ prawdopodobnie dwadzie"!cia czy
trzydzie"!ci stóp d ug , a na kożcu tej w óczni duRe spiRowe ostrze.
Wyobra: cie sobie tylko, jak duRa by a g owa tego cz owieka. By a tak
duRa, jak kad: , a mia na niej dwa cale grub przy bicx i by ca y
okryty spiRowym puklerzem. I on rzuca wyzwanie wojskom Boga! I
on to powiedzia w obecno"!ci Dawida.
46
A Dawid by ma ym rumianym m odzieżcem, niewielkim
cz owiekiem _ mia prawdopodobnie opad e ramiona. Biblia mówi,
Re on by rumiany _ m ody ch opak. Nigdy nie łwiczy six w
pojedynku na w ócznie i tym podobnie. Lecz on pilnowa owiec tam
w g xbi pustyni, a czasami przychodzi lew i porywa jednego z jego
baranków, a on "!ciga go i zabi go za pomoc procy. Stwierdzamy, Re
nied: wied: przychodzi i próbowa zrobił to samo, a Dawid pokona
go.
47
I wtedy Dawid powiedzia : Czy bxdziecie stał i pozwolicie temu
nie obrzezanemu Filistynowi rzucał wyzwanie wojskom Boga
Rywego? On zawstydzi swoich braci; podczas gdy oni mówili, Re on
jest krn brny, Re wyszed , by ogl dał bitwx. Pomimo tego Co"! by o w
Dawidzie, dzixki czemu on wiedzia , Re jest wixcej niR zwycixzc .
Wixc on powiedzia : Je"!li boicie six walczył z nim, ja pójdx z nim
walczył .
48
Saul _ donios o six to do genera a Saula i on w oRy na niego
swoj zbrojx, a ona mu nie pasowa a. On stwierdzi , Re jego ko"!cielna
kamizelka nie pasuje mxRowi BoRemu. I ona mu nie pasowa a. On nie
wiedzia , co ma robił. To _ ja tego nigdy nie wypróbowa em. Nie
znam six wcale na tych stopniach baka arza sztuki, i tak dalej.
Zdejmijcie to ze mnie i pozwólcie mi i"!ł tak, a Bóg mnie wyzwoli.
Pozwólcie mi i"!ł z proc .
49
AleR _ rzekli oni _ on jest wojownikiem od swej m odo"!ci, a ty
jeste"! dopiero m odzianem .
50
On odrzek : Ja jestem wixcej niR równy jemu. Pozwólcie mi i"!ł .
I nie waRne, jak wielkim wygl da ten olbrzym, i jak bardzo nierealne
wydawa o six to, Dawid by nieugixty, poniewaR ten nie obrzezany
WYTRWA~Y
9
Filistyn nie bxdzie wixcej bezcze"!ci wojsk Ryj cego Boga, które on
reprezentowa .
51
O, gdyby"!my tylko mieli wixcej Dawidów w tej armii, gdyby"!my
mieli wixcej takich mxRów, którzy powstan i bxd nieugixci i
wytrwali we Wierze, która by a raz dana "!wixtym!
52
Samson, kolejny bardzo wytrwa y mxRczyzna. On urodzi six jako
nazarejczyk.
53
Nazarejczyk oznacza od czony dla S owa . Jaka pixkna rzecz
by aby to dzisiaj wieczorem, gdyby wszyscy chrze"!cijanie byli
nazarejczykami Pażskimi _ od czonymi nie dla wyznaż wiary, lecz
dla S owa. Chrystus jest tym S owem. Od czonymi dla S owa!
54
On mia siedem kxdziorów, które zwisa y mu na plecy, co by o
znakiem, Re on jest od czonym.
55
A potem _ pewnego dnia zosta otoczony na równinie przez tysi c
Filistynów, a nie mia niczego w swojej rxce, czym móg by walczył.
Ci Filistyni byli mxRczyznami na schwa _ jak spiRowy wa ; mieli
duRe, cixRkie przy bice na swoich g owach, trzymali duR zbrojx
przed sob , i tarcze i puklerze, i tak dalej, by mogli unikn ł kaRdej
kuli; na g owach mieli prawdopodobnie jeden cal grube przy bice.
56
Samson nie mia niczego, lecz pomimo to odczuwa , Re obietnica,
któr mu Bóg da , ci gle odpoczywa a na jego g owie. Innymi s owy
on ci gle odczuwa to namaszczenie. Wiedzia , Re Bóg by z nim,
poniewaR czu te loki zwisaj ce mu na jego ramiona. On chwyci do
rxki to, co by o w jego _ co móg znale: ł, a by a to szczxka mu a. I on
stan z ni w swojej rxce i by nieugixty, poniewaR tu nie chodzi o o
tx szczxkx ani o jego w asne ramix, lecz by a to moc Pana. Moc Pana
zst pi a na niego i on powali t szczxk tysi c Filistynów.
57
Jak on tego dokona ? Ta stara, krucha, rozpadaj ca six na pustyni
szczxka _ gdyby"! ni uderzy w ska x, rozsypa aby six na kawa ki; a
uderzał ni w te przy bice, które mieli ci Filistyni, które im zwisa y,
a duRe boczne p aty stercza y na obie strony, os aniaj c ramiona _ cal
grube ze spiRu. On stan tam z t o"!l szczxk i powali ich tysi c.
Jest powiedziane: Duch Pażski zst pi na niego . On by wytrwa y.
58
Pewnego dnia wypad na niego lew, a on nie mia niczego w swoim
rxku. Lecz Duch Pażski zst pi na niego, jego loki ci gle zwisa y mu
na ramiona, i on rozerwa paszczx lwa swoimi rxkami. On by bardzo
nieugixty, wiedzia bowiem, Re BoRa obietnica odpoczywa a na nim.
On móg dokonał czegokolwiek, poniewaR BoRa obietnica by a z nim,
by wyzwalał.
59
Jan by tak pewien! Jan Chrzciciel, kiedy on six urodzi , wiedzia ,
Re mia nim był, kiedy dorós na tyle, aby to zrozumieł _ kiedy mia
oko o dziewixciu lat. Jego ojciec by kap anem. Zazwyczaj syn
MÓWIONE S~OWO
10
kontynuowa urz d ojca. Lecz on nie poszed do szkó i seminariów.
Wiedzia bowiem, Re jego zadanie by o zbyt waRne. On mia og osił
Mesjasza. Wiemy, Re anio tak powiedzia .
60
On wiedzia , Re zosta przedstawiony w Pi"!mie awixtym: G os
wo aj cego na pustyni: ,Przygotujcie drogx Pażsk ! On takRe
wiedzia , Re Malachiasz czterysta lat przedtem zapowiedzia : Oto Ja
posy am Mojego pos ażca przed Moj twarz . Kiedy on przebywa
na pustyni, gdzie otrzyma swoje szkolenie od Boga, nie z jakiego"!
teologicznego seminarium, z jakiego przyszed jego ojciec.
61
Lecz on mia bardzo waRne zadanie. On mia oznajmił Mesjasza i
on musia wiedzieł, jaki znak bxdzie towarzyszy Mesjaszowi. Potem
on zauwaRy _ pewnego dnia, kiedy tam sta i zwiastowa ludziom,
powiedzia : Oto Kto"! stoi mixdzy wami tutaj, Którego nie znacie,
Którego butów nie jestem godzien rozwi zał. On was bxdzie chrzci
Duchem awixtym i ogniem . On by tak przekonany o swojej pozycji,
on by tak przekonany o swojej us udze, Re powiedzia : On stoi
gdzie"! tutaj teraz, mixdzy wami . Nie ba six powiedzieł tego przed
faryzeuszami czy saduceuszami _ i przed Ro nierzami, czy
ktokolwiek tam by . Niektórzy z nich wygl dali Go juR tysi ce lat,
lecz on powiedzia : On stoi mixdzy wami . Nikt nie móg mu tego
zabrał. On by nieugixty. On by wytrwa y w obliczu wszystkich. Tak.
62
Ta zwyk a Greczynka niew tpliwie s ysza a o Nim, s ysza a o
Jezusie _ o tym wielkim przebudzeniu. M ody prorok z Nazaretu
przychodzi do Galilei i czyni wielkie znamiona i cuda. Ona s ysza a
o Nim, a wiara przychodzi przez s uchanie . Ta Syrofenicjanka,
która by a Greczynk . Wiara znajduje : ród a, których inni nie widz .
Kiedy ona us ysza a, to ona uwierzy a. Był moRe us ysza a, Re córka
s siada zosta a uzdrowiona z epilepsji, któr mia o to dziecko, i oni
moRe us yszeli o tym epileptyku, który zosta uzdrowiony. Wixc jej
córka potrzebowa a uzdrowienia, a ona us ysza a, Re Jezus potrafi to
uczynił.
63
Bowiem On by BoRym S owem, które sta o six cia em! Ew. Jana
1: Na pocz tku by o S owo, a S owo by o u Boga, i Bogiem by o
S owo. A to S owo cia em six sta o i mieszka o mixdzy nami. Ten sam
wczoraj, dzisiaj i na wieki! On tam by , by objawił obietnice BoRe na
Jego czas.
64
On jest tutaj dzisiaj wieczorem, by potwierdził i objawił kaRd
obietnicx, któr Bóg da na dzisiejszy wiek. On jest tutaj, by to
uczynił. On by w dniach proroków. On by w MojReszu, On by w
Dawidzie, On by w Eliaszu, On by w pozosta ych mxRach, by
objawił BoR obietnicx na ten wiek. Bóg wyznaczy Swoje S owo dla
kaRdego wieku i On posy a proroka i S owo przychodzi do proroka i
dokonuje naprawy; i to jest dok adnie to, co On czyni we wszystkich
WYTRWA~Y
11
wiekach. A On jest Bogiem i nie zmienia six. Jezus Chrystus jest
dzisiaj wieczorem tym Prorokiem, który stoi mixdzy nami. On Nim
jest tutaj w postaci Ducha awixtego i On wie wszystko i moRe objawił
wszystko, co On pragnie objawił.
65
Ona temu uwierzy a, bez wzglxdu na to, ilu ludzi nie wierzy o
temu.
66
Wiara znajduje : ród o, o którym inni ludzie nic nie wiedz . JeReli
cz owiek ma wiarx w Boga, to uchwyci six czego"!, czego nie potrafi
wyja"!nił. Jest to co"!, czego on six uchwyci . On nie moRe tego czynił
przez nacisk, popchnixcie czy poci gnixcie. Jest tu potrzebny On.
Taka w a"!nie jest wiara _ kiedy cz owiek ma naprawdx wiarx w
Boga, znajduje : ród o, którego inni nie widz .
67
Jego S owo jest mieczem. Biblia tak mówi. JeReli chcecie
odno"!niki do tego, jest to list do Hebrajczyków 4. 12, jak mam tutaj
zanotowany ten tekst. Biblia mówi: S owo BoRe jest ostrzejsze niR
obosieczny miecz . Ten miecz musi był trzymany rxk wiary. Rxka
teologii nie dokona tego. Jest do tego potrzebna rxka wiary,
wyłwiczona w duchowych sprawach, która zna Boga.
68
Był moRe powiem to jeszcze raz. Co my"!licie, jak Jezus patrzy six
na s uchaczy i dostrzega ich my"!li? Dlatego, Re On by S owem.
Zacytujmy tutaj resztx tego s owa: Ostrzejsze niR obosieczny miecz,
rozeznaj ce my"!li i zamiary serca . On by tym S owem. Dlatego
w a"!nie On potrafi rozeznawał my"!li, które by y w ich sercach.
69
Jak przebierali"!my to ubieg ego wieczora: Jak by o w dniach
Sodomy _ pokaza em tego MxRa, stoj cego tam, spoRywaj cego
cielxce mixso, pij cego krowie mleko, jedz cego mas o i chleb. Sta
tam i jad , mia na sobie odzienie jak wy i ja, Swoimi plecami by
odwrócony do namiotu i dostrzeg to, co Sara my"!la a sobie w
namiocie. Nic dziwnego, Re Abraham nazwa Go Elohimem _ Tym
wszystko zaspakajaj cym, samoistniej cym _ Elohimem.
70
Jezus powiedzia : Jak by o w dniach Sodomy, tak bxdzie w czasie
przyj"!cia Syna Cz owieczego . Bxdzie to ta sama rzecz. Czy
zwrócili"!cie na to uwagx _ W dniach Sodomy wówczas ? Jest
powiedziane w ew. ~ukasza 17, 15, tam jest powiedziane: Jak by o w
dniach Sodomy, tak bxdzie w czasie przyj"!cia Syna Cz owieczego _
kiedy six Syn Cz owieczy objawi . W dniach, kiedy zostanie
objawiony Syn Cz owieczy, tak jak by objawiony w Sodomie _ ta
sama rzecz bxdzie mia a miejsce.
71
Stwierdzamy, Re ogież jest gotowy, narody s gotowe, ewangeli"!ci
poszli na swoje miejsca, i kaRdy dar jest w a"!ciwie zastosowany. Nic
dziwnego, Re powinni"!my był nieugixci! Nic dziwnego, Re
powinni"!my był wytrwali! Mamy do wykonania pewne zadanie dla
Boga, mianowicie wywo ał Oblubienicx Jezusa Chrystusa ze
MÓWIONE S~OWO
12
wszystkich denominacji, ze wszystkich ludzi, jako od czony dla
Boga lud.
72
Ta Greczynka us ysza a te s owa. Ona w nie uwierzy a. Mia a
wiele przeszkód, lecz jej wiara nie mia a Radnej. Wiara nie zna
przeszkody. Jej wiara nie mia a Radnej przeszkody. Ona mia a, lecz jej
wiara nie mia a. Ty moResz mieł przeszkody, lecz je"!li masz wiarx,
ona nie zna poraRki. Ona jest przekonana. Popatrzmy na niektóre z jej
przeszkód _ tylko na chwilx.
73
Niektórzy z nich moRe mówili: Pamixtaj, ty naleRysz do innej
rasy. Jeste"! Greczynk _ Syrofenicjank wed ug narodu. On jest
ydem . Innymi s owy dzisiaj powiedzieliby"!cie: Twoja
denominacja nie ma tego przebudzenia . To nie gra Radnej roli _
twoja denominacja, czy to jest ona czy nie, ta niewiasta nie troszczy a
six o to, która to by a denominacja. Ona by a ludzk istot , która
zosta a stworzona przez Boga, i ona mia a potrzebx, i ona mia a
wiarx, i ona pragnx a to otrzymał. Nie gra o Radnej roli, czy jej
denominacja wspó pracowa a z tym, czy nie. Ona wyruszy a.
74
Był moRe mia a jeszcze innego krytyka, który spotka six z ni
gdzie"! po drodze i powiedzia : Patrz, dni cudów przeminx y. Nie
mamy juR wixcej cudów . Móg to był yd _ kiedy ona wesz a do tego
kraju, gdzie by Jezus _ po drugiej stronie Galilei. Dni cudów
przeminx y. Nie ma juR czego"! takiego . Ona by a pomimo to
nieugixta. Ona by a wytrwa a. Denominacyjna bariera nie
powstrzyma a jej, ani Raden z tych, kto twierdzi , Re dni cudów
przeminx y. Ona wiedzia a co"! innego. Po pierwsze ona mia a co"!
wewn trz, co jej mówi o, Re otrzyma to, o co prosi.
75
O, s uchacze dzisiaj wieczorem, gdyby"!cie to tylko mogli trzymał
w swoich sercach, Re Bóg jest tutaj, by dał wam pragnienie waszego
serca! JeReli spe nicie Jego wymagania, nic nie moRe temu
przeszkodził.
76
Był moRe przysz a do niej grupa kobiet i powiedzia y: S uchaj,
siostro Lidio _ czy jakkolwiek six nazywa a _ czy rozumiesz, Re
twój m R opu"!ci cix, jeReli to uczynisz? Niew tpliwie ona mi owa a
swego mxRa, lecz ona nie mog a przeklinał czy b ogos awił Tego, co
by o w niej. Co"! mówi o jej _ jej córka umiera a na epilepsjx i ona
musia a dotrzeł do Jezusa, a gdy ona do Niego dotrze, to co"! six
wydarzy _ m R czy nie m R.
77
Niektórzy z nich moRe powiedzieli: OtóR, co zrobisz z tym
cierpi cym dzieckiem, jeReli to zawiedzie? Lecz ona wiedzia a, Re to
nie zawiedzie. Co"! by o w niej, co jej powiedzia o, Re to nie moRe
zawie"!ł. JeReli On by kiedykolwiek Bogiem, to On ci gle pozostaje
Bogiem. On nie moRe zawie"!ł. Dlatego ona by a ci gle wytrwa a.
78
Potem niektórzy z nich moRe mówili: To stowarzyszenie, do
WYTRWA~Y
13
którego naleRysz w twojej spo eczno"!ci, bxdzie kpił z ciebie . Kpiny
czy nie kpiny, to nie mia o dla niej znaczenia. Co"! by o wewn trz niej!
Ona by a ci gle wytrwa a.
79
Kto"! z nich moRe powiedzia : Ty zostaniesz wy czona z twojego
ko"!cio a . Wy czona czy nie wy czona, ona by a na swojej drodze _
co"! ci gnx o j do Jezusa! Nic nie mog o jej stan ł w drodze _ Radne
przeszkody. Ona by a wytrwa a. Nic nie stanx o jej w drodze.
W kożcu przysz a tam, gdzie On by .
80
Wielu ludzi my"!li sobie: JeReli tylko dotrzesz tam, gdzie On jest,
to wszystko za atwione . To jest b xdne. On moRe przyj"!ł tutaj do
tego budynku dzisiaj wieczorem i pokazał, Re On Ryje _ po dwóch
tysi cach lat _ przy pomocy tych rzeczy, które On obieca czynił w
tym czasie. On tak uczyni ubieg ego wieczora. On czyni tak kaRdego
wieczora. On czyni to wszxdzie. On udowadnia, Re On ci gle Ryje. I wy
moRecie był w Jego Obecno"!ci, lecz nie o to chodzi. Absolutnie nie.
Czasami spotkaj cix trudno"!ci, kiedy przyjdziesz do Jego Obecno"!ci.
Ona je mia a.
81
Kiedy ona przysz a, Jezus powiedzia jej, Re On nie by pos any
do jej rasy. I w a"!nie Ten, do którego ona przysz a we wierze, odrzuci
j . Tutaj mamy lekcjx. Ten w a"!nie, który^ Ona przesz a przez
wszystkie te bramy _ smutku i rozczarowania, i wszystkiego
moRliwego, by dotrzeł tam, bo Co"! pulsowa o wewn trz niej, mówi c
jej, by sz a; lecz kiedy przysz a do Niego, On j odrzuci ,
kategorycznie. A prócz tego powiedzia jej, Re jej rasa jest niczym
wixcej niR band psów. Nie godzi six, Rebym bra chleb dla dzieci i
karmi nim psy .
82
Co, gdyby On nazwa zielono"!wi tkowców psami ? Moi drodzy,
ja nie wiem, co by six sta o. Co, gdyby On powiedzia : metodystyczne
psy, baptystyczne psy ? Moim zdaniem taki cz owiek poszed by zaraz
do swego pastora i powiedzia mu, Re on ma racjx mimo wszystko, a
ten Facet jest nieciekawy. Lecz je"!li six czego"! uczepisz, a co"!
uchwyci o ciebie, to bxdzie inaczej.
83
Ja nie jestem pos any do waszej rasy _ psów. Nie godzi six,
Rebym bra chleb dzieciom, a dawa go wam. Ja nie jestem pos any do
was. Wasze rozbudzenie _ wasza kompania nie sponsoruje tego, Ja
nie jestem pos any do was. I nie godzi six, bym Ja po"!wixca Mój czas
dla was, skoro jeste"!cie niczym wixcej niR psami. Wixc dlaczego
mia bym marnował Mój czas z wami? Jakim rozczarowaniem
by oby to dla niewiasty, która nie mia aby wiary, która nie by aby
zdecydowana! O, gdyby to tylko ko"!ció móg zobaczył! Lecz ona
wytrzyma a mimo wszystko.
84
Ona nie by a ro"!lin z cieplarni, któr trzeba six opiekował, jedn
z tych, które musicie ci gle opryskiwał, wiecie, i chronił je przed
MÓWIONE S~OWO
14
owadami. Dobra, zdrowa ro"!lina _ nie musicie jej opryskiwał. Do
dobrej zdrowej ro"!liny nie moRe six dobrał robak, ona jest pe na
zdrowia.
85
A dobra znowuzrodzona wiara w Boga, prawdziwa, autentyczna
wiara Ducha awixtego _ nic nie moRe jej odtr cił. Nie moRe tego
uczynił. Ona jest nieugixta. Ona idzie do tego celu, który jej Bóg
obieca . Nic nie moRe jej odtr cił. Ona idzie mimo wszystko. Tak jest,
ona nie by a hybryd .
86
Wszystko, co mamy dzisiaj, jest hybryd . Mówicie o skrzyRowanej
kukurydzy, ja widzx to na tych tabliczkach na polach. To nie jest
dobre. To zabija ludzi. Spójrzcie do Readers Digest , jest tam
powiedziane: Je"!li kobiety bxd to dalej jad y, co six stanie? One juR
nie bxd mog y mieł dzieci _ za dwadzie"!cia lat od dzi"!. One nie bxd
mog y urodził swego dziecka . Ten pokarm niszczy ich organizm, aR
uczepi six go rak. O, wszystko, ca a ta rzecz jest poRarta przez robaki.
To oczywi"!cie obala naukowe pogl dy o ewolucji.
87
Jezus powiedzia _ Bóg powiedzia na pocz tku: Niechaj kaRde
nasienie zrodzi wed ug swego w asnego rodzaju . We: cie
skrzyRowan kukurydzx, hybrydx, i spróbujcie j zasadził. Zasad: cie
to samo nasienie w nastxpnym roku, a nie otrzymacie Radnego plonu.
Macie lepiej wygl daj ce nasienie, lecz nie bxdziecie mieł Radnego
plonu. Oni skrzyRowali wszystko na tym "!wiecie.
88
We: cie mu a; wzglxdnie we: cie ogiera os a i zap odnijcie nim
klacz. Otrzymacie mu a, lecz ten mu nie moRe six juR dalej
rozmnaRał. On jest najbardziej txpym bydlxciem na ziemi. Ja
je: dzi em nimi przez ca e moje Rycie, cz owiek by^ On bxdzie
czeka do ostatniej chwili przed swoj "!mierci , by cix kopn ł. On nie
umie niczego. Nie moRna go nauczył niczego.
89
Gdy mówisz do niego, jest takim jak wielu tak zwanych
chrze"!cijan _ postawi swoje uszy i: Hi-a? Hi-a? Oni nawet nie^
Rycz , a nie wiedz , o czym rycz . Dni cudów przeminx y. Nie ma
czego"! takiego jak uzdrowienie . Lecz we: cie takiego mi ego^ Mu
nie wie, sk d six wywodzi. On nie wie, kto jest jego ojcem i matk .
90
Lecz prawdziwy koż czystej krwi wie, kto by jego tat i która
by a jego mam , kto by jego dziadkiem, pradziadkiem, pra-pra-pra-
pra- _ zna ca genealogix wstecz. On wie, sk d pochodzi.
91
Tak samo autentyczny znowuzrodzony chrze"!cijanin wie, sk d
pochodzi. Jego pocz tek nie by u Johna Wesley a, Luthra, czy kogo"!
innego. Mia o to pocz tek w Dniu Pixłdziesi tym, kiedy Sam Bóg
przyszed mixdzy Swój lud. A On jest S owem, które six
zamanifestowa o. MoRecie mu g osił S owo, a on bxdzie mówi :
Amen!
92
Kto"! inny powie: Ja _ nie wiem o Tym . Widzicie tego mu a _
WYTRWA~Y
15
mieszażca? Widzicie, on nie wie, dok d idzie, on nie wie, sk d
pochodzi. On jest w okropnym stanie.
93
Ta niewiasta nie by a tego pokroju. Ona nie by a skrzyRowan
ro"!lin . Ona uchwyci a six czego"!. Nie trzeba by o six ni opiekował
i opryskiwał j i mówił: OtóR, kochanie, proszx, pozwól, Re cix teraz
poproszx. Ty powinna"! przyj"!ł do nas . Absolutnie nie. Nikt by^
Choł wszyscy próbowali jej przeszkodził.
94
Prawdziwy chrze"!cijanin walczy o swoj pozycjx. Musi stał
samotnie _ tylko on i Bóg, i on walczy o kaRdy cal ziemi, wixc nie
musicie go w kó ko pie"!cił.
95
Tak w a"!nie ma six sprawa z zielono"!wi tkowym ko"!cio em
dzisiaj, mamy zielono"!wi tkowe niemowlxta, które zosta y tylko
pokropione i opryskane tym i tamtym, i czym"! innym jeszcze, aR
przeros y w kupx hybrydów. Dzisiaj trzeba nam gruntownego
oczyszczenia domu _ od kazalnicy aR do od: wiernego i rozpocz ł na
nowo, i przyj ł kilku ludzi, zrodzonych do autentycznej wiary. Tak.
96
Nie, ona nie by a hybryd , jak jest tak zwana "!mietanka
wierz cych dzisiejszego czasu. Co ona uczyni a? Ona przyzna a, Re On
ma racjx.
97
S owo i wiara zawsze przyznaje S owu racjx. Amen. JeReli twoja
wiara nie akcentuje kaRdego S owa ze S owa BoRego twoim Amen ,
to z twoim przeRyciem co"! jest nie tak. Biblia mówi: On jest tym
samym wczoraj, dzisiaj i na wieki . JeReli nie mówisz na to Amen ,
to co"! jest nie tak. Jezus powiedzia : Sprawy, które Ja czynix, i wy
czynił bxdziecie . JeReli nie mówisz na to Amen , to co"! jest nie tak.
JeReli nie akcentujesz kaRdej obietnicy S owa BoRego s owem
Amen , to co"! jest nie tak.
98
Ona przyzna a, Re On ma racjx. Ona przyzna a, Re nie jest niczym
innym niR psem. Lecz ona zgodzi a six na okruszyny.
99
Nie by oby tak z nami. O nie. My musimy był posadzeni na krze"!le
i Je"!li nie us uR mi pierwszego wieczora, to nastxpnego wieczora
tam juR nie pójdx .
100
Widzicie teraz, jak bardzo ona six odróRnia a. Czy by a odtr cona,
odepchnixta, wy czona, postawiona na bok, cokolwiek to by o, ona
by a zdecydowana. Ona by a nieugixta, wytrwa a. Co"! w jej wnxtrzu
mówi o jej, Re otrzyma to bez wzglxdu na to, jak d ugo bxdzie musia a
czekał, wzglxdnie przez co bxdzie musia a przechodził. Ona to
otrzyma mimo wszystko. Zgodzi a six na okruszyny. Nie chcia a
pe nego dania . Ona powiedzia a: Psy jedz okruszyny pod sto em
swego pana .
101
Tak w a"!nie trzeba to czynił. Nie siadaj do sto u na pierwszym
krze"!le, usi d: na ostatnim krze"!le. Nie rób six kim"!! B d: po prostu
MÓWIONE S~OWO
16
zwyk ym niepozornym cz owiekiem! Droga do góry jest zawsze
najpierw drog w dó . Kto six uniRy, bxdzie wywyRszony. Kto six
wywyRsza, bxdzie poniRony . Droga do góry jest zawsze drog w dó .
102
Przypomnijcie sobie, ona nigdy nie widzia a Radnego cudu. Ona
by a pogank , lecz mia a wiarx.
103
Ona by a w pewnym sensie taka, jak nierz dnica Rachab. Ona
powiedzia a szpiegom^ Ona nie powiedzia a: Zaczekajcie, aR
zobaczx, jak Jozue czesze swoje w osy albo jak wygl daj wasi
genera owie? Wzglxdnie jakimi mieczami six pos uguj ? Jakie
przyrz dy oni maj ? Jakie dzia ania wojenne podejmuj ? Ona
rzek a: Ja s ysza am, Re Bóg jest z wami. To jest wystarczaj ce dla
mnie. Ja pragnx aski . Ona uwierzy a.
Wiara przychodzi ze s uchania, mianowicie ze s uchania S owa
BoRego .
104
Obserwujcie: Dla tej mowy, dzixki temu, Re tak mówisz
powiedzia Jezus _ dlatego, Re ona by a nieugixta i przysz a.
105
OtóR, najpierw nazwa a Go: Synu Dawidowy . Wixc je"!li^
Ona, jako poganka, nie mia a prawa do Niego jako do Syna
Dawidowego. Lecz gdy powiedzia a: Panie _ On by dla niej
Panem, lecz nie Synem Dawida.
106
Ona mia a prawo podej"!ł do BoRego daru. I to jest jedyny sposób,
jak cz owiek moRe kiedykolwiek co"! przyj ł _ musisz przyj"!ł we
w a"!ciwy sposób. Ona by a pierwsz pogank , na której zosta
dokonany cud kiedykolwiek. Wiara przyznaje, Re S owo ma racjx i
staje six pokorna i pe na czci. I tak samo jest dzisiaj _ b d: ochotny
przyj ł jak kolwiek czx"!ł, gdziekolwiek _ tylko abym six tam
dosta a .
107
Czy obserwowali"!cie kiedykolwiek Martx w Obecno"!ci Jezusa, jak
ona by a wytrwa a? Marta _ kiedy ona wysz a, chociaR mia a brata,
który Go mi owa , chociaR otworzy a swój dom i opu"!ci a ko"!ció , itd.,
a ~azarz i On byli przyjació mi; ale ~azarz by martwy _ leRa w
grobie juR cztery dni i ulega skaReniu. Jego nos zapad six, cia o
odpada o od jego ko"!ci. On by martwy.
108
Rozmawia em z pewn niewiast , która naleRy do innej wiary,
która nie wierzy, Re On by czym"! wixcej niR tylko prorokiem albo
dobrym cz owiekiem.
109
Ja bym six zgodzi , Re On by prorokiem, lecz On by czym"! wixcej
niR prorokiem; On by Bogiem proroków. On by wszystkim, czym
byli prorocy _ by o to w Nim; do tego by Bogiem i to wszystko razem
tworzy o Go.
110
Szli"!my po drodze pewnego wieczora, a ona powiedzia a: JeReli
WYTRWA~Y
17
ci udowodnix, bracie Branham! Dalej rzek a: Znalaz am tylko
jeden b d w twoim Poselstwie .
Ja odrzek em: Mam nadziejx, Re Pan znajdzie u mnie tylko jeden
b d .
111
Ona powiedzia a: Ty chlubisz six zanadto Jezusem .
Powiedzia a: Ty czynisz Go Bogiem .
112
Ja odrzek em: On by Bogiem. Gdyby On nie by Bogiem, to by by
najwixkszym oszustem, jakiego mia "!wiat kiedykolwiek .
Ona powiedzia a: Ty czynisz Go Boskim .
Ja odrzek em: On by Boskim .
O _ odpar a _ On by _ On by dobrym cz owiekiem .
113
Ja odrzek em: On by kim"! wixcej niR dobrym cz owiekiem. On
by Bogiem. On by Boskim .
Ona odrzek a: Ja ci udowodnix na podstawie twojej w asnej
Biblii, Re On nie by Boskim .
Ja odrzek em: Jak moResz to uczynił?
114
Ona powiedzia a: W ew. Jana 11. rozdzia , kiedy Jezus szed do
grobu, by wskrzesił ~azarza, Biblia mówi: ,On p aka .
A ja odpar em: Czy to jest twój atut z Pisma awixtego?
Ona odpar a: Tak .
Ja rzek em: Ty spud owa a"! .
Ona rzek a: Jak móg On p akał, a był Boskim?
115
Ja powiedzia em: On by zarówno cz owiekiem i Bogiem. By to
cz owiek, który p aka , oczywi"!cie. Zgadzam six z tym, Re by
cz owiekiem, kiedy p aka . Lecz kiedy stan obok grobu,
wyprostowa Swoje nieduRe, w t e cia o, i powiedzia : ~azarzu,
wyjd: z grobu , a mxRczyzna, który by juR cztery dni martwy, stan
na swoich nogach i Ry znowu _ to On by Kim"! wixcej niR
cz owiekiem . Tak jest.
116
SkaRenie pozna o swego mistrza. Dusza pozna a Swego Stwórcx.
I On podróRowa gdzie"! cztery dni; ja nie wiem gdzie, ani wy nie
wiecie. Lecz tak czy owak, kiedy On przemówi , to on wyszed z
grobu. Amen. On by kim"! wixkszym niR cz owiekiem.
117
On by cz owiekiem, kiedy zstxpowa w dó z tej góry owego
wieczora _ kiedy On przyszed i by g odny; schodzi w dó i patrzy
six na drzewa, by znale: ł co"! do zjedzenia _ spojrza na pewne
drzewo _ gdy On przekl to drzewo, które nie mia o owocu. On by
cz owiekiem, kiedy by g odny. Lecz kiedy wzi pixł bu ek i dwie
rybki, i nakarmi pixł tysixcy, zebrano siedem pe nych koszy
MÓWIONE S~OWO
18
okruszyn, które pozosta y _ wtedy on by kim"! wixkszym niR
cz owiek. Tak jest.
118
On by cz owiekiem, kiedy leRa w tylnej czx"!ci odzi, która
p ynx a po wodzie owej nocy. Jego moc opu"!ci a Go _ zwiastowa
przez ca y dzież i uzdrawia chorych; moc wysz a z Niego _ z powodu
ludzi, bo rozpoznawa my"!li ich serc. I dziesixł tysixcy diab ów z tego
jeziora zaprzysixg o six, Re Go utopi tej nocy. Ta ma a ód: by a
miotana do góry i w dó , jak korek do butelki. Diabe powiedzia
sobie: Teraz Go mam . I wygl da o na to, Re nadszed koniec. Lecz z
chwil , gdy On powsta , wyst pi i po oRy Sw stopx na burcie odzi,
spojrza do góry i powiedzia : Uspokój, ucisz six , to wiatry i fale
us ucha y Go _ wtedy On by kim"! wixcej niR cz owiekiem. By to
Bóg.
119
On by cz owiekiem, kiedy On wo a o mi osierdzie na krzyRu, to
prawda. Gdy On wo a o napój, a podali Mu ocet, to On by
cz owiekiem. Kiedy On umar _ krwawi , wo a , zosta ukrzyRowany
_ przybity gwo: dziami do krzyRa, to On by cz owiekiem. Lecz w
poranku wielkanocnym, kiedy On zerwa pieczxci z grobu i wsta z
martwych i powiedzia : Ja by em umar y, a oto Ryjx na wieki
wieków , to by kim"! wixcej niR cz owiekiem. By to Bóg w cz owieku
_ w Jego Synu.
120
Nic dziwnego, Re Marta maj c to zrozumienie _ ona by a
wytrwa a w Obecno"!ci Jezusa. Powiedzia a: Gdyby"! Ty by tutaj,
mój brat by nie umar . Lecz nawet teraz, o cokolwiek Ty poprosisz
Boga, Bóg Ci to da .
121
O, gdyby"!my tylko przyjxli te s owa do naszych serc dzisiaj
wieczorem! Ja wiem, Re siedzx w wózku inwalidzkim. Ja wiem, Re
mam raka; mam dolegliwo"!ci serca, cokolwiek to jest. Ja wiem, Re mój
lekarz mówi, Re moja ostatnia godzina jest bardzo blisko. Lecz nawet
teraz, Panie! O cokolwiek Ty poprosisz Boga, On to uczyni. I On
siedzi po prawicy Jego Majestatu, by wstawiał six za nami na
podstawie naszego wyznania. B d: cie po prostu tak wytrwali, jak
by a Marta.
122
Wydawa o six, jakby jej odmówi . Pos a a po Niego, a On nie
przyszed ; pos a a znowu, a On nie przyszed . W kożcu, kiedy go
pogrzebano, cztery dni up ynx y i oto On przychodzi. Lecz ona by a
ci gle wytrwa a. Uchwyci a six czego"!. Ona widzia a, czego On
dokonuje i pozna a, Re to jest Bóg. Wiedzia a, Re jest. Ona by a
wytrwa a i otrzyma a to, o co prosi a.
123
Niewiasta Sunamitka by a wytrwa a, kiedy stanx a przed
Elizeuszem. O, jej dziecko by o martwe i leRa o na jego óRku.
Elizeusz próbowa pos ał namaszczon laskx przez swego s ugx
Giezego, aby j po oRy na to dziecix. Jej wiara nie polega a na lasce,
WYTRWA~Y
19
lecz na proroku. Ona wiedzia a, Re Bóg by w tym proroku, bo ona
widzia a, Re s owa, które on powiedzia , urzeczywistni y six. On by
potwierdzonym prorokiem i ona wiedzia a, Re to, co on powiedzia ,
pochodzi o od Boga. I ona rzek a: Jako Ryje twoja dusza, ja nie
odejdx od ciebie, dopóki nie stwierdzx, dlaczego . I ona pozosta a u
niego. Ona by a wytrwa a tak d ugo, aR otrzyma a to, o co prosi a.
124
Przypomina mi to pewn niepozorn kobietx, która przyjecha a tu
z Kalifornii niedawno _ kiedy jeszcze mieszka em w Jeffersonville.
By o to oko o trzy lub cztery lata temu. Ona mia a naro"!l i sama
naro"!l tylko waRy a pixłdziesi t funtów. Oni musieli j wnie"!ł do
budynku i posadzili j w tyle. Oni^ Ona dowiedzia a six, Re ja mam
tam był tego wieczora. S dzi a, Re bxdx six modli o chorych tego
wieczora. Lecz ja przyby em tylko, by przemawiał do s uchaczy, był
moRe o tym, o czym mówix dzisiaj wieczorem tutaj. Kiedy skożczy em
g osił^ Kto"! jej powiedzia : On nie bxdzie six modli o chorych
dzisiaj wieczorem .
125
Ona jednak chcia a, Rebym six o ni modli _ postanowi a to w
swoim sercu i wierzy a. By a na takim naboReżstwie juR przedtem i
powiedzia a sobie: Ja wierzx, Re je"!li brat Branham pomodli six o
mnie, to zostanx uzdrowiona . I tego wieczora dwaj lub trzej diakoni
przenie"!li j naoko o _ wyszli z ni z budynku, przeszli wzd uR jego
boku i umie"!cili j u tylnego wej"!cia, po oRyli j u drzwi.
126
A ja z Billy Paulem zaczxli"!my wychodził _ tylnym wyj"!ciem.
Ona chwyci a mnie za nogawkx spodni, ot tak. Ona rzek a: Bracie
Branham _ rzek a _ ja zawsze wierzy am, Re je"!li ty poprosisz
Boga, to Bóg mnie uzdrowi .
127
Ja w oRy em na ni moje rxce i powiedzia em: Zatem, siostro,
niech ci six stanie wed ug twojej wiary .
128
Po kilku miesi cach spotka em j tam na naboReżstwie. Ona tam
sta a maj c doskona sylwetkx w talii. Ta pixłdziesixciofuntowa
naro"!l znik a. Ona powiedzia a: Mogx zabrał któr kolwiek
niewiastx st d do garderoby i niech six popatrzy, czy mam gdzie"!
jak "! bliznx po operacji. Tutaj jest moje zdjxcie, jak wygl da am .
129
Co to by o? Nie waRne, czy modli em six o chorych, czy nie, ona
by a wytrwa a. Ona przyby a z Kalifornii, aby zosta a uzdrowiona i
ona nie mia a zamiaru odjechał tak d ugo, aR zostanie uzdrowiona.
Ona by a wytrwa a.
130
Przypomina mi six, Re zawo ano mnie do ch opca, umieraj cego na
tutaj óRku kilka lat temu _ na czarny dyfteryt. I oni nie pozwolili mi
tam wej"!ł, bo ja mia em dzieci. Lekarz powiedzia : Ty tam nie
moResz i"!ł, jeste"! Ronatym mxRczyzn .
131
Ja wiedzia em, Re on jest katolikiem, i powiedzia em: Gdyby ten
ch opiec by katolikiem, czy pozwoli by"! ksixdzu wej"!ł do "!rodka?
MÓWIONE S~OWO
20
On odrzek : Tak, lecz on _ on nie jest Ronaty .
Ja powiedzia em: On odwiedza i inne dzieci, i tak dalej .
On odrzek : Nie o to chodzi, panie Branham .
132
Ja powiedzia em: Ty pozwoli by"! wej"!ł tam ksixdzu i dał mu
ostatnie namaszczenie. To jest ostatnie namaszczenie. Ten ch opiec
umiera. Wpu"!ł mnie do "!rodka .
133
W kożcu przekona em go. I on mnie przyodzia jak cz onka Ku
Klux klanu, czy co"! podobnego _ w jakie"! ochronne odzienie.
134
A stara matka i ojciec stali tam. Ja opu"!ci em naboReżstwo, a ta
stara matka i ojciec powiedzieli: Je"!li przyjdziesz i pomodlisz six,
moje dziecko bxdzie Rył . Ten ch opak mia oko o siedemnastu,
osiemnastu lat. Mia tam pod czony elektrokardiograf czy jakie"!
inne urz dzenie. By nieprzytomny juR dwa lub trzy dni i nie wiedzia
o niczym. Matka i ojciec przyjxli mnie, kiedy wszed em do "!rodka.
Uklxkn em i pomodli em six prost modlitw wiary.
Zapyta em: Czy wierzysz w Boga?
135
On powiedzia : Ca ym moim sercem. Pragnx tylko jednego, aby"!
ty poprosi Boga, a Bóg to spe ni .
136
Ja powiedzia em: Dzixkujx ci, bracie, za twoj ufno"!ł. Obym jej
nie zawiód .
137
Po oRy em moje rxce na tego m odzieżca i modli em six: Panie
Jezu, niech wiara tego ojca i matki po czy six z moj i przyjdzie
przed Twój tron dzisiaj wieczorem. Niech ten m odzieniec Ryje, a nie
umiera, bo my wierzymy. W Imieniu Jezusa .
138
Powsta em. A ojciec wyci gn rxce i obj matkx ponad
sztucznymi p ucami, przy pomocy których syn oddycha i powiedzia :
Matko, czy to nie jest cudowne? Czy to nie jest wspania e? O, to jest
tak cudowne!
139
A ta m oda pielxgniarka sta a tam _ ona by a zdumiona.
Wydawa o six, Re ten ma y beret spadnie jej z g owy. Rozejrza a six
woko o i rzek a: Panie, ja tego nie rozumiem. Jak moRe pan
postxpował w ten sposób, pan i pażska Rona, a wasz syn umiera?
On odrzek : Kochanie, mój syn nie umiera .
140
OtóR _ odpar a _ lekarz powiedzia , Re on umiera . Dalej
rzek a: To _ nie wiem, jak nazywa six to urz dzenie _ kiedy serce
bije juR tak powoli, a on ma tak gor czkx, to nigdy w historii nie
wydarzy o six jeszcze, Reby taki cz owiek powróci do Rycia .
141
Nigdy nie zapomnx wiary tego starego patriarchy. My"!lx, Re
naleRa do ruchu A. B. Simpsona. Podszed i po oRy swoje rxce na jej
ramionach _ on mia oko o sze"!łdziesixciu lat, po oRy swoje rxce na
ramionach tej m odej dziewczyny i spojrza jej w twarz. Rzek :
WYTRWA~Y
21
Kochanie, ty patrzysz six na to urz dzenie. To jest wszystko, na co
umiesz six patrzył. Lecz ja patrzx six na obietnicx _ na to, co Bóg
obieca uczynił .
142
Jest to zaleRne od tego, na co six cz owiek patrzy. Oni obejmowali
jeden drugiego i cieszyli six tam, bracie. A ten m odzieniec jest teraz
Ronaty i jest misjonarzem w Afryce i maj dwoje dzieci. Dlaczego?
Dlatego, Re ojciec i matka wytrwali w najciemniejszej godzinie.
Nieugixci! Tak jest, byli nieugixci! Miejcie wiarx w Boga!
143
Niepozorny Micheasz w obecno"!ci tych czterystu wykszta conych
proroków by nieugixty, kiedy otrzyma wizjx od Boga. ChociaR
oni^ On by w sprzeczno"!ci do nich. Pos ano po niego i powiedziano
mu: My cix przyjmiemy z powrotem do naszego stowarzyszenia,
jeReli bxdziesz tylko mówi to samo, co oni mówi .
144
On powiedzia : Jako Ryje Pan, ja bxdx mówi tylko to, co On mi
poleci mówił . I jego wizja wytrzyma a porównanie ze S owem
BoRym, i on oznajmi swoje proroctwo, nie bior c wzglxdu na nikogo.
145
Oni rzekli: Wrzucimy go do najg xbszego lochu i damy mu chleb
smutku i wodx bole"!ci . A kiedy powrócx, zajmx six nim _
powiedzia Achab.
146
On odrzek : JeReli ty w ogóle powrócisz, to Bóg nie mówi przeze
mnie . On by nieugixty. Wiedzia , na czym stoi.
147
Ten "!lepy cz owiek, którego Jezus uzdrowi , nie potrafi six
sprzeczał z ich teologi . Oni zapytali: Kto otworzy twoje oczy?
On powiedzia : Cz owiek, którego nazywaj Jezusem z
Nazaretu .
148
Oni rzekli: Ten Cz owiek jest grzesznikiem. My nie wiemy, sk d
On przyszed .
149
OtóR, on da im dobr odpowied: . On rzek : Wy jeste"!cie
religijnymi przywódcami dzisiejszego czasu. Ten Cz owiek
przywróci mi mój wzrok, a wy nie wiecie, sk d On przyszed . On
mia dosył dobr teologix _ swoj w asn . Nie móg six z nimi
sprzeczał, ale wiedzia jedn rzecz _ on teraz widzia . I on six nie
wstydzi . Jego ojciec i matka wstydzili six powiedzieł co"! o tym, lecz
on nie. On to zobaczy . Odczuwa to. Mia w tym rezultaty. Co"! mu to
powiedzia o i on by nieugixty.
150
Filip, skoro tylko zobaczy _ jak mówi em ubieg ego wieczora, co
_ gdy przyszed do Obecno"!ci Jezusa Chrystusa, kiedy zobaczy
Szymona, brata Andrzeja. Filip^
151
Piotr, który by wtedy Szymonem, przyszed do obecno"!ci Jezusa.
Szymon by nauczany jako dziecko, Re Mesjasz bxdzie prorokiem.
Kiedy przyszed do Jego Obecno"!ci, a On powiedzia mu: Ty
MÓWIONE S~OWO
22
nazywasz six Szymon i jeste"! synem Jonasza , to on sta six
wytrwa ym. On by w tej chwili gotowy. Sta six prze oRonym zboru.
152
Kiedy to Filip zobaczy , on wiedzia , Re to jest kolejny dobry
czytelnik Biblii, który pozna prawdx. On by wytrwa y. Poszed na
drug stronx wzgórza i przyprowadzi go.
153
A gdy Natanael przyszed _ s awny cz owiek, faktycznie
prawdziwy yd, cz owiek, który by zagorza ym Hebrajczykiem,
naprawdx zacny cz owiek, fajny, prawy cz owiek _ on by
wspania ym cz owiekiem. Lecz w obecno"!ci kap anów i w obecno"!ci
ich wszystkich, kiedy Jezus spojrza na niego i rzek : Oto Izraelita w
którym nie ma zdrady , on odrzek : Rabbi, sk d Ty mnie znasz.
Nigdy przedtem Cix nie widzia em. Sk d wiedzia e"!, kim ja jestem?
154
On odpowiedzia : Zanim cix Filip zawo a , gdy by e"! pod
drzewem, widzia em cix .
155
On upad u Jego stóp i powiedzia : Ty jeste"! Chrystus, Syn
Ryj cego Boga. Ty jeste"! Królem Izraela . Dlaczego? On by wytrwa y,
bez wzglxdu na to, co ktokolwiek inny pomy"!la . On spotka six z
Tym, o Kim czyta . On znalaz w Jezusie to, co spodziewa six znale: ł.
156
Pewna zwyk a nierz dna kobieta przysz a do studni pewnego
dnia, by naczerpał wody. Siedzia tam Jezus _ zwyk y cz owiek
ubrany w zwyk e odzienie, spoRywa zwyk y pokarm, mówi zwyk ym
jxzykiem, po prostu zwyk ym jxzykiem ulicy, tak jak mówili wszyscy
inni. I ona rozmawia a z Nim, a On rozmawia z ni . On stwierdzi , na
czym polega a jej wina i On powiedzia : Id: , zawo aj swego mxRa i
przyjd: cie tutaj .
Ona odrzek a: Ja nie mam mxRa .
157
On powiedzia : Dobrze powiedzia a"!. Mia a"! ich juR pixciu, a ten,
z którym Ryjesz obecnie, nie jest twoim mxRem . Nagle ycie pad o na
to predestynowane nasienie w jej sercu!
158
Kiedy Ono pad o na faryzeuszy, oni to wszystko widzieli czarno.
Oni rzekli: Ten cz owiek to Belzebub. On jest wieszczem .
159
Lecz ona pozna a, Re S owo jest ostrzejsze i mocniejsze od
wszelkiego obosiecznego miecza i Ono rozpoznaje my"!li serca .
160
Ona rzek a: Panie, widzx, Re Ty jeste"! Prorokiem. Nie mieli"!my
proroka juR czterysta lat. Ja widzx, Re Ty jeste"! Prorokiem. Lecz
wiemy, Re kiedy przyjdzie Mesjasz, On bxdzie nam mówi te sprawy .
161
On odrzek : Ja, który z tob rozmawiam, jestem Nim .
Oczywi"!cie, On, który dokonywa cudów, nie mówi by jej k amstwa.
On by Prorokiem. Ona^ On powiedzia : Ja jestem tym Mesjaszem.
Ja, który z tob rozmawiam, jestem Nim. Ja Nim jestem .
162
Spróbujcie j teraz powstrzymał. JeReli ktokolwiek z was by
kiedy"! na Wschodzie, wy wiecie, Re mxRczyzna na ulicy nie s ucha by
WYTRWA~Y
23
nigdy prostytutki. Ona w ogóle nie mia a prawa mówił. Spróbujcie j
jednak zatrzymał. By a jak p on cy dom w wietrznym dniu, nie
mogliby"!cie jej powstrzymał. Ona pobieg a prosto na ulicx i wo a a:
Chod: cie, zobaczcie Cz owieka, który mi powiedzia wszystko, co
czyni am. Czy On nie jest Mesjaszem? On siedzi teraz tam za miastem
przy studni. To jest sam Mesjasz. Wygl dali"!my tego Cz owieka, Reby
przyszed , a On tam siedzi. On powiedzia mi te sprawy . Biblia
mówi, Re ludzie uwierzyli "!wiadectwu tej niewiasty.
163
Na zakożczenie powiem moRe jeszcze co"!. Widzx kilku
hiszpażskich s uchaczy siedz cych tutaj i moRe to powiem. By em
niedawno w starym Meksyku _ na arenie, czy na jakim"! podobnym
miejscu. Nie mogli"!my wynaj ł areny dla walk byków, czy tego
duRego ringu, lecz otrzymali"!my pomieszczenie, w którym
zgromadzi o six kilka tysixcy s uchaczy. Brat Espinoza, my"!lx Re to
jest brat ze Zborów BoRych, wy wszyscy go znacie _ z Kalifornii. On
by moim t umaczem.
164
Poprzedniego wieczora przyszed tam na podium "!lepy
mxRczyzna, który wcale nie widzia . Ja spojrza em na niego. Mia em
dobre buty i dobre odzienie na sobie. Biedny stary mxRczyzna w
podartym odzieniu, spodnie ca e obdarte, jego kapelusz by zeszyty _
wygl da o to, jakby szpagatem do wi zania. I on by "!lepy. Bia a
broda zwisa a mu z twarzy. Jego stare, duRe stare stopy _ był moRe
od wielu lat nie mia na nich butów. By y ca e zaprószone. On by
absolutnie "!lepy. Patrzy em six na niego. Pomy"!la em: Mój tata
by by mniej wixcej w tym wieku, gdyby jeszcze Ry .
165
Podszed em do niego. Powiedzia em: Dzież dobry . Brat
Espinoza t umaczy .
166
Po oRy em moj stopx obok jego, by to stwierdził. By a tam ma a
kurtyna w poprzek podium, oko o cztery lub pixł razy szerszego od
tego. Pomy"!la em sobie: JeReli moje buty bxd mu pasował, to mu je
dam . O, jego stopa by a o wiele wixksza od mojej. Przymierzy em
moje ramiona do jego _ jakbym go chcia obj ł, lecz jego ramiona
by y o wiele szersze od moich. Widzia em potem, Re nie móg bym mu
dał mojego p aszcza. Pomy"!la em: BoRe, co ja mogx uczynił? Biedny
stary cz owiek, był moRe nie mia przyzwoitego pokarmu w ca ym
jego Ryciu . I tam on by ; jad moRe stare, wyrzucone gdzie"! placki
kukurydziane; ale pomimo to musia wydał swoich kilka groszy,
które mia , by kupił ojow "!wiecx i "!wiecił ni na o tarzu warto"!ci
miliona dolarów, za jego grzechy _ Ry w takich zabobonach i
ciemno"!ci! Pomy"!la em: Co za czas! Jak moRe los był tak z y dla
niego?
167
Obj em go moim ramieniem i zawo a em: O BoRe, zmi uj six nad
nim!
MÓWIONE S~OWO
24
168
On krzykn : Gloria Bogu! I mniej wixcej w tej chwili
rozgl dn em six dooko a. On widzia tak dobrze jak ja i szed po
podium.
169
A nastxpnego wieczora, kiedy tam przyszli"!my, by a tam sterta
starych kawa ków odzienia, szali i kapeluszy, trzy lub cztery stopy
wysoka, ot taka, na ca d ugo"!ł platformy. Jak oni w ogóle poznali,
co do kogo naleRa o? Czy my"!licie, Re martwili six o to? Oni przyszli
na naboReżstwo tego dnia rano o ósmej czy dziewi tej godzinie; nie
by o tam krzese , na których mogliby usi "!ł. Stali tam pod go ym
niebem, a deszcz la ci gle, wixc opierali six po prostu jeden o
drugiego. Niewiasty mia y swoje w osy zmok e i spuszczone w dó , i
trzyma y swoje niemowlxta i tak dalej. Deszcz la jak z cebra.
Przysz y tam o dziewi tej godzinie, a ja przyjecha em dopiero o ósmej
trzydzie"!ci, czy o dziewi tej wieczorem. One chcia y tam był na
pewno. Sta y wprost tam czekaj c, aR ja przyjdx.
170
Musieli mnie spu"!cił po drabinie z powrozów _ z tylnej strony
areny i stamt d wyszed em wprost na podium. Billy Paul^ A
pewien cz owiek, którego nazwa em Mażana, to znaczy jutro , on
six zawsze tak spó: nia , kiedy mia mnie zabrał z motelu. I ja
powiedzia em: Przyjed: po prostu jutro, dzisiaj wieczorem zepsu e"!
wszystko . Wixc on mnie tam przywióz i spu"!ci mnie z muru na dó ,
i ja wyszed em na platformx.
171
Brat Jack Moore, wielu z was zna go _ w a"!nie tutaj po drugiej
stronie w Shreveport _ on by ze mn ; równieR brat Espinoza i kilku
braci. Potem, kiedy stali"!my tam na podium, przyszed Billy.
Us ysza em wielki ha as daleko w"!ród s uchaczy _ siedzia o tam
tysi ce tysixcy ludzi.
172
Billy powiedzia : Tato, bxdziesz musia co"! uczynił z t m od
hiszpażsk kobiet , znajduj c six tam _ mówi _ ona ma martwe
niemowlx w swoich ramionach . Dalej mówi : To niemowlx umar o
dzi"! rano, jak mi mówiono. A Mażana rozda juR karty modlitwy i nie
ma juR Radnej, ani ja nie mam Radnej . Powiedzia : A ona jest
zdecydowana przynie"!ł to niemowlx do kolejki modlitwy. Mamy ich
oko o czterystu, gotowych do kolejki modlitwy .
173
Ja powiedzia em: Dobrze _ powiedzia em _ poleł jej po
prostu, Reby pozosta a w tyle. Bo je"!li ona pójdzie do przodu, to
wszyscy inni zaczn robił to samo . I powiedzia em: Nie moRemy
tego uczynił. Powiedz jej, Reby po prostu przysz a do kolejki
modlitwy jutro. Bxdziemy tu jeszcze jutro, by jej dał kartx
modlitwy .
174
On odrzek : Przejd: tam i spróbuj to zrobił . Powiedzia : Mam
tam trzystu od: wiernych, a oni nie potrafi jej powstrzymał _
mówi _ choł ona nie waRy nawet dziewixłdziesi t funtów . Dalej
WYTRWA~Y
25
rzek : Nie moRna jej powstrzymał. Ona przebiega im pomixdzy
nogami, przeskoczy im po ramionach, i tym podobnie _ z tym
martwym dzieckiem .
175
I ja powiedzia em: Bracie Jack _ rzek em _ ona mnie nie zna.
Ona mnie nie odróRni od ciebie. Zejd: tam na dó i pomódl six o to
niemowlx, i na tym bxdzie sprawa za atwiona. I zapyta em: Martwe
niemowlx?
On odrzek : Tak . Ja powiedzia em^
176
Przemawia em o tym, Re wiara jest substancj , substancj tych
rzeczy, których six spodziewamy. I ja przemawia em, a brat Espinoza
zacz t umaczył to, co ja zwiastowa em. Brat Jack zacz schodził z
podium, by six pomodlił o to niemowlx. I kiedy zacz em six patrzeł,
zobaczy em nagle przede mn widzenie, a by o to ma e Meksykażskie
niemowlx, nie mia o zxbów, tak by o ma e. Ono six "!mia o i patrzy o
six na mnie w tej wizji.
177
Ja powiedzia em: Zaczekaj chwileczkx, bracie Jack. Przynie"!cie
to niemowlx tutaj . A wixc oni zrobili jej przej"!cie.
178
Oto przychodzi m oda kobieta z paciorkami w swoich rxkach i
upada na ziemix, krzycz c: Padre! (Ojcze!)
179
Poleci em jej powstał. Powiedzia em: Nie czyż tego . Ona mia a
ma y koc w niebieskie i bia e pasy. Ma e, sztywne niemowlx, mniej
wixcej tak d ugie, leRa o w jej ramionach.
Powiedzia em: Zapytaj six jej, kiedy ono umar o .
180
On odrzek : Ono umar o w przychodni lekarza dzisiaj rano o
dziewi tej godzinie . A by a juR dziewi ta trzydzie"!ci albo dziesi ta
godzina tego wieczora. I ona by a ca a przemoknixta _ sta a tam w
deszczu, jej w osy zwisa y jej w dó . By a to "!liczna m oda kobieta i
prawdopodobnie by o to jej pierwsze dziecko. Mia a moRe
dwadzie"!cia pixł lat, czy co"! ko o tego.
181
I ja powiedzia em: Bracie Espinoza, nie t umacz tej modlitwy, bo
ja w a"!nie widzia em wizjx _ ma e dziecix, wzglxdnie ma e niemowlx
ot tam i u"!miecha o six na mnie . Powiedzia em: MoRe to jest to
niemowlx .
182
W oRy em moje rxce na ten ma y koc i rzek em: Drogi Niebiażski
Ojcze, ja nie wiem, co oznacza ta wizja, lecz widzia em to ma e
niemowlx. JeReli Ty jeste"! gotowy powo ał to niemowlx z powrotem
do Rycia, to ja zawo am o jego Rycie w Imieniu Jezusa Chrystusa .
Ono wrzasnx o, zaczx o kopał nóRkami w tym kocu i zaczx o p akał.
A ja^
183
Niedawno opublikowa to G os biznesmenów. Ja powiedzia em:
Bracie Espinoza, nie mów nic o tym teraz. Po"!lijcie pos ażca za tym
niemowlxciem i t niewiast , i zaprowad: cie j do lekarza, i
MÓWIONE S~OWO
26
przynie"!cie pisemne o"!wiadczenie z jego podpisem, zanim to podacie
do wiadomo"!ci , mówi em dalej, poniewaR to musi był prawd . My
nie wiemy . Wixc oni pos ali pos ażca.
184
A lekarz podpisa takie o"!wiadczenie: To niemowlx umar o z
powodu zapalenia obu p uc owego poranka w jego przychodni o
dziewi tej godzinie. Ono nie oddycha o, jego serce przesta o bił,
by o martwe i sztywne .
185
I tak przeRy a ta m oda kobieta. Dlaczego? Dlatego, Re ona by a
nieugixta! Nic nie mog o jej powstrzymał. Ona by a nieugixta. Ona
by a wytrwa a, chołby jej ksi dz wy czy j z jej ko"!cio a (na pewno
by to zrobi ), bez wzglxdu na to, co six dzia o. Ona przypadkowo
patrzy a six na tx kolejkx kilka wieczorów przedtem i ona zobaczy a,
jak ten stary "!lepy cz owiek otrzyma swój wzrok. JeReli Bóg móg
dał wzrok temu "!lepemu, to On moRe wskrzesił zmar ego! A ona
mia a potrzebx. By a nieugixta, jak kobieta Syrofenicjanka. Ona
otrzyma a swoje pragnienie, poniewaR by a wytrwa a.
186
Bracie i siostro, my jeste"!my w Obecno"!ci Jezusa Chrystusa. On
powiedzia : Gdziekolwiek dwaj lub trzej s zgromadzeni w Moim
Imieniu, tam Ja jestem w"!ród nich. JeReli oni zgodz six odno"!nie
jednej rzeczy i poprosz , to j otrzymaj . B d: my teraz wytrwali w
Obecno"!ci BoRej, kiedy pochylimy nasze g owy.
187
Nasz ~askawy Niebiażski Ojcze, zwiastowa em teraz trzydzie"!ci
kilka minut lub wixcej _ dla Twego Królestwa. [Puste miejsce na
ta"!mie _ wyd.] Bóg da obietnicx. Bóg jest zobowi zany zgodnie z
Jego obietnic . Pozwól, Panie, Reby"!my o tym pamixtali i byli
wytrwali jak ta m oda kobieta. JeReli Jezus jest tutaj mixdzy nami, to
pozwól nam uchwycił six Jego, dopóki nie otrzymamy tego, po co
tutaj przyszli"!my.
188
JeReli dzisiaj wieczorem s tutaj tacy, którzy nie s jeszcze
zbawieni, niechaj wytrwaj tak d ugo, aR przyjmie ich zbawiaj ca
aska BoRa.
189
JeReli s tutaj nie maj c chrztu Duchem awixtym, niech s jak ta
m oda niewiasta _ niechaj ani czas ani nic innego nie stanie im w
drodze. Niechaj wytrwaj i s tak nieugixci, aR Duch awixty nape ni
ich Rycie ask BoR .
190
JeReli s chorzy, niech nie przepuszcz tej okazji. Niechaj
trzymaj six tak, jak Jakub _ jak on by wytrwa y. On trzyma six Go
i powiedzia : Ja ciebie nie puszczx, póki mi nie pob ogos awisz . To
b ogos awieżstwo oznacza o dla niego Rycie, a to samo ono oznacza
dla nas dzisiaj wieczorem. Uzdrowienie oznacza dla nas Rycie, Panie.
191
Modlimy six, aby Twoja Obecno"!ł przysz a, aby"!my six mogli
uchwycił Ciebie, a Ty uchwył nas, tak jak post pi e"! z Jakubem, tym
zmagaj cym six ksixciem; aby"! Ty przemieni nasze imix i przeniós je
WYTRWA~Y
27
z ko"!cielnej ksixgi tu na ziemi do Barankowej Ksixgi ycia w
Niebiosach. PomóR, Reby"!my byli wytrwali i trzymali six Ciebie, aR
Bóg potwierdzi Swoj obietnicx dla nas! Prosimy o to w Jego Imieniu.
192
Panie, wiemy, Re S owo od Ciebie bxdzie mia o wixksze znaczenie
niR miliony s ów, które móg by powiedzieł ktokolwiek inny. Przyjd: ,
Panie, i potwierd: to, Re Ja mówi em Prawdx. Ty jeste"! tym samym
wczoraj, dzisiaj i na wieki. Ty jeste"! S owem. Ty by e"! S owem, które
by o w Noem. Ty by e"! S owem, które by o w MojReszu. Ty by e"!
S owem, które by o w Eliaszu. Ty by e"! S owem, które by o w
Dawidzie. Ty jeste"! S owem, które sta o six cia em i jest mixdzy nami
dzisiaj wieczorem. Ty jeste"! tutaj, by potwierdził kaRd obietnicx,
któr Ty da e"! na tx godzinx. Jak by o w dniach Sodomy _
wszystkie te obietnice, które Ty da e"! _ Ty jeste"! tutaj, by Je
potwierdził. Daruj tego dzisiaj wieczorem, Ojcze. My bxdziemy
obserwował, aby"!my mogli zobaczył Ciebie tutaj.
193
I potem niechaj ten zbór wyci gnie rxkx we wierze i uchwyci six
Ciebie, i powie: Ja jestem wytrwa y, Panie. Ja bxdx sta tutaj jak ten
niesprawiedliwy sxdzia, na którego nalega a ta wdowa . A jeReli ten
niesprawiedliwy sxdzia uj six jej sprawy, by six pozbył tej
niewiasty, o ileR wixcej Niebiażski Ojciec da tym, którzy zgodnie z
Jego oczekiwaniem uchwyc six Go dzisiaj wieczorem? Spe nij to, w
Imieniu Jezusa, modlimy six, Amen. Niech bxdzie Pan b ogos awiony!
194
Chcia bym zobaczył^ Billy, czy rozda e"! karty [Kto"! odpowiada
_ wyd.] Dwie"!cie? Które rozda e"! dzisiaj _ serix H? Od której
zaczxli"!my ubieg ego wieczora, od nr jeden, nieprawdaR? [ Tak .]
Rozpocznijmy wixc od innego numeru dzisiaj wieczorem. Dzisiaj
wieczorem s to karty modlitwy serii H.
195
Ktokolwiek ma kartx modlitwy, trzymajcie je w rxce. Widzicie,
bxdx six modli o wszystkich. Wytrwajcie tylko i trzymajcie tx kartx
modlitwy. Gdy dajemy kartx modlitwy cz owiekowi, to on jest juR na
sze"!łdziesi t procent uzdrowiony _ w tej chwili. Rozumiecie? On wie,
Re dostanie six do kolejki modlitwy, wixc on bxdzie six tego trzyma
po prostu. Dlatego teR rozdajemy je.
196
Rozpocznijmy od _ zobaczmy _ od^ zróbmy to od nr
osiemdziesi t dzi"! wieczorem, rozpocznijmy od osiemdziesi t,
dziewixłdziesi t i sto. Kto ma kartx modlitwy H, serii H, jak Heaven
(niebo _ t .) H-80, podnie"! sw rxkx. Zobaczx, czy six nie^ Był moRe
six mylx. Rozpoczniemy wixc gdzie"! indziej. Czy pan? Nie widzia em
tego. [Kto"! mówi: Daleko w tyle _ wyd.] O, tam w tyle. W porz dku,
chod: pan tutaj. H-80.
197
H-81 _ kto ma 81? Podnie"! swoj rxkx. 81 _ tutaj. Chod: pani.
198
82 _ kto ma 82, czy podniós by"! swoj rxkx? Wprost tam _ 82?
Dobrze _ 82, kto ma kartx modlitwy H-82? Tam jest 80, 81, a chcemy
MÓWIONE S~OWO
28
H-82. Jak powiedzieliby"!cie to po hiszpażsku? MoRe to jest kto"!
mówi cy po hiszpażsku. W porz dku, dobrze, 82.
199
83. H-83, kto ma kartx modlitwy H-83? Spójrzcie na wasze karty
modlitwy. Popatrz na kartx modlitwy twego s siada, moRe jest g uchy
i nie s yszy. H-83, 83?
200
Nie bierzcie tych kart, je"!li nie chcecie z nich skorzystał.
Rozumiecie? We: cie je i pos uRcie six nimi. Rozumiecie? Nie dawaj jej
komu"! innemu. Zostaw j dla siebie, bo inaczej zostaniesz odrzucony
w kolejce modlitwy. Rozumiesz? Wixc we: swoj kartx, przyjd: i
s uchaj instrukcji przed naboReżstwem. We: swoj kartx modlitwy i
potem pozostaż na swoim krze"!le, rozumiesz.
201
H-83, gdzie ona jest? 84? Ta pani tutaj. 85, 86. To jest w a"!ciwe,
reagujcie szybko. 86, 87, 88, 89. 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100.
Policz je, bracie Grant, je"!li bxdziesz tak askawy, i dopilnuj, aby
wszyscy przyszli do kolejki modlitwy.
202
Poproszx teraz wszystkich, którzy s tutaj obecnie. Zakożczymy
za oko o dziesixł do pixtnastu minut. Poproszx wszystkich, którzy nie
zostali wywo ani, by pozostali na swoich krzes ach. B d: cie
naprawdx pe ni czci i zachowujcie spokój. B d: cie teraz wytrwali.
203
Pozwólcie, Re wam opowiem jeszcze krótkie wydarzenie. Pewnego
razu by a tam jedna niewiasta. Jezus mia ^ Jego s awa rozesz a six
po ca ym Gadara i biedna kobiecina przysz a do Niego; wzglxdnie, nie
by o to w Gadara, by to inny kraj. I ona us ysza a o Nim. Ona mia a
krwotok. Ona przysz a na naboReżstwo, na którym by Jezus _ na
brzegu jeziora, lecz nie mog a dotrzeł do Niego. A wixc powiedzia a
sobie w swoim sercu _ s uchajcie teraz _ w swoim sercu: JeReli six
tylko dotknx Jego szaty, zostanx uzdrowiona . Czy sobie
przypominacie to wydarzenie? OtóR, ona przecisnx a six poprzez t um
i dotknx a six Jego szaty.
204
Co six sta o? Jezus odwróci six i powiedzia : Kto six Mnie
dotkn ?
205
Patrzcie, Piotr strofowa Go. Pomy"!lcie tylko o tym teraz, kiedy
oni stwierdzaj , czy wszyscy s juR w kolejce. Piotr strofowa Go. On
rzek : Panie! _ co"! w tym sensie _ przecieR ludzie bxd six
zastanawiał, czy Ty jeste"! przy zdrowych zmys ach .
206
Wiecie, wszyscy mówili: Halo, Rabbi! Halo, Proroku! Czy to jest
ten m ody prorok z Nazaretu? To jest ten Prorok z Galilei? No, no!
207
Precz z takim Cz owiekiem _ powiedzieli kap ani i wszyscy
inni. Odejd: cie od Niego, wszyscy .
208
Lecz ona wytrwa a dalej tak samo _ ona wytrwa a. Powiedzia a
sobie: JeReli six tylko dotknx Jego szaty! Ona six dotknx a.
WYTRWA~Y
29
209
Potem Piotr powiedzia : Wiesz, Ty spowodujesz, iR ludzie
pomy"!l sobie, Re postrada e"! Swój umys .
210
On odrzek : Lecz Ja dostrzegam, Re os ab em . Ilu z was to wie?
Cnota, to znaczy moc wysz a z Niego.
211
I On rozejrza six w"!ród s uchaczy, aR znalaz tx niewiastx. I kiedy
znalaz tx kobiecinx, co On jej powiedzia ? On rzek : Twoja wiara
ocali a cix . Powiedzia jej o jej krwotoku oraz Re zosta a uzdrowiona.
Czy six to zgadza? [Zgromadzenie mówi: Amen _ wyd.]
212
Ilu z was wierzy teraz, Re On jest tym samym wczoraj, dzisiaj i na
wieki? Podnie"!cie swoj rxkx. Ilu z was wie, Re to jest Prawd ? W
li"!cie do Hebrajczyków 3. jest powiedziane: On jest teraz
Arcykap anem, który potrafi wspó czuł naszym s abo"!ciom . Ilu z
was to wie? [Zgromadzeni mówi : Amen _ wyd.]
213
OtóR, jeReli On jest tym samym wczoraj, dzisiaj i na wieki^
Jedyna rzecz: On tu nie jest w fizycznym ciele; kiedy On w nim
powróci, to czas jest skożczony _ On zabierze Ko"!ció ze Sob .
214
Lecz On jest tutaj w postaci Ducha awixtego, by wej"!ł do mnie i
do ciebie, i dokonywał tych samych _ Jego dzie . On powiedzia w
ew. Jana 14, 12: Kto wierzy we Mnie, sprawy, które Ja czynix i on
czynił bxdzie . Czy six to zgadza? [Zgromadzeni mówi : Amen _
wyd.]
215
A jeReli to S owo jest w nas i mówimy Prawdx, a jest to S owo,
które On obieca na dzisiaj, to czy S owo BoRe nie jest ostrzejsze niR
obosieczny miecz i rozeznaje my"!li i zamiary serca? Czy Biblia tak nie
mówi? Czy wszyscy prorocy nie potrafili rozpoznawał my"!li w
umys ach ludzi? Czy six to zgadza? [ Amen .] Dlaczego? By o to
S owo, które by o w nich. BoRe S owo na dany czas. Rozumiecie? Tak
w a"!nie oni zostali potwierdzeni. Takie by y ich listy
uwierzytelniaj ce. Nikt z nich nie naleRa do organizacji, ani jeden _
nigdy. Ich listem uwierzytelniaj cym by a ich us uga.
216
Bóg powiedzia : JeReli jest kto"! mixdzy wami, kto jest duchowym
lub prorokiem, i to, co on mówi, urzeczywistnia six, to go s uchajcie,
bo ja jestem z nim. Lecz je"!li six to nie urzeczywistni, to go nie
s uchajcie . I nie tylko, Re stanie six to raz, lecz musi six to dział
ustawicznie przez ca y czas _ u proroków.
217
Istnieje dar proroctwa, który jest w Ko"!ciele, który musi był
badany przez tych, którzy rozs dzaj dary, zanim to moRe był
powiedziane przed zborem, oczywi"!cie. Niech six to zatem dzieje
przed dwoma lub trzema rozs dzaj cymi, a potem jest to powiedziane
przed lud: mi .
218
Lecz prorok jest urodzony jako prorok, predestynowany,
uprzednio ustanowiony do tego. Bóg powiedzia : Jeremiaszu, zanim
MÓWIONE S~OWO
30
zosta e"! ukszta towany w onie swojej matki, Ja ustanowi em cix za
proroka nad tym narodem . Jan Chrzciciel, siedemset dwana"!cie lat,
zanim six on urodzi : On by g osem wo aj cym na pustyni:
,Przygotujcie drogx Pażsk . Rozumiecie? Oczywi"!cie.
219
S uchajcie teraz, kiedy Jezus by tutaj na ziemi, On z oRy ofiarx
za uzdrowienie i zbawienie. Czy temu wierzycie? [Zgromadzenie
mówi: Amen _ wyd.] Jezus nie móg by przyj"!ł dzisiaj wieczorem i
zbawił was; On to juR uczyni . Sprawa grzechu zosta a za atwiona.
On jest Barankiem BoRym, który zg adzi grzechy "!wiata. On by
zraniony za nasze przestxpstwa. Jego sino"!ciami zostali"!my
uzdrowieni . Jest to czas przesz y. Bez wzglxdu na to, jak bardzo by"!
krzycza i jak bardzo by"! p aka , to nie by oby do niczego przydatne,
dopóki tego nie przyjmiesz.
220
A On jest NajwyRszym Kap anem, siedz cym po prawicy
Majestatu na Wysoko"!ciach, by wstawiał six na podstawie naszego
wyznania . Wy to musicie przyj ł i wyznawał to. Widzicie, to jest
w a"!ciwe. Tak samo jest z uzdrowieniem.
221
Lecz co, gdyby On sta tutaj dzisiaj wieczorem, ubrany w ten
garnitur, który On mi da ? Co On uczyni by w kolejce modlitwy? Jak
wiedzieliby"!cie, Re to jest Jezus? Rozumiecie? Zatem, gdyby kto"!
przyszed i powiedzia : Jezu, czy uzdrowi by"! mnie?
On by powiedzia : Ja to juR uczyni em .
222
Gdyby On mia blizny od gwo: dzi na swoich rxkach _ ktokolwiek
móg by je mieł, rozumiecie, mog aby to był jakakolwiek blizna.
223
Lecz co to jest _ jak wiecie, jak poznacie, jaki to jest winny
krzew? Jest to zaleRne od tego, jaki rodzaj Rycia on zawiera w sobie. I
kaRdy winny krzew _ jeReli pierwsza^ Kiedy wyros a z tego
Winnego Krzewu pierwsza Latoro"!l _ Jezus Chrystus, potem pisali
Dzieje Apostolskie. Czy six to zgadza? [Zgromadzeni mówi : Amen
_ wyd.] JeReli On kiedykolwiek wyda kolejn latoro"!l, to bxd pisał
nastxpn ksixgx Dziejów. Bo je"!li ta pierwsza rodzi a winogrono, to
nastxpnym razem nie moRe zrodził cytryn. Lecz ga zka cytryny
moRe rosn ł w tym, jest to owoc cytrusowy. Lecz ona Ryje swoim
w asnym Ryciem. Ona zawsze bxdzie rodził cytryny _ jest to
zaszczepiona latoro"!l do niego. Lecz je"!li ten Winny Krzew wypu"!ci
kolejn w asn latoro"!l, to ona bxdzie rodził takie owoce, jak ta
pierwsza, bowiem to bxdzie ycie, które jest w Jezusie Chrystusie _
ono bxdzie w tej latoro"!li. To six zgadza.
224
Jezus powiedzia : Kto wierzy we Mnie, sprawy, które Ja czynix i
on czynił bxdzie . OtóR, gdyby On by tutaj, On by by rozpoznany na
podstawie Swego ycia i na podstawie tych spraw, które On obieca
na ten wiek.
225
Ilu z was by o tutaj ubieg ego wieczora, pozwólcie zobaczył wasze
WYTRWA~Y
31
rxce. UwaRam, Re praktycznie wszyscy. W porz dku. Teraz s tam
ludzie^
226
Wszyscy w tej kolejce, na ile mi wiadomo, s absolutnie obcymi
dla mnie. JeReli to prawda, podnie"!cie swoj rxkx. Wszyscy s ^ Czy
ty jeste"! obcym? [Kto"! odpowiada: Tak _ wyd.]
227
Ilu z was tam jest obcych dla mnie? W porz dku. Jedyna rzecz, o
któr was proszx, jest: Miejcie wiarx i wierzcie, Re to, co wam
powiedzia em, jest Prawd .
228
Spójrzcie teraz, Chrystus obieca te sprawy na ostateczne dni.
OtóR, wiem, Re mieli"!cie wielkich wojowników tutaj w tym mie"!cie,
był moRe Orala Robertsa i ach, jak ten ostatni Jack Coe i ci wielcy
mxRowie wiary; oni Ryli w swoim czasie. Lecz przypomnijcie sobie
ostatni znak, który zobaczy pogażski "!wiat, zanim przyszed
obiecany syn w czasach Abrahama, który jest ojcem wszystkich, a
Jezus obieca to samo _ mianowicie ostatni znak, który by pokazany
wybranemu Ko"!cio owi _ przypomnijcie sobie, tam by Jeden. Dwaj
poszli i g osili w Sodomie; oni nie pokazali tego znaku; nie bxdzie
pokazany ani dzisiaj. Lecz ten znak by pokazany wywo anemu
Ko"!cio owi; i Jezus tak prorokowa , Re to bxdzie to samo, rozumiecie:
Bóg zamanifestowany w ciele, rozumiecie, rozpoznaj c my"!li, które
s w sercu. Rozumiecie? OtóR, On to obieca ! Niebo i ziemia
przemin , lecz To nie przeminie .
229
Zatem, je"!li On to zamanifestuje, by pokazał, Re On jest tutaj
obecny, ilu z was bxdzie Mu wierzył w sprawie waszego uzdrowienia,
i czegokolwiek potrzebujecie. [Zgromadzenie cieszy six _ wyd.]
230
Panie Jezu, teraz jest to zaleRne od Ciebie, Ojcze. Jakakolwiek jest
Twoja wola, niech six stanie. Ja jestem Twoim s ug . Oni wszyscy s
twoimi s ugami, wzglxdnie wielu z nich tutaj. Niechaj ci, którzy nie
s twoimi s ugami, ze wzglxdu na Twoj Obecno"!ł^ wiedz c, Re był
moRe przed nastaniem dnia bxd musieli stan ł przed Twoim
obliczem. Teraz moResz u"!miechał six do nich z aski, lecz potem
bxdziesz ich Sxdzi .
231
Niech six to stanie, Panie, Reby Jezus przyszed mixdzy nas dzisiaj
wieczorem i dokonywa tego tak, jak On czyni przed Jego
ukrzyRowaniem. To bxdzie zapewnieniem dla nas w obliczu
wszystkich pogażskich religii, Re nasz Zbawiciel nie jest zmar y, lecz
wsta z martwych. I po dwóch tysi cach lat On tak samo Ryje dzisiaj
wieczorem, jak On Ry wówczas. I oby"!my powiedzieli, jak ci z
Emaus: Czy nasze serca nie pa a y w nas, kiedy On rozmawia z nami
w drodze? Niechaj Twoja Obecno"!ł zostanie poznana. Oby"!my
zobaczyli Ciebie dzisiaj wieczorem w Mocy Twego
zmartwychwstania. I niechby potem ludzie wierzyli, Panie, dzixki
MÓWIONE S~OWO
32
Twojej wielkiej, dostojnej Obecno"!ci. Prosimy o to w Imieniu Jezusa
Chrystusa. Amen.
232
Teraz biorx kaRdego ducha^ KaRdy z was jest duchem.
Pamixtajcie, wy nie widzieli"!cie mnie. Wy widzicie t star zuRyt
skorupx tutaj, która og asza ten G os. Zatem, ten G os albo
przychodzi od Boga, albo nie jest od Boga _ jest taki jak wasz. Ten
g os jest zawarty po prostu w tej skorupie, któr pewnego dnia
zamienix za now , która six nigdy nie zestarzeje. Lecz przyjacielu,
kaRdy z was jest duchem. Wixc kiedy six poruszacie, rozumiecie, gdy
wy postxpujecie w audytorium po swojemu, rozumiecie, przerywa mi
to. Proszx, sied: cie naprawdx cicho, b d: cie pogr Reni w modlitwie.
Pragnx, Reby"!cie _ je"!li Bóg co"! czyni, pragnx, Reby"!cie Mu byli
wdzixczni i oczywi"!cie, uwielbiajcie Go i b d: cie pe ni czci i
obserwujcie. Sied: cie naprawdx cicho i wierzcie ca ym swoim sercem.
233
Teraz wy s uchacze, którzy nie macie kart modlitwy, nie waRne,
gdzie jeste"!cie, wierzcie tylko i mówcie tak: Panie Jezu, to, co on
nam powiedzia , jest w Biblii. My _ ja wiem, Re Ty to obieca e"! i
wiem, Re to musisz był Ty. Nie moRe to był ten mxRczyzna. On jest
cz owiekiem takim jak ja albo jak mój m R, albo jak mój syn czy brat,
czy ktokolwiek . Rozumiecie?
234
Dar nie jest czym"! takim, jakby"! wzi nóR i wyruszy czynił te
rzeczy. Dar _ pewnego dnia postaram six o duRy namiot dla mnie i
przyjadx do miasta i pozostanx na oko o miesi c, rozumiecie, i bxdx o
tym naucza , mimo wszystko. Dar to usunixcie samego siebie z drogi,
Reby Bóg móg wej"!ł do cz owieka, aby móg widzieł to, co Bóg
pokazuje, co On czyni. Dar nie znaczy: Ja mam moc, by to uczynił,
ja mam moc! JeReli masz dar, to twoja moc jest potrzebna do tego,
aby"! usun samego siebie z drogi. I potem ten dar, który ci Bóg da ,
dzia a poprzez to, rozumiesz _ kiedy usuniesz samego siebie z drogi.
Rozumiecie?
235
Zatem, ja nie mogx Go zmusił, by mi co"! powiedzia . Musi to
uczynił On. Wixc, by oszczxdził czas^ Spó: niam six juR naprawdx.
236
Lecz chod: tutaj, pani, chcx, Reby"! stanx a w a"!nie tutaj. Przed
kilkoma minutami mówi em o tej niewie"!cie u studni. Czy by a"! tutaj
ubieg ego wieczora? [Siostra mówi: Nie by am _ wyd.] Ty nie by a"!
tutaj. Czy by a"! juR kiedykolwiek przedtem na jednym z takich
naboReżstw? [ Nie by am .] Dotychczas nie by a. To jest jej pierwszy
raz. My jeste"!my obcymi. Nie by a tutaj nawet ubieg ego wieczora.
Nie mia a instrukcji odno"!nie tego. Nic, tylko stoi tutaj. [ To six
zgadza .] My teraz stoimy _ czy przypominasz sobie to wydarzenie z
t niewiast u studni? [ Tak jest .] By a to moRe taka platforma,
podobna do tej, i ten MxRczyzna spotka six z t kobiet po raz
pierwszy w Ryciu.
WYTRWA~Y
33
237
OtóR, ta niewiasta by a w _ ona by a kobiet z ej s awy. Ona
wysz a za m R zbyt duRo razy, a Ry a z mxRczyzn , z którym nie by a
po"!lubiona i to by a bardzo z a rzecz. A Jezus przemówi do niej.
238
Przypomnijcie sobie, On powiedzia w ew. Jana 5, 19: Zaprawdx,
zaprawdx powiadam wam, Syn nie moRe nic uczynił sam od siebie,
tylko to, co widzi, jak Ojciec czyni; tak samo czyni i Syn . Dlatego
Jezus nie dokona jednej rzeczy, zanim nie zobaczy tego najpierw w
wizji, inaczej On powiedzia tam co"! nie tak. Syn nie czyni niczego,
dopóki najpierw nie ujrzy, jak czyni to Ojciec , (nie s yszy Go), lecz
widzi Go, jak On to czyni . A zatem, Ojciec^
239
Trzeba mu by o i"!ł przez Samarix. On szed do Jerycha, lecz
wyszed do Samarii, do miasta Sychar. I spotka tx kobietx i zacz
rozmawiał z ni , aR stwierdzi , jaki by jej problem. Potem jej
powiedzia , jaki jest jej problem, o ona szybko, pomimo swego stanu,
rozpozna a, Re to jest znak Mesjasza.
240
OtóR, jeReli to by On wczoraj, bxdzie to Ten sam dzisiaj, skoro On
jest tym samym wczoraj, dzisiaj i na wieki. Czy to jest prawd ,
s uchacze? [Zgromadzeni mówi : Amen _ wyd.] Rozumiecie?
241
My spotykamy six teraz po raz pierwszy. Ja nie jestem Nim, a ty
nie jeste"! ni , lecz On jest nadal Bogiem. [Siostra mówi: Amen _
wyd.] To six zgadza, rozumiecie. Je"!li moResz mieł teraz wiarx w to,
co ja mówix _ w S owo! Ja nie bxdx mówi niczego innego, niR to, co
jest w tym S owie. [ Chwa a Panu! ] On moRe czynił rzeczy, których
nie ma w tym S owie; lecz jak d ugo czyni To On, to ja wiem, Re to jest
w a"!ciwe, rozumiesz? [ Tak jest .] A zatem, ty nie znasz mnie, ja nie
znam ciebie.
242
Dlatego wixc, gdyby"! by a chora, a ja w oRy bym rxce na ciebie i
krzycza bym, jak ten wielki wojownik, brat Roberts, albo kto"! z tych
_ brat Allen albo kto"! z tych mxRów, wk ada bym na ciebie rxce i
mówi : Alleluja, Pan cix uzdrawia _ to jest dobre. Ty temu wierzysz
i to bxdzie dzia ał. Rozumiesz? [Siostra mówi: Amen _ wyd.]
Rozumiesz? Lecz co, gdyby On stan teraz tutaj i powiedzia co"!, co
uczyni a"!, albo jaki"! inny powód, dlaczego jeste"! chora, albo co"!
innego, co wydarzy o six w twoim Ryciu, albo co"!, czego nie powinna"!
by a czynił? [ To by oby "!wietne .] O, to _ ty by"! wiedzia a, Re to
musi był prawd , sta oby six to w tej chwili jasnym dla twego
umys u. [ To six zgadza .] To prawda.
Czy wy tak samo, s uchacze? [Zgromadzeni mówi : Amen _
wyd.]
243
O czym ja teraz mówix do tej niewiasty? Widzicie, nie trzyma em
six tego poselstwa dzi"! wieczorem _ mia em temat Wytrwa y ,
rozumiecie, i przenosi mnie to teraz do g oszenia. A teraz wróci em do
MÓWIONE S~OWO
34
rozpoznawania, wixc ja odpoczywam _ stawiam Williama Branhama
na bok.
244
Ilu z was widzia o kiedykolwiek to zdjxcie, które uczyniono tutaj
w Houston? I wy^ Ta awiat o"!ł jest tutaj. Ona jest teraz tutaj przed
nami, widzicie. Ona unosi six tuR obok _ mixdzy mn a t niewiast
_ w tej chwili. Oto Ona _ toczy six w kó ko. Gdyby ta kobieta chcia a
po"!wiadczył o tym; ona wie, Re w ostatnich kilku sekundach
odczuwa a co"!, jakby naprawdx mi e uczucie. [Siostra mówi: Tak
jest .] JeReli to prawda, podnie"! swoj rxkx. [ Amen. Amen .]
Widzicie? Ja patrzx six wprost na Ni . Rozumiecie, jest to jakbym Ry
w innym wymiarze. Ja J obserwujx poprzez tx niewiastx. [ Amen .]
245
Zatem _ ta pani _ jedna rzecz, ona jest skrajnie nerwowa.
[Siostra mówi: Tak _ wyd.] I ty chcia a"!, Rebym six modli w a"!nie
o to. I to jest po prostu naturalna sprawa w twoim Ryciu, z powodu
okresu, który w a"!nie przechodzisz, kiedy osi gnx a"! ten wiek, i to
czyni cix nerwow .
246
Jeszcze inna sprawa. Ty masz co"! w twoim boku, s to jakby ma e
kieszenie z powietrzem, które zbieraj six w twoim boku. [Siostra
mówi: To six zgadza _ wyd.] Czy six to zgadza? [ Tak jest .]
Podnie"! swoj rxkx, jeReli to^ [ To jest _ tak mówi o"!wiadczenie
lekarza .] Widzicie? [ Chwa a Twemu "!wixtemu Imieniu! ]
247
Widzicie, teraz mamy to tu znowu _ kto"! mówi: On to zgadn .
Ty _ pewnego dnia wymienix tego, kto to mówi _ rozumiecie. Nie
czyż tego. Nie moResz six teraz ukrył, pamixtaj, rozumiesz? To S owo
_ On Sam jest tutaj. Nie ja przyjacielu; ja jestem po prostu twoim
bratem. Lecz S owo jest tutaj.
248
Tutaj _ ona jest dobr osob , zobaczmy, czy to zgadn em. Ja
teraz nie wiem, co powiedzia em. Musia bym przes uchał t ta"!mx,
Rebym to wiedzia . Chwileczkx tylko. Tak. Ona _ staje six nerwowa,
a przyczyn tego jest jej wiek i sprawy z tym zwi zane. Ona jest^
249
A potem, jeszcze jedna sprawa, ty mia a"! operacjx. [Siostra mówi:
Tak jest, mia am _ wyd.] A by y to kobiece dolegliwo"!ci pewien
czas temu. To six zgadza. [ Tak .] To uczyni o cix bardziej nerwow
niR kiedykolwiek. To six zgadza, czy nie? [ Tak jest, to prawda .]
Uhm, to six zgadza. I to uczyni o cix nerwow , bowiem w tym okresie
twego Rycia czyni to kobietx bardziej nerwow . Czy my"!lisz sobie
teraz, Re ja to zgadujx? [ Nie .]
250
Jest tu jeszcze inna sprawa. Jest tutaj z tob córka _ ma a
córeczka. Ona jest tutaj i ona cierpi z powodu "!winki. [Siostra mówi:
Tak, nazywa six Pam _ wyd.] Czy six to zgadza? Siedzi tam. A tam
jest kobieta, inna kobieta, twoja przyjació ka [ Tak jest .], a jest
umys owo przygnxbiona [ Tak .] jest to powodu nerwowego i
umys owego. [ Amen .] Czy six to zgadza? [ Alleluja! ] Gdy teraz
WYTRWA~Y
35
pójdziesz z powrotem, po óR tx chusteczkx na ni , a ta "!winka j
opu"!ci i ona wyzdrowieje, a ty równieR bxdziesz zdrow . Id: , wierz c
w Imieniu Pana Jezusa.
251
Czy wierzycie? [Zgromadzeni raduj six i mówi : Amen _ wyd.]
To by Jezus wczoraj, to jest Jezus dzisiaj! Ty musisz wiedzieł, Re to
jest Kto"!, rozumiesz. Tak. Kto"! ma _ nuRe, spójrzcie tam, by o to za
mn . Widzicie? Widzicie? To nie jest^ Ja nie móg bym tego uczynił.
Ty wiesz, Re to musi był pewna Moc, nieprawdaR? [ Amen .] Czy
wierzysz, Re to jest Pan Jezus, zgodnie z Jego obietnic ? [ Amen .]
Niech ci Pan b ogos awi.
252
Jak ci six powodzi, pani? Ja jestem obcym dla ciebie równieR. Nie
znam ciebie. Nigdy w moim Ryciu cix nie widzia em. Jeste"!my sobie
obcy. Spotykamy six teraz po raz pierwszy, na ile mi wiadomo. Lecz
je"!li Pan Jezus powie mi co"! o tobie, co"! takiego, jak dla tamtej pani,
cokolwiek to by o, czy uwierzy aby"!, Re to jest Pan Jezus zamiast^
Nie by bym to ja, wiesz. I teraz mog aby"! powiedzieł, jak faryzeusze:
To jest Belzebub, z y duch .
253
I dlatego, Re oni mówili, iR Duch BoRy, który czyni to dzie o w
Nim, by z ym duchem , by o to blu: nierstwo przeciw Duchowi
awixtemu, które nigdy nie bxdzie przebaczone, kiedy To przyjdzie w
tym czasie. Dlatego w a"!nie ten naród stoi przed s dem dzisiaj. Nie
pozosta o dla niego juR nic, prócz s du. On jest pe ny Jacków
Rubys ów, i tak dalej, wixc nie moRe go spotkał nic innego niR s d.
254
OtóR, ty jeste"! chora. By a"! u lekarza. On ci rzeczywi"!cie doradza
operacjx. Ma to był operacja okrxRnicy. [Siostra mówi: To six
zgadza _ wyd.] To jest prawd , czy tak? [ Amen .]
255
Tutaj jest jeszcze inna sprawa. Jeste"! w rozpaczliwej potrzebie
duchowego^ [ Tak. Amen .] Nie czu a"! six dobrze. Trochx
zdryfowa a"! i pragniesz przyj"!ł z powrotem. [ To six zgadza .]
Dobrze, teraz przysz a"! z powrotem. Id: teraz wierz c ca ym twoim
sercem, a bxdziesz uzdrowiona w Imieniu Jezusa Chrystusa. Twoje
grzechy s ci przebaczone. Id: teraz i wierz.
256
OtóR, ja nie powiedzia em grzechy s przebaczone . On to
powiedzia . Widzisz, to nie by em ja. By to On.
257
Czy wierzycie? [Zgromadzeni mówi : Amen _ wyd.] OtóR, to
powinno sprawił, Re wy pozostali bxdziecie po prostu wiedzieł, Re On
jest tutaj. Czy six to zgadza? [ Amen .] Gdyby"!cie tylko wierzyli!
Miejcie tylko wiarx. Nie w tpcie. B d: cie pe ni czci i wierzcie Bogu.
Widzicie, teraz jeste"!cie w Jego Obecno"!ci.
258
OtóR, je"!li jedno z tego rozeznawania sprawi o, Re Syn BoRy rzek :
Moc wysz a ze mnie , co my"!licie, co uczyni to dla mnie, grzesznika
zbawionego z Jego aski? Rozumiecie? By oby to _ wy wiecie, co by to
by o.
MÓWIONE S~OWO
36
259
Chwileczkx tylko, to nie jest ta niewiasta. S uchaj, ty, która
zosta a"! uzdrowiona, tam _ pani, która idziesz z powrotem na swoje
krzes o, popatrz w kierunku mnie na chwilx. Tam jest pewien
mxRczyzna _ siedzi tuR przed tob , który ma k opoty z fistu , on
siedzi wprost tam. Tak. Czy wierzysz, Re Bóg cix uzdrowi? Czy
wierzysz? W porz dku.
260
Powiedz mi, czego on six dotkn ? Ja nie znam tego mxRczyzny,
nigdy w Ryciu go nie widzia em. JeReli to prawda, pomachaj swoj
rxk , jeReli jeste"!my sobie wzajemnie obcy.
261
Spójrzcie teraz, aby"!cie mogli wiedzieł jeszcze co"! innego. Jego
Rona, siedz ca tam obok niego _ czy wierzysz, Re Bóg moRe mi
powiedzieł, co jej dolega? Czy bxdziesz wierzył, Re jestem Jego
prorokiem, wzglxdnie Jego s ug ? Czy bxdziesz wierzył?
[Zgromadzenie mówi: Amen _ wyd.]
262
Ona ma katar sienny. JeReli to prawda, podnie"! swoj rxkx, pani.
W a"!nie tam. NuRe, wierzcie tylko obaj! Ty dotknx a"! six Czego"!.
Wierz teraz, a to cix opu"!ci.
263
Czy wierzycie Bogu? [Zgromadzeni mówi : Amen _ wyd.] Nie
w tpcie. Miejcie wiarx w Boga.
264
Tutaj jest pewien mxRczyzna. Nigdy nie widzia em tego cz owieka.
On jest trochx m odszy ode mnie i nigdy przedtem nie widzia em go.
JeReli jeste"!my sobie wzajemni obcy, podnie"! swoje rxce. W porz dku.
Nigdy ciebie nie widzia em.
265
We: my teraz pewien obraz w Biblii, pos uRmy six tym, jak Jezus
spotka Szymona Piotra. WyobraRam sobie, Re on by mxRczyzn
mniej wixcej w moim wieku, jego w osy by y juR przerzedzone, kiedy
spotka Jezusa. ZwaRajcie teraz. On rozmawia z nim.
266
OtóR, jeReli ja nie znam tego mxRczyzny, nigdy go nie widzia em _
obaj mamy podniesione rxce, Re jeste"!my absolutnie obcymi
wzajemnie dla siebie. OtóR, tamte by y kobiety, zobaczmy teraz
odno"!nie tego mxRczyzny.
267
Patrz teraz na mnie na chwilx jako na twego brata. Je"!li Pan
powie teraz co"!, co uczyni e"!, wzglxdnie co"!, co powiniene"! by
uczynił albo nie mia e"! uczynił, czy cokolwiek to jest, ty bxdziesz
wiedzia , czy to jest prawd , czy nie. [Brat mówi: Tak jest _ wyd.]
Ty bxdziesz wiedzia . A potem, je"!li On moRe ci powiedzieł, co ci
dolega, wzglxdnie co"!, co masz na my"!li _ jaka jest twoja choroba,
wzglxdnie co"! podobnego _ powie ci co"!, o czym wiesz, Re to jest
prawd albo nie jest. Wixc je"!li On moRe ci powiedzieł, co six sta o, a
ty wiesz, czy to jest prawd czy nie, jeReli On powie ci, co bxdzie six
dział, wtedy wiesz, Re to musi był prawd .
268
OtóR, czy to pobudzi oby wszystkich tutaj^ Po prostu
WYTRWA~Y
37
po"!wixcam mój czas temu mxRczy: nie i rozmawiam z nim. To jest ta
osoba.
269
Popatrz teraz w tym kierunku na chwilx, kiedy rozmawiamy.
Niech mi teraz Pan dopomoRe. I czy wierzysz, Re to, co mówi Biblia,
jest prawd ? [Brat mówi: Tak jest _ wyd.]
270
Wy wierzycie, Re to jest ta godzina, kiedy Jezus ma przyj"!ł;
bowiem Ko"!ció przeszed od usprawiedliwienia, do po"!wixcenia i
chrztu Duchem awixtym _ tak jak piramida, jak to przyj"!cie? A
obecnie kamież szczytowy musi był tak doskona y, Re kiedy Kamież
Szczytowy przyjdzie on musi six z ni zlał w jedn ca o"!ł. Ta us uga
musi rozpocz ł six w ten sposób i po prostu przechodzi to do
mniejszo"!ci przez ca y czas, staj c six mniejsz i coraz mniejsz
grup , aR w kożcu ten Kamież spotka six z budynkiem. On jest tym
Kamieniem Szczytowym i zabiera ze Sob ca y budynek, którym jest
Ko"!ció . Oni wszyscy powstan _ od samego pocz tku od pierwszej
straRy aR do siódmej straRy i wszyscy razem odejd w Zachwyceniu.
KaRdy mia wyznaczony swój dzież dla siebie i oni mieli swoich
reformatorów i za oRycieli, i tak dalej, na przestrzeni wszystkich
wieków. A w dzisiejszym czasie przysz o to znowu _ do wieku or a,
który jest znowu proroczym wiekiem, aby to zebrał razem.
271
Czy wierzysz, Re S owo jest Kamieniem _ tym nadchodz cym?
[Brat mówi: Ja wierzx _ wyd.] Ty masz bardzo dobre usposobienie,
panie.
272
OtóR, jakie s twoje k opoty? Ty mia e"! wypadek. W tym wypadku
zatru e"! six tlenkiem wxgla. To prawda. To cix zatru o. Uszkodzi o to
twoj w trobx i masz z powodu tego k opoty. Mia e"! teR dolegliwo"!ci
twego Ro dka. [Brat mówi: Racja _ wyd.] Mia e"! k opoty ze swoim
sercem. [ Racja .] I to uczyni o cix takim nerwowym, Re powsta w
tobie kompleks. Ty jeste"! biedny, musisz powrócił do pracy. Lecz ty
boisz six i"!ł znowu do pracy, bo obawiasz six tego tlenku wxgla. Lecz
wszystko bxdzie w porz dku. Pamixtaj zatem, jeReli Jezus Chrystus
powie mi, kim ty jeste"!, to bxdziesz^ OtóR, wszystkie te sprawy s
prawd , nieprawdaR? JeReli On powie mi, kim ty jeste"!, czy to
przyjmiesz i bxdziesz o tym przekonany i odejdziesz st d bxd c
dobrej my"!li? Czy tak? Nazywasz six pan Wagner. [ To six zgadza .]
Id: z powrotem swoj drog .
273
Czy wierzycie teraz? [Zgromadzeni mówi : Amen _ wyd.] Czy
wierzycie ca ymi swoimi sercami? [ Amen .] JeReli wierzysz,
wszystkie rzeczy s moRliwe. Wszystkie rzeczy s moRliwe dla tych,
którzy wierz .
274
Czy wierzysz teraz, Re Bóg uzdrowi twoje kobiece dolegliwo"!ci?
Przejd: teraz na drug stronx podium i mów^ [Siostra wydaje
okrzyki _ wyd.] Amen. Widzisz? Niech ci Bóg b ogos awi.
MÓWIONE S~OWO
38
275
OtóR, pani, kiedy wstajesz rano, jeste"! zesztywnia a, nie moResz
six wiele poruszał z powodu artretyzmu. Czy wierzysz, Re Bóg
uzdrawia artretyzm? [Siostra mówi: Tak _ wyd.] W porz dku, id:
swoj drog i mów: Dzixkujx Ci, Panie .
[ Ja potrzebujx uzdrowienia dla nerwów .] W porz dku, panie, to
w a"!nie spowodowa o twój artretyzm, rozumiesz, by y to twoje
nerwy. JeReli moResz wierzył, wszystkie rzeczy s moRliwe , lecz
najpierw musisz temu wierzył.
276
Co pan my"!lisz? Czy wierzysz ca ym swoim sercem? Czy wierzysz,
Re Bóg uzdrawia dolegliwo"!ci serca i czyni cix zdrowym? [Brat mówi:
Oczywi"!cie _ wyd.] W porz dku, id: swoj drog i raduj six,
mówi c: Dzixkujx Ci, Panie Jezu .
277
OtóR, pani jest zacieniona, to oznacza chorobx raka. [Siostra
mówi: Racja _ wyd.] Czy wierzysz, Re Bóg uzdrowi cix z raka?
[ Tak .] W porz dku, przyjmij to i id: swoj drog , mówi c:
Dzixkujx Ci, drogi BoRe i wierz ca ym swoim sercem.
278
Bóg moRe uzdrowił dolegliwo"!ci Ro dka, czy cokolwiek innego.
Czy temu wierzysz? [Siostra mówi: Tak jest _ wyd.] W porz dku,
id: swoj drog i raduj six, mówi c: Dzixkujx Ci, Panie Jezu .
279
Czy wierzysz, Re Bóg uzdrowi twe dolegliwo"!ci kobiece _ ten
krwotok? W porz dku, id: swoj drog i mów: Chwa a Panu . Wierz
ca ym swoim sercem.
280
Czy wierzysz, Re Bóg uzdrawia fistu x i astmx, i wszystkie te
rzeczy, i czyni cix zdrow ? Id: swoj drog , raduj six i mów:
Dzixkujx Ci, drogi BoRe .
281
Co gdybym ci nic nie powiedzia , tylko w oRy rxce na ciebie, czy
uwierzy aby"! temu? W Imieniu Pana Jezusa, b d: uzdrowiona. Wierz
ca ym swoim sercem.
282
Chod: pani. Czy wierzysz ca ym swoim sercem? Anemia krwi i
dolegliwo"!ci serca. Czy wierzysz, Re Bóg uzdrowi cix? JeReli wierzysz,
id: swoj drog i mów: Dzixkujx Ci, Panie Jezu i b d: zdrow .
283
W porz dku, panie. Chod: , pani. Czy wierzysz, Re Bóg uzdrawia
cukrzycx i uzdrawia ludzi z cukrzycy? [Siostra mówi: Amen _
wyd.] Id: wixc swoj drog i mów: Dzixkujx Ci . Wierz ca ym swoim
sercem, rozumiesz.
284
Bóg uzdrawia nerwowo"!ł i dolegliwo"!ci Ro dka równieR. Czy
wierzysz, Re On cix uzdrawia? Id: swoj drog i raduj six. SpoRywaj
swoj kolacjx i b d: dobrej my"!li.
285
Chod: , masz równieR nerwicx Ro dka. Czy wierzysz, Re Bóg cix
uzdrowi? [Siostra mówi: Tak jest _ wyd.] Id: swoj drog i
spoRywaj pokarm i b d: zdrowa. Wierz ca ym swoim sercem.
286
Ty masz ma e drgawki serca, lecz masz równieR trochx artretyzm.
WYTRWA~Y
39
Czy wierzysz Bogu _ Re Bóg uzdrowi cix? [Siostra mówi: Tak, ja
wierzx _ wyd.] Id: swoj drog i raduj six, i mów: Dzixkujx Ci,
Panie .
287
Nerwica Ro dka, która spowodowa a wrzód w uk adzie
trawiennym i inne dolegliwo"!ci. Czy wierzysz, Re Bóg cix uzdrowi i
przywróci ci zdrowie? [Siostra mówi: Tak, ja wierzx _ wyd.] Id:
swoj drog i mów: Dzixkujx Ci, Panie i b d: zdrowa.
288
Ty masz wiele k opotów _ dolegliwo"!ci kobiece. Jedn z twoich
wielkich potrzeb s dolegliwo"!ci serca, zbyt wiele k opotów masz na
sercu. Czy wierzysz, Re Bóg uzdrowi cix? Id: swoj drog i raduj six, i
mów: Dzixkujx Ci, Panie .
289
Czy wierzysz, Re Bóg uzdrawia artretyzm? [Siostra mówi: Tak
jest _ wyd.] Id: tylko naprzód, a twój artretyzm zniknie.
290
Czy wierzycie ca ym swoim sercem? [Zgromadzeni mówi :
Amen _ wyd.] Widzicie? Oczywi"!cie, to^
291
Teraz niektórzy z was spo"!ród s uchaczy. B d: cie teraz pe ni czci.
B d: cie pe ni czci, sied: cie po prostu spokojnie i wierzcie ca ym
swoim sercem teraz. Patrzcie six w tym kierunku, wierzcie ca ym
sercem, kilku z was, s uchaczy, którzy nie bxdziecie w kolejce
modlitwy.
292
Ten ma y ch opak siedz cy tutaj na dole, ma y pucu owaty
ch opiec, siedz cy wprost tam. Czy nie widzicie tej awiat o"!ci nad
nim? Ten ch opiec cierpi na chorobx nerek. Czy wierzysz, Re Bóg
uzdrowi cix z choroby nerek, synu? Czy temu wierzysz? W porz dku,
powstaż na swoje nogi i powiedz: Ja temu wierzx i przyjmujx to . W
porz dku. Niech ci Bóg b ogos awi. Nie bój six.
293
Czy ty wierzysz ca ym swoim sercem? JeReli wierzysz, wszystkie
rzeczy s moRliwe .
294
A co z tob , który w a"!nie usiad e"! tam _ przyszed e"! z ma ym
ch opcem i usiad e"!? Czy wierzysz, Re k opoty z okiem _ Re Bóg
uzdrowi twoje k opoty z okiem i przywróci ci zdrowie? Czy wierzysz?
W porz dku, moResz mieł równieR uzdrowienie dla siebie. W
porz dku. Ty po prostu usiad e"! tutaj we w a"!ciwym czasie. Amen.
Id: naprzód. To jest "!wietne. To jest dobre. W porz dku. Amen. W
porz dku.
295
Ta pani tam ko o ciebie, ona ma bóle g owy. Czy wierzysz, Re Bóg
uzdrowi cix z bólów g owy, pani? [Siostra mówi: Ja wierzx _ wyd.]
W porz dku. Twoja córeczka cierpi z powodu choroby umys u. To six
zgadza, czy tak? Po óR swoj rxkx na ni i wierz, a ona zostanie
równieR uzdrowiona. Czy temu wierzysz?
296
Ta nastxpna pani siedz ca obok ciebie, ona six modli _ zaraz ko o
ciebie. Ona six modli, poniewaR ma roz am w domu. Czy six to zgadza,
MÓWIONE S~OWO
40
pani? Podnie"! swoj rxkx. Wierz, a twój dom bxdzie znowu
przywrócony do porz dku. Miej wiarx.
297
Ta pani, siedz ca obok niej, ma cystx. Czy wierzysz, Re Bóg
uzdrowi tx cystx, pani? Podnie"! swoj rxkx i przyjmij to.
298
Pani siedz ca ko o niej ma dolegliwo"!ci gard a. Czy wierzysz, Re
Bóg uzdrowi twoje gard o, pani? Podnie"! swoj rxkx.
299
Co six z wami dzieje, ludzie? Czy nie widzicie, Re to jest Jezus
Chrystus? Powstażmy na nasze nogi. Powstażcie na wasze nogi i
przyjmijcie Jezusa jako waszego uzdrowiciela.
300
O, Baranku BoRy, w Imieniu Jezusa Chrystusa, uzdrów kaRd
osobx tutaj, ku Twojej chwale.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Wytrwałośćc0113eNawyk wytrwalosci Jak go wyksztalcic metoda malych krokow nawykwSzybka nauka dla wytrwałychKevin J Anderson Psia wytrwałośćSzybka nauka dla wytrwałychtrasa dla wytrwalychNawyk wytrwalosci Jak go wyksztalcic metoda malych krokow nawykwWytrwałośćb0608Szybkie czytanie dla wytrwalych Pawel SygnowskiWytrwaloscUWUNGULEMA – wytrwałosc i troska o innychwięcej podobnych podstron