WYTRWA~OaØ
W
Y
T
R
W
A
~
O
a
Ø
Perseverance
P
e
r
s
e
v
e
r
a
n
c
e
62-0608
6
2
-
0
6
0
8
William Marrion Branham
W
i
l
l
i
a
m
M
a
r
r
i
o
n
B
r
a
n
h
a
m
Poselstwo, wyg oszone przez brata Williama Marriona Branhama w pi tek wieczorem, dnia
8. czerwca 1962 w Kaplicy Biblia, w Southern Pines, NC, USA. Podjxto wszelkie wysi ki, by
dok adnie przenie"!ł mówione Poselstwo z nagraż na ta"!mach magnetofonowych do postaci
drukowanej. Podczas t umaczenia i korekty korzystano z najnowszej wydrukowanej wersji
oraz z nagraż na CD w oryginalnym jxzyku angielskim. Niniejszym zosta o opublikowane
w pe nym brzmieniu.
Wydrukowanie tej ksi Rki umoRliwi y dobrowolne ofiary wierz cych, którzy umi owali
Jego S awne Przyj"!cie i to Poselstwo. Przet umaczono i opublikowano w latach 2002 - 2003.
Wszelkie zamówienia naleRy kierował na adres:
MÓWIONE S~OWO
GUTY 74, 739 55 Smilovice, CZ
Tel./Fax: + 420 558 324425
Mobil: + 420 776 158954
E-mail: krzok@volny.cz
http://www.volny.cz/poselstwo
MÓWIONE S~OWO
2
Wytrwa o"!Å‚
1
Dzixkujx ci, bracie Parker. UwaRam to za przywilej, Re mogx był
tutaj. Przepraszam, Re six trochx spó: ni em, lecz tam za zas on
mieli"!my bardzo powaRnie chore niemowlx. I ja us ugiwa em temu
niemowlxciu. Cieszx six, Re mogx był tutaj znowu dzisiaj wieczorem i
ufam, Re nie bxdx was trzyma tak d ugo, jak ubieg ego wieczora.
Trzyma em was tak d ugo. I kiedy szed em do domu, czu em six
poniek d _ wzglxdnie, kiedy jecha em do mojego motelu, czu em six
trochx niedobrze, kiedy six zorientowa em, która juR jest godzina.
Przemawia em tutaj oko o godziny i czterdziestu pixciu minut.
2
I oczywi"!cie, to by o wed ug mnie krótkie naboReżstwo. Niedawno
przemawia em sze"!Å‚ godzin. Widzicie, jeReli cz owiek wie wiele, nie
musi mówił tak d ugo. Lecz je"!li nie wie tego tak wiele, musi to po
prostu czym"! wype nił, wiecie, i uwaRam, Re to jest^ Rozumiecie _
ja po prostu oczekujx na Niego. A kiedy odczuwam, Re On podaje mi
co"!, abym to powiedzia , wtedy to mówix. I aR do tego momentu
muszx six trochx j kał.
Ubieg ego wieczora próbowa em mówił o rozumowaniu _ nie o
takim, kiedy kto"! argumentuje przeciw S owu BoRemu^ Nie mam
na my"!li argumentowania, po prostu zastanawianie six, poniewaR
Pawe przemawia ludziom do rozs dku. I k opot dzisiaj w tym, Re
ludzie po prostu przyjmuj wszystko, co przychodzi, a nie zastanowi
six nad tym w oparciu o Pismo awixte. Je"!li to jest argumentowanie
przeciw S owu BoRemu, trzymajcie six od tego z dala. To jest wróg.
Rozumiecie? Lecz je"!li to jest zastanawianie six nad S owem BoRym,
jest to Bóg. Rozumiecie? To six zgadza _ s dwa sposoby
rozumowania. Wixc my jeste"!my zwolennikami zastanawiania six
nad S owem, bo wierzymy, Re S owo ma racjx.
Zatem, nie moRecie naukowo udowodnił S owa, poniewaR ono
jest^ i nigdy six wam to nie uda, poniewaR Ono jest tak sprzeczne z
nauk . Je"!li to jest naukowo udowodnione, nie jest to juR wixcej
wiara. Rozumiecie? Musicie mieł wiarx, a wiara jest przeciw
naukowemu udowadnianiu. Musicie wixc temu wierzył, nie
udowadniał tego, ale wierzył. To jest w a"!ciwa my"!l.
3
Niedawno rozmawia em z pewnym mxRczyzn . By em w Toronto,
w Kanadzie. Mieli"!my tam wielkie naboReżstwo. Pan b ogos awi w
tak cudowny sposób. I ja by em na drugiej stronie w^ Nie by o to w
Toronto _ otóR, muszx to sprostował. Zapomnia em nazwx tej
miejscowo"!ci w Kanadzie, gdzie mieli"!my to naboReżstwo, i ja _
przypomni mi six to za kilka minut. PodróRowa em tak wiele, Re
czasem nie mogx przypomnieł sobie nazw miejscowo"!ci. By o to zaraz
WYTRWA~OaØ
3
po drugiej stronie Detroit. Jak six ona nazywa? [Kto"! mówi:
Windsor _ wyd.] Windsor, s usznie, Windsor, Ontario.
By tam pewien cz owiek, który mia telewizor umieszczony na
ulicy _ wzglxdnie jaki"! ekran i na nim by kowboj, który gra _
brzd ka na gitarze; by a to audycja ze Stanów Zjednoczonych. I ten
cz owiek podszed i rozmawia ze mn .
Powiedzia : Chcia bym ci to sprzedał .
Ja odrzek em: Nie, proszx pana. Ja jestem tutaj przejazdem .
Dalej rzek em: My"!lx, Re tego nie chcx .
A on powiedzia : Dobrze, sprzedam ci to naprawdx tanio .
Pomy"!la em^ Wyja"!ni em mu to. Powiedzia em: Ja jestem
turyst . Jestem^ _ mówi em dalej.
O _ powiedzia _ przypuszczam, Re tylko przejeRdRasz tutaj?
Odrzek em: Nie, ja jestem tutaj w motelu . Powiedzia em:
Jestem tutaj tylko na kilka dni .
On zapyta : Czy nie chodzisz na te naboReżstwa tam po drugiej
stronie?
Ja odpar em: Tak jest. To prawda .
On rzek : Nie chcx ranił twoich uczuł _ mówi dalej _ lecz ty
s uchasz jakich"! bredni .
Ja odrzek em: O? I ^?^ powiedzia em: Tak my"!lisz?
On rzek : Tak jest _ powiedzia _ tak my"!lx .
A ja powiedzia em: OtóR, dlaczego wyci gn e"! z tego taki
wniosek?
On odpar : Hm, dlatego, bo ten cz owiek mówi o czym"!, o czym
nic nie wie .
A ja rzek em: Co masz na my"!li?
4
OtóR _ powiedzia _ na przyk ad ubieg ego wieczora ten
Ro nierz, który s uRy przedtem w wojsku, i leRa tam na noszach, i
mia _ pono by sparaliRowany . Powiedzia : Ja wsta em i
przeszed em ko o niego . Dalej rzek : To by o tylko _ on to udawa .
Powiedzia : Ten mxRczyzna zna tego cz owieka przez ca y czas .
Powiedzia : On tam po prostu tak leRa i odgrywa to .
Ja powiedzia em: Dlaczego nie podszed e"! do tego cz owieka,
który leRa na tych noszach i nie sprawdzi e"! tego, by stwierdził, kim
on jest i sk d on przyszed ? Je"!li by e"! tym naprawdx g xboko
zainteresowany, czy nie my"!lisz, Re powiniene"! by tak uczynił?
On odrzek : OtóR, tutaj jest ca a ta sprawa . Dalej rzek : Nie
próbujx cix zniechxcał .
Ja powiedzia em: O, nie zniechxcasz mnie .
MÓWIONE S~OWO
4
Wixc on powiedzia _ on rzek : Ja my"!lx, Re wierzx nauce .
Ja odrzek em: Tak samo i ja .
On powiedzia : OtóR, wszystko, czego nie moRna udowodnił
naukowo, nie jest prawd .
Ja rzek em: Nie chcx six odróRniał, lecz mówix, Re jest po prostu
na odwrót .
Nie wszystko^ _ powiedzia on _ jest realne .
5
A ja powiedzia em: Wszystko, co moRna udowodnił naukowo,
nie jest realne. Tylko te rzeczy, których nie moRna udowodnił
naukowo, s trwaj ce i rzeczywiste .
O _ powiedzia on _ to jest b xdne . A zatem _ on powiedzia :
Spójrz tutaj, co uczyni a nauka . Najpierw powiedzia nastxpuj co
_ on rzek : OtóR, ja w to nie wierzx .
Ja powiedzia em: Dobrze, pragnx cix o co"! zapytał. Czy jeste"!
Ronatym mxRczyzn ?
On odrzek : Jestem .
Zapyta em: Czy mi ujesz swoj Ronx?
On odrzek : Ja _ oczywi"!cie, mi ujx .
Ja powiedzia em: Tak samo i ja. Cenix to sobie. Lecz^ Co
czynix? [Kto"! mówi co"! bratu Branhamowi _ wyd.] O, czy teraz jest
dobrze? Przepraszam. Nie mogx mówił do tego tutaj. Rozumiecie?
6
Wixc oni rzekli _ on rzek : Wszystko, czego nie moResz naukowo
udowodnił, jest b xdne .
Ja powiedzia em: Dobrze. Czy mi ujesz swoj Ronx inaczej niR
jak "! inn kobietx?
Tak .
Ja powiedzia em: Dlaczego tak jest? Rozumiesz, rozumiesz? Czy
macie dzieci? Co jest powodem, Re te dzieci odróRniaj six od
wszystkich innych dzieci?
A kiedy on tak mówi , za kilka minut po prostu^ I on
powiedzia : OtóR, na przyk ad to . On rzek : Widzisz? Nie ma tutaj
ko o nas Radnego przewodu .
Ja odrzek em: To six zgadza. Jest to wielka rzecz . Powiedzia em:
OtóR, tutaj to masz. Ten mxRczyzna jest po drugiej stronie _ w
Stanach Zjednoczonych, a przy pomocy fali _ jakie"! fali
elektronicznej, czy cokolwiek to jest, obraz tego cz owieka jest
przenoszony tutaj tak dok adnie i jest wy"!wietlany na tym .
7
On powiedzia ^ On powiedzia , Re nie potrafi po prostu
zrozumieł tego rozpoznawania. Powiedzia : Ja uwaRam, Re to jest po
prostu jaka"! uprzednio umówiona machlojka .
WYTRWA~OaØ
5
Ja powiedzia em: O? Powiedzia em wixc: OtóR, to nie jest jaka"!
umówiona machlojka. Ty nie powiedzia by"! tak tego, poniewaR tutaj
rzeczywi"!cie przechodzi jaka"! fala radiowa i nauczano nas, Re ten
sam obraz przechodzi wprost przez nas. I te wiadomo"!ci i te pie"!ni, i
wszystko inne przechodzi wprost przez nas. Lecz potem natrafi to na
pewien obwód elektroniczny, czy co"! w tym odbiorniku, który jest _
wzglxdnie wejdzie do tej lampy elektronowej, która potrafi
wy"!wietlił ten obraz _ a ten obraz cz owieka podróRuje na falach
eteru w powietrzu. I my nie wiemy, sk d to przychodzi. To po
prostu^ Wiemy, sk d to przychodzi, lecz _ mówi em dalej _ nie
moRemy tego zobaczył. I to przechodzi tutaj i odzwierciedla six w
tym .
8
Dalej powiedzia em: W taki w a"!nie sposób Bóg^ Rozumiesz?
Powiedzia em: W taki w a"!nie sposób cz owiek dowiaduje six o tych
sprawach . Rzek em: Rozumiesz, Bóg, zsy a w dó te fale radiowe .
I powiedzia em: MoRe to przej"!Å‚ przez tysi ce i miliony ludzi, aR to
dojdzie do tego miejsca. O, potem ono to odzwierciedla .
To six zgadza. On powiedzia : O _ powiedzia _ to jest w
porz dku . Lecz powiedzia : Popatrz. Widzisz, mamy stacjx
nadawcz . Mamy stacjx nadawcz , która to wysy a .
Ja odpar em: Tak samo i my. Mamy stacjx nadawcz . To six
zgadza _ stacja nadawcza i stacja odbiorcza . Wixc On jest ci gle
naszym Niebiażskim Ojcem, nieprawdaR? I my Go mi ujemy,
poniewaR On umi owa nas najpierw i pos a Jezusa Chrystusa, aby
móg umrzeł zamiast nas, aby On _ aby"!my mogli był
sprawiedliwo"!ci BoR przez Chrystusa. Tak six cieszx.
Te wizje s czasami _ ludzie potykaj six na nich trochx. Oni tego
nie rozumiej . Czasami ludzie my"!l , Re to dzieje six tylko tutaj na
naboReżstwie. O, moi drodzy. To jest tylko ma a czx"!ł tego. W a"!nie
tam na zewn trz dzieje six tego naprawdx wiele.
9
Dzisiaj siedzia em w pokoju. Mieli"!my^ Zazwyczaj pi tek jest
dla mnie dniem postnym. Czasami nie spoRywam pokarmu we wtorki
i w pi tki _ jedynie co"! lekkiego po po udniu. Nie jest to regularny
post. Jest to tylko parx dni postu w ci gu tygodnia. Tak, d ugi post
trwa kilka dni, kiedy Pan sprawi to pragnienie w tobie. Lecz to jest
po prostu dla okazania szacunku i uczczenia wielkiej BoRej pami tki
_ nakazu postu dla nas. A wixc po trzeciej godzinie zazwyczaj
spoRywam co"! lekkiego.
Kto"! powiedzia mi, gdzie móg bym sobie kupił ma y befsztyk za
oko o dziewixłdziesi t centów _ po drodze tutaj _ w a"!nie
odpowiedni do tego, bym go móg spoRył. Kiedy g oszx i dziej six te
rzeczy, cz owiek musi pozostał trochx na czczo. Planowali"!my wixc,
Re udamy six tam. I mój syn oraz mój bratanek dziwili six, dlaczego
MÓWIONE S~OWO
6
nie poszli"!my tam, lecz zawrócili"!my i udali"!my six do innej
restauracji.
I potem, kiedy w niej siedzieli"!my, zauwaRy em^
rozmawiali"!my juR kilka chwil, a byli tam pewni ludzie _ jest to
zawsze przyjemne, kiedy spotykam moich przyjació , wiecie, i
rozmawiam z nimi. Wixc u"!cisn em d onie z niektórymi z tych ludzi.
10
Za kilka chwil wesz y do lokalu dwie panie. Duch awixty
powiedzia : Ta pani z bia ym kapeluszem na^ Przechodzi y ko o
nas, nie widzia em ich nigdy w moim Ryciu. I dziwna rzecz, kiedy
jedna z nich chcia a usi "!ł _ ot tak, ona six odwróci a i by a
skierowana twarz wprost na mnie. To jest aska, rozumiecie,
wiedzieł po prostu^ Nic nie dzieje six przypadkowo. Wixc ona
patrzy a six wprost na mnie; dziwna rzecz.
Mój w asny syn, który sta razem ze mn tutaj na podium przez
ca e lata^ On zada mi pytanie odno"!nie wielkiego tysi cletniego
królestwa, czy czego"! takiego. I ja powiedzia em: O, Billy, ja _ nie
rozumiem tych spraw . Powiedzia em: Ja mam tylko moje w asne
my"!li o tym . Powiedzia em: Ja ich nie nauczam, poniewaR móg bym
six mylił w tym o milion mil. Rozumiesz? Powiedzia em: Ja mam
tylko moje my"!li .
A on powiedzia : OtóR, chcia bym six o tym dowiedzieł i jeszcze
co"! innego. I potem _ on tego natychmiast nie zrozumia . I on nie wie,
co ja mówix _ nie wie, co ja teraz mówix, jeReli jest obecny. Lecz je"!li
Charlie i Billy jeste"!cie w pobliRu, czy to zauwaRy e"!, Charlie? Nagle
Billy zmieni temat na askx i to szybko _ o zachowuj cej nas asce
BoRej.
11
Widzicie, on nie u"!wiadomi sobie w tej chwili, Re Pan da mi
kontakt z duchem tej niewiasty. I ona tam by a. Nie by a zbyt pewna,
czy to jestem ja, poniewaR widzia a mnie tylko ubieg ego wieczora.
Pomy"!la em: Panie, ja widzx tx kobietx i stan, w jakim six ona
znajduje, i co six sta o. Był moRe ona by a na naboReżstwie .
Wiedzia em, Re ona potrzebuje pomocy.
I zaraz potem, kiedy skożczyli"!my nasz kolacjx, tuR przed jej
skożczeniem, jaka"! mi a, zwyk a siostra gdzie"! z tamtej okolicy
podesz a i zap aci a za moj kolacjx. Wixc potem _ ona i jej m R, oraz
dzieci^
12
A wixc, ja wtedy wsta em, by zap acił za kolacjx. I my"!lx, Re Billy
i Charlie zauwaRyli to. Poleci em im, by wyszli, poniewaR wiedzia em,
Re ta pani przysz a sk d"! _ poniewaR wiedzia em, Re przysz a za mn .
Za kilka chwil ona przemówi a do mnie. I tam w tym lokalu mog em
powiedzieł tej pani, co six po prostu sta o, co six wydarzy o, i nie by o
to przypadkowo; lecz to by pocz tek jej uzdrowienia.
Przed laty^ Ona by a kobiet w wieku oko o sze"!Å‚dziesixciu lat,
WYTRWA~OaØ
7
czy co"! w tym sensie, jak przypuszczam. A w czasie jej menopauzy
ona bywa a skrajnie nerwow i nie potrafi a wydostał six z tego. I ona
rzek a: S ysza am cix tylko raz. Przybywam z dalekich stron. A by o
to ubieg ego wieczora _ powiedzia a _ ta uwaga, któr zrobi e"!, o
prze amaniu tej bariery d: wixku, by cz owiek móg wydostał six na
wolno"!ł . Ona rzek a: ca y dzież zmaga am six z t barier
d: wixku .
Ja powiedzia em: Nie zmagaj six wixcej. Rozumiesz? Teraz six to
skożczy o. Rozumiesz? JuR six to skożczy o . I powiedzia em: Ta
bariera d: wixku, to bariera mixdzy wiar i niedowiarstwem. Kiedy
podniesiesz six ponad to niedowiarstwo, ponad wszelki cież
w tpliwo"!ci, wtedy jeste"! wolna, rozumiesz, nie ma niczego^
13
I ta pani mia a _ w tym czasie, kiedy ona przeRywa a menopauzx,
czasami tak jest, szczególnie kiedy kobieta w ni wchodzi albo z niej
wychodzi, to sprawia, Re one staj six takie nerwowe. I ona nie
potrafi a w ogóle wydostał six z tego stanu. Czasami taka kobieta
my"!li sobie, Re jest zgubiona i ona wybucha nerwowo. A ona by a
zielono"!wi tkow wierz c . My"!lx, Re tak. Lecz ta pani nosi a _
mia a makijaR na twarzy i krótkie w osy, i wszystko inne. Lecz
czyni a to z jednego powodu _ próbowa a otrz sn ł six z tego,
rozumiecie, próbowa a otrz sn ł six z tego okropnego uczucia.
I zaczxli"!my po prostu rozmawiał o^ Widzicie, tak w a"!nie^
Billy nie wie, Re to powiedzia em Charlie mu. Tego w a"!nie dokona a
aska. To by o powodem, dlaczego to odczuwa e"!, Billy, gdy gada e"!
jak najxty, wiesz: ~aska _ jak to jest moRliwe? I jak doszed e"! do
tego? I jak moResz znał to-i-to?
Ja powiedzia em: Jest to aska BoRa. Tych, których On przejrza ,
tych On powo a ; których powo a , tych On usprawiedliwi ; których
On usprawiedliwi , tych On juR uwielbi . To wszystko czyni Bóg . I na
tym to polega o. Ona nie musia a six o to martwił.
Ona próbowa a otrz sn ł six z tego. Ona wychodzi a i czyni a to
oraz tamto, próbuj c wydostał six z tego stanu. Lecz dzisiaj ta biedna
kobiecina znalaz a klucz. Ona teraz bxdzie ca kiem w porz dku. I ona
moRe jest tutaj dzisiaj wieczorem. Ja nie wiem, ona moRe odjecha a do
domu. Lecz był moRe jest jeszcze tutaj na naboReżstwie dzi"!
wieczorem.
To wskazuje nam po prostu, jak aska BoRa bxdzie czynił te
rzeczy. PrzewyRsza to po prostu wszystko, co mogliby"!my pomy"!leł
albo uczynił w tej sprawie, nieprawdaR? Jest to cudowne.
14
OtóR, jutro rano urz dzili "!niadanie i ja pyta em six brata Parkera,
czy mam przemawiał na tym "!niadaniu i _ stara em six usun ł z tego.
Lecz on powiedzia : Nie, ty powiniene"! powiedzieł choł kilka s ów .
MÓWIONE S~OWO
8
A potem, jutro wieczorem chcx g osił, o ile Pan pozwoli, i przynie"!ł
krótkie poselstwo.
I my"!lx, Re nie bxdx juR próbowa tak, jak ubieg ego wieczora, bo
six czu em naprawdx niedobrze: sta em tutaj przed nauczycielami, i
takimi s ynnymi nauczycielami i teologami, jak dr Lee Vayle, i
wszyscy inni bracia tutaj, których znam, i ach _ moje wykszta cenie,
i tak dalej! Oni studiowali Biblix i s w niej wyłwiczeni, a potem ja
stojx tutaj i staram six przynie"!Å‚ takie poselstwo. Pomy"!la em, Re
przyszed bym six modlił o chore dzieci brata Parkera, wixc raczej
trzyma bym six tej linii. Jeste"!my wixc tutaj, by pomóc.
15
Zatem, dzisiaj wieczorem pragnx przemawiał i czytał co"! z Pisma
awixtego, aby mi to nie trwa o zbyt d ugo _ oko o trzydziestu minut,
czy co"! w tym sensie. Potem chcx six modlił o was, chorzy ludzie,
dzisiaj wieczorem. Tylko wierzcie. OtóR, kaRdy wie, Re ludzka istota
nie potrafi czynił tych spraw. Jest to niemoRliwe. Rozumiecie? Musi
to był Duch BoRy.
A wixc my^ MoRemy czynił jedyn rzecz _ mianowicie modlił
six o chorych. Ja nie potrafix nikogo uzdrowił, poniewaR wy juR
jeste"!cie uzdrowieni. JeReli kto"! mówi ci, Re potrafi cix uzdrowił, jest
to b xdne. Rozumiesz? JeReli kto"! mówi ci, Re potrafi cix zbawił, jest
to b xdne. Wy wszyscy jeste"!cie i tak zbawieni. Rozumiecie? Jedyn
rzecz , któr musicie uczynił, jest po prostu przyj ł to. Przyjmijcie
to, co Jezus uczyni dla was. On by zraniony za wasze przestxpstwa.
Jego ranami zostali"!cie uzdrowieni. Wy zostali"!cie uzdrowieni; jest to
juR czas przesz y.
16
Musicie uczynił tylko jedno: przyj ł to, co On uczyni dla was. To
wszystko. I wy jeste"!cie pod Krwi _ kaRdy z was, inaczej Bóg
zniszczy by to wszystko. Wy jeste"!cie ci gle pod Krwi , jak d ugo
Krwawi ca Ofiara za nasze grzechy leRy tam. A potem, pewnego
dnia, kiedy odejdziecie z tego "!wiata, a nie przyjmiecie tej ofiary,
potem staniecie, by zdał rachubx z waszych w asnych grzechów. I wy
juR jeste"!cie potxpieni, rozumiecie, wixc nie moRecie tam stan Å‚.
A wasze uzdrowienie jest po prostu^ Bóg gotuje tak cudown
drogx. Widzicie, wiara przychodzi ze s uchania. Zwiastujcie Boskie
uzdrowienie. Wierzcie w nie; przyjmijcie je. To^ Gdyby chodzi o o
mnie, ja bym to czyni w ten sposób. JeReli nie mogliby"!cie uwierzył
moim s owom, to w porz dku. I odnosiliby"!cie six tak samo wzglxdem
kogo"! innego. Lecz nie tak Bóg. Kiedy On posy a Swoje S owo, potem
On wk ada do zboru róRne dary i inne rzeczy, dlatego tylko, by to
przekazał ludziom. On jest tak mi uj cy i pe en dobroci.
17
Przejd: my teraz do ksixgi Mateusza, do ew. Mateusza 15.
rozdzia u, od 21. do 28. wersetu. Ew. Mateusza 15. rozdzia , od 21. do
28. wersetu. S uchajcie uwaRnie czytania S owa.
WYTRWA~OaØ
9
I wyszed szy stamt d, uda six Jezus w okolice Tyru i
Sydonu.
I oto niewiasta kananejska, wyszed szy z tamtych stron,
wo a a, mówi c: Zmi uj six nade mn , Panie, Synu Dawida!
Córka moja jest okrutnie drxczona przez demona.
On za"! nie odpowiedzia jej ani s owa. I przyst piwszy
uczniowie jego, prosili go, mówi c: Odpraw j , gdyR wo a za
nami.
A On, odpowiadaj c, rzek : Jestem pos any tylko do owiec
zaginionych z domu Izraela.
Lecz ona przysz a, z oRy a mu pok on i rzek a: Panie, pomóR
mi!
A On, odpowiadaj c, rzek : Niedobrze jest brał chleb dzieci
i rzucał szczenixtom.
Ona za"! rzek a: Tak, Panie, ale i szczenixta jedz okruchy,
które spadaj ze sto u panów ich.
Wtedy Jezus, odpowiadaj c, rzek do niej: Niewiasto,
wielka jest wiara twoja; niechaj ci six stanie, jak chcesz. I
uleczona zosta a jej córka od tej godziny .
18
Pochylmy teraz nasze g owy, kiedy bxdziemy rozmawiał z
Autorem tego S owa. ~askawy Niebiażski Ojcze, przychodzimy teraz
do Twojego "!wixtego przybytku w Imieniu Pana Jezusa. To zaspakaja
wszystko, czego potrzebujemy, bowiem Ty powiedzia e"!: JeReli
bxdziecie prosił o cokolwiek w Moim Imieniu, Ja to uczynix .
Dlatego nie mogliby"!my przyj"!Å‚ w naszym w asnym imieniu, albo
w imieniu ko"!cio a albo jakiego"! zgromadzenia, ani jakiego"! narodu
czy rasy. Przychodzimy tak prosto w Imieniu Pana Jezusa. I my
wiemy, Re Ty wys uchasz nas, poniewaR Ty powiedzia e"!, Re
wys uchasz. I my nie prosimy dzisiaj wieczorem, aby"!my stanxli
przed tronem Twego S du, bo zostaliby"!my potxpieni; lecz prosimy o
to, aby"!my stanxli przed tronem mi osierdzia, przed którym wszyscy
szukamy ucieczki.
19
Panie, u"!wiadamiam sobie teraz, jakie ogromne znaczenie ma to
naboReżstwo, i jak ona musia a wylał six z Ciebie _ ta cnota, moc,
kiedy patrzy e"! six na t umy chorych, kalekich, chromych, "!lepych;
kiedy Ty stan e"! przy sadzawce Betezda i zobaczy e"! ten wielki t um
ludzi. JednakowoR by tam tylko jeden cz owiek, do którego Ty by e"!
prowadzony, i Ty powiedzia e"!, Re wiedzia e"!, iR on by w takim
stanie juR bardzo d ugi czas, i Ty go uzdrowi e"!, wzglxdnie poprosi e"!
go, aby to przyj .
A potem, bxd c pytany, Ty powiedzia e"!: Zaprawdx powiadam
wam, Syn nie moRe nic czynił Sam z siebie, tylko to, co widzi
MÓWIONE S~OWO
10
czyni cego Ojca . Panie, czy nie objawisz nam dzisiaj woli BoRej dla
tego chorego, czekaj cego t umu? Oczekujemy na poruszenie tej
wody, aby chorzy mogli wej"!ł do niej i został uzdrowieni.
20
Modlx six do Ciebie, BoRe, wybacz nam nasz grzech
niedowiarstwa, który six nas trzyma, jak d ugo na"!ladujemy Ciebie. I
wyznajemy, Panie, Re brakuje nam wiele, aby"!my spe nili wymagania
stawiane kaznodziejom i chrze"!cijanom. Wixc b d: nam mi o"!ciwy,
mi osierny BoRe.
I jak ten cz owiek, który mia syna epileptyka, krzycza pewnego
dnia mówi c: Panie, pomóR memu niedowiarstwu _ wo amy do
Ciebie dzisiaj wieczorem, Panie. Kiedy czytali"!my obietnice tej
kosztownej Biblii i widzimy, co mog oby został uczynione, to
wo amy: PomóR naszemu niedowiarstwu . Ze"!lij obecno"!ł Pana
Jezusa mixdzy nas dzisiaj wieczór, kiedy g oszx w oparciu o S owo. I
niechby to S owo sta o six cia em, a nasz duch poj to i uwierzy w
to.
Oby"!my zobaczyli zbliRaj cy six powrót Pana Jezusa, jak On
obieca , kiedy te dni przechodz obecnie do minut i godzin, wzglxdnie
moRe do godzin i minut. I my nie wiemy po prostu, jak blisko
jeste"!my, Panie, lecz widzimy, Re te rzeczy staj six _ wygl daj
dojrza e. Wixc pomóR nam dzisiaj wieczorem.
Przedk adamy Ci to S owo dzisiaj wieczorem, Ojcze, Reby"! je Ty
pob ogos awi . Przyjmij cze"!Å‚ dla Swego Imienia, bowiem prosimy o
to w tym Imieniu, Panie Jezu, i ku Twojej chwale. Amen.
21
Chcia bym spróbował zaczerpn ł z tego krótkiego tekstu dzisiaj
wieczorem, wzglxdnie z tego fragmentu Pisma, temat na tych kilka
chwil, wzglxdnie jedno s owo, mianowicie Wytrwa o"!Å‚ .
Zaczerpn em je z tych wersetów, które w a"!nie czyta em.
Wytrwa o"!ł _ ona mobilizuje do osi gnixcia celu _ by był w tym
W
y
t
r
w
a
o
"!
Å‚
nieugixtym . Ja lubix to s owo i ono bardzo pasuje do ko"!cio a
dzisiejszego czasu, wzglxdnie powinno był tak, Re ko"!ció powinien
był wytrwa y.
MxRczy: ni wszystkich wieków, którzy mieli wiarx w to, co
próbowali osi gn ł, byli wytrwali. Bez wzglxdu na to, co próbujesz
uczynił, ty musisz wierzył w to, co czynisz!
Pewien cz owiek powiedzia mi pewnego razu, by to lekarz _ on
rzek : O, ja wierzx, bracie Branham, Re gdyby ludzie wierzyli, oni
mogliby wyj"!Å‚ i dotkn Å‚ six tego drzewa, i byliby uzdrowieni, ja
wierzx, Re to by six dzia o .
Ja powiedzia em: Lecz mój drogi bracie, ludzie nie mog mieł
wiary w to, Re dotkn six tego drzewa. Wiara musi był na czym"!
ugruntowana. I dlatego, jeReli cz owiek moRe ugruntował swoj
WYTRWA~OaØ
11
wiarx na S owie BoRym, wtedy moRe był wytrwa ym, poniewaR to jest
S owo BoRe .
22
Jak powiedzia ten stary brat, kolorowy brat tam w po udniowych
stanach; on powiedzia , Re raczej sta by na S owie niR w niebiosach. I
kto"! zapyta six go, dlaczego. On powiedzia : PoniewaR zarówno
niebiosa, jak i ziemia przemin , lecz Moje S owo nie przeminie . Wixc
to jest w a"!ciwe. Stał na S owie, wtedy cz owiek moRe mieł co"! _ nie
to, co powiedzia kto"! inny, czego naucza a jaka"! szko a, co
powiedzia jaki"! kaznodzieja, co powiedzia jaki"! doktor; lecz jest to
TAK MÓWI PAN. Wtedy moRecie six tego trzymał.
A jeReli kto"! czyni co"!, jeReli ludzie próbuj co"! osi gn ł, musz
mieł najpierw wiarx, by w to wierzył. Jak ojciec naszego narodu, tak
go zwano, nasz pierwszy prezydent, George Washington. W a"!nie,
trochx dalej na pó noc na wybrzeRu^ Kiedy czyta em tutaj przed
kilkoma laty o Waszyngtonie, widzia em ten p aszcz, który oni mieli,
który przeszy y kule karabinu.
I by o nam powiedziane, Re tej nocy przed Valley Forge, kiedy
mia przekroczył t rzekx, modli six ca noc, aR jego _ on by
przemoczony aR ponad swoje biodra, poniewaR klxcza w "!niegu i
szuka woli BoRej, poniewaR przeciwnik by wielki. Rzeka Delaware
by a pe na lodu. Tylko po owa amerykażskich Ro nierzy mia a buty
na swoich nogach. Wydawa o six, jakby by kalek , lecz on szuka
ucieczki u Boga.
I nastxpnego dnia on przekroczy Valley Forge. On by nieugixty.
Kule przeszy y jego p aszcz, a nawet go nie zadrasnx y. On próbowa
co"! osi gn ł, wixc szuka Boga i otrzyma odpowied: . Potem on móg
był wytrwa y.
23
To w a"!nie my czynimy. Musisz najpierw stwierdził, jaka jest
wola BoRa, zanim moResz czynił wolx BoR . Musisz najpierw
wiedzieł, jaka jest Jego wola w tej sprawie, i potem nie pu"!cił tego z
r k. I jak ta pani powiedzia a dzisiaj _ ona próbowa a przebił six
przez t barierx d: wixku. Kiedy samolot przebije barierx d: wixku,
rozwija swoj szybko"!ł i leci bez ograniczeż.
OtóR, kiedy potrafisz modlił six tak, aR przebijesz six przez barierx
w tpliwo"!ci, wtedy poruszasz six swobodnie. MoResz i"!ł naprzód. I
wtedy jeste"! _ wtedy nic nie moRe cix martwił, poniewaR poruszasz
six swobodnie. Ty przebi e"! six przez niedowiarstwo. Ta sprawa
zosta a za atwiona. Wszystko to juR przeminx o. Kiedy otrzymasz tx
pewno"!ł w twoim sercu, Re stanie six to w ten sposób, to jeste"! tak
szczx"!liwy, jakby six to juR sta o.
24
Na przyk ad, prawdopodobnie bochenek chleba^ Gdybym
umiera z g odu, a bochenek chleba ocali by mi Rycie i prosi bym o ten
chleb, a jaki"! cz owiek da by mi dwadzie"!cia pixł centów, i to by aby
MÓWIONE S~OWO
12
cena bochenka chleba, to móg bym był tak szczx"!liwy, trzymaj c
tych dwadzie"!cia pixł centów w mojej rxce, jak gdybym mia juR ten
chleb, poniewaR one maj moc kupna. Amen. Ja mam _ wtedy to juR
mam. Nie mam wprawdzie chleba, lecz mam moc, by go kupił. OtóR,
to jest wiara.
Kiedy potrafisz six modlił tak, aR otrzymasz t pewno"!ł, to
moResz był tak szczx"!liwy, jakby ten rak juR ust pi , moResz krzyczeł
tak g o"!no, bo masz si x kupna _ wiarx, która usuwa t chorobx!
Wtedy jeste"! wytrwa y. aden cz owiek nie moRe ci powiedzieł co"!
innego. Wtedy nie waRne, co mówi ktokolwiek. Ty przekroczy e"!
barierx d: wixku. Potem jeste"! wolny, kupujesz i jeste"! wytrwa ym!
25
Noe _ mówi em na temat niego ubieg ego wieczora, wzglxdnie o
nim _ kiedy on us ysza g os Boga mówi cy do niego i opowiadaj cy
mu o nadchodz cym s dzie^ Gdy on us ysza g os BoRy, który mu
"!wiadczy o tym, co six bxdzie dział, i skonstruowa mu _ albo raczej
poinstruowa go, wybaczcie mi, co ma czynił, to on by bardzo
wytrwa y.
Szydercy nie mogli nic wskórał. Bez wzglxdu na to, ilu
dostojników ko"!cielnych powsta o i powiedzia o: Noe, ty six mylisz
on przebija six ci gle naprzód. On budowa arkx mimo wszystko.
Szydercy mogli przechodził woko o tysi cami i mówił: Spójrzcie na
tego zacofażca. Spójrzcie na niego .
Naukowcy mogli tam stał i mówił: Noe, s uchaj, cz owieku. My
ciebie lubimy, lecz ty postrada e"! swój rozum. Mamy tutaj takie
urz dzenie, które potrafimy wypu"!cił aR na ksixRyc. I moRemy
udowodnił, Re mixdzy ziemi i ksixRycem nie ma Radnego deszczu ani
wody, która by zala a ziemix. Spójrz do tego urz dzenia. Ono ci to
udowodni .
Noe był moRe powiedzia co"! w tym sensie: Ja nie dbam o to, co
mówi wasze urz dzenie. Wy patrzycie six do tego urz dzenia. Ja
spogl dam ku Bogu i na to, co On obieca czynił . To jest w a"!ciwe.
Jest to zaleRne od tego, na co ty six patrzysz, na czym opiera six twoja
wiara. OtóR, je"!li wykazuje to urz dzenie, to potraficie six posun ł
tylko tak daleko, jeReli wasza wiara polega na tym urz dzeniu.
26
Jak pewien kosztowny stary brat _ zatelefonowano mi przed
oko o pixtnastoma laty, abym six modli o cz owieka, umieraj cego na
czarny dyfteryt. On mia k opoty z sercem i zrobiono mu
elektrokardiogram i on pokaza , Re jego serce bi o bardzo wolno.
Zapomnia em, jaki by jego puls, lecz on umiera .
Stara matka i tata wywo ali mnie z naboReżstwa _ oni siedzieli
tam na schodach dwa lub trzy dni i mówili: Czy ty nie przyjdziesz?
Ja odrzek em: OtóR, wezwijcie kogo"! innego .
WYTRWA~OaØ
13
On powiedzia ^ Ja powiedzia em: Bóg ma swoich mxRów
wszxdzie .
On powiedzia : Lecz, bracie Branham _ powiedzia _ ty tego
nie rozumiesz . Ja zapyta em^ Powiedzia : Czy mogx to
wyja"!nił?
Ja odrzek em: Postaram six to zrozumieł . I powiedzia em:
Jestem zmxczony i nie jest w a"!ciwe, jeReli jadx na jedno miejsce, a
nie mogx pojechał jeszcze na inne . On odrzek ^ Lecz
powiedzia em: Jedynie, Re Duch awixty powiedzia by mi, abym
pojecha .
On rzek : Lecz popatrz . Dalej powiedzia : Siedzieli"!my na tych
naboReżstwach przez ca y tydzież . I powiedzia : Wiemy, iR to jest
niemoRliwe, bo nasi w a"!ni ludzie z naszego s siedztwa siedzieli na
tym naboReżstwie _ z róRnych denominacyjnych ko"!cio ów, a Duch
awixty powiedzia im z podium dok adnie, co maj robił i jak to
robił. I by o dok adnie tak, jak Duch awixty powiedzia . Oni rzekli:
Bracie Branham, my wiemy, Re ty nie potrafisz tego uczynił .
Powiedzia : Musi to przyj"!Å‚ od Boga . Dalej rzek : Dlatego, je"!li
przyjdziesz i pomodlisz six o mojego ch opca _ rzek ten stary tata
_ to on zostanie uzdrowiony .
27
OtóR, on by wytrwa y, naprawdx nieugixty. Wixc ja wzi em mój
p aszcz i wyszed em. Udali"!my six do szpitala. A lekarz spotka six ze
mn i rzek : Ja bym mu juR nie przeszkadza . Powiedzia : Ten
ch opak moRe umrzeł kaRdej chwili . A ten lekarz naleRa do innej
denominacji czy ko"!cio a, poniewaR _ zapyta em go o to.
Ja powiedzia em: Lecz s uchaj pan, ten ch opak umiera .
Zapyta em: Czy jeste"! chrze"!cijaninem? On powiedzia , Re naleRy
do innego ko"!cio a, do pewnej denominacji. Ja rzek em: OtóR, gdyby
twój ksi dz przyszed , a ten ch opak naleRa by do tej samej
denominacji, co ty, i ten ksi dz chcia by mu udzielił ostatniego
namaszczenia, czy pozwoli by"! tam wej"!Å‚ temu ksixdzu?
On odrzek : Oczywi"!cie .
Ja rzek em: OtóR, jeReli ten ojciec wierzy temu tak bardzo, Re je"!li
six pomodlx za tego ch opca, to on odzyska zdrowie, tak jak ty
wierzysz, Re ten ch opak by by zbawiony, gdyby ksi dz udzieli mu
ostatniego namaszczenia^ Ja musia em był równieR trochx
nieugixty. Wixc on wpu"!ci mnie do "!rodka. M oda pielxgniarka
zadar a do góry swój ma y nos i odesz a do ty u. Uklxkli"!my wixc ko o
jego óRka. Ten ch opak by nieprzytomny.
28
W oRy em moje rxce na tego ch opca i modli em six po prostu kilka
s ów modlitwy. I powiedzia em: Ojcze, BoRe, ja nie rozumiem, lecz
ten biedny stary cz owiek krzyczy. I on prosi mnie, abym przyszed
tutaj. A ja umiem tylko jedno _ poprosił Ciebie . I powiedzia em:
MÓWIONE S~OWO
14
Modlx six, aby"! oszczxdzi Rycie tego ch opca w Imieniu Pana
Jezusa i wsta em.
A ten stary tata odwróci six do matki, obj j swoimi rxkami ko o
szyi i zaczxli six obejmował wzajemnie, i obcierał zy ze swoich oczu,
i rzek : Czy to nie jest cudowne, matko? I ja spojrza em, a ta m oda
pielxgniarka odwróci a swoj g owx i patrzy a six równieR.
I on powiedzia : Rozmy"!laj o tym. On jest _ Bob odzyska
zdrowie. O, uwielbiajmy Pana _ mówili oni.
A ta m oda pielxgniarka^ Oni wyci gnxli rxce ponad tym
ch opcem i u"!cisnxli moj d oż, i on powiedzia : Dzixkujx ci, bracie
Branham, za to, Re by e"! pos uszny Panu i przyszed e"!, by six modlił
modlitw wiary o naszego syna . Ja nie powiedzia em nic wixcej, niR
t modlitwx.
A potem pielxgniarka powiedzia a: Proszx pana, ja my"!lx, Re pan
tego nie rozumie .
On odrzek : AleR tak, ja rozumiem .
Powiedzia a: Wy twierdzicie, Re mi ujecie syna .
On odrzek : Oczywi"!cie, my mi ujemy syna .
29
OtóR _ powiedzia _ rozumiesz^ On rzek ^ Ona rzek a:
Jak moResz pan tak postxpował, kiedy ten ch opak umiera?
Powiedzia a: W ca ej historii medycyny, kiedy to urz dzenie _ ja
nie wiem, co to by o _ to urz dzenie pokazuje tak wolne bicie serca,
ten ch opak nie moRe six juR z tego podnie"!Å‚ . I powiedzia a: Widzisz
pan, ten ch opak móg by umrzeł kaRdej chwili. Jego serce bije
tylko^ Zapomnia em, jaki mia oddech; by o to bardzo z e, a jego
serce by o w takim z ym stanie. On mia otwarte zastawki i wszystko
w nim, a jedna z jego zastawek by a zablokowana, czy co"! takiego. I
powiedzia a: On jest nieprzytomny teraz. On jest takRe tak s aby, Re
o niczym nie wie . I powiedzia a: A pan potrafi stał tutaj i "!miał six,
i zachowywał six w ten sposób (ona nie wiedzia a, jakie to by o
zachowywanie six) i mówił _ postxpował w ten sposób, a syn pana
umiera .
A ten stary dRentelmen (nigdy go nie zapomnx), on six odwróci i
po oRy swoj rxkx jako ojciec na ramieniu tej m odej pani w wieku
oko o osiemnastu lat _ m oda przem drza a intrygantka, wy to
znacie (wiecie, m oda Ania) _ i powiedzia : S uchaj, kochanie .
Powiedzia : Wiesz, ty six patrzysz na to urz dzenie. Rozumiesz? I
powiedzia : To jest wszystko, co o tym wiesz . Lecz powiedzia : Ja
patrzx six na obietnicx w S owie BoRym . Powiedzia : Mój ch opiec
bxdzie Ry , bo On powiedzia , Re modlitwa wiary uzdrowi chorego. I
tak modlono six nad moim ch opcem .
OtóR, by o to przed oko o pixtnastoma laty. Ten ch opak oReni six
WYTRWA~OaØ
15
i maj dwoje dzieci. Widzicie, ta nieugixto"!ł, która bxdzie wierzył bez
wzglxdu na to, co mówi to urz dzenie, czy cokolwiek. Jego wiara nie
polega a na tym urz dzeniu, lecz na BoRej obietnicy.
30
Noe, kiedy on us ysza obietnicx BoR , potrafi był nieugixty, by
wytrwa y.
MojResz, on wiedzia intelektualnie dzixki jego bogobojnej matce,
naszej ukochanej siostrze Jochebed^ On s ucha jej nauczania w
sposób intelektualny _ o tym, jak jego Rycie zosta o zachowane przed
krokodylami, i o tym, jak Bóg uczyni go odpowiednim dzieckiem, i
on urodzi six jako wyzwoliciel, i jak Miriam, jego siostra, prorokini,
sz a za nim w dó rzeki, aR do miejsca na brzegu, gdzie k pa a six
córka faraona; i o tym, jak Bóg wychowywa go i wykszta ci go
bezpo"!rednio w pa acu faraona; i jak on mia wyzwolił dzieci Izraela.
OtóR, intelektualnie on to wiedzia . Lecz widzicie, pierwszy ma y
b d&
O, nie przegap tego, zborze! MoRe znacie to z punktu widzenia
S owa. MoRe wiesz, Re Biblia mówi, iR modlitwa wiary uzdrowi
chorego. Lecz módl six tak d ugo, aR Bóg powie, Re modlitwa wiary
uzdrowi ciebie! W tym jest róRnica.
31
MojResz wiedzia intelektualnie, Re jest wyzwolicielem. On my"!la
sobie, Re dzieci BoRe zrozumiej go, lecz gdy zabi Egipcjanina,
pojawi a six pierwsza ma a pog oska i on nie by wcale wytrwa y. TuR
przedtem _ zanim nawet przyszed do faraona, uciek na pustynix,
poniewaR on nie by wytrwa y. Nie by ca kiem pewny tego. On
wiedzia to tylko z punktu widzenia S owa _ t obietnicx.
Lecz pewnego dnia zobaczy krzak, który p on ogniem i on
p on , a nie zosta spalony. Wixc MojResz uda six tam na zbocze
góry. A w tym krzaku unosi six ten wielki S up Ognia, który mia go
prowadził do kożca jego dni. A z tego S upa Ognia przemówi G os:
Ja widzia em utrapienia Mego ludu. Ja s ysza em ich wzdychania i
wspomnia em o Mojej obietnicy, danej Abrahamowi, i Ja zst pi em,
aby ich wyzwolił. Zatem, udaj six tam na po udnie .
32
OtóR, co za wytrwa o"!ł _ on poszed i stan prosto przed
obliczem faraona, i powiedzia : Wypu"!Å‚ ich . Dlaczego? On
rozmawia twarz w twarz z Bogiem tak d ugo, aR otrzyma swoje
polecenie. Ja my"!lx, Re gdyby us uguj cy bracia dzisiaj nie
podchodzili do tego tylko z intelektualnego punktu widzenia, lecz
znale: li sobie miejsce gdzie"! w g xbi pustyni na tych po"!wixconych
piaskach, gdzie szatan nie moRe postawił swoich brudnych stóp
niewiary, i pozostali tam tak d ugo, aR przyjdzie poselstwo od Boga i
umie"!ci cix na twojej pozycji w us udze, wtedy wszystkie drxcz ce
diab y nie mog yby cix strz "!Å‚ z tego miejsca. Ty wiesz, Re jeste"!
powo any.
MÓWIONE S~OWO
16
My"!lx, Re kaRdy chrze"!cijanin powinien to uczynił. Zanim
wyjdziesz i wyznasz Ducha awixtego, wyznasz, Re masz chrzest,
musisz mieł taki osobisty kontakt z Bogiem, Re wszyscy intelektualni
ludzie tego "!wiata nie potrafi ci tego wybił z g owy. Ty to wiesz. Ty
w tym jeste"!. Ty masz "!wiadectwo. Ty wiesz, Re tak jest. Takie jest
wymaganie. Jezus rzek uczniom: Czekajcie. Wy znacie t
intelektualn czx"!Å‚. Wy znacie S owo. Lecz czekajcie tam w mie"!cie
Jeruzalem, aR zostaniecie wyposaReni moc z wysoko"!ci . Potem oni
to wiedzieli. O, moi drodzy.
33
Podobnie ma y Dawid, daleko w g xbi pustyni _ m ody, rumiany
ch opak z przygarbionymi ramionami, pas cy trzodx swego ojca tam
na pustyni _ pewnego dnia przyszed nied: wied: i porwa baranka.
On wyruszy za nim w pogoż _ wzi swoj ma procx i zabi
nied: wiedzia.
I znowu _ potem przyszed lew, porwa baranka i uciek z nim. A
ma y Dawid^ By y to owce jego ojca. I on wyruszy za nim w po"!cig
z ma proc , nie z karabinem Magnum, ale z proc , w której mia
kamież. Lecz on ufa Bogu. On wystrzeli ten kamież, uderzy lwa i
powali go na ziemix. A kiedy lew six podniós , on go zabi i przyniós
owieczkx z powrotem. On by nieugixty, poniewaR^ Dlaczego? By
odpowiedzialny za owce swego ojca.
34
UwaRam, Re takie powinno był uczucie kaRdego duchownego.
Mamy odpowiedzialno"!Å‚ przed Bogiem za owce Ojca. Ten stary diabe
choroby uderzy w was, chrze"!cijanie. On próbuje was porwał. Ja nie
mam wykszta cenia, nie znam six wcale na medycynie. Lecz jedyn
rzecz , któr mam, jest ta ma a proca modlitwy. Ja idx za wami dzi"!
wieczorem, idx, by was przyprowadził z powrotem. On obieca , Re
modlitwa wiary uzdrowi chorego.
Był moRe ci wielcy intelektualni ludzie, wielka naukowa
medycyna i inni "!miej six moRe z tego. Ja six na tym wcale nie znam.
Podobnie jak Dawid, kiedy próbowa podnie"!ł miecz i przyodział six
w ko"!cieln marynarkx Saula, ona mu nie pasowa a. Nie pasuje ani
prawdziwemu mxRowi BoRemu. Lecz on podniós ^ On powiedzia :
Pozwól mi i"!ł z tym, co juR wypróbowa em .
To jest jedyna rzecz, któr znam, chrze"!cijanie _ id: my z tym, co
wypróbowa em jako Prawdx. Jest ni S owo BoRe, Jego S owo.
Stójmy na Nim. Id: my za Jego chorymi dziełmi. Przyprowad: my je z
powrotem na zielone cieniste pastwiska i do cichych wód, aby
odzyska y zdrowie i si x!
35
Zwyk y cz owiek Samson sta tam osaczony _ jak mówi em o nim
niedawno wieczorem _ Filistyni otoczyli go ze wszystkich stron; nie
mia niczego prócz szczxki mu a. Lecz kiedy sixgn rxk do ty u i
czu tych siedem ma ych kxdziorów, to by bardzo wytrwa y.
WYTRWA~OaØ
17
Szamgar, wielu ludzi nigdy nie czyta o o nim w Biblii. On by
jednym z sxdziów Izraela. Tylko jeden krótki akapit w ca ej Biblii
pisze o nim. Lecz kiedy on tam sta , kiedy skożczy swoje Rniwo^
Jego ma e dzieci by y chude i biedne, jego Rona _ moRe rxkawy
odrywa y six juR z jej sukienki. Grozi o im, Re Filistyni mogliby
dokonał napadu i zabrał im wszystko, co mieli, kiedy tylko zbior
wszystko Rniwo. Mia dobre plony, ale potem najeRdRali ich Filistyni
i zabierali im ich plony.
36
Wixc mniej wixcej w tym czasie, kiedy mia wszystko zboRe
wym ócone w stodole, pomy"!la sobie: Dobrze, jako"! moRemy Rył.
Mogx sprzedał trochx zboRa i kupił kilka ma ych sukienek dla moich
dziewcz t i buty dla moich synów; moRe uda mi six kupił jak "! tani
sukienkx dla mojej Rony w tym roku . Nagle co"! us ysza , otworzy
okienko w drzwiach stodo y i wyjrza przez nie. Oto nadci ga tysi c
Filistynów w zbroi, z w óczniami, mieczami _ wyłwiczeni mxRowie,
maszerowali po drodze prosto do nich. Chyba chc mu zabrał jego
zboRe.
On tam stan . Nie by wojownikiem, by rolnikiem. Nie mia
nawet miecza, na ile mi wiadomo. Lecz przypadkowo przypomnia
sobie: Ja jestem ydem, jestem obrzezanym, jestem dzieckiem
BoRym. Ja mam prawo. Mam dostxp do tego samego Boga Dawida.
Mam dostxp do tego samego Boga MojResza. Mam dostxp do tego
samego Boga Daniela . I on _ Duch BoRy zst pi na niego, chwyci do
rxki o"!cież do popxdzania wo ów, wyszed na dwór i by nieugixty. I
on zabi tysi c Filistynów tym o"!cieniem _ kijem, którym oni
popxdzali wo y; zabi tysi c Filistynów.
37
Pewnego razu szed em na stadion, na którym mia em g osił, i by o
tam wielkie pole pe ne ludzi, wiele tysixcy czekaj cych. I czyta em
ma y napis nad tym stadionem i zawsze^ By to stadion do gry w
pi kx noRn . Zawsze dodawa o mi to zachxty _ by tam ma y napis,
mówi cy: Nie chodzi o wielko"!ł psa w boju, lecz o to, jak bardzo
walecznym jest ten pies . I my"!lx, Re w tym jest wiele prawdy. Trzeba
sk onił wielu prawdziwych chrze"!cijan, by stali six tak nieugixtymi.
Bóg to obieca , to jest moje . To six zgadza.
Jan Chrzciciel by bardzo wytrwa y. Oni mówili _ był moRe
Kajfasz albo kto"! z kap anów wyszed i powiedzia : Tutaj jest
kaznodzieja, doktor, doktor filozofii Taki-a-taki. Czy nie my"!licie, Re
on pasuje na Mesjasza?
Jan powiedzia : To nie On .
Przyprowadzili nastxpnego. Tutaj jest dobry cz owiek. Co
powiesz o nim?
To nie On _ poniewaR on wiedzia , Re nad kim zobaczy go xbicx,
MÓWIONE S~OWO
18
zstxpuj c z niebios, to bxdzie On. Zatem, on by wytrwa y. O, jest
tego tak duRo w Biblii, by mówił o tym; lecz ja do tego nie dojdx.
38
We: my tx niewiastx, Greczynkx. Przede wszystkim by a
Greczynk . Nie by a ydówk , by a pogank . Lecz ona us ysza a o
s awie Jezusa. S ysza a równieR o tych krytykach, jak Go
krytykowali. Lecz ona nie zwraca a uwagi na tych krytyków. Ona
s ucha a o tej s awie. Ona, bxd c Greczynk ^
Wiecie, cz owiek zawsze ma co"!, co mu stoi na przeszkodzie. Lecz
wiecie, tak czy owak wiara znajduje : ród o, którego ludzie nie widz .
Wiara znajduje swoje : ród o. Ludzie tego nie widz . Tak musia o był
z t zwyk niewiast _ jej wiara znalaz a : ród o. S owo BoRe, Biblia
mówi w li"!cie do Hebrajczyków 4, 12: Ono jest mieczem _ jest
mieczem, oddzielaj cym szpik od ko"!ci, rozdzielaj cym duszx i
ducha, ono równieR rozróRnia my"!li i zamiary serca . Tym w a"!nie
jest S owo.
39
Dlatego w a"!nie Jezus potrafi rozpoznał, co by o w my"!lach ludzi
_ bowiem On by S owem. I je"!li S owo pozostaje w was^ Wtedy
to nie jeste"! ty; jest to S owo, które wychodzi i rozpoznaje. I jest tylko
jedna rzecz, która moRe six tym pos ugiwał _ mianowicie S owem.
Nie jest to wykszta cenie. Ja zapewniam was o tym. Jedynie wiara
potrafi pos uRył six tym mieczem wiary. Jak powiedzia em niedawno
wieczorem: wiara w BoRe S owo bxdzie wycinał otwór we wszystkich
trudno"!ciach. Lecz ty musisz w to wierzył.
Ona mia a wiele przeszkód. Ona sama je mia a, lecz jej wiara nie
mia a Radnych przeszkód. Nie. Wiara nie ma Radnej przeszkody.
Wiara temu po prostu wierzy. Ona nie ma w ogóle Radnej przeszkody.
Ty pokona e"! juR barierx d: wixku, jak mówi a o tym ta pani. Wiara
nie ma Radnej przeszkody. Ty j moRe masz, lecz twoja wiara jej nie
ma. Twoja wiara nie ma w ogóle Radnych przeszkód.
40
Ona moRe^ Oni jej był moRe powiedzieli: Ty jeste"! Greczynk .
Ty nie powinna"! tam i"!Å‚. To jest yd. To jest yd, a oni roszcz sobie
pretensje do wszystkich tych rzeczy. Ty jeste"! Greczynk . Lecz
widzicie, oni próbowali wtedy wytyczył barierx rasow ; ale wiara nie
zna bariery rasowej, nie zna tego wcale. Nie, poniewaR ona moRe
pomy"!la a sobie: JeReli On jest Tym, w kogo ja wierzx, to On jest
Bogiem. A je"!li On jest Bogiem, to On jest Stwórc wszelkiego
stworzenia. JeReli On jest Bogiem, to On jest Bogiem ca ego
stworzenia. A je"!li On nie jest Bogiem ca ego stworzenia, to On nie
jest Bogiem . To jest dobry sposób, jak trzeba na to patrzeł.
41
OtóR, bez wzglxdu na to, czy ona by a Greczynk , ona by a
pomimo tego nieugixt . Ona mia a wytrwa o"!Å‚. Potem kto"! przyszed
moRe z tym starym powiedzeniem, wiecie, oni je ci gle maj dzisiaj:
Dni cudów juR przeminx y. Nie ma czego"! takiego . Lecz bez
WYTRWA~OaØ
19
wzglxdu na to, ilu krzycza o na ni : Dni cudów przeminx y , ona
by a ci gle nieugixt . To moRe by o dla tych, którzy tak wierzyli, lecz
nie dla niej. Co"! six w niej juR sta o, co jej pozwala o wiedzieł, Re one
nie przeminx y.
I dopóki nie pokonasz tej bariery, nie dokonasz niczego dobrego.
Ty musisz six przebił przez t barierx: Bóg by , lecz nie istnieje
obecnie . On jest ci gle Bogiem, jeReli kiedykolwiek by Bogiem.
JeReli On nie jest tym samym Bogiem dzisiaj, to On nigdy nie by
Bogiem. Rozumiecie? O to chodzi. Chodzi o to, Re cz owiek straci
swoj wiarx, nie, Re Bóg straci Swoj moc, Re Bóg nie dotrzyma
Swojej obietnicy. Jest to cz owiek, który odst pi od obietnicy _ by
wierzył.
Ona by a pomimo tego wytrwa . JeReli dni cudów przeminx y dla
nich wszystkich, to nie dla niej. Dlaczego? Ona pokona a t barierx
d: wixku. Ona uchwyci a six czego"!. Co"! j dotknx o.
42
OtóR, przeciw takiej zwyk ej kobiecie stoi zawsze jaka"! inna
grupa. Niektórzy z nich moRe mówili: Wiesz co? Twój m R jest
biznesmenem. On jest cz onkiem tego wielkiego ko"!cio a tutaj po tej
stronie. A jeReli ty pójdziesz do tamtej grupy, twój m R cix opu"!ci .
OtóR, to jest wielka bariera do pokonania. Lecz mówix wam, jeReli
kiedykolwiek uchwycicie six takiej wiary, jak ona, to nie bxdzie mia o
Radnego znaczenia. Uhm. Racja. To nie mia o Radnego znaczenia dla
niej _ ma Ronek nie ma Ronek. Ona by a na drodze, by spotkał
Jezusa. Ona by a wytrwa a.
A potem by a tam moRe grupa, która zawsze stoi w pobliRu i
mówi: Lecz zaczekaj chwileczkx. JeReli tam pójdziesz, Lidio (czy jak
six ona nazywa a), wiesz, ty bxdziesz po"!miewiskiem w oczach
naszego narodu, poniewaR wiesz, Re co"! takiego nie istnieje. Ty wiesz,
Re to jest tylko Rydowska bajka. Oni mieli wszelkie brednie tego
rodzaju, o których s yszeli"!my, lecz to nic innego niR przys owie albo
tylko pie"!ż, któr oni "!piewaj . Wiecie, oni ci gle maj tak grupx.
Racja. Zatem, gdyby ona posz a do tej grupy, by aby po"!miewiskiem,
i tak dalej; lecz ona by a bardzo wytrwa a. Ona sz a prosto naprzód i
ominx a ich.
43
W porz dku. Potem przysz a tam grupa kaznodziejów. O, moi
drodzy. Tak grupx nie atwo omin Å‚. NuRe, s uchaj^ Nazwa em
j Lidi . Mam nadziejx, Re nie ma tu Radnej Lidii, lecz moRe to jest w
porz dku. Mam nadziejx, Re macie t sam wiarx, któr ona mia a.
Wixc potem, kiedy Lidia przysz a do stowarzyszenia kaznodziejów,
oni rzekli: Jest w tym jeden sxk. Wiesz, Re jeste"! cz onkiem naszego
ko"!cio a tutaj, a tamci s zielono"!wi tkowcami , wzglxdnie jak "!
inn grup , wiecie.
Tak czy owak, oni rzekli: JeReli tam pójdziesz, to wrócimy ci twój
MÓWIONE S~OWO
20
zapis w ko"!ciele, twój list. Usuniemy cix zaraz z naszej ksixgi. JuR
wixcej nie bxdziesz mog a przyj"!Å‚ do tego ko"!cio a. Po"!lemy cix precz
i bxdziesz po prostu po"!miewiskiem. Twój m R rozwiedzie six z tob
i oReni six z lepiej wygl daj c kobiet , niR ty jeste"! _ i tym
podobnie.
44
Lecz to nie zatrzyma o jej ani trochx. List ko"!cielny ani nic innego
nie zatrzyma o jej. Dlaczego? Ona us ysza a. Wiara przychodzi ze
s uchania, a mianowicie ze s uchania S owa BoRego . Ona by a
wytrwa . Ona przedosta a six przez kaRd barierx.
Zatem, ona przychodzi do Jezusa. Ona sobie teraz my"!li:
Wszystko skożczy o six teraz . Tak w a"!nie my"!l sobie niektórzy
ludzie, kiedy otrzymaj Ducha awixtego: Wszystko six skożczy o .
Jest to dopiero pocz tek! Wtedy musisz był dopiero wytrwa y,
rozumiesz, kiedy przyjdziesz. Kiedy ona przysz a do Jezusa, Jezus
powiedzia jej _ wstrz sn ni naprawdx mocno. Ja wierzx, Re On
wiedzia , iR ona przychodzi. Wixc kiedy ona przysz a, On six odwróci
do niej i oznajmi jej, Re nie by pos any do jej rasy. O, moi drodzy.
Jakim rozczarowaniem by oby to.
O, lecz co to sprawi o? Nie powstrzyma o jej to ani trochx. Pomimo
tego nazwa a Go Synem Dawidowym. Oczywi"!cie, poganka nie mia a
dostxpu do Chrystusa w imieniu Syna Dawidowego. Nie, nie.
Rozumiecie, Syn Dawida odnosi six do Królestwa _ Chrystus jest
Królem ydów. Lecz dla Ko"!cio a On nie jest Królem; On jest Panem.
Amen. On jest ma Ronkiem, podobnie jak Sara nazywa a Abrahama
jej panem. On jest Panem Ko"!cio a, lecz jest Królem Rydowskiej rasy.
45
Wixc kiedy ona pok oni a Mu six i powiedzia a: Panie, pomóR
mi , Jezus powiedzia : Lecz wiesz, nie godzi six, Rebym bra chleb
dzieciom, a rzuca go wam, psom . O, moi drodzy. Gdyby ona by a
nowoczesnym zielono"!wi tkowcem, ona by zadar a swój ma y nos do
góry i rzek a: JuR nigdy nie pójdx na takie naboReżstwo, jak to .
Dlaczego? Oni nie maj takiej nadziei, jak mia a ona. To six zgadza.
Ona mia a nadziejx. Ona us ysza a i wiar uczepi a six tego. Ona
mia a pewien powód; ona mia a potrzebx. I po prostu nie chcia a
zmarnował okazji. To six zgadza. Ja to lubix. Tak jest. Ona six
pomimo wszystko trzyma a tego, chociaR by a nazwana psem i ras ,
która by a niRsza od psów.
On powiedzia : Nie jestem pos any do twojej rasy. Jestem
pos any tylko do zgubionych owiec z domu Izraela .
I ona rzek a: Panie, pomóR mi .
On powiedzia : Nie godzi six, Rebym wzi chleb dzieciom, a
rzuca go szczenixtom . O, moi drodzy.
46
Ona nie by a ro"!lin z cieplarni, któr trzeba six opiekował. Nie,
nie. Nie, nie. Ona nie by a ro"!lin z cieplarni, któr trzeba k pał i
WYTRWA~OaØ
21
opiekował six jak niemowlxciem. Ona nie by a nowoczesn hybryd ,
tak zwanym dzisiejszym kultywowanym wierz cym. Ona uczepi a six
czego"!. Nie mówi a: OtóR, ja jestem metodystk i ja tego nie muszx
przyjmował . Chwa a Bogu, ja naleRx do Zborów BoRych. Ja naleRx
do Ko"!cio a BoRego. Nie muszx tego przyjmował . Nie, nie. To by aby
hybryda. By aby wyhodowana w jakiej"! organizacji. Lecz prawy,
wierny, autentyczny chrze"!cijanin jest zrodzony ze S owa BoRego i on
stoi niezachwianie, bez wzglxdu na to, co six dzieje.
47
Wszystko, co wydaje six był nieme, jest wed ug mnie mu em. Mu
nie wie w ogóle, sk d pochodzi. On nie jest os em ani koniem. On jest
krzyRówk mixdzy os em i koniem. On nie jest agodnym; on jest
z o"!liwym. On jest pod ym. On bxdzie czeka ca e swoje Rycie na
okazjx, aby cix móg kopn ł, tuR nim on umrze. MoResz go wo ał, on
postawi swoje duRe uszy do góry i Hi-a, hi-a . Rozumiecie? On
inaczej nie umie. To six zgadza. On jest mieszażcem.
Tak w a"!nie przedstawia six sprawa z ko"!cio em dzisiaj: tak wiele
skrzyRowanych _ tak zwanych chrze"!cijan. To six zgadza. Oni
postawi swoje uszy do góry i mówi : Ech, dni cudów przeminx y.
Ech, ech . Nie wiesz, czy jeste"! chrze"!cijaninem, czy grzesznikiem.
Nie wiesz, czy jeste"! wierz cym, czy niewierz cym. Jeste"! hybryd .
48
Wszystko, co jest hybryd , zesz o z prawdziwej, g ównej bitej
drogi. Powinni"!my po"!wixcił krótki czas, by mówił o oryginalnym
nasieniu _ zobaczył, sk d ono pochodzi. Mieszaniec nie wie, gdzie
naleRy, nie wie, kto by jego ojcem, kim by a jego matka, nie wie
niczego. Nie, on nie wie. On nie ma rodowodu. On nie moRe mieł
rodowodu. On nie moRe six juR dalej rozmnaRał.
Tak w a"!nie ma six sprawa z ko"!cio ami dzisiaj. One six juR nie
mog rozmnaRał. One s hybryd . Oni wie wiedz , czy naleR do
Boga, czy do jakiej"! denominacji. My"!lx, Re jedyn rzecz , któr
potrafi wydał na "!wiat, jest cz onek ko"!cio a, nie chrze"!cijanin.
MoRe nie powinienem by tego mówił, lecz juR zosta o to powiedziane.
To six zgadza. On nie wie, do czego naleRy. On wie tylko, Re jest
metodyst , baptyst , wzglxdnie zielono"!wi tkowcem. To jest
wszystko, co on wie.
49
Lecz ach, jak pixknym jest koż czystej krwi. O, moi drodzy. On ci
moRe powiedzieł, kto by jego ojciec i jego matka, jego dziadek i
babcia, czy prababcia, zna ca genealogix wstecz. On to wie. On jest
agodny, uprzejmy. MoResz mówił do niego; on s ucha. K adzie swoj
g owx na twoim ramieniu _ on jest pe en mi o"!ci. Dlaczego? On jest
czystej krwi.
Takim jest chrze"!cijanin czystej krwi, który jest zrodzony z Ducha
BoRego. Oni nie wchodz do Radnych denominacyjnych argumentów.
Oni wiedz , Kto jest ich Ojcem. Oni wiedz , sk d pochodz . Oni
MÓWIONE S~OWO
22
wiedz , sk d przychodzi Duch awixty. Oni wiedz , z kogo s
zrodzeni. Oni nie argumentuj swoimi wyznaniami wiary. MoResz
mówił do nich o mi o"!ci, o Boskim uzdrowieniu i o wszystkich tych
sprawach, poniewaR oni s zrodzeni z Boga. Wytrwali _ powinienem
by powiedzieł. Nie trzeba ich popxdzał. Oni bxd ci gn ł adunek
mimo wszystko. Racja. O, moi drodzy. Jak to cudowne. SkrzyRowani
chrze"!cijanie _ tak w a"!nie jest dzisiaj.
50
Lecz ona nie. Absolutnie nie. Obserwujcie. Kiedy Jezus
powiedzia : Ja nie jestem pos any do twojej rasy , to j do"!wiadcza .
Ona przeRy a okropny czas, kiedy sz a do Niego. Lecz kiedy przysz a
do Niego, dozna a rozczarowania. Nie jestem pos any do twojej
rasy .
Lecz kiedy powiedzia a: Panie, pomóR mi , On powiedzia : Nie
godzi six, abym bra chleb dzieciom i rzuca go szczenixtom .
S uchajcie tego. Panie, to prawda . O, moi drodzy. Wiara zawsze
przyznaje S owu racjx. Tak jest. To prawda, Panie. Lecz ja chcx
tylko okruszyn .
Taki nie jest nowoczesny wierz cy dzisiaj. Ty zaraz zst pisz i
uczynisz to w ten sposób, jak ja chcx, inaczej tego po prostu nie
przyjmx . Tak. Takim w a"!nie by Naaman, próbuj cy pozbawił six
swego tr du.
51
Musisz to jednak przyj ł w ten sposób, jak On to przynosi. A
kiedy wiara uchwyci six tego, to pójdziesz z tym naprzód. Tak. Ona
szuka a tylko okruszyn. Przypomnijcie sobie, ta niewiasta nie
widzia a Radnego cudu. Ona by a Greczynk . Lecz ona w to wierzy a
mimo wszystko. Ona by a taka, jak nierz dnica Rachab.
Nierz dnica Rachab, kiedy ona us ysza a^ Kiedy ukry a
szpiegów, ona by a pogank , wyrzutkiem spo eczeżstwa, prostytutk .
Lecz ona us ysza a o tym. Ona nie powiedzia a: Przyprowad: cie tu
Jozuego i pozwólcie, Re spojrzx na niego. Pozwólcie, Re zobaczx, jak
wysokim on jest, jaki jest przystojny, jak czesze swoje w osy, jak dba
on o siebie, jak duRym on jest, jak wielkie ma ramiona . Ona six nie
troszczy a o to, jak on wygl da.
Ona rzek a: Ja s ysza am, co Bóg uczyni dla was . Tutaj to
macie. Ja nie dbam o to, jak wygl da Jozue. Nie waRne, czy ma
promocjx doktora filozofii albo doktora teologii, albo czy nie ma
niczego. Ja wiem, Re Bóg jest z wami i ja chcx mieł ochronx . Amen.
52
Nie dbam wcale o to, czy nazywaj ich ekstrawaganckimi
religijnymi fanatykami, zielono"!wi tkowymi fanatykami, lud: mi
Pe nej Ewangelii, czy cokolwiek to jest, ja pragnx Boga. Pragnx Jego
aski; pragnx Jego mocy; pragnx Jego mi o"!ci; pragnx Jego
wybaczenia. Nie dbam o to, jak musicie był nazywani. Nie muszx
widzieł tego, tamtego, czy czego"! innego, czy On jest duRy, czy ma y,
WYTRWA~OaØ
23
czy jakikolwiek On jest, ja pragnx Go po prostu zobaczył. Pragnx,
aby On okaza mi Swoj askx i mi osierdzie . Tego w a"!nie
potrzebujemy.
ZwaRajcie. Ta kobieta mia a w a"!ciwe podej"!cie do BoRego daru.
Jak bardzo odróRnia a six od tych faryzeuszów. Jak bardzo
odróRnia a six od tych ydów _ tych zakonników. Oni mówili:
Chcieliby"!my zobaczył jaki"! znak od ciebie . O, ta ko"!cielna strona.
53
Lecz ta biedna zwyk a niepi"!mienna poganka powiedzia a po
prostu: Panie, ja pragnx tylko tych okruszyn . Powiedzia a: Ty
wiesz, nawet psy jedz okruszyny, które spadaj ze sto u ich pana, i
tylko o tyle ja proszx . Ona nie powiedzia a: Ty musisz przyj"!Å‚ do
mego domu i w oRył Swoje rxce na moje dziecko . Ona nie
powiedzia a: JeReli Ty przyjdziesz do nas i przemówisz obcym
jxzykiem, i powiesz mi o tym wszystko, to ja _ ja temu uwierzx . Ona
rzek a: Ja chcx tylko okruszyn. Wystarcz mi tylko odpadki _ to jest
wszystko, czego pragnx i szukam . Widzicie, ona mia a w a"!ciwe
podej"!cie. Mia a w a"!ciwe podej"!cie do BoRego daru. Ona by a
pierwsz pogank , dla której Jezus dokona cudu, pierwsz pogank .
54
Wiara zawsze przyznaje S owu racjx i wiara zawsze postxpuje
pokornie. Wiara zawsze przyznaje S owu racjx i zawsze postxpuje
pokornie. Spójrzcie na Martx i Marix. Kiedy z m odej Marty
na"!miewano six tak bardzo, wzglxdnie mówiono o niej tak wiele, bo
utrzymywa a dom w czysto"!ci^ Lecz kiedy ~azarz umar , ona
posz a do Niego. Spójrzcie, jak ona by a wytrwa a, jak nieugixta.
Ona musia a przej"!ł ko o wszystkich krytyków, którzy mówili:
Gdzie jest ten fanatyczny religijny kaznodzieja, który bywa tutaj i
twierdzi , Re mi owa twojego brata tak bardzo? Widzicie? Jezus
wiedzia , Ojciec Mu powiedzia : Odejd: st d i zaczekaj, aR ~azarz
umrze, a Ja przyprowadzx Cix z powrotem _ poniewaR On tak
powiedzia . On powiedzia , Re nie czyni niczego, dopóki Mu tego
najpierw nie pokaRe Ojciec. To six zgadza.
55
Wixc On odszed stamt d, a oni pos ali po Niego i On nie
przyszed . WyobraRam sobie, Re potem na"!miewano six z niej: Gdzie
on jest teraz? Ha, ha. On uciek . Potem znowu pos ali po Niego, a On
znowu odszed _ do innego miasta. W kożcu On zawróci i powiedzia
Swoim uczniom: ~azarz "!pi .
Oni rzekli: To dobrze, on wyzdrowieje .
On powiedzia : On jest martwy. A ze wzglxdu na was cieszx six,
Re tam nie by em. Lecz Ja pójdx i wzbudzx go .
Lecz biedna Marta nie s ysza a, jak On to mówi . Oto ona
przychodzi, wytrwa a. Ona rzek a: Panie, gdyby"! Ty by tutaj, mój
brat by nie umar . Lecz nawet teraz, o cokolwiek Ty poprosisz Boga,
MÓWIONE S~OWO
24
Bóg Ci to da . Ja to lubix. O, ja to lubix. Nawet teraz, nawet
teraz^
MoRe powiecie: Bracie Branham, lekarz powiedzia mi, Re ja^
Lecz nawet teraz! Jestem chory juR czterdzie"!ci lat . Lecz nawet
teraz, Panie. O, moi drodzy. Pragnx Ducha awixtego juR od d ugiego
czasu . Lecz W a"!nie teraz, Panie, kiedy jestem w Twojej
Obecno"!ci!
56
O cokolwiek poprosisz Boga, Bóg ci to da . A On six odwróci , nie
daj c jej wiele otuchy. Widzisz, On cix próbuje, by zobaczył, jak
jeste"! wytrwa ym. Nie rezygnuj. Je"!li wiara rzeczywi"!cie uczepi six
Boga, ona nie rezygnuje. Ona powiedzia a: Nawet teraz, Panie, o
cokolwiek Ty poprosisz Boga, Bóg Ci to da .
Jezus odwróci six i powiedzia : Twój brat wstanie z martwych .
Marta odrzek a: Tak, on wstanie w zmartwychwstaniu w dniu
ostatecznym . Ona powiedzia a: Tak, Panie. On by dobrym
cz owiekiem. Wiedzia am, Re on by dobrym cz owiekiem. Ja _ wierzx
w to wszystko .
Jezus powiedzia : Jam jest Zmartwychwstanie i ywot. Kto
wierzy we Mnie, chołby teR umar , Rył bxdzie. Kto Ryje i wierzy we
Mnie, nie umrze. Czy temu wierzysz? Ty^ Wixc, co jej to da o?
57
OtóR, ona mia a prawo skarcił Go i powiedzieł: Dlaczego Ty nie
przyszed e"!? Ja ciebie zawezwa am. Opu"!ci am mój ko"!ció .
Opu"!ci am moj organizacjx. Opu"!ci am moich przyjació . Opu"!ci am
towarzystwo gdzie grali"!my w karty. Nie chodzx juR wixcej na Radne
oszukażcze gry. Porzuci am to doszczxtnie. Przychodzx wierz c
Tobie . Przypomnijcie sobie, Duch awixty jeszcze nie by zst pi , by
nauczał inaczej.
58
Lecz ona powiedzia a: Ja zostawi am wszystko i na"!ladowa am
Ciebie. A gdy ciebie potrzebowa am, Ty nie przyszed e"!. Kiedy
pos a am po Ciebie, to Ty zignorowa e"! mnie i poszed e"! dalej.
Pos a am znowu, a Ty zignorowa e"! mnie . Wygl da o na to, jak
mog aby six z Nim sprzeczał, lecz ona zapomnia a wszystko o tym.
Ona chcia a dostał six do Niego. Dlatego teR otrzyma a to, o co
prosi a.
Tak jak niewiasta Sunamitka przed Elizeuszem. Ona by a
nieugixta. Ona podesz a i upad a u jego stóp, i powiedzia a^ Eliasz
powiedzia , kiedy stwierdzi , jaki by jej k opot, on powiedzia
Giezemu: We: moj laskx. Id: i po óR j na to dziecko . I on
przepasa swoje biodra i wyszed .
Lecz ona by a wytrwa a. Jej wiara nie polega a na lasce, lecz na
proroku. Wixc ona powiedzia a: Jako Ryje Pan Bóg, a twoja dusza
nie umrze, ja nie odejdx od ciebie . Ona by a nieugixta. On nie móg
WYTRWA~OaØ
25
six wymkn Å‚ z tego. Wixc on przepasa swoje biodra i wyruszy .
Amen. O to w a"!nie chodzi o.
59
JeReli ta Sunamitka mog a mieł tak wielk wiarx w proroka, jeReli
Marta mia a tak wielk wiarx w Jezusa, to co z nami dzisiaj, kiedy
mamy juR dwa tysi ce lat ustawicznie dziej cych six cudów? Kiedy po
ca ym "!wiecie i to dwadzie"!cia cztery godzin dziennie ludzie zostaj
uzdrowieni i nape nieni Duchem awixtym _ na ca ym "!wiecie; mamy
cuda uzdrawiania i wskrzeszania z martwych, wypxdzanie diab ów.
Czy nie moRemy był wytrwali, by six trzymał S owa BoRego, wiedz c,
Re On nie ma wzglxdu na osobx, trzymał six Go wytrwale tak d ugo,
aR On przyjdzie? Na pewno. Wytrwali! Oczywi"!cie.
60
Jak ta kobieta _ ona przysz a do kaplicy przed oko o trzema laty.
Ja by em tam na jeden wieczór. By a tam kobieta, która mia a raka o
wadze pixłdziesixciu funtów. Ona by a ot tak nabrzmia a. Był moRe
ta kobieta jest tutaj dzisiaj wieczorem. Ja wszed em przez tylne
drzwi, wszed em do tej niewielkiej kaplicy i g osi em. Potem six
odwróci em i wychodzi em. Ona by a z Kalifornii, a nie mog a
chodził. Pomimo tego by a wytrwa a. Oni jej powiedzieli^ Ona
rzek a: Ja przyby am, aby six brat Branham modli o mnie .
A kilku starszych powiedzia o jej: On og osi , Re nie bxdzie six
modli o chorych dzisiaj wieczorem .
Ona rzek a: Którxdy on wychodzi? Nie ja; ona mia a wiarx w
Boga.
61
Wixc dwaj ze starszych tego zboru, wzglxdnie trzej wzixli t grub
cixRk kobietx i zanie"!li j do tych ma ych drzwi, którxdy ja
wychodzi em w tylnej czx"!ci tej kaplicy, a ja nie wiedzia em, Re ona
tam jest, abym six o ni modli . I ja zakożczy em g oszenie. Zacz em
wychodził, a ona chwyci a mnie za nogawkx spodni; ona tam
wytrwa a. Ona powiedzia a: Bracie Branham, nie chcx ci zabierał
czasu, aby"! six modli o mnie, lecz w óR tylko na mnie rxce . O to
chodzi. Ona by a zdecydowana. Po oko o sze"!ciu czy o"!miu
miesi cach^ Ta pani stoj ca tam owego wieczora by a opuch a ot
tak. Lekarze nie tknxliby six jej za Radn cenx.
Potem ona przychodzi a na moje naboReżstwa po ca ej Kalifornii;
bxdzie tam znowu obecnie. Od tego czasu by a takRe w kaplicy _ tak
szczup a, jak ja. I powiedzia a: MoRe przyj"!ł którakolwiek kobieta i
zbadał mnie. Nie ma na mnie "!ladu skalpela. Ten rak opu"!ci mnie .
Dlaczego? Ona by a wytrwa a. Amen. Jej wiara trzyma a mocno.
Moja wiara jest zbudowana na niczym innym
NiR na Krwi Jezusa darz cej sprawiedliwo"!ci .
Kiedy wszystko ko o mojej duszy rezygnuje,
Wtedy On jest wszelk moj nadziej i ostoj .
MÓWIONE S~OWO
26
Bo na Chrystusie, tej niezachwianej skale stojx;
Wszystkie inne grunty s grz skim piaskiem .
Wytrwa a! Jej wiara uchwyci a six Jego S owa i nie popu"!ci a.
62
Podobnie jak Micheasz, kiedy stan przed Achabem i Jozafatem.
By o tam pixłdziesixciu, wzglxdnie czterystu, jak s dzx, wytwornych
kulturalnych mxRczyzn, którzy wyszli, dobrze karmieni i ubrani:
prorocy Achaba. Oni tam wyst pili i prorokowali. Jozafat, bxd c
sprawiedliwym cz owiekiem widzia , Re co"! tu nie gra. Widzicie, on
nie da temu wiary.
Wszyscy ci prorocy stali tam, ca e seminarium wysz o na
zewn trz. Oni mówili: S uchaj no, wyruszaj, Achabie _ poniewaR
oni s dzili _ ten kraj naleRy do ciebie _ Ramot Gilead. Ono jest
twoje, wixc ono naleRy do ciebie. Wyruszaj i zajmij je. Pan jest z
tob . Jeden z nich sporz dzi sobie ot tak duRe rogi. On powiedzia :
Przy pomocy nich wypchniesz ich zupe nie z tego kraju .
Jozafat rozejrza six i widzia , Re tam nie by o wiary. Niemniej
jednak _ powiedzia _ czy nie masz tutaj jeszcze innego proroka?
On odrzek : Innego proroka? Tutaj mamy czterystu najlepszych.
Oni s wykszta ceni; s wyłwiczeni. Oni s mxRami BoRymi .
63
Lecz widzicie, nie by o tam Radnej wiary. On powiedzia : Na
pewno masz gdzie"! jeszcze innego proroka .
On odrzek : Tak mam jeszcze jednego, lecz ja go nienawidzx .
Powiedzia : On mnie zawsze zbeszta .
O _ powiedzia on _ niech król tak nie mówi. Przyprowad: cie
go .
On odrzek : Jest to Micheasz, syn Jimli .
Wixc czy wiecie, co six sta o? Zarz d diakonów wyszed i mieli z
nim spotkanie, i rzekli: NuRe, s uchaj Micheaszu. JeReli chcesz
powrócił do organizacji na nowo, to bxdzie ci wybaczone wszystko,
co powiedzia e"! przeciw nim _ jeReli tylko bxdziesz mówi to samo,
co oni mówi . Mów to samo .
Micheasz _ ja lubix tego mxRa BoRego. On powiedzia : Ja bxdx
mówi tylko to, co Bóg w oRy w moje usta . Wixc on poszed i stan
przed nim, i powiedzia : Daj mi jedn noc . I on musia modlił six
ca noc. Gdzie"! o brzasku dnia zobaczy on wizjx. Kiedy zobaczy t
wizjx, porówna j ze S owem.
Tak w a"!nie moResz stwierdził, czy twoja wizja jest w a"!ciwa, czy
nie. Nie wszystkie wizje s w a"!ciwe. JeReli ona jest niezgodna ze
S owem, to zostaw t wizjx w spokoju. Lecz je"!li jest zgodna ze
S owem, trzymaj six jej.
64
Wixc Micheasz przed oRy swoje proroctwo, Re widzia Izraela
WYTRWA~OaØ
27
rozproszonego jak owce. OtóR, sta o tam czterystu kaznodziejów _
wszyscy byli dobrymi _ wszyscy byli prorokami, wielkimi mxRami,
ko"!cieln potxg . Lecz Micheasz by nieugixty. On sprawdzi swoj
wizjx na podstawie S owa. On wiedzia , Re ona by a w a"!ciwa. On
wiedzia , co ten prawdziwy prorok Eliasz prorokowa przeciw
Achabowi, i jak on móg by powiedzieł co"! dobrego, kiedy S owo
mówi o negatywnie?
Jak moRecie b ogos awił to, co Bóg przekl , albo jak moRecie
przekl ł to, co Bóg pob ogos awi ? Musi six to zgadzał ze S owem.
Czasami musisz stał samotnie, lecz stój tam. To six zgadza. B d:
wytrwa y. Trzymaj six tego niezachwianie. Bez wzglxdu na to, co
mówi ktokolwiek, trzymaj six tego. Micheasz trzyma six tego "!ci"!le. I
oczywi"!cie, stwierdzamy, Re six okaza o, iR on mia racjx.
Wiara nigdy nie zaprzecza prawdzie S owa, lecz trzyma six go, bez
wzglxdu na to, jak "!miesznym six to moRe wydaje. Wiara trzyma six
"!ci"!le prawdy S owa.
Piotr, (na zakożczenie)^ O, moi drodzy. Dlaczego kto"! nie
poci gn mnie? Nie wiedzia em, Re jest juR tak pó: no. Wybaczcie mi,
przyjaciele. Raczej zatrzymam six zaraz tutaj. Powiem jeszcze kilka
krótkich uwag do tego tutaj, i potem pójdziemy. Zmieżmy na chwilx
temat. Dobrze. ZwaRajcie. Dzixkujx wam.
65
By wówczas aposto Piotr. Wyja"!nix to dok adnie _ tylko na
chwilx. Piotr aposto _ on mia dobrego starego ojca. Nazywa six
Jonasz. I mogx sobie po prostu wyobraził Piotra i Andrzeja, i Jonasza
_ oni byli rybakami. I widzx starego Jonasza w wieku oko o
osiemdziesixciu lat, tam nad brzegiem i jego stare w t e ramiona _
pomaga im wyci gał sieci. On widzia , Re mu juR ubywa si , i
wiedzia , Re nie potrwa to juR d ugo, a on odejdzie z tej ziemi. Widzx
go, jak siedzi na burcie odzi po dobrym po owie owego dnia. On
modli six tego poranka.
Powiedzia : Moi synowie, chod: cie bliRej do mnie . Był moRe
mówi to nastxpuj co: Wiecie, my wygl dali"!my Mesjasza i wiemy,
Re On przyjdzie. Ja txskni em tak bardzo, by go zobaczył. My"!la em,
Re On na pewno przyjdzie w mojej generacji. Lecz wygl da na to, Re
ja odejdx, zanim On przyjdzie. Starzejx six. Lecz moi synowie, nie
b d: cie teraz zaniepokojeni. TuR przed Jego zjawieniem six
powstanie wszelkiego rodzaju fanatyzm doko a tego _ zawsze tak
jest.
66
Jest to diabe , próbuj cy postawił tam stracha na wróble,
rozumiecie, przestraszył was od tego. Lecz pamixtajcie, strach na
wróble jest zawsze na dobrym drzewie. Zapamixtajcie to sobie, nie na
jakiej"! starej, kwa"!nej jab oni, nie. On jest zawsze tam, gdzie jest
dobry pokarm.
MÓWIONE S~OWO
28
Wixc on powiedzia : Zapamixtajcie to sobie. Powstan niektórzy,
mówi c, Re s tym, a niektórzy bxd mówił, Re s tamtym, a niektórzy
mówi , Re s juR tak daleko, i twierdz , Re s mesjaszami, i wszystko
moRliwe. Lecz nie wierzcie temu. MoRecie był pewni tego tylko w
jeden sposób: przyj ł to, co mówi S owo .
OtóR, S owo zapowiedzia o MojResza, proroka BoRego . I S owo
przychodzi zawsze do proroka. On powiedzia : OtóR, MojResz
powiedzia : ,Pan, wasz Bóg, wzbudzi wam proroka, podobnego do
mnie . JuR od setek lat nie widzieli"!my proroka. Lecz pamixtajcie,
kiedy przyjdzie Mesjasz, On nie bxdzie mówi , Re Nim jest. Lecz kiedy
On przyjdzie, On bxdzie prorokiem, a wy Go obserwujcie. Nasza
Biblia mówi nam: ,Je"!li kto"! twierdzi, Re jest prorokiem, a to co on
mówi, urzeczywistnia six, wtedy go s uchajcie i bójcie six go,
poniewaR on jest od Boga. Lecz je"!li to, co on mówi, nie
urzeczywistnia six, to nie zwracajcie na niego uwagi. Id: cie tylko
naprzód, rozumiecie, poniewaR to nie jest w a"!ciwe. Wixc teraz,
synowie, zapamixtajcie to .
67
Andrzej, jak wiecie, by pierwszym, kto go odnalaz . On
powiedzia : Hej, Szymonie. Chod: , pójdziemy na naboReżstwo jutro
rano. On tam bxdzie. Ko"!cio y Go nie bxd mieł, wixc On jest tutaj w
innym budynku. Zatem, udaj six tam .
O _ odrzek Szymon _ pamixtaj, Re jeste"!my faryzeuszami i
my _musimy six trzymał^
Lecz ja chcx tylko, aby"! poszed . Usi d: sobie po prostu i s uchaj
kilka chwil; obserwuj to .
Wixc nastxpnego poranka^ Widzx, Re kiedy oni skożczyli
wyci gał sieci, wiecie, Jezus przychodzi po brzegu. I Szymon, zanim
six spostrzeg , musia pój"!ł i znalaz six w"!ród s uchaczy. I kiedy
przyszed i przechodzi mixdzy s uchaczami, Jezus podniós wzrok i
spojrza w tym kierunku, i powiedzia : Ty nazywasz six Szymon.
Jeste"! synem Jonasza .
OtóR, chcecie mówił o wytrwa ym ch opie? On nim by od tego
czasu. Potem nikt nie sk oni go do w tpliwo"!ci. On to wiedzia .
Dlaczego? On zobaczy ten znak Mesjasza. On zobaczy S owo. On
wiedzia , Re ten MxRczyzna go nie zna , nie zna jego imienia, nie
wiedzia o nim niczego; a tu On powiedzia mu nie tylko, kim on jest,
ale kto jest jego ojcem i jak six nazywa _ w a"!nie ten, którego znaku
mieli wygl dał. On by wytrwa y.
68
Zwyk y cz owiek Filip, kiedy us ysza o tym, nie musia tego
ogl dał. On temu uwierzy , poniewaR on wygl da Mesjasza. On by
tak wytrwa y, Re poszed na drug stronx wzgórza _ oko o pixtnastu
mil i odnalaz jegomo"!cia, który nazywa six Natanael. On nie musia
i"!ł z powrotem i mówił: NuRe, zaczekaj. Usi d: my i zastanówmy six
WYTRWA~OaØ
29
nad tym . On rzek : Chod: i zobacz, Kogo znale: li"!my _ Tego, o
którym mówi MojResz . Amen. S yszx, jak mu opowiada , co
wydarzy o six Szymonowi.
O, Filip, wzglxdnie Natanael powiedzia moRe: OtóR, chwileczkx
tylko, Filipie. Ty straci e"! g owx i przesadzasz w tej sprawie .
Chod: tylko i przekonaj six. Zobaczysz, czy ja przesadzam .
Wixc kiedy on przyszed do kolejki modlitwy czy mixdzy
s uchaczy, gdziekolwiek to by o, widzx, Re Natanael zacz six
rozgl dał i rzek : Czujx six tu jako"! dobrze dzisiaj wieczorem.
Wygl da to do"!Å‚ dobrze .
A Jezus spotka six z jego wzrokiem i powiedzia : Oto prawy
Izraelita, w którym nie ma zdrady . To zabra o mu wszelki animusz.
On powiedzia : Rabbi, sk d Ty mnie znasz?
On odrzek : Widzia em cix, zanim cix Filip zawo a , kiedy by e"!
tam pod drzewem .
I rozejrza six dooko a; zobaczy wszystkich jego pastorów i
diakonów, i prezbiterów, i biskupów, i wszystkich, stoj cych woko o.
Lecz bracie, w tej chwili on sta six bardzo nieugixtym. On
powiedzia : Rabbi, Ty jeste"! Synem BoRym . Alleluja.
Tutaj to macie. On by wytrwa y. Dlaczego? On zobaczy co"!. On
co"! us ysza . On sobie u"!wiadomi , Re to by o zgodne z Pismem
awixtym, wixc on móg stał na tym wytrwale, bez wzglxdu na to, co
my"!leli sobie pozostali. On zobaczy co"!. On uczepi six czego"!. On
trzyma six tego mocno.
69
Ta biedna kobieta z ej s awy u studni _ ona widzia a juR tyle
fa szywego mixdzy lud: mi, wyznaj cymi^ Pewnego dnia ona^
Musia o był oko o jedenastej godziny. Uczniowie poszli do Sychar, by
kupił trochx Rywno"!ci, a Jezus pozosta tam sam. Ojciec pos a Go
tam, bo On musia tamtxdy przechodził. On szed do Jerycha, lecz on
wyszed na wzgórze, poniewaR odczuwa potrzebx: by a tam jedna
dusza, a ona by a nierz dnic . O, zdumiewaj ca aska! Jedna dusza z
ca ego miasteczka, a ona by a z ej s awy. On zosta odwo any z Jego
normalnej marszruty wprost tutaj na wzgórze.
Ona moRe by a^ Oko o jedenastej godziny ona wysz a, by
naczerpał trochx wody. Był moRe zaczx a spuszczał swoje wiadro do
studni i jej loki spad y jej na twarz. I ona zaczx a spuszczał wiadro w
dó . Nagle us ysza a, jak kto"! powiedzia : Przynie"! Mi wody . Ona
six szybko ogl dnx a, a tam siedzia yd.
Ona odrzek a: Nie jest w zwyczaju co"! takiego _ Reby yd prosi
Samarytankx o cokolwiek .
On powiedzia : Lecz gdyby"! Ty wiedzia a, z kim rozmawiasz, ty
by"! Mnie prosi a o napój . Co On czyni ? Nawi zywa kontakt z jej
MÓWIONE S~OWO
30
duchem. Ojciec pos a go tam na to wzgórze. OtóR, osoba, której to
dotyczy o, jest tam. Alleluja. Ja w tym co"! zobaczy em. O BoRe. Ojciec
pos a go tam na wzgórze i oto stoi przed nim osoba, której to
dotyczy o. On nie wiedzia , co ma powiedzieł, lecz On prowadzi z ni
rozmowx. On mówi _ opowiada o oddawaniu czci w Jeruzalem, o
ydach i tak dalej, i o studni, o której rozmawiali. Po chwili On
stwierdzi , jaki by jej k opot.
Powiedzia : Id: , we: twego mxRa i przyjd: cie tutaj .
Ona odrzek a: Ja _ ja _ nie mam mxRa .
On powiedzia : To six zgadza. Mia a"! ich juR pixciu, a ten,
którego masz teraz, nie jest twoim mxRem .
Ona powiedzia a: Panie, widzx, Re Ty jeste"! prorokiem. My
wiemy, Re Mesjasz, którego nazywaj Chrystusem _ On przyjdzie, ten
Pomazaniec. A kiedy On przyjdzie, On bxdzie prorokiem. On nam
powie te sprawy .
On powiedzia : Ja, który z tob mówix, jestem Nim . Jaka to by a
wytrwa o"!Å‚!
70
Wiecie, w rzeczywisto"!ci nie by o to^ JeReli nie znacie
zwyczajów orientalnych, kobieta tego pokroju nie powinna six w
ogóle przybliRał do ludzi na rynku. To six zgadza. AR do dzisiaj jest
tak w Indiach i w innych czx"!ciach "!wiata. Absolutnie nie. Ludzie by
jej nawet nie s uchali. Spójrzcie na ni . Ona by a napixtnowana jako
prostytutka. Odwracali six do niej plecami, bez wzglxdu na to, co ona
mówi a.
Lecz co six sta o? Oni nie mogli jej ignorował. Nie mogli juR
ignorował tej kobiety. Dlaczego? Ona six uchwyci a wiar _ ona
mia a poselstwo. Nie mogli jej powstrzymał. Ona mówi a: Chod: cie
zobaczył Cz owieka, Który mi powiedzia te rzeczy, które czyni am.
Czy on nie jest Mesjaszem? Czy to nie On? I Biblia mówi, Re ca e
miasto uwierzy o dla "!wiadectwa tej kobiety.
71
Biedna kobiecina cierpi ca na krwotok by a wytrwa a.
WyobraRam sobie, Re ona widzia a wszystkie te denominacje, stoj ce
tam, lecz ona przeciska a six wprost pomixdzy nimi. Jeden
powiedzia : Chwileczkx, gdzie six pchasz? Czy nie jeste"! Ron Jasia
Kowalskiego mieszkaj cego tam na wzgórzu, który w a"!nie niedawno
sprzeda zaprzxg koni, by op acił lekarza?
Tak, lecz lekarz nie pomóg mi wcale .
OtóR, ty jeste"! zbyt w t a. Ten t um ludzi zadepcze cix. S uchał
ich? Oni nie s niczym innym, niR band fanatyków, s to ci
rozrabiacze z Galilei. Oni nawet nie naleR do Radnej organizacji. On
tylko rozrywa nasze ko"!cio y. Odejd: z powrotem sk d przysz a"!. Ja
zawo am twego pastora . Ona to po prostu zignorowa a. By a
WYTRWA~OaØ
31
wytrwa a i sz a nieugixcie naprzód. OtóR, ty jeste"! zbyt s aba, by i"!ł
na naboReżstwo . To jej nie powstrzyma o ani trochx. Ona sz a mimo
wszystko. Mia a blade policzki, lecz ona sz a mimo wszystko, sz a tak
czy owak.
MoRe jej m R powiedzia : Id: z powrotem na wzgórze, tam jest
twoje miejsce . Rozumiecie?
Ty jeste"! moim mxRem i ja ciebie mi ujx. Lecz ja muszx dotkn Å‚
six Jego . Sz a dalej naprzód i wyminx a go.
Tutaj sta kolejny^?^ i ona ominx a dalszy rz d ludzi. Oni
mówili: Dni cu-^ [Puste miejsce na ta"!mie _ wyd.] Potem
nadszed biskup, ot tak, i powiedzia : Hej, s yszeli"!my, Re czynisz
cuda. Pozwól nam wixc zobaczył, jak czynisz kolejny cud . Kto"! inny
wyst pi z tej strony, z tamtej strony.
W kożcu ona pomy"!la a: Jak mam to osi gn ł? Lecz wy wiecie,
wiara zawsze znajduje drogx, jak to ma uczynił, podobnie jak kobieta
Syrofenicjanka. Wiara znajduje sposób, jak six Go dotkn ł. JeReli
temu nie wierzysz, to zacznij six modlił w tej chwili, a zobaczysz, czy
twoja wiara nie znajdzie jakiego"! sposobu, jak six Go dotkn Å‚. Wiara
znajduje ten sposób. I po chwili^
72
Przypomina mi to Abrahama Lincolna. Oni go nie wpu"!cili do
"!rodka _ tego wielkiego cz owieka. On zapyta : Jak dostaniesz six do
"!rodka?
On powiedzia : Ja bxdx ufa Bogu .
On rzek : Oni ci przed nosem zamkn drzwi .
On powiedzia : Ja bxdx pomimo tego ufa Bogu .
Wixc kiedy wszyscy senatorzy odpowiedzieli^ Oni mieli zamiar
rzucił go na t szalx, przeciw której starali six g osował. A wixc^
Oni wiedzieli, Re Abraham Lincoln by za tym. On wywiera taki
nacisk i zajmowa tak pozycjx przed lud: mi, Re potrafi
przeforsował swoje argumenty. I oni nie chcieli go wpu"!cił przez
drzwi.
I kiedy oni powstali i zaczxli wywo ywał nazwiska, wywo ywali
inne nazwiska i ci gle inne nazwiska, a krzes o Abrahama Lincolna
by o próRne. W kożcu zawo ali: Abraham Lincoln? W dó przez
komin on powiedzia : Obecny .
73
Wiara znajduje drogx. MoRe to był poprzez komin, lecz ona six
tam dostanie. Jaka w tym róRnica, Re to przychodzi w ten sposób?
Wiara znajduje swoj drogx. MoRe bxdzie six czo gał, moRe bxdzie
"!piewał, moRe bxdzie krzyczeł; cokolwiek to jest, ona znajdzie swoj
drogx, posuwa six prosto naprzód.
Ona stara a six Go dotkn Å‚ i pokonywa a jedn przeszkodx za
drug . W kożcu po prostu schyli a six, wyci gnx a rxkx i dotknx a six
MÓWIONE S~OWO
32
Jego szaty. Jezus odwróci six i powiedzia : Kto six Mnie dotkn ?
Dlaczego? Ona mia a wytrwa o"!Å‚. Ona dotknx a six Go.
74
Ja muszx zakożczył. Czujx six po prostu dobrze i nie lubix tego
czynił. Lecz mamy przed nami duR kolejkx modlitwy. S uchajcie.
By em w Meksyku oko o cztery lata temu i powiedzieli nam, Re
moRemy wynaj ł arenx do walk byków. Genera Valdena wprowadzi
mnie tam, jako pierwszego Amerykanina nie-katolika, który by tam
kiedykolwiek wprowadzony. Wówczas biskup katolickiego ko"!cio a
poszed do prezydenta i powiedzia : Wasza wielmoRno"!Å‚, ten
cz owiek, który tutaj przybywa, nie jest katolikiem i powiedzia :
On ma poparcie w adz, ze strony genera a Valdena, poparcie
wojska . On powiedzia : Nasz naród nie jest za tym .
A wixc prezydent odpowiedzia , mówi c: Ten cz owiek cieszy six
powaRaniem .
On powiedzia : Och, on jest _ on jest po prostu odszczepieżcem .
Prezydent odpar : Ja nie s dzx, Re dziesi tki tysixcy ludzi
posz oby s uchał jakiego"! odszczepieżca .
A on powiedzia : Lecz widzisz, pan _ powiedzia ten biskup do
prezydenta _ rozumie pan, tylko biedni i niepi"!mienni ludzie id go
s uchał .
On mu odpar : Wy mieli"!cie ich pixłset lat. Dlaczego s biedni i
niepi"!mienni? To by o dobre pytanie.
75
Nie pozwolili nam wynaj ł areny do walk byków, wixc mieli"!my
do dyspozycji duR przestrzeż pod go ym niebem. A ci biedni
Meksykanie _ pomy"!lcie: My siedzimy tutaj i s uchamy godzinx i pó ,
a jeste"!my zmxczeni. Wiele razy ci ludzie przychodzili tam o ósmej
lub dziewi tej rano, a nie by o siedzeż. Oni tam stali opieraj c six
jedni o drugich przez ca y dzież. Ja nie by em za kazalnic _ dopiero
oko o ósmej lub dziewi tej godziny wieczorem. Lecz oni tam stali,
aby mogli zaj Å‚ miejsce do stania _ oko o trzydziestu tysixcy ludzi. I
oni tam byli, opieraj c six wszyscy jedni o drugich.
Ja mia em tam był tylko trzy wieczory. I przypominam sobie
jeden z tych wieczorów tam (drugi wieczór), kiedy po podium
przechodzi pewien _ widzia em go, stoj cego na podium. Billy
przyprowadzi go tam na podium _ starego Meksykanina. Jego stopy
by y ca e pokryte stwardnia skór , a jego spodnie by y ca e
postrzxpione, nie mia koszuli, by owinixty po prostu w jaki"!
postrzxpiony p aszcz, i mia kapelusz przywi zany sznurkami. On by
"!lepy. Ci gle sobie co"! mówi . Kiedy podszed bliRej do mnie, wyj
ma e paciorki i zacz zmawiał Zdrowa"! Mario . Poleci em mu, aby
to od oRy .
76
Obj em go wixc moim ramieniem. Popatrzy em, a ja mia em
WYTRWA~OaØ
33
dobre buty na nogach i garnitur na sobie. On mia tak samo prawo
mieł dobr parx butów i garnitur, jaki ja mia em. Tak jest.
Pomy"!la em wixc: Ja go dam temu staremu mxRczy: nie .
Rozumiecie? Moi drodzy, jego stopy by y o wiele wixksze od moich, a
jego ramiona by y szerokie, ot takie. Spojrza em na jego siwe w osy,
by "!lepy. Pomy"!la em: Gdyby Ry mój tata, on by by mniej wixcej w
jego wieku. I był moRe on jest tat kogo"! .
Obj em go moimi rxkami i zacz em six modlił. A kiedy
otworzy em moje oczy ot tak (oni nie t umaczyli modlitwy),
widzia em, Re ten stary cz owiek chodzi woko o równie dobrze,
wiecie, jakby wszystko dobrze widzia _ w wizji. Pozosta em
zupe nie cicho. Nagle us ysza em, jak on krzyczy: Gloria Dios _ co
oznacza Chwa a Bogu . On widzia teraz tak dobrze, jak ja. O, on
tam przechodzi drobnymi krokami, tak szybko jak tylko potrafi .
Zdumiewaj ca aska!
77
Nastxpnego wieczora by a tam sterta, o wiele d uRsza od tego
podium _ by y tam u oRone stare szaliki i marynarki, tak wysoko,
abym six nad nimi modli . I kiedy przyszed em na podium owego
wieczora^ Od oko o dziesi tej godziny rano pada deszcz, a ci
ludzie stali tam wprost w tym deszczu _ te meksykażskie kobiety z
ich w osami zwisaj cymi im ca kiem do twarzy i by y po prostu
przemoczone od deszczu.
I ja musia em wej"!ł po drabinie na mur i potem znowu w dó . Oni
mnie zabrali z samochodu i spu"!cili mnie w dó na powrozach z tej
drabiny, bym six móg dostał na podium, które by o tuR za "!cian , do
której musia em podjechał z ty u samochodem.
I ja przemawia em. A Billy podszed do mnie i powiedzia :
Tato^ Pewien Meksykanin, (nie wiem, jak on six nazywa .
Nazywa em go Mańana _ to znaczy jutro. On by taki powolny i on
by zawsze takim.) On mia przyjechał i zabrał mnie, spó: ni six
jednak^ Oni go przyprowadzili, poniewaR on nie potrafi
rozmawiał ze mn . Nikt nie rozmawia ze mn , kiedy jedziemy na
naboReżstwo. I on nie umia mówił po angielsku, wixc ja nazywa em
go po prostu Mańana . A wixc on sobie co"! tam gada . Ja nie
zwraca em uwagi na to, poniewaR nie wiedzia em, co on mówi .
78
Zatem, on przyprowadzi mnie na podium owego wieczora i ja
g osi em, a Billy podbieg do mnie. On powiedzia : Tato, Mańana
rozda wszystkie karty modlitwy . Dalej rzek : Tam na dole jest
m oda kobieta, ona ma martwe niemowlx . I powiedzia : Mam
ponad stu pixłdziesixciu _ dwustu od: wiernych _ zapomnia em, ilu
ich by o _ a nie potrafi powstrzymał tej kobiety .
Powiedzia : Ona ma to martwe niemowlx na swoim biodrze i ona
przebiega z tym niemowlxciem pomixdzy ich nogami albo po ich
MÓWIONE S~OWO
34
ramionach, i czyni wszystko moRliwe . I powiedzia : Ona nie ma
karty modlitwy . Dalej rzek : My"!my je juR wszystkie rozdali. I
gdybym j pu"!ci do kolejki modlitwy przed tych ludzi, którzy
przyszli i maj kartx modlitwy, to wywo a oby rozruchy .
79
A wixc, brat Jack Moore^ Czy kto"! z was zna brata Jacka
Moore? Wielu z was. On by tam ze mn . Wixc ja powiedzia em:
Bracie Jack, ona nie pozna, czy to jestem ja czy ty . Powiedzia em:
Id: tam i módl six o to niemowlx, i ono bxdzie w porz dku .
Ci od: wierni chwycili j i powstrzymywali, i ona tam sta a. A
kiedy tylko odwrócili swoje g owy, ona wbieg a im wprost pomixdzy
nogami, ot tak, przepycha a six tak mocno, jak tylko potrafi a. I ona
przewróci a czterech lub pixciu z nich. Znowu uda o im six j odsun ł
z powrotem. Nie potrafili powstrzymał jej z dala od podium. O, jaka
wytrwa o"!Å‚, moi drodzy.
A wixc nasz brat Jack wyszed , by six modlił o to niemowlx. Billy
prowadzi go tam. A ja powiedzia em: Jak mówi em^ Brat
Espinoza, brat zielono"!wi tkowiec z Kalifornii, t umaczy mnie. Ja
powiedzia em: Wiara jest substancj rzeczy, których six
spodziewamy, i dowodem rzeczy niewidzialnych .
80
A kiedy brat Espinoza zacz to mówił, spojrza em ponad
s uchaczy i oko o dwie lub trzy stopy przede mn by o w wizji ma e
meksykażskie niemowlx; by o malutkie, nie mia o zxbów, tylko
dzi s a i u"!miecha o six po prostu na mnie. Przetar em sobie oczy.
Spojrza em znowu i ono tam by o, to mależstwo. Ono six po prostu
u"!miecha o, te ma e czarne oczxta mia o szeroko otwarte.
Pomy"!la em: Zastanawiam six, czy to jest to niemowlx .
Rzek em: Zatrzymaj six na chwilx, bracie Espinoza . A brat Jack
schodzi z podium. Powiedzia em: Powiedz od: wiernym, bracie
Espinoza, aby uwolnili drogx tej kobiecie i pozwolili jej przyj"!Å‚
tutaj .
81
Ona tam sta a oddalona w odleg o"!ci mniej wixcej tego budynku i
ci gle usi owa a utorował sobie drogx z tym martwym niemowlxciem
w kocu. Ono umar o tego poranka oko o dziewi tej godziny. Lekarz
orzek , Re ono umar o na zapalenie p uc. Wixc ona^ Oni jej uwolnili
przej"!cie i oto ona podchodzi do podium. Ona upad a na ziemix i
zaczx a krzyczeł: Padre _ to znaczy Ojcze . Ja próbowa em j
sk onił, by powsta a.
Kiedy wsta a, brat Espinoza zapyta : Czy ona ma kartx
modlitwy? Ja odrzek em: Nie, lecz bracie Espinoza, nie mów tego.
Ja nie wiem _ widzia em ma e meksykażskie niemowlx w wizji
w a"!nie przede mn tutaj . I powiedzia em: MoRe chodzi o jej
niemowlx. Ja six po prostu pomodlx i zostawimy temu wolny
przebieg .
WYTRWA~OaØ
35
On odrzek : W porz dku .
82
Powiedzia em: Nie t umacz tej modlitwy . I powiedzia em jej, by
powsta a, a Espinoza powiedzia jej po hiszpażsku, by powsta a. Ona
wsta a. Zapyta em: Kiedy umar o twoje niemowlx?
O dziewi tej dzisiaj rano . A by a juR chyba dziesi ta trzydzie"!ci
owego wieczora.
I zapyta em: Czy wierzysz? Ona wierzy a ca ym swoim sercem.
Nie by o Radnej w tpliwo"!ci w my"!lach tego m odego stworzenia _
tej "!licznej m odej kobiety. Wygl da a, Re ma trochx ponad
dwadzie"!cia lat _ dwadzie"!cia dwa lub dwadzie"!cia trzy lata _
typowa m oda Meksykanka, seńorita.
Wixc ona trzyma a to niemowlx przykryte ma ym kocem. Ono tam
leRa o w tym kocu, po prostu ca kiem przesi knixtym. Ona sta a tam
na dworze od rana. Zobaczy a krótki artyku w gazecie o tym starym
mxRczy: nie, który otrzyma swój wzrok, wixc ona by a gotowa
przynie"!Å‚ to niemowlx. A wixc, ja zapyta em, czy ona wierzy. Ona
odrzek a: Tak .
83
W oRy em wixc moje rxce na jej niemowlx. Rzek em: Niebiażski
Ojcze, otóR, ja nie wiem. Ja tylko widzia em wizjx. I na podstawie tej
wizji _ był moRe chodzi o to niemowlx. To jest wszystko, co Ty mi
powiedzia e"!. Ja po prostu w oRx na nie moje rxce i poruczam je
Tobie .
I to ma e niemowlx zaczx o: ~aa i zaczx o kopał swoimi ma ymi
nóRkami ot tak. I ja six rozejrza em. Ona zerwa a z niego ten koc,
ludzie zaczxli krzyczeł, a ja powiedzia em: Nie mów teraz nic o tym,
bracie Espinoza. We: pos ażca, po"!lij kogo"! w tej sprawie, by poszed
i przyniós podpisane o"!wiadczenie lekarza, zanim powiesz
cokolwiek, bo je"!li co"! o tym powiesz, musi to był autentyczne . Wixc
on pos a tam pos ażca.
A nastxpnego dnia on sam^ Oni poszli do lekarza, on podpisa
o"!wiadczenie, Re to niemowlx umar o rano o dziewi tej godzinie. A to
sta o six owego dnia wieczorem i to niemowlx Ryje dzisiaj szczx"!liwie
w Meksyku, na ile mi wiadomo. Dlaczego? PoniewaR ta kobieta,
podobnie jak ta Syrofenicjanka _ ona by a nieugixta. Ona wiedzia a,
Re uchwyci a six Boga. Katolik czy nie katolik; ksi dz czy nie ksi dz;
ko"!ció czy nie ko"!ció ; ekskomunikowana, czy nie
ekskomunikowana; wy"!miewana czy nie wy"!miewana. Jaka ona by a?
Ona by a wytrwa a. Ona wiedzia a, Re tam jest Bóg.
84
S uchajcie. Biblijne obiecane znaki potwierdzaj , Re On
dotrzymuje Swego S owa. Biblijne obiecane znaki _ moRemy o nich
czytał i był wytrwa ymi, i wiedzieł, Re On dotrzymuje Swego S owa.
Módlmy six.
MÓWIONE S~OWO
36
Zanim bxdziemy six modlił _ czy dzisiaj wieczorem jest tutaj
kto"!, kto chcia by był wspomniany w tej modlitwie? Jakakolwiek jest
twoja potrzeba, czy podniós by"! po prostu swoj rxkx i powiedzia :
BoRe, uczyż mnie wytrwa ym, Panie, aR otrzymam pragnienie mego
serca. Jest to ku Twojej chwale. Panie, pozostaż ze mn . Pozwól mi
pozostał z Tob . Pozwól, abym six móg uchwycił Ciebie dzisiaj
wieczorem .
Ja bxdx obserwowa . Ja bxdx s ucha . Ja bxdx wierzy . JeReli
bxdzie zanoszona modlitwa za innych, ja bxdx wierzy dzisiaj
wieczorem. Bxdx tak nieugixty, Re nie odejdx z tego budynku, dopóki
moja wiara nie bxdzie zakotwiczona. Moja wiara jest zakotwiczona w
Nim, wixc raczej bxdx bardzo wytrwa y, poniewaR ja wierzx. Pragnx
six uchwycił Twego S owa w tej chwili w mojej sprawie .
85
Nasz Niebiażski Ojcze, Ty widzisz te rxce. To opowiadanie o tej
zwyk ej pogażskiej kobiecie, jak ona by a nieugixta^ Ona by a
bardzo wytrwa a, poniewaR wiara przysz a przez s uchanie, s uchanie
BoRego S owa. I pomimo wszystkich jej przeszkód^ A my siedzimy
tutaj dzisiaj wieczorem, nie maj c nawet jednej trzeciej tych
przeszkód, które ona mia a.
Jej córka by a epileptyczk i ona by a pogank , a Bóg nie obieca ,
Re ich nawiedzi. Ona zosta a odrzucona przez jej przyjació . Ona
zosta a odrzucona prawdopodobnie przez wszystkich, o których
mówili"!my dzi"! wieczorem. Lecz my wiemy, Re nawet Jezus
do"!wiadcza jej wiarx, rzek jej, Re nie by pos any do niej, powiedzia
jej teR, Re ona i jej rasa to psy.
I prawd jest, Panie, Re kiedy wiara uchwyci six S owa, to mu
przyznaje prawdx. Ona powiedzia a: Lecz psy otrzymuj odrobiny .
A to dotknx o serca naszego Mistrza. On powiedzia : O, niewiasto,
wielka jest wiara twoja. Niech ci six stanie, jako uwierzy a"! . I kiedy
ona przysz a do domu, paroksyzm opu"!ci jej córkx i ona leRa a na
óRku. Diabe wyszed z niej.
86
Niebiażski Ojcze, daj nam t wiarx dzisiaj wieczorem. Oby"!my
przyszli i od dzisiejszego wieczora byli wytrwali w naszej wierze;
poniewaR my moRemy mieł wiarx, jeReli wiemy, Re Ty obieca e"! to w
Twoim S owie. Wszystko, co Ty obieca e"! i czego uchwyci a six nasza
wiara, naleRy do nas. Ty powiedzia e"! Jozuemu: KaRde miejsce, na
które staniesz podeszw twoich stóp _ Ja ci je da em . I zdajemy
sobie sprawx z tego, Re "!lady stóp oznaczaj posiadanie. Ojcze, jeReli
niektórzy z nich dzisiaj wieczorem nie wst pili wystarczaj co wysoko
do Królestwa BoRego, by otrzymał Ducha awixtego, niechby Go
otrzymali dzisiaj wieczorem. Niechby tam zostawili dzisiaj
wieczorem "!lady swoich stóp.
A potem ci, którzy nigdy nie potrafili sixgn ł wystarczaj co
WYTRWA~OaØ
37
wysoko, i chodził na tym poziomie, i posi "!ł b ogos awieżstwo
Boskiego uzdrowienia, niechby podeszli dzisiaj wieczorem i byli
wytrwali. Niech ich wiara uchwyci six w tej chwili moich uwag o tych
innych.
Ci, którzy Cix nie przyjxli jako Zbawiciela, niech wyci gn rxkx
do góry dzisiaj wieczorem i uchwyc six Ciebie, i przyjm Ciebie.
Biblia mówi: Ci, którzy uwierzyli, zostali ochrzczeni . Spe nij to,
Ojcze. I niech oni daj six ochrzcił w wodzie i zostan równieR
ochrzczeni w Duchu awixtym. Daruj te b ogos awieżstwa i pomóR
Twemu biednemu, pokornemu s udze, kiedy us ugujx teraz w Imieniu
Twego Syna, Jezusa. Amen.
87
Teraz _ s dzx, Re Billy Paul, jeReli jest w tym budynku _ on
mówi , Re rozda karty modlitwy. I ja my"!lx, Re powiedzia :
Pixłdziesi t. Czy six to zgadza? Pixłdziesi t kart modlitwy. I pragnx,
Reby oni powstali. Nie wyprzedzajcie six teraz w kolejce.
Przychod: cie jeden po drugim.
Kto ma kartx modlitwy numer 1? Czy ma j kto"!? Co mówisz? A-1.
Dobrze. A-1, czy to ten dRentelmen? A-2, czy podniós by"! swoj rxkx?
Dobrze. A-2? Czy widzx rxkx tej osoby? A-2? W porz dku, siostro. A-
3? A-3, w porz dku. 4, 5, podnie"! swoj rxkx. Nie widzia em jeszcze 4
_ karty 4? W porz dku, nastxpny w kolejce. 5, podnie"! swoj rxkx.
Karta modlitwy 5?
88
OtóR, Billy przychodzi do s uchaczy, wyst pi tutaj, wymiesza
karty razem i rozdaje je ludziom _ kaRdemu, kto chce. Wszyscy
musz był tutaj, by je otrzymał, oczywi"!cie. OtóR, ja my"!lx, Re je"!li
oni przyjd wcze"!nie i otrzymaj kartx modlitwy, to maj prawo był
jako pierwsi tutaj, czy tak nie my"!licie? To six zgadza. A zatem^
Lecz Billy nie wie, kto bxdzie pierwszym w kolejce, poniewaR karty
modlitwy s pomieszane. Dlatego nie wie tego.
Poza tym czasami ja rozpocznx na odwrót, od ty u, od góry w dó .
Widzieli"!cie, jak six to dzia o^?^ To six zgadza. Ubieg ego
wieczora nie mieli"!my nawet Radnej karty modlitwy. Widzicie, nie o
to tylko chodzi.
W porz dku, 5, 6? Podnie"! swoj rxkx. 7, w porz dku. Kiedy ja
wo am _ kiedy wywo ujx twój numer, to powstaż. 7, 8, 9, 10, 11?
Proszx, utoruj sobie drogx tutaj i staż do kolejki modlitwy wprost
tutaj. 12?
89
OtóR, jeReli nie moResz powstał, kilku braci przyjdzie i wezm cix
i przynios tutaj. Ty chcesz podej"!Å‚ tutaj, tak, panie. W porz dku. 12?
Czy widzia em nr 12? Karta modlitwy nr 12? Dobrze, 13, 13, 14, 15?
Patrz na swoj kartx teraz. 15? 15, 15, 16, 17, 17, 18, 18, w tyle, 19?
Dzixkujx ci, bracie Vayle. 19, 20, 21, 21? Nie widzia em jej. 21, 22, 22,
karta modlitwy 22? Dzixkujx ci. Powiadomcie mnie, wiecie, bo moRe
MÓWIONE S~OWO
38
to jest kto"! g uchy i on przegapi swoje miejsce, rozumiecie, wzglxdnie
kto"! nie moRe powstał. Niech kaRdy zwaRa i na kartx innych, a potem
niech patrzy six na swoj kartx modlitwy.
Kto mia kartx 22? 23, 23, karta modlitwy 23, 24, 25, 26? Dobrze. 27,
28, 28, 29, 29, 29, 30? Dzixkujx ci. 31, 32, 33, 33? Nie widzx jej. 34, 34, 35,
36, 36, 37, 37? Nie widzia em jej. 37, 37? Spójrz na kartx twego s siada.
On moRe ma kartx modlitwy. 37? On moRe był g uchy albo moRe nie
potrafi _ nie moRe powstał. Rozumiecie? MoRe jest sparaliRowany i
nie moRe six poruszył. 37?
Kto"! musia j otrzymał i wyszed . JeReli powróci, postawcie go
do kolejki, umie"!Å‚cie go na jego miejsce. Bxd tam od: wierni, by
pomagał. 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 43, 44, 45, 46, 47, 47? To jest dobre. 48,
49, 50, 50 ten mxRczyzna tam w tyle.
90
Czy wszyscy ludzie, którzy maj kartx modlitwy, powstali teraz?
Czy jeszcze kto"! inny ma kartx modlitwy? Czy wszyscy z kartami
modlitwy stoj w kolejce teraz? Pragnx był tego teraz pewny.
Wywo a em kartx 37. Widzia em, Re paru braci wesz o do "!rodka od
tego czasu. Chcia bym to wiedzieł. Wywo a em kartx modlitwy 37, a
nie by o odpowiedzi. To jest jedyna, na ile to sam widzia em, która nie
odpowiedzia a. Karta modlitwy nr 5? Czy ona odpowiedzia a? Brat
Vayle powiedzia , Re nie zauwaRy karty modlitwy numer 5. Numer 5,
czy ona jest tutaj, oraz 37?
OtóR, gdyby"!cie nam tylko po"!wixcili chwilx lub dwie, przyjaciele.
Bxdziemy teraz^ Znowu kto"! wchodzi z niemowlxciem. MoRe jest to
kto"! z braci lub sióstr, którzy wyszli ze swymi mależstwami. I jeReli
oni s teraz na zewn trz, a ten numer ma podej"!Å‚, postawcie ich
wprost do kolejki, prosto na ich miejsce, postawcie ich tam, gdzie ma
był 37 i 5. I potem wszystko bxdzie w porz dku. 37 i 5. B d: cie teraz
wszyscy czujni, b d: cie przygotowani, b d: cie ochotni.
91
Teraz _ dzixkujx ci. Tak bxdzie to lepiej. Dzixkujx ci, bracie. Czy
s yszycie teraz lepiej? Czyni to dlatego, poniewaR kiedy jestem pod
namaszczeniem, nie mówix tak g o"!no. Wixc kiedy oni ich ustawiaj ,
moRe powiem nastxpuj co: Pragnx, aby"!cie to powiedzieli ze serca.
JeReli temu nie wierzycie, nie podno"!cie swojej rxki. Lecz je"!li temu
naprawdx wierzysz, pragnx, aby"! podniós swoj rxkx.
OtóR, wiemy, Re chrze"!cijażstwo wzrasta o w asce BoRej poprzez
wszystkie lata. Marcin Luther by pierwszym reformatorem z
ciemnego wieku i on g osi usprawiedliwienie przez wiarx. Ilu z was
to wie? Wixc ko"!ció kszta towa six jak piramida. Tutaj na dole by o
to wielkie^ Kto tylko wyznawa , Re jest chrze"!cijaninem, by o to
niebezpieczne _ móg został zabity.
92
Nastxpnie przyszed Wesley z Poselstwem po"!wixcenia, wtedy
sta o six wixcej w mniejszej ilo"!ci ludzi. Potem po Wesley u przyszli
WYTRWA~OaØ
39
zielono"!wi tkowcy. Podnie"!li six wyRej. I kaRdy wie^ Nie nauczam
teraz nauki o piramidzie, czy czegokolwiek, podajx po prostu
przyk ad. Lecz kamież szczytowy nie by nigdy po oRony na
piramidx. Dlaczego? On zosta odrzucony. Rozumiecie? Wixc gdyby
kamież szczytowy przyszed do piramidy^ JeReli ktokolwiek by
kiedy"! w Egipcie, te kamienie w piramidzie pasuj do siebie tak
dok adnie, Re nie moRna mixdzy nie wsun Å‚ nawet Ryletki. W tym
w a"!nie jest tajemnica. Jak oni dostali je tak wysoko? One pasuj
dok adnie.
OtóR, kamież szczytowy^ Musz to był kamienie, które bxd
tutaj na szczycie przygotowane, by przyj ł ten Kamież Szczytowy.
One bxd wyszlifowane tak doskonale, Re kiedy przyjdzie Kamież
Szczytowy, bxdzie musia pasował do nich tak doskonale, by
budynek zosta wykożczony. Czy six to zgadza?
93
Wixc ko"!ció ^ OtóR, gdyby Kamież Szczytowy przyszed w
czasie Luthra, patrzcie, jakie by oby to niestosowne miejsce.
Spójrzcie, gdyby On przyszed w czasie Wesley a. On musi _ On
przyjdzie w jego w asnym predestynowanym czasie. Lecz Ko"!ció
bxdzie wyszlifowany do takiego stanu i jego us uga bxdzie tak
podobna, i bxdzie po prostu dok adnie tak sam us ug , jak mia
Jezus, co sprawi, Re wszystko bxdzie pasował razem na Zachwycenie.
JakRe! G owa wie wixcej niR stopa. Rozumiecie? Oczy s wixcej
uRywane, niR stopa. Tymi oczami jest prorok ko"!cio a. On widzi do
przysz o"!ci. Rozumiecie? I wszystkie te rzeczy dosz y do g owy, do tej
g ównej czx"!ci.
Pragnx wam teraz zadał pytanie. Wybaczcie mi, bracia. MoRe to
odchyla six od tej bitej drogi. Lecz je"!li six mylx, wybaczcie mi, i wy
bracia tam. Ja wierzx, Re Ko"!ció bxdzie musia doj"!ł do tego stanu
dla Zachwycenia _ by móg został porwany do góry i spotkał six z
Panem na powietrzu. Ja wierzx, Re Ryjemy w tym czasie, w którym
Ko"!ció bxdzie na pewno w mniejszo"!ci. Bxdzie to tylko ma a grupa.
94
Wiecie, kiedy Jezus g osi , ani jeden procent z jednej milionowej
czx"!ci ludzi na ziemi nie us ysza o Nim w ogóle. Spójrzcie, co us ysza
Jan, by poczynił przygotowania. Rozumiecie? Tylko wybrani to
s ysz . To jest wszystko. To six zgadza. Nikt nie moRe przyj"!Å‚ do
Mnie, je"!li go najpierw nie poci gnie Mój Ojciec. A wszyscy, których
Mi da Ojciec, przyjd . To six zgadza.
OtóR, ja wierzx, Re istnieje Ko"!ció , który dochodzi do tej
doskona o"!ci, do tej doskona ej us ugi, gdzie s urzxdy, gdzie s
aposto owie, prorocy, nauczyciele, pastorzy, ewangeli"!ci dla
udoskonalania ko"!cio a. Ci pastorzy i nauczyciele, i tak dalej bxd tak
zgodni ze S owem, Re wszyscy bxd wspó dzia ał w a"!ciwie razem do
MÓWIONE S~OWO
40
Przyj"!cia Pana. Ja wierzx w to i wierzx, Re zbliRamy six teraz do tego
czasu. Wierzx, Re tak jest.
OtóR, wiemy, Re Jezus powiedzia i naucza nas w ca ym Pi"!mie
awixtym, Re sprawy, które On czyni , bxd czynione równieR. OtóR,
moi bracia, mam nadziejx, Re je"!li oni nie zgadzaj six ze mn , bxdzie
to na przyjaznej p aszczy: nie.
95
Czy wiedzieli"!cie, Re Biblia mówi o zjawieniu six Pana, a równieR
o przyj"!ciu Pana, a s to dwa róRne dzie a? Zbadajcie to i
przekonajcie six, czy to jest prawd . Zjawienie six a przyj"!cie to dwie
odrxbne rzeczy. Zjawienie six Pana jest obecnie w toku. On zjawia six
mixdzy Swoim ludem. Widzimy Go w Jego _ tych samych dzie ach _
zjawienie six _ Jego Duch awixty. Lecz Jego przyj"!cie bxdzie w
fizycznej istocie. Ono six odbxdzie, by zachwycił Ko"!ció do góry.
Lecz widzicie, zag xbiali"!my six w S owie _ usprawiedliwienie,
po"!wixcenie, chrzest Duchem awixtym. A obecnie Ko"!ció dostaje six
do takiego stanu _ jest gotowy, czeka. Te urzxdy^ A urzxdy w
ko"!ciele zajmuj swoje miejsca. Nauczyciele zajmuj miejsca. Dary
manifestuj six.
O, jest wiele podrabiania. To six zgadza. My _ spodziewamy six
tego. Lecz istnieje równieR to autentyczne. Zanim moRe powstał
fa szywy dolar, musi był prawdziwy dolar, na podstawie którego
moRe on został podrobiony. To six zgadza. Mamy wszystkie cielesne
próby dorównania temu, jednak one nie odsun nas od tego
rzeczywistego. One tylko sprawiaj , Re to rzeczywiste six l"!ni.
96
Wixc Pan zjawia six obecnie mixdzy Swoim ludem _ dziej six
wielkie znaki i cuda, wskrzeszanie z martwych, uzdrawianie chorych,
i dziej six te same sprawy, które On czyni , które nie by y czynione
na przestrzeni dwóch tysixcy lat. Rozumiecie, Ko"!ció jest przez to
doszlifowywany i wychowywany, aby by gotowy w tym czasie, gdy
Kamież Szczytowy przychodzi, by spotkał six z Ko"!cio em. A potem
odejd razem i zostan zachwyceni. Ci, którzy zasnxli w pierwszej
straRy, w drugiej straRy, w trzeciej straRy, aR do siódmej straRy^
Zjawienie six Pana. Ubieg ego wieczora poruszy em t sprawx _ jak
On przyjdzie.
97
Pamixtajcie zatem, nie chodzi o cz owieka. Jest to urz d w
ko"!ciele. Nie jaki"! cudowny nauczyciel; jest to cudowny Duch awixty
w tym cz owieku. Nie cudowny cz owiek z darem rozpoznawania, ale
cudowny Duch awixty wewn trz niego _ pos uguj cy six tym
cz owiekiem. Rozumiecie?
Zawsze mówi em, jak^ Piotr powo a six na to raz na Górze
Przemienienia, na "!wixtej górze. Nie chodzi tu o "!wixt górx, lecz
chodzi o "!wixtego Boga na tej "!wixtej górze. Nie jest to "!wixty ko"!ció ;
WYTRWA~OaØ
41
jest to "!wixty Bóg, nie "!wixty lud, lecz Duch awixty. Rozumiecie? Jest
to Duch awixty w tych ostatecznych dniach.
98
OtóR, kiedy Anio Pażski przyszed do Abrahama, w owym czasie
przed zniszczeniem, by to Bóg, który six zjawi w ludzkim ciele. A
Jezus powiedzia : Jak by o w dniach Noego, tak bxdzie w przyj"!ciu
Syna Cz owieczego . Jak by o w dniach Lota^ On mówi o
moralnym upadku, o tym co ludzie czynili w dniach Noego.
W dniach Lota, obserwujcie tego Pos ażca, który przyszed do
Abrahama. Obserwujcie tych pos ażców do Lota i do nominalnego
ko"!cio a. Oni wo ali po prostu: Wyjd: cie, wyjd: cie , a Abraham
wstawia six za nim. ZauwaRcie, Anio , Bóg, Elohim, zjawi six wtedy
w postaci ludzkiego cia a, co wskazuje na to, Re Elohim zjawi six w
ostatecznych dniach; nie chodzi tu o przyj"!cie Chrystusa, lecz o
zjawienie six Chrystusa w ludzkim ciele w Jego Ko"!ciele, czyni cego
Jego _ te same znaki i sprawy, które On czyni , a nie czyni ich w
ko"!ciele na przestrzeni dwóch tysixcy lat, rozumiecie _ zjawienie six
Pana.
99
OtóR, czy wszystkie karty modlitwy s w kolejce? Ilu z was w"!ród
s uchaczy jest chorych, a nie macie karty modlitwy? Podnie"!cie swoj
rxkx. Uczyżcie to jeszcze raz. Podnie"!cie swoje rxce wszyscy, którzy
jeste"!cie chorzy, wszyscy, którzy six modlicie i wierzycie. W
porz dku.
Ta niewiasta, która dotknx a six r bka Jego szaty, nie mia a
równieR karty modlitwy, lecz dotknx a six Jego szaty. A Biblia mówi,
Re On jest w a"!nie teraz NajwyRszym Kap anem (Czy six to zgadza?)
zawsze Ryj c, by orxdował, NajwyRszy Kap an, który moRe wspó czuł
naszym s abo"!ciom. Czy six to zgadza? A Biblia mówi w li"!cie do
Hebrajczyków 13, 8: On jest tym samym wczoraj, dzisiaj i na wieki .
Czy to prawda?
100
Zatem, jeReli On jest tym samym NajwyRszym Kap anem,
gdyby"!cie six Go dotknxli tak, jak tamta niewiasta^ Nie fizycznie
_ jej wiara dotknx a six Go, bo On powiedzia , Re moc wysz a z Niego.
Wszyscy dotykali six Go fizycznie, lecz ona dotknx a six Go wiar . I
On six odwróci i rozpozna jej krwotok, i powiedzia jej, Re jej wiara
ocali a j .
Czy nie wierzycie, Re On jest tym samym NajwyRszym Kap anem
dzisiaj wieczorem? A je"!li te s owa s prawd , to On zjawia six w
ludzkim ciele. Pozwólcie Mu zatem zjawił six w waszym ciele i dał
wam wiarx w Jego obiecane S owo. Ew. Jana 14, 12: Sprawy, które
Ja czynix i wy czynił bxdziecie . Zatem ja bxdx^ JeReli te urzxdy s
w ko"!ciele, to pozwólcie, Re ja bxdx odpoczywa przed Nim i moja
czx"!ł _ William Branham usunie six, a pozwolx Panu Jezusowi mówił
MÓWIONE S~OWO
42
przeze mnie, zjawił six w ludzkim ciele, tak jak On zjawia six w
waszym.
Wixc bxdzie tutaj "!wiadek albo dwaj, a dwaj s potwierdzeniem
BoRego S owa. Dwaj s "!wiadectwem. Wtedy ty masz wiarx, by
dotkn ł six Go, i ja mam wiarx, a przez nas obydwóch On potwierdza
Swoje S owo, Re Ono jest prawd .
101
Zatem, jeszcze raz, wy chorzy ludzie, którzy tam stoicie, ja teraz
nie mogx przechodził z tym rozpoznawaniem przez t kolejkx.
Wiecie, to by mnie odprowadzi o z podium. Jedna _ pewna biedna
kobiecina spowodowa a, Re Syn BoRy powiedzia , Re os ab , a On by
Synem BoRym. Co my"!licie, co sta oby six ze mn _ grzesznikiem
zbawionym z Jego aski?
Ja nie potrafi bym wytrzymał ani jednego przypadku, gdyby On
nie powiedzia : Sprawy, które Ja czynix, i wy czynił bxdziecie, i
wixcej niR to czynił bxdziecie . Ja wiem, Re król Jakub mówi
wixksze , lecz w rzeczywisto"!ci oznacza to wixcej . Rozumiecie?
Wixksze _ On nie móg by uczynił nic wixkszego. On wzbudza
zmar ych, zatrzymywa przyrodx, czyni wszystko. Rozumiecie? Wixc
chodzi tu o wixcej z tych spraw, poniewaR bxdzie wixcej ludzi. Duch
awixty by tylko w jednym cz owieku wówczas. Obecnie On jest
wszxdzie po ca ym "!wiecie w ca ym Jego ludzie. Wierzcie.
102
We: my teraz na pocz tek tx grupx z tej strony. Ilu z was tam nie
zna mnie, ani ja was nie znam, a jeste"!cie chorzy i wierzycie, Re Bóg
moRe wam objawił wasze k opoty? Podnie"!cie swoje rxce. Wy
wszyscy, którzy nie macie karty modlitwy, a pragniecie czego"! od
Boga, podnie"!cie swoj rxkx. Tutaj wewn trz i wy tam? Módlcie six.
Pozwólcie, Re six odwrócx do was plecami. Módlcie six. Anio
zjawi six w ludzkim ciele, a by odwrócony Swoimi plecami do
namiotu, w którym by a Sara, i On powiedzia Sarze, co ona czyni a.
Czy six to zgadza? Ten sam Anio _ by to Bóg. I ten sam Bóg, który
by tam, by obiecany przez Jezusa, który by Bogiem, Re zjawi six w
tych dniach ostatecznych przed spaleniem tej ziemi, tak samo jak On
zjawi six w dniach Sodomy. Czy temu wierzycie?
103
Oczywi"!cie jest to wizja. S to ludzie, którzy tam stoj _ ja nie
wiem. Bxdzie to zaleRne od Niego. Tutaj to jest _ jeReli potrafix
stwierdził, gdzie to by o. Tak. Ta oty a pani, siedz ca wprost tutaj _
czy podnios a"! swoj rxkx przed kilkoma minutami? Czy wierzysz, Re
Bóg uzdrowi twój reumatyzm i uczyni cix zdrow ? JeReli wierzysz, to
podnie"! swoj rxkx. W porz dku. Ty to moResz mieł. Czego six ona
dotknx a?
Ten mxRczyzna, siedz cy obok niej, co ty my"!lisz, bracie? Czy
my"!lisz, Re to pochodzi od Boga? Czy tak? Czy wierzysz, Re Bóg moRe
mi powiedzieł, jaki jest twój k opot? Czy w to uwierzysz? Czy
WYTRWA~OaØ
43
przyj by"! to, gdybym ci to móg powiedzieł przez Ducha BoRego? Ja
mówix do ciebie, ty siedzisz blisko mnie. Czy temu wierzysz? Czy
temu uwierzysz? Dobrze, wixc twoje wysokie ci"!nienie krwi opu"!ci
cix.
Ten mxRczyzna, siedz cy obok ciebie, ma to samo _ ten niewielki
szczup y mxRczyzna. On równieR mia wysokie ci"!nienie krwi. JeReli
to jest prawd , podnie"!cie obaj swoje rxce. Alleluja. Id: cie i wierzcie.
Nie w tpcie! Czego six oni dotknxli? Nie dotknxli six mnie. Ja nie
znam tych ludzi. Nigdy w moim Ryciu ich nie widzia em. Jeste"!cie dla
mnie ca kiem obcy. To six zgadza. JeReli tylko bxdziecie wierzył _ to
jest wszystko, co musicie czynił.
104
Tutaj jest m oda pani, siedzi tam w tyle i patrzy six prosto na
mnie. Ona six w a"!nie gwa tem przebija do Królestwa BoRego. Modli
six o jej nie zbawionych synów. JeReli bxdziesz wierzył ca ym swoim
sercem, to oni zostan zbawieni. Czy temu bxdziesz wierzył? W
porz dku. MoResz to mieł. Czy wierzycie _ wy wszyscy?
Czy wierzysz, Re Bóg uzdrowi cix z twojej nerwowo"!ci, panie,
siedz cy tam? Ty w a"!nie prosi e"!, aby six to sta o. W porz dku.
Wszystko to przeminx o. Ty to masz.
M oda pani, siedz ca wprost tutaj, modl ca six o tego wnuka, czy
wierzysz, Re Bóg go uzdrowi? Upo"!ledzony psychicznie, lecz czy
wierzysz, Re Bóg go uzdrowi? Czy wierzysz w to ca ym swoim sercem?
Planowa a"! przynie"!Å‚ go do zboru jutro wieczorem. Nie bxdziesz tego
musia a robił. Bóg go uzdrowi i ty go moResz przyprowadził. Co ty na
to, pani? Czy w to wierzysz? W porz dku. MoResz to mieł.
Jestem zupe nie obcym dla tej niewiasty. Nie znam jej wcale.
Nigdy w moim Ryciu jej nie widzia em. Czy jeste"!my sobie wzajemnie
obcy, pani? JeReli tak, podnie"! swoj rxkx. Czy nie o to w a"!nie
modli a"! six? JeReli tak jest, pomachaj swoj rxk ot tak. Czy nie
widzicie? Elohim, Bóg! Jak moRecie w tpił? Czy nie moRecie był
wytrwali?
105
Pora, by rozpocz ł t kolejkx. OtóR, ty masz kartx modlitwy. Oni
nie maj . Czy wierzysz, Re ja jestem Jego s ug ? Czy wierzysz, Re
dzisiaj wieczorem mówi em wam prawdx na podstawie S owa
BoRego? Ja ciebie nie znam, nie widzia em cix nigdy w moim Ryciu. Na
ile mi wiadomo, jeste"!my sobie wzajemnie obcy. Lecz czy wierzysz, Re
Bóg moRe mi powiedzieł, co ci dolega, wzglxdnie co"!, co ty^ Ty
bxdziesz wiedzia a, czy to jest prawd , czy nie. Ty wiesz, co by o^
JeReli ja mogx ci powiedzieł, co by o, i powiem ci, co bxdzie, wtedy
wiesz, Re to bxdzie w a"!ciwe.
Ty nie jeste"! tutaj z powodu samego siebie; stoisz tu z powodu
kogo"! innego. A tej osoby nie ma tutaj. Jest to twoja Rona. Ona
mieszka w innym stanie. Ona jest w Georgii. Ma k opoty z nerkami.
MÓWIONE S~OWO
44
Jest bardzo chora i ma komplikacje. To jest prawd , czy tak? Czy
wierzysz teraz ca ym swoim sercem? Id: do domu, a zastaniesz j
tak , jak temu uwierzy e"!. Nie w tp. JeReli moResz wierzył,
wszystko jest moRliwe tym, którzy wierz . Amen.
106
To by mxRczyzna. Tutaj jest kobieta. We: my jeszcze jedn , a
potem zacznx six po prostu modlił o chorych; zobaczymy, czy uda mi
six przebrał t kolejkx modlitwy. Chod: do mnie bliRej, siostro.
UwaRam, Re jeste"!my sobie wzajemnie obcy. My nie^ Jeste"!my po
prostu dwojgiem ludzi, którzy six spotykaj tutaj, w a"!nie w ten sam
sposób, jak by o to wówczas tam u studni w Sychar, gdzie Jezus
spotka six z t niewiast . Tutaj jeste"!my _ mxRczyzna i kobieta
spotykaj six po raz pierwszy w Ryciu.
O, moi drodzy. Jak bardzo Ryczx sobie _ pragnx, bym móg
zobaczył, jak moc szatana zosta a usunixta. Jak moRemy stał i
ogl dał to, a potem nie wierzył?
Tutaj jest mxRczyzna i kobieta. Nie widzieli"!my six dotychczas
wzajemnie. Ona jest po prostu niewiast , stoj c tutaj. Nie wiem
niczego o niej. Nigdy w moim Ryciu jej nie widzia em. NuRe, co ty na
to? Ja nie wiem niczego. OtóR, co to jest? Bóg to obieca . S owo BoRe
tak mówi.
On obieca mi to pewnej nocy tam na górze przed wieloma laty.
Rzek mi, Re urodzi em six w tym celu. Ja temu wierzx. Dziesi tki
tysixcy razy po ca ym "!wiecie _ nie zawiod o to ani razu. Co to jest?
To wskazuje wam na to, Re ten czas jest blisko. Nie jestem to ja; jest
to On. Jak móg bym znał tx kobietx?
107
Pewien zwyk y brat, którego syn zosta uzdrowiony, powiedzia :
Ja wiem, Re to musi był Bóg, bracie Branham. Ludzie w moim
s siedztwie, których znam, mówili^ Ja wiem, Re to jest obietnica
na ten ostateczny czas i ona jest tutaj. Biblia podaje tx obietnicx u
Malachiasza 4. On rzek , Re to musi six urzeczywistnił, zanim
przyjdzie ten wielki i straszny dzież Pażski, który spali tx ziemix. I
my wiemy, Re Ryjemy w tym czasie.
Tutaj s dwaj ludzie, stoj tutaj. Ja nie znam tej niewiasty. 4, 5, 6,
7, czy która to by a _ ona by a tam, a tam stoi ca a kolejka, gdybym
tylko móg stał tutaj wystarczaj co d ugo. I to w a"!nie staram six
czynił teraz, otrz sn ł six na tyle, abym móg kontynuował t
kolejkx modlitwy. Oddzia uje to jako"! na mnie i jest to ustawiczne,
jak bicie serca _ tam w"!ród s uchaczy. Jest to wiara.
O, gdybym six tylko móg przebił przez t ma barierx tam i
wyj"!Å‚ na wolno"!Å‚, jak ptak wylatuj cy z klatki: on ma skrzyd a, tylko
mu otwórzcie drzwiczki.
108
Pani, rozmawiam z tob teraz na chwilx, nie znam ciebie, lecz Bóg
zna cix na pewno. Wixc je"!li to jest co"!, co bxdziesz musia a
WYTRWA~OaØ
45
powiedzieł^ JeReli On powie mi co"! o tobie, dlaczego jeste"! tutaj,
tak jak ta niewiasta dotknx a six Jego szaty, wzglxdnie co"! w tym
sensie, jaki"! Biblijny znak, by pokazał, Re to^ Ty wiesz, Re to musi
był co"!, poniewaR ja ciebie nie znam. Zatem, jeReli ty _ gdyby"! ty^
Ty by"! wiedzia a, czy to jest prawd czy nie, poniewaR ty o tym wiesz.
A zatem, jeReli to jest prawd , o, czy nie by oby to cudowne? Moi
drodzy, na pewno by by o.
OtóR, ta pani jest bardzo chora. Widzx to teraz. Widzx j u lekarzy.
Lekarz zostawi j zrezygnowany. Ona cierpi z powodu wszelkiego
rodzaju komplikacji. Jedna rzecz _ ty masz przepuklinx i masz i"!Å‚ na
operacjx. I ty masz tak s abe serce, Re lekarze nie chc six podj Å‚ tej
operacji. To jest TAK MÓWI PAN. Lecz jest tutaj Kto"!, kto six
podejmie twojej sprawy. Chwa a. Nie w tp. Gloria. Wierz dalej ca ym
swoim sercem. Czy wszyscy wierzycie? Amen.
109
Teraz wiesz, Re ja wiem, co ci dolega. Czy ci to powiedzia em, czy
nie, jeReli six pomodlx o ciebie, to wiesz, Re tutaj jest pewne
namaszczenie. Czy six to zgadza? Czy temu wierzysz? Nasz Niebiażski
Ojcze, uzdrów moj siostrx dzisiaj wieczorem i uczyż j zdrow dla
Ciebie, Panie, w Imieniu Jezusa Chrystusa. Amen. Modlitwa wiary
uzdrowi chorego. Bóg ich podniesie.
Zdajesz sobie sprawx z tego, Re ja wiem, co ci dolega. Czy pomog o
by ci to, gdym ci powiedzia , albo bxdziesz po prostu^ Gdybym six
modli o ciebie, ty by"! wiedzia a, Re tutaj jest pewne Namaszczenie,
które wie, Re masz dolegliwo"!ci serca. Przepraszam. Id: naprzód.
Usta o to ca kiem.
OtóR, kiedy sta a"! w tej kolejce przed kilkoma minutami, a ja
prosi em, by kaRdy, kto ma jak "! potrzebx, podniós swoj rxkx, ty
podnios a"! swoj rxkx. A kiedy podnios a"! swoj rxkx, nawiedzi o cix
naprawdx dziwne uczucie, nieprawdaR? Bowiem w a"!nie w tej chwili
opu"!ci a cix twoja nerwowo"!Å‚. Id: swoj drog ^?^
110
Gdybym six modli o ciebie, ty odzyska aby"! zdrowie tak czy
owak, prawda? Lecz czy pomog oby ci to, gdybym ci powiedzia ,
dlaczego jeste"! tutaj? Czy tak? Kobiece dolegliwo"!ci, kobiece
k opoty^ Czy wierzysz teraz? Id: i b d: zdrowa, jeReli tylko
bxdziesz wierzył ca ym swoim sercem.
OtóR, co gdybym po prostu w oRy moje rxce na ciebie i pomodli
six tylko o ciebie? Czy mi wierzysz? Niebiażski Ojcze, daruj tego w
Twoim Imieniu. Jezusie, Ty powiedzia e"!, Re o ile wixksza jest
nagroda dla tych, którzy tego nigdy nie widzieli, a jednak uwierzyli.
Modlx six, aby"! go Ty uzdrowi , Ojcze, w Imieniu Pana Jezusa. Amen.
Jeste"! "!wiadomy tego, Re ja wiem, co ci dolega. Pomimo tego nie
by oby to do niczego przydatne, gdybym ci to powiedzia . Czy
uwierzysz, gdybym six po prostu pomodli o ciebie? Niebiażski Ojcze,
MÓWIONE S~OWO
46
niech wixcej nie kaszle. Niech jego kaszel ust pi. Niechaj swobodnie
oddycha w Imieniu Jezusa. Czy temu wierzysz?
111
Chod: , pan. Gdybym cix móg uzdrowił, uczyni bym to. Ja nie
mogx cix uzdrowił. Mogx six modlił o ciebie. Czy wierzysz, Re On
mnie wys ucha? Chod: tutaj. Nasz Niebiażski Ojcze, ja b ogos awix
mojego brata w Imieniu Jezusa Chrystusa, Twojego Syna. Daruj mu
uzdrowienie. Amen. Wierz w to. Nie w tp.
Chod: pan. Czy wierzysz, Re On wys ucha nasz modlitwx?
Gdybym cix móg uzdrowił, uczyni bym to. Ja nie mogx. Mogx six
tylko modlił. Czy temu wierzysz? Niebiażski Ojcze, jak ta niewiasta
Syrofenicjanka, niech on otrzyma swoje pragnienie dzisiaj
wieczorem. Id: do domu i b d: zdrowy w Imieniu Jezusa. Amen.
Chod: , siostro. Czy wierzysz, Re gdybym six pomodli o ciebie, to
ty wydostaniesz six z tego? Bxdzie to wielk ulg , prawda? Oni
próbowali juR wszystkiego, znanego leku na astmx i wszystkiego
innego, lecz na nic six to zda o. Lecz Bóg jest uzdrowicielem. Ty temu
wierzysz, nieprawdaR? W porz dku. Nasz Niebiażski Ojcze, modlx six
w Imieniu Jezusa, aby"! uzdrowi tx kobietx i przywróci jej zdrowie.
Ja wk adam moje rxce na ni , Panie. Wierzx, Re Twój Duch jest tutaj.
On nama"!ci nas. Modlx six, Reby"! j Ty uzdrowi . Modlitwa wiary
uzdrowi chorego, a Bóg go podniesie. Tak.
112
B d: cie teraz naprawdx pe ni czci. Sied: cie cicho. Widzicie teraz,
On moRe wywo ał kogo"! spo"!ród s uchaczy. A jeReli six poruszacie
woko o, ja tego nie mogx dostrzec, rozumiecie, poniewaR kaRdy z was
jest duchem. A tutaj kontaktujx six, rozumiecie, i kiedy to czynicie,
kiedy six poruszacie, wyprowadza mnie to z równowagi. Widzicie?
Czy rozumiecie? Widzicie? Jezus wzi cz owieka i wyprowadzi go
poza miasto, daleko z wszelkiego niedowiarstwa. Rozumiecie?
Sied: cie naprawdx cicho, b d: cie pogr Reni w modlitwie.
Tutaj jest pani. Czy wierzysz, Re Bóg powie mi, jaki jest twój
k opot? Czy to przyjmiesz? Spójrz na mnie. Ty masz naro"!l. Czy
wierzysz, Re Bóg moRe mi powiedzieł, gdzie jest ta naro"!l? Ona jest w
jelitach. To six zgadza. Czy wierzysz, Re Bóg je uzdrowi? W porz dku.
Id: zatem. Niech ci six stanie, jako uwierzy a"!, i b d: ca kiem
zdrowa. Dobrze.
Bóg nie ma wzglxdu na osoby. JeReli On uzdrowi t pani , id c
tam, która mia a dolegliwo"!ci kobiece, to On moRe uzdrowił cix
równieR, czy tak?
W porz dku. Jak ci six powodzi, siostro? Czy wierzysz, Re je"!li ja
Go poproszx, to On cix uzdrowi? Ja nie mogx _ nie potrafix cix
uzdrowił, lecz mogx poprosił Jego, a On moRe to uczynił. Ja wierzx,
Re ty juR jeste"! uzdrowiona. Czy tak nie my"!lisz? W porz dku. Tak
WYTRWA~OaØ
47
w a"!nie trzeba to czynił. Niech ci Bóg b ogos awi, siostro. To jest
w a"!ciwe.
113
Czy wierzysz, Re je"!li poprosimy Boga^ Jezus powiedzia tak:
Te znaki bxd towarzyszył tym, którzy wierz . JeReli w oR swoje
rxce na chorych, to oni wyzdrowiej . Czy wierzysz, Re ja Mu wierzx?
Zatem w Imieniu Jezusa Chrystusa, ja jestem pos uszny Jego
nakazowi wk adania r k na chorych. Amen. Czy temu wierzysz?
Czy bxdziesz w to równieR wierzył, siostro? Czy wierzysz, kiedy
tutaj przechodzisz? Ty nie przychodzisz, by tylko przej"!Å‚ ko o brata
Branhama, poniewaR to ci nic nie pomoRe. Lecz ty przychodzisz
wierz c, Re Chrystus stoi gdzie"! tutaj, a my Go nie widzimy. Czy six
to zgadza? Chod: . Ojcze Niebiażski, ja b ogos awix tej niewie"!cie w
Imieniu Jezusa Chrystusa. Niech ona zostanie uzdrowiona. Amen.
Wierz teraz.
114
Czy wierzysz, siostro? Nasz Niebiażski Ojcze, modlx six w Imieniu
Jezusa, Reby"! Ty uzdrowi tx siostrx i przywróci jej zdrowie. Amen.
Niech ci Bóg b ogos awi, mój bracie, masz "!lepe oko i wiesz, Re to
jest ^?^ Czy wierzysz, Re Bóg cix uzdrowi? Nasz Niebiażski Ojcze,
tylko Ty moResz uzdrowił tego cz owieka. Modlx six o niego, maj c
w oRone rxce na niego, i proszx, aby on zosta zupe nie uzdrowiony.
Spe nij to, w Imieniu Jezusa, proszx Cix o to. Amen. Niech ci Bóg
b ogos awi, mój bracie. Id: i wierz.
Ty wierzysz równieR, siostro. Niebiażski Ojcze, ja proszx o jej
uzdrowienie w Imieniu Jezusa Chrystusa. Amen. Niech ci Bóg
b ogos awi.
Chod: cie dalej _ wy oboje? Dobrze, b ogos awione twoje serce.
Moi drodzy, to jest mi e. Mam nadziejx, Re pewnego dnia zobaczx
mojego tatx i mamx przechadzaj cych six w Królestwie BoRym. Czy
wierzycie, Re On was uzdrowi, jeReli pomodlx six o was? Nasz
Niebiażski Ojcze, to jest para ludzi; ja wk adam moje rxce na nich z
wszelk czci i poszanowaniem, na jakie mnie stał. Gdyby to leRa o
w mojej mocy, to bym ich uzdrowi . Ja tego nie mogx uczynił, Panie.
Lecz ja wierzx Tobie, który to uczynisz. Proszx o to w Imieniu Jezusa
Chrystusa. Amen. Id: cie teraz oboje. B d: cie zdrowi i Ryjcie dobrym,
szczx"!liwym, d ugim Ryciem dla Królestwa BoRego.
115
To jest najokropniejsza rzecz. Nikt o tym nie wie. Rozumiesz?
KaRdy ci mówi, aby"! six opamixta a, ale jak to moResz uczynił?
Rozumiecie? Nerwowo"!ł. O, moja droga, ten stary ciemny cież
towarzysz cy ci przez ca y czas; nie moResz w tej sprawie nic uczynił.
Wszystko potoczy o six niedobrze i wszyscy^ O to chodzi. Czy
wierzysz, Re On pozwoli mi wypxdził go z ciebie? Szatanie, wyjd: z
niej. W Imieniu Jezusa Chrystusa, opu"!Å‚ tx biedn kobietx. Wstyd:
six. Zaprzysixgam cix przez Ryj cego Boga, którego Obecno"!ł jest
MÓWIONE S~OWO
48
tutaj teraz, którego s ug jestem, niech to jest od dzisiejszego
wieczora. BoRe daruj tego. Niech ci Bóg b ogos awi, pani. Z wszelk
moj wiar i nadziej mówix: Ty jeste"! wolna. Id: swoj drog i raduj
six!
Czy wierzysz, mój bracie? Módlmy six. Niebiażski Ojcze, w
Imieniu Jezusa, Twego Syna, niech ta moc, która wskrzesi a Jezusa z
grobu, oRywi jego cia o i uzdrowi go. Amen. Niech ci Bóg b ogos awi,
mój bracie.
116
Czy wierzysz, siostro? Nasz Niebiażski Ojcze, w Imieniu Jezusa,
Twego Syna wk adam moje rxce na tx niewiastx, kiedy jeste"!my w
Obecno"!ci tego _ w zas onixtej Obecno"!ci Jezusa Chrystusa. Niech
ona zostanie uzdrowiona. B ogos awix ci, siostro. Id: raduj c six
szczx"!liwa i wierz.
Chod: siostro, i ty bracie. Podajcie wasze rxce. Niebiażski Ojcze,
b ogos awix im. W Imieniu Jezusa Chrystusa niech oni otrzymaj
swoje pragnienia dzisiaj wieczorem, niech zostan zupe nie
uzdrowieni i Ryj dla Królestwa BoRego, w Imieniu Jezusa. Amen. Id:
teraz i wierz. Nie w tp. Tylko wierz.
Czy moResz wierzył? Czy wszyscy wierz ? Wiele razy ludzie my"!l
sobie, Re musz _ kto"! musi wam to powiedzieł. Nie musi wam tego
powiedzieł. Ja to wiem. A je"!li ja zacznx o tym mówił, jest tego wixcej
i wixcej, i wixcej. I widzicie, ja stajx six s abszym, i s abszym, i
s abszym. A ta kolejka jest ci gle d uga. Lecz Bóg wie wszystko. Czy
temu nie wierzycie? On to na pewno wie. Ilu z was wierzy, czy
mówicie co"! albo nie _ czy po prostu wierzycie? Amen.
117
On mnie teraz nie opu"!ci , kiedy to zacz em czynił. On jest ci gle
tutaj. On jest tutaj. Czy temu wierzycie? Co z tob ? Czy temu
wierzysz? Nie znam ciebie. Bóg ciebie zna. Czy wierzysz, Re On moRe
mi powiedzieł, co ci dolega? Gdybym ci to powiedzia , by by"!
zaskoczony. Ty po prostu stajesz six naprawdx s aby, masz ataki
s abo"!ci. To six zgadza. Czy wierzysz, Re On moRe cix z tego uzdrowił?
Kaznodzieja, który pragnie g osił Ewangelix? Ty jeste"! kaznodziej i
stajesz six po prostu tak s aby, Re nie moResz g osił. Czy six to zgadza?
Lecz moResz był od tej chwili mocnym. Czy wierzysz, Re jeste"!? Wixc
id: swoj drog i mów: Chwa a Panu . Powiadom mnie o sobie.
Alleluja. Amen.
118
O, Ameryko, Ameryko. Jak czxsto chcia em was zgromadził, jak
kokosz swoje kurczxta, jak czxsto, lecz wy nie chcieli"!cie.
Co"! dziwnego jest z tob . O, teraz wiem. Tutaj to jest. Ty jeste"! t
pani , któr spotka em w restauracji. Twoje dolegliwo"!ci przeminx y.
W Imieniu Jezusa Chrystusa niech ta niewiasta idzie do domu teraz i
jest zdrowa. Panie, niech wyzdrowieje z tego. Ja wierzx, Re Ty to
uczynisz, bo dzisiaj odczuwa em to tajemnicze prowadzenie do tej
WYTRWA~OaØ
49
restauracji, wiedz c, co to spowodowa o. Ta biedna kobieta
próbowa a six otrz sn ł z tego przez d ugi czas. Lecz teraz ona
odchodzi wolna. Id: w Imieniu Jezusa i b d: zdrowa, szczx"!liwa i
raduj six.
119
W porz dku, panie. Czy wierzysz, Re je"!li Go poproszx, to
zostaniesz uzdrowiony? W Imieniu Pana Jezusa Chrystusa, daruj
uzdrowienie naszemu bratu, kiedy wk adam rxce na niego ku chwale
BoRej. Amen. Niech ci Bóg b ogos awi, mój bracie. Id: .
Niech ci Bóg b ogos awi, mój bracie. Wiele lat _ jest juR syty dni.
Módlmy six. Nasz Niebiażski Ojcze, o, gdybym tylko móg trzymał
mojego tatx dzisiaj wieczorem w ten sposób. Lecz on jest jej mxRem.
PomóR mu, BoRe. B ogos aw j równieR, Ojcze. Niechby zostali
uzdrowieni i Ryli d ugim Ryciem. A pewnego dnia w chwale, kiedy
wszyscy powrócimy znów do wieku m odych ludzi, obym ich spotka
znowu z "!wiadectwem Jezusa Chrystusa. Proszx o to
b ogos awieżstwo. Amen. Niech wam Bóg b ogos awi. Id: cie,
wierz c. Bxdziecie w porz dku. Miejcie tylko wiarx w Boga. Niech
wam Bóg b ogos awi. Czy to nie jest mi e?
Czy wierzysz, m ody mxRczyzno? W Imieniu Jezusa Chrystusa
jestem pos uszny Jego nakazom, by wk adał moje rxce na was i
prosił, aby diabe odst pi od was, i aby"!cie zostali uzdrowieni.
120
Czy wierzysz, siostro? Zatem w Imieniu Pana Jezusa Chrystusa _
On powiedzia : Te znaki bxd towarzyszył wierz cym , wixc niech
ona jest zdrowa. Amen. Nie w tp. Id: teraz po prostu do domu. B d:
wytrwa a. Wierz w to.
Jak ci six powodzi siostro? To jest godzina wyzwolenia dla ciebie.
Czy temu wierzysz? W Imieniu Jezusa Chrystusa, niech ona zostanie
wypuszczona na wolno"!Å‚ w tej chwili. Amen. Oby"! zosta a ^?^
Niech ci Bóg b ogos awi, siostro.
Chod: tutaj. Bracie, ja wiem, co znaczy ta stara laska, na której
musisz six ci gle wspierał. To bxdzie godzina twojego wyzwolenia.
Czy bxdziesz wytrwa y w Obecno"!ci BoRej teraz? Nie w naszej
obecno"!ci, lecz w Jego Obecno"!ci, kiedy six bxdx modli o ciebie, i ty
zostaniesz uzdrowiony. Czy temu wierzysz? Nasz Niebiażski Ojcze, ja
b ogos awix naszemu bratu. W Imieniu Jezusa Chrystusa, niech
uzdrowi go moc BoRa. Amen. Wierz temu teraz ca ym swoim sercem.
121
Niech ten ma y ch opiec zostanie wyzwolony. W Imieniu Jezusa
Chrystusa, niech jest wolny od dzisiejszego wieczora. W Imieniu
Jezusa. Obserwujcie teraz, co six z nim dzieje. On otrzyma
uzdrowienie.
Jak six panu powodzi? Moi drodzy, ja po prostu^?^ kalekie
ramix. yczy bym sobie, Reby"! je móg wyci gn ł do Pana Jezusa
dzisiaj wieczór. Niech On cix b ogos awi i uzdrowi cix. Niebiażski
MÓWIONE S~OWO
50
Ojcze, modlx six o tego ch opca. Modlx six, aby moc, która moRe go
uzdrowił, Jezusie Chrystusie, uzdrowi a go. Niech on zostanie
zmieniony tak, aby b ogos awieżstwa BoRe mog y zst pił na niego w
Imieniu Jezusa Chrystusa. Dzixkujx Ci, Panie. Niech ci Bóg
b ogos awi, ch opcze. Id: teraz wierz c^?^
Jak six czujesz, m odzieżcze? [Kto"! rozmawia z bratem
Branhamem _ wyd.] Ja wierzx, Re On to uczyni, nieprawdaR? Ten
ch opak nie potrafi mówił. Rozumiecie? Wixc wierzcie tylko.
Bxdziemy six teraz modlił i prosił Boga. Ja wierzx, Re ten m ody
ch opiec przyjdzie z powrotem i bxdzie mówi . Czy temu wierzycie?
On ma z y^?^ Moi drodzy. Nasz Niebiażski Ojcze, niechby ten
niemy duch odst pi od tego dziecka i niech to dziecko zacznie
mówił. W Imieniu Pana Jezusa Chrystusa. Amen. Jutro
wieczorem^?^
122
~askawy BoRe, Który wskrzesi e"! Jezusa z martwych, uzdrów t
siostrx i uczyż j zdrow , kiedy k adx moje niegodne rxce na ni , lecz
wierzx w Chrystusa, Który jest godzien. Proszx o jej uzdrowienie.
Amen. B ogos awix ci, siostro. Wierz temu teraz.
Jak six ci powodzi, siostro? Nasz Niebiażski Ojcze, kiedy ta
kobieta przechodzi po podium pokornie, pe na czci, wiedz c, Re
uzdrowienie to co"!, co juR zosta o uczynione^ Ludzie wierz w to,
wixc jak powiedzia em dzisiaj wieczorem, b d: jak ta niewiasta przed
laty, nieugixta, wytrwa a. Oni temu wierz . Bóg pokazuje im Swój
znak; oni go przyjmuj , oni mu wierz . Niech ona zostanie
uzdrowiona w Imieniu Jezusa. Amen.
Czy wierzysz, siostro? Nasz Niebiażski Ojcze, modlitwa wiary
uzdrowi chorego, a Pan go podniesie. Modlx six, Reby"! Ty udzieli tego
b ogos awieżstwa naszej siostrze _ tego, o co ona prosi a, w Imieniu
Jezusa Chrystusa. Ja do czam moj modlitwx do jej modlitwy, moj
wiarx do jej wiary i niech six to spe ni. Amen. Niech ci Bóg
b ogos awi, siostro.
123
Jak ci six powodzi, siostro? Czy wierzysz, Re On uzdrowi cix? Ja
z czx moj wiarx z twoj i po oRymy nasz modlitwx na Jego o tarzu,
wierz c w to w Jego Obecno"!ci. Nasz Niebiażski Ojcze, modlx six o t
drog kobietx, kiedy ona stoi tutaj dzisiaj wieczorem, kaleka,
wszystkie te sprawy, Ojcze, modlx six, aby"! jej Ty da uzdrowienie,
BoRe. Ja k adx moj modlitwx na o tarzu razem z jej modlitw , k ad c
moj wiarx na Twojej ofierze, Jezusie Chrystusie, i proszx, by ona
zosta a uzdrowiona. Amen. Wierz teraz ca ym swoim sercem.
Jak ci six powodzi, bracie? Czy wierzysz, Re Bóg uzdrowi cix? Nasz
Niebiażski Ojcze, ten m ody dzielnie wygl daj cy mxRczyzna stoi
tutaj przede mn . Stoimy w Twojej Obecno"!ci jako bracia. Proszx Cix,
Panie, kiedy zanoszx moj modlitwx razem z jego, daruj tego, Panie,
WYTRWA~OaØ
51
aby mu by a dana jego pro"!ba. W Imieniu Jezusa. Amen. Wierz w to.
B d: teraz nieugixty. Trzymaj six tego; by o o to poproszone, wixc
niech six to stanie.
124
Jak ci six powodzi, mój bracie? Czy wierzysz teraz razem ze mn ,
Re moResz zdrowy odej"!Å‚ z powrotem tym przej"!ciem? Nasz
Niebiażski Ojcze, modlx six, aby"! Ty spe ni jego pro"!bx. K adx moj
modlitwx razem z jego modlitw , moj wiarx razem z jego wiar ,
wszystko w twojej Biblii i w Krwi Jezusa Chrystusa. Prosimy o to w
Jego Imieniu. Amen. Modlitwa wiary uzdrowi chorego, a Bóg go
podniesie.
Mój bracie, ty bxdziesz wierzy razem ze mn , prawda? Niebiażski
Ojcze, kiedy trzymam jego rxkx, niech moc Wszechmog cego Boga
zst pi na naszego brata i niech kaRda s aba w tpliwo"!ł, która próbuje
six go czepiał, zostanie rozwiana. Niech on pokona tx barierx
d: wixku, przebije six na drug stronx i pod Ra tam aR do Królestwa
BoRego, nieugixty, R daj c swego uzdrowienia w sino"!ciach naszego
Pana Jezusa Chrystusa. Amen. B ogos awix ci, bracie.
Jak six czujesz, siostro? Ja wierzx, Re to jest ta godzina. K adx
moj wiarx razem z wiar mojej siostry na BoRym "!wixtym o tarzu,
razem z moimi modlitwami i moj wiar _ razem z jej modlitwami.
Proszx, BoRe, w Imieniu Jezusa Chrystusa, aby"! jej da jej pro"!bx.
Amen. Niech six tak stanie w Imieniu Jezusa.
125
Nasz Niebiażski Ojcze, w Imieniu Jezusa Chrystusa, Syna BoRego,
niech moja modlitwa, któr zanoszx razem z modlitw mego brata,
moja nadzieja razem z jego nadziej , moja wiara razem z jego wiar ,
dotr na Twój "!wixty o tarz. Przyjmij je, Panie. Zanoszx je ze wzglxdu
na niego, w Imieniu Jezusa Chrystusa. Amen. B d: teraz wytrwa ym.
Trzymaj six tego mocno. Niech ci Bóg b ogos awi, mój bracie.
Nasz Niebiażski Ojcze, oni rzekli, Re modlitwa wiary uzdrawia
chorego. Ja zanoszx moj modlitwx razem z moim bratem. Wspó czujx
mu. Panie, modlx six, Reby"! go Ty uzdrowi . Wys uchaj nas, Panie,
kiedy proszx o to w Imieniu Jezusa. Amen. B ogos awix ci, bracie.
B d: teraz wytrwa ym. Wierz Mu.
Chod: moja siostro. Nasz Niebiażski Ojcze, kiedy stojx tutaj w
Twojej Obecno"!ci i w obecno"!ci tego zgromadzenia, w obecno"!ci tej
kobiety, kiedy zanoszx modlitwx razem z jej modlitw na ten o tarz,
proszx, przyjmij nas, Ojcze. Ja j zanoszx w Imieniu Jezusa Chrystusa.
Amen. Niech ci Bóg b ogos awi. B d: wytrwa a. NuRe, nie odrzucaj
tego.
126
Dobrze, siostro. Czy chcia aby"! odej"!ł do domu i spoRywał swoj
kolacjx, i był zdrow ? Id: tylko naprzód.
Czy wierzysz, siostro? Niebiażski Ojcze, modlx six, aby"! j Ty
MÓWIONE S~OWO
52
wys ucha , kiedy zanoszx moj modlitwx razem z jej modlitw , w
Imieniu Jezusa Chrystusa. Amen.
B ogos awix ci, bracie. Nasz Niebiażski Ojcze, k adx moje rxce na
brata. W Imieniu Jezusa Chrystusa niech on zostanie uzdrowiony.
Zanoszx moj modlitwx razem z jego modlitw , Ojcze, na Twój "!wixty
o tarz. W Imieniu Jezusa niech zostanie uzdrowiony. Amen. Niech ci
Bóg b ogos awi, bracie.
127
Teraz do s uchaczy _ Jezus powiedzia te s owa, ew. Marka 11, 24:
Zaprawdx, zaprawdx powiadam wam, jeReli powiecie tej górze:
Przenie"! six , a nie w tpicie w swoim sercu, lecz wierzycie, Re co
powiedzieli"!cie, stanie six, to moRecie mieł to, co powiedzieli"!cie .
Czy temu wierzycie?
W porz dku. Zatem w óRcie swoje rxce wzajemnie na siebie,
sk ożcie wasze g owy. W óRcie swoje rxce wzajemnie na siebie. Nie
w tpcie. OtóR, je"!li powiecie tej górze: ,Przenie"! six ^
128
S ucham pani ? Módl six. Panie Jezu (teraz, kiedy six modlicie, ja
six modlx o pani , która przyprowadzi a ma ego ch opca tutaj) Ojcze,
BoRe, modlx six, aby"! Ty udzieli uzdrowienia temu ch opcu. K adx
teraz moje rxce na niego i wierzx w Imieniu Jezusa, Re six to stanie,
kiedy zanoszx moj wiarx razem z jej umi owanym tutaj na twój
o tarz. I niech on odzyska zdrowie, Panie. W Imieniu Jezusa. Amen.
Wierz teraz, siostro. B d: wytrwa a.
Ja tego po prostu nie wiem. Modlenie six o chorych by o juR od
dawna czym"!, czego nigdy nie potrafi em zrozumieł. Zanim w ogóle
wyst pi em z rozeznawaniem lub czymkolwiek, zacz em jako"! z
modlitw o chorych, kiedy by em jeszcze lokalnym baptystycznym
kaznodziej wówczas. Tak czy owak oni zostali po prostu uzdrowieni.
Ja nie wiem.
129
Wielu z was s ysza o juR opowiadania o tym, jak Bóg posy a
nawet zwierzxta do tego, jak ludzie przychodzili dzixki snom i
objawieniom; ludzie, którzy nigdy przedtem nie s yszeli o tym,
przybywali aR spoza morza _ wiele mil, abym six o nich modli . Modlx
six po prostu modlitw wiary, to jest wszystko, co ja umiem, i wierzx
w to. Ja temu wierzx. Bóg to obieca . A zatem, je"!li On to obieca _
nie musicie teraz przyjmował mojego s owa odno"!nie tego;
przyjmijcie Jego S owo odno"!nie tego. A wixc, je"!li musicie przyj Å‚
moje s owo o tym, Re On powo a mnie, abym six modli o chorych _
my"!lx, Re On to udowodni .
S uchajcie. Przed laty, kiedy wam mówi em o tej wielkiej
awiat o"!ci _ o S upie Ognia, powiedzia em wam, jak Ona wygl da,
zanim zosta o w ogóle zrobione Jej naukowe zdjxcie; spójrzcie teraz
na Jej zdjxcia, które oni maj .
Teraz ta sama awiat o"!Å‚ unosi six bezpo"!rednio tutaj, gdzie ja
WYTRWA~OaØ
53
teraz stojx. Ja patrzx six prosto na Ni , bezpo"!rednio tutaj _ "!wiat o"!Å‚
koloru szmaragdowego. OtóR, mechaniczne oko tej kamery nie zrobi
zdjxcia psychologii, wiecie. Ta awiat o"!Å‚ by a tam. Teraz Ona jest
tutaj i czyni dok adnie to, co Ono powiedzia o, Re Ona bxdzie czynił.
130
Jezus powiedzia : Ja przychodzx od Boga i Ja idx do Boga.
Jeszcze krótk chwilx, a "!wiat nie ujrzy Mnie juR wixcej, lecz wy Mnie
ujrzycie . Zatem: Czym On jest? Tym S upem Ognia, który prowadzi
dzieci Izraela po pustyni. On sta six cia em w postaci Cz owieka,
Jezusa Chrystusa. On umar , zosta pogrzebany, wst pi do niebios, a
na drodze do Damaszku Pawe spotka ten sam S up Ognia.
Mówicie: O, to jest b xdne . Absolutnie nie.
On powiedzia : Panie, Kim Ty jeste"!?
On powiedzia : Jam jest Jezus . OtóR, nikt z pozosta ych nie
widzia tego. Pawe to widzia .
Nikt inny nie widzia tej go xbicy nad Jezusem, prócz Jana,
bowiem on wiedzia , Re j zobaczy, poniewaR Bóg mu tak powiedzia .
Rozumiecie? To jest w a"!ciwe. On by wytrwa y. On to wiedzia . OtóR,
tutaj to mamy.
131
Ja six teraz modli em o kaRdego z was. Modli em six o kaRdego.
Jezus powiedzia : JeReli powiesz tej górze ,Przenie"! six , a nie
w tpisz w swoim sercu, lecz wierzysz, Re to, co powiedzia e"!, stanie
six, to moResz mieł to, co powiedzia e"! . OtóR, ja to powiedzia em,
niech six to teraz stanie. Jest napisane, aby to zosta o wypowiedziane.
Ja to wypowiedzia em, niech six to stanie.
Módlmy six teraz, maj c w oRone nasze rxce jedni na drugich, jako
wierz ce dzieci BoRe. JeReli kiedykolwiek byli"!cie wytrwali^ Jak
mogliby"!cie nie był wytrwa ymi teraz?
Gdyby te potxRne cuda dzia y six w Rosji, nie by oby tam
komunistów dzisiaj. Gdyby te potxRne cuda dzia y six w Chinach, nie
by yby dzisiaj komunistycznym pażstwem. O, Ameryko, Ameryko,
jak czxsto Bóg nawiedza was i jak d ugo On bxdzie jeszcze pozwala
na to? Czas kożca jest tutaj. Wieczorne "!wiat a "!wiec .
132
OtóR, Panie, ja mi ujx tych ludzi. Oni s Twoim ludem, a wspólnie
jeste"!my brałmi i siostrami w Twoim Synu Jezusie. A zatem, Panie,
jak mówi em dzi"! wieczorem o Dawidzie z ma proc , on interesowa
six owcami swego ojca. I bez wzglxdu na to, jak ma a ona by a, on by
gotowy j zamanifestował i pokonał t ma broni to, co musia ni
pokonał. A Ty by e"! z nim.
Panie, ja idx za tymi owcami dzisiaj wieczór. One by y chore.
By em pos uszny Twoim nakazom. Ty pokaza e"! Swoj Obecno"!Å‚,
Swoj ochotx. Ty uzdrowi e"! tych z kartami, czy bez kart, okazuj c,
Re Ty jeste"! tutaj. Ty nigdy nie zawiedziesz. Ty jeste"! wszechobecnym
MÓWIONE S~OWO
54
Bogiem. I ja przychodzx, by rzucił wyzwanie diab u, który chcia ich
powstrzymał za t barier niedowiarstwa. Teraz, kiedy przebi em six
w modlitwie razem z nimi dzisiaj wieczorem, utorowa em drogx
S owem BoRym i wypu"!ci em ich na wolno"!Å‚. W Imieniu Jezusa
Chrystusa, prowadzx ich z powrotem do wiary^?^ Wyno"! six,
szatanie!
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Wytrwałośćc0113eNawyk wytrwalosci Jak go wyksztalcic metoda malych krokow nawykwSzybka nauka dla wytrwałychWytrwałyd0305Kevin J Anderson Psia wytrwałośćSzybka nauka dla wytrwałychtrasa dla wytrwalychNawyk wytrwalosci Jak go wyksztalcic metoda malych krokow nawykwSzybkie czytanie dla wytrwalych Pawel SygnowskiWytrwaloscUWUNGULEMA – wytrwałosc i troska o innychwięcej podobnych podstron