SOKRATES I SOFIŚCI


SOKRATES I SOFIŚCI
SOKRATES
Nie pozostawił po sobie żadnych pism, całą uwagę skierował na człowieka (na sprawy etyczne). Cyceron pisze, że "pierwszy sprowadził [on] filozofię z nieba na ziemię". Prawdopodobnie pozostałby postacią nieznaną dla historii filozofii, gdyby nie proces, w którym niesłusznie oskarżony przez rządy demokratyczne, skazany został na śmierć. Mógł spokojnie uniknąć kary, uczniowie przygotowywali mu plan ucieczki. On jednak pozostał w więzieniu, trwając na stanowisku posłuszeństwa wobec prawa. Zapadł w pamięć pokoleń jako jeden z nielicznych filozofów, którzy kierowali się w życiu własnymi ideami. Jest prawdziwym archetypem mędrca.
Całą wiedzę o nim czerpiemy z dialogów Platona (jego ucznia), który jedną ze stron dyskusji czyni właśnie Sokratesa. Innym ważnym źródłem są pisma Ksenofonta, wykazujące jednak w wielu miejscach tendencyjność.
To między innymi autorytet Sokratesa sprawił, że w kolejnych wiekach utrwalił się negatywny stereotyp sofistów, którzy w historii myśli odegrali jednak pozytywną i znaczącą rolę. Sokrates krytykował ich za pobieranie opłat za nauki, co uważał za niegodne mędrca, jako że, według jego filozofii, nie można niczego nauczyć, bo wiedza tkwi cały czas w człowieku, rola nauczyciela sprowadza się jedynie do wydobycia tej wiedzy na wierzch.
Poglądy
Cnota jest dobrem bezwzględnym, (przeciw sofistom) niezależnym od tego kogo dotyczy
kobiety, mężczyzny, pana czy niewolnika. Sprawiedliwość, odwaga i umiejętność panowania nad sobą są zaletami wszędzie i w każdej sytuacji. Wywodzą się one bowiem z samej natury rzeczy, nie są tworem konwencji (powszechność praw etycznych).
Sokrates jednocześnie wynosi cnoty na szczyt wszystkich dóbr dostępnych człowiekowi, był zatem pierwszym moralistą.
Zwracał uwagę na symetrię między szczęściem a cnotą: tylko to co dobre jest niezawodnie pożyteczne, szczęście związane jest z cnotą, bo z cnoty wynika. Ważne jednak, że naczelnym dążeniem człowieka nie powinno być dążenie do szczęścia (eudajmonizm) tylko dążenie do cnoty.
"Jest to jedno i to samo wiedzieć, co jest sprawiedliwe i być sprawiedliwym". Cnota jest zatem wiedzą. Na zarzut, że do dobra potrzebna jest jeszcze wola człowieka, że sama wiedza o tym co dobre nie wystarcza, Sokrates odpowiedziałby, że wiedza, która nie każe człowiekowi czynić dobra musi być powierzchowna i niezupełna. (intelektualizm etyczny). Konsekwencją wypływającą z tego poglądu było to, że dobra można się nauczyć; sami więc decydujemy czy jesteśmy dobrzy.
Sam Sokrates jednak często w swych decyzjach powoływał się na głos wewnętrznego demona (daimonion), który go powstrzymywał od złego uczynku. Przed śmiercią nie słyszał tego głosu, co miałoby potwierdzać słuszność jego wyboru. Niektórzy badacze wiążą daimonion z czynnikiem religijnym w jego etyce.
"Ludzie dążą do szczęścia i pożytku. Prawdziwe szczęście i prawdziwy pożytek daje tylko dobro. Prawdziwym dobrem jest cnota. Cnota jest jedna, bo każda cnota jest wiedzą. Zdobywając wiedzę, osiągamy dobro a z nim pożytek i szczęście." [Tatarkiewicz]
Sokrates nie obiecywał uczniom, że nauczy ich cnoty, lecz że będzie razem z nimi jej szukał. Poszukiwania swe prowadził na drodze dyskusji. Najpierw, celem obalenia fałszywych poglądów rozmówcy, stosował metodę elenktyczną (metodę zbijania): przyjmował tezę przeciwnika za prawdziwą (tzw. ironia sokratejska), a następnie rozszerzał ją, pytaniami zmuszał rozmówcę do rozciągnięcia jej na inne obszary, by wykazać wreszcie jej niezgodność z powszechnie panującymi poglądami lub z pierwotną postacią niej samej. Uważał się za uprawnionego takiej krytyki, gdyż, w przeciwieństwie do innych, posiadał wiedzę niewiedzy ("wiem, że nic nie wiem")
co zaakcentował notabene w czasie swojego procesu. Kiedy jednak potrafimy rozpoznać brak, to znaczy, że posiadamy odpowiednie kryterium i pojęcie, tak więc Sokrates miał teorię epistemologiczną (teorię poznania), bo potrafił rozpoznać brak wiedzy. Taka faza krytyczna musi poprzedzić zdobywanie każdej wiedzy i dlatego Sokrates najpierw stosował metodę elenktyczną.
Dalej, gdy rozmówca wyzbył się fałszywych stereotypów, Sokrates rozpoczynał budowę właściwych poglądów. Metodą maieutyczną, dzielił złożone problemy na prostsze, wymagające tylko odpowiedzi tak lub nie. Bazował na przekonaniu, że każdy posiada w sobie wiedzę prawdziwą, którą trzeba tylko wydobyć
tą aprioryczną wiedzą była intuicja zdolna do rozpoznania dobra. Stanowiła ona jednocześnie ostatecznie kryterium trafności wytworzonych poglądów etycznych.
W logice może być Sokrates uznany za twórcę metody indukcyjnej, przytaczał wiele przykładów, w których objawiała się dana cecha (np. sprawiedliwość) by później odnaleźć wspólne właściwości, zgodnie ze swoją teorią powszechności praw etycznych i jedności cnót.
To on pierwszy zastosował w filozofii wyraźną metodę, działał systematycznie, bo według niego kto ma pojęcie ten ma wiedzę, a kto ma wiedzę, ten ma cnotę.
Na poglądach Sokratesa i sofistów wykształciły się szkoły cyników i cyrenaików.

SOFIŚCI

Byli elitą intelektualną Grecji i nauczycielami. Z nauk sofistów korzystali m. in.: Eurypides i Sofokles. Głównym zarzutem pod adresem sofistów, obok tego, że uczą za pieniądze, było, że dla fałszywego twierdzenia stwarzają pozory prawdy. Z czasem zaczęto utożsamiać sofistykę z erystyką. Prawdą jest, że nadużywali dialektyki, ale czynili to wówczas wszyscy filozofowie, nie wyłączając największego przeciwnika sofistów - Platona.
Główny przedstawicielem sofistów był Protagoras.
Oni właśnie dokonali największego zwrotu humanistycznego, zajmowali się tym co dziś zwiemy kulturą. Zbliżyli znów naukę do rzeczy praktycznych; chodziło im nie o to co prawdziwe, lecz to co pożyteczne.
W badaniach stawiali na doświadczenie empiryczne. To właśnie Protagoras może być po wiekach uznany za prawdziwego twórcę filozofii pozytywistycznej
trzymać się faktów, unikać niepotrzebnych konstrukcji.
W swej minimalistycznej teorii poznania byli sensualistami, wykazywali nieufność w stosunku do wiedzy; podkreślali relatywizm wszelkich wartości. Umysł uznawali jedynie za bierny byt zdolny do recepcji zewnętrznego świata, jeśli obraz tego świata otrzymywany przez różnych ludzi jest inny, to znaczy, że świat jest różny
materia posiada wszystkie te formy, w jakich komukolwiek się zjawia. Relatywizm ma więc nie tylko zabarwienie antropologiczne ("człowiek jest miarą wszechrzeczy") ale również kosmologiczne.
Prawdę obowiązującą uznawali za efekt umowy (konwencjonalizm), natomiast prawdy indywidualne wiązali z pożytecznością (praktycyzm). Nie zaprzeczali jednak, że istnieje pierwotne prawo natury
utożsamiali je z panowaniem siły. Były więc dwie co najmniej sofistyczne teorie państwa: wzywające do powrotu panowania siły (niewykluczone, że z niej czerpał Nietzsche) i druga stawiająca konwencjonalne stosunki społeczne wyżej od naturalnych (jako wprowadzające sprawiedliwość).
Sofiści byli pierwszymi filozofami zajmującymi się estetyką. Stworzyli słynną teorię poezji bazującą na mimesis, katharsis i iluzji. ( 1] poezja nie wytwarza realnych przedmiotów, lecz ich słowne naśladownictwa
mimesis 2] w umysłach słuchaczy słowa te wzbudzają iluzję 3] poezja wzbudza w słuchaczach radość i daje im oczyszczenie
katharsis
analogia z wierzeniami religijnymi pitagorejczyków).
Protagoras napisał też pracę "O bogach". Pierwszym zdaniem utworu było: "O bogach nie potrafię wiedzieć ani że są, ani że ich nie ma; wiele bowiem rzeczy przeszkadza mi to wiedzieć, niejasność samej rzeczy i krótkość życia ludzkiego."


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Sokrates i sofiści w2
Sokrates
Sokrates arystoteles platon polityka
2 Sokrates a Ksantypa
OBRONA SOKRATESA
poglądy etyczne sokratesa
Platon Obrona Sokratesa
Ksenofont Pisma Sokratyczne(1)
Czy Jasiek – bohater filmu Zmruż oczy przypomina Sokratesa
O Bogu Sokratesa Apulejusz
Obrona Sokratesa Platon
2 2 Sokrates

więcej podobnych podstron