Recenzja książki pt. „Przystosowanie społeczne małych dzieci z autyzmem”
Kliniczny obraz autyzmu rozpatrywany jest jako efekt interakcji między biologicznymi predyspozycjami jednostki a zewnętrznymi i wewnętrznymi czynnikami, które mogą oddziaływać sprzyjająco lub destrukcyjnie na rozwój danego dziecka. Do czynników sprzyjających należy z pewnością prawidłowy rozwój zdolności porozumiewania się oraz efektywne wsparcie społeczne, pozwalające uporać się z wieloma problemami. Zagrożenie dla rozwoju stanowi natomiast niski poziom inteligencji, zaburzenia neurologiczne czy brak wczesnej interwencji wychowawczej. Na przebieg przystosowania społecznego dzieci z autyzmem składa się między innymi zdolność porozumiewania się oraz środowisko rodzinne dziecka. To właśnie wpływ wymiaru kompetencji komunikacyjnej oraz doświadczanych przez rodziców stresów na proces adaptacji społecznej dziecka autystycznego jest przedmiotem publikacji autorów „Przystosowania społecznego małych dzieci z autyzmem”.
U dzieci autystycznych w pierwszych miesiącach życia ujawniają się zaburzenia w nabywaniu zdolności nawiązywania kontaktów z otoczeniem i podtrzymania wymiany informacji. Nabycie tych umiejętności jest ważne dla prawidłowego rozwoju każdego dziecka i początkowo odbywa się poprzez zabawę oraz pozajęzykowy dialog z matką. Dzieci autystyczne, jak zauważono, rzadko lub w ogóle nie podejmują kontaktu wzrokowego oraz nie uczestniczą w zabawach inicjowanych przez osoby z ich najbliższego otoczenia. Przyczynia się to do ograniczenia doświadczeń związanych z aktywnością poznawczą, emocjonalną i językową. W konsekwencji pojawia się u tych dzieci opóźnienie i dysharmonia w rozwoju. Zaburzenia w rozwoju społecznym są jednym z pierwszych sygnałów nieprawidłowości w rozwoju dziecka z autyzmem. Nieprawidłowy rozwój mowy jest główną przyczyną niepokoju rodziców, skłaniającą do poszukiwania specjalistycznej pomocy. Trudności z komunikowaniem się i brak rozumienia znaczenia sygnałów przesyłanych przez otoczenie wywołuje w dziecku frustrację. Jego zachowanie staje się niezrozumiałe dla otoczenia. W efekcie dziecko zaczyna unikać i wycofywać się z kontaktów społecznych. W rezultacie może to prowadzić do jego społecznej i emocjonalnej izolacji.
Z kolei na obciążenia doświadczane przez rodziców dzieci z autyzmem składa się wiele czynników. Należy do nich późne otrzymanie diagnozy, brak dostępności do profesjonalnego wsparcia, nieczytelność zachowań dziecka i sposobu wyrażania emocji, trudności w porozumiewaniu się z nim, jego nieharmonijny rozwój, dodatkowe deficyty sprzężone z autyzmem, a także frustracja wynikająca z nieskuteczności podejmowanych wysiłków terapeutycznych. Wszystko to przyczynia się do życia w permanentnym stresie i utraty możliwości samorozwoju, co z kolei prowadzi do problemów zdrowotnych, np. depresji. Proces radzenia sobie ze stresem obejmuje różne rodzaje strategii przyjmowanych przez rodziców. Te, które są oparte na koncentracji i walce, dają rodzicom siłę do zmagania się z codziennością. Rodzice ci doceniają nawet najmniejsze postępy w rozwoju dziecka i potrafią czerpać z nich radość. Są jednak też strategie polegające na samoobwinianiu, rezygnacji, ucieczce w inny obszar realizacji i unikaniu, co ma destrukcyjny wpływ zarówno na dziecko, jak i na samych rodziców. Autyzm wpływa na sytuację rodziców w złożony sposób. Generuje wiele problemów, z jakimi muszą się oni codziennie zmagać. Jednakże badania nad radzeniem sobie ze stresem dowodzą, iż procesy je warunkujące nie przebiegają w tych rodzinach w odróżniający je od innych sposób. Dziecko wyznacza zamierzenia i cele planom rodziców, lecz to, w jaki sposób rodzice radzą sobie ze stresem związanym z zaburzonym rozwojem dziecka jest zależne od czynników składających się na charakterystykę ich samych, dziecka i otoczenia. Autyzm więc nie wyznacza i nie determinuje określonego sposobu radzenia sobie ze stresem rodzicielskim.
Chcąc przybliżyć obraz przemian, jakie dokonały się od pierwszych diagnozowanych przypadków autyzmu, autorzy książki zamieścili w niej dwie oryginalne prace Leo Kannera. Są to artykuły o autyzmie pochodzące z roku 1943 i 1971. Analizując je, można zauważyć, że na proces przystosowania społecznego dziecka autystycznego ma istotny wpływ to, na jakim poziomie funkcjonowania społecznego znajdowało się ono w okresie pierwszych obserwacji. Kluczowy jest w tym przypadku dostęp do specjalistycznych usług, ich jakość oraz stopień satysfakcji rodzin w kontaktach ze gronem specjalistów. W tym zakresie wyraźne braki występują do dziś. Autyzm jest wykrywany zbyt późno, rodzice bywają niedoinformowani w zakresie działań na rzecz swoich dzieci, a także nie zawsze mają dostęp do wyspecjalizowanych ośrodków, gdzie mogą otrzymać odpowiednią pomoc. Te problemy dotykają głównie rodzin mieszkających w mniejszych miejscowościach. Wczesna interwencja, wykorzystująca okresy krytyczne rozwoju ma duży wpływ na lepsze przystosowanie dzieci z autyzmem. Realizowana w wielospecjalistycznym zespole powinna włączać do partnerskiej współpracy środowisko rodzinne dziecka, by efekty jej pracy były skuteczniejsze. Dzięki temu istnieje możliwość uzupełniania i modyfikowania wstępnych ustaleń diagnostycznych, które nie powinny schematycznie przesądzać o losach dziecka, wyłączając je z określonych form pomocy.
Bibliografia:
Tadeusz Gałkowski, Ewa Pisula, Przystosowanie społeczne małych dzieci z autyzmem, Warszawa 2004