prof. zw. dr hab. Wanda Sułkowska
Katedra Ubezpieczeń,
Modele systemu emerytalnego
System repartycyjny (umowy międzypokoleniowej)
Realizowany przez państwo za pośrednictwem specjalnie do tego powołanej instytucji.
Aktywni zawodowo (pokolenie pracujących) podlegający ubezpieczeniu społecznemu opłacają składki zasilające fundusz, z którego na bieżąco wypłacane są świadczenia osobom do nich uprawnionym, tj. emerytom (pokolenie już nie pracujących). W kolejnym etapie dla obecnie pracującego pokolenia, gdy zejdzie ono z rynku pracy, środki na świadczenia zapewnią wpłaty składek dokonywane przez ich następców na tym rynku, czyli pokolenia teraz dorastającego (obecnie dzieci i młodzież). Dane pokolenie finansuje świadczenia poprzedniego i tak kolejno.
Środki pochodzące ze składek nie są inwestowane, gdyż są „na bieżąco” wypłacane w formie świadczeń. Ich wysokość jest tylko odnotowywana na koncie (kartotece) i w przyszłości uwzględniana przy obliczaniu należnych świadczeń. Podczas okresu ubezpieczenia odnotowane środki (składki) podlegają waloryzacji, która ma zniwelować skutki inflacji. Waloryzuje się także wypłacane świadczenia.
System kapitałowy
Realizowany przez prywatne instytucje finansowe, konkurujące ze sobą, działające jednak pod ścisłym nadzorem państwa.
Ubezpieczony (zwykle obowiązkowo) zawiera umowę z wybraną przez siebie instytucją, przekazuje do niej składkę należną z tytułu ubezpieczenia emerytalnego, która jest inwestowana, a skumulowane zyski z inwestycji powiększają pulę środków wpłaconych w formie składek.
Po spełnieniu warunków uprawniających do emerytury dana osoba przejmuje te środki w formie ratalnych wypłat miesięcznych realizowanych - zależnie od przepisów - przez tą samą lub inną wyznaczoną do tego instytucję, przy czym kwoty pozostające ciągle w dyspozycji tej instytucji nadal są inwestowane.
Przez cały czas podlegania ubezpieczeniu środki na koncie stanowią własność ubezpieczonego, a w razie jego śmierci przejmują je osoby wyznaczone wcześniej przez niego lub uprawnione z tytułu prawa spadkowego