Cyprian Kamil Norwid
„Pierścień Wielkiej Damy”
Wstęp BN (opracował Sławomir Świontek ;D )
- to ostatni większy utwór dramatyczny Norwida
- niemal przez całe emigracyjne życie nękały pisarza trudności finansowe
- podejmuje pracę nad dramatem z myślą wysłania go na konkurs (nagrody pieniężne)
- Norwid pogardliwie wyraża się o jury tego konkursu, uważa, że nie posiadają odpowiednich kompetencji
- pragnął stworzyć dzieło, jakiego literatura polska jeszcze nie miała
- rozpoczął pracę nad nowym utworem, choć w tym czasie miał już ukończone i nie publikowane jeszcze dramaty Aktor, Za kulisami-Tyrteja (konwencja teatru w teatrze), Kleopatra i Cezar
- miał więc niewiele ponad 4 miesiące na napisanie nowego utworu
- nie wiadomo, czy utwór trafił w ogole na konkurs, w każdym bądź razie wśród nagrodzonych nie było nazwiska Norwida…
- rękopis znaleziony w papierach po Teofilu Lenartowiczu, opublikowany po raz pierwszy przez Zenona Przesmyckiego w 1933r, 61 lat po jego napisaniu (1872r. powstał)
- w miarę upływu czasu nasilała się u Norwida głuchota
- wielkie znaczenie odgrywał w jego życiu teatr, przyznawał mu funkcję katartyczną, doceniał także jego rolę polityczną
- Wstęp do Pierścienia Wielkiej Damy napisany przez Norwida to jedna z niewielu zwartych i obszernych wypowiedzi pisarza poświęcona problematyce dramaturgii
- zmierza do określenia gatunkowego swojego dramatu ale jednocześnie podkreśla konieczność stworzenia nowej formy dramatycznej
- zwraca uwagę na oryginalność swojego utworu w odniesieniu do istniejącej literatury ale też poszukuje jednoczesnie tradycji, w której tworzona przez niego forma dramatyczna znalazłaby swoje uprawomocnienie
- na karcie tytułowej pisze początkowo `dramat' by następnie zmienić nazwę na `tragedia'
- we wstępie pojawia się przy nazwie oryginalne określenie `biała', które tłumaczyć ma dlaczego utwór będąc tragedią nie kończy się cierpieniem czy zgonem bohatera
- oczyszczający cel nowej tragedii dotyczyć ma zwrotu sumienia, jaki powinien się dokonać pod jej wpływem we współczesnej cywilizacyjnej-całości-społecznej
- służyć ma temu również przeniesienie akcji z historii czy mitologii w czasy współczesne
- Norwid podziwiał mistrzostwo Friedricha Schillera w stosowaniu milczenia dramatycznego
- nieprzychylnie wyrażał się o Dziadach, zwłaszcza ich części III
- przedmowę rozpoczyna od przytoczenia anegdoty o małomiasteczkowym księgarzu, który sprzedawał bajki La Fontaine'a i wyjaśniał kupującym alegoryczny sens
- nie mógł przystać na kreacjonizm romantyków ale obca mu też była koncepcja literatury naśladującej rzeczywistość
- choć we wstępie przeciwstawia się alegorycznej interpretacji dramatu, odwołuje się do pewnych skonwencjonalizowanych typów postaci i układów fabularnych
- technika paraboliczna - przedstawienie zdarzeń i sytuacji jakby wziętych z życia ale przy jednoczesnym nadaniu im sensów i znaczeń, które wykraczają poza zwykłą, życiową interpretację.
- poprzez komedię wyrazić tragizm - to właśnie jest niezwykłe w utworze Norwida
- stałe napięcie między ironicznie przedstawionym światem a znaczeniem przenośnym wydarzeń , między dosłownością a symbolicznym sensem
- o czynach i zachowaniach ludzi decyduje `durejkowatość' - symbol wszelkich sił zniewalających społeczności i jednostki ludzkie
- czas akcji to jeden dzień
- pierwsze zdanie sztuki (Mak-Yks: „Oto pierwszy promień z tych, co rażą…”) staje się zapowiedzią mających nastąpić wypadków. Ostatni rażący promień to sztuczne ognie
- silne nasycenie języka aforystyką
- rozwiązanie dramatu ma charakter przypadkowy, nieprzewidywalny
- Gomulicki pisze o `patosie powszedniości' u Norwida, autor przedstawia rzeczy prozaiczne, codzienne - `wielkie serio'
- środki ekspresji pozasłownej: gesty, mimika, ruch sceniczny (znaczenie i waga „ciągu scenicznych gestów”)
- rola milczenia i ciszy w dramacie
- przemilczenie jest dla Norwida „gramatyczną częścią mowy”
- znaczenie podkreśleń tekstowych (wynika to z przyjęcia przez Norwida odmiennego modelu pisarstwa i czytelnictwa). Romantyczny układ komunikacyjny wieszcz-słuchacz począł być zastępowany układem pisarz-czytelnik.
Pierścień Wielkiej Damy czyli: Ex-Machina-Durejko
Tragedia we trzech aktach
Wstęp:
- tytuł i podtytuł `ex-machina' aluzją do stosowanej w tragedii starożytnej konwencji boga z maszyny, która polegała na wprowadzeniu do akcji postaci bóstwa rozwiązującego swoją decyzją zawikłanie intrygi.
- anegdota…(o której była mowa we wstępie)
- autor pisze, że bohaterowie są oddaleni od wszelkich spraw osobistych tzn. nie należy doszukiwać się w nich konkretnych aluzji
- pisze o tym, że ma to być dzieło wyjątkowe, wielkie Serio, biała tragedia…
- artyzm polski nie potrafił dotąd uznać kobiet !
AKT I
- akcja toczy się na poddaszu
- Mak-Yks czyta książkę, zaczyna karmić ptaki przez okno, wraca do czytania, rozmyśla
- przybywa Salome, która uprzedza go, że właściciel - Sędzia Durejko osobiście zwiedza dom
- Salome nadmienia o pokrewieństwie Mak-Yksa z Hrabiną, mówi też o swoim synu, którego dawno nie widziała, prosi o wstawiennictwo u Hrabiny
- Mak-Yks tłumaczy się, dlaczego mieszka na tym poddaszu a nie u krewnej. Hrabina będąc młodą wdową boi się plotek, a poza tym on jest tylko powinowatym jej męża…
- Hrabina jest filantropką, pomaga innym ;]
- dalsze rozważania Mak-Yksa, rzucił ptakom swoje ostatnie okruszyny chleba
- Durejko przybywa z Szeligą ( ten zna się na astronomii i chciał wynając pokój wysoko, z oknami)
- Durejko wprowadza w domu nowe zasady, wymiana zdań między Sędzią a Mak-Yksem
-chociaż Szeliga wypowiada się dwuznacznie, nawiązuje do Hrabiny w swoich wypowiedziach, ona jest tą Wenus, którą niby ma obserwować ;] dlatego chciał pokój z widokiem właśnie na tę stronę, na posiadłości Hrabiny
- Sędzia nakazuje Mak-Yksowi wynieść się pod strych
- Mak-Yks znajduje między książkami swój pistolet (niby pamiątka po ojcu), zabiera go ze sobą
- rozmowa Durejki z żoną, sędzina mówi, że rano Hrabina Harrys przysłała na pensję z zapytaniem o listę panien, okazało się, że chce zaprosić wszystkie panny na wieczorynek ;)
- (często w przypisach występują odwołania do `naszego filozofa - Trentowskiego”)
- nazwisko panieńskie sędziny jest nazwiskiem mówiącym - Wyłgiełłowana od łgać
- monolog Salome o tym, że małżeństwo D. często się kłóci
- rozmowa Salome z Szeligą, wypytuje o pałac Hrabiny, o to czy ma męża
- wraca po schodach do swojego pokoju Mak-Yks
- krótkie wypowiedzi, monologi Mak-Yksa, zachowuje się jak chory psychicznie;] Szeliga słysząc to twierdzi, że to ktoś nieszczęśliwie zakochany ( jak on sam !)
- rozmowa Mak-Yksa z Szeligą, Szeliga wita sąsiada, zagaduje. W tej rozmowie Szeliga zaczyna podejrzewać miłość Mak-Yksa do Hrabiny, gdy ten wygaduje się, że widok z okien pokoju miał dla niego wielką wartość
- ale Mak-Yks mówi o ptaszkach, które karmił
- nastała godzina odwiedzin, widać powozy jadące do Hrabiny
- Mak-Yks idzie do okna, Szeliga jest już pewien miłości poety do Hrabiny
- monolog Szeligi, czy to tylko jego serce czyni go tak podejrzliwym? Czy Mak-Yks może znać Hrabinę?
AKT II
- akcja w jednym z bocznych salonów Willi-Harrys
- rozmowa Hrabiny z Magdaleną, wspomina o mężu, o pierścieniu, który już raz zgubiła, miała wtedy jakieś przeczucie, w tejże chwili odebrała telegram… ?
- telegram nieczytelny od Szeligi, że ją nawiedzi…, ale nie jest podane kiedy. Szeliga jako miłość ziemska
- słowem - Szeliga wraca z podróży i chce odwiedzić Hrabinę
- Hrabina nie chce mu dawać żadnych nadziei
- stary sługa mówi, że Mak-Yks też chce się z nią widzieć
- Hrabina o Mak-Yksie, ze taki cichy, ułożony, mogłaby go ożenić lecz trzeba mu znaleźć odpowiednią pannę
- Hrabina analizuje ze służącą jakąś notatkę, gdzie wypisała rozkazy, chyba dotyczące tego przyjęcia dla panien
- Hrabina jedzie na zbór miłosierny;] wstaje i porywa swoją suknię
- Hrabina się przebiera, przybywa Mak-Yks
- Mak-Yks wchodzi, ale widząc ubierającą się Hrabinę cofa się, słyszy jak ona mowi, że „to nie są ludzie” w odniesieniu do niego
- ona przeprasza go za to stwierdzenie;]
- Mak-Yks nie może słowa wymówić;] nie kończy rozmowy, Hrabina zaprasza go na wieczór
- roztrzepanie Hrabiny, zamiast książeczki do nabożeństwa wzięła kalendarzyk
- Hrabina odjeżdża, przybywa Graf Szeliga, przyjmuje go Magdalena
- rozmowa Magdaleny z Szeligą, służąca zgodnie z zaleceniami Hrabiny nie może mu dawać żadnych nadziei na związek z nią
- wchodzi Hrabina, spóźniła się na Zbór Miłosierny,
- Hrabina pyta go, dlaczego nie nosi różańca z Jerozolimy;] on, że wpadł mu w morze
- Hrabina żegna Szeligę, Magdalena go jeszcze zatrzymuje
- Szeliga bawi się rekawiczką, myśli, że to Marii (Hrabiny), a Magdalena mówi, że to jej
- przybywa sztukmistrz od fajerwerków
- Hrabinie żadne fajerwerki się nie podobają ani pawi ogon, ani Kupidyn, serca, słońca, komety;] Magdalena pyta, czy nie można zrobić z fajerwerków ZERO
- w sztuce to nie ZERO tylko pierścień, sztukmistrz mówi, że dwa pierścienie można przeciąć strzałą
- rozmowa Marii i Magdaleny, służąca mówi, że o mało się nie wydała wchodząc i komentując zastane złączone ręce Magdaleny i Szeligi w geście przywitania. A służąca tak się starała, żeby osłodzić mu odmowę Hrabiny. Maria pokazała jakąś taką zazdrość i wszystko popsuła
- rozmowa o tym jak oziębić ziemską miłość Szeligi, Magdalena ma na niego ochotę
AKT III
- akcja w głównym salonie Willi
- przyjęcie, przybywa Mak-Yks i Szeliga, zostają sobie przedstawieni
- Szeliga pyta Magdalenę, kim jest Mak-Yks
- Maria w rozmowach `ziębi' Szeligę;)
- Hrabina mówi, że w ogrodzie chciałaby jakiś mały, ogrodowy-grób mieć, Durejko mówi, że on ma grób psa a na nim wiersz napisany przez żonę
- SZeliga mówi, że to arcysmętne, taki grób;]
- zebrani organizują gry i zabawy dla dziewczyn i panien
- dziewczyny chcą uzyskać pozwolenie grania w `pierścień'
- skoro pani daje swój pierścień to Szeliga tez chce grać;d
- Hrabina postanawia cofnąć pierścień
- Magdalena ma dać swój pierścionek. Szeliga się cofa;]
- Mak-Yks ma zbierać fanty do koszyka
- jedne dziewczynki bawią się na werandzie, inne w salonie
- Hrabina zdradza, że na zakończenie wieczoru będą fajerwerki
- nagle coś się stało w salonie, wstążka pękła i pierścień gdzieś się stoczył, dziewczynki już nie grają
- wszyscy szukają pierścienia, Hrabina wspomina, że już raz się jej zgubił
- Hrabina przesądna, lamentuje, że już raz pierścień zginął, stary sługa mówi, że w Sali go nie ma
- ten pierścień to talizman Hrabiny
- sędzia Durejko bierze kapelusz i wychodzi, obiecuje, że zguba się znajdzie
- Durejko sprowadził policję i straż
- podejrzanym jest nowy sługa, lecz on sugeruje, że wszyscy powinni być przeszukiwani tak samo
- Hrabina lamentuje, że taki wstyd w jej domu, że nie wie jak ona gości przeprosi
- wszyscy panowie mają poodwracane kieszenie, składają drobnostki jak w kapelusz z fantami
- Mak-Yks nie chce, żeby go rewidowano
- znajdują przy nim pistolet
- zostaje pojmany za nabitą broń i za to, że nie chciał być przeszukiwany
- Hrabina mówi, że to jej krewny …
- Hrabina najpierw mówi, że zgubiła pierścień, potem, że Mak-Yks wykazuje cechy obłedu i choroby psychicznej
- lecz Mak-Yks nie chce by urzędnik spisywał takie zeznania, przeciwstawia się swojej rzekomej chorobie
- Mak-Yks mówi o swojej biedzie
- Hrabina mówi, że ona mu ten pierścień darowała
- Mak-Yks przyznaje, że chciał popełnić samobójstwo, stąd ten pistolet u niego
- z drugiej kieszeni wydobywa okruchy chleba
- pierścień się znalazł
- okazało się, że zawisnął na gałązce świecznika przy zgasłej świecy
- Mak-Yks blady, stary sługa wnosi pierścień na tacy i stawia na stoliku przed Hrabiną
- Hrabina milcząc bierze pierścień i idzie do krewnego, ludzie zamilkli
- oświadcza się mu niby ;D
- Mak-Yks podejrzewa, że to tylko dlatego, żeby nie dopuścić do skandalu
- nie może się zdecydować, co odpowiedziec, Hrabina pyta czy jej nie kocha
- Mak-Yks klęka przed Hrabiną, ta prosi Magdalenę, by oddała uścisk, bo jej obydwie ręce są zajęte
- błyskają sztuczne ognie, na niebie dwa pierścienie
- monolog sędziego, że on niby jest sprawcą tego wszystkiego bo stał się pierwszym powodem… taką ex machiną ;D
KONIEC
PS.
Z góry sorki za jakieś tam literówki i inne podobne błędy. Życzę miłej nauki ;)