Autostopowiczka

Było lato racej począntek lata gdy musiałem jechac w sprawach słuzbowych do warszawy
Własnie wtedy poznałem jom i ,własnie tak zaczyna sie ta historia.
Bylo niemiłosernie goronczo ,prawie 30c w ceniu.ja sie cieszyłem ze mniałem w aucie klime.
Własnie wtedy za tczewem spotkałem jom była dosc wysoka i ubrana jak zwykła dziewczna ktura by sie ubrała w taki upał .Czyli dosc stromnie lecz nie kusząnco.
Od razu sie zatrzymałem i spytałem sie Jej odwierając uprzednio okono-Dokont pani jedzie
-Krakuw a racjej okolicze
-wienc niech pani wsziada troche paniom podwiąze ,a bagaze niech pani połozy z tyłu.Tak tesz zrobiła.Zdiwiłem sie czemu nikt jej jesce nie zabrał na stopa była dosc adracynom kobietom,w poruwnaniu domnie 45lat na karku .A Ona jakos 19.
Ale puzniej sie dowiedziałem czemu w tracie rozmowy o wszytkim i niczym ze stała dopiero jakies 15 minut.Ja dodałem-O to pani ma scescie
Dowiedziałem sie mniedrzy nimi ze zabrakło jej pijązkuw ze pokłuciła sie ze chłopakiem ze wracała z uropu z nad morza
mi w głowie zaczeły sie bo jakies dwu godzinej jeszdzie kłębic sie ruzne mysli jak jom uwies a ze spotaknie mnniałem jutro wienc mniałem czas
Po chili pojawił sie pomysl jak to zrobic zeby sie zabawic .Ale cos za cos.
-A moze tak .Wypalilem przy ostatnim zjedzie na Wawe gdrziejesce opłaczało mi sie zjechac zebyn nie nadrabiac kilometruw .-moze tak na krakuw bym sobie pojechal na noc i przy okazji odwiurz Dominkie (jusz w tym czasie bylismy na ty)
-By było wszpaniale ale nie wiem czy moge otto proscic zrestom pan Andrzej
-Oj przestan z tym panem .A tak a propos to tylko głosno mysle. Wesłem Domicice w słowo i jednoczesnie ostudziłem jej zapent.
- Acha a myslałam ze tak naprawde bendzie
Własnie minełem ostatni zjazd na wawe-O kurte!… chyba tak bendize.Ona popatrzyła na mnie a ja na niom.Było jakby cos wyczuc jakies wisąncze mniedrzy nami napiecie.Napieczie seksualne.
******
Po jakies pułtoraj godzine postanowiłem zadziałac
dosc ostro i stanoczo ,chocias wymagało to odemnie durzje siły przełamania a ze robilo sie ciemno to uładwilo mi to sprawe.
2
-Moze zjemy kolacje ja stawiam
-Oj nie wiem
-Od dawna nic nie jadłas ani ja wienc nie krepuj się.Własnie minełem awis reklame zajadu pod dembami 10km tanie pokoje .Własnie tam sie pasatnowiłem zatrzymac.

I własnie tak zrobiłem zatrzymałem sie tam
Zjedlismy dobrom kolacje w stylu.Ziemnakie pieczone z cebulkom i ogurkiem mało solnym oras jesce zjedlismy białom kełbaszkę bo 3 porcje na osobne ,ja jesce zjadłem fasolkę po bretonsku.A wszystko popijalismy piwkem.
Bo tak smacznej kolacji i wypełnieniu formalnosci poslismy razem to swojego pokoju.Bowiem dominka sie jakos zgodila chocias muszialem trochę jom przekonywac .
Tak wienc wrzystko szło po mojej mysli muj plan działał.A moze ona mniała taki sam plan i tez chiała sie zemnom przespac kto to wie
3
W pokoju była nawet łazenka wienc Dominka postanowiła sie wykompac a postanowiłem wroczyc to akcji.
Bowiem gdy sie kompała ja wesłem po cichu to łazenki a ze była odwarta wienc zrobiłem to besz trudu.
-Moze umuc ci plecy
-Oj! co ty tu robis
-Wesłem drzwi były odwarte zrestom musze zrobic siuszu .
-acha
I po chili ty mniałem jusz wychodzic ona zagadała odszaniając zasłone.
-Czemu nie mozes umyc mi plecy.Odsłoniła puł zasłony pokarzująnc dosc ciałka zeby stwierdzic ze była naprawde zgrabna po zucieniu swojich ciuszkuw .
Sylwetke mniała w stylu fitnes chocias piersi dosc durze jakas 4 ale zato jęndre były
-No choc czekam.Plecy ładnie umnieszione a pupka dosc jęndra z ładnym zaryszem.
Mi nie trzebało wiecej razy powtarzac bo chfili jusz byłem pod prysnicem z Dominkom
Ja chocias dawno nie byłem z kobietom w separacji nie byłem jakims brzydalem .Wrost 185cm z letkim brzuskiem ok 98kg dosc seroki w parach
Wienc powoli zaczelem maszowac ,jednocesznie namydlac jej placy.
Po jakims dosc krutkim czasie ty jusz troche mrucała zblirzyłem sie blizej to jej ciałka a zrestom zaczelem je dotykac maszująnc jej brzusek powoli wendrująnc to gury .Muj cłonek chcąnc nie chcąnc jusz stwardniałi ocieral sie o jej poslatki
Ona nie prostestowala wienc przystopiłem to dalszej akacji ,a racje zaczelem posuwac sie dalej bo racej chciala czegos wiecej.
-mysze ze chces wiecje.Chyba racej od poczontku chcialas wiecej.Wtedy chyciłem Jom za pierszi dosc mocno.
-OJ tak chce czegos wiecej.Dominkia letko sie wypieła w tym czasie ,a ja postanowiłem to wykorzystac
-to moze starczy tych ceregeli.chcilem jom za biodra i pociągnelem dosc ostro w tył tak zeby byla w pozycji letko wypientej .Potem dosc mocny ruchem nakierowalem swojego ptaka na jej jaskine.

---