Do pracy w laboratorium zapisało się 22 liderów, reprezentujących szkoły (18 osób) organizacje pozarządowe (4 osoby) z całej Polski. Atmosfera w grupie była znakomita, poziom energii wysoki, chęć do merytorycznej pracy duża. Praca przebiegała etapowo:
1. Dyskusja nad kształtem laboratorium oraz zakresem prac, które w ramach nowopowstałego tworu Akademii Programu Równać Szanse pragniemy wykonać. Wszyscy uczestnicy są bardzo zainteresowani podnoszeniem swoich umiejętności, chcą prowadzić badania w zakresie i merytorycznym kształcie wspólnie wyznaczonym przez “laborantów” oraz pragną doprowadzić do powstania wydawnictwa, pomagającego “nowicjuszom” w podejmowaniu projektów w przestrzeni matematyczno-przyrodniczo-technicznej.
2. Następnie podjęliśmy próbę odszukania w realizowanych przez liderów naszego laboratorium projektach najważniejszych wspólnych cech, bez których nie ma mowy o dobrym edukacyjnym projekcie matematyczno-przyrodniczo-technicznym (z akcentem na: dobrym). W podgrupach powstały katalogi cech skutecznego projektu matematyczno-przyrodniczo-technicznego, które następnie poddane zostały krytycznej dyskusji na forum laboratorium. Gorące rozmowy doprowadziły do stworzenia następującego zestawu cech:
Dobry projekt dydaktyczny matematyczno-przyrodniczo-techniczny:
prowokuje młodzież do intensywnego działania,
daje okazję do osobistego zaangażowania młodych ludzi,
pozwala na zdobycie szeregu nowych umiejętności,
rozwija zainteresowania i ambicje poznawcze w zakresie matematyki, nauk przyrodniczych i techniki,
stwarza okazję do nabycia umiejętności obsługi nowoczesnego sprzętu technicznego,
stwarza okazję do obsługi nowoczesnego sprzętu multimedialnego,
daje okazję do wszechstronnej pracy w grupach, zespołach, koalicjach,
prowadzony jest w partnerstwie wielu podmiotów (szkół, NGO, samorządów, inst. nauk.),
daje okazję do działań (zajęć) cyklicznych,
daje okazję do działań praktycznych (nie tylko teoretycznych),
popularyzuje nauki matematyczno-przyrodniczo-techniczne w środowisku lokalnym,
wychodzi z działaniami w środowisko lokalne,
działa na rzecz promocji regionu,
ma dobrą i pomysłową promocję,
zawiera elementy konkursu, rywalizacji, konkurowania,
integruje uczestników projektu (w różnych wymiarach),
odbywa się w ramach świadomej i mocnej współpracy ze sponsorami,
stwarza okazję do dobrej zabawy przestrzenią matematyczno-przyrodniczo-techniczną,
stwarza okazję do radzenia sobie w trudnych sytuacjach,
przyczynia się do przełamywania istniejących barier, ograniczeń, niemocy.
Powyższe cechy zostały ustawione w rankingu od - naszym zdaniem - najważniejszych do mniej ważnych. Jak więc łatwo zauważyć, dla uczestników laboratorium matematyczno-przyrodniczo-technicznego najważniejsze jest prowokowanie młodych ludzi do działania w przestrzeni nauk ścisłych, przyrodniczych i technicznych. Dobry projekt prowokuje, a dobra prowokacja zmusza do ponadnormalnej aktywności oraz gwarantuje brak rutyny i nudy, co w dzisiejszym świecie młodych ludzi jest bardzo istotne. Ponadnormalna aktywność zachęca do podnoszenia wiedzy i umiejętności osobistych uczestników projektu.
3. Podjęliśmy także dyskusję (w grupach i na forum całego laboratorium) nad zagrożeniami dla projektów, istniejącymi na zewnątrz i wewnątrz projektu i grupy go realizującej.
Oto naszym zdaniem najważniejsze zagrożenia:
błędna diagnoza problemu,
postawa roszczeniowa młodzieży lub innych osób zaangażowanych w projekt,
zazdrość zawodowa, złośliwość osób z otoczenia grupy realizującej projekt,
brak współpracy wewnątrz grupy oraz z partnerami,
brak wsparcia ze strony władz, hamowanie działań przez władze,
kłopoty ze znalezieniem sponsora,
przedmiotowe traktowanie odbiorców projektu,
brak akceptacji i zrozumienia w środowisku lokalnym,
źle skonstruowany budżet projektu,
mała elastyczność harmonogramu projektu,
nieatrakcyjne formy realizacji projektu,
wygórowane oczekiwania,
błędy w promocji projektu,
długotrwałe procedury formalno-prawne,
brak sukcesu,
brak współpracowników (partnerów),
brak czasu, przeciążenie realizatorów projektu innymi zajęciami,
zagrożenia losowe - zła pogoda, awaria sprzętu, kłopoty z transportem, etc.
Unikanie wyżej wymienionych błędów jest trudne i nie zawsze zależy od koordynatora - niemniej jest możliwe, zwłaszcza wtedy, gdy realizatorzy projektu są świadomi tych zagrożeń.
4. Wszystko zaczyna się od diagnozy - dlatego kolejna część laboratorium w naturalny sposób dotyczyła metod, stosowanych przez koordynatorów do diagnozowania problemów środowisk młodzieżowych. Pojawiły się: ankieta, obserwacja środowiska, burza mózgów, wywiady sondujące, wywiady środowiskowe, analiza dokumentów (np. wyników nauki), analiza prasy lokalnej, prowokacja, skrzynka postulatów, rozmowy z liderami, dyskusja wokół propozycji gotowego projektu. Pojawiło się też w tym momencie szereg pytań i wątpliwości, czy wymienione wyżej metody diagnozowania “docierają do sedna problemów”, czy też raczej potwierdzają i uprawomocniają nasze przeświadczenia i intuicje? Oddzielenie “rzeczywistych problemów młodych ludzi” od “projekcji naszych wyobrażeń o tych problemach” jest poważnym wyzwaniem dla uczestników laboratorium matematyczno-przyrodniczo-technicznego.
5. Poważnym problemem wszelkiego typu działań (projektów programu Równać Szanse w sposób szczególnie mocny) jest fakt małej aktywności ludzi młodych w środowiskach wiejskich i małomiasteczkowych. Praktyka wskazuje, że w większości działań biorą udział ciągle ci sami młodzi ludzie, niezależnie od rodzaju działania. Różnorodne propozycje i projekty realizuje w środowisku wąska grupa kilku procent aktywnej (nad?) młodzieży i rzadko koordynatorzy i inicjatorzy projektów znajdują pomysł i sposób na włączenie większej ilości “biernej” części młodzieży. Program Równać Szanse zbyt często trafia właśnie do tych aktywnych, rozumiejących potrzebę rozwijania się i wyrównujących już swoje szanse w najróżniejszy sposób, a zbyt rzado trafia do biernych - którzy to przecież najbardziej wyrównywania szans potrzebują. Aktywni sięgają po coraz nowe przestrzenie aktywności i są coraz bardziej aktywni - a bierni nadal są bierni. Tym sposobem wąska grupa aktywnej młodzieży (czyżby elita?) coraz bardziej oddala się od swoich kolegów, w przeważającej liczbie biernych i nie odczuwających potrzeby aktywnego doskonalenia swoich umiejętności. W projektach o charakterze matematyczno-przyrodniczo-technicznym widać bardzo mocno “rozwierające się nożyce aktywności” młodych ludzi.
Podsumuwując.
Laboratorium matematyczno-przyrodniczo-techniczne rozpoczęło swoją pracę. Widzimy konieczność spotykania się co 2-3 miesiące oraz prowadzenia badań w okresie między spotkaniami. Zakres tych badań (a może nawet eksperymentów?) nie został jeszcze ustalony, ale powinien skonkretyzować się podczas następnego, listopadowego spotkania. Już dzisiaj jednak mamy przeświadczenie, że efektem naszej ponadrocznej pracy powinna być publikacja, ułatwiająca zainteresowanym zaczynać i