(Wędrówka)
Homer „Odyseja”
Motyw długiej wędrówki, pełnej trudów i niebezpiecznych przygód, nieodłącznie kojarzy się z Odyseuszem, królem Itaki, który po zakończeniu wojny trojańskiej powracał do domu. O jego dziesięcioletniej tułaczce opowiadają mity, lecz najpiękniej przedstawił ją Homer w 24 księgach swojej epopei, zatytułowanej Odyseja.
Akcja utworu - rozgrywająca się w ciągu czterdziestu dni - rozpoczyna się w dziesiątym roku podróży Odysa i opisuje ostatni etap wędrówek i przygód bohatera spod Troi. Pozostałe wydarzenia przedstawione zostały w retrospekcjach.
Epopeja przedstawia Odyseusza w różnych rolach. Poznajemy go między innymi jako sprawiedliwego króla Itaki, dobrego ojca i wiernego męża (Odyseja), doskonałego wojownika, wodza drużyny, ale przede wszystkim jako wędrowca uparcie dążącego do celu.
W trakcie wędrówki przeżywa wiele przygód, napotyka na liczne trudności, które dzięki roztropności, odwadze i sprytowi zawsze umie pokonać.
Niezwykłą pomysłowością wykazał się na przykład król Itaki na wyspie Cyklopów, gdzie dzięki sprytowi uratował siebie i swoich towarzyszy przed straszliwym, jednookim Polifemem.
Cyklop pożarł sześciu ludzi Odysa, a jego wraz z pozostałymi żeglarzami uwięził w pieczarze. Przebiegły Odys, widząc grozę sytuacji, przedstawił się Cyklopowi jako Nikt, spoił go winem, a gdy olbrzym zasnął, wyłupił mu oko, wbijając w nie zaostrzony kół oliwny.
„Srodze zawył, aż wyciem odtętniła srogiem
Pieczara. My ze strachu wleźli w kąt głęboko.
Kiklop z oka kół wyrwał zbryzgany posoką
I od siebie precz cisnął w zajadłej wściekłości,
I jął na gwałt Kiklopy wołać, co w bliskości
Mieszkali po pieczarach skał wietrznych. Ci, owi,
Usłyszawszy krzyk wielki, w pomoc Kiklopowi
Przybiegli i jaskinię obległszy dokoła
Pytali, co się stało i po co ich woła.
„Polifemie, co tobie, że w tej nocy ciemnej
Tak wyjesz i nam spędzasz z powiek sen przyjemny?
Czy ci jaki śmiertelnik skoty twoje kradnie?
Czy samego morduje gwałtem albo zdradnie?”
Polifem na to z jamy tak im odpowiada:
„N i k t mię zdradą morduje, to nie gwałt, lecz zdrada.”
Oni na to: „Jeżeli ciebie tu w jaskini
Nikt zdradą nie morduje ni gwałtu nie czyni,
Toś chory z Zewsa woli, nic ci nie pomożem.
Módl się do ojca twego, który włada morzem.”
Tak mówili i poszli. Serdecznie się śmiałem,
Że zmyślonym nazwiskiem tak ich oszukałem.
Tymczasem jęcząc z bólu, stękając bez przerwy,
Kiklop wrota namacał i lekko jak pierwej
Podniósł głaz, usiadł w bramie i szukał rękami,
By się który nie wymknął z naszych wraz z owcami.
Miał on mię za wielkiego głupca, oczywiście
Nuż ja łeb sobie łamać,, jak tu znaleźć wyjście,
By mych druhów i siebie wydobyć z tej toni,
A jedna myśl za drugą jak goni, tak goni.
Gra o życie... Jakiegoż zażyć tu fortelu?
Znalazłem go i lepszym zdał mi się od wielu.”
„W jamie były tam tryki wełniste, kudłate,
Wypasione, a rosłe i kasztanowate;
Te powiązałem wiklą wyjętą z barłogu,
Na którym sypiał Kiklop, wróg ludziom i Bogu.
Po trzy związałem z sobą: człeka niósł środkowy,
Dwa boczne miały bronić ukrytej tam głowy;
Trzy zatem niosły druha jednego pod sobą.
Jam zaś sobie upatrzył capa, co ozdobą
Był trzody; [...]
Gdy już dzień zwiastowały blaski różowawe,
Ruszyły naprzód samce, by lecieć na trawę,
Jarki zaś po obórkach dawały znać bekiem,
Że ich wymiona przez noc powzbierały mlekiem.
Wtedy okrutny jędzon, choć z bólu się wścieka,
Siadł w progu; macał pilnie grzbiet każdego tryka,
Lecz ani się domyślał, żem ja popod brzuchy
Wełnistych tryków moje popodsadzał druhy.”
(IX, w.414-464)
Tułacz Odyseusz był człowiekiem bardzo cierpliwym i wytrwałym. Czyż bowiem nie posiadając tych cech, mógłby przez dziesięć lat z takim uporem dążyć do celu, mimo licznych przeciwności losu i nieprzychylności Posejdona, który na prośbę syna, Polifena, utrudniał mu powrót do ojczyzny? Kto inny potrafiłby tak długo znosić niewolę u nimfy Kalipso, która przez siedem lat nie chciała wypuścić Odyseusza ze swojej wyspy?
Syn Laertesa był też roztropny i zapobiegliwy. Kazał swoim towarzyszom podróży, o których zawsze się troszczył, zalepić uszy woskiem, a sam przywiązał się do masztu, by nie ulec pokusie czarodziejskiego śpiewu Syren.
Po dziesięciu latach tułaczki, dzięki pomocy Ateny, która od początku wspierała bohatera, jak również własnej zaradności, wytrwałości i uporowi, Odyseusz dotarł do Itaki, by połączyć się z wierną żoną Penelopą i synem Telemachem. (Uwaga: szczegółowa informacja o etapach wędrówki Odysa znajduje się na końcu niniejszego opracowania.)
Odys stał się bohaterem niezliczonych utworów, które różnie interpretują jego postać. Najczęściej jednak przedstawiają go jako uosobienie wiecznego tułacza, a jego wędrówkę jako symbol drogi człowieka przez życie. Każdy bowiem jak Odys zmagać się musi z losem, doznawać zarówno radości, jak i cierpienia, dokonywać różnych wyborów. Leopold Staff tak oto widzi los człowieka-Odysa:
ODYS
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy.
Wszędy są drogi proste,
Lecz i manowce są wszędy.
O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało.
Zostanie kamień z napisem:
„Tu leży taki a taki.”
Każdy z nas jest Odysem,
Co wraca do swej Itaki.
DROGA ODYSA DO OJCZYSTEJ ITAKI
1. KRAJ KIKONÓW
Odys w walce z Kikonami zdobywa Ismar.
[...] zburzyłem miasto, ich samych wyciąłem, potem wziąwszy z miasta kobiety i skarbów bez liku dzieliliśmy je między siebie, by nikt nie odszedł pokrzywdzony.
Po niespodziewanej napaści Traków, utracie ludzi, zmuszony zostaje do ucieczki.
„Stamtąd płynęliśmy dalej, szczęśliwi, że uszliśmy śmierci,a serce opłakiwało stratę drogich towarzyszy.
(IX)
2. KRAJ LOTOFAGÓW
Wysłani na zwiady trzej towarzysze Odysa kosztują owoc lotosu: skoro jednak ktoś zje lotosu miodowy owoc, już ani wracać nie chce do ojczyzny, ani dać wieści o sobie (IX). Odyseusz więc siłą sprowadza ich na okręt, gdzie przykuwa ich do ław wioślarskich.
3. KRAJ CYKLOPÓW
Dzięki sprytowi Odyseusz unika śmierci z rąk Polifema. Oślepia ludożercę, czym budzi gniew jego ojca Posejdona, który odtąd nie przestanie ścigać bohatera aż do odjazdu z kraju Feaków.
4. WYSPA AJOLII
Władcą tej pływającej wyspy jest Ajolos, syn Hippotasa, ulubieniec bogów nieśmiertelnych.
„Cały miesiąc mnie gościł i o każdą rzecz pytał [...] a ja mu opowiadałem wszystko za porządkiem. (X)
Odys otrzymuje w prezencie worek z zamkniętymi w nim przeciwnymi wiatrami. Gdy z daleka widać już wybrzeża Itaki,
towarzysze wykorzystują sen Odyseusza i z ciekawości otwierają worek.
„Rozwiązali szawłok i wszystkie wiatry wyleciały. A oni płakali, gdy burza ich porwała i niosła na morze, daleko od ziemi ojczystej.
Zbudziłem się i w sercu bez skazy ważyłem: czy rzucić się z okrętu i zginąć w morzu, czy przeciw woli trwać i jeszcze zostać wśród żywych. Wytrwałem i zostałem - zakrywszy się płaszczem leżałem na okręcie [...].
(X)
5. KRAJ LAJSTRYGONÓW
Olbrzymi ludojadzi zatapiają część okrętów należących do Odysa i pożerają ich załogę.
„Gdy tak zabijano towarzyszy w głębi przepastnej zatoki, sięgnąłem po miecz, który miałem u boku, i odciąłem cumy nawy błękitnodziobej. Kazałem mojej drużynie rzucić się do wioseł, by uciec od nieszczęścia, i wszyscy bili morze z całych sił, w śmiertelnej trwodze. Radośnie spod nawisłych skał na pełne morze mknęła moja nawa, inne natomiast, stłoczone w przystani, zginęły. Płynęliśmy dalej ze smutkiem w sercu - szczęśliwi, żeśmy umknęli śmierci, przybici stratą drogich towarzyszy.”
(X)
6. WYSPA AJAJA
Zamieszkuje ją Kirke pięknowłosa, dziwna bogini o ludzkim głosie. Czarodziejka częstuje towarzyszy Odysa ziołami, po skosztowaniu których zapominają o ojczyźnie, a następnie dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienia ich w świnie.
Odys, który otrzymał od Hermesa odtrutkę, roślinę moly, oraz wskazówki, jak ma postępować z boginką, zmusza ją, by przywróciła żeglarzom ludzką postać.
Na wyspie czarodziejki spędza rok, po czym za jej radą udaje się do Hadesu, by zapytać o swoją przyszłość wieszczka Tejrezjasza.
„Drużynie ruszającej w drogę powiedziałem:
- Myślicie, że oto jedziemy do ojczyzny, a tu inną drogę naznaczyła nam Kirke - do domu Hadesa i strasznej Persefony, by o wróżbę prosić tebańskiego Tejrezjasza.
Rzekłem, a w nich lube serce struchlało [...].”
(X)
7. WYSPA SYREN
Na wyspie pomiędzy wyspą Kirke a Scyllą i Charybdą mieszkają Syreny które czarują wszystkich, co do nich przychodzą. Przepływając obok niej, sprytny Odys zalepia uszy swych towarzyszy woskiem, sam zaś każe się przywiązać do masztu. Wie bowiem od Kirke, że kto nieświadom zbliży się i posłucha głosu Syren, temu już nie wrócić do domu i nie zobaczyć żony i dziatek, idących naprzeciw z radością, bo go Syreny uwiodą swą dzwonną pieśnią. (XII)
8. CIEŚNINA MIĘDZY POTWORAMI MORSKIMI SCYLLĄ I CHARYBDĄ
„W środku urwiska jest pieczara mgłą okryta [...] Siedzi w niej Skylla, co straszliwie szczeka [...] to potwór okrutny, nikt się jej widokiem nie ucieszy [...] Ma dwanaście nóg [...], a na sześciu bardzo długich szyjach sześć głów szkaradnych, zębów trzy rzędy, mocne i gęste, pełne czarnej śmierci. [...] Każdym pyskiem wyrywa z okrętu i unosi człowieka [...] Na drugim urwisku boska Charybdis połyka czarną wodę. Trzykroć na dzień wypluwa i trzykroć pochłania.”
(XII)
Odys wymija Charybdę, ale Scylla porywa sześciu jego towarzyszy.
9. WYSPA TRINAKII
Po miesięcznym pobycie na wyspie, nękani głodem towarzysze Odysa, wbrew jego zakazowi, zabijają kilka sztuk pasącego się bydła, które należy do Heliosa, boga Słońca.
Gdy wyruszają w dalszą drogę, Zeus, na prośbę Heliosa, każe ich surowo za to świętokradztwo. Raził okręt piorunem, aż zatrząsł się cały. Ratuje się jedynie Odys, który na desce po wielu dniach dopływa na wyspę Ogygię.
10. WYSPA OGYGIA
Nimfa Kalipso, córka Atlasa, zakochuje się w Odysie i więzi go u siebie przez siedem lat, obiecując mu nieśmiertelność, jeśli zgodzi się zostać jej mężem. Odyseusz jednak tęskni za domem.
[...] mądra Penelopa jest przy tobie pośledniejsza urodą i wielkością, jest bowiem śmiertelna, a ty nieśmiertelna i wiecznie młoda - a jednak tęsknię przez wszystkie dni i pragnę pójść do domu i oglądać dzień swego powrotu. A jeśli na morzu ciemnym jak wino znów mnie któryś z bogów rozbije, wytrzymam, bo w piersiach mam serce na ból hartowane. Już tyle wycierpiałem, tyle się natrudziłem wśród fal i na wojnie, że niech i to jeszcze się stanie.
(V)
Na rozkaz Zeusa, przekazany Kalipso przez Hermesa, nimfa pozwala Odysowi opuścić wyspę. Daje mu narzędzia i materiały do budowy łodzi i nakazała mu [...], by prując morze Niedźwiedzicę miał po lewej ręce.
11. WYSPA SCHERIA
„Dni siedemnaście płynął żłobiąc fale, a osiemnastego ukazały się góry cieniste w ziemi Feaków, która była najbliżej i wyglądała jak puklerz na mglistym morzu. Z daleka, z Gór Solińskich, dojrzał go Pan co ziemią wstrząsa [...] spędził chmury i chwyciwszy w dłonie trójząb zmącił morze. [...] Wielka fala uderzyła na [Odysa] z góry ze straszliwą siłą i przewróciła tratwę. Padł daleko od tratwy, rudel wypuścił z rąk. Nadciągająca burza skłóconych wiatrów złamała maszt przez pół i reje padły daleko w morze.
Z rozpaczliwej sytuacji ratuje Odysa Ino. Następnie Odys płynie nago wzdłuż wybrzeża, dociera do ujścia rzeki, gdzie spędza noc w zaroślach. Rano na brzeg przybywa, natchniona przez Atenę,
Nauzyka, córka króla Alkinoosa, udziela mu pomocy i wskazuje drogę do pałacu swego ojca.
Alkinoos, mądry władca Feaków zamieszkujących wyspę Scheria, przyjmuje gościnnie Odysa, a następnie każe odesłać go na feackim okręcie do Itaki.
[...] szlachetni przewoźnicy złożyli w głębi wzięte z domu jadło i napoje, Odyssowi zaś usłali łoże na tylnym pomoście wklęsłego okrętu, by spał spokojnie. On wszedł i położył się w milczeniu [...] na powieki spadł krzepki sen, nieprzespany, najsłodszy, najbliżej do śmierci podobny.
(XIII)
12. Odys po 20 latach nieobecności wraca do ojczystej Itaki.
5