Młoda Polska |
Dekadentyzm i próby jego przezwyciężenia w twórczości Kazimierza Przerwa -Tetmajera.
Dekadentyzm z języka francuskiego decadence znaczy schyłek, koniec. Terminem tym określano nastroje zwątpienia, znużenia, przeświadczenie o kryzysowym charakterze kultury europejskiej końca XIX wieku. Podstawę światopoglądu dekadentów stanowił pesymizm, negacja, zwątpienie, zanik woli życia. Odpowiednikiem dekadentyzmu jest fin de siecle (koniec wieku).
"Byt przyszły?...Gwiazd tajniki któż z ludzi ogląda,
A może lepiej poddać się rezygnacji, zwątpieniu, może człowiek z góry skazany jest na przegraną: Poeta stawia szereg pytań, na które nie może znaleźć właściwej odpowiedzi. W ostatniej strofie utworu pyta:
"Cóż więc jest? Co zostało nam, co wszystko wiemy, Świat, który go otacza, potęguje tylko samotność, strach przed życiem, w którym nie ma żadnych stałych wartości, nawet wiara w Boga została zatracona. Człowiek końca wieku jest samotny, bezradny, nie jest w stanie podjąć jakiegokolwiek działania, jedyne, na co może się zdobyć, to milczenie i bierność
"Jakaż jest przeciw włóczni złego twoja tarcza, Podobny jest utwór "Ludzie miotają się, dręczą i cierpią...". W tym krótkim utworze poeta przedstawia człowieka szukającego swego miejsca w życiu, cierpiącego i udręczonego. W starciu ze światem, z losem, istota ludzka stoi na z góry przegranej pozycji, jest bezsilna, bezradna, nie może niczego zmienić. Po okresie takiego bezładu, walki ze światem, z samym sobą, z ziemią i z niebem, ludzie dochodzą do wspólnego wniosku:
"Że nie do zwycięstw nad losem się rodzą Człowiek jest więc tylko małą, zagubioną we wszechświecie istotą, która niewiele może zdziałać, nie jest w stanie przeciwstawić się siłom losu i natury. Jedynym sposobem na życie może być pokora i poddanie się biegowi wydarzeń. Dekadenci często nawišzywali do filozofii wschodu, najczęściej Indii. Fascynował ich stan Nirwany, niebytu, który następuje po zupełnym wyzbyciu się woli życia. Tetmajer również nawišzał do teologii hinduskiej w swoim utworze "Hymn do Nirwany". Nastrój i poetyka wiersza nawiązują do religijnego hymnu. Zresztą już pierwszy wers: "Z otchłani klęsk i cierpień podnoszę głos do ciebie, Nirwano!" kojarzą się z modlitwą: Ojcze Nasz... W Nirwanie poeta upatruje ucieczkę od rzeczywistości, chęć pogrążenia się w niebycie, nieistnieniu. Chce uwolnić się od myli, pamięci, ludzkiej złości, podłości, nienawiści, które zatruwają sens ludzkiej egzystencji. Ma poczucie własnej bezsilności wobec cierpienia i smutku jaki panuje na świecie. Tylko stan Nirwany może mu przynieść ukojenie i spokój. Każdy wers kończy się wezwaniem do niej, błaganiem o położenie kresu męczarniom, cierpieniom i wyzwolenie od bólu istnienia. "Dziś" to kolejny utwór w którym poeta charakteryzuje światopogląd i postawy swoich rówieśników, ludzi zużytych i przeżytych - dekadentów. Dekadenci wątpili w postęp cywilizacyjny i naukę mającą rozstrzygać problemy ludzkiej egzystencji. Negowali obyczaje, kulturę i idee świata mieszczańskiego, pogardzali filisterstwem ii kołtunerią. Wierzyli, że ludzkość znajduje się na niebezpiecznym zakręcie historii, przewidywali katastrofę. Podstawę ich światopoglądu stanowiła negacja, poczucie daremności wszelkich działań, zanik woli życia, zwątpienie i pesymizm. Tetmajer nazywa ich "dziećmi krytyki, wiedzy i równowagi", czyli spadkobiercami idei pozytywistycznych. Jednak nie potrafią zdobyć się na przeciwstawienie się losowi, zerwać z własną niemocą. Poeta mówi:
"Dawniej się trzeba było zużyć, przeżyć, Natomiast jego pokolenie fizycznie młode jest już stare duchem, znudzone otaczającym światem, ludźmi. Zewnątrz wyziera wszechogarniająca nuda. Żyją życiem pozbawionym wartości, bez wiary w przyszłość, wątpiąc w świat, religię, filozofię. Nie odpowiadają im poglądy reprezentowane przez ogół społeczeństwa, pogardzają jego materialistycznymi zainteresowaniami, pogonią za pieniądzem, chęcią życia w dobrobycie. Poeta ma świadomość, że gdyby nawet:
"...nam dano skrzydła Ikarowe, Jest to jednak pokolenie ludzi cierpiących, zdających sobie sprawę z poczucia własnej niemocy, z którą nie potrafią ani walczyć, ani znaleźć na nią skutecznej recepty:
"...i tylko nam bywa
Dekadentyzm i próby jego przezwyciężenia w twórczości Kazimierza Przerwa - Tetmajera. Próby przełamania nastroju smutku i beznadziejności podjął Kazimierz Przerwa - Tetmajer w "Melodii mgieł nocnych". Nie słychać tu wszechogarniającego pesymizmu, ale radość z nowo odkrywanych praw przyrody, żyjącej i ewoluującej. Świat przedstawiony w utworze jest baśniowy, fantastyczny. W kotlinie śpi staw, nad nim cichutko by go nie zbudzić, pląsają mgły owiewane wiatrem . Aby podkreślić ich lekkość poeta przywołuje obraz mgieł bawiących się "puchem mlecza", "ćmy błoną przezroczą", "sów pierzem puszystym". Światło księżyca przenika przez świerki i limby, tworząc tęczowe blaski i cienie Aurę tajemniczości podkreślają odgłosy nocnych ptaków, szum wiatru, szmer potoków. Mgły tańczą, otulając sobą górski krajobraz:"Cicho, cicho, nie budźmy śpiącej wody w kotlinie,lekko z wiatrem pląsajmy po przestworów głębinie..."Mgły obserwują spadającš gwiazdę, są zasmucone jej śmiercią:"(...)lećmy chwycić w ramiona, lećmy, lećmy ją żegnać, zanim spadnie i skona".Aby podkreślić ulotne piękno chwili, poeta sięga do techniki impresjonizmu ( termin zaczerpnięty z malarstwa). Na gruncie poetyckim to utrwalenie przelotnych, indywidualnych, trudnych do uchwycenia momentów, chwil, zmienności światła, powietrza i koloru. Mnogość efektów wizualnych, dźwiękowych i zapachowych zwraca uwagę na piękno i ulotność natury. Za pomocą gry świetlnych refleksów i cieni Artysta dodaje do tego tajemniczość krajobrazu, nieba, ziemi, co ma podkreślić siłę oddziaływania natury na człowieka i wprawiania go w optymistyczny nastrój. Poeta twierdzi więc: wszystko przemija, okresy schyłku w naturze są równie częste co okresy rozkwitu, więc nie należy martwić się przemijaniem pewnych wartości i pojęć.
"bez brzegu i bez dna tęsknica,
Nawet przyroda nie jest w stanie przynieść mu ukojenia, całkowitego uspokojenia.
|