Witaj! Pojemność układu Xantii to 5.4L. Najpierw uwaga ogólna -więcej cierpliwości, zazwyczaj chwile potrwa zanim ktoś odpisze, lepiej nie ponawiaj postów tyle razy w ciągu jednego dnia, bo Cię ktoś obtańcuje... A teraz do rzeczy. Do czyszczenia hydrauliki stosuje się płyn o nazwie "Hydraurincage" dostępny w 5l bankach w ASO. Nie czy gdzieś jeszcze można zanabyc ten specyfik, może u dystrybutorów Totala? Żeby wymienić LHM trzeba najpierw odpalić silnik poczekać chwile, opuścić pojazd na glebę. Znaleźć na regulatorze ciśnienia zwanym tez konżektorem(to cos z 3 gruszka przy silniku) taka śrubkę na klucz 12mm i ja poluzować(nie wykręcać do końca!!!) Tak się spuszcza ciśnienie z układu. Teraz powinny świecić kontrolki na desce(STOP),a pojazd powinien być w najniższej pozycji. Oczywiście trzeba zgasić silnik:) Teraz odpinasz przewód od zbiornika LHMu (można w jakiś sposób oznaczyć je dla późniejszej łatwej identyfikacji) i wyciągasz zbiornik. W zbiorniku masz oprócz starego LHMu lub czegoś tam zamiast, zespół filtrów. Trzeba to wymontować i po rozebraniu wszystko wymyć benzyna ekstrakcyjna. Montujesz wszystko w odwrotnej kolejności i nalewasz "Hydraurincage”. Po tym jak poskładasz wszystko do kupy, odpalasz silnik, czekasz trochę, żeby pompa zassała płyn i dokręcasz śrubkę na konżektorze. Teraz podnosisz brykę na maxa i ew. uzupełniasz Hydraurincage do normalnego poziomu - to oczywiście sprawdzasz na pracującym silniku. Na płynie czyszczącym jeździsz normalnie przez 1,5 do 3 tys. km i powtarzasz cala operacje z tym, ze teraz nalewasz normalnego LHMu. Logika nakazuje nie przeciągać zbyt długo płukania - po pewnym czasie w płynie jest juz dość dużo bardzo drobnych zanieczyszczeń, które wypłukane z zakamarków działają jak pasta polerska. W samochodach z dużym przebiegiem i dawno nie czyszczonych płukanie niekoniecznie poprawia zachowanie auta- po prostu wypłukuje brud, który zalegał tu i tam i nagle dowiadujesz się, ze nie wszystko jest juz tak różowo. Ale unikanie płukania to tez nie jest metoda - zużycie postępuje nawet szybciej tylko wiadomość o tym dopada cię znienacka. Zacznę chronologicznie: 1.wymiana LHM na hydraurincage + czyszczenie filtrów 2.+3,5kkm wymiana na LHM + czyszczenie filtrów 3.+30kkm czyszczenie filtrów 4.+20kkm wymiana LHM na hydraurincage + czyszczenie filtrów 5.+2,5kkm wymiana na LHM + czyszczenie filtrów zlewałeś LHM żeby wyczyścić filtry, a jeśli tak, to zalałeś go z powrotem ten sam? ile kosztuje hydraurincage tak pi razy drzwi? czyściłeś w miedzy czasie korektory? czy nie ma potrzeby stosując? hydraurincage?
Dodałbym, ze po wymianie Hydrourincage na LHM należy spuścić stary LHM z przewodów hamulcowych (zabieg jak przy odpowietrzaniu hamulców). W celu pozbycia się starego płynu z przekładni kierowniczej należy jeszcze na pracującym silniku, po spuszczeniu ciśnienia, skręcić kierownica w lewo. Mimo tych wszystkich zabiegów starego płynu zostanie w ilości ok. 20% pojemności układu.
Wymieniając ostatnio LHM wpadł mi do głowy taki szatański pomysł jak wyciągnąć ten płyn z przekładni kierowniczej. Mamy odkręcona śrubę na regulatorze ciśnienia, czyli sekcja 2T jest nieaktywna. Mamy wymontowany zbiornik LHMu i odłączone przewody od zbiornika. Teraz waz ssący pompy umieszczamy w zbiorniku z nowym LHMem, powrót oraz przecieki z przekladni kierowniczej wkladamy do drugiego zbiornika na zuzyty LHM. Uruchamiamy silnik na biegu jalowym i przepompowywujemy plyn. Mi sie to nie udalo bo robilem to sam, a sa potrzebne min. cztery rece. I druga sprawa to wydajnosc pompy moze byc potrzebne sporo nowego LHMu bo pracuje tam az szczesc tloczkow.
Co myslicie uda sie to? - zlewales LHM zeby wyczyscic filtry, a jesli tak, to zalales go z powrotem ten sam? - czysciles w miedzy czasie korektory? czy nie ma potrzeby stosujac hydraurincage?
Nigdy nie czyscilem korektorow, nawet kiedys w akcie nadgorliwości chcialem, ale pomyslalem sobie o zasadzie nie szukania klopotow - nie naprawiam tego co dziala dobrze. Nie wiem czy to zasluga hydraurincage czy nie, ale nadal nie widze takiej potrzeby, a slyszalem, ze to upierdliwa robota i duzo zabawy, zeby dobrze ustawic korektory na tych blaszanych mocowaniach. W kwestii plukania ukladu i jego skutecznosci to polecam nie pozbywac sie zuzytego hydraurincage tylko odstawic na kilka tygodni, a potem zlac ostroznie do innego naczynia. To co zostaje na dnie daje duzo do myslenia. Inna sprawa, ze po pierwszym czyszczeniu plyn byl brudny i taki metny od razu przy spuszczaniu, filtry po plukaniu brudne nieziemsko, natomiast teraz przy drugim plukaniu filtry wzglednie czyste i plyn calkiem znosny. To jedna z poszlak sklaniajacych mnie do twierdzenia, ze poprzedni wlasciciel nie stosowal hydraurincage. Poczekam jeszcze tydzien, dwa i sprawdze ile jest osadu. Sam wiesz, ze tego prawie nikt nie stosuje.
A widzisz, ja czyscilem po 150kkm przedni bo dawal duze opory na ciegnach. W srodku szara maz. Potem Hydrourincage - 2000km. Ciekawe, byl calkiem czysty po zlaniu. Filtry prawie czyste. No i teraz trzeba bylo czyscic tylny (173kkm) bo czasem nie reagowal na dzwignie. W srodku szara maz. Prawdopodobnie byla zaniedbana pierwsza wymiana LHM w ASO. Mieli wymienic po 30kkm, wzieli pieniadze, a przy 90kkm byla brazawa maz.
Czesc! Szybkie pytanie: ile tego szuwaksu (hydraurincage) wchodzi do Xantii z HA bo juz nie pamietam, a mam okazje odkupic niepelny baniaczek za dobra cene. Pamietam, ze jak ostatnio czyscilem, to nie spuszczalem LHMu z hamulcow i nie weszlo tego duzo. A efekt byl mimo wszystko dobry.
cos kolo 4,3l na zupelnie pusty uklad >Tyle ile LHMu. >Na suchy uklad 5.4L. praktycznie jednak 4-4.5L.
Co to znaczy "na sucho"? Jak zalewasz fabrycznie to jest na sucho - czyli 5.4L, , przy wymianie wchodzi 4.2, 4.3L. Glowne miejsce gdzie zostaje to uklad kierowniczy. To nie krecisz lewo/prawo po spuszczeniu cisnienia celem pozbycia sie Limu z silownika ukladu kierowniczego? Mnie tak uczyli i robie tak nawet w cytrynach, chciaż zastanawiam się teraz nad sensem tej operacji;-)
|
LHM |
Dziś samodzielnie wymienimy LHM w naszym bolidzie. Producent zaleca wymianę co 60 000 km i jeżeli nie chcemy kłopotów to powinniśmy się tego trzymać. Osoby które mają zamiar zakupić autko z układem "krwionośnym" powinny zapytać poprzedniego właściciela kiedy był LHM wymieniany. Jeźeli kupujecie auto w komisie - żądajcie telefonu do właściciela, albo niech komisant dzwoni przy Was. Nie dajcie sobie opowiadać bajeczek.
|