Pizza 4
Co do ciasta, to pisalam juz wczesniej. Co do reszty to lubie kombinowac. Ostatnio wykorzystalam Sos meksykanski "Uncle Ben's" (kiedys uzywalam z Pudliszek, ale teraz probuje innych), dorzucilam puszke tunczyka (wczesniej nieco odcedzilam go z oliwy), przyprawy do pizzy Kotanyi i Prymat, posiekany i lekko podsmazony na oleju czosnek - wszystko do miski, wymieszac. Ciasto rozwalkowalam na oproszonej maka desce, wlozylam do formy (zwijam pozniej brzegi, bo nie lubie jak przywiera do bokow), ktora wczesniej trzeba odrobine (zeby nie plywala) natluscic oliwa, naklulam ciasto widelcem (podziurawilam je w kilkunastu miejscach), nalozylam wklad i posypalam zoltym serem. Zaczelam zmywac (lubie jak nie widac, ze cos robilam) i w miedzy czasie wlaczylam piekarnik. Pizza powedrowala do niego na ok. 15 min. Czasami wychodzi nieco dluzej 20-25 min., ale zaczelo za bardzo skwierczec. Kombinacje sa przerozne, wiec nie trzeba sie obawiac. Nie polecam jedynie fasoli, bo pizza wydaje sie zbyt maczna.
Smacznego