Powrót do korzeni a moda
Magdalena Sztandara
Odpowiedź na pytanie o folk: muzykę, modę, "subkulturę", musi okazać się opinią na temat funkcji folkloru w kulturze współczesnej - od konserwowania reliktów skansenowych, przez różne warianty "ludowości", obronę "narodowych" wartości, po ludyczne formy wykorzystywania elementów kultury ludowej. Interpretacja folku wymaga kompetencji etnomuzykologa, antropologa kultury, socjologa, folklorysty, a na poziomie powszechnego odbioru i popularności - specjalisty od mediów. Folk wydaje się być w tej chwili pewną pojemną formułą, scalającą różne poziomy interpretacji wielopostaciowych zjawisk. Jest efektem długotrwałego procesu i ruchem kulturowym, w skład którego wchodzą fenomeny o różnej proweniencji, wartości i funkcji, a które nawiązują do folkloru. Do jego opisu konieczne wydaje się nie tylko spojrzenie na nie jako na nową tradycję muzyczną, ale również jako na wybór pewnych wartości, wybór będący swoistą deklaracją wobec innych (dominujących?) współczesnych standardów kulturowych.
Każdy, kto go tworzy, ma na ten temat własne zdanie i własną historię do opowiedzenia, ale z pewnością folk wypływa z podstawowych ludzkich potrzeb: ciekawości, dążenia do kontaktu i komunikacji z innymi ludźmi, potrzeby afirmacji rzeczywistości, rozwoju i kreacji(1) .
Z jednej strony sprawę można sprowadzić do mody na szukanie ludowych korzeni, która pojawiła się "[...] nie dzięki słowom i myślom, lecz estetycznym impulsom"(2) , które zaspokajają potrzebę bycia w atrakcyjnym i żywiołowym widowisku, z którym często folklor jest utożsamiany. Treści, po które się sięga, i które się eksponuje nie stanowią najczęściej wyrazu głębszych potrzeb i wartości metafizycznych, ale sprawdzają się w użytkach komercyjnych. Jest jednak jeszcze to inne oblicze folku, którego sensu trzeba szukać w szerokim nurcie kultury alternatywnej, a dokładnie w obszarze alternatywnych stylów życia(3) . W takim kontekście "folk" staje się formą ekspresji pewnych postaw, opartych na "sięganiu do źródeł życia" i jest próbą zestawienia pewnych wartości tradycji i współczesności. W graniu określonego typu muzyki zawierają się poszukiwania zagubionych, według tych, którzy wybierają alternatywne społeczności, wartości wymagających specyficznego doświadczania świata.
Folkowi towarzyszy mniej lub bardziej hałaśliwa dyskusja o wyznacznikach zjawiska i jego usytuowaniu wobec narodowych i folklorystycznych tradycji. W próbach definicyjnych ujawniają się rozmaite preferencje estetyczne i aksjologiczne, co oznacza, że ostatecznych ustaleń definicyjnych poczynić się nie uda. Już na poziomie muzycznym folk mieści w sobie niezmierną różnorodność, "pokazuje" na jaki poziom można wznieść muzykę inspirowaną pewnymi ludowymi tradycjami. Wykonawcy i zespoły muzyczne sięgające do tej inspiracji koncentrują się na innym aspekcie etycznym lub estetycznym tradycji, każdy w inny sposób próbuje przenieść swoje emocje z tym związane. Jednak folk to nie tylko zjawisko z zakresu kultury muzycznej,
[...] Często granie tej, a nie innej muzyki to nie tylko upodobanie określonej estetyki, lecz świadomy wybór światopoglądowy, wynikający z poszukiwań w wielu dziedzinach życia(4).
Zjawisko folku można próbować uchwycić odwołując się do kategorii, jakimi operuje etnomuzykolog; rychło jednak okazuje się, że ta droga więcej kryje pułapek i pokus aksjologicznych, niż przynosi pożytków porządkujących, bo też:
"Folk" to jest termin, który oddaje dystans do przedmiotu i gotowość do przetwarzania(5) .
Kłopoty są konsekwencją poplątanych w polskiej kulturze dziejów rozumienia (i skrywanych za nim tradycji wartościowania) pojęć wyjściowych: "folklor" i "folkloryzm".
Folklor, folkloryzm, folk
Folk, to nic innego, jak odnajdywanie własnych korzeni. Muzycy folkowi szukają tematów tradycyjnych, często studiują dawne techniki i sposoby interpretacji, rekonstruują instrumenty, lecz to tylko początek ich pracy. Warunkiem koniecznym jest tu twórcza postawa, odnalezienie samego siebie w łańcuchu tradycji. Odtwarzanie tematów tradycyjnych ściśle wiąże się z ich subiektywną interpretacją. Wczoraj szuka syntezy z Dzisiaj. Dlatego muzyka folk, choć sięga często głęboko w przeszłość, jest żywa i zrozumiała(6) .
Można więc przystać na opinię, że "folk", to zbiorcze określenie tendencji sięgania do szeroko pojętej tradycji, przejawiającej się głównie w kulturze muzycznej. Jako "folk" lub "muzykę folkową" określa się zjawiska muzyczne w treści i formie nawiązujące do folkloru, najczęściej rodzimego, choć ostatnio wyraźnie ze skłonnością do podejmowania motywów rozpoznawalnych jako ludowe, a zróżnicowane w pochodzeniu. W ten sposób pojęcie zmienia swoje konotacje: od odesłania do konkretnych tradycji przesuwa się ku klasie tych tradycji; od polskiego folkloru do folkloru jako zasobu form i modelu świata. Mieszczą się w nim różne możliwe formy odtwarzania i przetwarzania muzyki ludowej, przez twórców, którzy nie mają już żadnego bezpośredniego kontaktu i związku z "żywą tradycją". Mieści się tu wszystko, co przybiera zagadkowe hasła : "world music", "muzyka etniczna", "muzyka źródeł", "roots", itp.(7)
Ten rodzaj "sięgania do ludowości", można zaliczyć do folkloryzmu. Tym samym pytanie o folk, jako efekt zwrotu ku specyficznym wartościom w kulturze, staje się pytaniem o wyodrębnienie i manipulowanie elementami kultury ludowej. Gdy tworzą się style wypowiedzi posługujące się znakami kultury ludowej, lecz w oderwaniu od jej rzeczywistego kontekstu, to otwiera się pole do twórczych działań niewiele z kulturą ludową mających wspólnego, bądź do wytwarzania produktów (zarówno tekstów, jak i postaw), mogących liczyć na komercyjny sukces. Nie odpowiadają już one mentalności czy sposobowi bycia w świecie, charakterystycznego dla pewnej organizacji społecznej, tak jak była rozumiana kultura ludowa.
Folklor [...] jest [...] określoną wiedzą i twórczą artystyczną umiejętnością pewnej społeczności. Jest on ściśle powiązany ze społecznym podłożem, z warunkami życia i samym życiem tej społeczności, jest w swych treściach i formach odbiciem warunków tego życia. Folklor taki jest raczej już zamkniętą kartą i właściwie do tej karty się tylko zagląda(8) .
To ważne stwierdzenie: już niczego się do niej "nie dopisuje". W takiej postaci kultura ludowa, folklor, są więc zamkniętym etapem historii kultury, a właściwie jej specyficznej odmiany wiązanej z wsią i ludem. W związku z taką sytuacją pojawia się i jest coraz bardziej popularny - nowy typ myślenia o kulturze ludowej, w którym folklor staje się cytatem, reprezentatywną częścią kultury współczesnej, zbiorem wartości, tekstów, rekwizytów, które dają się wykorzystywać w najrozmaitszych kontekstach. Tym jest współczesny "folkloryzm", różniący się od opisywanych przez J. Bursztę zjawisk tzw. "folkloru scenicznego", polega on dziś na
[...] stosowaniu w szczególnych sytuacjach bieżącego życia poszczególnych gatunków folkloru pojętego najszerzej. [...] jest czymś wtórnym, mniej lub więcej sztucznym, oderwanym od swego dotychczasowego środowiska w którym wyrósł, od konkretnego życia, określonej warstwy, czy warstw społecznych (9) .
Folkloryzm w wersji sprzed kilkudziesięciu lat polegał na prezentowaniu zjawisk (folklor słowny, muzyczny, plastyczny itd.) w przetworzonej formie, co dawało efekt pozornej autentyczności. Tradycyjna kultura i folklor istniały w nim w postaci cytatów, prób naśladownictwa według standardów aktualnych zapotrzebowań. Estetycznie uładzony, folkloryzm najczęściej bywał produktem kultury oficjalnej, używanym w sytuacjach wymagających pewnej reprezentacyjności; tylko niekiedy mógł znaczyć zmityzowaną kulturę dawną, odpo-wiadającą wyobrażeniom o życiu w społecznościach mniej sformalizowanych, przednowożytnych, wolnych od przerostów technologicznych itd.(10)
Dzisiejsze użycia folkloru ulegają znaczącej ewolucji: folkloryzm reprezentacyjno-ludyczny ("cepeliady") zdecydowanie odchodzi do przeszłości, jego miejsce zajmuje spojrzenie na kulturę wsi, jako możliwą ofertę alternatywy (pozorna w swojej istocie) wobec konwen- cjalizmu, schematyzmu i braku zaangażowania w kulturze masowej. W takiej perspektywie jest swoistą reakcją na stan aktualnej kultury. Paradoksalnie jednak poprzez swoją popularność, staje się i tak formą kultury prezentacyjnej, wariantem kultury popularnej. Czy też dokładniej - tym, co zrodziło się a "porozumienia" kultury masowej i folkloru(11) .
Folkloryzm, jest więc odmianą socjotechniki kulturowej. Istotna okazuje się tu sama świadomość techniki, świadomość form organizacyjnych, planowanie sytuacji i zdarzeń kulturowych, reżyseria przeżycia i doznania kulturowego, a nie żywioł [...](12) .
Komercjalizacja zdaje się być od zawsze wpisana w sam pomysł posługiwania się znakami innej kultury, pokazywania jej poza macierzystym kontekstem. "Twórca kontraktowy"(13) , który w kostiumie ludowości przetwarza elementy tradycyjnej kultury w duchu aktualnych potrzeb i gustów artystycznych, jest tylko jednym z możliwych wariantów takiej sytuacji.
Folklor, z którego folkloryzm czerpie swoją teatralną materię zostaje oderwany od swoich "nosicieli", od swojego naturalnego środowiska(14) . W niektórych sytuacjach sięga się do pokładów kultury ludowej, by użyć tylko wybranych elementów, które wykorzystuje się w okolicznościach nie mających nic wspólnego z pierwotnym kontekstem. Folkloryzm kształtuje jedynie wyobrażenia o folklorze, opierając się na pewnych stereotypowych po części o nim przekonaniach, w swych estetycznych zabiegach nie zważa więc zupełnie na zawarty w nim obraz świata i specyficzny rodzaj wiedzy.
Komercjalizacja folkloru nie jest jednak jedynym sposobem jego aktualizacji. Folkloryzm w pewnych środowiskach może też być potraktowany jako kulturowy rezerwuar, oferta będąca antidotum na problemy współczesności. Staje się wykładnikiem potrzeby powrotu do przeszłości, przywołania w bieżącym życiu jej elementów, aby obronić się przed uniformizacją, homogenizacją niszczącą odrębność kultur i indywidualności.
Jest wyborem, a nie przymusem kulturowym. [...] Za sprawą folkloryzmu, dokonuje się przekodowanie znaczeń i wzorów kultury ludowej w potencjał informacyjny kultury współczesnej(15) .
Opierając się na przywoływanych elementach folkloru zmierza się do zaspokajania potrzeb, nie tylko kulturowych, ale i społecznych; bywa też dla niektórych grup lub jednostek specyficzną formą identyfikacji. Staje się w swojej istocie dowodem, na to, że
[...] współczesna cywilizacja techniczna nie spełniła pokładanych w niej nadziei, że ten idealizm technizacyjny nie spełnił oczekiwań, że istnieje jakaś nostalgia, jakaś tęsknota za minionymi kształtami i kontaktami z przeszłością(16) .
W kulturze współczesnej stale dokonuje się formułowanie i defor-mułowania kolejnych lub starych norm-praw, zasad konceptualizowania świata i sposobów etycznego w nim bycia. Kategoria folkloryzmu, jest wpisaną w nią na stałe formą pożądanego i koniecznego "[...] minimum estetycznego światopoglądowego i kulturowego konserwatyzmu"(17) .
Aktualizowane we współczesności elementy kultury ludowej mogą dostarczać bodźców do dostrzegania piękna świata, które według krytyków zostało utracone pod wpływem przemian kultury masowej, ten estetyczny walor jest jednak tylko punktem wyjścia do konstatacji etycznych: kultura wsi wraz z owym utraconym pięknem ma pozwolić na powrót do tego, co generalnie stracone w kulturze współczesnej. Zwrot ku folklorowi staje się więc odpowiedzią pewnych grup czy jednostek, na rosnącą racjonalizację życia społecznego i sprzeciwem, wobec niekorzystnych standardów kulturowych. Istnienie takich grup, czy jednostek, opiera się na usilnych (i zmistyfikowanych) poszukiwaniach w folklorze zapisu pewnego idealnego modelu życia w grupie, bardzo specyficznego modelu doświadczania świata, relacji do innych i do przyrody.
Folkloryzm może więc oznaczać wykorzystanie starych form kulturowych dla nowych zadań, które dopiero się pojawiają, jako odpowiedzi na ko- nieczność kontestowania kultury współczesnej. W takiej postaci jest szczególna "forma przetrwalnikowa"(18) folkloru, jej przykładem może być właśnie "folk", o którym, obok określenia "nowy nurt muzyki inspirowanej folklorem", często mówi się z pewną emfazą jako o ruchu odrodzenia kultury tradycyjnej. Jego ważną cechą miałaby być duża swoboda interpretacji i doboru elementów poddawanych adaptacji. Konsekwencją takiego rozumienia spraw jest obfitość skojarzeń muzycznych wchodzących w skład folku, o najróżniejszych sposobach nawiązania do różnych etnicznie tradycji. Mogą być one "dosłowne", przez wpro-wadzenie "cytatów", mogą zostać zredukowane do przywołań prze- bijających się przez zupełnie obce tematy. Wśród wielu zwolenników tego ruchu kulturowego w muzyce, znamienne są poglądy, iż w Polsce folk rozwinął się jako odpowiedź na upadek, bądź zanik pewnych znaczeń w kulturze masowej:
W Polsce znaczenie takich słów jak 'wspólnota' czy 'przesłanie' dawno już zostało zapomniane. [...] Rezygnacja ze znaków własnej kultury. Rezygnacja ze świadectwa pozostawionego przez poprzedników. Rezygnacja z własnej tradycji. Z tego, co moje i twoje(19) .
Jedną z nadziei na odrodzenie "prawdziwych" wartości, niektórzy widzą w tworzonej muzyce folkowej, dalekiej (co wydaje się już dzisiaj paradoksem) od muzyki i piosenki komercyjnej obecnej w każdej domenie współczesnej kultury. Zwolennicy "folku" i pewnego ruchu kulturowego, który zaczyna "narastać" wokół niego, uważają to zjawisko za sposób na powrót do "autentyzmu" w kulturze: to ważna opinia - nie chodzi o restytucję folkloru, lecz pewnego sposobu pojmowania sztuki, jej funkcji i związku ze stylem życia. To właśnie wyjaśnia dlaczego folk tak często pojawia się jako ważny element wzorca uczestni- ctwa w kulturze współczesnej, tworzących podsta- wy programu tzw. społeczności alternatywnych. (20)
Na "scenie" polskiego folku pojawiła się obecnie wielka liczba "grup ludowych". I tu początkową kontestacyjność, gdy okazała się atrakcyjnym towarem, wy-parły działania komercyjne; są jednak także i grupy wciąż wierne pierwotnym założeniom i łączą, to co i jak wykonują z pewnym świa-topoglądem i głębszymi wartościami, usytuowanymi w dążeniu do "powrotu do korzeni" lub "zwrotu ku źródłom". W ten sposób definiują nowe jakości życia, nowe i pożądane jakości kulturowe. Ich odbiorcami (ale w pewnym stopniu także współtwórcami) stają się pewne ekskluzywne, nieraz zamknięte środowiska, dla których muzyka, pojmowana jako kolektywna ekspresja, "tworzona" jest w jednoczesnej "akcji" odtwarzania i improwizowania na bazie pewnej tradycji. Sięgając do tradycji, ale nie traktując jej jednak jako zamkniętego zbioru tekstów, lecz kolekcji motywów, form, przede wszystkim zaś sposobów tworzenia, jednocześnie dokonują jej twórczej adaptacji.
Widzę przyszłość w takim przekształcaniu tradycji, ponieważ to jest autentyczne. To znaczy, że za formą, którą proponują, jest impuls życia. Jeżeli chcesz tradycję ocalić, to musisz ją zmieniać. [...] jeśli sto razy powtarzasz tę samą formę, a życie się zmienia, to zostaje tylko skorupa - czyli skansen(21) .
O ile folkloryzm w opisywanej np. przez J. Bursztę postaci opierał się na wykorzystaniu estetycznych walorów folkloru i prowadził do przekształcenia tego co ludowe w znaki tożsamości narodowej bądź w elementy kultury ludycznej (22) , to w przypadku części twórców folkowych można mówić, iż istotniejsze jest odtwarzanie domniemanych wartości egzystencjalnych, które wpisane były w folklor i poszukiwanie takiego stylu życia, który wspierałby się na tym uogólnionym (i zmistyfikowanym) modelu życia ludowego.
O folku jako o sprawie dla reportera - moda na etno
W potocznym znaczeniu i rozumieniu mianem folku w wielu środowiskach określa się dzisiaj
[...] wytwory artystyczne intencjonalnie pochodne folkloru, lecz nie tworzone przez lud dla jego własnych celów, lecz przez twórców zewnętrznych i dla innych celów, przede wszystkim na potrzeby kultury popularnej, komercyjnej, mediów i oczywiście ze względów ekonomicznych(23) .
Czy zjawisko folku i pewne procesy kulturowe, które są z nim w jakimś stopniu powiązane jest nową propozycją, alternatywą, czy kolejnym pomysłem we współczesnej kulturze, potrzebującej szybkiej wymiany modeli życia, jako kulturowych towarów? Gdzie wśród twórczości rozpoznawanej jako "folk" przebiega granica pomiędzy codzienną masowością i popularnością, a alternatywnością i oryginalnością? Folk uznany został za ważny nurt w muzyce popularnej - jego popularność jest efektem zarówno wcześniej istniejących potrzeb, jak i sprawności stwarzających, podtrzymujących i stymulujących kulturowe potrzeby mechanizmów kultury masowej(24) . Ten medialny zabieg ustabilizował postrzeganie folku jako zjawiska o zdecydowanie pozytywnej wartości. Folk staje się "[...] konfiguracją postmodernistyczną, w której wszystko jest niby dobre".(25)
Ten fenomen, co nie ulega wątpliwości, jest zjawiskiem mieszczącym się w kategorii mody. Najogólniej można stwierdzić, że w takim przypadku o aksjologicznych walorach rozstrzyga grupa specjalistów, którzy podsuwają masowym odbiorcom gotowe wzory i kryteria oceny. Moda polega przede wszystkim na zabiegach ze strony specjalistów i rozpoznawanej przez nich zgodzie konsumentów na paraliż ich wyobraźni. Poddanie się jej zdaje gwarantować chwilowe przeżycie satysfakcji i "samoidentyfikacji", znalezienia własnego "miejsca", które jednak byłoby dokładnie zakreślone przez specjalistów od marketingu (26) . Życie zgodne z tendencjami mody jest życiem w ułudzie stylizowania własnego życia. W takiej sytuacji zanika nacisk na dążenie do własnej twórczej samorealizacji; tym bardziej gorączkowo szuka się sposobów na budowę własnej identyfikacji, tożsamości i oryginalności. Działania związane z modą pozostają jednak na zawsze w skali zjawisk wymiernych, tzn. takich, które dają się ocenić w skali przedmiotowej. Należą do powszedniej codzienności, rzeczywistości dnia codziennego, wypełnionego perspektywą życia mieszczącego się w przyjętych społecznie i kulturowo normach. Dobra w nim zawarte, "[...] są łatwo widoczne i osiągalne dla każdego; wystarczy włożyć odpowiednią ilość wysiłku w ich zdobycie"(27).
Folk nie tylko jako zjawisko kulturowo-muzyczne, ale również należące do szerszej sfery kultury współczesnej, nie broni się przed tym mechanizmem: może być przecież sprawnie sprzedawane jako towar obiecujący kulturowe zakorzenienie i w dodatku - nie wyznaczający w związku z tym szczególnie bolesnych zadań odbiorcy. Wpisany w działania ludyczne, nie przestając bawić, często w niezbyt wyrafinowany sposób, jednocześnie daje namiastkę uczestnictwa we wspólnocie (zabawy, regionu, narodu). Generalnie, w sferze kulturowo-muzycznej, folk można określić, jako drogę, u początku której stoi proces czerpania pewnych treści z folkloru, a następnie przeobrażania ich i ukazywania w jak najszerszym kontekście. Treści, po które się sięga, nie stanowią najczęściej wykładni głębszych potrzeb i wartości metafizycznych (tak dzieje się w przypadku komercjalnego folku). Na to zwraca się niekiedy mniejszą uwagę, niż na zaspokojenie potrzeby "bycia" w atrakcyjnym i żywiołowym, a nawet epatującym egzotyką - widowisku, z którym często folklor się utożsamia.
Jedna z wersji folku koncentruje się na odtwarzaniu pewnej tradycji dla celów konsumpcji kulturalnej, preparowaniu towarów dla szerokiego grona odbiorców. Z realizacji takich przedsięwzięć, tworzy się powoli zjawisko, które można by określić mianem współczesnej "nowej tradycji". W takim wydaniu wpisuje się ona w procesy uniformizacji, i homogenizacji. Folk zaś nie jest niczym więcej niż tylko "inscenizacją" przeznaczoną dla biernej masy odbiorców.
[...] jest spektaklem w sensie dosłownym i przenośnym, w trakcie którego dokonuje się przekładu znaczeń [...]. Jest to akt wymiany treści i zarazem świadome ich przekodowywanie(28) .
Taką rolę między innymi odegrał Festiwal muzyki komercyjnej w Sopocie - zorganizowany pod hasłem "Muzyczne Drogi Europy". "Wioskowa muzyka Europy"(29) , została potraktowana jako zinstytucjonalizowany komponent kultury masowej, została niejako "sprzedana" szerokiej masie widzów.
Taki wariant folku zdaje się przesiąkać popularnością, komercyjnością i nieuniknioną powierzchownością. Być może to również nieunikniona cena globalizacji: muzyka folkowa, znajdując wielu odbiorców i ciesząc się masowym zainteresowaniem, może być sposobem na oswajanie i proces uniwersalizacji pewnych treści przynależących definicyjnie i gatunkowo do nieoficjalnej i peryferyjnej części kultury. Jako element procesu globalizacji nie będzie jednak po Norwidowsku podnosić ludowego do rangi uniwersalnego, lecz raczej folklorystyczne pozostanie kolorowym gadżetem wśród innych, podobnych towarów dostarczanych przez producentów z innych krajów (30) .
We współczesnej "globalnej wiosce"(31) masowe audytorium oczekuje i potrzebuje barwnych, egzotycznych ofert, mając jednak coraz większe problemy z "rozróżnialnością". Egzotyka, obcość, kostium "dobrze się sprzedaje"; jednakże komercyjność jednocześnie wyklucza (bądź przynajmniej w znacznym stopniu ogranicza) szansę na doświadczenie obcości, rozpoznanie tego, co np. w folklorze innych nacji stanowi o ich odrębności, specyficznych wartościach etc.(32) Wątpliwość w stosunku do użycia folkloru w dzisiejszej postaci folkloryzmu dotyczy możliwości przeniesienia znaczeń, jakie folklor posiadał w swym macierzystym kontekście oraz tego, co w sytuacji coraz trudniej dostępnej rozróżnialności tekstów, wzorów, wartości (33) , zrobić może ze sprzedawanymi towarami masowy odbiorca. A przecież
[...] jego sens, wyznaczają nie przedmioty folklorystyczne (np. tańce, stroje, gwara, gawędy ludowe), ale typy reakcji i zachowań odbiorców [...](34).
Spektakl folkowy zbiera wokół siebie specyficzny typ publiczności. Między twórcami lub odtwórcami, a odbiorcami istnieje umowa z pewnym intencjonalnym nastawieniem na cel, który sprowadza się do wyegzekwowania pewnej relacji o charakterze ludycznym. Dla tej szerokiej grupy odbiorców folk staje się jedną z możliwych ofert muzycznych, w jakimś stopniu alternatywą wobec zuniformizowanej (zamerykanizowanej?) kultury popularnej. Muzyka staje się najbardziej komunikatywnym i łatwo rozpoznawalnym znakiem "narodowo" określonej przeszłości. Pozwala na zbudowanie powierzchownego w istocie poczucia ciągłości historycznej ciągłości, sprowadzonej do tożsamości znaków, przedmiotów, nie koniecznie zaś - znaczeń.
"Moda na etno" jest jedną z postaci folku w kulturze współczesnej. Szczególnie ten przykład pokazuje związki folku z przemysłem rozrywkowym i komercjalizacją kultury. Twórcom oferuje namiastkę artystycznej swobody, opartej na możliwości przetwarzania tekstów o rozpoznawalnej ludowej proweniencji, adaptacji dla osiągnięcia celów estetycznych i oferowania odbiorcy wzruszeń dzięki odwołaniu do pokładów pamięci o tradycji, satysfakcji zaspokojenia potrzeby bycia wśród swoich i to zjednoczonych bliskością uświęconych tradycji. Gwarantem sukcesu "przedstawienia" jest taka manipulacja treściami, aby widz i odbiorca chciał zanurzyć się w przeszłości, która nie jest dla niego zadaniem, lecz jedynie pretekstem do dobrej zabawy.(35)
Folk jako element kultury dominującej, kultury współczesnej w takim wymiarze "sprzedaje się dobrze". Jednakże folk obejmuje również zdarzenia, które nie wpisują się w komercyjne zabiegi producentów; choć i one mogą być źródłem materialnych sukcesów, to jednak są twórcy, którzy wcale o rynek nie zabiegają.
1. M. Skrzypek, Folkowa gorączka złota, "Czas Kultury" , 2000: 4.
2. T. Raczek, Etno polo, "Wprost", 3.10.1999: 40, s. 74.
3. Szerzej o altenatywnych stylach życia : A. Siciński, Styl życia. Koncepcje i propozycje, Warszawa 1976; tenże, Styl życia. Przemiany we współczesnej Polsce, Warszawa 1978; Badania "rozumiejące" stylu życia: narzędzia, pod red. A. Sicińskiego, A. Wyki, Warszawa 1988, A. Wyka, Alternatywne style życia jako reakcja na style dominujące lat siedemdziesiątych, [w:] Style życia w miastach polskich, pod red. A. Sicińskiego, Warszawa 1988; tejże Alternatywny światopogląd i praktyka społeczna, [w:] Spontaniczna kultura młodzieżowa, pod red. J. Wertensteina - Żuławskiego, M. Pęczaka, Wrocław 1991.
4. J. Żmidziński, Do jakich prowadzą źródeł?, "Czas Kultury", 2000: 4, s. 73.
5. Między fonografem a muzyką ludową, wywiad B. Wilgosiewicz - Wojtkowskiej z Piotrem Dahligiem, , "Czas Kultury", 2000: 4, s.36.
6. R. Wasilewski, World music - muzyka wczoraj, czy muzyka przyszłości ?, "Gadki z Chatki" 1997, nr 11, s. 7. Por. także: materiały w monograficznym numerze poświęconym folklowi: "Czas Kultury" 1999: 1 I 2000: 4..
7. E. Wróbel, Imiona folku, "Gadki z Chatki",1998: 16, s.3 - 8.
8. J. Burszta, Lubelska rozmowa o folkloryzmie, "Literatura Ludowa", 1987: 4/6, s. 75.
9. R. Sulima, Lubelska rozmowa o folkloryzmie, "Literatura Ludowa", 1987: 4/6, s. 83.
10. Por. uwagi o użyciach kultury ludowej w PRL-u: I. Topp, Od przeżytku do zabytku. Szkic do obrazu kultury ludowej w PRL-u, [w:] Nim zostanie zapomniana. Szkice o kulturze PRL-u, pod red. S. Bednarka, Wrocław 1997.
11. Por. M. Waliński, Folklor i folklorystyka. Uwagi na marginesie definicji, "Literatura Ludowa", 1977: 4-5.
12. R. Sulima, Słowo ludowe w "globalnej wiosce", [w:] idem, Słowo i etos. Szkice o kulturze, Kraków 1992, s. 187.
13. Por.: R. Sulima, Folklor i literatura. Szkice o kulturze i literaturze współczesnej, Warszawa 1976.
14. Por.: J. Burszta, Lubelska rozmowa...., op. cit., s. 76.
15. R. Sulima, Słowo ludowe w "globalnej wiosce"..., op. cit., s. 182.
16. J. Burszta, Lubelska rozmowa..., op. cit., s. 76.
17. R. Sulima, Lubelska rozmowa... ,op. cit., s. 83.
18. Ibidem., s. 83.
19. S. Gołaszewski, cyt. za: T. Janas, Folk w Polsce - próba prezentacji, "Czas Kultury" , 1999: 1, s. 11.
20. Termin społeczności alternatywne odnosi się do obecnego w kulturze współczesnej mechanizmu migracji rodzin z miast na wieś. Idea Wiejskich Społeczności Alternatywnych jest żywa wśród szerokiej grupy ludzi podejmujących specyficzny wybór miejsca do życia w obecnej rzeczywistości społeczno - kulturowej. Wśród nich można wymienić między innymi: rodziny zamieszkujące okolice Lublina, osadników w rejonie Gór Świętokrzyskich, czy też dawnym województwie jeleniogórskim - Wolimierz. Por. M. Sztandara, Miejsca Święte i Miejsca Przeklęte - szkic o antyurbanizmie Wiejskich Społeczności Alternatywnych, [w:] Przestrzenie, miejsca, wędrówki. Kategoria przestrzeni w badaniach literackich i kulturowych, pod red. P. Kowalskiego, Opole 2002.
21. Rozmowa z Maciejem Rychłym, To jest dopiero początek drogi, "Czas Kultury" ,1999: 1, s. 13.
22. Por. J. Burszta, Kultura ludowa - kultura narodowa, Warszawa 1974. W szczególności rozdział Lud - naród - kultura narodowa - folkloryzm, s. 264 i dalsze.
23. Folk przeciw kiczowi, rozmowa J. Żmidzińskiego z Janem Stęszewskim, "Czas Kultury" , 2000: 4, s. 9.
24. W odbiorze popularnym muzyka folkowa jest utożsamiana ze zjawiskiem mieszczącym się w kategorii mody: artykuły A. Passent, Pudło, "Twój Styl", wrzesień 1999: 9, s. 52: T. Raczek, Etno polo, "Wprost", 3 października 1999: 40, s. 74.
25. Między fonografem a muzyką folkową, op. cit., s. 36.
26. Poddanie się "obietnicy" mody jest zbliżone do reguł rządzących reklamą, posiadającą konstrukcję struktury mitycznej. Por. L. Stomma, Etnolog i reklama, [w:] Mitologie popularne. Szkice z antropologii współczesności, pod red. D. Czai, Kraków 1994. Także: Umberto Eco, Semiologia życia codziennego, przeł. J. Ugniewska i P. Salwa, Warszawa 1996.
27. R. Kwaśnica, Dwie racjonalności. Od filozofii sensu ku pedagogice ogólnej, Wrocław 1987, s. 59.
28. R. Sulima, Słowo ludowe w "globalnej wiosce", op. cit., s. 186 - 187.
29. Cytat z artykułu, Cudze chwalicie..., "Gazeta Wyborcza" 1999, 23. 08., s. 10.
30. Folkloryzm w swoich różnych postaciach staje się formą zjawiska "inności" świadomie hodowanego przez kulturę współczesną. Por. R. Sulima, Słowo ludowe w "globalnej wiosce", [w:] idem, Słowo i etos. Szkice o kulturze, Kraków 1992; W. J. Burszta, Globalizacja i nowa lokalność, [w:] Antropologia kultury, Poznań 1998.
31. Por. Umberto Eco, Semiologia życia codziennego, op. cit., s. 101.
32. W takich sytuacjach pojawia się pytanie o zjawiska i fakty "autentyczne" kulturowo, istniejące w "kolorowej" i policentrycznej rzeczywistości Zachodu. Por. W. J. Burszta, Globalizacja i nowa lokalność. [w:] Antropologia kultury, Poznań 1998. Także: R. Barthes, Mitologie, przeł. A. Dziadek, Warszawa 2000.
33. Por. D. A. DeTurk, A. Poulin, Jr., The American Folk Scene: Dimensions of folksong revival, New York 1967. Dla wielu ludzi muzyka folkowa w początkowym okresie swojego istnienia (na gruncie kultury amerykańskiej) przybierała wymiar społeczny, polityczny, kulturowy, stanowiła integralną wartość i doświadczenie.
34. R. Sulima, Słowo ludowe w "globalnej wiosce., op. cit., s. 187.
35. W zgodzie z takimi mechanizmami odbywają się koncerty niektórych zespołów nawiązujące do nurtu "biesiad" : Golec uOrkiestra, Brathanki, czy Kayah i Bregovic.