1. WPROWADZENIE DO EKONOMII
Ekonomia to nauka o gospodarowaniu, tzn. o prawach dotyczących trzech faz procesu gospodarczego: produkcji, podziału i konsumpcji. Ekonomia objaśnia postępowanie jednostek gospodarujących i gospodarki jako całości. Jest także nauką o racjonalnym gospodarowaniu - formułuje zasady wyboru ekonomicznego na wszystkich odcinkach gospodarki.
Ekonomia jest nauką badającą w jaki sposób społeczeństwo gospodarujące decyduje o tym co, ile, jak i dla kogo wytwarzać. Głównym zadaniem ekonomii jest godzenie sprzeczności między nieograniczonymi potrzebami ludzkimi w zakresie dóbr i usług a ograniczonością zasobów, niezbędnych do ich wytworzenia.
Inaczej: ekonomia jest nauką badająca jak ludzie radzą sobie z rzadkością - tzn. brakiem nieograniczonej dostępności dóbr. Z kolei zasób rzadki (ograniczony) to taki, na który popyt przy jego cenie równej zero przewyższa dostępną podaż (inaczej - trzeba płacić).
Ekonomia jest nauką społeczną, ponieważ stara się tłumaczyć zachowania ludzi, chociaż sposób analizy, narzędzia ekonomiczne mogłyby sugerować, że jest to nauka ścisła. Jednak gospodarowanie jest z natury rzeczy procesem społecznym, w którym uczestniczą jednostki wchodząc w rozmaite związki. Ekonomia jest nauką społeczną, ponieważ stara się wyjaśnić postępowanie ludzi w procesach gospodarczych. Bada więc nie cały obszar zachowań ludzkich, a tylko te które odnoszą się do produkcji wymiany i konsumpcji.
Mikroekonomia jest częścią ekonomii zajmującą się zachowaniem „małych” jednostek takich, jak: konsumenci, pracownicy, przedsiębiorstwa, poszczególne przemysły, rynki dóbr, rynki czynników produkcji itp. Bada prawa postępowania tych jednostek. Np. co określa cenę danego dobra, od czego zależy wysokość płac w przedsiębiorstwie. Odzwierciedla ona pogląd, że wiele dużych problemów można lepiej zrozumieć, dostrzegając fakt, że są one złożone z wielu mniejszych części.
Makroekonomia opisuje działanie gospodarki jako całości, lub też znacznych jej części. Kładzie nacisk na wzajemne związki zachodzące w gospodarce. Np. co określa ogólny poziom cen (stopę inflacji)? Co określa poziom PKB?
W ekonomii współistnieją dwa nurty: pozytywny i normatywny.
Ekonomia pozytywna zajmuje się obiektywnym, naukowym objaśnianiem zasad funkcjonowania gospodarki. Inaczej: jak jest, dlaczego i co z tego wynika.
Ekonomia normatywna ocenia rzeczywistość i postuluje, jak być powinno oraz co należy zrobić, aby było lepiej. Dostarcza zaleceń opartych na subiektywnych sądach wartościujących. Oba nurty myślenia ekonomicznego współistnieją ze sobą.
Ekonomia posługuje się własnym językiem, którego podstawę tworzą kategorie ekonomiczne - abstrakcyjne pojęcia wyrażające właściwości określonych elementów procesu gospodarczego, np. praca, pieniądz, cena, rynek, podaż, popyt, zysk. Jako nauka ekonomia formułuje twierdzenia, prawa i teorie. Twierdzenia to oparte na naukowych przesłankach konstatacje, oceny, wnioski. Jeżeli wyrażają ważne i trwałe prawidłowości procesu gospodarczego, noszą miano praw ekonomicznych. Prawa ekonomiczne - wyrażają powtarzające się związki między różnymi elementami procesu gospodarczego (ważne i trwałe). Sporadyczne odchylenia nie przekreślają działania prawa. Prawa ekonomiczne mają charakter stochastyczny (statystyczny), tzn. sugerują jedynie wysokie prawdopodobieństwo zaistnienia określonego związku.
Szerokie zastosowanie w teorii ekonomii ma założenie ceteris paribus - „przy innych czynnikach nie zmienionych”. Pozwala on wyeksponować wpływ jednego czy kilku najważniejszych czynników na dana zmienna (dane zjawisko) przy pominięciu mniej istotnych. Jako nauka teoretyczna, ekonomia posługuje się szeroko modelami - uproszczonymi obrazami rzeczywistości, które pozwalają wydobyć i naświetlić najbardziej istotne dla danego zagadnienia elementy i zależności.
Głównymi uczestnikami (podmiotami) życia gospodarczego są: gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa, banki i państwo. W Polsce odrębną grupę jednostek gospodarczych tworzą rolnicze gospodarstwa domowe (gospodarstwa rolne). Łączą one cechy gospodarstwa domowego i przedsiębiorstwa.
Główne fazy gospodarowania to: produkcja (wytwarzanie dóbr i usług), podział dóbr i usług oraz dochodów, konsumpcja (szerzej: zużycie dóbr i usług).
Przed każdym układem produkcyjnym stoją pytania: co, ile, jak i dla kogo wytwarzać? Odpowiedź na nie wymaga uwzględnienia rachunku ekonomicznego.
Ze społecznego punktu widzenia podstawowym celem gospodarowania jest maksymalne zaspokojenie potrzeb materialnych społeczeństwa. Inaczej: głównym celem makroekonomicznym jest wzrost dobrobytu społecznego. Z kolei mikroekonomicznym celem przedsiębiorstwa jest najczęściej maksymalizacja zysku. Cele mikro- mogą być sprzeczne z interesem (celami) ogólnospołecznym, np. zysk i zanieczyszczenia. Także cele ogólnospołeczne mogą być sprzeczne ze sobą, np. próby ograniczenia bezrobocia mogą powodować wzrost inflacji.
Do wytwarzania dóbr i usług konieczne są nakłady czynników produkcji. Teoria ekonomii wyróżnia trzy podstawowe: praca (dostępna ilość siły roboczej, a uwzględniając kwalifikacje - tzw. kapitał ludzki), kapitał (pieniężny i rzeczowy; z kolei kapitał rzeczowy to: kapitał trwały, zużywający się stopniowo w procesie produkcji, np. maszyny, i kapitał obrotowy, zużywający się w jednym cyklu produkcyjnym, np. surowce, ziemia (użytki rolne, lasy, tereny pod budownictwo, infrastrukturę oraz morza i oceany, rzeki i powietrze, surowce kopalne wydobywane z ziemi).
Konsekwencją rzadkości zasobów jest konieczność dokonywania wyborów na wszystkich szczeblach i we wszystkich fazach procesu gospodarowania. Podejmowane decyzje gospodarcze powinny uwzględniać rachunek ekonomiczny, który polega na konfrontacji kosztów i efektów każdego przedsięwzięcia. Szukamy rozwiązań nie tylko skutecznych, ale i efektywnych ekonomicznie.
Efektywność to minimalizacja nakładów ponoszonych dla osiągnięcia określonego efektu lub maksymalizacja efektu przy danych nakładach. (Np. jak zarobić 20 tys. zł ponosząc jak najniższe koszty lub jak najwięcej zarobić inwestując 20 tys. zł.)
Ilustracją graficzną wyboru ekonomicznego jest model zwany krzywą możliwości produkcyjnych. Przedstawia ona przy każdym poziomie produkcji jednego dobra maksymalna możliwą produkcję drugiego dobra.
Angażując wszystkie posiadane zasoby gospodarka może wytworzyć różne kombinacje ilościowe dwóch dóbr mieszczące się na krzywej. Wszystkie kombinacje położone na tej krzywej są efektywne w tym sensie, że oznaczają pełne i efektywne wykorzystanie zasobów. Kombinacje położone powyżej krzywej są nieosiągalne, a poniżej - nieefektywne. Punkty na krzywej pokazują kombinacje efektywne, ale nie wiemy, które z nich są optymalne z punktu widzenia społecznego, czy gospodarki jako całości. Musimy znać preferencje społeczne.
2. RYNEK I KONKURENCJA
Podstawowym problemem, z którym trzeba sobie poradzić w procesie gospodarowania, jest odpowiedź na pytanie co ma być produkowane, dla kogo i w jaki sposób.
Najogólniej można stwierdzić, że istnieją dwa systemy organizacji życia gospodarczego:
- państwo może wprost nakazywać, co i jak produkować oraz komu przekazać wytworzone dobra;
- może czynić to rynek, czyli odpowiedź na pytanie to co, jak i ile wytwarzać zależy od spontanicznego działania anonimowych uczestników - producentów i konsumentów.
W praktyce gospodarczej zazwyczaj te dwa elementy występują łącznie. Zasadniczym problemem jest natomiast określenie właściwych proporcji między tymi elementami, tzn. ile rynku a ile państwa.
W zależności od tego w jakim stopniu państwo, a w jakim rynek decyduje o alokacji ograniczonych zasobów możemy mówić o trzech systemach organizacji życia gospodarczego.
System rynkowy opiera się na własności prywatnej i konkurencji. O alokacji zasobów, towarów i dochodów decyduje mechanizm rynkowy. Rynek kształtuje ceny, te zaś decydują o tym, co, ile i dla kogo wytwarzać.
System nakazowy (gospodarka planowa, centralnie sterowana) polega na tym, że główne decyzje gospodarcze są podejmowane przez państwo. Odgórny plan ustala co, jak i dla kogo produkować. Własność prywatna jest ograniczona do minimum.
Systemy mieszane (większość systemów gospodarczych występujących we współczesnym świecie) to takie, w których państwo i sektor prywatny współuczestniczą w rozwiązywaniu problemów gospodarczych. Państwo kontroluje znaczna cześć produkcji za pomocą podatków, płatności transferowych oraz dostarczania dóbr i usług publicznych, jak np. obrona narodowa.
Jak zatem działa rynek, skoro nie ma centralnego planisty, który koordynuje wielką ilość decyzji w sferze produkcji, wymiany i konsumpcji. Otóż podstawowym elementem rynku, który steruje zachowaniami występujących na nim podmiotów, jest cena. Zostaje ona ustalona właśnie na rynku, w rezultacie konfrontacji między sprzedającymi a kupującymi dany towar. Zatem rynek tworzy cenę. To właśnie cena podana przez rynek steruje zachowaniami konsumujących i produkujących. Niesie ona dla podmiotów działających na rynku, konsumentów i producentów, kluczowe informacje. Rynek za pośrednictwem cen decyduje nie tylko o tym, co ma być produkowane, jak i dla kogo, ale również prowadzi gospodarkę do stanu równowagi. Oznacza on, najprościej mówiąc, że każdy kto chce sprzedać swój produkt, sprzeda go, a każdy kto chce go kupić, kupi. Oczywiście pod warunkiem, że obaj zaakceptują cenę równowagi.
Nie ma jednej definicji rynku. Pojęcie to występuje w różnych znaczeniach. Najprościej rzecz ujmując jest to suma transakcji kupna i sprzedaży.
Rynki różnią się znacznie - rozmiarami, urządzeniami, procedurami; inne są rynki na takie dobra jak chleb czy cukier, inne - na samochody, jeszcze inne na papiery wartościowe, dzieła sztuki czy prace. Jednak istotą każdego rynku jest dokonywanie transakcji kupna sprzedaży a podstawowym elementem rynku jest cena.
W procesie tworzenia ceny, a więc uzgadniania jej między kupującymi a sprzedającymi, kluczowe znaczenie ma konkurencja. Można ją zdefiniować jako ciąg zdarzeń, gdzie kupujący i sprzedający starają się dla dokonania transakcji przedstawić kontrahentom lepszą propozycję od innych uczestników rynku. Konkurować można nie tylko ceną, ale również elementami o charakterze pozacenowym (walory użytkowe, estetyka, serwis, okres gwarancji, dostawa towaru itp.). Konkurują między sobą albo sprzedawcy, albo konsumenci. Nie ma natomiast konkurencji między sprzedającymi a kupującymi.
Mechanizm konkurencji wpływa bezpośrednio na proces tworzenia się ceny i sprowadza ją do poziomu ceny równowagi. Gdy cena jest zbyt wysoka, powstaje wówczas nadwyżka niesprzedanych towarów. Zmusza to sprzedających do konkurowania między sobą, aby pozyskać klientów. Chcąc zrealizować transakcję, zmniejszają oni cenę tak długo, aż wszyscy, którzy akceptują nową, niższą cenę, sprzedadzą swoje towary. Z drugiej strony, gdy cena jest zbyt niska, powstaje niedobór towarów. Konkurują wówczas między sobą konsumenci, powodując wzrost cen tak długo, aż wszyscy akceptujący nową, wyższą cenę kupią potrzebne produkty. Konkurencja wymusza więc powstanie ceny równowagi.
W zależności od tego, ile jest konkurencji na rynku, możemy wyróżnić następujące struktury rynkowe: konkurencja doskonała, konkurencja niedoskonała, monopol (monopson).
3. RYNEK - TEORIA POPYTU I PODAŻY
Aby zrozumieć proces kształtowania się ceny, najlepiej posłużyć się typowym modelem rynku. Opiera się on na dwóch podstawach: jednej opisującej postępowanie nabywcy (popyt) i drugiej, opisującej postępowanie sprzedawcy (podaż).
Popyt (D) to ilość dobra, jaką nabywcy gotowi są zakupić. Dwa znaczenia popytu:
a) ilość dobra, jaką nabywcy gotowi są zakupić po danej cenie (wielkość zapotrzebowania przy danej cenie) - odpowiada temu punkt na krzywej popytu wzglądem ceny;
b) ilość dobra, jaką nabywcy są gotowi zakupić przy różnych poziomach ceny (cała krzywa popytu).
Popyt rynkowy jest sumą popytów indywidualnych, którymi są ilości dobra, jakie poszczególni konsumenci pragną i mogą kupić w danym czasie po danych cenach.
Krzywa popytu jest graficznym przedstawieniem rozkładu popytu; pokazuje zależność między ceną a żądaną ilością towaru przy innych czynnikach stałych. Podwyżka ceny powoduje spadek popytu, natomiast obniżka wzrost. Ta ważna zależność nazywana jest prawem popytu. Mówi ono, że przy innych czynnikach niezmienionych, wielkość zapotrzebowania na określone dobro maleje w miarę wzrostu ceny i odwrotnie.
Na położenie krzywej, czyli na wielkość popytu przy różnych poziomach cen, wpływa wiele czynników: dochody kupujących, gusty i upodobania, ceny dóbr komplementarnych i substytucyjnych, liczba konsumentów, podział dochodów między gospodarstwa domowe, przewidywania dotyczące zmian dochodów i cen.
Zmiany tych elementów wpływają na zmianę położenia krzywej popytu. Jeżeli ich wpływ zwiększa popyt, krzywa równolegle przesunie się w górę. Oznacza to, iż ludzie będą kupować więcej, mimo iż cena nie spadła. Stanie się odwrotnie, gdy pozacenowe czynniki zmniejszą popyt. Krzywa przesunie się wówczas równolegle w dół. Przy tej samej cenie kupimy mniej.
Podaż (S) to ilość dobra oferowana do sprzedaży na rynku. Dwa znaczenia podaży:
a) ilość dobra, jaką sprzedawcy oferują przy danej cenie (ilość dostarczana przy danej cenie - punkt na krzywej podaży);
b) ilość dobra, jaką sprzedawcy oferują przy różnych poziomach cen (cała krzywa podaży - wielkość podaży).
Podaż rynkowa jest sumą podaży indywidualnych.
Między ceną a ilością oferowaną do sprzedaży zachodzi pozytywna reakcja, obie wielkości zmieniają się w tym samym kierunku. Gdy cena spada, zmniejsza się dostarczana ilość, a gdy rośnie - zwiększa się (ceteris paribus). Zależność ta nazywana jest prawem podaży. Graficznym przedstawieniem rozkładu podaży jest krzywa podaży, pokazująca dodatnią zależność między ceną a ilością.
Krzywa podaży pokazuje, jak zmienia się ilość oferowanego produktu przy określonych zmianach cen, gdy inne czynniki pozostają niezmienione. Na położenie krzywej, czyli na wielkość podaży przy różnych poziomach cen, wpływa wiele czynników pozacenowych: ceny innych towarów, koszty produkcji, w tym ceny czynników produkcji, stan technologii, interwencja państwa: podatki, dotacje, cła, ograniczenia importowe, licencje, oczekiwania dotyczące zmian cen. Czynniki te mogą spowodować, że przy danej cenie producenci wytworzą więcej (przesunięcie krzywej w dół) lub mniej (przesunięcie krzywej w górę).
4. RÓWNOWAGA RYNKOWA
Rynek - między innymi za pomocą ceny - powinien prowadzić gospodarkę do stanu równowagi, a więc takiej sytuacji, gdy ilość towaru oferowana do sprzedaży i ilość, jaką konsumenci są gotowi zakupić, są sobie równe.
Stan równowagi należy to rozumieć w ten sposób: każdy kto chce kupić towar po danej cenie istniejącej na rynku uczyni to bez kłopotu, a każdy kto chce sprzedać na tych warunkach, będzie mógł to zrobić,
Rynek jest więc w stanie równowagi, gdy wielkość popytu równa się wielkości podaży (D = S). Cena równowagi jest to cena, która zapewnia zrównanie popytu z podąża nazywamy. Ilością towaru równoważącą rynek jest nazywamy ilość towaru odpowiadającą warunkom równowagi.
W jaki sposób działa mechanizm, który tworzy stan równowagi? Kluczową rolę odgrywa tu zasygnalizowane już zjawisko konkurencji. Np. gdy na rynku mamy cenę 200 zł, a więc wyższą od ceny równowagi, kupujący gotowi są wówczas nabyć jedynie 100 par butów, ale producenci oferują do sprzedaży aż 300 par. Powstaje nadwyżka podaży nad popytem w ilości 200 par, dla których nie ma nabywców. Sprzedawcy zaczynają konkurować między sobą i obniżają ceny, aby pozbyć się zapasów. Cena spada, popyt rośnie, aż do stanu równowagi. Przy cenie niższej od ceny równowagi powstaje nadwyżka popytu nad podażą. Nabywcy zaczynają konkurować ze sobą, oferując wyższa cenę. Powoduje to wzrost cen i zwiększenie podaży. W rezultacie ponownie dochodzimy do ceny równowagi.
Równowaga na rynku, a więc cena i ilość towaru, zachowują swoją trwałość, jeśli nie pojawią się czynniki zmieniające popyt lub/i podaż a tym samym wpływają na ustalenie się nowego stanu równowagi.
Analizując zmiany równowagi na rynku, musimy pamiętać, czym różni się ruch po krzywej od przesunięcia krzywej. Ruch po krzywej pokazuje reakcję popytu lub podaży na zmianę ceny. Przesuniecie krzywej jest następstwem zmiany wielkości popytu lub podaży, która następuje w wyniku działania czynników pozacenowych. Inaczej mówiąc, kupujemy/sprzedajemy więcej/mniej przy każdym poziomie ceny.
Zwiększenie popytu: przesuniecie krzywej D w górę - rośnie ilość towaru i cena równowagi. Odwrotnie przy zmniejszeniu popytu.
Zwiększenie podaży: przesuniecie krzywej S w prawo - rośnie ilość towaru, spada cena. Zmniejszenie podąży - odwrotnie.
Wolny rynek to rynek, na którym ceny ustalają się w wyniku swobodnej gry popytu i podaży. Mamy jednak często do czynienia z rynkiem regulowanym przez państwo. Chodzi tu o gospodarki rynkowe lub systemy mieszane, w których państwo stara się wpływać na gospodarkę. Możliwe to robić kontrolując podaż (np. dotacje do produkcji, zamówienia publiczne), kontrolując popyt (np. zwiększając podatki), lub kontrolując ceny (ceny urzędowe, ceny minimalne i maksymalne).
Ceny minimalne (gwarantowane) stosowane są zwłaszcza w skupie artykułów rolnych w celu zapewnienia odpowiednich dochodów producentom. Jest ustalana na poziomie wyższym od ceny równowagi. Powstaje wówczas nadwyżka podaży nad popytem. Nadwyżkę tę musi wykupić rząd po zagwarantowanej przez siebie cenie minimalnej. Ceną minimalną jest też płaca minimalna.
Ceny maksymalne mają zastosowanie w handlu detalicznym w zakresie podstawowych produktów żywnościowych (chleb, mleko, cukier). Ich celem jest ułatwienie dostępu do tych dóbr ludziom uboższym. Cena maksymalna jest ustalana na poziomie niższym od ceny równowagi. Powstaje wówczas nadwyżka popytu nad podażą. Aby w tej sytuacji zapewnić wszystkim konsumentom choćby ograniczoną ilość danego produktu, zaistniały niedobór podaży państwo musi uzupełnić z własnej produkcji, zapasów lub importu. Rząd może być też zmuszony do zastosowania mniej lub bardziej drastycznych metod reglamentacji zakupów.
5. CENOWA ELASTYCZNOŚĆ POPYTU
Szukamy odpowiedzi na pytanie: z jaką siłą zmiana ceny oddziałuje na zmianę popytu. Temu celowi służy ekonomiczna kategoria jaką jest cenowa elastyczność popytu (EP). Mierzy ona reakcję popytu na zmianę ceny. Inaczej mówiąc, pokazuje stosunek procentowej zmiany popytu do procentowej zmiany ceny.
(EP) = procentowa zmiana wielkości popytu/procentowa zmiana ceny = %∆Q/%∆P
Ponieważ popyt jest na ogół ujemną funkcją ceny - zgodnie z prawem popytu zmiana ceny i popytu następuje w odwrotnym kierunku - zatem cenowa elastyczność popytu przyjmuje z reguły wartości ujemne i wygodniej jest posługiwać się jej bezwzględna wartością:
|Ep| > 1 - elastyczność wysoka (popyt elastyczny)
|Ep| = 1 - elastyczność jednostkowa
|Ep| < 1 - elastyczność niska (popyt nieelastyczny)
|Ep| = 0 - elastyczność zerowa (popyt sztywny)
|Ep| = +/- ∞ - elastyczność nieskończenie wielka (popyt doskonale elastyczny)
Przy wysokiej elastyczności popytu procentowa zmiana popytu jest wyższa od procentowej zmiany ceny. Przy elastyczności jednostkowej procentowa zmiana popytu jest taka sama, jak procentowa zmiana ceny. Przy elastyczności niskiej procentowa zmiana popytu jest taka sama, jak procentowa zmiana ceny. W przypadku popytu sztywnego jakakolwiek zmiana ceny nie wywołuje zmiany popytu. Z kolei popyt doskonale elastyczny oznacza natychmiastową reakcję konsumenta na zmianę ceny.
Współczynnik cenowej elastyczności popytu informuje nas o reakcji konsumenta na zmieniające się ceny towarów.
Krzywe popytu różnią się od siebie względnymi elastycznościami. Gdy popyt jest sztywny (krzywa popytu pionowa), cenowa elastyczność popytu równa się zero. Oznacza to, że konsument nie reaguje na zmianę ceny. Może to dotyczyć towarów absolutnie niezbędnych i nie dających się zastąpić jakimkolwiek innym towarem, jak np. sól. Z kolei popyt doskonale elastyczny (krzywa popytu pozioma) może występować jedynie przy założeniu doskonałej konkurencji, oznacza bowiem natychmiastową reakcje konsumenta na zmianę ceny. W doskonałej konkurencji po cenie jaka ukształtowała się na rynku producent może sprzedać całą swoja produkcję. W tej sytuacji nawet niewielki wzrost ceny u jednego producenta spowoduje, iż klienci przeniosą się natychmiast do innego wytwórcy.
Między tymi skrajnymi przypadkami znajdują się różne możliwe warianty położenia krzywych popytu o różnym nachyleniu ujemnym. Punkty leżące na tych krzywych charakteryzują się zmienną elastycznością.
Znając cenową elastyczność popytu możemy określić, jak zmieni się utarg przedsiębiorstwa pod wpływem zmiany ceny, czyli możemy odpowiedzieć na pytanie, czy - chcąc zwiększyć utarg - lepiej cenę obniżyć czy ją podnieść.
Przykład: Załóżmy, iż badamy popyt na kawę. Czy zawsze zwiększenie ceny powoduje wzrost utargu, a jeżeli nie, to od czego to zależy.
Cena (p) torebki kawy w zł |
Popyt (D) na kawę (ilość torebek) |
Utarg w zł (U=p×D) |
10 |
100 |
1000 |
12 |
60 |
720 |
Widzimy, że podwyższenie ceny o 20% spowodowało spadek popytu o 40% i zmniejszenie się utargu z 1000 do 720 zł. Możemy powiedzieć, że popyt zareagował elastycznie na zmianę ceny, spadek popytu był większy niż powodujący go wzrost ceny.
EP = % zmiana popytu (− 40%) do % zmiany ceny (20%) = − 2
Elastyczność o wartości |2| oznacza, że mamy do czynienia z popytem elastycznym. Inaczej można zinterpretować to w następujący sposób: EP = |2| oznacza, iż jednoprocentowy wzrost ceny spowodował spadek popytu o 2%. Straty z powodu spadku sprzedanej ilości kawy są większe, niż korzyści osiągnięte z wyższej ceny.
Wnioski: w sytuacji, gdy popyt jest elastyczny, nie opłaca się podnosić ceny, ale opłaca się ją obniżyć. Gdy popyt jest nieelastyczny, opłaca się podnosić cenę, ale nie opłaca się jej obniżać.
Odpowiedź na pytanie, kiedy przedsiębiorcy opłaca się podnieść cenę, a kiedy ją obniżyć, można uogólnić w następujący sposób:
Elastyczność popytu |
Wzrost ceny |
Spadek ceny |
Popyt elastyczny (|Ep| > 1) |
Utarg spada (U↓) |
Utarg rośnie (U↑) |
Popyt nieelastyczny (|Ep| < 1) |
Utarg rośnie (U↑) |
Utarg spada (U↓) |
Wartość liczbowa elastyczności cenowej popytu zależy od takich czynników jak:
a) poziom ceny (przy wyższej cenie reakcja silniejsza),
b) wysokość dochodu (niższy dochód - silniejsza reakcja),
c) dostępność substytutów (wyższa elastyczność, wrażliwość na zmianę ceny),
d) gusty nabywców (przywiązanie do konsumpcji określonych dóbr zmniejsza reakcje na podwyżkę ceny),
e) rodzaj dobra (popyt na dobra podstawowe jest mniej elastyczny niż na luksusowe),
f) szerokość kategorii dobra (popyt na owoce jest mniej elastyczny, niż na dany gatunek),
g) długość okresu (w długim okresie reakcja na zmianę ceny jest pełniejsza.
Podobnie jak elastyczność popytu można też określić elastyczność cenową podaży. Jest to stosunek procentowej zmiany wielkości podaży do procentowej zmiany ceny. Może ona przybierać różne wartości, ale z reguły są to wartości dodatnie, gdyż podaż dóbr zmienia się na ogół w tym samym kierunku co cena, chociaż nie zawsze w tym samym stopniu. Podobnie jak w przypadku popytu możemy mówić o dwóch skrajnych przypadkach, czyli podaży sztywnej (E=0), która nie reaguje na zmianę ceny, oraz podaży doskonale elastycznej. Najczęściej jednak mamy do czynienia z podażą, która reaguje elastycznie na zmianę ceny (E>1), lub podażą mało elastyczną, czyli reagującą ale słabo na zmianę ceny (E<1).
Istotnym elementem wpływającym na poziom oraz strukturę popytu konsumpcyjnego jest wielkość dochodu, jakim dysponuje nabywca. Reakcję popytu na zmianę dochodu mierzy się za pomocą dochodowej elastyczności popytu. Jest to stosunkowa (względna) zmiana popytu na dane dobro podzielona przez stosunkową (względną) zmianę dochodu.
Je = procentowa zmiana popytu/procentowa zmiana dochodu konsumenta
Współczynnik elastyczności dochodowej mówi nam, o ile procent zmieni się popyt na dane dobro, gdy dochód konsumenta zmieni się o 1%. Dochodowa elastyczność popytu tylko w przypadku dóbr niższego rzędu przyjmuje wartości ujemne, poza tym jest dodatnia.
Przykład: w wyniku wzrostu płac dochód netto pracownika zwiększył się z 2000 do 2200 zł, czyli o 10%. W efekcie zwiększył on swoje wydatki na zakup wędlin lepszej jakości o 100 zł, czyli 5%, natomiast zmniejszył o 50 zł, czyli -2,5%, wydatki na zakup kaszanki i pasztetowej. W tej sytuacji dochodowa elastyczność popytu w pierwszym przypadku wynosi 0,5 (5%/10%), natomiast w drugim przypadku -0,25 (-2,5%/10%). Tak obliczony współczynnik informuje nas, o ile procent zmieni się popyt pod wpływem jednoprocentowej zmiany dochodu, np. 0,5 oznacza, że wzrost (lub spadek) dochodu o 1% spowoduje wzrost (lub spadek) popytu o 0,5%. Ponieważ współczynnik jest dodatni, oznacza to, iż zmiany zachodzą w tym samym kierunku.
W zależności od tego, jak dane popyt na dane dobro reaguje na zmianę dochodu możemy wyodrębnić następujące dobra:
Je > 0 - dobra normalne (zwykłe)
w tym:
Je > 1 - dobra wyższego rzędu (luksusowe)
Je < 1 - dobra pierwszej potrzeby
Je < 0 - dobra niższego rzędu
6, 7. ZACHOWANIE SIE KONSUMENTA (GOSPODARSTWA DOMOWEGO)
Określenie „konsument” odnosi się do jednostki podejmującej decyzje dokonania zakupu. W pewnych przypadkach są to poszczególni ludzie, często jednak właściwsze jest określenie konsumenta jako „gospodarstwo domowe”. Ponieważ popyt rynkowy jest sumą indywidualnych popytów, ważne jest poznanie przesłanek kształtujących decyzje konsumenta. Wykorzystuje się do tego Teorię wyboru konsumenta oraz model opracowany dla indywidualnego konsumenta - Model zachowań konsumenta.
Model zachowań konsumenta obejmuje cztery zasadnicze elementy, które opisują cechy konsumenta i jego otoczenie rynkowe:
a) upodobania (preferencje) konsumenta (konsument szereguje różne kombinacje czy koszyki dóbr, według uzyskiwanej satysfakcji, czyli przynoszonej przez nie użyteczności);
b) dochód, który może wydać konsument;
c) ceny, po których mogą być kupowane dobra;
d) założenie, że konsument zawsze wybierze koszyk, który da mu największą satysfakcje (pozwoli zmaksymalizować użyteczność).
Dochód konsumenta i ceny towarów wyznaczają ograniczenie budżetowe, które opisuje różne koszyki dóbr dostępne konsumentowi. Wskazuje ono maksymalną ilość jednego dobra, którą możemy nabyć, przy danej ilości drugiego dobra. O ile preferencje konsumenta mówią, co chciałby on posiadać lub nabyć, o tyle budżet mówi, co może kupić. Budżet konsumenta stanowi sumę pieniędzy, którą chce on i może wydać na zakup dóbr i usług.
Graficznym obrazem ograniczenia budżetowego jest linia budżetowa. Pokazuje ona maksymalne kombinacje dwóch dóbr, które może nabyć konsument przy danym dochodzie i danej cenie dóbr. (Kształt linii budżetowej taki jak krzywej możliwości produkcyjnych.)
Nachylenie krzywej zależy od relacji cen dwóch dóbr (cena jednego dobra wyrażona w liczbie jednostek drugiego), natomiast położenie linii zależy od dochodu realnego konsumenta.
Użyteczność całkowita jest to suma pożytku, satysfakcji, zadowolenia z konsumpcji określonej ilości jednego lub wielu dóbr. Jest to subiektywna, indywidualna ocena korzyści konsumenta z danego dobra (U = f (Q). Użyteczność krańcowa to przyrost użyteczności związany ze zwiększeniem konsumpcji o jednostkę danego dobra. Użyteczność krańcowa jest malejąca. Geometrycznym narzędziem służącym do analizy łącznej użyteczności dwóch dóbr i zachodzącej miedzy nimi relacji wymiennej wedle subiektywnych ocen dokonywanych przez konsumenta jest krzywa obojętności. Pokazuje ona wszystkie kombinacje dwóch dóbr dające konsumentowi taką samą użyteczność. Możemy przedstawić cały zbiór krzywych obojętności, z których każda wyżej położona reprezentuje wyższy łączny poziom łącznej użyteczności (np. więcej bananów i ananasów). Jest to tzw. mapa obojętności, wyrażająca preferencje konsumenta.
\
Mapa obojętności
Z punktu widzenia użyteczności, czyli poziomu satysfakcji, konsumentowi jest obojętne, który punkt wybierze na krzywej obojętności, natomiast bezwzględnie wyżej ceni sobie poziom dobrobytu reprezentowany przez wyżej położoną krzywą. Starając się zmaksymalizować swój dobrobyt, konsument dąży ku większym ilościom obu dóbr - przesuwa się w kierunku „północny wschód”.
Konsument działając racjonalnie (w ramach możliwości finansowych) dokonuje optymalnych wyborów, porównując koszty uzyskania dodatkowej jednostki dobra z osiąganym przyrostem korzyści, czyli użytecznością krańcowa.
Optimum konsumenta: przypadek jednego dobra
Dopóki u′ > p (użyteczność krańcowa jest większa od ceny) należy zwiększać zakupy, ponieważ każda dodatkowa jednostka dobra kosztuje mniej, niż jest dla nas warta. Gdy u′ < p, należy zmniejszyć zakupy, ponieważ za każdą dodatkową jednostkę płacimy więcej, niż jest ona warta. Gdy u′ = p, zakupiona ilość dobra jest optymalna.
Zdolność nabywczą konsumenta opisuje linia budżetowa, natomiast gusty konsumenta wyrażają krzywe obojętności. Rozwiązanie optymalne w przypadku dwóch dóbr polega na znalezieniu takiego punktu na danej linii budżetowej, który jest styczny do najwyżej osiągalnej krzywej obojętności, tzn. zapewnia maksymalną użyteczność całkowitą przy danym ograniczeniu cenowo-dochodowym.
Optimum konsumenta: przypadek dwóch dóbr
Zmiana realnego dochodu konsumenta przejawia się w przesunięciu linii budżetowej. Efektem zmiany dochodu są zmiany popytu. Wzrost realnego dochodu oznacza zwiększenie popytu na dobra normalne i spadek na dobra niższego rzędu. Skala zmian zależy od elastyczności dochodowej popytu. Proporcjonalny wzrost lub spadek ceny obu dóbr (np. o 10%) wywołuje taki sam efekt jak zmiana realnego dochodu - przesuniecie linii budżetowej. Każda inna zmiana cen zmienia relacje cen a tym samym nachylenie linii budżetowej. Taka zmiana wpływa na popyt na oba dobra.
Podwyżka lub obniżka ceny wywołuje dwa efekty:
a) efekt substytucyjny (dostosowanie popytu do zmiany samej relacji cen);
b) efekt dochodowy (dostosowanie popytu do zmiany realnego dochodu związanej ze zmianą cen).
Dopiero łączny efekt (suma obu) pozwoli ocenić, jak zmienił się popyt na oba dobra pod wpływem zmiany ceny jednego z nich.
Przykład: badamy jak wzrost ceny dobra B wpływa na popyt na dobra A i B, zakładając że oba dobra są normalne.
Efekt substytucyjny zmiany ceny jest zawsze jednoznaczny: następuje zastępowanie dobra, którego cena względnie wzrosła, dobrem, którego cena względnie spadła. Efekty dochodowe mogą być różne, zależnie od charakteru obu dóbr.
Współczesne teorie konsumpcji nie ograniczają się tylko do uwzględnienia budżetu i cen. Analizują popyt, biorąc pod uwagę wpływ nań ukształtowanych wcześniej nawyków, a także nagromadzonych zasobów finansowych. Rozszerzają także horyzont czasowy decyzji konsumenta - zarówno wydatki, jak i oszczędności planuje się wybiegając w przyszłość. Zwracają uwagę na takie zjawiska, jak efekty demonstracji, naśladownictwa i mody. Konsument bierze pod uwagę nie tyle absolutny poziom swojego dochodu, ile relacje między osiągniętym poziomem życia a stopą życiowa ludzi bogatszych ze swego środowiska. Stara się osiągnąć podobny standard. Zwracają uwagę, iż ludzie niechętnie rezygnują z osiągniętego już poziomu życia, do którego się przyzwyczaili i w przypadku spadku dochodów raczej korzystają z oszczędności, niż ograniczają wydatki. Objaśniają wydatki konsumenta uwzględniając nie tylko dochód bieżący, ale także stan posiadanych zasobów - pieniężnych i rzeczowych (majątek). Modele konsumpcji objaśniają decyzje dotyczące zakupów dóbr trwałego użytku, uwzględniając specyficzny charakter tej grupy. Popyt na samochody, mieszkania łączy bowiem cechy popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego.
8. PRZEDSIĘBIORSTWO JAKO PODMIOT GOSPODARCZY
9. PRZEDSIĘBIORSTWO A STRUKTURA RYNKU
Struktura rynku to określona konfiguracja sprzedawców i nabywców oraz odpowiadające jej prawa zachowań. Inaczej: udział i znaczenie (siła) poszczególnych podmiotów występujących na rynku. Od struktury rynkowej zależy kształtowanie się cen, produkcja oraz zachowanie poszczególnych podmiotów. Mamy następujące struktury rynkowe:
a) konkurencja doskonała,
b) konkurencja niedoskonała:
• konkurencja monopolistyczna,
• oligopol,
c) monopol (monopson).
Konkurencja doskonała i monopol to „modelowo czyste”, ekstremalne struktury rynku. Faktyczne zachowania uczestników rynku mogą odbiegać od przedstawionych wzorców.
Pewien wpływ na kształtowanie się określonych struktur rynku ma prawodawstwo (patenty, monopole państwowe). Monopol bądź oligopol może także opierać się na wyłączności posiadania surowców lub technologii. W większości przypadków jednak o strukturze rynku decydują przesłanki ekonomiczne - rozmiary ekonomicznie efektywnej produkcji oraz wielkość rynku, czyli popyt. W gałęziach, w których istnieją duże korzyści skali, przedsiębiorstwa dążą do zwiększania produkcji, aby obniżyć koszt przeciętny. Przeszkodą w tych dążeniach może być brak kapitału lub ograniczony popyt.
Koszt całkowity to nakład poniesiony na wytworzenie dóbr i usług, inaczej wartość zużytych czynników produkcji. Jest to suma kosztu stałego i zmiennego. Koszt stały jest to koszt niezależny od wielkości produkcji (np. koszt budowy hali produkcyjnej), natomiast koszt zmienny zależy od wielkości produkcji (np. zużycie surowców).
Koszt przeciętny, czyli jednostkowy koszt produkcji wyrobu, oblicza się dzieląc koszt całkowity przez liczbę wytworzonych jednostek. Zarówno krótkookresowa krzywa kosztu przeciętnego, jak też długookresowa krzywa mają kształt litery U, przy czym w długim okresie jest ona bardziej spłaszczona.
Krótki okres to okres, w którym przedsiębiorstwo może zmieniać wielkość nakładów (ściślej: stosowaną ilość) tylko niektórych czynników produkcji (zwykle nakładów pracy oraz surowców i materiałów) - tzw. czynników zmiennych.
Długi okres to okres, w którym przedsiębiorstwo może zmieniać (zwłaszcza zwiększać) nakłady wszystkich czynników produkcji - również tych, których zasób w krótkim okresie jest stały (dotyczy to zwłaszcza środków trwałych: budynków, maszyn). Długookresowa krzywa kosztu przeciętnego wyprowadzamy z krzywych krótkookresowych. Każdy punkt na takiej krzywej oznacza najniższe koszty przeciętne przy danej wielkości produkcji. Krzywa ta jest podstawą do określenia korzyści bądź niekorzyści osiąganych ze zwiększania skali produkcji.
Korzyści skali występują wówczas, gdy koszt przeciętny maleje wraz ze wzrostem produkcji. Występowanie korzyści skali zachęca do rozbudowy przedsiębiorstwa i zwiększania produkcji, przy czym ograniczeniem może tu być popyt. W gałęziach, w których korzyści skali faworyzują wielkie przedsiębiorstwa (przy dużych rozmiarach produkcji koszt przeciętny jest najniższy), powstają tzw. monopole naturalne i warunki techniczno-ekonomiczne sprzyjające koncentracji produkcji w jednym lub kilku zakładach. (Z monopolem naturalnym mamy do czynienia w tych gałęziach, gdzie duże korzyści skali uzasadniają istnienie jednego wielkiego przedsiębiorstwa. Produkcja na małą skalę jest wówczas droga i nierentowna.) Korzyści skali wiążą się z: pełniejszym wykorzystaniem niepodzielnych czynników produkcji, oszczędnościami na kosztach ogólnych, specjalizacją.
Niekorzyści skali występują wówczas, gdy koszt przeciętny rośnie w miarę zwiększania produkcji. Może to być związane z trudnościami w zarządzaniu wielkim przedsiębiorstwem i jego kontrolą. Wielkie rozmiary to także np. wysokie koszty magazynowania i transportu wewnętrznego.
Stałe efekty skali występują wówczas, gdy koszt przeciętny jest stały bez względu na wielkość produkcji.
Większość firm ma długookresowe krzywe kosztów przeciętnych w kształcie litery U, jednak mimo to wielkość produkcji, przy której koszt jest minimalny, różni się między przemysłami. Są przemysły, w których przeciętny koszt jest minimalny przy ogromnej skali produkcji - np. elektronika, motoryzacja; są takie, gdzie skala ta może być względnie mała (odzież). Jeżeli porównamy wielkość produkcji, przy której osiąga się minimalny koszt przeciętny (jest Minimalna Skala Efektywna) w typowej firmie przemysłowej, z całkowitym popytem na dany produkt, to będziemy mogli określić jaka struktura rynku jest najbardziej pożądana z ekonomicznego punktu widzenia. (Np. jeżeli popyt na dany produkt jest szacowany na 1 mln sztuk, to przy MSE = 200 tys. na rynku powinno być 5 firm, natomiast przy MSE = 20 tys. - 50 firm.)
Konkurencyjność struktury rynku dotyczy stopnia, w jakim pojedyncze firmy mają władzę nad rynkiem - władzę (lub silę) wpływania na ceny lub inne warunki, wg których sprzedawany jest produkt. Na jednym krańcu konkurencyjnej struktury rynku ekonomiści lokują taką, w której żadna pojedyncza firma nie ma władzy rynkowej. Jest to struktura określana jako doskonale konkurencyjna. Występuje w niej tak wiele firm, że każda z nich musi akceptować cenę kształtowaną przez siły podaży i popytu.
Model doskonałej konkurencji opiera się na kilku założeniach:
• jednorodny (taki sam) produkt u wszystkich sprzedawców;
• duża liczba sprzedawców oraz nabywców, przez co ich udział w całym rynku jest tak mały, ze żaden z uczestników rynku nie może wpłynąć na cenę przez zmianę swojej podaży lub popytu - jest biorcą ceny;
• wszystkie zasoby są w pełni mobilne - istnieje swoboda wejścia na dany rynek, wyjścia z niego, jak również łatwość przejścia z jednego zastosowania do innego;
• wszyscy uczestnicy rynku maja doskonała wiedze o danych ekonomicznych i technologicznych, które ich dotyczą;
• sprzedający dążą do maksymalizacji zysku, a kupujący do maksymalizacji użyteczności;
Krzywa popytu na wyrób przedsiębiorstwa jest nieskończenie (doskonale) elastyczna. Wynika to z bardzo małego udziału firmy w rynku. Pokazuje ona, że po danej cenie firma może sprzedać całą ilość produkcji dostarczanej na rynek, co nie oznacza, ze może sprzedać nieskończenie wiele. Oznacza to, że zmiany produkcji które są normalnie możliwe dla firmy nie będą miały wpływu na cenę. Pozioma krzywa D jest krzywą indywidualną danej firmy, natomiast krzywa rynkowa jest krzywą opadającą, a ceną równowagi jest cena, po której firma może sprzedać swój produkt.
Monopol określany jest jako sytuacja, w której cały rynek danego wyrobu jest kontrolowany przez jednego producenta-sprzedawcę. Założenia modelu monopolu:
• produkowany jest odrębny wyrób nie mający bliskich substytutów;
• istnieje wyłączność produkcji i sprzedaży;
• producent ma doskonałą wiedzę o rynku - rozpoznanie krzywej popytu na wyrób i jej elastyczność;
• ograniczone jest wejście na rynek innych sprzedawców;
• występuje słabość odbiorców, którzy nie są w stanie wpłynąć na cenę;
• celem działania jest maksymalizacja zysków.
Istotą monopolu jest jego siła rynkowa pozwalająca panować (kontrolować) nad ceną sprzedawanego towaru. Monopolista jest dawcą ceny. To on ustala cenę i wielkość produkcji, które maksymalizują zysk. Monopol nie ma jednak pełnej swobody działania. Musi liczyć się z popytem rynkowym. Określenie „nie mający bliskich substytutów” nie jest precyzyjne. Najczęściej jednak są substytuty, które mogą ograniczać swobodę monopolu i jego silę.
Krzywa popytu monopolu jest krzywą opadającą - krzywa przedsiębiorstwa jest jednocześnie krzywą gałęzi. Monopolista musi się liczyć z tym, że zwiększenie wielkości produkcji oznacza niższą cenę (inaczej niż w konkurencji doskonałej). Będąc wyłącznym dostawcą danego towaru na dany rynek, monopolista musi się liczyć z ograniczoną chłonnością rynku i normalną reakcją nabywców na zmianę ceny. Może sprzedać dużo po niskiej cenie lub na odwrót. Nie może sprzedać każdej ilości po tej samej cenie. Monopolista osiąga tzw. zysk monopolowy. Jest on konsekwencją wyłączności na rynku.
Przedsiębiorstwo wolnokonkurencyjne osiąga zysk dzięki obniżce kosztów (cena jest dana), a monopolista ustalając cenę powyżej kosztu wytwarzania. W przeciwieństwie do przedsiębiorstwa konkurencyjnego, które musi sprzedawać swój produkt po jednej cenie, monopolista może ustalać odmienne ceny dla różnych nabywców. Jest to tzw. różnicowanie cen (lub dyskryminacja cenowa). Polega ono na ustalaniu różnych cen na ten sam produkt na różnych rynkach lub dla różnych nabywców. (Np. bilety lotnicze dla studentów, bilety do kina w centrum miasta i na peryferiach).
Źródła siły monopolu: opanowanie źródeł surowców niezbędnych do produkcji danego wyrobu, siła ekonomiczna pozwalająca sprzedawać po niskich cenach, aby wyeliminować konkurencję, konieczność posiadania dużego kapitału, aby uruchomić produkcję (np. fabryka samochodów), patenty, prawa rozpowszechniania, licencje i koncesje rządowe.
Oligopol jest rynkową strukturą, w której występuje względnie niewielka liczba firm (kilka czasem kilkanaście), z których każda ma znaczny udział w rynku. Jednocześnie żadna z nich nie jest cenobiorcą, jak w konkurencji doskonałej, ani dawcą ceny, jak w monopolu. Opadająca krzywa popytu danej firmy nie jest krzywą popytu całej gałęzi. Istnieją bariery wejścia na rynek, ale nie są one pełne. Bardzo istotną cechą oligopolu jest współzależność - fakt, że każdy jego uczestnik musi uwzględnić wpływ własnych działań na zachowania rywali. Inna cecha to łatwość zmowy producentów - jawnego lub tajnego porozumienia (kartele) między producentami w celu wyeliminowania lub ograniczenia wzajemnej konkurencji (ustalanie limitów produkcji, podział rynku, wspólna polityka cenowa). Korzyści z udziału w porozumieniu są konfrontowane ze stratami ponoszonymi wskutek narzuconych ograniczeń. Stąd chęć działania na własną rękę, np. przekroczenie limitów produkcji. Należy się jednak liczyć z karą za nielojalność. Inaczej funkcjonuje oligopol, który nie jest związany porozumieniem. Tutaj każda firma działa na własną rękę, dążąc do maksymalizacji zysku. Czasami walka konkurencyjna przybiera formę wyniszczającej wojny cenowej. Każdy jest dostatecznie silny, aby zagrozić rywalowi.
Porozumienia między producentami w celu ograniczenia konkurencji i godzące w interesy nabywców w większości krajów są zakazane przez ustawy antymonopolowe.
Konkurencja monopolistyczna. Podobnie jak w konkurencji doskonałej, konkurencja monopolistyczna zakłada istnienie wielu małych firm oraz swobodę wejścia i wyjścia z gałęzi. Inaczej jednak niż w konkurencji doskonałej, każda firma ma do czynienia z opadającą krzywą popytu. Firmy wytwarzają bowiem produkty będące bliskimi, chociaż nie doskonałymi substytutami. Każdy sprzedawca stara się, aby jego produkt różnił się czymś od produktów innych firm (wyglądem, marką, opakowaniem, reklamą, obsługą) i w ten sposób przyciągał klientów. Można też zwiększyć sprzedaż obniżając cenę. Przykładami konkurencji monopolistycznej są: stacje benzynowe, restauracje, księgarnie, kina, usługi medyczne (lekarze).
Podsumowaniem charakterystyki struktur rynkowych może być poniższa tabela:
Cechy |
|
Struktury rynku |
|
|
|
konkurencja doskonała |
konkurencja monopolistyczna |
oligopol |
monopol |
|
|
|
|
|
Liczba firm |
wiele |
wiele |
kilka |
jedna |
Produkt |
standaryzowany |
zróżnicowany |
zróżnicowany lub standardowy |
zindywidualizowany |
Wpływ na cenę |
brak |
ograniczony |
średni |
duży |
Bariery wejścia |
brak |
brak |
występują |
pełne |
10. PRZEDSIĘBIORSTWO - RACHUNEK EKONOMICZNY
Głównym celem działania przedsiębiorstwa prywatnego najczęściej jest maksymalizacja zysku. Aby móc odpowiedzieć na pytanie, jaka wielkość produkcji pozwala przedsiębiorstwu ten cel zrealizować, musimy przypomnieć znane już pojęcia (utarg i koszt całkowity oraz zysk) a także wprowadzić nowe, takie jak koszt, utarg i zysk krańcowy.
Utarg całkowity jest to iloczyn liczby sprzedanych jednostek dobra (Q) i ceny (P).
Utarg krańcowy jest to zmiana utargu całkowitego przy wzroście sprzedaży o jednostkę.
Koszt całkowity jest to wartość zużytych czynników produkcji.
Koszt krańcowy jest to zmiana kosztu całkowitego, spowodowana zwiększeniem produkcji o jednostkę.
Zysk jest to różnica miedzy utargiem całkowitym a kosztem całkowitym.
Zysk krańcowy to różnica między utargiem krańcowym a kosztem krańcowym.
W przypadku doskonałej konkurencji, gdy podaż danego przedsiębiorstwa jest bardzo małą częścią podaży ogólnej, można sprzedać dowolną ilość dobra nie obniżając ceny. Linia popytu jest pozioma, a utarg całkowity wzrasta proporcjonalnie wraz ze wzrostem sprzedaży. Utarg krańcowy jest równy cenie.
Utarg całkowity i krańcowy przedsiębiorstwa wolnokonkurencyjnego
W przypadku niedoskonałej konkurencji, gdy podaż danego przedsiębiorstwa stanowi znaczną część podaży ogólnej, warunkiem zwiększenia sprzedaży jest obniżenie ceny. Krzywa popytu jest opadająca. Wykres utargu całkowitego staje się parabolą - od pewnej wielkości sprzedaży dalsze obniżanie ceny powoduje spadek utargu. Utarg krańcowy jest natomiast niższy od ceny.
Przedsiębiorstwo dążące do maksymalizacji zysku powinno zwiększać produkcje dopóty, dopóki utarg krańcowy przewyższa koszt krańcowy wyprodukowania kolejnej jednostki. Gdy utarg krańcowy jest równy kosztowi krańcowemu zysk jest największy.
Kryteria, którymi kieruje się przedsiębiorstwo podejmując decyzję czy - mimo strat - kontynuować produkcję, są rożne w krótkim i długim okresie. W krótkim powinno dalej produkować, jeżeli utarg całkowity jest większy od kosztów zmiennych. Pozwala to pokryć przynajmniej część kosztów stałych. Bardziej opłaca się produkować. Produkcji ze stratami powinny towarzyszyć próby obniżenia kosztów i (lub) zwiększenia utargu. Jeżeli w długim okresie nie uda się tego osiągnąć, należy zaprzestać produkcji. Oznacza to bowiem, że przedsiębiorstwo nie ma szans na uniknięcie strat. A w długim okresie warunkiem kontynuowania produkcji jest jej zyskowność.
11. ROLA PAŃSTWA W GOSPODARCE
Rynek nie jest jedynym mechanizmem, za pomocą którego społeczeństwo może rozwiązywać kwestie co, jak i dla kogo wytwarzać. Inaczej: nie tylko za pomocą rynku można rozwiązywać problem rzadkości dóbr. Dodatkowo pojawiają się pytania dotyczące tego, czy rynek dokonuje sprawiedliwej alokacji dóbr (alokacja zasobów: opis tego co kto robi i co kto dostaje), co to jest dobrobyt, czy to jest sprawiedliwe, że pewni ludzie zarabiają więcej? Nie są to pytania pozytywne, dotyczące tego jak funkcjonuje gospodarka, lecz normatywne, oceniające na ile dobrze działa. Odpowiedzi na te pytania stara się udzielać ekonomia dobrobytu.
Ekonomia dobrobytu jest gałęzią ekonomii zajmującą się problemami normatywnymi. Jej celem nie jest opisanie sposobów działania gospodarki, lecz ocena tego, czy działa ona dobrze. W ekonomii dobrobytu ważne są dwa zagadnienia:
• efektywność alokacji: czy gospodarka wykorzystuje swe rzadkie zasoby w najlepszy z możliwych sposobów, czy je marnotrawi;
• równość: na ile sprawiedliwy jest podział dóbr między członków społeczeństwa.
W rozważaniach na temat związków między państwem a gospodarką istotne jest sprecyzowanie pojęcia państwa. Będzie ono tutaj rozumiane jako szczególny podmiot życia społecznego, którego działalność dotyczy wszystkich jednostek i grup występujących na danym obszarze. W tym znaczeniu państwo jest przede wszystkim instytucją lub zbiorem instytucji.
Państwo jest podmiotem, który reguluje funkcjonowanie wszystkich pozostałych podmiotów. Szczególny charakter państwa jako podmiotu życia społecznego wiąże się z tym, że działa ono w imieniu wszystkich obywateli i jednocześnie w stosunku do tych obywateli jest wyposażone w uprawnienia władcze, dające mu prawo stosowania przymusu w określonych sytuacjach.
Wiele niejasności i nieporozumień budzi rozróżnienie między tym, co państwowe, a tym, co publiczne. Sfera publiczna obejmuje znacznie szerszy zakres zjawisk, niż działanie państwa. Działanie państwa jest podstawową częścią sfery publicznej, ale jej nie wyczerpuje. Sfera publiczna służy „ogółowi”, czyli nie podlega tym wszystkim ograniczeniom w zakresie dostępu, jakimi cechuje się sfera własności prywatnej (np. droga publiczna i droga prywatna). Nie to jest ważne kto zarządza tymi obiektami (władza lokalna, czy wojewódzka), a to na ile są to obiekty dostępne do powszechnego użytku.
Zakres i formy aktywności państwa w gospodarce współczesnych krajów kapitalistycznych nie są efektem zastosowania jakiejś teorii ekonomicznej. W praktyce gospodarczej kapitalizmu państwo odgrywało jednak coraz większa rolę. Ten wzrost znaczenia państwa był w dużym stopniu efektem niepowodzeń rynku.
Państwo jest najbardziej widoczne w następujących aspektach funkcjonowania gospodarki: najważniejszą funkcją państwa jest funkcja regulacyjna, którą realizuje za pomocą instytucji i instrumentów, państwo występuje jako właściciel znacznej części zasobów produkcyjnych i nieprodukcyjnych kraju, Państwo jest poważnym producentem dóbr i usług, a także odbiorcą (konsumentem) dużej części dóbr i usług wytwarzanych przez gospodarkę, państwo jest pracodawcą znacznego odsetka zatrudnionych.
W sumie, państwo jest największym zbiorowym podmiotem gospodarczym kraju, który stwarza instytucjonalne ramy działania pozostałych podmiotów i istotnie oddziałuje na ich bieżące funkcjonowanie.
Jeśli porównamy współczesne, rozwinięte gospodarki rynkowe, to łatwo zauważymy, że różnią się one dość znacznie pod względem roli, jaką odgrywa państwo, w ich funkcjonowaniu. Mierzenie roli państwa w gospodarce nie jest sprawą łatwą. Jako mierniki stosowane są najczęściej:
• udział wpływów lub wydatków państwa w produkcie narodowym (krajowym) brutto (najważniejszy miernik),
• udział sektora publicznego w produkcji ogółem,
• udział państwa we własności majątku produkcyjnego,
• udział państwa w zatrudnieniu ogółem.
Punktem wyjścia rozważań nad minimalnym zakresem roli państwa w gospodarce jest zjawisko, które określa się jako niesprawność czy zawodność rynku. Są to sytuacje, kiedy zakłócenia uniemożliwiają „niewidzialnej ręce rynku” efektywne rozdysponowanie środków. Rynek w pewnych sytuacjach zawodzi lub tworzy rezultaty, które nie mogą być społecznie akceptowane. Państwa koryguje i uzupełnianie rynku. Najważniejsze wady rynku to:
• Rynek pozostawiony sam sobie ma skłonność go tworzenia struktur monopolistycznych, a wiec ograniczania konkurencji, która jest podstawą mechanizmu rynkowego.
• Efekty zewnętrzne: powstają wówczas, jeśli ktoś - gospodarując - wpływa na koszty lub użyteczność innych inaczej niż za pośrednictwem ceny. (Destrukcyjny wpływ na środowisko naturalne - hałas, ścieki (koszty rybaków, kąpiących się. Malowanie domu.)
• Dobra publiczne: to takie, które służą jednocześnie wielu ludziom (czysta woda, obrona narodowa). Tym się różnią od dóbr prywatnych, że mogą być konsumowane przez wiele osób jednocześnie, bez uszczerbku użyteczności poszczególnych konsumentów. Rynek najczęściej nie jest zainteresowany w dostarczaniu tych dóbr, które służą całemu społeczeństwu (np. infrastruktura). Cześć tych dóbr może zostać sprywatyzowana (szpitale, szkoły), ale nie wszystkie (obrona narodowa).
Dobra społecznie pożądane to te, o których społeczeństwo sadzi, że powinien je posiadać każdy, bez względu na to czy tego pragnie. (Np. wyższe wykształcenie)
Dobra społecznie niepożądane to takie produkty i usługi, które ze społecznego punktu widzenia powinny być eliminowane bez względu na to, jaki stosunek do nich mają poszczególne jednostki (np. alkohol).
W obu przypadkach ważne są efekty zewnętrzne towarzyszące konsumpcji dóbr pożądanych (wyższy wykształcenie wpływa na wydajność i wzrost gospodarczy) i niepożądanych (wypadki spowodowane przez pijanych kierowców). Korzyści (lub straty) społeczne są większe od prywatnych.
12. RACHUNEK DOCHODU NARODOWEGO (I)
Jednym z ważniejszych zagadnień makroekonomicznych jest odpowiedź na pytanie, jak zmierzyć wyniki rocznej pracy całego społeczeństwa. Od tego zależą decyzje kierujących gospodarką. (Np. spadek produkcji może zachęcić państwo do zwiększenia wydatków.)
Aby zrozumieć rachunek dochodu narodowego, należy najpierw wyjaśnić, w jaki sposób dobra i usługi oraz odpowiadające im płatności krążą w gospodarce. Pozwoli to uchwycić zależności między różnymi podmiotami (gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa, państwo) oraz pokazać trzy sposoby pomiaru działalności gospodarczej.
Między przedsiębiorstwami, gospodarstwami domowymi i różnymi instytucjami tworzącymi państwo cały rok krążą dobra i usługi. Nazywamy to ruchem okrężnym dóbr i płatności.
Model wyjściowy zakłada, że mamy do czynienia z prymitywną gospodarką, w której występują tylko przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe - nie ma państwa i wymiany z zagranicą. W takim modelu gospodarstwa domowe dysponują czynnikami produkcji, które dostarczają firmom (praca, kapitał) i otrzymują z tego tytułu dochody, jako wynagrodzenie za usługi czynników produkcji. Przedsiębiorstwa zakupione usługi czynników produkcji wykorzystuje do produkcji dóbr. Dochody gospodarstw są wydatkowane na zakup dóbr i usług wytworzonych przez firmy. Schemat ten pokazuje przepływy zasobów rzeczowych (wewnątrz) oraz odpowiadające im przepływy pieniężne.
Wynika z niego, że istnieją trzy sposoby mierzenia działalności gospodarczej:
wartość wytworzonych dóbr,
poziom dochodów czynników produkcji (wartość usług czynników produkcji),
wartość wydatków na dobra i usługi.
Przy założeniu, że całość dochodów jest wydatkowana otrzymamy za każdym razem oczywiście taki sam wynik - dochody musza być równe wydatkom gospodarstw i wartości produkcji, bo wszystko zostało sprzedane. Model ten jest bardzo uproszczony. Jednak mimo to sformułowany wniosek pozostanie taki sam: rozmiary działalności gospodarczej możemy mierzyć przez wycenę albo wielkości całkowitych wydatków, albo całkowitej produkcji, albo całkowitych dochodów i każda z tych metod daje identyczny wynik.
Jak pieniądze krążą w gospodarce. Inaczej: kto z czego żyje i na co wydaje pieniądze.
Gospodarstwa domowe otrzymują płatności transferowe (B) od państwa (czyli płatności, za które w momencie ich otrzymywania nie musimy świadczyć żadnych usług, np. zasiłki dla bezrobotnych) oraz wynagrodzenie czynników produkcji. Dochody te są przeznaczane na konsumpcje (C), podatki (T) i oszczędności.
Przedsiębiorstwa otrzymują zapłatę za sprzedane produkty oraz transfery od państwa (Sb), np. zwrot kosztów zatrudnienia osób bezrobotnych, niepełnosprawnych. Swoje dochody przeznaczają na wynagrodzenie czynników produkcji, inwestycje, zakup dóbr pośrednich, czyli dóbr zużywanych w ciągu roku do produkcji dóbr finalnych. Są to dobra nabyte przez ostatecznego użytkownika. Mogą to być dobra konsumpcyjne (np. chleb), albo inwestycyjne (np. dźwig).
Analiza dochodów i wydatków państwa pokazuje, że żyje ono przede wszystkim z podatków bezpośrednich (Td) i pośrednich (Te) oraz z dochodów własności (D), np. przedsiębiorstwa państwowe. Wydatki państwa to: transfery (B, Sb) i zakup dóbr i usług (G).
Produkt krajowy brutto jest miara produkcji wytworzonej przez czynniki wytwórcze zlokalizowane na terytorium danego kraju, niezależnie od tego kto jest ich właścicielem. (Mierzy wartość produkcji wytworzonej w gospodarce kraju.)
Problem z obliczeniem wartości produkcji polega na konieczności uniknięcia podwójnego (lub wielokrotnego) liczenia. Jeżeli do PKB włączono wartość samochodów, nie ma już potrzeby włączania doń wartości stali czy opon, bo są one częścią wartości samochodu. Aby wiec uniknąć podwójnego liczenia wprowadzono pojecie wartości dodanej.
Wartość dodana jest to przyrost wartości dóbr w wyniku danego procesu produkcji. Oblicza się ją przez odjęcie od wartości dóbr wyprodukowanych w danym przedsiębiorstwie sumy kosztów rzeczowych nakładów czynników wytwórczych zużytych do produkcji. (Np. cena chleba - 2 zł, koszt maki - 0, 5 zł, wartość dodana - 1, 5 zł) Z pojęciem wartości dodanej ściśle łączy się podział dóbr na finalne i pośrednie.
PKB jest miara produkcji finalnej wytworzonej w danym kraju lub wartości dodanej.
Produkt Narodowy Brutto jest miernikiem całkowitych dochodów osiąganych przez obywateli danego kraju, niezależnie od miejsca (kraju) świadczenia usług przez czynniki produkcji. PNB jest równy PKB powiększonemu o dochody netto z tytułu własności za granica.
Dochody netto z własności za granica jest to różnica między dochodami otrzymanymi z tytułu własności za granica a dochodami wypłacanymi z tytułu własności cudzoziemcom. (Są to np. dywidendy, zyski, renty. W Polsce w pierwszej połowie lat 90. najważniejszym czynnikiem wpływającym na saldo dochodów z tytułu własności były przepływy odsetek od zadłużenia zagranicznego.)
Część produkcji brutto wytworzonej w gospodarce musi zostać przeznaczona na odtworzenie zużytego kapitału i ta cześć produkcji nie może być skierowana ani do konsumpcji, ani na nowe inwestycje powiększające zasób kapitału, ani na wydatki państwa, ani na eksport. Równolegle musimy tez w podobny sposób obniżyć nasz miernik strumienia dochodów (czyli PNB), które mogą zostać przeznaczone na wydatki na te dobra. Od PNB musimy odjąć amortyzacje, czyli wartość zużycia kapitału trwałego.
Dochód narodowy jest to PNN wytworzony w gospodarce. Oblicza się go przez odjecie amortyzacji od PNB w cenach czynników produkcji. Jest to ilość pieniędzy, jaka dysponuje gospodarka na wydatki na dobra i usługi, po odłożeniu wystarczającej ilości pieniędzy na sfinansowanie amortyzacji i utrzymanie istniejącego zasobu kapitału na dotychczasowym poziomie.
Mimo ponawianych prób stworzenia miernika dobrobytu społecznego, żadna alternatywa nie uzyskała tak powszechnego uznania jak PKB. Przyczyna tego są zwłaszcza trudności związane z wycena czasu wolnego, efektów zewnętrznych oraz produkcji w gospodarstwach domowych. Chociaż PKB informuje jedynie o wybranych aspektach jakości życia (pomija np. długość życia), to informacje w nim zawarte są na tyle zwane, ze stanowią dziś standardowa podstawę porównań dobrobytu różnych narodów.
Wady kategorii dochodu narodowego:
• agregat DN nie wartościuje jego poszczególnych składników (np. bron i dobra konsumpcyjne są równie ważne);
• efekty zewnętrzne - zwiększenie DN często się wiąże z np. powstaniem szkód ekologicznych (rośnie produkcja, ale tez szkody);
• dane liczbowe dotyczące DN nie uwzględniają wolnego czasu (ten sam poziom DN może być w różnych krajach osiągany różnym nakładem pracy);
• brak informacji o rzeczywistym podziale dochodów w społeczeństwie (DN per capita jest wielkością przeciętna).
13. INFLACJA
Inflacja to stały wzrost przeciętnego poziomu cen. Kiedy ceny rosną, wówczas siła nabywcza pieniądza maleje - za taką samą ilość pieniądza można kupić mniej.
We wszystkich rozwiniętych krajach prowadzone są badania budżetów rodzinnych w celu ustalenia struktury wydatków konsumpcyjnych w gospodarstwach domowych na jednego członka rodziny. Na podstawie tej wiedzy oraz zmiany poziomu cen towarów i usług konsumpcyjnych oblicza się ogólny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, czyli inflację (wskaźnik zmian kosztów utrzymania).
GUS oblicza zarówno ogólny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych jak i niekonsumpcyjnych. Podawana stopa inflacji dotyczy towarów i usług konsumpcyjnych. GUS obliczając stopę inflacji bierze pod uwagę jak zachowywały się ceny towarów i usług najbardziej typowych w strukturze wydatków przeciętnej rodziny polskiej (ok. 1800-2000).
Aby obliczyć stopę inflacji należy wskaźnik cen danej grupy towarów pomnożyć przez wagę, która pokazuje udział wydatków na te dobra w ogólnych wydatkach gospodarstwa domowego. Jeżeli struktura naszych wydatków różni się od tego wzorca, to nasze odczucia co do wzrostu kosztów utrzymania będą inne niż oficjalne tempo inflacji.
Stopa inflacji zestawiona z tempem zmian płac nominalnych pozwala nam obliczyć, jak zmieniły się płace realne. Przykład: w 2004 r. przeciętne płace nominalne brutto w stosunku do 2003 r. wzrosły o 4% (wskaźnik 104). W tym samym okresie wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 103,5 (stopa inflacji 3,5%). Widać od razu, iż nasze płace realne wzrosły, chociaż bardzo nieznacznie. Możemy to obliczyć w następujący sposób:
Wskaźnik płac nominalnych/wskaźnik inflacji · 100 = 104/103,5 · 100 = 100,48
Z obliczeń wynika, iż płace realne zwiększyły się o niecałe 0,5%.
Ze względu na tempo wzrostu cen wyróżnia się następujące rodzaje inflacji:
pełzająca - 3-4% rocznie, krocząca - 4-10% rocznie, galopująca - 10-50% rocznie i hiperinflacja - powyżej 50% rocznie.
Jeżeli jako kryterium podziału przyjmiemy przyczyny wywołujące inflację, to możemy mówić o inflacji: • popytowej, • kosztowej.
Inflacja popytowa występuje najczęściej w okresach wojen, kiedy olbrzymie wydatki państwa na zbrojenia i wysoki stopień wykorzystania zdolności produkcyjnych powodują szybki, nieraz gwałtowny wzrost cen. (Rosną dochody, ale w równie szybkim tempie nie rośnie produkcja towarów konsumpcyjnych.)
Inflacja kosztowa może być efektem przyczyn zewnętrznych, jak np. wzrost cen surowców (szok naftowy lat 70.). Wśród przyczyn wewnętrznych można wymienić działanie związków zawodowych, żądających wzrostu płac, lub monopoli, które zwiększają zyski podnosząc ceny. Wzrost płac, jeżeli idzie w parze ze wzrostem wydajności pracy, nie powoduje inflacji. Inną jeszcze przyczyną inflacji może być niestabilność polityczna, częste zmiany rządów, kupowanie wyborców wydatkami budżetowymi.
14. BEZROBOCIE
Popyt na czynniki produkcji (kapitał i pracę) jest popytem pochodnym, ponieważ zależy od popytu na produkty wytwarzane za pomocą tych czynników (tzn. od rozmiarów produkcji) i wzajemnej relacji cen tych czynników.
Podaż pracy (indywidualna) zależy od takich czynników jak:
• wysokość płacy realnej;
W przypadku indywidualnych decyzji dotyczących czasu pracy krzywa podaży pracy może być krzywą wznoszącą się. Oznacza to, że podaż pracy jest tym większa, im wyższa jest płaca realna. Krzywa podaży może też być krzywą „zawracającą”. Osiągniecie pewnego poziomu płacy realnej powoduje zmniejszenie podaży pracy. W każdym jednak przypadku istnieje poziom płacy realnej (minimalny), który skłania jednostki do włączenia się do zasobów siły roboczej.
• obniżka stałych kosztów podjęcia pracy,
• niższy dochód ze źródeł innych niż praca,
• zmiana gustów, preferowanie pracy kosztem czasu wolnego.
Podaż pracy całej gospodarki (lub gałęzi) wyznaczają następujące czynniki:
• liczba ludności ogółem,
• struktura zasobów siły roboczej (wiek, płeć, wykształcenie),
• przeciętna liczba przepracowanych godzin w ciągu roku,
• jakość kapitału ludzkiego (kwalifikacje, doświadczenie).
Zasoby siły roboczej obejmują wszystkich pracujących i chcących pracować. (W polskiej terminologii jest to ludność czynna zawodowo. Inaczej: pracujący i bezrobotni.) Stopa bezrobocia jest to odsetek nie zatrudnionej siły roboczej w stosunku do ogólnej liczby ludzi zdolnych do pracy.
Rodzaje bezrobocia (wg przyczyn go wywołujących):
• frykcyjne: jest to bezrobocie spowodowane mobilnością pracowników, którzy szukają jak najlepszej pracy;
• strukturalne: powstaje ze względu na rozbieżność ludzkich kwalifikacji i rodzaju oferowanej pracy przy zmieniającej się produkcji i popycie;
• keynesowskie, wynikające z niedostatecznego popytu (koniunkturalne): jest spowodowane powtarzającym się co jakiś czas brakiem popytu w gospodarce; (popyt zmniejszył się a płace i ceny nie zdążyły się dostosować i przywrócić stanu pełnego zatrudnienia.)
• klasyczne: powstaje wówczas, gdy płaca jest sztucznie utrzymywana powyżej stanu równowagi (np. płaca minimalna jako efekt działania związków zawodowych);
Inny podział bezrobocia to:
• bezrobocie dobrowolne (naturalne): tworzą je ci, którzy należą do zasobów siły roboczej, lecz nie chcą podjąć pracy za ustaloną na rynku płacę;
• bezrobocie przymusowe: tworzą je ci spośród aktywnych zawodowo, którzy nie mogą znaleźć pracy za obowiązującą na rynku płacę.
Udział bezrobocia dobrowolnego (naturalnego) w całości zasobów pracy to naturalna stopa bezrobocia. Jest to liczba osób należąca do zasobu siły roboczej, lecz nie chcąca podjąć pracy za płacę równowagi. Występuje wówczas, gdy rynek pracy jest w stanie równowagi. Jedynie bezrobocie keynesowskie jest bezrobociem przymusowym.
Przyczyny wysokiego bezrobocia:
- Wysokie koszty pracy oraz duża rozpiętości między wynagrodzeniem brutto a netto. (Koszty pracy stanowią sumę wynagrodzeń brutto oraz wydatków pozapłacowych.)
- Stosunek poziomu zasiłków dla bezrobotnych i płacy minimalnej do płac w gospodarce.
- Działalność związków zawodowych.
- Recesja typu keynesowskiego (spadek popytu).
Na podaż pracy można wpływać poprzez: • poziom płac, • obniżenie stawek podatku dochodowego, • obniżenie zasiłków dla bezrobotnych, • zmniejszenie potrąceń z płac na fundusz ubezpieczeń społecznych (obniżenie kosztów pracy), • programy szkoleniowe, pozwalające zmienić kwalifikacje .
Na popyt na pracę można wpływać poprzez: • subsydia dla inwestorów, • obniżenie stopy procentowej w celu zwiększenia inwestycji, • ograniczenie wydatków budżetowych, aby zwiększyć wydatki prywatne i utrzymać zatrudnienie w tym sektorze, • zmniejszanie barier administracyjnych, jasność prawa, • stabilność przepisów, np. dotyczących podatków.
Koszty bezrobocia: prywatne przy dobrowolnym można pominąć, ale nie społeczne, np. zasiłki. Pewien poziom bezrobocia jest pożądany. Trudno natomiast ocenić takie koszty jak np. spadek produkcji, spadek wpływów budżetowych, wzrost wydatków państwa itd.
Zależność między stopą bezrobocia a stopą inflacji pokazuje tzw. krzywa Phillipsa.
Wynika z niej, że przesunięcie z punktu A do B może spowodować pewien spadek bezrobocia, ale tylko za cenę silniejszego wzrostu inflacji. Natomiast przesunięcie z punktu A do C oznacza całkowitą redukcję stopy inflacji do zera, ale kosztem wzrostu bezrobocia. Krzywa ta wskazuje wiec na zjawisko wzajemnej konkurencyjności między stopą bezrobocia a stopą inflacji, które w literaturze ekonomicznej nazwano zjawiskiem wymienności (substytucyjności). Kształt krzywej Phillipsa sugeruje, że w polityce makroekonomicznej można wybierać między wyższa stopą inflacji a niższym bezrobociem lub odwrotnie. Jest to wybór na zasadzie „coś za coś”. Jeśli państwo pragnie zmniejszyć bezrobocie, musi zwiększyć wydatki, złagodzić restrykcje finansowe, aby ułatwić dostęp do taniego pieniądza i zwiększyć skłonność do inwestowania. Te działania sprzyjają jednak nakręcaniu inflacji. Chcąc z kolei ograniczyć inflację, państwo zwiększa dyscyplinę wydatków budżetowych, zaś bank centralny, a za nim komercyjne, zaczyna prowadzić restrykcyjną politykę pieniężną. Te posunięcia prowadza z kolei do recesji gospodarczej i wzrostu bezrobocia typu koniunkturalnego.
15. PIENIĄDZ, BANK CENTRALNY I POLITYKA MONETARNA
W długotrwałym procesie rozwoju społecznym następowało przechodzenie od gospodarki naturalnej do towarowej. Towarzyszyło temu formowanie się pieniądza, czyli towaru spełniającego funkcję ogólnego ekwiwalentu, wymienialnego na inne dobra. W gospodarce bezpieniężnej wymiana towarów miała charakter bezpośredni: towar za towar. Do wymiany mogło dojść tylko wówczas, gdy zarówno nabywca jak i sprzedawca potrzebowali towaru, który druga strona miała do zaoferowania. Dokonywanie wymiany w takich warunkach było bardzo utrudnione, wymagało dużo czasu i wysiłku, a przez to hamowało rozwój zarówno handlu, jak i produkcji. Wyłonienie się towaru spełniającego rolę powszechnego środka wymiany na inne towary było epokową innowacją w historii ludzkości. W przeszłości różne towary pełniły funkcję środka wymiany, w zależności od rodzaju uprawianej działalności, tradycji etc. Były to tzw. płacidła, inaczej pieniądz naturalny lub towar obiegowy. Historycy doliczyli się ok. 150 takich towarów (np. bydło, płótno, muszelki, sól), które ułatwiały proces wymiany. Nowa epoka rozpoczęła się wówczas, gdy funkcję środka wymiany zaczęły spełniać kruszce, a zwłaszcza złoto i srebro.
Współcześnie wyróżnia się następujące rodzaje pieniądza:
1) Pieniądz pełnowartościowy, którego cechą podstawową jest to, że jego „wewnętrzna” wartość, czyli wartość materiału, z którego został zrobiony, jest taka sama jak jego wartość nominalna. Dotyczy to przede wszystkim monet złotych, srebrnych czy miedzianych.
2) Reprezentatywny pieniądz pełnowartościowy jest to rodzaj pieniądza o nieznacznej wartości wewnętrznej (np. papierowy banknot, moneta o znacznie wyższym nominale niż wynosi wartość materiału, z którego została wykonana), ale z gwarancja wymiany w każdym dowolnym miejscu i czasie na pieniądz pełnowartościowy.
Przedstawione wyżej dwa rodzaje pieniądza należą już do przeszłości. Obecnie panuje niepodzielnie zupełnie inny rodzaj pieniądza, a mianowicie:
3) Pieniądz papierowy (powierniczy), którego zdolność do wypełniania funkcji pieniądza opiera się zarówno na przymusie prawnym, jak i na zaufaniu politycznym. Cechy te powodują, że za pomocą pieniądza nieposiadającego prawie żadnej wartości wewnętrznej (papier) możliwe jest dokonywanie zakupu towarów i usług oraz regulowanie płatności i zobowiązań pieniężnych.
Współcześnie przez pojęcie „pieniądz” rozumie się powszechnie akceptowany instrument finansowy, za pomocą którego dokonuje się płatności za towary lub usługi oraz realizuje zobowiązania płatnicze.
Gotówka (banknoty i monety), a także bezgotówkowe formy płatności dokonywane z rachunku bankowego, za pomocą czeków, przelewów, kart płatniczych itp. są pieniędzmi, ponieważ przekonanie o ich zamienności na dobra i usługi, dzisiaj i w przyszłości, jest powszechnie akceptowana przez ludzi.
Pieniądz spełnia cztery zasadnicze funkcje:
- występuje w roli środka (pośrednika) wymiany, co oznacza, że z reguły jedne dobra i usługi są wymieniane na inne za pośrednictwem pieniądza,
- jest miernikiem wartości, co znaczy, że wartość wszystkich towarów i usług jest wyrażana w pieniądzu, dzięki czemu pieniądz występuje jako jednostka rozrachunkowa, w której wyrażane są ceny towarów i usług i w której prowadzone są rozliczenia,
- jest środkiem przechowywania wartości (tezauryzacji), co wiąże się z możliwością wykorzystania go do dokonywania zakupu towarów i usług w przyszłości,
- spełnia funkcję płatniczą, a więc służy do realizacji odroczonych płatności, m.in. do spłaty pożyczek z uwzględnieniem ich oprocentowania.
Agregaty monetarne. W bankowości wyróżnia się dwa zasadnicze podejścia do pomiaru pieniądza. Pierwsze to tzw. podejście transakcyjne, zgodnie z którym istotą pieniądza jest to i tylko to, co w sposób powszechny, nieodwołalny i natychmiastowy może być wykorzystane jako środek płatniczy przy zakupie towarów i usług.
Zgodnie z tym podejściem za pieniądz uważa się wyłącznie tzw. pieniądz gotówkowy oraz stan środków pieniężnych na bieżących rachunkach bankowych (a vista, czekowych), stanowiących podstawę do wystawiania czeków i natychmiastowego regulowania płatności.
Drugie, tzw. podejście płynnościowe, wychodzi z założenia, że różne aktywa mogą spełniać funkcje pieniądza, gdyż charakteryzują się odpowiednią płynnością. Największą płynnością odznacza się gotówka i depozyty a vista, nieco mniejszą - depozyty terminowe, mniejszą - bony skarbowe i obligacje, jeszcze mniejszą - inne papiery wartościowe, najmniejszą - tzw. aktywa niefinansowe (samochody, domy, grunty itp.).
Stopień płynności, czyli zdolności zamiany danego aktywu na gotówkę, jest podstawą stosowanego przez banki podziału pieniądza na kilka kategorii, zwanych agregatami pieniężnymi. Są to:
- Agregat pieniężny M0, czyli pieniądz banku centralnego (baza monetarna, pieniądz wielkiej mocy). Obejmuje on banknoty oraz monety znajdujące się w obiegu i w kasach banków oraz środki pieniężne na rachunkach banków komercyjnych w banku centralnym (tzw. pieniądz rezerwowy lub rezerwy pieniężne banków, w skład których wchodzą zarówno rezerwy obowiązkowe, jak i rezerwy dobrowolne). Cechą agregatu M0 jest to, że bank centralny może w sposób bezpośredni kształtować jego wielkość.
- Agregat pieniężny M1, czyli pieniądz transakcyjny, charakteryzuje się tym, iż może być natychmiast wykorzystany do dokonania transakcji i realizowania płatności za dobra i usługi. Obejmuje wartość banknotów znajdujących się w obiegu oraz stan środków pieniężnych na rachunkach a vista, czekowych, bieżących itp., czyli takich, na podstawie których można, wystawiając czeki, przelewy, natychmiast realizować płatności. Jest to agregat o najwyższym stopniu płynności.
- Agregat pieniężny M2, jest to M1 powiększone o depozyty krótkoterminowe i inne instrumenty finansowe (weksle, bony pieniężne) o charakterze krótkoterminowym. Płynność środków finansowych obejmowanych tą kategorią pieniądza jest mniejsza aniżeli do M1.
- Agregat pieniężny M3, jest to tzw. szeroka kategoria pieniądza, obejmująca wielkość M2 plus depozyty, obligacje i inne papiery wartościowe średnio- i długoterminowe.
Kreacja pieniądza w systemie bankowym. Podstawowe podmioty tworzące system bankowy współczesnych gospodarek to:
bank centralny, realizujący politykę pieniężną państwa i posiadający status podmiotu niezależnego od innych instytucji państwa (rząd, parlament itd.),
banki komercyjne, czyli przedsiębiorstwa działające dla zysku, które przechowują cudze pieniądze, plącąc właścicielom odsetki. Zgromadzone wkłady pożyczają przedsiębiorcom, konsumentom i państwu.
Głównym podmiotem podaży (emisji) współczesnego pieniądza jest bank centralny. Udostępnia on gospodarce środki płatnicze za pośrednictwem banków komercyjnych. Jest to pierwotna kreacja pieniądza. Jednakże dla kształtowania się ogólnej wielkości podaży pieniądza niezwykle istotne znaczenie ma wtórna kreacja pieniądza przez banki komercyjne. Rolą banku centralnego jest takie oddziaływanie na sektor bankowy, aby skala ogólnej podaży pieniądza, obejmująca zarówno kreacje pierwotną, określaną bezpośrednio przez bank centralny (baza monetarna), jak i kreację wtórną, kształtowaną przez system bankowy, utrzymana została na poziomie niepowodujacym nadmiernego wzrostu cen.
Pierwotna kreacja pieniądza ma miejsce wówczas, gdy bank komercyjny uzyskuje kredyt od banku centralnego (np. kredyt redyskontowy, lombardowy). Inna formą pierwotnego kreowania pieniądza przez bank centralny jest wypłacanie pieniądza gotówkowego jednostkom budżetu państwa, np. szkołom, szpitalom, a także kantorom wymiany walut z tytułu skupu przez bank centralny pieniędzy zagranicznych.
Bank komercyjny może w różny sposób wykorzystać środki pieniężne posiadane na rachunku bieżącym w banku centralnym. Może wykorzystać je w operacjach rozliczeniowych z innymi bankami, co spowoduje przeksięgowanie odpowiedniej kwoty na rachunek bieżący innego banku komercyjnego w banku centralnym. Może także udzielić kredytu swoim klientom i w ten sposób uruchomić łańcuch wtórnej kreacji pieniądza w systemie bankowym.
Pierwsze etapy procesu kreacji pieniądza wyglądają następująco:
Klient A wpłaca na swój rachunek do banku nr 1 gotówkę w kwocie 10 000 zł. Dokonany wkład nosi nazwę wkładu pierwotnego. W wyniku tej operacji następuje przekształcenie pieniądza gotówkowego (banknotów) w pieniądz bezgotówkowy, jakim jest wkład klienta na rachunku bankowym. Bankierzy, po podstawie doświadczenia wiedzą, że tylko niewielka część zdeponowanych w bankach wkładów jest podejmowana w gotówce. Pozostała część jest wykorzystywana do rozliczeń bezgotówkowych bądź przez długi czas nie jest podejmowana. Nie ma więc potrzeby trzymania 100% pokrycia wkładu pierwotnego w postaci gotówki w banku. Wystarczy utrzymanie jedynie określonej części wkładu, np. 20% w postaci rezerwy gotówkowej. Pozostałe 80% może bank nr 1 wykorzystać na udzielenie kredytu klientowi B w postaci otwarcia mu rachunku na tę kwotę (8000 zł), którą ów klient może swobodnie dysponować itd.
Kreacja pieniądza bankowego postępuje aż do wyczerpania możliwości tworzenia wkładów pochodnych (wtórnych). Musi być zachowane minimum płynności płatniczej.
W warunkach rzeczywistych, gdy działa wiele banków komercyjnych, a klienci część wkładów podejmują w gotówce, którą może kreować tylko bank centralny, każdy bank, pod groźba utraty płynności płatniczej, musi zachować określoną część wkładu pierwotnego jako rezerwę gotówkową. W większości państw, w tym w Polsce, banki muszą na mocy prawa odprowadzić do banku centralnego tzw. rezerwę obowiązkową, stanowiącą określony procent (np. 5%) sumy depozytów sektora niefinansowego. Pozwala to kontrolować w pewnym zakresie podaż pieniądza. Jednocześnie dla zachowania odpowiedniej płynności banki tworzą tzw. rezerwę obowiązkową, np. 15%. W ten sposób ogólna stopa rezerw płynnego pieniądza wynosi 20% (15% w skarbcu banku, 5% na rachunku w banku centralnym).
Wielkość kreacji pieniądza M, będąca suma wkładu pierwotnego i wkładów wtórnych, zależy wprost proporcjonalnie od wkładu pierwotnego i odwrotnie proporcjonalnie od stopy rezerw. A zatem aby obliczyć M należy wkład pierwotny pomnożyć przez odwrotność stopy rezerw (czyli mnożnik kreacji pieniądza).
Mnożnik ma strategiczne znaczenie dla polityki pieniężnej, od oszacowanej jego wielkości zależą bowiem decyzje banku centralnego dotyczące przyrostu podaży pieniądza banku centralnego (baza monetarna), np. w postaci kredyty refinansowego dla banków lub zwiększonej emisji banknotów na płace sfery budżetowej (w praktyce są to postaci wkładu pierwotnego). Bank centralny może także wpływać na wielkość podaży pieniądza obniżając lub podwyższając stopę rezerw. W przypadku obniżki spowoduje to wzrost kreacji, w przypadku podwyższenia - spadek kreacji pieniądza.
Banku centralny oddziałuje na podaż pieniądza nie tylko za pomocą stopy rezerw obowiązkowych, ale także wykorzystując takie narzędzia jak: • stopa dyskontowa, czyli oprocentowanie kredytów udzielanych przez bank centralny bankom komercyjnym (wyższa stopa skłania banki do ostrożnego udzielania kredytów), • operacje otwartego rynku, czyli sprzedaż i skup obligacji (skup obligacji zwiększa podaż pieniądza, sprzedaż obligacji wycofuje pieniądz z rynku).
Współcześnie naczelnym celem działalności banku centralnego jest zapewnienie stabilności pieniądza narodowego. Cel ten jest osiągany poprzez:
- kształtowanie i realizacje polityki pieniężnej, zapewniającej stabilność cen i utrzymanie odpowiedniej relacji w stosunku do walut obcych,
- tworzenie warunków dla zapewnienia niezbędnego poziomu bezpieczeństwa.
Bank centralny może wspierać realizację innych celów polityki państwa, np. pobudzanie wzrostu gospodarczego, zmniejszanie bezrobocia, dynamizację eksportu, pod warunkiem że nie stoi to w sprzeczności z realizacją celu naczelnego.
Główne zadania (funkcje) banku centralnego to m. in.:
emitowanie banknotów i regulowanie obiegu pieniądza gotówkowego,
kształtowanie i realizacja polityki pieniężnej, mającej na celu utrzymanie stabilności cen, poprzez refinansowanie działalności banków oraz stosowanie innych bezpośrednich i pośrednich metod oddziaływania na popyt i podaż pieniądza,
zarządzanie rezerwami dewizowymi oraz współdziałanie z rządem w kształtowaniu kursu walutowego oraz w realizacji polityki dewizowej państwa (zapewnienie odpowiedniej pozycji pieniądza krajowego w stosunku do walut obcych),
wykonywanie usług bankowych na rzecz rządu i jego instytucji, w tym prowadzenie obsługi budżetu państwa.
Wykonując swoje funkcje, bank centralny spełnia potrójną rolę.
1) Jest podmiotem polityki gospodarczej - określa i realizuje politykę pieniężną oraz współuczestniczy w tworzeniu i realizuje politykę walutową, odpowiada za rozwój i stabilność sektora bankowego.
2) Jest bankiem banków, tzn. w stosunku do banków komercyjnych pełni rolę tzw. kredytodawcy ostatniej instancji, organizuje rozliczenia międzybankowe i w ten sposób kształtuje płynność płatniczą banków, zapobiega zagrożeniom w sektorze bankowym.
3) Jest bankiem państwa, co oznacza, iż prowadzi rachunki rządu i centralnych instytucji państwowych oraz realizuje ich zalecenia, zwłaszcza w zakresie emisji i obrotu rządowymi papierami wartościowymi.
W lipcu 2005 r. Sejm RP przyjął ustawę tzw. ustawę o lichwie pieniężnej, zgodnie z którą wysokość maksymalnych odsetek nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego. W ustawie o kredycie konsumenckim dodano m. in. zapis, iż łączna kwota wszystkich opłat, prowizji oraz innych kosztów nie może przekroczyć 5% kwoty udzielonego kredytu konsumenckiego, zaś za pobieranie korzyści majątkowych przekraczających wysokość odsetek maksymalnych grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2. Określono też zasady obliczania rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania kredytu.
16. POLITYKA FISKALNA PAŃSTWA
Polityka fiskalna obejmuje wszystkie posunięcia rządu w sferze wpływów i wydatków budżetowych. Budżetem nazywamy zestawienie wszystkich dochodów i wydatków na różne cele publiczne. (Pokazuje jakie dobra i usługi rząd chce kupić, jakich chce dokonać płatności transferowych i jak za to zapłacić.) Budżet państwa jest bezpośrednio powiązany z bankiem centralnym, który prowadzi rachunek bieżący dla budżetu państwa. Oznacza to, że przyjmuje on wszystkie wpływy oraz realizuje wydatki oraz przechowuje czasowo wolne środki pieniężne. Kontrolując tak znaczną cześć dochodów pieniężnych, bank centralny staje się ważnym doradcą w sprawach pieniężnych i kredytowych rządu.
Stan finansów publicznych określany jest głównie przez trzy wielkości: • stopę podatkową mierzoną udziałem różnego rodzaju podatków w DN (h = T/Y), • wielkość wydatków budżetowych (G), • poziom wytworzonego DN (Y).
Sposoby finansowania deficytu: • cięcia w wydatkach budżetowych (ale oznacza to spadek popytu), • kredyt w banku komercyjnym (zmniejsza to możliwości kredytowe sektora prywatnego - efekt wypierania), • zwiększenie długu publicznego (np. sprzedaż obligacji).
Podatkiem nazywamy przymusowe, bezzwrotne i nieodpłatne świadczenie pieniężne przekazywane przez podatnika na rzecz budżetu państwa, miasta lub gminy.
Polityka podatkowa powinna spełniać kilka zasad:
• sposób płacenia podatków powinien być wygodny dla podatnika,
• niskie koszty poboru podatków,
• podatki nie powinny zniechęcać do aktywności gospodarczej,
• ludzie z góry muszą wiedzieć jakie podatki będą płacić.
Zależność między stopą podatkową a wpływami do budżetu pokazuje krzywa Laffera.
Z krzywej tej wynika m. in., że państwo może zwiększać wpływy zarówno przez wzrost, jak i obniżenie stopy podatkowej. Trudno jest z góry ustalić, jaka stopa spowoduje wzrost, a jaka spadek dochodów. Zależy to od:
• poziomu stopy podatkowej w punkcie wyjścia,
• skłonności przedsiębiorców do inwestycji,
• siły reakcji ludności na jej skłonność do oszczędzania i konsumpcji,
• stopnia wykorzystania zdolności produkcyjnych gospodarki.
24