81 (22)


Ben nie mógł zabić z premedytacją! Cale to rozumowanie j.
z gruntu fałszywe!

- Nikt więcej nie wiedział, jakie obrażenia poniosła AnneMarie.

- Alonzo Rubino i Saul Saentz. Są bardzo starzy. I nie znali szczegóły

- Dennis zadepeszował do Saipan, prosząc o przysłanie obroiicj
z urzędu.

- Marynarka podlega rządowi, a rząd chce się pozbyć odpowiedzialne^
za wyspę. Aresztowanie Bena jest jeszcze jednym pretekstem, by op<*J
dzikusów o morderczych instynktach. Ni mniej, ni więcej tylko ludożerc

I jeżeli łotr, który zabił AnneMarie, był marynarzem, teraz jest p° podejrzeniem. Tak więc skazanie Bena leży w interesie Ewinga.

Wydawało mi się, że według ciebie zabójca opuścił wyspę-

- Możliwe, że wyjechał i wrócił. Marynarze stale latają tam i
wrotem. Przejrzenie rejestru lotów byłoby bardzo przydatne, ale nie s;
do niego dotrzeć. Dzieli nas nie tylko barykada, Alex.

166

A *'ec twierdzisz, że Dennis w tym czasie nie odkrył podobnego

Tak. Słyszałem jednak, że w Bangkoku jest restauracja, w której się ludzkie mięso. Być może tylko za takie uchodzi, ale bez wątpienia się rzeczy, o których nigdy nie słyszeliśmy. — Potarł łysinę. — Aruk „stanie opuszczony, ale ja nigdy nie opuszczę Bena. ^ Czy upadek Aruk jest także w interesie senatora Hoffmana? —

stłytałem.

^. To bardzo prawdopodobne. Jeśli go pozbawisz dyplomatycznej ogłady, u-dziesz miał zwykłego budowniczego supermarketów.

^ W konszachtach z kimś w rodzaju Stasher — Laymana, pracodawcy Creedmana?

__ W czasie kolacji Creedman i Hoffman zachowywali się tak, jakby się nie znali, ale podczas dyskusji o kolonializmie, Creedman bronił punktu widzenia Hoffmana.

— Głupiec. — Moreland wyglądał tak, jakby miał zamiar splunąć. — I ta
jego książka! Nikt jej nigdy nie widział i nie można się o niej niczego
dowiedzieć. I po cóż by go Hoffman zapraszał na tę beznadziejną kolację?
On niczego nie robi bez powodu.

- Czy znalazłeś jakiś związek między Hoffmanem a Stasher — Lay-manem?

, —- Po prostu się zastanawiam, czy nie ma między wami jakichś osobistych ^stii spornych.

Wyprostował się w fotelu. Wstał i uśmiechnął się. ;-; O, tak. Bardzo się nie lubimy. Jednak to stara historia i nie chcę się •J grzebać. Postąpiłem głupio z Dennisem ale może tobie pozwoli ^zmawiać z Benem. Zadzwoń jutro na policję i poproś go o to. Jeżeli się

167



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
akumulator do audi coupe 81 85 21 gt 22 quattro 22 gt 23 23
04 22 PAROTITE EPIDEMICA
POKREWIEŃSTWO I INBRED 22 4 10
Wykład 22
81 2
22 Choroby wlosow KONSPEKTid 29485 ppt
22 piątek
plik (22) ppt
MAKROEKONOMIA R 22 popyt polityka fiskalna i handel zagr
PREZENTACJA UZUP 22 XII
22 Tydzień zwykłyxxxx, 22 środa
Prawo budowlane wykł 22 02 13
22 WdK
2011 09 22 Rozkaz nr 904 MON instrikcja doświadczenie w SZ RP
22 04 2010

więcej podobnych podstron