cz3


i mierzalne, inne zaś, takie jak kategoria zainteresowań artystyczno-literacko-muzycznych (czy zainteresowań estetycznych, ekspresywnych lub oceniających) muszą być dopiero sprecyzowane. Zauważyliśmy również, że zgodnie z hipotezą zawody różnią się ze względu na za­interesowania i że można je grupować w rodziny zawo-spokrewnione ze sobą przez zainteresowania.

Stabilność inwentaryzowanych zainteresowań zawodo­wych zaczyna się objawiać ok. 15 r. ż. Zainteresowania w wieku ok. 17 lub 18 lat można wykorzystywać w po­radnictwie zawodowym, lecz ustalają się one naprawdę dopiero po 21 lub 25 r. ż. Przed okresem dorastania zainteresowania układają się głównie wokół ról zwią­zanych z płcią, tak jak je rozumie rodzina i społe­czeństwo. Także jednak zdolności wpływają na za­interesowania, szczególnie chłopców, w takiej mierze, w jakiej pozwala na to dany krąg kulturowy.j Zmiana zainteresowań zachodząca w okresie dorastania jest po­wodowana głównie socjalizacją chłopców, którzy usiłują lepiej wyrazić pojecie o sobie samym w terminach za­wodowych. Doświadczeniami najbardziej kształtującymi są doświadczenia z dzieciństwa, gdyż zainteresowania istnieją przed zdobyciem doświadczeń, a nawet wy­kształcenia zawodowego, które na ogół nie wpływają na ich zmianę. Odpowiedzi w inwentarzach zainteresowań, jak można się było spodziewać po narzędziach służących do opisu samego siebie, mogą być fałszowane i nieraz istotnie bywają fałszowane w selekcji zawodowej. To nie odbiera im trafności prognostycznej, jeśli zostały dobrze skonstruowane i jeśli są umiejętnie stosowane.

Wyznaczniki zainteresowań są bardzo liczne, jak za­wsze wówczas, gdy chodzi o zjawiska dotyczące społe­czeństwa lub człowieka. Poziom społeczno-ekonomiczny sprzyja bądź nie sprzyja rozwojowi pewnych zaintere-

sowań. Tak np. nie jest dobrze widziany ani rozwój za­interesowań mechanicznych u większości dziewcząt, ani rozwój zainteresowań naukowych u synów dyrektorów przedsiębiorstw. Rodzina modeluje zainteresowania przez swój status społeczno-ekonomiczny, swoje posta­wy i przykłady, jakie daje młodym. Nie ma natomiast 'ważnych różnic miedzy zainteresowaniami osób różnej rasy lub narodowości, przynajmniej na Zachodzie. Zdol­ności mają związek z zainteresowaniami: powodzenie daje satysfakcję, lecz aby je .osiągnąć, trzeba być zdol­nym do rozumienia i działania. Ten jednak związek jest, jak widzimy, dość odległy. Niektóre cechy osobo­wości także pozostają w związku :z zainteresowaniami. Tak np. zainteresowanie towarzystwem innej osoby wy­stępuje równocześnie ze skłonnościami stadnymi. Jed­nakże związki te są dość luźne i często nie ujawniają się w sposób przewidziany przez teoretyków. Wszystkie te wyznaczniki wywierają niewątpliwie swój wpływ od okresu dziecięcego, lecz niewiele wiemy o sposobach ich oddziaływania. Wiadomo tylko, że 'zmiany zaintere­sowań w okresie dorastania są ściśle związane z dojrze­waniem fizycznym i że po 18 r. ż. stanowią raczę} wy­jątek.

Powodzenie w studiach i w pracy ma słaby, lecz do­datni związek z zainteresowaniami, jeśli się określa powodzenie jednostki w stosunku do powodzenia innych studentów lub innych osób pracujących w tym samym zawodzie. Związek ten jest silniejszy, gdy się mierzy powodzenie wytrwaniem w wybranym kierunku stu­diów uniwersyteckich lub zawodu, zdobyciem wykształ­cenia lub stabilizacją zawodową. Zainteresowania są na ogół najlepszym wskaźnikiem prognostycznym dalszej drogi życiowej jednostki. Pozostają -one także w dodat­nim związku, słabym, lecz użytecznym, z zadowoleniem



202

203


z zawodu, z wykonywanym zawodem i z zajmowanym stanowiskiem. Wydaje się faktycznie, że zainteresowa­nie jest siłą napędową, która nadaje kierunek wysiłkowi i określa jego natężenie. Wszakże rezultaty tego wysiłku zależą bardziej od uzdolnień niż od zainteresowań.

ZAINTERESOWANIA, RODZINA, SZKOŁA I PORADNICTWO ZAWODOWE

Przed napisaniem niniejszej książki zatytułowałem tę część rozdziału „Zainteresowania, szkoła i poradnictwo zawodowe", jednakże rozdział o rozwoju zainteresowań zmusza mnie do dorzucenia roli rodziny. Zainteresowa­nia rozwijają się w ramach szkoły, lecz mają swój po­czątek w kręgu rodzinnym. Są one kształtowane za­równo przez rodzinę, jak i przez szkołę. Jeśli uznajemy determinujący wpływ rodziny na zainteresowania, za­stanówmy się, co mogłaby ona uczynić, aby dobrze spełnić swą rolę w tej dziedzinie.

Rodzina gra więc rolę w nadawaniu kierunku przy wyborze szkoły i zawodu dziecka. Rola ta wynika z jej wpływu na rozwój zainteresowań. Istotnie, rodzice mają wobec swych dzieci mniej lub bardziej uświadomione postawy, opinie i uczucia, które wyznaczają kierunek wykształcenia, jakie im dają. A. Roe próbowała wziąć pod uwagę w swej teorii jeden aspekt wpływu rodziciel­skiego: miłość, akceptację i uznanie dla dziecka. Rodzice mają również pewne postawy wobec tego, co dzieci — dziewczęta i chłopcy — powinny i mogą robić, szczegól­nie gdy dzieci te noszą ich nazwisko. Rodzice powinni więc zastanawiać się, jakie postawy zajmują wobec swych dzieci, aby móc zdawać sobie z nich sprawę i upewniać się, że takie właśnie postawy chcieliby przyj­mować.

Rodzina jest również sceną, na której rozgrywa się dramat. Role zostały rozdane między członków rodziny i aktorzy grają je, każdy na swój sposób. Dziecko ma sposobność obserwowania aktorów i ról, jakie grają, może się z nimi identyfikować lub je odrzucać. Czasem może osiągać powodzenie lub doznawać uczucia zawodu w swych wysiłkach stworzenia sobie roli lub naśladowa­nia wzoru. Rodzina może sobie zadać pytanie, czy role, jakie podsuwa dziecku i jakie sama aprobuje, oraz akto­rzy, których mu stawia za wzór, wykazują dostateczną różnorodność i czy dają dziecku do dyspozycji to, co jest mu konieczne do rozwoju. Może też siebie zapytać, czy dobrze pomaga dziecku w ocenie jego wysiłków •jako osoby działającej.

(Rodzina może dać dziecku do rozporządzenia 'Ogromne bogactwa lub też, przeciwnie, może go ich pozbawić. Może ułatwić mu dostęp do pewnych dziedzin lub za­kazać mu innych. Bogactwa literackie, artystyczne, tech­niczne, naukowe, społeczne i inne, jakie może mu udo­stępnić, tkwią w gazetach i czasopismach przynoszonych do domu, w telewizorze, w kinie dzielnicowym, w szkole, a nawet w czynnościach (jak prace gospodarskie) lub przedmiotach, którym nie przypisuje się na ogół war­tości wychowawczych, lecz które faktycznie posiadają je w takim lub innym stopniu. Rodzice mogliby się za­stanawiać nad obrazem świata, który pokazują swemu dziecku: czy świat iten sprzyja ujawnieniu się jego cech i rozwojowi jego zainteresowań. Mogliby wówczas roz­patrzyć sposoby ulepszenia go.

Rodzina ma wreszcie sposobność obserwowania zdol­ności dziecka do czynności, w których bierze ono udział, i zainteresowań, jakie tym czynnościom okazuje. Ro­dzice mogą więc pomagać mu w ocenie własnych wy­siłków, odpowiednio do jego wieku i doświadczenia. Mogą chwalić sukcesy dziecka, jeśli są zasłużone, dopo-



204

205


magać w rozumieniu niepowodzeń, rozwijać rodzące się zainteresowania i ułatwiać zrozumienie, dokąd mogą go one zaprowadzić.

Jesteśmy jeszcze daleko od rozporządzania psycholo­gią obiektywną, która by badała sposób rozwijania się zainteresowań. Psychologowie, którzy prowadzą badania w tej dziedzinie, zajmowali się w większości zaintereso­waniami młodzieży i dorosłych, pomiarem i prognozą. Badania A. Roe, L. Tyler i kilku innych są jedynymi, które rzucają światło na zagadnienie rozwoju zaintere-^ sowań. Jesteśmy jeszcze w tym punkcie, w którym znajdowali się Rousseau, Herbart, Dewey i Claparede: mamy do swej dyspozycji teorie oparte na codziennych obserwacjach, a nie na kontrolowanej obserwacji psy­chologów. To dopiero początek. Należałoby jednak pro­wadzić badania mające na celu znalezienie podstaw bar­dziej solidnych niż te, które posiadamy.

Szkoła, trzeba to podkreślić, jest także jednym z głów­nych społecznych czynników kształtowania młodych. Również na niej spoczywa odpowiedzialność za wykry­wanie i rozwijanie zainteresowań oraz za umożliwienie ich spożytkowania. Wszystko to, co powiedzieliśmy o ro­dzinie, można powiedzieć o szkole. Czy struktura i atmo­sfera szkoły sprzyjają rozwojowi zainteresowań, które uczeń mógłby posiadać: czy szkoła nie rozwija, na przy­kład, wyłącznie zainteresowań literackich i naukowych, czy też pozwala również na rozwój zainteresowań altrui-stycznych? Czy role, jakie można przyjmować w szkole, i wzory, jakie stawia ona przed uczniem, są reprezenta­tywne dla tych ról i wzorów, które będzie im ofiarowy­wać społeczeństwo? Czy zasoby szkolne pozwalają na doświadczenia dość bogate, potrzebne do ujawnienia się i rozwoju wszelkich możliwych zainteresowań dziecka? W jaki sposób szkoła może uzupełniać oddziaływanie rodziny i wzbogacać liczbę doświadczeń zdolnych" do

budzenia zainteresowań? Stawiamy te pytania pedago­gom, którzy powinni podsuwać metody rozwiązań. Sta­wiamy je nam wszystkim: pedagogom, psychologom, socjologom, rodzicom, którzy winniśmy zapewniać pro­wadzenie badań mających pokazać, czy uzyskane odpo­wiedzi są dobre.

Jeśli chodzi o rolę szkoły, podkreślmy jeszcze fakt doskonale uwypuklony przez badania: jeśli szkoła chce dopomagać w rozwoju zainteresowań, powinna zaczynać wcześnie, gdy dzieci są małe. Jeśli zainteresowania w postaci, w jakiej się przejawiają, nie są dziedziczne (byłoby niepojęte, aby było inaczej), jeśli nie ulegają większym zmianom po okresie dorastania (co jest wyka­zane), muszą się kształtować w okresie dzieciństwa. Dzięki Roe i Tyler zaczynamy pojmować, jak to się dzieje, lecz jesteśmy wciąż jeszcze ignorantami (rzecz zdumiewająca, jak niewielu psychologów badało zain­teresowania dziecka od czasu, gdy badania na ten temat ograniczały się do sporządzania spisów zabawek, któ­rym dzieci dawały pierwszeństwo w zależności od wie­ku). Konieczne są jeszcze badania długofalowe. Wykry­waniem i rozwijaniem zainteresowań należy się zajmo­wać już od szkoły podstawowej, gdyż pozostawienie tego zadania szkole średniej byłoby dla większości dzieci równoznaczne z odłożeniem go na zawsze, nawet dla tych, którzy dojdą do tego poziomu nauczania. To praw­da, że są tacy, których zainteresowania rozwijają się dalej w ciągu studiów wyższych. Nie wiadomo jednak, czy byłoby tak samo, gdyby zapewniono optymalne wa­runki rozwoju zainteresowań w rodzinie i w szkole pod­stawowej. Lecz skoro jest tak, jak jest, trzeba, aby szkoły średnie, uniwersytety i inne uczelnie wyższe lub dokształcające troszczyły się także o wykrywanie i roz­wijanie zainteresowań. Do tego potrzeba nie tylko usług poradnictwa, lecz także giętkości programów nauczania


207


i jasnego uświadamiania sobie roli zainteresowań. To jedna z przyczyn, dla których pomysł cykli obserwacji i orientacji w nauczaniu szkolnym wydaje się mieć wielkie znaczenie.

Dla wykrywania, rozwijania i wykorzystywania za­interesowań jest również rzeczą ważną, aby było do­statecznie dużo doradców w poradniach zawodowych, w szkołach, na uniwersytetach, w biurach pośrednictwa pracy. Winni oni mieć do swej dyspozycji psychologię zainteresowań, zintegrowaną z psychologią rozwojową i psychologią różnicową, oraz inwentarze zainteresowań skonstruowane i zwalidowane dla osób, które zgłaszają się po radę, a także z punktu widzenia przyszłego za­trudnienia. Trzeba, aby doradcy znali dobrze te narzę­dzia, ich możliwości i ograniczenia, tak jak znają testy uzdolnień i inne metody, którymi posługują się przy opracowywaniu psychologicznego profilu dziecka lub dorosłego.

Opierając się na wiedzy, jaką już posiadamy, doradcy mogą lub wkrótce będą mogli sporządzać profile za­interesowań osób zasięgających porady, od co najmniej 15 r. ż., dołączać wyniki profilu uzdolnień, który już umieją robić od pewnego czasu. Z pewnością dla bardzo wielu osób, a zwłaszcza dla najmłodszych, będzie to ocena prowizoryczna, lecz wystarczająca na to, aby im pomagać w wyborze pożądanego kierunku kształcenia. Możliwości, jaikie otworzy lepsza znajomość własnych zainteresowań, odkryją przed innymi nie znane dotąd dziedziny działalności i pozwolą im wybrać taką, w któ­rej nie tylko będą mogli osiągnąć powodzenie dzięki swym uzdolnieniom, lecz gdzie znajdą zadowolenie i ustabilizują się. Wszystkim zaś obiektywna psycholo­gia zainteresowań pozwoli nareszcie na lepsze ukierun­kowanie, lepsze zużytkowanie uzdolnień.

Być może pewnego dnia badania naukowe dostarczą

doradcom wiedzy i narzędzi, które im pomogą wykry­wać u dzieci — uczniów szkoły podstawowej wskaźniki ich obecnego i przyszłego rozwoju. Wskaźniki te służy­łyby wówczas za podstawę dla poradnictwa, które za­czynałoby się wcześniej i kierowało rozwojem oraz roz­kwitem jednostki.

Człowiek, jak często zwracano na to uwagę, ma zgub­ną skłonność do nadużywania narzędzi, które stworzył. Nóż, którego używa do krajania swego pożywienia, słu­ży mu także nieraz do morderstwa i samobójstwa; z sa­mochodu, który mu pozwala na szybkie przenoszenie się z miejsca na miejsce, czyni narzędzie zakłócające ciszę nocną lub nawet narzędzie śmierci, jeśli się zderzy z innym pojazdem; testy psychologiczne, które powinny być wyłącznie narzędziem zrozumienia ułatwiającego wybór, dostarczają nieraz zbytecznych informacji o ja­kiejś osobie lub służą do narzucania jej wyboru doko­nanego przez doradcę lub rodziców.

Nie popełniajmy błędu polegającego na wylewaniu dziecka wraz z kąpielą. Nie zachęcajmy również do tego doradców. Zainteresowania są ważnymi wyznacznikami zachowania się. Inwentarze mierzą je w sposób właści­wy. Korzystajmy więc z naszej wiedzy i naszych na­rzędzi i umiejmy zręcznie posługiwać się nimi w po­radnictwie.

ZAINTERESOWANIA W SELEKCJI I W KARIERZE ZAWODOWEJ

Zainteresowania, jak nam. pozwoliły uznać wyniki ba­dań, stanowią siłę napędową. Są to więc, podobnie jak zdolności, zasoby ludzkie. Zasoby odkrywa się, bada, wzbogaca, oczyszcza i spożytkowuje. Tak się postępuje z bogactwami naturalnymi, dlaczegoż by więc nie spo-



208

14 — Psychologia

209


dziewać się jeszcze więcej po zasobach ludzkich. Zoba­czymy tedy, jak psychologia stosowana może korzystać z psychologii zainteresowań.

Spotykamy często w nowoczesnych strukturach prze­mysłowych i handlowych, jak również w organizmach rządowych, nie tylko programy selekcji, lecz także pro­gramy doskonalenia i awansu zawodowego. W Ameryce, tym starym nowym świecie, obfitującym jeszcze w no­wości, istnieją programy „rozwoju karier, kształcenia pracowników, doskonalenia kadr kierowniczych, porad­nictwa dla dyrektorów i ciągłości zarządzania", świad­czące wyraźnie o uświadamianiu sobie znaczenia selekcji przy przyjmowaniu do pracy, lecz także programy ulep­szania, doskonalenia i awansowania na trudniejsze sta­nowiska pracowników posiadających odpowiednie uzdol­nienia.

Selekcja kadr, urzędników i robotników, daje psycho­logowi lub kierownikowi personalnemu sposobność wy­próbowania tego, co wiemy o psychologii zainteresowań. Przyjmując nowego pracownika, chcemy się upewnić o jego zainteresowaniu pracą, którą mu proponujemy. Lecz przecież przy wypełnianiu inwentarzy zaintere­sowań można oszukiwać! Czy mimo to mogą one być użyteczne?

Oczywiście, trzeba wziąć pod uwagę wpływ oszukiwa­nia. Można jednak dać do wypełnienia inwentarz w wa­runkach kontrolowanych, z poleceniem szybkiego odpo­wiadania na każde pytanie, aby nie zostawić badanym czasu do namysłu, który wykorzystywaliby w celu sfał­szowania odpowiedzi. Jest to propozycja Stronga, logicz­na, lecz nie oparta na doświadczeniu. Znacznie lepiej jest postąpić tak, jak Strong, Bills i inni: przeprowadzić badania inwentarzem w takich samych warunkach, w jakich ma się zamiar go używać, ułożyć na podstawie otrzymanych odpowiedzi skale empiryczne dla danej

pracy i sprawdzić ich trafność. Fałszowane czy nie fał­szowane, mniejsza o to, jeśli „test robi swoje".

Mamy tu do czynienia z czymś trudnym do zrozumie­nia dla tych, którzy mają zwyczaj myśleć, że to, co fałszywe, musi być złe, a więc nieużyteczne. Mylą oni dwa znaczenia słowa „dobry" — moralne i praktyczne. Wyniki w inwentarzu mogą mieć trafność progno­styczną, chociaż odpowiedzi zostały zafałszowane, gdyż w zwykłej prognozie nie chodzi o to, jakie cechy ma osoba badana, lecz o rto, co z niej będzie. Jeśli fałszuje (być może nieświadomie) swe odpowiedzi w taki sam sposób, jak ci, którzy, badani w tych samych warun­kach, osiągają na ogół powodzenie w branym pod uwagę zawodzie, trochę pytań teoretycznych pozostanie bez odpowiedzi, ale mimo to można oszacować prawdopodo­bieństwo powodzenia osoby badanej w przyszłej pracy. To zaś może wystarczyć dla doboru zawodowego, któ­ry — pomimo swych aspektów teoretycznych — jest problemem praktycznym. Na dalszą metę, mając na­dzieję na rozwiązanie itego drażliwego problemu oraz wykrycie innych ważnych zjawisk, chciałoby się oczy­wiście wiedzieć, dlaczego tak jest.

Jak już widzieliśmy, są inwentarze użyteczne do selekcji, zwłaszcza jeśli chodzi o selekcję do pracy trud­nej, gdzie zainteresowanie pomaga dokonać koniecznego wysiłku, tak jak np. w sprzedaży polis ubezpieczenio­wych lub w badaniach naukowych. Czasami skale, które pozwalają na rozróżnienie zainteresowań jednym zawo­dem od zainteresowań innym, pozwalają również na odróżnienie dobrych pracowników od złych, lecz w tym celu lepiej jest opracowywać skale oparte na różnicach zainteresowań między tymi, którym się powiodło, i tymi, którzy nie osiągnęli powodzenia w tym samym za­wodzie.

Doskonalenie pracowników i kadr — oto inne zada-



210

211


nie wydziałów personalnych, do którego realizowania mogą się przydać inwentarze zainteresowań. Chodzi tu

0 wyławianie tych osób, które mogłyby korzystać ze
sposobności doskonalenia się w określony sposób

1 w określonym celu. Aby z tego skorzystać, trzeba się
tym interesować, być motywowanym do programu
kształcenia w jego formie i treści. Otóż widzieliśmy, że
zainteresowania inwentaryzowane pomagają w stwier­
dzeniu, kto co wybierze, kto pozostanie przy swym
wyborze do końca i kto znajdzie sposobność do zużytko­
wania tego, czego się nauczył.

Następuje awans. Jest to dla wybranych sposobność do wyrażenia swych zainteresowań, wykazania się swy­mi wiadomościami, które chcieliby zużytkować. Rola zainteresowań i inwentarzy powinna być w tym wy­raźna. Jeśli chcemy sporządzić profil psychologiczny kandydata do awansu, należy zbadać jego zaintereso­wania, aby wiedzieć, czy lubi te same czynności, co ci, którzy osiągnęli już powodzenie w tej pracy, czy da mu ona zadowolenie, zachęcające go do sumienności i do wytrwania w niej.

Zainteresowanie jest siłą napędową, która wyznacza kierunek wysiłku, jego trwałość, czerpanie z niego za­dowolenia i nawet często powodzenie. Nie jest to jedyna siła tego typu, czasem inne siły mają większą wagę. Nie jest to jednak siła, którą wolno by było zaniedbać, gdyż jeśli zainteresowanie nie wyraża się w zawodzie, pojawia się niezadowolenie, i wtedy człowiek szuka innego ujścia dla swych zainteresowań, co hamuje oczy­wiście jego wydajność zawodową.

ANEKS

Inwentarze zainteresowań Stronga i Kudera

Główny dorobek naszej wiedzy o zainteresowaniach zawodo­wych pochodzi z badań przeprowadzonych za pomocą inwenta­rzy Stronga i Kudera. Wydało się nam zatem ważne, aby je krótko opisać. Czytelnik, który nie zna tych inwentarzy, prze­czyta z korzyścią niniejsze stronice przed rozpoczęciem lektury całej książki.

Inwentarz zainteresowań Stronga 1

E. K. Strong, profesor psychologii na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii, uczestniczył w serii badań, rozpoczętych w Carne-gie Institut of Technology w Fittsburgu bezpośrednio po I woj­nie światowej. Wraz ze swymi uczniami kontynuował on te prace w Uniwersytecie Stanforda i opracował pierwszy inwen­tarz zainteresowań, umożliwiający rozróżnianie przedstawicieli określonego zawodu od „ludzi w ogóle". Inwentarz ten został opublikowany po raz pierwszy w roku 1927, a poprawiony w 1938. Jest on obecnie wydany przez Consulting Psychologists Press, 270 Town and County Yillage, PaloAlto, California, USA3.

Treść. Kwestionariusz dla mężczyzn składa się z 400 pytań, dotyczących zawodów, szkolnych przedmiotów nauczania, zajęć

1 W polskim przekładzie M. Choynowskiego, przygotowanym do druku przez Pracownię Psychometryczną PAN, nazwany „Arkuszem zaintere­sowań" (przyp. tłum.).

s Od czasu napisania tego aneksu ukazały się dwa nowe, częściowo zmienione wydania inwentarza Stronga dla mężczyzn (w r. 1986 l 1969), z przeszło 50 skalami zawodowymi, oraz jedno dla kobiet (1969 r.), z po­nad 30 skalami zawodowymi i 19 skalami zainteresowań, Jak również z kilku skalami o charakterze osobowościowym i kontrolnym (przyp. tłum.).


213


różnych (takich, jak zwiedzanie muzeum sztuki, zbieranie znacz­ków pocztowych itp.), różnorodnych postaw i zwyczajów (takich, jak np. radykalizm polityczny lub używanie perfum). Kwestio­nariusz przeznaczony dla kobiet jest krótszy. Wskazuje się w nim swe upodobania, kolejność wyboru między różnymi zaję­ciami, przy czym nie uwzględnia się żadnych innych kryteriów wyboru, dotyczących zdolności, uzyskanego wykształcenia bądź zarobków. Wypełnienie kwestionariusza zajmuje od 45 minut do

I godziny i 30 minut.

Konstrukcja skal do obliczania wyników. Skale do obliczania wyników istnieją dla dużej liczby zawodów. Dla każdego za­wodu opracowano skalę na podstawie zbadania inwentarzem kilkuset osób, reprezentujących dany zawód. Tak np. grupę psy­chologów reprezentowała próbka złożona z członków Amerykań­skiego Towarzystwa Psychologicznego. Następnie porównano odsetki odpowiedzi na każde pytanie w grupie „ludzi w ogóle" z odsetkami otrzymanymi w każdej grupie zawodowej.

Próbka „ludzi w ogóle" nie zawiera żadnego przedstawiciela grupy zawodowej, z którą jest porównywana. Różnicę między każdą parą procentów przelicza się na wartość ważoną na pod­stawie wzoru uwzględniającego statystyczną istotność tej róż­nicy. Te wartości ważone tworzą łącznie skalę dla danego za­wodu.

Obliczanie wyników. Istnieje zatem wiele skal Stronga, przy czym na każdy zawód przypada jedna skala. Obecnie istnieje 40 skal dla zawodów męskich i 20 skal dla zawodów kobiecych. Niezależnie od tego istnieją skale dla cech psychologicznych, takich jak męskość lub dojrzałość zainteresowań. Do obliczenia wyniku dla każdego zawodu potrzeba od 6 do 15 minut. Praca ta wymaga zatem dość długiego czasu. Pełne obliczenie wszyst­kich skal za pomocą maszyn elektronicznych trwa kilka sekund i kosztuje w Stanach Zjednoczonych 65 centów.

Rzetelność i trafność. Sprawy te zostały omówione w niniej­szej książce. Wystarczy tu zatem wskazać, że rzetelność wyni­ków w inwentarzu Stronga została zbadana począwszy od wieku

II lat. Rzetelność ta jest zadowalająca dla osób w wieku lat 17,
a być może nawet już od lat 14.

Wyniki otrzymywane za pomocą tego inwentarza pozwalają na lepszą prognozę wyboru i stabilizacji zawodowej licealistów i studentów niż wyniki uzyskiwane za pomocą testów uzdol­nień.

Inwentarz zainteresowań Kudera 3

Inwentarz opracowany przez Kudera został opublikowany w 1939 r., a następnie był kilkakrotnie modyfikowany. Obecnie istnieją trzy jego wersje4: „zainteresowań", „zawodów", „osobo­wości". Mówić tu będziemy o wersji pierwszej, najstarszej, najlepiej zbadanej i opracowanej, najczęściej używanej. „Inwen­tarz zainteresowań Kudera" został opublikowany przez Science Research Associates, 57 West Grand Avenue, Chicago, Illinois.

Treść. Istnieje jeden i ten sam inwentarz dla mężczyzn i dla kobiet. Zawiera on 168 pytań, dotyczących czynności lub przed­miotów, natomiast nigdy nie bezpośrednio zawodów. Te pytania są grupowane w trójki, na przykład:

Zbudować klatkę dla ptaków. Napisać szkic literacki o ptakach. Rysować ptaki.

Badany powinien wskazać tę spośród trzech czynności, którą lubi najbardziej, i tę, którą lubi najmniej. Całość pytań pozwala na sporządzenie profilu zainteresowań, zgrupowanych przez Ku­dera w 10 kategorii (zainteresowania mechaniczne, literackie, naukowe itd.).

Konstrukcja skal i obliczanie wyników. Skale do obliczania wyników dla każdej kategorii zainteresowań składają się z serii pytań jednorodnych. Analiza pytań pozwoliła na określenie jed­nolitości zainteresowań ujawnianych przez pytania zgrupo­wane w ustalone d priori kategorie. Zauważmy tutaj różnicę między inwentarzami Stronga i Kudera. Obliczanie wyników w inwentarzu Kudera opiera się na jednolitości skal, w in-

Polski przekład W. K r uk-O ł pińskie go został wydany przez pracownię Psychometryczną PAN oraz włączony do zestawu testów na użytek poradnictwa zawodowego. Przebadano nim ok. 5000 dzieci z klas VIII do XII w całym kraju oraz wykonano bardzo staranną analizę pytań, która pozwoliła na znaczne skrócenie wielu skal (przyp. tłum.).



214

215


wentarzu Stronga natomiast na możliwości rozróżnienia osób reprezentujących dany zawód od tych, .które nie są z nim zwią­zane.

Wyniki w inwentarzu Kudera oblicza się dość szybko i może to robić sam badany. Na wypełnienie inwentarza potrzeba 45 minut, a na obliczenie — 15 minut. Obliczanie może być rów­nież dokonywane maszynowo.

Rzetelność i trafność. Omówienie tego tematu znajdzie czytel­nik w mniejszej książce. Rzetelność inwentarza Kudera jest niższa niż inwentarza Stronga, przynajmniej dla okresu dora­stania, gdyż jego stabilności dla osób dorosłych, ocenianej po upływie kilku lat, nie znamy. Jego wartość prognostyczna jest także rnniej pewna i wydaje się niższa niż inwentarza Stronga.


SPIS TREŚCI

Przedmowa

Rozdział I. Obiektywna psychologia zainteresowań

Pionierzy

Motywacja wyboru zawodu

Pedagogowie, planiści i psychologowie .
Definicje klasyczne

Rozdział II. Metody pomiaru zainteresowań

Cztery definicje operacyjne zainteresowań

Zainteresowania wyrażane

Zainteresowania okazywane

Zainteresowania testowane

Zainteresowania inwentaryzowane . .
Porównanie czterech metod

Rozdział III. Kategorie zainteresowań

Kategorie zawodowe

Kategorie rzeczowe .

Kategorie czynnikowe

Zainteresowania i wartości

Kategorie zainteresowań dziecka

Co mierzyć: zainteresowania zawodowe czy zaintereso­
wania czyste?

Częstość występowania zainteresowań

Rozdział IV. Stałość zainteresowań

Rzetelność czego?

Rzetelność narzędzia

Stałość cechy i stałość osoby badanej

Wpływ środowiska

Fałszowanie i symulowanie -

10

14 20

22

25

25

26 31

34 38 43

45

46 50 52 54 _56

60 66

73 74 75 85 99

Rozdział V. Wyznaczniki zainteresowań 109

Zdolności 109

Rasa i narodowość 115

Poziom społeczno-ekonomiczny 118

Płeć 124

Rodzina 129

Ospbowość 144

Początki i rozwój zainteresowań 152

Rozdział VI. Zainteresowania a powodzenia .... 154

Sukcesy szkolne i uniwersyteckie 156

Powodzenie zawodowe 167

Ciągłość pracy zawodowej 181

Zadowolenie z zawodu 191

Wnioski dotyczące powodzenia 198

Rozdział VII. Zainteresowania w poradnictwie i selekcji

zawodowej 200

Wnioski dotyczące zainteresowań 200

Zainteresowania, rodzina, szkoła i poradnictwo zawodowe 204

Zainteresowania w selekcji i w karierze zawodowej . . 209

Aneks. Inwentarze zainteresowań Stronga i Kudera . . 213

Bibliografia 217


232



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
olejki eteryczne cz3
2 Posadowienie budynku cz3
ModulIII cz3 kompleksy i osady Nieznany
Dostosuj zakład do przepisów prawa pracy Komentarz do ankiety kontrolnej bhp na budowie, 2005 cz3
Podstawy Socjologii - egz cz3, Wstih, socjologia
WYKŁAD 5 CZ3
Dziady cz3 i 4
Anteny mikropaskowe cz3
kat cz3 r84
prawo gospodarcze rejstracja działalności gospodarczej cz3
Informa cz3 v4
4.wpływ s zach org cz3, WZ-stuff, semestr 2, zachowania organizacyjne
podstawy+zarz%b9dzania+ +czes%b3aw+sobk%f3w+cz3 JZY3HZEDBY6YGIMW6Z2HFJRA24YKLYCDH7RASCI
Bajki edukacyjne dla dzieci cz3
cwVIII zaburzenia krazenia cz3
Orzeł Biały cz3
belka podsuwnicowa algorytm cz3

więcej podobnych podstron