Zagadnienia na egzamin z MSPiG


Zagadnienia na egzamin z MSPiG

Dr Katarzyna Gelles

10. Współczesne konflikty:

Wbrew powszechnym oczekiwaniom po zakończeniu II wojny światowej nie ustały konflikty zbrojne. Do dnia dzisiejszego wyliczono, że po 1945 r. miało miejsce około 2,5 tys. większych konfliktów zarówno międzypaństwowych jak i konfliktów wewnętrznych, które były inspirowane z zewnątrz, a często prowadziły do wojen domowych.

Współczesne konflikty zbrojne mają różne podłoże. Jedne z krajów walczą o uzyskanie niepodległości, inne o wpływy, a jeszcze inne przeżywają wojny domowe. Do najczęściej wymienianych przyczyn konfliktów, należą przede wszystkim różnice kulturowe, etniczne i religijne. Coraz częściej zalicza się do nich również zagrożenia ekologiczne. Mają one miejsce wtedy, gdy jedno z krajów użyje środka chemicznego, zagrażającego środowisku naturalnemu lub mieszkańcom państwa z nim sąsiadującego.

Wojny domowe najczęściej wybuchają wtedy, gdy dochodzi do przewrotu politycznego w państwie, lub zatargu pomiędzy rządzącymi nim siłami. Istnieje wtedy zagrożenie bezpośredniego użycia siły wojskowej przez jedną lub obie walczące strony. Miejscem, gdzie najczęściej dochodzi do wojen domowych jest kontynent afrykański. W ubiegłym stuleciu, walki zbrojne miały miejsce przede wszystkim na terenie Algierii, Somalii, Sudany, Republiki Południowej Afryki, wreszcie zaś Rwandy, Liberii, czy Konga. Ich przyczyną, były przede wszystkim istotne różnice historyczne i ekonomiczne, pomiędzy zamieszkującymi te kraje plemionami. Wojny spowodowały, że znacząco zwiększyła się liczba uchodźców. Oblicza się, że w czasie działań w Rwandzie odeszło w kraju 2,5 miliona mieszkańców.

W Afryce większość wojen, które toczy się obecnie ma swój początek w zdobyciu władzy lub terytorium. W ostatnich latach konflikty zbrojne miały państwa takie jak: Angola, Czad, Etiopia, Burundia, Demokratyczna Republika Konga, Liberia, Rwanda, Republika Konga, Somalia, Sudan, Sierra Leone, Senegal, Sahara Zachodnia oraz Uganda.

Do głównych przyczyn wojen w Afryce należą: duże zróżnicowanie etniczne i religijne; granice w państwach kolonialnych, które nie pokrywają się z granicami narodowościowymi; niskie poczucie przynależności państwowej ( o wiele bardziej zachowana jest przynależność etniczna); bieda oraz problem głodu; niestabilność polityczna oraz despotyzm przywódców.

W Europie, na kontynencie, na którym nie wyobrażamy sobie konfliktów i wojen od czasu zakończenia II wojny światowej toczy się bądź toczyło w ostatnich latach kilka poważnych starć zbrojnych.

Najbardziej rozpowszechnionym przez media jest konflikt Basków, którzy próbują utworzyć swoje suwerenne państwo. Walki te rozpoczęły się 1959 roku. Z tymi starciami związana jest również działalność organizacji ETA, która po zawiesiła broń w 1998 r. Ale już rok później, czyli w 1999r. ETA ogłosiła powrót do walki zbrojnej. W 2000 roku była odpowiedzialna za serię zamachów bombowych w Hiszpanii.

Skutki (ogólnie bez opisywania):

- ofiary zarówno wśród żołnierzy jak i cywilów

- zniszczenia terenów oraz zabudowań

- "niebezpieczne" pozostałości (m.in. pola minowe)

- Konflikty zbrojne prowadzą do demoralizacji społeczeństw

- Wojny stanowią podłoże takich patologii społecznych, jak np. narkomania, rozbudzona nadmiernie skłonność do agresji, nacjonalizm czy szowinizm narodowy

- Bardzo duży wpływ wywierają też konflikty zbrojne na ekonomikę wielu krajów. Brak poczucia bezpieczeństwa często powoduje nadmierne zbrojenia i osłabienie przez to możliwości rozwojowych państw

12. Organizacja Narodów Zjednoczonych

ONZ stawia sobie za cel zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, rozwój współpracy między narodami oraz popieranie przestrzegania praw człowieka.

Idea powołania nowej organizacji, powstała jeszcze w czasie trwania II wojny światowej, na konferencji w Teheranie w 1943. Jej głównym pomysłodawcą był prezydent USA Franklin Delano Roosevelt, a jej nazwę zaproponował premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill (określenie "narody zjednoczone" w trakcie wojny stosowano nieraz dla Aliantów).

Od sierpnia do października 1944 roku przedstawiciele Francji, Chin, Wielkiej Brytanii, USA oraz ZSRR przebywali w Dumbarton Oaks w Waszyngtonie, gdzie przedyskutowano zakres, cele i sposoby działania nowej organizacji.

25 kwietnia 1945 roku zwołano pierwszą konferencję ONZ w San Francisco, w której uczestniczyło 50 państw z całego świata - pierwszych członków organizacji. Za członka ONZ od założenia uznawana jest też Polska, której przedstawiciele z powodów politycznych nie mogli uczestniczyć w konferencji w San Francisco. Podczas konferencji, 26 czerwca, podpisano Kartę Narodów Zjednoczonych, akt prawny regulujący działalność ONZ.

Organizację Narodów Zjednoczonych powołano do życia 24 października 1945, kiedy postanowienia konferencji ratyfikowało pięciu przyszłych stałych członków Rady Bezpieczeństwa (Chiny, Francja, ZSRR, Wielka Brytania i USA), oraz większość pozostałych państw członkowskich. Powołanie ONZ położyło jednocześnie kres działalności Ligi Narodów, która rozwiązała się formalnie 18 kwietnia 1946, przekazując pełnienie swej misji nowej organizacji.

Rocznica wejścia w życie Karty Narodów Zjednoczonych - 24 października 1945 roku - jest obchodzona jako Dzień Narodów Zjednoczonych od 1948 roku[3].

W grudniu 1945 Kongres Stanów Zjednoczonych wystosował propozycję, aby siedziba ONZ mieściła się w Nowym Jorku, co zostało zaakceptowane. Budynek siedziby głównej otwarto 9 stycznia 1951 roku na terenach podarowanych ONZ przez Johna Rockefellera Jr., gdzie mieści się do dziś. Część instytucji funkcjonuje jednak w innych miastach świata, m.in. w Genewie, Hadze, Nairobi i Wiedniu

Redefinicja:

Konstrukcja systemu ONZ stworzona w 1945 r. i zapisana w Karcie Narodów Zjednoczonych z biegiem czasu stała się nieaktualna, poniewaŜ nie odzwierciedlała rzeczywistego układu sił politycznych na świecie. Na ten nowy układ złoŜyło się wiele wydarzeń i uwarunkowań m.in. proces dekolonizacji, upadek bloku wschodniego, postępująca globalizacja, powstanie nowych wyzwań i zagroŜeń o charakterze ponadpaństwowym.2 ONZ chcąc sprostać nowym wymaganiom i zachować swoje znaczenie musiała podjąć problem reformy.

Propozycje:

-„A World in Need of Leadership: Tomorrow's UN”-> stworzenie światowej organizacji o charakterze ponadnarodowym) opowiadają się za harmonizacją działań wszystkich państw

rezygnacją z części praw suwerennych przy podejmowaniu zjednoczonych akcji i podporządkowanie się wielostronnym instrumentom prawnym. W dalszym rzędzie

-„Supranational Decision Making: A More Effective United Nations” -> stworzenie globalnego mechanizmu zdolnego stawić czoło wyzwaniom współczesności w sferze utrzymania pokoju, ochrony środowiska i rozwoju. Postulował także powołanie nowych instytucji: Skarbu, Sił Policyjnych, Agencji Kosmicznej, Światowej Organizacji Handlu (zrealizowano- 1.01.1995 r.), wzmocnienie już istniejących m.in. MTS,

-Sekretariat ONZ proponował m.in.: terminową opłatę składek członkowskich w kwartalnych ratach (budżet zwyczajny) oraz karne odsetki w razie nie wywiązania się z zobowiązań, w odniesieniu do operacji pokojowych - przerzucenie finansowania na budŜety obronne. Dalej postulowali utworzenie: stałego funduszu na szkolenie oddziałów przeznaczonych do udziału w operacjach pokojowych, funduszu rewolwingowego na operacje pokojowe w wysokości 400 mln dolarów oraz oddziałów specjalnych szybkiego reagowania, które na zlecenie Rady Bezpieczeństwa winny się stawić w ciągu 48 godzin.

-ambasador przy ONZ Olar Otunnunu zgłosił propozycje utworzenia w Radzie Bezpieczeństwa nowej kategorii członkostwa stałego bez prawa głosu, przy czym nie sprecyzował dokładnej ich liczby. Członkowie stali pozostaliby w dotychczasowej liczbie z prawem weta, które jednak miałoby być uŜywane w ostateczności.

- W 1997 r. propozycję reformy Rady Bezpieczeństwa zgłosił przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Ismail Rozali. Uznał on konieczność zwiększenia liczby członków z 15 do 24 łącznie, zaś stałych z 5 do 10 (wśród nowych członków dwa miałyby reprezentować kraje rozwinięte, trzy kraje rozwijające się) i niestałych z 10 do 14 (wybieranych przez Zgromadzenie na dwa lata z Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej).

- Najbardziej aktualną i całościową propozycję reformy zgłosił Sekretarz Generalny Kofi Annan w Raporcie: „W większej wolności- rozwój, bezpieczeństwo i prawa człowieka dla wszystkich”, 2005 r. W odniesieniu do Zgromadzenia Ogólnego postulował usprawnienie obrad, przyśpieszenie najważniejszych umoŜliwiających pełne i systematyczne zaangaŜowanie społeczeństwa obywatelskiego. Jeśli chodzi o Radę Bezpieczeństwa stwierdził, Ŝe reprezentacja powinna odzwierciedlać i reprezentować układ sił na świecie, przedstawił dwie opcje powiększenia: A i B, w obu procesu aktualnych debatowania, zagadnieniach zasygnalizował oraz potrzebę wytworzenia koncentracji mechanizmów przypadkach liczba członków wynosiłaby 24. Model A przewiduje powiększenie o 6 stałych członków bez prawa weta i trzy niestałe miejsca przyznane Afryce, Azji i Amerykom (zgodnie z tym modelem: Rada liczy 5 członków stałych z prawem weta,6 stałych bez tego prawa, 13- kadencyjnych wybieranych na okres 2 lat). Model B nie przewiduje nowych stałych miejsc, tworzy nową kategorię 8 kadencyjnych miejsc, o dłuŜszej czteroletniej kadencji z moŜliwością ponownego wyboru, dodaje jedno miejsce niestałe z wersją dotychczasowej dwuletniej kadencji (Rada liczy: 5 stałych członków z prawem weta, 8 kadencyjnych miejsc o dłuŜszej czteroletniej kadencji, 11 urzędujących prze okres 2 lat). Kraje członkowskie miałyby zostać zakwalifikowane do jednego z czterech regionów świata (propozycja państw Europy Wschodniej- zwiększenie Rady do 25 członków, bez likwidacji regionu Europa Wschodnia, propozycja państw Unii Afrykańskiej - 26 członków).

I tu mały komentarz, jest duzo więcej tych propozycji reform ONZ, z racji tego że jak zwykle nie zabrałam się do tego zbyt wcześnie , a raczej w chuj późno wybrałam kilka najważniejszych jak ktos jest bardzo ambitny proszę link w którym znajdziedzie to i jeszcze wiecej nie potrzebnych aczkolwiek waznych rzeczy: https://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:ucuQRSOMR4MJ:www.unfriends.wssm.edu.pl/onz.pdf+organizacja+narod%C3%B3w+zjednoczonych+redefinicja+po+zimnej+wojnie&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESjOijGFDS0ip3E4W9XaXv0Zsaun8HgDT5oOZzj8H3OCTWTjC3DZVX6kczUwSmJyaxLZT7bmSlKXJDipf_-34A26Ge1Hb6X3KRJM-pj8hl--lcdHk6ds9HR8rkHO3B7Rrgt-tFez&sig=AHIEtbQb1eOW6tOIQQC9762IdWQUWEm1oQ

13. Dyskusja na temat nowego ładu ma charakter futurologiczny, zwłaszcza że oszczególniautorzy formułują prognozy oparte w duŜym stopniu na podejściu badawczym,którego są reprezentantami. Zwolennicy paradygmatu neoliberalnego kład ą  nacisk na system wartości,będących podstawą demokracji, praw człowieka, prawa międzynarodowego, zaśdlaneorealistów liczy się przede wszystkim ład potencjałów, a więc funkcja stabilnego izrównowaŜonego układu sił w skali globalnej

Dynamika

świata postzimnowojennego utrudnia ocenęrzeczywistości i czyni prognozowaniezadaniem trudnym i ryzykownym. Odnosi się to szczególnie do prób budowy ujęć

 modelowych, które - jako konstrukcje teoretyczne — wymagają oparcia na układziesztywnych załoŜeń . Sam fakt istnienia dyskusji, sporów i róŜnic poglądów co do istoty i zasadfunkcjonowania współczesnego ładu, a nawet samej jego nazwy, nie musi automatycznieprzesądzaćo tym, czy dany porządek ma charakter tymczasowy, czy teŜ

nie (w tym sensietymczasowym był, jest i będzie kaŜdy porządek, gdyŜfunkcjonuje on tylko tak długo, jakdługo zainteresowane są tym strony, które gc współtworzą ). W sumie

ostateczna formuła ładu jest wynikiem systemowych interakcji zachodzących w

środowiskumiędzynarodowym, nie zaśodzwierciedleniem konstrukcji teoretycznych.

Nieaktualnewydaje sięzatem pytanie:czy róŜne nurty interpretacyjne są refleksem badania róŜnychaspektów świata, czy teŜ moŜe odbiciem rzeczywistości ich twórców (...). I nie moŜebyć inaczej w naukach, które z istoty swej nie są 

„policzalne" i „mierzalne", jak fizyka,matematyka, biologia czy geologia 

W połowie lat 90. R. Kuźniar podkreślał,Ŝe teorie stosunków międzynarodowych zawiodły,poniewaŜ ani nie przewidziały załamania sięsystemu bipolarnego (...), ani nie znalazłytrafnej formuły opisania przejściowego ładu postzimnowojennego, ani teŜ 

nie zaproponowały przekonującej wizji przyszłego porządku międzynarodowego. Trudności nastręcza teŜ samanazwa: „porządek postzimnowojenny", co oznacza niemoŜność

zidentyfikowania jego cechkonstytuujących

[1996]. Ten ostatni argument nie powinien nas szczególnie martwić, gdyŜ- jak trafnie zauwaŜ

a Haass - stosowanie przedrostka „post"świadczy o braku zdolności dookreś

lenia przez ludzi miejsca, w którym się aktualnie znajdują  i dokąd zmierzają , chociaŜniemająwątpliwości, skąd wyszli [2004,43]. Kilka lat później Kuźniar przyznał,Ŝe —byćmoŜe— jesteśmy skazani za długotrwałą , wręcz wieczną przejściowośćistnieją 

cego,pozbawionego własnego imienia porządku międzynarodowego. MoŜe to mieć

swoje dobrestrony, gdyŜchroni przyszłe generacje przed petryfikacją ładuświatowego, czegoostatecznym rezultatem mogłaby być ponownie wielka wojna lub jej nieustająca groźba(kaŜdy porządek ma swoich beneficjentów i zakładników, czego Polska do

świadczyła wokresie rozbiorów i zimnej wojny,

Jednego nie moŜna zapominać

:

postzimnowojenny ład międzynarodowy jest stale in statu nascendi,dlatego okreś

lenie jego cech oraz kierunków ewolucji jest ciągle trudne. Spośródlicznych prób teoretycznych interpretacji dwie perspektywy zasługują  na uwagę. Pierwszadotyczy wizji globalnej przyszłościświata, druga zaśsprowadza siędo projekcji moŜliwychwariantów przyszłego ładu, konstruowanych na kryterium „koncentracji potencjałów" ipotencjalnego układu sił między mocarstwami, jako głównymi kreatorami porządkumiędzynarodowego.2.

Wizje globalnej przyszłościświataNajwcześniejszą , najbardziej spopularyzowaną i do dziś

wywołującą liczne kontrowersjepróbą globalnego spojrzenia na przyszłość

 świata jest koncepcja Francisa Fukuyamy, zawartaw artykule pt.

 Koniec historii?

wktórej dowodzi,Ŝe zakończenie zimnej wojny oznacza kres konfrontacji wielkich ideologii(faszyzmu, nazizmu, komunizmu, zachodniego liberalizmu), dominujących w XX wieku iprzesą 

-

2.

o tym,Ŝe liberalna demokracja i kapitalizm wolnorynkowy nie mają całościowejalternatywy, co moŜna utoŜsamiaćze swoiście pojmowanym końcem historii.

Przyszłośćniebędzie juŜ stała pod znakiem wyniszczających konfliktów ideologicznych, ale rozwiązywania przyziemnych problemów ekonomicznych i technicznych -pisał. Wywody Fukuyamy częstobyły interpretowane jako zapowiedź sytuacji, której wszystkie kraje świata staną  sięliberalnymi demokracjami. Jego idea stała siępopularna zwłaszcza w

śród amerykańskichneokonserwatystów którymi utoŜsamiał sięod połowy lat 90. (na początku 2006 r. rozstał 7ztym nurtem). Z chwilą  objęcia urzędu prezydenta przez George'al Busha w styczniu 2001 r. neokonserwatyści zaczęli stanowić ideowy trzon administracji, na tyle wpływowy,Ŝe sam prezydent uznał, iŜ  proces budowy liberalnegoświata naleŜy przyspieszyć poprzez „eksport demokracji". Z perspektywy czasu Fukuyama ustosunkowuje siędo własnej wizji następująco:.Koniec historii" był często rozumiany jako twierdzenie, Ŝe wszyscy ludzie na świecie są spragnieni wolności iŜe doprowadzi to do sytuacji, w której wszystkie krajeświata staną się liberalnymi demokracjami. Nie to chciałem powiedzieć. Napisałem ksiąŜkęo modernizacji.Tym, co uwaŜałem za uniwersalne, nie było pragnienie liberalnej demokracji, lecz chęć Ŝyciaw nowoczesnym społeczeństwie z rozwiniętą technologią , wysokimi materialnymistandardami Ŝycia, dobrą  opieką  medyczną  i szerszym dostępem do świata. W dłuŜszejperspektywie wszystkoto moŜe zagwarantowaćjedynie liberalna demokracja. Nie oznacza to jednak, Ŝe ludzie, którzy chcą nowoczesności, chcą równieŜ liberalnej demokracji i Ŝe przejście do niej moŜe dokonaćsięw dowolnym momencie. (...) Ciągle sądzę ,Ŝe w długimokresie liberalna demokracja stanie siępowszechnym systemem politycznym, jestem jednak bardzo sceptyczny co do prób przyspieszenia tego procesu [D-E,24/2006].Tezy Fukuyamy stanowiły waŜny punkt odniesienia w dalszej debacie nad wizją nowegoładu. W 1993 r. Samuel P. Huntington opublikował na łamach

Foreign Affairsw którym czytay:

Stawiam hipotezę,żezasadnicze ródło konfliktów w nowymświecie nie będzie miałocharakteru w pierwszym rzędzie ideologicznego lub ekonomicznego. Największe podziały udzkości oraz zasadnicze źódło konfliktu będzie miało charakter kulturowy. Państwa narodowe dalej pozostaną głównymi aktorami sceny międzynarodowej, lecz głównym źródłem konfliktów w polityce światowej okaŜą się relacje iędzy narodami i cywilizacjami. Zderzeniecywilizacji zdominuje politykę światową , zaŚ granice między cywilizacjami będą w przyszłościliniami walki (battle lines).Autor dowodził,Ŝe po konfrontacji państw narodowych (XIX wiek i wielkich ideologii (XXwiek),świat czeka okres zderzania się kultur i cywilizacji, wśród których wymieniał: chińską , japońską, hinduistyczną, islamską, prawosławną, zachodnią (zachodnie chrześcijaństwo),latynoamerykańska i afrykańską. PodwaŜając poglądy Fukuyamy twierdził,Ŝe cywilizacja Zachodu jest wprawdzie unikalnym tworem dziejowym, lecz próby jej przeszczepienia nainne kręgi cywilizacyjne są skazane na niepowodzenie. System międzynarodowy ukształtują przede wszystkim relacje między cywilizacyjne i to one określą obszary rywalizacji iwspółdziałania, przy czym te pierwsze będą wyraźnie dominować. Relacje między Zachodema innymi cywilizacjami Huntington charakteryzuje następują co:Cywilizacja Zachodu jest najpotęŜniejsza i taką przez lata pozostanie, ale potęga ta staje się coraz słabsza w miarę, jak inne cywilizacje rosną w siłę. Zachód stara siĘ potwierdzać swoje wartości i bronić swych interesów, co stawia społeczeństwa niezachodnie przed wyborem. Jedne próbują naśladować Zachód i w taki czy inny sposób dołączyć. Inne, konfucjańskiei muzułmańskie, starają się rozbudowywać własną potęgę gospodarczą i militarną, by stawiĆ mu opór i stworzyć przeciwwagę. Osią polityki światowej w epoce po zimnej wojnie jest więc interakcja, jaka zachodzi między potęgą i kulturą Zachodu a potęgą i kulturą pozostałych cywilizacji. Zdaniem Huntingtona, forsowanie przez Zachód uniwersalizmu moŜe doprowadzić dopowstania antyzachodniej koalicji i w efekcie do międzykul TUROWEJ konfrontacji. Potencjalnie najpowaŜniejszymi rywalami Zachodu są cywilizacje muzułmańska i chińska, a największym zagroŜeniem ewentualny sojusz „konfucjańsko-islamski", rozciągający się terytorialnie od Afryki Polir cnej po południowo-wschodnią Azję.Robert D. Kapłan w artykule pt.Nadchodząca anarchia[The Atlantic : -My,luty 1994]twierdził,Ŝe w przeciwieństwie do licznych teorii głoszących początek ery pokoju po upadkuZSRR,świat zmierza w przeciwnym kierunku. Wraz ze wzrostem nacjonalizmu oraz poczucia odrębności i przynaleŜności i: szczególnej grupy etnicznej, jest on zagrożony wybuchem mniejszych i większych konfliktów, które stopniowo doprowadzą do anarchii.Jego ZDArciem przestępczość, przeludnienie, trybalizm, choroby, degradacja środowiska naturalnego, migracja, nacjonalizm to zjawiska, które coraz gwałtowniej pustoszą społeczną tkankę naszej planety, co w efekcie zbliŜa nas do wizji Hobbesowskiego chaosu. Podkopują one równieŜ i tak stale słabnącą pozycję Tych państw, które na liście stu największych gospodarek świata stanowią  mniej niŜ połowę , będąc w coraz większym stopniu wypierane PRZEZ korporacje transnarodowe.Warto przywołać równieŜ Thomasa L. Friedmana(Lexus and the Olive Tree,1999) [wyd. pol.2001], który uwaŜa, Ŝe czas sobie uświadomić, iŜ powstał a rwy międzynarodowy system -globalizacja, który zastąpił TEN funkcjonujący podczas zimnej wojny. Jego podstawową cechą  konstytutywną  jest integracja - rynków, państw i technologii, dzięki której jednostki, przedsiębiorstwa i państwa mogą docierać do świata szerzej, szybciej, taniej i głębiej;naczelną ideologią - wolnorynkowy kapitalizm, a miarą wydajności gospodarki - rola SIL rynkowych i otwarcie na wolny handel i konkurencję. Globalizacja opieraSIĘ- jego zdaniem- na demokratyzacji róŜnych dziedzin Ŝycia, rym zwłaszcza:technologii(coraz większa liczba ludzi ma udział w postępie technologicznym);finansów(powszechny dostęp drobnych inwestorów, czyli

TZW

Elektronicznego STADA,które „jednym kliknięciem MYSZYPrzenosi SWÓJ kapitał z państwa do państwa); informacji (dzięki coraz bardziej powszechnemu dostępowi do telewizji satelitarnej, telefoniikomórkowej i Internetu).Demokratyzacja życia gospodarczego nieuchronnie prowadzi do poważać-¿0 ograniczeniaroli rządów w podejmowaniu decyzji gospodarczych, a com tym idzie, i politycznych.Ponieważ świat zaczyna w coraz większym stopniu funkcjonować ponad i w poprzek granic, stąd rządy tracą swoje kompetencje na RZECZ prywatnych inwestorów, agencji ratingowych(zajmujących rie doradztwem inwestycyjnym) CZY korporacji transnarodowych. Jedyną zasadą świata globalnego JEST „twórcze niszczenie" - nieustanny CYKL niszczenia starych, gorszych produktów — i zastępowanie ICH nowszymi, lepszymi.Thomas L. Friedman zarzuca wspomnianym autorom, że ich koncepcje zyskały rozgłos, ponieważ każda z nich próbowała jednym chwytliwym terminem opisać „to coś", czylicentralny mechanizm, zasadniczy motor, odpowiedzialny za wydarzenia międzynarodowe w postzimnowojennym świecie, nazywając go zderzeniem cywilizacji, chaosem, upadkiem impe-riów czy triumfem liberalizmu

[2001,17].Mimo że wszystkie te wielkie hipotezy obciążają liczne błędy czy uproszczenia, to - zdaniem Ryszarda Kapuścińskiego -są ogromnie potrzebne; bez nich nasze poznawcze i intelektualne poruszanie się po dzisiejszym świecie jest trudne, niemal niemożliwe [GW,24-26gru-2002].W tym kontekście warto przywołać słowa T. Kuhna, że teoria musi być tylko lepsza od wszystkich innych, nie musi wyjaśniać wszystkiego - tego od żadnego modelu się nie oczekuje. Odpowiadając w tym duchu swoim krytykom, Huntington zadaje pytanie: Czy istnieje lepsza mapa dla zorientowania siĘ w dzisiejszym świecie?

14.Pozycja Polski w stosunkach międzynarodowych

Obecnie już nie obszar państwa i potencjał militarny decyduje o jego pozycji

w świecie. Te dwa elementy, które kiedyś były podstawą przy budowie silnych państw dziś straciły w dużej mierze na znaczeniu. Teraz najważniejszymi kryteriami w tej materii stały się, po pierwsze potencjał gospodarczy, skłonność do innowacji, wprowadzania nowoczesnych rozwiązań, dalej dostęp do informacji, ogólny poziom rozwoju.

Podobnie ma się sprawa z prowadzeniem polityki czy to międzynarodowej czy wewnętrznej. Najważniejszymi elementami dającymi możliwość powodzenia w polityce nie jest już siła, jak to było w komunizmie, lecz nowoczesność. I tak podstawami przy budowie partii politycznych, ale także w kreowaniu polityki w sensie ogólnym, są, po pierwsze innowacje, komunikatywność, dalej informacja, kadry i finanse.

Aby uzyskiwać konkretne cele w polityce powinno się więc:

  1. Dostosowywać się i modernizować do rynku i wnosić na niego nowe pomysłowe produkty.

  2. Posiadać odpowiednie informacje o konkurenci i tendencjach politycznego rynku

  3. i być z nim w ciągłym kontakcie.

  4. Być obecne w środkach masowego przekazu.

  5. Ciągle gromadzić materialny i symboliczny kapitał.

  6. Odpowiednio gromadzić i organizować kadry.

Przykładem takiego właściwego marketingu politycznego było polskie zaangażowanie w pomarańczowej rewolucji na Ukrainie. Polska kraj o średniej powierzchni, nie posiadający silnej armii i pozycji gospodarczej był w stanie skutecznie wesprzeć zwolenników Wiktora Juszczenki i dzięki niej w dużej mierze doszło do kolejnej tury wyborów. O skuteczności polskich działań zadecydowała przede wszystkim pomysłowość i umiejętność znalezienia się w trudnej sytuacji, duża wiedza na temat wschodniej Europy, odpowiednia akcja na scenie międzynarodowej i zapewnienie sobie poparcia innych krajów i odpowiednie doświadczenie polskich polityków, zwłaszcza Aleksandra Kwaśniewskiego.

Jak wynika z powyższego tekstu skuteczność polityki międzynarodowej danego kraju zależy od jego stanu zwłaszcza gospodarki. Przyjrzyjmy się jak to wygląda odnośnie Polski.

Jak z pewnością każdy niemal obywatel naszego kraju wie stan naszej gospodarki nie jest najlepszy. Mamy ogromne problemy z zadłużeniem zagranicznym, bezrobociem, które jest jednym z największych w Europie, ogromnym deficytem w budżecie. W roku 2000 koszty obsługi naszego zadłużenia wynosiły 18 miliardów złotych. Jednak mimo oczywistych potrzeb podjęcia działania w tej sferze żadnych kroków nie podjęto. W związku z tym w roku 2001 koszty te wzrosły do prawie 21 miliardów złotych, czyli wzrosły o 11,6%. W roku obsługa tego długu wyniosła 24 miliardów złotych. W roku 2004 była to już kwota 26 miliardów złotych. Obsługa tego długu zajmuje drugą pozycję w wydatkach budżetowych, co wydaje się być sytuacja skandaliczną. Dla porównania wydatki na naukę wyniosły w roku 2002 8,847 miliarda złotych, na ochronę zdrowia 3, 594 miliarda złotych, tak więc razem wzięte tylko nieznacznie przekraczają połowę sumy wydatków na obsługę długu publicznego. W roku 1995 suma kredytów jakie zaciągnął nasz kraj wyniosła 81 miliardów złotych, w tym dług zaciągnięty w Klubie Paryskim wyniósł 69 miliardów. 3,5 miliardów złotych pochodziło z Banku Światowego. To oczywiście nie koniec wyliczania naszego zadłużenia, ale może poprzestańmy na tym. Nasz kraj ma także ogromne problemy z deficytem w handlu zagranicznym. Brak jest bowiem w Polsce silnych, dużych firm, które byłyby w stanie konkurować z firmami zagranicznymi. Dodatkowo nasz kraj jest w dużym stopniu zależny od importu surowców energetycznych, szczególnie ropy naftowej i gazu z Rosji.

Kolejna istotna sprawą stanowiącą o nieskuteczności naszej polityki na arenie międzynarodowej jest postrzeganie Polski wciąż jako kraju niestabilnego i niepewnego. Dużą przyczyną tego jest słabość polskich elit politycznych, zwłaszcza w ostatnim czasie, kiedy na jaw wypłynęło wiele afer kompromitujących najważniejsze postacie polskiej sceny politycznej. Dodatkowo także po dojściu do władzy elementów radykalnych i populistycznych znów obserwujemy pewne zdystansowanie się innych krajów wobec naszego państwa.

Wszystkie te dane świadczą o tym, iż nasz kraj nie jest państwem, które może sobie pozwolić na dyktowanie warunków w stosunkach międzynarodowych. Udowodniła to między innymi sprawa budowy gazociągu północnego, kiedy to całkowicie pominięto stanowisko naszego kraju.

15. POJĘCIE I ZAKRES
MIĘDZYNARODOWYCH STOSUNKÓW GOSPODARCZYCH

Mikroekonomia - koncentruje się na badaniu zasad gospodarowania w skali przedsiębiorstwa

Makroekonomia - skupia uwagę na badaniu zasad gospodarowania w skali kraju

Międzynarodowe stosunki gospodarcze - kładą nacisk na powiązania miedzy przedsiębiorstwami, krajami i grupami krajów, występujące w skali międzynarodowej.

Nauka o międzynarodowych stosunkach gospodarczych składa się z dwóch podstawowych części: teorii międzynarodowych stosunków gospodarczych oraz międzynarodowej polityki ekonomicznej.

TEORIA MIĘDZYNARODOWYCH STOSUNKÓW GOSPODARCZYCH

Prawa uniwersalne

Prawa specyficzne

Powiązania towarowe - odmienność handlu surowcami i żywnością w porównaniu z handlem wyrobami przemysłowymi, w tym zwłaszcza podzespołami, zespołami i częściami; te ostatnie dominują współcześnie w handlu wzajemnym krajów rozwiniętych gospodarczo, w efekcie czego handel ten coraz bardziej różni się od tradycyjnie rozumianych powiązań towarowych, obejmujących głównie wyroby nisko przetworzone.

Międzynarodowy przepływ usług - prawa te są słabo zbadane, jest to bowiem nowa, dynamicznie rozwijająca się forma powiązań rzeczowych, zapoczątkowanych w połowie XX stulecia.

Przepływ czynników produkcji - zasobów pracy, kapitału i technologii

Powiązania instytucjonalno-pieniężne - dynamiczny rozwój teorii

MIĘDZYNARODOWA POLITYKA GOSPODARCZA

Zagraniczna polityka gospodarcza - zasadniczą uwagę poświęca analizie celów, środków i narzędzi stosowanych przez pojedyncze kraje w procesie rozwoju stosunków międzynarodowych

Cel: odpowiedź na pytanie, jakie działania powinien podjąć kraj, aby zmaksymalizować swoje korzyści płynące z rozwoju stosunków gospodarczych z zagranicą.

Środki: odpowiedź na pytanie, w jakiej części środki niezbędne do osiągnięcia celów powinny pochodzić z zasobów własnych, w jakiej zaś z kredytów i innych źródeł.

Narzędzia: polityka kursu walutowego, polityka monetarna, polityka stopy procentowej, polityka podatkowa, instrumenty taryfowe, parotaryfowe i pozataryfowe.

Międzynarodowa polityka gospodarcza - koncentruje się na ocenie metod koordynacji stosunków międzynarodowych przez grupę państw lub w skali globalnej.

W celu uzgodnienia kierunków tej polityki oraz prowadzenia wspólnej polityki w skali międzynarodowej, badane są różnice między poszczególnymi formami międzynarodowej polityki ekonomicznej oraz wpływ tych form na korzyści czerpane ze współpracy międzynarodowej przez poszczególne kraje i grupy krajów.

Istotna jest analiza podmiotów kształtujących międzynarodową politykę gospodarczą w skali grup krajów, regionów geograficznych i skali globalnej. Szczególnym przypadkiem takiej polityki jest integracja regionalna.

Międzynarodowe stosunki gospodarcze poświęcają także dużo uwagi organizacjom międzynarodowym jako podmiotom międzynarodowej polityki gospodarczej.

Międzynarodowe stosunki gospodarcze analizują także problemy globalne, oddziałujące na stosunki kraj-zagranica w sposób całkowicie autonomiczny, niezależny od podmiotów uczestniczących w stosunkach międzynarodowych. Do zjawisk globalnych zaliczane są: szybki, ale nierównomierny rozwój demograficzny, zadłużenie międzynarodowe, zanieczyszczenie środowiska naturalnego, rewolucja techniczna itp.

Obecnie międzynarodowe stosunki gospodarcze są - obok makroekonomii i mikroekonomii - jedną z najbardziej rozwiniętych dyscyplin nauk ekonomicznych w Polsce.

MIĘDZYNARODOWY PODZIAŁ PRACY

Międzynarodowy podział pracy - ma miejsce wówczas, gdy jego uczestnicy znajdują się w więcej niż w jednym kraju (lub mają charakter transnarodowy) i wykazują trwałe zainteresowanie rozwojem produkcji pod kątem potrzeb obrotu międzynarodowego. Wykształcił się on w następstwie społecznego podziału pracy, mającego początkowo charakter lokalny. Gdy rynki lokalne okazały się zbyt ciasne w stosunku do potrzeb rozwijającej się produkcji, wystąpiły tendencje do szukania nowych partnerów najpierw w granicach poszczególnych krajów, następnie zaś w skali międzynarodowej.

O międzynarodowym podziale pracy możemy mówić wtedy, gdy ma on charakter strukturalny, a więc gdy jest - z jednej strony - wynikiem różnic w strukturach gospodarczych, z drugiej zaś - służy dynamicznemu dopasowaniu tych struktur do potrzeb współpracujących krajów.

CZYNNIKI OKREŚLAJĄCE MIĘDZYNARODOWY PODZIAŁ PRACY

  1. Czynniki strukturalne

  • Czynniki techniczno-technologiczne