zasadowe śniadanie dobre na ogrzewanie organizmu i oczyszczanie go zarówno z robali i ich toksyn


***

Podaję Tobie zasadowe śniadanie dobre na ogrzewanie organizmu i oczyszczanie go zarówno z robali i ich toksyn:
Kaszę jaglaną gotuj 20 min. W międzyczasie weź do worka foliowego (tego z zamkiem, bo nie pęknie Tobie) pestki dyni, słonecznika, kokos/sezam i obrane orzechy włoskie. Połup je młotkiem ( ja robię to tak: składam ręcznik w 8 i kładę go na wycieraczce i na/w ten ręcznik kładę worek w ten sposób że ostatnia warstwa ręcznika przykrywam worek foliowy z zawartością. Łupię to młotkiem aż powstanie masa. Dodaje tą masę do kaszy jaglanej i gotuję dalsze 10 min. Rotuj trochę tak aby w każdej zupce były pestki dyni i orzechy. Resztę zmieniaj. Dodaję również żurawinę ( nie ta ze super marketu bo zawiera mąkę - by podnieść wagę. Liofilizowana jest bez mąki, ale za dużo przerobiona. Jedz tą zupę miedzy 7 a 9.
Nie jedz ananasów: są modne ale bardzo ochładzają organizm. Zapomnij o lodach i wszystko co pochodzi z lodówki MUSI dojść przynajmniej do temp. pokojowej. Najlepiej jedz, pij wszystko podgrzane.

Stopki mam jak u noworodka 0x01 graphic

Robię to tak: Podgrzewam olej rycynowy i smaruję nim obficie stopy aż do kostek. Wkładam worki foliowe (te od jedzenia) i wkładam grube, ogrzane, wełniane skarpety. Leżę z tymi okładami ca 2 - 2,5 h. Ściągam worki i zakładam cienkie skarpety. Śpię w tych cienkich skarpetach. Z rana myję stopy ciepłą wodą z octem jabłkowym.
To samo robię z dłońmi, tyle że zamiast worków zakładam rękawiczki winylowe.
Nogi i dłonie są wypoczęte i lekkie...
Polecam spróbować

Podaję przepis na odtruwanie organizmu z metali ciężkich, wirusów, bakterii i grzybów:
Chlorellę połyka się na pół godziny przed jedzeniem. Olejek z koriander /kolendra/ połyka się tuż przed jedzeniem (zaczynając od 3 kropli a 10 max, zwiększa się przy każdorazowym spożyciu) Zarówno chlorellę jak i olejek koreanderowy spożywa się 3 razy dziennie. W momencie bólów głowy, stawów i mięśni ZWIĘKSZA się dawkę chlorelli a zmniejsza koreander do 6 kropli. Do tego wprowadza się smarowanie wewnętrznej strony kostek 2 kroplami koriander (z rana i w południe) Wieczorem przed snem smaruje się kostki olejkiem z Fennelu i zakłada plastry tanoki na stopy. Tą kurację przeprowadza się 2 tygodnie po czym odstawia się koriander i tanoki. Chlorellę i olejek fennel spożywa się nadal ( też do 10 kropli jak i koriandera). Po 4 tygodniach odstawia się fennel i zmniejsza do polowy chlorellę. Po 3 miesiącach można powtarzać kurację.

Chciałam opisać mój przypadek i podzielić się radą bo to pomoże dużo ludziom: otóż kilka lat temu zrobiłam sobie herbatę i gdy usiadłam w fotelu wylałam sobie całą tę gorącą herbatę na dekolt. Dzięki Bogu kilka miesięcy wcześniej czytałam o uryno terapii. Tak więc od razu zmoczyłam sikami dużą gazę i trzymałam ja na dekolcie przez cały wieczór i noc. A jeśli pamiętam to chyba też non stop przez kilka następnych dni (chyba sobie ją jakoś przykleiłam, nie pamiętam już). Oparzenie było duże- to był dekolt i cały był czerwony. Przez pierwszą noc to nie mogłam spać tak bolało. No ale nasz mocz to wspaniały lek- nie został ani ślad po tym oparzeniu. Można go oczywiście stosować na jakąkolwiek świeżą ranę

Na zniszczone włosy stosuję kogel mogel

nakładam na włosy okrywam folią i trzymam 1-2 godz. jak mi tam wychodzi i myję , włosy się wzmocniły nie przetłuszczają się tak bardzo i zrobiły się błyszczące jakby ich było duuuużo więcej, a już miałam takie marne piórka 0x01 graphic

Danke,
wczoraj użyłam maski na włosy według twojego przepisu i................jestem zachwycona0x01 graphic
Masz rację, włosy są jakby grubsze i błyszczą! Wielkie dzięki za cenną radę. Będę na pewno stosować. Muszę jednakże użyć podwójnie gdyż na długie włosy jest tej maski trochę za mało moim zdaniem, ale efekt rewelacja0x01 graphic

1. Profilaktyka: uniemożliwienie zgromadzenia się candidy w takiej ilości, żeby spowodowała problem.
Rozpuścić 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie przez 3 dni, żeby odkwasić organizm. Dziesięć dni przerwy i powtórzyć 3-dniowy cykl. Ze względu na niezbyt przyjemny smak, można stosować suchą sodę, wstrzymać oddech i popić ciepłą wodą.
2. Zatrzymanie i usunięcie infekcji candidą.
Kiedy candida opanowała system odpornościowy grzyb candidy potrzebuje dużą ilość pożywienia. Wtedy do sody dodaje się miód, melasę lub syrop trzcinowy, które candida szybko wchłania razem z sodą.
Rozpuścić 1 łyżeczkę miodu i 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie co najmniej przez 10 dni, lub zależnie od tolerancji organizmu. Krew i limfa muszą zmienić się na lekko alkaliczne przez taki okres, żeby zniszczyć grzyb candida.
W przypadku poważnego problemu, stosować miksturę łyżeczki miodu z łyżeczką sody tak często każdego dnia, żeby organizm mógł zabić ogromną kolonię candidy. nie ma żadnych skutków ubocznych oprócz biegunki. W tym przypadku zmniejszyć częstość stosowania mikstury miód / soda.

Zasadowe ph:

Warto kupić w aptece papierki lakmusowe i zapoznać się jak je stosować aby kontrolować swoje ph.

Stosuję: "Koń trojański na candide"

Składniki:

1 szklanka ciepłej wody

soda - 1 łyżeczka
organiczna czarna melasa - 1 łyżeczka
roztwór lugola - 10 kropli

( wodny roztwór czystego jodu w jodku potasu)

W szklance cieplej wody rozpuszczasz łyżeczkę czarnej melasy. Dodajesz i rozpuszczasz łyżeczkę sody. Do tego 10 kropli roztworu lugola. Nie jest to smaczne, ale ma działać. Melasa jest produktem odpadowym przy produkcji cukru. Zawiera minerały i witaminy. Ja ją uwielbiam wręcz0x01 graphic
Podjadam wciąż.
Candidzie i innym anaerobom (beztlenowcom) na widok melasy będzie ciekła ślinka. Rzuca się na melasę i przy okazji zostaną zlikwidowane, bo spożyją dla nich zabójczą sodę i roztwór lugola (ciężko kupić). Soda nie tylko zlikwiduje candide ale utworzy zasadowe środowisko wokół. To samo można zrobić stosując organiczny syrop klonowy z tym że syrop nie ma tylu minerałów ile ma melasa. Ze względu na to, że mam hashimoto (choroba autoimmunologiczna) byłoby ryzykowne u mnie zastosowanie roztworu lugola, więc ten roztwór pominęłam. "Koń trojański" ma działać też bez tego roztworu.
Pozdrawiam wszystkich 0x01 graphic

Przy pomocy papierków lakmusowych można zmierzyć ph moczu. Trudno jest określić bezpośrednio pH krwi czy innych płynów ustroju, lecz mierzenie wartości pH uryny w znacznym przybliżeniu daje nam obraz ogólnego odczynu pH panującego w organizmie. Papierki można zakupić w aptece. Kosztują grosze. Papierek należy oderwać od bloczka i nasikać ze środkowego strumienia, (czyli nie na samym początku i końcu oddawania moczu).Papierek zmieni kolor, który należy znaleźć na skali załączonej do bloczka papierków. Pomiar wykonuje się zanim papierek wyschnie. Sporadyczne pomiary mogą dać fałszywy obraz. Aby osiągnąć w miarę dokładne wyniki pomiary należy robić 2-3 razy dziennie przez min. 6 dni. Pomiarów dokonujemy rano po przebudzeniu, po dużym posiłku (obiad), przed snem. Możemy zapisywać wyniki. Wyniki pomiarów mogą ulegać wahaniom dobowym poranny mocz będzie zwykle najkwaśniejszy(nocą organizm wydala więcej kwasów).1 - 2 godziny po zrównoważonym posiłku pH moczu powinno być bardziej zasadowe. Mimo wszystko wartość pH nie powinna być poniżej 6.U osób z nadmiernym zakwaszeniem organizmu, które nie dysponują wystarczającymi rezerwami
substancji zasadowych, wszystkie pomiary są w zakresie kwaśnym (poniżej pH 7).
Jeśli każdy, lub przeważająca większość pomiarów jest w kwaśnym zakresie, trzeba działać. Przy bardzo silnym zakwaszeniu organizmu mogą pojawić się bardzo mylące, silnie zasadowe odczyty pH moczu. Jest to spowodowane wydalaniem wraz z moczem silnej zasady amoniaku. Mocz taki ma także charakterystyczny zapach.
Odczyn moczu fałszować może także przyjmowanie niektórych leków.
pH 4 oznacza mocz bardzo kwaśny, pH 7 obojętny,
a pH 9 bardzo zasadowy. Wprawdzie zawartości prawidłowe (nie zagrażające zdrowiu)uznaje się zwykle pH moczu w granicach 4.5
8.0, jednakże biorąc pod uwagę wiedzę o efektach
przewlekłego zakwaszenia organizmu, prawidłowe
uśrednione wyniki przeprowadzanego
testu powinny wynosić 6.0 7.5. Należy starać się
utrzymywać ph 7,3. wtedy najszybciej wydalane będą kwasy.
Jest to dość trudne, tym bardziej jak uprawia się systematycznie
sport. Wiem po mnie.
Przy pomocy proszku zasadowego i papierków lakm. mamy jako taką kontrolę nad naszym ph. Nie należy popadać w panikę, gdy odczyt będzie wskazywał na kwaśne ph. Za pomocą diety( mało cukru, mało białego pieczywa itd. co i tak wszyscy candidaci0x01 graphic
muszą przestrzegać, proszku zasadowego i naszych papierków będziemy w stanie "ogarnąć" sytuację. Podkreślam, że DŁUGOTRWALE kwaśne ph jest niebezpieczne i rajem dla chorób. Sporadyczne skoki w dół ph nie są powodem do paniki. Proszek zasadowy przyjmuje się raz dziennie.
Kiedy skończy mi się proszek nie będę więcej go kupować. Ten sam( a nawet lepszy efekt) ma 3 razy dziennie zażywać "Konika trojańskiego". Jest to metoda nie tylko na candide, ale na zakwaszenie oraz niedobór minerałów(melasa). Szybka metoda: do szklanki wody dodać trochę octu jabłkowego . Małą łyżeczkę sody(sody oczyszczonej, natron itd to jedno i to samo). Nad zlewem, bo mieszanka będzie buzowała, wsypać sodę do szklanki z octem jabłkowym i mieszając szybko wypić.
Wiem, ze jest to dość dużo informacji, ale temat jest obszerny. Trzeba zwrócić uwagę również na psychikę, aby spokojnie podchodzić do siebie i dąć organizmowi tyle czasu ile potrzebuje.
Trzeba wyjść z założenia, że każdy jest zakwaszony. Ja też byłam. I trudno mi było uzyskać jako taki stabilny zasadowy odczyn (+ -) . Systematyczne (0x01 graphic
pacjent) i cierpliwe podejście do siebie samego daje najlepsze efekty.
Pozdrawiam wszystkich

Hey,
ja stosowałam "konika trojańskiego" 3 X dziennie. Kiedy candida znika, uwalniają się niestety metale ciężkie i toksyny w niej zamknięte. Złe samopoczucie, bóle głowy, zawroty głowy, agresja, depresja, wymioty, trzęsienie się rąk, osłabienie wzroku, szumy w uszach itd. to niektóre objawy. Oprócz oleju rycynowego, stosuję dwie metody jak najszybszego pozbycia się z jelit wolnych metali ciężkich:
1. lewatywy z kawy(bio) na 1 l wody 3 łyżki kawy
2. zażywam węgiel apteczny, który wiąże metale ciężkie i toksyny.
Może opisze Tobie jak ja to robię. Też wzorowałam się na bardziej doświadczonych. No więc:
* Raz w tygodniu zabieg z olejem rycynowym. Na następny dzien. rano tj. u mnie w niedzielę, lewatywa (2l). Jeśli odczuwam jakieś dolegliwości np. uczucie słabości, szum w uszach, mdłości, powtarzam proceder popołudniu. Dolegliwości po zabiegu z olejem rycynowym są wynikiem pozostałych w jelitach resztek toksyn i metali ciężkich wyrzuconych wraz z żółcią. Trzeba się ich pozbyć. Najlepiej poprzez lewatywę. Miałam wielkie opory co do lewatywy. No ale większa jest wola pozbycia się wszystkiego, co się nazbierało w moim organizmie i co mi rujnuje zdrowie.
Jak już wspomniałam, candida wychwytuje rtęć, aluminium, cadmium, palladium itd. W momencie gdy pozbywamy się przerostu candidy, metale te i inne toksyny uwalniają się. Ja zastosowałam w tym przypadku węgiel apteczny. Tzn. kupiłam większą ilość gdyż zaleca się 10g jednorazowo. Oczywiście nie zapominając o piciu dużych ilości wody lub herbaty. Z opisów innych forumowiczów wynika, że zatwardzeń nie ma. Ja u mnie również nie stwierdziłam. Zażywam 10g węgla dziennie. Narazie z apteki bo czekam na węgiel apteczny w proszku 1kg zamówiony przez Internet. Kupowanie w aptece na dłuższa metę jest za drogie.
Jakbym miała ci poradzić:
Zaopatrzyć się w większą ilość węgla aptecznego i zażywać conajmniej 10g dziennie w dawkach podzielonych np. 2x4g i 1x2g wieczorem przez dwa dni. Na trzeci dzien. możesz raz dziennie zastosować "konika" gdyż jesteś już zabezpieczony węglem i ryzyko ponownego zatrucia jest praktycznie równe zeru. Zaopatrzyć się w dobry irygator(najlepszy jest gumowy). Nadal brać węgiel i zwiększać "konika" do 2-3 razy dziennie. Stosować lewatywy w razie potrzeby.
Stosowanie Probiotykow w olbrzymich ilościach jest niezmiernie ważne. Ale dopiero, gdy pozbędziesz się candidy.
Ps. Węgiel apteczny tak jak olej rycynowy przerywa cykl enterohepatyczny co jest sprawą kluczową w pozbywaniu się metali ciężkich.
Proszę nie zapominać o piciu 2-3l wody lub herbatek oraz o zdrowej diecie

Soojja

Oxygen , na Allegro jest Witamina D (kalcyferol) 200 kapsułek po 5000 IU , to powinna być dobra ?
http://allegro.pl/witamina-d3-5000-iu-az-200- kaps-mocna-odpornosc-i2983394333.html

Oxygen

Soojja,
Jakieś pół roku temu po przeczytaniu książki Dr.med.Raimund von Helden i bardziej z ciekawości zrobiłam badanie na poziom wit.D. Mój poziom wynosił 11ng/ml. Bardzo, bardzo niski poziom. Otrzymywałam przez tydzień wysokodozowaną wit.D. W sumie było tego 400 000 I.U. Poziom wzrósł do 36 ng/ml. Dawka podtrzymująca poziom wit.D u mnie to 50 000I.U. tygodniowo.
Ekspozycja skóry na słońce przez 10-15 min dziennie(bez ubrania) jest w naszym klimacie niemożliwa. Zbyt mała ekspozycja powoduje niedobór wit.D. Z pożywieniem nie jesteśmy w stanie przyjąć wystarczającej ilości wit.D. Smażenie, gotowanie, przetwarzanie ryb(śledzie, łosoś) powoduje utratę 50-90% wit.D. W 1 avokado jest ok.200 I.U wit.D. W 100g tranu 12 000 I.U. W 100 g śledzia 1080 I.U.
Oczywiście każde dodatkowe źródło wit. D, takie jak nadmieniłeś, kalcyferol, jest jak najbardziej wskazane. Przypuszczam jednak, że niewystarczające. Tym bardziej w twoim przypadku. Twoja bogata w witaminy i minerały dieta jest optymalana aby skóra twoja poprzez ekspozycję na słońce wytworzyła jak największą dawkę wit.D. Niestety słońca nie ma narazie.
Zalecane dzienne dawki 4000 I.U. wit.D. dotyczą kogoś, kto i tak ma prawidłowy poziom tej witaminy. Z takim niedoborem, jaki był u mnie, suplementacja 5000 I.U. nie przynioslaby nic. Utrzymywałabym jedynie ten niski poziom. A nie o to chodzi.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Na czym polega oczyszczanie organizmu
Zaburzenia psychiczne na tle organicznym
Naturalne sposoby oczyszczania organizmu, Oczyszczanie organizmu
WPŁYW KWAŚNYCH OPADÓW NA ROZWÓJ ORGANIZMÓW
Rodowód, przedmiot?dań i podstawowe pojęcia statystyczne Uwagi na temat organizacji?dań stat
Na drodze duchowych oczyszczeń
Reakcje na zmiany w organizacji (22 strony) 73EHGSZEPNSNKOIRPV5LPM2HFGGG5KRPSOVDD6A
Siemię dobre na wszystko, FRYZJERSTWO,KOSMETYKA, fryzjerstwo, Włosy
PERSPEKTYWA KULTUROWA NA SPOŁECZEŃSTWO I ORGANIZACJE, materiały z zajęć WSPiZ, socjologia
Formy pomocy mediów na rzecz dziecka zagrożone go społecznie, pedagogika opiekuńczo - wychowawcza
na dobre i na złe
NA DOBRE I NA ZŁE
3 c Działanie ultradźwięków na żywe organizmy
Zagadnienia na zaliczenie z organizacji i architektury kompu, Urządzenia techniki komputerowej (UTK)
Śniadania, Śniadani3, Śniadanie (jajko na miękko + bułeczki + pasty)
Brokuly dobre na wrzody, Podstawy żywienia, Dietetyka
Dobre na niepogodę
NA DOBRE I NA ZŁE

więcej podobnych podstron