Kotlety schabowe po kowalsku
Nio to juz sie dorzuce, jako ze jest to jedna z prostszych rzeczy, za to bardzo lubianych przeze mnie i mego meza...
Kotlety po kowalsku (rzekomo):
1. cienkie plastry schabu rozbic i usmazyc jak zwykle kotlery, przyprawiajac jak tesciowa uwaza... i od tej pory traktowac je jak kanapki:
2. posmarowac je majonezem
3. nalozyc podsmazona cebule
4. polac ketchupem w ilosci wg uznania
5. posypac startym zoltym serem
6. zapiekac w piekarniku do rozpuszczenia sie sera...
Koniec
Osobiscie lubie tez schab w figach, ale czy nadal mowilabym o tym per ,,kotlety''... doprawdy nie wiem...
Smacznego:)