Kapuściński "O książkach, ludziach i sztuce"
Mało znane teksty Ryszarda Kapuścińskiego znalazły się w niedawno wydanym tomie "O książkach, ludziach i sztuce". "Są tu m.in. recenzje i rekomendacje wydawnicze oraz eseje Kapuścińskiego o sztuce" - powiedziała redaktorka, Bożena Dudko na promocji książki. W książce "O książkach, ludziach i sztuce" zebrano około setki tekstów pisanych przez Ryszarda Kapuścińskiego od lat 70. XX wieku po ostatnie miesiące jego życia. Ukazywały się one w prasie codziennej i literackiej, w książkach innych autorów (jako wprowadzenia lub posłowia). W książce znaleźć będzie można także niedrukowane nigdzie dotąd opinie dla wydawnictw, w których Kapuściński recenzował reportaże autorów młodszego pokolenia, rekomendował polskim wydawcom nowe, wartościowe publikacje zagraniczne. "18 z tych tekstów nigdy nie było publikowanych, a 10 - tylko w prasie zagranicznej. To także wyjątkowa okazja, aby zobaczyć, jak na przestrzeni lat ewoluowały poglądy Kapuścińskiego na sztukę reportażu, bo aż 30 z zebranych w tym tomie tekstów właśnie reportażu dotyczy" - mówiła Dudko.
Kapuściński bardzo uważnie śledził wszelkie ukazujące się w Polsce zbiory reportaży. Często był ich pierwszym recenzentem, jeszcze przed decyzją o publikacji rekomendował je wydawnictwom. Tak powstały m.in. teksty o "Wyspie nadziei" Mirosława Ikonowicza, "Dobrym miejscu do umierania" Wojciecha Jagielskiego, "Pochówku dla rezuna" Pawła Smoleńskiego, "Pandrioszce" Krystyny Kurczab- Redlich, "Schodów się nie pali" Wojciecha Tochmana. "Recenzje Kapuścińskiego to swego rodzaju przewodnik po historii polskiego reportażu" - mówiła Dudko.
Nie tylko zresztą polskiego - w tomie znalazły się teksty o książkach Salmana Rushdiego, Martina Pollacka, Amosa Oza, późniejszego noblisty V.S. Naipaula. Wszystkie recenzje, które wyszły spod pióra Kapuścińskiego, są pozytywne, pełne zachwytu. "Nie lubił krytykować. Jak mu się coś nie podobało, to po prostu nie pisał tekstu o takiej książce" - wspominała wdowa po pisarzu Alicja Kapuścińska.
W tomie znalazły się też teksty o ludziach: mistrzach reportażu, tłumaczach, fotografach i malarzach, a także o przyjaciołach, m.in. o Marianie Brandysie, Leopoldzie Ungerze, Stefanie Bratkowskim. W tekstach zebranych Kapuściński ujawnia czytelnikowi nieoczekiwane zainteresowania - malarstwem, fotografią, filmem. "Wiele z tych tekstów to samodzielne eseje o literaturze, sztuce reportażu, historii i polityce" - podkreślała Dudko.
"Tom jest rodzajem przewodnika po autorach i tytułach, z którymi warto się zapoznać. Co więcej, Ryszard każdorazowo uzasadnia, dlaczego poleca daną pozycję, a ponieważ robi to w sposób przemyślany, uważam, że można mu zaufać. Do każdej omawianej książki czy postaci ma stosunek osobisty, nigdy nie pisze na chłodno, obojętnie, z dystansem. W sumie - o dziwo - zbiór tekstów zawartych w tej książce mówi nam nie tylko o twórczości innych osób. Przede wszystkim mówi nam o upodobaniach, poglądach i pasjach samego Ryszarda" - przekonywała Alicja Kapuścińska na czwartkowej promocji książki.
Żona pisarza wspomina, że życie jej męża w połowie składało się z długich, nieustannych podróży, podczas których pisał jedynie setki depesz do centrali Polskiej Agencji Prasowej. Pobyty w domu od pierwszego dnia po powrocie przeznaczał na lekturę niezliczonych pozycji literatury wprowadzającej go do tematów kolejnych planowanych książek. "Trudno uwierzyć, że znalazł czas na napisanie tych drobniejszych tekstów. Przeważnie powstawały w okresach odpoczynku, po wydaniu książki na przykład" - dodała Alicja Kapuścińska.
Teksty zebrane w tomie "O książkach, ludziach i sztuce" pochodzą z prywatnego archiwum pisarza, które dopiero jest opracowywane. Można więc spodziewać się kolejnych książek. "Jeszcze w tym roku ukaże się tom +Ostatnie zapiski+, gromadzący teksty nigdy nie publikowane, odnalezione właśnie w archiwum" - zapowiada Jadwiga Majdecka z wydawnictwa Czytelnik, wydawcy książek Kapuścińskiego. ASZW
PAP - Nauka w Polsce