WZROST GOSPODARCZY
WZROST GOSPODARCZY- jest to ekonomiczny proces rozszerzania zdolności produkcyjnych gospodarki narodowej. Pojęcie to odnosimy do zmian ilościowych, a nie jakościowych, które opisuje rozwój gospodarczy. Ze względu na to, że zdolności produkcyjne gospodarki są trudne do zmierzenia, jego miarą jest przyrost realnego PNB. Nie jest to miara precyzyjna, gdyż w cyklu koniunkturalnym PNB zmienia się nie tylko ze względu na zmiany rozmiarów zdolności produkcyjnych, ale również zmiany stopnia ich wykorzystania. Dlatego realny PNB jest lepszą miarą wzrostu gospodarczego w dłuższym okresie, kiedy są eliminowane krótkookresowe wahania cykliczne.
Tempo wzrostu zależy od zasobów czynników produkcji oraz postępu technicznego.
Rozróżnia się ekstensywny wzrost gospodarczy, osiągany przez zwiększanie zasobów oraz intensywny wzrost gospodarczy, osiągany przez zwiększenie efektywności wykorzystania zasobów.
Przyczyny wzrostu
Tabela 1 zawiera uporządkowaną listę najważniejszych czynników przyczyniających się do wzrostu gospodarczego.
Dane te odnoszą się do Stanów Zjednoczonych, a nie do Polski, jednak są pouczające, ponieważ ujawniają uniwersalne prawidłowości dotyczące przyczyn wzrostu gospodarczego.
Tabela 1 Przyczyny wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych w latach 1929-1997
Wzrost nakładów pracy
Ilość świadczonej w gospodarce pracy jest jedną z głównych przyczyn decydujących o tempie wzrostu gospodarczego. W Stanach Zjednoczonych jej zmiany odpowiadały za 1/3 stopy wzrostu gospodarczego.
Wzrost produkcyjności pracy
Nie tylko ilość przepracowanego czasu jest ważna; liczy się także produkcyjność pracy. W Stanach Zjednoczonych zmiany produkcyjności pracy zatrudnionych w gospodarce odpowiadały za 2/3 stopy wzrostu gospodarczego. Na poziom produkcyjności pracy wpływa wiele różnych czynników. Są to:
wzrost nakładów kapitału
wzrost wiedzy i doświadczenia pracowników
postęp techniczny i organizacyjny
korzyści skali, czyli zmniejszanie się przeciętnych kosztów produkcji w miarę jej wzrostu,co powoduje, że z tych samych zasobów społeczeństwo wytwarza więcej dóbr. Efektem jest wzrost gospodarczy.
zmiany alokacji zasobów w gospodarce
zmiany prawne, kulturowe, społeczne
Jest wiele innych czynników które wpływają na tempo wzrostu gospodarczego. Chodzi o warunki, w których odbywa się gospodarowanie. Mogą one sprzyjać szybkiemu wzrostowi
gospodarczemu lub mogą ten wzrost hamować. Ważne są bogactwa naturalne, które mogą być odnawialne (np. ławice ryb) i nieodnawialne (np. zasoby uranu). Ich występowanie sprzyja szybkiemu wzrostowi, co pokazuje przykład Stanów Zjednoczonych. Jednak nie są one warunkiem koniecznym wzrostu.
Teorie wzrostu
Zmierzenie indywidualnego udziału poszczególnych czynników we wzroście gospodarczym wymaga dokładniejszego wyjaśnienia, w jaki sposób dochodzi do zwiększenia się produkcji. Zapewnia to model wzrostu Roberta Solowa.
Makroekonomiczna funkcja produkcji
Funkcja ta służy Solowowi do opisu wzrostu gospodarczego:
Q = F (L, K, T)
Opisuje ona związek ilości zużywanych: pracy L, kapitału K i stanu technologii T, z wielkością produkcji Q. Przyjmiemy dalej, że dostępna ilość ziemi w gospodarce jest stała.
Dzieląc makroekonomiczna funkcję produkcji stronami przez wielkość nakładu pracy L, możemy jej nadać następującą formę:
y = A * f(k)
gdzie:
y - wielkość produkcji na jednego zatrudnionego (y = Q/L),
A - stała, której zmiany ilustrują wzrost produkcyjności pracy spowodowany zmianami technologii
k - ilość kapitału rzeczowego na jednego zatrudnionego, czyli jego „uzbrojenie techniczne” (k = K/L)
Solow zakłada, że wzrost ilości kapitału na jednego zatrudnionego powoduje coraz wolniejszy przyrost przypadającej nań porcji produkcji.
Wykres 1 przedstawia makroekonomiczna funkcję produkcji określoną wzorem:
y = A * k ∞
gdzie ∞ opisuje wpływ wzrostu nakładu kapitału percapita na produkcyjność pracy.
Wykres 1 Makroekonomiczna funkcja produkcji
Według Solowa, wzrostowi gospodarczemu towarzyszą malejące przychody.
Wykres ten jest coraz mniej stromy: zwiększaniu technicznego uzbrojenia pracy(k) towarzyszy coraz wolniejszy wzrost produkcyjności pracy (y), co odzwierciedla działanie prawa malejących przychodów.
Solow oszacował makroekonomiczna funkcję produkcji dla Stanów Zjednoczonych. Z jego obliczeń wynika tzw. reguła 1/3, zgodnie z która zwiększenie nakładu kapitału o 1% powoduje wzrost PKB o 1/3 punktu procentowego. Ustalenia te pozwalają ocenić siłę z jaką działają poszczególne przyczyny wzrostu. Jeśli np. ilość kapitału na godzinę pracy rośnie w tempie 6% rocznie, a realny PKB na godzinę pracy zwiększa się o 5% na rok. „Reguła 1/3” mówi wówczas, że wzrost ilości kapitału odpowiada za 2 punkty procentowe (p.p.) stopy wzrostu PKB, co oznacza, że uzasadnieniem reszty (jest to tzw. reszta Solowa), czyli (5-2) p.p. stopy wzrostu, jest zmiana technologiczna.
Mechanizm wzrostu gospodarczego
Solow pokazuje, że gospodarka „samoczynnie” osiąga stan wzrostu zrównoważonego (steady state). Wzrost zrównoważony to sytuacja, w której produkcja Y, ilość pracy L i kapitału K zwiększają się w tempie równym tempu wzrostu liczby ludności. Jeśli wzrost jest zrównoważony, wielkość produkcji przypadająca na jednego pracującego y = Y/L oraz techniczne uzbrojenie pracy k = K/L są stałe.
Poglądy Solowa ilustruje wykres 2.
Wykres 2 Gospodarka samoczynnie osiąga stan wzrostu zrównoważonego
Gospodarka samoczynnie wchodzi na ściezkę wzrostu zrównoważonego. Zachodzi jedno z dwojga: albo k < k* s . y > n . k k rośnie, albo k > k* s . y < n . k k maleje.
Na osi poziomej mierzymy techniczne uzbrojenie pracy k = K/L. Na osi pionowej umieszczono cztery zmienne uzależnione od poziomu technicznego uzbrojenia pracy I:
produkcję per capita y = Y / L
oszczędności per capita s * y gdzie s jest parametrem opisującym skłonność mieszkańców do oszczędzania
rzeczywiste inwestycje per capita Δ K/L
inwestycje per capita Δ K/LR, zapewniające wzrost zrównoważony.
Na mocy definicji, wzrost jest zrównoważony tylko wtedy, gdy tempo wzrostu ilości kapitału Δ K/K jest równe tempu wzrostu ilości pracy Δ L/L: Δ K/K = Δ L/L; wielkości te zrównują się na poziomie wyznaczonym przez tempo wzrostu liczby ludności. Inwestycje Δ K/L są wówczas równe iloczynowi tempa wzrostu zatrudnienia n i technicznego uzbrojenia pracy k: Δ K/LR = n * k
Odpowiadające mu rzeczywiste oszczędności i inwestycje przewyższają wtedy inwestycje zapewniające zrównoważenie wzrostu (Δ K/L > n . k). W konsekwencji dochodzi do wzrostu ilości kapitału k. Inwestycje są większe od tych, które zapewniają stałość k! W ujęciu symbolicznym:
Większe oszczędności a tempo wzrostu
Według Solowa zwiększenie oszczędności i technicznego uzbrojenia pracy nie zapewni trwałego przyśpieszenia tempa wzrostu. Sytuację taką przedstawia wykres 3.
Wykres 3 Zwiększenie oszczędności i technicznego uzbrojenia pracy zapewnia jedynie przejściowe przyśpieszenie wzrostu
Próba przyśpieszenia wzrostu metoda zwiększenia oszczędności i technicznego uzbrojenia pracy ostatecznie kończy się powrotem do wzrostu z szybkością wyznaczoną tempem powiększania się liczby ludności.
Wzrost skłonności do oszczędzania z s do s' przesunął górę wykres funkcji oszczędności: z położenia s . y do położenia s' . y. Wraz z oszczędnościami zwiększyły się również inwestycje. Wzrost zrównoważony jest teraz w punkcie E1, a nie jak do tej pory w punkcie E, przy wyższym poziomie technicznego uzbrojenia pracy k1, a nie k0. (U Solowa gospodarka „automatycznie” osiąga wzrost zrównoważony). Nadal jednak mamy do czynienia ze wzrostem w tempie równym tempu wzrostu liczby ludności, co oznacza, że nie doszło do trwałego przyśpieszenia wzrostu gospodarczego. Gdy natomiast ilość kapitału zwiększa się z poziomu k0 do poziomu k1, to zwiększanie się ilości kapitału, którą dysponuje przeciętny pracownik, powoduje wtedy dodatkowe przyrosty wielkości produkcji ponad te, które są spowodowane zwiększaniem się liczby pracujących. Co oznacza przyśpieszenie wzrostu gospodarczego. Efekt ten zanika dopiero po powrocie przez gospodarkę na ścieżkę wzrostu zrównoważonego w punkcie E1. Korzyścią, takiej operacji przyśpieszenia tempa wzrostu gospodarczego, jest chwilowe przyśpieszenie wzrostu, które sprawia, że dalszy wzrost zrównoważony odbywa się ze względnie wyższego poziomu PKB i daje stosunkowo większe przyrosty produkcji. Zaś kosztem przejściowe zmniejszenie tempa wzrostu konsumpcji, stanowiące nieuchronna cenę zwiększenia oszczędności i inwestycji.
4