Śpiewajmy Panu
Dokumenty Soboru Watykańskiego II wprost stwierdzają, iż muzyka i śpiew stanowią nieodzowną oraz integralną część każdej uroczystej liturgii. Nie są tylko ozdobą i dodatkiem do świętych czynności, ale należą do zasadniczej całości. To dowartościowanie muzyki ma jednak swoje konkretne zadanie, służy bowiem uwielbieniu Boga i uświęceniu człowieka. Ten cel — soteriologiczny i kultyczny - wyrazić się powinien w jej potrójnej funkcji jaką jest modlitwa, jednomyślność i solenność. (Por KL 112)
Tak sformułowane zadania, stawiają konkretne wymogi samej muzyce kościelnej. Należą do nich świętość i doskonałość formy. Swoją świętość osiąga muzyka przez zjednoczenie jej z liturgią, to znaczy zarówno z tekstem jak i czynnością świętą. Przez to staje się jednym ze znaków sprawowanego misterium zbawienia. Staje się nim także przez to, że stwarza odpowiedni nastrój ułatwiający modlitewne skupienie, radosne świętowanie, wzniesienie myśli do Boga,
Doskonałość formy wymaga doboru właściwego repertuaru oraz sposobu jego wykonania. Tak postawione zadania odnoszą się do tekstu i melodii, bo zarówno tekst, jak i kompozycja muzyczna, istniejąca samoistnie czy napisana do tekstu, powinny powstać dla liturgii. Każda przypadkowość, dobrowolne łączenie tych dwóch dziedzin sztuki naraża na zaniedbanie, degradację lub wypaczenie jednej z nich.
Dokonując wyboru stosownej pieśni trzeba pamiętać o jej potrójnej funkcji: jednoczącej, medytacyjnej i ozdobnej. Wspólny śpiew ma zadanie zjednoczyć zgromadzenie, stworzyć ze zbiorowość i prawdziwą wspólnotę, która jednym głodem śpiewa Panu chwałę. Często spiew staje się inspiracja do osobistej modlitwy, do odkrywania prawdy o Panu Bogu i o sobie. Nie można przy tym zapominać, że muzyka i śpiew nadają zgromadzeniu liturgicznemu szczególny uroczysty charakter.