Ekonomiczna rola rządu w gospodarce


Wydział Budownictwa Łukasz Majkowski

i Inżynierii Środowiska Gr. B2

Politechniki Gdańskiej

EKONOMICZNA ROLA RZĄDU W GOSPODARCE

Ważniejsze argumenty za ekonomiczną rolą państwa wiążą się zwykle z czynnikami t.j.:

Ważniejsze argumenty przeciw aktywnej roli państwa w gospodarce wiązane są m.in. z takimi czynnikami jak:

Ekonomiczne funkcje rządu:

Aspekt realny ekonomicznej roli rządu - wyraża się głównie w tym, że różne agendy, instytucje i przedsiębiorstwa państwowe prowadzą określoną dzia­łalność gospodarczą. Jest on zdeterminowany zwłaszcza zakresem własności pub­licznej w danym kraju (a mówiąc ściślej, wielkością majątku publicznego) oraz liczbą i efektywnością działania pracowników sektora publicznego. Państwo dzię­ki swoim agendom, instytucjom i przedsiębiorstwom jest dziś w wielu krajach m.in. wielkim dostawcą różnych produktów i usług oraz wielkim pracodawcą.

Aspekt regulacyjny ekonomicznej roli rządu - wyraża się przede wszy­stkim we wpływie państwa na działalność innych podmiotów gospodarczych. Państwo oddziałuje na przebieg procesów gospodarczych ustanawiając pewne in­stytucje i normy prawne wyznaczające stosunkowo trwałe reguły prowadzenia działalności gospodarczej oraz dokonując różnego typu bieżących interwencji w funkcjonowanie innych podmiotów gospodarczych, w szczególności przedsię­biorstw. Ten aspekt roli państwa w gospodarce zdeterminowany jest m.in. „wy­dolnością" różnych agend i instytucji państwa regulujących życie gospodarcze oraz preferowanym przez nie modelem (wizją) roli państwa w gospodarce. Jeśli zaś chodzi o bieżące interwencje i regulacje, to związane są one przede wszy­stkim z polityką gospodarczą państwa, z jej celami i środkami ich realizacji.

Najczęściej współcześnie wykorzystywanym syntetycznym wskaźnikiem roli rządu w gospodarce danego kraju, jest udział wydatków państwowych w produkcie krajowym (lub narodowym) brutto. Od­zwierciedla on w jakiejś mierze obydwa aspekty roli państwa w gospodarce, gdyż działalność państwa i w sferze realnej, i w sferze regulacyjnej wiąże się z określonymi wydatkami (kosztami), chociażby np. z wydatkami na płace czoło­wych funkcjonariuszy i szeregowych pracowników aparatu oraz sektora państwo­wego.

Teoretyczne koncepcje roli rządu w gospodarce:

Punktem odniesienia większości współczesnych koncepcji roli państwa w gospodarce jest sformułowana jeszcze przez ekonomię klasyczną koncepcja „państwa-minimum". Ekonomiści klasyczni, w szczególności A. Smith oraz D. Ricardo, eksponowali prywatną inicjatywę, przedsiębiorczość i osobiste intere­sy jednostek. Zdawali sobie jednak sprawę z tego, że swobodna, niczym nie skrę­powana działalność przedsiębiorczych jednostek sama przez się nie gwarantuje pełnej harmonii ich interesów z interesem ogólnym. Zgodność tych interesów zapewnia, według nich, dopiero „niewidzialna ręka" rynku. To właśnie samo­czynnie działający mechanizm rynkowy sprawia, że podyktowane egoizmem działania poszczególnych przedsiębiorców stają się ostatecznie dobroczynne dla ogółu. Jednakże rynek działa dobrze dopiero wtedy, gdy w społeczeństwie i w gospodarce panują sprawiedliwe prawa i porządek, a konkurencja nie jest ograni­czana przez monopole. Te prawa, podobnie zresztą jak sam rynek i konkurencja, nie wynikają z odwiecznego „porządku naturalnego", lecz są dziełem ludzi. I tu pojawia się miejsce na rolę państwa.

Państwo nie powinno, ich zdaniem, ograniczać przez swoje bezpo­średnie ingerencje inicjatywy poszczególnych jednostek oraz działania mechani­zmu rynkowego. Powinno chronić konkurencję, a także tworzyć taką infrastruktu­rę instytucjonalno-prawną, która zapewniałaby możliwie stabilne „reguły gry" i pożądane społecznie działanie sił rynkowych. W sumie, w świetle tej koncepcji, państwo powinno być silne, ale równocześnie jego ekonomiczne funkcje powinny być sprowadzone do niezbędnego minimum.

Nurt interwencjonistyczny był przede wszystkim reakcją na niedoskonałości rynku. Były one dostrzegane od dawna, ale prawdziwy przełom przyniosła dopie­ro teoria J.M. Keynesa. Zasadniczy postulat tego autora, mówiący o konieczno­ści aktywnego uczestnictwa państwa w rozwiązywaniu problemów wywołanych słabościami rynku, dosyć szybko zyskał sobie popularność. Ponieważ główną przyczyną niepełnego zatrudnienia jest, według Keynesa, niedostateczny popyt globalny, należy dążyć do jego zwiększenia. Aby to osiągnąć, państwo może wykorzystać różne środki. Przede wszystkim może zastosować politykę względnej obfitości pieniądza i niskiej stopy procentowej. Tego rodzaju polityka sprzyja inwestycjom, a inwestycje oznaczają nowe miejsca pracy. Równocześnie polityka wzmożonej emisji taniego pieniądza nie musi, jego zdaniem pro­wadzić do inflacji tak długo, jak długo istnieje bezrobocie. Następnym posunię­ciem zalecanym przez Keynesa jest zwiększenie inwestycji publicznych. Roboty publiczne (np. regulacja rzek, budowa dróg, szkół i innych obiektów użyteczno­ści publicznej), zwiększają popyt, przy czym dzięki mechanizmom mnożnikowym efekt ich działania może być re­latywnie duży. Keynes opowiadał się raczej za polityką stosunkowo stabilnych płac nominalnych, nawet gdyby miało to oznaczać spadek płac realnych. Inne środki zalecane przez Keynesa to polityka redystrybucji dochodów (progresywne opodatkowanie wysokich dochodów, ulgi dla inwestorów, zasiłki dla bezrobotnych i ludzi o szczególnie niskich dochodach itd.) prowadzona na nieko­rzyść rentierów i na korzyść pracowników najemnych oraz tych przedsiębiorców, którzy podejmują duże inwestycje, a także niektóre formy umiarkowanego pro­tekcjonizmu, np. działania zmierzające do ograniczenia importu.

Współczesne kierunki liberalne charakteryzuje przede wszystkim głęboka wiara w system prywatnej przedsiębiorczości i wolny, konkurencyjny rynek oraz niechęć do rozszerzania ekonomicznych funkcji państwa. Neoliberałowie po­dzielają klasyczną koncepcję „państwa-minimum" oraz opowiadają się za istotną rolą państwa w tworzeniu i podtrzymywaniu dostosowanego do wymogów rynko­wej gospodarki ładu instytucjonalno-prawnego.

Monetaryzm - głosi, że państwo powinno zrezygnować z polityki krótkookresowego regulowania koniunktury typu keynesistowskiego (stymulowanie popytu w celu ograniczenia bezrobocia itp.). Polityka ta zakłóca bowiem naturalną grę sił rynkowych i przynosi z reguły skutki odwrotne do za­mierzonych. Wiąże się to m.in. z występowaniem opóźnień w procesie przygoto­wywania i realizacji konkretnych przedsięwzięć polityki gospodarczej, a także z kształtowaniem się oczekiwań podmiotów gospodarczych. Bieżąca polityka ekonomiczna powinna być nastawiona głównie na zapewnienie minimum płynności i elastyczności w gospodarce.

Nowa ekonomia klasyczna, określana też cza­sami mianem skrajnego monetaryzmu, poddaje krytyce nie tylko keynesistów, lecz także „umiarkowanych" monetarystów. Stoi ona na stanowisku, że aktywna polityka stabilizacyjna jest nieskuteczna w okresie zarówno długim, jak i krót­kim, gdyż państwo nie jest w stanie trwale oddziaływać na wielkości realne, takie jak produkcja czy zatrudnienie. Ich zdaniem, przedsiębiorstwa i gospodar­stwa domowe nie ulegają iluzji pieniężnej ani w długim, ani w krótkim okresie i podejmują decyzje biorąc pod uwagę wyłącznie wielkości realne.

Szkoła neoaustriacka postuluje, aby państwo koncentro­wało uwagę na ochronie własności prywatnej i konkurencji oraz wspomaganiu systemu obiegu informacji ekonomicznej. Wolny rynek jest, według przedstawi­cieli tej szkoły, najlepszym mechanizmem alokacji zasobów i zarazem najle­pszym źródłem prawdziwej informacji. Państwo nie może zastąpić rynku m.in. dlatego, że nie dysponuje wystarczającym zasobem wiarygodnej informacji, a na­wet gdyby nim dysponowało, nigdy nie będzie w stanie go dobrze wykorzystać z powodu sztywności struktur biurokracji państwowej i innych czynników

Ekonomia podaży traktuje ingerencję państwa jako jeden z najważniejszych czynników zewnętrznych zakłócających działanie mechanizmu rynkowego. Gospodarka nie rozwija się sama przez się czy też wskutek oddziaływania państwa, ale dzięki ludzkiej przedsiębiorczości. Dlatego też, twierdzą przedstawiciele ekonomii podaży, trzeba uwolnić gospodarkę od swoistego ograniczenia, jakie nakłada na nią państwo. To uwolnienie należy rozpocząć od redukcji podatków i reformy systemu podatkowego. Zbyt wysokie podatki hamują bowiem inwestycje i wpływają negatywnie na tempo wzrostu gospodar­czego. Im mniej wygenerowanych przez sektor prywatny dochodów będzie prze­chodzić przez budżet państwa (zwłaszcza na cele socjalne), tym sprawniej będzie funkcjonował rynek i tym mniej zakłóceń wystąpi w gospodarce.

Ekonomiczna teoria polityki, inaczej teoria wyboru publicznego, której istotą jest zastosowa­nie metod analizy ekonomicznej do badań nad podejmowaniem decyzji politycznych, przynosi nowe spojrzenie na takie instytucje jak państwo, rząd, partie polityczne i związki zawodowe oraz wzmacnia na ogół argumentację neoliberałów. Zdaniem przedstawicieli tej teorii, instytucje tego typu mogą być „niesprawne", tak samo jak rynek. Efektywność ich działania trzeba zatem badać i oceniać stosując podobne metody i kryteria oceny jak w przypadku rynku.

Teoria biurokracji rozwija tezę, że struktury biurokratyczne (które przewa­żają w sektorze publicznym) nieuchronnie prowadzą do nieracjonalnego wyko­rzystania zasobów, niepotrzebnych wydatków i permanentnej nadprodukcji usług publicznych.

Teoria politycznego cyklu koniunkturalnego, która jest prezento­wana nieco dokładniej w rozdziale czternastym, sugeruje, że istnieje pozytywny związek przyczynowo-skutkowy między politycznym cyklem wyborczym a cy­klem gospodarczym.

Koncepcja społecznej gospodarki rynkowej (w skrócie SGR) jest konce­pcją modelu gospodarki wolnorynkowej z nowoczesnym, realistycznie pomyśla­nym systemem zabezpieczeń społecznych. W kwestiach ściśle gospodarczych koncepcja ta nie wykracza zbytnio poza typowe propozycje nurtu liberalnego, natomiast dość dużą oryginalnością odznaczają się zawarte w niej propozycje do­tyczące problemów socjalnych.

Jeśli chodzi o bieżącą politykę ekonomiczną państwa, to powinna ona być, według przedstawicieli koncepcji SGR, bardzo umiarkowana, przy czym akcent powinien być położony na politykę pieniężno-kredytową, nastawioną głównie na zwalczanie inflacji, oraz na politykę antymonopolową, nastawioną na zwalczanie monopoli i praktyk monopolistycznych. Twórcy koncepcji SGR dzielą często interwencje państwa na zachowawcze i dostosowawcze, a także zgodne i niezgodne z rynkiem. Wykluczają posługiwanie się przez państwo interwencjami zachowawczymi, które utrwalają istniejącą strukturę gospodarczą, a polegają np. na stosowaniu dotacji dla nierentownych firm lub gałęzi produkcji. Dopuszczają inwerwencje dostosowawcze, np. różne­go typu programy restrukturyzacji, które umożliwiają podmiotom gospodarczym przeżywającym pewne trudności dostosowanie się do wymogów gospodarki ryn­kowej. Interwencje niezgodne z rynkiem, takie np. jak administracyjne ustala­nie cen lub określanie limitów ich wzrostu, wyznaczanie płac minimalnych, bez­pośrednia reglamentacja surowców czy środków finansowych, powinny być — ich zdaniem — zaniechane. Natomiast mogą być stosowane interwencje zgodne z rynkiem, takie np. jak stosowanie ceł oraz regulowanie kursów waluty krajo­wej w stosunku do walut innych krajów, które nie znoszą samoczynnie działają­cego mechanizmu rynkowego.

Koncepcja państwa dobrobytu, nie jest ele­mentem jakiegoś odrębnego, zwartego kierunku w teorii ekonomii. Jest zbiorem poglądów, pomysłów i postulatów zaczerpniętych z różnych kierunków teoretycznych.

Jeśli chodzi o praktykę państwa dobrobytu, to kształtowała się ona stopniowo, na podstawie doświadczeń wielu kra­jów. Oczywiste jest, że dobrobyt danego społeczeństwa zależy od wielu czyn­ników, a działalność samego państwa jest tylko jednym z nich i to niekoniecznie najważniejszym. Inne główne czynniki wpływające na dobrobyt to:

Ważne znaczenie ma sam sposób dostarczania pomocy przez państwo. Może on być bardzo zróżnicowany, państwo może być np. głównym organizatorem pomo­cy, a niekoniecznie głównym producentem środków przeznaczonych na pomoc.

BIBLIOGRAFIA:

„PODSTAWY EKONOMII” - Roman Milewski, PWN Warszawa 20010x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
W7 ROLA RZĄDU W GOSPODARCE I REDYSTRYBUCJA DOCHODU
Ekonomia Rola panstwa w gospodarce
Ekonomia rola rządu
Rola państwa w gospodarce, administracja, I ROK, makro i mikroekonomia, MAKRO-ekonomia
ekonomia rozwoju pytania, 27, Rola państwa w gospodarce Państwa, ja to rozumiem na zasadzie jakie fu
Rola państwa w gospodarce, socjologia, skrypty i notatki, ekonomia
Rola panstwa w gospodarce rynkowej, ekonomia, logika, biznes, info
Rola państwa w gospodarce, ekonomia
rola państwa w gospodarce-stabilizacja koniunktury gospodarc, Ekonomia
rola państwa w gospodarce-stabilizacja koniunktury gospodarc, Ekonomia, ekonomia
Rola państwa w gospodarce, DOKUMENTACJA, EKONOMIA PRAWO
Rola państwa w gospodarce, systemy ekonomiczne
Referaty ekonomia, BANK CENTRALNY, „BANK CENTRALNY, JEGO ROLA I FUNKCJE W GOSPODARCE”
Rola państwa w gospodarce, administracja, I ROK, makro i mikroekonomia, MAKRO-ekonomia
PP SYSTEM GOSPODARKI, MAKROOTOCZENIE, OTOCZENIE EKONOMICZNE, ROLA PAŃSTWA
6 Rola państwa w gospodarce
MSG DEFINICJE, ►► UMK TORUŃ - wydziały w Toruniu, ►► Ekonomia, Międzynarodowe stosunki gospodarcze
Rola panstwa w gospodarce, Finanse i rachunkowość UMK notatki wykłady pytania egzaminy, II część, Ma

więcej podobnych podstron