Anielka Tresc


Bolesław Prus „Anielka” - treść

W majątku wiejskim żyje trzynastoletnia Anielka. Ma siedmioletniego brata Józia, a rodzice są właścicielami dworu i ziemi. Ojciec nie dba o budynki, ziemia leży ugorem, służba plącze się bez celu. Pan Jan w domu bywa gościem, nie przykłada się do pracy. Próbuje po trochę sprzedawać swoje dobro i trwoni swój majątek na rozjazdy. Małżonka jest chorowita, zajmuje się sobą i małym Józiem, któremu wmawia że jest wątły, słaby, chory. Na początku poznajemy go, gdy cały czas siedzi z matką, ubrany w bernardyński habit. Nie chce chodzić, bo myśli, że to spowoduje chorobę. Dziewczynką zajmuje się guwernantka o imieniu Walentyna. Gdy mijają godziny nauki, Anielka wychodzi do ogrodu, rozmyśla o przyszłości, bawiąc się z psem Karuskiem. Któregoś dnia zauważa że niedaleko inne dziecko bawi się z prosiakiem. Poznaje że to córka chłopa Gajdy - Magda. Gajda jest wrogiem dziedzica. Anielka podchodzi do wieśniaczki. Częstuje ja ciastkiem, niebieską obdarowuje wstążką. Nadjeżdża pan Jan i jest zły na Anielkę, że zadaje się z wieśniaczką. Dziedzic próbuje uzyskać jakąś pożyczkę, by ratować majątek, niestety bez skutku. Postanawia prosić o pieniądze swoją małżonkę, ona nie interesując się sprawami majątku, ufa mężowi, dała mu pełnomocnictwo na swój posag, który dziedzic roztrwonił. Teraz prosi ją o biżuterię. Ciągle obiecuje jej poprawę sytuacji, bale, wyjazd do lekarza Chołubińskiego do Warszawy. Gdy nadchodzi czas posiłku okazuje się iż spiżarnia świeci pustkami. Minął tydzień, a dziedzic siedząc w domu, rozmyślał o trudnej sytuacji. Służba nie opłacana, zaczęła odchodzić. Przyjeżdża ciotka, prosząc o pracę i pozostanie w dworze, jednak pan Jan nie zgadza się i Anna Stokowska opuszcza majątek. Jest niedziela, chłopi po mszy zbierają się w karczmie u Szmula, radzą czy podpisać ugodę z dziedzicem na św. Jana co do serwitutów. Po długich rozmowach zapada propozycja układu za pięć morgów ziemi. Szmul daje znać dziedzicowi o zamierzeniach chłopów. Pan Jan przerażony, widzi niepewną przyszłość, widmo utraty domu spędza mu sen z powiek. Konie Gajdy weszły na pole i wyrządziły szkody, karze wieśniaka karą trzech rubli odszkodowania dla tego, kto złapał konie. Słysząc to, Anielka błaga ojca Magdy o wyrozumiałość dla córki, ofiaruje mu złoty medalik. Przejęty wieśniak obiecuje, że nigdy nie będzie bić małych dzieci. Panna Walentyna toczy ze sobą ciężką walkę, myśli, że dziedzic chce ją uwieść, błaźni się przed nim, bo on nie miał takich zamiarów i postanawia odejść. Ciągle rozmyśla o swoim konkurencie panu Saturninie i idealizuje go. Żegna się z dziedziczką, a swojej uczennicy daje w prezencie swój kajecik z własnymi myślami i radami. Tymczasem Pan Jan zdaje sobie sprawę z konieczności sprzedaży majątku, bojąc się wymówek rodziny postanawia wyjechać do Warszawy i opuszcza rodzinę. Następnego dnia Grzyb dowiaduje się od Szmulca o sprzedaży majątku Niemcom. Chłopi zbierają się i po naradzie postanawiają wysłać delegację do dworu. Dziedziczka zdziwiona tymi wiadomościami twierdzi, że to jakieś nieporozumienie i obiecuje wyjaśnić sprawę jak tylko małżonek wróci. Wieśniacy odgrażając się odchodzą i udają się do Gajdy, ten dobrze zna dziedzica i jest pewien ze decyzja pana Jana się nie zmieni się. Pełni nienawiści do pana wracają do domów, Gajda postanawia wysuszyć na piecu hubę, która służy do rozpalania ognia. Dziedziczka spędzała czas w łóżku, opuszczona przez męża czeka na to, co będzie dalej. Chłopi dyskutują i zastanawiają się nad decyzja dziedzica. Noc. Gajda podczas rozmyślań, spostrzega przez okno dziwne ogniste punkciki, wybiega na podwórko i ze zdumieniem stwierdza, że płonie dach dworu. Zwołuje wszystkich wieśniaków, aby ratować co się da z płonącego budynku, wynosi Anielkę, matkę i brata. Nie udaje się uratować dworu. Burmistrz stwierdza, że spalił się sam przez zawartość strychu. Wkrótce przybywa tam Szmul i przekazuje pani Matyldzie pieniądze od męża i wiadomość o spotkaniu z ciotką. Pani Janowa wraz z dziećmi ma się przenieść do folwarku. Po dotarciu na miejsce dostają do dyspozycji jedną izbę z ubogim sprzętem i klepiskiem. Jedzenie te jest ubogie. Anielka po tych przejściach popada w melancholię, traci siły, jest rozpalona.

Wątek Karuska, którego nie było przez kilka dni (miłość), potem szuka przez kilka dni swojej pani, krąży po wsiach, głodny, poraniony, postrzelony w nogę. Wreszcie odnajduje Anielkę i przy niej zdycha.

Po długim czasie docierają do dziedziczki dwa listy, jeden od męża pełen pokrętnych tłumaczeń, drugi od ciotki Anny, która wzywa Matyldę do przyjazdu do miasta, celem spotkania z bogatą ciotka męża. Biorąc pod uwagę dobro dzieci, dziedziczka wyjeżdża. Rodzeństwo zostawia pod opieką Kuby i Jagny Zająców (karbowi). Nazajutrz wraca Szmul z upominkami i wiadomościami od matki. Józio zmężniał, dużo czasu spędzał na zabawach i jadł proste potrawy. Ale dziewczynka dalej była chora, nie mogła pracować, w końcu z braku sił nie wstawała z lóżka. Aby wypełnić sobie czas pisała wiersze przepełnione smutkiem. Do folwarku przyjeżdża ciotka Andzia, przejmuje się ciężka chorobą Anielki, próbuje odpędzić złe duchy czarami, jednak i to nie pomaga. Nagle niespodziewanie przybywa nieznajoma, bogata pani, podając się za krewną dzieci, zabiera je do własnego domu - Wólki. Tam Anielka dochodzi trochę do zdrowia, czuwa nad nią kilku lekarzy, jeden młody z Warszawy, który twierdzi, że dziewczynka ma malarię. Zającowa opiekuje się dziewczynką. Gdy przyjechała ponownie ciotka Andzia, Anielka poczuła się trochę lepiej. Rozmawiały o chorobie i o rodzicach, za którymi tak tęskniła. Tymczasem lekarze są bezradni, nie mogą jej pomóc. Do Anielki wezwano księdza, po spowiedzi i namaszczeniu olejami czuje ulgę w sercu, ale przewiduje swoją śmierć. Niespodziewanie do pokoju wchodzi dziedzic, który szybko przyjechał na wezwanie baronowej, ma żałobne tasiemki przy ubraniu. Dziewczynka na ten widok traci przytomność i umiera, wcześniej krzyczy „Mama nie żyje!”. Pan Jan ożenił się z panią Weiss. Energiczna i mądra żona ograniczyła jego wydatki, a także troskliwie zajęła się Józiem który wyrósł na przyzwoitego człowieka.

Bohaterowie:

Jan - dziedzic

Matylda (Mecia) - jego żona

Anielka, Józio - dzieci

panna Walentyna - guwernantka Anielki, pogardza arystokracją, ma bardzo surowe zasady, chroni swoją cnotę przed domniemaną napaścią dziedzica, marzy panu Saturninie, potem cierpi, gdy ten zaręcza się z inną

ciotka Anna Stokowska - szwaczka, siostra Meci

Kuba i Jagna Zając - karbowie, mieszkają w folwarku, na bardzo wilgotnych terenach, gdzie zmarła im trójka dzieci, na końcu są humorystycznie opisywani przez narratora, np. wyjazd karbowej do baronowej z Anielką i tęsknota karbowego, który idzie za wozem a potem przyjeżdża do pałacu z całym dobytkiem i zaczyna pić, bo dobrze mu było na folwarku

Gajda, Grzyb, Jan Samiec - chłopi

Szmul - Żyd, trzyma z dziedzicem, chłopom radzi tak, by nic nie poradzić, potem donosi dziedzicowi o ich decyzji, po pożarze zajmuje się dziedziczką i dziećmi, zależy mu na młynie, który dostaje dopiero po ślubie Jana z Weissową

baronowa Weiss - Żydówka (?), bardzo bogata, bierze ślub z Janem po śmierci matki Anielki

Problematyka

"Anielka" to powieść o czasach po powstaniu styczniowym i uwłaszczeniu chłopów przez rząd carski. Duże majątki szlacheckie, pozbawione taniej siły roboczej zaczęły chylić się ku upadkowi, zwłaszcza te, których właściciele byli lekkomyślni i próżniaczy. Tytułowa Anielka jest właśnie córką takiego właściciela ziemskiego. 13-letnia dziewczynka przeżywa głębokie rozczarowania widząc jak daleko odbiega praktyka życiowa od zasad moralnych głoszonych w jej środowisku. Chodzi tu o wyzysk i złe traktowanie chłopów. Autor stworzył w tej opowieści znakomity obraz psychologiczny dziecka patrzącego na świat pełen konfliktów.

Serwituty - prawo częściowego użytkowania przez wieś dworskich lasów i łąk. Teraz uwłaszczenie chłopów. Mają się umówić, ile dostaną od pana. Wtedy już nie będą mogli korzystać z jego dóbr. Chłopi chcą odwlekać umowę, by pan dał im więcej, ale boją się, że sprzeda majątek Niemcom i nic nie dostaną albo zostaną ukarani z nadużycia.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Frycz prawo autorskie tresc prawa 3
TREŚĆ KSZTAŁCENIA2
TRESC WYKLADU
BD 2st 1 2 w05 tresc 1 1
ProjektBazy KomisSamochodowy tresc U
opcje I - przykłady - tresc
Heryk Sienkiewicz - Sachem - treść, 7. Pozytywizm
tresc kazan
Przeanalizuj powroty do lat dziecinnych treść
Vanitas vanitatum treść prezentacji
Zadanie zaliczeniowe treść!
Co kryje w sobie słowo – treść i zakres znaczeniowy wyrazu
cwiczenie 1 tresc obliczenia
BHP Modul 4 tresc id 84462 Nieznany (2)
BD 2st 1 2 w01 tresc 1 1 (2)
BD 2st 1 2 w07 tresc 1 1 kolor
BHP Modul 2 tresc id 84460 Nieznany (2)

więcej podobnych podstron