Bunt i afirmacja - dwie postawy wobec 偶ycia. Rozwa偶ania na podstawie wybranych utwor贸w literatury polskiej.
Bunt i afirmacja to dwie postawy jak偶e r贸偶ne. Charakteryzowa艂y one jednak cz艂owieka od najdawniejszych czas贸w. Zar贸wno jedna postawa, jak i druga by艂a potrzebna. Niezgoda na otaczaj膮c膮 rzeczywisto艣膰 prowadzi艂a bowiem do tworzenia si臋 nowych form spo艂ecznych czy obyczajowych, za艣 zgoda przed艂u偶a艂a tradycj臋 i pozwala艂a na jej kontynuacj臋. Literatura od najdawniejszych czas贸w ukazywa艂a wi臋c postawy zar贸wno buntu wobec 偶ycia, jak te偶 i jego afirmacji. W dobie odrodzenia, w czasie rozkwitu gospodarczego I Rzeczypospolitej w utworach pisarzy tego okresu, np. M. Reja, J. Kochanowskiego, oczywi艣cie przewa偶aj膮 postawy akceptacji wobec otaczaj膮cego 艣wiata. Zar贸wno gospodarz ziemski, Rej, jak i Kochanowski ceni膮 sobie uroki wiejskie i po偶ytki p艂yn膮ce z pracy na roli. 艢wiadczy o tym "呕ywot cz艂owieka poczciwego" M. Reja czy fraszki i pie艣ni Jana z Czarnolasu. R贸wnie偶 偶ycie dworskie, mimo intryg, przynosi obu poetom wiele satysfakcji, szczeg贸lnie spotkania w gronie wykszta艂conych przyjaci贸艂, z kt贸rymi mo偶na sp臋dza膰 czas przy winie, muzyce i poezji (np. pie艣ni biesiadne J. Kochanowskiego). Ale i w tej szcz臋艣liwej epoce nie ma zgody na wszystko. 艢wiadczy o tym chocia偶by taki utw贸r M. Reja, jak: " Kr贸tka rozprawa..." czy " O naprawie Rzeczypospolitej" A. Frycza Modrzewskiego. Potrzeb臋 zmian - reform politycznych w Polsce widzieli ju偶 wykszta艂ceni ludzie tej epoki, a do takich z pewno艣ci膮 w艂a艣nie nale偶eli pisarze. S艂abo艣膰 pospolitego ruszenia ukazuje np. Kochanowski w swojej pie艣ni "O spustoszeniu Podola". Proponuje tam szlachcie opodatkowanie si臋 na wojsko i walk臋 na 艣mier膰 i 偶ycie z Turkami i Tatarami. W trudnej dobie o艣wiecenia konieczno艣膰 zmian ukazuje wiele utwor贸w literackich tego okresu. Czasy saskie i panowanie ostatniego kr贸la Polski, St. Augusta Poniatowskiego, przynios艂y Polsce utrat臋 suwerenno艣ci. Pr贸by reform politycznych i uchwalenie Konstytucji 3 maja dokona艂y si臋 za p贸藕no i nie przynios艂y po偶膮danych efekt贸w. Dlatego te偶 ca艂a literatura tego okresu (Krasicki, Niemcewicz) krytykuje zastan膮 rzeczywisto艣膰 i stara si臋 j膮 naprawi膰 w duchu o艣wiecenia. Afirmacj臋 偶ycia odnajdziemy jeszcze, co prawda, w sentymentalnych utworach tej epoki, takich jak " Laura i Filon" F. Karpi艅skiego, ale te sielankowe pejza偶e i uczucia szybko zostan膮 wyparte przez zsy艂ki na Sybir i popowstaniowe represje, kt贸re nadejd膮 wraz z utrat膮 przez Polsk臋 niepodleg艂o艣ci. Powstania XIX wieku (listopadowe, styczniowe i inne) by艂y niczym innym, jak niezgod膮 na niewol臋 narodow膮, wielkim buntem ca艂ego narodu wobec zaborc贸w. Pisarze romantyczni, chc膮c podnie艣膰 nar贸d na duchu, tworzyli bohater贸w zbuntowanych, po艣wi臋caj膮cych ca艂e swoje 偶ycie ojczy藕nie. Mickiewiczowski "Konrad Wallenrod" buntuje si臋 przeciwko pot臋dze Krzy偶ak贸w, Konrad przeciwko represjom carskim, za艣 "Kordian" S艂owackiego ma zamiar nawet dokona膰 kr贸lob贸jstwa na carze, aby przywr贸ci膰 Polsce utracon膮 niepodleg艂o艣膰. W drugiej po艂owie XIX wieku, kiedy Polacy utracili wiar臋 w szybkie odzyskanie niepodleg艂o艣ci na drodze zbrojnej, powstaje wiele utwor贸w opiewaj膮cych chwa艂臋 or臋偶a polskiego w czasach historycznego "potopu" czy wojen krzy偶ackich ("Krzy偶acy" H. Sienkiewicza). Akceptacja dla staropolskiej tradycji i dawnego m臋stwa bije z kart tych ksi膮偶ek, za艣 ich bohaterowie to Polacy "z krwi i ko艣ci", kt贸rzy afirmuj膮 nawet trudn膮 rzeczywisto艣膰 i staraj膮 si臋 j膮 zmieni膰 z korzy艣ci膮 dla siebie, za艣 przede wszystkim swojej ojczyzny. Okres M艂odej Polski to okres, w kt贸rym postawy buntu i braku afirmacji zn贸w zaczynaj膮 przewa偶a膰 zar贸wno w 偶yciu, jak i w literaturze. I tak w wierszach poet贸w tego okresu dominuj膮 nastroje dekadenckie, pesymistyczne. Kazimierz Przerwa-Tetmajer w swoich najbardziej charakterystycznych utworach postuluje ucieczk臋 od 偶ycia, kt贸re przynosi cz艂owiekowi tylko b贸l i cierpienie. W "Hymnie do Nirwany" pisze:
"Od my艣li i pami臋ci oderwij m膮 dusz臋 Nirwano!
Od oczu moich oderwij z艂e i nikczemne twarze Nirwano!..."
Zupe艂nie inne nastroje i postawy odnajdujemy w tw贸rczo艣ci pisarzy i poet贸w okresu mi臋dzywojennego, kt贸rzy doczekali niepodleg艂o艣ci Polski. Afirmacj臋 偶ycia, jego pochwa艂臋 odnajdujemy u poet贸w Skamandryt贸w, za艣 szczeg贸lnie u Juliana Tuwima. Charakterystyczny jest tu wiersz " 呕ycie", z kt贸rego promieniuje optymizm i rado艣膰 偶ycia. Poeta zachwyca si臋 samym faktem istnienia i wo艂a: "Jakie to szcz臋艣cie, 偶e krew jest czerwona..." R贸wnie偶 epopeja M. D膮browskiej "Noce i dnie" jest pod tym wzgl臋dem utworem niezwykle interesuj膮cym. Pisarka ukazuje w swej powie艣ci perypetie pary ma艂偶e艅skiej, Bogumi艂a i Barbary Niechcic贸w, ich problemy i trudn膮 codzienno艣膰 w latach zabor贸w. Bohaterowie ci s膮 silnie skontrastowani. R贸偶ni ich prawie wszystko, prezentuj膮 bowiem dwie odmienne postawy wobec 偶ycia. Bogumi艂 jest ekstrawertykiem, czyli cz艂owiekiem otwartym na otaczaj膮cy go 艣wiat. Cechuj膮 go dobre kontakty z otoczeniem, przyrod膮, lud藕mi. G艂贸wnym sensem swego 偶ycia uczyni艂 prac臋, kt贸r膮 traktuje jako cel istnienia. Pracuje ci臋偶ko na roli i w dodatku cudzej, rozumie przyrod臋 i jej prawa i wie, 偶e trzeba si臋 jej podporz膮dkowa膰. Ocenia rzeczywisto艣膰 realnie i nie wysuwa wobec niej nierealnych roszcze艅. Sw贸j los znosi z pokor膮, wytrwale walcz膮c z trudno艣ciami 偶ycia. Przeciwie艅stwem m臋偶a jest Barbara, introwertyczka, skupiona na w艂asnych prze偶yciach i marzeniach. Barbara jest niezadowolona z 偶ycia i wci膮偶 buntuje si臋 przeciwko temu, co j膮 spotyka. Jest idealistk膮, 偶yje w艣r贸d marze艅 i pragnie艅, kt贸rych cz臋sto nie udaje jej si臋 zrealizowa膰 w 偶yciu codziennym. Mimo i偶 pope艂nia wiele b艂臋d贸w, stara si臋 by膰 dobr膮 gospodyni膮 i matk膮 i to w艂a艣nie najbardziej godzi j膮 z otaczaj膮cym 艣wiatem. M. D膮browska w swojej powie艣ci "Noce i dnie" ukazuje, 偶e w艂a艣nie te dwie odmienne postawy, buntu i afirmacji, reprezentowane przez Bogumi艂a i Barbar臋, poniek膮d dope艂niaj膮 si臋 wzajemnie. Niechcicowie po prostu uzupe艂niaj膮 si臋 i by膰 mo偶e dlatego, 偶e maj膮 tak r贸偶ne podej艣cie do 偶ycia, stworzyli trwa艂e, udane ma艂偶e艅stwo. Mo偶na wi臋c powiedzie膰, 偶e postawy wobec 偶ycia - zar贸wno buntu jak i afirmacji, cho膰 na poz贸r sprzeczne - w rzeczywisto艣ci uzupe艂nia艂y si臋 i sk艂ada艂y na to, co mo偶na nazwa膰 cz艂owiecze艅stwem.