J.J. Russeau - „Umowa społeczna”
- Zamysł dzieła: nie tyle stworzenie koncepcji idealnego ustroju, co „badanie praw, jakimi być powinny, ze względu na to, jacy ludzie są”, co umożliwi stworzenie pewnego wzorca, do którego można by odnosić i porównywać istniejące ustroje polityczne.
Stan natury :
ludzie żyją w rozproszeniu, nie są ze sobą niczym związani
stosunki ze światem - harmonijne, przyroda zaspokaja wszelkie potrzeby
człowiek w stanie natury - zwierzę, nierozumny, żyjący zgodnie z instynktami, skupiony na zaspakajaniu podstawowych potrzeb
Drugi stan natury - okres pomiędzy odzwierzęceniem a uczłowieczeniem (dwa stadia: w pierwszym człowiek odkrywa wartość pracy, w drugim następuje postęp techniczny)
- Ład społeczny - prawo stanowiące podstawę innych, ale nie pochodzi ono z natury, opiera się na układach. Z natury człowieka wynika natomiast jego prawo do wolności i do zachowania siebie.
Układ - podstawa wszelkiej legalnej władzy, źródło prawa, ponieważ:
żaden człowiek nie ma naturalnej władzy nad drugim człowiekiem
siła nigdy nie tworzy prawa (jeśli jestem posłuszny sile, to gdzie tu miejsce na prawo?)
- jesteśmy zobowiązani słuchać tylko władzy legalnej - więc mamy prawo występować przeciwko tej opartej na sile. (przy czym legalność władzy musi być potwierdzana w każdym nowym pokoleniu - bo ojciec nie może decydować za syna)
„O niewoli”
Prawo niewoli - niedorzeczne, w ogóle bez sensu, nie znajduje żadnego logicznego uzasadnienia:
nie uzasadnia go wojna - jest ona stosunkiem rzeczowym, nie osobowym. W stanie natury ludzie nie utrzymują ze sobą wystarczająco stałych stosunków by utworzyć między sobą stan wojny lub pokoju. Poza tym wojna daje tylko te prawa, które są konieczne do osiągnięcia chwilowego celu - nie tłumaczy więc trwałego stanu niewoli.
Zrzeczenie się wolności - to pozbawienie siebie wszystkiego, własnego człowieczeństwa, praw ludzkich - a nie ma żadnych pozytywów, które mogłyby wynagrodzić zrzeczenie się wszystkiego (przeciwko despotyzmowi). Ktoś na rzecz kogo zrzekamy się wolności może zrobić z nami wszystko, nie ma wobec nas żadnych obowiązków nie mamy żadnych gwarancji, że będzie dla nas dobrze czynił w zamian za wolność.. Aktu zrzeczenia się wolności może więc dokonać tylko szaleniec.
Tak samo niedorzeczny jest układ „wolność za życie” - kazać komuś kosztem wolności okupić życie, do którego nie ma się żadnego prawa - głupota.
„O pakcie społecznym”
Umowa społeczna realizuje się w dwóch etapach:
pierwszym jest powstanie społeczeństwa
drugim - powołanie władzy
założenie: ludzie dochodzą do momentu, kiedy przeszkody utrudniające ich samozachowanie w stanie natury zaczynają przeważać nad siłami, którymi dysponuje jednostka, aby się zachować - czyli stan natury nie może już istnieć, bo inaczej ludność zginie.
- jedynym wyjściem jest połączyć siły, aby pokonać przeszkody - i aby to połączenie było trwałe i harmonijne.
umowa społeczna: rozwiązuje problem ograniczenia wolności.
zastępuje wolność naturalną wolnością umowną, która realizuje się w przestrzeganiu prawa, które również za zgodą jednostki zostało ustanowione
jest ona nieformalna, ale wszędzie milcząco uznana i przyjęta
złamanie umowy - powrót do drugiego stanu natury, utrata przywilejów wynikających z życia w społeczeństwie.
- podstawowa zasada: zupełne oddanie się każdego człowieka z jego uprawnieniami całej społeczności, tylko wtedy - jeśli każdy tak zrobi - sytuacja będzie jednakowa dla wszystkich, więc nikomu nie będzie zależało na tym by była uciążliwa dla innych (bo każdy będzie podlegał tym samym zasadom)
oddanie się następuje bez zastrzeżeń
oddając się wszystkim - tak naprawdę nie oddajemy się nikomu. Każdy zdobywa nad innymi te same prawa, jakich im względem siebie ustępuje, każdy ma ekwiwalent tego, co traci, zdobywa przy tym więcej siły by zachować to, co ma.
Oddajemy swoją moc pod kierownictwo „woli powszechnej” , tworzymy ciało polityczne - republikę, każdy człowiek staje się obywatelem (jako uczestnik władzy zwierzchniej), jak i poddanym (w sensie podległości ustawom)
Wola powszechna
społ. powstało, bo ludzie mieli niektóre wspólne interesy, dlatego powinno rządzone tylko według wspólnego interesu.
Wola powszechna - dąży do równości, wola prywatna - do przywilejów.
Suwerenność ludu - nie podlega odstąpieniu (gdyż wtedy lud straciłby tą właściwość, która go tym ludem czyni, ciało polityczne uległo by destrukcji), jest też niepodzielna - wola albo jest, albo nie jest powszechna (powszechna nie znaczy jednomyślna, ale wszystkie głosy muszą być wzięte pod uwagę, wszelkie wyłączenie łamie powszechność)
Zagrożeniem dla woli powszechnej - powstanie frakcji, partii, które forsują swoje partykularne interesy
Jest zawsze słuszna
Nie można jej zniszczyć, najwyżej zagłuszyć.
- Zwierzchnik - ukształtowany ze składających się na niego jednostek - nie może mieć interesów im przeciwnych
- nie może ustalić prawa, którego nie mógłby przekroczyć - jeśli to robi, to działa dla dobra jednostek
- państwo - „ciało moralne” - polega na jedności członków, potrzebuje siły powszechnej, by nimi kierować dla wspólnego dobra.
Umowa daje ciału politycznemu władzę absolutną nad członkami - ta władza, kierowana przez wolę powszechną, to zwierzchnictwo.
Akt zwierzchnictwa: układ całościowy - z każdym ze swoich członków
układ prawowity - bo opiera się na umowie społecznej
układ bezstronny - bo wspólny dla wszystkich
układ korzystny - bo jego przedmiotem jest tylko dobro powszechne
układ trwały - bo posiada gwarancje w sile publicznej
Granice władzy zwierzchniej: - choć absolutna, nie może ona przekroczyć granic układów powszechnych
- nie może obciążać jednego człowieka bardziej od drugiego
- nie może wymagać rzeczy niepotrzebnych wspólnocie
- Zwierzchnik nie udziela się w sprawach jednostkowych. On tylko udziela prawa, ale sam go nie stosuje - robią to urzędy, wykonujące ogólną wolę zwierzchnika w sprawach konkretnych.
Nie może być woli powszechnej w stosunku do przedmiotu partykularnego!
- każdy człowiek dysponuje także wolą partykularną (której nie może się zrzec, to równałoby się zrzeczeniu człowieczeństwa) - która może być przeciwna do woli powszechnej, ale wtedy nie występuje już jako obywatel.
- więc aby umowa nie była pustą formułą, zawiera ona domyślne zobowiązanie - kto odmówi posłuszeństwa woli powszechnej, zostanie do tego zmuszony przez ciało polityczne.
„O stanie społecznym”
- przejście ze stanu natury do stanu społecznego - od instynktu do sprawiedliwości - nadaje czynom charakter moralny: „ze zwierzęcia głupiego i ograniczonego” w „istotę rozumną”, którą można już osądzać pod względem moralnym.
Korzyści ze stanu społecznego:
„uszlachetnienie uczuć, kształtują się idee” - myśl człowieka wychodzi poza pierwotne instynkty
zyskuje wolność społeczną i gwarancję własności na to, co posiada
wolność przyrodzona - ograniczona siłami jednostki. Wolność społeczna - ograniczona przez wolę powszechną i posiadanie
zyskuje „wolność moralną”, która czyni człowieka prawdziwym panem samego siebie (kierowanie się żądzami jest tak naprawdę niewolą popędów, a posłuszeństwo prawu, które się sobie przypisało - jest wolnością)
„O władzy rzeczowej”
- Przy tworzeniu się wspólnoty oddajemy także nasze posiadanie - nie przechodzi ono jednak w inne ręce - po prostu nasze prawo posiadania wzmocnione jest wtedy siłą wspólnoty
- państwo w stosunku do swych członków jest panem wszystkich ich dóbr
- prawo pierwszego posiadacza - czyli kto pierwszy ten lepszy, oczywiście szanujemy to, co nie należy do nas.
-warunki: obszar ma być niezamieszkały
bierzemy tyle, ile potrzebujemy do egzystencji
bierzemy poprzez pracę i uprawę
- wspólnota - przyjmując dobra jednostek - nie pozbawia ich tych dóbr, ale zapewnia im ich prawowite posiadanie, zamieniając użytkowanie na własność
posiadacze - tak jakby depozytariusze dobra publicznego, ich prawa są chronione i szanowane
Umowa zastępuje będącą dziełem natury nierówność fizyczną (tam podstawą wolności i własności - siła) równością prawną i moralną - ludzie nierówni co do siły i zdolności umysłowych stają się równi poprzez układ i prawo.
„O prawie życia i śmierci”
- każdy człowiek ma prawo narażać własne życie, aby je ratować.
- kwestia kary śmierci: aby nie paść ofiara mordercy człowiek zgadza się umrzeć, gdyby sam nim został - przy tak sformułowanej umowie każdy myśli o zachowaniu własnego życia co go powstrzymuje od złych czynów.
- kto łamie umowę - przestaje być członkiem społeczeństwa, wchodzi z nim w wojnę. Trwania społeczeństwa i trwania tej jednostki nie da się pogodzić - zostaje ona zgładzona jako wróg, nie jako obywatel.
- zwierzchnik posiada prawo łaski
„O ustawodawstwie”
- „ustawodawstwo nadaje ruch i wolę organizmowi politycznemu stworzonemu przez umowę społeczną.”
Ustawa - akt woli powszechnej.
- przedmiot ustawy - musi być powszechny (odnosi się do poddanych jako ogółu i do sytuacji abstrakcyjnych)
rząd nie stoi ponad ustawami, bo jest członkiem państwa
nie są niesprawiedliwe - bo nikt nie jest niesprawiedliwy względem siebie
podlegając im zachowujemy wolność, bo są one rejestracją naszej woli
- republika - państwo, w którym panują ustawy, bez względu na formę rządu
- wola powszechna jest zawsze właściwa, ale kierujący nią rozsądek nie zawsze...hmm...rozsądny - lud pragnie dobra, ale nie zawsze wie, gdzie go szukać, istnieje więc potrzeba prawodawcy - przewodnika, który wskaże drogę do dobra, którego wszyscy pragną.
- jednostki trzeba zmusić do dostosowania swej woli do rozumu
Ustawodawca:
powinien umieć zmieniać naturę ludzką - przekształcić samą w sobie doskonałą jednostkę w część większej całości, zastąpić istnienie fizyczne - istnieniem moralnym. Im bardziej siły naturalne znikną, tym trwalsze będą te nabyte, i tym trwalszy będzie ustrój
powinien być człowiekiem wyjątkowym
funkcja polega na urządzaniu republiki, ale nie wchodzi w skład jej ustroju, jest funkcją wyższą i nie ma nic wspólnego z panowaniem nad ludźmi. „Kto rozkazuje prawom, nie może rozkazywać ludziom” - inaczej jego ustawy będą stronnicze. Czyli ten, kto układa ustawy, nie powinien mieć żadnego prawa ustawodawczego
powinien być człowiekiem, przewidującym, dalekowzrocznym
Lud - ludy rozwijają się, muszą dojrzeć do dobrych ustaw, muszą być dalekowzroczne, by móc przewidzieć długofalowe skutki dobrych praw. Ludy dojrzewają do przyjęcia równości. (przy czym - tu wskazówka dla ustawodawcy - nie lubią zamachu na swoje tradycje)
Państwo - nie powinno być za duże (żeby można było nim sprawnie rządzić) ale i nie za małe (aby mogło się samodzielnie utrzymać)
- w każdym tworze politycznym istnieje nieprzekraczalne maximum siły
- stosunek liczby obywateli do rozległości państwa: mieszkańców tyle, żeby ziemia mogła ich wyżywić:
jeśli ziemi za dużo - trudno jej strzec, nie jest wykorzystywana pod uprawę, za dużo płodów w stosunku do mieszkańców - częsta przyczyna wojen obronnych
jeśli ziemi za mało: uzupełniania braków zależy od łaski sąsiadów - przyczyna wojen zaczepnych