Rola sektora ubezpieczeń w systemie finansowym kraju
Spis treści:
Powiązania sektora ubezpieczeń z innymi sektorami gospodarki
Towarzystwa ubezpieczeń, podobnie jak banki, działają jako pośrednicy finansowi. Świadczą one tak jak banki usługi finansowe dawcom i biorcom środków finansowych. Towarzystwa ubezpieczeń dostarczają i użyczają kapitału innym podmiotom sektora finansowego, w tym bankom, a także podmiotom gospodarczym innych sektorów np. przedsiębiorstwom. Firmy ubezpieczeniowe przyczyniają się do równoważenia rynku finansowego. Środki sektora ubezpieczeń w okresie krótkim, średnim i długim są jednym ze źródeł pokrywania deficytu budżetowego. Towarzystwa ubezpieczeń w formie bezpośredniej, przez nabywanie skarbowych papierów dłużnych, uczestniczą w finansowaniu długu publicznego.
Funkcja finansowa ubezpieczeń polega na gromadzeniu środków pieniężnych przede wszystkim w postaci składek, wydatkowanych później na likwidację szkód lub inne świadczenia wynikające z umowy ubezpieczeniowej. Istotne znaczenie dla gospodarki ma finansowa akumulacja dokonywana przez zakłady ubezpieczeń, która polega na gromadzeniu środków pochodzących z różnych zdecentralizowanych źródeł i łączenie ich w fundusze ubezpieczeniowe tych zakładów. Zarówno nominalnie jak i realnie rosnący strumień środków zebranych przez sektor ubezpieczeń jest następnie transferowany do sektora budżetowego, bankowego oraz do innych sektorów.
Zakłady ubezpieczeń będąc dawcami kapitału dla innych podmiotów gospodarczych, pełnią funkcję redystrybucyjną oraz stymulacyjną. Wzrost obrotów, wzrost lokat, poprawa kondycji ekonomicznej ubezpieczycieli - to większe środki w obiegu banków, wyższe możliwości kredytowania itp. Redystrybucja dokonywana przez zakłady ubezpieczeń w postaci nabywania udziałów i akcji innych podmiotów, a przede wszystkim przez świadczenie odszkodowań i rent wynikających z umów ubezpieczeniowych, w wypadku powstania szkody, zmniejsza napięcie związane z funkcjonowaniem gospodarki rynkowej, wpływa na stabilizację sytuacji materialnej gospodarstw domowych oraz innych podmiotów gospodarczych.
W krajach wysoko rozwiniętych firmy ubezpieczeniowe są aktywnymi depozytariuszami, zwłaszcza wobec gospodarstw domowych, a także odgrywają istotną rolę jako kredytodawcy dla przedsiębiorstw i sektora publicznego. Ubezpieczyciele na równi z bankami oraz funduszami inwestycyjnymi i funduszami emerytalnymi są najważniejszymi inwestorami instytucjonalnymi1.
W Polsce zakłady ubezpieczeń nabywają udziały i akcje banków, przedsiębiorstw oraz innych podmiotów gospodarczych, a część środków funduszu ubezpieczeniowego lokują w formie lokat bankowych. Udzielając środków bankom umożliwiają im kredytowanie podmiotów gospodarczych i gospodarstw domowych. System ubezpieczeń sam nie kreuje pieniądza, jak to czyni system bankowy, jednak dokonuje zwłaszcza przez ubezpieczenia na życie, transformacji części oszczędności w inwestycje. Jeśli mamy do czynienia ze wzrostem składki ubezpieczeniowej w PKB, oznacza to wzrost skłonności do oszczędzania, a w ślad za tym także do inwestowania.
Najistotniejszym zadaniem ubezpieczeń jest ochrona przed skutkami niepomyślnych zdarzeń losowych. Funkcja kompensacyjna ubezpieczeń określana mianem ochrony ubezpieczeniowej polega na wyrównywaniu zakłóceń jakie powstały w procesach społeczno-gospodarczych. Umożliwia odtworzenie zniszczonych wskutek zdarzeń losowych składników majątku lub rekompensatę strat osób fizycznych. Rezerwy pieniężne przeznaczone na wypłatę świadczeń oraz odszkodowań za straty spowodowane zdarzeniami losowymi zorganizowane są w formie funduszu ubezpieczeniowego. Zakład ubezpieczeń gromadzi tzw. rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe i zarządza nim. Głównym źródłem tworzenia funduszy ubezpieczeniowych są składki wpłacane przez ubezpieczających się, osoby fizyczne i prawne, których dobra materialne lub osobiste są zagrożone ryzykiem szkód losowych.
Ubezpieczenie jest formą finansowej ochrony osób, mienia, a także wykonywanej czynności, przed ryzykiem. Ubezpieczyciel (zakład ubezpieczeń) przejmuje ryzyko od ubezpieczającego się. Określenie i sklasyfikowanie ryzyka pozwala ubezpieczycielowi na zastosowanie odpowiednich technik ich identyfikacji, selekcji itp., co jest niezbędnym warunkiem kalkulacji kosztu ochrony ubezpieczeniowej w konkretnym przypadku2. Ochrona ubezpieczeniowa jest jednym ze sposobów redukowania ryzyka przez podmioty gospodarcze. Zapewnia zmniejszenie ujemnych finansowych następstw szkody losowej, stwarza poczucie pewności oraz większego bezpieczeństwa w podejmowaniu decyzji obciążonych ryzykiem. Nabywanie polisy ubezpieczeniowej pozwala przedsiębiorcy lub osobie prywatnej na przeniesienie przynajmniej części ryzyka na zakład ubezpieczeń, a więc zmniejsza koszty własne, mniej środków przeznacza na niezbędne rezerwy lub inne sposoby pokrywania finansowych skutków zdarzeń losowych. Tak więc dzięki ubezpieczeniom, zmniejszają się koszty podmiotów gospodarczych, co jest szczególnie ważne w okresie transformacji systemowej, kiedy Polska jest krajem o wysokim ryzyku zarówno makroekonomicznym jak i mikroekonomicznym.
Schemat nr 1 pokazuje powiązania między sektorem ubezpieczeniowym a innymi sektorami gospodarki w tym budżetowym, bankowym, przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Zakłady ubezpieczeń przez swoją działalność, zawieranie umów ubezpieczeniowych, pobór składek, wypłatę odszkodowań i innych świadczeń np. rent, a także działalność inwestycyjną i lokacyjną, nabywanie obligacji skarbowych i akcji, czy udziałów innych podmiotów gospodarczych, powodują przepływ środków finansowych. Strzałki prezentują kierunki przepływu strumieni pieniądza między sektorem ubezpieczeniowym a innymi sektorami gospodarki.
Schemat nr 1
|
Źródło: Opracowanie własne
Porównanie z rynkiem europejskim
W porównaniach międzynarodowych polski rynek ubezpieczeniowy, mimo dynamicznego rozwoju w latach '90, wypada niekorzystnie na tle wskaźników statystycznych krajów wysoko rozwiniętych. W Polsce udział składki ubezpieczeniowej brutto w PKB za okres 1991 - 1996 wzrósł z 1,84 do 2,28%. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń prognozuje wzrost tego miernika do 2,64% PKB w 2000 r. Mimo wzrostu rynku ubezpieczeniowego jesteśmy daleko w tyle za krajami rozwiniętymi, bowiem w 1995 r. udział składki w PKB w krajach Unii Europejskiej średnio kształtował się na poziomie 6,85%, a w krajach OECD 8,18% PKB, w Polsce w tym okresie wynosił 1,96% PKB3.
Wielkość składki na jednego mieszkańca jest w Polsce wielokrotnie niższa niż w krajach Unii Europejskiej. Przeciętny mieszkaniec UE w 1994 r. wydawał na składkę ubezpieczeniową 1 357 USD, obywatel krajów członkowskich OECD 1 709 USD, a z 14 krajów Europy Środko-Wschodniej przeciętnie około 32 USD. Na statystycznego Polaka przypadało 44 USD, w tym 14 USD na ubezpieczenia na życie i 30 USD na pozostałe ubezpieczenia. (szczegółowe dane przedstawia tabela 2.1). W 1996 r. wydatki na ubezpieczenia w Polsce na 1 obywatela kształtowały się na poziomie 74 USD. Według optymistycznej prognozy do 2000 r. wartość składki na jednego mieszkańca w Polsce osiągnie wysokość 190 USD.
Odmiennie niż w krajach Unii Europejskiej kształtują się w Polsce proporcje między ubezpieczeniami na życie a pozostałymi majątkowymi i osobowymi. W 1993 r. na rynku europejskim 49% stanowiły ubezpieczenia life i 51% non-life, a na polskim 25% life i 71% non-life, licząc składką przypisaną brutto. W Polsce zarówno w 1996 roku jak i w bieżącym nie zmieniła się struktura przypisu składki sektora ubezpieczeń, gdzie jest wyraźna przewaga na rzecz działu II - ubezpieczeń majątkowych i osobowych. W I półroczu 1997 r. w strukturze składki zebranej 34,2% stanowiły ubezpieczenia w dziale I (życiowe), a 66,5% w dziale II (ubezpieczeń majątkowych i osobowych). Niekorzystnie w stosunku do europejskiego rynku ubezpieczeń kształtują się w Polsce proporcje podziału na ubezpieczenia obowiązkowe i dobrowolne w dziale II. W 1993 r. na rynku europejskim 20% stanowiły ubezpieczenia obowiązkowe, majątkowe i osobowe, 80% dobrowolne. W Polsce dotychczas tych proporcji nie osiągnięto, mimo iż dynamika wzrostu ubezpieczeń dobrowolnych jest wyższa niż obowiązkowych.
W 1995 r. kwota składek od ubezpieczeń obowiązkowych stanowiła 21,2% kwoty składek ogółem. Główną pozycję zajmowały składki od ubezpieczeń komunikacyjnych (89,2% wpływów ze składek obowiązkowych). Natomiast składki brutto od ubezpieczeń dobrowolnych stanowiły 78,8% składki ogółem, w ich ramach największy udział miały ubezpieczenia majątkowe - 52,8%4.
Tabela 2.1
Składka brutto na 1 mieszkańca w wybranych krajach OECD i Unii Europejskiej w 1994 r.
Kraje |
Ogółem |
Ubezpieczenia |
Ubezpieczenia |
OECD (średnio) |
1 709 |
890 |
819 |
Unii Europejskiej (średnio) |
1 357 |
688 |
669 |
Źródło: Rocznik Statystyczny OECD, Edycja 1996 r. za Biuletyn PUNU za 1995 r. Warszawa, listopad 1996r.
Porównując udział składki brutto w stosunku do PKB w 1995 r. w krajach postsocjalistycznych (patrz tabela 2..2), Polska miała niższy wskaźnik (1,97% PKB), od Czech, Węgier, Bułgarii i Słowacji. Natomiast pod względem wartości składki na jednego mieszkańca, która w 1995 r. wyniosła 59 USD, Polska znalazła się po Czechach (123 USD) i Węgrzech (93 USD), a przed Słowacją (53 USD), Rosją (32 USD), Bułgarią (24 USD) oraz Rumunią (4 USD).
Tabela 2.2.
Składka brutto na 1 mieszkańca (w USD) w krajach postsocjalistycznych w 1995 r.
Kraj |
Liczba ludności |
Składka brutto |
Ogółem |
Ubezpieczenia |
Ubezpieczenia |
Polska |
38,6 |
1,97 |
59 |
20 |
39 |
Węgry |
10,3 |
2,50 |
93 |
27 |
66 |
Czechy |
10,3 |
2,86 |
123 |
34 |
89 |
Bułgaria |
8,4 |
2,28 |
24 |
b.d. |
b.d. |
Rosja |
148,2 |
0,77 |
32 |
b.d. |
b.d |
Słowacja |
5,3 |
2,37 |
53 |
12 |
41 |
Rumunia |
22,7 |
0,27 |
4 |
b.d. |
b.d. |
Źródło: Biuletyn PUNU za 1995 r., Warszawa listopad 1996, s. 12
Na stosunkowo słaby rozwój rynku ubezpieczeniowego w Polsce główny wpływ mają następujące czynniki:
niska świadomość ubezpieczeniowa i brak nawyku ubezpieczania się,
słaba kondycja ekonomiczna podmiotów gospodarczych oraz niskie dochody znacznej części społeczeństwa,
brak zaufania społecznego do instytucji ubezpieczeniowych (wyniesiony z czasów systemu gospodarki centralnie planowanej),
brak aktywnej polityki państwa wobec tej sfery działalności z uwzględnieniem np. bodźców pozytywnych, takich jak ulgi podatkowe dla ubezpieczycieli i dla ubezpieczających się.
Sytuacja polskiego rynku ubezpieczeniowego
Zasadnicza reforma systemu ubezpieczeń w Polsce nastąpiła w wyniku wejścia w życie ustawy z 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej5. Ustawa ta, z późniejszymi zmianami, a przede wszystkim nowelizacją z czerwca 1995 r., stworzyła ramy prawne nowoczesnego rynku ubezpieczeniowego6. W ustawie przyjęto wiele przepisów i dyrektyw stosowanych w Unii Europejskiej, a także uregulowań prawnych obowiązujących w państwach o rozwiniętym rynku ubezpieczeniowym (Wielka Brytania, Niemcy, Francja). Zakładano bowiem, że celem strategicznym jest wejście Polski do UE, a więc chodziło o zapewnienie zgodności polskiej ustawy z przepisami UE.
Ustawa z 1990 r. zlikwidowała monopol ubezpieczeniowy dopuszczając możliwość powoływania prywatnych zakładów ubezpieczeń w oparciu o kapitał krajowy lub zagraniczny. Pozwoliło to na szybki rozwój ilościowy strony podażowej rynku ubezpieczeń. W 1989 r. funkcjonowały zaledwie 4 firmy ubezpieczeniowe, w 1992 r. działalność ubezpieczeniową prowadziło już 27 towarzystw, w 1994 r. 36, a w 1995 r. 40, na koniec 1996 r. zezwolenie Ministra Finansów posiadało 45 firm (w tym 4 towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych). Ponadto od października 1996 r. działa Polskie Towarzystwo Reasekuracyjne SA. W I półroczu 1997 r. rozpoczęły działalność kolejne zakłady ubezpieczeń, w tym 4 w dziale I: Towarzystwo Ubezpieczeniowe Allianz BGŻ-Życie SA, Towarzystwo Ubezpieczeniowe Hestia Life SA, TU PKB Życie SA i TUZiE STU Życie SA oraz w dziale II ubezpieczeń majątkowych i osobowych - Towarzystwo Ubezpieczeń w Rolnictwie i Gospodarce Żywnościowej Agropolisa SA oraz Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Wielkopolska. Kolejne wnioski o licencje oczekują na decyzje Ministra Finansów.
Tabela 3.1
Liczba zakładów ubezpieczeń posiadających zezwolenie Ministra Finansów
Rok/liczba zakładów |
1993 |
1994 |
1995 |
1996 |
Dział I |
6 |
10 |
13 |
15 |
Dział II |
22 |
26 |
27 |
31 |
Ogółem |
28 |
36 |
40 |
45 |
Źródło: Dane PIU oraz PUNU
Stopniowo wzrasta zaangażowanie kapitału zagranicznego w kapitałach podstawowych zakładów ubezpieczeń, na koniec 1995 roku wynosił 15%, a na koniec ubiegłego roku (1996) ponad 17%.
Jak wynika z tabeli 3.1 stopniowo rośnie liczba towarzystw ubezpieczeniowych z kapitałem zagranicznym w ogólnej ilości zakładów. W pierwszym półroczu 1997 r. kapitał zagraniczny zaangażowany był w 18 firmach ubezpieczeniowych spośród 49 mających zezwolenie Ministra Finansów (w 11 był to udział większościowy). Obecnie około 30% stanowi kapitał zagraniczny w ubezpieczeniach na życie i 15% w ubezpieczeniach majątkowych i osobowych Na 45 towarzystw ubezpieczeniowych w 1996 r. kapitał państwowy przeważał w 7 firmach, w pozostałych przeważał kapitał prywatny krajowy lub zagraniczny.
Wyniki sektora ubezpieczeniowego w 1996 r. wskazywały na polepszenie sytuacji finansowej instytucji ubezpieczeniowych w porównaniu z 1995 r. zwłaszcza w dziale ubezpieczeń na życie.
Składki przypisane brutto zebrane przez instytucje ubezpieczeniowe w 1996 r. wyniosły 8.168,6 mln zł i w porównaniu z 1995 r. wzrosły o 46,4%, Składki te w instytucjach ubezpieczających na życie (dział I) wzrosły o 49,4%, a w instytucjach ubezpieczeniowych majątkowych (dział II) o 44,9%. Składki z tytułu reasekuracji biernej wyniosły 1 941,9 mln zł i wzrosły o 41,7% w stosunku do 1995 r. Składki na udziale własnym (po pomniejszeniu o udział reasekutorów w składce i uwzględnieniu zmiany stanu rezerw składek na udziale własnym) wyniosły 6 618,5 mln zł i stanowiły 82,9% przychodów ogółem ubezpieczycieli; w dziale I składki te wynosiły 2 739,4 mln zł, a w dziale II 3 879,1 mln zł. W 1996 r. przychody z lokat wyniosły 1 148,4 mln zł i w stosunku do 1995 r. wzrosły o 59,9%, o czym zdecydowały m.in. wyższe o 115,5% dochody ze sprzedaży lokat.
Według najnowszych danych GUS po trzech kwartałach 1997 r. wyniki sektora ubezpieczeniowego były gorsze niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wynik finansowy netto zakładów ubezpieczeń po trzech kwartałach 1997 r. wyniósł 342,1 mln zł i zmniejszył się o 6,5 mln zł w porównaniu do trzeciego kwartału 1996 r. W towarzystwach życiowych wzrósł wprawdzie o 124,5 mln zł, lecz w majątkowych zmalał o 131 mln zł.
Rynek ubezpieczeniowy w Polsce jest w znacznym stopniu zmonopolizowany, odmiennie jednak w ostatnich latach kształtuje się sytuacja w dziale I i w dziale II. W dziale ubezpieczeń na życie PZU Życie SA początkowo w 1992 r., miał 99,9% udziału na rynku, licząc zbiorem składki brutto, a w 1996 r. jego udział zmniejszył się do 77,2%. W dziale ubezpieczeń na życie można się spodziewać dalszej ekspansji takich firm, jak: Commercial Union, Amplico Life i Nationale Nederlanden. Udział w rynku poszczególnych zakładów ubezpieczeniowych liczony zbiorem składki brutto przedstawia tabela 3.2.
W ubezpieczeniach majątkowo-osobowych udział PZU SA w rynku w 1996 r. wyniósł 65,3%, a więc wzrósł w stosunku do roku poprzedniego o ponad 5%, Warty SA spadł o 3,5% do 14,0%. Stopniowo rośnie znaczenie "średnich" firm, takich jak Polisa, Polonia i sopocka Hestia Ins. W I połowie 1997 r. te trzy firmy zebrały łącznie 9,3% składki działu II. Wzrost udziału PZU SA na rynku ubezpieczeń majątkowych i osobowych w I połowie 1997 r. do 67% rynku działu II, był w znacznym stopniu spowodowany bankructwem firmy Gryf SA oraz poznańskiej Hestii oraz w marcu 1997 r. Towarzystwa Ubezpieczeniowego Fenix, a także zmniejszeniem udziału na rynku Warty do 12,5% w I połowie 1997 r..
Na podstawie danych tabeli 3.2. można wyciągnąć wniosek, że rynek ubezpieczeń w Polsce jest zdeformowany. Nie można mówić o pełnym rozwoju konkurencji na tym rynku na skutek monopolistycznych działań PZU SA, i nadal dominującej pozycji PZU Życie. Wzrasta wprawdzie ilość zakładów ubezpieczeń, ale one mając mały udział w rynku, nie mogą zagrozić pozycji liderów.
Problem monopolistycznej pozycji PZU SA powrócił na łamy prasy ekonomicznej, po drastycznych podwyżkach w 1996 r. przez tę firmę stawek za polisy ubezpieczeń komunikacyjnych (średnio o 37%). W ślad za PZU stawki dotyczące tych ubezpieczeń podniosły i inne firmy. Ten przykład wskazuje, że mamy do czynienia w ramach działu II ze zjawiskiem przewodnictwa cenowego PZU SA, które ma charakter destrukcyjny. Jest to firma nie ponosząca konsekwencji swojej złej sytuacji finansowej, )np. nie spełnia wymaganych ustawą wymogów kapitałowych).
W latach 1993-1995, przy stosunkowo niskich składkach np. w ubezpieczeniach komunikacyjnych, w większości zakładów ubezpieczenia te stały się nierentowne, bowiem rosła liczba szkód i odszkodowań oraz świadczeń z tego tytułu. Jednak na klientów, poza uzasadnionymi przyczynami wzrostu składki, przerzucono wzrost kosztów spowodowanych m.in. nieumiejętnością zabezpieczania i odzyskiwania skradzionych samochodów, błędnym szacowaniem szkód przy ich likwidacji, niską wykrywalnością oszustw nieuczciwych klientów. Nie wprowadzono zapowiadanego wcześniej ujednoliconego systemu szacowania szkód, a kolejna podwyżka stawek OC od 1998 r. ma wynieść średnio 27%.
Częściowo wzrost składek w ubezpieczeniach komunikacyjnych wynika ze złej polityki ekonomicznej prowadzonej przez PZU SA, która wywarła wpływ na cały rynek ubezpieczeń działu II. Ostatnie lata funkcjonowania firmy można podzielić na dwa etapy. W etapie I (do 1996r.) - PZU prowadziło wyniszczającą walkę cenową np. w ubezpieczeniach komunikacyjnych, oprócz tego należy wskazać, że firma brała na siebie wielkie ryzyka gospodarcze realizując w pełni hasło: "duży może więcej", co można interpretować duży na więcej sobie pozwala. Działania PZU zmuszały inne firmy do obniżania stawek w ubezpieczeniach, zwłaszcza komunikacyjnych, poniżej racjonalnej kalkulacji i przy wysokiej szkodowości.
W etapie II (od września 1996 r. do grudnia 1997 r. miało miejsce zasadnicze podwyższenie taryf w ubezpieczeniach komunikacyjnych, co powodowało, że część klientów przyzwyczajona przez PZU do niskich stawek postanowiła nie akceptować tzw. urealnionych stawek ubezpieczeniowych (przypomnijmy, że w Polsce około 10-15% właścicieli pojazdów nie zawiera obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych).
Tabela 3.2
Udział firm ubezpieczeniowych na polskim rynku ubezpieczeńa w latach 1992-1996 (w%)
Firma ubezpieczeniowa |
1992 |
1993 |
1994 |
1995 |
1996 |
I pół. 1997 |
Ubezpieczenia majątkowe i osobowe |
||||||
PZU SA |
65,4 |
66,3 |
60,7 |
60,2 |
65,3 |
67,0 |
TUiR Warta SA |
15,9 |
18,3 |
19,2 |
17,5 |
14,0 |
12,5 |
TUiR Polisa SA |
2,0 |
2,7 |
3,3 |
3,3 |
3,7 |
3,7 |
PTU Gryf SAb |
0,7 |
1,7 |
2,7 |
2,9 |
- |
- |
ZUiR Polonia SA |
1,5 |
2,1 |
2,3 |
2,6 |
2,9 |
2,7 |
STU Hestia Ins. SA |
1,1 |
2,2 |
2,7 |
2,5 |
3,3 |
2,9 |
TU TUK SA |
0,7 |
1,6 |
1,5 |
1,8 |
1,3 |
1,0 |
TU Fenix Sad |
0,2 |
0,5 |
1,1 |
1,7 |
0,8 |
- |
ZU Hestia SA |
0,2 |
0,7 |
1,2 |
1,4 |
- |
- |
TU Compensa SA |
0,9 |
1,6 |
1,3 |
1,1 |
1,5 |
1,3 |
Inne firmy |
11,4 |
2,3 |
4,0 |
5,0 |
7,2 |
8,9 |
Razem |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
Ubezpieczenia na życie |
||||||
PZU Życie SA |
99,9 |
99,7 |
94,7 |
87,2 |
77,7 |
70,1 |
Commercial Union SA |
0,0 |
0,4 |
2,8 |
6,4 |
11,7 |
14,5 |
Amplico Life SA |
0,0 |
0,4 |
1,0 |
4,6 |
6,6 |
9,9 |
BTUiR Heros Life SA |
0,0 |
0,0 |
0,0 |
0,7 |
0,9 |
0,3 |
Nationale Nederlanden SA |
- |
- |
- |
0,4 |
2,0 |
4,0 |
Inne firmy |
0,1 |
0,0 |
1,5 |
0,7 |
1,1 |
1,2 |
Razem |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
a Udział na rynku mierzony jest procentową wartością zebranej składki brutto w stosunku do kwoty składek ogółem,
b upadłość w 1996 r.,
c upadłość w 1996 r.,
d upadłość marzec 1997 r.
Źródło: A. Biały Przed sezonem, Rzeczpospolita z 20 listopada 1995 r. s. 20 oraz dane sprawozdawcze zakładów ubezpieczeń według stanu na 31 grudnia 1995 r.: Rynek ubezpieczeń w Polsce w 1995 r., Ministerstwo Finansów, Biuletyn PUNU za 1996r., Warszawa kwiecień 1996, Raport Ubezpieczenia 97 Home & Market 1997 nr 4 s. 58-59, Biuletyn PUNU za II kwartał 1997 r., Warszawa wrzesień 1997
W kraju, który osiąga wzrost 5% PKB rocznie, dynamicznie rośnie liczba samochodów, a jednocześnie nadal wysokie są ryzyka działalności gospodarczej, coraz większe obszary działalności gospodarczej (w tym także gospodarstw domowych) nie objęte są ubezpieczeniem. Stąd zawodzą w ocenie rynku, podstawowe zmiany dynamiki wzrostu rynku ubezpieczeniowego, a przez ostatnie lata wzrost poboru składki przypisanej brutto był na poziomie stopy inflacji. Jednak w 1996 r. w porównaniu z rokiem poprzednim przyrost składki przypisanej brutto był wysoki, w ujęciu nominalnym przyrost składki przypisanej brutto wyniósł w dziale I 49,4%, w dziale II 44,9%7. Przy uwzględnieniu rocznej stopy inflacji w 1996 r. na poziomie 18,5% oznacza to ponad 26% realny wzrost składki w dziale II ubezpieczeń majątkowych i osobowych. Nie wynika on jednak wyłącznie z pozytywnych zmian ubezpieczeń tego działu. Wzrost ten jest przede wszystkim spowodowany ubiegłorocznym wzrostem składek OC ubezpieczeń posiadaczy pojazdów mechanicznych, które stanowią ponad 30% całego portfela ubezpieczeniowego działu II.
Należy podkreślić, że skala wzrostu potrzeb ubezpieczeniowych, nieuświadomionych i uświadomionych przez podmioty gospodarcze, w warunkach rozwijającej się gospodarki rynkowej w Polsce rośnie szybciej, niż to przedstawiają wskaźniki dynamiki poboru składki. Niepokojące jest w ramach działu II niedoubezpieczenie przedsiębiorstw oraz tendencja spadkowa udziału ubezpieczeń rolnych (w 1996 r. ponad 3% w zbiorze składki działu II).
Rynek ubezpieczeń majątkowych pod względem oferty zbliża się do poziomu zachodnioeuropejskiego, proponując poza tradycyjnymi ubezpieczeniami od ognia i kradzieży oraz komunikacyjnymi, także nowe na polskim rynku ubezpieczenia, np. finansowe, takie jak: ubezpieczenie spłat należności handlowych, ubezpieczenie spłat należności podatkowych i celnych, ubezpieczenie leasingu, faktoringu, wadium, ubezpieczenie kredytu hipotecznego i kupieckiego i inne.
Z ubezpieczeń finansowych korzystają przede wszystkim spółki z kapitałem zagranicznym, a także duże krajowe przedsiębiorstwa zarówno produkcyjne jak i handlowe. Stopniowo rośnie zainteresowanie tą grupą ubezpieczeń również firm średnich i małych. Jednak nadal ilość sprzedanych polis oraz wartość zebranej składki z tytułu ubezpieczeń finansowych stanowi jeszcze niewielki procent w całości ubezpieczeń działu II. W połowie 1997 r. ubezpieczenie kredytu stanowiło 0,14% w ogólnej składce brutto działu II, a ubezpieczenie różnych ryzyk finansowych 0,29%. Dopiero w najbliższych latach spodziewany jest dynamiczny rozwój ubezpieczeń finansowych.
Mimo wprowadzenia nowych produktów przez zakłady ubezpieczeń, nadal w strukturze portfela ubezpieczeń majątkowych przeważają produkty tradycyjne. W I połowie 1997 r. największy udział w składce przypisanej brutto miały ubezpieczenia komunikacyjne, OC wynikające z posiadania i użytkowania pojazdów lądowych (39,9%), casco pojazdów lądowych 30,0%, a następne w kolejności ubezpieczenia szkód spowodowanych żywiołami 12,4%8.
W ostatnich latach nastąpił znaczny rozwój działu ubezpieczeń na życie, który stanowi w 1997 r. 34% ogólnego rynku ubezpieczeń. Zdecydowaną większość w ubezpieczeniach na życie mają grupowe ubezpieczenia na życie w zakładach pracy, a także ubezpieczenia osób, które indywidualnie kontynuują te ubezpieczenia w I półroczu 1997 r. ubezpieczenia na życie stanowiły 65% w ogólnej składce brutto działu I.
W rynku ubezpieczeniowym na życie szybko rośnie liczba firm oferujących te ubezpieczenia, w 1991 r. 2 firmy, w 1992 - 4, w 1993 r. - 5, w 1994 r. - 10, w 1995 r. - 12, w 1996 r. - 15, w I połowie 1997 r. - 19. Dynamika przyrostu składki brutto (liczona w cenach bieżących) jest wysoka: w 1993 r. ponad 60%, w 1994-1995 r. ponad 40%, w 1996 r. 50%. W cenach stałych, w latach 1991-1996, wzrost przeciętnie wyniósł ponad 16%9 .
W 1996 r. udział zebranej składki w dziale I ubezpieczeń na życie w PKB wyniósł około 0,8%, jest to wskaźnik gorszy niż miały Włochy i Grecja 5 lat temu. Przy czym Włochy, Grecja i Portugalia potrzebowały 10 lat na osiągnięcie 1% PKB. Do czynników, które w istotny sposób wpłyną na rozwój rynku ubezpieczeń na życie w Polsce należy zaliczyć:
tempo rozwoju gospodarczego,
potencjał ludnościowy kraju (czynniki demograficzne),
poziom inflacji,
rozwój instrumentów substytucyjnych, które stanowią alternatywę dla lokowania środków funduszu dyspozycyjnego,
reformę ubezpieczeń społecznych,
politykę fiskalną państwa.
Dotychczasowy system zabezpieczenia emerytalnego i zdrowotnego, a także brak odpowiednich rozwiązań w systemie fiskalnym, nie zachęcał do nabywania indywidualnych polis ubezpieczeniowych na życie. W najbliższych latach dynamika rozwoju ubezpieczeń tego działu zależy od wprowadzenia reformy ubezpieczeń społecznych, a także od np. wprowadzenia, podobnie jak w innych krajach wysoko rozwiniętych, możliwości odpisów składki na ubezpieczenia na życie od podstawy opodatkowania.
W wielu krajach wysoko rozwiniętych ubezpieczenie na życie, uważane za pozytywną formę oszczędzania, korzysta z przywilejów podatkowych. W Polsce pewne zmiany w tym kierunku istnieją od niedawna wobec pracodawców, koszty ubezpieczenia pracownika mogą zmniejszać wysokość obciążeń podatkowych firmy.
Od 1 stycznia 1997 r. w Polsce składki opłacane przez pracodawcę z tytułu zawartych lub odnowionych umów ubezpieczenia na rzecz pracowników tylko w określonych przypadkach uważane są za koszt uzyskania przychodów, dotyczy to:
ubezpieczeń na życie,
ubezpieczeń na życie związanych z funduszami inwestycyjnymi,
ubezpieczeń wypadkowych i chorobowych, będących uzupełnieniem powyższych ubezpieczeń,
pozostałych ubezpieczeń wypadkowych i chorobowych.
Umowa ubezpieczeniowa musi być jednak tak skonstruowana, żeby w okresie pięciu lat (od końca roku kalendarzowego), w którym ją zawarto lub odnowiono, wykluczała:
wypłatę kwoty stanowiącej wartość odstąpienia od umowy,
możliwość zaciągania zobowiązań pod zastaw praw wynikających z umowy,
wypłatę z tytułu dożycia wieku oznaczonego w umowie.
Jest to jedyny przypadek zmian w przepisach podatkowych, który ma zachęcić do ubezpieczania.
W latach '90 nastąpił znaczny rozwój rynku ubezpieczeń na życie, nie tylko ilościowy, ale jakościowy, mierzony ofertą produktową. W roku 1997 zakłady ubezpieczeń proponowały około 50 produktów zmodyfikowanych różnymi opcjami oraz wariantami i uzupełnieniami10. Oprócz klasycznych ubezpieczeń na życie, w tym: ubezpieczeń na wypadek śmierci, na dożycie, ubezpieczeń mieszanych (obejmujących dwa wyżej wymienione), ubezpieczeń posagowych itp., sprzedawane są dodatkowe ubezpieczenia obejmujące inne ryzyka w tym np. następstw nieszczęśliwych wypadków, niezdolności do pracy lub choroby. Wiele firm oferuje klientom również ubezpieczenia oszczędnościowo-emerytalne z funduszem inwestycyjnym.
W I półroczu 1997 r. największy udział w zbiorze składki brutto w dziale I stanowiła grupa ubezpieczeń na życie - 65%, ubezpieczenia wypadkowe i chorobowe jako uzupełnienia ubezpieczeń (grupy I - IV) zebrały 15,7% składki. Właśnie takie firmy jak: Commercial Union, Amplico oraz Natlionale Nederlanden zwiększyły swój udział w rynku wprowadzając bogatą ofertę indywidualnych ubezpieczeń na życie, w tym ubezpieczeń z funduszem inwestycyjnym, w strukturze ubezpieczeń grupowych nadal dominującą pozycję ma PZU Życie, a wśród ubezpieczeń indywidualnych - Commercial Union. Stopniowo zwiększają udział w rynku działu I, ubezpieczenia na życie z funduszem inwestycyjnym, w 1994 r. stanowiły 2,9%, w 1995 - 6,5%, w 1996 - 12,8%w I połowie 1997 r. - 18,3%. Te nowe rodzaje ubezpieczeń życiowych wychodzą naprzeciw reformie systemu ubezpieczeń społecznych, ubezpieczeń emerytalnych dotyczących tzw. trzeciego filaru. Ich dalsza ekspansja w Polsce jest hamowana przez nieprzeprowadzenie reformy ubezpieczeń społecznych. Reforma ta stworzy warunki rozwoju dodatkowych ubezpieczeń oszczędnościowo-emerytalnych.
Rosnąca popularność ubezpieczeń na życie z funduszem inwestycyjnym wynika z korzyści jakie ma ubezpieczający z gromadzenia oszczędności w formie jednostek funduszu uczestnictwa. Iloczyn liczby jednostek i ich wartości stanowi o wielkości wypłaty świadczenia lub kwoty, za którą można kupić rentę na życie. Ubezpieczający może wybrać spośród kilku funduszy o różnym stopniu ryzyka inwestycyjnego, spośród mniej lub bardziej agresywnych i ryzykownych sposobów inwestowania. Ubezpieczenie z funduszem inwestycyjnym może skutecznie konkurować z oszczędzaniem w bankach11
Problemy gospodarki finansowej zakładu ubezpieczeń
Polskie ustawodawstwo dotyczące ubezpieczeń, wzorowane na przepisach prawa krajów członkowskich UE, określa ramy prawidłowej gospodarki finansowej firm ubezpieczeniowych. Ubezpieczyciel jako podmiot najwyższego zaufania publicznego musi być przede wszystkim instytucją pewną, niezawodną i wiarygodną. System prawny określa szczegółowo zasady i podstawowe reguły mające na celu zabezpieczenie wypłacalności ubezpieczycieli12. Regulacje dotyczą takich ważnych zagadnień, jak: wymogi prawne do uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej, wypłacalność ubezpieczyciela, tworzenie rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, ustalenie i podział wyniku finansowego, określenie dopuszczalnej struktury lokat czasowo wolnych środków finansowych itp. Regulacje prawne mają przyczynić się do prawidłowego, terminowego wykonywania przez ubezpieczycieli ich funkcji kompensacyjnej. Organ nadzoru nad działalnością ubezpieczeniową zobowiązany jest do egzekwowania i kontroli postanowień prawa.
Podstawowym przychodem towarzystwa ubezpieczeniowego, wynikającym z powstałego stosunku ubezpieczenia lub asekuracji (jako stosunku cywilnoprawnego) są składki ubezpieczeniowe. Towarzystwo ubezpieczeniowe otrzymuje je od ubezpieczających się, a w przypadku ubezpieczeń pośrednich (reasekuracji czynnej) od cedenta, czyli innych ubezpieczycieli, którzy dzielą się pobraną składką ubezpieczeniową z cesjonariuszem, tzn. ubezpieczycielem będącym reasekurantem. Składka ubezpieczeniowa nie jest ekwiwalentem ewentualnej szkody, lecz jest ceną ochrony ubezpieczeniowej. Jest udziałem ubezpieczającego się w tworzeniu funduszu, z którego zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowania lub finansuje likwidację szkody.
Składka jako podstawa finansowania ubezpieczeń powinna być ustalana w taki sposób, aby wpływy z niej pokrywały nie tylko odszkodowania i świadczenia ubezpieczeniowe, lecz także koszty administracyjne zakładu oraz aby umożliwiła tworzenie niezbędnych do działalności ubezpieczeniowej rezerw.
Istotne znaczenie dla ubezpieczyciela ma wysokość składki netto, która jest przeznaczona wyłącznie na pokrycie wydatków z tytułu odszkodowań i świadczeń ubezpieczeniowych. Wysokość składki netto oblicza się na podstawie danych statystycznych uwzględniających przede wszystkim sumę ubezpieczenia oraz stopień ryzyka. Dane statystyczne niezbędne do obliczenia składki netto dotyczą m.in. przewidywanej liczby oraz wysokości i intensywności szkód losowych, które mogą wystąpić w okresie ubezpieczenia. Składka może być zindywidualizowana w zależności od szacunkowego określenia wielkości ryzyka związanego z ubezpieczeniem konkretnego przedmiotu lub osoby od określonej szkody lub niebezpieczeństwa. Składka brutto powstaje przez doliczenie do składki netto odpowiednich dodatków, np. na koszty administracyjne, koszty płac i prowizji, koszty reklamy, na fundusz rezerwowy.
Odmiennie dokonuje się kalkulacji składki w długoterminowych ubezpieczeniach na życie i rentowych. W tego typu ubezpieczeniach składka netto składa się z dwóch części: składki ryzyka i składki oszczędnościowej. Pierwsza pokrywa ryzyko bieżącego okresu ubezpieczenia, za który składka została uiszczona, druga odkładana jest na pokrycie części ryzyka zwiększającego się w przyszłych okresach; z tej drugiej części tworzy się odpowiednie rezerwy techniczne.
Ze specyfiki działalności ubezpieczeniowej wynika jedna z najbardziej charakterystycznych cech gospodarki finansowej każdego zakładu ubezpieczeń, jaką jest konieczność oraz obowiązek posiadania i tworzenia środków własnych w postaci kapitałów, funduszy i rezerw o charakterze gwarancyjnym. Odpowiednie przepisy prawa określają przede wszystkim:
minimalną wysokość kapitału gwarancyjnego,
wysokość kapitału gwarancyjnego,
margines wypłacalności.
Można je określić jako ustawowe wskaźniki prawidłowej gospodarki finansowej ubezpieczyciela. Ich realizacja podlega stałej i bieżącej kontroli przez organ państwowego nadzoru nad działalnością ubezpieczeniową - Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń (PUNU).
Przepisy prawne określają wysokość środków własnych ubezpieczycieli na pokrycie marginesu wypłacalności, jednak nie mogą one być niższe niż minimalny kapitał gwarancyjny. Sposób wyliczenia wysokości marginesu wypłacalności, a także minimalną wysokość kapitału gwarancyjnego dla każdego rodzaju ubezpieczeń lub działalności reasekuracyjnej określa Minister Finansów13. Przez margines wypłacalności rozumie się ustaloną w przepisach prawnych najniższą wysokość środków własnych ubezpieczyciela, mającą zagwarantować jego wypłacalność. Ubezpieczyciel obowiązany jest posiadać środki własne nie niższe niż margines wypłacalności.
Dla wymaganej wysokości kapitału gwarancyjnego ustawodawca przyjął dwa progi14 :
minimalną wysokość kapitału gwarancyjnego (który jest wielkością stałą),
wymaganą wysokość kapitału gwarancyjnego, która wynosi trzecią część marginesu wypłacalności i nie może być niższa od wymaganej minimalnej wysokości kapitału gwarancyjnego określonego w przepisach.
Kapitały własne (środki własne) ubezpieczyciela są różnicą między wartością posiadanych aktywów a wszystkimi jego zobowiązaniami. Do środków własnych, stanowiących pokrycie marginesu wypłacalności ubezpieczyciela, zalicza się przede wszystkim:
opłaconą część kapitału akcyjnego (lub zakładowego),
połowę należnych wpłat na poczet kapitału akcyjnego, w przypadku spółek akcyjnych (lub połowę należnych wpłat na poczet kapitału zakładowego, jeżeli co najmniej 25% kapitału zostało opłacone, w przypadku towarzystw ubezpieczeń wzajemnych),
kapitał zapasowy i rezerwowy,
fundusze i rezerwy, które nie są przeznaczone na pokrycie bieżących i przyszłych zobowiązań, m.in. rezerw techniczno-ubezpieczeniowych,
wynik finansowy netto okresu sprawozdawczego (zysk lub strata),
nie podzielony wynik finansowy z lat ubiegłych (zysk lub strata).
Ze względu na konieczność zwiększenia stopnia bezpieczeństwa prowadzenia działalności ubezpieczeniowej w ustawie o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej z 8 czerwca 1995 r. dodano w art. 48a, że suma ubezpieczenia od pojedynczego ryzyka na udziale własnym nie może przekroczyć 25% łącznej wysokości rezerw techniczno-ubezpieczeniowych i kapitału własnego.
Środki własne ubezpieczyciela są podstawowym źródłem kapitału gwarancyjnego, który zapewnia wypłacalność firmy ubezpieczeniowej. Wysokość kapitału gwarancyjnego, który ma zapewnić zaspokojenie roszczeń ubezpieczających się, jest sprzężona z wielkością sumy zebranych przez ubezpieczyciela składek ubezpieczeniowych. Wysokość minimalnego kapitału gwarancyjnego zależy od ryzyka w prowadzonych działach i grupach ubezpieczeń, a także od organizacyjno-prawnej formy ubezpieczyciela.
Wysokość kapitału gwarancyjnego dla zakładu ubezpieczeń w formie spółki akcyjnej w dziale I wynosi 800 tys. ECU, w dziale II wynosi, w zależności od grupy ubezpieczeń, od 200 tys. do 400 tys. ECU, z zastrzeżeniem, że jeśli udział zbioru składek z tytułu ubezpieczeń kredytu (grupa 14) przekroczy 4% zbioru składek z tytułu wszystkich grup ubezpieczeń lub zbiór składek z tytułu ubezpieczeń kredytu z ostatnich 3 lat obrotowych przekroczy 250 tys. ECU, to minimalna wysokość kapitału gwarancyjnego wynosi 1 400 tys. ECU. W przypadku prowadzenia działalności w zakresie kilku grup ubezpieczeń wymagana wysokość odpowiada najwyższemu z minimalnych kapitałów gwarancyjnych określonych dla tych grup.
Wśród środków własnych najwyższy udział ma kapitał akcyjny (lub zakładowy) i kapitał zapasowy (lub rezerwowy). W pierwszych latach działalności firmy, kapitał akcyjny jest wyższy od kapitału zapasowego, a w dalszej fazie rozwoju relacje te powinny się odwrócić15. Kapitał akcyjny nie powinien być w zasadzie wykorzystywany do zaspokajania roszczeń ubezpieczonych. jest on ostatecznym kapitałem o charakterze gwarancyjnym, z którego mogą być pokrywane zobowiązania ubezpieczyciela (stąd ustawowo określa się jego minimalną wysokość).
Do pokrycia ewentualnych strat z działalności ubezpieczeniowej powinien służyć przede wszystkim kapitał zapasowy16. Kapitał ten ma zapewnić ciągłość oraz płynność operacji finansowych. Kapitał zapasowy tworzy się z odpisów zysków netto ubezpieczyciela, może być również tworzony przez obejmowanie akcji powyżej ich wartości nominalnej.
Zakłady ubezpieczeń tworzą również rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe (fundusz ubezpieczeniowy). Ustala się je raz do roku według stanu na koniec roku obrachunkowego w wysokości, która powinna zapewnić pełne pokrycie wszelkich bieżących i przyszłych zobowiązań, jakie mogą wynikać z zawartych umów ubezpieczenia. Ważnym kryterium oceny bezpieczeństwa firmy jest wskaźnik pokrycia rezerw techniczno-ubezpieczeniowych lokatami. Zgodnie z obowiązującymi przepisami rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe pomniejszone o udział reasekurantów powinny mieć pokrycie w posiadanych przez firmę lokatach.
Jeżeli wskaźnik pokrycia jest niższy niż 100%, zagraża to bezpieczeństwu firmy. Wysokość kapitału zapasowego mierzona w stosunku do zbioru składek wskazuje na poziom wypłacalności ubezpieczyciela i jego stabilność finansową. W okresach zwiększonej szkodowości zakład ubezpieczeniowy powinien korzystać ze środków funduszu zapasowego, a gdy fundusz rezerwowy został już wyczerpany, nadzwyczajne odchylenia od spodziewanych wyników powinny być pokryte z marginesu wypłacalności17 .
Rezerwy na wyrównanie ryzyka lub szkodowości mają na celu zabezpieczenie przed większymi wahaniami wskaźnika szkodowości w przyszłych latach. Mieszczą się w nich rezerwy specjalne związane z ryzykiem wyjątkowym (np. ryzyko atomowe, farmaceutyczne, szkody powstałe w wyniku katastrof), jeżeli są przewidziane w statucie ubezpieczyciela.
Rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe stanowią około 64% pasywów towarzystw ubezpieczeniowych. Przestrzeganie reguł tworzenia oraz ich poziom w znacznym stopniu decydują o prawidłowej realizacji operacji ubezpieczeniowych..
W zasadzie można przyjąć, że firmą silniejszą kapitałowo, o wyższym pokryciu marginesu wypłacalności jest firma, której kapitały własne stanowią wyższy procent udziału w składce brutto. Jednak wskaźnik ten obiektywnie klasyfikuje tylko większe towarzystwa ubezpieczeń, działające od dłuższego czasu. Firmy małe, od niedawna działające, ze względu chociażby na wymogi założycielskie, już od samego początku działalności operacyjnej dysponują znacznymi kapitałami w stosunku do przychodów składkowych.
Rozwój firmy oznacza zwiększenie przypisanej składki ubezpieczeniowej, ale również oznacza to zwiększenie ryzyka przejmowanego przez firmę ubezpieczeniową. W latach '90., w ślad za rosnącą dynamicznie składką przypisaną, zwłaszcza w małych firmach ubezpieczeniowych, nie zwiększały się kapitały własne firm. Narastająca dysproporcja między 2-3 krotnym niekiedy przyrostem składki, a niezmienionym lub bardzo wolno rosnącym kapitałem akcyjnym, czy funduszem zapasowym, powodowała wielokrotnie przypadki naruszenia zasad płynności ubezpieczycieli nie mówiąc o bardziej drastycznych zjawiskach, jak doprowadzenie firmy do upadłości. W 1996 r. w Polsce były dwa przypadki bankructw towarzystw ubezpieczeniowych. W 1997 r. dotychczas jedna z firm zbankrutowała.
Wzrost składki przypisanej powinien wiązać się ze wzrostem również rezerw techniczno-ubezpieczeniowych. Środki funduszu ubezpieczeniowego są bowiem przeznaczone na pokrycie przyszłych zobowiązań firmy, wynikających z zawartych umów ubezpieczenia i powinny mieć pokrycie w lokatach.
Zbyt dynamiczny przyrost składki rodzi także pewne zagrożenie, ponieważ stawia wymogi zarówno wobec odpowiedniego przyrostu funduszu ubezpieczeniowego, a więc rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, jak i jeśli chodzi o lokaty zakładu ubezpieczeń. Wyższe tempo przyrostu rezerw wobec przyrostu składki jest zjawiskiem pozytywnym.
Istotną bolączką towarzystw ubezpieczeniowych w Polsce są niskie kapitały własne, mimo ich systematycznego wzrostu w latach dziewięćdziesiątych. Nadal część zakładów nie spełnia minimalnych ustawowych warunków dotyczących posiadania odpowiednich kapitałów własnych o charakterze gwarancyjnym.
W 1996 r. w porównaniu z 1995 r. wartość kapitałów podstawowych firm ubezpieczeniowych średnio wzrosła o 136,5%. Wartość kapitału podstawowego firm ubezpieczeniowych wynosiła dla działu I w 1996 r. 242,06 mln zł, a w dziale II 375,31 mln zł, w dziale I w 1996 r. stopień opłacenia kapitału podstawowego wyniósł 94,8%, a w dziale II 93,9%.
Według stanu na 30 czerwca 1997 r. nominalna wartość kapitałów podstawowych sektora ubezpieczeń wyniosła 778,9 mln zł i wzrosła w stosunku do końca 1996 r. o 161,5 mln zł, tzn. o 26,2%. Kapitały podstawowe w dziale ubezpieczeń na życie wyniosły 274,6 mln zł, co oznacza ich nominalny wzrost o 32,5 mln zł, w stosunku do końca roku 1996.
W dziale II ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych kapitały podstawowe wzrosły w stosunku do końca roku 1996 o 129,0 mln zł tj. o 34,4%. W I półroczu 1997 r. stopień opłacenia kapitałów podstawowych sektora ubezpieczeń wyniósł 96,9%, a więc uległ poprawie w stosunku do końca 1996 r. kiedy wynosił 94,3%18.
Aby krajowi ubezpieczyciele mogli zaspokoić w przyszłości rosnący popyt na ubezpieczenia oraz (zwłaszcza od 1999 r.) konkurować z zagranicznymi ubezpieczycielami, niezbędne jest ich dokapitalizowanie19.
Zwiększenie kapitałów własnych przez polskie firmy następuje zwykle przez podwyższenie kapitału akcyjnego przez:
emisję akcji dla dotychczasowych akcjonariuszy,
emisję akcji dla nowych akcjonariuszy lub pozyskanie inwestora strategicznego zagranicznego,
emisja akcji w drodze oferty publicznej (dotychczas dokonały tego dwa zakłady ubezpieczeń - Warta SA, Polisa SA, a ostatnio trzeci Commpensa SA).
Przed problemem dokapitalizowania stoi największy polski ubezpieczyciel PZU SA. Do tej pory nie zrealizowano żadnego z obiecywanych programów dokapitalizowania. Nadal więc PZU SA nie spełnia wymogów ustawowych i kapitały firmy nie pokrywają marginesu wypłacalności, co może zobligować Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń do wprowadzenia zarządu komisarycznego
Zbyt niskie fundusze własne są istotną barierą rozwoju małych towarzystw ubezpieczeniowych; (problem ten dotyczy również części dużych firm). Z kolei niedostateczne fundusze ubezpieczeniowe polskich firm uniemożliwiają ubezpieczenie dużych ryzyk. Według znowelizowanej ustawy o działalności ubezpieczeniowej z 1995 r. suma pojedynczego ryzyka pozostawionego jako udział własny zakładu ubezpieczeń, nie może przekraczać 25% łącznej wysokości funduszu ubezpieczeniowego. W stosunku do firm ubezpieczeniowych w krajach o rozwiniętym rynku ubezpieczeń jest to wysoki limit, bowiem w tych krajach maksymalna suma odszkodowania wynikająca z umowy nie może przekraczać 10% posiadanych środków własnych ubezpieczyciela.
Istotny wpływ na stabilność finansową zakładu ubezpieczeń ma reasekuracja20. Prawidłowo prowadzona polityka w zakresie reasekuracji biernej pozwala na21 :
wyeliminowanie z portfela ryzyka - dużych ryzyk,
eliminowanie następstw podwyższonej częstotliwości małych szkód.
Dzięki reasekuracji część ryzyka ubezpieczonego przez zakład ubezpieczeń jest odstępowana reasekurantowi za odpowiednią opłatą, w zamian za część składki lub opłatę nazywaną składką reasekuracyjną. Oddawanie ryzyk w ramach reasekuracji biernej ma szczególne znaczenie dla małych lub krótko działających firm ubezpieczeniowych, ktore posiadają małe środki własne i nie wyrównany portfel ubezpieczeniowy. Reasekuracja zwiększa szansę utrzymania się na rynku zakładu ubezpieczeń, który ma środki własne niższe niż margines wypłacalności. Reasekuracja jest więc specyficznym substytutem wobec kapitałów własnych ubezpieczyciela.
Stosowanie reasekuracji sprzyja zachowaniu wypłacalności ubezpieczyciela, jest więc również ważne dla ubezpieczeającego się. Polskie zakłady ubezpieczeń stosują głównie reasekurację bierną zagraniczną i to te należące do działu II. Krajowy rynek asekuracyjny dopiero powstaje, w październiku 1996 r. rozpoczęlo działalność Polskie Towarzystwo Reasekuracyjne. Obecnie na krajowe obroty z tytułu reasekuracji przypada tylko 1-2% ogólnej składki ubezpieczeniowej.
Tabela 4.1. prrzedstawia wielkość składek ubezpieczeniowych ogółem do wartości przekazywanych reasekuratorom z tytułu reasekuracji biernej w latach 1994-1996.
Tabela 4.1.
Składki ubezpieczeniowe i udział reasekuratorów w składkach
Wyszczególnienie |
1994 |
1995 |
1996 |
|||
|
mln zł |
|
mln zł |
|
mnl zł |
|
Składki ubezpieczeniowe ogółem |
4144,7 |
100,0 |
5580,5 |
100,0 |
8168,6 |
100,0 |
Składki przekazane reasekurantom |
1133,8 |
27,4 |
1370,6 |
24,6 |
1941,9 |
23,8 |
Źródło: Za K. Ciuman, Wpływ reasekuracji na funkcjonowanie rynku ubezpieczeniowego w Polsce, dane na podstawie Rocznika Statystycznego 1996, tabela 664 s. 494. Wyniki finansowe instytucji ubezpieczeniowych za 1996r., GUS Warszawa 10.04.1997r.
Jak wynika z tabeli 4.1. wielkość reasekuracji w liczbach bezwzględnych rośnie, natomiast od 1995 roku składka przekazywana reasekuratorm w relacji do składki ubezpieczeniowej ogółem spada. Zmniejszenie udziału reasekuracji w składce wynika z nowelizacji ustawy ubezpieczeniowej i przytoczonego wcześniej artykułu 48a22. W I pólroczu 1997 r. składki z tytułu reasekuracji biernej wyniosły 1 528,5 mln zł i w stosunku do analogicznego okresu roku 1996 wzrosły dwukrotnie23.
Lokaty towarzystw ubezpieczeniowych
Drugim po składce ubezpieczeniowej źródłem dochodów zakładu ubezpieczeń są lokaty. Stanowią one w polskich towarzystwach ubezpieczeniowych około 5 do 15% przychodów ubezpieczycieli, (natomiast składki od 60 do 95% łącznie ze składką z tytułu reasekuracji czynnej). Inne najmniej znaczące przychody w aktywach ogółem firm ubezpieczeniowych pochodzą z działalności operacyjnej oraz z zysków nadzwyczajnych.
Dochody z działalności lokacyjnej stanowią przede wszystkim przychody z lokat: rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, kapitałów własnych oraz innych wolnych środków finansowych zakładu ubezpieczeń. Rezerwy techniczne tworzone są dla zapewnienia funduszy na pokrycie bieżących i przyszłych odszkodowań i świadczeń ubezpieczeniowych.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe (fundusz ubezpieczeniowy) pomniejszone o udział reasekuratorów, powinny mieć pokrycie w posiadanych przez firmę lokatach. Jeżeli wskaźnik pokrycia jest niższy niż 100%, zagraża to bezpieczeństwu firmy.
Jednak nie wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe spełniały w 1996 r. ten wymóg bezpieczeństwa, nadal działają ubezpieczyciele posiadający wskaźnik pokrycia poniżej 100%.
Rezerwy nie mające pokrycia w odpowiednio płynnych lokatach nazywane są rezerwami pustymi. Jeżeli suma rezerw techniczno-ubezpieczeniowych (a ściślej ich części na udziale własnym) jest w 100% pokryta lokatami, oznacza to, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie konsumuje składki bieżącej na zobowiązania wynikające z umów zawartych w okresach poprzednich. Jeżeli natomiast lokaty przewyższają rezerwy, ubezpieczyciel zachowuje płynność finansową, a większa część funduszu ubezpieczeniowego zabezpieczona jest przed skutkiem inflacji24.
Ograniczenia prawne zasad lokowania funduszy ubezpieczeniowych określone zostały w ustawie o działalności ubezpieczeniowej uchwalonej 28 lipca 1990 r.25
Ograniczenia prawne działalności lokacyjnej stosowane w Polsce służą zwiększeniu bezpieczeństwa funkcjonowania rynku ubezpieczeniowego, zapewnieniu odpowiedniej kondycji finansowej firm i ich wypłacalności, a przede wszystkim służą bezpieczeństwu klientów towarzystw ubezpieczeniowych26.
W myśl art. 61 ustawy ubezpieczyciel powinien lokować swoje środki w taki sposób, aby uwzględniając rodzaj i strukturę posiadanych ubezpieczeń, osiągnąć jak największy stopień bezpieczeństwa i rentowności przy jednoczesnym zachowaniu płynności środków. Według ustawy ubezpieczyciel jest zobowiązany do zawiadamiania organu nadzoru - ministra finansów oraz PUNU o nabyciu udziałów bądź akcji podmiotu gospodarczego, jeżeli przekraczają one 10% wartości nominalnej kapitału akcyjnego (zakładowego) tego podmiotu i o lokatach w przedsiębiorstwach zależnych od zakładu ubezpieczeń lub od których on jest zależny. Organ nadzoru może nałożyć ograniczenia sposobów lokowania środków funduszu ubezpieczeniowego przez organ nadzoru, jeżeli uzna, że dotychczasowy sposób lokowania może zagrozić wypłacalności ubezpieczeń.
Zgodnie z art. 63 Ustawy o działalności ubezpieczeń, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest lokować środki stanowiące pokrycie funduszu ubezpieczeniowego w kraju (z uwzględnieniem dodatkowych ograniczeń wynikających z artykułu 64 - wyłączając ubezpieczenia na życie związane z funduszem inwestycyjnym) w następujące instrumenty:
Bony skarbowe - bez ograniczeń,
Obligacje Skarbu Państwa - bez ograniczeń,
Inne papiery wartościowe emitowane lub gwarantowane przez państwo, depozyty skarbowe, pożyczki udzielane Skarbowi Państwa i pożyczki gwarantowane przez Skarb Państwa - bez ograniczeń,
Obligacje gmin - bez ograniczeń,
Obligacje emitowane przez inne podmioty niż określone w pkt. 2-4 - do 5% funduszu ubezpieczeniowego,
Pożyczki zabezpieczone hipotecznie,
Nieruchomości (z wyłączeniem nieruchomości rolnych),łącznie udział dwóch ostatnich lokat (pkt. 6 i 7) nie może przekraczać 25% funduszu ubezpieczeniowego, przy czym udział lokat w jednej nieruchomości nie może przekraczać 5% funduszu ubezpieczeniowego, zaś udział lokat w pożyczkach zabezpieczonych hipotecznie nie może przekraczać 5% funduszu ubezpieczeniowego, a udział lokat w pożyczce nie może przekraczać 50% wartości nieruchomości hipotecznej,
Akcje dopuszczone do publicznego obrotu - do 30% funduszu ubezpieczeniowego, ale liczone łącznie z pkt. 12 (jednostki uczestnictwa w funduszach powierniczych),
Udziały i akcje w krajowych spółkach prawa handlowego nie dopuszczonych do publicznego obrotu - do 15% funduszu ubezpieczeniowego, z tym, że udział lokat w jednym podmiocie lub grupie podmiotów zależnych nie może przekraczać 10% funduszu ubezpieczeniowego,
Depozyty bankowe - łącznie do 20% sumy funduszy własnych banku,
Pożyczki pod zastaw praw wynikających z umowy ubezpieczenia na życie - do 15% funduszu ubezpieczeniowego,
Fundusze powiernicze.
Od 1997 r. przepisy prawa umożliwiają lokowanie środków funduszu ubezpieczeniowego w państwach należących do OECD oraz innych krajów, z którymi Polska zawarła umowy27 (do 5% funduszu ubezpieczeniowego).
Towarzystwa ubezpieczeniowe nie wykorzystują stworzonych ustawą możliwości lokacyjnych. Wynika to m.in. z mało rozwiniętego rynku finansowego w Polsce.
Niedorozwój rynku finansowego, jego duża niestabilność powodują w praktyce znaczne ograniczenia w lokowaniu wolnych środków firm ubezpieczeniowych. Jednocześnie z punktu widzenia pojedynczego zakładu ubezpieczeń zapisy ustawowe dotyczące lokat mogą być nawet postrzegane jako istotne ograniczenie samodzielności w polityce lokacyjnej.
Istotny wpływ na strukturę lokat wywierają także przepisy kodeksu handlowego normujące zasady funkcjonowania spółek oraz przepisy podatkowe. Przykładowo obowiązujące do 1996 r. zwolnienie z 40-procentowego podatku dochodowego zysków ze sprzedaży obligacji w obrocie publicznym znacznie podwyższyło ich rentowność i skłonność do inwestowania właśnie w ten instrument.
Ważna grupa czynników wpływających na politykę lokacyjną ubezpieczycieli związana jest z otoczeniem firmy. Zaliczamy do nich przede wszystkim stopień rozwoju całego rynku ubezpieczeniowego, a także rynku pieniężnego i kapitałowego. Rynek finansowy w Polsce cały czas jest w fazie intensywnego rozwoju, dlatego różnorodnych możliwości dokonywania lokat z roku na rok jest coraz więcej. Z rozwojem rynku finansowego związane są różnorodne czynniki wpływające na politykę lokacyjną firm ubezpieczeniowych, takie jak np. poziom i dynamika podstawowych stóp procentowych, stopa inflacji, kursy wymiany walut itp. Poza tym istotny wpływ może wywierać także polityka gospodarcza państwa, w tym budżetowa oraz polityka pieniężna banku centralnego (powiązania między sektorem ubezpieczeniowym a rynkiem pieniężnym i kapitałowym prezentuje schemat nr 2).
Schemat 2
|
Do czynników wewnętrznych determinujących politykę lokowania funduszu ubezpieczeniowego należą m.in. wielkość firmy ubezpieczeniowej, udział w rynku oraz rodzaj prowadzonej przez nią działalności.
Kolejna grupa uwarunkowań o charakterze wewnętrznym wpływających na lokaty wynika ze strategii firmy ubezpieczeniowej. Na politykę lokacyjną wywierają wpływ m.in. takie czynniki jak: struktura organizacyjna czy też stopień decentralizacji w zarządzaniu finansami firmy.
Możliwości inwestycyjne firm ubezpieczeniowych są uzależnione od ofert występujących na rynku kapitałowym oraz pieniężnym, a także na rynku nieruchomości. Rozwój rynku finansowego w Polsce rozszerza wachlarz instrumentów finansowych, w jakie ubezpieczyciele mogą lokować środki (nowym instrumentem są np. obligacje komunalne).
Zasady racjonalnej gospodarki środkami wskazują, że lokaty ubezpieczeniowe powinny być pewne, płynne i rentowne28. Pewne - pozbawione nadmiernego ryzyka inwestycyjnego, płynne - posiadające płynność finansową, czyli odpowiedni poziom zbywalności, rentowne - przynoszące zyski. Wprawdzie w Polsce ubezpieczyciele mają już różnorodne możliwości inwestowania, ale nie są one w pełni wykorzystywane, gdyż nie spełniają, ze względu na niedorozwój systemu finansowego, warunków bezpieczeństwa, płynności itp. Przykładowo rynek kapitałowy, charakteryzujący się dużą niestabilnością, jest barierą dla bezpiecznych inwestycji; wciąż wysoka inflacja przyczynia się do dużego ryzyka w inwestowaniu.
W 1996 r. przychody z lokat wyniosły 1148,4 mln zł i w stosunku do 1995 r. wzrosły o 59,9%, o czym zdecydowały m.in. wyższe o 115,5% dochody ze sprzedaży lokat. W strukturze lokat towarzystw ubezpieczeniowych w latach 1993-1996 nastąpiły zmiany polegające na zwiększeniu lokat w papiery wartościowe gwarantowane przez państwo, a także w akcje oraz udziały w spółkach i w nieruchomości. W strukturze lokat zmniejszał się udział lokat bankowych, które stanowiły w 1993 r. 55,3%, w 1994 r. - 31,1%, w 1995 r. lokaty terminowe w instytucjach finansowych wynosiły 17,1%, w 1996 r. - 13,5%, w I półroczu 1997 r. - 9,9%.
Tendencja do spadku lokat w bankach wynika z kilku przyczyn, m.in29 oprocentowanie lokat w bankach przestało być konkurencyjne w stosunku do innych lokat. W latach '90 nastąpił rozwój innych alternatywnych możliwości lokacyjnych na polskim rynku pieniężnym i kapitałowym, a w pewnym stopniu mniejsza atrakcyjność tego typu lokat spowodowana jest większą niestabilnością systemu bankowego. Na znaczne ograniczenie lokat w depozytach bankowych miała wpływ nowelizacja ustawy o działalności ubezpieczeniowej, w której ograniczono możliwość lokowania środków funduszu ubezpieczeniowego w jednym banku do 20% funduszy własnych danego banku.
Większość zakładów ubezpieczeniowych w 1995 r. oraz w 1996 r. lokowała kapitały w dwóch lub trzech instrumentach finansowych, np. w skarbowych papierach wartościowych i depozytach bankowych lub akcjach i udziałach w spółkach.
Dane dotyczące struktury lokat zakładów ubezpieczeń w 1995 r. i w 1996 r. przedstawia tabela 4.5. Jak z niej wynika, w portfelach inwestycyjnych towarzystw ubezpieczeniowych największy udział miały papiery wartościowe o stałej kwocie dochodu (bony skarbowe, obligacje Skarbu Państwa, bony pieniężne NBP itp.). W 1996 r. na pierwszym miejscu były dłużne papiery wartościowe i inne papiery wartościowe o stałej kwocie dochodu 60,57%, natomiast na drugim miejscu były akcje, udziały i inne papiery wartościowe o zmiennej kwocie dochodu 16,98%, a dopiero na trzecim miejscu lokaty terminowe 13,52%.
W 1997 r. nadal dominowały w strukturze lokat inwestycje w dłużne papiery wartościowe oraz inne papiery wartościowe o stałej kwocie dochodu (61% lokat ogółem), na drugim miejscu są akcje, udziały i inne papiery wartościowe o zmiennej kwocie dochodów.
Jak wynika z przytoczonych danych (tabela 5.1), wpływy z lokat mają coraz większe znaczenie w gospodarce finansowej polskich towarzystw ubezpieczeniowych. Zwiększają one bezpieczeństwo ekonomiczne ubezpieczyciela oraz stanowią istotne źródło zysków firmy ubezpieczeniowej30.
Tabela 5.1.
Struktura lokat zakładów ubezpieczeniowych w 1995 r. i 1996 r. (%)
Lokata |
1995 |
1996 |
|
I |
Nieruchomości |
5,77 |
4,38 |
|
1.Grunty własne |
0,17 |
0,15 |
|
2.Budynki i budowle |
3,95 |
3,22 |
|
3.Inwestycje budowlane i zaliczki na poczet inwestycji |
1,65 |
0,99 |
II |
Lokaty w jednostkach zależnych i stowarzyszonych |
5,33 |
3,24 |
|
1.Akcje i udziały w jednostkach zależnych i stowarzyszeniach |
5,00 |
3,21 |
|
2.Pożyczki dla jednostek zależnych i stowarzyszonych |
0,13 |
0,03 |
|
3.Pozostałe udziały |
0,20 |
0,00 |
|
4.Pożyczki dla jednostek, w których ubezpieczyciel ma udziały i akcje |
0,00 |
0,00 |
III |
Inne lokaty finansowe |
88,39 |
92,03 |
|
1.Akcje, udziały i inne papiery wartościowe o zmiennej kwocie dochodu |
15,67 |
16,98 |
|
2.Dłużne papiery wartościowe i inne papiery wartościowe o stałej kwocie dochodu |
54,63 |
60,57 |
|
3.Udział we wspólnych przedsięwzięciach lokacyjnych |
0,02 |
0,01 |
|
4.Pożyczki hipoteczne |
0,78 |
0,81 |
|
5.Pozostałe pożyczki |
0,04 |
0,02 |
|
6.Lokaty terminowe w instytucjach finansowych |
17,18 |
13,52 |
|
7.Pozostałe lokaty |
>0.08 |
0,12, |
IV |
Należności depozytowe od cedentów |
0,51 |
0,35 |
Lokaty ogółem |
100,0 |
100,0 |
Źródło: Rynek ubezpieczeniowy w Polsce w 1995 r. Ministerstwo Finansów, Warszawa (kwiecień) 1996 oraz Biuletyn PUNU za 1996 r. Warszawa, 15 kwietnia 1997 r.
Polityka inwestycji kapitałowych towarzystw ubezpieczeniowych w wysoko rozwiniętych krajach Europy Zachodniej kształtuje się odmiennie niż w Polsce. Większy jest w tych krajach udział inwestycji w akcje notowane na giełdzie oraz nieruchomości; lokaty bankowe stanowią zaledwie od 1 do 5% portfela.
W 1994 r. ogólna struktura lokat towarzystw ubezpieczeniowych krajów zrzeszonych w Europejskim Stowarzyszeniu Ubezpieczycieli CEA przedstawiała się następująco:
nieruchomości i grunty 8%
udziały partycypacyjne 6%
różne papiery wartościowe i jednostki uczestnictwa w funduszach powierniczych 25%
obligacje o stałym dochodzie 35%
pożyczki i pożyczki hipoteczne 21%
lokaty w instytucjach finansowych 2%
inne lokaty 3%
Przewiduje się, że w najbliższych latach w Polsce nastąpi przejście od pasywnego do aktywnego lokowania funduszy. Jedną z przyczyn jest zaostrzająca się konkurencja między towarzystwami ubezpieczeniowymi, a także zmniejszająca się marża zysku na tradycyjnych produktach ubezpieczeniowych. Podstawowym czynnikiem, który zwiększa zainteresowanie portfelem inwestycyjnym, jest konieczność utrzymania bieżącej płynności. Towarzystwa ubezpieczeniowe musza zarządzać swoimi funduszami na podobnych zasadach jak banki. Konieczność zróżnicowania portfela lokat wymaga dzielenia środków między różne formy i kierunki lokowania.
Zakończenie
Rok 1999 - to rok pełnego otwarcia rynku ubezpieczeniowego, zwolnienie ograniczeń wchodzenia na polski rynek zagranicznych firm ubezpieczeniowych. Przedłużenie w czasie istnienia parasola ochronnego nad polskim rynkiem ubezpieczeń nie ma sensu. Obecnie na 50 firm ubezpieczeniowych funkcjonuje na naszym rynku 18 z kapitałem zagranicznym, w tym w 11 jest dominujący. W 1996 r. kapital zagraniczny stanowił 17,8% kapitału akcyjnego sektora ubezpieczeniowego, a do 2000 r. przewidywany jest jego wzrost do około 36-40%. Należy zakładać, że scenariusz pesymistyczny, to jest całkowite wyparcie z rynku polskich firm przez zagranicznych ubezpieczycieli, nie jest możliwy. Obecnie dostrzegać należy więcej pozytywów niż negatywów, zarówno korzyści jak i zagrożenia wynikające z tego otwarcia. Do korzyści należy zaliczyć m.in.:
konieczność przyspieszenia zmian rozwojowych polskiego rynku ubezpieczeń,
wzmocnienie produktowe, poprawa jakości usług,
wprowadzenie nowoczesnych form sprzedaży polis, rozwój sieci,
konieczność dokonania konsolidacji sektora ubezpieczeń oraz koncentracji kapitału, a także przeprowadzenia rozumnej prywatyzacji PZU.
Nadmierny wzrost udziału kapitału zagranicznego w polskim sektorze ubezpieczeń może oznaczać nie tylko wzrost konkurencji, ale także spychanie krajowych ubezpieczycieli na mniej atrakcyjne segmenty rynku lub w ograniczone nisze rynkowe.
Obecnie konkurencja na rynku ubezpieczeniowym jest zjawiskiem pozytywnym, pożytecznym dla klientów firm ubezpieczeniowych. Rozszerza się oferta usług, wchodzą nowe produkty ubezpieczeniowe, dotychczas w Polsce nieznane.
Obok kapitału finansowego, równie ważnym elementem w walce konkurencyjnej jest kapitał ludzki (wysokiej klasy specjaliści). Wejście kapitału zagranicznego do sektora ubezpieczeń stworzyło możliwość bezpośredniego uczenia się metod pracy, metod pozyskiwania klientów np. akwizycji, reklamy, stosowanych przez doświadczone firmy zachodnie. Stworzona została szansa podnoszenia kwalifikacji przez pracowników ubezpieczeń. Dotychczas w firmach z kapitałem zagranicznym wielu polskich fachowców osiąga dobre rezultaty.
Nie należy obawiać się zagranicznych firm. Polskie przepisy prawa zostały tak skonstruowane, że zgodnie z art. 42 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, zagraniczny zakład ubezpieczeń musi otrzymać zezwolenie Ministra Finansów, pozytywnie zaopiniowane przez organ nadzoru. Ponadto zagraniczny ubezpieczyciel, który chce działać na polskim rynku musi przedłożyć dowód, że polskie zakłady ubezpieczeń mogą podjąć działalność ubezpieczeniową na terenie jego kraju.
Oczywiście do podjęcia konkurencji w 1999 r. należy się przygotować, niektóre firmy podjęły już działania w tym kierunku. Niezbędna jest sanacja słabszych ekonomicznie i kadrowo firm. W tym obszarze powinno wzrosnąć zaangażowanie i rola PUNU oraz departamentu ubezpieczeń Ministerstwa Finansów. Wiele firm, w tym przede wszystkim PZU, potrzebuje wzmocnienia kapitałowego.
Rząd ani parlament, czy nadzór ubezpieczeniowy, nie zaproponowały ani nie podjęły zespołu działań na rzecz np. uruchamiania systemu zachęt do inwestowania w firmy ubezpieczeniowe, (ani ulg dla tych firm, jeśli inwestują one w swoją infrastrukturę techniczną lub szkolenie kadr).
Brak jest dostatecznych preferencji dla obywateli inwestujących swoje oszczędności w polisy ubezpieczeń na życie. Barierą dla rozwoju ubezpieczeń na życie jest przede wszystkim nie przeprowadzenie reformy systemu ubezpieczeń społecznych.
Należałoby wzmóc procesy powstawania grup kapitałowych ubezpieczeniowo-bankowych, co w przyszłości ułatwiłoby tworzenie polskiemu kapitałowi organizacji holdingów finansowych.
Początki tworzenia grup finansowych ubezpieczeniowo-bankowych można dostrzec już obecnie. W 1996 r. powstał zaczątek grupy finansowej łączącej TUiR Warta SA z Towarzystwami Ubezpieczeniowymi PBK SA i PBK Życie SA oraz bankiem PBK SA. Kolejną grupę kapitałową tworzą Kredyt Bank PBI SA i TU Heros Life SA, TU TUK SA. W Heros Life Kredyt Bank ma prawie 50% udziałów, w TUK ponad 65% udziałów, Bank ten ma też 35% w Agropolisie SA, a także ponad 26% akcji w Polisie Życie SA31. W gospodarkach Niemiec, Francji czy Holandii grupy kapitałowe ubezpieczeniowo-bankowe są stałym, ważnym elementem rynku finansowego.
Inwestycje banków w ubezpieczeniach dokonywane są nie tylko bezpośrednio, lecz również za pośrednictwem spółek. W okresie do końca 1996 r. zaangażowanie kapitałowe sektora bankowego w ubezpieczeniach należy uznać za niewystarczające. Większe zainteresowanie przejmowaniem udziałow i akcji zakładów ubezpieczeń przez krajowe instytucje finansowe, w tym banki, mogłoby być jednym z istotnych sposobów dokapitalizowania sektora ubezpieczeń.
Dalszy rozwój polskich ubezpieczycieli będzie wymagał, w warunkach wejścia na rynek zagranicznych firm ubezpieczeniowych, wzmocnienia kapitałowego, ponieważ polskie zakłady ubezpieczeń są słabe kapitałowo. Stąd konieczność poszukiwania sposobów ich dokapitalizowania. Jednym ze sposobów jest powstawanie grup kapitałowych lub holdingów finansowych. Zaczną powstawać również zakłady typu captive, tworzone przez przedsiębiorstwa lub ich grupy dla wzajemnego ubezpieczenia. Zakłady tego typu działają w spółdzielniach mieszkaniowych, górnictwie i energetyce32.
Prawdziwa konkurencja zagranicznych firm ubezpieczeniowych rozpocznie się właściwie dopiero po wejściu Polski do Unii Europejskiej, w której powstaje jeden wspólny rynek ubezpieczeń.
Na ilościowy i jakościowy rozwój rynku ubezpieczeniowego w naszym kraju, w najbliższych latach będą miały przede wszystkim wpływ:
procesy zachodzące w gospodarce światowej,
procesy integracji europejskiej, w tym tworzenie i rozwój wspólnego rynku ubezpieczeniowego,
uwarunkowania rozwoju krajowego systemu finansowego i jego instrumentów,
reforma systemu ubezpieczeń społecznych,
wzrost powiązań między sektorem bankowym i ubezpieczeniowym, powstawanie holdingów finansowych i wspólnych bankowo-ubezpieczeniowych usług finansowych.
Mam watpliwości, czy w procesie reform systemowych w Polsce zostaną właściwie wykorzystane makroekonomiczne możliwości, jakie daje rozwój sektora ubezpieczeń (a zwłaszcza jego funkcji finansowej i redystrybucyjnej).
Dotychczasowa uwaga decydentów skoncentrowana była na tworzeniu podstaw prawnych działania rynku ubezpieczeniowego, a w aspekcie ekonomicznym na wydawaniu licencji oraz kłopotach finansowych bankrutujących zakładów ubezpieczeń. Natomiast nie ma długookresowej koncepcji rozwoju sektora ubezpieczeń, jako komplementarnego uczestnika całego sektora finansowego. Kolejne rządy nie zdecydowały się na zastosowanie takich bodźców dla sektora ubezpieczeń jak ulgi podatkowe dla firm ubezpieczeniowych i ubezpieczających się osób fizycznych i prawnych.
Niedostateczny rozwój sektora ubezpieczeń w okresie średnio- i długookresowym hamuje wzrost oszczędności, a także inwestycji, pogarsza bezpieczeństwo działalności oraz bezpieczeństwo gospodarstw domowych. Zbyt powolny rozwój działu II ubezpieczeń, a zwłaszcza działu I ubezpieczeń na życie, może niebawem stać się barierą dla rozwoju innych sektorów rynku finansowego.
Bibliografia
1 szerzej na ten temat: E. Wierzbicka, Rynek ubezpieczeniowy w: System finansowy w Polsce lata dziewięćdziesiąte, praca zbiorowa pod red. B. Pietrzaka, Z. Polańskiego, PWN, Warszawa 1997, s. 215
2 Por. E. Kowalewski, Wprowadzenie do teorii ryzyka ubezpieczeniowego w: Ubezpieczenia w gospodarce rynkowej cz. II, red. A. Wąsiewicz, wyd. Branta, Bydgoszcz 1994, s. 11
3 Dane Europejskiego Stowarzyszenia Ubezpieczeniowego CEA, za M. Wynimko, Prognoza rozwoju usług ubezpieczeniowych w Polsce, Prawo, Ubezpieczenia, Reasekuracja 1997, nr 7 - 8, s. 51
4 Por. Boss z 7 maja 1996, s. 24
5 W referacie nie podejmuję tematyki związanej z systemem ubezpieczeń społecznych
6 Ustawa z 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej, Dz.U. nr 59 poz. 344 z późniejszymi zmianami, nowelizacja z 8 czerwca 1995 r. Dz.U. 1995 nr 95 poz. 478, tekst jednolity Dz.U. 1996 nr 11 poz. 62.
7 Por. Wyniki finansowe instytucji ubezpieczeniowych za 1996 r., GUS Warszawa 10 kwietnia 1997 r.
8 Por. Biuletyn Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń za II kwartał 1997 r. Warszawa wrzesień 1997, s. 7.
9 Tylko 8% mieszkańców Polski ma wykupioną polisę "na życie". Przeciętny obywatel Polski wyda w 1997 r. 75 USD na ubezpieczenia z czego tylko 30% na ubezpieczenie życiowe. Przeciętny Amerykanin 2,5 tys. USD, w tym na ubezpieczenia na życie 66%.
10 Por. T. Sangowski, Ewolucja struktury produktowej ubezpieczęń życiowych w Polsce w: Rynek ubezpieczeń na życie w Polsce. Teraźniejszość i przyszłość, red. naukowa T.Garczarczyk, Akademia Ekonomiczna Poznań, 1997, s. 175
11 por. E. Stroiński Tendencje zmian w zakresie oferowanych produktów na polskim rynku ubezpieczeń na życie, w: Rynek ubezpieczeń na życie..... op. cit 172-173.
12 Ustawa z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej, Dz.U. 1990 nr 59, poz. 344, art 45 i 45a oraz nowelizacja ustawy z 8 czerwca 1995 r., a także Rozporządzenie Ministra Finansów z 28 grudnia 1994 r. w sprawie szczegółowych zasad rachunkowości ubezpieczycieli, Dz.U. 1994, nr 140, poz. 791
13 Rozporządzenie Ministra Finansów z 17 paździenika 1995 r. w sprawie sposobu wyliczenia i wysokości marginesu wypłacalności oraz minimalnej wysokości kapitału gwarancyjnego dla każdego rodzaju ubezpieczeń oraz działalności reasekuracyjnej, Dz. U. 1995, nr 127, poz. 66.
14 Por. art. 45 ustawy o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. 1990, nr 59, poz. 344).
15 Por. T. Sangowski Gwarancje wypłacalności ubezpieczyciela, w: Ubezpieczenia w gospodarce rynkowej, cz. II, s. 111
16 Ustawa z 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej, Dz. U., nr 59, poz. 344, art. 49
17 Por. K.Ciuman Reasekuracja a rynek ubezpieczeń, Poltex, Warszawa 1996 s. 50
18 Por. Biuletyn PUNU za II kwartał 1997 r. .... op.cit s. 98.
19 Szerzej na ten temat por. E. Wierzbicka Miejsce i rola dużych i średnich towarzystw ubezpie-czeniowych w tworzeniu rynku ubezpieczeniowego w Polsce, w: Wiadomości Ubezpieczeniowe 1994, nr 4/5, s. 18-19; D. Wałcerz Ubezpieczyciel bez bazy, w: Życie Gospodarcze 1996, nr 48
20 Reasekuracja bierna polega na odstępowaniu części lub całości ryzyka reasekurantowi. Natomiast reasekuracja czynna oznacza przejmowanie części lub całości ryzyka przez reasekuratora.
21 J.Lisowski, Ocena sytuacji finansowej zakładu ubezpieczeń, Gdańska Akademia Bankowa, Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, 1996, s. 13
22 Z art. 48a wynika, że suma ubezpieczenia od pojedyńczego ryzyka na udziale własnym nie może przekraczać 25% łącznej wartości rezerw techniczno-ubezpieczeniowych oraz kapitału własnego.
23 Por wyniki finansowe instytucji ubezpieczeniowych w I półroczu 1997r., Gus Warszawa 1997r.
24 Por. Z. Jęksa, Dowiedzieć się więcej, Asekuracja & RE 1997, nr 5 s. 11
25 Ustawa o działalności ubezpieczeniowej z 28 lipca 1990 r. Dz.U. Nr 59 poz. 344 z późn. zm. oraz Ustawa z 8 czerwca 1995, Dz.U. Nr 96, poz. 478,
26 Por. M.Kuchlewska, Zarządzanie lokatami ubezpieczeniowymi, w: Ubezpieczenia w gospodarce rynkowej, praca zbiorowa pod red. T.Sangowskiego cz.I, wyd. Brandta, Bydgoszcz 1996.
27 Zarządzenie Ministra Finansów z 24.02.1997 r. w sprawie zezwolenia ogólnego na lokatę funduszy ubezpieczeniowych poza granicami kraju, MP nr 13 poz. 11
28 Por. W.Mogilski, T.Sangowski, Prawo ubezpieczeniowe, Wydawnictwo Prawne i Ekonomiczne ?Lex?, Gdańsk 1993, s. 16.
29 J.Łańcucki, Przychody, koszty i wynik finansowy w zakładzie ubezpieczeń, w: Ubezpieczenia w gospodarce rynkowej cz.3, praca zb. pod red. A.Wąsiewicza, Wyd. Branta, Bydgoszcz 1997 r., s. 235.
30 Por. G.Borys, Finanse ubezpieczeń gospodarczych. Akademia Ekonomiczna im. O.Langego, Wrocław 1995, s. 30.
31 R.Bombała, P.Szubański, Banki chcą ubezpieczać, Parkiet nr 237 z 10.XII 1997, s. 8
32 Por. K. Paździorek, Gospodarka finansowa zakładu ubezpieczeń, cz II, Wiadomości Ubezpieczeniowe 1997 nr 3-4, s. 71