Wypuść mnie z niewoli


Wypuść mnie z niewoli

Witajcie kochani! Dziś mam dla was bajkę z zagadką. Przeczytajcie uważnie tekst i odpowiedzcie na pytanie: Jaki fragment Pisma Świętego przypomina wam ta historia? Podpowiem, że sięgnąć należy do Starego Testamen­tu (najlepiej do Księgi Wyjścia).

Pewien zły czarodziej uwięził w swym zamku piękną i dobrą królewnę.

Tymczasem potężny król wysłał do swej córki niezwykłego posłańca - małą, białą chmurkę. Przyżeglowała chmurka do zakratowanego okna w wieży i zaczę­ła rozmawiać z królewną. Gdy usłyszała o jej smutnym losie, aż pociemniała z ża­lu. Wraz z innymi chmurami zawisła nad pałacem i zaczęła szlochać tak obficie, że po chwili wylały otaczające zamek fosy, woda wdarła się na dziedzińce, zalała piwnice i komnaty na parterze.

Czarodziej próbował powstrzymać kataklizm, ale jego czary okazały się zbyt słabe.

- Wypuszczę cię - zawołał do kró­lewny - ale zrób coś, żeby przestało pa­dać.

Ucieszona dziewczyna pokazała chmurce swą uśmiechniętą twarz i rze­czywiście deszcz ustał. Myślała, że cza­rodziej dotrzyma słowa, niestety zawio­dła się srodze, ponieważ łotr cofnął dane jej słowo i na powrót zaryglował drzwi zamku.

Na próżno dobry król czekał na swą jedynaczkę. Wreszcie posłał do niej... ma­leńką mrówkę. Wydrapała się mróweczka po murze aż na samą wieżę. Gdy usły­szała co się stało, sobie tylko wiadomym sposobem zwołała wszystkie swe siostry z okolicznych pól, łąk i lasów. To co wtedy nastąpiło, aż trudno opisać. Mrówki szturmem zdobyły zamek i zajęły każdy jego kąt. Czarną ruchliwą warstwą pokry­ły wszystko. Czarodziej nie mógł ani spać, ani jeść, nawet kiedy chciał się umyć, za­miast wody nabierał w ręce mrówek.

Po pewnym czasie nie był już w sta­nie tego znieść. - Wypuszczę cię - obie­cał królewnie - ale każ im się wynieść. Tym razem dziewczyna zażądała, aby najpierw pozwolił jej samej opuścić za­mek. Niestety, gdy tylko stanęła poza bra­mami, czarodziej pożałował swej decyzji i rzucił się za nią w pogoń. Nie przypusz­czał, jak będzie to trudne. Umykającej królewny broniły wysokie skały wyrastają­ce tuż za jej plecami, wiatr, który zacierał jej ślady, mgła przesłaniająca drogi. W końcu czarodziej stanął naprzeciw sa­mego króla, spojrzał mu w oczy i zobaczył w nich coś, czego żadne zło nie jest w stanie pokonać - MIŁOŚĆ.

opr. Ewa Stadtmller



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wypuść mnie z niewoli(1)
religijne znaczenie wyjścia z niewoli egipskiej
a a q odpowiedzialność za działania syna pod wladzą lub niewolnika
Brzuch mnie boli
Ninni Schulman Odpowiedz, jesli mnie slyszysz
koncepcja poznawcza czyli człowiek samodzielny (4 str), ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
psychologia-pojęcia (4 str), ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
Gdy coś we mnie umiera, Fan Fiction, Dir en Gray
Jak można łączyć święto odrodzenia Polski po 123 latach niewoli z katastrofą smoleńską, PRASA, Gazet
Pochowajcie mnie w kwiatach, Poezja, poezja mojego męża - warta czytania
AFO Niewolnikiem, Afo
relaksacja progresywna wg. Jackobsona dla dzieci (2 str), ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
Nazywasz mnie MISTRZEM, Ciekawe teksty
Joga doprowadziła mnie do przedsionka piekła (świadectwo), ►CZYTELNIA
Test podstawowy dla mnie papiery wartościowe
zagadnienia opracowane przeze mnie
Opracowane przeze mnie tezy na drugi egzamin z Gadaczem
JA PIERDOLE JAK MNIE WKURWIAJĄ TAKIE CIOTY
Naucz mnie śmiać się radośnie wiersz

więcej podobnych podstron