Poezja Emila Zegadłowicza.
Debiutował tomikiem Tententy (1908). We wczesnej twórczości poetyckiej występują związki z nurtem prymitywistycznym. Źródło twórczości artystycznej upatrywał w sztuce ludowej - posługiwał się elementami ludowej fantastyki, zróżnicowaną rytmiką wiersza, wykorzystywał słownictwo gwarowe Beskidu. Poematy - Dziewanny (1921) oraz ballady - Powsinogi beskidzkie (1923)./6 ballad, gwara beskidzka, poświęcone życiu wędrownych rzemieślników, realistyczny opis pracy ludzkiej na tle przyrody, połączone zostały z metafizycznymi refleksjami na temat losu człowieka, bohater = święty za życia./
Rozwijał ekspresjonizm w kierunku regionalizmowi, stylizacji ludowej, frańciszkanizmowi w wersji prymitywistycznej, łączącej prymitywizm dziecka z ludowym, ukazuje psychikę dziecka o wielkiej wyobraźni i skłonności do przeżyć religijnych i konfrontuje je ze światem wierzeń i wyobrażeń ludu.
Poeta pisał bardzo dużo i „wielosłownie”, jego poetyckie gadulstwo stało się przysłowiowe. Bardzo długie i rozbudowane tytuły.
*Tematyka pracy łączy się ze stylizacją na naiwną ludową religijność;
*Groteskowość i tradycje ludowego humoru nonsensownego;
EMIL ZEGADŁOWICZ wg. Mirosława Wójcika (w BN)
Zmory są autobiografią, a zatem wiele z poniższych informacji będzie miało odzwierciedlenie w książce, dlatego pozwólcie, iż przedstawię kilka faktów.
*Ojciec Emila, Tytus, był Rusinem, duchownym greckokatolickim i profesorem gimnazjum, w 1868 został przeniesiony do Wadowic. Matka, Elżbieta, pochodziła z rodziny Czechów, którzy osiedli w Wadowicach. Romans młodej nauczycielki muzyki ze starszym o wiele lat profesorem był skandalem w miasteczku. Owocem owego romansu był urodzony 20. 07. 1888 Emil. Rodzice Emila nie mieszkali razem, nie byli nawet małżeństwem. Matka Emila miała problemy z akceptacją własnej płci i b. źle wywiązywała się ze swej roli matki. Ojciec zmarł w 1899 (Emil miał 11 lat), w 1905 zmarła matka (Emil- 17 lat).
*Studia (tego etapu już nie pokazuje książka, kończąca się na otrzymaniu świadectwa gimnazjalnego) UJ od 1906 do 1911 roku: 3 semestry Polonistyki, następnie historia sztuki.
*Debiutował wraz z Wacławem Orłowskim i Władysławem Toporem poetycką książeczką Tententy. Pracował jako nauczyciel.
*Na krótko był wcielony do armii austryjackiej (stąd nienawiść do wojska)
*od 1918 współpracował z poznańskimi ekspresjonistami z pisma Zdrój. W 1919 wydał Poezje; w tym samym roku wyjechał do Warszawy, gdzie zupełnie oddał się kultowi natury nieskażonej cywilizacją.
*Powoli odchodzi od ekspresjonistycznych koncepcji:
a) tomikami: Ballady (1920), Dziewanny (1921), w których czerpie z mistyki ludu beskidzkiego oraz z idei pierwotnego chrystianizmu. Częste są tu konstrukcje litanijne, a co za tym idzie struktury rytmiczne, naśladowanie pieśni kościelnej oraz wzbogacona eufonia wierszy.
b) redagowaniem pism Gospody Poetów i Ponowy, będących zalążkiem Czartaka
*CZARTAK (patrz szerzej zagadnienie 11):
Powstał w 1921 w Warszawie. Zegadłowicz był gł. przedstawicielem grupy, poza nim grupę założyli: Edward Kozikowski i Jan Miller. Krótko należał do grupy Witkacy. Grupę charakteryzował duży indywidualizm twórczy. Tytuł wziął się od nazwy poariańskiej budowli stojącej nieopodal Gorzenia Górnego [tam ojciec Emila miał dwór] i sygnalizował regionalny charakter programu estetycznego grupy oraz społeczno religijny aspekt.
Czartak był kontrpropozycją do postulatów futurystów. Idee Czartaka wypływały ze świadomości wolnego narodu, Emil wysnuwał nawet postulaty „świadomości globalnej”, będącej nową formą poetycką, polegającej na wyrażaniu wszechludzkiej, kosmicznej treści.
Regionalizmy miały być formułą artystyczną pozwalającą łączyć realistycznie: #dolę prymitywnego ludu Beskidu z #kulturowymi, religijnymi kategoriami bliźniego i całości stworzenia.
Powinnością poety była mistyczna kontemplacja życia wyniesiona poza aktualność chwili, poza dosłowność codzienności
Przyczyną rozpadu grupy były nieporozumienia członków, ale na gruncie nie artystycznym.
*7 tomików jakie Zegadłowicz wydał w latach 1923 - 25 rozwijały idee Czartaka. Zasadniczo podejmowały tematy summy stworzenia, globu, kosmosu, wieczności.
1. Powsinogi Beskidzkie (1923)- to 6 ballad sławiących urodę beskidzkiego bytowania. Sylwetki chłopów beskidzkich pojawiających się w balladach powstały przez zachwyt Emila nad liryką Leśmiana.
2. Kolędziołki beskidzkie(1923)- elementy abstrakcji, alogiczności + oniryczne sceny, trochę groteski.
3. Zielone święta(1923)- odradzający się duch na nowo podejmuje misję odkupiciela; łączy tu mikro i makrokosmos, pokazane zostaje nieustające przemijanie, pokazane jest to, co aktualne i to, co wieczne
4. Wielka nowina (1923)
5. Przyjdź królestwo twoje (1924)- mistyczne odrodzenie etyczne człowieka, będące drogą do doskonalenia duchowego, elementy abstrakcji, oraz b. bogata symbolika.
6. Gody pasterskie w Beskidzie (1925)- akcenty społeczne oraz obrazy zmysłowej miłości. Są widoczne także wątki fabularne.
*Dramaty:
1. Noc Świętego Jana Ewangelisty (1924)- czerpie tu z programu Czartaka
2. Nawiedzeni
3. Lampka oliwna(1924)- to dramat ludzkich namiętności, pierwotnych sił, niepohamowanych żądz, zbrodni. W realiach wsi beskidzkiej przedstawiony jest człowiek targany uczuciami: miłości i żądzy destrukcji, zniewolenia i pragnienia wolności.
4. Głaz graniczny (1925)
3. i 4. Przezwyciężały dotychczasową niedoskonałość formy w twórczości Emila
5. Fela- motyw buntu jednostki, której indywidualność jest zagrożona przez obyczajową i religijną hierarchię życia wiejskiego. Czerpie z idee nadczłowieka Nietzschego. Podhalańska wieś i Fela przeciwstawiająca się swą wiarą i wolnością warunkom, jakie panują we wsi.
6. Alcesta (1925)
7. Betsabee (1926)- dramat religijny, naśladuje mszę.
6. i 7. realia mitologiczne, historyczne, antyczne wierzenia greckie oraz starotestamentowe czasy były maską dla bliskich autorowi aspektów życia; bowiem mitologiczny motyw małżeńskiej wierności Alcesty odnosi się do: problematyki wierności ideałom miłosnym, samotności ofiarnika oraz powinności obywatelskich. Zaś Betsabee - to motyw grzesznej miłości żony Uriasza i żony Dawida. Owo przenikanie się sfery erotyki z sakrum pokazuje upadek ciała, ale ostatecznie triumfuje duch.
*Poznań: to okres kłopotów finansowych Emila. Został kierownikiem Teatru Poznańskiego, redaktorem naczelnych Świata Kulis, Tęczy, dyrektorem radia poznańskiego oraz organizatorem Ździebka- tj. poznańskiego kabaretu. W tych czasach Emil głosi idee ducha oddanego sztuce, ale religijny charakter nie zniknął. Konfrontował ideę przed instytucjonalnego chrystianizmu, (która widoczna była u braci polskich) z narodowym kształtem katolicyzmu, co owocowało szeregiem krytycznych uwag. Emil napisał nawet List pasterski, pod którym podpisał się jako Eminencja, czym zapoczątkował oficjalną wojnę z kościołem. Jego krytyka nie dotyczyła samej religii, a pobożności, duchowieństwa, fanatyzmu, hipokryzji i fałszowania nauki Chrystusa. (też w Zmorach)
Żywot Mikołaja Srebrempisanego (1927-29)- Pod tym tytułem zostały wydane trzy pierwsze księgi. Emil zmienił jednak podczas drugiego wydawania tytuł owych ksiąg na Uśmiech, a napisane pisane tomy wydał pod nazwą Zmory. Dziś książka nazywa się Zmory. Kronika z zamierzchłej przeszłości i mieści wszystkie 7 ksiąg.
To opowieść o latach gimnazjalnych gł. bohatera- Mikołaja Srebrempisanego- latach, które wraz z budzącymi się instynktami erotycznymi stwarzają zmorowate życie młodzieńcowi.
1. Zmory nie były oryginalną powieścią, gdyż:
a) motyw młodego człowieka dorastającego do uczestnictwa w życiu społecznym poruszany jest w: Dziewczęta z Nowolipek Poli Gojawiczyńskiej
b) krytyczna diagnoza społeczeństwa prowincji jest już w: Grypa szaleje w Naprawie Jula Kurka
c) akcenty pacyfistyczne i antymilitarne były bardziej rozwinięte u Józefa Wittlina i jego Soli Ziemi; w Dzień rekruta Zbigniewa Uniłowskiego oraz w Żołnierzach Adolfa Rudnickiego
d)bezpruderyjność, erotyka Zmór nie sięga do pięt: Nienasyceniu Witkacego
e)co do rozwiązań formalnych - jest starą, dobrą powieścią rozwojową, niczym: Tadeusza Paipera Ma lat 22; Jana Parandowskiego Niebo w płomieniach.
+ jest powieścią z kluczem, również jak: Zbigniewa Uniłowskiego Wspólny pokój; Juliusza Kadena-Bandrowskiego Generał Barcz.
Mimo swej nieoryginalności Zmory zostały potępione z ambon wszystkich kościołów, za swą ordynarność, prostactwo, bezwstyd. Zaś Emil krytykowany był za grafomaństwo, bezideowy mistycyzm, megalomanię. Wydania były konfiskowane, skandal na całego. Skandal, gdyż centralnym miejscem Wojkowic- tego „chorego” miasteczka jest Kościół. Książka stylizowana jest na zapis archaiczny, który uszlachetnia i uniwersalizuje opisywane zdarzenia, dzięki czemu czytano Zmory niczym dokument, werystyczne odtworzenie Wadowic. Dodatkowo postacie występujące w książce wciąż żyły i łatwo można było odnaleźć, kto jest w powieści kim.
2. W podtytule autor odsyła nas do średniowiecza - „kronika”, żywot mają pochodzenie średniowieczne, ewentualnie renesansowe. Żywot odsyła do tradycji literatury hagiograficznej i parenetycznej, tj. do lit., która swego bohatera czyniła wzorem do naśladowania dla współczesnych, a tym samym wartościowała swego bohatera, pokazywała, co dobre, co złe. Patronować Zegadłowiczowi mógł Mikołaj Rej i jego Wizerunek własny… na co wskazywały by metaforyczne ujęcia ludzkiej doli, będących niejako właśnie żywotem człowieka poczciwego. + w Zmorach przywołuje się nazwiska z XVI w.: Kochanowskiego, Sępa Szarzyńskiego, Szymonowica i Zimorowica. + Zaczerpnięta z renesansu jest także refleksja poznawcza człowieka, ogląd ludzkiej kondycji.
Emil niewątpliwie miał mentorskie zamysły: jego krytyka moralnych i intelektualnych kwalifikacji otoczenia Mikołaja, ośmieszenie systemu pedagogicznego, kościelnej dogmatyki i obyczajowości duchowieństwa- mają pokazać jak jest źle + mają nobilitować Mikołaja. Dodatkowo: diagnoza miejsca i społecznej roli Kościoła, walka ze zdogmatyzowaną i zinstytucjonalizowaną formą chrześcijaństwa jest b. bliska pisarzom, którzy sympatyzowali z kalwinizmem (Rej), czy arianizmem (Modrzewski).
3. Narrator: nigdy nie przyznaje się do opisywania zdarzeń z własnego życia. Jest trzecio-osobowy, wszystkowiedzący, relacjonujący losy Mikołaja. Istnieje poza przestrzenią i czasem opisywanego świata ( Prolog). Autor gra z czytelnikiem takim narratorem - czyni z własnej biografii klucz interpretacyjny; wymaga od czytelnika doskonałej znajomości swej biografii.
Osoba opowiadająca nazywa się „kronikarzem” to sprawia, iż patrzymy na tekst przez pryzmat naukowych ambicji piszącego, jego obiektywizmu, wierności historycznej oraz spodziewamy się moralizatorskich i panegirycznych tendencji. W Prologu sytuacja narracyjna wyznacza dla opisywanego świata Wołkowic perspektywę poznawczą i wartościującą. Oto usytuowany w odległej przyszłości narrator daje nam do zrozumienia, iż postrzega cywilizację Europejską przez pryzmat własnej świadomości, różniącej się od poziomu cywilizacyjnego społeczeństw XX wieku. Minęły tysiące lat- dzieje człowieka na ziemi to dla kronikarza prehistoria gatunku istot myślących [słownictwo: `gromada ludzka', `trzoda', `stado', `plemię']. Ziemia jako glob jest nieznana. Wyniesienie punktu obserwacji poza nasz układ słoneczny umożliwia zdobycie dystansu poznawczego, który pozwala ocenić rzeczywistość Wołkowicką. Z wyższością i niedowierzaniem spogląda na prymitywne formy bytowania społeczeństwa XX wieku. Regułą Prologu jest jego Perswazyjność- za kronikarzem uznajemy ten prymitywizm miasteczka jako miniony, uznajemy, że absurdy początku XX wieku zostały przezwyciężone. Kronikarz występuje także jako przedstawiciel opinii mu współczesnych- jest to, zatem wiedza powszechna i oczywista, nie zadajemy sobie pytań o XX wieczną umysłową ciemnotę i zabobony, przyjmujemy po prostu opinię kronikarza na ten temat. Język kronikarza jest specyficzny- używa słów abstrakcyjnych. Swoją wiedzę o tym czasie czerpie z wykopalisk i z niezmiernie zawiłych dokumentów.
4. Dialogowość, heroikomiczność i ironia.
Świat przedstawiony ukazywany jest w perspektywie mentalności jego bohaterów. Wszechwiedzący narrator pozoruje wycofanie swej obecności i wpływa na kształt świata przedstawionego, to tzw. Metoda pozornego zwielokrotnienia punktów widzenia, dzięki, której tekst jest b. perswazyjny. Do gry narratorskiej należy dysponowanie kompetencjami narracyjnymi- m.in. przez obfitość dialogów w mowie niezależnej, przekazywanie roli osoby opowiadającej bohaterom (mowa pozornie zależna- szczególnie częste przy przeżyciach Mikołaja), swoiste udialogizowanie samej narracji autorskiej oraz wnoszące wartość aksjologiczną rozwiązania stylistyczne (tj. heroikomiczność, ironia).
W językową strukturę narracji wplecione zostają idiolekty środowiskowe, zawodowe i etniczne. Świat przedstawiany jest językiem samych Wołkowiczan. Ich mentalność staje się perspektywą narracyjną, a horyzont przedstawionego świata wyznaczony zostaje przez ich kompetencje intelektualne. Ciekawy narracyjnie jest opis Wuja Wacława, który zaczyna się od narratora autorskiego, lecz rolę narratora przejmuje z czasem matka Wacława - Aninka Komendowa, w której oczach jej syn- okaz zdrowia rzadkiej urody obiekt pożądań seksualnych jest częścią majątku rodzinnego - ukazana tu została zachłanność finansowa starej babci oraz jej perwersyjny starczy erotyzm. Dzięki takiemu dopuszczaniu bohaterów do głosu narrator ujawnia nam cechy danej osoby, jej sposób myślenia, jej mentalność. Często przy takiej dialogowości opisu (narrator kronikarz kontra narracja jednej z postaci) autor konfrontuje świadomość ogólną- naszą- wartościującą z mało wartościową świadomością Wołkowiczan. Interlokutorem wypowiedzi kronikarza zawsze są mieszkańcy miasteczka. „Kanalizacji nie było, no bo i po co”- tak opowiadali mieszkańcy miasteczka- to przykład jednej z licznych karykatur obyczajowości. W Zmorach podtrzymany jest stereotyp miasteczka z epoki średniowiecza. Oglądamy ten świat przez krzywe zwierciadło, co daje efekt komiczny.
Podobną funkcję pełni zabieg heroikomiczny deprecjonowania świata poprzez kontekstowe zdarzenia - patosu idei i ośmieszającej życie rzeczywistości, jak np. scena zabicia kaczki na szkolnym podwórku, była specjalnie udramatyzowana, czyn ów był niemalże monumentalny.
Efekt heroikomiczny w narracji dają też aluzje literackie wiążące groteskowo banalne i epizodyczne przeżycia bohaterów z wielką tradycją polskiej literatury- Rejowską Krótką rozprawą między…; satyry Krasickiego oraz dramaty romantyzmu.
Prócz ośmieszenia przez narrację Wołkowiczan, pojawia się także czysta krytyka postaci. Np. Możliwości intelektualne Pani Wilhelminy to „absolutny brak tzw. głębszych myśli + posługuje się Pani W. instynktem nieskomplikowanej żywotności”. Prof. Guzdka „szkołą się nie interesował, był alkoholikiem i ta namiętność pochłaniała go bez reszty.”
5. Narracja empatyczna
Cywilizacyjna wyższość narratora wszechwiedzącego, naukowe kompetencje kronikarza oraz kompromitująca umysłowość Wołkowiczan, mediatyzacja [nasycenie tekstu obcymi słowami, myślami, itp.] i dialogowość narracji zabarwiają fabułę wszechobecną ironią. Wyjątek stanowi sposób prezentacji Mikołaja- gdyż to faworyzowana postać. Przypisano Mikołajowi narrację empatyczną = zabiegi narracyjne, które ustanawiają pożądane reguły odbioru, kształtują czytelnicze współodczuwanie, litości i sympatie PRZEZ:
- sytuowanie pozytywnego bohatera w obcym i wrogim środowisku
-przeciwstawienie świata brutalnych i prymitywnych ludzi z przewrażliwionym i sentymentalnych chłopczykiem
- podkreślanie cech fizycznych i psychicznych dziecka, które w świecie Wołkowickim przynoszą lekceważenie, tj. kruchość chłopca, jego małość- jest najniższy, zawstydzenie, nieśmiałość
- zawężanie rozumienia świata do poziomu umysłowości dziecka oraz jego sposoby postrzegania świata (tj. intensyfikowanie doznań zmysłowych przewaga spostrzeżeń nad refleksjami)
Rzeczywistość miasteczka jest zatem pokazana w podwójnej perspektywie- kronikarza oraz Mikołaja [dorastającego artysty i mężczyzny], którego naiwność poznawcza i wrodzona wrażliwość etyczna staja się oskarżeniem prymitywizmu, okrucieństwa i bezmyślności otoczenia.
6.Przestrzeń świata przedstawionego
Metodą sukcesywnego zawężania pola obserwacji w Prologu (wszechświat -> galaktyka -> układ słoneczny -> Ziemia -> Europa -> Galicja -> Wołkowice), lokalizacja miasta i jego plan topograficzny nie dają wątpliwości, iż modelem otoczenia bohatera Zmór są rzeczywiste Wadowice z początku XX wieku. Wszystkie nazwy prócz Wołkowic można wyczytać na mapie. Obraz przestrzeni miasta jest negatywny, gdyż to miasto to zniewolenie, ograniczenie i prowincjonalność. Ulica, na której mieszka Mikołaj opisana jest jako błoto i kurz; miasto utożsamia się ze śmiercią; całe jest jakieś martwe; ludzie tylko czekają, na kogo teraz padnie;
Mityzacja miasta zdobyta jest dzięki aluzjom do świata biblijnego, antycznego (oczywiście komicznie zawsze wypadają owe aluzje), np. wejście Mikołaja do szkoły ukazane jest jak przejście Mojżesza przez Morze Czerwone, fale uczniów rozstępują się na boki pozwalając przejść Mojżeszowi - tj woźnemu Oremusowi). Mikołaj tęskniący za cudnymi latami spędzonymi z ojcem w Porębie Murowanej, czuje się jak Adam obarczony przez grzech pierworodny- zostaje wypędzony z raju i skazany jest na łaskę i niełaską.
7. Postacie krąg rodzinny
W powieści występują dwa kręgi społeczne: rodzina i nauczyciele. Niemal wszystkie postaci miały swe pozaliterackie pierwowzory. Analogie dotyczą zarówno cech zewnętrznych jak i psychicznych.
Michał Srebrempisany (ojciec Mikołaja)- to ojciec Emila- Tytus Zegadłowicz
Matka Mikołaja pani Zofia - to matka Emila Elżbieta Kaiszarówna
Wuj Mikołaja Wacław - to wuj Emila, brat Elżbiety, Adolf Kaiszar
Wilhelmina - Wanda Kaszarowa, żona Adolfa
Vlastimil i Aminka Komendowie [dziadkowie Mikołaja] - Wacław i Anna Kaiszarowie- rodzice p. Elżbiety.
Żywot Mikołaja miał być krytyczną diagnozą warunków społecznych, w jakich wzrasta jednostka. Książka ma walor przypowieści. Model rodziny, który skazuje dziecko na osamotnienie, funkcjonalne sieroctwo był spowodowany brakiem akceptacji na miłości starego profesora i dużo młodszej od niego panny. To sprawiło, iż rodzice Mikołaja mieszkają osobno, a rolę domu odgrywają tymczasowe stancje, a następnie ponure lokum u dziadków Mikołaja w sąsiedztwie cmentarza. Prawdziwą miłość zapewniał ojciec, po jego śmierci Mikołaj zamieszkał z matka, jednak ta przez swe problemy z akceptacją własnej płci nie spełniała dobrze się w roli matki. Jednak portret Pani Zofii jest życzliwy. Była kobietą o zamiłowaniu muzycznym, którą spotkał tragiczny los kobiety epoki przejściowej, skłóconą ze swą biologiczną płcią. [to upodabnia ją do Marii Komornickiej- młodopolskiej nonkonformistki]. Nie jest dobrą matką, gdyż zawstydza ją fakt istnienie Mikołaja; jest zniecierpliwiona, obojętna, bezgranicznie smutna. Nigdy nie stała się artystką, nigdy nie zamanifestowała swą niezależność; narrator zawsze jednak znajdzie zrozumienie dla postępowania Zofii. Wiąże ja z Mikołajem pewne mistyczne porozumienie dusz, którego medium stanowi muzyka- jest to aluzja do relacji Słowackiego ze swą matką. Punktem kulminacyjnym trudnej miłości Zofii i Mikołaja są przeżycia podczas słuchania opery Eugeniusza Oniegin w krakowskim teatrze.
Rodzice Mikołaja stanowią przeciwwagę dla Wołkowickiego świata. Wspólna rodzicom jest ich wrażliwość na uroki natury, subtelność obserwacji.
Dziadek Vlastimil porzucił zapowiadającą się światową karierę muzyka, zdradził artystyczne powołanie dla filisterskich ideałów życia: jurności i żołdactwa, które w Wołkowicach stają się znakami ambicji. Ma obsesję finansowego bezpieczeństwa. Mści się na wszystkich za zdradę młodzieńczych ideałów.
Postacie w powieści konstruowane są tak, by na ich tle- na tlę egoizmu, niewrażliwości, pychy, cynizmu, głupoty, hipokryzji- eksponować postać Mikołaja, jego dziecięca psychika, wrażliwość, subtelność, nieśmiałość, mądrość, szczerość, delikatność.
Dom na ulicy Tatrzańskiej - dom dziadków- jest zaprzeczeniem wartości związanych z Porębą Murowaną, będącą rajem dziecięcym. Związek ojca i syna budowany był na nie-strachu, akceptacji, miłości. Opuszczenie Poręby to symboliczna tułaczka, bezdomność, mimo, iż mieszkał Mikołaj u: Pani Karoliny, u Wuja Wacława i u Pani Zofii (ul. Tatrzańska). To ośmioletnia Odyseja Mikołaja [po ukończeniu gimnazjum wraca do Poręby]
Wujostwo - Wacław i Wilhelmina: ich opis oparty jest na młodopolskiej krytyce mieszczaństwa i etyki filistra przeciwstawianego jednostce wybitnej, tzw. dulszczyzna [Zapolskiej Moralność pani Dulskiej]. Aniela Dulska, jak i Pani Wilhelmina, jest symbolem mieszczańskiego snobizmu, prostoty ambicji, życiowej „zaradności”, dwuznacznych moralnie zachowań, umysłowej pustki, skrywanej za sentencjonalnymi „mądrościami” na każdą okazję. Dom prowadzony przez Wilhelminę jest dyktatem tępoty i moralnej nicości. Dom jest zaprzeczeniem miłości, bezpieczeństwa, intymności.
Wuj Wacław- ofiara zaborczości i głupoty Wilhelminy. Wpisany został w redukujący podmiotowość schemat zachowań publicznych- pierw przez wojsko, a następnie pracę w urzędzie. Wuj Wacław jest znakiem spustoszenia, jakie w osobowości człowieka czyni żołnierska służba oraz odczłowieczająca monotonia biurowych zajęć. Pijaństwo Wacława, jego przekleństwa i rozpusta to próby zanegowania fundamentów społecznego porządku. Krytyka społecznego porządku wiąże się z ekspresjonistycznymi ideami. Z ekspresjonizmem łączy też Zmory antymilitaryzm. Wojsko to dla Emila struktura animująca kult śmierci. Narrator Zmór jest wrogiem państwowości łączącej rytuały religijne i wojskowe; był przeciwny szukaniu sankcji boskich dla narodu Polskiego.
8. Postacie krąg szkolny
Co do tych postaci narrator nie tworzy postaci pełnych, obdarzonych autonomicznością, szkicuje je zaledwie, pokazuje sfunkcjonalizowany aspekt ich osobowości, jak np. alkoholizm księdza Brzany, prof. Guzdka, naiwność Pawentowskiego. Ukazane cechy postaci dyskwalifikują moralne i intelektualne kompetencje wychowawców.
Sympatycznie pokazane są tylko te osoby które dzielą z Mikołajem artystyczne zamiłowania: polonista Znamirowski, germanista Farnik, PPS-owiec Chwostek.
Grono pedagogów prócz tych kilku wyjątków jest patologiczne: mają oni maniakalne ambicje, ich technika nauczania opiera się na sadyzmie oraz mają problemy z nałogami. Nauką nazywa się egzekwowanie pamięciowego opanowania materiału, treści nauczania nie są związane z wiedzą; a podstawę dyscypliny szkolnej stanowi strach, nienawiść i wstyd. Deprecjonuje się godność uczniów nazywając ich „bydłem”, „stadem”, zaś naukę „wypasem bydła”, a pedagodzy nazywają sami siebie „psami owczarskimi”. Obraz tej szkoły jest aluzją do systemu II RP, czyli miał aktualną wymowę.
Wspomniana jest także ciężka sytuacja uczniów żydowskich, którzy są wyśmiewani przez kolegów oraz tępieni przez profesorów, a zwłaszcza przez księży. Solidarność Mikołaja z Żydami i chłopami, jego lgnięcie do „upośledzonych”, są odzwierciedleniem postaw Emila.
PS. Polonistyczne tezy samego Zegadłowicza zostały włożone w usta Mikołaja na spotkaniu lewicowych agitatorów z Krakowa- to tezy o niebezpieczeństwie rewolucji społecznej, której można zapobiec prędkim zwrotem ku wsi.
9. Kompozycja
Zmory Składają się z 7 ksiąg, każda z nich jest podzielona na rozdziały [tytułu zawsze są b. rozbudowane] + Prolog i Epilog. Całość stanowi opis 8 lat z życia Mikołaja. Żywot ten miał być modelem dziejów ludzkości, doświadczenia globalnego.
a) Prolog: topografia świata jest metaforą horyzontu świata dziecka. Punktem centralnym jest dom (symbol środowiska emocjonalnego i fundamentalnego układu odniesienia dla rozwoju osobowości bohatera)
b)Krwawa pręga: niczym wypędzony z Raju Adam, Mikołaj zdobywa elementarną wiedzę o rozpaczliwej kondycji człowieka samotnego. Znakiem świata jest cierpienie - ojciec umiera. Zdążył jednak przekazać Mikołajowi metafizyczne przeczucie sensu świata.
c) kde domov muj: Pierwsze pytania o swe miejsce w świecie, odnajdywanie się w swym sierocym życiu, wśród nieżyczliwych ludzi. Odnajduje swoje miejsce w grupie uczniowskiej. Pierwszy etap edukacji seksualnej- czysto wulgarny- przekazywany przez starszych kolegów i Kościół.
d) Świerszcz na sośnie: Dziecięca nieświadomość i wrażliwość dają upust w wakacyjnych odwiedzinach Poręby. Zawiązują się przyjaźnie.
e) Upiory w szopie: Mikołaj rozumie już niestosowność metod pedagogicznych, widzi brak związku nauk z potrzebami wieku dorastania. Grupowe podglądanie aktu seksualnego, sprawia, iż Mikołaj czuje obrzydzenie do tak rozumianej „miłości”.
f) Odeszła Pani o krótkich, srebrnych włosach: Pierwsza miłość Mikołaja- jest symbolem rodzącej się samodzielności bohatera. Przełamany zostaje porządek narracji (tj. dotychczasowa cykliczność uczestniczenia w życiu społ.)przez porządek indywidualny. Umiera matka. Mikołaj zaczyna rozumieć fenomen śmierci, która dotyka ciało i wyobraźnię artysty. Pojawia się problematyka ideowa i polityczna- rewolucyjne sympatie Mikołaja.
g) I dzwoni cicha dusza muzyczna: Mikołaj pokonuje ciężką chorobę- triumf woli życia. Świadomość góruje nad popędami seksualnymi. Chwilowy powrót do Poręby. Budzi się poeta, Mikołaj krytykuje kościół.
h) Teraz to już nie trwało długo: Wuj Wacław bierze Mikołaja do domu publicznego, a babka Aninka prezentuje starczy erotyzm - płacąc za seks grabarzowi.
i) Epilog: rozdział po raz pierwszy zaczyna się końcem roku szkolnego. Mikołaj jest niezależny i dojrzały, co potwierdza jego inicjacja seksualna, a nie świadectwo ukończenia gimnazjum.
Niemal każda z ksiąg zamknięta zostaje motywem śmierci. Kolejnymi śmieciami odmierza się czas w tej powieści, aż do momentu przezwyciężenia strachu przed śmiercią- do momentu zrozumienia sensu losu.
10. Krytyka religijnej hipokryzji
Krytykowane elementy religijności:
-ograniczoność umysłowa oraz hipokryzja osób wierzących i duchownych, np. p. Wilhelmina, ksiądz Brzezina, Pąsik.
-indoktrynacyjny charakter procesu szerzenia wiary
-negatywny wymiar więzi społeczności Kościoła (strach, presja środowiska, wymagane bezwzględne posłuszeństwo)
- zdrada ideałów nauk Chrystusa
-sojusz tronu z ołtarzem
Te praktyki kompromitują religię chrześcijańską.
Zagadnienia wiary stają się dla Mikołaja źródłem udręk psychicznych oraz wpędzają go w kłopoty podczas zderzenia racjonalizmu ojca [w książce jest racjonalistą, odrzucającym podstawowe dogmaty Kościoła] z zabobonami, czyli spór Mikołaja z księdzem o istnienie diabłów. Mikołaj za dowierzanie ojcu, iż diabłów nie ma, został zbity.
Skandalizujące były także wzmianki o wizytach księży u Luizy- tj. miejskiej prostytutki.
Z czasem Mikołaj zaczął się buntować przeciw praktykom religijnym, a potem racjonalnie zaczął myśleć o kwestiach wiary, aż doszedł do indywidualnego rozumienia ofiary Chrystusa. Przeszedł drogę od bigoteryjności do ateizmu, podczas, której zmagał się sam z sobą, nie łatwo, bowiem zerwać z wmawianymi w dzieciństwie bzdetami.
11.Motywy erotyczne
Nazwano Zmory dziełem pornograficznym. Bulwersowało:
-obsceniczne słownictwo -to rys drobnomieszczańskiej mentalności i obyczajowości, będący zaprzeczeniem wrażliwości Mikołaja.
- naturalistyczne opisy aktów płciowych-te wręcz biologiczne opisy służą skompromitowaniu otaczających Mikołaja osób, a zwłaszcza księży (celibat?), żołnierzy [w armii zabrania się podobno sexu]. Karykaturalne są także praktyki, np. p. Stukło, który podczas stosunku w oczach żony musiał widzieć odbicie obrazu Cesarza lub opis Luizy- bogobojnej prostytutki, dla której księża byli wyjątkowo pożądaną klientelą, gdyż stosunek z księdzem ją uświęcał. Co więcej Luiza mieszka w idealnie mieszczańskim domu, czyściutko, ładniutko, itp.
- opis intymnych części ciała - wspomniany już opis Wuja Wacława.
Odrażający dla Mikołaja był podejrzany stosunek grabarza z prostytutką w kaplicy cmentarnej, odbywający się wśród trumien, na poduszkach wyciągniętych spod trupów.
Wszystko to miało pokazać jak powierzchowna jest kulturowa ogłada wołkowiczan.
12. Epilog
miłosne spełnienie i opis nagiego powracającego do Poręby Mikołaja kończą perypetie naszego bohatera. Balbina [tj. projekcja świadomości bohatera] łączy w fabule Zmór świat realistyczny z mistyczną rzeczywistością wszechświata- Wołkowice z uniwersum. Balbina jest lunatyczką, pochodzi ze świata snu, wprowadza oniryzm do powieści, sen to życie właściwe i wyzwolone. Balbina symbolizuje przezwyciężenie ograniczeń poznania zmysłowego Mikołaja. Stosunek z Balbiną jest znakiem narodzin artysty i mężczyzny.
Życiorys Mikołaja jest przykładem drogi doskonalenia się człowieka, uwolnienia się od zależności biologicznych i kulturowych, wszystkie nasze doświadczenia powinny nas doprowadzić na coraz wyższą formę świadomości.
Poeta jest dla Emila osobą, która musi odkryć elementarną zasadę rządzącą kosmosem, wtedy dopiero może być twórcą wieczności, może wyrażać napięcia metafizyczne, tajemnice istnienia, grozę, instynkty. Nagość powracającego Mikołaja symbolizuje nową sytuację egzystencjalną Mikołaja, który zdołał wyzwolić się z „kultury” i wzniósł się ponad przeciętny los ludzki.
*Lata 30ste były ciężkie dla Emila, był bezrobotny, miał problemy zdrowotne, wylądował w szpitalu. Wyprowadził się na Śląsk, pracował w Teatrze Polskim. W 36 pojawił się na zjeździe ruchu lewicowego, więc zaczęto go kojarzyć z komunistami. Wydarzenia tych lat zainspirowały jego kolejną powieść Motory (niejako kontynuację Zmór). Motory zostały skonfiskowane zaraz po wydaniu. Rola Mikołaja była w Motorach epizodyczna. Głównym bohaterem jest Cyprian Fałn, który dojrzewa do roli artysty i obywatela dzięki 9 muzom (9 kochanek Zegadłowicza) oraz myśli rewolucyjnej.
*Wydawał dzienniki. Widział siebie w romantycznej roli pisarza, roli posłannika- był społecznikiem, ideologiem, socjalistą. To, co go pociągało w komunizmie to: jedyne antidotum na faszyzm oraz obiecywana wolność słowa. Chciał, aby ZSRR stało się pierwowzorem rozwiązań dla całej Europy, tj. przyszłych „zjednoczonych stanów komunistycznych”- warto wspomnieć, iż w ZSRR nigdy nie był. Widział siebie jako sumienie jemu współczesnych. Powstałe w latach `30 dramaty są groteskami przeciwstawiającymi: degenerację arystokracji i ziemiaństwa kontrastujące z ich rolą strażników dóbr kultury.
***Zmarł w Sosnowcu, 24. 02. 1941, miał 53 lata.
ZEGADŁOWICZ EMIL (1888-1941), poeta, powieściopisarz, dramatopisarz. Urodził się w Bielsku, syn nauczyciela gimnazjalnego. Do gimnazjum uczęszczał w Wadowicach (1899-1906). Studiował filologię polską, germanistykę i historię sztuki na UJ; studia estetyczne kontynuował w Wiedniu i Dreźnie. Po powrocie osiadł w domu rodzinnym we wsi Gorzeń Górny pod Wadowicami i tu spędził większość życia. Przez parę lat był nauczycielem gimnazjalnym pod Wadowicami. Jako poeta debiutował w 1908 tomem wierszy Tententy. W 1917-1922 współpracował z grupą ekspresjonistów poznańskich i publikował w „Zdroju”, był też współredaktorem „Ponowy” (1921), inicjatorem i współtwórcą regionalistycznej grupy literackiej Czartak (1922), redagował pismo pod tymże tytułem (pierwszy nr wydany w Wadowicach) i oba almanachy grupy. Był kierownikiem literackim Teatru Polskiego w Poznaniu (1927-1932) i Teatru Polskiego w Katowicach (1933-1934). Redagował czasopisma „Tęcza” (1928-1929) i „Świat Kulis” (1929-1930). Publikował m.in. w „Wiadomościach Literackich”
(1925-1939) i „Sygnałach” (1936-1939). W 1933 z okazji 25-lecia pracy twórczej otrzymał honorowe obywatelstwo miasta Wadowic, które mu jednak odebrano w 1936 po ukazaniu się skandalizującej powieści Zmory. W tym czasie nawiązał kontakt ze Związkiem Młodzieży Ludowej i redagował jej organ „Wieś”, wydawany w Krakowie. Pierwsze miesiące okupacji spędził w Gorzeniu Górnym. Zmarł w szpitalu w Sosnowcu.
POEZJA:
Zegadłowicz rozwijał ekspresjonizm ku regionalizmowi, stylizacji ludowej, franciszkanizmowi w wersji prymitywistycznej. Nie był to już ekspresjonizm właściwy, nurt ten w owej bocznej, „czartakowskiej” odnodze stracił na ambicjach filozoficznych, zmalał, zabarwił się innymi tendencjami. Niemniej zyskał na oryginalności i - mimo wszystko - na wartościach estetycznych.
Pisał bardzo dużo i „wielosłownie”, jego poetyckie gadulstwo stało się niemal przysłowiowe. Same już tytuły jego utworów poetyckich bywały nieznośnie pretensjonalne, jak ten: U dnia, którego nie znam, stoję bram. Poema symfoniczne wysnute z misterii snów nadrannych, noc pierzchliwą doganiających, dzień zdmuchujący gwiazdy witających spod szczelin wpół przymkniętych powiek. Spisał srebrną dłonią księżniczki Astralu Inki Todwe Ralf Moor na liściu klonu opadłego do jego stóp w alei parku strzeżonego przez Sfinx uskrzydloną… (1921)
To, co w jego twórczości poetyckiej było stosunkowo najcenniejsze i nie do pominięcia w historii poezji Dwudziestolecia - powstało w okresie „czartakowskim”. Mowa o pisanych gwarą Powsinogach beskidzkich (1923) i Kolędziołkach beskidzkich. W pierwszym z tych cyklów tematyka pracy połączyła się ze stylizacją na naiwną ludową religijność, w drugim - do głosu doszły: groteskowość i tradycje ludowego humoru nonsensownego.
Julian Krzyżanowski wskazywał na podobieństwa tej tonacji do atmosfery Leśmianowskiej
Charakterystyczne uzasadnienie teoretyczne dla zwrotu pisarza ku wsi zapisał Zegadłowicz w przedmowie do II wydania tomu Powsinogi beskidzkie. Odżegnując się zdecydowanie od ludowości („nie nęci mnie ludowość, „nigdy do tonu poezji ludowej nie zbliżałem się”), uważa, że chłop „dzięki bezpośredniej, choć nie uświadomionej komunii z przyrodą” pozostał jedynym reprezentantem „historii rodzaju człowieczego”
Zwrot ku wsi musi omijać istotne realia, by móc uciec w dziedzinę magii i mitu. Bohaterem nie jest zwykły chłop - lecz chłop udziwniony, postaci z marginesu, jakieś „powsinogi” lub wyidealizowani ludzie niezwykłych cnót.
Zachwyt prymitywem; prymityw rodzimy może okazać się jeszcze zbyt bliski cywilizacji, toteż w poszukiwaniu autentyzmu zwrot ku egzotyce (np. Zegadłowicz wraz z Edwardem Kozikowskim ułożył Antologię poezji murzyńskiej Niam-Niam. (Niam-Niam to plemię murzyńskie „niezwykle żarłoczne: po dziś dzień ludożercze”)
Kozikowski i Zegadłowicz dla zabawy zlewają tu w jedno pastisze wyimaginowanej poezji murzyńskiej i ludowej. Jeden i drugi, Murzyn i chłop, wydaje im się równie prymitywny, równie osobliwy.
W balladach Zegadłowicza bohaterami są ubodzy wiejscy rzemieślnicy, tułający się po świecie, wędrujący tu i tam na podobieństwo ewangelicznych apostołów, otaczani przez autora aureolą świętości.
Wszystko, co proste, prymitywne, istniejące zgodnie z naturą - choćby koślawe i upośledzone - jawi się w tej poetyce jako piękne i dobre, nie skażone złem i bliskie Bogu.
Chrystus w wierszach Zegadłowicza pojawia się na ziemi i pomaga powsinogom w ich trudzie, dokańcza za nich roboty, współuczestniczy w życiu chłopskim.
Sakralizacja wsi, ludowa stylizacja, klimat ludowych wierzeń prowadzi do poczucia swoistej bliskości z Chrystusem. Bóg może zstąpić na ziemię i zbratać się z prostym człowiekiem.
Zegadłowiczowskie mitologie były wyrazem antycywilizacyjnych przekonań, motywowanych niechęcią do amoralności miasta; ale nieuchronnie wynikał stąd i konserwatyzm poglądów społecznych. Sakralizacja takich elementów życia wiejskiego jak: chłop nieuczony, prymitywny, dobrotliwy, pozbawiony wszelkich ludzkich ambicji; pejzaż naturalny, nie poprawiony ręką człowieka, naturalna religijność.
Podobieństwo tej poezji do ostatniego tomu Kasprowicza Mój świat.
Można się doszukać w Powsinogach beskidzkich najdalszych konsekwencji franciszkanizmu, tego dobrotliwego, wszechrozumiejącego umiłowania ludu i natury.
Przez niemal pięćdziesiąt lat swojej kariery literackiej wydał ponad czterdzieści tomów poezji (między innymi: Nad rzeką, Dziewanny, Niam-niam. Antologia poezji murzyńskiej, Wielka Nowina w Beskidzie, Dom jałowcowy, Głośniki płonące, Podsłuchy, Pieśń o Śląsku), sześć powieści (między innymi: Zmory, Gawęda poety z typografem, Uśmiech, Motory), a także osiem dramatów scenicznych (między innymi: Noc świętego Jana Ewangelisty, Głaz graniczny, Pokój dziecinny, Domek z kart).
PS. Prof. Opacka- Walasek stwierdziła, iż pyta tylko o Zmory przy Zegadłowiczu, gdyż jego poezja jest b. słaba. Z poezji powinniście wiedzieć, iż początkowo był ekspresjonistą. Jednak na wszelki wypadek wypiszę jego tomiki i dramaty, byście w razie, czego mieli, do czego sięgnąć.
11