Obraz społeczeństwa polskiego w „Weselu”
Wyspiański w „Weselu” poddaje ocenie dwie warstwy społeczne: chłopów i inteligencję, po pierwsze wydobywając z ich dusz to co prawdziwe, po drugie stawiając ich przed możliwością wspólnego czynu. Okazuje się że w tej osobliwej chwili wielkiej szansy inteligencja zawiodła a chłopi nie dorośli do tak poważnego zadania. Inteligencję reprezentowali: Pan Młody zafascynowany wiejskim folklorem, przejmuje obyczaje chłopów, poszukuje w ludzie sił witalnych. Jednak jego wiedza o ludzie jest bardzo powierzchowna nie umie zrozumieć prawdziwej natury chłopów, Dziennikarz nie dostrzega problemów wsi, widzi „wieś zaciszną, wieś spokojną”. Lekceważy chłopów nie rozumie ich zainteresowania światem polityki, Radczyni to ograniczona, przeświadczona o swojej wyższości mieszczanka, Poeta przedstawiciel pokolenia dekadentów, słaby, znużony życiem, poszukiwacz nowych wrażeń, Gospodarz jest on jakby łącznikiem między światem inteligencji i chłopów. Imponują mu godność, duma wartości reprezentowane przez lud.
Polska inteligencja jest nieodpowiedzialna niezdolna do czynu. Rozmowa Dziennikarza z Czepcem świadczy o nieznajomości przez inteligencję ludu polskiego
„Niech na całym świecie wojna,
byle polska wieś zaciszna,
byle polska wieś spokojna”.
Chłopi zaś są świadomi swojej siły i potęgi. Chłopi w dramacie są niedojrzali politycznie, niesamodzielni, zainteresowani swoimi korzyściami - Jasiek gubi złoty róg schylając się po czapkę z pawich piór.
A zatem społeczeństwo polskie otrzymało słabą ocenę Stanisława Wyspiańskiego: słaba, niezdolna do czynu inteligencja i niedojrzali, bezradni z powodu braku dowódcy, choć gotowi do walki chłopi… zdolni są tylko pogrążyć się w magicznym, uśpionym chocholim tańcu.