Interpretacja i rola tytułu oraz motta w wybranych 3 4 utworach różnych epok.
LITERATURA WSPÓŁCZESNA:
1. Zofia Nałkowska "Medaliony" , motto utworu: "Ludzie ludziom zgotowali ten los".
- tytuł "Medaliony" został zaczerpnięty z jednego z opowiadań - "Kobieta cmentarna", a pochodzi od medalionów nagrobnych, zamieszczanych na grobach portretów ludzi zmarłych. Autorka prezentuje w swoich krótkich opowiadaniach-relacjach literackie portrety ludzi, którzy przeżyli gehenne hitleryzmu - ich wypowiedzi, zeznania, zwierzenia. Tytuł zbioru opowiadań symbolizuje chęć nadania utworowi charakteru pomnika wystawionego wszystkim poległym, każde z opowiadań ma pomoc utrwalić, zachować w pamięci.
- motto "Ludzie ludziom zgotowali ten los" to bezmiar przerażenia, że przedstawione "drobne" obrazy są dziełem człowieka, że ludzie stworzyli faszyzm, hitleryzm, piece i miejsca kaźni, że są autorami tak strasznej rzeczywistości. Chcąc osądzić jakiś niegodny człowieka czyn, określa się go niekiedy jako "nieludzki". W zwrotach "nieludzkie postępowanie", "nieludzka zbrodnia", brzmi echo przekonania, że człowiek jest do pewnych złych czynów niezdolny, echo wielkiej wiary humanistów. Zbrodnie hitlerowskie niewątpliwie zaprzeczały tej wierze, urągały pojęciu człowieczeństwa i nazywanie ich "nieludzkimi" nie tylko nie zawierałoby w sobie żadnej przesady, ale również można by je uznać za pozbawione jakiejkolwiek ekspresji, banalne. Natomiast stwierdzenie odwrotne, uprzytomnianie przez pisarkę, że to właśnie ludzie te nieludzkie zbrodnie popełnili, że to "ludzie ludziom zgotowali ten los" - miało w sobie moc mobilizującą do oceny moralnej, do refleksji nad istotą takich pojęć, jak "ludzkość", "człowieczeństwo", "humanizm" oraz nad istotą zatraty, dewaluacji tych pojęć.
2. Albert Camus "Dżuma".
Jak rozumieć tytuł "Dżuma"? Wyjaśnień jest kilka:
- dżuma jako choroba, która zaatakowała Oran. Jest to znaczenie realistyczne i organizuje całość wydarzeń w powieści. Lecz jako choroba dżuma oznacza także zarazę, żywioł, który w każdej chwili i nie wiadomo skąd może spaść na społeczność ludzką. To symbol zagrożenia człowieka wobec sił, na które nie ma wpływu.
- dżuma jako wojna. Jest to znaczenie przenośne, a i wojna jest żywiołem nieco innym niż choroba - bo jej sprawcami są ludzie. Lecz jest równie groźna - i jest także "godziną próby", wyzwala z ludzi różne zachowania i postawy. Z wojną wiążą się ucisk, totalitaryzm - to także odmiany dżumy, wobec których człowiek musi się opowiedzieć.
- dżuma jako zło tkwiące w człowieku. Jest to zaraza, negatywny pierwiastek, który tkwi w każdej jednostce ludzkiej i z którym trzeba się zmagać. To zło ujawnia się często w chwilach zagrożenia takich jak żywioł lub wojna. Poraża, niszczy i rodzi nowe zło - jest zatem tak samo zaraźliwą chorobą jak dżuma - "Każdy z nas nosi w sobie dżumę, nikt bowiem, nikt na świecie nie jest od niej wolny.".
DWUDZIESTOLECIE MIĘDZYWOJENNE:
1. Stefan Żeromski "Przedwiośnie".
Wśród partii opisowych pisarz zamieścił opis przedwiośnia - szarości i nędzy tej pory roku, która skupia zimowe pozostałości, jest chłodna i brzydka, lecz zapowiada wiosnę - najpiękniejszą i najbardziej żywotną z pór roku. Tytuł powieści jest symboliczny, posiada ukrytą wartość znaczeniową, którą jest sfera zagadnień politycznych. Oto pisarz ogląda sytuację wyzwolonej ojczyzny i jest rozczarowany jej nieprawidłowościami, krytykuje zaobserwowane wady. Lecz Polska - właśnie otrząsnęła śnieg zimy zaborów. Jest brzydka, zimna, nieuporządkowana - to pesymistyczny wymiar symbolu. Lecz jest to przedwiośnie - a zatem niesie nadzieję na rozkwit, reformę i poprawę - w tej mierze możemy mówić o optymistycznej wymowie tytułu powieści.
2. Zofia Nałkowska "Granica".
Granica to pojęcie, które możemy rozpatrywać w kilku warstwach:
- w świetle problematyki społeczno-politycznej. Ta interpretacja jest najprostsza: ludzi warstw wyższych i nizin społecznych dzieli granica nie do przebycia. Najlepszym symbolem tego podziału jest kamienica Kolichowskiej - materialne podzielenie w poprzek. Na górze żyją ludzie "lepsi" - na dole biedota w rodzaju Justyny. "dla jednych jest to sufit, dla drugich podłoga" - oto definicja społecznej granicy zawarta w powieści.
- w świetle problematyki psychologicznej. "Granica" Zofii Nałkowskiej jest pytaniem o możliwości poznania świata i siebie przez człowieka. Jest to granica między tym co subiektywne (co sądzimy o sobie my) a tym co obiektywne (ca sądzą o nas inni). Gdzie winna się mieścić ta granica, aby móc siebie i innych prawidłowo zdefiniować?
- "granica" odporności moralnej. Zenon Ziembiewicz przekroczył granicę, której nie można przekraczać bez konsekwencji. Chodzi nie tylko o romans z Justyną - chodzi także o zdradę młodzieńczych ideałów, o wydany rozkaz strzelania do robotników. Gdzie jest granica, której przekroczyć nie można? Dzieje głównego bohatera wskazują, iż przekroczył on tę granicę, co mogło pociągnąć za sobą tylko tragiczne skutki.
- w świetle problematyki filozoficznej. W tym zakresie pyta Zofia Nałkowska o granicę poznania rzeczywistości przez człowieka. Gdzie jest granica między tym co subiektywne, a obiektywne? Jakie są nasze możliwości poznania świata? Jak to się dzieje, że własne "morale" maleje, a konformizm i proces uległości wzrasta - i gdzie tkwi nieprzekraczalna granica tego procesu?
MŁODA POLSKA:
1. Stefan Żeromski "Ludzie bezdomni".
Tytuł utworu możemy rozumieć na wiele sposobów. Bezdomni są ludzie, którzy nie mają mieszkania lub mieszkają w norach, w warunkach, których nie można nazwać domem. Autor ukazuje biedotę paryską i polską, zarówno w mieście jak i na wsi. Ich bezdomność możemy potraktować jako dosłowną, materialną. Inną bezdomnością jest natomiast brak ojczyzny, podążanie w poszukiwaniu własnego miejsca. Wszędzie obcy są polscy emigranci, a ich powieściowy przykład to Wiktor Judym z rodziną. Kolejnym przykładem bezdomności jest bezdomność moralno-ideowa - wyrzeczenie się domu, rodziny i prywatnego życia dla idei społecznej. Na bezdomność i rozstanie z Joasią decyduje się Judym - składa ofiarę ze swojego prywatnego szczęścia.
ROMANTYZM:
1. Zygmunt Krasiński "Nie-boska komedia".
Tytuł utworu nawiązuje do dzieła Dantego - "Boska komedia". W opozycji do treści starożytnego utworu Zygmunt Krasiński ukazuje świat ludzkich usiłowań, które są jedynie antyboskie, szatańskie, albo też tylko - z perspektywy planu świata, a może i z perspektywy romantycznego poety - pozbawione pierwiastka boskiego, komiczne. Podobnie jak Dante prowadzony przez poetę Wergiliusza przez kolejne kręgi piekieł, Czyściec i Niebo, tu Hrabia Henryk prowadzony jest przez Przechrztę, lecz nie przez sfery boskie, lecz czysto ludzkie. Tak jak starożytny bohater jest on świadkiem dantejskich, przerażających okrucieństwem scen, lecz nie mają one nic wspólnego z Bogiem - są dziełem ludzkim lub szatańskim. Tytuł ten przenosi uwagę odbiorcy z samego bohatera i jego losów na dzieje człowieka i rozważania o rewolucji.
Motta utworu:
a). Do błędów, nagromadzonych przez przodków, dodali to, czego nie znali ich przodkowie - wahanie się i bojaźń; i stało się zatem, że zniknęli z powierzchni ziemi, i wielkie milczenie jest po nich. [Bezimienny]
W pierwodruku motto opatrzone było podpisem: Koran, ks. 2, wers. 18. W wydaniach późniejszych (trzecie wydanie), ów fikcyjny adres znikł, poeta określił autora jako Bezimiennego, czyli pośrednio wskazał, że potępiające zdanie napisał sam. Motto, zawierające wyrok na całą zbiorowość, nie pochodzi ze świętej księgi mohometan, w "Koranie" nie dzieli się ludzi wedle klas społecznych; niewierni i niesprawiedliwi są tam skazani na karę potępienia, nie na jakieś "znikanie z powierzchni ziemi" i "wielkie milczenie". Osąd Zygmunta Krasińskiego, sformułowany w zgodzie z romantyczną wiedzą o przemianach historii, w daleki tylko sposób przypomina zdania "Koranu", wymierzone w niewiernych.
b). To be or not to be, that is the question. [Hamlet]
"Być albo nie być, oto jest pytanie." - są to początkowe słowa słynnego monologu Hamleta ze sceny pierwszej aktu trzeciego tragedii Szekspira. Najczęściej cytowane zdanie Szekspira. Zygmunt Krasiński nadaje mu tutaj dodatkowe znaczenie pytania o byt albo zagładę własnej klasy społecznej, a wraz z tym całej dotychczasowej cywilizacji, zagrożonej rewolucją.
2. Adam Mickiewicz "Dziady".
Dziady to uroczysty obrzęd na pamiątkę zmarłych, obchodzony pospolicie w wigilię Wszystkich Świętych w cerkwi na cmentarzu. W czasie obrzędu rozkładano na grobach rozmaite pokarmy. Częstowano się wzajemnie i symbolicznie karmiono zmarłych. W formie pokarmów rozdawano również jałmużnę dziadom-żebrakom. Wspólne posiłki wieczorne i wspominanie zmarłych urządzano również w domach mieszkalnych.